Zmieniła się prędkość w testach zderzeniowych Euro NCAP. Większa jest siła zderzenia samochodu jadącego 50 km/h przy zderzeniu czołowym z wózkiem jadącym 50 km/h i ważącym 1400 kg od samochodu jadącego 64 km/h przy zderzeniu czołowym z nieruchomą przeszkodą. Boczne zderzenie samochodu z wózkiem następuje przy wyższej prędkości 60 km/h, a wcześniej 50 km/h.
Przez wzgląd na bezpieczeństwo, to auto jest dla mnie wyłącznie ciekawostką motoryzacyjną za 80 tysięcy złotych. A mimo cudu gospodarczego, hiperinflacji i 500+ to chyba nadal dużo kasy, jak za ciekawostkę.
Ja już widzę tony Springów cargo np. jako samochód dostawczy w restauracjach na wynos itp. 70k pln minus dofinansowanie (są firmy w których taki samochód zamortyzuje się w rok/ dwa lata )
Tylko, że jeśli to ma być auto miejskie do prędkości max.50 km/h to bezpieczeństwo akurat wcale nie jest takie ważne. Raczej zwykłe stłuczki nie spowodują szczególnie dużych urazów.
@@tomaszdrabik9693 ua-cam.com/video/tlWuP7wESZw/v-deo.html Przejdźmy choć w części na vege (byle nie ryż), uszczelnijmy gazociągi i oborniki, i... do czasu znalezienia sensownej alternaty odpuśćmy sobie to e-nieporozumienie. Paliw kopalnych ubywa. Alterantywa musi się pojawić ale nie w formie elektrycznej Dacii. Kto w tym czymś zainwestuje x tysiecy w wymianę baterii? Tani elektryk brzmi jak jednorazówka. Bardzo nieekologicznie.
@@tomaszdrabik9693 Testy zderzeniowe robione są do 64km/h. Powyżej zaczyna być to loteria. Spring, jako auto bazujące pośrednio na Renault Kwid (a bezpośrednio na chińskim K-ZE), który był przeznaczony na bieda rynki, nie zapewnia bezpieczeństwa biernego nawet przy tej prędkości.
Z tego co np. mowi pertyn ględzi i ja zauważam, trudno porównać bezpieczenstwo takiej przechodzącej testy w 2021 NCAP z np autem przechodzącym w 2005. Niech ktoś zrobi kiedyś takie porównanie. Bo normy sie zmieniają ciągle. Może ta Dacia bezpieczniejsza jest niż inne kilkunasto letnie auta z czterema gwiazdkami.
Na pewno. To pewnie byłyby 3-4 gwiazdki w okresie, kiedy ten samochód był projektowany. Jeśli porównujemy z 20-letnim samochodem z segmentu A, B, może nawet C, to dzisiejszy Spring powinien byc porównywalnie bezpieczny lub bezpieczniejszy.
To niesamowite jak jeżdżąc tym samym samochodem można zwrócić uwagę na zupełnie inne rzeczy. Sam testowałem Springa, nagrałem o nim film i moją uwagę głównie zwróciła bardzo niska jakość właściwie wszystkiego. Ciekawostka: Gdy nie mamy koła zapasowego w bagażniku nie przewieziemy niczego co wazy więcej niż ok 15kg, ponieważ "podłoga" nie ma się o co oprzeć i zwyczajnie wygina się prawie się łamiąc.
Dla mnie na tle innych modeli Dacii nie wyróżnia się gorszą/lepszą jakością. Skoro widzowie nie mogli przeżyć, że skrytykowałem Dustera, to rozumiem, że taką jakość akceptują.
Wszedłem z ciekawości na to carvago i wow (!) jaka przebitka cenowa. Samochody droższe nieraz nawet o 100% w stosunku do cen rynkowych. I nie mówię tu o złomkach za 5 tysięcy. A co do samego do materiału jak zwykle pełna profeska Panie Marku :)
No Ok, przyjmuję, ale to oznacza że taki serwis już z góry jest skazany na niepowodzenie - u nas w kraju Januszowej cebuli. PS egzotyka nieraz jest taniej na zachodzie :D
@@Ihbi ja jeszcze nigdy nie znalazłem taniego samochodu używanego, który chciałbym kupić. I to jak po prostu szukam na Mobile.de, TheParking.eu, Otomoto... Kryteria, które zaznaczam skutecznie zawężają krąg poszukiwań. Jeśli ktoś szuka byle najtaniej, to nie jest usługa dla niego. Ale często zgłaszają się do mnie ludzie, którzy ewidentnie nie mają czasu ani ochoty doktoryzować się ze wszystkich wad silników 1.4 TSI w zależności od rocznika. Po prostu chcą, żeby im ktoś kupił samochód, który nie będzie poskładany z trzech i który nie wybuchnie po wyjeździe za bramę. I dla nich są usługi takie, jak Carvago.
Nowa Dacia Spring nie została przeznaczona do podróżowania, tylko do jazdy miejskiej i poza miejskiej na drogach z największymi dopuszczalnymi prędkościami 90 km/h. Jeżeli jeździ się 30 lub 40 kilometrów dziennie, to pozwala 7 lub 5 dni jeździć bez ładowania nowej Dacii Spring.
@@domrodziny4511 a ja kupiłem hybrydę za ponad 160 tysięcy (nie na leasing), mieszkam w dużym mieście i jeżdżę głównie po mieście, nie mogę? PS Zasięg na pełnym zbiorniku to nawet 800 km :)
Rodziny z KDR też jak najbardziej mogą się interesować. Jak trzeba jechać w 5 osób, to się pakuje w duże, spalinowe albo hybrydowe kombi. A jak jeden rodzic jedzie w jedną stronę, a drugi w inną, to jeden bierze kombi a drugi Springa. Jako drugie auto w rodzinie 5 osobowej, Spring jak najbardziej może działać.
Ja tam kocham moje studenckie cieńko. Kilometrów natrzaskało więcej niż niejedna Dacia może pomarzyć, a umiejętne przyciśnięcie dawało znośne przyśpieszenie 😜 no i byłem król parkowania pod uczelnią.
Super oferta dla przedsiębiorców startujących w przetargach publicznych gdzie jednym z wymogów staje się posiadanie we flocie samochodów elektryka. Serio. Więc jak mają przetrwać to muszą coś kupić. Więc Dacia może uratować średnie firmy budowlane.
Fiat Panda otrzymał zero gwiazdek od Euro NCAP w 2018 roku, gdzie inaczej są przeprowadzone testy zderzeniowe i większymi prędkościami od połowy 2020 roku.
Czy przetestowana przez Euro NCAP nowa Dacia Spring w 2021 roku jest taka sama niebezpieczna co nowy Fiat Seicento w 2000 roku, ponieważ oba samochody otrzymały po jednej gwiazdce?
Zastawiałem się nad zakupem, ale do głowy mi nie przyszło, że są jeszcze na świecie tak źle zabezpieczone przed skutkami wypadku nowe auta. Jeśli chodzi o klasę auta to tak, na dzisiejszym etapie rozwoju infrastruktury oraz parametrów ogniw, auta elektryczne są w moim odczuciu dobrym wyborem wyłącznie do miasta, fanaberią i niewygodą na trasy.
@@MarekDrives Od pewnego czasu przestałem śledzić wyniki, uznając że zrobiono już tak wiele, że nie ma to większego sensu. Szczególnie po sprawdzeniu, że pierwsze auto mojej córki, 20 letnia astra, gwiazdek ma (miała) cztery. Rozumiem, że elektryki są tak ciężkie z natury, że sama masa akumulatorów robi demolkę. Zrobienie ich bezpiecznymi to kolejne kilogramy. Pozostaje zatem przy swoim - elektryk na razie tylko do miasta, z zasięgiem rzędu 100-150 km, aby był lżejszy, tańszy i szybciej się ładował. Po co mi targać ciężki i drogi teoretyczny zasięg 300 km, gdy i tak muszę w sumie co noc się podładować?
To jeden z najbardziej sensownych elektryków, jaki widziałem w ostatnim czasie. W porównaniu do cen innych maluchów (500e czy Zoe) to jest niebo a ziemia.
@@pyzior Za te pieniądze mozna kupić auto 3-4 letnie które dostałoby komplet gwiazdek. Można też kupić nowe nieelektryczne w tych pieniądzach z dużo lepszym wynikiem. Ja bym tego na pewno nie kupił, zabieram do auta całą rodzinę.
Obecnie w organizacji Euro NCAP gwiazdkę się otrzymuję za poduszkę powietrzną pomiędzy fotelami, jak kiedyś za kontrolkę niezapiętych przednich pasów bezpieczeństwa.
8:15 Znów pomyłka w jednostkach, 7.4 kW, 3.7kW. I to jest największa przeszkoda do elektro mobilności, żeby się Kowalski nauczył jednostek żeby mógł że szwagrem porównywać pojemność baterii i moc ładowarek w swoich elektrykach ;D
Miałem "przyjemność" jeździć Dacia Spring. Powiem tak spodziewałem się czegoś "innego",a spotkałem rozczarowanie. Jeśli chodzi o prowadzenie to jest ok, normalny mały samochodzik, natomiast osiągi trochę mnie rozczarowały, wiem że to tani sprzęt, ale mimo wszystko nie czuć w nim przewagi "elektryka", wręcz przeciwnie czułem się w nim jak intruz na drodze... Kolejną rzeczą którą mnie zawiodła to jakość wykonania... (Tak... Zdaję sobie sprawę, że miało być tanio), spasowanie elementów, jakość materiałów i ... Zapach godny "chińskiego marketu", na prawdę sądziłem, że będzie odrobinę lepiej... Rzeczą która spowodowała uśmiech na mojej twarzy to... Dźwięk centralnego zamka... Ten soczysty, głuchy, blaszany dźwięk niosący się po całym nadwoziu 😁 Powiem tak, nie uważam że ten samochód jest zły, nawet bym się skusił na niego, ale tylko wtedy gdy jego topowa wersja kosztowała do 45tys zł ;)
jprdl, z dopłatą 55, a ci nadal narzekają. Gdyby był za 45, to by mówili, że za 15 wezmą z rokiem darmowego ładowania i lodzikiem od żony właściciela salonu.
