Oj, prowadzący nie przygotowany. Od 1997 roku Ssangyongi były w oficjalnej sprzedaży w Polsce. W Krakowie oficjalnym dealerem były R.M.Filipowicz. Wiem, bo mam Korando jeszcze na podzespołach Mercedesa. Prze kochany samochód. Może nie demon prędkości, może hamulce to tylko spowalniacze, ale najprzyjemniejszy samochód w eksploatacji. Jak tylko paliwo jest w zbiorniku zawsze odpala i dojeżdża o własnych siłach. Nigdy nie jechał na lawecie. Jedyne co, to 26 lat eksploatacji w polskich warunkach (szczególnie zimowych) mocno nadszarpnęło blachy
Napewno SsangYong jest czymś ciekawszym niż całkowity krzak z Chin. Koreańczycy co jakis czas atakują europejskie rynki. W Niemczech często widuje Auta SsangYong z poprzedniej akcji na Europę. Stylistyka, dyskusyjna ale jeżdżą.
Co do Chin się zgadzam, niemniej dalej zakup takiego samochodu gdy można za podobne pieniądze kupić Mitsubishi L200 czy Toyotę Hilux jest raczej wyrazem ekstrawagancji niż racjonalnym zakupem
W rodzinie mamy pick up'a z tej marki (inny model, wcześniejsza generacja) i tym się naprawdę fajnie jeździ. Autostrady raczej odpadają ze względu na dosyć krótkie zestrojenie skrzyni, opory powietrza i szum z opon AT, ale na krajówkach oraz lokalnych jest git. Dostawczak to nie jest, ale dużo różnych gratów można tym wozić (paka jest chyba jak w wersji Grand), przyczepke też bez bólu się pociągnie. W kabinie stracza miejsca dla 4 dorosłych. Nikt tego nie ukradnie, cena zakupu przystępna, utrzymanie też w porządku, no i do użytku quasi-terenowego nie szkoda. Podsumowując, fajne auto za nieźle pieniądze.
Jeśli chodzi o polski rynek to się zgadzam - większość ludzi nawet nie wie co myśleć o tych samochodach , bo każdy coś słyszał ale nie wie czy to coś premium czy tanizna , trochę jak z Dacią - ale ostatnio krążąc po Europie widzę że te samochody są bardzo popularne wśród przeciętnych ludzi . Na pewno u nas jest spora dyskryminacja , ale za to można znaleźć fajną używkę w dużo niższej cenie . I nie ma wstydu , a wręcz pozytywne zaskoczenia .
Mam od 3 lat XLV. Po pierwsze to się nie psuje a mój ma już 90tys km przebiegu a jakieś części nadwozia pokroju poszycie zderzaka halogen z ramką i zbiornik płynu spryskiwacza 10 dni od zamówienia do potwierdzenia przez dealera że już mają na stanie, przeadresowanie i za 2 dni kurier przywiózł mi do domu. Co ciekawe Ori fabrycznie nowe graty w ASO są w wielu przypadkach tańsze niż używki dostępne "od ręki" gdzies po internetach.
Panie Jacku, z tymi licencjami to jest tak że liczy się zdolność procesu czyli cpk i ppk dla danej charakterystyki i jeżeli wszystko jest "zgodnie z rysunkiem i sztuką" to nie ma bata żeby coś klient był nie zadowolony. Problem z tym że jak do statystyki podejdziemy zero jedykowo to trzeba wyrzucać komponenty do śmieci i koszty lecą pod sufit. Wiec róznica pomiedzy daimlerem a ssang youngiem jest taka że daimler robił te napędy i znał wszystkie ich bolączki, a ssang youg dostał przepis do ręki i rób...i o bolączkach się dopiero nauczyć miał. Ale jak w praktyce masz do wyrzucenia 70%, to puszczasz je na rynek i patrzysz czy niebo leci na łeb. Najlepiej kupić gotowca jak BMW i toyota supra...bo jest gdzie reklamować ale BMW zjada częśc premium .Mimo wszytsko dla Koreańców szacun że ciągną temat, bo pamietam deawoo musso i to, są raczej 2 różne bajki.
Ludzie się kierują legendami. Mam Tivoli w benzynie 2016r jedyne co wymieniam to filtry , oleje , raz komplet klocków oraz końcówki drążków. Części są na aledrogo albo w hurtowniach z czasem oczekiwania 2-3 dni. Zero korozji.
