Przyznaję - ja się na nim poryczałam. Film rzeczywiście nie jest takim typowym filmem grozy, jednak trzyma w napięciu, jest intensywny, do tego niesamowicie wzruszający i niesie za sobą przesłanie... Polecam.
"czemu zboże działa jak ruchome piaski?" 4 dni temu 21letni chłopak zmarł wciągnięty przez przez kukurydzę w silosie, cos się tam zapchalo o chciał to pchnąć. Zboże, z tego co wiem może zachować się jeszcze gorzej ...
to chyba tylko kiedy zborze jest wysypywane od dołu czy coś, wtedy może cię wciągnąć i możesz się zapaść jak w ruchomych piaskach. W filmie to było jednak bardzo, ale to bardzo niewiarygodne.
Pracuje w kinie i ogladalem ten film wczoraj wieczorem na zamykajacej zmianie. Ostatnia godzina pracy potem i powrot do domu to bylo niesamowite doswiadczenie, chyba nigdy nie bylem tak cicho
Film bardzo mi się podobał. Po raz pierwszy było cicho na sali kinowej- zero siorpania, ciamkania , szeleszczenia. Rozbawiła mnie para, która zakupiła żarcie i nie była w stanie spożywać je, gdyż było cicho i po prostu robiąc to naraziliby się na obciach :) Pozdrawiam serdecznie - jak zwykle super recenzja.
Serio nikt nie uważa, że druga połowa tego filmu była tak przepełniona nieścisłościami(szczególnie w zachowaniu potworów), idiotycznymi decyzjami scenarzystów, kliszami, zbędnymi i śmiesznymi wręcz jump-scare'ami i innym syfem, że całość filmu jest w najlepszym wypadku średnia? Jedyne naprawdę świetne rzeczy w tym filmie to aktorstwo (szczególnie ojca) i warstwa techniczna. Idąc na tak zachwalany film oczekiwałbym czegoś więcej niż konieczności całkowitego wyłączenia mózgu w celu czerpania jakiejkolwiek przyjemności z seansu przez nieudolność scenarzystów.
Przeciętny horror. Pomysł, początek i pierwsze półgodziny fajne, ale za to później... idiotyzmy, idiotyzmy i idiotyzmy, których mógłbym spodziewać się po horrorach Sy Fy.
Nie mogli osiedlić się koło wodospadu, bo: 1. Mają duży dom z całym wyposażeniem daleko, więc przeniesienie tego wymagało by miesięcy i ciężko byłoby to zrobić bez dźwięków 2.Zbudowanie domu też odpada bo musieliby np. ściąć drzewo, a to zrobi więcej hałasu niż wodospad
Z tym popcornem to patologia, u mnie na seansie jakiś cymbał jadł ten popcorn, a gdy się kończył to przez 10-15 minut grzebał w tym kubku jakby miał coś znaleźć.
Szczawik324 Ale za samo jedzenie popcornu obsługa by go raczej z kina nie wywaliła XD Ewentualnie za to grzebanie w pustym pojemniku, a i to jest wątpliwe.
Szczawik324 W każdym przypadku, którego byłam świadkiem obsługa taką skargę zbywała, mówiąc plus minus, że 'jedzenie w trakcie seansu nie jest zabronione'. Więc jeśli komuś przeszkadza dźwięk popcornu to raczej nie ma czego szukać w multipleksach.
Nie wiem po kiego w ogóle żreć w kinie. Film trwa 1.5-2.5h - czy na prawdę jest to aż tak długo aby nie wytrzymać bez tego? Ja nawet nie mogę się skupić na jedzeniu jeśli jestem na wciągającym filmie.
Na moim seansie była kompletna cisza. Ludzie chyba posłuchali twojego apelu. Jak raz jakiś koleś cicho zakaszlał to miałem wrażenie, że było mu wstyd:) Film świetny, przede wszystkim bardzo klimatyczny i fajnie zagrany. A Apropos tych wodospadów to chyba nie ma ich znowu aż tak dużo i nie są w zbyt przystępnych i bezpiecznych miejscach. Sam podczas seansu pomyślałem o grocie za ścianą wodospadu niczym w Wojnie o planetę małp. widocznie do takiego miejsca mieli za daleko lub było tam zbyt niebezpiecznie dla dzieci. . Gdyby się czepiać to o nierozwagę bohaterów. W tak niesprzyjających warunkach przytrafiła się ciąża. Przez cały film chodziło mi to po głowie. Szkoda, że nie było sceny kiedy ona się dowiedziała, że jest w ciąży. Z pewnością łatwo im to przyjąć do wiadomości nie było. No i na koniec. Film odniósł gigantyczny sukces. Wielokrotnie zwrócił swój budżet. Ciekawe czy studio postanowi robić coś więcej tym uniwersum. Sądzę, że jest to niemal pewne. Pytanie tylko w jakim kierunku pójdą. Typowy Sequel raczej nie wchodzi w grę, ale rozszerzenie tego świata o inne historie? Czemu nie?