@@MarekDrives powiem tak... W pompce mam czy z dopłatami czy bez... 45 tys. Tyle wart jest to auto... To jest samochód segmentu A, i płacenie za niego 86tys zł to jest spora przesada...
"ale tylko wtedy gdy jego topowa wersja kosztowała do 45tys zł " I tyle kosztuje. Ale w Chinach. Po sprowadzeniu, doliczeniu cła, akcyzy, VAT i marży - dwa razy tyle.
Odnoście testów zderzeniowych to nowe Renault ZOE dostało 0 gwiazdek. Dużo się pozmieniało w euro NCAP w ostatnich czasach (mam na myśli przepisy). Nie martwił bym się o bezpieczeństwo Dacii, samochód w końcu jakoś dostał homologację.
@@RooiGevaar19 To prawda, gwiazdki są systemy zapobiegające kolizjom a niżeli za samą odporność na zderzenie. 30 letnie volvo dostało by zero gwiazdek dziś a jednak wolałbym w coś wjechać takim volvo niż współczesnym kompaktem z 5cioma gwiazdkami.
Kurde jak ktoś mieszka w domku z fotowoltaiką na rogatkach miasta. Do pracy zawiezie, wróci, zakupy pozwoli zrobić, na łeb nie pada. Same plusy Panie 😉
Dużo droższy Renault Zoe w testach zderzeniowych w 2021r nie dostał żadnej gwiazdki a w 2013 5 gwiazdek. Należy brać pod uwagę zmieniające się wymagania.
Szczerze? To naprawdę bardzo rozsądna i racjonalna propozycja dla ludzi mieszkających w mieście lub tuż pod nim. Niewielkie pieniądze, Parkuje sz gdzie chcesz, miejsce na małe zakupy i wszędzie się wciśnie. Ludzie, czego wy oczekuje cię po samochodach stricte do miasta? Nie będziesz płakać jak cię ktoś przetrze koszykiem na zakupy pod supermarketem. Przecież to nie piętnastoletnie BMW etc, obiekty Westchnień większości komentujących na tym i innych kanałach…
Od kilku dni mam kartę dużej rodziny, ale nie wiem czy to wpływa na cenę nowego auta. Natomiast Dacia jest jak najbardziej do rozważenie - tak jak mówisz Marku pod koniec - podstawowa z CCS. Pod koniec 2021 mój podstawowy pracodawca kupił 2008e dla naszej zakładowej ochrony. Wkrótce mają na zakładzie stanąć 4 lub 6 słupków do ładowania - dostępnych dla pracowników. W zależności od zasad (kosztów), używania ich przez nas bardzo poważnie rozważę zakup elektryka jako "toczydełka" do pracy. W sytuacji, gdy byłoby to naprawdę opłacalne to przy cenie na poziomie 50tys poważnie rozważę czy lepiej kupić nową Dacię, czy np używanego Leafa (pytanie w jakim stanie będzie miał taki używany baterie???). Także tyle mojego zdania. Pozdrawiam i dzięki za kolejny ciekawy test!
Bardzo dziękuję za opinię. Spring już zamówiony w najwyższej konfiguracji za 91 tys. zł. w prog. mój elektryk z odliczeniem 50% VAT :) . Odbiegając od tematu dacii, tak spodobał mi się odcinek z bmw x3 Msport, że również zamówiłem:) jak coś zapraszam na relację z kam. może jakiś test porównawczy.
Jakieś minium bezpieczeństwa i jakości auta powinny zapewniać - Dacia jest taką marką która jest już pod tym minimalnym progiem (dla mnie). Przeraża mnie jak krótkowzrocznym i beznamiętnym człowiekiem trzeba być aby takie auto kupić dla siebie. Jako taksówka / auto na godziny - ok. Wsiadłbym, przejechał i zapomniał o tym. Jak jazda metrem, czy tramwajem. Ale męczyć się w tym na codzień ? Życie jest za krókie aby jeździć autem bez emocji. Chyba, że tymi emocjami ma być to czy ktoś dziś w Ciebie wjedzie i zgniesz czy nie zginiesz :D
W Renault Zoe też nie można jednocześnie grzać w środku i ładować. Teoretycznie można zdalnie skonfigurować czasowe grzanie przez aplikację ale więcej jest z tym walki niż to warte.
Jako miłośnik motoryzacji z przykrością patrzę na rynek. Przez jakiś czas robiły się u nas niemcy i koniec, teraz mamy brazylię. Zaczęło się od logana potem rapid, peugeot 301... Pod wzgledem wykonania, wyposażenia, nagłośnienia, wyciszenia golf4 bije te gowniane blaszaki jak wyrosniety Jaś kolegów w przedszkolu. Nie sądziłem że po 2000 roku wrócą auta z gołą blachą na drzwiach jak w Cinquecento. To nie idzie w dobrą stronę bo albo masz do wyboru bwm5 za 250tys zl albo plastkiowy szajs za 60tys. Wielka ekologia... Kiedys wystarczylo jedno auto do pracy, do miasta, na zakupy a nawet na wakacje, a teraz kupie jeden złom za 60 tys zl do miasta, drugi żeby odwiedzić rodzinę 200km od domu i trzeci zeby dojechac w góry albo nad może a za pare lat góry akumulatorów i pseudosamochodow widoczne z kazdego okna domu bo ich trwałość tez ma wiele do życzenia...
@@piotrkociecki5803 po dofinansowaniu Ok 57k. Wyższe koszty zakupu auta elektrycznego z czasem rekompensują się śmiesznie tanim i prostym serwisem i pieniędzmi zaoszczędzonymi na paliwie.
Samochód stworzony idealnie do wypożyczalni na minuty i tyle, w interesie wypożyczalni jest aby było proste i klient nie szarżował. Gdy korzystałem z takich usług to brałem proste małe auta zamiast czegoś premium, bo zależało mi na szybkiej usłudze, czyli szybciej i łatwiej parkujesz, mniej stresu jak coś przytrze itp., mniej uwagi na spędzałem na weryfikacji auta.. Biznes to biznes, jak mają z czego wyprodukować i ktoś się skusi to dlaczego by nie zarobić więcej, no więc sprzedają auta klientowi prywatnemu. A że w tej klasie niema konkurencji no to cóż...
@@adswi88 ciekawostka a Rosjanie takie auta z 30 kW ściągają radośnie z Japonii i podróżują one do Moskwy przez 9000 km. Jest dużo filmów Odnośnie takich przeprowadzenie samochodów i okazuje się że na trasie 250 km w rosyjskiej zimie robią bez problemu Mimo że mają też Siedem 8 lat
Od kiedy wydało się, że producenci tylko lewą stronę samochodu konstruują pod testy to te gwiazdki niewiele dla mnie znaczą tym bardziej, że tegoroczna gwiazdka nijak sie ma do gwiazdki sprzed kilku lat.
@@MarekDrives Jednak nie polecałbym starego auta takiej samej wielkości z kilkoma gwiazdkami zamiast nowego z jedną. Szkoda, że ADAC nie testuje starszych modeli wg. dzisiejszych standardów, dałoby to szersze spojrzenie na temat bezpieczeństwa.
@@nightknight9031 Ja rozumie,ze Ty zbierasz tej prąd i nim ładujesz? Bo chyba nie oddajesz do sieci a sieć nie podsyła Ci swojego prądu o nie rozlicza tego.
@@nightknight9031 Nawet jeśli masz solary to aby faktycznie naładować auto ekologicznie musi być spełniony szereg warunków. 1. Musi być dzień. 2. Auto wtedy unieruchomione przez wiele godzin (nieużytkowane). 3. Odpowiednia pogoda.(moc). Większość właścicieli ładuję swoje elektryki w nocy na nocnej taryfie( czyli węglem).
Zbliżamy się powoli do normalnych cen za elektryki. Warto zrobić porównanie kosztów eksploatacji do benzyny zakładając np. codzienne dojazdy 20 km do pracy. Albo koszt przejechania 1 km wliczając amortyzację, zużycie podzespołów, stratę wartości itd...
80k za takie gówno? To już wolę tą przysłowiową 10 letnią klasę premium. Albo nawet i nie premium. Za 40k masz auto w dobrym stanie które długo jeszcze pojeździ i zostaje ci 40k na paliwo które w zależności ile kto jeździ ale myślę spokojnie kilka lat starczy
Moim zdaniem testy , testami jeśli chodzi o NCAP jest to miasto , małe prędkości , powściągliwość jeśli chodzi o szybkie manewry i gwałtowne przyspieszania . Jedynie widze że ktoś by mógł na tyłek najechać to już jego sprawa na pewno strefa zgniotu w mieście nie kończy się na kierownicy ;) Przy obecnych cenach Paliwa nawet LPG wychodzi drogo . Nie ma wymiany oleju, klocki starczaja przynajmniej na dwa razy tyle i koszt zakupu na pewno sie szybko zwróci plus np w Krakowie można jezdzic BUS pasem . jak ktos jezdzi do 15 km do pracy jest w sam raz . Każde nastepne troche wieksze auto juz kosztuje połowę wiecej . kiedy to się odrobi przy tak krótkich dystansach . 500+ wykorzystać i wozić dziecko do przedszkola i potem do pracy :P
Testy Euro NCAP biorą też pod uwagę technologie, które mają pomóc uniknąć kolizji. O ile zbudowanie relatywnie bezpiecznej klatki jest wykonalne, o tyle dodanie aktywnych systemów bezpieczeństwa robi się skomplikowane i przede wszystkim kosztowne.