Po tych zegarach to wydawało mi się że widziałem zegary z Peugeot Audi i chyba Hyundaia a tak serio to fajnie że ta marka się nie podała i jest z nami bo ich nowe modele są naprawdę fajne
Powtórzę to kolejny raz (i pewnie kolejny raz mnie ludzie zjadą). Mamy w rodzinie Ssangyonga XLV, produkcja 2016, pierwsza rejestracja 2017, wolnossące 1,6 w gazie. Zrobione 170-180 tysięcy kilometrów - ojciec ma do pracy 45 kilometrów w jedną stronę - nic się nie dzieje, jedyne co trzeba robić, to luzy zaworowe regulować. Bezproblemowy samochód, jedyny mankament, to wszechobecne plastiki, ale z tego co widziałem, to teraz się trochę poprawiło. Polecam pojechać do salonu i sobie spróbować :)
@@HyperVegitoDBZ Do tej pory żadne nie były potrzebne, a już sześć lat jeździ. Też jakoś specjalnie o niego się nie dba, więc prędzej czy później doświadczymy szukania :D
Dzień dobry. Mam białe XLV quartz 1.6 LPG od roku 2018, model 2018, przejechane 70tys. Jedna awaria! Rok temu map sensor padł, nowy 120zł przyszedł z allegro w 2 dni. Taką mam awaryjność. Mamy jeszcze w rodzinie Tivoli z roku 2020 z mniejszym przebiegiem i lepszym wyposażeniem, również bezproblemowy. Pozdrawiam. Dlaczego niemi jeździmy? Bo to niezły kompromis cena, wyposażenie, wielość, komfort. Gdybym miał milion zł pewnie jeździłbym mercedesem za milion... ale czy one sie nie psują ;) ?
Mam RAMa1500 i problem z tym samochodem jest tylko jeden... parkowanie. Samochód absolutnie do wszystkiego na wakacje, pracy, przewieźć rowery, zrobić remont mieszkania, jeździć w dużych zaspach śniegu i oo bezdrożach.
Właśnie to jest piękne że on jest jak taki Motobieda, testujący nowe samochody. Testy tak na odpierdol że aż chce się oglądać. Pierwsze ujęcie filmu to mam wrażenie że było nagrywane przez zasyfiony obiektyw 🤣
Witam wszystkich. Mam pytanie. Posiadam Renault Laguna 3 2008r. Dzisiaj drugi raz pojawił mi się komunikat na desce rozdzielczej ZABLOKUJ HAMULEC POSTOJOWY. Zwalnia się automatycznie przy ruszaniu, zaciąga po zgaszeniu samochodu, niestety komunikat pojawia się przy włączeniu 1 biegu i przy każdym hamowaniu do 0, gaśnie przy każdym ruszeniu. Może ktoś miał taki przypadek? Udało mi się raz "skasować" ten komunikat naciskając hamulec nożny i naciskając i zwalniając przycisk od hamulca kilkukrotnie. Dziś problem ponownie się pojawił przy wyjeździe z myjni. Może gdzieś coś przecieka.
@@trenermateusz3561 tam nie ma nic z Hyundaia ani z Kii , jedynie elektronika jest podobna , elektronika , moduły Bosch też siedzą w większości aut na tej planecie , więc powiesz że wszystkie są z Boscha tylko po drobnych modyfikacjach ??
Czy po tych wszystkich historiach z jakością niemal każdego elementu w SsangYong Musso, zaryzykowałby Pan, uwierzył i kupił coś od nich za nawet 130 tys? Z jednej strony niedrogo jak za tak duże auto. Z drugiej, aż strach po,yślec co wylezie z tego za 2-3 lata. I jeszcze ryzyko, że zwinie się za niedługi czas i człowiek zostanie z nienaprawialną, niesprzedawalną ruiną.
Jedna kluczową wadę wszystkich oick upów przedstawił Pan na początku, cokolwiek wpadnie na pace w pobliże kabiny wymaga czołgania się po pace. Dla mnie to tzw deal breaker. Kupując busa na budowę chodzisz po pace wyprostowany, możesz załadować nawet 1500kg na legalu do Ducato i nic ci nie zmoknie na pace. Poza tym przewiezienie w pick upie 3m elementów tyou rury PCW to już kaskaderka z wiazeniem ładunku itp. a do busa wrzucasz na podłogę i jedziesz. A dzisiaj ładowność ok 1 tony ma np. Fiat doblo maxi Final z pełnym wyposażeniem (oprócz skóry) za 107 tys brutto. Dla mnie pick up to auto jedynie dla leśnika bo nawet rolnik ma polne drogi, którymi da się przejechać. A komfort jazdy w pick up jest gorszy niż w nowoczesnym traktorze bo w traktorze jeździsz wyżej i lepiej widzisz a grubość opon też lepiej tłumi.
