Inny punkt widzenia o tym rozwiązaniu prezentuje SzaiBajk. Na jego kanale znajduje się film o grupie MTB Sram GX T-Type z mocowaniem UDH. Warto się zapoznać, żeby mieć pełen obraz.
Szajbajk dokładnie o tym powiedział, Maks ci tego nigdy obiektywnie nie powie bo jest zakochany w sram i nie widzi wad. Pisałem dawno temu o tym że wózek się krzywi bo korpus nie przyjmuje siły/ to mówił że on się nie spotkał. To jest farmazon.
@ Ale ten film nie jest wyłącznie o GX T-Type tylko o przerzutkach elektronicznych. W niedzielę zapraszam koniecznie na kanał Maksa gdzie mówimy o Di2.
W Di2 tak sobie zaprogramowałem przyciski, że mam na wzór AXS. Z lewej strony wrzucam na lżejsze, z prawej na cięższe, a z przodu przerzutka działa w pełnym automacie i używam do tego tylko dwóch przycisków i nie mam wtedy problemu z nietrafieniem np. w rękawicach. Pozostałe dwa przyciski pełnią funkcję zmiany ekranów Garminie.
Di2 ma sporo zalet których nie ma Sram. Ma też swoje wady, wszystko zależy kto i jak tego używa oraz jakie ma oczekiwania. Zapraszam w niedzielę na kanał Maksa gdzie będzie zamieszczony film o Di2. Pozdrawiam
Materiał sztos. Sam mam Ultegrę DI2 - 6750 bodajże - czyli pierwsze DI2 - premierę miało to 10 czy 12 lat temu. Sam użytkuję ją od 3 lat, zero problemów. Do mechaniki nie wrócę nigdy. Chyba że będę jechał na wyprawę do krajów trzeciego świata.
W zeszłym roku przesiadłem się z mechanicznego GRX na Rival AXS. To jest jak przesiadka ze skrzyni manualnej na automat. Nie jazdy lubi ale jak już spróbuję to ani myśli wrócić. Pozdrawiam obu panów
Dzięki za ciekawy materiał. Osobiście cieszy mnie rozwój technologii i kwestia wyboru jaką ma rowerzysta konfigurując swoją maszynę... Natomiast jako romantyczny rowerzysta-podróżnik lokalny nie widzę zalet w AXS'ach czy Di2'ach... To kolejny gadżet w rowerze, o którym należy pamiętać, który może wymagać fachowego serwisu w przeciwieństwie do analogów. Sam użytkuje GRX'a w gravelu z dwoma blatami z przodu. Szeroki zakres przełożeń daje mi komfort w podróżowaniu w różnym terenie. Regulacja nie stanowi problemu jak się dba na bieżąco o napęd. Analog 1 Elektronika 0 :) muszę odwiedzić tę świątynie na Wałbrzyskiej!
Jeśli nie kupiłeś systemu przerzutek elektronicznych z rowerem - nie warto bo 1. Za drogo 2. Za ciężko 3. Drogi serwis 4. Drogie części 5. Trzeba ładować
@@dariuszsterczewski4249 Dla ciebie może nie mieć i to w 100% szanuję. Ale dla kogoś innego może mieć. Ja akurat dokonałem takiej zmiany w rowerze żony. Dodam że jest bardzo zadowolona. Pozdrawiam
Jako użytkownik elektroniki odpowiadam - 1 - drogo/tanio to zależy - każdy kupuje na co go stać. 2 - za ciężko - te 200g różnicy zrzucisz z masy własnej i się wyrówna. 3 - mam 10letnią ultegrę DI2, serwis może mnie kosztować i 10 000pln za roboczogodzinę, mnie to nie obchodzi, bo przez 3 lata oprócz mycia i smarowania łańcucha nie wymagał napęd żadnego serwisu, a mechanikę przynajmniej dwa razy - wymiana linek i pancerzy i regulacja przerzutki, więc z praktyki - tutaj elektronika wygrywa. 4 - drogie części, no tutaj tak różnica jest bo musi być, są dodatkowe elementy - moduł sterujący, bateria, silnik krokowy, które są dołożone do "zwykłej" mechaniki zamiast linek, więc musi być drożej. 5 - częściej ładujesz telefon, światełka w rowerze, kwestia przyzwyczajenia, że raz na tydzień czy raz na miesiąc wyjmujesz tą bateryjkę po jeździe i podłączasz do ładowarki na te 2 godziny ... ja swoją Ultegrę ładuję raz na miesiąc, i nie dlatego że mi się rozładuje zaraz, tylko zapobiegawczo, bo nawet nie wiem na ile mi wystarcza ta 10 letnia bateria trzeba będzie to sprawdzić kiedyś :D
tak jak srama axs w szosie i gravelu bym nie zamienil na mechanike to w mtb miałbym z tym problem już, przez to co ostatnio sie pokazuje na temat t-type
A wielka szkoda, że SRAM, bo w szosie do Di2, ma bardzo daleko. Wydając RED E1, trochę się zbliżyli, kupujac w celu testowania RED E1 do Gravela, zachwyt minął po jednej jeździe. A jedenym plus jaki ma SRAM to wstępna incjalizacja sprzętu oraz aplikacja, czyli coś co robisz raz. Moja lista SRAM na to. (testowane na RED E1 + Force XPLR), w porównaniu do GRX di2 s11, oraz DA 12s. 1. Hamowanie, jakość w nowym RED zbliżyła się do Shimano i jest akceptowalna, wcześniejsze wersje odstawały bardzo mocno, to czuc nawet jak rower stoi i się łapie te hamulce. 2. Zurzywanie sie klocków 2 lub 3 razy szybciej niz Shimano. 3. NIe czuje rożnicy w szybkosci zmian biegów, ale dlatego, ze mam SRAM x1, w przypadku tpowo szosowym, dochodzi nam 60ms lagu na oczekiwanie podwojnego wczisnienicia. Jak przesiade się, na DA to banan na twarz wraca. 4. Oczyszczanie się łańcucha - bo błotnym przelocie Shimano po 30s byl znowu cichy, w SRAM hałąs towarzysz mi az do myjni (słychać ziarna piachu jak trzeszczą). 5. Zmiana biegów pod obciążeniem +600w no nie zachwyca, o ile DA przyzywczaił mnie do niekontrolowania zmiany, to tutaj wole z nogi popuścić gazu. 6. Ciągłe napięcie wybieraka XPLR, bez sprzegła wyłączanego, przy sciaganiu koła to jest gimnastyka aby to sprawnie ogarnać. 7. 300g mnie wyszedł RED + Force vs GRX810 Di2 s11.
Dla mnie najważniejsze w elektronicznych przerzutkach srama to za każdym razem idealne wrzucanie biegów, czy na mokrym, suchym w błocie , A co do baterii do latarki też trzeba ładować jakoś nie zauważyłem żeby rowerzyści wracali do dynama .
@@rowelowa_korba Dla mnie to nie jest żaden problem i szczerze mówiąc wolę mieć wszystko na osobnych ogniwach które działają niezależnie i nie są połączone kablami tak jak właśnie jest w Di2. Pozdrawiam
Kompatybilność różnych grup, to olbrzymia zaleta SRAM AXS . Klamki można mieć z Apexa, przerzutki w sumie dowolne rival- red i będzie działać. Korby podobnie, na najtańszej korbie Apex można dokręcić koronki Force itd
Jestem użytkownikiem rowerów z napędami mechanicznymi. Nie mam zamiaru przechodzić na napęd elektryczny. Elektronika w rowerach jest wymysłem producentów skierowanym w kierunku "modnych" użytkowników rowerów. Ludzie pragną upodabniać się do swoich idoli, chcą jeździć na takich rowerach. Często nie zdają sobie nawet sprawy, że zmiana na większy komfort może nieść za sobą pewne wady. Kolarz zawodowy dostaje rower i jedzie po czym oddaje rower mechanikowi i to wszystko. W przypadku "casualów" tak to już nie wygląda. Jak narazie ludzie chwalą grupy elektroniczne i oby jak najdłużej były bezawaryjne. Niestety skomplikowana budowa jest dla mnie wykluczeniem tych grup. Przynajmniej do czasu, aż jakiś serwis zgodzi się serwisować mój rower oraz wymieniać uszkodzone części bez ponoszenia przeze mnie kosztów. Szczerze, życzę wszystkim jak największej bezawaryjności. Zarówno tym na grupach elektronicznych jaki tym z grupami mechanicznymi). PS: Co do tego nowego haka przerzutki to Panowie nie odrobili zadania domowego. Skupiają się Panowie na haku przerzutki, którego nie ma, a pomijają kwestię wózka, który może ulec skrzywieniu. Zapraszam do publikacji Szajbajka, który jako jedyny przed tym ostrzega. Być może jest to wada materiałowa i zostanie to poprawione.
Wózki się gną nie z powodu wady przerzutki, a z powodu problemów z zabierakami w kasetach, przez to pod obciążeniem łańcuch nie wskakuje płynnie na miejsce zadane przez przerzutkę, powstaje naprężenie, i gnie się wózek. Elektronika to nie jest "modna wygoda" a po prostu wygoda. Polecam na jesień pojechać ze 100km - jak ręce zesztywnieją i zmiana biegu będzie mega uciążliwa w mechanice - zatęsknisz za klikiem palcem w elektronice. Z resztą chłopaki to dobrze opowiedzieli w tym materiale. Budowa nie jest skomplikowana - to jest nadal zwykła przerzutka - taka sama jak mechaniczna, tylko jest dołożony silniczek krokowy z modułem sterującym zamiast linki. Każdy serwis zgodzi się serwisować taki napęd - bo będzie miał mniej roboty przy nim :D Co chłopaki pokazali ... Ja swoją 10letnią Ultegrę DI2 mogę przerzucać między rowerami co 5 minut ... i ZAWSZE zadziała od strzała bez potrzeby jakiejkolwiek regulacji. I przez 10 lat użytkowania a u mnie osobiście przez 3 lata, oprócz ładowania baterii raz na miesiąc nie dotykałem się do tego ani razu. Normalnie też myję rower na myjni samochodowej ... Kilka wywrotek zaliczone, cały czas jak była ustawiona 10 lat temu tak działa do dziś.