Cieszę się, że poszedłem ja film w ciemno, bo dzięki temu mogę skonfrontować moją opinię z recenzjami krytyków. Moim zdaniem film jest bardzo przyjemnym średniakiem, absolutnie zgadzam się z tobą w kwestii reżyserii, aktorstwa dorosłych aktorów czy designu potwora i świata przedstawionego. Niestety nie mogłem na seansie przeboleć szeregu głupot fabularnych, szczególnie w kontekście finału. Bardziej od potwora nienawidziłem tej dziewczynki, której parę razy w filmie przytrafiło się nie połączyć wątków. Ponadto bardzo wybijały mnie absurdalne i do bólu sztampowe i niepotrzebne jumpscare’y, rujnujące realizm świata przedstawionego. Hałas który słyszeli bohaterowie to nie były potwory, a jednak koty? Nie no spoko możemy odetchnąć z ulgą, jak upuścisz lampę to stwory usłyszą cię z 5 kilometrów, ale jak koty się biją to nic. Poza tym w paru momentach scenografia była dość śmieszna (patrz: tablica z notatkami głównego bohatera). No i rozwiązania fabularne często absurdalne i niewytłumaczalne. Poza tym tak jak mówisz - fajny koncepcik a Jima nie da się nie kochać.
Ja trafiłam na seans w sali, obok której odbywały się urodziny z Multikinem xD Przez połowę seansu słyszałam krzyczące dzieci. ;) Fajny film, przez cały seans odczuwałam napięcie. Nie był specjalnie straszny (to na plus, bo jeszcze obawiam się horrorów, zaczęłam je oglądać od zeszłego roku, więc z nowych rzeczy widziałam na razie tylko Uciekaj i To - też mało straszne filmy, zachęcające do zobaczenia więcej), a klimat miodny. Zakończenie cholernie satysfakcjonujące, wyszłam z kina z uśmieszkiem :D
Wybieram się jakoś w weekend. To będzie pierwszy horror który obejrzę w kinie. Trochę dziwne, że jest prawie niemy, ale mam nadzieję, że będzie warto :D
Zupełnie nie zgadzam się z twoją opinią. Film nie był straszny, nie trzymał mnie w napięciu, każdy jumpscare był przewidywalny, bohaterzy mnie irytowali, więc miałem ich w dupie i w ogólnym rozrachunku to jeden z najbardziej rozczarowujących seansów tej dekady, jakich doświadczyłem. :(
dziękuję za apel na końcu! ja niestety podczas seansu siedziałam obok pana, który przez 2/3 filmu chrupał ogromny popcorn, psując klimat i rozpraszając..
Dlatego nie pójdę na ten film do kina. Za siebie mogę ręczyć, bo zwyczaj jedzenia i picia podczas seansu jest mi obcy (nie można nażreć się przed filmem, albo poczekać na jego koniec?), natomiast mogę mieć 100% pewności, że ktoś będzie grzebał w papierowym pudełku z popcornem lub szeleścił paczką chipsów. Poczekam na premierę DVD.
Oglądam recenzje po filmie i rzeczywiście Nigdy nie było tak cicho w sali kinowej i wziolem popcorn, lecz cicha praktycznie uniemożliwiła mi jedzenie i zrezygnowałem xd Naprawdę genialna atmosfera której jeszcze nie doświadczyłem w kinie Na ten film nie brać żarcia bo i tak nie zjecie
Ten film bazuje na dobrym pomyśle, ale niestety to wszystko. Dla mnie to średniak, któremu można dać 7 albo 6 na 10. Nie uważam, żeby był zły, ale liczba nieścisłości w nim występujących po prostu bije po oczach, SPOILERY. 1. Córka, która jest obwiniana o śmierć młodszego brata. Bo to nie jet tak, że rodzice powinni się nim opiekować i nie dopuścić do sytuacji, gdzie chłopczyk idzie na końcu przez most. 2. Gwóźdź w schodach. Ojciec jest w stanie wymyślić sprzęt, który pozwoli zabić potwory, ma monitoring itd., ale nie jest w stanie usunąć gwoździa ze schodów, żeby nikt na niego nie wszedł. 3. Nieogarnięcie tej rodziny. Zbliża się termin porodu, a ojciec idzie z synem na ryby, natomiast córka idzie sobie na most, zostawiając matkę. 4. Dziecko rodzi się, nie wydając z siebie żadnych odgłosów, dopiero potem zaczyna je wydawać. W ogóle świetny plan, by zajść w ciążę podczas apokalipsy wszystko słyszących mutantów (Bo film dzieje się czterysta parę dni po inwazji, więc dziecko musiało zostać poczęte już w jej trakcie). Rozumiem, że to horror i że wiele horrorów bazuje na takich nieścisłościach, lecz są filmy, w którym mi to nie przeszkadza i takie w których jednak tak. Ten film próbuje logicznie tłumaczyć każdą akcję, jednak poprzez te nieścisłości wychodzi to średnio.
