Szczęśliwego nowego Roku tobie tak samo . Owszem piękne to muzeum Lotnictwa ale tez jest piękne muzeum Tramwaji . A co do portu lotniczego powinien być rozbudowany owszem bo jest ciasny ale własny . A kto dla Krakowa jak nas Polaków jest . CPL jak mówiłeś nie ma sensu przy filmie o Berlinie . Bo koszt był ogromy . A port Cargo można zrobić w Pyrzowicach. Tak aby konkurował z Zachodem ma dobre połączenia . Jeszcze raz Szczęśliwego. Pozdrawiam z Portu lotniczego Vaclava Havla w Prahu . Bartłomiej
Dzięki za nowy odcinek. Odwzajemniam życzenia - tyle samo lądowań, co startów! A apropos nazewnictwa: Gdańsk - Rębiechowo, to nie do końca dobrze dobrana nazwa. W zasadzie powinno się nazywać Gdańsk - Firoga. Ale ówcześnie, czyli w czasach powstawania lotniska (lata siedemdziesiąte ub. wieku), z przyczyn propagandowych, jako bardziej polskobrzmiącą wybrano malutką, nic nie znaczącą wieś Rębiechowo, w dodatku leżącą patrząc od strony miasta za lotniskiem, zamiast większej, wkrótce włączonej w administracyjne granice miasta Firogi.
Szczęśliwego nowego Roku tobie tak samo . Owszem piękne to muzeum Lotnictwa ale tez jest piękne muzeum Tramwaji . A co do portu lotniczego powinien być rozbudowany owszem bo jest ciasny ale własny . A kto dla Krakowa jak nas Polaków jest . CPL jak mówiłeś nie ma sensu przy filmie o Berlinie . Bo koszt był ogromy . A port Cargo można zrobić w Pyrzowicach. Tak aby konkurował z Zachodem ma dobre połączenia . Jeszcze raz Szczęśliwego. Pozdrawiam z Portu lotniczego Vaclava Havla w Prahu . Bartłomiej
Dzięki za nowy odcinek. Odwzajemniam życzenia - tyle samo lądowań, co startów! A apropos nazewnictwa: Gdańsk - Rębiechowo, to nie do końca dobrze dobrana nazwa. W zasadzie powinno się nazywać Gdańsk - Firoga. Ale ówcześnie, czyli w czasach powstawania lotniska (lata siedemdziesiąte ub. wieku), z przyczyn propagandowych, jako bardziej polskobrzmiącą wybrano malutką, nic nie znaczącą wieś Rębiechowo, w dodatku leżącą patrząc od strony miasta za lotniskiem, zamiast większej, wkrótce włączonej w administracyjne granice miasta Firogi.
Nie wiedziałem tego! Wielkie dzięki za ciekawe informacje!