Panie Marku, dziękuję serdecznie za recenzję auta :) Szukam aktualnie czegoś elektrycznego dla rodziców. Jeszcze jakby Pan miałby kiedykolwiek możliwość testu Volvo XC60 z silnikiem T8 to naprawdę byłbym wniebowzięty :)
Nie planuję, ale możesz wywnioskować z testów ua-cam.com/video/fOpKY55jBrI/v-deo.html i ua-cam.com/video/Uw4yI77YLeQ/v-deo.html to samo w innym opakowaniu.
2:05 - sprawdzę poziom bezpieczeństwa gdy ktoś zrobi testy zderzeniowe porównujące nowego Springa np. z Clio 3. Okaże się pewnie, że Spring wg norm sprzed kilku lat wcale nie wypada tak źle.
Pomyślałem jakiś czas temu o kupnie Springa na drugie auto do miejskiego przemieszczania się. Chłodne kalkulacje szybko wyleczyły mnie ekspresowo z tego chorego pomysłu.
Przy poziomie zarobkow Polaków taki mały, niebezpieczny pojazd powinien kosztować 25-30tys zl zeby to byla jakaś powiedzmy srednio atrakcyjna oferta. Czas ladowania z gniazdka i osiagi zupelnie nie do zaakceptowania, już chyba wolałbym kupić uzywanego matiza.
Użytkuje ( lub użytkowałem nowe Renault Kangoo w wersji elektrycznej ) po przejechaniu łącznie 19.000km auta nie daje się naładować. Serwis rozkłada ręce, auto stoi tam już 5 miesięcy. Dostałem takie samo auto tylko diesla. Na początku byłem pozytywnie nastawiony do elektrycznych samochodów...ale to ciągłe ładowanie, planowanie podróży , szukanie ładowarek, zastanawianie się czy dojedzie czy nie....bardzo mnie zmęczyło i z radością jeżdżę tym dieslem. W dłuższym Poznaniu elektryk traci na wartości.
Niedziela jest najgorszym dniem na filmowanie. Kręci się dużo specerowiczów, rowerzystów i niedzielnych kierowców. Ale do montowania spoko, bo wtedy nikt telefonami dupy nie zawraca. Co tam mówiłeś o niedzieli?
Na stronie dacii jest kalkulator zasięgu dla springa. Przy -20C, włączonym ogrzewaniu i prędkości 100km/h sami pokazują zasięg w okolicach 60km. Żart :)
Generalnie autko do miasta, codzienne dojazdy do pracy. Czy autko jest bezpieczne ? Przy 50km/h lub jadąc w korku, raczej nie mamy się czego bać. Pytanie jak z trwałością ogniwa po 3-5 latach ale patrząc na zasięg to nawet gdy będzie on wynosił 120km z przedmieści do miasta i na powrót wytarczy. Auto dobre dla dziewczyny lub żony sam bym takim nie jeździł ale temat ciekawy.
Mój dziadek kupił sobie ten samochód i płacił 64 tys zł. Mieszka na obrzeżach Poznania i czasem jeździ tylko do sklepu czy lekarza więc idealny samochód dla niego a ma fotowoltaike więc opłacało mu się.
No cóż…gdyby kosztem bagażnika było więcej miejsca na nogi, to można by na Uber to autko przeznaczyć. W wersji Cargo, świetne do rozwożenia pizzy ale ze względu na rankingi bezpieczeństwa, to cudo powinno mieć zakaz wyjeżdżania poza teren zabudowany i mieć ogranicznik prędkości do 75km/h. Po mieście więcej nie trzeba.
A ja tam jestem zadowolony. Mam KIA E Niro z największą bateria i wczasy w Chorwacji zaliczone A podróż bez stresu. A w grudniu odebrałem z salonu jeszcze Springa do miasta i tez daje rade . Co prawda cena po doplacie wychodzi 62 tysięcy ale fajnie jakby ten Spring był w przedziale 30-40 tysi. I te elektryki są sto razy lepsze jak spalinowe .
Po co Dacii Spring wyższe osiągi, jeżeli od 1 stycznia 2022 roku są wyższe mandaty w Polsce? Dacia Spring ma ogranicznik prędkości, żeby nie przekraczać ograniczeń prędkości.
Cześć, Info dla Ciebie Marku, może istotne. Newsletter o Dacii Spring przyszedł 16.01 o 18:14, chyba dzień albo dwa po premierze na YT. W każdym razie już zdążyłem obejrzeć ten test a po nim dostałem powiadomienie.
Tak, wiem. Ania zapomniała go wysłać o 15:00 w piątek. W najbliższych tygodniach będziemy testować różne godziny wysyłki. Niektórzy nie dostają powiadomień mimo że są moimi subskrybentami. Dzieki za info.
Co do Renault Kwid, jeździłem tym samochodem. Wygląda tanio w detalach ale, wspomaganie, system multimedialny współpracujący ze smartfonami, prosta konstrukcja, niskie spalanie i meegaa cena: 3500USD!!! Za nowe auto! Do miasta przy 50-70km/h niski rating Euro NCAP pewnie nie ma aż tak dużego znaczenia. Z drugiej strony używany dziadek za 3,5tys USD w PL pewnie w rankingach nie wypada lepiej pod kątem bezpieczeństwa. Nie demonizujmy 😎
@@ceemer20 , nie wiem jak, nie jestem projektantem. Jedynie zwracam uwagę że gdy jest mało miejsca z tyłu to możnaby pomyśleć. Nawet stara corsa miała regulowane tylne oparcie w kilku pozycjach. I zdaje się Twingo też miało coś podobnego. A tu coś takiego od 11 minuty: ua-cam.com/video/WEqemz_w5AI/v-deo.html
Wiem już jak w takim razie będzie wyglądać przyszłość: Jedziesz podładować swojego merca za 700-800k tylko o kilka procent i zamykasz, a tam... takie zakały ładujące się przez godzinę albo lepiej. Standardem powinno być minimum 350km zasięgu regulowane prawie.
Oby więcej takich aut właśnie do miasta z mała mocą i małym akumulatorem z dopłata wychodzących ok 60 k. Tylko taka elektromobilnosci ma sens nie tylko dziś ale zawsze
Szczególnie takich, które oszczędzają na produkcji kosztem twojego bezpieczeństwa. Trafisz na idiotę, który w mieście w ciebie wjedzie i się okaże, że sobie kupiłeś trumnę za 60 tyś. W tej branży rzadko tanio znaczy dobrze i bezpiecznie. Pozdrawiam
Zacząłem oglądać z myślą "fajna alternatywa" skończyłem z myślą "chińskie g..o". A patrząc na testy zderzeniowe cieszę się, że jednak taka konkurencja nie jest mnogo obecna na naszym rynku. Jak dla mnie to samochód dla masochistów, bo żeby kupić nowe auto z tyloma dziwacznymi niedoróbkami, słabym wynikiem zderzeniówki i beznadziejnymi światłami to trzeba mieć coś niepokolei, bo to auto nawet dostawcę pizzy by wpędziło w nerwicę.
Tak, tak będzie wyglądać elektro mobilność ponieważ w przeciągu 7 lat ludzi nie będzie stać na auta jak i na mieszkania domy. Co do aut będą elektryczne będzie zakaz wjazdu do centrum więc nas do tego zmusza a w blokach ludzie nie będą mogli ładować auta bo nie ma infrastruktury.
Już tak jest mieszkam na czwartym piętrze praktycznie w centrum Warszawy w garażu prąd wyłączyli 10 lat temu i nie chcą wyłączyć gdzie ja niby mam ładować to auto dla mnie elektryk nie ma żadnego sensu co na działkę mam się wyprowadzić autostradą od centrum 65 km od Mordoru 60. To oznacza że dojadę do pracy wrócę i nawet na zakupy żony tym pseudo produktem nie zabiorę bo nie będę miał już zasięgu i trzeba będzie wsiadać do normalnego benzyniaka A tego ładować przez te 11 i pół 12 godzin od mojego przyjazdu do mojego wyjazdu kompletna bzdura a nie samochód
Dobrze zrozumiałem że ładowanie zimą do 80% potrwa ponad godzinę i nie przejadę na tym nawet 150km? :) Wyjazd poza miasto odpada. Ciekawe jaki koszt takiego ładowania.
@@MarekDrives Dziękuję za link. Dokładnie taki film chciałem obejrzeć :) Coś czuję, że przy 140 km/h większość elektryków "spali" więcej niż moje Audi TT. Mieszkam w Warszawie więc miałem okazję pojeździć wynajmowanymi elektrykami i wrażenia są super, ale skoro w nowym bloku nie ma szans na jakiekolwiek gniazdko w garażu, to jak dla mnie pozostanie to bardziej ciekawostką niż realną konkurencją dla spaliniaka.
Byłem w salonie renault / dacia nowe sandero to praktycznie to samo co nowe clio więc za tą cene jest ok. Duster wciąż ma twarde plastiki. A co do springa to omijał bym go szerokim łukiem krótko mówiąc tandeta auto pokroju fiata seicento tylko że elektryczne ;). A co do dopłat one są tak skonstruowane że mało kto się na nie załapie a spring bez dopłat kosztuje 80-90tys. To lepiej kupić sandero z lpg za ok 60 tyś i jeżdzić tanio na lpg.
