Ankieta jak najbardziej dla wszystkich członków a nie tylko działaczy. Dobrze skonstruowana da prawdziwy obraz sytuacji a nie tylko obraz reprezentowany przez działaczy.
Widzę "genialne" pomysły 😂 Zamiast wpisać w statut kadencyjność władz okręgowych/krajowych oraz zlikwidować patologiczny system wybierania owych władz powodujący, że działacze od okręgu w górę są praktycznie nieusuwalni. To panowie z ZG wymyślili sobie, żeby teraz koła jeszcze obarczyć odpowiedzialnością, za zrządzanie wodami. Sami wtedy zupełnie nic już nie będą musieli robić. Panowie z ZG przypomnę tylko, że koła nie mają osobowości prawnej - okręgi tak. Koła nie mają etatowych pracowników - okręgi tak. Koła nie prowadzą działalności gospodarczej dla zysku - okręgi tak. Naprawdę myślicie, że nikt nie widzi co kombinujecie? Jeśli koła mają gospodarować na wodach to niech uzyskają osobowość prawną, podpiszą swoje umowy z Wodami Polskimi i realizują swoje operaty, zatrudniając swoich pracowników do tego. Tylko, że wtedy - Wy w okręgach i ZG do niczego już nie będziecie im potrzebni 😂
racja, tylko należy pamiętać, czy takie mniejsze koła dają radę finansowo się utrzymać. Bo np. koła łowieckie posiadają osobowość prawną, lecz płacę co roku 400 na związek i 900 do koła plus 50 roboczo godzin, do tego muszę płacić za zwierzynę jak chcę ją zabrać. Gdyby wędkarze opłacali dodatkowe składki na koło i płacili za zabierane ryby, wtedy by to miało sens. I nawet zwolennicy złów i wypuść byli by zadowoleni, mniej zabieranych ryb to mniejsza potrzeba zarybień.
@@okiemmysliwego1435 PZW ma kupę kasy, która rośnie z roku na rok na kontach bankowych. Wystarczy zacząć ją wydawać w odpowiedni sposób a wyniki przyjdą bardzo szybko.
Może wprowadzić obowiązek publikacji fotografi czy też filmowania (krótkie filmiki) z zarybiania + udostępniania dokładnej informacji o miejscu zarybienia i zakaz łowienia np. 2 miesiące po zarybieniu co może doprowadzić do odłowienia nowo wpuszczonych ryb
@@piotrkwapisiewicz1716 Jak najbardziej. Po zarybieniu dziadki jadą i odłowią co zostanie wpuszczone "bo karta musi sie zawrócić" tacy nic nie myślą. Ty masz tylko jeden zbiornik w okręgu? Myślę że nie.
Przykro tego słuchać, Panowie są oderwani od rzeczywistości. Upewniłem się tylko, że nic się w naszym związku nie zmieni dopóki nie zmienią się ludzie w nim pracujący.
Według mnie jako młodego wyczynowego wędkarza powinniście dodać do zarządów i wyższych organów młodych ludzi z pasją, którym chce się wprowadzać zmiany. Bo nie oszukując w zarządach są osoby starsze które kochają wędkarstwo ale nie wprowadzają zmian ponieważ nie mają na to siły, myślą że jest wszystko dobrze jeśli jest tak jak kiedyś ale trzeba pamiętać, że wędkarstwo się rozwija, a zasady powinny razem z nim. Pozdrawiam
@@piotrkwapisiewicz1716 chcę przypomnieć że oprócz wyczynu my też łowimy np na spinning na wodach pzw i mamy to samo odczucie więc taki komentarz to niewiem z czego wyciągnąłeś
Od kiedy zarybianiem zajęli się ichtiolodzy skończyły się ryby. Gadanie że coraz mniej ryb bo to kłusownicy, kormorany itd. to bzdury. Jak zarybiały koła to były ryby i wędkarzy przybywało, a teraz tylko stawki rosną a ryb ubywa i wędkarzy również. Bo po co ma ktoś przychodzić nad wodę jak tam nic nie ma prócz syfu. Powędkować można bez przynależności do związku, są łowiska prywatne a tam jest wszystko czego potrzebuje wędkarz.
@@piotrkwapisiewicz1716 ja też wolę prywatę niż pzw. A jestem tu bo lubię się pośmiać. Płacić za to aby pochodzić wzdłuż brzegu to nie w moim stylu. Wolę nawet rocznie przepłacić za pozwolenia ale bynajmniej wiem, że mogę powędkować ✌️
Każdy jest inny i nie mam nic przeciwko jeśli ktoś zabierze sobie jedną czy dwie rybki. Sam ryb nie zabieram. To tylko moja pasja. Umiejętnie łowie i umiejętnie wypuszczam. Szkoła UK bo tam się nauczyłem prawdziwie etycznego wędkarstwa. Tam to jest EDUKACJA. Jednak jak piszę bierzcie rybki ale powinny być prawdziwe roczne limity ryb. Nie trzeba szukać daleko takie limity obowiązują w Czechach. Niech panowie Prezesi pochylą się nad gotowymi ciekawymi rozwiązaniami od naszych sąsiadów tak żeby ryby były w naszych wodach. Druga sprawa to ratujmy okazy. Pomyłką są dolne limity. Trzeba wprowadzać górne limity wszystkich gatunków ryb. Duże ryby to najlepsze tarlaki. Walka z duża rybą to największa atrakcja którą pamięta się przez całe życie. Niech wracają do wody duże lesze ok 3kg i 60 cm, duże karpie powyżej ok 5kg w górę i 60-70 cm. Niech wracają do wody 1,5kg okonie, 4kg szczupaki, 4kg sandacze. 3kg węgorze itd.. To wszystko można przemyśleć w oparciu o ichtiologie jakie zrobić te limity to wówczas duże ryby będą w NASZYCH wodach. Czy stara ryba jest smaczniejsza od młodej? Proszę o przemyślenie takiej propozycji. Ja osobiście mogę nie złowić żadnej rybki na kilku wypadach ale chcę zapamiętać TAKĄ RYBĘ i jej nie zabrać. Chodzi o przeżycie wspaniałej przygody. Druga sprawa ale podobna do początku. Każdy jest inny ale równy. Nie walczcie panowie z no kill. Niech będą wody i takie i takie. Niech każde koło ma obligatoryjnie tylko jedną wodę no kill. Wówczas będzie wybór kto chce się bawić i wypuszczać to pojedzie na wodę no kill. Kto chce zabierać rybki niech jedzie gdzie jest to dozwolone. To jest bardzo uczciwe rozwiązanie i rozwiązujące wiele konfliktów. Kolejna sprawa z początku. Dlaczego PZW nie uczy się od komercyjnych łowisk. Powtarzam każdy jest inny to może warto podzielić łowiska na łowiska typowo pod drapieżnika. Łowiska dla spławikowców, federowców. Łowiska dla karpiarzy. Wiem, że w Polsce jest jest presja głównie pod drapieżnika ale uszanujmy pasje innych. Więcej łowisk specjalnych nawet za dopłatą tylko niech będą tam duże ryby. Obecne np. na dobrych łowiskach karpiowych doba to minimum 50-100zł, a rezerwować trzeba miejsce na rok do przodu. Gdyby takie łowiska specjalne, czy łowiska no kill obfitowały w duże ryby wiele ludzi dopłaci aby tam łowić i to będą nie małe pieniądze dla PZW. W obecnej beznadziejnej sytuacji i malenkich rybkach nie wykupię zezwolenia PZW. Chcę ale nie widzę dla siebie oferty podobnie jak wielu moich znajomych łowiących z przymusu na komercjach. Pozdrawiam z Elbląga.
Dopóki pzw nie zaprzestanie trzepać wód siatami to nie ma o czym rozmawiać, do tego jeszcze te absurdalne zakazy jakie wprowadza okręg Poznański a do tego ich odłowy sieciowe na Warcie. Tylko się człowiek wkur... I odechciewa się łowić.
Zastanówcie się nad tym tzw ,,sportem wedkarskim", bo idzie na to bardzo dużo pieniędzy, a w zawodach startuje ok 5% oplacajacych składki. Sport wedkarski powinien być wyłączony z ogólnej formuły PZW, a pieniądze, które pochłania powinny być przeznaczone na zarybienia. Zawody są potrzebne. Lubię wystartować od czasu do czasu, ale inaczej to powinno być zorganizowane
Zarybianie piwinno się odbywać po zawiadomieniu członków PZW danego Koła kiedy, gdzie i o której godzinie ! Bo jak narazie to tylko słychać a nie widać :-)
Póki się was nie zniszczy calkowicie i nie zbuduje wszystkiego na nowo w oparciu o pasjonatów i miłośników wędkarstwa żadne powierzchowne zmiany nie przyniosą zadnych zmian,tylko próbujecie zrzucić z siebie obowiazki za które was krytykują i umyć ręce za dziesiatki lat zaniedbań,jeśli chcecie naprawde zrobić coś dla wędkarzy to podajcie się wszyscy do dymisji i oddajcie kierownice pasjonatom tego sportu,w dodatku co drugi z komunistyczną przeszłością-tfuu
Przelewanie słów z pustego w próżne. Bez wprowadzenia kadencyjności nie mamy o czym rozmawiać. Ankiety owszem są dobrym pomysłem, ale tylko w przypadku gdy każdy wędkarz będzie miał możliwość wyrażenia opinii. Mamy 21 wiek, a w PZW jak za króla Ćwieczka. Wstyd.
Zmieńcie nazwę na PZRW z naciskiem na ,,R" (rybacki) Panowie dalej nie rozumieją, że nie ma miejsca na rybołówstwo na naszych wodach, róbcie to co chce większość czyli rybacy znikają no i oczywiście komuna te odchodzi!
Ja już przestałem czekać na dobre zmiany, co rok to gorzej, kontroli nie widziałem przez 10 lat, wody coraz bardziej wytrzepane- podjąłem decyzję, że olewam pzw. Na 2021 wykupilem już zezwolenia na rzekę którą z pzw nie ma nic wspólnego, podobnie robię z jeziorami.
ZG PZW nie będzie przeciwko sieciom. Przecież sam sieciuje wody Mazur. Założyli sobie tam Gospodarstwo Rybackie Suwałki PZW, a dochody z nich idą na premie za zyski z odłowów sieciowych i na ich diety i delegacje. Więc jak mogą krytykować za to innych?
Dokładnie zlikwidowali nam okręg członków przekazali do Olsztyna a wody mazurskie pod ZG PZW ponad 21tys.hektarów jest trzebione siatami przez rybaków z wynajmu i udają że to nie Oni .Jeżeli chcecie zmian i reform to proszę zacząć od likwidacji GR Suwałki I przekazanie zakładów rybackich terytorialnie pod zarządy Okręgów w Olsztynie i Białymstoku .