Szacun..... niewielu ludzi wie co to jest HDS . I nie wielu szanuję pracę na tym urządzeniu. Jestem jednym z wielu którzy pomagają budować i dostarczać materiały budowlane na wasze wymarzone domy 🙋. Pozdrawiam serdecznie wszystkich miłośników motoryzacji
Bo w życiu jest tak, że jak raz kupisz nowy samochód to każdy kolejny też będzie nowy. Z używkami jest analogicznie. Nie można porównywać nówek z salonu z używkami bo nie ma to najmniejszego sensu. Materiał prezentuje zaskakującą propozycje nowego pojazdu, o której mało kto pomyślał, a wydaje się całkiem przyzwoita.
Oj, prowadzący nie przygotowany. Od 1997 roku Ssangyongi były w oficjalnej sprzedaży w Polsce. W Krakowie oficjalnym dealerem były R.M.Filipowicz. Wiem, bo mam Korando jeszcze na podzespołach Mercedesa. Prze kochany samochód. Może nie demon prędkości, może hamulce to tylko spowalniacze, ale najprzyjemniejszy samochód w eksploatacji. Jak tylko paliwo jest w zbiorniku zawsze odpala i dojeżdża o własnych siłach. Nigdy nie jechał na lawecie. Jedyne co, to 26 lat eksploatacji w polskich warunkach (szczególnie zimowych) mocno nadszarpnęło blachy
Robią porządne auta. Parę kupilem w jakiś rozliczeniach.
Sprzedaż bez problemu, są fani marki.
Napewno SsangYong jest czymś ciekawszym niż całkowity krzak z Chin. Koreańczycy co jakis czas atakują europejskie rynki. W Niemczech często widuje Auta SsangYong z poprzedniej akcji na Europę. Stylistyka, dyskusyjna ale jeżdżą.
Co do Chin się zgadzam, niemniej dalej zakup takiego samochodu gdy można za podobne pieniądze kupić Mitsubishi L200 czy Toyotę Hilux jest raczej wyrazem ekstrawagancji niż racjonalnym zakupem
nie masz pojecia o chińsliej motoryzacji ;)
@@MariuszM o nie wiesz o czym mówisz chyba. Większe, lepiej wyposażone, wygodniejsze, lepsze wnętrze i więcej miejsca.
W rodzinie mamy pick up'a z tej marki (inny model, wcześniejsza generacja) i tym się naprawdę fajnie jeździ. Autostrady raczej odpadają ze względu na dosyć krótkie zestrojenie skrzyni, opory powietrza i szum z opon AT, ale na krajówkach oraz lokalnych jest git. Dostawczak to nie jest, ale dużo różnych gratów można tym wozić (paka jest chyba jak w wersji Grand), przyczepke też bez bólu się pociągnie. W kabinie stracza miejsca dla 4 dorosłych. Nikt tego nie ukradnie, cena zakupu przystępna, utrzymanie też w porządku, no i do użytku quasi-terenowego nie szkoda. Podsumowując, fajne auto za nieźle pieniądze.
Co masz za auto
@@mateuszzareba3889 nie ja. Jest to SY Actyon Sports, chyba drugiej generacji (2012 r czy coś koło tego)
Jeśli chodzi o polski rynek to się zgadzam - większość ludzi nawet nie wie co myśleć o tych samochodach , bo każdy coś słyszał ale nie wie czy to coś premium czy tanizna , trochę jak z Dacią - ale ostatnio krążąc po Europie widzę że te samochody są bardzo popularne wśród przeciętnych ludzi . Na pewno u nas jest spora dyskryminacja , ale za to można znaleźć fajną używkę w dużo niższej cenie . I nie ma wstydu , a wręcz pozytywne zaskoczenia .
Dostęp do części w ASO był do niedawna tragiczny. Jeśli to się nie zmieni to będą to auta dla tych, którzy mogą się obejść bez auta przez 30-60 dni.
