Szkoda że już nie produkują..... Jescze nie tak dawno dało się spotkać i w kartonie i szklane czy to komandos czy żubr patykiem pisane i inne ale zamknęli produkcję :( pamiętam jak to z początku niby słodkie owocowe smaczne a później każdy kolejny łyk krzywił ryja 😂 dobrze kopało po wątrobie hehe teraz już chyba tylko biedronkowa amarena jedynie podtrzymuje ten gatunek
Na kawalerski przyjaciela padł pomysł, że każdy mu kupi tanie wino, coby sentyment pobudzić. To już było po 2015 i okazało się, że w sklepach monopolowych już nawet nie wiedzą, co to tanie wino i na zapytanie wskazują niedrogie wina gronowe. Oj nabiegałem się za tym specjałem dużo. Pytałem nawet meneli, ale i oni nie potrafili pomóc. Dopiero na Grodzkiej trafiłem na wino typu pocisk o wbornym smaku owoców leśnych. Pierwsza nuta wspaniała, budząca wspomnienia. Druga już wyjawia, dlaczego napoje te utraciły popularność. Trudno oczekiwać, żeby pani miała bogatszy zbiór, szczególnie prlowskich butelek. To było coś taniego do szybkiego gulania i rozbicia butelki o ścianę w bramie. Nikt tego nie przechowywał, bo po co.
Gratuluję pasji 👍Można? MOŻNA 👍👍👍Tanie a nie znaczy gorsze 👍 Pasjonaci jesteście Niesamowici w poszukiwaniach ludzi z PRAWDZIWĄ PASJĄ!!! 👍Każdy odcinek tworzony z PASJĄ do ludzi z PASJĄ 👍 Gratuluję 👍Ciekawe kiedy będzie odcinek o Was 👍
Taka wybitna ekspertka powinna wiedzieć że profanacją jest picie tego typu napojów z kubka, albo nie daj Boże kieliszka… To się pije z gwinta. Nie inaczej. 😀 Poza tym podpowiem, że w połowie lat 90 na Uniwersytecie Łódzkim profesor Roch Sulima (kulturoznawca) prowadził badania do pracy naukowej nad nazewnictwem tanich win. Sadze, że do tej pracy można dotrzeć.
"Ty nie wiesz dokąd iść , krzyk zmęczył Cię , za szyjkę mocno chwyć i napij się ! Jabol punk !" Pamiętam jechałem pod namiot. Koniec lat osiemdziesiątych. Matka dała pieniądze "na dzika" Jedzenie w plecaku. Kupiłem sztangę Ekstra mocnych, zostawiłem 20 zł na chleb na dwa tygodnie i za całą resztę kupiłem tego nektaru. Było tego chyba 16 butelek. To był mój ostatni życiowy epizod z jabolami. Echhhh to były czasy.... Kto z tamtych lat to pamięta klimat ostatnich lat komunizmu.....
Pod koniec lat 70-tych hitem było wino Kordiał,o wielu smakach: truskawkowe,wiśniowe,poziomkowe,rumowe,innych nie pamiętam.Piło się z gwinta,po wyciągnięciu korka gwoździem.Dość "szlachetne" było mocno słodkie,o krwistoczerwonej barwie winko Czardasz.Po podgrzaniu,z goździkami,cynamonem,skórką z cytrusów,ogrzewało od środka,gdy na dworze ziąb i mróz.Ehhhh....
Ja jak odrobinę spróbowałem SexAferę to obudziłem się następnego dnia z dwoma dziewczynami w łóżku a jak poszedłem do łazienki to jeszcze jakaś leżała w wannie w ubraniu. Tanie wina to zuo! 🤦♂
Ja to jeszcze inne marki takich dziwnych wynalazków pamiętam z wakacyjnych imprez lat 2006-2009. Takie pamiętam: SexAfera, SpermaSzatana, Leśny Dzban, Komandos, Lipa z Miodem... Większość wyroby z Ostrowina. Niestety wytwórnia upadła. Czasem się spróbowało takich trunków. O dziwo bardzo dobrze wpływały na włosy. Ale muzeum ciekawe. 👍
Raz za młodu piłem wino "Mustak" pisownia oryginalna. Pierwszy raz w życiu miałem kaca w dniu picia . Ciekawe czy mają bohaterkę słynnego dokumentu :wino "Arizona"
mustak, wino marki wino (nawet gra żulionerzy nawiązywała do tego w jednym z pytań), komandos i też pod to podchodzą nalewki turbo. Ten rodzaj napojów chyba przechodzi na starość tj. nie znam nikogo kto by kontynuował picie tego i pewnie chodziło o zasoby pieniężne tj. szybko i dobrze.
