Całkowicie się zgadzam. Od kilku lat, zamiast kupować ziemię, sieję w kompoście. Roślinki bardzo ładnie rosną - od siewu do wysadzania do ogrodu nie stosuję żądnego dodatkowego nawożenia. Jak dla mnie - kompost jest najlepszy. A przy okazji - ekonomiczny, bo nie trzeba wydawać pieniędzy na ziemię ze sklepu 🙂. Pozdrawiam i dziękuję za wiele świetnych porad 🙂.
Godzinami mógłbym słuchać o kompoście..🪱🧑🌾 Gdyby ktoś mi powiedział 4 lata temu, zanim kupiłem działkę, to bym mu powiedział żeby się puknął w czajnik😜 dzięki za filmik👍 może następnym razem coś o kompoście?😂 Pozdro
Ja bym z chęcią usłyszała o hodowli dżOdżOwnic kalifornijskich.... Od Grześka oczywiście bo jak Grzesiek temat zapuści to 20 minut skupienia murowane, no po prostu talent. 😎
@@winterglin u mnie niestety dżOdżOwnic nigdy nie było i jest ich baaaardzo malutko....... Może wysoki poziom wód gruntowych nie stwarza im warunków? Kiedyś tu podobno se łódką dla jaj pływali, odkryłam na starych mapach że rzeczywiście był tu teren podmokły......beeee
A ja właśnie w tym roku wpakowałam nasionka rozsad w kompost 😊 sprawdziłam na kwiatach doniczkowych, rosną rewlacyjnie. Mam swój, dwa kompostowniki i zapełniam i opróżniam na zmianę 😊 a jaka radość jak rośnie 😉🤞😉🤞
Też mam dwa :) Z tym, że pierwszy opróżniam na wiosnę, a drugi przerzucam w miejsce pierwszego. I tak co roku: ua-cam.com/video/zI2Szbe7whM/v-deo.html W tym roku przesiewacz napędzany wiertarką będzie lekko zmodyfikowany.
I bardzo dobre porady . U mnie jest obornik kurzy przekompostowany kury praktycznie w nim grzebia gdy mi trzeba ziemi to mam po prostu ide do moich kurek i tam jest czarna ziemia gotowa czasem w zimie jak jest pare dni ciepla to przemieszam widlami i tak zostawiam do wiosny a na wiosne wszystko przekompostowane na pole wyworze i mam dobre plony.
Obecna👍 szybciorem mi tu suba wciskać kto jeszcze tego nie zrobił. Na zająca będzie 100tys. Biegusiem😉 Ale czy przy temacie kompostu jest tu ktoś kto nie jest "dewiantem kompostowym"😉🤣👍
Zdecydowanie się z Tobą Grzegorzu zgadzam. I odnośnie kompostu i odnośnie ziemi torfowej. A te kokosowe to włókno. 😊 Dżdżownice to lubią. Ja jeszcze pomidorów nie siałem. Chce trochę jeszcze poczekać. Co roku z różnych przyczyn miałem wyciągnięte takie. Zobaczymy co wyjdzie w tym roku. Pozdrawiam.
Rownież stosuję kompost do wysiewu,jakoś tak intuicyjnie do tego podchodzę, wydaje mi się ,że dłużej bedą miały roślinki wszystko czego potrzebują ,ja mieszam ziemię z kompostem I perlitem, niektóre sieję tylko w kompoście .Kupuję w super kompostowni ale widząc twój własny kompost jaki jest sypki I drobny to nadziwić się niemogę 👌 pozdrawiam ciepło 🤗
Serduszka daję za komentarze z którymi się zgadzam, ale tu muszę nieśmiało zachęcić do robienia własnego kompostu i zrezygnowania z kompostowni. Wiem że niektórzy zachęcają, ale ja odradzam
Dzięki Grzesiu, mam kompostownik ale za mało 😃za m a ł o zdecydowanie I za swieży, czy dojde do takiej perfekcji jak twój szczerze watpię ale powalcze o to 🙂👌
Gdybym miała tyle super jakości kompostu aby posiać w nim nasiona na pewno bym to zrobiła, ale niestety nie mam więc kupuję zwykłą ziemię z Dino (to nie torf ,normalna ziemia taka jaką z kretowisk ostatnio brałam na grządki). Więc dodałam do niej mączkę bazaltową i podlewam od samego początku wodą z drożdżami i je opryskuję. Flance papryki słodkiej są super zdrowe ,póki co :) Jutro będę przesadzać do największych doniczek . Pomidory kiełkuję na wilgotnym papierze,ale bedę robić to samo w ich przypadku.
