Lagavulin - mistrzostwo :) Bardzo lubię te dymne aromaty. Byłem bardzo ciekawy tego filmu, historii marki, oraz samej whisky - na tyle ciekawy, że obejrzałem nie czekając na wieczór, żeby sobie polać taką samą szklaneczkę :) Dzięki.
Uwielbiam Laga. Pamiętam moje pierwsze spotkanie z nią, po otwarciu cały salon wypełnił się jej aromatem, zachłannie wziąłem pierwszy łyk i aż mnie dymność zatkała a za chwilę ulatywała ze mnie przy każdym wypowiedzianym słowie jak opisywałem żonie wrażenia sensoryczne. Butelka wróciła do barku i za każdym razem gdy po nią sięgnąłem zaskakiwała mnie nowymi smakami, na skutek coraz większej ilości powietrzna w butelce dymność słabła a na pierwszy plan wychodziły kolejno drzewność, czekoladowość, kwiatowość.
Kilka dni temu do mojej kolekcji dołączyła whisky Laphroaig QC. Chcąc poznać większą moc dymu kolejnym zakupem miała być whisky Lagavulin 16yo. Niestety plany legły w gruzach, ponieważ nie mogłem sobie odmówić zakupu Limitowanej Edycji Granatowego Dzika :)) Jak Pan mówił w odcinku warto być czujnym :) Dziękuję za świetną recenzję i dawkę wiedzy i z niecierpliwością czekam na potężnego dzika :)
Cóż, dymne, torfowe i asfaltowe smaki jeszcze daleko przede mną... Na chwilę obecną jestem przy owocowych i łagodnych. Jak mi się trafi coś takiego to pytam barmana, czy nie podał mi jakiegoś lizolu przez pomyłkę... Ale o gustach się nie dyskutuje, więc jak komuś pasuje - to jego zdrowie. Dzięki Panie Tomku za filmik i kolejną porcję wiedzy - miłego dnia:)
Słyszałem że gość w krawacie jest mniej awanturujący się ale żeby pod nim do łychy zasiadać :D Z ogromną przyjemnością oglądam kolejne odcinki . Panie Tomku jestem starym rocker'sem i chciałbym zgłosić do kolejki degustacyjnej Motorhead Whisky ze szwedzkiej destylarni Mackmyra .
Tomku, mamy ze sobą coś wspólnego :) Ja też wolę się mile zaskoczyć niż niemile rozczarować, dlatego do wszystkiego podchodzę na chłodno i z dystansem ;)
Ooo, Panie Tomaszu dzięki za info o jednej z pierwszych whisky jakie piłem - white horse. To było ze 20 lat temu i do dziś staram się zawsze mieć go pod ręką. Aha - chyba za bardzo Pan się rozmarzył nad wspomnieniami pod koniec i... zapomniał o ocenie bohaterki odcinka xp. Gl
Miałem przyjemność spróbować Lagavulina, ale mnie, jak by to ładnie ująć, składa. Mimo wszystko posłuchać zawsze przyjemnie. Nie wiem czy mogę tak napisać, ale majowy rozlew jest bardzo dobry zaraz po otrzymaniu przesyłki nie omieszkałem spróbować kieliszka. Pozdrawiam Panie Tomku 🐗
Super odcinek. Lagavulin 16 to mój pierwszy malt, który otworzył mi drzwi do świata single malt’ów. Bardzo miło, źe wspomniał Pan naszą degustację😍. Mam nadzieję, że doczekam się Dalmore 12🥃🥃🥃🐗🐗🐗 Pozdrawiam z Norymbergi. Tomasz Salamon P.S. Oby Pana wódka nie otworzyła mi drzwi do świata wódek, bo jest wyjątkowo smakowita i wyborna 😀 😂😂
Dziś dzięki Pana filmom miałem okazję degustować Lagavulin i Caol Ila. Dla osoby pijącej raczej deserowe whisky byłem pod wrażeniem. Na pewno warto dołożyć kilkadziesiąt złotych i poczuć więcej smaku, a mniej alkoholowości. Oczywiście warto próbować o odkrywać nowe smaki. Pozdrawiam o dziękuję.
Moja ulubiona whisky. Co prawda nie mam zbyt dużego doświadczenia z maltami, ale piłem już Talisker, Laphroaig, Glenfiddich 12, Highland Park, Bowmore.... W tym roku muszę sobie znowu nabyć Lagę, bo już minęło trochę czasu od ostatniej degustacji :)
Lagavulin to whisky, do której trzeba się przekonać i dojrzeć. Za pierwszym razem mi nie smakowała, dopiero po czasie zaczęła do mnie trafiać aż trafiła na Top liste ;). Lage 8 można dostać, gdyż destylarnia ma ją w swoim regularnym wypuście po jej wielkim sukcesie w edycji limiyowanej, jeśli ktoś lubi 16 to na 8 się nie zawiedzie.