Wprowadżcie system informacji o zebraniach w kołach zarząd koła powinien informować członków swojego koła np sms duża cześć członków nie ma pojęcia kiedy są organizowane a nawet nie wiedzą gdzie jest siedziba ich koła i nie obserwują swoich okręgów w internecie np u mnie w kole jeżeli ktoś chce zostać wędkarzem to wszystko załatwia w lokalnym sklepie wędkarskim od egzaminu po odbiór dokumentów i opłaty są tam wszelakie info na te tematy tylko większość jest tam tak jak ja raz w roku w celu opłacenia składki a zakupy robimy w sklepach internetowych i dlatego dużo osób dowiaduje się nad wodą od innych wędkarzy że było zebranie już po fakcie Pozdrawiam
Kolego w moim kole już to działa trzy lata sms jest wysyłany do każdego członka który udostępnił swój numer tel. i to dotyczy wszystkiego od zebrania po zawody .
"Chcielibysmy zeby wiecej odpowiedzialnosci mialy kola i wedkarze..." Ja sie pytam za co odpowiedzialnosci? Za Wasze nierobstwo, nieudolnosc i brak kompetencji we wszystkim czego sie dotkniecie? Jak kazda osoba zatrudniona na etacie powinniscie byc rozliczani z wynikow - jak wszedzie. Tylko, jak moze byc tu ktos rozliczony z tego co robi, jak beznadziejny przyklad idzie prosto z "gory".
Czyli jesteś za tym by sąd koleżeński wybierał zarząd i decydował kto może być przyjęty. Wtedy będzie większe kółko wzajemnej adoracji. A niewygodni odrazu aut.
Co prawda konkretów mało ale jeśli faktycznie coś to da to jestem za. Fajnie by było gdyby te spotkania były streamowane i rejestrowane, przynajmniej namacalnie było by widać jak to wygląda od kuchni i jaka jest wola poszczegulnych osób. Że swojej strony widzę duże pole do manewru, np. nigdzie nie mogę znaleźć informacji na temat zarybień na terenie opzw Bydgoszcz i jako członek okręgu nie mam bladego pojęcia czy cokolwiek się dzieje a bardzo bym chciał wiedzieć czy wody na których łowię są zarybiane sęsownym zarybkiem i to jest coś co można zrobić już. Czy składki są za duże? Nie i mogły by być większe ale jeśli idą za tym jakieś efekty bo obecnie wielu wędkarzy ma wrażenie że dzieje się niewiele nic i w tym kontekście tak, są za duże.
Zdjęcie statut w porozumieniu z Nami nawet przez ankietę. A potem dajcie to do zatwierdzenia przez Krajowy zjazd delegatów. I nie mówcie że tak nie można. Przypominam. Prawo o Stowarzyniach zakazuje nazucania swojej woli przez zarząd stowarzyszenia. A niczym.innym jest zmiana statutu bez konsultacji z nami członkami PZW
To byłoby super, tylko przy takiej zmianie to trzeba zebrać dane z zarybień na zbiornikach i pewnie jeszcze kilka szczegółów ale myślę że jest to do zrobienia, tylko zostaje wtedy ujednolicenie składek w województwie. 👍
@@piotrkwapisiewicz1716 Dokładnie tak. Te 5% wyróżnia się od reszty - czym? Im się po prostu chce. To właśnie tego typu mniejszość rozwija wędkarstwo i gałęzie gospodarcze tej czynności. Dlatego liczby, które podajesz nie robią na mnie wrażenia. Bo przeciętny wędkarz to zwykły leń.
Rybactwo to na morzu Panowie co Wy jeszcze chcecie rybaczyć na tych biednych i przetrzebionych przez Was akwenach. Przestańcie w końcu pierdolić i nawijać makaron na uszy brać się do roboty weźcie przykłady z zachodu ale zacznijcie od podstaw od dbania o zbiorniki i zarybianie rybami już podhodowanymi a nie paznokciami.
Jesli jest klusnowictwo to zatrudnic ludzi do kontroli...ja jestem 150 dni w roku nad wodą ani razu nie trafiłem.puste slowa..w prywatnej firmie zaraz by sie tym zajęto
Wody są tak zdewastowane gospodarką PZW, że już przestałem wierzyć w lepsze jutro😕, nie wspomnę już, że karta wędkarska jak co roku coraz droższa i w przyszłym roku mamy pełną składkę średnio 310 zł x ok. 600 000 tysięcy członków daje nam wynik ok 180 000 000 złotych w kasie PZW Więc moim skromnym zdaniem biznes zajebisty, dla tego to się nigdy nie rozwali, na zarybienia dajecie ochłapy, strażników nie widziałem od dwóch lat, więc co wy chcecie zmieniać👌👌👌
Chcecie dać prawo decydowania kołom? To czemu nie ma Walnego Delegatów Kół PZW? Przecież wtedy by mogli wszyscy decydować o tym na co idą nasze pieniądze, co trzeba zrobić by było lepiej. A tak to przez 4 lata sami sobie ustalacie co jest dla Was dobre, i dzielicie kasę pod siebie.
Nasze pieniądze niech idą na zarybienia prawdziwe i utrzymanie straży rybackiej a nie na pensje dla "ludzi" którzy nic nie robią,druga sprawa wysokie kary za kłusownictwo.Przez 8 lat 2 kontrole 80 razy na rybach rocznie,panowie z ssr nie jeżdzą na kontrolę bo nie mogą sie dogadać kto jakie ryby zabiera z zarekwirowanych siatek,taki kraj.
jeżeli dalej z wód śródlądowych będzie taka a nie inna możliwość wypławiania ryb przez kutry rybackie , firmy które czerpią z tego zyski nie przeznaczając żadnych środków na zarybianie wody użytkowanej ani państwo które pomimo tego że czerpie z tego korzyść bo te oto firmy płacą podatki a wyławiają ile się da i co tylko się da TO CO SOBIE TAM UCHWALICIE TO I TAK RYB W WODACH ŚRÓDLĄDOWYCH NIE BĘDZIE bo zwykły wędkarz z jedną wędką nie nałowi tyle ile takie gospodarstwa rybackie które i tak wyciągają z wody ile się da a nic do niej nie wkładają . WIĘĆ JEŚLI TEGO NIE POTRAFICIE ZROZUMIEĆ PRZEZ TYLE LAT TO MACIE SCYROPINA W GŁOWIE ZAMIAST MUZGU i na tyle w temacie a tu filmiki po 17 minut kręcą hahahaha,,, no kil jest dla wędkarzy a dla firm pływających i wyławiających sieciami co jest ? pytanie do mądrego
4 роки тому
Kasa płynie coraz mniejszym strumieniem ze składek. Panowie zaczynajcie wprowadzać elektroniczne karty wędkarskie i przenosić administrację do internetu. Leśne dziadki na emeryturach będące na etatach w PZW wykończą tą organizację. Pozdrawiam i czekam aż geriatria ze złotymi wieńcami będąca statystami przeniesie się w krainę tam gdzie nie trzeba zarybiać. 🤔🤫👈👋😎
Ciągle słyszę kłusownicy ,a gdzie nie ma PZW na awenach są ryby ?Oni nie kłusują biorą swoje prywatka zarząd główny .Jak ze składek im za mało posadzić tych kusoli. Trzeba podwyższyć składki bo już nie ma ryb.PZW ??????????????!????!
Idzie to w dobrą stronę. Jednak kwestia "pytań i odpowiedzi" jest skierowana w złą stronę. Skoro chcemy zwiększyć odpowiedzialność wędkarską to zróbmy to porządnie. Niech mikrostruktura w postaci koła wędkarskiego też bierze udział. Ilu prezesów zarządu ma codzienny kontakt z wędkarzami? Każdy wie, że jest to marny % osób. Pomysł z uwarunkowaniem rynkowym dla kół też ma sensowne podłoże. Sam jestem zdania, że te nieefektywne koła albo społeczności związane z danymi kołami powinno się zlikwidować. Wędkarze znajdą sobie nowe miejsce na opłacenie składki, ale nastąpi potrzebna czystka. Dopiero po tym można iść dalej, a tym ruchem jest stworzenie zależności pomiędzy kołami wędkarskim, a klubami wędkarskimi. Niech koło będzie zarazem klubem - niech posiada wewnątrzspołeczną konkurencje. Organizuje wewnętrzne eliminacje/zawody dla pasjonatów i "nabór młodych talentów". Ogólnie sam projekt takowej ligi jest dobrym pomysłem i to właśnie tam powinna iść duuuuuża część pieniędzy dla nagród. Dlaczego? Bo tylko wtedy to się uda. Jesteśmy społeczeństwem roszczeniowym i tylko dobra nagroda wygeneruje zmiany w mentalności wędkarskiej. No i ostatnia kwestia... Niech koła wędkarskie mają kluczowy wpływ na zarybienia... Nie chodzi o "wolną amerykankę", ale niech to wszystko będzie łatwiejsze... Bo są wody, na których jest kompletny deficyt szczupaka... Widzą to wszyscy, ale nic nie można zrobić, bo operaty... A bo okręgi... Bo to i tamto... A wszystko mowa o wodach, w których kiedyś te ryby były. Nikt mikrostruktury nie słucha, ale zarybić np. karpiem to żaden problem... No przecież to są żarty i robienie sobie jaj.
Mam takie pytanko czemu te filmy się tu urwały. Panie Heliniak na koncie ZG PZW jest cenzura i ludzie poblokowani. Więc chyba celowo Pan tam się wypowiada o rzeczach na które ciężko rozmawiać z ludźmi co mają wiedzę. Co z tego że na danym akwenie nie łowiono w latach 2017-2018. Jak w poprzednich tak i zdziesiątkowano rybostan. Daliście 2 lata przerwy by trochę ryby się odrodziły. I już w latach 2019-2020 odławianie to co się odrodziło. Porozmawiamy o tym?
Szanowi Panowie autorzy materiał. Jestem wędkarzem od dziecka, wędkowałem ze swoim Ojcem w czasach kiedy jeszcze były ryby, dzisiaj jest tragedia, mój syn mimo chęci nie jeździe ze mną na ryby bo ich po prostu nie ma. Od kilku lat sytuacja na Mazowszu jest dramatyczna. Narew całkowite bezrybie, Zegrze szkoda gadać, Kanał Żerański praktycznie pusty. To nie jest czas na zmiany to jest czas na rewolucje i oby was nie zdmuchnęła.