Mam od 3 lat XLV. Po pierwsze to się nie psuje a mój ma już 90tys km przebiegu a jakieś części nadwozia pokroju poszycie zderzaka halogen z ramką i zbiornik płynu spryskiwacza 10 dni od zamówienia do potwierdzenia przez dealera że już mają na stanie, przeadresowanie i za 2 dni kurier przywiózł mi do domu. Co ciekawe Ori fabrycznie nowe graty w ASO są w wielu przypadkach tańsze niż używki dostępne "od ręki" gdzies po internetach.
Fajny filmik
Diesel 2.2 - co może pójść nie tak :P
Panie Jacku, z tymi licencjami to jest tak że liczy się zdolność procesu czyli cpk i ppk dla danej charakterystyki i jeżeli wszystko jest "zgodnie z rysunkiem i sztuką" to nie ma bata żeby coś klient był nie zadowolony. Problem z tym że jak do statystyki podejdziemy zero jedykowo to trzeba wyrzucać komponenty do śmieci i koszty lecą pod sufit. Wiec róznica pomiedzy daimlerem a ssang youngiem jest taka że daimler robił te napędy i znał wszystkie ich bolączki, a ssang youg dostał przepis do ręki i rób...i o bolączkach się dopiero nauczyć miał. Ale jak w praktyce masz do wyrzucenia 70%, to puszczasz je na rynek i patrzysz czy niebo leci na łeb. Najlepiej kupić gotowca jak BMW i toyota supra...bo jest gdzie reklamować ale BMW zjada częśc premium .Mimo wszytsko dla Koreańców szacun że ciągną temat, bo pamietam deawoo musso i to, są raczej 2 różne bajki.
W wersji Grand jest resor z tyłu. Komfort użytkowania, niewiele się różni.
Mi się ssangyong kojarzy jedynie z Panią Hanką Bielicką, która prywatnie jeździła czerwonym musso z końca lat 90
Ludzie się kierują legendami.
Mam Tivoli w benzynie 2016r jedyne co wymieniam to filtry , oleje , raz komplet klocków oraz końcówki drążków.
Części są na aledrogo albo w hurtowniach z czasem oczekiwania 2-3 dni.
Zero korozji.
Pozdrawiam 😊
Dla zasięgu
Po tych zegarach to wydawało mi się że widziałem zegary z Peugeot Audi i chyba Hyundaia a tak serio to fajnie że ta marka się nie podała i jest z nami bo ich nowe modele są naprawdę fajne
14:50 są wersje na resorach i na sprężynach , jak sie zamyka tylnie drzwi to cała paka sie trzęsie przez jakiś czas jak galaretka....
Egzotyczne te recenzje jak na "kraj kwitnącego vaga" . Tutaj ludzie szkalują wszystko spoza tego koncernu, nawet nie próbując produktu konkurencji :)
Vox populi, vox tedei
@@kubamedrek :D
Powtórzę to kolejny raz (i pewnie kolejny raz mnie ludzie zjadą). Mamy w rodzinie Ssangyonga XLV, produkcja 2016, pierwsza rejestracja 2017, wolnossące 1,6 w gazie. Zrobione 170-180 tysięcy kilometrów - ojciec ma do pracy 45 kilometrów w jedną stronę - nic się nie dzieje, jedyne co trzeba robić, to luzy zaworowe regulować. Bezproblemowy samochód, jedyny mankament, to wszechobecne plastiki, ale z tego co widziałem, to teraz się trochę poprawiło. Polecam pojechać do salonu i sobie spróbować :)
A co z częściami? Bo to największy mankament marek które są niszowe
@@HyperVegitoDBZ Do tej pory żadne nie były potrzebne, a już sześć lat jeździ. Też jakoś specjalnie o niego się nie dba, więc prędzej czy później doświadczymy szukania :D
No w sumie co w tym dziwnego... Przecież to nie chiński samochod z aliexpress.
Dzień dobry. Mam białe XLV quartz 1.6 LPG od roku 2018, model 2018, przejechane 70tys. Jedna awaria! Rok temu map sensor padł, nowy 120zł przyszedł z allegro w 2 dni. Taką mam awaryjność. Mamy jeszcze w rodzinie Tivoli z roku 2020 z mniejszym przebiegiem i lepszym wyposażeniem, również bezproblemowy. Pozdrawiam.
