Łukasz Suszek prowadzi antykwariat w Krakowie (Plac Na Groblach 12/1) Ale Łukasz nie tylko sprzedaje ale i ratuje książki dając im drugie życie poprzez nową oprawę.
Dzień dobry, ponad 50 lat temu na zajęciach praktyczno-technicznych w szkole podstawowej zrobiłam notes z kartkami w kratkę i oprawiony jak na tym filmie. Kartki zszywane nićmi, wiązane, klejone i całość oprawiana w papier robiony samodzielnie, kolorowany tuszami kreślarskimi, woskowany świecą. Grzbiety klejone i wklejki. Pamiętam, że długo gdzieś ten notes miałam wśród swoich pamiątek szkolnych, aż zagubił się przy którejś z przeprowadzek. Film obejrzałam z uśmiechem na ustach, przypomniała mi się satysfakcja ze zrobienia tego notesu. Dzieci uczono różnych ręcznych umiejętności, które odeszły do lamusa. Bardzo dziękuję za ten film. Dawanie drugiego życia książkom 🤗🤗🤗
Nigdy, nawet przez chwilę mojego już dość długiego życia, nie byłam samotna czy znudzona. Bo zawsze są ze mną - moje książki. Problemem byłoby się z którąś rozstać ale prawie zawsze udaje mi uciec od podejmowania takich decyzji. Bo je uwielbiam. Dziękuję, że przywraca im Pan taki cudowny wizerunek.
Raz byłam, z Księgami narodu polskiego..., wydanie paryskie, niestety nie pierwsze, w Zakładzie Introligatorskim. Ze sterty kartek przewiązanych tasiemką (w takim stanie kupiłam antykwariacie), zrobiono cudeńko. Niestety, lokal stoi pusty od lat. Pozdrawiam wszystkich "Szaleńców Bożych", którzy, z wyboru, z pasji, z chęci ocalenia pracują w zawodach, które odchodzą do lamusa. Podziwiam Pańską miłość do książek, my, zwyczajni czytelnicy nie dorównamy jej nigdy. 🤝
Długo zastanawiałem się co napisać. Przede wszystkim dziękuję twórcom programu za to jak pozwalają nam wszystkim spotkać ludzi którzy żyją z pasją. Kolejny wyjątkowy odcinek. Wyjątkowy człowiek.
Super. Dzięki. Uwielbiam książki. Sam mam ich ponad 200. Nie wyobrażam sobie innego czytania niż trzymając papierową książkę w ręku. Zmuszam się do czytania ebooków czasami, których już nigdzie nie mogę kupić w wersji papierowej. Ponad 40 lat na karku, ale nadal pamiętam z jakim głodem połykało się wzrokiem kolejne strony pasjonujących książek. Miałem taki okres w życiu, że zdarzało mi się czytać książki nawet po kilkanaście godzin dziennie. Czasami człowiek żałuje że telefon czy tablet odsunął nas od czytania do poduszki. Pozdrawiam.
@@biniusia Hej. Ponieważ nienawidzę czytać książek w wersji innej niż papierowa. A jak nie mogę dostać jakiejś książki w wersji papierowe, jakiejś starej, to wtedy pozostaje tylko ebook. Pozdrawiam.
Kiedyś były ciekawe programy w TV, trochę takie jak Wasz. Pod koniec podstawówki napaliłem się na introligatorstwo. Zacząłem odprawiać zniszczone "tygrysy" itp. Chciałem iść do szkoły poligraficznej, bo była najbardziej zbliżona. Ale siostra mi powiedziała że jest szkoła grawerska. Sprawdziłem co to, i poszedłem tam, bo biedziłem się też nad metalowymi zdobionymi okuciami. W karierze zawodowej zrobiłem jedną doróbkę okucia starego albumu. Książki nadal, ale tylko czytam.