Przede wszystkim należy zachęcić strażników SSR których jest dużo więcej niż PSR . A wy zamiast zachęcić robicie na odwrót . Do tej pory strażnik po 5 latach działania czynnego mógł liczyć na srebrną odznakę co ona daje wiadomo a teraz dostać może brązowa która nic nie daje . Ba ponoć prawo nie działa w stecz a strażnicy ze stażem ponad 5lat przed tą zmianą jeśli nie dostali srebra już go nie dostaną . Więc jaka to zachęta do działania ? Strażnik który wykazuje się przed swoim komendantem robiący patrol sprawdzający wędkarzy działający czynnie powinien od razu dostać srebrną odznakę na zachętę a jak się nie wykazuje to mu zabrać . I wtedy wody będą chronione ludzie będą poświęcali swój czas na patrole bo ktoś to doceni a w tej chwili strażnicy czują się jak by im PZW w twarz się śmiało że nic nie są warci. Proszę pomyślnie o tym a wiel się zmieni
SSR z uprawnieniami, które ma przy obecnie obowiązującym prawie to absurd. Następna sprawa- SSR może podejmować działania tylko na wodach, których gospodarzem jest dane koło, więc tu kolega, tam szwagier i Antka szwagra teścia zięć
@@piotrkwapisiewicz1716 na wodach które podlegają pod wojewodę lub prezydenta miasta nie tylko koło. Np. całą Warszawę może kontrolować strażnik z każdego koła w Warszawie.
"Wybieranie przez zarządy PZW Sądów Koleżeńskich" Czytamy. Wybierzemy takich sędziów co już nie uniewinnią osoby mówiące o Was prawdy. I będą uniewinnić Was za łamanie statutu i działania na szkodę PZW. Czyli ciąg dalszy przejmowania władzy absolutnej i pozbywania się osób zagranicznych waszym stołkom i układom.
Dlaczego muszę jeździć po odbiór zezwolenie do innych wojewodzw gdy mamy porozumienie.Nie można tak jak było wczesniej ,najlepiej utrudnić wszystko wedkarzom
Piękne słowa w kwestii wzięcia odpowiedzialności... Tyle, że wzięcie odpowiedzialności nie polega na przerzucaniu jej na niższe szczeble. Bardzo bym chciał wiedzieć z jakich powodów na rocznych sprawozdaniach finansowych z roku na rok rośnie kwota środków pieniężnych na kontach PZW. Te środki powinny być przeznaczone na ochronę i zarybienie wód. Zastanawia mnie też ile jest faktycznie zrzeszonych i opłacających składki. Dzieląc przychody roczne ze sprzedaży zezwoleń przez deklarowaną ilość członków przez PZW to składka roczna wychodzi 10 pln!!! Składki powinny być opłacane tylko i wyłącznie drogą elektroniczną dzięki temu nie było by możliwości fałszowania świadomego lub nie rzeczywistych przychodów. Mówicie o śmieciach i kłusownictwie... zwiększcie kary, zatrudnijcie więcej strażników. W tym roku kontrolowany byłem raz!!! Za to zgłaszając kłusownictwo do PSR nie doczekałem się interwencji na mazowieckiej Wiśle... Jest Wam przykro, że ludzie się z PZW nie utorzsamiają? Sami do tego doprowadziliście.
@@michaolejniczak9715 no chociaż raz miałeś kontrolę😉 Ja odkąd mam kartę wędkarską nie miałem żadnej kontroli. A kilka lat się nazbierało. Ja bardziej mam zastrzeżenia do wysokości składek. Ponieważ odkąd mam kartę nie zabierałem żadnych złowionych ryb. W tym roku postanowiłem to zmienić, ale w rezultacie i tak wypuszczałem większość ( w ciągu całego roku wziąłem ze sobą 3szt. po prostu akurat miałem smaka😝). Po prostu większą frajdę sprawia mi łowienie niż jedzenie tych ryb😁 Inna sprawa to czystość na łowiskach, ale to się też sprowadza do małych ilości kontroli. Jakby było więcej kontroli to ludzie by się pilnowali i zabierali swoje śmieci ze sobą. Do tego jeszcze sprawa kar: za kłusownictwo popieram jak najwyższe kary. Ale za drobne rzeczy mogliby odpuszczać. W końcu każdemu może się zdarzyć jakieś niedopatrzenie. Kilka lat temu znajomy pojechał na ryby w piątek po południu w rejestrze wypisał piątek jak należy. Zmęczony po pracy w końcu zasnął. Obudzili go do kontroli. Okazało się że już była sobota. Nie miał soboty wypisanej, a do tego wędki zarzucone. Ale podeszli do tematu po ludzku, tylko upomnieli i musiał wypisać rejestr. W końcu go sami obudzili więc widzieli że spał. Jak z kontroli odjeżdżali myśmy akurat przyjechali, ale kontroli nie mieliśmy. I to był jedyny raz kiedy widziałem kogoś kto kontrolował. Pozdrawiam
Pierwsza i najważniejszą zmianą w statucie PZW powinna wprowadzić walne delegatów w okręgu i w ZG PZW. By plan pracy i wydatków na kolejny rok uchwalali Nasi przedstawiciele a nie jak do tej pory grupka ludzi.
Mam propozycję, którą z pewnością zaakceptuje większość wędkarzy: koniec z sieciami na wodach PZW. Według Was sieci są niezbędne w prowadzeniu racjonalnej gospodarki rybackiej. Powiem tak. W Wielkiej Brytanii nie ma racjonalnej gospodarki rybackiej, w Norwegii nie ma racjonalnej gospodarki rybackiej, we Francji nie ma racjonalnej gospodarki rybackiej, w Chorwacji nie ma racjonalnej gospodarki rybackiej. Tam jest wędkarstwo i ryby są, a stowarzyszenia, kluby wędkarskie itp dbają o to, żeby w wodach były ryby. Naszym rzekom i jeziorom nie potrzebne są zarybienia, tylko ochrona ryb. Jakoś przez tysiące lat nie było zarybień i natura sobie radziła. A u nas zarybienia, odłowy, zarybienia, odłowy i tak w kółko, a wędkarze płacą. Dodatkowo większość wędkarzy wali w łeb wszystko, co złowi. Trzeba zakończyć tą patologię. Boicie się, że tej większosci ochrona ryb się nie spodoba i spadnięcie że stołków. Jeżeli zależy Wam na rybnych wodach i prawdziwych WĘDKARZACH, to przestańcie pier*olic, tylko weźcie się do roboty.
Dokładnie tak, bo przepisy, regulaminy mamy dobre. Jedno ,,ale"- za ochronę wód, rybostanu, czyli za egzekwowanie tych przepisów odpowiadają głównie wojewodowie z podległą im PSR, potem Poliscja, sądy... A jak wygląda działanie tych instytucji/służb to każdy wie...
"wprowadzanie osób do PZW przez członków*** Czytamy segregacja by nie wprowadzać tych co chcą zmian na lepsze i mogą zagłosować przeciwko Nam*** bo to zagraża naszym stołkom. Poprzednia taka próba była po przez wprowadzenie do ordynacji wyborczej 5 letniego stażu dla delegatów. Czyli osób które są kontrkandydatami dla Was.
ok. Dokładnie przez pierwsze 5 minut wyjaśniono że nic się nie zmieni. Klika zostaje! Co więcej panowie chcą by więcej osób przychodziło na zebrania i utożsamiało się ze związkiem żeby później móc się pochwalić poparciem dla swoich działań. Czyż byście Panowie w końcu zrozumieli że wasze działania już od jakiegoś czasu nie mają żadnego poparcia? Następna sprawa próba przekazania wód i kołom wędkarskim by uciec od odpowiedzialności za stan obecny. No i ten wywód na koniec o spaleniu lasu i tej żyznej ziemi na której coś ma wyrosnąć. Tutaj Panowie jest pustynia nie ma żyznej ziemi ani wody, przestańcie nam mydlić oczy. Chcecie byśmy byli współodpowiedzialni? Proszę się na początek rozliczyć z tego co dokonaliście przez ostatnie lata albo chociaż ostatnią kadencję i wziąć odpowiedzialność za to jaki mamy stan na dzień dzisiejszy. Chcecie zmieniać statut proszę bardzo głosowanie przez referendum! (mała podpowiedź da się) Przedstawcie swoje pomysły a wędkarze zadecydują, a nie ci sami ludzie którzy już od dawna nie mają żadnego poparcia ale są w śród swoich i się kręci. Podobno chcecie zmian proszę bardzo na początek: ( I przestańcie mówić że się nie da) Zmiana ordynacji wyborczej, należy też zmienić kryteria dla kandydatów aby nie kandydowali ciągle ci sami. Kadencyjność, jedna kadencja lub dwie i przerwa minimum taki sam okres. Kandydaci powinni przedstawić swój program co mają zamiar zrobić po wygraniu wyborów po zakończeniu kadencji będzie musiał się rozliczyć z obietnic. Transparentność budżetu okręgów i zarządu głównego do wiadomości wszystkich wędkarzy. Co na co za ile zaplanowano a po roku rozliczenie transparentnie i jawnie. Chcecie przekazać odpowiedzialność za dzierżawione wody, proszę bardzo ale na początek inwentura co oddajecie i w jakim stanie. To tylko początek moja propozycja, ale od czegoś trzeba zacząć. Jest w śród wędkarzy wielu mądrych ludzi którzy potrafią coś zrobić i chcą, ale nie mają możliwości działać i to jest wina statutu i obecnego układu. A jak słyszę od kogoś "nie da się" to chyba czas się zastanowić czy się nadajesz do tego by coś zmienić. Może czas odejść i zrobić miejsce dla innych którzy uważają że się da. Przepraszam że się tak rozpisałem ale rozpocząłem oglądanie z zapałem i nadzieją a po obejrzeniu zrobiło mi się po prostu przykro i mnie poniosło. Z żalem pozdrawiam.
Ale się obudzili przed wyborami szczyt hipokryzji. Nagle co zmienić co zmienić od lat wiadomo co zmienić a teraz to chcą propozycji a najbardziej mnie wkórwia jak to opowiadają o Orzyszu batalia o Orzysz trwała przez lata waliliście tylko kłody pod nogi i tylko dzięki Burnistrzowi który był posłem udało się coś wywalczyć a teraz nagle znależli się łaskawcy i dobroczyńcy co robiliście przez tą kadęcję!!! coraz więcej ludzi woli łowić na komercji i opuszcza PZW
Wykupuje w dwóch okręgach karty wędkarskie ,jestem 2 razy w tygodniu na rybach i nie miałem kontroli od 3lat. Jedno jest pewne ,jeśli teraz znowu wyrolujecie wędkarzy to będzie wasz koniec.
Pierwsze zmiany w myśleniu powinny polegać na usunięciu tych pucharów z tyłu. Zmieńcie te postkomunistyczne g... w prężnie działającą firmę. Wywalić leśnych dziadków- kłusoli z władz lokalnych kół. Każdy kto przychodzi robić kartę, słyszy od znajomych że ten szef koła tak kłusuje a w tamtym kole tamten w ten sposób. Jak mam wybrać koło? Wybierać między drgawicą a prądem?,
Najwyższy czas to minął 15 lat temu ,myslicie ze cos co zniszczyliscie jako pzw przez ostanie 20 czy 15 lat to odbudujecie ? Wasz czas minął ,zmiany ludzi prowadzących jedynie pomoże ,wy juz nic nie zmienicie tyle lat nic nie zrobiliście ,nikt wam juz nie uwierzy
Co ma ku..a zasmiecanie do braku ryb w wodach ja sie pytam??? Jesli tacy ludzie rzadza pzw to ja sie nie dziwie ze jest jak jest. Nie rozrozniacie podstawowych problemow od zwyklego wandalizmu jakim jest zasmiecanie.
