Kolej celuje w duże transporty, totalnie olewając przewozy jednowagonowe. Stacje rozrządowe polikwidowane, pociągów "rozbiórkowych" i zdawczych praktycznie nie ma. Dawniej każda większa i średnia firma miała bocznicę. Dziś nawet duże centra dystrybucyjne są budowane z dala od linii kolejowych i nie posiadają bocznic, bo wygodniej tirami targać. Dziś są one polikwidowane, a te, które jeszcze mają lub kwalifikują się do odbudowy korzystają z transportu kołowego bo jest to ekonomiczniejsze, punktualniejsze i mniej użerania się z betonem. Nie wiem jak jest w innych krajach, Ale w Szwajcarii co stacyjka to widuje się bocznice z pojedynczymi wagonami, widać im się opłaca. Chyba nie zdziwi nikogo fakt, że pierwsze linie (podobnie jak drogi) zaczęto budować, remontować na linii wschód-zachód, czyli do obsługi interesów Niemiec (ogólnie "zachodu") z dawnym ZSRR. Szlaki południowa granica-porty jakoś odłożono na później. W to wszystko wpisuje się polityka PKP. Historia znaleziona gdzieś w sieci od jednego z przedsiębiorców, który postanowił dać kolei szansę i zamówił duży ładunek na platformie kolejowej. Transport miał być podstawiony na bocznicę w piątej, pomiędzy godziną 6 a 9. Zamówił dźwig, który stał 8 godzin i czekał na wagon, aż czas pracy firmy się skończył. Wagon oczywiście podstawiono o ósmej... wieczorem. No ale ósma to ósma, nieważne jaka. W poniedziałek musiał zamówić dźwig z innej firmy, ponieważ dotychczasowa miała zakontraktowany na ten dzień u innego klienta. Za dźwig w piątek zapłacił dużo monet. Za kolejny dźwig trochę więcej, bo to był czarter ekstra, firma od dźwigu musiała kogoś opóźnić czy odmówić. A kolej... Zamiast przyznać się do błędu i chociaż przeprosić, naliczyła osiowe za przetrzymanie wagonu przez dwa weekendowe dni. "Nigdy już nie zamówię towaru koleją!"
Ciekawy film, widać zmieniło się sporo w ostatnich latach.Faktycznie przybywa zmodernizowanych linii oraz połączeń, które w latach 90 tych były często w opłakanym stanie.Nowy tabor ,zmodernizowane wagony nowoczesne EZT, nowe lokomotywy asynchroniczne które powoli wypierają ''oporowe'' EU/EP07 itd. Oczywiście jeszcze jest sporo do zrobienia ale postęp jest.Pozdrawiam serdecznie.Kciuk do góry za nastepny dobry odcinek.
Jeśli chodzi o popularność kolei to po pierwsze cena, po drugie czas, po trzecie dostępność. 1. Cena powinna być znacznie niższa od ceny transportu autobusowego(minimum o 1/3). 2. Czas przejazdu powinien być znacznie krótszy od transportu autobusowego(minimum o 1/3). 3. Dostępność - pociągi powinny kursować co najmniej równie często co autobusy. W ten sposób można połączenia autobusowe z powodzeniem zastąpić kolejowymi i reaktywować dobry czas dla kolei.
Naprawdę, jak śledzę, to jeden z najlepszych odcinków, według mnie. Tak jak by to była wisienka na torcie całej tej wiedzy która zawarta jest na tym kanale. A no wiadomo z elektryzywizowana ścieżka dźwiękowa też nadaje tego klimatu :)
Hej Mirkek obejrzałem twój super film jak i poprzednie filmy twoje z opóżnieniem ,jak zawsze są bardzo ciekawe .Pozdrawiam Ciebie serdecznie życząc miłego i bezpiecznego odpoczynku w wakacje i jesteśmy w kontakcie .😊😊
Czytałem książkę o tym jak władze kolei sabotowały tę kolej. celowe zrywanie połączeń, absurdalne godziny połączeń, ograniczanie częstotliwośći, likwidacja linii itd itp, niestety ilość dostępnych połączeń kolejowych to jest moze 30% tego co było 25 lat temu, owszem tabor się zmienił na nowszy ale funkcjonowanie nie zmieniło się wcale. Wieczne spóźnienia, brak mozliwości płynnych przesiadek, mała ilość połączeń, absurdalnie wysokie ceny bietów, które sprawiają , ze już dwie osoby jadąc samochodem wydadzą mnie, jczas przejazdu też dłuższy, więc nie ma mowy o konkurencji dla samochodu... kolej działa tak, jakby celowo nie chciała stworzyć konkurencj dla trasportu samochodowego.Do tego, nie wiedzieć czemu, wszędzie twarde niewygodne siedzenia, Możemy tylko pomarzyć o takiej siatce połączeń jak w Czechach czy Niemczech, do tego ostatnio wprowdzili tanie bilety i jest taniej niż u nas.
Korzystam dość intensywnie z kolei gdzieś od 2015 roku i mocno się nie zgodzę. Przy zakupie biletu dla dwóch osób już od dawna są zniżki na drugą osobę. Podróż koleją zawsze będzie tańsza, bo przy podróży autem musimy najpierw to auto kupić i serwisować. Na samym baku paliwa przecież nie pojedziemy. :) A na podróż koleją kupujemy tylko bilet.
@@mariusz07 To policz, dwie osoby dorosłe+dwoje dzieci jadą do Gdańska ok 400-450km z biletami na komunikację miejską wychodzi ok 300 zł, na on to ok 250 zł, na gazie dwa razy taniej, i dwa razy szybciej , niezależnie od wariantu. Znamienne, ze nie zgodziłeś się wyłącznie z kosztami podróży; cała reszta do korzystania z kolei zniechęca jeszcze bardziej.
@@malkontentniepoprawny6885, to policz koszt zrobienia prawa jazdy, zakup auta, amortyzację auta, przeglądy, naprawy, ewentualne mandaty, płatne odcinki autostrad, płatne parkingi, czas pracy kierowcy, ewentualne modyfikacje na LPG itp. Każdy liczy tylko cenę paliwa, a tak się nie liczy. Próg wejścia na daleką podróż wygodnym i sprawnym autem jest bardzo wysoki, a próg wejścia do pociągu jest minimalny. Przykładowo kupując auto za 20 tysięcy i korzystając z niego przez 10 lat, już nie licząc kosztów serwisowania, napraw itp, to już wychodzi ci ponad 5zł na dzień bez paliwa i bez reszty. A nad morze ile razy w roku jedziemy? Z reguły jeden raz, więc cena biletu kolejowego nie ma większego znaczenia. Nie Zgodzę się też co do przesiadek i do punktualności. Gdzieś od 2013 roku zaczęło to się mocno poprawiać. Obecnie podróżując na trasach Poznań - Wrocław i Konin - Warszawa nie mam powodów do narzekań już od dobrych kilku lat. Owszem zdarzają się awarie i opóźnienia, ale tak samo na drogach zdarzają się remonty, objazdy i inne utrudnienia.