Dziękuję za spotkanie i za ten odcinek! Małe sprostowanie, antykwariat mieści się tam gdzie pracownia: Kraków, Plac Na Groblach 12/1 🙂 Ale spokojnie, do tego adresu nie trzeba się przyzwyczajać bo na wiosnę znów się będziemy przenosić 🙃 Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku! ŁS
Czytelnictwo spadło z winy samych producentów książek. Zamiast wydawać mniej książek, bardziej doskonałych i ponadczasowych, to co chwila każdy idiota może wydać książkę, która ma oprawę w postaci zwykłego wzmocnionego papieru, kolorowe zdjęcia i okładki które wyglądają jakby książka tęskniła za filmem albo plikiem gif. Zamiast podkreślać np. w samej oprawie, że książka to coś innego, to podkreślają, ze książka jest namiastką filmu, albo animacji. Wszystkie książki powinny mieć napisy na okładkach zamiast ilustracji i porządne skórzane oprawy. Brak szacunku do książek zaczyna się w podręcznikach szkolnych, które co chwila się zmieniają, nawet te wieloletnie, gniotą i brudzą się w plecaku, stają się śmieciami na oczach już samych dzieci.
bardzo dobrze ze kazdy idiota moze cos napisac :P sa kopalnie ebookow :D a tak z innej strony jesli ta okladka bedzie bardzo wysokiej jakosci a papier w srodku niskiej ? co z tego zostanie ? kamienne tablice
Jestem introligatorem z zawodu,praktyki miałem w małej manufakturze,gdzie szylismy ksiązki ręcznie,na egzamin praktyczny miałem do zrobienia notes z zaokrąglonym grzbietem,robiłem go 2 miesiące,mam go do dzis,ale to co robi ten pan wielki szacun,pozdrawiam
Dzień dobry, ponad 50 lat temu na zajęciach praktyczno-technicznych w szkole podstawowej zrobiłam notes z kartkami w kratkę i oprawiony jak na tym filmie. Kartki zszywane nićmi, wiązane, klejone i całość oprawiana w papier robiony samodzielnie, kolorowany tuszami kreślarskimi, woskowany świecą. Grzbiety klejone i wklejki. Pamiętam, że długo gdzieś ten notes miałam wśród swoich pamiątek szkolnych, aż zagubił się przy którejś z przeprowadzek. Film obejrzałam z uśmiechem na ustach, przypomniała mi się satysfakcja ze zrobienia tego notesu. Dzieci uczono różnych ręcznych umiejętności, które odeszły do lamusa. Bardzo dziękuję za ten film. Dawanie drugiego życia książkom 🤗🤗🤗
Nigdy, nawet przez chwilę mojego już dość długiego życia, nie byłam samotna czy znudzona. Bo zawsze są ze mną - moje książki. Problemem byłoby się z którąś rozstać ale prawie zawsze udaje mi uciec od podejmowania takich decyzji. Bo je uwielbiam.
Dziękuję, że przywraca im Pan taki cudowny wizerunek.
Raz byłam, z Księgami narodu polskiego..., wydanie paryskie, niestety nie pierwsze, w Zakładzie Introligatorskim.
Ze sterty kartek przewiązanych tasiemką (w takim stanie kupiłam antykwariacie), zrobiono cudeńko.
Niestety,
lokal stoi pusty od lat.
Pozdrawiam wszystkich "Szaleńców Bożych", którzy, z wyboru, z pasji, z chęci ocalenia pracują w zawodach, które odchodzą do lamusa.
Podziwiam Pańską miłość do książek, my, zwyczajni czytelnicy nie dorównamy jej nigdy. 🤝
Długo zastanawiałem się co napisać. Przede wszystkim dziękuję twórcom programu za to jak pozwalają nam wszystkim spotkać ludzi którzy żyją z pasją. Kolejny wyjątkowy odcinek. Wyjątkowy człowiek.
Bardzo przyjemnie się ogląda ludzi z pasją. Pozdrowionka!
O i człowiek który coś wartościowego sobą reprezentuje:) super
Ja też wolę, książki niż ludzi 🙂Pozdrawiam serdecznie.
