Cześć a ja mam ten zakaz w d…e jak mam wyprzedzać to zawsze staram się to robić tak żeby na lewym nic nie jechało żeby nie zajeżdżać trudno by było jechać za dźwigiem piecioosowym z Gdańska do Torunia w sznurku a zakaz żeby w nocy obowiązywał kiedy wielcy szoferzy z osobówek śpią w domach ??? Absurd W Szwecji czy w Norwegii w newralgicznych punktach są zakazy oczywiście ale w określonych godzinach poranny szczyt i popołudniowy i to jest bardzo rozsądne podejście do tego tematu pozdro
Podobnie jak ty staram się wyprzedzać tak aby nikomu nie zajeżdżać drogi. Jeśli już muszę wyprzedzać robię to tak by auto jadące lewym pasem miało czas na reakcję i wytracanie prędkości, by nie mógł powiedzieć że zajechałem mu drogę w w ostatniej chwili. Nieraz rozpoczynając manewr i będąc na lewym pasie rezygnował z kontynuacji wyprzedzania i wracałem na widząc, że kogoś mogę mocno wyhamować. Ustawodawcy poszli po najmniejszej linii oporu zamiast przeanalizować jak wygląda ruch na polskich drogach i styl jazdy w Polsce.
Dla mnie zakaz wyprzedzania jest naruszeniem Podstawowych Praw Człowieka. Ogranicznik 89km/h w ciężarówkach jest błędem, powinien być 99km/h i wtedy wyprzedzenie innej cięż. która jedzie 80 do 85, 87 nie stanowiło by problemu. Najwięcej zamieszania robią ci co jadą 80 i nie dają się wyprzedzić, ale ci z osobówek nie kumają tematu. Samo zachowanie; najeżdżanie na zderzak, poganianie światłami, wyhamowywanie ciężarówek powinno być srogo karane. Za wyhamowanie tira lub innego wielotonowego pojazdu bez uzasadnienia powinna być utrata prawa jazdy na rok z konfiskatą auta włącznie.
Moim zdaniem zachowania, o których piszesz, nie mają nic wspólnego z wejściem zakazu wyprzedzania dla dużych. Zwyczajnie rośnie ilość patologii na drogach i nie może doczekać się uregulowania. Zaliczam do nich: trzymanie się innym na zderzaku, poganianie światłami, przyspieszanie podczas bycia wyprzedzanym i, przede wszystkim, nieuzasadnione wyhamowywanie innych - i to wszystko praktycznie w całości w wykonaniu osóbek. Jako kierowca osobówki czuję się wprost zagrożony przez każdy przypadek złośliwego wyhamowywania mnie lub innych kierowców, bo bardzo szybko może to doprowadzić do sytuacji, która wymknie się spod kontroli. I dlatego uważam, że każdy taki przypadek powinien być od razu zgłaszany służbom, a na reprezentantów w Sejmie powinniśmy naciskać aby w końcu powyższe zachowania doczekały się adekwatnego wymiaru kar. Za wyhamowywanie TIRa zabierałbym lejce z marszu i kazał bulić kilka minimalnych wynagrodzeń. Co do samego zakazu wyprzedzania - uważam, że jest on dobry i potrzebny, ale jest błędnie zaimplementowany tak długo, jak punkty karne za to przewinienie będą trafiały jedynie do polskich kierowców. Uważam, że każdy punkt karny, którego kierowca nie może przyjąć ze względu na swoje pochodzenie, powinien być przeliczany na ekwiwalent pieniężny. Na przykład, 1pkt = 1000PLN.
Posiadam wszystkie kategorie prawa jazdy i powiem tak: nareszcie wszedł ten zakaz. Prędkość maksymalna na autostradzie wynosi 80 km/h. Ile jadą auta ciężarowe? Jak kiedyś wchodził obowiązek jazdy z światłami mijania to też część ludzi narzekała, a w deszczu/lesie/podczas opadów śniegu widoczność takiego auta z światłami jest kolosalna (widać często w Niemczech auta które podczas złej pogody jadą bez świateł). Starzy kierowcy zawodowi narzekali też na tacho, bo kiedyś sobie tarczki zmieniali. Niektórzy nadal narzekają na ITD a przecież taka ich praca aby kontrolować i zapewniać bezpieczeństwo na drogach (także aby taki dziad trans nie zmuszał do jazdy autem w złym stanie technicznym). Jak ktoś ma uwagi i pretensje do tego zakazu to niech pojedzie protestować na przełęcz Brenner, tam jest zakaz wyprzedzania do Modeny (320 km!) i ludzie żyją z zakazem. Super sprawa, że wszedł ten zakaz wyprzedzania. Na koniec: macie pretensje do zakazu wyprzedzania to proszę jechać te 80 km/h, w innym wypadku łamiecie prawo. Normalny kierowca będzie przestrzegał tego nowego zakazu, tak jak nie zakrywa tablic pomarańczowych aby 'wygodniej przejechać' przez jakiś tunel ADR, tak jak nie pojedzie na cudzej karcie tacho lub magnesie.