Dziękuję za apel. Sama doświadczyłam niestety tego podczas seansu. Para ludzi obok mnie spóźniła się, biegła przez całą salę z kubelkiem XXL i wielka cola. Na domiar złego wymieniali się przez pół filmu wyżej wspomnianymi. Kubeł popcornu był większy od głowy tego faceta... Grzebal w nim jakby jakiegoś złota szukał. :( Niestety teraz to standard w kinie.
Czy jak boję się horrorów itp to powinnam na to iść czy to taki typowy straszny horror (Głupie pytanie ale po prostu zaciekawiło mnie bardzo i mam nadzieję że to taki pół horror czy coś )
. Chociaż co prawda nie obraziłbym się o sequel, to jednak film jak dla mnie skończył się w dobrym momencie i pomimo tego że zakończenie jest otwarte to ono zamyka dobrze całą historię
Wczoraj byłam na seansie i mimo, że film mi się ogólnie podobał, to niestety te dziury i nielogiczności scenariuszowe niesamowicie bolały i w moich oczach produkcja bardzo dużo na tym traci (niestety już w trakcie oglądania). Uważam, że zdecydowanie lepiej motyw rodziny żyjącej po końcu świata (a właściwie w jego trakcie) był wykorzystany w filmie To przychodzi po zmroku (It Comes at Night) z 2017 roku. Nie chcę porównywać tych dwóch produkcji, bo oba filmy mimo tego, że fabuła wychodzi z podobnego miejsca - przyszedł potwór/przyszła zaraza, świat jaki znamy się skończył, ale chcemy przeżyć, dostosować się i chronić naszych najbliższych - rozwijają się później w innym kierunku i kładą nacisk na coś zupełnie innego, ale w przypadku tego drugiego tytułu świat jest spójniejszy, bardziej przywiązałam się do jego bohaterów i emocjonalnie zaangażowałam w historię, którą mi reżyser pokazywał.
*** possible spojler alert *** * * * * * * tak, film bardzo fajny i ludzie na sali trafili mi się spoko bo nikt nie zagłuszał filmu. Co do pewnych elementów fabuły to faktycznie jakoś musiała pójść do przodu więc niektóre niekoniecznie najlepsze decyzje bohaterów lub dziwne zdarzenia trzeba przetrawić no ale ja się pytam, co za inteligent zbijał te schody ? Przecież to jest takie głupie że aż kłuje w oczy... toć już mogło się cokolwiek innego stać czy to cała deska mogła się złamać czy po prostu jakaś duża drzazga mogła wyjść... Dla mnie to ten jeden element znacząco obniżył ocenę tego filmu a szkoda bo poza tym był naprawdę ciekawy
Film roku? Serio tylko mi się nie podobał film? Uważam że pierwsze 15 może 20 minut było naprawdę dobre i klimat świetny, ale potem odgrzany kotlet. Tyle. W dodatku świetne zakończenie gdzie kobieta i dziecko zamierzają zgladzic potwory którym nawet (zapewne) wojsko nie dało rady :') No czaję czaje
Jeżeli zachwyciło Cię Ciche Miejsce, powinieneś szybko nadrobić To przychodzi po zmroku - ma wiele wspólnego, mogły by razem z filmem Krasinskiego tworzyć łączone uniwersum :D
Świetna recenzja... to rewelacyjny film... emocje nie opuszczają w czasie seansu :). A propo ziarna, może ono zachowywać się jak ruchome piaski. Może wciągnąć, a pomoc komuś jest o wiele cięższa niż ratowanie kogoś z wody. Bardziej zapytałabym czy brat mógł dac radę wyciągnąć siostrę z opresji? ;). Dla dociekliwych link: www.portalbhp.pl/aktualnosci/bhp-w-silosach-zbozowych-7818.html
Montowałem kiedyś kamery w hali z hałdami zboża. Chodzenie było tak mozolne, że każdy wnosił do środka tyle sprzętu ile udźwignął żeby nie musieć potem wracać 30m do wyjścia aby zabrać coś z auta. Do usranego można było iść w miejscu jeśli ziarna sięgały powyżej kolan. Powyżej 2m człek znika i ni ma po nim śladu.