@@Cbych Ale jednak jabol smakuje gorzej i różni się zdecydowanie od wina, które jabolem nie jest. Co do porto, pełna zgoda, jest po nim megakac (też ciekawe, czemu).
Oj byli czasy,wina z Kruszwicy były niezłe jabole czy korbole się piło.Jadąc do Jarocina zawsze były zapasy robione , wchodziło się do sklepu i mówiło ,,,,,,,, poproszę dwa chleby serek topiony i 20 jaboli i można było jechać do Jarocka.
To może coś o rekonstrukcji historycznej?? Choćby biżuteria i stroje historyczne?? Moja Przyjaciółka wykonuje takie cuda. Na Facebooku widnieje Ślężyńska Lesza i Kram Leszy :-)
Wino jest podobno z samych winogron bez dodatku wody, ale kogo to obchodzi. Wino gronowe może być, więc wieloowocowe też. Powinniśmy mieć w Polsce wino, tylko tym razem porządne
"Uśmiech traktorzysty", i mój ulubiony o smaku jabłka ... Komandos 🤠2/3 butelki do przysfojenia... Im bliżej dna, tym więcej siary uderzało w podniebienie 🤣 Pamiętam jak w liceum przelaliśmy z kolegami Komandosa do butelki po Mountaindew😏W trakcie rozgrzewki na WF-ie obaliliśmy 3 butelki tym sposobem 🤣🤣🤣 Paraolimpiada po całości... (w przenośni oczywiście bo daleko nam było do niesamowitych osiągnięć paraolimpijczyków). Nic nie pamiętam po 4 secie w siate 🤣
Ile tego wypiłem za młodu, nie zliczę :) w każdym razie - warto było
Nie. Nie warto było. Każda wypita butelka tego gówna to twoja przegrana.
@@JoeMcCohn tak przegrać to jak wygrać
@@JoeMcCohn
Widać że degustowałeś...
@@JoeMcCohn ja tez czasem wypiłem nie narzekam hehe było spoko ile imprez przy tym hehe
Szkoda że już nie produkują..... Jescze nie tak dawno dało się spotkać i w kartonie i szklane czy to komandos czy żubr patykiem pisane i inne ale zamknęli produkcję :( pamiętam jak to z początku niby słodkie owocowe smaczne a później każdy kolejny łyk krzywił ryja 😂 dobrze kopało po wątrobie hehe teraz już chyba tylko biedronkowa amarena jedynie podtrzymuje ten gatunek
"Kolekcja była wzbogacona przez miejscowych kolekcjonerów" - czyste złoto.
Świetny kanał.
Od ludzi z pasją dla ludzi z pasją :-)
czyli nie dla ciebie
Tym bardziej nie dla ciebie :-)
Kobita ci nie dała bo patofel musi się dosrać w sieci??
Najwidoczniej :-)
Tanie wina są dobre, bo są dobre i tanie!
Na kawalerski przyjaciela padł pomysł, że każdy mu kupi tanie wino, coby sentyment pobudzić. To już było po 2015 i okazało się, że w sklepach monopolowych już nawet nie wiedzą, co to tanie wino i na zapytanie wskazują niedrogie wina gronowe. Oj nabiegałem się za tym specjałem dużo. Pytałem nawet meneli, ale i oni nie potrafili pomóc. Dopiero na Grodzkiej trafiłem na wino typu pocisk o wbornym smaku owoców leśnych. Pierwsza nuta wspaniała, budząca wspomnienia. Druga już wyjawia, dlaczego napoje te utraciły popularność.
Trudno oczekiwać, żeby pani miała bogatszy zbiór, szczególnie prlowskich butelek. To było coś taniego do szybkiego gulania i rozbicia butelki o ścianę w bramie. Nikt tego nie przechowywał, bo po co.
Gratuluję pasji 👍Można? MOŻNA 👍👍👍Tanie a nie znaczy gorsze 👍
Pasjonaci jesteście Niesamowici w poszukiwaniach ludzi z PRAWDZIWĄ PASJĄ!!! 👍Każdy odcinek tworzony z PASJĄ do ludzi z PASJĄ 👍
Gratuluję 👍Ciekawe kiedy będzie odcinek o Was 👍
to wszystko dla Was i dzięki Wam! :)
I za to Dziękuję Wam w imieniu swoim i innych Pasjonatów 👍
akurat tanie oznacza gorsze w tym przypadku ....
Byłem i polecam!
Czy zwiedzanie połączone jest z degustacją?
@@przenim9383 niestety nie. Trunki we własnym zakresie
@@prostozhamaka
Oj szkoda...
Snajper, Komandos, etc.
