Zdecydowanie interesujące. To jeden z niewielu kanałów na YT, na którym można dowiedzieć się czegoś interesującego, bez reklamowania produktów i zmiany narracji tak, aby nie podpadać aktualnym reklamodawcom.
@@ekologwroclaw o pseudo znawca z Wrocławia 😳😂🤣 a widziałeś wogóle materiał czy dla zasady jak zawsze bzdury piszesz.... Napięcie podniosą ma trafo więc na to im nic nie poradzisz,tylko nie o tym był film👏 A częstotliwości bez osobnego urządzenia Ci nie zmienią przy liczniku w domu 👏
Jak zawsze rewelacyjny materiał i w zasadzie chyba jedyny który tak kompleksowo i szeroko tłumaczy zawiłości związane z oze w Polsce oraz z tym co można zrobić w przyszłości. Nie rozumiem tylko do tej pory dlaczego Pan nie jest ministrem przynajmniej wiceministrem a już minimum to krajowym konsultantem doradcą ministra. Muszę napisać do nich i wskazać do pana kanał
Jak dla mnie trzeba wyraźnie postawić na magazyny pozwalające przechowywać energię cieplną/elektryczną przez wiele miesięcy. Myślę tutaj przede wszystkim o magazynach ciepła opartych na piasku oraz energii w wodorze. O ile drugie rozwiązanie raczej nie pojawi się zbyt szybko w przydomowych instalacjach (problemy z bezpiecznym przechowywaniem wodoru), to piasek (zamknięty w zaizolowanym silosie pod ziemią) już ma większy sens. Oczywiście traktujemy to jako źródło ciepła, a nie prądu, ze względu na mniejsze straty. Co pan myśli o radykalnym uproszczeniu faktur za prąd i wprowadzeniu *opłaty regulacyjnej* dla tych podmiotów, które nie dość, że kupują tanio prąd to dostaną dodatkowe bonus w momentach oddawania sieci w szczycie zapotrzebowania (i nawet przy poborze, jeśli cena jeszcze nie zjechała do 0)? W ten sposób energia efektywnie stała by się bezpłatna dla tych podmiotów, które inwestowałyby wyłącznie w infrastrukturę.
Jest pan bardzo poinformowanym człowiekiem i dlatego z przyjemnością się słucha pana podcastów natomiast chciałbym zwrócić uwagę na bardzo ważną rzecz której brakuje w pana video. Otóż przeszkodą jest polskie prawo weźmy na przykład dużą farmę fotowoltaiczną. By rozwiązać problem zróżnicowania mocy generowanej przez taką formę w zależności od pogody warto byłoby ją doposażyć w magazyn energii oparty akumulatory. Niestety polskie prawo wymaga aby dokupić w takiej sytuacji moc przyłączeniowa równą wielkości takiego magazynu mimo że nigdy ona nie będzie wykorzystana to sam wniosek będzie stanowił problem dla sieci energetycznej. U nas wszystko jest postawione na głowie
Było o tym w proponowanych rozwiązaniach. Zresztą dziś łatwo dostać warunki na przyłączenie dużego magazynu a na farme pv prawie niemożliwe. To już się zmieniło
Witaj. Może mówiłeś już o tym ale od niedawna znam twój kanał. O co chodzi z tą foowoltaiką tak naprawdę. Budujemy sobie w domach małe elektrownie, które działają jak nas nie ma w domu. To kto bierze tą energię. Jak jesteśmy w domu, nie daj Boże jeszcze zimą oraz w nocy to prąd mamy z elektrowni. Panele szpecą krajobraz, ludzie wycinają drzewa bo rzucają cień na nie. Robi je Chińczyk na węglu kamiennym, nie wiem skąd ma materiały do ich produkcji. Jaka elektrownia wytrzyma takie skoki mocy? Chyba nie tędy droga. To jest dopiero trucie środowiska. Już nie mówię o falownikach i tablicy Mendelejewa w nich zawartych.
Zgodzę się że w chwili obecnej wyłączenia dotyczą przeważnie instalacji Farm fotowoltaicznych. Ale tutaj nie byłbym taki optymistyczny na przyszłość gdyż w instalacjach prosumenckich przy ilości większej niż dwa falowniki zakłady energetyczne zaczynają wymagać specjalnych integratorów służących do sterowania falownikami i ewentualnie ich wyłączaniu. To samo zaczyna dotyczyć sytuacji gdy zakładamy instalację powyżej 10 kW. A co do wyłączeń instalacji proste męskich No to wystarczy napięcie podnieść na transformatorze lub na sieci średniego napięcia i już falowniki ludziom będą wyłączać i to jest takie wyłączanie nie bezpośrednie ale skutki są widoczne. Tylko ciężko jest udowodnić jeśli podniosą napięcie o 5-10V bo wiadomo że Pv też podbija wiec mają wymówkę. Poza tym stan sieci niskiego napięcia pozostawia wiele do życzenia.
Potrafiłbyś policzyć ile da tracker jednoosiowy gdzie oś obrotu lezy poziomo w kierunku Pn/Pd czyli tracker rano widzi wschód a wieczorem kieruje się na zachód, zaś w południe leży płasko? Takie trackery byłyby dużo tańsze, dużo niższe ,można by na nie więcej paneli położyć i kilka trackerów koło siebie by się nie zacieniało
Dzień dobry, w nocy i o północy. Dobrze powiedziane. 10:37 a gdyby wykorzystać nadmiar energii z oze aby podtrzymać warunki w danej elektrowni? Na jedno energia która miała się zmarnować została by wykorzystana, a na drugie poszło by mniej węgla. 11:13 tutaj to by się idealnie sprawdziło. 24:33 tutaj dobrze wpasowują się biogazownie i przyszłe biometanownie.
Z edytowałem komentarz wyżej. @@filipkaszubowskitak samo myślę, mam informacje że biogazownie dostają kiepskie warunki przyłączeniowe dla swoich instalacji i tutaj będą wchodzi szczytowe biogazownie, które podobno w Niemczech odgrywają ważną rolę. Poza tym uważam że powinniśmy szukać rozwiązania a nie problemów jakie mamy z sieciami energetycznymi.