Na moim seansie byli ludzie wyłącznie, którzy przyszli na idiotyczny horror. Z jednej strony miałem żelki w opakowaniu z małym otworkiem, z drugiej wpierdalanie orzeszków z woreczka, z tyłu bandę nastolatek cały czas chichoczących. Na szczęście była masa wolnych miejsc i powiedziałem na samym początku filmu najbardziej bucowate "przepraszam, wychodzę" w moim życiu i przesiedziałem resztę w drugim rzędzie. A co do filmu >>>>>Ktoś tu może znaleźć spoiler/odkryć go podczas seansu
Jak można lubić tych bohaterów, którzy są debilami? Już nie mówiąc o przywiązaniu do nich. I było za dużo idiotycznych decyzji, zachowań itp. Zawiodłem się strasznie na tym filmie.
1:08 "głuche, wrażliwe na dźwięk" :D Sam film widziałem i gorąco polecam każdemu.
Miało być "ślepe" oczywiście, a nie głuche :) Podpinam, bo zaraz posypie się setka komentarzy
X + D
Przyznaję - ja się na nim poryczałam. Film rzeczywiście nie jest takim typowym filmem grozy, jednak trzyma w napięciu, jest intensywny, do tego niesamowicie wzruszający i niesie za sobą przesłanie... Polecam.
royal12311231 haha też mnie śmieszyło
"czemu zboże działa jak ruchome piaski?" 4 dni temu 21letni chłopak zmarł wciągnięty przez przez kukurydzę w silosie, cos się tam zapchalo o chciał to pchnąć. Zboże, z tego co wiem może zachować się jeszcze gorzej ...
to chyba tylko kiedy zborze jest wysypywane od dołu czy coś, wtedy może cię wciągnąć i możesz się zapaść jak w ruchomych piaskach. W filmie to było jednak bardzo, ale to bardzo niewiarygodne.
Zdaje mi sie, ze to byla wlasnie kukurydza, z tego co widzialem
Pracuje w kinie i ogladalem ten film wczoraj wieczorem na zamykajacej zmianie. Ostatnia godzina pracy potem i powrot do domu to bylo niesamowite doswiadczenie, chyba nigdy nie bylem tak cicho
Totalnie zgadzam się z recenzją, plus od siebie dodam, że nie pamiętam, abym wcześniej w kinie czuł takie napięcie
Kurła no uwielbiam ten film
Film bardzo mi się podobał. Po raz pierwszy było cicho na sali kinowej- zero siorpania, ciamkania , szeleszczenia. Rozbawiła mnie para, która zakupiła żarcie i nie była w stanie spożywać je, gdyż było cicho i po prostu robiąc to naraziliby się na obciach :)
Pozdrawiam serdecznie - jak zwykle super recenzja.
Serio nikt nie uważa, że druga połowa tego filmu była tak przepełniona nieścisłościami(szczególnie w zachowaniu potworów), idiotycznymi decyzjami scenarzystów, kliszami, zbędnymi i śmiesznymi wręcz jump-scare'ami i innym syfem, że całość filmu jest w najlepszym wypadku średnia? Jedyne naprawdę świetne rzeczy w tym filmie to aktorstwo (szczególnie ojca) i warstwa techniczna. Idąc na tak zachwalany film oczekiwałbym czegoś więcej niż konieczności całkowitego wyłączenia mózgu w celu czerpania jakiejkolwiek przyjemności z seansu przez nieudolność scenarzystów.
Dokładnie to samo odczucie miałam po seansie!
Druga połowa filmu wreszcie mnie przestała nudzić :) . Bo na początku mi się aż oczy kleiły
Nergal 20 No pierwsza połowa była fajnym setupem, szkoda że do tak słabej końcówki
Ten film był zajebisty
Akurat zboże zachowuje się bardzo podobnie jak ruchome piaski. Przypadki śmierci w taki sposób również się zdarzały, wiec to nic wymyślonego ;)
Przeciętny horror. Pomysł, początek i pierwsze półgodziny fajne, ale za to później... idiotyzmy, idiotyzmy i idiotyzmy, których mógłbym spodziewać się po horrorach Sy Fy.