Grzesiu ale idealny kompościk! Jest stwierdzenie "orgazm kulinarny", a ja mówię że ten kompost to "orgazm kompostowy" hahahaha😂 Kto pracuje z kompostem chociaż trochę to wie o czym mowa 😂 rośliny i plony potem się odwdzięczają. Zatem według mnie kolejność wygląda tak: Orgazm kompostowy - > zdrowe rośliny - > orgazm kulinarny - > zdrowy człowiek - > orgazm właściwy 😜 Chyba mi wiosna w dekielek uderza hahaha😂
@@WSzumilesie wiesz, teraz to ludzie piszą w internetach z komórek a na tym dziadostwie często pisze się jednym palcem. Zdania zaczynają wyglądać jak ufo. Oczywiście chodzi mi o wątek o torfie w jednym z Twoich filmów. Mówiłeś na nim również że jesteś za ochroną torfowisk, że nie kupujesz tej ziemi ze (tu już moja interpretacja: ) srajketu zwanymi oborami. No pewnie było to w jakimś filmie o naszym ukochanym kompoście ❤️
Piękny ten kompost Ci wyszedł. Z 10 lat temu kupiłam jakieś podłoże do wysiewu - nie wiem czy jest w nim torf, ale kompost wg tego co napisali na opakowaniach był. Pomidorki już wysiane, mam nadzieję, że na takim podłożu też wzejdą
Co do ziemi z marketu potwierdzam, samo zło. Rośnie na niej gorzej niż na takiej z kretowiska. Hydrożel - stosuję i widzę że tam gdzie był użyty to rośliny są bardziej bujne, utrzymanie optymalnej wilgotności w rozsadniku wbrew pozorom nie jest łatwym zadaniem. Na minus....koszty, stosuję tylko dla najcenniejszych sadzonek. Pozdrawiam pozytywnie zakręconych.
Jakoś tak cieplej na serduszku jak się widzi taki piękny kompost :) Ps. Jako że mamy tu sporo kompostowych świrów to mam propozycję na kolejny film. Mówisz podczas tego filmu że kompost powinien być dobrze zrobiony, z różnych materiałów itp. Pytanie więc czy da się i jeśli tak to jak robić kompost na dużą skalę kiedy mamy dużą działkę i co roku potrzebujemy w wielu miejscach nim podsypywać? Np. 2-3 m3 albo i więcej na sezon. Wiadomo że przy takiej ilości ciężko wypełniać go głównie odpadkami kuchennymi ale może jakaś mieszanka pokrzyw i innych roślin itp pozwoli zrobić dużą ilość dobrego kompostu w niedługim czasie :).
Hmm... Na dużą skalę to można kupić gotowy kompost w firmach / miejskich przedsiębiorstwach zajmujących się zbiórką i kompostowaniem odpadów zielonych. To naprawdę są jakieś grosze (no dobra, złotówki ;) za tonę. Ja traktuję kompostowanie jako fajny i pożyteczny sposób wykorzystania odpadów, które w przeciwnym razie trzeba by wyrzucić. Obecnie mam dwa kompostowniki, ale myślę, że dla uzyskania najlepszej jakości kompostu przydałyby się trzy. Materiał, który pozyskuję po sezonie zbierania i sezonie leżakowania, mógłby jeszcze rok poleżeć... No, ale na to trzeba by mieć więcej miejsca na działce. Tegoroczne przesiewanie: ua-cam.com/video/8T_d4BSvyM8/v-deo.html
Oczywiście, oczywiście w 100% Kompost jest nasz, wiadomo co jest i jakie. W tym roku nie natrafiłam jeszcze na dobre podłoże a nawet bio specjalne do wysiewu ma patyki, kamyki i inne cuda.. Często była zamrożona i zlana w czasie magazynowania i transportu. No i cena! Opakowania mniejsze a cena 100% , bo okazja...Kompostu wciąż za mało a grządek wciąż przybywa, ale damy radę, na spodzie kompostuje się samo a dobre sadzonki będą pięknie rosły a na bieżąco jeszcze można ściółkować. Biorę trochę gleby z grządki, która cały czas pracowała, dosypuję trochę popiołu czy mączki bazaltowej. Do rozsad na dno doniczki wrzucam trochę pokrzywy i wszystko rośnie aż szumi... Wszędzie reklamy i reklamodawcy, którzy "testują" przeróżne wymyślne specyfiki. Dzięki za mądry i konkretny film a kompost wysiewowy na medal!
Mi w zeszłym roku było po prostu szkoda kasy na ziemię do siewu. Kompost miałam w ogrodzie i były próby, wszystko było ok, rosło. W tym roku też już działam.
Charles Dowding też używa kompostu do wysiewu nasion. Po kilku latach eksperymentów też chętnie bym siała do kompostu, ale nie mogę wyprodukować go wystarczająco dużo. W zeszłym roku usłyszałam gdzieś "przepis" na podłoże... kokos, wermikompost i perlit. Nigdy jeszcze nie miałam tak pięknych i zdrowych sadzonek.
Kompostu dużo nie potrzeba do wysiewu roślin. Ostatnio przywiozłem jedno wiaderko, to wystarczyło na sporą liczbę nasion w multiplatach. Później to i tak ląduje na grządce, więc można zanim sie kompost na grządki rzuci, troszkę go uszczknąć na sadzonki
@@WSzumilesie najpierw trzeba go mieć :) Na tą chwilę nie mam nic a boję się kupić bo nie można nikomu ufać czy czasami nie ma tam jakichś toksyn. Mam lepszy plan na ten rok na zbieranie odpowiedniego materiału i planuję kilka kur, ale to dopiero ewentualnie na nastepne wysiewy.