Nie tak dawno porównując dymna ligę mistrzów ( Caol ila, Ardbega,Kilchomana M B,Laphroaig 10 i Lagavulina 16) uważam subiektywnie ze to właśnie on rządzi:) zestawienie wiekowe niesprawiedliwe ale gustów jak nas miliony:)
à propos tych określeń, które wymieniłeś (smoła, szpital itd.) my z kolegami przy piciu whisky dymnej dla śmiechu mówimy, że leżakowała w beczkach z podkładów kolejowych :)
A propo smaku dymu i jego dominacji. Swego czasu zrobiliśmy sobie małą degustacje. Zaczęliśmy od Caol ili, następnie Ardbeg a po nim Laphroaig (Lagavulin się nie załapał, bo go nie mieliśmy...) i z tych trzech Laphroaig miał poza dymem mial najwięcej innych wyczuwalnych smaków. Byli to dość sporym zaskoczeniem ponieważ wiele z tych aromatów jest nie wyczuwalnych podczas picia tylko jeden whisky. Cała degustacje zwieczylismy owocowym deserkiem, czyli Glenmorangi lasanta. Bardzo ciekawe doznanie - polecam spróbować.
To mi przypomina historie z przed 10lat. Pan poprosił o „lagavulę”, na początku nie za bardzo zrozumiałem o co chodzi. Szybko jednak skojarzyłem i poprawiając gościa zapytalem czy chodzi mu o lagavulin? Jego mosc mnie poprawił wyjaśniając ze to sie wymawia „lagavulę”. Po całej dyskusji podałem 40mil whisky bez dodatków. Owy znawca po pierwszym łyku oznajmił ze whisky jest zepsuta. Musiała stracić datę ważności. Totalnie nie wiedziałem o co chodzi. Wytłumaczył mi ze jest dymna co jest zła oznaka. Próbowałem wytłumaczyć idea oraz region Islay ale nadaremnie. Waszmość zamienił na glenfiddich 18yr z cola :D
Dokładnie tak :D przy pierwszym podejściu chciałem żeby się już skończyło, lecz z każdym łykiem coraz bardziej się przekonywałem, aż w końcu płakałem jak kończyła się butelka :)
Lagavulin 8 to faktycznie jedna z najlepszych podstawek albo i nawet 8 yo jakie piłem, ale dymność nie jest w niej mocno osadzona. Jest to bardziej klimat highlandowy z odrobiną dymu. Ostatnio kupiłem ją po promocji za 180 zł i jest to uważam najlepiej wydane 180 zł :)
Kiedy dym zaszumi w głowie Gdy już Laga we krwi hula Wtedy zapomina Tomek Wystawić oceny. Tylko podkładu na flażolecie brakuje ;-) Jakiś czas temu miałem okazję pić 16 i była świetna. Wędzona szyneczka i bekonik. Coś pięknego
do dzis ja omijam bo kiedys Pan wspomnial ze to Whisky doskonala wole zostawic ja sobie na pozniej ,taka wisienka,mimo ze usmiecha sie do mnie w sklepie co jestem
Dzieki za morze informacji o mojej ulubionej desylarni. Cceny w USA: 8-letnia wersja $45, 16-letnia $75. Obie kocham. Ciekawy jestem tej wersji GOT ktora tutaj jest nie do kupienia.
Obecnie są dwie opcje! milermenswear.com/produkt/granatowa-jeansowa-koszula-meska-polformalna milermenswear.com/produkt/niebieska-jeansowa-koszula-meska-polformalna
Mnie w ladze 16 nie pasuja dwie rzeczy: tylko 43% i to ze to 43% jest dosc nieulozone jak na 16yo. W tym tygodniu na urodzinki znajomi znajac moje gusta sprezentowali mi Smokehead Sherry Bomb - rewelacja. Polecam jak ktos ma dostep :)
Pytanie natury technicznej: co Tomasz Miler robi z niedopitą whisky z kieliszka kalibracyjnego? A - wypija B - wylewa C - daje psu D - wlewa z powrotem do buteliki
@@flying_hussar3034 też jest jodynowy, ale z Islayów wolę już Ardbega 10, bo ten przynajmniej smakuje jak śmierć a nie jak apteka. No i ma taki fajny posmak na języku palonego ogniska a LaGavulin ma nadal posmak apteki ;)
@@drivetestdummies moja pierwsza torfowa to Laphroaig 10. Ciezko wchodzila, ale otwarlem Ardbega 10 i super smakowala. Mozna poweidziec, ze przekonala do tego typu whisky. Uigeadail moja ulubiona!