Panie Jerzy Wiaterek. Proszę nie kłam że wychodzicie do Nas i nas słuchacie. To czemu Waldemar Kudzbalski skarbnik ZO PZW w Olsztynie może na walnym niedopuszczać uchwał do głosowania, zaświadczać nieprawdę. Łamać Statut PZW. A Wy ZG PZW nawet go w tym wspieracie!!! Macie dowody, sami napisaliście w piśmie ZG PZW że łamie statut. Sami musieliście zmienić jego uchwałę łamiąca statut. I To Wy odmawiacie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przeciwko niemu. A teraz co chcecie tak zmienić statut by tacy ludzie mogli dalej łamać statut PZW, bo tacy ludzie wybiorą Sąd Koleżeński i sedan przyjmować donPZW tylko tych co będą im wygodni, a przez SK pozbędą się tych co nie pozwalają na łamanie obecnego statutu PZW. Władysław Kudzbalski ze swoimi kolegami już fałszował wnioski do Sądu Koleżeńskiego to teraz już będzie mógł nawet wydawać wyroki do zatwierdzenia.
Sorry, ale jak czytam poniższe komentarze to 70-80% z Was nie wie czym jest statut stowarzyszenia i co tam powinno być zawarte. Dosłownie kilka osób wskazuje jakieś merytoryczne pomysły, a reszta bije tu tylko pianę. :(
Za mało wkładu pracy członków PZW w tworzeniu nowych znaczków ,odznaczeń i sztandarów. Druga sprawa, za mało zjazdów delegatów nie tylko krajowych ale i światowych w podejmowaniu uchwał. Teraz, czy jedna uchwała podoła drugiej ?? No oczywiście że nie ! Tak wiele słów, a kiedy od słów do czynów ? Musimy wszyscy wziąć się do solidnej pracy, ale to nie wystarczy, a program jest słuszny ! Dość krytyki i samokrytyki działaczy ! Musimy wspólnie się zastanowić co zmienić a czego nie zmieniać. No właśnie ,bo to populizm. A po co tak wogóle Wy - czyli PZW - jest potrzebne ?
Żadne limity Żadne nić wszystkie wody pzw zrobic no kill a jesli ktoś zabierze jakom kolwiek rybę nie wymiarową oraz wymiarowe kara 10 tys zl oraz całkowita zakaz połowu oraz dożywotnie zabranie karty oraz wiekasza Lidzba kontroli
Ludzie narzekają, że nie ma ryb. Ludzie narzekają bo tych ryb nie ma. Zarybianie narybkiem 3-4 cm, to bardziej przypomina dokarmianie okoni i nie tylko. Albo żeby pokazać się z dobrej strony to wpuścimy wędkarzom parę karpi i niech mają. Druga strona medalu ( wędkarze śmiecą). Proponował bym nie wrzucać wszystkich do jednego worka. Co robicie z ściekami które są spuszczane do wód polskich ( nie mam na myśli tylko Wisły). Dbanie o faunę wodną? Co robicie aby zapobiec niszczeniu tarlisk i umożliwieniu dostaniu się rybom na ich tarliska?
Panie Jerzy Wiater. Ta zmiana statutu PZW co tu Nam proponujesz to nic innego jak dalsze mataczenie by zapewnić sobie dalsze zasiadanie na intratnych stanowiskach w PZW. "Wprowadzanie członków do PZW przez członków. Czyli przesianie i nie dopuszczenie do PZW osób które będą patrzyć wam na ręce, i nie będą głosować na innych czy tez sami nie będą waszymi kontrkandydatami. To dokładnie zrobiliście przy ordynacji wyborczej, po przez wprowadzenie wymogu 5 letniej kadencji dla delegatów kół. Czyli nie dopuścić do Was młodych ludzi chcących zmian.
Temat jest prosty - na kazdy Okręg 2 łowiska no kill i 2 łowiska sportowe ( no kill). Składka sportowa dla członków 50% ( zabrania zabierania ryb ) tutaj liczy się tylko frajda z wędkowania oraz składka 100% dla pozostałych którzy chcą ryby zabierać zgodnie z limitami ( miesiarze ). Kolejna kwestia slipy nad łowiskami, niech to trwa 10 lat ale zacząć realizować w miastach budżety obywatelskie w gminach korzystać z środków rozwoju miast i wsi UE.
I dodatkowo każdy wędkarz który ujawni kłusownika w akcji ( poinformowanie odpowiednich służb, zatrzymanie + zabezpieczenie sprzętu ) powinien być zwolniony z opłaty na kolejny rok - troszkę zmotywować towarzystwo do społecznej pracy.
@@grzegorzdocent6495 najpierw musza być odbierane telefony od wędkarzy i reakcja ze strony SSR. I tu będą przekręty że to jego kolega zobaczył i zadzwonił. By tak kupić sobie kolejny głos.
Tu już nie ma czasu na bzdury tylko trzeba jak najszybciej zarybiać akweny i to dużymi rybami a nie narybkiem i wsiąść się za porządki nad wodami bo są zarośnięte że nie ma gdzie łowić ryb jak jeszcze są te ryby a wy tylko pierdolcie i nic więcej koło rybackie Kruszwica tam się weźcie za nich bo oni myślą że te wody są ich prywatne
Czy ja dobrze rozumie ze chcecie zrzucic odpowiedzialnosc na poszczegolne kola i ich zarzad? To w takim razie ja sie pytam po co wy nam jestescie potrzebni zarzadzie glowny? Pakowac manele i w pi..u. Kase oddawac a reszta my sie zajmiemy w naszych kolach. Wy........ć
Te składki mogą takie być mogą być nawet większe ale każdy z nas chciał by czuć że te pieniądze są dobrze wydane że pojedzie sobie na ryby i nie zobaczy rybaka siatek dziadostwa wszech obecnego w postaci nie etycznych wędkarzy i przede wszystkim zlowi jakieś rybki będą emocje radość i szczęście a narazie to jest tylko smutek jak patrzę na to wszystko pozdrawiam brać wędkarską.
W moim okręgu po samowolnym zarybieniu zbiornika przez koło, RZGW Warszawa podjął decyzję o zakazie necenia na tym zbiorniku. I trwa to już koło 10 lat ;) Jeśli nie mydlicie oczu tym wystąpieniem to życzę powodzenia i osobiście wespre Was w działaniach.
Jako że każdy okręg stanowi osobny podmiot prawny, to po co jest zarząd główny? Co ma na celu wyprowadzanie pieniędzy z kół i okręgów? Podstawowa sprawa to pozostawić pieniądze na miejscu. Pomiędzy koła podzielić wody, uzależniając to od ilości członków.
Poprosił bym łapkę w konkursie trzeba wejść w link do konkursu i jeszcze raz wejść w link nad zdjęciem z rybą i znaleźć zdjęcie w komentarzu i zalajkować bardzo bym prosił m.facebook.com/story.php?story_fbid=3640289719363204&id=100001466340868
Ankieta jak najbardziej dla wszystkich członków a nie tylko działaczy. Dobrze skonstruowana da prawdziwy obraz sytuacji a nie tylko obraz reprezentowany przez działaczy.
Widzę "genialne" pomysły 😂 Zamiast wpisać w statut kadencyjność władz okręgowych/krajowych oraz zlikwidować patologiczny system wybierania owych władz powodujący, że działacze od okręgu w górę są praktycznie nieusuwalni. To panowie z ZG wymyślili sobie, żeby teraz koła jeszcze obarczyć odpowiedzialnością, za zrządzanie wodami. Sami wtedy zupełnie nic już nie będą musieli robić. Panowie z ZG przypomnę tylko, że koła nie mają osobowości prawnej - okręgi tak. Koła nie mają etatowych pracowników - okręgi tak. Koła nie prowadzą działalności gospodarczej dla zysku - okręgi tak. Naprawdę myślicie, że nikt nie widzi co kombinujecie? Jeśli koła mają gospodarować na wodach to niech uzyskają osobowość prawną, podpiszą swoje umowy z Wodami Polskimi i realizują swoje operaty, zatrudniając swoich pracowników do tego. Tylko, że wtedy - Wy w okręgach i ZG do niczego już nie będziecie im potrzebni 😂
racja, tylko należy pamiętać, czy takie mniejsze koła dają radę finansowo się utrzymać. Bo np. koła łowieckie posiadają osobowość prawną, lecz płacę co roku 400 na związek i 900 do koła plus 50 roboczo godzin, do tego muszę płacić za zwierzynę jak chcę ją zabrać. Gdyby wędkarze opłacali dodatkowe składki na koło i płacili za zabierane ryby, wtedy by to miało sens. I nawet zwolennicy złów i wypuść byli by zadowoleni, mniej zabieranych ryb to mniejsza potrzeba zarybień.
100% racji
Odpowiedzialność na dół, a góra na stołkach
wtedy faktycznie do danej wody by szły pieniądze wędkarzy, a nie przywłaszczane/przekierowywane na inne wody
@@okiemmysliwego1435 PZW ma kupę kasy, która rośnie z roku na rok na kontach bankowych. Wystarczy zacząć ją wydawać w odpowiedni sposób a wyniki przyjdą bardzo szybko.
Może wprowadzić obowiązek publikacji fotografi czy też filmowania (krótkie filmiki) z zarybiania + udostępniania dokładnej informacji o miejscu zarybienia i zakaz łowienia np. 2 miesiące po zarybieniu co może doprowadzić do odłowienia nowo wpuszczonych ryb
A z głową wszystko ok? Zakazy, zakazy, zakazy...
Twój pomysł zmierza do tego by płacić za rok A łowić trzy miesiace
@@piotrkwapisiewicz1716 Jak najbardziej. Po zarybieniu dziadki jadą i odłowią co zostanie wpuszczone "bo karta musi sie zawrócić" tacy nic nie myślą. Ty masz tylko jeden zbiornik w okręgu? Myślę że nie.
Kolejne puste słowa i teorie, było tyle protestów a wy dalej pytacie co zmienić 🤣
Przykro tego słuchać, Panowie są oderwani od rzeczywistości. Upewniłem się tylko, że nic się w naszym związku nie zmieni dopóki nie zmienią się ludzie w nim pracujący.
Według mnie jako młodego wyczynowego wędkarza powinniście dodać do zarządów i wyższych organów młodych ludzi z pasją, którym chce się wprowadzać zmiany. Bo nie oszukując w zarządach są osoby starsze które kochają wędkarstwo ale nie wprowadzają zmian ponieważ nie mają na to siły, myślą że jest wszystko dobrze jeśli jest tak jak kiedyś ale trzeba pamiętać, że wędkarstwo się rozwija, a zasady powinny razem z nim.