Szkoda że się nie odważyłam użyć kompostu do moich pelargonia..coś mi marnieja, ale drugą partię już przepisuje do kompostu..będę sprawę wyjaśniać jak Szczerba z Jońskim 😜
Do tej pory kupowałem podłoże do siewu i pikowaniu z centrum ogrodniczego. W przyszłym sezonie wypróbuję kompost. Ziemia z marketu to syf tak samo jak choinki na święta. 🍆💚🥬🌱
Ziemia z marketu to nie tyle syf, co raczej mało ekologicznie uzyskane, dość jałowe podłoże dla roślin. Co do choinek to nie bardzo rozumiem co jest z nich złego. Istnieją specjalne plantacje, które uprawiają drzewka w tym celu tak samo jak na inne okazje uprawia się kwiaty. Obok nas jest taka plantacja. Co roku wybieramy się wyciąć drzewko, a po świętach ląduje ono w kompostowniku lub jako ściółka pod borówkami. Gdyby nie popyt na drzewka, to byłoby tam zapewne puste , koszone raz w roku pole, a tak to jest mnóstwo drzew większych i mniejszych....taki jakby las powstał i co roku tych drzew jest więcej
Witam, wiem czasy się zmieniają,i trochę nie rozumiem tego fenomenu kompostu, i być może się nie znam,ale odkąd pamiętam moja rodzina na wsi czyli najpierw dziadkowie a potem ich dzieci nigdy żadnego kompostu nie stosowali,zawsze i na pola i pod warzywa szło poprostu zwykłe ,, złoto "z obory,a rosło wszystko jak szalone, pozdrawiam
To zależy jaką ma się ziemię. U mnie na 5 klasie piasków sam obornik rawolucji nie zrobi. Kompost jest bardzo uniwersalny i każdej glebie pomoże. Myślę że nie wszędzie jest on "modny" ale ogrodnicy używają go id dziesiątek lat. W starych podręcznikach o nim pisano.
Agnieszka iNGO......to też prawda. Kiedyś wiele gospodarstw miało zwierzęta i naturalną konsekwencją było posiadanie obornika. Dzisiaj na wsi najczęściej jest trawa i tuje ;)
Panie Grzegorzu, pełna zgoda. U mnie ziemia kompostowa jest w ciągłym obiegu: kompostownik - doniczki - kompostownik - ... i tak w kółko :) Parę dni temu wykorzystałem do doniczkowania gałązek winorośli na sadzonki: ua-cam.com/video/_QebIDi1qnQ/v-deo.html Dzisiaj przerafowałem dwie taczki, żeby zrobić sobie uprawę rzodkiewki i sałaty w starych kuwetach fotograficznych na tarasie. Planowane na wiosnę nasadzenia pomidorów w donicach i kwiatków wszelakich w korytkach też będzie w ziemi z kompostownika :)
Piekny ten twój kompost Grzesiu. Jak długo się robił? Ja zaczęłam przygodę z kompostem dopiero w sierpniu, więc musiałam się wspomóc kupnym podłożem do siewu, ale na grządki już go wysypię. Pozdrawiam cieplutko❤
Mam dużo worków świeżych trocin liściastych i szkoda ich wyrzucić. Jak przekompostować takie trociny w miarę szybko, żeby jesienią dodać je do grządek ? Polecają mocznik, saletrę ale ja nie chcę dodawać chemii.
Trociny można użyć jako ściółki pod krzewy na przykład. To byłaby najszybsza metoda na ich użycie. Do przekompostowania można użyć obornika lub zwykłej skoszonej trawy. Wystarczy wymieszać z trocinami i zadbać o wilgoć. Najprawdopodobniej po kilku dniach rozpocznie się proces kompostowania na gorąco a to jest szybka metoda przerabiania materii organicznej
@@WSzumilesie Dzięki za odpowiedź, jakąś opcję muszę wybrać, bo mam pełno worków poustawianych pod domem. Z obornikiem będzie ciężko, bo mam blisko sąsiadów 😂 Mieszkam na obrzeżach miasta. Trawy do koszenia jeszcze nie ma, mieszkam na północy kraju, jeszcze kilka dni temu leżało sporo śniegu u nas. Chyba worki będą musiały trochę poleżakować😁
Z tego co patrzyłem to właśnie pochodzenie tej muzyczki było jakieś "latynowskie" ale już mi zbrzydło czytanie i tłumaczenie tym sherlockom zafiksowanym na śledzeniu żydowskich śladów 🙂
Potwierdzam Nie ma niczego lepszego od kompostu. Obornik z nieznanego źródła to ryzyko. Zwierzęta karmi się teraz nie tylko paszą, ale też dodaje się antybiotyki. Ja kompost nawet ten nie do końca przerobiony wyrzucam na podniesione grządki 3 miesiące przed sezonem. Nie muszę ich przekopywać i nie ma ryzyka przenawożenia. Pozdrawiam Pana Grzesia i pozostałych zakręconych ogrodników Wiosna tuż tuż..
