druga zwrotka w sensie, ta propozycja Coja żeby słuchacz przyłączył się do nich, w pana (czy może powinienem powiedzieć ksiądz?) wykonaniu świetny przekład, niemalże 1-1 z oryginałem, podziwiam pana pracę, liczę na kontynuacje, niech Bóg będzie z panem
Witam. Rzeczywiście, można to również odebrać jako zaproszenie również słuchaczy do owego "wyjścia na ulicę". A to z kolei można równiez różnie rozumieć... Na tym polega piosenka autorska, że (w odróżnieniu od estradowej) każdy z Odbiorców może odnajdywać własne wątki. To myśl Wysockiego. Zadaniem tłumacza jest nie blokować możliwych interpretacji, nie narzucać swego, "jedynie słusznego" pojmowania, nie odbierać innym możliwości odnajdywania w tekście tego, co i jak do nich przemawia. Za życzenia bardzo dziękuję, szczerze odwzajemniam. PS. Czego nie lubię, to sztywności. Mam na imię Mariusz, ok?:)
Mówisz... Akurat wena przyszła, więc na początku urlopu otworzyłem szufladę z tekstami i kilka prezentacji poszło w świat. Teraz dość długo będę poza kompem, ale pracę domową nad jeziorko biorę bez zastanowienia.:)) Pozdr. serd.
@@ktooos Nie uważam się za artystę, co najwyżej rzemieślnika. Ale nawet dla rzemieślnika poczucie, że komuś poza nim samym te prace służą, jest świetną motywacją. Zatem dłubię dalej. 🤗
Cześć ! Wypompowany po pracy ale postanowiłem odsłuchać...zaskoczyła mnie historia którą przytoczyłeś-oczywiscie pozytywnie ,kolejna cegiełka wiedzy o KINO-dziękuję,tłumaczenie oczywiscie moim zdaniem trafione na 5 czy teraz 6 :-) dzięki raz jeszcze ! Pozdrawiam .
Cudo ❤
@@rafakroczek4506 Dzięki. Cieszę się. Mówisz nie za bardzo zaszkodziłem Cojowi?
druga zwrotka w sensie, ta propozycja Coja żeby słuchacz przyłączył się do nich, w pana (czy może powinienem powiedzieć ksiądz?) wykonaniu świetny przekład, niemalże 1-1 z oryginałem, podziwiam pana pracę, liczę na kontynuacje, niech Bóg będzie z panem
Witam. Rzeczywiście, można to również odebrać jako zaproszenie również słuchaczy do owego "wyjścia na ulicę". A to z kolei można równiez różnie rozumieć... Na tym polega piosenka autorska, że (w odróżnieniu od estradowej) każdy z Odbiorców może odnajdywać własne wątki. To myśl Wysockiego. Zadaniem tłumacza jest nie blokować możliwych interpretacji, nie narzucać swego, "jedynie słusznego" pojmowania, nie odbierać innym możliwości odnajdywania w tekście tego, co i jak do nich przemawia. Za życzenia bardzo dziękuję, szczerze odwzajemniam. PS. Czego nie lubię, to sztywności. Mam na imię Mariusz, ok?:)
jak zawsze świetna robota, цой жив!
Mówisz... Akurat wena przyszła, więc na początku urlopu otworzyłem szufladę z tekstami i kilka prezentacji poszło w świat. Teraz dość długo będę poza kompem, ale pracę domową nad jeziorko biorę bez zastanowienia.:)) Pozdr. serd.
@ks.mariuszsynak I bardzo dobrze ze przyszla robisz swietna i potrzebna robote zwłaszcza dla nas Polaków, dzięki wielkie za to, pozdro również
@@ktooos Nie uważam się za artystę, co najwyżej rzemieślnika. Ale nawet dla rzemieślnika poczucie, że komuś poza nim samym te prace służą, jest świetną motywacją. Zatem dłubię dalej. 🤗
Cześć ! Wypompowany po pracy ale postanowiłem odsłuchać...zaskoczyła mnie historia którą przytoczyłeś-oczywiscie pozytywnie ,kolejna cegiełka wiedzy o KINO-dziękuję,tłumaczenie oczywiscie moim zdaniem trafione na 5 czy teraz 6 :-) dzięki raz jeszcze ! Pozdrawiam .
Rafale, wielkie dzięki za ciepłe słowa i wyrozumiałość. Wyobraź sobie, właśnie się rozpakowuję z Norge.:))