@@stawiniakpol2891 tego ludziom nie Wytłumaczysz że di2 to bajka i nie ma żadnych wad. Ale o czym ty mówisz mając na myśli wybierak w kasecie? O co ci chodzi?
@@kielond.3638 Każda koronka, ma wyfrezowania - to jest wybierak łańcucha. Przerzutka tylko "popycha" łańcuch na oś kolejnej koronki, ALE za samo przejście i jakość przejścia łańcucha na kolejną koronkę (czyli szybkość, głośność itp) odpowiada to wyfrezowanie (a nawet wyfrezowania bo jest ich wiele na obwodzie koronki). Moim zdaniem te problemy które przewijają na temat zmian biegów w SRAM (czyli że głośno, że wolno, że się gnie pęka itd) nie są spowodowane samą przerzutką i jej działaniem tylko błędnie zaprojektowanymi wybierakami w kasecie. Poprawią kasetę, albo nawet łańcuch i kasetę czy może sam łańcuch i problem zniknie.
Super materiał bo o ironio mało jest na temat mechaniki rowerowej na YT. Jeśli chodzi o temat elektroniki to nie miałem okazji używać, ale z chęcią bym spróbował. Cieszmy się że mamy takie czasy w których jest taki wybór i obyśmy tylko takie problemy mieli jak to czy 26 gramów różnicy ma sens. A co do komentujących jeśli któryś tu dotarł, nie róbmy gównoburzy i podziałów z tak błahych powodów.
Dziękuję, miałem ogromną nadzieję że film będzie pomagał w podjęciu decyzji w jaką stronę iść przy zakupie nowego roweru lub inwestycji w stary. Ale widzę że jednak będzie karmą dla tych co lubią na siłę wciskać własną rację. Pozdrawiam
@@Kaspi93182 Najkorzystniej zawsze kupić cały rower z elektroniką. Zmiana zawsze będzie kosztowna a używana mechaniczna grupa jest prawie bez wartości przy dalszej odsprzedaży.
@@Milosz-TV Co Ty piszesz, że używana grupa jest bez wartości, niedawno widziałem innego youtubera który twierdził że sprzeda używanego tourneya i to zmniejszy koszty upgrejdu xD
Serio ? Mało ? Bo to już nie jest nowy temat. Marketing już zrobiony trzeba gonić innego królika. Sram AXS sprawdza się świetnie. Głównie w cieplejszą pogodę, bo zimą ciężko na jednej baterii 100 km zrobić.
Dyskusyjna sprawa. Ja lubię feedback jaki daje zwykła klamkomanetka i gdzie mam wpływ na dynamikę ruchu. Cenię też rower jako pojazd w pełni mechaniczny. Rozważyłbym elektronikę w napędzie 2x gdzie serwo trymuje wózek w optymalnym położeniu i gdzie możliwy jest tryb automatyczny. W 1x to IMO chyba zbędna komplikacja, chyba że w grę wchodzi zintegrowany kokpit i potężne zagięcia pancerzy. Na ultra dłonie mocno dostają w kość, ale u mnie to na skutek długotrwałego chwytu i wibracji, nigdy na skutek ruchu klamkomanetki (wręcz jest to okazja do wykonania innego ruchu/ zmiany pozycji). Linki mam dobrej jakości; absolutnie nie ma potrzeby wymiany co sezon. Wszystko raz wyregulowane pracuje bez zarzutu.
Cala Prawda w tytule odcinka, skutecznie mnie odrzuciala, Moze taki klickbite byl dobry 3-4 lata temu, gdy rowerowy youtube dopiero raczkowal, ale litosci ! Ten odcinek odpuszczam !
Pokazujemy obiektywnie wszelkie wady od których zaczynamy i kończymy na zaletach. Ale nie namawiam. Jakoś inaczej widzę tworzenie klickbeitowych tytułów i miniatur. Pozdrawiam
Póki będą mechaniczne sety, będę na nich jeździć bo nie po to kupuję rower, by bawić się z elektroniką. Co to, to nie. Na mechanice świat jeździł tyle czasu i było ok. Mi tu nic nie przeszkadza. Co do bezpośredniego montażu to skoro haka nie ma to wygnie się.... wózek a ten jest sporo droższy.
Też tak można i szanuję :) Ale domyślam się że nie jeździsz Fiatem 126 z 1975 roku bo w nim nie ma komputerów, wtrysków i elektrycznych szyb. Pozdrawiam
@@Milosz-TV nie popadajmy w skrajności, bo to porównanie to jakby porównać stare grupy mechaniczne 6cio rzędowe z manetką na ramie do elektryki, aż tak to nie jest. Bliższe porównanie wyszło by do auta spalinowego z okresu 2000-2010 i elektryk na drugim biegunie. Wady i zalety mają oba i w elektryce rowerowej też one są. Zapewne w ciągu 5-6 lat elektryka w rowerach dociągnie do stanu, w którym będzie to jedyna opcja ale na razie tak nie jest i ja wolę ścigać się na mechanice. Jakoś trudno mi wyobrazić sobie entuzjazm szarego Kowalskiego, który uciułał 6-7 tys na rower z najtańszą elektryką i na wycieczce gałąź niszczy mu przerzutkę, idzie do sklepu, widzi cenę i prosi o ten produkt na raty bo go nie stać. W drogim rowerze rozumiem, kto bogatemu zabroni, ale tani rower w serwisie też musi być tani a elektryka taka nie jest. I tyle w temacie. Można się z tym nie zgadzać, można polemizować.
@ Przy tanim rowerze jak najbardziej nie ma sensu ładować drogich i nowoczesnych rozwiązań. Ale na tym filmie nikt nie mówi o tanich rowerach, tym bardziej nikogo nie namawiam do elektronicznych przerzutek. Pozdrawiam
Na plus dodał bym jeszcze możliwość zmiany przełożenia na dolnym chwycie. Naciskasz guzik i jest, a spróbuj to zrobić przy 50km/h i nagle musisz wrzucić na lżejszą przerzutkę będąc na dolnym chwycie... dla mnie to masakra była, elektronika zero problemów :D
Są dwie duże wady, o których nie powiedzieliście tzn. Elektrośmieci. Elektroniczne przerzutki to kolejne elektrośmieci. Są rzeczy gdzie nie da się już uniknąć elekrroniki na rowerze, jak oświetlenie czy nawigacja, ale w przerzutkach naprawdę można się bez tego obejść. Druga wada to słaby feedback, używałem i Srama i Shimano i moim zdaniem żadne nie daje porządnej informacji zwrotnej czy bieg wskoczył. Szczerze mowiąc wole pomachać więcej klamkomantką niż za każdym razem się zastanawiać czy zmieniłem ten bieg czy jeszcze nie. Jest też jedna zaleta, która jest moim zdaniem trochę wyolbrzymiona tzn. Wymiany linek. W dobrze poprowadzonych pełnych pancerzach nie trzeba praktycznie nic z tym robić, może raz na rok podregulować, ale na pewno nie wymieniać. Tutaj zgadzam sie w pełni z szajbajkiem, który ma podobne zdanie. A co do UDH to tez widziałem już opinie (na angielskich kanałach), że owszem haka się nie wygnie, ale za to łatwo wygiąć wózek za kilka stów, także niestety nie jest to najlepszy patent mimo, że pierwotnie też mi się spodobał. Pozdrawiam
No co do elektrośmieci to trochę nie tak według mnie. Jeśli mechanizm działa przez 10 czy 15 lat, elektrośmieciem nie jest. O mechanice też można powiedzieć że to śmieciuch, bo pancerze i linki trzeba wymieniać. Co do gięcia się wózków, to nie wina przerzutki, to problem kasety co sam Szajbajk pokazuje, że łańcuch ma trudności z wbiciem się na koronkę. I to samo z "feedbackiem" jak to ująłeś, czy bieg wskoczył czy nie ... Ja mam 10 letnią ultegrę DI2 - i u mnie po kliku jest od razu "trach" i bieg precyzyjnie wsadzony, czy w górę czy w dół, czy na luzie czy pod obciążeniem - ale tutaj już robotę nie robi przerzutka a zgranie zabieraków w koronkach i łańcucha. Więc co do "jakości" zmiany biegu, to DI2 miażdży każdą linkę jaką miałem - zawsze mam pewność że kliknę i bieg wskoczy. Nie muszę się zastanawiać, czy już wystarczająco popchnąłem manetkę czy już wystarczy .... Z linkami i pancerzami fakt nie trzeba za wiele robić - pod warunkiem że mieszkasz w Californi gdzie jest sucho, u nas raz do roku trzeba to rozebrać, osuszyć i przesmarować. A jeśli ktoś jeździ dużo, to częściej bo choćbyś nie wiadomo co robił linka się wyciąga. Ja do linek nigdy nie wrócę.
@@stawiniakpol2891 Nie sądzę, żeby taka przerzutka pzetrwała 10-15 lat ;) a pod pojęciem elektrośmieci kryją się też akumulatory i baterie CR2032 w klamkomantekach, które na pewno tyle nie prztrwają. Nie mówię, że elektronika źle zmienia biegi, ale chodzi mi o działanie samych klamkomanetek. W mechanice słychać i czuć pod palcem że się klinkęło, a w elektronice te malutkie guziczki powodują że ani tego nie słyszę ani nie czuję czy kliknąłem czy nie. Ja tam jeżdżę w różnych warunkach i nie mam problemu z pancerzami, bo gdy są pełne to nic się tam nie dostaje.. a co do wyciągania linek to prawda, ale zrobienie ćwierć obrotu baryłką raz na rok, wymaga mniej więcej tyle umiejetności, co wymiana dętki, więc nie jest to jakaś wiedza tajemna. Pozdrawiam
@@rowerowysztos No moja ma 10 lat - sprawdź kiedy miała premierę Ultegra DI2 6750 :) I działa i działać będzie :) No jeśli weźmiemy pod względy ekologii cały system, to tak masz rację, ekologiczniej wypadnie czysta mechanika. Co do odczuć - wierz mi, czuć opór - tak samo jak czujesz opór pod klawiszem myszki czyli zero jedynkowy. Dla mnie to bajka - 2mm klik jednym paluszkiem i wiesz że bieg wchodzi, a nie ciąganie z nadgarstka całej klamki :)
@stawiniakpol2891 rozumiem, że Tobie to odpowiada, ale mi to nie pasuje. Używałem Ultegrę i alfine11 Di2 oraz Srama Apexa AXS i żaden mi nie przypasował... ale to jest spór z kategorii tych czy ktoś woli jeden tablet w aucie i wszystko dotykowe czy fizyczne klawisze i pokrętła ;)
nie wiem, jakoś nie spieszy mi się do przerzucenia się na elektronikę. Ultegra mechaniczna jeszcze mnie nigdy nie zawiodła. Przerzutka idealna jak dla mnie.