"Każda książka to jest indywidualny przypadek"-powiedział pan Łukasz Suszek. To jak człowiek! Książki jak ludzie! Każdy jest inny.
Dawanie drugiego życia to coś niebywałego 😃
Parafrazując słowa Marka Twaina: "Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej lubię książki" 🖐🥸📚
Bliźniak astrofazy :) fajna zajawka💪
Super. Dzięki.
Uwielbiam książki. Sam mam ich ponad 200. Nie wyobrażam sobie innego czytania niż trzymając papierową książkę w ręku. Zmuszam się do czytania ebooków czasami, których już nigdzie nie mogę kupić w wersji papierowej. Ponad 40 lat na karku, ale nadal pamiętam z jakim głodem połykało się wzrokiem kolejne strony pasjonujących książek. Miałem taki okres w życiu, że zdarzało mi się czytać książki nawet po kilkanaście godzin dziennie. Czasami człowiek żałuje że telefon czy tablet odsunął nas od czytania do poduszki.
Pozdrawiam.
dlaczego sie zmuszasz ?
@@biniusia Hej. Ponieważ nienawidzę czytać książek w wersji innej niż papierowa. A jak nie mogę dostać jakiejś książki w wersji papierowe, jakiejś starej, to wtedy pozostaje tylko ebook. Pozdrawiam.
Pamiętam jeszcze 15 lat temu sporo było tych introligatorów u mnie w mieście. teraz chyba żaden się nie ostał.
Świetny materiał.
Kiedyś były ciekawe programy w TV, trochę takie jak Wasz. Pod koniec podstawówki napaliłem się na introligatorstwo. Zacząłem odprawiać zniszczone "tygrysy" itp. Chciałem iść do szkoły poligraficznej, bo była najbardziej zbliżona. Ale siostra mi powiedziała że jest szkoła grawerska. Sprawdziłem co to, i poszedłem tam, bo biedziłem się też nad metalowymi zdobionymi okuciami. W karierze zawodowej zrobiłem jedną doróbkę okucia starego albumu. Książki nadal, ale tylko czytam.
Dziękuję za spotkanie i za ten odcinek! Małe sprostowanie, antykwariat mieści się tam gdzie pracownia: Kraków, Plac Na Groblach 12/1 🙂 Ale spokojnie, do tego adresu nie trzeba się przyzwyczajać bo na wiosnę znów się będziemy przenosić 🙃 Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku! ŁS
Lukasz daj znać jak się przeniesiecie :)
Zacne
Si
tzw. oprawca
Czytelnictwo spadło z winy samych producentów książek. Zamiast wydawać mniej książek, bardziej doskonałych i ponadczasowych, to co chwila każdy idiota może wydać książkę, która ma oprawę w postaci zwykłego wzmocnionego papieru, kolorowe zdjęcia i okładki które wyglądają jakby książka tęskniła za filmem albo plikiem gif. Zamiast podkreślać np. w samej oprawie, że książka to coś innego, to podkreślają, ze książka jest namiastką filmu, albo animacji. Wszystkie książki powinny mieć napisy na okładkach zamiast ilustracji i porządne skórzane oprawy. Brak szacunku do książek zaczyna się w podręcznikach szkolnych, które co chwila się zmieniają, nawet te wieloletnie, gniotą i brudzą się w plecaku, stają się śmieciami na oczach już samych dzieci.
bardzo dobrze ze kazdy idiota moze cos napisac :P sa kopalnie ebookow :D
a tak z innej strony jesli ta okladka bedzie bardzo wysokiej jakosci a papier w srodku niskiej ? co z tego zostanie ?
kamienne tablice
oprawca
Jestem introligatorem z zawodu,praktyki miałem w małej manufakturze,gdzie szylismy ksiązki ręcznie,na egzamin praktyczny miałem do zrobienia notes z zaokrąglonym grzbietem,robiłem go 2 miesiące,mam go do dzis,ale to co robi ten pan wielki szacun,pozdrawiam