Jeśli zrobili by wersję spalinowa mogli by ograniczyć moc i sprawić żeby była na kategorie B1 , wtedy mogła by kosztować z 40 tysięcy więc stanowiła by alternatywę dla aixamów które są jeszcze gorzej wykonane
💪😎👌 P.S. I jak oceniacie wstępnie decyzję o podziale kanałów po pół miesiącu? Na razie widzę, że chyba zbyt wielu subskrybentów nie ubyło z tego kanału, a na nowym macie już prawie 4 tys....
@@MarekDrives Myślę, że u mnie jeśli miałbym to rozdzielać to albo teraz i to w miarę szybko, albo dopiero, jak będę tak duży jak Ty i wtedy yt przeniesie mi filmy. :P Trzymam kciuki!
Wyniki testów zderzeniowych mówią same za siebie, poprzeczka podniesiona jest ekstremalnie wysoko. Takie Grande punto czy Evo miało 5 gwiazdek i świetny wynik procentowy w testach a później nagle dostało 0. W 2010 roku Giulietta była najbezpieczniejszym autem z wynikiem 5 gwiazdek i procentowym 97% dla pasażerów przednich siedzeń, w 2017 roku ponownie testowany ten sam samochód który konstrukcyjnie się nie zmienił miał juz 72% i 3 gwiazdki. Dla porównania w 2017 roku testowany Duster dostał 4 gwiazdki i 71% dla pasażerów przednich siedzeń czyli o 1% mniej od Giulietty testowanej w 2017 roku która w 2010 miała 97% i dostała tytuł najbezpieczniejszego auta. Więc szczerze, te testy NCAP można sobie wsadzić między bajki czasami. A jedyne solidne to IIHS ;)
@@MarekDrives Niby tak ale skoro ten samochód chronił pasażerów przed śmiercią i poważnymi obrażeniami w 2010 roku to taki sam nowy będzie robił to tak samo. No owszem gorzej od nowszych ale jednak dalej. To takie wg mnie kalekie porównanie i wcale tu nie chce bronić dacii bo mimo wszystko skoro technologia jest wypracowana i tak rozwinięta to te wyniki powinny być lepsze. A brak kurtyn w Zoe to totalne nieporozumienie. Ale cóż tu w zoe widać bazę którą jest Clio IV a nie V ;)
Fabrycznie nowy samochód pewnie tak. Ale mowa o 12-letnim samochodzie, który już swoje przejechał, ponaprężał się, być może brał udział w kolizji i był naprawiany.
@@MarekDrives Ale ja dalej mówię o wynikach nowego auta które później w 2017 roku było też testowane jako nowe fabryczne ;) Absolutnie nie wrzucam tu do worka auta używanego.
Zmieniła się prędkość w testach zderzeniowych Euro NCAP. Większa jest siła zderzenia samochodu jadącego 50 km/h przy zderzeniu czołowym z wózkiem jadącym 50 km/h i ważącym 1400 kg od samochodu jadącego 64 km/h przy zderzeniu czołowym z nieruchomą przeszkodą. Boczne zderzenie samochodu z wózkiem następuje przy wyższej prędkości 60 km/h, a wcześniej 50 km/h.
Przez wzgląd na bezpieczeństwo, to auto jest dla mnie wyłącznie ciekawostką motoryzacyjną za 80 tysięcy złotych. A mimo cudu gospodarczego, hiperinflacji i 500+ to chyba nadal dużo kasy, jak za ciekawostkę.
Ja już widzę tony Springów cargo np. jako samochód dostawczy w restauracjach na wynos itp. 70k pln minus dofinansowanie (są firmy w których taki samochód zamortyzuje się w rok/ dwa lata )
Jak mamy porównywać bezpieczeństwo, to Spring jest i tak bezpieczniejszy aniżeli taki Golf piątka.
Tylko, że jeśli to ma być auto miejskie do prędkości max.50 km/h to bezpieczeństwo akurat wcale nie jest takie ważne. Raczej zwykłe stłuczki nie spowodują szczególnie dużych urazów.
@@tomaszdrabik9693
ua-cam.com/video/tlWuP7wESZw/v-deo.html
Przejdźmy choć w części na vege (byle nie ryż), uszczelnijmy gazociągi i oborniki, i... do czasu znalezienia sensownej alternaty odpuśćmy sobie to e-nieporozumienie. Paliw kopalnych ubywa. Alterantywa musi się pojawić ale nie w formie elektrycznej Dacii. Kto w tym czymś zainwestuje x tysiecy w wymianę baterii? Tani elektryk brzmi jak jednorazówka. Bardzo nieekologicznie.
@@tomaszdrabik9693 Testy zderzeniowe robione są do 64km/h. Powyżej zaczyna być to loteria. Spring, jako auto bazujące pośrednio na Renault Kwid (a bezpośrednio na chińskim K-ZE), który był przeznaczony na bieda rynki, nie zapewnia bezpieczeństwa biernego nawet przy tej prędkości.
Z tego co np. mowi pertyn ględzi i ja zauważam, trudno porównać bezpieczenstwo takiej przechodzącej testy w 2021 NCAP z np autem przechodzącym w 2005. Niech ktoś zrobi kiedyś takie porównanie. Bo normy sie zmieniają ciągle. Może ta Dacia bezpieczniejsza jest niż inne kilkunasto letnie auta z czterema gwiazdkami.
Dokładnie. Mam w domu dwa fiaty 500. Ten z 2010 roku ma 5 gwiazdek, ten z 2021 ma 3 (mino różnicy 11 lat mają tą samą wersję wyposażeniową) ;p
Na pewno. To pewnie byłyby 3-4 gwiazdki w okresie, kiedy ten samochód był projektowany. Jeśli porównujemy z 20-letnim samochodem z segmentu A, B, może nawet C, to dzisiejszy Spring powinien byc porównywalnie bezpieczny lub bezpieczniejszy.
@@MarekDrives dzięki za odpowiedź ;) zdrówka!
@@tomekwiklowski3782 już nie wspominając o tym że np. mazdy z 2005 roku są tak zardzewiałe że ledwo przegląd przechodzą.
@@nautilius87 a ja mam z Włoch ściągniętą pół roku temu i rdzy prawie wgl. Konserwację porządna zrobiłem i myślę, że długo pozostanie wśród żywych
Czy nowa Dacia Spring ma aktywny system wspomagania hamowania z wykrywaniem samochodów? 2:02
Hamowanie awaryjne w ruchu miejskim. To już chyba obowiązkowe w każdym nowym samochodzie.
W sytuacji awaryjnej przy spełnieniu określonych warunków tak.
Dziś widziałem ten model na parkingu w pracy. Z przyjemnością obejrzałem ten test raz jeszcze.
Pozdrawiam
To niesamowite jak jeżdżąc tym samym samochodem można zwrócić uwagę na zupełnie inne rzeczy. Sam testowałem Springa, nagrałem o nim film i moją uwagę głównie zwróciła bardzo niska jakość właściwie wszystkiego. Ciekawostka: Gdy nie mamy koła zapasowego w bagażniku nie przewieziemy niczego co wazy więcej niż ok 15kg, ponieważ "podłoga" nie ma się o co oprzeć i zwyczajnie wygina się prawie się łamiąc.
Dla mnie na tle innych modeli Dacii nie wyróżnia się gorszą/lepszą jakością. Skoro widzowie nie mogli przeżyć, że skrytykowałem Dustera, to rozumiem, że taką jakość akceptują.
W jakim nowym samochodzie segmentu A dostaniemy miękkie tworzywo sztuczne na desce rozdzielczej i drzwiach?
A czy ja mówię, że dostaniemy?
Ale on nie mówi, że Ty mówisz :p
Dzięki temu autu nagle elektryczna Mazda MX-30 zyskuje w oczach. Choć i tak przymrużam.
:)
Wszedłem z ciekawości na to carvago i wow (!) jaka przebitka cenowa. Samochody droższe nieraz nawet o 100% w stosunku do cen rynkowych. I nie mówię tu o złomkach za 5 tysięcy.
A co do samego do materiału jak zwykle pełna profeska Panie Marku :)
A nie zastanawiałeś się nigdy dlaczego taki sam rocznik i przebieg kosztuje w Polsce mniej niż na Zachodzie?
No Ok, przyjmuję, ale to oznacza że taki serwis już z góry jest skazany na niepowodzenie - u nas w kraju Januszowej cebuli.
PS egzotyka nieraz jest taniej na zachodzie :D
@@Ihbi ja jeszcze nigdy nie znalazłem taniego samochodu używanego, który chciałbym kupić. I to jak po prostu szukam na Mobile.de, TheParking.eu, Otomoto... Kryteria, które zaznaczam skutecznie zawężają krąg poszukiwań. Jeśli ktoś szuka byle najtaniej, to nie jest usługa dla niego. Ale często zgłaszają się do mnie ludzie, którzy ewidentnie nie mają czasu ani ochoty doktoryzować się ze wszystkich wad silników 1.4 TSI w zależności od rocznika. Po prostu chcą, żeby im ktoś kupił samochód, który nie będzie poskładany z trzech i który nie wybuchnie po wyjeździe za bramę. I dla nich są usługi takie, jak Carvago.
Jasne i oby takich ludzi jak najwiecej :) sprawne samochody to większe bezpieczeństwo na drogach
dzięki za carvago, nie widziałem o tym, przyda się.
Nie na wszystkim musimy się znać. Czasem lepiej pewne zadania zlecić innym i Carvago to ciekawe rozwiązanie.
Nowa Dacia Spring nie została przeznaczona do podróżowania, tylko do jazdy miejskiej i poza miejskiej na drogach z największymi dopuszczalnymi prędkościami 90 km/h. Jeżeli jeździ się 30 lub 40 kilometrów dziennie, to pozwala 7 lub 5 dni jeździć bez ładowania nowej Dacii Spring.