POMINĘLIŚCIE KILKA ISTOTNYCH WAD TEGO PEŁNEGO UDH jak np, w RED czy górskich grupach. Wszystko pięknie ładnie, nie mam wątpliwości że jet to pancerne połączenie. Ale skoro w tym miejscu jest pancerne, to jak cuś się wkręci w koło a to najczęstsze przyczyny awarii u mnie (tu mówię o MTB ewentualnie gravel) to w tak sztywnym połączniu, zamiast haka którego nie ma, wózek łatwiej się przecież podda !!! No i teraz zasadne pytania. Załóżmy mam elektronikę, ale taką na haku UDH czyli przerzutka normalnie mocowana np. GX AXS. Jak coś się wkręci w koło to jest szansa zgiąć hak UDH, który jest tani, a w "pełnym" UDH zapewne zegnie albo urwie się wózek. I teraz 3 pytania/wady. PRIMO - co jest tańsze? - hak UDH czy wózek. SECUNDO - co łatwiej znaleźć/dostać na wyprawie np. na TransAlpie w jakimś sklepie - hak UDH czy wózek? I TERCIO - mały lekki hak UDH i tak mam zawsze ze sobą, jak zegnę/złamię a reszta przeżyje ewentualnie wózek lekko się zegnie (a tak jest/taki to plan gdy to hak jest najsłabszym ogniwem) podmieniam hak ewentualnie wózek podprostuję i jadę dalej. I nie raz tak miałem. A co w wypadku pełnego UDH jak przez mega sztywne połączenie totalnie pognę albo urwę wózek? Mam wozić zapasowy? Mam zamówić z dostawą w jedną godzinę do paczkomatu np. w górach? Dlatego jak dla mnie system uniwersalnego, ale jednak haka UDH + przerzutka na hak jest bezpieczniejszym, tańszym i lepszym rozwiązaniem dla każdego nie zawodowca !!!
Wóżek się zegnie jak źle ustawisz dolny ogranicznik, musi być zapas na zamach. Generalnie nie spotkałem się z tym ale w teorii może tak się zdarzyć bo moc silnika jest duża.
@@Savaios Nie wózek się gnie bo zabieraki na koronkach w kasecie są błędnie wykonane, przez co pod obciążeniem łańcuch ma problem wbić się na inną koronkę, i gnie wózek. Z samą przerzutką to ma mało wspólnego.
Ciekawa dyskusja, nie zgodzę się z zestawieniem GRX 810 z Force - generalnie, sam podchodziłem do GRX i jako kupujący zestawiałem / porównywałem go z Rival’em
Na Aliexpres serwis sprzedający rowery Tweeter i tam się dogadać odnośnie kasety 13 i 14 biegów ,,można także kupić wysokiej jakości korby chińskiej produkcji gdzie tarcze stanowią jeden element co sprawia .że idą w osi co do 0,1mm ,Wheeltop kupił firmę Rotor i mniemam ,że w niedalekiej przyszłości będzie dostępna pełna grupa. Wheeltop ma kontrakt z firmą Tweeter i ta jedynie sprzedaje rowery z kasetami 13 i 14 biegów ,ale można się dogadać z serwisem Tweeter i nabyć kasetę 13 lub 14 biegów. Mieszkam od 7 lat w Chinach przedtem 20 lat w USA.Pozdrawiam
Nieprawda. Można już kupić w necie oryginalny wózek srama bez sprzęgła ale za to z kółkami za ok 250 zł. Za 2-3 miesiące będzie dostępny na r2bike w cenie 33 euro. Jak dla mnie znośnie
Wady i zalety temat rzeka, natomiast jak dla mnie więcej w tym filmie promocji Sram-a, a jeżeli ktoś jednak woli Di2 to co są jakieś zalety??? Pozdrawiam
aby mieć przerzutkę bez haka można też kupić najtańsze klamki od apexa i którąś przerzutkę z grup górskich z tą technologią :) to kolejna zaleta systemu AXS
guzik prawda ze duza wada jest cena, przy takich napedach nie mowimy o przecietnych uzytkownikach tylko juz bogatych. Jedna i glowna wada srama to hamulce, to ze dalej sa na dot'cie, ktory sprawia z czasem mase problemów, kto pracuje w serwisie ten wie, shimanowski olej mineralny jest duzo bardziej frendly. druga sprawa to to, ze jesli masz przednia przerzutke czyli 95% rowerow szosowych, to aby zrzucic i wrzucic bieg trzeba użyć obu przyciskow na klamkomanetkach jednoczesnie, jest to bieintuicyjne dla wielu. Ogolnie nie wiem czy nie pownniscie dostac zlotej łopaty za odkopywanie tematu X razy omawianego😅 jak idzie sprawa o niepekajace przerzutki Transmission, to juz są prsersutki z polamanymi wózkami, a i widzialem juz pekniety karbon przy przersutce przy wpierniczeniu sie o kamień, takze z tym ucinaniem rąk bym sie wstrzymal😂. Po za tym najnowszy axs Transmission przez to ze przerzutla czeka na kasete jest duzo wolnieszy, juz byly sytuacje zereania lancuchow na wyścigach bo przerzutka nie zdazyla.wejsc do.gory kasety.
@azonek10 serio widac ze nie pracowałeś w serwisie rowerowym nigdy i mylisz pojęcia. w samochodzie masz ogromne w porównaniu do hamulców rowerowych, uszczelki, tloczki itp, to inna skala, dlatego w hamulcach rowerowych gdzie są drobniutki uszczelki, dot z czasem wchodzi w reakcje, przez co z czasem tloczki stają kółkiem,przestają rowno pracować. Poki hebel stama jest nowy to okey, ale nie mija rok, dwa i juz sa problemy, tyle ile ja miałem sramow z problemami to nie miara i nie mówię tutaj o starych modelach ale tez o najnowszych. Porównując shimano do srama to fakt , modulacja maja lepsza ale ich gabczastosc nie każdy lubi, najwięcej modulacja maja magury albo hope.
@@azonek10 Mam Shimano 105 i Srama Force i Rivala... i niestety dla mnie też hamulce Shimano są lepsze. Wygodniej mi się hamuje i moduluje moc (na zjazdach w górach). Mniej piszczą.. (choć słyszałem że Shimano też potrafią)
Cześć. Nie mam nic przeciwko elektronice, gdybym używał szosy na dystansach treningowych do 70 km wokół komina, to jak najbardziej. W górach, w zimie, na krętych drogach i podjazdach, czemu nie. Ale na dystansach rzędu 300km pojawiają się u mnie wątpliwości co do wytrzymałości tego systemu, uzależnienia od gniazdka, wszelakich innych czynników które pojawiają się na dłuższych dystansach, to trochę tak jakbym jechał elektrykiem i wycieczkę zaplanował szlakiem ładowarek. Może niefortunnie oprę rower i zgubię akumulator, zaleję go, ktoś sobie "pożyczy" w pociągu jak pójdę do kibelka itd. Dobrze działająca grupa mechaniczna daje mi poczucie niezależności. 2 tygodnie temu kupiłem nowego gravela i nawet przez myśl mi nie przeszło aby zainwestować w elektronikę, te pieniądze i tak wydam, ale na nowe koła, coś co w mojej ocenie wniesie realną wartość dodaną do odczuć z jazdy.
Szanuję twoje założenia. Jednak namawiam żeby osobiście to sprawdzić jak będziesz miał taką okazję. Ja jeździłem gravelm przez rok na mechanicznych i teraz przeszło rok na elektronice. Osobiście nie wrócił bym już do mechaniki, mimo że oczywiście elektronika ma swoje wady. Pozdrawiam
Akurat zasięg Shimano Di2 to 1000km w górach.. na płaskim jeszcze więcej. Sram ciut mniej. Ale 300 to spokojnie wytrzyma wszędzie. Argument nie trafiony.
@@Milosz-TV Dokładnie.. nie spotkałem nikogo kto by wracał do mechaniki. A negatywne opinie o elektronice mówią tylko ludzie którzy z nich nigdy nie korzystali.
Jak złe na OLX masz pełno T-type uszkodzonych, przestańcie bajerować, prawdą jest to, że hak uwaliło, czasami dwie szprychy i ogien. A tutaj albo peka korpus, albo wygina sie wózek, bo jest najsłabszym elementem. Dodatkowo jeszcze sprzęgło stawia opór, potrafiłem hak w GRX raz na rok zmieniac, bo sie od oporu wyginal.
Właśnie sprawdziłem na OLX i nie znalazłem żadnej uszkodzonej przerzutki T-type, ani żadnej innej. No i tak się zastanawiam po co ludzie mieli by to wystawiać. Pozdrawiam
Ogólnie te wady były trochę na siłę bo , lampki i telefon też ładować trzeba. Jak tech pójdzie do przodu to zrobią ładowanie indukcyjne tych bateryjek i będzie po kłopocie. Serwis nie jest droższy bo ja w sumie już zaoszczędziłem przez kilka lat, wydałem 0 na serwis Di2 , gdzie już by pykło 1000+ na linki i pancerze oraz regulacje. To samo zresztą z mlekiem, tyle przebić co mleko załatało to bym koła kupił za te dętki. Cena już też nie jest wadą, bo za 10-15k już idzie kupić porządne rowery na elektryce. Co do Srama vs Shimano te jednak jakość działania oraz długość trzymania baterii nadal jest po stronie Shimano.. w sumie Sramowi na szosie sporo brakuje ale zobaczymy. Nigdy więcej nie wrócę do linek.
A o mylicie o grupie elektronicznej Wheeltop EDS TX mam taki zestaw i na kasecie 14 biegów i bardzo sobie chwalę dzianie i pracę przerzutek i całego zestawu.