@@TomaszMiler123 Piłem lagę 16 raz w knajpie i w porównaniu do Ardbega 10 czy Laphroaig QC czułem mniej dymnego potwora, za to dość dużo beczki. Klasa whisky - dzięki za recenzję !
Czuje Pan na sobie pewną odpowiedzialność? Mówiąc o "whisky dla zaawansowanych" jak np White Horse w tym odcinku, poniekąd kształtuje Pan nieco gusta i zainteresowania wśród miłośników tego szlachetnego trunku. Ma Pan rzesze 60tys dzików (a to dwa pełne stadiony piłkarskie!) więc grono któremu Pan przybliża mniej znane marki jest całkiem spore. W każdym razie frajda z dzielenia się wiedzą musi być nieziemska!
Witam, strasznie zabolało mnie gdy w taki sposób wyraził się pan o Octomore. Miałem przyjemność pic wersje 7.1 i 8.2masterclass. 7.1 faktycznie powala fenolami ale 8.2 jest bajecznie zbalansowana z ciemnymi owocami lasu. A język się nie krzywi ,tylko mlaska. Pozdrowienia z Dublina
Nie wyraziłem się negatywnie o Octomore! Po prostu uważam, że trzeba podchodzić do niej jak do whisky, a nie jak do świetego grala tylko dlatego, że jest mocno dymna.
Niestety panie Tomku z przykrością muszę stwierdzić że wlasnie od subskrybowalem pana kanał. Powodem jest wręcz odrzucajaca ilosc reklam, ileż można wspominać o scyzoryku, zegarku, takie to wszystko wspaniałe a sie nie sprzedaje, stąd te zabiegi czy tak dobrze płacą ? Wysila sie Pan zbytnio a efekt jest żenujący . Z łezką w oku wspominam dawne odcinki na jedna kamerkę gdzie bylo przyjemnie i merytorycznie a nie jak teraz komercyjnie i bufonowato. Pozdrawiam i powodzenia w biznesach życzę.
Panie Tomaszu, mam takie dziwne wrażenie od kilku filmów. Oglądam pana, jesteśmy en face, a potem pan się odkręca do kogoś... i znowu do mnie mówi. A przecież mnie tam nie ma z boku monitora :D
Dymna? nie dziękuję. Może dla tego, że pierwsze szlify pobierałem na 10 letniej Laphroaig. Wolę jednak "tradycyjne smaki". Pomimo tego obejrzałem z ciekawością. Pozdrawiam :)
Szkoda ze producenci single maltów zaczeli dodawac karmelu (barwnik E150A) w sumie dla "zabawy" żeby oszukac klienta. Przykre ze w tych czasach niczego nie można być pewnym i trzeba dogłębnie sprawdzac nawet takich mistrzów jak Laphroaig czy Lagavulin. Sami zaczeli strzelac sobie w kolano bo cała idea single malt była oparta na kilku składnikach i mistrzostwie produkcji. A nie dodawanie chemii - bo cukier użyywany do barwenia naturalny nie jest
Czym przysłonięte jest okno po Twojej lewej? Coś kontrast za duży, czoło Ci wypala na biało. Jak ja improwizowałem studio, to okno zasłoniłem dwiema warstwami matowej folii. Poza tym nawet na innych filmach widać różnicę w oddaniu kontrastu przez te dwie kamery. Nie czepiam się(?), ale poddaję pod rozwagę perfekcjonistycznej stronie Twojej natury. (Takie zboczenie hobbystyczne byłego fotografa.) Poza tym, jak się było w jakiejś Szwecji (czy gdzieś), to może o tym gawęda byłaby lepsza niż o szma... eee... koszulach. Szczupaki, namiot, ognicho? Jak ceny, głupie przepisy, czy turystów tłumy, no jak tam je? [powyższe pisałem przed obejrzeniem do końca]
w pazdzierniku lece na zwiedzanie Islay i tamtejszych destylarni, jaram sie jak reaktor nr.4 :)
Przyjemności!
Lagavulin - mistrzostwo :) Bardzo lubię te dymne aromaty. Byłem bardzo ciekawy tego filmu, historii marki, oraz samej whisky - na tyle ciekawy, że obejrzałem nie czekając na wieczór, żeby sobie polać taką samą szklaneczkę :) Dzięki.
