Wg mnie rekruter powinien sprawdzać umiejętności, wiedzę, kompetencje miękkie czyli coś czego nie można wyczytać z CV. Cała masa niepotrzebnych pytań typu 'Gdzie Pan/Pani widzi się za 5 lat' mogliby sobie HRowcy darować.
Moim zdaniem pytanie o widzenie się za 5 lat gdzieś jest raczej pytaniem w stylu "czy to, co Pan będzie u nas robił, wiążę się z Pana pomysłem na siebie" . Trochę takie sprawdzenie, czy pracownik nie jest tu tylko na chwilę, żeby się gdzieś zaczepić. Ale to moja interpretacja :P
Jest to tak infantylne, że aż przerażające. Jakby ktoś wiedział gdzie będzie za 5 lat, a nawet jakby wiedział, że chce tylko na 2 miesiace , to zwracam uwagę, że powiedzieć można sobie wszystko :)) Kanibal może opowiadać, że jest wegetarianinem. Nie chciałbym zabrzmieć jak jakiś "korwinista", ale sądzę że to z powodu feminizacji kadr tyle tych banialuków i "gadek" dosłownie o niczym. Jak na spotkaniu nastolatek. O myślach, odczuciach i wrażeniach abstrakcyjnych, których nijak nie ma możliwości aby zweryfikować. @@exwork
@@marksmanw8756 z jednej strony jasne, powinniśmy się opierać tylko na twardych umiejętnościach, z drugiej emocji i miękkie rzeczy odróżniają nas od robotów. W każdym przypadku można powiedzieć wszystko, ale czy warto zakładać, że będziemy trafiać na samych kłamców? Nie wiem.
Wszystko zależy od rekrutera. Ja uważam, że to duży plus bo stawia Ciebie, jako eksperta w dziedzinie. Pytanie, czy firma szuka akurat "aż takiego" eksperta? :) Rozmawiałem o tym w odcinku 11 z Mirkiem Burnejko: ua-cam.com/video/JDX_ocMb8vs/v-deo.html
Wg mnie rekruter powinien sprawdzać umiejętności, wiedzę, kompetencje miękkie czyli coś czego nie można wyczytać z CV. Cała masa niepotrzebnych pytań typu 'Gdzie Pan/Pani widzi się za 5 lat' mogliby sobie HRowcy darować.
Moim zdaniem pytanie o widzenie się za 5 lat gdzieś jest raczej pytaniem w stylu "czy to, co Pan będzie u nas robił, wiążę się z Pana pomysłem na siebie" . Trochę takie sprawdzenie, czy pracownik nie jest tu tylko na chwilę, żeby się gdzieś zaczepić. Ale to moja interpretacja :P
Jest to tak infantylne, że aż przerażające. Jakby ktoś wiedział gdzie będzie za 5 lat, a nawet jakby wiedział, że chce tylko na 2 miesiace , to zwracam uwagę, że powiedzieć można sobie wszystko :)) Kanibal może opowiadać, że jest wegetarianinem. Nie chciałbym zabrzmieć jak jakiś "korwinista", ale sądzę że to z powodu feminizacji kadr tyle tych banialuków i "gadek" dosłownie o niczym. Jak na spotkaniu nastolatek. O myślach, odczuciach i wrażeniach abstrakcyjnych, których nijak nie ma możliwości aby zweryfikować. @@exwork
@@marksmanw8756 z jednej strony jasne, powinniśmy się opierać tylko na twardych umiejętnościach, z drugiej emocji i miękkie rzeczy odróżniają nas od robotów. W każdym przypadku można powiedzieć wszystko, ale czy warto zakładać, że będziemy trafiać na samych kłamców? Nie wiem.
Czy prowadzenie bloga technicznego pomaga na rozmowie? Czy może zaszkodzić? albo w ogóle nie być wzięte pod uwagę?
Wszystko zależy od rekrutera. Ja uważam, że to duży plus bo stawia Ciebie, jako eksperta w dziedzinie. Pytanie, czy firma szuka akurat "aż takiego" eksperta? :)
Rozmawiałem o tym w odcinku 11 z Mirkiem Burnejko: ua-cam.com/video/JDX_ocMb8vs/v-deo.html
Bardzo pomocne, dzięki 👍
Jak zawsze do usług!
Dziękuję serdecznie za twoją pracę. Świetny odcinek pozdrawiam 😁
Hej Szymon! Super, że odcinek wniósł Ci wartość. Jak zawsze do usług!
Tak to możesz studentów rekrutować 🤣🤣🤣 chyba nigdy nie miałeś do czynienia z wyższą kadrą menadżerską
To nie jest podcast dla wyższej kadry menadżerskiej Panie Kurczaku :)