Mass Effect -- Kosmiczny RPG 13 lat później | arhn.eu
Вставка
- Опубліковано 1 жов 2024
- Growe oferty nie z tej ziemi u naszego partnera, OleOle!: bit.ly/GryiKons...
Trudno uwierzyć, że Mass Effect ma już trzynaście lat. A jednak! Jedna z najlepiej wspominanych trylogii RPG siódmej generacji konsol odbiła się szerokim echem w świecie gier wideo. Dziś przyglądamy się jej pierwszej odsłonie.
Materiał przygotował Michał "Palar" Palarczyk.
Wspomóż nasz rozwój: arhn.eu/wsparcie
patronite.pl/a...
---
Po więcej recenzji, wywiadów i rozpakowań zapraszamy na arhn.eu
Odwiedź nasz serwer Discord na / discord
Dołącz do nas na facebooku: / arhn.eu
Śledź nas na Twitterze: / arhneu
Wygląda na to, że zmasakrowałem trochę wymowę nazwiska Dr Zeschuka. Będziecie mi musieli to wybaczyć. These things are hard, dudes. ;) /DA
@tryger245 yt chvj nas to obchodzi, nerda też
@@odlezynowyurynator3144 a mnie już ch*j obchodzi twój komentarz
Kiedy system error 30 pls
@@inkwizytorpacyfista944 zamknij dupę pajacu
@@inkwizytorpacyfista944 lizodupie nerda
Gra, która zmieniła moje życie i to dosłownie.
Jako nastolatek, który przechadzał się po empiku, wielokrotnie oglądałem i zastanawiałem się nad kupnem ME1. Patrzę, że jakieś alieny i inne tego typu tentegesy, mówię sobie, "nie dla mnie"(wtedy jeszcze byłem bardzo zafiksowany tematyką WW2). Lecz pewnego dnia w końcu postanowiłem, że dam temu tytułowi szansę.
To była miłość od pierwszego kliknięcia, dzięki temu uniwersum zmienił się mój cały światopogląd i można by rzec, zaraziłem się Science Fiction, wjechały książki w tej tematyce, inne gry itd. Ukończyłem Masse kompletnie odmieniony a zarazem szczęśliwy. Jak byłem w kinie z kolegą na jakimś tam filmie, podczas reklam została puszczony trailer z zapowiedzią ME2. Mało nie posikałem się ze szczęścia bo nie miałem pojęcia o kontynuacji tytułu, a między skończeniem gry a wizytą w kinie były może 2 dni różnicy O_O
Z ME2 i ME3 pojawiła się moja skromna aktywność na już nie istniejącym forum BioWare. Znaleźli się ludzie ze wspólnymi tematami, partnerzy do grania w multi w ME3. I także pewna osoba, którą przekonałem do zagrania w ME. W podzięce ta osoba pokazała mi świat Dragon Age'a.
Iiii.... w ten oto sposób 10 sierpnia obchodzimy 1 rocznicę ślubu, a w przyszłym roku 10-lecie związku.
Ot taka sobie historia.... jak to jeden mały tytuł o grze w kosmosie przyczynił się do rewolucji w moim życiu.
Wow, wszystkiego dobrego :)
I to są właśnie TE historie. Gry łączą - bardzo dosłownie 😉
wow
Wow piekna historia. Życzę Tobie i wybrance wszystkiego dobrego !
@@mmmskstudio3186 Aż się zdziwiłem, jak dostałem maila od YT, bo nie wiedziałem o co chodzi :D Tyle lat minęło a dalej ktoś czyta moją historię... W tym roku już minęła 5 rocznica ślubu i 13 lat razem :)
Dziękujemy serdecznie i pozdrawiamy,
Daniel i Alicja :)
Kiedy pytają mnie: Sokół Millennium czy Enterprise...
.
...odpowiadam: SSV Normandy
Tylko Orzeł 1
Tylko kawka
A ja odpowiadam SSV Normandy SR-2 :D
Tempest też jest spoko ;)
prydwen
Gra typu żołnierz w kosmosie uprawia seks
co na to kapitan Bomba?
we'll bang ok ?
Czy to nie jest praktycznie "Mass Effect w Pigułce"?
Być może tak zrobią z innymi częściami serii Mass Effect.
Bardziej Retro Ex
. szet
No właśnie, ja spodziewałem się bardziej omówienia jak się trzyma ta gra współcześnie, a o tym chyba w ogóle nic nie było?
@@radzio40k Grałem w zeszłym roku i wciąż była bardzo grywalna. Osobiście polecam, nawet grafika daje radę.
Muszę się wtrącić i powiedzieć, że ARHN tym razem nie odrobiło należycie lekcji. Chodzi mi o rozpływanie się nad historią Mass Effect. Otóż jest to *TOTALNA* zżynka serialu Babylon 5. Mogliście chociaż o tym serialu wspomnieć. Jeśli nie widzieliście serialu, to polecam, bo sam w sobie jest świetny. Zobaczcie i zrozumiecie mój krytycyzm. Moim skromnym zdaniem twórcy ME poszli właśnie po linii najmniejszego oporu i ME z oryginalnością ma niewiele wspólnego. Niestety, ale 90% tej gry to Babylon 5 - od podobnych ras, które w zasadzie tylko trochę inaczej wyglądają oraz inaczej się nazywają, poprzez koncept przekaźników masy (w serialu nazywają się "wrota"), centrum galaktycznych wydarzeń jakim jest stacja, aż po wątek główny, który jest skopiowany w stosunku 1:1. Nawet wątki poboczne są podobne.
Zresztą, wpiszcie sobie w google "mass effect babylon 5" i zobaczcie ilu ludzi zauważyło, że ktoś tutaj "nakradł" pomysłów z B5.