Uwielbiam Laga. Pamiętam moje pierwsze spotkanie z nią, po otwarciu cały salon wypełnił się jej aromatem, zachłannie wziąłem pierwszy łyk i aż mnie dymność zatkała a za chwilę ulatywała ze mnie przy każdym wypowiedzianym słowie jak opisywałem żonie wrażenia sensoryczne. Butelka wróciła do barku i za każdym razem gdy po nią sięgnąłem zaskakiwała mnie nowymi smakami, na skutek coraz większej ilości powietrzna w butelce dymność słabła a na pierwszy plan wychodziły kolejno drzewność, czekoladowość, kwiatowość.
Na zdrowie!
Cieszę sie na "dymy" moje ulubione zjawisko w przyrodzie😉😄 czekam z utęsknieniem na następne odcinki torfowe😉 Pozdrawiam.
Dzięki i pozdrawiam
Ten wstęp był magiczny. Dziękuję.
Naprawdę zacny trunek, osobiście polecam spróbować .
Ron Swanson tez poleca
Super że o Ladze :-) Mój faworyt na liście zakupów. No dobra , po tym odcinku zamawiam. Dzięki :-)
Na zdrowie!
Witaj Tomku !!
Przy pierwszym łyku miałem wrażenie, że dym to nawet pojawił się z uszu :)))
Jest moc !! Pozdro z Kato !!
Pozdrooo! :D
Kilka dni temu do mojej kolekcji dołączyła whisky Laphroaig QC. Chcąc poznać większą moc dymu kolejnym zakupem miała być whisky Lagavulin 16yo. Niestety plany legły w gruzach, ponieważ nie mogłem sobie odmówić zakupu Limitowanej Edycji Granatowego Dzika :)) Jak Pan mówił w odcinku warto być czujnym :) Dziękuję za świetną recenzję i dawkę wiedzy i z niecierpliwością czekam na potężnego dzika :)
WOW, wielkie dzięki za wsparcie!
Cóż, dymne, torfowe i asfaltowe smaki jeszcze daleko przede mną... Na chwilę obecną jestem przy owocowych i łagodnych. Jak mi się trafi coś takiego to pytam barmana, czy nie podał mi jakiegoś lizolu przez pomyłkę... Ale o gustach się nie dyskutuje, więc jak komuś pasuje - to jego zdrowie. Dzięki Panie Tomku za filmik i kolejną porcję wiedzy - miłego dnia:)
Mniam. Mniam juz nie mogę się doczekac spotkania z Lagą 16🤨. Jak zawsze interesująco i rzeczowo👌.
Słyszałem że gość w krawacie jest mniej awanturujący się ale żeby pod nim do łychy zasiadać :D Z ogromną przyjemnością oglądam kolejne odcinki . Panie Tomku jestem starym rocker'sem i chciałbym zgłosić do kolejki degustacyjnej Motorhead Whisky ze szwedzkiej destylarni Mackmyra .
Pomyślę o tym!
Tomku, mamy ze sobą coś wspólnego :)
Ja też wolę się mile zaskoczyć niż niemile rozczarować, dlatego do wszystkiego podchodzę na chłodno i z dystansem ;)
Ooo, Panie Tomaszu dzięki za info o jednej z pierwszych whisky jakie piłem - white horse. To było ze 20 lat temu i do dziś staram się zawsze mieć go pod ręką. Aha - chyba za bardzo Pan się rozmarzył nad wspomnieniami pod koniec i... zapomniał o ocenie bohaterki odcinka xp. Gl
Haha tak się zdarza :D
@@TomaszMiler123 to jakie cyferki stoją przy tej szesnastce? 😊
Miałem przyjemność spróbować Lagavulina, ale mnie, jak by to ładnie ująć, składa. Mimo wszystko posłuchać zawsze przyjemnie. Nie wiem czy mogę tak napisać, ale majowy rozlew jest bardzo dobry zaraz po otrzymaniu przesyłki nie omieszkałem spróbować kieliszka. Pozdrawiam Panie Tomku 🐗
Na zdrowie! #WDiDZ :D
Oglądałem ten odcinek w parku bo bałem się że domownicy się zaczadzą😂
:D :D :D
Super odcinek. Lagavulin 16 to mój pierwszy malt, który otworzył mi drzwi do świata single malt’ów. Bardzo miło, źe wspomniał Pan naszą degustację😍. Mam nadzieję, że doczekam się Dalmore 12🥃🥃🥃🐗🐗🐗 Pozdrawiam z Norymbergi. Tomasz Salamon
P.S. Oby Pana wódka nie otworzyła mi drzwi do świata wódek, bo jest wyjątkowo smakowita i wyborna 😀 😂😂
Pozdrowienia!