Pozdrawiam
Wyczynowi wędkarze to niech się wyczynem zajmą
@@piotrkwapisiewicz1716 chcę przypomnieć że oprócz wyczynu my też łowimy np na spinning na wodach pzw i mamy to samo odczucie więc taki komentarz to niewiem z czego wyciągnąłeś
Od kiedy zarybianiem zajęli się ichtiolodzy skończyły się ryby. Gadanie że coraz mniej ryb bo to kłusownicy, kormorany itd. to bzdury. Jak zarybiały koła to były ryby i wędkarzy przybywało, a teraz tylko stawki rosną a ryb ubywa i wędkarzy również. Bo po co ma ktoś przychodzić nad wodę jak tam nic nie ma prócz syfu. Powędkować można bez przynależności do związku, są łowiska prywatne a tam jest wszystko czego potrzebuje wędkarz.
Skoro są, to co tutaj robisz?
@@piotrkwapisiewicz1716 ja też wolę prywatę niż pzw. A jestem tu bo lubię się pośmiać. Płacić za to aby pochodzić wzdłuż brzegu to nie w moim stylu. Wolę nawet rocznie przepłacić za pozwolenia ale bynajmniej wiem, że mogę powędkować ✌️
@@artursikora8997 bynajmniej to nie przynajmniej :D
Każdy jest inny i nie mam nic przeciwko jeśli ktoś zabierze sobie jedną czy dwie rybki. Sam ryb nie zabieram. To tylko moja pasja. Umiejętnie łowie i umiejętnie wypuszczam. Szkoła UK bo tam się nauczyłem prawdziwie etycznego wędkarstwa. Tam to jest EDUKACJA. Jednak jak piszę bierzcie rybki ale powinny być prawdziwe roczne limity ryb. Nie trzeba szukać daleko takie limity obowiązują w Czechach. Niech panowie Prezesi pochylą się nad gotowymi ciekawymi rozwiązaniami od naszych sąsiadów tak żeby ryby były w naszych wodach. Druga sprawa to ratujmy okazy. Pomyłką są dolne limity. Trzeba wprowadzać górne limity wszystkich gatunków ryb. Duże ryby to najlepsze tarlaki. Walka z duża rybą to największa atrakcja którą pamięta się przez całe życie. Niech wracają do wody duże lesze ok 3kg i 60 cm, duże karpie powyżej ok 5kg w górę i 60-70 cm. Niech wracają do wody 1,5kg okonie, 4kg szczupaki, 4kg sandacze. 3kg węgorze itd.. To wszystko można przemyśleć w oparciu o ichtiologie jakie zrobić te limity to wówczas duże ryby będą w NASZYCH wodach. Czy stara ryba jest smaczniejsza od młodej? Proszę o przemyślenie takiej propozycji. Ja osobiście mogę nie złowić żadnej rybki na kilku wypadach ale chcę zapamiętać TAKĄ RYBĘ i jej nie zabrać. Chodzi o przeżycie wspaniałej przygody. Druga sprawa ale podobna do początku. Każdy jest inny ale równy. Nie walczcie panowie z no kill. Niech będą wody i takie i takie. Niech każde koło ma obligatoryjnie tylko jedną wodę no kill. Wówczas będzie wybór kto chce się bawić i wypuszczać to pojedzie na wodę no kill. Kto chce zabierać rybki niech jedzie gdzie jest to dozwolone. To jest bardzo uczciwe rozwiązanie i rozwiązujące wiele konfliktów. Kolejna sprawa z początku. Dlaczego PZW nie uczy się od komercyjnych łowisk. Powtarzam każdy jest inny to może warto podzielić łowiska na łowiska typowo pod drapieżnika. Łowiska dla spławikowców, federowców. Łowiska dla karpiarzy. Wiem, że w Polsce jest jest presja głównie pod drapieżnika ale uszanujmy pasje innych. Więcej łowisk specjalnych nawet za dopłatą tylko niech będą tam duże ryby. Obecne np. na dobrych łowiskach karpiowych doba to minimum 50-100zł, a rezerwować trzeba miejsce na rok do przodu. Gdyby takie łowiska specjalne, czy łowiska no kill obfitowały w duże ryby wiele ludzi dopłaci aby tam łowić i to będą nie małe pieniądze dla PZW. W obecnej beznadziejnej sytuacji i malenkich rybkach nie wykupię zezwolenia PZW. Chcę ale nie widzę dla siebie oferty podobnie jak wielu moich znajomych łowiących z przymusu na komercjach. Pozdrawiam z Elbląga.
Dopóki pzw nie zaprzestanie trzepać wód siatami to nie ma o czym rozmawiać, do tego jeszcze te absurdalne zakazy jakie wprowadza okręg Poznański a do tego ich odłowy sieciowe na Warcie. Tylko się człowiek wkur... I odechciewa się łowić.
Zastanówcie się nad tym tzw ,,sportem wedkarskim", bo idzie na to bardzo dużo pieniędzy, a w zawodach startuje ok 5% oplacajacych składki. Sport wedkarski powinien być wyłączony z ogólnej formuły PZW, a pieniądze, które pochłania powinny być przeznaczone na zarybienia.
Zawody są potrzebne. Lubię wystartować od czasu do czasu, ale inaczej to powinno być zorganizowane
Zarybianie piwinno się odbywać po zawiadomieniu członków PZW danego Koła kiedy, gdzie i o której godzinie ! Bo jak narazie to tylko słychać a nie widać :-)
Dokładnie masz rację bo narybek który powinien trafić do jezior ląduje w prywatnych stawach zarządu PZW
Proponował bym także wprowadzenie kwartalnej i półrocznej opłaty za kartę wędkarska dlaczego mam płacić za cały rok jeśli mało ktoś łowi..
Póki się was nie zniszczy calkowicie i nie zbuduje wszystkiego na nowo w oparciu o pasjonatów i miłośników wędkarstwa żadne powierzchowne zmiany nie przyniosą zadnych zmian,tylko próbujecie zrzucić z siebie obowiazki za które was krytykują i umyć ręce za dziesiatki lat zaniedbań,jeśli chcecie naprawde zrobić coś dla wędkarzy to podajcie się wszyscy do dymisji i oddajcie kierownice pasjonatom tego sportu,w dodatku co drugi z komunistyczną przeszłością-tfuu
17:25 czyli PZW musi zniknąć, żeby na jego miejsce powstało coś produktywnego co będzie działało?
Dajcie nam powody żeby te opinie były pozytywne
Przelewanie słów z pustego w próżne. Bez wprowadzenia kadencyjności nie mamy o czym rozmawiać. Ankiety owszem są dobrym pomysłem, ale tylko w przypadku gdy każdy wędkarz będzie miał możliwość wyrażenia opinii.
Mamy 21 wiek, a w PZW jak za króla Ćwieczka. Wstyd.
Żenujący obraz niekompetencji.
I dalej w kółko ta "gospodarka" rybacka- PZ Rybacki czy PZ Wędkarski?
13:32 Czy WiadomościWędkarskie zobowiązują się do regularnych "sprawozdań" z postępu prac?
Zmieńcie nazwę na PZRW z naciskiem na ,,R" (rybacki) Panowie dalej nie rozumieją, że nie ma miejsca na rybołówstwo na naszych wodach, róbcie to co chce większość czyli rybacy znikają no i oczywiście komuna te odchodzi!
Ja już przestałem czekać na dobre zmiany, co rok to gorzej, kontroli nie widziałem przez 10 lat, wody coraz bardziej wytrzepane- podjąłem decyzję, że olewam pzw. Na 2021 wykupilem już zezwolenia na rzekę którą z pzw nie ma nic wspólnego, podobnie robię z jeziorami.
Kiełbasa wyborcza ruszyła pełną parą
Najlepszy tekst " chcemy wziąć odpowiedzialnosc" tak i przenieść ta odpowiedzialność na koła wędkarskie.
ZG PZW nie będzie przeciwko sieciom. Przecież sam sieciuje wody Mazur. Założyli sobie tam Gospodarstwo Rybackie Suwałki PZW, a dochody z nich idą na premie za zyski z odłowów sieciowych i na ich diety i delegacje. Więc jak mogą krytykować za to innych?
Dokładnie zlikwidowali nam okręg członków przekazali do Olsztyna a wody mazurskie pod ZG PZW ponad 21tys.hektarów jest trzebione siatami przez rybaków z wynajmu i udają że to nie Oni .Jeżeli chcecie zmian i reform to proszę zacząć od likwidacji GR Suwałki I przekazanie zakładów rybackich terytorialnie pod zarządy Okręgów w Olsztynie i Białymstoku .
To w rękach wędkarzy. W wielu kołach byłego Okręgu Suwalskiego zarządzają osoby które mają układy z GR Suwałki. Czemu takich wybierają?
Wprowadżcie system informacji o zebraniach w kołach zarząd koła powinien informować członków swojego koła np sms duża cześć członków nie ma pojęcia kiedy są organizowane a nawet nie wiedzą gdzie jest siedziba ich koła i nie obserwują swoich okręgów w internecie np u mnie w kole jeżeli ktoś chce zostać wędkarzem to wszystko załatwia w lokalnym sklepie wędkarskim od egzaminu po odbiór dokumentów i opłaty są tam wszelakie info na te tematy tylko większość jest tam tak jak ja raz w roku w celu opłacenia składki a zakupy robimy w sklepach internetowych i dlatego dużo osób dowiaduje się nad wodą od innych wędkarzy że było zebranie już po fakcie Pozdrawiam
Kolego w moim kole już to działa trzy lata sms jest wysyłany do każdego członka który udostępnił swój numer tel. i to dotyczy wszystkiego od zebrania po zawody .
Co to za bzdury panowie chcą mieć wolontariuszy w czynię społecznym a sami biorą kasę za pełny etat zrzucają cała pracę na koła za friko
Ankietę trzeba wysłać również do Kół.
"Chcielibysmy zeby wiecej odpowiedzialnosci mialy kola i wedkarze..." Ja sie pytam za co odpowiedzialnosci? Za Wasze nierobstwo, nieudolnosc i brak kompetencji we wszystkim czego sie dotkniecie? Jak kazda osoba zatrudniona na etacie powinniscie byc rozliczani z wynikow - jak wszedzie. Tylko, jak moze byc tu ktos rozliczony z tego co robi, jak beznadziejny przyklad idzie prosto z "gory".
Piękne słowa, tylko dlaczego to wszystko tak późno przed wyborami? Mieliście na to 4 lata.
Czyli jesteś za tym by sąd koleżeński wybierał zarząd i decydował kto może być przyjęty.
Wtedy będzie większe kółko wzajemnej adoracji. A niewygodni odrazu aut.
A teraz sądy koleżeńskie kto wybiera? Bo nie działają nic a nic. To trzeba by coś zmienić.
Co prawda konkretów mało ale jeśli faktycznie coś to da to jestem za.
Fajnie by było gdyby te spotkania były streamowane i rejestrowane, przynajmniej namacalnie było by widać jak to wygląda od kuchni i jaka jest wola poszczegulnych osób.