Zawsze mnie zastanawia to, że wszyscy niby robią kompost a jak trzeba coś posadzić to lecą do sklepu i kupują podłoże do kwiatów. To po co ten cudowny ciężko wypracowany kompost?
Nie sieje w kompoście bo tam są różni nieproszeni lokatorzy a młodym siewką nie potrzeba tak bogatej ziemi tylko ciepła wody i światła ale to jest moje zdanie.❤
To nie jest prawda że siewki nie potrzebują niczego poza najprostszą ziemią i wodą. Tego potrzebują jedynie do wykiełkowania. Wraz z pierwszym korzonkiem i liściem, zaczynają "współpracę" z otaczającą glebą. Jeśli ta gleba nie ma jak zaszkodzić, a można użyć od razu dobrej to po co zwlekać? Zwykle niedługo po kiełkowaniu ogrodnicy robią pikowanie do lepszej ziemii albo sypią granulowane nawozy sztuczne. Po co? Bo ziemia w jakiej wysiali jest nic nie warta i rośliny po 2-3 tygodniach zaczynają blednąć. Jeśli kompost jest pod ręką i nie szkodzi, to po co kupować jałową ziemię?
Od momentu obejrzenia filmu zastanawiam się nad założeniem kompostu w beczce. Niestety działkę mam nieogrodzona i niezamieszkałą i zwierzątka przychodzą. Rozwalił zabezpieczenie z desek i dobrał się do kompostu.
Mam tę samą opinię o kompoście. Złoto ogrodnika. Pozdrawiam.
Całkowicie się zgadzam. Od kilku lat, zamiast kupować ziemię, sieję w kompoście. Roślinki bardzo ładnie rosną - od siewu do wysadzania do ogrodu nie stosuję żądnego dodatkowego nawożenia. Jak dla mnie - kompost jest najlepszy. A przy okazji - ekonomiczny, bo nie trzeba wydawać pieniędzy na ziemię ze sklepu 🙂. Pozdrawiam i dziękuję za wiele świetnych porad 🙂.
Wypasione wdzianko 👍😁
Zgadzam się, też staram się unikać torfu.
Jak ja lubie Ciebie słuchać….pozdrawiam.
Godzinami mógłbym słuchać o kompoście..🪱🧑🌾 Gdyby ktoś mi powiedział 4 lata temu, zanim kupiłem działkę, to bym mu powiedział żeby się puknął w czajnik😜 dzięki za filmik👍 może następnym razem coś o kompoście?😂 Pozdro
Ja bym z chęcią usłyszała o hodowli dżOdżOwnic kalifornijskich.... Od Grześka oczywiście bo jak Grzesiek temat zapuści to 20 minut skupienia murowane, no po prostu talent. 😎
@@agnieszkaingo5233w szumilesie są drzownice szumilesne a Kalifornijskich nie ma.
@@winterglin u mnie niestety dżOdżOwnic nigdy nie było i jest ich baaaardzo malutko....... Może wysoki poziom wód gruntowych nie stwarza im warunków? Kiedyś tu podobno se łódką dla jaj pływali, odkryłam na starych mapach że rzeczywiście był tu teren podmokły......beeee
Wizualnie piękny kompost.👍
Pięknie przetworzony kompost 👍👍🍅🧄🧅🥒🌶🫑🍆🥕
A ja właśnie w tym roku wpakowałam nasionka rozsad w kompost 😊 sprawdziłam na kwiatach doniczkowych, rosną rewlacyjnie. Mam swój, dwa kompostowniki i zapełniam i opróżniam na zmianę 😊 a jaka radość jak rośnie 😉🤞😉🤞
Też mam dwa :) Z tym, że pierwszy opróżniam na wiosnę, a drugi przerzucam w miejsce pierwszego. I tak co roku: ua-cam.com/video/zI2Szbe7whM/v-deo.html W tym roku przesiewacz napędzany wiertarką będzie lekko zmodyfikowany.
Pozdrawiam ❤️
Pozdr calo rodzinke Szumilasu 🤣🤣👋👋👋👋👍👍
kompost to już tradycja
pozdrawiam
Jest i kompost. Regularnie powinny być filmy o komposcie. To jest jak Kevin na święta
Edit. Nagrasz może harde kopyto o soku z brzozy?
Nie nawiązując do filmu - dziś evex montował nam szklarnię, dzięki za polecenie, spoko ekipa, szklarnia wygląda na porządną.
Zazdroszczę..
@@vertx8903 parę miesięcy czekania, szklarnia 3x4 m wyszło 4300 zł, 680 kilometrów mają do mnie :)
Ja właśnie dzisiaj siałem pomidorki i to właśnie w kompost!