Dziś dzięki Pana filmom miałem okazję degustować Lagavulin i Caol Ila. Dla osoby pijącej raczej deserowe whisky byłem pod wrażeniem. Na pewno warto dołożyć kilkadziesiąt złotych i poczuć więcej smaku, a mniej alkoholowości. Oczywiście warto próbować o odkrywać nowe smaki. Pozdrawiam o dziękuję.
Cieszę się, że się podobało :D
Fajnie się ogląda w trakcie czekania na żonę (biega po galerii 😜)
nieszczęśniku, wyjdziesz z galerii jako ubogi człowiek... ;)
Biega po galeri i szuka dla meza lagavulina ;)
No i się doczekałem. Wielkie dzięki. Szkoda tylko, że punkty gdzieś uciekły.
Będą w następnym odcinku!
Moja ulubiona whisky. Co prawda nie mam zbyt dużego doświadczenia z maltami, ale piłem już Talisker, Laphroaig, Glenfiddich 12, Highland Park, Bowmore.... W tym roku muszę sobie znowu nabyć Lagę, bo już minęło trochę czasu od ostatniej degustacji :)
Pięknie się ją pije, złożoność smaku i ten dym pod kontrolą, eh....rozmarzyłem się, nawet moja żona docenia smak tej łychy
jak zawsze dobry odcinek. Aż ślinka poleciała na wieść o torfie :D
Lagavulin to whisky, do której trzeba się przekonać i dojrzeć. Za pierwszym razem mi nie smakowała, dopiero po czasie zaczęła do mnie trafiać aż trafiła na Top liste ;). Lage 8 można dostać, gdyż destylarnia ma ją w swoim regularnym wypuście po jej wielkim sukcesie w edycji limiyowanej, jeśli ktoś lubi 16 to na 8 się nie zawiedzie.
Lagi jeszcze nie próbowałem ,ale jest na moim celowniku :)Pozdrawiam
Na zdrowie!
Jest poziom 🐗💪😉
Laga zawsze na propsie! Nadal czekam na prezentację Pana humidora🐗
Nie tak dawno porównując dymna ligę mistrzów ( Caol ila, Ardbega,Kilchomana M B,Laphroaig 10 i Lagavulina 16) uważam subiektywnie ze to właśnie on rządzi:) zestawienie wiekowe niesprawiedliwe ale gustów jak nas miliony:)
Na zdrowie!
à propos tych określeń, które wymieniłeś (smoła, szpital itd.) my z kolegami przy piciu whisky dymnej dla śmiechu mówimy, że leżakowała w beczkach z podkładów kolejowych :)
Podkłady to też częsty deskryptor ;)
A propo smaku dymu i jego dominacji. Swego czasu zrobiliśmy sobie małą degustacje. Zaczęliśmy od Caol ili, następnie Ardbeg a po nim Laphroaig (Lagavulin się nie załapał, bo go nie mieliśmy...) i z tych trzech Laphroaig miał poza dymem mial najwięcej innych wyczuwalnych smaków. Byli to dość sporym zaskoczeniem ponieważ wiele z tych aromatów jest nie wyczuwalnych podczas picia tylko jeden whisky. Cała degustacje zwieczylismy owocowym deserkiem, czyli Glenmorangi lasanta. Bardzo ciekawe doznanie - polecam spróbować.
Na zdrowie!
Świetna miniatura, Dziku
Dzęęęęki!
To mi przypomina historie z przed 10lat. Pan poprosił o „lagavulę”, na początku nie za bardzo zrozumiałem o co chodzi. Szybko jednak skojarzyłem i poprawiając gościa zapytalem czy chodzi mu o lagavulin? Jego mosc mnie poprawił wyjaśniając ze to sie wymawia „lagavulę”. Po całej dyskusji podałem 40mil whisky bez dodatków. Owy znawca po pierwszym łyku oznajmił ze whisky jest zepsuta. Musiała stracić datę ważności. Totalnie nie wiedziałem o co chodzi. Wytłumaczył mi ze jest dymna co jest zła oznaka. Próbowałem wytłumaczyć idea oraz region Islay ale nadaremnie. Waszmość zamienił na glenfiddich 18yr z cola :D
Niezły ziomeczek :D
O borze ....