Czytam komentarze i widzę że dla większości te informacje (w wersji light) są nowością. Ogarnijcie się. Douczcie. To są prawa fizyki. Walka z nimi prowadzi do nędzy. I o to chodzi. Znowu dzielą na tych co produkują niepotrzebną energię i całą resztę co do tego dopłaca. Na końcu wszyscy będziemy w czarnej d..... Kompendium wiedzy o elektrowniach - inż. Marek Zadrożniak - przewidział to ponad 10 lat temu kiedy zaczęli rozkręcać to szaleństwo.
Czasami da się coś wysłać, zwłaszcza do Czech, Ukrainy czy Słowacji. Jednocześnie zdarza się, że w takich momentach nadal importujemy część energii z Niemiec. Przykładowo 1 maja zza Odry pobieraliśmy o 14 aż 1,5 GW podczas redukcja mocy samych źródeł PV wynosiła 4,4 GW. Z tego co pamiętam cena zakupu energii z Niemiec wynosiła w tych godzinach -120 EUR/kWh.
@@filipkaszubowski czyli na tym przykładzie oznacza to że mogliśmy nie kupować zza Odry i jednocześnie zmniejszyć moc wyłączeń i związane z tym koszty odszkodowania?
Na północy nie m a ludzi,Tam są kraja po 4 mln obywateli.Oni mają więcej padu niż potrzebują bo mają wiele wody i hydroelektrowni,Do tego mają gaz i ropę z Morza Norweskiego . Myślenie że inne kraje są elastyczne i oszukały fizyke jest naiwne
Moim zdaniem dobrze zorganizowany rynek regulujący podażem i popytem za pomocą ceny tzw. taryfy dynamiczne (dla indywidualnych prosumentów oprócz obniżenia ceny za kwh to redukcja o min. 50% ceny za dystrybucję - ze względu, że wyprodukowana nadwyżka z instalacji jest przecież konsumowana przez najbliższych sąsiadów i rozchodzi się po sieci niskiego napięcia - brak strat sieciowych na przesyle, a jest to czasem 5%-15% z elektrowni do gniazdka).
Można sobie wyobrazić, co by było, gdyby tą straconą energię w piku można było kupić powiedzmy za 5gr za kWh. Niechby te 5gr za dystrybucję. Chętni na pewno by się znaleźli, nawet w niedzielne południe, zakład energetyczny by zarobił, a dodatkowo nie trzeba by było płacić rekompensat za wyłączenia.
Podobno mają ukończyć w 2030. Nawet jak się uda to trochę późno, bo ona przydałaby się teraz, a w 2030 pewnie tańsze będą rozwiązania bateryjne. Ustawy typu mrożenie cen energii potrafią przejść proces legislacyjny błyskawicznie, ale jakoś te strategiczne, długoterminowe projekty niestety często są przesuwane.
@@filipkaszubowski no tym okropnym TVN usłyszałem kiedyś, że w Szwajcarii uruchomiono el szczytowo-pompową o mocy 900 MW. Kosztowało to cudo jakieś 5 mld złotych. Pomyślałem, że oni mają TAKIE COŚ za dwu- trzyletnią dotację do kurwizji. A my mieliśmy kurwizję.
Pytanie zasadnicze, czy jak prosumenci będą musieli już wyłączać OZE w piku to czy też będą mogli liczyć na rekompensaty? 😅... Niestety głos rozsądku mówi, że całe to zielone OZE nie zbawi UE, no chyba że się opamiętają i bloki gazowe czy atom nie zostaną całkowicie pominięte w przyszłych planach (do czego teraz Niemcy nawołują) ... No chyba że unia i energetyka zmusi każdego Kowalskiego z OZE do zainstalowania magazynu i aktywnego stabilizowaniu sieci ku chwale zielonemu ładowi ... Co jest prawdopodobne w dzisiejszych czasach... 😓
Nie sądzę. W końcu już dziś Prosument nie dostaje rekompensaty za wyłączenie falownika że względu na zbyt wysokie napięcie, nawet jeśli wina leży po stronie operatora sieci dystrybucyjnej. A szkoda, bo za niedostarczenie usług dystrybucyjnych przy określonych parametrach jakościowych powinny należeć się rekompensaty np. w postaci obniżonej opłaty stałej sieciowej.
@@filipkaszubowski mój komentarz pisany był w tonie raczej sarkastycznym 😅, wszyscy wiemy na czym polega metoda kija i marchewki,... W OZE marchewka już była, teraz jest czas na kij 😅.
TLDR (TLDL?) czyli tak - system nie odebrał 420GWh (420M kWh) za te 420GWh ma zapłacić, dajmy na to, 10gr rekompensaty ETS 60EUR za t czyli w polskim miksie 0,76kg/kWh daje 18gr za kWh, razem 0,28zł/kWh czyli za te 420GWh zapłaciliśmy (my, czyli zwykli użytkownicy) 117,6 Mzł alternatywnie, system mógł odebrać te 420GWh za 1gr i sprzedać po 1zł, czyli z 9999% marżą, zarabiając 420 Mzł polski system ma następujące problemy: - brak łatwej regulacji przekładni w transformatorach NN, przez co trudno odebrać energię z części rejonów - drobny problem - beznadziejna bezwładność (a może po prostu brak chęci) regulacji mocy w jednostkach podstawowych - poważny problem - brak systemowych jednostek magazynowania - w skali kraju jakieś 60-80GWh (~20 Żarnowców) - poważny problem cena Młotów 4Gzł przy 3,5GWh, co daje ~1kzł/kWh, czyli obecną cenę chemicznego magazynu konsumenckiego na alle, ale przy nieograniczonej trwałości (kontynuując...) przy trwałości prywatnego magazynu LFP dajmy na to 8k cykli mamy całkowity koszt przechowywania 1000 zł/8000, 13 gr/kWh trwałość PV przy 20 latach i produkcji powiedzmy 800kWh/kW/r, cenie 4 kzł/kW daje 4000/16000, 25 gr/kWh razem 38 gr/kWh i do pewnego stopnia system mamy w d...ie dla porównania, netmeteringowcy powiedzmy że 1/3 zużywają na miejscu, 2/3 przechowują w sieci przy tym samym koszcie instalacji 4kzł/kW w 20 latach wychodzi 5280 kWh zużyte, 8450 kWh przechowane, czyli 29 gr/kWh
Tak trochę z innej beczki, jak ma być dobrze w tej branży, jak ostatnio rozmawiałem z 10 konsultantami ENERGI i pytałem się ich co wiedzą nt. sumowania mocy pv z mocą magazynu, dostawałem z 4 różne odpowiedzi, najciekawszą i niestety najczęstszą była odpowiedź: zawsze moce się sumują i tutaj przykład konsultanta, moc pv 6kw, magazyn 4kw i falownik 1kw, czyli potrzebujemy 11 kw przyłącza. 😎i potem dziwne, że odrzucają zgłoszenia paranoja
Nie za bardzo rozumiem o co chodzi z tym falownikiem 1 kW. Jeżeli masz moc paneli 6 kWp to falownik raczej też będzie miał około 6 kW i nie powinien być liczony osobno.