Witam i pozdrawiam Szumilas 👍😄🤗
Fajna koszulka 👍🙂
Dziękuję za super lekcję,mogłabym cię słuchać godzinami.😊
Siema, prawda z tą ziemią 👍👊
Panie Grzesiu 👍👍👍
Uwielbiam te twoje filmiki....😊 chętnie słucham i korzystam z cennych rad ...dziękuję
Witam i pozdrawiam👍🐝
No nareszcie coś ciekawego :) leci ŁAPKA!
W zeszłym roku robiłem rozsadę pomidorów na kompoście
Aaaaaaaaaaaa
To słowo wywołuje dreszczyk emocji!
Kom poST
☘️☘️☘️☘️☘️☘️☘️☘️☘️☘️☘️☘️☘️
Fajnie jak sie ma miejsce na komost ja nie mam,super koszulka😊
I bardzo dobre porady . U mnie jest obornik kurzy przekompostowany kury praktycznie w nim grzebia gdy mi trzeba ziemi to mam po prostu ide do moich kurek i tam jest czarna ziemia gotowa czasem w zimie jak jest pare dni ciepla to przemieszam widlami i tak zostawiam do wiosny a na wiosne wszystko przekompostowane na pole wyworze i mam dobre plony.
Łapka w górę obejrzę po powrocie z pracy
Pozdrawiam 😉
Łopatka w górę 🌷😎
słyszeliśta kursanty? trzeba dobrze robić!
Obecna👍 szybciorem mi tu suba wciskać kto jeszcze tego nie zrobił. Na zająca będzie 100tys. Biegusiem😉
Ale czy przy temacie kompostu jest tu ktoś kto nie jest "dewiantem kompostowym"😉🤣👍
Zdecydowanie się z Tobą Grzegorzu zgadzam. I odnośnie kompostu i odnośnie ziemi torfowej. A te kokosowe to włókno. 😊 Dżdżownice to lubią. Ja jeszcze pomidorów nie siałem. Chce trochę jeszcze poczekać. Co roku z różnych przyczyn miałem wyciągnięte takie. Zobaczymy co wyjdzie w tym roku. Pozdrawiam.
Wyciągają się jak mają mało światła
@@antie5763 Racja. Za mało światła, za dużo wody i za dużo jedzenia. To jeden z moich błędów z poprzednich lat.
Rownież stosuję kompost do wysiewu,jakoś tak intuicyjnie do tego podchodzę, wydaje mi się ,że dłużej bedą miały roślinki wszystko czego potrzebują ,ja mieszam ziemię z kompostem I perlitem, niektóre sieję tylko w kompoście .Kupuję w super kompostowni ale widząc twój własny kompost jaki jest sypki I drobny to nadziwić się niemogę 👌 pozdrawiam ciepło 🤗
Serduszka daję za komentarze z którymi się zgadzam, ale tu muszę nieśmiało zachęcić do robienia własnego kompostu i zrezygnowania z kompostowni. Wiem że niektórzy zachęcają, ale ja odradzam
Dzięki Grzesiu, mam kompostownik ale za mało 😃za m a ł o zdecydowanie I za swieży, czy dojde do takiej perfekcji jak twój szczerze watpię ale powalcze o to 🙂👌
Cześć Grześ ✋ Pozdrawiam serdecznie
Dziękuje 😊
Gdybym miała tyle super jakości kompostu aby posiać w nim nasiona na pewno bym to zrobiła, ale niestety nie mam więc kupuję zwykłą ziemię z Dino (to nie torf ,normalna ziemia taka jaką z kretowisk ostatnio brałam na grządki). Więc dodałam do niej mączkę bazaltową i podlewam od samego początku wodą z drożdżami i je opryskuję. Flance papryki słodkiej są super zdrowe ,póki co :) Jutro będę przesadzać do największych doniczek . Pomidory kiełkuję na wilgotnym papierze,ale bedę robić to samo w ich przypadku.
Ja 2 ATA wysiewam swoje warzywa w koposicie i świetnie się udają pomidory są super i bardzo mocne
Prezencik na Wielkanoc 💕pozdrawiamy
Witamy pozdrawiamy serdecznie:) :)
oczywiście, zgadzam się, potwierdzam
Pozdrawiam serdecznie ekipe z Szumi 👋
ale idealny kompost
Grzesiu ale idealny kompościk! Jest stwierdzenie "orgazm kulinarny", a ja mówię że ten kompost to "orgazm kompostowy" hahahaha😂
Kto pracuje z kompostem chociaż trochę to wie o czym mowa 😂 rośliny i plony potem się odwdzięczają. Zatem według mnie kolejność wygląda tak:
Orgazm kompostowy - > zdrowe rośliny - > orgazm kulinarny - > zdrowy człowiek - > orgazm właściwy 😜
Chyba mi wiosna w dekielek uderza hahaha😂
Zgadzam się kompost nr 1.💪💪💪💪💪💪💪💪💪
Od lat sieję tylko w kompoście. Grządki podwyższone mam wypełnione też tylko kompostem i w nich też sieję bez żadnych udziwnień. Pozdrawiam Grzesiu
Dobrze kombinujesz 👍 dalej uprawiaj ja tesz uprawiam na R.O.D. od 93' i są wzloty i upadki-@!😂.-Tylko Zazdrośniki będą krytykować
Kompost to living soil. Polecam
Pozdrawiam i 👋😎👍
Piękny kompost. JAk ktoś ma jakieś uwagi to niech sie trzepnie w baniaka.