@@mariusz07 Prawda. Mało kto patrzy na wydatki poza paliwem. Już zostawmy prawo jazdy. Wystarczy wymienić OC, parkometr oraz te cudowne płatne autostrady. Samo OC, które kosztuje załóżmy 1000zł na cały rok, to za 1 dzień wychodzi blisko 3 złote. Moda jest też na opłacanie parkingu, czy to płatny parking, czy to zwykły parkometr UM. Lepiej napisać "drogo, bo za bilet płacę 300zł, a za tą samą trasę autem wydam 100zł". Ale jak tutaj można cokolwiek, skoro klapki na oczach i widzimy tylko paliwo :)
Oczywiście transport towarowy ma przyszłość.Aby transport intermodalny miał możliwość rozwoju należy umożliwić transport-reaktywować składy towarowe we współpracy z prywatnymi firmami(franczyza z PKP Group).PKP CARGO,PKP INFRASTRUKTURA,PKP PLK Powinny powołać spółkę PORTY KOLEJOWE,która powinna stworzyć porty kontenerowe przeładunkowe(tradycyjne,kontenerowe-teren,pomoc infrastruktury,pomoc usług wynajmu dzierżawy)w każdym mieście wojewódzlim,jak też najbliżej granicy Hub przeładunkowy(port kontenerowy spedycja celno-skarbowa,wynajem-naczep ciągników kontenerów)blisko dróg klasy A i S prowadzących do granicy państwa(transport międzynarodowy).Pozdr..😀
"Święte słowa" o koleji 🤔 Czekam z niecierpliwością na pierwszy planowy przejazd przez lk 131 na odcinku Zduńska Wola Karsznice - Chorzew/Siemkowice lub Herby Nowe ŁKA 😊😅😂 A moją stacją kolejową w tzw nostalgią jest Chociw-Łaski 👍😁 PS. Peron już jest i kładka z windami 😊
Z jednej strony należy się cieszyć że 60 % linii jest już zelektryfikowana a z drugiej martwi likwidacja niektórych bocznic kolejowych. Np taka jedna została rozebrana kilka lat temu koło mojego miasta czyli koło Starachowic na LK 25 która prowadziła do Specjalnej Strefy, a napewno by się dziś przydała w transporcie towarów i produktów z fabryk.
Szkoda iż wiele pieniędzy jest marnotrawione podczas modernizacji. Dobry przykład to CMK gdzie podczas modernizacji zamontowano ETCS poziomu 1 choć już wtedy było wiadomo iż lepiej byłoby montować od razu system poziomu 2, k teraz PLK wyłączą obecny ETCS p1 na ponad rok żeby zamontować p2. I tak przez ponad rok wszystkie pociągi łącznie z pendolino będą mogły jechać po CMK Max 160km/h i to tylko pod warunkiem iż znajdą się dodatkowi maszyniści bo jak nie to będzie Max 130km/h bo wg przepisów pociąg jadący z prędkościami powyżej 130km/h musi mieć dwóch maszynistów w kabinie (nie dotyczy sytuacji kiedy jest sprawny system ECTS).
Zaobserwowałem dziwne występowanie. Jak wszyscy widzimy i doświadczamy trwa modernizacja szlaków kolejowych na niespotykaną wcześniej skalę. Jednak nowe, zmodernizowane szlaki dostają ograniczenia z powodu złego stanu technicznego torów. To ciekawe, bo jak może występować zły stan techniczny torów, kiedy od modernizacji upłynęło na przykład 7 miesięcy? Czy wykonawcy popełniają błędy w sztuce? A może za bardzo się spieszą? A może do modernizacji używa się materiału kiepskiej jakości?
Ograniczenia zapewne wynikają z czegoś zupełnie innego. Np. Lk8 na odcinku Okęcie - Radom - zespół projektowy powstał bodajże w 2007 r., pieniądze z modernizacji przesuwane na „pilniejsze” projekty, raz czerwony fidic (dokumentację projektową w końcu szlag trafił), brak decyzji środowiskowych, lokalizacyjnych, pnb. Zmiana koncepcji - żółty. Wybrany wykonawca srk, a docelowego układu torowego brak. Minęło kilka lat - wystartowali. Jak już cokolwiek wydłubali, to się okazało, że jednotorówka na odcinku Warka - Radom była bardziej funkcjonalna niż obecna dwutorówka. Ile ostało się przejściówek? Przejazdy? A zasilanie? A gdzie ertms? 17 lat i PLK się jara się 160 km/h, mówiąc jednocześnie, że wszystko zależy od taboru i maszynistów (a tych raczej brak). Czyli de facto będzie się turlać dalej. Jak widać polityka ma większy wpływ na kolej, niż zdrowy rozsądek.
Panie Mirosławie, mam tali pomysł na odcinek. Może Pana zainteresuje. A chodzi mi o niezrealizowane projekty kolei w Galicji. Lokalny patriotyzm wskazuje na linie z Rzeszowa do Rozwadowa, ale też do Sanoka przez Dynów i lub Brzozów. I tych przykładów jest dużo. Jakby tak te projekty zrealizowano, to mielibyśmy siatkę koli gęstą prawie jak w zaborze pruskim. Pozdrawiam.
Ta elektryfikacja była trochę pułapką bo podnosiła koszty utrzymania linii, ponadto nie mieliśmy małych EZT, które byłyby ekonomiczne na mniej popularnych liniach. Słowacy nie elektryfikowali tylko wprowadzali spalinowe szynobusy i to ocaliło część linii. Jak sobie przypomnę co wyrabiali z koleją w latach dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych to się nóż w kieszeni otwiera. Zlikwidowali 1/4 linii a stracili 2/3 pasażerów.
Póki na kolej nie zaczną iść prawdziwe pieniądze (a nie tylko ochłapy w porównaniu do dróg) to taka rozbudowa infrastruktury kolejowej jest niemożliwa.
Niestety jak opisał Karol, polscy politycy ponad podzialami niszczyli i niszczą kolej dalej. Oby ten okres się skończył i zaczęto rektywować linie kolejowe i budować zupełnie nowe. Pytanie też co z kolejami dojazdowymi, wąskotorowymi czy zrezygnowano z nich zupełnie na rzecz aut?
Można rozwijać się na trzy sposoby - W przód (zatrudnienie prawdziwych specjalistów ,którzy znają się bardzo dobrze na swojej pracy i wykonywać plany koniecznie dla rozwoju) - w tył (czyli się cofać w rozwoju poprzez zatrudnianie fachowców od strzyżenia owiec ,wykonywać plany które maja sens w pewnym założeniu ,które nie istnieje) - Jak papier toaletowy ( rozwijać się i dalej być do pobrania zadu)
Coś tu nie gra, bo 6:18 chyba powyżej 160 km/h, te 2% ogółu? Bo wcześniej, na 4tym miejscu jest wymienione 120-160 km/h. Ale poźniejszy materiał daje do myślenia, że chyba chodziło od 80-120 jako czwarte miejsce, zaś na ostatnim do 160 km/h, jako te 2%.
Obejrzałem wszystkie odcinki o lokomotywach Naszła mnie takie dziwne marzenie Jest taka niemiecka lokomotywa V200 Niemalże kultowa w Niemczech Mam nadzieję że kiedyś zobaczę taki film na tym kanale. Byłoby to dość ciekawe zobaczyć spojrzenie kogoś kto zna polską kolej na to "kultowe niemieckie cudo techniki"
Trzeba sobie jasno powiedzieć, że pasażer przede wszystkim chce załatwić swoją sprawę a nie spędzać czas na wycieczce. Dlatego jeżeli ma choć cień wątpliwości czy dotrze na miejsce na czas pociągiem to wybiera samochód. Przyczyną było/jest głównie likwidowanie albo ograniczanie połączeń. Pociąg musi jechać w określonym czasie, z określoną częstotliwością na danej linii nawet jak nie ma za dużo pasażerów. Ręczne sterowanie kosztami powoduje likwidacje połączeń i w efekcie utratę pasażerów. Niestety przewozy pasażerskie zwłaszcza na trasach regionalnych nie zawsze będą rentowne ale są niezbędne dla całości krajowego ekosystemu transportowego no i znacznie czystsze dla środowiska. Dlatego ogólny rachunek ekonomiczny może być znacząco dodatni dla kolei mimo ujemnego jednostkowego per pociąg na danej trasie. No i jeszcze jedno. Rozkład jazdy musi być przewidywalny a nie zmieniany tak często jak u nas.