Dlaczego niemi jeździmy? Bo to niezły kompromis cena, wyposażenie, wielość, komfort. Gdybym miał milion zł pewnie jeździłbym mercedesem za milion... ale czy one sie nie psują ;) ?
Mam RAMa1500 i problem z tym samochodem jest tylko jeden... parkowanie. Samochód absolutnie do wszystkiego na wakacje, pracy, przewieźć rowery, zrobić remont mieszkania, jeździć w dużych zaspach śniegu i oo bezdrożach.
nie wiem czy ktos juz pisal, ustaw te kamere na statywie, blagam, przynajmniej dogon zlomnika 😂
25% mocy
Właśnie to jest piękne że on jest jak taki Motobieda, testujący nowe samochody. Testy tak na odpierdol że aż chce się oglądać. Pierwsze ujęcie filmu to mam wrażenie że było nagrywane przez zasyfiony obiektyw 🤣
@@Pachciu😂😂😂
@@c4n15lupu5chyba do lumpa😂
Witam wszystkich.
Mam pytanie.
Posiadam Renault Laguna 3 2008r.
Dzisiaj drugi raz pojawił mi się komunikat na desce rozdzielczej ZABLOKUJ HAMULEC POSTOJOWY. Zwalnia się automatycznie przy ruszaniu, zaciąga po zgaszeniu samochodu, niestety komunikat pojawia się przy włączeniu 1 biegu i przy każdym hamowaniu do 0, gaśnie przy każdym ruszeniu. Może ktoś miał taki przypadek?
Udało mi się raz "skasować" ten komunikat naciskając hamulec nożny i naciskając i zwalniając przycisk od hamulca kilkukrotnie. Dziś problem ponownie się pojawił przy wyjeździe z myjni. Może gdzieś coś przecieka.
Marka godna rozważenia, o ile producent da 4 - 5 lat rzetelnej gwarancji.
sangyong sam pewnie silnika nie robi, wystarczy sprawdzić od kogo bierze i mniej więcej będzie wiadomo czy tłoki nie wypadną :)
Hyundai
Sami robią
@@radosawczajkowski7526 technologia ogólnie kupiona od koncernu KIA-Hyundai po drobnych własnych zmianach i klepane jako swoje. Standard
@@trenermateusz3561 tam nie ma nic z Hyundaia ani z Kii , jedynie elektronika jest podobna , elektronika , moduły Bosch też siedzą w większości aut na tej planecie , więc powiesz że wszystkie są z Boscha tylko po drobnych modyfikacjach ??
Fajne auto.
Halogeny prześwietlają Sarny na poboczu? :D
Heh montaż kabli od lamp na trytkę podoba mi się ten majster
Dokładnie, BIOTAD PLUS team💪💪
Wie ktoś jak nazywają się te LED bary? Jakiś namiar, link, producent?
Hehe do "szpanu", to może robić wrażenie na jakiejś wsi jak ma się gospodarstwo, albo pracuje na budowie...
Panie Jacku za 200tyś to już naprawdę jest w czym wybierać , ale Musso to to nie koniecznie.
Tyś tyś tyś
Nie w tej klasie chyba w osobowkach
Dzień dobry ✌️
Środek bardzo przypomina Hyundaia tucsona. Wygląda fajnie, ale poczekam że 3 lata aż stanieją do 40/50k.
Mam musso grand 100tys przejechane i dajej jest jak nowy toszke tylko kierownica sie zużywa ale to na dzisiejsze czasy jest calkiem dobrze
Czy po tych wszystkich historiach z jakością niemal każdego elementu w SsangYong Musso, zaryzykowałby Pan, uwierzył i kupił coś od nich za nawet 130 tys? Z jednej strony niedrogo jak za tak duże auto. Z drugiej, aż strach po,yślec co wylezie z tego za 2-3 lata. I jeszcze ryzyko, że zwinie się za niedługi czas i człowiek zostanie z nienaprawialną, niesprzedawalną ruiną.
Mamy XLV z 2016 roku i nic nie wyszło, ale tam był wolnossący, więc nie znam jakości ich turbin :p
@@Serew9Mi się wydaje że jakość podobna jak wszędzie, już mało kto produkuje wszystko samodzielnie, wszyscy używają gotowych rozwiązań z zewnatrz.
Kiedy to nagrałeś
ceny nowych auto to jakiś kosmos.. 🥲
Na pewno to w Polsce zejdzie jak ciepłe bułki 😂u nas każdy na działkę na wakacje w górach nad morzem ma pikapa na wypasie
Na środku tych lamp jest napis LAZER
Ponebalo?