Oczywiście można mówić, że autorzy "inspirowali się" B5, ale to już wyszło daleko poza "inspirację". To tak jakbym 90% swojej inżynierki skopiował od kogoś innego i potem mówił, że się tylko "inspirowałem" ;)
Pozdrawiam :)
Czego to się człowiek po latach nie dowiaduje :) A jak jest z Andromedą? Też jakaś bezczelna zżyna, czy tym razem scenarzyści ruszyli trochę głowami? :) A w ogóle pracują nad kontynuacją tejże Andromedy? (w końcu to już ponad 3 lata minęły od premiery i cisza)
@@zbigniewprzygocki5290 Andromeda to już nowy koncept, choć głowy nie daję, czy ponownie nie zerżnięto skądś fabuły. O kontynuacji nic nie wiem.
Trylogia mass effect to moja ulubiona seria w historii. Całą trylogie przeszedłem już 6 razy (ostatnio jakoś w lutym) i wszystkie części na 100% wraz ze wszystkimi możliwymi dodatkami. Przeszedłem chyba na wszystkie możliwe sposoby. Dla mnie po prostu ta gra jest niesamowita, od rewelacyjnej historii, postaci, świata. Po prostu zakochałem się w tym uniwersum i mimo że całą trylogie znam dosłownie na pamięć (każdą misje itp) to za każdym razem przeżywam tę niesamowitą gwiezdną przygodę. Kończąc na tatuażu z logiem N7 :p
Czekam, aż nakręcą film - byłoby cudownie! Mass Effect w kinach... grę ogrywało się właśnie prawie jak oglądanie dobrego filmu SF.
Ja jestem z tych graczy, którzy nie potrafią podejmować innych wyborów niż te z którymi się zgadzają w pełni, toteż również przeszedłem z 4 razy, tyle że za każdym razem tak samo :D
@@patrykstec2627 Mam dokładnie tak samo grę próbowałem przejść raz inaczej ale skończyłem na 1 bo "to nie mój shepard"
@@patrykstec2627 haha, wiem o co Ci chodzi :p Jak 2 razy przechodziłem gre na tak zwanego "ch0ja" to nie ukrywam czułem się bardzo nie swojo. No ale cóż ;p
polecam przejsc gre na najgorszych wyborach w 1 i 2, by 3 mieć najtrudniejszy start i z tego zrobić comeback
Panie i Panowie. Ja jestem pieprzonym MEGA FANEM tej serii. Mam już sporo latek bo dobiłem do 40. W moim życiu jednak nie brakowało RPG. Baldur's Gate przechodziłem kilkanaście razy od 98roku do dzisiaj. Zresztą aktualnie kończę World of Baldur's Gate. JEDNAK MASS EFFECT .... Co tutaj dużo gadać. Pierwszą część przeszedłem bodajże 8 razy, drugą chyba z 11 a trzecią nawet nie pamiętam 13-15. Godziny przegrane w multiplayera w III części, zdobywanie zasobów. Grałem również w czwartą część (ME4) trzykrotnie. Fajne lecz to nie to samo. Brak jest starych bohaterów choć wiadomo, że nie sposób ciągnąć tych motywów w nieskończoność. Tak czy siak ja czekam na kolejne gry z uniwersum ME. Nadal wracam jednak do trylogii. Od pewnego czasu jeżeli gram, to zawsze zaczynam historię od początku. Tak w ogóle to dzięki za ten materiał bo przypomniał mi, że z rok już nie zaglądałem do tego uniwersum.
@17:27 demiurge, od greckiego demiurg - boski kreator. To jest jedno słowo a nie demi-urge
wymowa jest poprawna, ale źle akcent rozłożony przez co wydaje się, że to dwa słowa
Warto dodać, że fabuła sagi ME jest luźno oparta na powieści "Przestrzeń objawienia" Alastaira Reynolds'a :)
jedynka była najbardziej rpg kolejne częśći to były strzelanki ale i tak wszystkie 4 części milo wspominam
Ahh, Mass Effect najlepsza seria w jaką kiedykolwiek grałem. 1 kupiłem na premierę i miałem problem, bo co około 15-30 minut komputer wywalał bluescreena. Próbowałem załatwić ten problem razem z panem z obsługi techniczej CDP, jednak pomimo naprawdę fantastycznej pomocy nie udało się naprawić. Ale jak miałem nowego kompa zagrałem drugi raz bez większych problemów. Po drugim przejściu siadł mi twardziel, zapisy się usunęły a w mediach przeczytałem żeby nie usuwać zapisów bo będą istotne do drugiej części. I tak przeszedłem ME1 3x. I w sumie przy 3 też mi zapisy wywaliło i znowu musiałem powtarzać serię. Ogólnie całą serię przeszedłem może z 7-8 razy i nie żałuję ani chwili tam spędzonej.
Serio to już tyle minęło? :o Świetna gierka, pamiętam, że całą trylogię wciągnąłem grając po nocach w tydzień :)
Przez trójkę kolega prawie wyleciał z pracy a wtedy nie było o nią tak łatwo w moich okolicach
@@metalic1990 haha jak dzieciaki z autyzmem co się dorwały do nowych klocuszków lego, których i tak nie ogarniają i tylko je wkładają do ryja
@@odlezynowyurynator3144 tak, oczywiście, tak się zachowują osoby na spektrum autyzmu.
Mass Effect 1 to najlepsza część i jedna z moich ulubionych gier ever.
Oj tak popieram
Nie wierzę, że 35 osób to w ogóle obchodzi, musicie mieć mega nudne życie
@@odlezynowyurynator3144
Ja nie wierze, że gościu z nickiem Fortnite mówi o nudnym życiu ;)
Jedynka była super, połączenie staroszkolnego rpga z nowoczesną futurystyczną strzelałką. Dwójka niestety zmieniła się w call of duty z iluzją rpga..., korytarzowe misje, brak samochodzika, symboliczny rozwoj postaci, symboliczny ekwipunek... Zamiast pójść do przodu i rozwinąć grę to wszystko powycinali, uprościli i cofnęli serię w rozwoju. W trójkę już nawet nie grałem.