Chyba jako jedyna na swiecie rozwijajaca sie kolej... polska kolej po modernizacji torowisk melduje dluzsze czasy przejazdow na liniach niz przed modernizacja. Do tego dochodza oplaty... kosmiczne oplaty za transport a szczegolnie oplaty postojowe... Zdecydowanie tanszy i szybszy jast transport samochodowy i do tego nie ma przeladunkow... Transport samochodowy towarow z wegier byl o 2/3 tanszy niz transport koleja (to moje doswiadczenia i moja opinia). Jak zawsze swietny material, pozdrawiam Panie Miroslawie.
I oby tak dalej wszystko się rozwijało, to moje dzieciaki za20 lat będą miały dobre drogi i trasy kolejowe. I tak od 2000 roku jest duzy postęp, nie zapomnę tego dziadostwa jak drogą krajową z Ostrowi mazowieckiej do Warszawy jechało się nieraz ok 3 godzin 🤮🤮🤮🤮
Nie miałem pojęcia że w 2000 r miało miejsce tak tragiczne dla Polaków ostre cięcie czyli zlikwidowanie wielu połączeń kolejowych w Polsce. Teraz wiem dlaczego w moim miescie ktore ma 70 tys mieszkańców dopiero 5 lat temu wrociła kolej a wczesniej przez 15 lat kolej była nieczynna. Ciekawe kto rządził w 2000 r i odpowiada za takie masowe wykluczenie komunikacyjne w Polsce. Mieszkam na Dolnym Śląsku. Dziękuję za film.
Jak zauważyłem koleją jadę z taką samą prędkością jak 40 lat temu to nie widzę tu rozwoju a maży mi się chociaż tylko 120 km na godzinę to chyba nie wiele narazie korzystam z auta bo jest szybciej. Na koleji za dużo osób do gadania a za mało do pracy
...a czy ten dziennikarzyna😵💫 wspomniał chociaż że powodem jest modernizacja,budowa(wyrwanie torów,zerwanie podsypki do nasypu -wzmocnienie budowa od nowa!)😃
@@mariusz07 ...co Ty pier..lisz o drogach...I to W MIEŚCIE!!!Durniu w Miastach są plany zmniejszenia prędkości bliżej centrum(w wielu miastach jest wolniej,by przenieść transport na obwodnice(posłuchaj Rygasa albo Waldka)a linie po modernizacji są cichrze( bardziej komfortowo się jedzie i szybsze(nie wiem z kąd masz takie informacje?Od"prostaka pismaka"co dla sensacji i pieniędzy potrafi przekręcić fakty¿?🤯
W Polsce jedyną metodą na lepsze funkcjonowanie czegokolwiek są inwestycje i modernizacja bo władcy mogą standardowe 10 % kosztów zagospodarować na "wzniosłe cele". A np. skomunikowanie pociągów (o skomunikowaniu pociągów i autobusów nawet nie marzę) wymaga jedynie wysiłku umysłowego co jest trudne i extra profitów wysilającym swe mózgownice nie przynosi. Pasażer i rachunek ekonomiczny? Wolne żarty!
Materiał bardzo ciekawy i należy trzymać kciuki za rozwój kolei. Ostatnio sporo korzystałem z usług Kolei Dolnośląskich i oceniam to bardzo pozytywnie . Nowoczesne składy , dobre skomunikowanie pociągów KD , raczej przyzwoita punktualność. I dolnośląski bilet weekendowy za 59 zł to też super pomysł - od piątku od 18:00 do poniedziałku do 6:00 można jeździć po całym Dolnym Śląsku i np do Görlitz. Nie zgadzam się z tezą o konieczności budowy CPK . Cały świat zorientował się , że Hub-y to zły kierunek rozwoju lotnictwa. Stąd fiasko programu Airbus 380 a sukces Aibusa 350 i Boeinga 787. Budowa CPK to wywalanie pieniędzy w błoto.
Też jestem bardzo zadowolony z KD. Teraz widzę że nawet uruchamiają bezpośredni weekendowy KD z Wrocławia do Kołobrzegu. Do mniejszych miejscowości też uruchamiają autobusy KD. Wprowadziły też przystanki na żądanie w mniejszych miejscowościach. Inne spółki powinny się od nich uczyć.
Ale jest różnica w podejściu pomiędzy rozwojem kolei a lotnictwa. Większość krajów buduje koleje dużych prędkości w sposób "promienisty" i dopiero później zajmuje się tworzeniem połączeń bezpośrednich.
Korzystasz z kolej regionalnie , KD jak sam napisałeś, dlatego nie rozumiesz idei budowy sieci szybkich połączeń pomiędzy największymi miastami w Polsce. To ma być szkielet komunikacyjny. Kształt Polski zbliżony do koła z centralnie umieszczonym lotniskiem w jego środku a blisko aglomeracji warszawskiej i łódzkiej i szprychami linii głównych we wszystkich kierunkach jest optymalny nie tylko lotniczo ale i kolejowo ( zwłaszcza podróżne po średnicach - skrajne położenia miast ). Geometria się przydaje.
W okolicach dużych miast, ogromne magazyny, centra logistyczne, wszystko budowane bez infrastruktury kolejowej, a na drogach ekspresowych i autostradach prawy pas to zasadniczo tylko ciągniki z naczepami
Przepiękna reklama tylko dlaczego zamierza powtarzać błąd by tranzyt przejeżdżał przez centra miast. Przy takim nastawieniu ruchu szlabany nie będą się w ogóle podnosi ( a zagrożenie dla aglomeracji wypadkiem nie wspominając). Modernizacji kolej powinna zacząć się od wyznaczenia korytarza transportowego z uwzględnieniem omijania aglomeracji, bo przy 55 składach na dobę ( i już teraz trzech kontenerach na jednym wagonie trzeba zaprojektować wiadukty i mosty). Do budowanie na dzisiaj niema sensu bo zaraz trzeba będzie modernizować.
Wystarczy, by transport indywidualny samochodowy musiał płacić za negatywne efekty zewnętrzne, które powoduje, zamiast dalej być dotowanym i optyka szybko by się zmieniła. Poza tym przewymiarowane drogi, które wybudowano niedawno mają spore koszty utrzymania, więc znając życie za 20-30 lat zaczną się pomału sypać.
Już jest konkurencyjna. Kolej to idealny środek transportu na przykład dla studentów. Wyobraźmy sobie że nagle 1000 studentów nie ma pociągu i musi dojechać własnym autem na uczelnie we Wrocławiu. To dochodzi 1000 aut w ruchu miejskim. Każde auto po 5 metrów długości to mamy 5 kilometrów dodatkowych aut w ruchu miejskim. I dodatkowe 5 kilometrów potrzebnych miejsc parkingowych. :)
A na cholerę nam to badziewie? Masz świadomość ile kosztuje doprowadzenie rzeki do stanu, by mogło coś pływać i jaki koszmarny ma to wpływ na ekosystem? Poza tym polskie rzeki to nie Ren czy Dunaj, tu ilość wody jest tak śmieszna, że mało co popłynie. Zresztą w zimie jak zamarznie nie popłynie wcale, podobnie latem, kiedy mamy permanentną suszę. Na polskich rzekach barki prawie nigdy nie zabierały więcej niż 500 ton towaru, podczas gdy pociąg towarowy może zabrać 8 x więcej. Z czym do ludzi?! Właśnie po to mamy rozwijać kolej, by zezłomować te nikomu niepotrzebne barki!