"Mocne sąsiedztwo" hehe, dosłownie mocne
True story!
no to drink i ogladamy Maestro slowa mowionego :)
Moja ulubiona zaraz za Laphroaig
Za pierwszym podejsciem do lagi osmolilo mi mozg, owinelo czaszke bandazem... Ale doroslem juz do tej whisky ;) pozdrawiam:)
:D :D :D
Dokładnie tak :D przy pierwszym podejściu chciałem żeby się już skończyło, lecz z każdym łykiem coraz bardziej się przekonywałem, aż w końcu płakałem jak kończyła się butelka :)
O jest filmik! Bo dziś trasa 1000km i nie było czego słuchać, a tu na fajrant akurat!
Tomku a gdzie punkty dla Lagi?? 🤷♂️🤔
Tak się rozkręciłem w tym dymie, żę zapomniałem! Obiecuję, że zaczniemy od tego następny odcinek o whisky White Horse :D
@@TomaszMiler123 I gdzie ta obiecana ocena Lagi?
@@TomaszMiler123 Tomaszu ile punktów dla Lagavulina?
No i gdzie ten obiecany film o White Horse z punktami dla Lagi 16?
Punkty zostały przyznane w odcinku o Glenmorangie Allta. Ale żeby nie trzeba było "czesać" całego filmu: 85/100:)
Lagavulin 8 to faktycznie jedna z najlepszych podstawek albo i nawet 8 yo jakie piłem, ale dymność nie jest w niej mocno osadzona. Jest to bardziej klimat highlandowy z odrobiną dymu. Ostatnio kupiłem ją po promocji za 180 zł i jest to uważam najlepiej wydane 180 zł :)
Kiedy dym zaszumi w głowie
Gdy już Laga we krwi hula
Wtedy zapomina Tomek
Wystawić oceny.
Tylko podkładu na flażolecie brakuje ;-)
Jakiś czas temu miałem okazję pić 16 i była świetna. Wędzona szyneczka i bekonik. Coś pięknego
Haha :D Będą punkty w następnym odcinku!
Moja ulubiona whiskey!
Laga, Lagunia, Lagusia... Przepadam bardzo
:D
do dzis ja omijam bo kiedys Pan wspomnial ze to Whisky doskonala
wole zostawic ja sobie na pozniej ,taka wisienka,mimo ze usmiecha sie do mnie w sklepie co jestem
Nie ma co tak ostrożnie stąpać :D
probs i to wielki oby wiecej pozdro :)
Dzieki za morze informacji o mojej ulubionej desylarni. Cceny w USA: 8-letnia wersja $45, 16-letnia $75. Obie kocham. Ciekawy jestem tej wersji GOT ktora tutaj jest nie do kupienia.
Jest do kupienia już w wielu sklepach online w Polsce. Co ciekawe najlepszą cenę ma Lidl na swojej winnicy online.
Jest Laga 😍😍😍
Witam Panie Tomku. Jakieś namiary na ową denimową koszulę?:-)
Obecnie są dwie opcje!
milermenswear.com/produkt/granatowa-jeansowa-koszula-meska-polformalna
milermenswear.com/produkt/niebieska-jeansowa-koszula-meska-polformalna
Nie próbowałem Lagavulina 16yo podstawy ale Lagavulin 16yo 2001 - 2017 Destillers Edition był świetny, muszę nadrobić to :)
Na zdrowie!
Bylem i nadal jestem ciekaw ile dostatnie moja ulubiona Laga🤔🙄
Podam punktację w następnym odcinku - zapomniałem :D
Mój pierwszy kontakt z tą whisky- miałem wrażenie że ktoś mi ebonitu dorzucił do alkoholu. Zdecydowanie jest to whisky do której trzeba "dorosnąć".
Zeszyt w pobliżu ale punktów nie było 😅 lagavulin 12y CS aktualnie na celowniku. Może uda się gdzieś znaleźć. Pozdrawiam 👏
Mnie w ladze 16 nie pasuja dwie rzeczy: tylko 43% i to ze to 43% jest dosc nieulozone jak na 16yo.
W tym tygodniu na urodzinki znajomi znajac moje gusta sprezentowali mi Smokehead Sherry Bomb - rewelacja. Polecam jak ktos ma dostep :)
Zgadzam się co do pierwszego - 12yo w CS jest preferencyjne, ale nie mogę się zgodzić, że to 43% jest nieułożone. IMO jest spoko.
Czy tę konkretną whisky można pić z colą?
Jest taki sławny i do tego szkocki drink "Smokey Cokey", który polega na wymieszaniu konkretnie Lagavulina 16 z colą :)
50 cm jak nic w łapace! Wracamy do formy Waszmość!
Spokojnie do pięć-zero jest daleko :D
I to jest coś, na co chyba tylko facet u faceta zwróci uwagę...