Nie wiem jak długo jeździsz i czy w ogóle jeszcze jeździsz ciężarówkami ale może pamiętasz te dawniejsze czasy gdy nie było tyle ograniczeń. Zupełnie inaczej się podróżowało. Było poczucie wolności i swobody. Teraz to co się dzieje w Europie powoduje to że człowiek czuje się że mieszka w kraju policyjnym i na każdym kroku trzeba się pilnować aby nie zostać mandatem. Kiedyś było więcej życzliwości na drodze a teraz jeden drugiego z chęcią by utopił.
@@Kortez_PL Ja jeździłem a TIR-ach od 95 roku; Rosja, Niemcy, Polska... Kilka razy była Ukraina, ale też trafiały się kursy; Rosja - Hiszpania i Białoruś - Hiszpania. Kilka lat Kontenery Hamburg -Warszawa i parę lat Chłodnią po Polsce dla Firmy Danone. Jednak zawsze chciałem być kierowcą komunikacji miejskiej. W Warszawie 7 lat a autobusach, później kilka lat na LKW Niemcy, aż w końcu teraz w (D) znów Autobusy Komunikacja Miejska i mam spokój z Polizei czy BAG. Pamiętam czasy gdzie Policja nie czepiała się tak bardzo ciężarówek, ogranicznik mogłem sobie wyłączyć przełącznikiem i z wyprzedzaniem nie było problemu. ALE to temat rzeka... nie było internetu i się szanowaliśmy na drodze - osobówki vs ciężarówki - nastał internet i czar prysł. Oczywiście internet nie jest tu winowajcą, tylko organizacja ruchu drogowego jest ustalana przez ludzi którzy nie mają zielonego pojęcia czym jest ruch drogowy. Pozdro i cierpliwości bo teraz nie wesoło być Kierowcą LKW.
obecnie jeździ się bardzo dobrze. Macie tiry prawy pas to sobie tam pypkajcie tirami. My mamy teraz ley pas i pypkamy sobie tutaj. Nareszcie kazdy może jeżdzić na tempomacie, co do tej pory nie było możliwe... na autostradzie ! ;) Wszyscy zaoszczędzą na płynie do klaksonów. Dwa dni temu miałem Wrocław - Lublin - Wrocław. Jechało się wyśmienicie. Wam tiry również, bo spokój na trasach piękny.
Ale ty jesteś płytki koleś. A to, że twoje parówy na gryla i piwko nie dojadą na czas, to już macie gdzieś, bo wasze osobówkowe dupy są zawsze najważniejsze, ale po tym co się odjebało ze szczepieniami w tym narodzie to mnie nie dziwi takie rozumowanie
Trudno jest mi oddać to w słowach, ale wyobraź sobie sytuację gdybyś teraz na twoim aucie ktoś zainstalował ogranicznik prędkości i nie możesz pojechać szybciej jak 100km/h. Wiesz że masz zapas mocy i prędkości ale tego nie możesz wykorzystać. Do tej pory jadąc z Łodzi do Gdańska i spowrotem wyjeżdżając o 7:00 rano byłem spowrotem na 19:00 wieczorem. Teraz mój czas jaki spędzam w drodze wydłużył się o 1,5 godziny. Czy chciałbyś zostawać w pracy o tyle dłużej zamiast być w domu lub na np. zakupach w ulubionym centrum handlowym że swoją rodziną? Tylko nie pisz abym zmienił pracę jeśli mi to nie odpowiada bo jeśli ja i wielu innych by tak postąpiło wówczas mamy wielki kryzys a z pewnością ty nie wsiądziesz by dowieść towary do sklepów, magazynów, firm. Nie wiem czym się zajmujesz w pracy, ale jeśli wykorzystujesz komputer i nagle ktoś ci każe wrócić do czasów gdzie wszystko trzeba było ręcznie notować i liczyć na liczydłem pomimo że jest sprzęt ułatwiający pracę. Pewnie byś porzucił taką pracę ale do czego by to doprowadziło?