@@w-kski7229 być może masz rację, tylko w poprzednim ustroju jakoś znacznie więcej pływało jednostek po odrze czy warcie i szkoły były rzeglugi śródlądowej, myślę że niewielka dywersyfikacja, takie dzisiaj to modne słowo
Mieszkam przy granicy z Niemcami, i doskonale orientuję się jak działa komunikacja kolejowa wspólnie z autobusową na niemieckim wygnajewie, więc jestem pewien, że gdybyś poznał tego wszystkie szczegóły, to twój patryjotyczny balon pękł by z hukiem.
ą@@zbigniew62 Praktycznie wszystkie markety nie są polskie, prasa, większość znanych "polskich marek" też ma obcych właścicieli. A mogło być jeszcze gorzej gdyby taki Tusk rządził.
@@euzebiuszzagorski1437 Żeby wszystko było jasne nie jestem fanem Tuska ale poza Biedronką która była w polskich ale prywatnych rękach została sprzedana jednak to nie była decyzja PO i Tuska oni nie mieli w tej sprawie nic do powiedzenia. A co do prasy to większość prasy lokalnej jest w rękach Orlenu tu masz rację nie są polskie. Natomiast reszta gazet ogólnopolskich jest w polskich rękach. Owszem jest kilka czasopism obcych właścicieli ale tak jest w całym świecie mnie to nie dziwi. Na koniec z dwojga złego wolę Tuska niż Kaczyńskiego i jego pazerną BANDE zwaną PiS i SP.
Zawsze jak jadę pociągiem (a jade raz na kilka lat, bo coś tam akurat tak wyszło. że nie mogłem samochodem) to za każdym razem jestem wkurwiony, spóźniony, zmęczony i generalnie nikomu nie polecam, nie można na PKP polegać a czas przejazdu jest podobny jak w latach 90tych, gdzie po drogach przemieszcza się dziś myślę 2x szybciej i wygodniej jak w latach 90tych. Także PKP cos tam próbuje, ale dopóki nie dokonają dużego skoku typu średnia prędkość 2x większa jak samochodem to ja i pewnie większość ludzi, podziękuje za emocje w PKP i pojedzie sobie własnym autem. PKP nałozyło manicure i udaje nowoczesną firmę ale w środku jest to ta sama stara, zmęczona, niewydolna pudernica którą nikt nie chce i wybiera tylko jak musi, bo wie że to proszenie się o kłopoty.
Nie wiem o jakim PKP myślisz? Ja korzystam często z kolei wielkopolskich i kolei dolnośląskich i mam całkiem odmienne wnioski. Pociągi jadą do 130 kmh i w ramach dużych aglomeracji są wręcz idealnym środkiem transportu.
@@mariusz07 wiem o czym mòwię. Jak mam jechać np 500km PKP to oczekuję jak najniższego czasu przejazdu. Jak jadę samochodem 6h to scierpię 3 max 4h w wagonie PKP. 5-6h w tym pierdolniku to wybieram od razu jazde swoim samochodem i nie interesuje mnie nawet cena.
Mam pytanie: dlaczego TIRy jadące tranzytem przez nasz kraj wjeżdżają do Polski i niszczą nasze drogi????? Czy nie można by zrobić tak żeby te potwory ładować na naszych granicach na platformy kolejowe i przewozić je od granicy do granicy????? Wszyscy skorzystamy na takim rozwiązaniu, lepsze powietrze nie zasmradzane przez te ciężarówki, drogi nie niszczone przez ich wielotonowe ładunki i wreszcie zarobi na tym kolej, a co za tym idzie nasza najjaśniejsza Rzeczpospolita, czyli my wszyscy. Serdecznie wszystkich Państwa pozdrawiam.
Jakiś procent pasażerów pomimo wykupionego bilety rezygnuje z podróży, spóźnia się itp. Za to inni chcą jechać na ostatnią chwilę i kupują taki bilet bez gwarancji miejsca. Proste.
To jest to, nie samochody elektryczne, a właśnie kolej jest rozwiązaniem, jeśli chodzi o podróże i transport między miastami. A w miastach tramwaje.
Linii kolejowych i tramwajowych zlikwidowaliśmy tysiące kilometrów.
Kolej celuje w duże transporty, totalnie olewając przewozy jednowagonowe. Stacje rozrządowe polikwidowane, pociągów "rozbiórkowych" i zdawczych praktycznie nie ma. Dawniej każda większa i średnia firma miała bocznicę. Dziś nawet duże centra dystrybucyjne są budowane z dala od linii kolejowych i nie posiadają bocznic, bo wygodniej tirami targać. Dziś są one polikwidowane, a te, które jeszcze mają lub kwalifikują się do odbudowy korzystają z transportu kołowego bo jest to ekonomiczniejsze, punktualniejsze i mniej użerania się z betonem. Nie wiem jak jest w innych krajach, Ale w Szwajcarii co stacyjka to widuje się bocznice z pojedynczymi wagonami, widać im się opłaca.
Chyba nie zdziwi nikogo fakt, że pierwsze linie (podobnie jak drogi) zaczęto budować, remontować na linii wschód-zachód, czyli do obsługi interesów Niemiec (ogólnie "zachodu") z dawnym ZSRR. Szlaki południowa granica-porty jakoś odłożono na później. W to wszystko wpisuje się polityka PKP.
Historia znaleziona gdzieś w sieci od jednego z przedsiębiorców, który postanowił dać kolei szansę i zamówił duży ładunek na platformie kolejowej. Transport miał być podstawiony na bocznicę w piątej, pomiędzy godziną 6 a 9. Zamówił dźwig, który stał 8 godzin i czekał na wagon, aż czas pracy firmy się skończył. Wagon oczywiście podstawiono o ósmej... wieczorem. No ale ósma to ósma, nieważne jaka. W poniedziałek musiał zamówić dźwig z innej firmy, ponieważ dotychczasowa miała zakontraktowany na ten dzień u innego klienta. Za dźwig w piątek zapłacił dużo monet. Za kolejny dźwig trochę więcej, bo to był czarter ekstra, firma od dźwigu musiała kogoś opóźnić czy odmówić. A kolej... Zamiast przyznać się do błędu i chociaż przeprosić, naliczyła osiowe za przetrzymanie wagonu przez dwa weekendowe dni. "Nigdy już nie zamówię towaru koleją!"
Genialnie Pan opowiada❤️super się słucha🤩
Ciekawy film, widać zmieniło się sporo w ostatnich latach.Faktycznie przybywa zmodernizowanych linii oraz połączeń, które w latach 90 tych były często w opłakanym stanie.Nowy tabor ,zmodernizowane wagony nowoczesne EZT, nowe lokomotywy asynchroniczne które powoli wypierają ''oporowe'' EU/EP07 itd. Oczywiście jeszcze jest sporo do zrobienia ale postęp jest.Pozdrawiam serdecznie.Kciuk do góry za nastepny dobry odcinek.
Linie może i zmodernizowane, ale jaka jest ich funkcjonalność?
A zgadnij dlaczego nie było modernizacji w latach 80 i kto na nas sankcję założył.
@@sebas4664kto?
Od mirka dla mirka
Panie Mirosławie
mieszkam rzut beretem od rampy wojskowej w Sandomierzu
słyszę codziennie jęk kasowanych starych szyn
Pozdrawiam
kolej po 89 r przejęli hunowie
Jeśli chodzi o popularność kolei to po pierwsze cena, po drugie czas, po trzecie dostępność.