@@JerzyRutkow-c2e hm wiesz kto produkuje kasety 14 rzędowe ? Na polskim yt sporo osób już wydało swoje opinie o tej grupie. Dla mnie duży minus to brak wszystkiego. Tzn niemasz całej grupy tylko kawałek i resztę i tak musisz sam dokupić. A wiadomo że jak coś jest w danej grupie to jest ładnie z nią przetestowane. Musimy poczekać aż będą pełne grupy produkować.
@@PiotrJarolewski Trzeba na Aliexpres serwis sprzedający rowery Tweeter i tam się dogadać odnośnie kasety 13 i 14 biegów ,,można także kupić wysokiej jakości korby chińskiej produkcji gdzie tarcze stanowią jeden element co sprawia .że idą w osi co do 0,1mm ,Wheeltop kupił firmę Rotor i mniemam ,że w niedalekiej przyszłości będzie dostępna pełna grupa. Wheeltop ma kontrakt z firmą Tweeter i ta jedynie sprzedaje rowery z kasetami 13 i 14 biegów ,ale można się dogadać z serwisem Tweeter i nabyć kasetę 13 lub 14 biegów.
Nawiąże do ultra... zobaczcie ile ludzie na Sramie AXS tam jeździ :) NIkt nie narzeka na baterie, każdy robie swoje i jedzie. Na Polskie ultra spokojnie bateria starczy (chyba że ktoś zapomnij naładować). W razie czego można drugą wziąć (jest lekka co pokazano na filmie) W Di2 jest inaczej bo bateria w środku, ale jednak ona dłużej trzyma i na płaskim spokojnie na 1500km-2000km starczy. W górach mniej, do 1000 Z drugiej strony nie wyobrażam sobie przełączać przerzutek po 500km na rowerze .... ręce już bolą a tutaj tylko naciskasz guzik... i cyk zero problemów.
Ani słowa o chyba największej wadzie elektroniki: własny "rozum" elektronicznych przerzutek. Może nie zdarza się to codziennie ale już na każdym kanale rowerowym widziałem przerzutki które albo bez powodu przestają pracować, albo dostają małpiego rozumu. Mega frustrujące. Ja wybieram mechanikę (i szczęki ;) )
Materiał wideo to potwierdza. Największą wadą rowerowej elektroniki jest jej cena zakupu oraz cena części zamiennych. Co do baterii, to generalnie jest tak, że zgodnie z zaleceniami powinno się ją wyjmować za każdym razem z gniazda zasilania jakiegokolwiek sprzętu po zakończeniu użytkowania. P.S. - Panowie, tak na marginesie, do tej pory cały świat jeździł na mechanice i było dobrze. Rozumiem postęp i jestem za nim, ale dla amatora czy to będzie mechanika, czy też Di2 znaczenia nie ma. Na moje oko marginalne zyski, gorzej ze stroną wydatkową.
W dwuch rowerach mam rivala 1x12 w trzecim force 2x12, z rivali jestem zadowolony ale force dupy nie urywa, dwa lata jeździłem na ultegrze i moim zdaniem pracowała dużo lepiej od srama,
Moja pierwsza przerzutka elektroniczna to też był Rival i byłem bardzo zadowolony jak zmieniłem na GX z kasetą 10-52 zaskoczyła mnie toporność pracy ale ogólnie jest ok. Pozdrawiam
mam podobne spostrzezenia , do tego ultegra trzyma baterie 4 razy dluzej niz force , i to cale narzekanie na kalble czy ladowanie hmmm ladowarka srama z micro usb na wyprawe srednio mi sie podoba natomist ultegre latwo dowadowac nawet z powerbanka
@ Mam 2 grawele i dwie szosy Forca mialem w szosie zmienilem na ultegre a w nowej szosie mam Campagnolo Super Record WRL s , na ktorej wlasnie przejechalem prawie cala Australie
@@Milosz-TV piszesz że GX jest toporny,będę mialnokazje to sprawdzić, planuje właśnie na nim jechać Polskę do okola oczywiście jak czas i zdrowie na to pozwoli , pozdrawiam
@@tomek250 zamontowaliśmy już ponad 40 systemów UDH klientom zawodnikom i jeszcze nie miałem sygnału uszkodzenia ? Sam użytkuję UDH w gravelu i MTB wszystko jest cacy !!!
Wad jest więcej. 1. Kasety srama są wymienialne w całości. Shimano indywidualnie bo koronki są osobne w przypadku mniejszych. 2. Głośność pracy na dedykowanych kasetach. Jest tragiczna. Z kasetami shimano kultura pracy jest dużo lepsza. 3. Tolerancja przedniej przerzutki na nieidealność ustawienia - zerowa. Kultura zmiany biegów z przodu w przypadku srama od początku obecności na rynku jest mizerna. 4. Praca na DOT - zacieranie się zacisków, "puchnące" tłoki podawcze - wymieniłem kilka. Nie lubię tandety a takie wrażenie pokrywające się z działaniem mam gdy przy tym coś robię.
Ale materiał był o porównaniu grupy STEROWANEJ ELEKTRONICZNIE do STEROWANEJ MECHANICZNIE. :D Tylko tyle. To nie było porównanie CAŁYCH GRUP SRAM vs SHIMANO :D
Inny punkt widzenia o tym rozwiązaniu prezentuje SzaiBajk. Na jego kanale znajduje się film o grupie MTB Sram GX T-Type z mocowaniem UDH. Warto się zapoznać, żeby mieć pełen obraz.
Tak, widziałem to dzisiaj. I właśnie tego się obawiałem. Zobaczymy co będzie z tym dalej. Pozdrawiam
Szajbajk dokładnie o tym powiedział, Maks ci tego nigdy obiektywnie nie powie bo jest zakochany w sram i nie widzi wad.
Pisałem dawno temu o tym że wózek się krzywi bo korpus nie przyjmuje siły/ to mówił że on się nie spotkał.
To jest farmazon.
@ Ale ten film nie jest wyłącznie o GX T-Type tylko o przerzutkach elektronicznych. W niedzielę zapraszam koniecznie na kanał Maksa gdzie mówimy o Di2.
@@jBBR004 i proszę właśnie mówiłem o tym w jednym z filmów że właśnie nie da się zniszczyć tam ramy 😅 Jak chodzi o UDH
@@Rowerowniacom nie da się zniszczyć ramy i haka który nie istnieje owszem. Ale w T-Type gna się wózki, i to jest fakt
W Di2 tak sobie zaprogramowałem przyciski, że mam na wzór AXS. Z lewej strony wrzucam na lżejsze, z prawej na cięższe, a z przodu przerzutka działa w pełnym automacie i używam do tego tylko dwóch przycisków i nie mam wtedy problemu z nietrafieniem np. w rękawicach. Pozostałe dwa przyciski pełnią funkcję zmiany ekranów Garminie.
Di2 ma sporo zalet których nie ma Sram. Ma też swoje wady, wszystko zależy kto i jak tego używa oraz jakie ma oczekiwania. Zapraszam w niedzielę na kanał Maksa gdzie będzie zamieszczony film o Di2. Pozdrawiam
Materiał sztos. Sam mam Ultegrę DI2 - 6750 bodajże - czyli pierwsze DI2 - premierę miało to 10 czy 12 lat temu. Sam użytkuję ją od 3 lat, zero problemów. Do mechaniki nie wrócę nigdy. Chyba że będę jechał na wyprawę do krajów trzeciego świata.
Ja też już nie wrócę do mechaniki :) Pozdrawiam
Dobrze to wyszło 🎉 Pozdrowerek
No to się cieszę :) Pozdrawiam
Baterie w Force napęd 2x12 AXS wystarczyły na Wisłę 1200 i po powrocie jeszcze przejechane 150km
No to dobre wieści :) Rozumiem że przekładałeś baterie w połowie dystansu czy nie? Pozdrawiam
@@Milosz-TV Nic nie przekładane,
@ No to w szoku jestem bo mi na Wiśle padła w Toruniu.
Witam, u mnie na 105 di2 robię średnio 940km
@ No to ładny wynik ale do 3 tys o których mówią trochę daleko.
W zeszłym roku przesiadłem się z mechanicznego GRX na Rival AXS. To jest jak przesiadka ze skrzyni manualnej na automat. Nie jazdy lubi ale jak już spróbuję to ani myśli wrócić. Pozdrawiam obu panów
Ja też już w drugą stronę bym nie wrócił. Również pozdrawiam :)
Jak następnym razem będę w Tarnowie to koniecznie muszę odwiedzić Twój salon. Pozdrawiam!
@@ryszardkonieczko9698 To nie jest w Tarnowie tylko w Poznaniu. Mylisz Maksa z Mirkiem :) Pozdrawiam
Dzięki za ciekawy materiał.
Osobiście cieszy mnie rozwój technologii i kwestia wyboru jaką ma rowerzysta konfigurując swoją maszynę...
Natomiast jako romantyczny rowerzysta-podróżnik lokalny nie widzę zalet w AXS'ach czy Di2'ach... To kolejny gadżet w rowerze, o którym należy pamiętać, który może wymagać fachowego serwisu w przeciwieństwie do analogów. Sam użytkuje GRX'a w gravelu z dwoma blatami z przodu. Szeroki zakres przełożeń daje mi komfort w podróżowaniu w różnym terenie. Regulacja nie stanowi problemu jak się dba na bieżąco o napęd.
Analog 1
Elektronika 0
:)
muszę odwiedzić tę świątynie na Wałbrzyskiej!
