Był to rok 1988 ! Na gitarze gra Marcin "Samba " Otrębski, z niedocenionej metalowej formacji " Sekcja Z ", ale uznany w kręgach muzycznych, jeden z lepszych gitarzystów w Polsce w ówczesnych czasach, fascynat Eddie'go van Halen'a, stąd jego obecnośc na tym koncercie, jak i na LP G. Ciechowskiego i chyba nie tylko. Co dalej z człowiekiem się dzieje nie wiem, podobno wyemigrował.
Grzegorz CIECHOWSKI . Artysta Wysokiej Klasy. Wspaniali Instrumentaliści. Wspaniała Publiczność. Nie zapomnę Tamtych Lat. No i mowa na zakończenie którą wygłosił Lucjan KYDRYŃSKI że tzw. Bisy są zbyteczne. Recital Grzegorza był przedsięwzięciem Artystycznym.
Nie pytaj mnie, jak to możliwe, że chłopaki grali na żywo i na żywo był robiony ten genialny - dziś już pewnie niezauważalny, jak nowatorski w PRL montaż ujęć video - i to się wszystko udało. No cóż... iskra Boża... Grzesiek to był istny cud...
Sax - Michał Kulenty, gitara - Marcin "Samba" Otrębski. Na perkusji gra Amadeusz " Kuba" Majerczyk, który grał wcześniej z Leszkiem Biolikiem w formacji Pracownia Artystyczna PAFF. Gra też Jose Torres.
A oto lista utworów jakby ktoś się pytał: 00:43 - Paryż-Moskwa 17.15 (z albumu „Obywatel G.C.” 1986) 07:09 - Podróż do ciepłych krajów (z albumu „Tak! Tak! 1988) 13:46 - Tak… tak… to Ja (z albumu „Tak! Tak! 1988) 17:18 - Nie pytaj o Polskę (z albumu „Tak! Tak! 1988) 26:25 - Przyznaję się do winy (z albumu „Obywatel G.C.” 1986) A teraz ja mam 2 pytanka: 1) Nazwisko saksofonisty bo wyjebany w kosmos! 2)Czy na bębnach gra Jose Torres?
Uhmm. Pamiętam, że mnie i kolegów bardzo denerwowała. Uważaliśmy, że jest zupełnie zbędna. Nawet ktoś, kto był w tamtym roku na koncercie Obywatela GC mówił: "Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie Potocka. Tylko piszczała, robiła miny i wołała hop, hop."
@@Naoczny2 Mam to samo poczucie słuchając tej płyty i oglądając tego koncertu. Jest wciskana jakby na siłę, mnie drażni. I płyta "Selekcja" jest absolutnym majstersztykiem pomimo jej, a nie dzięki niej
To jest absulutne Mistrzostwo Świata, szkoda że już nic nie skomponujesz Grzesiu...
GRZEGORZ CIECHOWSKI JEST PONADCZASOWY. KOCHANY MÓJ.
Mistrzostwo świata, Marcin Samba niesamowity wygar gitarowy
Był to rok 1988 ! Na gitarze gra Marcin "Samba " Otrębski, z niedocenionej metalowej formacji " Sekcja Z ", ale uznany w kręgach muzycznych, jeden z lepszych gitarzystów w Polsce w ówczesnych czasach, fascynat Eddie'go van Halen'a, stąd jego obecnośc na tym koncercie, jak i na LP G. Ciechowskiego i chyba nie tylko. Co dalej z człowiekiem się dzieje nie wiem, podobno wyemigrował.
W USA mieszka i pracuje, grywa tylko amatorsko.
Moge tego sluchac i patrzec na niego godzinami :) Prawdziwy Geniusz.
Grzegorz CIECHOWSKI . Artysta Wysokiej Klasy. Wspaniali Instrumentaliści. Wspaniała Publiczność. Nie zapomnę Tamtych Lat. No i mowa na zakończenie którą wygłosił Lucjan KYDRYŃSKI że tzw. Bisy są zbyteczne. Recital Grzegorza był przedsięwzięciem Artystycznym.