Że swojej strony widzę duże pole do manewru, np. nigdzie nie mogę znaleźć informacji na temat zarybień na terenie opzw Bydgoszcz i jako członek okręgu nie mam bladego pojęcia czy cokolwiek się dzieje a bardzo bym chciał wiedzieć czy wody na których łowię są zarybiane sęsownym zarybkiem i to jest coś co można zrobić już.
Czy składki są za duże? Nie i mogły by być większe ale jeśli idą za tym jakieś efekty bo obecnie wielu wędkarzy ma wrażenie że dzieje się niewiele nic i w tym kontekście tak, są za duże.
Fonia tragedia, macie sebka to by to ogarnął, a tak to amatorka szok
Proszę nie kłamać i nie czarować, 90 % niezadowolony członków ? 99,9 % reszta to błąd statystyczny.
320 i170 dopłaty za drugi okreg i żadnej ryby wymiarowej przez calu rok
Daj Boże żeby te działania zaczęły dobro w naszym pzw
Sorry tych co chcą dobrze to chcą usuwać z PZW.
Mogę podesłać dowody.
A tyć ze swego kręgu co łamią statut PZW chronią.
Zajrzyj u mnie na konto masz tam kilka filmików.
Jak bym w nich kłamał to już bym miał sprawę za zniesławienie i pomówienie.
Zdjęcie statut w porozumieniu z Nami nawet przez ankietę.
A potem dajcie to do zatwierdzenia przez Krajowy zjazd delegatów.
I nie mówcie że tak nie można.
Przypominam. Prawo o Stowarzyniach zakazuje nazucania swojej woli przez zarząd stowarzyszenia.
A niczym.innym jest zmiana statutu bez konsultacji z nami członkami PZW
Jedno województwo jeden okręg a nie koło na kole
To byłoby super, tylko przy takiej zmianie to trzeba zebrać dane z zarybień na zbiornikach i pewnie jeszcze kilka szczegółów ale myślę że jest to do zrobienia, tylko zostaje wtedy ujednolicenie składek w województwie. 👍
Tak !
Absolutnie nie. To zabije wędkarstwo, ponieważ koła przestaną konkurować. Wędkarstwo musi iść w stronę sportu, tylko tak sytuacja się poprawi.
@@piotrjg7536
CZEGO? Sportu? Myślisz o zawodach, w których startuje ok 5% ogółu oplacajacych składki?
Jeśli tak, to większego absurdu nie slyszalem
@@piotrkwapisiewicz1716 Dokładnie tak. Te 5% wyróżnia się od reszty - czym? Im się po prostu chce. To właśnie tego typu mniejszość rozwija wędkarstwo i gałęzie gospodarcze tej czynności. Dlatego liczby, które podajesz nie robią na mnie wrażenia. Bo przeciętny wędkarz to zwykły leń.
Czemu tych filmów nie publikujecie na FB ZG PZW ? Tam większość wędkarzy mogła by skomentować i powiedzieć jakie maja propozycje.
Dynamicznie co roku nabijacie ludzi w butelkę
I wszyscy nadal na to się nabieramy
Rybactwo to na morzu Panowie co Wy jeszcze chcecie rybaczyć na tych biednych i przetrzebionych przez Was akwenach. Przestańcie w końcu pierdolić i nawijać makaron na uszy brać się do roboty weźcie przykłady z zachodu ale zacznijcie od podstaw od dbania o zbiorniki i zarybianie rybami już podhodowanymi a nie paznokciami.
Jesli jest klusnowictwo to zatrudnic ludzi do kontroli...ja jestem 150 dni w roku nad wodą ani razu nie trafiłem.puste slowa..w prywatnej firmie zaraz by sie tym zajęto
chyba Panowie czujecie ze wam sie pali grunt pod "stołkami"
Zmiany w statucie wędkarze nie chcą płaciç za studnie ????????
Wody są tak zdewastowane gospodarką PZW, że już przestałem wierzyć w lepsze jutro😕, nie wspomnę już, że karta wędkarska jak co roku coraz droższa i w przyszłym roku mamy pełną składkę średnio 310 zł x ok. 600 000 tysięcy członków daje nam wynik ok 180 000 000 złotych w kasie PZW
Więc moim skromnym zdaniem biznes zajebisty, dla tego to się nigdy nie rozwali, na zarybienia dajecie ochłapy, strażników nie widziałem od dwóch lat, więc co wy chcecie zmieniać👌👌👌
Warszawa zapłaci wody polskie za zanieczyszczenie Wisły to powinna byc obniżka skłaki na 2021 i obniżenie dobowej składi dla okregu.
Chcecie dać prawo decydowania kołom?
To czemu nie ma Walnego Delegatów Kół PZW?
Przecież wtedy by mogli wszyscy decydować o tym na co idą nasze pieniądze, co trzeba zrobić by było lepiej.
A tak to przez 4 lata sami sobie ustalacie co jest dla Was dobre, i dzielicie kasę pod siebie.
Dobry pomysł 1 delegat z każdego koła na zjazdy i wtedy będziemy mieli swoich przedstawicieli a nie z wora wziętych.
@@krzysztofficner7678 więcej dobrych pomysłów mam.
I dlatego mnie nie zaproszą do rozmów.
Ale Satiego już zaprosili.
Składki na ROK! mini! Szacun dla PZW!
Tyle lat kraść i jeszcze wam mało! Oddajcie władzę tym ludziom dla których wędkarstwo to życie.
Nasze pieniądze niech idą na zarybienia prawdziwe i utrzymanie straży rybackiej a nie na pensje dla "ludzi" którzy nic nie robią,druga sprawa wysokie kary za kłusownictwo.Przez 8 lat 2 kontrole 80 razy na rybach rocznie,panowie z ssr nie jeżdzą na kontrolę bo nie mogą sie dogadać kto jakie ryby zabiera z zarekwirowanych siatek,taki kraj.
jeżeli dalej z wód śródlądowych będzie taka a nie inna możliwość wypławiania ryb przez kutry rybackie , firmy które czerpią z tego zyski nie przeznaczając żadnych środków na zarybianie wody użytkowanej ani państwo które pomimo tego że czerpie z tego korzyść bo te oto firmy płacą podatki a wyławiają ile się da i co tylko się da TO CO SOBIE TAM UCHWALICIE TO I TAK RYB W WODACH ŚRÓDLĄDOWYCH NIE BĘDZIE bo zwykły wędkarz z jedną wędką nie nałowi tyle ile takie gospodarstwa rybackie które i tak wyciągają z wody ile się da a nic do niej nie wkładają . WIĘĆ JEŚLI TEGO NIE POTRAFICIE ZROZUMIEĆ PRZEZ TYLE LAT TO MACIE SCYROPINA W GŁOWIE ZAMIAST MUZGU i na tyle w temacie a tu filmiki po 17 minut kręcą hahahaha,,, no kil jest dla wędkarzy a dla firm pływających i wyławiających sieciami co jest ? pytanie do mądrego
Kasa płynie coraz mniejszym strumieniem ze składek. Panowie zaczynajcie wprowadzać elektroniczne karty wędkarskie i przenosić administrację do internetu. Leśne dziadki na emeryturach będące na etatach w PZW wykończą tą organizację. Pozdrawiam i czekam aż geriatria ze złotymi wieńcami będąca statystami przeniesie się w krainę tam gdzie nie trzeba zarybiać. 🤔🤫👈👋😎
Ciągle słyszę kłusownicy ,a gdzie nie ma PZW na awenach są ryby ?Oni nie kłusują biorą swoje prywatka zarząd główny .Jak ze składek im za mało posadzić tych kusoli. Trzeba podwyższyć składki bo już nie ma ryb.PZW ??????????????!????!
Idzie to w dobrą stronę. Jednak kwestia "pytań i odpowiedzi" jest skierowana w złą stronę. Skoro chcemy zwiększyć odpowiedzialność wędkarską to zróbmy to porządnie. Niech mikrostruktura w postaci koła wędkarskiego też bierze udział. Ilu prezesów zarządu ma codzienny kontakt z wędkarzami? Każdy wie, że jest to marny % osób.
Pomysł z uwarunkowaniem rynkowym dla kół też ma sensowne podłoże. Sam jestem zdania, że te nieefektywne koła albo społeczności związane z danymi kołami powinno się zlikwidować. Wędkarze znajdą sobie nowe miejsce na opłacenie składki, ale nastąpi potrzebna czystka. Dopiero po tym można iść dalej, a tym ruchem jest stworzenie zależności pomiędzy kołami wędkarskim, a klubami wędkarskimi. Niech koło będzie zarazem klubem - niech posiada wewnątrzspołeczną konkurencje. Organizuje wewnętrzne eliminacje/zawody dla pasjonatów i "nabór młodych talentów". Ogólnie sam projekt takowej ligi jest dobrym pomysłem i to właśnie tam powinna iść duuuuuża część pieniędzy dla nagród. Dlaczego? Bo tylko wtedy to się uda. Jesteśmy społeczeństwem roszczeniowym i tylko dobra nagroda wygeneruje zmiany w mentalności wędkarskiej.
No i ostatnia kwestia... Niech koła wędkarskie mają kluczowy wpływ na zarybienia... Nie chodzi o "wolną amerykankę", ale niech to wszystko będzie łatwiejsze... Bo są wody, na których jest kompletny deficyt szczupaka... Widzą to wszyscy, ale nic nie można zrobić, bo operaty... A bo okręgi... Bo to i tamto... A wszystko mowa o wodach, w których kiedyś te ryby były. Nikt mikrostruktury nie słucha, ale zarybić np. karpiem to żaden problem... No przecież to są żarty i robienie sobie jaj.
Nie chce mi się już tego słuchać. Najpierw robić później gadać.
Teraz chcecie decydować za członków PZW kto ma zostać prezesem?
Mam takie pytanko czemu te filmy się tu urwały.
Panie Heliniak na koncie ZG PZW jest cenzura i ludzie poblokowani.
Więc chyba celowo Pan tam się wypowiada o rzeczach na które ciężko rozmawiać z ludźmi co mają wiedzę.
Co z tego że na danym akwenie nie łowiono w latach 2017-2018.
Jak w poprzednich tak i zdziesiątkowano rybostan.
Daliście 2 lata przerwy by trochę ryby się odrodziły.
I już w latach 2019-2020 odławianie to co się odrodziło.
Porozmawiamy o tym?
Proszę mi powiedzieć do czego potrzebny jest ZG PZW ?
Jedyna słuszna uchwała to : " Z dniem 31.12.2020 skończył się w Polsce PZW ! Do życia zostały powołane tylko koła !