Nie przyrównać aut osobowych do ciężarowych i tego co się odczuwa jadąc jednym czy drugim. Jadąc autem osobowym ma się o wiele więcej swobody i możliwości doboru dróg którymi się pojedzie. Poza tym zwykłemu kierowcy ciężko jest zrozumieć jak naprawdę wygląda zawód kierowcy i z jakimi problemami się wiąże. To tak jak bogaty nigdy nie zrozumie biednego dopóki sam nie popadnie w biedę.
@@Kortez_PL Niektórym z osobówek nie przetłumaczysz, szkoda czasu i energii dla nich. Nawet nie skumają jak będą musieli czekać miesiącami na towar, który wcześniej mieli w ciągu 24 do 48 godzin. Skończy się to strajkiem włoskim, gdzie ciężarówki będą jeździły 60km/h zrobi się chaos, plus będzie to ostatecznym powodem da tych by zrezygnować z takiego zawodu. Ciekawe kto wtedy dostarczy towar do sklepów gdzie zaopatrują się przeważnie ci z osobówek.
Cześć a ja mam ten zakaz w d…e jak mam wyprzedzać to zawsze staram się to robić tak żeby na lewym nic nie jechało żeby nie zajeżdżać trudno by było jechać za dźwigiem piecioosowym z Gdańska do Torunia w sznurku a zakaz żeby w nocy obowiązywał kiedy wielcy szoferzy z osobówek śpią w domach ??? Absurd
W Szwecji czy w Norwegii w newralgicznych punktach są zakazy oczywiście ale w określonych godzinach poranny szczyt i popołudniowy i to jest bardzo rozsądne podejście do tego tematu pozdro
Podobnie jak ty staram się wyprzedzać tak aby nikomu nie zajeżdżać drogi. Jeśli już muszę wyprzedzać robię to tak by auto jadące lewym pasem miało czas na reakcję i wytracanie prędkości, by nie mógł powiedzieć że zajechałem mu drogę w w ostatniej chwili. Nieraz rozpoczynając manewr i będąc na lewym pasie rezygnował z kontynuacji wyprzedzania i wracałem na widząc, że kogoś mogę mocno wyhamować.
Ustawodawcy poszli po najmniejszej linii oporu zamiast przeanalizować jak wygląda ruch na polskich drogach i styl jazdy w Polsce.
Zakaz wyprzedzania dla Was to jest bardzo dobry przepis- jest wreszcie porządek na drogach
Sporadycznie .......😂😂😂
Dobre,
Dla mnie zakaz wyprzedzania jest naruszeniem Podstawowych Praw Człowieka. Ogranicznik 89km/h w ciężarówkach jest błędem, powinien być 99km/h i wtedy wyprzedzenie innej cięż. która jedzie 80 do 85, 87 nie stanowiło by problemu.
Najwięcej zamieszania robią ci co jadą 80 i nie dają się wyprzedzić, ale ci z osobówek nie kumają tematu. Samo zachowanie; najeżdżanie na zderzak, poganianie światłami, wyhamowywanie ciężarówek powinno być srogo karane. Za wyhamowanie tira lub innego wielotonowego pojazdu bez uzasadnienia powinna być utrata prawa jazdy na rok z konfiskatą auta włącznie.
Dojdzie do tego że będą mandaty za każdy kilometr więcej i wszyscy będą jechali przepisowe 80 , skończy się pajacowanie.
Sporadyczne zjawisko, to chyba nie za często jeździsz xD
Nagrać i zgłosić na policję. A policja powinna zabierać prawko przynajmniej na 6 miesięcy.