Nie mogli osiedlić się koło wodospadu, bo:
1. Mają duży dom z całym wyposażeniem daleko, więc przeniesienie tego wymagało by miesięcy i ciężko byłoby to zrobić bez dźwięków
2.Zbudowanie domu też odpada bo musieliby np. ściąć drzewo, a to zrobi więcej hałasu niż wodospad
Data premiery: 2018-08-22 DVD, Blu-ray Disc, Blu-ray Disc 4K :)
Dobrze gadasz, mądrze gadasz, ciekawie gadasz, leci sub. :)
Z tym popcornem to patologia, u mnie na seansie jakiś cymbał jadł ten popcorn, a gdy się kończył to przez 10-15 minut grzebał w tym kubku jakby miał coś znaleźć.
Szczawik324 Ale za samo jedzenie popcornu obsługa by go raczej z kina nie wywaliła XD Ewentualnie za to grzebanie w pustym pojemniku, a i to jest wątpliwe.
Szczawik324 Tak, ale nikt z obsługi kina nie uzna jedzenia popcornu za 'przeszkadzanie'. Przecież kina same go sprzedają i na nim zarabiają.
Szczawik324 W każdym przypadku, którego byłam świadkiem obsługa taką skargę zbywała, mówiąc plus minus, że 'jedzenie w trakcie seansu nie jest zabronione'. Więc jeśli komuś przeszkadza dźwięk popcornu to raczej nie ma czego szukać w multipleksach.
Szczawik324 No ale popcorn zawsze będzie trochę chrupał XD Tu już zależy od tego, jaki poziom chrupania przeszkadza autorowi oryginalnego posta
Nie wiem po kiego w ogóle żreć w kinie. Film trwa 1.5-2.5h - czy na prawdę jest to aż tak długo aby nie wytrzymać bez tego? Ja nawet nie mogę się skupić na jedzeniu jeśli jestem na wciągającym filmie.
Na moim seansie była kompletna cisza. Ludzie chyba posłuchali twojego apelu. Jak raz jakiś koleś cicho zakaszlał to miałem wrażenie, że było mu wstyd:)
Film świetny, przede wszystkim bardzo klimatyczny i fajnie zagrany.
A Apropos tych wodospadów to chyba nie ma ich znowu aż tak dużo i nie są w zbyt przystępnych i bezpiecznych miejscach. Sam podczas seansu pomyślałem o grocie za ścianą wodospadu niczym w Wojnie o planetę małp. widocznie do takiego miejsca mieli za daleko lub było tam zbyt niebezpiecznie dla dzieci. .
Gdyby się czepiać to o nierozwagę bohaterów. W tak niesprzyjających warunkach przytrafiła się ciąża. Przez cały film chodziło mi to po głowie. Szkoda, że nie było sceny kiedy ona się dowiedziała, że jest w ciąży. Z pewnością łatwo im to przyjąć do wiadomości nie było.
No i na koniec. Film odniósł gigantyczny sukces. Wielokrotnie zwrócił swój budżet. Ciekawe czy studio postanowi robić coś więcej tym uniwersum. Sądzę, że jest to niemal pewne. Pytanie tylko w jakim kierunku pójdą. Typowy Sequel raczej nie wchodzi w grę, ale rozszerzenie tego świata o inne historie? Czemu nie?
Cieszę się, że poszedłem ja film w ciemno, bo dzięki temu mogę skonfrontować moją opinię z recenzjami krytyków.
Moim zdaniem film jest bardzo przyjemnym średniakiem, absolutnie zgadzam się z tobą w kwestii reżyserii, aktorstwa dorosłych aktorów czy designu potwora i świata przedstawionego.
Niestety nie mogłem na seansie przeboleć szeregu głupot fabularnych, szczególnie w kontekście finału. Bardziej od potwora nienawidziłem tej dziewczynki, której parę razy w filmie przytrafiło się nie połączyć wątków. Ponadto bardzo wybijały mnie absurdalne i do bólu sztampowe i niepotrzebne jumpscare’y, rujnujące realizm świata przedstawionego. Hałas który słyszeli bohaterowie to nie były potwory, a jednak koty? Nie no spoko możemy odetchnąć z ulgą, jak upuścisz lampę to stwory usłyszą cię z 5 kilometrów, ale jak koty się biją to nic.
Poza tym w paru momentach scenografia była dość śmieszna (patrz: tablica z notatkami głównego bohatera). No i rozwiązania fabularne często absurdalne i niewytłumaczalne.
Poza tym tak jak mówisz - fajny koncepcik a Jima nie da się nie kochać.