1. Cena powinna być znacznie niższa od ceny transportu autobusowego(minimum o 1/3).
2. Czas przejazdu powinien być znacznie krótszy od transportu autobusowego(minimum o 1/3).
3. Dostępność - pociągi powinny kursować co najmniej równie często co autobusy.
W ten sposób można połączenia autobusowe z powodzeniem zastąpić kolejowymi i reaktywować dobry czas dla kolei.
Naprawdę, jak śledzę, to jeden z najlepszych odcinków, według mnie. Tak jak by to była wisienka na torcie całej tej wiedzy która zawarta jest na tym kanale. A no wiadomo z elektryzywizowana ścieżka dźwiękowa też nadaje tego klimatu :)
Na pewno "bynajmniej"?
@@jarosawkucharczyk9078 Racja, ale galop. dzięki!
Przegapiłem dwa odcinki. Zaraz to nadrobię. Zwłaszcza, że temat bardzo na czasie. Pozdrawiam serdecznie najlepszy kanał o kolei.
Dziś w tle miły podkładzik funky a la Funkadelic 🙂 Pozdrawiam.
Jak zawsze ciekawy film Panie Mirku 😊 miłego weekendu i pozdrawiam
Dziękuje bardzo nawzajem pozdrawiam
Hej Mirkek obejrzałem twój super film jak i poprzednie filmy twoje z opóżnieniem ,jak zawsze są bardzo ciekawe .Pozdrawiam Ciebie serdecznie życząc miłego i bezpiecznego odpoczynku w wakacje i jesteśmy w kontakcie .😊😊
Ciekawie omówione.. 😃 👌
Czytałem książkę o tym jak władze kolei sabotowały tę kolej. celowe zrywanie połączeń, absurdalne godziny połączeń, ograniczanie częstotliwośći, likwidacja linii itd itp, niestety ilość dostępnych połączeń kolejowych to jest moze 30% tego co było 25 lat temu, owszem tabor się zmienił na nowszy ale funkcjonowanie nie zmieniło się wcale. Wieczne spóźnienia, brak mozliwości płynnych przesiadek, mała ilość połączeń, absurdalnie wysokie ceny bietów, które sprawiają , ze już dwie osoby jadąc samochodem wydadzą mnie, jczas przejazdu też dłuższy, więc nie ma mowy o konkurencji dla samochodu... kolej działa tak, jakby celowo nie chciała stworzyć konkurencj dla trasportu samochodowego.Do tego, nie wiedzieć czemu, wszędzie twarde niewygodne siedzenia, Możemy tylko pomarzyć o takiej siatce połączeń jak w Czechach czy Niemczech, do tego ostatnio wprowdzili tanie bilety i jest taniej niż u nas.
Korzystam dość intensywnie z kolei gdzieś od 2015 roku i mocno się nie zgodzę. Przy zakupie biletu dla dwóch osób już od dawna są zniżki na drugą osobę. Podróż koleją zawsze będzie tańsza, bo przy podróży autem musimy najpierw to auto kupić i serwisować. Na samym baku paliwa przecież nie pojedziemy. :) A na podróż koleją kupujemy tylko bilet.
@@mariusz07 To policz, dwie osoby dorosłe+dwoje dzieci jadą do Gdańska ok 400-450km z biletami na komunikację miejską wychodzi ok 300 zł, na on to ok 250 zł, na gazie dwa razy taniej, i dwa razy szybciej , niezależnie od wariantu. Znamienne, ze nie zgodziłeś się wyłącznie z kosztami podróży; cała reszta do korzystania z kolei zniechęca jeszcze bardziej.
@@malkontentniepoprawny6885, to policz koszt zrobienia prawa jazdy, zakup auta, amortyzację auta, przeglądy, naprawy, ewentualne mandaty, płatne odcinki autostrad, płatne parkingi, czas pracy kierowcy, ewentualne modyfikacje na LPG itp. Każdy liczy tylko cenę paliwa, a tak się nie liczy. Próg wejścia na daleką podróż wygodnym i sprawnym autem jest bardzo wysoki, a próg wejścia do pociągu jest minimalny. Przykładowo kupując auto za 20 tysięcy i korzystając z niego przez 10 lat, już nie licząc kosztów serwisowania, napraw itp, to już wychodzi ci ponad 5zł na dzień bez paliwa i bez reszty. A nad morze ile razy w roku jedziemy? Z reguły jeden raz, więc cena biletu kolejowego nie ma większego znaczenia. Nie Zgodzę się też co do przesiadek i do punktualności. Gdzieś od 2013 roku zaczęło to się mocno poprawiać. Obecnie podróżując na trasach Poznań - Wrocław i Konin - Warszawa nie mam powodów do narzekań już od dobrych kilku lat. Owszem zdarzają się awarie i opóźnienia, ale tak samo na drogach zdarzają się remonty, objazdy i inne utrudnienia.
Ta książka to Ostre Cięcie? Jeśli tak to też czytałem. Jeśli to coś innego to też chętnie poczytam.
@@mariusz07 Prawda. Mało kto patrzy na wydatki poza paliwem. Już zostawmy prawo jazdy. Wystarczy wymienić OC, parkometr oraz te cudowne płatne autostrady. Samo OC, które kosztuje załóżmy 1000zł na cały rok, to za 1 dzień wychodzi blisko 3 złote. Moda jest też na opłacanie parkingu, czy to płatny parking, czy to zwykły parkometr UM. Lepiej napisać "drogo, bo za bilet płacę 300zł, a za tą samą trasę autem wydam 100zł". Ale jak tutaj można cokolwiek, skoro klapki na oczach i widzimy tylko paliwo :)
Super film. Tak trzymać panie Mirku
Oczywiście transport towarowy ma przyszłość.Aby transport intermodalny miał możliwość rozwoju należy umożliwić transport-reaktywować składy towarowe we współpracy z prywatnymi firmami(franczyza z PKP Group).PKP CARGO,PKP INFRASTRUKTURA,PKP PLK Powinny powołać spółkę PORTY KOLEJOWE,która powinna stworzyć porty kontenerowe przeładunkowe(tradycyjne,kontenerowe-teren,pomoc infrastruktury,pomoc usług wynajmu dzierżawy)w każdym mieście wojewódzlim,jak też najbliżej granicy Hub przeładunkowy(port kontenerowy spedycja celno-skarbowa,wynajem-naczep ciągników kontenerów)blisko dróg klasy A i S prowadzących do granicy państwa(transport międzynarodowy).Pozdr..😀
"Święte słowa" o koleji 🤔
Czekam z niecierpliwością na pierwszy planowy przejazd przez lk 131 na odcinku Zduńska Wola Karsznice - Chorzew/Siemkowice lub Herby Nowe ŁKA 😊😅😂
A moją stacją kolejową w tzw nostalgią jest Chociw-Łaski 👍😁
PS. Peron już jest i kładka z windami 😊
Ciekawie, merytorycznie i prosto. Do tego bardzo miły podkład muzyczny i malowicze krajobrazy. Pozdrawiam
Godzinami można słuchać....👌👌
Nowy wiadukt i już niszczony przez bezmózgich prymitywów.
Kiedy wreszcie ktoś się tym zajmie ?
Z jednej strony należy się cieszyć że 60 % linii jest już zelektryfikowana a z drugiej martwi likwidacja niektórych bocznic kolejowych.
Np taka jedna została rozebrana kilka lat temu koło mojego miasta czyli koło Starachowic na LK 25 która prowadziła do Specjalnej Strefy, a napewno by się dziś przydała w transporcie towarów i produktów z fabryk.