Na Whisky Day Cracow miałem okazję delektować się Lagą 8 letnia CS z niezależnego botlingu od chłopaków z Whisky Team. Coś fantastycznego!!!
Na zdrowie!
Ooo.. lagawulę 😎
Prosze o recenzje dymnej morskiej whisky Talisker 10
Na pewno będzie!
@@TomaszMiler123 i na taka odpowiedz liczylem ^_^ ciekawi mnie czy nasze spostrzezenia sie pokryja :)
Pytanie natury technicznej: co Tomasz Miler robi z niedopitą whisky z kieliszka kalibracyjnego?
A - wypija
B - wylewa
C - daje psu
D - wlewa z powrotem do buteliki
Nie robię C i D :D
LaGavulin 16 to prawie sama jodyna. Jak to otworzyłem to przez kilka dni nie mogłem wywietrzyć w mieszkaniu.
nigdy nie kosztowałem Lagi, ale myslalem ze Laphroaig to najbardziej jodyną jedzie
@@flying_hussar3034 też jest jodynowy, ale z Islayów wolę już Ardbega 10, bo ten przynajmniej smakuje jak śmierć a nie jak apteka. No i ma taki fajny posmak na języku palonego ogniska a LaGavulin ma nadal posmak apteki ;)
:D :D :D
@@drivetestdummies moja pierwsza torfowa to Laphroaig 10. Ciezko wchodzila, ale otwarlem Ardbega 10 i super smakowala. Mozna poweidziec, ze przekonala do tego typu whisky. Uigeadail moja ulubiona!
To jest ten moment, w którym daję łapkę w górę przed obejrzeniem :)
Dzięęęki! :D
@@TomaszMiler123 Piłem lagę 16 raz w knajpie i w porównaniu do Ardbega 10 czy Laphroaig QC czułem mniej dymnego potwora, za to dość dużo beczki. Klasa whisky - dzięki za recenzję !
Przegapiłem czy na filmie nie ma oceny punktowej tej whisky? Jeżeli nie ma to obstawiam, że dostałaby 85 pkt. :)
A ocena?
No właśnie zapomniałem! Dodam w następnym odcinku o White Horse :D
Mówienie o kolorze gdy kolorowana jest chyba zbędne
Polski connor mcgreggor ktory zna sie na łychach
Panie Tomaszu czy lampa stołowa to model Lucide 17504/01/03 - Lampa stołowa BANKER 1xE14/ESL 11W/230V ?
Naprawdę nie wiem...
Mój znajomy pijąc pierwszy raz Lagavulina stwierdził, że czuje w nosie i na języku nie tylko smołę, ale i "podkłady kolejowe" :D
Panie Tomku! Szczerze czekam na ocenę Octomore, doczekam się kiedyś odcinka 30min + o tym cudownym trunku?
Myślę, że tak, ale nic nie obiecuję :D
Super odcinek choć widzę że jeszcze bez słynnego kajecika 😊
To dziwne ...jestem abstynentem ale program mnie interesuje....pozdrawiam...😀
i ten dźwięk w 27:45 xD
a punkty?
Niestety zapomniałem. Będą w następnym odcinku!
Jak zostac polskim Ronem Swansonem....
no to Tomaszu teraz nakrecisz videło przez pare godzin przy kominku z lagavulinem i ani slowa, ani mru mru ?
Chyba bym nie wytrzymał :D
Czuje Pan na sobie pewną odpowiedzialność? Mówiąc o "whisky dla zaawansowanych" jak np White Horse w tym odcinku, poniekąd kształtuje Pan nieco gusta i zainteresowania wśród miłośników tego szlachetnego trunku. Ma Pan rzesze 60tys dzików (a to dwa pełne stadiony piłkarskie!) więc grono któremu Pan przybliża mniej znane marki jest całkiem spore. W każdym razie frajda z dzielenia się wiedzą musi być nieziemska!
Dzięki za komentarz!
Witam, strasznie zabolało mnie gdy w taki sposób wyraził się pan o Octomore. Miałem przyjemność pic wersje 7.1 i 8.2masterclass. 7.1 faktycznie powala fenolami ale 8.2 jest bajecznie zbalansowana z ciemnymi owocami lasu. A język się nie krzywi ,tylko mlaska. Pozdrowienia z Dublina
Nie wyraziłem się negatywnie o Octomore! Po prostu uważam, że trzeba podchodzić do niej jak do whisky, a nie jak do świetego grala tylko dlatego, że jest mocno dymna.
Ojciec lubi klasycznego Jack Danielsa No.7. Co polecisz jemu z tych dwóch: Aberfeldy 12yo czy tematyczna Laga 16yo?