Największa wytwórnia jaboli była w Piotrkowie Trybunalskim :-)
Z tych okolic to jeszcze Parkowe z Koluszek, ambrozja ☺️
Patykiem pisane klasyka gatunku po dodaniu Sprite smakowało jak francuski szampan
U mnie na łódzkim Widzewie na początku lat 90-tych królował "As". W wojsku jak byłem to znowu pamiętam "Czarownicę". 😊
Taka wybitna ekspertka powinna wiedzieć że profanacją jest picie tego typu napojów z kubka, albo nie daj Boże kieliszka… To się pije z gwinta. Nie inaczej. 😀 Poza tym podpowiem, że w połowie lat 90 na Uniwersytecie Łódzkim profesor Roch Sulima (kulturoznawca) prowadził badania do pracy naukowej nad nazewnictwem tanich win. Sadze, że do tej pracy można dotrzeć.
Absolutnie się zgadzam z przedmówcą! Takie wino tylko i wyłącznie wali się z gwinta!!! Z kieliszka to czysta profanacja i fuj!
Z gwinta lub musztardowy
@@TheBogi62
Święte słowa!
Świetny film. Dzięki! :)
"Ty nie wiesz dokąd iść , krzyk zmęczył Cię , za szyjkę mocno chwyć i napij się ! Jabol punk !"
Pamiętam jechałem pod namiot. Koniec lat osiemdziesiątych. Matka dała pieniądze "na dzika" Jedzenie w plecaku. Kupiłem sztangę Ekstra mocnych, zostawiłem 20 zł na chleb na dwa tygodnie i za całą resztę kupiłem tego nektaru. Było tego chyba 16 butelek. To był mój ostatni życiowy epizod z jabolami. Echhhh to były czasy.... Kto z tamtych lat to pamięta klimat ostatnich lat komunizmu.....
Dlaczego tanie wino jest dobre?
Bo jest dobre i tanie.😀
Pierwszy alkohol którym się upiłem aż mi łezka w oku się pojawiła😂
Ty mi lepiej nie przypominają...
Pod koniec lat 70-tych hitem było wino Kordiał,o wielu smakach: truskawkowe,wiśniowe,poziomkowe,rumowe,innych nie pamiętam.Piło się z gwinta,po wyciągnięciu korka gwoździem.Dość "szlachetne" było mocno słodkie,o krwistoczerwonej barwie winko Czardasz.Po podgrzaniu,z goździkami,cynamonem,skórką z cytrusów,ogrzewało od środka,gdy na dworze ziąb i mróz.Ehhhh....
Ja tylko raz jabola piłem i mnie tak porobiło że szedłem do domu na czworaka 🤣
Ja jak odrobinę spróbowałem SexAferę to obudziłem się następnego dnia z dwoma dziewczynami w łóżku a jak poszedłem do łazienki to jeszcze jakaś leżała w wannie w ubraniu. Tanie wina to zuo! 🤦♂
Jabol jabol dobry płyn robi w głowie niezły młyn 😂😂😂😂😂😂😂😂
Natychmiast wsiadam za kierownicę mojego wartburga i jadę zwiedzić ten wykwintny muzealny przybytek...
Zawsze chciałem być TAKIM kustoszem...
Ja to jeszcze inne marki takich dziwnych wynalazków pamiętam z wakacyjnych imprez lat 2006-2009. Takie pamiętam: SexAfera, SpermaSzatana, Leśny Dzban, Komandos, Lipa z Miodem... Większość wyroby z Ostrowina. Niestety wytwórnia upadła. Czasem się spróbowało takich trunków. O dziwo bardzo dobrze wpływały na włosy. Ale muzeum ciekawe. 👍
hahah wlosy? no powiedz wiecej? dluzsze rosly czy blyszczaly?
@@biachpiach Rosły gęste i zdrowe. Odkąd wyginęły produkty Ostrowin to... wyłysiałem! Serio! 😔
PGR, wino i śpiew!
Wegrzynek. Pyszotka. Smak młodości.
Pamiętam jak przez mgłę ten winno-owocowy klimat lat osiemdziesiątych...
mogę u was posprzątać?
Alpażon la Patik.
Piękna sprawa
MTV - padłem!!
Ciekawe czy mają wino Komandos?
Może snajper.
"Komandos" to było wino.
Piło się myśliwskie lata 80 siara to siła
Najbardziej pamiętam Tura.
Tur skarpetami capił
@@MrSiekierski mały mankament, ale ogólnie był dobry, jak się w młodości nie miało pieniędzy, to się nie było wybrednym.
@@tereska2812 no oczywiście :)
@@MrSiekierski Pozdrawiam serdecznie.
Najlepsze są takie: wina na chłopski rozum...