@@d..c.. oczywiście że nie, podają przykłady z dupy, bo nie mają elementarnej wiedzy, falownik jest nieistotny, chyba że jest większy od mocy instalacji, ale o tym też nie słyszeli nigdy, może i lepiej akurat. Filip nagrał o tym film, polecam obejrzeć, chociaż widać z praktyki, że osd również powinien obejrzeć lub jakiś artykuł przeczytać jeden
A wystarczy pozwolić ludziom zarabiać na magazynach. Ty zarabiasz a my sterujemy. Umawiasz się z zakładem, że oddajesz im w zarządzanie określoną moc i pojemność ze swojego magazynu ładowanego z foto a oni sobie tym sterują. Technika dzisiaj na to pozwala. Wystarczy aby skostniałe zakłady pozwoliły na taki deal a ludzie zarówno w domach jak i zakłady przemysłowe sami rzucą się na kupowanie magazynów. Dorzucić jeszcze dotacje z KPO czy podatku CO2. Sterowanie w czasie rzeczywistym przez GSM to dzisiaj nie problem. I można by lepszą inercję osiągnąć niż polegając na masie wirującej. Uruchomienie takiego systemu pozwoliło by momentalnie odstawić wiele starych bloków trzymanych teraz tylko na popołudniowe szczyty. No ale trzeba chcieć. A zakłady i PSE robią wszystko aby nic nie zrobić i tylko gadać jak to źle jest i że trzeba wprowadzać kolejne opłaty do rachunku.
Jest to jedna z opcji, zwłaszcza dla tych którzy nie chcą się tym zajmować, nie mają potencjału do przeniesienia zapotrzebowania na inne godziny lub chcą mieć z góry ustalony zarobek miesięczny. Takie rozwiązania już nawet funkcjonują w Niemczech czy Skandynawii. Liczę, że zanim najwięksi dostawcy się ogarną, z takimi ofertami wyjdą agregatorzy.
@@ekologwroclaw można by deko dołożyć na początku aby ludziom się opłaciło chociażby nakręcić rynek i stworzyć rozwiązania i technologie. Wystarczyło by stworzyć system, że dostajesz 1,2zl za każdą kWh wypchniętą z magazynu w czasie kiedy oni tym zasterują. Trochę dołożyć i można by nie trzymać starych bloków tylko po to aby dawały moc w godzinach szczytu.
gdzieś w USA jest podobne rozwiązanie. Dostajesz miesięcznie stałą określoną kwotę, w zamian mogą sterować magazynem, ale tylko w określonym zakresie, tzn. jest to tylko kilka razy w miesiącu. Z tego co zrozumiałem, działa całkiem sprawnie i ludzie są zadowoleni
Zadziwia takie podejście pseudo magazynów(chore tzw magazyny bateryjne wyczerpane technologicznie na tym procesie technologicznym oraz zależne od surowców szlaki dostaw czy tzw magazyny przepompownie, w Polsce nie ma na tyle warunków systemów rzek ukształtowanie geologiczne) czy zwiększanie na widzimisię tzw oze, wręcz debilne, czy ktoś rozsądny techniczny w ogóle nadzoruję energetykę czy rządzący bujają w obłokach a energetyka się słucha szarlatanów i hasła "zielone" wręcz są toksyczne a'la sekta niebezpieczne destrukcyjne wbrew rozsądkowi i logice technicznej . Nie da się zwiększać udziału oze z prostej przyczyny: elektrowni stabilnych musi być na tyle mocy aby zastąpić w razie nie działania oze oraz awarii danej elektrowni. więc nigdy oze nie przekroczy danego udziału. Oraz kwestia ciągłego wzrostu zapotrzebowania na energię, więc elektrownie powinny być dodatkowo budowane oprócz tzw podmian istniejących nie ze względu na węgiel ale ich cykl życia. Druga kwestia dawno powinna być rozpoczęta modernizacja sieci oraz budowane elektrownie jądrowe na tzw dodatkowe zapotrzebowanie. Nikt nie przelicza dodatkowych potrzebnych mocy na zmianę mody ogrzewania na prąd czy elektryki czy inne dodatkowe odbiorniki przemysłowe zakłady. To woła o pomstę jak ktoś nie rozsądny zarządza energią polityki i szarlatani i jakoś to będzie a nie będzie. Swoją drogą to tzw oze jest już przestarzałe technologicznie czy systemy bateryjne na tzw magazyny energii. Mniej gadania o tzw zielnej psychozie a techniczne rozwiązania logiczne i techniczne a cena. Bo jak tak dalej pójdzie to każdy będzie musiał sie zapatrzeć w agregaty diesla, bo nie będzie z czego prądu a magazyny wymiękną i kolejne klocki na złom bo nie efektywne na chwilę lub się nie uruchomią w zależności jak dany dom ma rozwiązania gadżety za grubą kasę a gdzie reszta przemysłówki czy bloki, publiczne budynki, firmy warsztaty, elektrociepłownie itd.
@@kondzio2003 Tu nie powinno być zgody takie czy takie lobby tylko racjonalny wymóg techniczny, technologiczny, opłacalność, cena, stopa zwrotu i czasy życia danej jednostki. Puki co elektrownie jądrowe powinny już że 3 stać od czasu wstąpienia do eu. Oczywiste jest że najtańsza ta energia jądrowa o wysokiej stopie zwrotu a cykl życia obiektu. Smr to na razie etap teorii i badań, należy patrzeć na to z uwagą, o to chodzi rozwój technologi , czy budowanie na razie zastępowanie , a jest co wymieniać zastępować obecnych wysłużonych ze względu na końcowy przedłużony cykl życia, wejdą smr-y to pierwszej kolejności więc to będzie dobry miks jądrowe z smr i późniejsze wersje . Panele wiatraki to są wysoce niestabilne i krótko okresowe zależne od wielu czynników i oraz gadżety pseudo ekologiczne w skali bieżących i przyszłych utylizacji.