@@TheWhiteStar666 Dwòjka miała niezłą opowieść i kilka ciekawych nowych postaci z ciekawymi zyciorysami.To na plus.Ale cała reszta była już mocno średnia żeby nie napisać prosta do bòlu.Niby dalej chodziło o Żniwiarzy ale w pierwszej części mamy Sarena.W drugiej są już tylko Żniwiarze.Finał nie umywa się do tego z Sarenem.Trzecia MASS to już zaoranie serii żeby wcisnąć graczom Andromedę.Ostateczny upadek serii.RiP.
Uniwersum, historia i fabuła nadal rewelacyjne, ale mechanicznie ME1 dramatycznie się zestarzało.
Hmmmmmm, może sobie odpalić ME2..... w tym roku chyba nie przeszedłem.
A w ogóle te 13 lat to na pewno kłamstwo i defetystyczna propaganda. Wcale nie jestem taki stary.
i ten kosmiczny soundtrack
Nazywam się Komandor Shepard a to mój ulubiony kanał na UA-cam :D
Jestem pecetowym graczem jakoś od lat '90, sporo widziałem i w sporo grałem - i jak dla mnie osobiście, trylogia Mass Effect jest najlepszą serią z jaką miałem do czynienia (zakończenie trójki mi nie przeszkadza, ale zapomnijmy w tym komentarzu o Andromedzie)
Ogólnie patrząc na Andromedę jako osobny twór sc-fi nie jako spin off to gra jest całkiem niezła. Ja sam po pierwszym przejściu od razu zabrałem się za new game + na najwyższym poziomie trudności. Dlatego jak mówię jako kolejny Mass Effect to syf w porównaniu do trylogii, ale jako gra science fiction bardzo dobra ^^
@@ayashishirogane1147 możliwe, ja tak daleko nie dotrwałem - miało za mnie za mało Mass Effecta i za wiele z klona Dragon Age Inquisition. Może kiedyś wrócę ;-)
Ja z kolei robiłem sobie maratony moją adeptką, zaczynając od pierwszej części, przenosząc save aż do trzeciej. I tak trzy razy jedną postacią w przeciągu paru lat :D
Natomiast wolałbym, by nie było już żadnych remake czy kolejnych części - boję się że zrujnują tą serię przez dodanie do niej politycznej poprawności czy podobne zagrania. Jestem jednak pewien, że się coś pojawi - to tylko moja opinia, ale uważam że wielkie studia raz, że boją się ryzyka i eksperymentowania z mechaniką bądź z nowymi IP (stąd wypuszczane co roku tasiemce z niewielkimi modyfikacjami, gwarantowana sprzedaż bez większego ryzyka), a dwa - coraz więcej żerują na nostalgii i zaczynają wypuszczać remastery i ramake'i na potęgę. Zobaczymy jak Bioware pójdzie kolejny Dragon Age nad którym pracują - i czy EA nie zamknie po tym tego studia.
Świetny materiał, poproszę 2 część!
3 też!
Mass effect: trylogia łamiąca wszelkie zasady biologii i fizyki.
Tak, ale nie zarzuciłbym jej braku logiki :)
Gdzie jest wspomniany "całkiem inny materiał" dotyczący ME2? na prawdę odpuściłeś taki temat?:/
"Kurwa Shepard! Ja pierdolę ale mu łeb rozjebałeś. "
Wrex w polskiej wersji jest najlepszy :)
1000% KROGAN!!!
Taki Space dres xd
100% najgorszy.
Słuchałeś Wrexa w angielskiej wersji? Całkowicie się różni od tego dresa spod budy z browarem, jakim go wykreowali w polskiej wersji językowej.
W polskiej wersji najlepszy? A to dobre
Wrex, koniec zabawy. Wypierdalaj.
Ja romansowałam z Liarą, i nigdy nie przyszło mi nawet do głowy że to może być kontrowersyjne.
Ja też. Po prostu podeszła mi ona pod mój gust i tyle.
Również moja ulubiona opcja romansowa. Chciałem spróbować z innymi kobietami ale zawsze nie mogłem się jej oprzeć. I ten soundtrack z cut scenkami z Liarą istne cudo i zdecydowanie mój ulubiony soundtrack w grach video... "I was lost without you" polecam włączyć i zatopić się w wspomnieniach z tą grą❤
@@interlude9073 Nie chodzi mi tu, że nie moglem się jej oprzeć. Nawet jak by była człowiekiem to podoba mi się w niej jej spokój podczas rozmowy. Choć w trzeciej części zrobiła się bardziej wojownicza ale i tak ma ten fajny spokój w głosie.
Romanse ludzie kosmici to rzecz która już pojawiała się w latach 60. w Star Treku, więc w sumie to jest to praktycznie tak stare jak samo mainstreemowe podejście do gatunku.
@@julianporwich6595 Miałem identycznie. Hmm co do jej charakteru to najbardziej nie podobała mi się jej zmiana w dwójce. W trójce jest bardzo opiekuncza i bardzo wspiera Sheparda. I ostatnie slowa w finalowej misji "Jestem twoja Shepard"
Genialna historia i muzyka. Kiepski system walki, powtarzalność lokacji i jazda mako. Drugiego takiego jak Wrex w rodzimej wersji już nie będzie w żadnej grze.
Pamiętam jak dziś, pierwsza rozmowa z Wrexem na stacji policji cytadeli na temat bandziora o wdzięcznym przydomku "Pięść": pytam Wrexa o jego stosunek do tej osoby na co on odpowiada:
- Pięść. Zajebię chuja.
....
"TO MOŻNA PISAĆ TAKIE DIALOGI W GRACH?!"
13 lat, a graficznie dalej dobrze się trzyma
Bez przesady, graficznie to jest kupa jeśli porównamy go do takiego Crysisa który wyszedł tego samego roku. Jeśli pobierzemy Reshade'a i ALOT to tak, wtedy graficznie jest już przyzwoicie. Nie ma co porównywać do dzisiejszych standardów ale źle nie jest.