👍🌱
Pamiętam Twój film o torfie. ☘️🌷
Ja robiłem film o torfie?
@@WSzumilesie wiesz, teraz to ludzie piszą w internetach z komórek a na tym dziadostwie często pisze się jednym palcem. Zdania zaczynają wyglądać jak ufo.
Oczywiście chodzi mi o wątek o torfie w jednym z Twoich filmów. Mówiłeś na nim również że jesteś za ochroną torfowisk, że nie kupujesz tej ziemi ze (tu już moja interpretacja: ) srajketu zwanymi oborami. No pewnie było to w jakimś filmie o naszym ukochanym kompoście ❤️
@@agnieszkaingo5233 a to to tak. Już myślałem że zrobiłem coś o czym nie pamiętam kompletnie 🙂
Piękny ten kompost Ci wyszedł.
Z 10 lat temu kupiłam jakieś podłoże do wysiewu - nie wiem czy jest w nim torf, ale kompost wg tego co napisali na opakowaniach był. Pomidorki już wysiane, mam nadzieję, że na takim podłożu też wzejdą
masz super kompost
Co do ziemi z marketu potwierdzam, samo zło. Rośnie na niej gorzej niż na takiej z kretowiska. Hydrożel - stosuję i widzę że tam gdzie był użyty to rośliny są bardziej bujne, utrzymanie optymalnej wilgotności w rozsadniku wbrew pozorom nie jest łatwym zadaniem. Na minus....koszty, stosuję tylko dla najcenniejszych sadzonek.
Pozdrawiam pozytywnie zakręconych.
Jakoś tak cieplej na serduszku jak się widzi taki piękny kompost :)
Ps. Jako że mamy tu sporo kompostowych świrów to mam propozycję na kolejny film. Mówisz podczas tego filmu że kompost powinien być dobrze zrobiony, z różnych materiałów itp. Pytanie więc czy da się i jeśli tak to jak robić kompost na dużą skalę kiedy mamy dużą działkę i co roku potrzebujemy w wielu miejscach nim podsypywać? Np. 2-3 m3 albo i więcej na sezon. Wiadomo że przy takiej ilości ciężko wypełniać go głównie odpadkami kuchennymi ale może jakaś mieszanka pokrzyw i innych roślin itp pozwoli zrobić dużą ilość dobrego kompostu w niedługim czasie :).
Hmm... Na dużą skalę to można kupić gotowy kompost w firmach / miejskich przedsiębiorstwach zajmujących się zbiórką i kompostowaniem odpadów zielonych. To naprawdę są jakieś grosze (no dobra, złotówki ;) za tonę. Ja traktuję kompostowanie jako fajny i pożyteczny sposób wykorzystania odpadów, które w przeciwnym razie trzeba by wyrzucić. Obecnie mam dwa kompostowniki, ale myślę, że dla uzyskania najlepszej jakości kompostu przydałyby się trzy. Materiał, który pozyskuję po sezonie zbierania i sezonie leżakowania, mógłby jeszcze rok poleżeć... No, ale na to trzeba by mieć więcej miejsca na działce. Tegoroczne przesiewanie: ua-cam.com/video/8T_d4BSvyM8/v-deo.html
Oczywiście, oczywiście w 100% Kompost jest nasz, wiadomo co jest i jakie.
W tym roku nie natrafiłam jeszcze na dobre podłoże a nawet bio specjalne do wysiewu ma patyki, kamyki i inne cuda.. Często była zamrożona i zlana w czasie magazynowania i transportu. No i cena! Opakowania mniejsze a cena 100% , bo okazja...Kompostu wciąż za mało a grządek wciąż przybywa, ale damy radę, na spodzie kompostuje się samo a dobre sadzonki będą pięknie rosły a na bieżąco jeszcze można ściółkować.
Biorę trochę gleby z grządki, która cały czas pracowała, dosypuję trochę popiołu czy mączki bazaltowej.
Do rozsad na dno doniczki wrzucam trochę pokrzywy i wszystko rośnie aż szumi...
Wszędzie reklamy i reklamodawcy, którzy "testują" przeróżne wymyślne specyfiki.
Dzięki za mądry i konkretny film a kompost wysiewowy na medal!
👍☀️🍀
👍
Mi w zeszłym roku było po prostu szkoda kasy na ziemię do siewu. Kompost miałam w ogrodzie i były próby, wszystko było ok, rosło. W tym roku też już działam.
Charles Dowding też używa kompostu do wysiewu nasion. Po kilku latach eksperymentów też chętnie bym siała do kompostu, ale nie mogę wyprodukować go wystarczająco dużo. W zeszłym roku usłyszałam gdzieś "przepis" na podłoże... kokos, wermikompost i perlit. Nigdy jeszcze nie miałam tak pięknych i zdrowych sadzonek.