Ktoś tu pije za dużo energetyków i ma problemy ze snem xD
Ja trafiłam na seans w sali, obok której odbywały się urodziny z Multikinem xD Przez połowę seansu słyszałam krzyczące dzieci. ;) Fajny film, przez cały seans odczuwałam napięcie. Nie był specjalnie straszny (to na plus, bo jeszcze obawiam się horrorów, zaczęłam je oglądać od zeszłego roku, więc z nowych rzeczy widziałam na razie tylko Uciekaj i To - też mało straszne filmy, zachęcające do zobaczenia więcej), a klimat miodny. Zakończenie cholernie satysfakcjonujące, wyszłam z kina z uśmieszkiem :D
Wybieram się jakoś w weekend. To będzie pierwszy horror który obejrzę w kinie. Trochę dziwne, że jest prawie niemy, ale mam nadzieję, że będzie warto :D
Nie, pójdź za tydzień, kiedy będzie pusta sala.
Zupełnie nie zgadzam się z twoją opinią.
Film nie był straszny, nie trzymał mnie w napięciu, każdy jumpscare był przewidywalny, bohaterzy mnie irytowali, więc miałem ich w dupie i w ogólnym rozrachunku to jeden z najbardziej rozczarowujących seansów tej dekady, jakich doświadczyłem. :(
tylko mi potwory z A Quiet Place, przypominały klikacze z TLoU?
Oglądałem w domu na tablecie przez słuchawki i prze zajebisty klimat jest polecam ten film
Dzięki za recenzje. Koniecznie muszę zobaczyć
dziękuję za apel na końcu! ja niestety podczas seansu siedziałam obok pana, który przez 2/3 filmu chrupał ogromny popcorn, psując klimat i rozpraszając..
Dlatego nie pójdę na ten film do kina. Za siebie mogę ręczyć, bo zwyczaj jedzenia i picia podczas seansu jest mi obcy (nie można nażreć się przed filmem, albo poczekać na jego koniec?), natomiast mogę mieć 100% pewności, że ktoś będzie grzebał w papierowym pudełku z popcornem lub szeleścił paczką chipsów. Poczekam na premierę DVD.
Ja nawet w domu jak oglądam mam coś do zubania :P albo do picia :)
Mnie zawiodło zakończenie i niestety zepsuło cały film także drugi raz raczej nie obejrze
Zdecydowanie równiez polecam, sukces tego filmu to atmosfera a w połączeniu z ,,ciszą'' w kinie daje efekt piorunujący :)
I tak jem wszystko na reklamach więc nie ma problemu XD
Oglądam recenzje po filmie i rzeczywiście
Nigdy nie było tak cicho w sali kinowej i wziolem popcorn, lecz cicha praktycznie uniemożliwiła mi jedzenie i zrezygnowałem xd
Naprawdę genialna atmosfera której jeszcze nie doświadczyłem w kinie
Na ten film nie brać żarcia bo i tak nie zjecie
a serio nikt nie widzi ze to prawie kopia filmu'ukryci'[ ?
Byłem.wczoraj z kumplem na tym w kinie ,godz 22..ku naszemu zdziwieniu bylismy sami na sali :O a film ,momentami nuzacy ,ale ogolnie spoko
Ten film bazuje na dobrym pomyśle, ale niestety to wszystko. Dla mnie to średniak, któremu można dać 7 albo 6 na 10. Nie uważam, żeby był zły, ale liczba nieścisłości w nim występujących po prostu bije po oczach, SPOILERY.
1. Córka, która jest obwiniana o śmierć młodszego brata. Bo to nie jet tak, że rodzice powinni się nim opiekować i nie dopuścić do sytuacji, gdzie chłopczyk idzie na końcu przez most.
2. Gwóźdź w schodach. Ojciec jest w stanie wymyślić sprzęt, który pozwoli zabić potwory, ma monitoring itd., ale nie jest w stanie usunąć gwoździa ze schodów, żeby nikt na niego nie wszedł.
3. Nieogarnięcie tej rodziny. Zbliża się termin porodu, a ojciec idzie z synem na ryby, natomiast córka idzie sobie na most, zostawiając matkę.
4. Dziecko rodzi się, nie wydając z siebie żadnych odgłosów, dopiero potem zaczyna je wydawać. W ogóle świetny plan, by zajść w ciążę podczas apokalipsy wszystko słyszących mutantów (Bo film dzieje się czterysta parę dni po inwazji, więc dziecko musiało zostać poczęte już w jej trakcie).