Szczerze to nawet jak wyszedł to nie wyglądał jakoś niesamowicie.
Druga i trzecia część może owszem, jedynak na pewno nie.
@@Doner007 graficznie to nie ssała dużo, optymalizacja stała na bardzo wysokim poziomie. do tego druga część wyglądała ładniej, płynniej mimo MNIEJSZYCH wymagań
@@sggs63 optymalizacja nie stala na wysokim poziomie jak twierdzisz, gra czasami potrafila ni stad ni zowad przyciac bez powodu i jqk sam zreszta twierdzisz, dwojka wygladala lepiej przy mniejszych wymaganiach wiec napisaniem tego sam sobie zaprzeczyles ze optymalizacja jest dobra.
Ależ UA-cam obcina Ci zasięgi - wcześniej sub z dzwonkiem, od jakiegoś czasu nie dostawałem powiadomień. Myślałem, że po prostu nic nie nagrywasz, przypomniałem sobie o arhn.eu i mówię "sprawdzę co słychać" a tu masa filmów, a na kanale nie ma nawet suba... EH
Brakuje mi wrexa :( oczywiście polskiego był prawdziwym kroganinem miał jaja. Nie te anielskie ciecie.
Kwestia gustu. Ja akurat uważam, że polska wersja Wrexa jest co najmniej średnia, żeby nie powiedzieć, że słaba (aczkolwiek sam głos pana Bąka był pasował całkiem dobrze). Nie trzeba rzucać kurwami i chujami na prawo i lewo by budzić respekt i wywoływać i obawę wśród innych. Po za tym Wrex nie był typowym Kroganinem. Gość miał głowę na karku, myślał wprzód i w czasie kiedy pozostali jego ziomkowie chcieli się nada napieprzać z Radą on miał plany jak ogarnąć ten cały bajzel i choć w pewnym stopniu zmniejszyć skutki genofagium. I tutaj moim zdaniem angielska wersja o wiele lepiej wypada. Steven Barr swoim głosem kreuje Wrexa na takiego starego zabijakę, w pewien sposób zmęczonego życiem i rozgoryczonego bezmyślną postawą swoich pobratymców. W polskiej wersji mamy za to typowego dresa.
Świetna gra, choć jadąc windą z drużyną byłem rozczarowany że wszystkie dziewczyny miały identyczne tyłki. :D
Według mnie pierwsze ME to jedna z najlepszych gier. Dość powiedzieć że przeszedłem tą grę chyba na wszystkie możliwe sposoby (ponad 30 przejść), dwójkę 2 razy, trójkę raz, a andromedy dalej nie mogę...
Mass Effect to moja ulubiona seria, bardzo proszę nagraj materiały o kolejnych częściach, najlepiej jeszcze dłuższe odcinki, haha.
Świetny materiał. Wspomnienia wróciły 👍🎯🏆😉
Kurcze, cała trylogia to piękna, rzecz, ale nigdy nie odpaliłem żadnego DLC, bo wydawało się to bez sensu. Kluczem w tej grze jest fabuła.
Jak zwykle gada się jakiś bzdury o star treku a kompletnie pomija fakt że ME jakieś 60% swojej mitologi przeniosło z serialu Babilon 5. Rozgłaszajcie glorię jednego z najlepszych sf z historii.
Moja ukochana trylogia... marzę o nowym ME w takiej formie jak trylogia. Bez żadnych zbędnych otwartych światów jak w andromedzie tylko skupiająca się na świecie,fabule oraz postaciach.
I kiedyś można było zrobić fajną gierkę bez mikropłatności i miliona różnych rzeczy do znalezienia oraz mapy z wieloma znacznikami 😁 a przy okazji gra wciągała i płynie się przechodziło fabułę jak byś oglądał dobry film 😁
Teraz gry przez te bzdurne dodatki powodują że czasami człowiekowi się odechciewa grania bo wybijają z rytmu.
" miliona różnych rzeczy do znalezienia oraz mapy z wieloma znacznikami "
???
Przecież ME1 miało od cholery gónwomisji na planetach czy jeżdżenia mako i zbierania fragmentów satelity czy innego syfu. Jakby zebrać wszystkie planety z jeżdżeniem mako (każda po min 3 rzeczy do znalezienia) to wyjdzie tyle co w typowym sandboxie. To ME2 dopiero ucieło ten syf.
@@olotocolo i tak to było o wiele mniej syfu i przynajmniej w sensowny sposób wytłumaczony niż to co się dzieje w produkcjach od Ubisoftu :D
@@olotocolo Tylko że teraz jest tego wiele razy więcej.Jesli teraz wypominasz te zapchaj misje w pierwszym MASSie to tym bardziej kłuje to teraz.
@@olotocolo Tylko ME3 znowu go dodało ale w inny sposób. Żeby móc wybrać inne zakończenia trzeba było używać aplikacji na telefony, robić jakieś pierdoły itd itp. Jeśli nie, to ilość punktów nie pozwalała wyjść poza dwa obecnie dostępne zakończenia.
@@przemekosmanski Niedługo po premierze, można było już spokojnie samą singlową rozrywką gotowość ugrać, a realnie to wystarczyło pograć w multiplayer'a, na pewno nie trzeba było używać appki
Muza w ME1 to mistrzostwo świata.
Teraz Autor nie ma wyboru - wspominki o drugiej i trzeciej części obowiązkowe!
Wspaniała to była przygoda, nie zapomnę jej nigdy
Ogólny zarys fabuły, moim zdaniem, jest mocno inspirowany serią książek
Alastaira Reynoldsa "Przestrzeń objawienia". Polecam.
Pinnacle Station nie doczekało się polskiej wersji językowej, ale tylko jeśli rozważamy oficjalne wydania. Fanowskie tłumaczenie krąży po sieci i w ten sposób cała trylogia oraz wszystkie dodatki do niej da się ograć po polsku (a przynajmniej z polskimi napisami).