OZE w zamyśle to marnowanie energii. Prosumenci się łudzą że ich falowniki nie będą wyłączane zdalnie. Już niedługo będzie obowiązek montażu zdalnych wyłączników. Wprawdzie obecne zabezpieczenia czy to przez 253V czy to przez częstotliwość mogą modulować czy wyłączać moc falowników, to jednak szybko będą brutalniejsze metody .I gdy farmy będą dostawać rekompensaty to prosumenci już nie
Elektrolizery, wodór. Prosze wytlumacz mi dlaczego nikt tego jeszcze nie robi. Niekoniecznie musi to byc wodór. Cokolwiek co jest tanie w budowie, pożera duzo prądu i produkuje coś użytecznego. Produkcja stali, paliwa, wodoru, nawozów, ciepła, pochłanianie CO2.
Mówisz o elektrociepłowniach. Skoro potrzebne jest ciepło, prąd ma się marnować a grzałkę elektryczne są tanie to może warto wyłączyć elektrociepłownie a ciepło produkowac z grzałek.
@@hshshejejdu971 Pomysł znany od dawna ale prądu nadmiarowego jest mało tzn rzadko aby opłaciło sie przerabiać kotły .Zresztą nadmiarowy prąd jest za darmo a jakby go wysłać do ciepłowwni to trzeba by za niego zapłacić oraz za przesył
@@ekologwroclaw ale chwilę to nie jest tak że jeśli ten prąd nie zostanie przesłany to firma dystrybucji zaoszczędzi pieniądze. Taki odbiorca energii w sumie to jest nawet pożyteczny zarówno dla dystrybucji (stabilność sieci) jak i producentów (brak wyłączeń). Dlatego nie widzę przeszkód w tym żeby sprzedać mu ten prąd za 5%normalnej ceny
Kolega widać nieświadomy lub nie douczony ! Wyłączyć produkcję można na 2 sposoby Pierwszy napięciem sieci Drugi częstotliwością i to obecnie jest stosowane Dla tego zakazali stosowania strych inwerterów bo tam z palca można ustawić 253 V i 48 -52 Hz W nowym inwerterze 50,02 Hz to już wyłączona produkcja choć napięcie w sieci jest 235 V Kolego ja mam kupę foto i elektrownie wodną o mocy 2 x 49 i 1x 80 kw i był okres że mnie bardziej opłaciło się koparki kryto postawić i grzać wodę w rzece jak sprzedać tauronowi Farma czy wiatrak za wyłączenie ma rekompensaty a mały producent ma wielkie gówno i zakup prądu z sieci
Ten film jest o zleceniach wyłączeń lub redukcji mocy przez OSP (PSE). Wyłączenia falowników spowodowane zbyt wysokim napięciem to inny temat i mówię o tym już na początku. A propos niedouczenia, to "nie douczony" piszemy łącznie, podobnie jak "dla tego". Pozdrawiam :)
@@filipkaszubowski Ja jestem energetykiem a nie polonistą i mówię o wyłączeniach po częstotliwości sieci a nie po napięciu !Proszę sobie nowe normy dla falowników sprawdzić dopuszczonych obecnie do przyłączenia do sieci
@@mecenasonoffgrid i bardzo dobrze, bo to by był kolejny miś - bardzo kosztowny i kompletnie nieefektywny - policz sobie ile kosztuje budowa i jaką ma pojemność energetyczną - wyjdzie CI że jest 1000x droższa w budowie od najdroższych dostępnych na rynku magazynów energii na li-ion/lifepo4 oraz 200000 x bardziej kosztowna w utrzymaniu przy czym jej sprawność waha się od 45 do 55%
@@mecenasonoffgrid to próżny trud - nie będzie czegoś takiego bo to się nikomu z władnych nie opłaci - jedyne co możemy to rozbudowywać swoje instalacje i magazyny aż do 100% offgridu - ja już tam mam ale nadal planuję rozbudowę :) zawsze to lepiej mieć większy zapas niż za mały :)
Zdecydowanie interesujące. To jeden z niewielu kanałów na YT, na którym można dowiedzieć się czegoś interesującego, bez reklamowania produktów i zmiany narracji tak, aby nie podpadać aktualnym reklamodawcom.
Bo sztuka tkwi w posiadaniu wiedzy i własnego zdania. Bycie flagą na wietrze jest domeną ludzi bez wiedzy i własnego zdania !!
Szacunek za wyjaśnienie że to nie dotyczy na ten czas prosumenta już w pierwszym zdaniu pozdrawiam
kluczowe jest tu "na ten czas" zakładam że ten czas nie będzie trwał zbyt długo - po coś są konkretne zapisy w umowach
Dopóki nie zgodzisz się na zamontowanie dodatkowego urządzenia z ZE nie mogą wyłączyć Ci instalacji 👌
@@Jarek_Szefer już się zgodziłeś - co więcej - zobowiązałeś się zamontować je na własny koszt - przeczytaj sobie umowę i warunki oraz ustawę
@@Jarek_Szefer ona sie sama wyłącza jak rośnie napięcie lub częstotliwość
@@ekologwroclaw o pseudo znawca z Wrocławia 😳😂🤣 a widziałeś wogóle materiał czy dla zasady jak zawsze bzdury piszesz....
Napięcie podniosą ma trafo więc na to im nic nie poradzisz,tylko nie o tym był film👏
A częstotliwości bez osobnego urządzenia Ci nie zmienią przy liczniku w domu 👏
Jak zawsze rewelacyjny materiał i w zasadzie chyba jedyny który tak kompleksowo i szeroko tłumaczy zawiłości związane z oze w Polsce oraz z tym co można zrobić w przyszłości. Nie rozumiem tylko do tej pory dlaczego Pan nie jest ministrem przynajmniej wiceministrem a już minimum to krajowym konsultantem doradcą ministra. Muszę napisać do nich i wskazać do pana kanał
Haha dziękuję, bardzo mi miło, choć uważam, że z pewnością jest wiele osób z większymi kompetencjami na takie stanowiska.