Po co kupywać auto za kilkanaście tysciecu żeby jeździć tylko po mieście max 90km\h xdd bez sens Dacia do dno
@@domrodziny4511Kupować!
@@czarnykon8875 na obwodnicy :)
@@czarnykon8875 Na trasach które przecinają każde większe miasto
@@domrodziny4511 a ja kupiłem hybrydę za ponad 160 tysięcy (nie na leasing), mieszkam w dużym mieście i jeżdżę głównie po mieście, nie mogę? PS Zasięg na pełnym zbiorniku to nawet 800 km :)
Kolejny ciekawy i interesujący odcinek 👍zawierający najważniejsze informacje, przedstawione w fajny sposób, dobrze się to ogląda. Tak trzymać 😉
Rodziny z KDR też jak najbardziej mogą się interesować. Jak trzeba jechać w 5 osób, to się pakuje w duże, spalinowe albo hybrydowe kombi. A jak jeden rodzic jedzie w jedną stronę, a drugi w inną, to jeden bierze kombi a drugi Springa. Jako drugie auto w rodzinie 5 osobowej, Spring jak najbardziej może działać.
Panie Marku, czekam z niecierpliwością na test DS 4. Dziękuję :)
Fiaty Cinquecento z silnikami R2 przyspieszały od 0 do 100 km/h w 30 s i osiągały prędkości maksymalne 126 km/h.
I zapewniały niewiele niższy poziom bezpieczeństwa...
.....latem wiatr w włosach i muchy w zębach hihihi./
Elektryczne Cinquecento Elettra nie rozpędzało się do 120km/h. Zasięg przy ekonomicznej jeździe oscylował 50-70km.
Bzdura mój cieniak 700 śmigał 140 bez problemu.
Ja tam kocham moje studenckie cieńko. Kilometrów natrzaskało więcej niż niejedna Dacia może pomarzyć, a umiejętne przyciśnięcie dawało znośne przyśpieszenie 😜 no i byłem król parkowania pod uczelnią.
Super oferta dla przedsiębiorców startujących w przetargach publicznych gdzie jednym z wymogów staje się posiadanie we flocie samochodów elektryka. Serio. Więc jak mają przetrwać to muszą coś kupić. Więc Dacia może uratować średnie firmy budowlane.
Fiat Panda otrzymał zero gwiazdek od Euro NCAP w 2018 roku, gdzie inaczej są przeprowadzone testy zderzeniowe i większymi prędkościami od połowy 2020 roku.
Super odcinek pozdrawiam
W Toyocie Aygo X widać metal we wnętrzu na drzwiach i nie ma metalowej klapy bagażnika.
Czy przetestowana przez Euro NCAP nowa Dacia Spring w 2021 roku jest taka sama niebezpieczna co nowy Fiat Seicento w 2000 roku, ponieważ oba samochody otrzymały po jednej gwiazdce?
Nie. Samochód z 2000 roku dziś nie spełnia norm dopuszczenia nowych pojazdów do ruchu.
@@MarekDrives Śmieję się w moim Golfie 4 rocznik Y2K
Zastawiałem się nad zakupem, ale do głowy mi nie przyszło, że są jeszcze na świecie tak źle zabezpieczone przed skutkami wypadku nowe auta.
Jeśli chodzi o klasę auta to tak, na dzisiejszym etapie rozwoju infrastruktury oraz parametrów ogniw, auta elektryczne są w moim odczuciu dobrym wyborem wyłącznie do miasta, fanaberią i niewygodą na trasy.
Dzisiejsze elektryki to wybitnie fanaberie i szpan.Ani to użytkowe,ani oszczędne,ani tanie.Kłopot goni kłopot.
@Andrzej Strauchold Zoe dostało zero gwiazdek.
@@MarekDrives Od pewnego czasu przestałem śledzić wyniki, uznając że zrobiono już tak wiele, że nie ma to większego sensu. Szczególnie po sprawdzeniu, że pierwsze auto mojej córki, 20 letnia astra, gwiazdek ma (miała) cztery.
Rozumiem, że elektryki są tak ciężkie z natury, że sama masa akumulatorów robi demolkę. Zrobienie ich bezpiecznymi to kolejne kilogramy.
Pozostaje zatem przy swoim - elektryk na razie tylko do miasta, z zasięgiem rzędu 100-150 km, aby był lżejszy, tańszy i szybciej się ładował. Po co mi targać ciężki i drogi teoretyczny zasięg 300 km, gdy i tak muszę w sumie co noc się podładować?
@@andrzejstrauchold5601 Ta Astra dzisiaj dostałaby 0 gwiazdek :-)
@@tomaszurbanski9425 Wiem. Ale wypieram 🤪
To jeden z najbardziej sensownych elektryków, jaki widziałem w ostatnim czasie. W porównaniu do cen innych maluchów (500e czy Zoe) to jest niebo a ziemia.
Zwłaszcza do nieba z niego już rzut beretem.
@@Pablo10p Dokładnie. Jedna gwiazdka w testach zderzeniowych skutecznie zniechęca.
@@Legendarny_Ziom yhym, a ile jeździ po ulicach aut mających 10 lat i więcej, które dziś w teście by dostały wynik na minusie?
@@pyzior Za te pieniądze mozna kupić auto 3-4 letnie które dostałoby komplet gwiazdek. Można też kupić nowe nieelektryczne w tych pieniądzach z dużo lepszym wynikiem. Ja bym tego na pewno nie kupił, zabieram do auta całą rodzinę.
@@pyzior Chyba słabo łączysz kropki chłopie, na szczęście @Paweł wszystko tobie wyjaśnił.
Świetna opcja jako drugie auto w domu. Idealnie sprawdzi się dla kogoś kto ma diesla i szuka drugiego samochodu do jazdy wokół komina
Obecnie w organizacji Euro NCAP gwiazdkę się otrzymuję za poduszkę powietrzną pomiędzy fotelami, jak kiedyś za kontrolkę niezapiętych przednich pasów bezpieczeństwa.
I oby więcej takich aut.
8:15 Znów pomyłka w jednostkach, 7.4 kW, 3.7kW. I to jest największa przeszkoda do elektro mobilności, żeby się Kowalski nauczył jednostek żeby mógł że szwagrem porównywać pojemność baterii i moc ładowarek w swoich elektrykach ;D
Masz rację. Kilowaty, a nie kilowatogodziny.
Szybki, bezpiecznym, pakowany, niezawodnych. Prawie jak 126p. Pozdrawiam !!!
to zdecydowanie mocniejsze auto
Nie wiem dlaczego ale mam dokładnie takie samo skojarzenie😉
Miałem "przyjemność" jeździć Dacia Spring. Powiem tak spodziewałem się czegoś "innego",a spotkałem rozczarowanie. Jeśli chodzi o prowadzenie to jest ok, normalny mały samochodzik, natomiast osiągi trochę mnie rozczarowały, wiem że to tani sprzęt, ale mimo wszystko nie czuć w nim przewagi "elektryka", wręcz przeciwnie czułem się w nim jak intruz na drodze... Kolejną rzeczą którą mnie zawiodła to jakość wykonania... (Tak... Zdaję sobie sprawę, że miało być tanio), spasowanie elementów, jakość materiałów i ... Zapach godny "chińskiego marketu", na prawdę sądziłem, że będzie odrobinę lepiej...
Rzeczą która spowodowała uśmiech na mojej twarzy to... Dźwięk centralnego zamka... Ten soczysty, głuchy, blaszany dźwięk niosący się po całym nadwoziu 😁
Powiem tak, nie uważam że ten samochód jest zły, nawet bym się skusił na niego, ale tylko wtedy gdy jego topowa wersja kosztowała do 45tys zł ;)
Ooo cena 45 tysi przy dopłatach byłoby idealnie.
jprdl, z dopłatą 55, a ci nadal narzekają. Gdyby był za 45, to by mówili, że za 15 wezmą z rokiem darmowego ładowania i lodzikiem od żony właściciela salonu.
@@MarekDrives powiem tak... W pompce mam czy z dopłatami czy bez... 45 tys. Tyle wart jest to auto...
To jest samochód segmentu A, i płacenie za niego 86tys zł to jest spora przesada...
Komentarz na poziomie kratki ściekowej.
"ale tylko wtedy gdy jego topowa wersja kosztowała do 45tys zł "
I tyle kosztuje. Ale w Chinach. Po sprowadzeniu, doliczeniu cła, akcyzy, VAT i marży - dwa razy tyle.
Odnoście testów zderzeniowych to nowe Renault ZOE dostało 0 gwiazdek. Dużo się pozmieniało w euro NCAP w ostatnich czasach (mam na myśli przepisy). Nie martwił bym się o bezpieczeństwo Dacii, samochód w końcu jakoś dostał homologację.
Tylko jedno trzeba zauważyć że Renault i Dacia to jeden koncern więc Zoe ma 0 i Spring też ma 0 niestety.
To samo Zoe w 2013 dostało 5 gwiazdek. Wtedy było bezpieczne a teraz już nie jest?
Teraz bezpieczeństwo to jest bardziej naszpikowanie systemami, aniżeli solidna konstrukcja.
@@RooiGevaar19 To prawda, gwiazdki są systemy zapobiegające kolizjom a niżeli za samą odporność na zderzenie.
30 letnie volvo dostało by zero gwiazdek dziś a jednak wolałbym w coś wjechać takim volvo niż współczesnym kompaktem z 5cioma gwiazdkami.