Dobry film 👍
Panie Mirku. Klasa sama w sobie!
Super film pozdrawiam i życzę udanego weekendu.Przy okazji zapytam jakim programem pan montuje filmy?
Witam dziękuje bardzo i nawzajem, co do programu to Movavi Video Editor
Szkoda iż wiele pieniędzy jest marnotrawione podczas modernizacji. Dobry przykład to CMK gdzie podczas modernizacji zamontowano ETCS poziomu 1 choć już wtedy było wiadomo iż lepiej byłoby montować od razu system poziomu 2, k teraz PLK wyłączą obecny ETCS p1 na ponad rok żeby zamontować p2. I tak przez ponad rok wszystkie pociągi łącznie z pendolino będą mogły jechać po CMK Max 160km/h i to tylko pod warunkiem iż znajdą się dodatkowi maszyniści bo jak nie to będzie Max 130km/h bo wg przepisów pociąg jadący z prędkościami powyżej 130km/h musi mieć dwóch maszynistów w kabinie (nie dotyczy sytuacji kiedy jest sprawny system ECTS).
Zaobserwowałem dziwne występowanie. Jak wszyscy widzimy i doświadczamy trwa modernizacja szlaków kolejowych na niespotykaną wcześniej skalę. Jednak nowe, zmodernizowane szlaki dostają ograniczenia z powodu złego stanu technicznego torów. To ciekawe, bo jak może występować zły stan techniczny torów, kiedy od modernizacji upłynęło na przykład 7 miesięcy? Czy wykonawcy popełniają błędy w sztuce? A może za bardzo się spieszą? A może do modernizacji używa się materiału kiepskiej jakości?
Ograniczenia zapewne wynikają z czegoś zupełnie innego. Np. Lk8 na odcinku Okęcie - Radom - zespół projektowy powstał bodajże w 2007 r., pieniądze z modernizacji przesuwane na „pilniejsze” projekty, raz czerwony fidic (dokumentację projektową w końcu szlag trafił), brak decyzji środowiskowych, lokalizacyjnych, pnb. Zmiana koncepcji - żółty. Wybrany wykonawca srk, a docelowego układu torowego brak. Minęło kilka lat - wystartowali. Jak już cokolwiek wydłubali, to się okazało, że jednotorówka na odcinku Warka - Radom była bardziej funkcjonalna niż obecna dwutorówka. Ile ostało się przejściówek? Przejazdy? A zasilanie? A gdzie ertms? 17 lat i PLK się jara się 160 km/h, mówiąc jednocześnie, że wszystko zależy od taboru i maszynistów (a tych raczej brak). Czyli de facto będzie się turlać dalej. Jak widać polityka ma większy wpływ na kolej, niż zdrowy rozsądek.
Skoro 100-120 km/h na odcinku lub szlaku, a jest 60 na długości 8km ... i to po 7 miesiącach ...
Dobrze prawisz👍💕
Bardzo fajny odcinek
Panie Mirosławie, mam tali pomysł na odcinek. Może Pana zainteresuje. A chodzi mi o niezrealizowane projekty kolei w Galicji. Lokalny patriotyzm wskazuje na linie z Rzeszowa do Rozwadowa, ale też do Sanoka przez Dynów i lub Brzozów. I tych przykładów jest dużo. Jakby tak te projekty zrealizowano, to mielibyśmy siatkę koli gęstą prawie jak w zaborze pruskim. Pozdrawiam.
Bardzo dobry materiał jak zawsze
Fantastyczny materiał brawo!
Witam, czemu nie ma żadnych filmów z modernizacji torów na Rzeszów - Staroniwa tak jak z Rzeszów główny? I co to tam budowane jest? Pozdrawiam
Ta elektryfikacja była trochę pułapką bo podnosiła koszty utrzymania linii, ponadto nie mieliśmy małych EZT, które byłyby ekonomiczne na mniej popularnych liniach. Słowacy nie elektryfikowali tylko wprowadzali spalinowe szynobusy i to ocaliło część linii. Jak sobie przypomnę co wyrabiali z koleją w latach dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych to się nóż w kieszeni otwiera. Zlikwidowali 1/4 linii a stracili 2/3 pasażerów.
By kolej była konkurwncyjna to linie magistealne musza być na co najmniej 200 km/h a te regionalne 120 km/h.
Nie tylko prędkość się liczy, ale komfort, bezpieczeństwo, cena.
Póki na kolej nie zaczną iść prawdziwe pieniądze (a nie tylko ochłapy w porównaniu do dróg) to taka rozbudowa infrastruktury kolejowej jest niemożliwa.
@@thejaster4733
Ty chyba nigdzie nie podróżujesz koleją .
Budowy w całej Polsce.
Panie Mirku, może coś o linii na lotnisko, albo o planach KDP w regionie?
Coś pomyślimy
Panie Mirosławie czy mogę prosić o film o Lokomotywie SM 42 6dh z ZNTK Dębica ? Dziękuję Pozdrawiam lubię pana filmy 👍
Witam jak uda się załatwić dostęp nie ma problemu pozdrawiam również
Niestety jak opisał Karol, polscy politycy ponad podzialami niszczyli i niszczą kolej dalej. Oby ten okres się skończył i zaczęto rektywować linie kolejowe i budować zupełnie nowe. Pytanie też co z kolejami dojazdowymi, wąskotorowymi czy zrezygnowano z nich zupełnie na rzecz aut?
Można rozwijać się na trzy sposoby
- W przód (zatrudnienie prawdziwych specjalistów ,którzy znają się bardzo dobrze na swojej pracy i wykonywać plany koniecznie dla rozwoju)
- w tył (czyli się cofać w rozwoju poprzez zatrudnianie fachowców od strzyżenia owiec ,wykonywać plany które maja sens w pewnym założeniu ,które nie istnieje)
- Jak papier toaletowy ( rozwijać się i dalej być do pobrania zadu)
Ciekawy materiał
Bardzo ciekawy temat, inny niż wszystkie
Świetny materiał pozdrawiam
Coś tu nie gra, bo 6:18 chyba powyżej 160 km/h, te 2% ogółu? Bo wcześniej, na 4tym miejscu jest wymienione 120-160 km/h. Ale poźniejszy materiał daje do myślenia, że chyba chodziło od 80-120 jako czwarte miejsce, zaś na ostatnim do 160 km/h, jako te 2%.
Czekam na jakieś Q&A
Super Ryszard
6:40 2% to linie OD (powyzej) v160, a nie "do" :)
Obejrzałem wszystkie odcinki o lokomotywach
Naszła mnie takie dziwne marzenie
Jest taka niemiecka lokomotywa V200
Niemalże kultowa w Niemczech
Mam nadzieję że kiedyś zobaczę taki film na tym kanale. Byłoby to dość ciekawe zobaczyć spojrzenie kogoś kto zna polską kolej na to "kultowe niemieckie cudo techniki"
Pięknie się rozwija, do samego dna...
Igor i wszystko jasne .
Trzeba sobie jasno powiedzieć, że pasażer przede wszystkim chce załatwić swoją sprawę a nie spędzać czas na wycieczce. Dlatego jeżeli ma choć cień wątpliwości czy dotrze na miejsce na czas pociągiem to wybiera samochód. Przyczyną było/jest głównie likwidowanie albo ograniczanie połączeń. Pociąg musi jechać w określonym czasie, z określoną częstotliwością na danej linii nawet jak nie ma za dużo pasażerów. Ręczne sterowanie kosztami powoduje likwidacje połączeń i w efekcie utratę pasażerów. Niestety przewozy pasażerskie zwłaszcza na trasach regionalnych nie zawsze będą rentowne ale są niezbędne dla całości krajowego ekosystemu transportowego no i znacznie czystsze dla środowiska. Dlatego ogólny rachunek ekonomiczny może być znacząco dodatni dla kolei mimo ujemnego jednostkowego per pociąg na danej trasie. No i jeszcze jedno. Rozkład jazdy musi być przewidywalny a nie zmieniany tak często jak u nas.