"Jest wiele osób z większymi kompetencjami" - to się uśmiałem. 😀
Lepiej zostać dyrektorem. Lepsza kasa 😉
super ,,, jak zwykle 😄
Jak dla mnie trzeba wyraźnie postawić na magazyny pozwalające przechowywać energię cieplną/elektryczną przez wiele miesięcy. Myślę tutaj przede wszystkim o magazynach ciepła opartych na piasku oraz energii w wodorze. O ile drugie rozwiązanie raczej nie pojawi się zbyt szybko w przydomowych instalacjach (problemy z bezpiecznym przechowywaniem wodoru), to piasek (zamknięty w zaizolowanym silosie pod ziemią) już ma większy sens. Oczywiście traktujemy to jako źródło ciepła, a nie prądu, ze względu na mniejsze straty.
Co pan myśli o radykalnym uproszczeniu faktur za prąd i wprowadzeniu *opłaty regulacyjnej* dla tych podmiotów, które nie dość, że kupują tanio prąd to dostaną dodatkowe bonus w momentach oddawania sieci w szczycie zapotrzebowania (i nawet przy poborze, jeśli cena jeszcze nie zjechała do 0)? W ten sposób energia efektywnie stała by się bezpłatna dla tych podmiotów, które inwestowałyby wyłącznie w infrastrukturę.
Jest pan bardzo poinformowanym człowiekiem i dlatego z przyjemnością się słucha pana podcastów natomiast chciałbym zwrócić uwagę na bardzo ważną rzecz której brakuje w pana video. Otóż przeszkodą jest polskie prawo weźmy na przykład dużą farmę fotowoltaiczną. By rozwiązać problem zróżnicowania mocy generowanej przez taką formę w zależności od pogody warto byłoby ją doposażyć w magazyn energii oparty akumulatory. Niestety polskie prawo wymaga aby dokupić w takiej sytuacji moc przyłączeniowa równą wielkości takiego magazynu mimo że nigdy ona nie będzie wykorzystana to sam wniosek będzie stanowił problem dla sieci energetycznej. U nas wszystko jest postawione na głowie
Było o tym w proponowanych rozwiązaniach. Zresztą dziś łatwo dostać warunki na przyłączenie dużego magazynu a na farme pv prawie niemożliwe. To już się zmieniło
Witaj. Może mówiłeś już o tym ale od niedawna znam twój kanał. O co chodzi z tą foowoltaiką tak naprawdę. Budujemy sobie w domach małe elektrownie, które działają jak nas nie ma w domu. To kto bierze tą energię. Jak jesteśmy w domu, nie daj Boże jeszcze zimą oraz w nocy to prąd mamy z elektrowni. Panele szpecą krajobraz, ludzie wycinają drzewa bo rzucają cień na nie. Robi je Chińczyk na węglu kamiennym, nie wiem skąd ma materiały do ich produkcji. Jaka elektrownia wytrzyma takie skoki mocy? Chyba nie tędy droga. To jest dopiero trucie środowiska. Już nie mówię o falownikach i tablicy Mendelejewa w nich zawartych.
Zgodzę się że w chwili obecnej wyłączenia dotyczą przeważnie instalacji Farm fotowoltaicznych. Ale tutaj nie byłbym taki optymistyczny na przyszłość gdyż w instalacjach prosumenckich przy ilości większej niż dwa falowniki zakłady energetyczne zaczynają wymagać specjalnych integratorów służących do sterowania falownikami i ewentualnie ich wyłączaniu. To samo zaczyna dotyczyć sytuacji gdy zakładamy instalację powyżej 10 kW. A co do wyłączeń instalacji proste męskich No to wystarczy napięcie podnieść na transformatorze lub na sieci średniego napięcia i już falowniki ludziom będą wyłączać i to jest takie wyłączanie nie bezpośrednie ale skutki są widoczne. Tylko ciężko jest udowodnić jeśli podniosą napięcie o 5-10V bo wiadomo że Pv też podbija wiec mają wymówkę. Poza tym stan sieci niskiego napięcia pozostawia wiele do życzenia.
U mnie prawie na końcu linii napięcie w nocy 240V :D a w dzień szorujemy po 250V. Zakłady celowo zawyżają napięcie.
Potrafiłbyś policzyć ile da tracker jednoosiowy gdzie oś obrotu lezy poziomo w kierunku Pn/Pd czyli tracker rano widzi wschód a wieczorem kieruje się na zachód, zaś w południe leży płasko?
Takie trackery byłyby dużo tańsze, dużo niższe ,można by na nie więcej paneli położyć i kilka trackerów koło siebie by się nie zacieniało
Top kanał o FV !!!
Dzień dobry, w nocy i o północy. Dobrze powiedziane.
10:37 a gdyby wykorzystać nadmiar energii z oze aby podtrzymać warunki w danej elektrowni?
Na jedno energia która miała się zmarnować została by wykorzystana, a na drugie poszło by mniej węgla.
11:13 tutaj to by się idealnie sprawdziło.
24:33 tutaj dobrze wpasowują się biogazownie i przyszłe biometanownie.
Dzień dobry:) Tak swoją drogą, patrząc na nick, to pomyślałem że pewna rolę w stabilizacji systemu mógłby odgrywać właśnie biogaz czy biometan.
Z edytowałem komentarz wyżej. @@filipkaszubowskitak samo myślę, mam informacje że biogazownie dostają kiepskie warunki przyłączeniowe dla swoich instalacji i tutaj będą wchodzi szczytowe biogazownie, które podobno w Niemczech odgrywają ważną rolę. Poza tym uważam że powinniśmy szukać rozwiązania a nie problemów jakie mamy z sieciami energetycznymi.
Czytam komentarze i widzę że dla większości te informacje (w wersji light) są nowością. Ogarnijcie się. Douczcie. To są prawa fizyki. Walka z nimi prowadzi do nędzy. I o to chodzi. Znowu dzielą na tych co produkują niepotrzebną energię i całą resztę co do tego dopłaca. Na końcu wszyscy będziemy w czarnej d..... Kompendium wiedzy o elektrowniach - inż. Marek Zadrożniak - przewidział to ponad 10 lat temu kiedy zaczęli rozkręcać to szaleństwo.
A co z pchaniem energii do innych krajow- na polnoc? Albo do takich ktore maja wieksza elestycznosc w produkcji / odbiorze?
Czasami da się coś wysłać, zwłaszcza do Czech, Ukrainy czy Słowacji. Jednocześnie zdarza się, że w takich momentach nadal importujemy część energii z Niemiec. Przykładowo 1 maja zza Odry pobieraliśmy o 14 aż 1,5 GW podczas redukcja mocy samych źródeł PV wynosiła 4,4 GW. Z tego co pamiętam cena zakupu energii z Niemiec wynosiła w tych godzinach -120 EUR/kWh.