jak masz wideorejstrator trzeba na policje zglaszac takie manewry wtedy nastepnym razem odechce mu sie wykonywac takie cyrki
Moim zdaniem zachowania, o których piszesz, nie mają nic wspólnego z wejściem zakazu wyprzedzania dla dużych. Zwyczajnie rośnie ilość patologii na drogach i nie może doczekać się uregulowania. Zaliczam do nich: trzymanie się innym na zderzaku, poganianie światłami, przyspieszanie podczas bycia wyprzedzanym i, przede wszystkim, nieuzasadnione wyhamowywanie innych - i to wszystko praktycznie w całości w wykonaniu osóbek. Jako kierowca osobówki czuję się wprost zagrożony przez każdy przypadek złośliwego wyhamowywania mnie lub innych kierowców, bo bardzo szybko może to doprowadzić do sytuacji, która wymknie się spod kontroli. I dlatego uważam, że każdy taki przypadek powinien być od razu zgłaszany służbom, a na reprezentantów w Sejmie powinniśmy naciskać aby w końcu powyższe zachowania doczekały się adekwatnego wymiaru kar. Za wyhamowywanie TIRa zabierałbym lejce z marszu i kazał bulić kilka minimalnych wynagrodzeń.
Co do samego zakazu wyprzedzania - uważam, że jest on dobry i potrzebny, ale jest błędnie zaimplementowany tak długo, jak punkty karne za to przewinienie będą trafiały jedynie do polskich kierowców. Uważam, że każdy punkt karny, którego kierowca nie może przyjąć ze względu na swoje pochodzenie, powinien być przeliczany na ekwiwalent pieniężny. Na przykład, 1pkt = 1000PLN.
Posiadam wszystkie kategorie prawa jazdy i powiem tak: nareszcie wszedł ten zakaz. Prędkość maksymalna na autostradzie wynosi 80 km/h. Ile jadą auta ciężarowe? Jak kiedyś wchodził obowiązek jazdy z światłami mijania to też część ludzi narzekała, a w deszczu/lesie/podczas opadów śniegu widoczność takiego auta z światłami jest kolosalna (widać często w Niemczech auta które podczas złej pogody jadą bez świateł). Starzy kierowcy zawodowi narzekali też na tacho, bo kiedyś sobie tarczki zmieniali. Niektórzy nadal narzekają na ITD a przecież taka ich praca aby kontrolować i zapewniać bezpieczeństwo na drogach (także aby taki dziad trans nie zmuszał do jazdy autem w złym stanie technicznym). Jak ktoś ma uwagi i pretensje do tego zakazu to niech pojedzie protestować na przełęcz Brenner, tam jest zakaz wyprzedzania do Modeny (320 km!) i ludzie żyją z zakazem. Super sprawa, że wszedł ten zakaz wyprzedzania. Na koniec: macie pretensje do zakazu wyprzedzania to proszę jechać te 80 km/h, w innym wypadku łamiecie prawo. Normalny kierowca będzie przestrzegał tego nowego zakazu, tak jak nie zakrywa tablic pomarańczowych aby 'wygodniej przejechać' przez jakiś tunel ADR, tak jak nie pojedzie na cudzej karcie tacho lub magnesie.
Nie wiem jak długo jeździsz i czy w ogóle jeszcze jeździsz ciężarówkami ale może pamiętasz te dawniejsze czasy gdy nie było tyle ograniczeń. Zupełnie inaczej się podróżowało. Było poczucie wolności i swobody. Teraz to co się dzieje w Europie powoduje to że człowiek czuje się że mieszka w kraju policyjnym i na każdym kroku trzeba się pilnować aby nie zostać mandatem. Kiedyś było więcej życzliwości na drodze a teraz jeden drugiego z chęcią by utopił.
A u Helmuta każdy ma wyjebane w zakazy wyprzedzania i wyprzedzają. U nas to jeszcze nic w porównaniu do Niemiec
@@Kortez_PL Ja jeździłem a TIR-ach od 95 roku; Rosja, Niemcy, Polska... Kilka razy była Ukraina, ale też trafiały się kursy; Rosja - Hiszpania i Białoruś - Hiszpania. Kilka lat Kontenery Hamburg -Warszawa i parę lat Chłodnią po Polsce dla Firmy Danone. Jednak zawsze chciałem być kierowcą komunikacji miejskiej. W Warszawie 7 lat a autobusach, później kilka lat na LKW Niemcy, aż w końcu teraz w (D) znów Autobusy Komunikacja Miejska i mam spokój z Polizei czy BAG.
Pamiętam czasy gdzie Policja nie czepiała się tak bardzo ciężarówek, ogranicznik mogłem sobie wyłączyć przełącznikiem i z wyprzedzaniem nie było problemu. ALE to temat rzeka... nie było internetu i się szanowaliśmy na drodze - osobówki vs ciężarówki - nastał internet i czar prysł. Oczywiście internet nie jest tu winowajcą, tylko organizacja ruchu drogowego jest ustalana przez ludzi którzy nie mają zielonego pojęcia czym jest ruch drogowy. Pozdro i cierpliwości bo teraz nie wesoło być Kierowcą LKW.