Kompostu dużo nie potrzeba do wysiewu roślin. Ostatnio przywiozłem jedno wiaderko, to wystarczyło na sporą liczbę nasion w multiplatach. Później to i tak ląduje na grządce, więc można zanim sie kompost na grządki rzuci, troszkę go uszczknąć na sadzonki
@@WSzumilesie najpierw trzeba go mieć :)
Na tą chwilę nie mam nic a boję się kupić bo nie można nikomu ufać czy czasami nie ma tam jakichś toksyn.
Mam lepszy plan na ten rok na zbieranie odpowiedniego materiału i planuję kilka kur, ale to dopiero ewentualnie na nastepne wysiewy.
Panie Grzesiu kopos kopost,w rzeczy samej jest naj lepszy 😁😁
Szkoda że się nie odważyłam użyć kompostu do moich pelargonia..coś mi marnieja, ale drugą partię już przepisuje do kompostu..będę sprawę wyjaśniać jak Szczerba z Jońskim 😜
Siema Grześ
wiemy już gdzie trzymacie kompost :)
W nocy przyjdą mróweczki, rozsypią kompost na grządki i wsypią nowy 😎🌷♥️
Do tej pory kupowałem podłoże do siewu i pikowaniu z centrum ogrodniczego. W przyszłym sezonie wypróbuję kompost. Ziemia z marketu to syf tak samo jak choinki na święta. 🍆💚🥬🌱
Ziemia z marketu to nie tyle syf, co raczej mało ekologicznie uzyskane, dość jałowe podłoże dla roślin. Co do choinek to nie bardzo rozumiem co jest z nich złego. Istnieją specjalne plantacje, które uprawiają drzewka w tym celu tak samo jak na inne okazje uprawia się kwiaty. Obok nas jest taka plantacja. Co roku wybieramy się wyciąć drzewko, a po świętach ląduje ono w kompostowniku lub jako ściółka pod borówkami. Gdyby nie popyt na drzewka, to byłoby tam zapewne puste , koszone raz w roku pole, a tak to jest mnóstwo drzew większych i mniejszych....taki jakby las powstał i co roku tych drzew jest więcej
Mmmmm kompost
Grzesiu, tzn., że w taki roczny przerobiony i przesiany kompost mogę wysiewać nasiona?
No pewnie
👍👌❤️❤️❤️
Witam, wiem czasy się zmieniają,i trochę nie rozumiem tego fenomenu kompostu, i być może się nie znam,ale odkąd pamiętam moja rodzina na wsi czyli najpierw dziadkowie a potem ich dzieci nigdy żadnego kompostu nie stosowali,zawsze i na pola i pod warzywa szło poprostu zwykłe ,, złoto "z obory,a rosło wszystko jak szalone, pozdrawiam
To zależy jaką ma się ziemię. U mnie na 5 klasie piasków sam obornik rawolucji nie zrobi. Kompost jest bardzo uniwersalny i każdej glebie pomoże. Myślę że nie wszędzie jest on "modny" ale ogrodnicy używają go id dziesiątek lat. W starych podręcznikach o nim pisano.
No ale jak ktoś nie ma krów, kur, kóz? Teraz ludzie idą na wieś, ale nie po to żeby krowy hodować, a żeby dywan z trawnika mieć..........
Agnieszka iNGO......to też prawda. Kiedyś wiele gospodarstw miało zwierzęta i naturalną konsekwencją było posiadanie obornika. Dzisiaj na wsi najczęściej jest trawa i tuje ;)
Myszy mam pod borówką. Widział Pan u siebie?
A dzdzownice w kompoście.nie zjedzą siewek? Pozdrawiam
8:16 😂🤣, 16:35 ...oj taaakk.
Panie Grzegorzu, pełna zgoda. U mnie ziemia kompostowa jest w ciągłym obiegu: kompostownik - doniczki - kompostownik - ... i tak w kółko :) Parę dni temu wykorzystałem do doniczkowania gałązek winorośli na sadzonki: ua-cam.com/video/_QebIDi1qnQ/v-deo.html Dzisiaj przerafowałem dwie taczki, żeby zrobić sobie uprawę rzodkiewki i sałaty w starych kuwetach fotograficznych na tarasie. Planowane na wiosnę nasadzenia pomidorów w donicach i kwiatków wszelakich w korytkach też będzie w ziemi z kompostownika :)
Ziemia kompostowa już przesiana lekko zmodernizowanym przesiewaczem: ua-cam.com/video/8T_d4BSvyM8/v-deo.html
😄
🤗🍁🍂🍃🌾👍
żądamy wincyj kompostu... i kompostu w kompoście tyż wincyj....
Piekny ten twój kompost Grzesiu. Jak długo się robił? Ja zaczęłam przygodę z kompostem dopiero w sierpniu, więc musiałam się wspomóc kupnym podłożem do siewu, ale na grządki już go wysypię.