@@filipkaszubowski widze tu potencjal ale to by wymagalo wspolpracy scislej, strategii.
polecam aplikację "kompas energetyczny" od PSE gdzie na bieżąco pokazują ile oddajemy a ile ciągniemy od sąsiadów.
@@filipkaszubowski czyli na tym przykładzie oznacza to że mogliśmy nie kupować zza Odry i jednocześnie zmniejszyć moc wyłączeń i związane z tym koszty odszkodowania?
Na północy nie m a ludzi,Tam są kraja po 4 mln obywateli.Oni mają więcej padu niż potrzebują bo mają wiele wody i hydroelektrowni,Do tego mają gaz i ropę z Morza Norweskiego . Myślenie że inne kraje są elastyczne i oszukały fizyke jest naiwne
Moim zdaniem dobrze zorganizowany rynek regulujący podażem i popytem za pomocą ceny tzw. taryfy dynamiczne (dla indywidualnych prosumentów oprócz obniżenia ceny za kwh to redukcja o min. 50% ceny za dystrybucję - ze względu, że wyprodukowana nadwyżka z instalacji jest przecież konsumowana przez najbliższych sąsiadów i rozchodzi się po sieci niskiego napięcia - brak strat sieciowych na przesyle, a jest to czasem 5%-15% z elektrowni do gniazdka).
Zgadzam się. By zachęcić ludzi do taryf dynamicznych, ważny jest ten punkt z dystrybucją.
Można sobie wyobrazić, co by było, gdyby tą straconą energię w piku można było kupić powiedzmy za 5gr za kWh. Niechby te 5gr za dystrybucję. Chętni na pewno by się znaleźli, nawet w niedzielne południe, zakład energetyczny by zarobił, a dodatkowo nie trzeba by było płacić rekompensat za wyłączenia.
@@modelarski Polać mu, bo dobrze prawi
Elektrownie w Młotach budują już chyba 40 lat.
Ciekawe, czy są już na półmetku?
Podobno mają ukończyć w 2030. Nawet jak się uda to trochę późno, bo ona przydałaby się teraz, a w 2030 pewnie tańsze będą rozwiązania bateryjne.
Ustawy typu mrożenie cen energii potrafią przejść proces legislacyjny błyskawicznie, ale jakoś te strategiczne, długoterminowe projekty niestety często są przesuwane.
@@filipkaszubowski no tym okropnym TVN usłyszałem kiedyś, że w Szwajcarii uruchomiono el szczytowo-pompową o mocy 900 MW. Kosztowało to cudo jakieś 5 mld złotych.
Pomyślałem, że oni mają TAKIE COŚ za dwu- trzyletnią dotację do kurwizji.
A my mieliśmy kurwizję.
@@filipkaszubowski Młoty mogą zatrzymać jeśli banki będą tańsze
Każda dodaja powoduje wzrost cen.
24:35 100% zgody zwłaszcza z dotacją i ets
Pytanie zasadnicze, czy jak prosumenci będą musieli już wyłączać OZE w piku to czy też będą mogli liczyć na rekompensaty? 😅... Niestety głos rozsądku mówi,
że całe to zielone OZE nie zbawi UE, no chyba że się opamiętają i bloki gazowe czy atom nie zostaną całkowicie pominięte w przyszłych planach (do czego teraz Niemcy nawołują) ... No chyba że unia i energetyka zmusi każdego Kowalskiego z OZE do zainstalowania magazynu i aktywnego stabilizowaniu sieci ku chwale zielonemu ładowi ... Co jest prawdopodobne w dzisiejszych czasach... 😓
Nie sądzę. W końcu już dziś Prosument nie dostaje rekompensaty za wyłączenie falownika że względu na zbyt wysokie napięcie, nawet jeśli wina leży po stronie operatora sieci dystrybucyjnej. A szkoda, bo za niedostarczenie usług dystrybucyjnych przy określonych parametrach jakościowych powinny należeć się rekompensaty np. w postaci obniżonej opłaty stałej sieciowej.
@@filipkaszubowski mój komentarz pisany był w tonie raczej sarkastycznym 😅, wszyscy wiemy na czym polega metoda kija i marchewki,... W OZE marchewka już była, teraz jest czas na kij 😅.
Nic się nie zmieni, dopóki dalej będą żądzić te same głąby, które wykształcił system zakładający że za wszystko zapłaci końcowy użytkownik.
Bo zapłaci i jeszcze w wyborach zagłosuje. Po co zmieniać jak działa :P
TLDR (TLDL?)
czyli tak - system nie odebrał 420GWh (420M kWh)
za te 420GWh ma zapłacić, dajmy na to, 10gr rekompensaty
ETS 60EUR za t czyli w polskim miksie 0,76kg/kWh daje 18gr za kWh, razem 0,28zł/kWh
czyli za te 420GWh zapłaciliśmy (my, czyli zwykli użytkownicy) 117,6 Mzł
alternatywnie, system mógł odebrać te 420GWh za 1gr i sprzedać po 1zł, czyli z 9999% marżą, zarabiając 420 Mzł
polski system ma następujące problemy:
- brak łatwej regulacji przekładni w transformatorach NN, przez co trudno odebrać energię z części rejonów - drobny problem
- beznadziejna bezwładność (a może po prostu brak chęci) regulacji mocy w jednostkach podstawowych - poważny problem
- brak systemowych jednostek magazynowania - w skali kraju jakieś 60-80GWh (~20 Żarnowców) - poważny problem
cena Młotów 4Gzł przy 3,5GWh, co daje ~1kzł/kWh, czyli obecną cenę chemicznego magazynu konsumenckiego na alle, ale przy nieograniczonej trwałości
(kontynuując...)
przy trwałości prywatnego magazynu LFP dajmy na to 8k cykli mamy całkowity koszt przechowywania 1000 zł/8000, 13 gr/kWh
trwałość PV przy 20 latach i produkcji powiedzmy 800kWh/kW/r, cenie 4 kzł/kW daje 4000/16000, 25 gr/kWh
razem 38 gr/kWh i do pewnego stopnia system mamy w d...ie
dla porównania, netmeteringowcy powiedzmy że 1/3 zużywają na miejscu, 2/3 przechowują w sieci
przy tym samym koszcie instalacji 4kzł/kW w 20 latach wychodzi 5280 kWh zużyte, 8450 kWh przechowane, czyli 29 gr/kWh
Tak trochę z innej beczki, jak ma być dobrze w tej branży, jak ostatnio rozmawiałem z 10 konsultantami ENERGI i pytałem się ich co wiedzą nt. sumowania mocy pv z mocą magazynu, dostawałem z 4 różne odpowiedzi, najciekawszą i niestety najczęstszą była odpowiedź: zawsze moce się sumują i tutaj przykład konsultanta, moc pv 6kw, magazyn 4kw i falownik 1kw, czyli potrzebujemy 11 kw przyłącza. 😎i potem dziwne, że odrzucają zgłoszenia paranoja
Nie za bardzo rozumiem o co chodzi z tym falownikiem 1 kW. Jeżeli masz moc paneli 6 kWp to falownik raczej też będzie miał około 6 kW i nie powinien być liczony osobno.