Szanowi Panowie autorzy materiał. Jestem wędkarzem od dziecka, wędkowałem ze swoim Ojcem w czasach kiedy jeszcze były ryby, dzisiaj jest tragedia, mój syn mimo chęci nie jeździe ze mną na ryby bo ich po prostu nie ma. Od kilku lat sytuacja na Mazowszu jest dramatyczna. Narew całkowite bezrybie, Zegrze szkoda gadać, Kanał Żerański praktycznie pusty. To nie jest czas na zmiany to jest czas na rewolucje i oby was nie zdmuchnęła.
Jak ich nie zdmuchnie, to nie będzie zmian. I temu ma służyć zmiana statutu, by zapewnić sobie głosy a przeciwników się pozbyć.
Zarybianie jesiennym narybkiem !!!
Przede wszystkim należy zachęcić strażników SSR których jest dużo więcej niż PSR . A wy zamiast zachęcić robicie na odwrót . Do tej pory strażnik po 5 latach działania czynnego mógł liczyć na srebrną odznakę co ona daje wiadomo a teraz dostać może brązowa która nic nie daje . Ba ponoć prawo nie działa w stecz a strażnicy ze stażem ponad 5lat przed tą zmianą jeśli nie dostali srebra już go nie dostaną . Więc jaka to zachęta do działania ? Strażnik który wykazuje się przed swoim komendantem robiący patrol sprawdzający wędkarzy działający czynnie powinien od razu dostać srebrną odznakę na zachętę a jak się nie wykazuje to mu zabrać . I wtedy wody będą chronione ludzie będą poświęcali swój czas na patrole bo ktoś to doceni a w tej chwili strażnicy czują się jak by im PZW w twarz się śmiało że nic nie są warci. Proszę pomyślnie o tym a wiel się zmieni
SSR z uprawnieniami, które ma przy obecnie obowiązującym prawie to absurd. Następna sprawa- SSR może podejmować działania tylko na wodach, których gospodarzem jest dane koło, więc tu kolega, tam szwagier i Antka szwagra teścia zięć
@@piotrkwapisiewicz1716 na wodach które podlegają pod wojewodę lub prezydenta miasta nie tylko koło. Np. całą Warszawę może kontrolować strażnik z każdego koła w Warszawie.
To jak Panie Jerzy W.
Zostanę zaproszony jak Sati?
X plenum KC PZPR, albo wędkarska wersja "Piłkarskiego pokera" :D :D :D
"Wybieranie przez zarządy PZW Sądów Koleżeńskich"
Czytamy. Wybierzemy takich sędziów co już nie uniewinnią osoby mówiące o Was prawdy.
I będą uniewinnić Was za łamanie statutu i działania na szkodę PZW.
Czyli ciąg dalszy przejmowania władzy absolutnej i pozbywania się osób zagranicznych waszym stołkom i układom.
Dlaczego muszę jeździć po odbiór zezwolenie do innych wojewodzw gdy mamy porozumienie.Nie można tak jak było wczesniej ,najlepiej utrudnić wszystko wedkarzom
Jest możliwość załatwienia sprawy pocztą 😏
@@kalachpit a nie mozna po ludzku tak jak bylo wczesniej .a moze dhl albi inpost bedzie szybciej
Czy to początek lepszego jutra :)
Piękne słowa w kwestii wzięcia odpowiedzialności... Tyle, że wzięcie odpowiedzialności nie polega na przerzucaniu jej na niższe szczeble.
Bardzo bym chciał wiedzieć z jakich powodów na rocznych sprawozdaniach finansowych z roku na rok rośnie kwota środków pieniężnych na kontach PZW. Te środki powinny być przeznaczone na ochronę i zarybienie wód.
Zastanawia mnie też ile jest faktycznie zrzeszonych i opłacających składki. Dzieląc przychody roczne ze sprzedaży zezwoleń przez deklarowaną ilość członków przez PZW to składka roczna wychodzi 10 pln!!!
Składki powinny być opłacane tylko i wyłącznie drogą elektroniczną dzięki temu nie było by możliwości fałszowania świadomego lub nie rzeczywistych przychodów.
Mówicie o śmieciach i kłusownictwie... zwiększcie kary, zatrudnijcie więcej strażników. W tym roku kontrolowany byłem raz!!!
Za to zgłaszając kłusownictwo do PSR nie doczekałem się interwencji na mazowieckiej Wiśle...
Jest Wam przykro, że ludzie się z PZW nie utorzsamiają? Sami do tego doprowadziliście.
@@michaolejniczak9715 no chociaż raz miałeś kontrolę😉
Ja odkąd mam kartę wędkarską nie miałem żadnej kontroli. A kilka lat się nazbierało. Ja bardziej mam zastrzeżenia do wysokości składek. Ponieważ odkąd mam kartę nie zabierałem żadnych złowionych ryb. W tym roku postanowiłem to zmienić, ale w rezultacie i tak wypuszczałem większość ( w ciągu całego roku wziąłem ze sobą 3szt. po prostu akurat miałem smaka😝).
Po prostu większą frajdę sprawia mi łowienie niż jedzenie tych ryb😁
Inna sprawa to czystość na łowiskach, ale to się też sprowadza do małych ilości kontroli. Jakby było więcej kontroli to ludzie by się pilnowali i zabierali swoje śmieci ze sobą. Do tego jeszcze sprawa kar: za kłusownictwo popieram jak najwyższe kary. Ale za drobne rzeczy mogliby odpuszczać.
W końcu każdemu może się zdarzyć jakieś niedopatrzenie. Kilka lat temu znajomy pojechał na ryby w piątek po południu w rejestrze wypisał piątek jak należy. Zmęczony po pracy w końcu zasnął. Obudzili go do kontroli. Okazało się że już była sobota. Nie miał soboty wypisanej, a do tego wędki zarzucone. Ale podeszli do tematu po ludzku, tylko upomnieli i musiał wypisać rejestr. W końcu go sami obudzili więc widzieli że spał. Jak z kontroli odjeżdżali myśmy akurat przyjechali, ale kontroli nie mieliśmy. I to był jedyny raz kiedy widziałem kogoś kto kontrolował.
Pozdrawiam
To jest mydlenie oczu wędkarzom
@@spiderkol
Kontrole to nie kwestia PZW tylko PSR, która podlega wojewodom
Tak lepszej selekcji kogo przyjąć do swego grona.
Nie dla wód.
Pierwsza i najważniejszą zmianą w statucie PZW powinna wprowadzić walne delegatów w okręgu i w ZG PZW.
By plan pracy i wydatków na kolejny rok uchwalali Nasi przedstawiciele a nie jak do tej pory grupka ludzi.
Mam propozycję, którą z pewnością zaakceptuje większość wędkarzy: koniec z sieciami na wodach PZW. Według Was sieci są niezbędne w prowadzeniu racjonalnej gospodarki rybackiej. Powiem tak. W Wielkiej Brytanii nie ma racjonalnej gospodarki rybackiej, w Norwegii nie ma racjonalnej gospodarki rybackiej, we Francji nie ma racjonalnej gospodarki rybackiej, w Chorwacji nie ma racjonalnej gospodarki rybackiej. Tam jest wędkarstwo i ryby są, a stowarzyszenia, kluby wędkarskie itp dbają o to, żeby w wodach były ryby. Naszym rzekom i jeziorom nie potrzebne są zarybienia, tylko ochrona ryb. Jakoś przez tysiące lat nie było zarybień i natura sobie radziła. A u nas zarybienia, odłowy, zarybienia, odłowy i tak w kółko, a wędkarze płacą. Dodatkowo większość wędkarzy wali w łeb wszystko, co złowi. Trzeba zakończyć tą patologię. Boicie się, że tej większosci ochrona ryb się nie spodoba i spadnięcie że stołków. Jeżeli zależy Wam na rybnych wodach i prawdziwych WĘDKARZACH, to przestańcie pier*olic, tylko weźcie się do roboty.
Opłata krajowa mniejsze limity miesięczne zarybienia piętnowanie śmieciarzy i egzekwowanie obowiązujących przepisów - cała filozofia
W pigułce i w punkt.
Dodał bym jawne działanie i informowanie
Dokładnie tak, bo przepisy, regulaminy mamy dobre.
Jedno ,,ale"- za ochronę wód, rybostanu, czyli za egzekwowanie tych przepisów odpowiadają głównie wojewodowie z podległą im PSR, potem Poliscja, sądy...
A jak wygląda działanie tych instytucji/służb to każdy wie...
"wprowadzanie osób do PZW przez członków***
Czytamy segregacja by nie wprowadzać tych co chcą zmian na lepsze i mogą zagłosować przeciwko Nam*** bo to zagraża naszym stołkom.
Poprzednia taka próba była po przez wprowadzenie do ordynacji wyborczej 5 letniego stażu dla delegatów. Czyli osób które są kontrkandydatami dla Was.
Tak Władysław Kudzbalski chciał wprowadzić do zarządu człowieka który nawet nie był członkiem PZW jak tez nie był wędkarek.
ok. Dokładnie przez pierwsze 5 minut wyjaśniono że nic się nie zmieni. Klika zostaje!
Co więcej panowie chcą by więcej osób przychodziło na zebrania i utożsamiało się ze związkiem żeby później móc się pochwalić poparciem dla swoich działań. Czyż byście Panowie w końcu zrozumieli że wasze działania już od jakiegoś czasu nie mają żadnego poparcia? Następna sprawa próba przekazania wód i kołom wędkarskim by uciec od odpowiedzialności za stan obecny. No i ten wywód na koniec o spaleniu lasu i tej żyznej ziemi na której coś ma wyrosnąć. Tutaj Panowie jest pustynia nie ma żyznej ziemi ani wody, przestańcie nam mydlić oczy. Chcecie byśmy byli współodpowiedzialni? Proszę się na początek rozliczyć z tego co dokonaliście przez ostatnie lata albo chociaż ostatnią kadencję i wziąć odpowiedzialność za to jaki mamy stan na dzień dzisiejszy. Chcecie zmieniać statut proszę bardzo głosowanie przez referendum! (mała podpowiedź da się)
Przedstawcie swoje pomysły a wędkarze zadecydują, a nie ci sami ludzie którzy już od dawna nie mają żadnego poparcia ale są w śród swoich i się kręci.
Podobno chcecie zmian proszę bardzo na początek: ( I przestańcie mówić że się nie da)
Zmiana ordynacji wyborczej, należy też zmienić kryteria dla kandydatów aby nie kandydowali ciągle ci sami.
Kadencyjność, jedna kadencja lub dwie i przerwa minimum taki sam okres.
Kandydaci powinni przedstawić swój program co mają zamiar zrobić po wygraniu wyborów po zakończeniu kadencji będzie musiał się rozliczyć z obietnic.
Transparentność budżetu okręgów i zarządu głównego do wiadomości wszystkich wędkarzy.
Co na co za ile zaplanowano a po roku rozliczenie transparentnie i jawnie.
Chcecie przekazać odpowiedzialność za dzierżawione wody, proszę bardzo ale na początek inwentura co oddajecie i w jakim stanie.
To tylko początek moja propozycja, ale od czegoś trzeba zacząć.