Dla każdego coś miłego :) Najważniejsze że mamy wybór :) A świątynię warto odwiedzić nawet jak nie masz w planach nic kupować. Pozdrawiam :)
Jeśli nie kupiłeś systemu przerzutek elektronicznych z rowerem - nie warto bo
1. Za drogo
2. Za ciężko
3. Drogi serwis
4. Drogie części
5. Trzeba ładować
Wszystko prawda :) Oczywiście jak skupimy się tylko na wadach. Pozdrawiam
@Milosz-TV pisałem w kontekście wymiany napędu w rowerze który ma obecnie osprzęt mechaniczny - taka wymiana nie ma sensu
@@dariuszsterczewski4249 Dla ciebie może nie mieć i to w 100% szanuję. Ale dla kogoś innego może mieć. Ja akurat dokonałem takiej zmiany w rowerze żony. Dodam że jest bardzo zadowolona. Pozdrawiam
Jako użytkownik elektroniki odpowiadam - 1 - drogo/tanio to zależy - każdy kupuje na co go stać. 2 - za ciężko - te 200g różnicy zrzucisz z masy własnej i się wyrówna. 3 - mam 10letnią ultegrę DI2, serwis może mnie kosztować i 10 000pln za roboczogodzinę, mnie to nie obchodzi, bo przez 3 lata oprócz mycia i smarowania łańcucha nie wymagał napęd żadnego serwisu, a mechanikę przynajmniej dwa razy - wymiana linek i pancerzy i regulacja przerzutki, więc z praktyki - tutaj elektronika wygrywa. 4 - drogie części, no tutaj tak różnica jest bo musi być, są dodatkowe elementy - moduł sterujący, bateria, silnik krokowy, które są dołożone do "zwykłej" mechaniki zamiast linek, więc musi być drożej. 5 - częściej ładujesz telefon, światełka w rowerze, kwestia przyzwyczajenia, że raz na tydzień czy raz na miesiąc wyjmujesz tą bateryjkę po jeździe i podłączasz do ładowarki na te 2 godziny ... ja swoją Ultegrę ładuję raz na miesiąc, i nie dlatego że mi się rozładuje zaraz, tylko zapobiegawczo, bo nawet nie wiem na ile mi wystarcza ta 10 letnia bateria trzeba będzie to sprawdzić kiedyś :D
@@stawiniakpol2891 Dziękuję za obszerny komentarz i pozdrawiam :)
tak jak srama axs w szosie i gravelu bym nie zamienil na mechanike to w mtb miałbym z tym problem już, przez to co ostatnio sie pokazuje na temat t-type
Nie znam się na MTB ale proszę nie sprowadzaj całej elektroniki do T-type bo ja mam na gravelu GX AXS na haku i jestem z tego zadowolony. Pozdrawiam
A wielka szkoda, że SRAM, bo w szosie do Di2, ma bardzo daleko. Wydając RED E1, trochę się zbliżyli, kupujac w celu testowania RED E1 do Gravela, zachwyt minął po jednej jeździe. A jedenym plus jaki ma SRAM to wstępna incjalizacja sprzętu oraz aplikacja, czyli coś co robisz raz.
Moja lista SRAM na to. (testowane na RED E1 + Force XPLR), w porównaniu do GRX di2 s11, oraz DA 12s.
1. Hamowanie, jakość w nowym RED zbliżyła się do Shimano i jest akceptowalna, wcześniejsze wersje odstawały bardzo mocno, to czuc nawet jak rower stoi i się łapie te hamulce.
2. Zurzywanie sie klocków 2 lub 3 razy szybciej niz Shimano.
3. NIe czuje rożnicy w szybkosci zmian biegów, ale dlatego, ze mam SRAM x1, w przypadku tpowo szosowym, dochodzi nam 60ms lagu na oczekiwanie podwojnego wczisnienicia. Jak przesiade się, na DA to banan na twarz wraca.
4. Oczyszczanie się łańcucha - bo błotnym przelocie Shimano po 30s byl znowu cichy, w SRAM hałąs towarzysz mi az do myjni (słychać ziarna piachu jak trzeszczą).
5. Zmiana biegów pod obciążeniem +600w no nie zachwyca, o ile DA przyzywczaił mnie do niekontrolowania zmiany, to tutaj wole z nogi popuścić gazu.
6. Ciągłe napięcie wybieraka XPLR, bez sprzegła wyłączanego, przy sciaganiu koła to jest gimnastyka aby to sprawnie ogarnać.
7. 300g mnie wyszedł RED + Force vs GRX810 Di2 s11.
Dziękuję za obszerny komentarz i pozdrawiam.
Dla mnie najważniejsze w elektronicznych przerzutkach srama to za każdym razem idealne wrzucanie biegów, czy na mokrym, suchym w błocie , A co do baterii do latarki też trzeba ładować jakoś nie zauważyłem żeby rowerzyści wracali do dynama .
Dzisiaj już wszystko trzeba ładować lub wymieniać baterie czy ogniwa. Dla mnie zalet jest więcej niż wad. Pozdrawiam
Co trzeba ładować to trzeba, ale po co dokładać kolejne. Póki nikt nie wymyśli centralnego ogniwa do zasilenia całego roweru to zawsze będzie problem.
@@rowelowa_korba Dla mnie to nie jest żaden problem i szczerze mówiąc wolę mieć wszystko na osobnych ogniwach które działają niezależnie i nie są połączone kablami tak jak właśnie jest w Di2. Pozdrawiam
Nooo ja na mechanicznej 105 3 razy w roku regulacja. W drugiej szosie Sram Force, (nigdy nie regulowany, od zakupu) a zrobione już 13k km :D
@ Ja też nigdy jeszcze nie robiłem żadnej regulacji :)
Kompatybilność różnych grup, to olbrzymia zaleta SRAM AXS . Klamki można mieć z Apexa, przerzutki w sumie dowolne rival- red i będzie działać. Korby podobnie, na najtańszej korbie Apex można dokręcić koronki Force itd
Tak, to prawda :) Pozdrawiam
@ oby tylko cała 😅
Jestem użytkownikiem rowerów z napędami mechanicznymi. Nie mam zamiaru przechodzić na napęd elektryczny. Elektronika w rowerach jest wymysłem producentów skierowanym w kierunku "modnych" użytkowników rowerów. Ludzie pragną upodabniać się do swoich idoli, chcą jeździć na takich rowerach. Często nie zdają sobie nawet sprawy, że zmiana na większy komfort może nieść za sobą pewne wady. Kolarz zawodowy dostaje rower i jedzie po czym oddaje rower mechanikowi i to wszystko. W przypadku "casualów" tak to już nie wygląda. Jak narazie ludzie chwalą grupy elektroniczne i oby jak najdłużej były bezawaryjne. Niestety skomplikowana budowa jest dla mnie wykluczeniem tych grup. Przynajmniej do czasu, aż jakiś serwis zgodzi się serwisować mój rower oraz wymieniać uszkodzone części bez ponoszenia przeze mnie kosztów. Szczerze, życzę wszystkim jak największej bezawaryjności. Zarówno tym na grupach elektronicznych jaki tym z grupami mechanicznymi).
PS: Co do tego nowego haka przerzutki to Panowie nie odrobili zadania domowego. Skupiają się Panowie na haku przerzutki, którego nie ma, a pomijają kwestię wózka, który może ulec skrzywieniu. Zapraszam do publikacji Szajbajka, który jako jedyny przed tym ostrzega. Być może jest to wada materiałowa i zostanie to poprawione.
@@jarko6055 Dziękuję za bardzo obszerny komentarz i serdecznie pozdrawiam.
Nie stać cie po prostu na di2 /axs. Robię rocznie około 25k km na di2 od 6 lat. Zero awarii. Nie powielaj bzdur chłopaku. 😅
Wózki się gną nie z powodu wady przerzutki, a z powodu problemów z zabierakami w kasetach, przez to pod obciążeniem łańcuch nie wskakuje płynnie na miejsce zadane przez przerzutkę, powstaje naprężenie, i gnie się wózek. Elektronika to nie jest "modna wygoda" a po prostu wygoda. Polecam na jesień pojechać ze 100km - jak ręce zesztywnieją i zmiana biegu będzie mega uciążliwa w mechanice - zatęsknisz za klikiem palcem w elektronice. Z resztą chłopaki to dobrze opowiedzieli w tym materiale. Budowa nie jest skomplikowana - to jest nadal zwykła przerzutka - taka sama jak mechaniczna, tylko jest dołożony silniczek krokowy z modułem sterującym zamiast linki. Każdy serwis zgodzi się serwisować taki napęd - bo będzie miał mniej roboty przy nim :D Co chłopaki pokazali ... Ja swoją 10letnią Ultegrę DI2 mogę przerzucać między rowerami co 5 minut ... i ZAWSZE zadziała od strzała bez potrzeby jakiejkolwiek regulacji. I przez 10 lat użytkowania a u mnie osobiście przez 3 lata, oprócz ładowania baterii raz na miesiąc nie dotykałem się do tego ani razu. Normalnie też myję rower na myjni samochodowej ... Kilka wywrotek zaliczone, cały czas jak była ustawiona 10 lat temu tak działa do dziś.
@@stawiniakpol2891 tego ludziom nie Wytłumaczysz że di2 to bajka i nie ma żadnych wad. Ale o czym ty mówisz mając na myśli wybierak w kasecie? O co ci chodzi?
@@kielond.3638 Każda koronka, ma wyfrezowania - to jest wybierak łańcucha. Przerzutka tylko "popycha" łańcuch na oś kolejnej koronki, ALE za samo przejście i jakość przejścia łańcucha na kolejną koronkę (czyli szybkość, głośność itp) odpowiada to wyfrezowanie (a nawet wyfrezowania bo jest ich wiele na obwodzie koronki). Moim zdaniem te problemy które przewijają na temat zmian biegów w SRAM (czyli że głośno, że wolno, że się gnie pęka itd) nie są spowodowane samą przerzutką i jej działaniem tylko błędnie zaprojektowanymi wybierakami w kasecie. Poprawią kasetę, albo nawet łańcuch i kasetę czy może sam łańcuch i problem zniknie.
Ile drużyn pro tourowych używa tego jak to nazwaliście nieporozumienia zwanego DI2?
Zapraszam w niedzielę na kanał Maksa gdzie mówimy o wadach i zaletach Di2. Pozdrawiam
Użytkuję od dwóch lata Ultegrę R8100 i nie stwierdziłem żadnych wad. Pracuje jak marzenie a bateria starcza na 2000 km.
Masz gravela czy szosę? I zapraszam w niedzielę na kanał Maksa gdzie będziemy mówić wyłącznie o Di2. Pozdrawiam
@@Milosz-TVjak ultegra to raczej szosa, tu się tak nie miesza jak w sram, tylko napęd i łańcuchy tożsame.