A nie na opcji zamówić wersji z resorami?
Nie ujmując zasług Fronczewskiemu, ale to powinni wybrać kogoś kto trafi przekazem do młodszych klientów. Pozdrawiam wszystkich widzów
Dzień dobry
Jedna kluczową wadę wszystkich oick upów przedstawił Pan na początku, cokolwiek wpadnie na pace w pobliże kabiny wymaga czołgania się po pace.
Dla mnie to tzw deal breaker.
Kupując busa na budowę chodzisz po pace wyprostowany, możesz załadować nawet 1500kg na legalu do Ducato i nic ci nie zmoknie na pace. Poza tym przewiezienie w pick upie 3m elementów tyou rury PCW to już kaskaderka z wiazeniem ładunku itp. a do busa wrzucasz na podłogę i jedziesz. A dzisiaj ładowność ok 1 tony ma np. Fiat doblo maxi Final z pełnym wyposażeniem (oprócz skóry) za 107 tys brutto.
Dla mnie pick up to auto jedynie dla leśnika bo nawet rolnik ma polne drogi, którymi da się przejechać.
A komfort jazdy w pick up jest gorszy niż w nowoczesnym traktorze bo w traktorze jeździsz wyżej i lepiej widzisz a grubość opon też lepiej tłumi.
Są przecież organizory do takich bagażników.
Tył wygląda jakby mu ktoś kopa zasadził, z boku też jak ulep trochę, jedynie przód w miarę
Szacun..... niewielu ludzi wie co to jest HDS . I nie wielu szanuję pracę na tym urządzeniu. Jestem jednym z wielu którzy pomagają budować i dostarczać materiały budowlane na wasze wymarzone domy 🙋. Pozdrawiam serdecznie wszystkich miłośników motoryzacji
Nie baranki tylko bałwanki 😃👍
Nie ma bardziej denerwującego asystenta pasa od nowego w Škodzie. To jest katastrofa. Ten asystent kogoś zabije.
Ytong? Widać że Pan Jacek Antygone czytał - niech żyje sprawiedliwość
Wazne ze nie elektryk. Lepszy niż typowi chinol.
Troche bieda z ta skrzynia min 7 biegow jakby mial
Mala paka zle. Duza pak: musial bym po zakupy sie tam wdrapywac. A jak dawali po slabym zegarku to kazdy z was to pchal ludziom jak glupi.
Czy pickuupy będące samochodami użytkowy mi będą miały jakieś preferencje po 2035?
Zmora koreańskich aut ,to ciągłe PIPCZENIE . Co byś nie zrobił to zaraz coś pika.
Kompletny brak rozeznania rynku i mechaniki. Po co nagrywa Pan te recenzje, skoro nic nie wie?
Lepiej jeździć marką o polskiej nazwie "Ssij Małego" niż jakimś BYD-em czy innym Xingxongiem.
Co za partacz montował te halogeny.... Kable puszczone na zewnatrz na trytytki......
Ssaj young
Mniej kamery na siebie i będzie ok
Wyprzedzanie na trzeciego to patologia, nie rozumiem czemu we wschodniej Polsce nadal się tak jeździ...
Sluzbowy tak. Za wlasne pieniądze nie.
Wielki + za recenzję.
Ps. Zauważyłem ze w testowanych przez Pana autach zawsze jest brudno. Ktoś tu chyba nie dba o testowe egzemplarze :D
Może mieszka na wsi
Pewnie nie nosi kapci w aucie i używane samochodu zgodnie z jego przeznaczeniem.
Paskudny, dziwne proporcje paka - kabina. nie chcę nawet darmo
Ostatnie auto o jakim bym pomyślał, za tyle kasy to jakiegoś japonca lub volviaka 6 latka bym poszukał.
Bo w życiu jest tak, że jak raz kupisz nowy samochód to każdy kolejny też będzie nowy. Z używkami jest analogicznie. Nie można porównywać nówek z salonu z używkami bo nie ma to najmniejszego sensu. Materiał prezentuje zaskakującą propozycje nowego pojazdu, o której mało kto pomyślał, a wydaje się całkiem przyzwoita.
I te auto panu się podoba bo mi nie wygląda jak produkt z CHRL 😢😢
Yyy yyy yyy weś się chłopie ogarni