@@TN.70 W następnym filmie będę mówił o nowych tachografach i skali kontroli.
Słabiej zorientowanym wyjaśniam, że "radyjko" to nic innego jak radio w wersji mini czyli takie malusie jak kotlecik z ziemniaczkami.
panie pawle osobówki to patologia wy zawodowi jesteście najlepsi
Niestety i wśród nas trafiają się czarne owce, przykre lecz prawdziwe 🥺
obecnie jeździ się bardzo dobrze. Macie tiry prawy pas to sobie tam pypkajcie tirami. My mamy teraz ley pas i pypkamy sobie tutaj. Nareszcie kazdy może jeżdzić na tempomacie, co do tej pory nie było możliwe... na autostradzie ! ;) Wszyscy zaoszczędzą na płynie do klaksonów.
Dwa dni temu miałem Wrocław - Lublin - Wrocław. Jechało się wyśmienicie. Wam tiry również, bo spokój na trasach piękny.
Ale ty jesteś płytki koleś. A to, że twoje parówy na gryla i piwko nie dojadą na czas, to już macie gdzieś, bo wasze osobówkowe dupy są zawsze najważniejsze, ale po tym co się odjebało ze szczepieniami w tym narodzie to mnie nie dziwi takie rozumowanie
Trudno jest mi oddać to w słowach, ale wyobraź sobie sytuację gdybyś teraz na twoim aucie ktoś zainstalował ogranicznik prędkości i nie możesz pojechać szybciej jak 100km/h. Wiesz że masz zapas mocy i prędkości ale tego nie możesz wykorzystać. Do tej pory jadąc z Łodzi do Gdańska i spowrotem wyjeżdżając o 7:00 rano byłem spowrotem na 19:00 wieczorem. Teraz mój czas jaki spędzam w drodze wydłużył się o 1,5 godziny. Czy chciałbyś zostawać w pracy o tyle dłużej zamiast być w domu lub na np. zakupach w ulubionym centrum handlowym że swoją rodziną?
Tylko nie pisz abym zmienił pracę jeśli mi to nie odpowiada bo jeśli ja i wielu innych by tak postąpiło wówczas mamy wielki kryzys a z pewnością ty nie wsiądziesz by dowieść towary do sklepów, magazynów, firm. Nie wiem czym się zajmujesz w pracy, ale jeśli wykorzystujesz komputer i nagle ktoś ci każe wrócić do czasów gdzie wszystko trzeba było ręcznie notować i liczyć na liczydłem pomimo że jest sprzęt ułatwiający pracę. Pewnie byś porzucił taką pracę ale do czego by to doprowadziło?
@@Kortez_PL Właśnie tak sie kazdy czuje jak jedzie za wyprzedzajacymi sie ciezarowkami
Nie przyrównać aut osobowych do ciężarowych i tego co się odczuwa jadąc jednym czy drugim. Jadąc autem osobowym ma się o wiele więcej swobody i możliwości doboru dróg którymi się pojedzie. Poza tym zwykłemu kierowcy ciężko jest zrozumieć jak naprawdę wygląda zawód kierowcy i z jakimi problemami się wiąże. To tak jak bogaty nigdy nie zrozumie biednego dopóki sam nie popadnie w biedę.
@@Kortez_PL Niektórym z osobówek nie przetłumaczysz, szkoda czasu i energii dla nich. Nawet nie skumają jak będą musieli czekać miesiącami na towar, który wcześniej mieli w ciągu 24 do 48 godzin. Skończy się to strajkiem włoskim, gdzie ciężarówki będą jeździły 60km/h zrobi się chaos, plus będzie to ostatecznym powodem da tych by zrezygnować z takiego zawodu. Ciekawe kto wtedy dostarczy towar do sklepów gdzie zaopatrują się przeważnie ci z osobówek.
Co siejesz to zbierasz
Napewno sporadyczne... przestań
Bardzo dobrze skończy wam się to wyprzedzanie brawo pięknie
Ale szofer się odezwał tata pewnie kupił jakiś mały samochodzik na początek i strugasz wielkiego kiero spróbuj ciężkim pojechać haha
Brawo brawo dla rzadu , tyciac to za malo za wychylenie sie na lewy .