Trzeba budować CPK.
Chyba jako jedyna na swiecie rozwijajaca sie kolej... polska kolej po modernizacji torowisk melduje dluzsze czasy przejazdow na liniach niz przed modernizacja. Do tego dochodza oplaty... kosmiczne oplaty za transport a szczegolnie oplaty postojowe... Zdecydowanie tanszy i szybszy jast transport samochodowy i do tego nie ma przeladunkow... Transport samochodowy towarow z wegier byl o 2/3 tanszy niz transport koleja (to moje doswiadczenia i moja opinia). Jak zawsze swietny material, pozdrawiam Panie Miroslawie.
I oby tak dalej wszystko się rozwijało, to moje dzieciaki za20 lat będą miały dobre drogi i trasy kolejowe. I tak od 2000 roku jest duzy postęp, nie zapomnę tego dziadostwa jak drogą krajową z Ostrowi mazowieckiej do Warszawy jechało się nieraz ok 3 godzin 🤮🤮🤮🤮
Nie miałem pojęcia że w 2000 r miało miejsce tak tragiczne dla Polaków ostre cięcie czyli zlikwidowanie wielu połączeń kolejowych w Polsce. Teraz wiem dlaczego w moim miescie ktore ma 70 tys mieszkańców dopiero 5 lat temu wrociła kolej a wczesniej przez 15 lat kolej była nieczynna. Ciekawe kto rządził w 2000 r i odpowiada za takie masowe wykluczenie komunikacyjne w Polsce. Mieszkam na Dolnym Śląsku. Dziękuję za film.
👍👍👍
Jak zauważyłem koleją jadę z taką samą prędkością jak 40 lat temu to nie widzę tu rozwoju a maży mi się chociaż tylko 120 km na godzinę to chyba nie wiele narazie korzystam z auta bo jest szybciej. Na koleji za dużo osób do gadania a za mało do pracy
Co pan powie o doniesieniach prasowych że po modernizacji skład pasażerski z Poznania do Warszawy jedzie wolniej niż przed?
...a czy ten dziennikarzyna😵💫 wspomniał chociaż że powodem jest modernizacja,budowa(wyrwanie torów,zerwanie podsypki do nasypu -wzmocnienie budowa od nowa!)😃
@@Dariusz-nv3ro Dlaczego "dziennikarzyna"?
"Co konia obchodzi że wóz pusty?"
Czas jazdy jest jednym z parametrów i celów modernizacji.
U mnie w mieście też zmodernizowano drogę i jedzie się wolniej. Wolniej nie oznacza źle. Windy po modernizacjach też nie jadą szybciej, prawda?
@@mariusz07 Oczywiście. Ale trzymajmy sie raczej torowiska. ;)
@@mariusz07 ...co Ty pier..lisz o drogach...I to W MIEŚCIE!!!Durniu w Miastach są plany zmniejszenia prędkości bliżej centrum(w wielu miastach jest wolniej,by przenieść transport na obwodnice(posłuchaj Rygasa albo Waldka)a linie po modernizacji są cichrze( bardziej komfortowo się jedzie i szybsze(nie wiem z kąd masz takie informacje?Od"prostaka pismaka"co dla sensacji i pieniędzy potrafi przekręcić fakty¿?🤯
W Polsce jedyną metodą na lepsze funkcjonowanie czegokolwiek są inwestycje i modernizacja bo władcy mogą standardowe 10 % kosztów zagospodarować na "wzniosłe cele". A np. skomunikowanie pociągów (o skomunikowaniu pociągów i autobusów nawet nie marzę) wymaga jedynie wysiłku umysłowego co jest trudne i extra profitów wysilającym swe mózgownice nie przynosi. Pasażer i rachunek ekonomiczny? Wolne żarty!
.. kurde.. czasem pomyślę..ile ludzi pracuje..żebym pojechał sobie gdzieś.m🤫💪
Rozwijamy się jak papier toaletowy :D Dziękujemy za film :P
WITAM.
Materiał bardzo ciekawy i należy trzymać kciuki za rozwój kolei. Ostatnio sporo korzystałem z usług Kolei Dolnośląskich i oceniam to bardzo pozytywnie . Nowoczesne składy , dobre skomunikowanie pociągów KD , raczej przyzwoita punktualność. I dolnośląski bilet weekendowy za 59 zł to też super pomysł - od piątku od 18:00 do poniedziałku do 6:00 można jeździć po całym Dolnym Śląsku i np do Görlitz.
Nie zgadzam się z tezą o konieczności budowy CPK . Cały świat zorientował się , że Hub-y to zły kierunek rozwoju lotnictwa. Stąd fiasko programu Airbus 380 a sukces Aibusa 350 i Boeinga 787. Budowa CPK to wywalanie pieniędzy w błoto.
Też jestem bardzo zadowolony z KD. Teraz widzę że nawet uruchamiają bezpośredni weekendowy KD z Wrocławia do Kołobrzegu. Do mniejszych miejscowości też uruchamiają autobusy KD. Wprowadziły też przystanki na żądanie w mniejszych miejscowościach. Inne spółki powinny się od nich uczyć.
CPK to przede wszystkim sieć kolejowa i centralne lotnisko. Takowe jest potrzebne.
Ale jest różnica w podejściu pomiędzy rozwojem kolei a lotnictwa. Większość krajów buduje koleje dużych prędkości w sposób "promienisty" i dopiero później zajmuje się tworzeniem połączeń bezpośrednich.
Korzystasz z kolej regionalnie , KD jak sam napisałeś, dlatego nie rozumiesz idei budowy sieci szybkich połączeń pomiędzy największymi miastami w Polsce.
To ma być szkielet komunikacyjny. Kształt Polski zbliżony do koła z centralnie umieszczonym lotniskiem w jego środku a blisko aglomeracji warszawskiej i łódzkiej
i szprychami linii głównych we wszystkich kierunkach jest optymalny nie tylko lotniczo ale i kolejowo ( zwłaszcza podróżne po średnicach - skrajne położenia miast ).
Geometria się przydaje.
Jak Polska kolej się zwija.
W okolicach dużych miast, ogromne magazyny, centra logistyczne, wszystko budowane bez infrastruktury kolejowej, a na drogach ekspresowych i autostradach prawy pas to zasadniczo tylko ciągniki z naczepami
Najgorsze lata dla kolei to były 2005-2013 coś w tym stylu, teraz jednak kolej mocno się poprawiła.
Zaniedbanie kolei i marnowanie pieniędzy na budowanie dróg powinno być traktowane jako zdrada stanu.
Od 2010 zaczęła odrabiać straty.
👍👍
👍
Trasy wstydu w mojej okolicy to Kostrzyn gorzów Wielkopolski krzyż i berlin szczecin obie beż elektryfikacji !
Brak elektryfikacji przeszkadza temu, żeby to co jeździ teraz, jeździło jak należy ?
Przepiękna reklama tylko dlaczego zamierza powtarzać błąd by tranzyt przejeżdżał przez centra miast. Przy takim nastawieniu ruchu szlabany nie będą się w ogóle podnosi ( a zagrożenie dla aglomeracji wypadkiem nie wspominając).