Nie pytaj mnie, jak to możliwe, że chłopaki grali na żywo i na żywo był robiony ten genialny - dziś już pewnie niezauważalny, jak nowatorski w PRL montaż ujęć video - i to się wszystko udało. No cóż... iskra Boża... Grzesiek to był istny cud...
najlepszy koncert jaki u nas był potem była kim wilde to była muzyka grzesiek niestety już nic nie zagra ale wspomnienia zostają
Nikogo to nie obchodzi lokalny trzpieniu
FANTASTYCZNY KONCERT
potocka mistrzostwo światajeszcze jeden film się jej w życiu udał coś z sierżantem w tytule było
Grzegorz Ciechowski nous manquera
Czemu nie było mi dane zobaczyć Go na żywo... Największy polski artysta... Geniusz.
fenomen na miare swiatowa niewyobrazalny talent
Sax - Michał Kulenty, gitara - Marcin "Samba" Otrębski. Na perkusji gra Amadeusz " Kuba" Majerczyk, który grał wcześniej z Leszkiem Biolikiem w formacji Pracownia Artystyczna PAFF. Gra też Jose Torres.
Na saksofonie chyba Kinior
GRZEGORZ TY ŻYJESZ !
najzajebista wersja tej piosenki w tym koncercie gc rozpier.... wszystkich w drzazgi i ch..... tak tak
Największy polski artysta.
Geniusz🌹
A oto lista utworów jakby ktoś się pytał:
00:43 - Paryż-Moskwa 17.15 (z albumu „Obywatel G.C.” 1986)
07:09 - Podróż do ciepłych krajów (z albumu „Tak! Tak! 1988)
13:46 - Tak… tak… to Ja (z albumu „Tak! Tak! 1988)
17:18 - Nie pytaj o Polskę (z albumu „Tak! Tak! 1988)
26:25 - Przyznaję się do winy (z albumu „Obywatel G.C.” 1986)
A teraz ja mam 2 pytanka:
1) Nazwisko saksofonisty bo wyjebany w kosmos!
2)Czy na bębnach gra Jose Torres?
Marek Surzyn grał na perkusji podczas sesji w studio.
ta płyta powalała na kolana tak tak było genialne w tamtuch czasach lepsza tylko była po polsku to brzmi pogwalcac
nie dokończyłem po polskubrziećmiało pogwałcacz depeche moode to była najlepsza muzyka jaką kto kolwiek ktoś mógł wymyśleć
wydaje mi się że jest to Marcin Otrębski
CÓŻ MÓGŁBYM OBIECAĆ GRZEGORZOWI CIECHOWSKIEMU ? POLSKA JEST KRAJEM BEZPIECZNYM.
Moim skromnym zdanie na perkusji gra Surzyn a na instrumentach perkusyjnych Jose Torres... To był dziwny skład ale dobry :)
na saksofonie Kinior?
♣
Best. Bębniaż to jose torres. Gitarzysta to nie wiem, ale to też cudzoziemiec
To Marcin Samba Otrębski. Obecnie faktycznie cudzoziemiec, bo od lat na stałe w USA mieszka.
W zespole: Majerczyk, Otrębski, Torres, Kulenty, Biolik i Potocka
Na saksofonie oczywiście Włodzimierz Kinior Kiniorski.
@@inny471 , tak. Thanks :)
Hay José Torrès ese el mejor
Na gitarze gra Marcin Otrębski a nie Stanisław Zybowski
to chyba nie jest Zybowski,wydaje mi sie ,ze on gral tylko studyjnie u G.C
A ja myślałem, że to Staszek- RIP.
❤️
kto tam gral na gitarze?
O ile dobrze pamiętam to Marcin "Samba" Otrębski. Później, podczas trasy GC w 1989 grał Staszek Zybowski, mąż Urszuli.
Otrębski
brakuje solowek na organach a nie tylko granie akordow, moze za ciemno i za duzo mgly albo brak skila
lepszy bylby teks, ten w lustrze to niestety ja, a nie tam w lustrze, poza tym ok
Stanisław Zybowski . Mąż Urszuli .
W chórze M. Potocka?
Uhmm. Pamiętam, że mnie i kolegów bardzo denerwowała. Uważaliśmy, że jest zupełnie zbędna. Nawet ktoś, kto był w tamtym roku na koncercie Obywatela GC mówił: "Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie Potocka. Tylko piszczała, robiła miny i wołała hop, hop."
@@Naoczny2 Mam to samo poczucie słuchając tej płyty i oglądając tego koncertu. Jest wciskana jakby na siłę, mnie drażni. I płyta "Selekcja" jest absolutnym majstersztykiem pomimo jej, a nie dzięki niej
@@fooxtrot Przecież "Selekcja" to składanka z różnych płyt...
Chyba z Republiką te kawałki były jakoś aranżacyjnie bogatsze i lepiej wykonane