@@bartekzz1 Dokładnie, też tak uważam. Do szosy kupił bym sobie Di2
ultegra jest lepsza od forca
Super materiał bo o ironio mało jest na temat mechaniki rowerowej na YT. Jeśli chodzi o temat elektroniki to nie miałem okazji używać, ale z chęcią bym spróbował. Cieszmy się że mamy takie czasy w których jest taki wybór i obyśmy tylko takie problemy mieli jak to czy 26 gramów różnicy ma sens. A co do komentujących jeśli któryś tu dotarł, nie róbmy gównoburzy i podziałów z tak błahych powodów.
Dziękuję, miałem ogromną nadzieję że film będzie pomagał w podjęciu decyzji w jaką stronę iść przy zakupie nowego roweru lub inwestycji w stary. Ale widzę że jednak będzie karmą dla tych co lubią na siłę wciskać własną rację. Pozdrawiam
@ chciałem kupić Force’a elektrycznego z tym że pamiętam cena ponad 4 tys bez korby i kasety. Także narazie sobie chyba odpuszczę😅
@@Kaspi93182 Najkorzystniej zawsze kupić cały rower z elektroniką. Zmiana zawsze będzie kosztowna a używana mechaniczna grupa jest prawie bez wartości przy dalszej odsprzedaży.
@@Milosz-TV Co Ty piszesz, że używana grupa jest bez wartości, niedawno widziałem innego youtubera który twierdził że sprzeda używanego tourneya i to zmniejszy koszty upgrejdu xD
Serio ? Mało ? Bo to już nie jest nowy temat. Marketing już zrobiony trzeba gonić innego królika. Sram AXS sprawdza się świetnie. Głównie w cieplejszą pogodę, bo zimą ciężko na jednej baterii 100 km zrobić.
Dyskusyjna sprawa. Ja lubię feedback jaki daje zwykła klamkomanetka i gdzie mam wpływ na dynamikę ruchu. Cenię też rower jako pojazd w pełni mechaniczny. Rozważyłbym elektronikę w napędzie 2x gdzie serwo trymuje wózek w optymalnym położeniu i gdzie możliwy jest tryb automatyczny. W 1x to IMO chyba zbędna komplikacja, chyba że w grę wchodzi zintegrowany kokpit i potężne zagięcia pancerzy. Na ultra dłonie mocno dostają w kość, ale u mnie to na skutek długotrwałego chwytu i wibracji, nigdy na skutek ruchu klamkomanetki (wręcz jest to okazja do wykonania innego ruchu/ zmiany pozycji). Linki mam dobrej jakości; absolutnie nie ma potrzeby wymiany co sezon. Wszystko raz wyregulowane pracuje bez zarzutu.
Bardzo dziękuję za obszerny komentarz. Pozdrawiam
Cala Prawda w tytule odcinka, skutecznie mnie odrzuciala, Moze taki klickbite byl dobry 3-4 lata temu, gdy rowerowy youtube dopiero raczkowal, ale litosci ! Ten odcinek odpuszczam !
Pokazujemy obiektywnie wszelkie wady od których zaczynamy i kończymy na zaletach. Ale nie namawiam. Jakoś inaczej widzę tworzenie klickbeitowych tytułów i miniatur. Pozdrawiam
Witam kupiłem szosę na Rival elektroniczną grupą poezja jak to działa do linek nie wrócę .
Ja mam tak samo :) Link już nie dla mnie :) Pozdrawiam
Jeszcze nie obejrzałem i już wiem że maks będzie w kółko gadał o samych zaletach srama.
Czy się mylę?
Chyba się mylisz! Dlatego tym bardziej zachęcam do obejrzenia w niedzielę na jego kanale jak mówimy tylko o Di2. Pozdrawiam
Póki będą mechaniczne sety, będę na nich jeździć bo nie po to kupuję rower, by bawić się z elektroniką. Co to, to nie. Na mechanice świat jeździł tyle czasu i było ok. Mi tu nic nie przeszkadza. Co do bezpośredniego montażu to skoro haka nie ma to wygnie się.... wózek a ten jest sporo droższy.
Też tak można i szanuję :) Ale domyślam się że nie jeździsz Fiatem 126 z 1975 roku bo w nim nie ma komputerów, wtrysków i elektrycznych szyb. Pozdrawiam
@@Milosz-TV nie popadajmy w skrajności, bo to porównanie to jakby porównać stare grupy mechaniczne 6cio rzędowe z manetką na ramie do elektryki, aż tak to nie jest. Bliższe porównanie wyszło by do auta spalinowego z okresu 2000-2010 i elektryk na drugim biegunie. Wady i zalety mają oba i w elektryce rowerowej też one są. Zapewne w ciągu 5-6 lat elektryka w rowerach dociągnie do stanu, w którym będzie to jedyna opcja ale na razie tak nie jest i ja wolę ścigać się na mechanice. Jakoś trudno mi wyobrazić sobie entuzjazm szarego Kowalskiego, który uciułał 6-7 tys na rower z najtańszą elektryką i na wycieczce gałąź niszczy mu przerzutkę, idzie do sklepu, widzi cenę i prosi o ten produkt na raty bo go nie stać. W drogim rowerze rozumiem, kto bogatemu zabroni, ale tani rower w serwisie też musi być tani a elektryka taka nie jest. I tyle w temacie. Można się z tym nie zgadzać, można polemizować.
@ Przy tanim rowerze jak najbardziej nie ma sensu ładować drogich i nowoczesnych rozwiązań. Ale na tym filmie nikt nie mówi o tanich rowerach, tym bardziej nikogo nie namawiam do elektronicznych przerzutek. Pozdrawiam
Na plus dodał bym jeszcze możliwość zmiany przełożenia na dolnym chwycie. Naciskasz guzik i jest, a spróbuj to zrobić przy 50km/h i nagle musisz wrzucić na lżejszą przerzutkę będąc na dolnym chwycie... dla mnie to masakra była, elektronika zero problemów :D
No to faktycznie jest na +. Pozdrawiam
Lepiej niech Max nie daje sobie uciąć łapy...
Może mu się przydać :) Pozdrawiam
Są dwie duże wady, o których nie powiedzieliście tzn. Elektrośmieci. Elektroniczne przerzutki to kolejne elektrośmieci. Są rzeczy gdzie nie da się już uniknąć elekrroniki na rowerze, jak oświetlenie czy nawigacja, ale w przerzutkach naprawdę można się bez tego obejść. Druga wada to słaby feedback, używałem i Srama i Shimano i moim zdaniem żadne nie daje porządnej informacji zwrotnej czy bieg wskoczył. Szczerze mowiąc wole pomachać więcej klamkomantką niż za każdym razem się zastanawiać czy zmieniłem ten bieg czy jeszcze nie. Jest też jedna zaleta, która jest moim zdaniem trochę wyolbrzymiona tzn. Wymiany linek. W dobrze poprowadzonych pełnych pancerzach nie trzeba praktycznie nic z tym robić, może raz na rok podregulować, ale na pewno nie wymieniać. Tutaj zgadzam sie w pełni z szajbajkiem, który ma podobne zdanie. A co do UDH to tez widziałem już opinie (na angielskich kanałach), że owszem haka się nie wygnie, ale za to łatwo wygiąć wózek za kilka stów, także niestety nie jest to najlepszy patent mimo, że pierwotnie też mi się spodobał. Pozdrawiam
@@rowerowysztos Dziękuję za obszerny komentarz.
No co do elektrośmieci to trochę nie tak według mnie. Jeśli mechanizm działa przez 10 czy 15 lat, elektrośmieciem nie jest. O mechanice też można powiedzieć że to śmieciuch, bo pancerze i linki trzeba wymieniać. Co do gięcia się wózków, to nie wina przerzutki, to problem kasety co sam Szajbajk pokazuje, że łańcuch ma trudności z wbiciem się na koronkę. I to samo z "feedbackiem" jak to ująłeś, czy bieg wskoczył czy nie ... Ja mam 10 letnią ultegrę DI2 - i u mnie po kliku jest od razu "trach" i bieg precyzyjnie wsadzony, czy w górę czy w dół, czy na luzie czy pod obciążeniem - ale tutaj już robotę nie robi przerzutka a zgranie zabieraków w koronkach i łańcucha. Więc co do "jakości" zmiany biegu, to DI2 miażdży każdą linkę jaką miałem - zawsze mam pewność że kliknę i bieg wskoczy. Nie muszę się zastanawiać, czy już wystarczająco popchnąłem manetkę czy już wystarczy .... Z linkami i pancerzami fakt nie trzeba za wiele robić - pod warunkiem że mieszkasz w Californi gdzie jest sucho, u nas raz do roku trzeba to rozebrać, osuszyć i przesmarować. A jeśli ktoś jeździ dużo, to częściej bo choćbyś nie wiadomo co robił linka się wyciąga. Ja do linek nigdy nie wrócę.
@@stawiniakpol2891 Nie sądzę, żeby taka przerzutka pzetrwała 10-15 lat ;) a pod pojęciem elektrośmieci kryją się też akumulatory i baterie CR2032 w klamkomantekach, które na pewno tyle nie prztrwają. Nie mówię, że elektronika źle zmienia biegi, ale chodzi mi o działanie samych klamkomanetek. W mechanice słychać i czuć pod palcem że się klinkęło, a w elektronice te malutkie guziczki powodują że ani tego nie słyszę ani nie czuję czy kliknąłem czy nie. Ja tam jeżdżę w różnych warunkach i nie mam problemu z pancerzami, bo gdy są pełne to nic się tam nie dostaje.. a co do wyciągania linek to prawda, ale zrobienie ćwierć obrotu baryłką raz na rok, wymaga mniej więcej tyle umiejetności, co wymiana dętki, więc nie jest to jakaś wiedza tajemna. Pozdrawiam
@@rowerowysztos No moja ma 10 lat - sprawdź kiedy miała premierę Ultegra DI2 6750 :) I działa i działać będzie :) No jeśli weźmiemy pod względy ekologii cały system, to tak masz rację, ekologiczniej wypadnie czysta mechanika. Co do odczuć - wierz mi, czuć opór - tak samo jak czujesz opór pod klawiszem myszki czyli zero jedynkowy. Dla mnie to bajka - 2mm klik jednym paluszkiem i wiesz że bieg wchodzi, a nie ciąganie z nadgarstka całej klamki :)
@stawiniakpol2891 rozumiem, że Tobie to odpowiada, ale mi to nie pasuje. Używałem Ultegrę i alfine11 Di2 oraz Srama Apexa AXS i żaden mi nie przypasował... ale to jest spór z kategorii tych czy ktoś woli jeden tablet w aucie i wszystko dotykowe czy fizyczne klawisze i pokrętła ;)
nie wiem, jakoś nie spieszy mi się do przerzucenia się na elektronikę.