Idealny dla tych co jedzonko w mieście dowożą ? :D
Kurde jak ktoś mieszka w domku z fotowoltaiką na rogatkach miasta. Do pracy zawiezie, wróci, zakupy pozwoli zrobić, na łeb nie pada. Same plusy Panie 😉
auto do carsharingu - zamiast BMW i3 ;)
Dużo droższy Renault Zoe w testach zderzeniowych w 2021r nie dostał żadnej gwiazdki a w 2013 5 gwiazdek. Należy brać pod uwagę zmieniające się wymagania.
FIAT 500e 4 * w 2021
Gdybym mial pewną pracę płace i dom z ładowarką w tym samym miescie w dodatku w Polsce.
Nie zastanawialbym sie.
Tylko brać.
Szczerze? To naprawdę bardzo rozsądna i racjonalna propozycja dla ludzi mieszkających w mieście lub tuż pod nim. Niewielkie pieniądze, Parkuje sz gdzie chcesz, miejsce na małe zakupy i wszędzie się wciśnie. Ludzie, czego wy oczekuje cię po samochodach stricte do miasta? Nie będziesz płakać jak cię ktoś przetrze koszykiem na zakupy pod supermarketem. Przecież to nie piętnastoletnie BMW etc, obiekty Westchnień większości komentujących na tym i innych kanałach…
Od kilku dni mam kartę dużej rodziny, ale nie wiem czy to wpływa na cenę nowego auta. Natomiast Dacia jest jak najbardziej do rozważenie - tak jak mówisz Marku pod koniec - podstawowa z CCS.
Pod koniec 2021 mój podstawowy pracodawca kupił 2008e dla naszej zakładowej ochrony. Wkrótce mają na zakładzie stanąć 4 lub 6 słupków do ładowania - dostępnych dla pracowników. W zależności od zasad (kosztów), używania ich przez nas bardzo poważnie rozważę zakup elektryka jako "toczydełka" do pracy. W sytuacji, gdy byłoby to naprawdę opłacalne to przy cenie na poziomie 50tys poważnie rozważę czy lepiej kupić nową Dacię, czy np używanego Leafa (pytanie w jakim stanie będzie miał taki używany baterie???). Także tyle mojego zdania.
Pozdrawiam i dzięki za kolejny ciekawy test!
Bardzo dziękuję za opinię. Spring już zamówiony w najwyższej konfiguracji za 91 tys. zł. w prog. mój elektryk z odliczeniem 50% VAT :) . Odbiegając od tematu dacii, tak spodobał mi się odcinek z bmw x3 Msport, że również zamówiłem:) jak coś zapraszam na relację z kam. może jakiś test porównawczy.
Do miasta zamiast Skody Citigo jako auto na minuty czy w dostawach to autko takie w sam raz.
Jakieś minium bezpieczeństwa i jakości auta powinny zapewniać - Dacia jest taką marką która jest już pod tym minimalnym progiem (dla mnie).
Przeraża mnie jak krótkowzrocznym i beznamiętnym człowiekiem trzeba być aby takie auto kupić dla siebie. Jako taksówka / auto na godziny - ok. Wsiadłbym, przejechał i zapomniał o tym. Jak jazda metrem, czy tramwajem. Ale męczyć się w tym na codzień ? Życie jest za krókie aby jeździć autem bez emocji. Chyba, że tymi emocjami ma być to czy ktoś dziś w Ciebie wjedzie i zgniesz czy nie zginiesz :D
Z całym szacunkiem ale to ma być kanał o samochodach a nie samochodopodobmych wynslazkach
Idealny wóz do zakorkowanego miasta, bo i tak wiecej się stoi niz jedzie.
Ja bym tylko webasto spalinowe domontowal na zimę :)
W Renault Zoe też nie można jednocześnie grzać w środku i ładować. Teoretycznie można zdalnie skonfigurować czasowe grzanie przez aplikację ale więcej jest z tym walki niż to warte.
To bez sensu! Ale rozumiem, że chcieli oszczędzać.
@@MarekDrives pewnie chodzi i jednoczesne ładowanie i rozładowywanie baterii, chcą po prostu to pominąć
Fajny odcinek
Jako miłośnik motoryzacji z przykrością patrzę na rynek. Przez jakiś czas robiły się u nas niemcy i koniec, teraz mamy brazylię. Zaczęło się od logana potem rapid, peugeot 301... Pod wzgledem wykonania, wyposażenia, nagłośnienia, wyciszenia golf4 bije te gowniane blaszaki jak wyrosniety Jaś kolegów w przedszkolu. Nie sądziłem że po 2000 roku wrócą auta z gołą blachą na drzwiach jak w Cinquecento. To nie idzie w dobrą stronę bo albo masz do wyboru bwm5 za 250tys zl albo plastkiowy szajs za 60tys. Wielka ekologia... Kiedys wystarczylo jedno auto do pracy, do miasta, na zakupy a nawet na wakacje, a teraz kupie jeden złom za 60 tys zl do miasta, drugi żeby odwiedzić rodzinę 200km od domu i trzeci zeby dojechac w góry albo nad może a za pare lat góry akumulatorów i pseudosamochodow widoczne z kazdego okna domu bo ich trwałość tez ma wiele do życzenia...
Trzeba bardzo chcieć elektryka, żeby kupić taką Dacie 😂
Jako 2/3 auto w domu, do miasta? Wydaje się być całkiem rozsądna.
@@nightknight9031 zazdroszczę ludziom, którzy mają 80 tysięcy na trzecie auto w rodzinie :)
@@piotrkociecki5803 po dofinansowaniu Ok 57k. Wyższe koszty zakupu auta elektrycznego z czasem rekompensują się śmiesznie tanim i prostym serwisem i pieniędzmi zaoszczędzonymi na paliwie.
@@nightknight9031 dokładnie
W samochodach drogowych można szybciej się rozbić przyspieszających w 4 lub 5 s od 0 do 100 km/h.
Samochód stworzony idealnie do wypożyczalni na minuty i tyle, w interesie wypożyczalni jest aby było proste i klient nie szarżował. Gdy korzystałem z takich usług to brałem proste małe auta zamiast czegoś premium, bo zależało mi na szybkiej usłudze, czyli szybciej i łatwiej parkujesz, mniej stresu jak coś przytrze itp., mniej uwagi na spędzałem na weryfikacji auta.. Biznes to biznes, jak mają z czego wyprodukować i ktoś się skusi to dlaczego by nie zarobić więcej, no więc sprzedają auta klientowi prywatnemu. A że w tej klasie niema konkurencji no to cóż...
Ja bym chętnie takim jezdził. Mieszkam pod Krakowem a pracuje w Krakowie i coś takiego było by idealne bo można śmigać buspasami i parkować za darmo 😃
Chyba celował bym w używanego Nissana Leafa albo Renault ZOE. Głównie ze względu na prawie 3x możniejszych silnik 😂.
Tylko tu masz gwarancję a w używkach nie.
Bateria w Leafie po 5 latach ma zasięg ledwo 100 km albo mniej więc interes życia
@@adswi88 ciekawostka a Rosjanie takie auta z 30 kW ściągają radośnie z Japonii i podróżują one do Moskwy przez 9000 km. Jest dużo filmów Odnośnie takich przeprowadzenie samochodów i okazuje się że na trasie 250 km w rosyjskiej zimie robią bez problemu Mimo że mają też Siedem 8 lat
@@arcadiologanoff5164 bujdy,nie mają ładowarek na trasach
W każdej nowej Dacii jest lusterko wewnętrzne z ręcznym ustawieniem dzień lub noc.
Właśnie obcziłem KWID Cargo - śmiech na sali.
Od kiedy wydało się, że producenci tylko lewą stronę samochodu konstruują pod testy to te gwiazdki niewiele dla mnie znaczą tym bardziej, że tegoroczna gwiazdka nijak sie ma do gwiazdki sprzed kilku lat.
Ale wiesz, że są rynki z ruchem lewostronnym, więc to co mówisz nie ma sensu? Tak, dziś jest trudniej dostać wysoką ocenę i to się nazywa postęp.
@@MarekDrives Jednak nie polecałbym starego auta takiej samej wielkości z kilkoma gwiazdkami zamiast nowego z jedną. Szkoda, że ADAC nie testuje starszych modeli wg. dzisiejszych standardów, dałoby to szersze spojrzenie na temat bezpieczeństwa.
Auta elektryczne są super ponieważ jest to taka hybryda typu split - na węgiel brunatny i prąd 😁
Chyba, że masz fotowoltaikę i ładujesz auto darmowym prądem ze słońca we własnym garażu 🤠
@@nightknight9031 Ja rozumie,ze Ty zbierasz tej prąd i nim ładujesz? Bo chyba nie oddajesz do sieci a sieć nie podsyła Ci swojego prądu o nie rozlicza tego.
@@nightknight9031 Nawet jeśli masz solary to aby faktycznie naładować auto ekologicznie musi być spełniony szereg warunków. 1. Musi być dzień. 2. Auto wtedy unieruchomione przez wiele godzin (nieużytkowane). 3. Odpowiednia pogoda.(moc). Większość właścicieli ładuję swoje elektryki w nocy na nocnej taryfie( czyli węglem).
inne elektryki kosztują po 80 tys a wogole testów nie przechodzą także okrętów się nie spodziewajmy 😉 jak za tę kasę to nie ma tragedii.
Zbliżamy się powoli do normalnych cen za elektryki. Warto zrobić porównanie kosztów eksploatacji do benzyny zakładając np. codzienne dojazdy 20 km do pracy. Albo koszt przejechania 1 km wliczając amortyzację, zużycie podzespołów, stratę wartości itd...
Zajrzyj na nasz drugi kanał Ania i Marek Jadą. Tam robiliśmy podstawowe wyliczenie.