Rozumiem, że to horror i że wiele horrorów bazuje na takich nieścisłościach, lecz są filmy, w którym mi to nie przeszkadza i takie w których jednak tak. Ten film próbuje logicznie tłumaczyć każdą akcję, jednak poprzez te nieścisłości wychodzi to średnio.
Miło się Ciebie słucha👍😊
A ja miałem szczęście, na sali 6 osób i kazdy starał się być możliwie najciszej. A film zdecydowanie na plus mimo że nieścisłości trochę bolą
zboże akurat faktycznie działa jak ruchome piaski, więc nie tylko bezglutenowcy powinni się bać silosów D:
Mam nadzieje zobaczyć recenzje "You were never really here"
oczywiście, że zboże tak się zachowuje. jest w pip filmów na yt o tym.łącznie z tym najfajniejszym - z gołębiami.
Zastanawia mnie tylko co w tym filmie robi Arasz z TV gry :D
Ciekawe czy sequel będzie się nazywał Zamknij Ryj
Hehehehehehe......
zatrzymajcie te karuzele śmiechu
HUEHUHEUEWHWUAHUWHBHSAHSZH
Heszki śmieszki
przysypialem i budzilem sie na jump scarach xd
Gdzie można obejrzeć film?
Teraz na hbo go
gdzie dostac te piwa ktore prezentujesz ichabodzie :D
Dziękuję za apel. Sama doświadczyłam niestety tego podczas seansu. Para ludzi obok mnie spóźniła się, biegła przez całą salę z kubelkiem XXL i wielka cola. Na domiar złego wymieniali się przez pół filmu wyżej wspomnianymi. Kubeł popcornu był większy od głowy tego faceta... Grzebal w nim jakby jakiegoś złota szukał. :( Niestety teraz to standard w kinie.
Mi się trafiła dziewczyna która nawet nie raczyła szeptać, męczyła mnie :-( ale film niesamowity
Będzie jeszcze spoilerowe omówienie?
1:13 To te potwory są w końcu głuche czy wrażliwe na dźwięk?
Są ślepe tak jak Ty :>
Osobiście nie podobało mi sie zakończenie
Czy jak boję się horrorów itp to powinnam na to iść czy to taki typowy straszny horror
(Głupie pytanie ale po prostu zaciekawiło mnie bardzo i mam nadzieję że to taki pół horror czy coś )
No to obejrzyj wideo xD
Te potwory cały świat opanowały tak?
kiedy dostepny bd zapis ostatniego livea? nie bylo mnie a go nadal nie ma :/
Streama też nie było
Łukasz Stelmach a wiec to taka sytuacja, no nic, szkoda
Ja chyba wolę poczekać na Bluray i obejrzeć w domu 😀
wlosy lukasza niczym kalejdoskop
Jak się zapatrujesz na ewentualną kontynuację? Powstanie, czy raczej to jednorazowy projekt?
Jednorazowy
Szczawik324 ja nie twierdzę, że Ciche Miejsce potrzebuje kontynuacji :)
. Chociaż co prawda nie obraziłbym się o sequel, to jednak film jak dla mnie skończył się w dobrym momencie i pomimo tego że zakończenie jest otwarte to ono zamyka dobrze całą historię
Nowy mikro ? Fajna głębia głosu !;)
Wczoraj byłam na seansie i mimo, że film mi się ogólnie podobał, to niestety te dziury i nielogiczności scenariuszowe niesamowicie bolały i w moich oczach produkcja bardzo dużo na tym traci (niestety już w trakcie oglądania). Uważam, że zdecydowanie lepiej motyw rodziny żyjącej po końcu świata (a właściwie w jego trakcie) był wykorzystany w filmie To przychodzi po zmroku (It Comes at Night) z 2017 roku. Nie chcę porównywać tych dwóch produkcji, bo oba filmy mimo tego, że fabuła wychodzi z podobnego miejsca - przyszedł potwór/przyszła zaraza, świat jaki znamy się skończył, ale chcemy przeżyć, dostosować się i chronić naszych najbliższych - rozwijają się później w innym kierunku i kładą nacisk na coś zupełnie innego, ale w przypadku tego drugiego tytułu świat jest spójniejszy, bardziej przywiązałam się do jego bohaterów i emocjonalnie zaangażowałam w historię, którą mi reżyser pokazywał.