A więc tak stary już jestem ? Boże kiedy ten czas upłynął. A mam wrażenie jakby wczoraj mój brat pokazywał mi mass effect jarając się grafiką i fabułą
Jak mi się marzy porządny remaster całej trylogii!
Albo remake poprawiający wszystkie błędy przede wszystkim w części pierwszej i trzeciej i całość na jednym silniku.
Przecież będzie xD
@@billykidmk2 Remake gry, która ma kilka lat i nadal prezentuje się całkiem nieźle? :) Może za 10-20 lat
@@filskar_ Akurat ME starzeje się gorzej niż pierwsze FPSy w 3D xd
mi wystarczyoby podciagniecie tekstur do 2ki...
Wszyscy mówimy "Dziękuję redaktorze "Palar""
@@Palarowski Redaktorze Palar dziękujemy i czekamy na WIECEJ Mass Effecta... jak ruszyło się ME1 to musi się skończyć trylogią przynajmniej :)
Hej, pomyliłeś się, Proteanie nie stworzyli przekaźników, przekaźniki masy powstały przez twórców Żniwiarzy, te przekaźniki nakierowywały cywilizację które je odkryły na specjalnie wybrany kierunek rozwoju technologicznego.
PS: Tali Zora'h najlepsza
To prawda. Na początku jednak nikt o tym nie wie i chciałem uniknąć takiego spoilera ;)
Rozumiem, że rozmawiamy o faktach, ale może warto dodać, że asari przypominają ludzi, bo wg. lore w jakiś sposób są po prostu odbierane przez każdego jako atrakcyjne w naszym przypadku ludzkie kobiety. Jest o tym rozmowa NPC podczas wieczoru kawalerskiego między salarianem a turianinem, kiedy spierają się oni, że asari wyglądają podobnie zupełnie do ich gatunku/rodzaju/rasy/królestwa (science fiction zadaje zdecydowanie zbyt dużo pytań odnośnie rzeczywistości ;))
Raczej należy to traktować jako easter egg - albo taki inside joke. Biorąc pod uwagę, że wielokrotnie widzieliśmy pomniki przedstawiające asari, a te raczej nie mogły morfować czy wpływać na wizję obserwatora. Do tego ta rozmowa jest jedynym wspomnieniem na ten temat w całej trylogii, raczej tak istotny fakt byłby dyskutowany czy też badany.
@@ologracz1110 Faktycznie, chociaż stawiałbym po prostu na dziurawy świat. Pewnie moglibyśmy pofilozofować głębiej w tę stronę, ale o ile ME jest fantastycznym dziełem to chyba nie da się opisać miliona relacji i zjawisk bez popełnienia kilku błędów skoro nawet bogate Gwiezdne Wojny nie ustrzegły się kilku. Chyba chciałem się pochwalić tzw. "Pozdro dla kumatych" ;).
@@lenistwo666 Ale sama teoria jest interesująca :)
Archon! Ty potworze! Teraz będę musiała po raz setny przejść całą serię od początku :D
Nie grałem w Mass Effect.. ale tak przedstawiliście tę grę, że aż korci aby ją ograć :)
no to poprosimy taki materiał o Mass Effect II i od razu o III ;) pozdrawiam gorąco ;)
Mass Effect to jedyna seria gier w których zrobiłem wszystkie 3 na platynę i na PS3 i X360. Po za tym mam jeszcze platynę na Deus Ex Human Revolution, na inne gry mi się już nie chciało.
ME mają to wyjątkowe coś, czego brakowało innym grom, w universum, rozgrywce, postaciach, scenografii, czego nie znalazłem w innych grach.
Dla mnie jedyny prawdziwy Mass Effect nim macki EA przejęły uniwersum, najpierw ogłupiając gameplay (ME2), a fabuła dwójki nie wnosiła prawie nic (dopiero dodatki były ważnym dodatkiem), a potem nadszedł ME3 i wszystko się posypało. Koszmarna fabuła pisana na kolanie (w tani sposób próbująca wywoływać feelsy, ale nie czułem ich z uwagi na miałkość wszystkiego), niby gameplay bardziej rozbudowany niż w ME2, ale wciąż ogłupiony względem 1. No i to zakończenie. Mogli wyjść z sytuacji obronną ręką potwierdzając teorię indoktrynacji, która jako jedyna nadawała sens głupim wydarzeniom w ME3, ale twórcy stanowczo jej zaprzeczyli. No idioci.
Pomyśleć, że pierwotny zamysł kolejnych dwóch części był zupełnie inny, o niebo lepszy, ale włodarzom z EA się nie podobał.
Co do tego, że fabuła dwójki praktycznie nie wniosła niczego to się nie zgodzę. Sama dwójka dość mocno rozbudowuje całe uniwersum ME, pojawia się Illusive Man, który jest jedną z najbardziej intrygujących postaci w całym uniwersum (niestety trójka redefiniuje tę postać i ją psuje) czy nieśmiało, ale jednak przebija się wątek ciemnej materii, który początkowo w założeniach głównego scenarzysty ME Drew Karpyshyn'a miał być głównym motywem dlaczego Żniwiarze przeprowadzają żniwa. Moim zdaniem dużym problemem dwójki w kwestii fabuły, nie jest to, że jest ona słaba (moim zdaniem nie jest, choć oczywiście i tak pod względem fabuły pierwsza część zawsze będzie najlepsza), ale to, że ME3 mocno mąci, pojawiają się różne dziury fabularne, a Mac Walters uznał (więc też nie do końca to był pomysł EA by zmienić fabułę, oni zapewne naciskali na terminy, ale to wielki Mac i Casey w swojej "genialności" uznali, że będzie dobrze zmienić główny motyw trylogii), że wywali cały koncept ciemnej energii i wątek Zbieraczy i ich bazy do kosza bo kogo by to interesowało i stworzy nową koncepcję powodu istnienia cykli i żniw.