Jest w śród wędkarzy wielu mądrych ludzi którzy potrafią coś zrobić i chcą, ale nie mają możliwości działać i to jest wina statutu i obecnego układu.
A jak słyszę od kogoś "nie da się" to chyba czas się zastanowić czy się nadajesz do tego by coś zmienić. Może czas odejść i zrobić miejsce dla innych którzy uważają że się da.
Przepraszam że się tak rozpisałem ale rozpocząłem oglądanie z zapałem i nadzieją a po obejrzeniu zrobiło mi się po prostu przykro i mnie poniosło.
Z żalem pozdrawiam.
Kiedy jedna oplata na wszystkie wody w całej Polsce. To takie proste do wprowadzenia.
Ale się obudzili przed wyborami szczyt hipokryzji. Nagle co zmienić co zmienić od lat wiadomo co zmienić a teraz to chcą propozycji a najbardziej mnie wkórwia jak to opowiadają o Orzyszu batalia o Orzysz trwała przez lata waliliście tylko kłody pod nogi i tylko dzięki Burnistrzowi który był posłem udało się coś wywalczyć a teraz nagle znależli się łaskawcy i dobroczyńcy co robiliście przez tą kadęcję!!! coraz więcej ludzi woli łowić na komercji i opuszcza PZW
Wykupuje w dwóch okręgach karty wędkarskie ,jestem 2 razy w tygodniu na rybach i nie miałem kontroli od 3lat. Jedno jest pewne ,jeśli teraz znowu wyrolujecie wędkarzy to będzie wasz koniec.
Pierwsze zmiany w myśleniu powinny polegać na usunięciu tych pucharów z tyłu. Zmieńcie te postkomunistyczne g... w prężnie działającą firmę. Wywalić leśnych dziadków- kłusoli z władz lokalnych kół. Każdy kto przychodzi robić kartę, słyszy od znajomych że ten szef koła tak kłusuje a w tamtym kole tamten w ten sposób. Jak mam wybrać koło? Wybierać między drgawicą a prądem?,
A kto wybiera prezesów kół?
ZG? Czy członkowie danego kola?
Żenada, że ktoś posiada kartę wędkarską i tego nie wie
@@piotrkwapisiewicz1716 Jestem na samym dole tej piramidy. Po 11 latach przerwy wykupilem kartę i słucham z niedowierzaniem co w trawie piszczy.
Szczupak jest królem wód.
PZ Rybacki czy PZ Wędkarski?
Już robią Polski Związek Rybacki a nie PZW
Brawo za podjęte działania. Zmiany w dobrym kierunku👍
Jakie działania?
Jakie ? Kiedy?
Najwyższy czas to minął 15 lat temu ,myslicie ze cos co zniszczyliscie jako pzw przez ostanie 20 czy 15 lat to odbudujecie ? Wasz czas minął ,zmiany ludzi prowadzących jedynie pomoże ,wy juz nic nie zmienicie tyle lat nic nie zrobiliście ,nikt wam juz nie uwierzy
Co ma ku..a zasmiecanie do braku ryb w wodach ja sie pytam??? Jesli tacy ludzie rzadza pzw to ja sie nie dziwie ze jest jak jest. Nie rozrozniacie podstawowych problemow od zwyklego wandalizmu jakim jest zasmiecanie.
Panie Jerzy Wiaterek.
Proszę nie kłam że wychodzicie do Nas i nas słuchacie.
To czemu Waldemar Kudzbalski skarbnik ZO PZW w Olsztynie może na walnym niedopuszczać uchwał do głosowania, zaświadczać nieprawdę. Łamać Statut PZW.
A Wy ZG PZW nawet go w tym wspieracie!!!
Macie dowody, sami napisaliście w piśmie ZG PZW że łamie statut. Sami musieliście zmienić jego uchwałę łamiąca statut.
I To Wy odmawiacie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przeciwko niemu.
A teraz co chcecie tak zmienić statut by tacy ludzie mogli dalej łamać statut PZW, bo tacy ludzie wybiorą Sąd Koleżeński i sedan przyjmować donPZW tylko tych co będą im wygodni, a przez SK pozbędą się tych co nie pozwalają na łamanie obecnego statutu PZW.
Władysław Kudzbalski ze swoimi kolegami już fałszował wnioski do Sądu Koleżeńskiego to teraz już będzie mógł nawet wydawać wyroki do zatwierdzenia.
Sorry, ale jak czytam poniższe komentarze to 70-80% z Was nie wie czym jest statut stowarzyszenia i co tam powinno być zawarte. Dosłownie kilka osób wskazuje jakieś merytoryczne pomysły, a reszta bije tu tylko pianę. :(
Za mało wkładu pracy członków PZW w tworzeniu nowych znaczków ,odznaczeń i sztandarów. Druga sprawa, za mało zjazdów delegatów nie tylko krajowych ale i światowych w podejmowaniu uchwał. Teraz, czy jedna uchwała podoła drugiej ?? No oczywiście że nie ! Tak wiele słów, a kiedy od słów do czynów ? Musimy wszyscy wziąć się do solidnej pracy, ale to nie wystarczy, a program jest słuszny ! Dość krytyki i samokrytyki działaczy ! Musimy wspólnie się zastanowić co zmienić a czego nie zmieniać. No właśnie ,bo to populizm. A po co tak wogóle Wy - czyli PZW - jest potrzebne ?
Żadne limity Żadne nić wszystkie wody pzw zrobic no kill a jesli ktoś zabierze jakom kolwiek rybę nie wymiarową oraz wymiarowe kara 10 tys zl oraz całkowita zakaz połowu oraz dożywotnie zabranie karty oraz wiekasza Lidzba kontroli
nawet sumika karłowatego lub trawiankę?
Krok w dobra strone! Popieram!
Ludzie narzekają, że nie ma ryb.
Ludzie narzekają bo tych ryb nie ma. Zarybianie narybkiem 3-4 cm, to bardziej przypomina dokarmianie okoni i nie tylko.
Albo żeby pokazać się z dobrej strony to wpuścimy wędkarzom parę karpi i niech mają.
Druga strona medalu ( wędkarze śmiecą). Proponował bym nie wrzucać wszystkich do jednego worka.
Co robicie z ściekami które są spuszczane do wód polskich ( nie mam na myśli tylko Wisły). Dbanie o faunę wodną? Co robicie aby zapobiec niszczeniu tarlisk i umożliwieniu dostaniu się rybom na ich tarliska?
Całe PZW- końcówka filmu. Na wypalonym lesie, żyznym. ???!!! Uszy bolą. Panowie wypalanie łąk itp. To mit PRL. Nic tak nie niszczy gleby jak ogień.
Panie Jerzy Wiater. Ta zmiana statutu PZW co tu Nam proponujesz to nic innego jak dalsze mataczenie by zapewnić sobie dalsze zasiadanie na intratnych stanowiskach w PZW. "Wprowadzanie członków do PZW przez członków. Czyli przesianie i nie dopuszczenie do PZW osób które będą patrzyć wam na ręce, i nie będą głosować na innych czy tez sami nie będą waszymi kontrkandydatami. To dokładnie zrobiliście przy ordynacji wyborczej, po przez wprowadzenie wymogu 5 letniej kadencji dla delegatów kół. Czyli nie dopuścić do Was młodych ludzi chcących zmian.
Czyli żeby osły płacily składki, a ryb i tak dalej nie będzie...
Przecież Ci ludzie nie mają pojęcia o czym mówią. Komuną aż piszczy. Kolesiostwo na porzadku dziennym. Masakra
Temat jest prosty - na kazdy Okręg 2 łowiska no kill i 2 łowiska sportowe ( no kill). Składka sportowa dla członków 50% ( zabrania zabierania ryb ) tutaj liczy się tylko frajda z wędkowania oraz składka 100% dla pozostałych którzy chcą ryby zabierać zgodnie z limitami ( miesiarze ). Kolejna kwestia slipy nad łowiskami, niech to trwa 10 lat ale zacząć realizować w miastach budżety obywatelskie w gminach korzystać z środków rozwoju miast i wsi UE.
I dodatkowo każdy wędkarz który ujawni kłusownika w akcji ( poinformowanie odpowiednich służb, zatrzymanie + zabezpieczenie sprzętu ) powinien być zwolniony z opłaty na kolejny rok - troszkę zmotywować towarzystwo do społecznej pracy.
@@grzegorzdocent6495 najpierw musza być odbierane telefony od wędkarzy i reakcja ze strony SSR. I tu będą przekręty że to jego kolega zobaczył i zadzwonił. By tak kupić sobie kolejny głos.
Bez przesady - robisz zdjęcie, wykonujesz telefon i masz przecież dowód, ponadto jest jeszcze Policja 😎
pozbyć się kłopotów będzie jeszcze lepiej
Tu już nie ma czasu na bzdury tylko trzeba jak najszybciej zarybiać akweny i to dużymi rybami a nie narybkiem i wsiąść się za porządki nad wodami bo są zarośnięte że nie ma gdzie łowić ryb jak jeszcze są te ryby a wy tylko pierdolcie i nic więcej koło rybackie Kruszwica tam się weźcie za nich bo oni myślą że te wody są ich prywatne
Czy ja dobrze rozumie ze chcecie zrzucic odpowiedzialnosc na poszczegolne kola i ich zarzad? To w takim razie ja sie pytam po co wy nam jestescie potrzebni zarzadzie glowny? Pakowac manele i w pi..u. Kase oddawac a reszta my sie zajmiemy w naszych kolach. Wy........ć
Ebac Ebac i jeszcze raz Ebac już nigdy nie opłacę składek eee yyyy
Te składki mogą takie być mogą być nawet większe ale każdy z nas chciał by czuć że te pieniądze są dobrze wydane że pojedzie sobie na ryby i nie zobaczy rybaka siatek dziadostwa wszech obecnego w postaci nie etycznych wędkarzy i przede wszystkim zlowi jakieś rybki będą emocje radość i szczęście a narazie to jest tylko smutek jak patrzę na to wszystko pozdrawiam brać wędkarską.
W moim okręgu po samowolnym zarybieniu zbiornika przez koło, RZGW Warszawa podjął decyzję o zakazie necenia na tym zbiorniku. I trwa to już koło 10 lat ;)
Jeśli nie mydlicie oczu tym wystąpieniem to życzę powodzenia i osobiście wespre Was w działaniach.
Jako że każdy okręg stanowi osobny podmiot prawny, to po co jest zarząd główny? Co ma na celu wyprowadzanie pieniędzy z kół i okręgów? Podstawowa sprawa to pozostawić pieniądze na miejscu. Pomiędzy koła podzielić wody, uzależniając to od ilości członków.
Poprosił bym łapkę w konkursie trzeba wejść w link do konkursu i jeszcze raz wejść w link nad zdjęciem z rybą i znaleźć zdjęcie w komentarzu i zalajkować bardzo bym prosił m.facebook.com/story.php?story_fbid=3640289719363204&id=100001466340868