Aberfeldy :D
@@TomaszMiler123 I taki trunek zakupiwszy wczoraj :)
Niestety panie Tomku z przykrością muszę stwierdzić że wlasnie od subskrybowalem pana kanał. Powodem jest wręcz odrzucajaca ilosc reklam, ileż można wspominać o scyzoryku, zegarku, takie to wszystko wspaniałe a sie nie sprzedaje, stąd te zabiegi czy tak dobrze płacą ? Wysila sie Pan zbytnio a efekt jest żenujący . Z łezką w oku wspominam dawne odcinki na jedna kamerkę gdzie bylo przyjemnie i merytorycznie a nie jak teraz komercyjnie i bufonowato. Pozdrawiam i powodzenia w biznesach życzę.
Rozumiem i dzięki za miłe życzenia! Pozdrowienia!
A krawat to tak ma się układać, czy po prostu Ci się pogniótł?
Pogniótł ;)
Panie Tomaszu, mam takie dziwne wrażenie od kilku filmów. Oglądam pana, jesteśmy en face, a potem pan się odkręca do kogoś... i znowu do mnie mówi. A przecież mnie tam nie ma z boku monitora :D
:D :D :D
Ile punktów?
Tylko 85/100 🤔
Dymna? nie dziękuję. Może dla tego, że pierwsze szlify pobierałem na 10 letniej Laphroaig. Wolę jednak "tradycyjne smaki". Pomimo tego obejrzałem z ciekawością. Pozdrawiam :)
To raczek kwestia upodobań i niejako predyspozycji. Zaczynałem od Laphroaiga jak Ty i przy torfie zostanę już zawsze.
Szkoda ze producenci single maltów zaczeli dodawac karmelu (barwnik E150A) w sumie dla "zabawy" żeby oszukac klienta. Przykre ze w tych czasach niczego nie można być pewnym i trzeba dogłębnie sprawdzac nawet takich mistrzów jak Laphroaig czy Lagavulin. Sami zaczeli strzelac sobie w kolano bo cała idea single malt była oparta na kilku składnikach i mistrzostwie produkcji. A nie dodawanie chemii - bo cukier użyywany do barwenia naturalny nie jest
A gdzie punktacja?
Będzie w następnym odcinku - zapomniałem!
angels share
Powiedzenie kolegi z dawnych czasów mi się przypomina oglądając materiały Millera 😅 Mianowicie: "pij nie pierdol" 🤣
Właśnie gdzie punkty???
Chyba dodałem w następnym odcinku!
to teraz czas na Octomore ;)
Zobaczymy, zobaczymy :D
Czujnik dymu do wymiany!
Kurwa polski mcGregor
szuwary i mglista atmosfera a potem zobaczylem na bowie ze ktos mial takie same tasting notes
Nie zrozumiałem...
Tomuś... Czas na fryzjera ;)
:)
Czym przysłonięte jest okno po Twojej lewej? Coś kontrast za duży, czoło Ci wypala na biało.
Jak ja improwizowałem studio, to okno zasłoniłem dwiema warstwami matowej folii. Poza tym nawet na innych filmach widać różnicę w oddaniu kontrastu przez te dwie kamery. Nie czepiam się(?), ale poddaję pod rozwagę perfekcjonistycznej stronie Twojej natury.
(Takie zboczenie hobbystyczne byłego fotografa.)
Poza tym, jak się było w jakiejś Szwecji (czy gdzieś), to może o tym gawęda byłaby lepsza niż o szma... eee... koszulach. Szczupaki, namiot, ognicho? Jak ceny, głupie przepisy, czy turystów tłumy, no jak tam je?
[powyższe pisałem przed obejrzeniem do końca]
Dzięki za uwagi, o Szwecji jeszcze będzie. Pozdrowienia!
31:37 start degustacji :D-ym Dym Dym
Dlaczego w jakośći 360p ?
To tylko na początku przed przetworzeniem video :D
Pierwszy 😄👍
Wszystko się w życiu równoważy... a gdzie cygara?
Pracuję nad tym! :D
Chciałbym zagłosować przeciw "spoglądanku z kamerki do kamerki". Moim zdaniem niepotrzebne i wkurzające. Pozdrowienia!
Głosu wysłuchano! :D
360p? Na prawdę?
Yt przetwarza... serio
To tylko na początku przed przetworzeniem video :D
To tylko na początku przed przetworzeniem video :D
dla mnie ohyda
Z Cola ok, może być :-P
Hmmm chyba niezbyt pasuje :D