Dziwne że tak profesjonalny kanał ma tak małą widownie (chodzi o subskrybcje) To co robisz jest po prostu na bardzo wysokim poziomie,wiele kanałów po 1mln subskrybkcji mogło by się uczyć od ciebie.Widać tu pełne przygotowanie do materiału,wszystko w filmie składa się w logiczną całość po prostu bardzo wysoka liga,mam nadzieje że zyskasz większe zasięgi bo taką pracę jaką wykonujesz to się należy jak psu buda :P
Nie mogę się nadziwić,jestem z twoją redakcją od 3 lat i gościu robisz świetną robotę.Przykre jest to że ktoś bez zrobienia jakieś ''dramy'' albo sztucznego hape jest mało widoczny na yt podczas gdy takie kanały jak twój lub np naukowy bełkot jest rzadziej wyświetlany.Zdrowia szczęścia życzę i jak zwyklę czekam na następny film,pozdrawiam :]
6:00 Warto tutaj zaznaczyć, że wygląd Asari podobny do Ludzi nie jest taki oczywisty.
Nie pamiętam w której części i gdzie dokładnie, ale można podsłuchać w którymś z kosmicznych barów, jak rozmawiają ze sobą Turianin, Salarianin i Człowiek. Rozmowa jest ciekawa z tego powodu, że każdy z nich upiera się, że Asari są piękne i przypominają ich własny gatunek. Może to oznaczać, że Asari tworzą pewien rodzaj iluzji, który sprawia, że są atrakcyjne dla każdego gatunku.
Ma to bardzo duży sens, biorąc pod uwagę że mogą rozmnażać się z innymi gatunkami i na tym opierają swoją egzystencję (ewoluowały rozmnażając się z innymi gatunkami na własnej planecie zanim odkryły przekaźniki masy).
A dlaczego Microsoft nie zatrzymał sobie praw wydawniczych dla reszty gier? Ktoś zna tę historię?
Nie ma chyba żadnej większej historii. Ot MS zapłacił za konsolową ekskluzywność tytułu, być może w postaci korzystnej umowy wydawniczej i tyle. To nigdy nie była ich marka.
Co do Asari: Z tego co pamiętam, każda rasa widzi je inaczej, jak najbardziej podobnie do swojej rasy, dlatego dla nas przypominają ludzkie kobiety.
mmmm ME. Oby zrobili remastery tak jak RE 2.
Zawsze mam ciary jak słyszę pierwsze nuty tej genialnej muzyki.
to ja czekam na mass effecta w pigulce
Pustka po skończeniu tej trylogii była swojego czasu nie mierzalna... Liczę po cichu na ten remaster
Ale ten wstęp jest dobry i klimatyczny :O
Moja kolejność od najlepszej do najgorszej części: 2->1->3. Dla mnie Mass Effect to taki nowszy KOTOR w innym uniwersum ale też Sci-Fi. Ogrywam obecnie Andromedę i na razie nie jest tak tragicznie jak wszyscy piszą ;)
Właśnie jestem w połowie ME3 :) Trylogię poznałem stosunkowo późno bo jakieś 3 lata temu (tzn jedynkę kupiłem dawno temu ale dopiero po długim czasie zagrałem w 2) i jest to jedna z moich ulubionych gier. 2 i 3 zupełnie się nie zestarzały i nadal są mega grywalne. ME1 trochę trąci myszką ale jako fabularny wstęp do trylogii wymiata. Poza zakończeniem ME3 ta seria nie ma dla mnie żadnych znaczących wad.
Nie obraź się, ale jeśli uważasz że zakończenie ME3 jest wadą to nie zrozumiałeś całego ME. Znając klasykę gatunku SF takie zakończenie jest jednym z najbardziej oczywistych. Zresztą grając dzisiaj w ME tak naprawdę mamy już ograniczoną ilość możliwości zakończenia, a wszystkie można jedynie na YT zobaczyć. A to dlatego że zostały już wyłączone serwery z dodatkową zawartością gry, nie działa już też mobilny dodatek na telefony który dobijał nam punkty odblokowujące inne możliwe zakończenia. Jedno z zakończeń nawet sugerowało kolejną część ME.
@@przemekosmanski Wcale się nie obrażam :) A grę myślę, że zrozumiałem dość dobrze. Szczerze mówiąc to spodziewałem się takiego zakończenia ale tak naprawdę nie mamy większej alternatywy jeśli chodzi o nasza postać. Kończy podobnie :) Z tego co pamiętam to są 4 zakończenia (3 ścieżki do wyboru albo nic nie robić. Teraz się zastanawiam, czy można strzelić w znaną nam postać, muszę spróbować). A o mobilnej wersji gry dodającej nowy motyw historii słyszę dopiero od Ciebie. Muszę pogrzebać na ten temat.
Czasy kiedy na każdą grę Bioware wyczekiwało się z niecierpliwością....
Super odcinek. Jedna z najlepszych gier w jakie grałem. W sumie to dzięki niej wciągnąłem się w świat RPG jak i gier w ogóle.