Modernizacji kolej powinna zacząć się od wyznaczenia korytarza transportowego z uwzględnieniem omijania aglomeracji, bo przy 55 składach na dobę ( i już teraz trzech kontenerach na jednym wagonie trzeba zaprojektować wiadukty i mosty).
Do budowanie na dzisiaj niema sensu bo zaraz trzeba będzie modernizować.
No jak przejeli prywatna linie z konskich do skarżyska i lata hybrydowa ŁKA to dzieje sie dobrze.
Kolej i transport wodny nigdy nie wygra z transportem kolowym.
Jesli nie chcesz byc tam gdzie chcesz, albo na czas wybierz kolej...
Na nowy jedwabny szlak raczej nam nie pozwolą..
Co się nie zrobi kolej nie będzie konkurencja do transportu indywidualnego ale moze byc uzupełnieniem/ alternatywa w pewnym stopniu
Gdy już nas nie będzie stać na nowe samochody elektryczne (bo używane to będzie bardzo niepewny interes) wrócimy masowo do pociągów.
Wystarczy, by transport indywidualny samochodowy musiał płacić za negatywne efekty zewnętrzne, które powoduje, zamiast dalej być dotowanym i optyka szybko by się zmieniła.
Poza tym przewymiarowane drogi, które wybudowano niedawno mają spore koszty utrzymania, więc znając życie za 20-30 lat zaczną się pomału sypać.
Już jest konkurencyjna. Kolej to idealny środek transportu na przykład dla studentów. Wyobraźmy sobie że nagle 1000 studentów nie ma pociągu i musi dojechać własnym autem na uczelnie we Wrocławiu. To dochodzi 1000 aut w ruchu miejskim. Każde auto po 5 metrów długości to mamy 5 kilometrów dodatkowych aut w ruchu miejskim. I dodatkowe 5 kilometrów potrzebnych miejsc parkingowych. :)
Trzeba też rozwiązać problem wandalizmu - nowy wiadukt a już jakiś debil "upiększył" .
TIRy na tory bajki z lat 80-tych :)
Kolej sobie poradzi ,a co z naszą żeglugą śródlądową!?
A na cholerę nam to badziewie? Masz świadomość ile kosztuje doprowadzenie rzeki do stanu, by mogło coś pływać i jaki koszmarny ma to wpływ na ekosystem? Poza tym polskie rzeki to nie Ren czy Dunaj, tu ilość wody jest tak śmieszna, że mało co popłynie. Zresztą w zimie jak zamarznie nie popłynie wcale, podobnie latem, kiedy mamy permanentną suszę. Na polskich rzekach barki prawie nigdy nie zabierały więcej niż 500 ton towaru, podczas gdy pociąg towarowy może zabrać 8 x więcej. Z czym do ludzi?! Właśnie po to mamy rozwijać kolej, by zezłomować te nikomu niepotrzebne barki!
@@w-kski7229 być może masz rację, tylko w poprzednim ustroju jakoś znacznie więcej pływało jednostek po odrze czy warcie i szkoły były rzeglugi śródlądowej, myślę że niewielka dywersyfikacja, takie dzisiaj to modne słowo
Dobrze że Polską zaczęli rządzić ludzie którzy zaczęli dbać o to co Polskie a nie co Niemieckie, Ruskie lub unijne.
Mieszkam przy granicy z Niemcami, i doskonale orientuję się jak działa komunikacja kolejowa wspólnie z autobusową na niemieckim wygnajewie, więc jestem pewien, że gdybyś poznał tego wszystkie szczegóły, to twój patryjotyczny balon pękł by z hukiem.
A tak konkretnie to co masz na myśli ? Wymień po trzy rzeczy w Polsce Niemieckie, ruskie, i Unijne tylko konkretne rzeczy.
@@TakAndrzejPolak
Wcale nie jest tam tak różowo jak twierdzisz.
ą@@zbigniew62
Praktycznie wszystkie markety nie są polskie, prasa, większość znanych "polskich marek" też ma obcych właścicieli.
A mogło być jeszcze gorzej gdyby taki Tusk rządził.
@@euzebiuszzagorski1437 Żeby wszystko było jasne nie jestem fanem Tuska ale poza Biedronką która była w polskich ale prywatnych rękach została sprzedana jednak to nie była decyzja PO i Tuska oni nie mieli w tej sprawie nic do powiedzenia. A co do prasy to większość prasy lokalnej jest w rękach Orlenu tu masz rację nie są polskie. Natomiast reszta gazet ogólnopolskich jest w polskich rękach. Owszem jest kilka czasopism obcych właścicieli ale tak jest w całym świecie mnie to nie dziwi. Na koniec z dwojga złego wolę Tuska niż Kaczyńskiego i jego pazerną BANDE zwaną PiS i SP.
Komunikacja publiczna w tym kraju nie istnieje. Reszta też kuleje.
W jakim "tym kraju" ? U "niego" chyba kuleje myślenie ?
Kraj nie odpowiada to won. Mamy swobodę w tym względzie.
Pan jest za pisem?
Zawsze jak jadę pociągiem (a jade raz na kilka lat, bo coś tam akurat tak wyszło. że nie mogłem samochodem) to za każdym razem jestem wkurwiony, spóźniony, zmęczony i generalnie nikomu nie polecam, nie można na PKP polegać a czas przejazdu jest podobny jak w latach 90tych, gdzie po drogach przemieszcza się dziś myślę 2x szybciej i wygodniej jak w latach 90tych. Także PKP cos tam próbuje, ale dopóki nie dokonają dużego skoku typu średnia prędkość 2x większa jak samochodem to ja i pewnie większość ludzi, podziękuje za emocje w PKP i pojedzie sobie własnym autem. PKP nałozyło manicure i udaje nowoczesną firmę ale w środku jest to ta sama stara, zmęczona, niewydolna pudernica którą nikt nie chce i wybiera tylko jak musi, bo wie że to proszenie się o kłopoty.
Nie wiem o jakim PKP myślisz? Ja korzystam często z kolei wielkopolskich i kolei dolnośląskich i mam całkiem odmienne wnioski. Pociągi jadą do 130 kmh i w ramach dużych aglomeracji są wręcz idealnym środkiem transportu.
@@mariusz07 wiem o czym mòwię. Jak mam jechać np 500km PKP to oczekuję jak najniższego czasu przejazdu. Jak jadę samochodem 6h to scierpię 3 max 4h w wagonie PKP. 5-6h w tym pierdolniku to wybieram od razu jazde swoim samochodem i nie interesuje mnie nawet cena.
Mam pytanie: dlaczego TIRy jadące tranzytem przez nasz kraj wjeżdżają do Polski i niszczą nasze drogi????? Czy nie można by zrobić tak żeby te potwory ładować na naszych granicach na platformy kolejowe i przewozić je od granicy do granicy????? Wszyscy skorzystamy na takim rozwiązaniu, lepsze powietrze nie zasmradzane przez te ciężarówki, drogi nie niszczone przez ich wielotonowe ładunki i wreszcie zarobi na tym kolej, a co za tym idzie nasza najjaśniejsza Rzeczpospolita, czyli my wszyscy. Serdecznie wszystkich Państwa pozdrawiam.
Nagraj co sie dzieje na dworcu Rzeszow Glowny
A ja dalej nie rozumiem jak mozna sprzedawać bilety bez miejsca siedzącego?
Jakiś procent pasażerów pomimo wykupionego bilety rezygnuje z podróży, spóźnia się itp.
Za to inni chcą jechać na ostatnią chwilę i kupują taki bilet bez gwarancji miejsca.
Proste.
👍👍👍