@@d..c.. oczywiście że nie, podają przykłady z dupy, bo nie mają elementarnej wiedzy, falownik jest nieistotny, chyba że jest większy od mocy instalacji, ale o tym też nie słyszeli nigdy, może i lepiej akurat. Filip nagrał o tym film, polecam obejrzeć, chociaż widać z praktyki, że osd również powinien obejrzeć lub jakiś artykuł przeczytać jeden
Bo źle liczysz pv 10 falownik 9.99 magazyn 9.98 i jest wszystko ok 10kw przyłącze wystarcza. Rozumiesz!!?? Wiem co mówię. Zgłaszam na codzień
@@mecenasonoffgrid a gdzie ja cokolwiek policzyłem? powiedziałem co wygadują w enerdze i że to głupoty
@@Kuade chodziło mi o przykład konsultanta. Myślałem że mu podpowiadałeś!
w każdej gminie co najmniej z 5 elektrolizerów wodoru a najlepiej dopasować do marnowanej energii z PV i wiatraczków
jak gminy zaczną robić elektrolizery to nie będzie to drogie a wodoru nikt nie zobaczy
A wystarczy pozwolić ludziom zarabiać na magazynach. Ty zarabiasz a my sterujemy. Umawiasz się z zakładem, że oddajesz im w zarządzanie określoną moc i pojemność ze swojego magazynu ładowanego z foto a oni sobie tym sterują. Technika dzisiaj na to pozwala. Wystarczy aby skostniałe zakłady pozwoliły na taki deal a ludzie zarówno w domach jak i zakłady przemysłowe sami rzucą się na kupowanie magazynów. Dorzucić jeszcze dotacje z KPO czy podatku CO2. Sterowanie w czasie rzeczywistym przez GSM to dzisiaj nie problem. I można by lepszą inercję osiągnąć niż polegając na masie wirującej. Uruchomienie takiego systemu pozwoliło by momentalnie odstawić wiele starych bloków trzymanych teraz tylko na popołudniowe szczyty. No ale trzeba chcieć. A zakłady i PSE robią wszystko aby nic nie zrobić i tylko gadać jak to źle jest i że trzeba wprowadzać kolejne opłaty do rachunku.
Jest to jedna z opcji, zwłaszcza dla tych którzy nie chcą się tym zajmować, nie mają potencjału do przeniesienia zapotrzebowania na inne godziny lub chcą mieć z góry ustalony zarobek miesięczny. Takie rozwiązania już nawet funkcjonują w Niemczech czy Skandynawii. Liczę, że zanim najwięksi dostawcy się ogarną, z takimi ofertami wyjdą agregatorzy.
magazyn nie zarabia na siebie a miałby zarobić na energetykę?
@@ekologwroclaw można by deko dołożyć na początku aby ludziom się opłaciło chociażby nakręcić rynek i stworzyć rozwiązania i technologie. Wystarczyło by stworzyć system, że dostajesz 1,2zl za każdą kWh wypchniętą z magazynu w czasie kiedy oni tym zasterują. Trochę dołożyć i można by nie trzymać starych bloków tylko po to aby dawały moc w godzinach szczytu.
gdzieś w USA jest podobne rozwiązanie. Dostajesz miesięcznie stałą określoną kwotę, w zamian mogą sterować magazynem, ale tylko w określonym zakresie, tzn. jest to tylko kilka razy w miesiącu. Z tego co zrozumiałem, działa całkiem sprawnie i ludzie są zadowoleni
@@wrobewo2 no pewnie, że się da, ale lepiej biadolić, że trzeba stare węglówki trzymać bo z tego jest pieniądz a nie ciemnemu ludowi dawać zarobić.
Zadziwia takie podejście pseudo magazynów(chore tzw magazyny bateryjne wyczerpane technologicznie na tym procesie technologicznym oraz zależne od surowców szlaki dostaw czy tzw magazyny przepompownie, w Polsce nie ma na tyle warunków systemów rzek ukształtowanie geologiczne) czy zwiększanie na widzimisię tzw oze, wręcz debilne, czy ktoś rozsądny techniczny w ogóle nadzoruję energetykę czy rządzący bujają w obłokach a energetyka się słucha szarlatanów i hasła "zielone" wręcz są toksyczne a'la sekta niebezpieczne destrukcyjne wbrew rozsądkowi i logice technicznej .
Nie da się zwiększać udziału oze z prostej przyczyny:
elektrowni stabilnych musi być na tyle mocy aby zastąpić w razie nie działania oze oraz awarii danej elektrowni. więc nigdy oze nie przekroczy danego udziału.
Oraz kwestia ciągłego wzrostu zapotrzebowania na energię, więc elektrownie powinny być dodatkowo budowane oprócz tzw podmian istniejących nie ze względu na węgiel ale ich cykl życia.
Druga kwestia dawno powinna być rozpoczęta modernizacja sieci oraz budowane elektrownie jądrowe na tzw dodatkowe zapotrzebowanie.
Nikt nie przelicza dodatkowych potrzebnych mocy na zmianę mody ogrzewania na prąd czy elektryki czy inne dodatkowe odbiorniki przemysłowe zakłady.
To woła o pomstę jak ktoś nie rozsądny zarządza energią polityki i szarlatani i jakoś to będzie a nie będzie.
Swoją drogą to tzw oze jest już przestarzałe technologicznie czy systemy bateryjne na tzw magazyny energii.
Mniej gadania o tzw zielnej psychozie a techniczne rozwiązania logiczne i techniczne a cena.