Archon nie wiedział na co się porywa
O kurde, to już te czasy kiedy Mass Effect może uchodzić za klasyka*, bo wskoczyło mu już 13 lat. Pamiętam jak Baldur's Gate obchodził 10-lecie i wydawało się, że to szmat czasu minął od jego premiery. 2 lata temu przeszedłem sobie całą trylogię jednym ciągiem co uczyniłem po raz pierwszy w życiu. Wcześniej ze 3 razy ukończyłem "jedynkę" i "dwójkę", a ME3 przeszedłem 2 lata po ostatnim przejściu ME2. Fajne jest to wrażenie ciągłości, bo w gruncie rzeczy są to gry dość podobne, zwłaszcza wizualnie. W przeciwieństwie do takich Wiedźminów, gdzie każda część jest z innej parafii. Jeśli chodzi o ocenę poszczególnych części to najbardziej do gustu przypadł mi ME2. Ile razy bym nie grał, wciąż stwierdzam, że w tą część gra się najmiodniej. Największym minusem jest brak nieco dłuższego wątku głównego, bo cała gra sprowadza się do zbierania drużyny i wykonywania misji lojalnościowych. Co nie jest niczym złym, bo ekipa z ME2 jest chyba najlepsza z całej trylogii, ale chciałoby się też spędzić z nimi więcej czasu. "Jedynka" jest w porządku, ale to jeżdżenie Mako po kanciastych planetach bywa nużące, zarządzanie ekwipunkiem też z czasem męczyło. Z drugiej strony w ME1 za sprawą muzyki czuć taki specyficzny klimat, w kolejnych częściach muzyka jest podobna, ale w części pierwszej wydaje się subtelniejsza i bardziej kameralna. ME3 przeszedłem tylko dwa razy i za każdym razem miałem przestoje. Jakoś nie wciąga mnie tak jak poprzednie dwie części. Nawet gdy grałem ze wszystkimi DLC to i tak czegoś brakowało, a i jakościowo nie dorównywała "dwójce".
W serii Mass Effect podobało mi się uniwersum, gdzie w pseudonaukowy sposób wszystko było wytłumaczone. Oczywiście było wiele nieścisłości tak jak to, że w ME1 nie trzeba było przeładowywać broni tylko broń się przegrzewała, a w ME2 już trzeba było wymieniać pochłaniacze powietrza co w sumie niczym nie różniło się od wymiany magazynka z amunicją. Gdy nie mieliśmy pochłaniacza nie mogliśmy strzelać co było zaprzeczeniem tego co było w części pierwszej. Brakowało też większej ilości ras, także takich dziwacznych pokroju hanarów. W Mass Effect od początku czuje się tą epickość wcielając się w Sheparda, już samo wejście tej postaci na początku ME1 daje do zrozumienia, że wcielamy się w nie byle kogo. Choć jeśli chodzi o nieliniowość, wybory i konsekwencje to taki Alpha Protocol bije na głowę wszystkie części Mass Effect razem wzięte, jednak pod względem rozmachu, towarzyszy do których się przywiązujemy i z którymi się zżywamy ME nie ma sobie równych. Filmowość rozmów robiła swego czasu wrażenie to była inna jakość. Nawet niesławne koło wyborów nie było takie złe, bo dzięki temu dialogi można było toczyć płynnie, bez pauz. Można było wybrać już własną kwestię podczas gdy postać poboczna kończyła własną, bez przerywania jej. Filmowość dialogów udoskonalił później Wiedźmin 3, wnosząc je na jeszcze wyższy poziom. Bez wątpienia seria Mass Effect jest jedną z moich ulubionych obok Gothiców, Wiedźminów, Falloutów czy KotORów. Z pewnością wrócę doń jeszcze nie raz, wiem, że jak zagram następnym razem to wybiorę sobie zadziorną babkę.
*osobiście uważam, że gra musi swoje poleżeć w piwniczce, niczym dobre wino, te kilka, kilkanaście lat zanim nazwiemy ją klasykiem czy grą ponadczasową. Ileż to już było gier po premierze okrzykniętymi grami wszechczasów a dzisiaj prawie nikt o nich nie pamięta? A na pewno nie wspomina się ich jako najlepszych gier wszechczasów czy chociażby najlepszych w swoim gatunku.
W tym roku zrobiłem upgrade sprzętu (Ryzen 5 2600X + RX 5600XT) i jak to zwykle bywa w takich wypadkach zamiast grać w najnowsze gry postanowiłem przejść wszystkie Mass Effecty pierwszy raz w życiu.
Mam nadzieję że ea wyda remaster całej trylogii.
Gra mega. Szkoda że spieprzyli trochę sprawę z dubbingiem. W pierwszej części w mojej opinii był dobrze zdubbingowany, w drugiej zmienili mu głos na IMO mniej pasujący. W trzeciej powiedzieli "jebać to" i nie dali dubbingu.
Tu masz rację. Jak by ludzie z CDP wygrali przetarg to pewnie byśmy mieli dwójkę z głosami z jedynki i trójka pewnie też by miała dubbing. A tak to w trójce mamy tylko polskie napisy.
EA olała to.
Najgorzej w dwójce to z żeńską wersją Shepard... Rany jakie to było drewno... Tak żenującej gry aktorskiej to nie widziałem nigdzie indziej. I to tylko jedna postać, która całkowicie psuła odbiór gry. Reszta jak nie była najlepsza, to przynajmniej dało się słuchać.
A ja zawsze wolałem "naszego" Wrexa. Jakoś taki wulgarny burak bardziej pasował mi do jego charakteru a tym bardziej do rasy.
Skoro już zostało wspomniane, to poproszę materiał o Jade Empire. To jest tak cudowna, a okrutnie niedoceniona i zapomniana gra.
@@Embrod Wolałbym żeby wyszedł nieudany sequel, niż żeby w ogóle nie spróbowano. Poza tym nie musi go robić BW, tak jak KOTOR2.
Ten film powinien nagrać Mroowa
Mass Effect - jak ja kocham tą trylogię. XXX godzin a po obejrzeniu mam ochotę zainstalować i pograć :D Szkoda że trójka jest taka kontrowersyjna, bo chciałbym jeszcze poznać dalsze losy Shepharda :(
"Ukazanie emocji na twarzach rozmówców" a później na biało wjeżdża mass effect andromeda XD
I'm commander Shepard and this is my favourite video on the Citadel.
We will bang, ok
@@fiox7388 przecież dobrze napisał jełopie
@@mokopsi2363 "We'll Bang, Ok?" - tak powinno być.
@@odlezynowyurynator3144 watch?v=GRgr4HK16aA - 0:39. Z tego zresztą filmu wziął się ten już kultowy tekst. Więc nie i nie przypierdalaj się jełopie, jak nie wiesz o co chodzi.