Ultegra mechaniczna jeszcze mnie nigdy nie zawiodła. Przerzutka idealna jak dla mnie.
To trzeba zostać przy tym co jest dla ciebie idealne. Pozdrawiam
@@WesNG jak ktoś kocha mechanikę to oczywiście ✌️Ja kocham mechanikę w Fat Biku
Mam Ultegrę DI2 6750 - czyli napęd 10 letni, użytkuję ją osobiście od 3 lat - też ani razu mnie nie zawiodła.
@ stare DI2 było bardzo nieśmiertelne ✌️
@ Teraz powoli sobie buduję MTB do czystej rekreacji, i wsadzam GX AXS bez dwóch zdań. Za linki podziękuję po doświadczeniach z DI2 ;)
POMINĘLIŚCIE KILKA ISTOTNYCH WAD TEGO PEŁNEGO UDH jak np, w RED czy górskich grupach. Wszystko pięknie ładnie, nie mam wątpliwości że jet to pancerne połączenie. Ale skoro w tym miejscu jest pancerne, to jak cuś się wkręci w koło a to najczęstsze przyczyny awarii u mnie (tu mówię o MTB ewentualnie gravel) to w tak sztywnym połączniu, zamiast haka którego nie ma, wózek łatwiej się przecież podda !!! No i teraz zasadne pytania. Załóżmy mam elektronikę, ale taką na haku UDH czyli przerzutka normalnie mocowana np. GX AXS. Jak coś się wkręci w koło to jest szansa zgiąć hak UDH, który jest tani, a w "pełnym" UDH zapewne zegnie albo urwie się wózek. I teraz 3 pytania/wady. PRIMO - co jest tańsze? - hak UDH czy wózek. SECUNDO - co łatwiej znaleźć/dostać na wyprawie np. na TransAlpie w jakimś sklepie - hak UDH czy wózek? I TERCIO - mały lekki hak UDH i tak mam zawsze ze sobą, jak zegnę/złamię a reszta przeżyje ewentualnie wózek lekko się zegnie (a tak jest/taki to plan gdy to hak jest najsłabszym ogniwem) podmieniam hak ewentualnie wózek podprostuję i jadę dalej. I nie raz tak miałem. A co w wypadku pełnego UDH jak przez mega sztywne połączenie totalnie pognę albo urwę wózek? Mam wozić zapasowy? Mam zamówić z dostawą w jedną godzinę do paczkomatu np. w górach? Dlatego jak dla mnie system uniwersalnego, ale jednak haka UDH + przerzutka na hak jest bezpieczniejszym, tańszym i lepszym rozwiązaniem dla każdego nie zawodowca !!!
No i trudno się z tobą nie zgodzić. Zastanawiam się jednak dlaczego z całego filmu wszyscy skuiają się wyłącznie na T-type. Pozdrawiam
Jest sporo materiałów na Internecie że w tych elektrycznych przerzutkach gnie się cały wózek macie jakiś doświadczenie?
Ja nie mam takich doświadczeń i proszę nie sprowadzaj całej elektroniki do T-type.
Wóżek się zegnie jak źle ustawisz dolny ogranicznik, musi być zapas na zamach. Generalnie nie spotkałem się z tym ale w teorii może tak się zdarzyć bo moc silnika jest duża.
@@Savaios Nie wózek się gnie bo zabieraki na koronkach w kasecie są błędnie wykonane, przez co pod obciążeniem łańcuch ma problem wbić się na inną koronkę, i gnie wózek. Z samą przerzutką to ma mało wspólnego.
Ciekawa dyskusja, nie zgodzę się z zestawieniem GRX 810 z Force - generalnie, sam podchodziłem do GRX i jako kupujący zestawiałem / porównywałem go z Rival’em
@@mateuszkorab267 Mi też wydało się to dziwne. Pozdrawiam
Na Aliexpres serwis sprzedający rowery Tweeter i tam się dogadać odnośnie kasety 13 i 14 biegów ,,można także kupić wysokiej jakości korby chińskiej produkcji gdzie tarcze stanowią jeden element co sprawia .że idą w osi co do 0,1mm ,Wheeltop kupił firmę Rotor i mniemam ,że w niedalekiej przyszłości będzie dostępna pełna grupa. Wheeltop ma kontrakt z firmą Tweeter i ta jedynie sprzedaje rowery z kasetami 13 i 14 biegów ,ale można się dogadać z serwisem Tweeter i nabyć kasetę 13 lub 14 biegów. Mieszkam od 7 lat w Chinach przedtem 20 lat w USA.Pozdrawiam
@@JerzyRutkow-c2e Bardzo ciekawe to co napisałeś. Możesz dać jakieś linki? Pozdrawiam
Hak udh jest mocny dlatego w takich przerzutkach rozwalasz wózek za 1000 zł.
No zobaczymy w którą stronę to pójdzie. Rynek i klienci to zweryfikują. Pozdrawiam
@@Milosz-TV Polecam nowy film Szajbaka
@@yaro0001 Widziałem, widziałem. Jak bym tak jeździł jak on to bym tego nie kupił. Pozdrawiam
Nieprawda. Można już kupić w necie oryginalny wózek srama bez sprzęgła ale za to z kółkami za ok 250 zł. Za 2-3 miesiące będzie dostępny na r2bike w cenie 33 euro. Jak dla mnie znośnie
Wady i zalety temat rzeka, natomiast jak dla mnie więcej w tym filmie promocji Sram-a, a jeżeli ktoś jednak woli Di2 to co są jakieś zalety??? Pozdrawiam
No i tu cię chyba zaskoczę. Już w niedzielę o 8:00 ukaże się film tylko o Di2 na kanale Maksymilian Bieniasz. Zapraszam
@@Milosz-TV no to pięknie, zwracam honor 😉
@@rafawalicki4147 już w ten weekend !!!
Niedziela 8:00
Co to za model Treka na końcu filmu z tym Sram Red?
@@artdiver6210 to był Checkmate Maksa
aby mieć przerzutkę bez haka można też kupić najtańsze klamki od apexa i którąś przerzutkę z grup górskich z tą technologią :) to kolejna zaleta systemu AXS
@@kamilklewin4287 Tak, to jest dużą zaletą Srama. Pozdrawiam
guzik prawda ze duza wada jest cena, przy takich napedach nie mowimy o przecietnych uzytkownikach tylko juz bogatych. Jedna i glowna wada srama to hamulce, to ze dalej sa na dot'cie, ktory sprawia z czasem mase problemów, kto pracuje w serwisie ten wie, shimanowski olej mineralny jest duzo bardziej frendly. druga sprawa to to, ze jesli masz przednia przerzutke czyli 95% rowerow szosowych, to aby zrzucic i wrzucic bieg trzeba użyć obu przyciskow na klamkomanetkach jednoczesnie, jest to bieintuicyjne dla wielu.
Ogolnie nie wiem czy nie pownniscie dostac zlotej łopaty za odkopywanie tematu X razy omawianego😅
jak idzie sprawa o niepekajace przerzutki Transmission, to juz są prsersutki z polamanymi wózkami, a i widzialem juz pekniety karbon przy przersutce przy wpierniczeniu sie o kamień, takze z tym ucinaniem rąk bym sie wstrzymal😂. Po za tym najnowszy axs Transmission przez to ze przerzutla czeka na kasete jest duzo wolnieszy, juz byly sytuacje zereania lancuchow na wyścigach bo przerzutka nie zdazyla.wejsc do.gory kasety.
Dziękuję za komentarz i nominację do złotej łopaty. Pozdrawiam
A na czym w aucie jeździsz jeżdżę parę lat zero problemów dla mnie lepsza jest modulacja w Śram także nie pieprz głupot 😂
@azonek10 serio widac ze nie pracowałeś w serwisie rowerowym nigdy i mylisz pojęcia. w samochodzie masz ogromne w porównaniu do hamulców rowerowych, uszczelki, tloczki itp, to inna skala, dlatego w hamulcach rowerowych gdzie są drobniutki uszczelki, dot z czasem wchodzi w reakcje, przez co z czasem tloczki stają kółkiem,przestają rowno pracować. Poki hebel stama jest nowy to okey, ale nie mija rok, dwa i juz sa problemy, tyle ile ja miałem sramow z problemami to nie miara i nie mówię tutaj o starych modelach ale tez o najnowszych. Porównując shimano do srama to fakt , modulacja maja lepsza ale ich gabczastosc nie każdy lubi, najwięcej modulacja maja magury albo hope.
@@azonek10 Mam Shimano 105 i Srama Force i Rivala... i niestety dla mnie też hamulce Shimano są lepsze. Wygodniej mi się hamuje i moduluje moc (na zjazdach w górach). Mniej piszczą.. (choć słyszałem że Shimano też potrafią)
Cześć. Nie mam nic przeciwko elektronice, gdybym używał szosy na dystansach treningowych do 70 km wokół komina, to jak najbardziej. W górach, w zimie, na krętych drogach i podjazdach, czemu nie. Ale na dystansach rzędu 300km pojawiają się u mnie wątpliwości co do wytrzymałości tego systemu, uzależnienia od gniazdka, wszelakich innych czynników które pojawiają się na dłuższych dystansach, to trochę tak jakbym jechał elektrykiem i wycieczkę zaplanował szlakiem ładowarek. Może niefortunnie oprę rower i zgubię akumulator, zaleję go, ktoś sobie "pożyczy" w pociągu jak pójdę do kibelka itd. Dobrze działająca grupa mechaniczna daje mi poczucie niezależności. 2 tygodnie temu kupiłem nowego gravela i nawet przez myśl mi nie przeszło aby zainwestować w elektronikę, te pieniądze i tak wydam, ale na nowe koła, coś co w mojej ocenie wniesie realną wartość dodaną do odczuć z jazdy.