Pozdrawiam cieplutko❤
pół roku
👌👍
Ile czasu od przestania dodawania nowego materiału na kompost można go rozkładać na grządki?
Zależy od metody kompostowania. Najszybciej to mniej więcej miesiąc. Najdłużej to zwykle 2 lata. Metod trochę jest
Torf just zajebisty!
Ale kompost lepszy.
Mam dużo worków świeżych trocin liściastych i szkoda ich wyrzucić. Jak przekompostować takie trociny w miarę szybko, żeby jesienią dodać je do grządek ? Polecają mocznik, saletrę ale ja nie chcę dodawać chemii.
Trociny można użyć jako ściółki pod krzewy na przykład. To byłaby najszybsza metoda na ich użycie. Do przekompostowania można użyć obornika lub zwykłej skoszonej trawy. Wystarczy wymieszać z trocinami i zadbać o wilgoć. Najprawdopodobniej po kilku dniach rozpocznie się proces kompostowania na gorąco a to jest szybka metoda przerabiania materii organicznej
@@WSzumilesie Dzięki za odpowiedź, jakąś opcję muszę wybrać, bo mam pełno worków poustawianych pod domem. Z obornikiem będzie ciężko, bo mam blisko sąsiadów 😂 Mieszkam na obrzeżach miasta. Trawy do koszenia jeszcze nie ma, mieszkam na północy kraju, jeszcze kilka dni temu leżało sporo śniegu u nas. Chyba worki będą musiały trochę poleżakować😁
Piękny kompost . Jak długo się robił?
pół roku
Mój jest od zeszłego roku i bardzo mu daleko do Twojej pulchnej masy . Nie wiem co źle robię.
Dlaczego...? Dlaczego Grzegorzu zmieniłeś dżingiel pod koniec????? ...
Miałem dosyć zarzutów iż poprzednia muzyczka jest moim ukrytym żydowskim manifestem
@@WSzumilesie O Cie Paaaanie....
A mi się to kojarzyło z grą Tropico albo jakąś Kubą.
No to tego ten, Shalom aleichem!
Z tego co patrzyłem to właśnie pochodzenie tej muzyczki było jakieś "latynowskie" ale już mi zbrzydło czytanie i tłumaczenie tym sherlockom zafiksowanym na śledzeniu żydowskich śladów 🙂
,,kompostowi dewianci " 😂pozdrowienia z Inowrocławia
A ile miesięcy ma ten kompost?
Około pół roku się robił, a teraz od jakiegoś pół roku leży gotowy i przesiany
Potwierdzam
Nie ma niczego lepszego od kompostu. Obornik z nieznanego źródła to ryzyko. Zwierzęta karmi się teraz nie tylko paszą, ale też dodaje się antybiotyki. Ja kompost nawet ten nie do końca przerobiony wyrzucam na podniesione grządki 3 miesiące przed sezonem. Nie muszę ich przekopywać i nie ma ryzyka przenawożenia. Pozdrawiam Pana Grzesia i pozostałych zakręconych ogrodników
Wiosna tuż tuż..
Zawsze mnie zastanawia to, że wszyscy niby robią kompost a jak trzeba coś posadzić to lecą do sklepu i kupują podłoże do kwiatów. To po co ten cudowny ciężko wypracowany kompost?
Dokładnie. Powielane z pokolenia na pokolenie mity robią swoje
Do warzyw
Nie sieje w kompoście bo tam są różni nieproszeni lokatorzy a młodym siewką nie potrzeba tak bogatej ziemi tylko ciepła wody i światła ale to jest moje zdanie.❤
Co więc zamiast kompostu jest używane?
@@WSzumilesie Bardzo dobra i tania Polska beztorfowa ziemia kupiona w Auchan.
Dokładnie siewki nie potrzebują żadnych dodatków normalna ziemia woda i ciepło u mnie jest masa ogrodników i nikt nie sieje w komposcie
To nie jest prawda że siewki nie potrzebują niczego poza najprostszą ziemią i wodą. Tego potrzebują jedynie do wykiełkowania. Wraz z pierwszym korzonkiem i liściem, zaczynają "współpracę" z otaczającą glebą. Jeśli ta gleba nie ma jak zaszkodzić, a można użyć od razu dobrej to po co zwlekać? Zwykle niedługo po kiełkowaniu ogrodnicy robią pikowanie do lepszej ziemii albo sypią granulowane nawozy sztuczne. Po co? Bo ziemia w jakiej wysiali jest nic nie warta i rośliny po 2-3 tygodniach zaczynają blednąć. Jeśli kompost jest pod ręką i nie szkodzi, to po co kupować jałową ziemię?
myszołów
Masz rację. Najlepszy jest kompost. Nie kupuję ziemii. Odkąd nim nawoze warzywa super rosną.
Od momentu obejrzenia filmu zastanawiam się nad założeniem kompostu w beczce. Niestety działkę mam nieogrodzona i niezamieszkałą i zwierzątka przychodzą. Rozwalił zabezpieczenie z desek i dobrał się do kompostu.
ta rozmowa z