Marzę o takiej robocie
Raz za młodu piłem wino "Mustak" pisownia oryginalna. Pierwszy raz w życiu miałem kaca w dniu picia . Ciekawe czy mają bohaterkę słynnego dokumentu :wino "Arizona"
Za małolata też pilem mustaka . Po 1.5 butelki do tej pory nie pamiętam z kim rozmawiałem nad jeziorem. I ten smak siary... ahh stare czasy
mustak, wino marki wino (nawet gra żulionerzy nawiązywała do tego w jednym z pytań), komandos i też pod to podchodzą nalewki turbo. Ten rodzaj napojów chyba przechodzi na starość tj. nie znam nikogo kto by kontynuował picie tego i pewnie chodziło o zasoby pieniężne tj. szybko i dobrze.
Mustaka to rok temu piłem także myślę że gdzieś jeszcze pójdzie go dostać xD
Słabi pasjonaci skoro nie zadbali o eksponaty w trakcie remontu. Sporo unikalnych etykiet mocno zniszczonych
Na czym polega to, że jabole są tak niesmaczne i jest po nich tak ogromny kac? Tanie składniki, czy zbyt szybki proces produkcji?
smak kw. gustu, kac to po winach chyba zawsze jest (po porto jest mega). Generalnie od "za dużo" jest kac (pewnie butelka i więcej).
@@Cbych Ale jednak jabol smakuje gorzej i różni się zdecydowanie od wina, które jabolem nie jest.
Co do porto, pełna zgoda, jest po nim megakac (też ciekawe, czemu).
@@kocho4242 Tam jest dużo siarki
Oj byli czasy,wina z Kruszwicy były niezłe jabole czy korbole się piło.Jadąc do Jarocina zawsze były zapasy robione , wchodziło się do sklepu i mówiło ,,,,,,,, poproszę dwa chleby serek topiony i 20 jaboli i można było jechać do Jarocka.
Łzy sołtysa mają?
Sen sołtysa
01:02 - MIKOŁAJ!! ;-)
Oczywiście że to smutne iż wina owocowe zniknęły z naszych sklepów i możemy je zobaczyć jedynie w MTWi. Pani to przynajmniej ma się czym...pocieszyćq
Dalej da się je kupić na wioskach :)
Nice
Chętnie bym uszczuplił zasoby muzealne...
Wino patykiem pisane :)
Ojciec pil czesto takie wina,kolega do niego przychodzil z winem za pazucha.
Są jakieś wina z Bogatyni
Wyjdzie pani, tylko że na czworakach...
To teraz czekamy na odcinek z wyplataniem koszyków.
W sam raz na sezon grzybowy w pełni
stary odcinek "człowiek, który całe życie plecie" ';)
To może coś o rekonstrukcji historycznej??
Choćby biżuteria i stroje historyczne??
Moja Przyjaciółka wykonuje takie cuda.
Na Facebooku widnieje Ślężyńska Lesza i Kram Leszy :-)
@@Krzysztof_Kornet_84 Póki co mamy film "człowiek, który szyje średniowieczne stroje", ale oczywiście zajrzymy i na profil koleżanki :)
@@Pasjonaci , polecam i zapraszam :-)
nie ma kwiatu jabłoni
Wino jest podobno z samych winogron bez dodatku wody, ale kogo to obchodzi. Wino gronowe może być, więc wieloowocowe też. Powinniśmy mieć w Polsce wino, tylko tym razem porządne
Jest 👌
Mamy i to nie jedno
ja strzelałem z procy do pełnych butelek
leśny dzban, domator-1987
Wino znosi bariery
Prawie żadne z pokazanych win nie było z PRL.
Tak jest - sztandarowym było „Okęcie” - bez tego kolekcja nie ma pełnej wartości.
Po co ta muzyka w tle, zagłusza bohatera.
bidunia, nerki padaja. wysylam energie
Trochę zakurzone te wina
A sperma szatana jest?
"Uśmiech traktorzysty", i mój ulubiony o smaku jabłka ... Komandos 🤠2/3 butelki do przysfojenia... Im bliżej dna, tym więcej siary uderzało w podniebienie 🤣 Pamiętam jak w liceum przelaliśmy z kolegami Komandosa do butelki po Mountaindew😏W trakcie rozgrzewki na WF-ie obaliliśmy 3 butelki tym sposobem 🤣🤣🤣 Paraolimpiada po całości... (w przenośni oczywiście bo daleko nam było do niesamowitych osiągnięć paraolimpijczyków). Nic nie pamiętam po 4 secie w siate 🤣
To wymyślone wino nie było w produkcji :)
hehehe
jeszcze jakby o to dbala to spoko