Przejscie od KotORa do Mass Effect było totalną degradacja głębi scenariusza, doskonałych dialogów i moralnych, trudnych wyborów. Z rewelacyjnego cRPG zrobiono tępa strzelanke, gdzie teksty to maksimum 2-3 zdania na ekranie i to dużą czcionka, aby typowy nastoletni John przypadkiem się nie przemeczyl. I te dialogi, o rany, te "niezapomniane" dialogi na poziome sitcomow pisane nie przymierzajac pod debili... Cóż to było za rozczarowanie, gdy ten gniot pojawił się na rynku... To był początek końca pozycji BioWare, doprowadzając do tego co mamy dziś - trupa w butach tworzacego takie wydupiska jak Anthem.
Gościu, przekonałeś mnie tym materiałem, aby zagrać w tą grę. O dziwo jakoś przegapiłem tą trylogie.
Daj sobie bardzo dużo cierpliwości na me1. Fabuła jest świetna, ale gameplay jest mega toporony. Jednak warto
Oby ten remaster okazał się prawdą
Fajna gra ❗❕❗🆒🎮😁👍💞💓💖♥️❤️😍🥰😻❤️♥️💖💓💞💕🖥️💻🎮😁😁😁👍👍👍👍👍👍👍👍
I teraz czekać na kolejny odcinek.
Synth soundtrack w tej grze to prawdziwy majstersztyk ubogacający świetną historię. Gra dla dojrzałego odbiorcy jaka dziś by już nie powstała.
Ale jak to 13 lat. Pamiętam jak wczoraj słoneczną sobote, paczka chipsów sprzed podatku, butelka pepsi sprzed podatku. Zero zmartwień, zero obowiązków. Kurła kiedyś to było.
A teraz ile masz lat? 14?
@@odlezynowyurynator3144 Wojtyła zbrodniarzu, niech cię to nie interesuje.
@@gren8881 No, OKRUTNIK.
Gram w Mass Effect kupiłem edycję legendarną ze wszystkimi częściami. Zacząłem właśnie drugą część i zabawa jest super. Fabuła jak i mechanika cz. 2 jest genialna.
Najlepsza seria w jaką grałem
Gdyby tak zamiast Andromedy Bioware zrobiło remake Trylogii...
Wciąż czekam na ekranizację tej trylogii. Wciąż wierze że ona powstanie
WIEŚCI Z AVATHARU: Przesunięcie początku...
Z powodu nadmiaru nauki Dark Archon nie wyrobił się na czas i nie może się zająć Avahtarem w najbliższych dniach. Nowa era rozpocznie się w niedzielę 07.12.2003 o godzinie 20:00.
Kiedyś był Gothic w pigułce. A może czas na Mass Effect w pigułce? Z resztą całe serie w pigułce dałoby się zrobić.
Dla mie nigdy nie istniała jakaś jedna cześc ME. Zawsze przechdziłem cała trylogię na raz, mniej więcej co roku.
nigdy nie grałem z jakiegoś powodu, a właśnie wziąłem się troche za klasyki. chyba warto zagrać ? :)
EPICKA PRZYGODA
Trzech bohaterów: Elf,Krasnolud i Człowiek wyruszają do labiryntu downa aby powkonać smoka cyklopa czarnoksiężnika,który jest duchem dupy.
Oglądasz sobie spokojnie materiał, cieszysz gębę, a tu nagle JEB! polski dubbing. Brrr...
Cała trylogia to pieprzone arcydzieło sztuki. Może stawać w szranki z podobnymi tworami kultury z dziedziny kina (Star Wars, Blade Runner, Obcy), książek (Diuna) i nie jest gorsza.
Fabuła, epickość rodem z blockbusterow Marvela, towarzysze, wrogowie, plot twisty (mające sens), mechanika (oprócz jedynki), muzyka, grafika, rozważania filozoficzne, atmosfera - to wszystko gra ze sobą wręcz niewiarygodnie.
Mass Effect jest grą, która przekracza swoją growosc i staje się czymś więcej.
Mass effect to chyba jedyna seria, gdzie nie korzystałem z edytora postaci mając taką możliwość, a zamiast tego grałem stworzoną przez twórcó wersją głównego bohatera.
1 oraz 2 część są niesamowite, można całkowicie wejść w ten świat i mieć wrażenie tworzenia losów Sheparda.
Niestety 3, moim zdaniem, całkowicie zmarnowała potencjał, no i zniszczyła przeświadczenie, że mamy na cokolwiek wpływ. No chyba że na kolor zakończenia ^^
Świetna robota arhn!
polecam zagrac sobie z modem zwanym mass effect happy ending mod :D moze nie jest tak happy jakby to nazwa wskazywala ale o wiele lepiej zamyka serię :)
Seria w którą nigdy nie grałem i seria, która zdecydowanie powinna się doczekać jeżeli nie REMAKE'a to przynajmniej przyzwoitego REMASTERA. Biorę w ciemno.
Zachęcony materiałem retro włączyłem i przypominałem sobie jak słaba jest to gra. Hakowanie pojemników. Jazda transporterem. Strzelanie z transportera. Strzelanie w ogóle. Późniejsze pomysły z sondami.
A GTA IV PC chyba najgorszej gry roku, mam jeszcze na półce, mas efekt 1 i 2 też mam i to z dodatkiem
A gdybym chciał teraz zagrać w tą grę? Podobno zestarzała się nie najlepiej... Czy są jakieś mody? Pacze? Które odświeżają grę?
ehh aż się łezka w oku kreci :) uniwersum mass effectu jedno z najlepiej wykreowanych światów .
Muszę w to zagrać
2:30 Radek Sikorski po 5 latach na polibudzie
Oj grało się grało. Przeszedłem trylogię 4 razy i chyba niebawem przejdę po raz piąty.
Przed chwila ukonczylem ME1 alez ta gra jest zajebista !!