Bo jak tak dalej pójdzie to każdy będzie musiał sie zapatrzeć w agregaty diesla, bo nie będzie z czego prądu a magazyny wymiękną i kolejne klocki na złom bo nie efektywne na chwilę lub się nie uruchomią w zależności jak dany dom ma rozwiązania gadżety za grubą kasę a gdzie reszta przemysłówki czy bloki, publiczne budynki, firmy warsztaty, elektrociepłownie itd.
Oze złe i przestarzałe, baterie złe i przestarzałe, magazyny szczytowo pompowe debilne itd to co pan proponujesz poza atomem. Więcej węgla? 😃
Nasza energetyka słucha się przede wszystkim lobby węglowego.
@@kondzio2003
Tu nie powinno być zgody takie czy takie lobby tylko racjonalny wymóg techniczny, technologiczny, opłacalność, cena, stopa zwrotu i czasy życia danej jednostki. Puki co elektrownie jądrowe powinny już że 3 stać od czasu wstąpienia do eu.
Oczywiste jest że najtańsza ta energia jądrowa o wysokiej stopie zwrotu a cykl życia obiektu.
Smr to na razie etap teorii i badań, należy patrzeć na to z uwagą, o to chodzi rozwój technologi , czy budowanie na razie zastępowanie , a jest co wymieniać zastępować obecnych wysłużonych ze względu na końcowy przedłużony cykl życia, wejdą smr-y to pierwszej kolejności więc to będzie dobry miks jądrowe z smr i późniejsze wersje . Panele wiatraki to są wysoce niestabilne i krótko okresowe zależne od wielu czynników i oraz gadżety pseudo ekologiczne w skali bieżących i przyszłych utylizacji.
OZE w zamyśle to marnowanie energii. Prosumenci się łudzą że ich falowniki nie będą wyłączane zdalnie. Już niedługo będzie obowiązek montażu zdalnych wyłączników.
Wprawdzie obecne zabezpieczenia czy to przez 253V czy to przez częstotliwość mogą modulować czy wyłączać moc falowników, to jednak szybko będą brutalniejsze metody .I gdy farmy będą dostawać rekompensaty to prosumenci już nie
Elektrolizery, wodór. Prosze wytlumacz mi dlaczego nikt tego jeszcze nie robi. Niekoniecznie musi to byc wodór. Cokolwiek co jest tanie w budowie, pożera duzo prądu i produkuje coś użytecznego. Produkcja stali, paliwa, wodoru, nawozów, ciepła, pochłanianie CO2.
Mówisz o elektrociepłowniach. Skoro potrzebne jest ciepło, prąd ma się marnować a grzałkę elektryczne są tanie to może warto wyłączyć elektrociepłownie a ciepło produkowac z grzałek.
@@hshshejejdu971 Pomysł znany od dawna ale prądu nadmiarowego jest mało tzn rzadko aby opłaciło sie przerabiać kotły .Zresztą nadmiarowy prąd jest za darmo a jakby go wysłać do ciepłowwni to trzeba by za niego zapłacić oraz za przesył
@@ekologwroclaw ale chwilę to nie jest tak że jeśli ten prąd nie zostanie przesłany to firma dystrybucji zaoszczędzi pieniądze. Taki odbiorca energii w sumie to jest nawet pożyteczny zarówno dla dystrybucji (stabilność sieci) jak i producentów (brak wyłączeń). Dlatego nie widzę przeszkód w tym żeby sprzedać mu ten prąd za 5%normalnej ceny
Pierwszy
💪
Brawo za czujność 😉
Kolega widać nieświadomy lub nie douczony ! Wyłączyć produkcję można na 2 sposoby
Pierwszy napięciem sieci
Drugi częstotliwością i to obecnie jest stosowane Dla tego zakazali stosowania strych inwerterów bo tam z palca można ustawić 253 V i 48 -52 Hz W nowym inwerterze 50,02 Hz to już wyłączona produkcja choć napięcie w sieci jest 235 V Kolego ja mam kupę foto i elektrownie wodną o mocy 2 x 49 i 1x 80 kw i był okres że mnie bardziej opłaciło się koparki kryto postawić i grzać wodę w rzece jak sprzedać tauronowi Farma czy wiatrak za wyłączenie ma rekompensaty a mały producent ma wielkie gówno i zakup prądu z sieci
Ten film jest o zleceniach wyłączeń lub redukcji mocy przez OSP (PSE). Wyłączenia falowników spowodowane zbyt wysokim napięciem to inny temat i mówię o tym już na początku.
A propos niedouczenia, to "nie douczony" piszemy łącznie, podobnie jak "dla tego". Pozdrawiam :)
Nie ma co się przejmować Panie Filipie takimi pionkami. Chcą zabłysnąć w internecie i błyszczą, co prawda nie brokatem, ale "polszczyzną".
@@andrzejwieczorek6150 Panie to sa chamskie dziania i najwięcej za to płacą ci co fotowoltaiki wcale nie mają !cale to OZE wyjdzie nam niebawem bokiem
@@filipkaszubowski Ja jestem energetykiem a nie polonistą i mówię o wyłączeniach po częstotliwości sieci a nie po napięciu !Proszę sobie nowe normy dla falowników sprawdzić dopuszczonych obecnie do przyłączenia do sieci
Tylko nikt tej energii wtedy nie chce..!
Gdzie są elektrownie szczytowo pompowe które mogły by przejąć nadwyżkę energii z takich farm. Jesteśmy jednak zacofanym krajem.
Niechce im się nawet planować 😭😭
@@mecenasonoffgrid i bardzo dobrze, bo to by był kolejny miś - bardzo kosztowny i kompletnie nieefektywny - policz sobie ile kosztuje budowa i jaką ma pojemność energetyczną - wyjdzie CI że jest 1000x droższa w budowie od najdroższych dostępnych na rynku magazynów energii na li-ion/lifepo4 oraz 200000 x bardziej kosztowna w utrzymaniu przy czym jej sprawność waha się od 45 do 55%
@@hublanek tak może być. Czekamy na prosumenta rozproszonego z magazynami
@@mecenasonoffgrid to próżny trud - nie będzie czegoś takiego bo to się nikomu z władnych nie opłaci - jedyne co możemy to rozbudowywać swoje instalacje i magazyny aż do 100% offgridu - ja już tam mam ale nadal planuję rozbudowę :) zawsze to lepiej mieć większy zapas niż za mały :)
@@hublanek 💪