*** possible spojler alert ***
*
*
*
*
*
*
tak, film bardzo fajny i ludzie na sali trafili mi się spoko bo nikt nie zagłuszał filmu. Co do pewnych elementów fabuły to faktycznie jakoś musiała pójść do przodu więc niektóre niekoniecznie najlepsze decyzje bohaterów lub dziwne zdarzenia trzeba przetrawić no ale ja się pytam, co za inteligent zbijał te schody ? Przecież to jest takie głupie że aż kłuje w oczy... toć już mogło się cokolwiek innego stać czy to cała deska mogła się złamać czy po prostu jakaś duża drzazga mogła wyjść... Dla mnie to ten jeden element znacząco obniżył ocenę tego filmu a szkoda bo poza tym był naprawdę ciekawy
Ja się poczułam jakbym oglądała Kevina
bedzie quiet place 2 w 2020 !!!!!!!!!!
Film jest pełny świetnych dialogów, wiem bo oglądałem :D #sarcasm
Zacheciles mnie
Dobra pora na wrzucenie filmu
Taktyk, nie dostanie od razu morza komentarzy
Jeśli mówi się o horrorze, to czemu nie, jest klimat;p
Nie ma to jak dobry jump scare : d
Film roku? Serio tylko mi się nie podobał film? Uważam że pierwsze 15 może 20 minut było naprawdę dobre i klimat świetny, ale potem odgrzany kotlet. Tyle. W dodatku świetne zakończenie gdzie kobieta i dziecko zamierzają zgladzic potwory którym nawet (zapewne) wojsko nie dało rady :')
No czaję czaje
Te potwory były (jak napisał na tablicy ojciec rodziny) opancerzone, lecz te fale, które emitował aparat słuchowy ,,otwierały" ich głowy.
Nie napisałem że nie wiem w jaki sposób to zrobiły i zamierzały robić dalej, tylko że dla mnie to głupi i absurdalny pomysł.
Mnie też się ten film nie podobał i nie rozumiem zachwytu nad tym filmem ani straszny ani ciekawy nudny jak familiada
Jeżeli zachwyciło Cię Ciche Miejsce, powinieneś szybko nadrobić To przychodzi po zmroku - ma wiele wspólnego, mogły by razem z filmem Krasinskiego tworzyć łączone uniwersum :D
Chciałem to obejrzeć
Teraz mam motywację : D
niech żyje Jim Ha-...John Krasinski
Czy ja dobrze widzę? Czy to jest.....RÓŻ na twoich włosach ?
Czekaj czekaj... Głuche istoty i bardzo wrażliwe na dźwięk xD?
Powinieneś na tym odcinku posługiwać się migowym albo napisy dodać i nic nie mówić xD
Ten moment kiedy otwiera sie puszke coli zero jest bezcenny :D
Głuche potwory wrażliwe na dźwięk
Świetna recenzja... to rewelacyjny film... emocje nie opuszczają w czasie seansu :). A propo ziarna, może ono zachowywać się jak ruchome piaski. Może wciągnąć, a pomoc komuś jest o wiele cięższa niż ratowanie kogoś z wody. Bardziej zapytałabym czy brat mógł dac radę wyciągnąć siostrę z opresji? ;). Dla dociekliwych link: www.portalbhp.pl/aktualnosci/bhp-w-silosach-zbozowych-7818.html
Montowałem kiedyś kamery w hali z hałdami zboża. Chodzenie było tak mozolne, że każdy wnosił do środka tyle sprzętu ile udźwignął żeby nie musieć potem wracać 30m do wyjścia aby zabrać coś z auta. Do usranego można było iść w miejscu jeśli ziarna sięgały powyżej kolan. Powyżej 2m człek znika i ni ma po nim śladu.
Nawet piwo recenzujesz tak jak filmy XD z dogłębną precyzją i zaznajomieniem tematu xp
Sory bez popcornu nie moge wytrzymać :(
To był jeden z najgorszych filmów jaki widziałam
Na moim seansie byli ludzie wyłącznie, którzy przyszli na idiotyczny horror. Z jednej strony miałem żelki w opakowaniu z małym otworkiem, z drugiej wpierdalanie orzeszków z woreczka, z tyłu bandę nastolatek cały czas chichoczących. Na szczęście była masa wolnych miejsc i powiedziałem na samym początku filmu najbardziej bucowate "przepraszam, wychodzę" w moim życiu i przesiedziałem resztę w drugim rzędzie.
A co do filmu
>>>>>Ktoś tu może znaleźć spoiler/odkryć go podczas seansu
Dla mnie ten film i jego fabuła to kompletne nieporozumienie. Nazwanie go najlepszym monster movie ostatnich kilkunastu lat to żart.
".... Dlatego że jest dobre i kuniec...."
Jak można lubić tych bohaterów, którzy są debilami? Już nie mówiąc o przywiązaniu do nich. I było za dużo idiotycznych decyzji, zachowań itp. Zawiodłem się strasznie na tym filmie.