80k za takie gówno? To już wolę tą przysłowiową 10 letnią klasę premium. Albo nawet i nie premium. Za 40k masz auto w dobrym stanie które długo jeszcze pojeździ i zostaje ci 40k na paliwo które w zależności ile kto jeździ ale myślę spokojnie kilka lat starczy
@@MarekDrives dzięki :)
Moim zdaniem testy , testami jeśli chodzi o NCAP jest to miasto , małe prędkości , powściągliwość jeśli chodzi o szybkie manewry i gwałtowne przyspieszania . Jedynie widze że ktoś by mógł na tyłek najechać to już jego sprawa na pewno strefa zgniotu w mieście nie kończy się na kierownicy ;) Przy obecnych cenach Paliwa nawet LPG wychodzi drogo . Nie ma wymiany oleju, klocki starczaja przynajmniej na dwa razy tyle i koszt zakupu na pewno sie szybko zwróci plus np w Krakowie można jezdzic BUS pasem . jak ktos jezdzi do 15 km do pracy jest w sam raz . Każde nastepne troche wieksze auto juz kosztuje połowę wiecej . kiedy to się odrobi przy tak krótkich dystansach . 500+ wykorzystać i wozić dziecko do przedszkola i potem do pracy :P
Testy Euro NCAP biorą też pod uwagę technologie, które mają pomóc uniknąć kolizji. O ile zbudowanie relatywnie bezpiecznej klatki jest wykonalne, o tyle dodanie aktywnych systemów bezpieczeństwa robi się skomplikowane i przede wszystkim kosztowne.
Ile wynosi dopłata rządu do samochodów elektrycznych w Polsce? Kto może dostać dopłaty do samochodów elektrycznych w Polsce?
is.gd/Bqxc5a
Panie Marku, dziękuję serdecznie za recenzję auta :) Szukam aktualnie czegoś elektrycznego dla rodziców. Jeszcze jakby Pan miałby kiedykolwiek możliwość testu Volvo XC60 z silnikiem T8 to naprawdę byłbym wniebowzięty :)
Nie planuję, ale możesz wywnioskować z testów ua-cam.com/video/fOpKY55jBrI/v-deo.html i ua-cam.com/video/Uw4yI77YLeQ/v-deo.html
to samo w innym opakowaniu.
2:05 - sprawdzę poziom bezpieczeństwa gdy ktoś zrobi testy zderzeniowe porównujące nowego Springa np. z Clio 3. Okaże się pewnie, że Spring wg norm sprzed kilku lat wcale nie wypada tak źle.
Pomyślałem jakiś czas temu o kupnie Springa na drugie auto do miejskiego przemieszczania się. Chłodne kalkulacje szybko wyleczyły mnie ekspresowo z tego chorego pomysłu.
Kwintesencja idealnego samochodu elektrycznego, tanie, prosty i relatywnie lekki. Jako narzędzie do miasta nic więcej nie jest potrzebne.
44 konie mechaniczne normalnie w trybie Eco o zgrozo 33 konie. Szkoda, że chociaż w opcji nie ma czegoś w okolicach (w realiach dacii) 65/80koni.
@@nightknight9031 wtedy leafy i inne e upy straciły by rację bytu
Przy poziomie zarobkow Polaków taki mały, niebezpieczny pojazd powinien kosztować 25-30tys zl zeby to byla jakaś powiedzmy srednio atrakcyjna oferta. Czas ladowania z gniazdka i osiagi zupelnie nie do zaakceptowania, już chyba wolałbym kupić uzywanego matiza.
OK, czyli za pół ceny poświęcisz nogę? :)
@@MarekDrives jednym i drugim strach jeździć, ale gdybym musiał wybierać matiz lepszy.
Użytkuje ( lub użytkowałem nowe Renault Kangoo w wersji elektrycznej ) po przejechaniu łącznie 19.000km auta nie daje się naładować. Serwis rozkłada ręce, auto stoi tam już 5 miesięcy. Dostałem takie samo auto tylko diesla. Na początku byłem pozytywnie nastawiony do elektrycznych samochodów...ale to ciągłe ładowanie, planowanie podróży , szukanie ładowarek, zastanawianie się czy dojedzie czy nie....bardzo mnie zmęczyło i z radością jeżdżę tym dieslem. W dłuższym Poznaniu elektryk traci na wartości.
to taki współczesny elektryczny matiz
No tym razem nie zazdroszczę Markowi i Ani pracy wykonanej przy tym teście... no cóż nie zawsze jest niedziela ;)
Niedziela jest najgorszym dniem na filmowanie. Kręci się dużo specerowiczów, rowerzystów i niedzielnych kierowców. Ale do montowania spoko, bo wtedy nikt telefonami dupy nie zawraca. Co tam mówiłeś o niedzieli?
@@MarekDrives Lubię w Niedzielę +- o 18 rozpocząć dłuższą trasę. Do 6 rano w poniedziałek spokojnie się robi ponad 1000 km ;)
Musiałbym zwariować, żeby wydać tyle pieniędzy na coś takiego...
Niecałe 27kWh baterii to w zimie raczej 120km zasięgu. Czy to auto ma funkcję rekuperacji energii przy hamowaniu silnikiem?
Coś tam odzyskuje, ale ledwo co.
Na stronie dacii jest kalkulator zasięgu dla springa. Przy -20C, włączonym ogrzewaniu i prędkości 100km/h sami pokazują zasięg w okolicach 60km. Żart :)
Generalnie autko do miasta, codzienne dojazdy do pracy. Czy autko jest bezpieczne ? Przy 50km/h lub jadąc w korku, raczej nie mamy się czego bać. Pytanie jak z trwałością ogniwa po 3-5 latach ale patrząc na zasięg to nawet gdy będzie on wynosił 120km z przedmieści do miasta i na powrót wytarczy. Auto dobre dla dziewczyny lub żony sam bym takim nie jeździł ale temat ciekawy.
normalnie jak zakupy w Aliexpress
Mój dziadek kupił sobie ten samochód i płacił 64 tys zł. Mieszka na obrzeżach Poznania i czasem jeździ tylko do sklepu czy lekarza więc idealny samochód dla niego a ma fotowoltaike więc opłacało mu się.
No cóż…gdyby kosztem bagażnika było więcej miejsca na nogi, to można by na Uber to autko przeznaczyć. W wersji Cargo, świetne do rozwożenia pizzy ale ze względu na rankingi bezpieczeństwa, to cudo powinno mieć zakaz wyjeżdżania poza teren zabudowany i mieć ogranicznik prędkości do 75km/h. Po mieście więcej nie trzeba.
6 kursów dziennie i szybciutko do domu ładować? To się na pewno na Uber nie nadaje.
Czas ładowania w stosunku do zasięgu brzmi "przekonująco". Czekam na 2035 rok i wielu zadowolonych użytkowników elektryków na baterię.
A ja tam jestem zadowolony. Mam KIA E Niro z największą bateria i wczasy w Chorwacji zaliczone A podróż bez stresu. A w grudniu odebrałem z salonu jeszcze Springa do miasta i tez daje rade . Co prawda cena po doplacie wychodzi 62 tysięcy ale fajnie jakby ten Spring był w przedziale 30-40 tysi. I te elektryki są sto razy lepsze jak spalinowe .
Po co Dacii Spring wyższe osiągi, jeżeli od 1 stycznia 2022 roku są wyższe mandaty w Polsce? Dacia Spring ma ogranicznik prędkości, żeby nie przekraczać ograniczeń prędkości.
Cześć,
Info dla Ciebie Marku, może istotne. Newsletter o Dacii Spring przyszedł 16.01 o 18:14, chyba dzień albo dwa po premierze na YT. W każdym razie już zdążyłem obejrzeć ten test a po nim dostałem powiadomienie.
Tak, wiem. Ania zapomniała go wysłać o 15:00 w piątek. W najbliższych tygodniach będziemy testować różne godziny wysyłki. Niektórzy nie dostają powiadomień mimo że są moimi subskrybentami. Dzieki za info.
Kilka lat temu za 80 tys. można było kupić świetnie wyposażony w mocniejszej wersji samochód klasy średnie. Dziękujemy UE!
spadek wartości nabywczej złotówki.
Lubię takie podziękowania. A ja widzę kupę szmalu jaką UE wpompowała w PL.
Siła nabywcza cały czas rośnie. Dziękujemy UE!
@@PBartoszxD spadek wartości nabywczej złotowki to może 20-30 %
@@mariuszstadnik to teraz się to wyrówna.
Fajny test , ale czy auto wyposażono w system rekuperacji?
Jest jakieś odzyskiwanie energii, ale bardzo słabe.
Co do Renault Kwid, jeździłem tym samochodem. Wygląda tanio w detalach ale, wspomaganie, system multimedialny współpracujący ze smartfonami, prosta konstrukcja, niskie spalanie i meegaa cena: 3500USD!!! Za nowe auto! Do miasta przy 50-70km/h niski rating Euro NCAP pewnie nie ma aż tak dużego znaczenia. Z drugiej strony używany dziadek za 3,5tys USD w PL pewnie w rankingach nie wypada lepiej pod kątem bezpieczeństwa. Nie demonizujmy 😎
Czy jest jakiś welektryk w cenie pomiędzy dacia spring a ecorsa lub e208?
Nie bardzo.
Wystarczyło zrobić jeden ficzer, mianowicie przesuwana tylna kanapa kosztem bagażnika. I byłoby git.
Przy tum rozstawie osi szerokości? Niby jak? Kanapa się opiera o tylne kielichy. Aby ją przesuwać trzebaby było ją zwężyć na jedną osobę.