Szanuję twoje założenia. Jednak namawiam żeby osobiście to sprawdzić jak będziesz miał taką okazję. Ja jeździłem gravelm przez rok na mechanicznych i teraz przeszło rok na elektronice. Osobiście nie wrócił bym już do mechaniki, mimo że oczywiście elektronika ma swoje wady. Pozdrawiam
Akurat zasięg Shimano Di2 to 1000km w górach.. na płaskim jeszcze więcej. Sram ciut mniej. Ale 300 to spokojnie wytrzyma wszędzie. Argument nie trafiony.
@@Milosz-TV Dokładnie.. nie spotkałem nikogo kto by wracał do mechaniki. A negatywne opinie o elektronice mówią tylko ludzie którzy z nich nigdy nie korzystali.
@ Ktoś pisze negatywne opinie o elektronice?
@@PiotrJarolewski Sram Force Wisła 1200 i baterii zostało jeszcze na 150 km
W przypadku przerzutek Sram Eagle Transmision jest wozek przerzutki. Co raz wiecej o tym sie gada na angielskim YT
Pozdrawiam :)
Jak złe na OLX masz pełno T-type uszkodzonych, przestańcie bajerować, prawdą jest to, że hak uwaliło, czasami dwie szprychy i ogien. A tutaj albo peka korpus, albo wygina sie wózek, bo jest najsłabszym elementem. Dodatkowo jeszcze sprzęgło stawia opór, potrafiłem hak w GRX raz na rok zmieniac, bo sie od oporu wyginal.
Właśnie sprawdziłem na OLX i nie znalazłem żadnej uszkodzonej przerzutki T-type, ani żadnej innej. No i tak się zastanawiam po co ludzie mieli by to wystawiać. Pozdrawiam
Słabo szukasz
@ To proszę podaj chociaż trzy linki do OLX jeśli twierdzisz że jest ich pełno.
@@Milosz-TV Szajbajka obejrzał i teraz wielkie halo że SRAM gnie się w oczach.
@ Tak to właśnie wygląda.
Ogólnie te wady były trochę na siłę bo , lampki i telefon też ładować trzeba. Jak tech pójdzie do przodu to zrobią ładowanie indukcyjne tych bateryjek i będzie po kłopocie. Serwis nie jest droższy bo ja w sumie już zaoszczędziłem przez kilka lat, wydałem 0 na serwis Di2 , gdzie już by pykło 1000+ na linki i pancerze oraz regulacje. To samo zresztą z mlekiem, tyle przebić co mleko załatało to bym koła kupił za te dętki. Cena już też nie jest wadą, bo za 10-15k już idzie kupić porządne rowery na elektryce. Co do Srama vs Shimano te jednak jakość działania oraz długość trzymania baterii nadal jest po stronie Shimano.. w sumie Sramowi na szosie sporo brakuje ale zobaczymy. Nigdy więcej nie wrócę do linek.
@@Savaios Dziękuję bardzo za komentarz i serdecznie pozdrawiam :)
A to elektryka ma jakieś wady? Dejta spokój😂 Jedyny powód żeby wybrać mechanikę to brał kasy na elektronikę.
@@michalmor5189 I tu trafiłeś chyba w dyszkę :) Pozdrawiam
A o mylicie o grupie elektronicznej Wheeltop EDS TX mam taki zestaw i na kasecie 14 biegów i bardzo sobie chwalę dzianie i pracę przerzutek i całego zestawu.
Nie miałem okazji poznać tych przerzutek ale bardzo chętnie bym przetestował lub porozmawiał z użytkownikiem. Pozdrawiam
@@JerzyRutkow-c2e hm wiesz kto produkuje kasety 14 rzędowe ? Na polskim yt sporo osób już wydało swoje opinie o tej grupie. Dla mnie duży minus to brak wszystkiego. Tzn niemasz całej grupy tylko kawałek i resztę i tak musisz sam dokupić. A wiadomo że jak coś jest w danej grupie to jest ładnie z nią przetestowane. Musimy poczekać aż będą pełne grupy produkować.
Jest tyle recenzji w necie, że „całej prawdy” nie trzeba poznawać, żeby coś się dowiedzieć😂
@@PiotrJarolewski Trzeba na Aliexpres serwis sprzedający rowery Tweeter i tam się dogadać odnośnie kasety 13 i 14 biegów ,,można także kupić wysokiej jakości korby chińskiej produkcji gdzie tarcze stanowią jeden element co sprawia .że idą w osi co do 0,1mm ,Wheeltop kupił firmę Rotor i mniemam ,że w niedalekiej przyszłości będzie dostępna pełna grupa. Wheeltop ma kontrakt z firmą Tweeter i ta jedynie sprzedaje rowery z kasetami 13 i 14 biegów ,ale można się dogadać z serwisem Tweeter i nabyć kasetę 13 lub 14 biegów.
Nawiąże do ultra... zobaczcie ile ludzie na Sramie AXS tam jeździ :) NIkt nie narzeka na baterie, każdy robie swoje i jedzie. Na Polskie ultra spokojnie bateria starczy (chyba że ktoś zapomnij naładować). W razie czego można drugą wziąć (jest lekka co pokazano na filmie)
W Di2 jest inaczej bo bateria w środku, ale jednak ona dłużej trzyma i na płaskim spokojnie na 1500km-2000km starczy. W górach mniej, do 1000
Z drugiej strony nie wyobrażam sobie przełączać przerzutek po 500km na rowerze .... ręce już bolą a tutaj tylko naciskasz guzik... i cyk zero problemów.
Nie dziwi taka ilość bo sram axs rządzi w gravelach w porównaniu do di2.
Moim skromnym zdaniem Di2 nie nadaje się do graveli z zacięciem na ujeby.
Ja też już nie wyobrażam sobie powrotu do mechanicznych przerzutek, szczególnie podczas jazdy kolejny dzień np. na Wiśle.
Ani słowa o chyba największej wadzie elektroniki: własny "rozum" elektronicznych przerzutek. Może nie zdarza się to codziennie ale już na każdym kanale rowerowym widziałem przerzutki które albo bez powodu przestają pracować, albo dostają małpiego rozumu. Mega frustrujące. Ja wybieram mechanikę (i szczęki ;) )
Mi się jeszcze nigdy nie zdarzyła taka sytuacja i jeszcze nigdy od nikogo o tym nie słyszałem. Pozdrawiam
Mam 10 letnie DI2 shimano. Przez 3 lata jak je użytkuję ani razu przerzutka mi nie "zwariowała" :D
Bylo by fajnie taki film ale do mtb
Najlepiej poprosić o to Maksymiliana Bieniasza na jego kanale. Pozdrawiam
Materiał wideo to potwierdza. Największą wadą rowerowej elektroniki jest jej cena zakupu oraz cena części zamiennych. Co do baterii, to generalnie jest tak, że zgodnie z zaleceniami powinno się ją wyjmować za każdym razem z gniazda zasilania jakiegokolwiek sprzętu po zakończeniu użytkowania. P.S. - Panowie, tak na marginesie, do tej pory cały świat jeździł na mechanice i było dobrze. Rozumiem postęp i jestem za nim, ale dla amatora czy to będzie mechanika, czy też Di2 znaczenia nie ma. Na moje oko marginalne zyski, gorzej ze stroną wydatkową.
Dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
W dwuch rowerach mam rivala 1x12 w trzecim force 2x12, z rivali jestem zadowolony ale force dupy nie urywa, dwa lata jeździłem na ultegrze i moim zdaniem pracowała dużo lepiej od srama,
Moja pierwsza przerzutka elektroniczna to też był Rival i byłem bardzo zadowolony jak zmieniłem na GX z kasetą 10-52 zaskoczyła mnie toporność pracy ale ogólnie jest ok. Pozdrawiam
mam podobne spostrzezenia , do tego ultegra trzyma baterie 4 razy dluzej niz force , i to cale narzekanie na kalble czy ladowanie hmmm ladowarka srama z micro usb na wyprawe srednio mi sie podoba natomist ultegre latwo dowadowac nawet z powerbanka
@ Masz gravela czy szosę ?
@ Mam 2 grawele i dwie szosy Forca mialem w szosie zmienilem na ultegre a w nowej szosie mam Campagnolo Super Record WRL s , na ktorej wlasnie przejechalem prawie cala Australie
@@Milosz-TV piszesz że GX jest toporny,będę mialnokazje to sprawdzić, planuje właśnie na nim jechać Polskę do okola oczywiście jak czas i zdrowie na to pozwoli , pozdrawiam
W tych przerzutkach udh krzywi się wòzek
Sam się nie krzywi. Trzeba nim konkretnie przyjebać. Ale to prawda.
@@Milosz-TV krzywi się, od obciążenia, nie trzeba mechanicznie uderzyć
@@tomek250 zamontowaliśmy już ponad 40 systemów UDH klientom zawodnikom i jeszcze nie miałem sygnału uszkodzenia ?
Sam użytkuję UDH w gravelu i MTB wszystko jest cacy !!!
Wad jest więcej.
1. Kasety srama są wymienialne w całości. Shimano indywidualnie bo koronki są osobne w przypadku mniejszych.
2. Głośność pracy na dedykowanych kasetach. Jest tragiczna. Z kasetami shimano kultura pracy jest dużo lepsza.
3. Tolerancja przedniej przerzutki na nieidealność ustawienia - zerowa. Kultura zmiany biegów z przodu w przypadku srama od początku obecności na rynku jest mizerna.
4. Praca na DOT - zacieranie się zacisków, "puchnące" tłoki podawcze - wymieniłem kilka.
Nie lubię tandety a takie wrażenie pokrywające się z działaniem mam gdy przy tym coś robię.
@@tomekborucki1120 Bardzo dziękuję za komentarz i serdecznie pozdrawiam.
Większych bzdur dawno nie czytałem 😅
Ale materiał był o porównaniu grupy STEROWANEJ ELEKTRONICZNIE do STEROWANEJ MECHANICZNIE. :D Tylko tyle. To nie było porównanie CAŁYCH GRUP SRAM vs SHIMANO :D
Elektronika nie elektryka panowie nie do wiary;D
Ale co nie do wiary?
Elektryka prąd nie tyka
"Cała prawda" to takie werbalne nadużycie.
@@tomekborucki1120 Dziękuję za komentarz.