@@ceemer20 , nie wiem jak, nie jestem projektantem. Jedynie zwracam uwagę że gdy jest mało miejsca z tyłu to możnaby pomyśleć. Nawet stara corsa miała regulowane tylne oparcie w kilku pozycjach. I zdaje się Twingo też miało coś podobnego. A tu coś takiego od 11 minuty:
ua-cam.com/video/WEqemz_w5AI/v-deo.html
Wiem już jak w takim razie będzie wyglądać przyszłość: Jedziesz podładować swojego merca za 700-800k tylko o kilka procent i zamykasz, a tam... takie zakały ładujące się przez godzinę albo lepiej. Standardem powinno być minimum 350km zasięgu regulowane prawie.
A co z dźwiękiem podczas cofania? Jest co najmniej zabawny.
Czy jazda samochodem elektrycznym z powerbankiem czyli z przyczepką, na której jest agregat prądotwórczy ma sens? Pozdrawiam.
Oby więcej takich aut właśnie do miasta z mała mocą i małym akumulatorem z dopłata wychodzących ok 60 k. Tylko taka elektromobilnosci ma sens nie tylko dziś ale zawsze
Szczególnie takich, które oszczędzają na produkcji kosztem twojego bezpieczeństwa. Trafisz na idiotę, który w mieście w ciebie wjedzie i się okaże, że sobie kupiłeś trumnę za 60 tyś. W tej branży rzadko tanio znaczy dobrze i bezpiecznie. Pozdrawiam
Wniosek: wszyscy muszą jeździć Springami, to się będą miarkować :)
@@83kicu na pewno taki Spring nie jest mniej bezpieczny od 10 czy 15 letnich aut, których u nas jest pełno
@@pyzior wszystko zależy od egzemplarza 😁
@@MarekDrives nie będą się musieli miarkować bo nie będzie wystarczająco długich prostych żeby się rozpędziły do niebezpiecznej prędkości :D
nad bezpieczeństwem chińczyków czówa duch święty a europejczykom wydawało się że są panami swojego losu
Zacząłem oglądać z myślą "fajna alternatywa" skończyłem z myślą "chińskie g..o". A patrząc na testy zderzeniowe cieszę się, że jednak taka konkurencja nie jest mnogo obecna na naszym rynku. Jak dla mnie to samochód dla masochistów, bo żeby kupić nowe auto z tyloma dziwacznymi niedoróbkami, słabym wynikiem zderzeniówki i beznadziejnymi światłami to trzeba mieć coś niepokolei, bo to auto nawet dostawcę pizzy by wpędziło w nerwicę.
Hello Mark.
Where is your English version of this video
There's a new channel ua-cam.com/users/MarekDrivesENG
I explain everything here.
ua-cam.com/video/6jE1-T96G4k/v-deo.html
Dla mnie bardzo ciekawe są te plastikowe fake alufelgi. Naprawdę można się nabrać, że to nie jest stalowa felga.
Taniej.
Tak, tak będzie wyglądać elektro mobilność ponieważ w przeciągu 7 lat ludzi nie będzie stać na auta jak i na mieszkania domy. Co do aut będą elektryczne będzie zakaz wjazdu do centrum więc nas do tego zmusza a w blokach ludzie nie będą mogli ładować auta bo nie ma infrastruktury.
Już tak jest mieszkam na czwartym piętrze praktycznie w centrum Warszawy w garażu prąd wyłączyli 10 lat temu i nie chcą wyłączyć gdzie ja niby mam ładować to auto dla mnie elektryk nie ma żadnego sensu co na działkę mam się wyprowadzić autostradą od centrum 65 km od Mordoru 60. To oznacza że dojadę do pracy wrócę i nawet na zakupy żony tym pseudo produktem nie zabiorę bo nie będę miał już zasięgu i trzeba będzie wsiadać do normalnego benzyniaka A tego ładować przez te 11 i pół 12 godzin od mojego przyjazdu do mojego wyjazdu kompletna bzdura a nie samochód
Jedyne jakie mam wrażenie że to nie jest recenzja produktu , tylko zniechęcenie ludzi do kupna do tego modelu.
Dobrze zrozumiałem że ładowanie zimą do 80% potrwa ponad godzinę i nie przejadę na tym nawet 150km? :) Wyjazd poza miasto odpada. Ciekawe jaki koszt takiego ładowania.
ua-cam.com/video/pCtDhOGOH_c/v-deo.html
@@MarekDrives Dziękuję za link. Dokładnie taki film chciałem obejrzeć :) Coś czuję, że przy 140 km/h większość elektryków "spali" więcej niż moje Audi TT. Mieszkam w Warszawie więc miałem okazję pojeździć wynajmowanymi elektrykami i wrażenia są super, ale skoro w nowym bloku nie ma szans na jakiekolwiek gniazdko w garażu, to jak dla mnie pozostanie to bardziej ciekawostką niż realną konkurencją dla spaliniaka.
Czy gwarancja w Carvago jest taka sama jak gwarancja komisów samochodowych o nazwie np. VIP GWARANT?
Zachęcam do kontaktu z Carvago w celu dokładnego wyjaśnienia warunków.
10letni projekt na rynek Chiński- super fura... podziękujmy uni europejskiej.
Indyjski.
Panie Marku jak jakością w Dacii?
W sensie jest poprawa względem wcześniejszych modeli ?
Jest OK.
Byłem w salonie renault / dacia nowe sandero to praktycznie to samo co nowe clio więc za tą cene jest ok. Duster wciąż ma twarde plastiki. A co do springa to omijał bym go szerokim łukiem krótko mówiąc tandeta auto pokroju fiata seicento tylko że elektryczne ;). A co do dopłat one są tak skonstruowane że mało kto się na nie załapie a spring bez dopłat kosztuje 80-90tys. To lepiej kupić sandero z lpg za ok 60 tyś i jeżdzić tanio na lpg.
@@MarekDrives w porównaniu np. do nowego Sandero czy Dustera po liftingu uważam, że Spring to krok wstecz pod względem jakości wnętrza.
@@nightknight9031 powiedziałbym, że nawet 2 kroki wstecz ;)
Wyniki zderzeniowe są ważne.
Tylko jedno życie masz.
Uważam że jako Auto na dostawy pizzy bądź kwiatów po mieście jak najbardziej
Nie wspomniałeś o tym, że ze względu na tak słaby silnik Dacia ma bardzo słabą rekuperacje energii z hamowania.
ma wystarczającą do wyhamowania tej pokraki
@@tokarp390 bardziej chodzi o wydłużenie zasięgu niż o samo w sobie hamowanie
Jeśli zrobili by wersję spalinowa mogli by ograniczyć moc i sprawić żeby była na kategorie B1 , wtedy mogła by kosztować z 40 tysięcy więc stanowiła by alternatywę dla aixamów które są jeszcze gorzej wykonane
Witam Panie Marku...może by tak test z dozą sarkastyczną DACIA DUSTER 1.3 TCE 150KM 4WD...???Pozdrawiam z Offenbach Am Main...
Myślę, że ten wystarczy ua-cam.com/video/MZmx8I1wsiw/v-deo.html
W 8:07 widać jakie to maleństwo przy innym aucie
💪😎👌 P.S. I jak oceniacie wstępnie decyzję o podziale kanałów po pół miesiącu? Na razie widzę, że chyba zbyt wielu subskrybentów nie ubyło z tego kanału, a na nowym macie już prawie 4 tys....
Myślę, że najwcześniej będziemy mogli coś sensownego powiedzieć za kwartał lub dwa.
@@MarekDrives Myślę, że u mnie jeśli miałbym to rozdzielać to albo teraz i to w miarę szybko, albo dopiero, jak będę tak duży jak Ty i wtedy yt przeniesie mi filmy. :P Trzymam kciuki!
Wyniki testów zderzeniowych mówią same za siebie, poprzeczka podniesiona jest ekstremalnie wysoko. Takie Grande punto czy Evo miało 5 gwiazdek i świetny wynik procentowy w testach a później nagle dostało 0. W 2010 roku Giulietta była najbezpieczniejszym autem z wynikiem 5 gwiazdek i procentowym 97% dla pasażerów przednich siedzeń, w 2017 roku ponownie testowany ten sam samochód który konstrukcyjnie się nie zmienił miał juz 72% i 3 gwiazdki. Dla porównania w 2017 roku testowany Duster dostał 4 gwiazdki i 71% dla pasażerów przednich siedzeń czyli o 1% mniej od Giulietty testowanej w 2017 roku która w 2010 miała 97% i dostała tytuł najbezpieczniejszego auta. Więc szczerze, te testy NCAP można sobie wsadzić między bajki czasami. A jedyne solidne to IIHS ;)
To się nazywa postęp. Dlatego iPhone 3S to dziś złom.
@@MarekDrives Niby tak ale skoro ten samochód chronił pasażerów przed śmiercią i poważnymi obrażeniami w 2010 roku to taki sam nowy będzie robił to tak samo. No owszem gorzej od nowszych ale jednak dalej. To takie wg mnie kalekie porównanie i wcale tu nie chce bronić dacii bo mimo wszystko skoro technologia jest wypracowana i tak rozwinięta to te wyniki powinny być lepsze. A brak kurtyn w Zoe to totalne nieporozumienie. Ale cóż tu w zoe widać bazę którą jest Clio IV a nie V ;)
Fabrycznie nowy samochód pewnie tak. Ale mowa o 12-letnim samochodzie, który już swoje przejechał, ponaprężał się, być może brał udział w kolizji i był naprawiany.
@@MarekDrives Ale ja dalej mówię o wynikach nowego auta które później w 2017 roku było też testowane jako nowe fabryczne ;) Absolutnie nie wrzucam tu do worka auta używanego.
Panie Marku, może jakiś test Aiways U5 :) ? NIO trochę droższe
Jak tylko będzie dostępny w Polsce.