Kalistenika jest tania... + lepsza kondycja + lepsza sprawność fizyczna + mniej kontuzji Zanim dojdziesz do poziomu w którym "teoretycznie" potrzebujesz sprzętu, minie duuużo czasu i bez niego zrobisz świetną formę. Kluczem do sukcesu jest dyscyplina, której brakuje 99% ludzi. Niemal wszyscy poddają się zanim dobrze zaczną.
Do zwykłego paska od spodni można przypiąć np butelkę lub nawet dwie butelki 5litrowe wypełnione wodą, czy jeśli chcemy aby ważyły więcej - Piasek i sie z tak dowieszonym ciężarem podciągać...
dzięki zmotywowałeś mnie żeby przestać ćwiczyć kalistenikę , idę po wódeczke Jeśli będzie 100 likow cwiczekalistenike codziennie przez miesiąc przynajmniej 20 min Kurde ludzie już 30 like co wy robicie serio będę musiał to robić, ale dzięki za motywację może zbuduje formę greckiego Boga xD O kurde już 100 łapek ja dotrzymuje słowa wiec bedzie to tylko nie wiem co jak będzie 200 łapek mogę wtedy robić po 30 min pasuje ? Albo nieć ktos w kom napisze co na 200 To co teraz 300 like hah no nie wiem co zrobić na 300 może pójdę do pracy xD Na 400 napije się mleka uht 3.2 % i tak robię to codziennie ale no nie wiem ci wymyślić xD
@@Magic_ATD kurde chłopie jestem amatorem jak codziennie będę ćwiczyć to nie chce żeby mnie wszystkie mięśnie bolały zresztą to ostry trening będzie nie bądź hejterem hah
Sama kalistenika nie zrobi z nas jakichś wielkich chłopów ale na pewno przyczyni sie do sprawnosci i estetyki sylwetki. Jeżeli ktos chce faktycznie budować pokaźne mięśnie to pasuje ćwiczyć z dodatkowym obciążeniem albo po prostu street lifting.
@@Miszkakiszka-w5o mam podobne wrażenie, kiedyś na siłce mieliśmy jednego gościa, generalnie duży chłop, tyle że nie za wysoki i miał wielkie łapska, więc zapytaliśmy go co robi że ma takie łapy a on na to koła gimnastyczne i podciągania na drążku, tyle.
Ja mam rozwiązanie: niech każdy ćwiczy tak jak mu kurwa wygodnie bo każdy organizm jest inny jednym zrobi plecy na podciąganiach inny na wiosłowaniu i to takie gadanie nie ma co się rozwodzić ćwicz jak lubisz
@@Dawido95 wiesz co , wszedłem na Twój profil i nigdzie nie widzę opcji priv Wybacz mą indolencję umysłową ale dekadę temu nie miałem takich problemów .
Samo słowo Kalistenika to połączenie greckich słów siła i piękno i prawdą jest że kalisteniczna sylwetka jest dużo atrakcyjniejsza od sylwetek sterydziarzy
Kalistenike ćwiczę już prawie 2 lata i sprawia mi to ogromny fun. Moim celem zawsze była siła a sylwetka była na drugim miejscu. Uwielbiam w niej to,że jest trudna zwłaszcza dla kobiet. Wiem, że nigdy nie będę mieć tyle siły co moi kalisteniczni koledzy, ale ogromną radość i dumę sprawia mi sytuacja, w ktotej potrafię wykonać to samo ćwiczenia co oni tym samym ciężarem lub tą samą ilość razy. Jest też flex przed innymi koleżankami z siłowni, bo tyle pompek co ja żadna z nich nie zrobi (ale skromne XD). Dodam też, że jako osoba z dobrymi predyspozycjami genetycznymi do rozbudowy górnych partii (mam bardzo długie obojczyki) moje plecy i barki na dzień dzisiejszy są szersze od niektórych drobniejszych kolegów c: . Polecam te dyscyplinę bo sprawia że macie łapy ze stali i daje ogromną radość a o to chodzi w sporcie.
Ja zaczęłam niedawno i mega mnie jara! Póki co umiem 10x z podchwytem podciągnięcia, 4x nachwytem, dipy x5.. uczę się handstand - na razie tylko przy ścianie, co mogę jeszcze próbować robić jako taka 'początkująca', dopiero startująca z kalisteniką od 5 miesięcy? :)
@@julcasekno i swietnie, sam zamienilem typowe cwiczenia z silowni na kalistenike, bo sama silka zaczela mnie nudzic, a kalistenika dodala powiewiu swiezosci i tak juz 5 lat. Jezeli trenujesz regularnie conajmniej 3 razy w tygodniu to sugerowalbym dokladac sobie niewielkie obciazenia, np. dodatkowe 2kg do dipow, 5kg do pullup-ow. Na poczatku zrobisz moze o 1-2 powtorzenia mniej, ale ciezar pobudzi hipertrofie i dosyc szybko powinnas juz robic tyle ile teraz bez ciezaru. Jak zdejmiesz ciezar to na poczatku wyraznie zwiekszysz liczbe powtorzen, a pozniej po prostu bedziesz budowala tym eksplozywnosc. Bedac poczatkujaca dodawaj stopniowo ciezary, bo lepiej mniej a systematycznie niz wiecej i zrobic bubu i byc zmuszona zrobic przerwe. Powodzonka
Najpierw gość nagrywa filmik o tym jak gimnastycy ćwiczą rezygnując z ciężarów, zachwalając przy tym ich potężne ramiona (to nieważne, że człowiek najpierw używał ramion jak gimnastycy, potem zaczął świrować z noszeniem ciężarów bezmyślnie (bez konieczności wykonywania rzeczywistej potrzebnej pracy)), żeby teraz opowiadać o tym jak kalistenika nie buduje mięśni. Człowiek dramat, kiedyś podziwiałem, a teraz jak pokazał twarz, zaczął opylać ebooki to schodzi tak nisko, żeby tylko dawać potwierdzenie tego na czym zarabia, wybiórczo traktując badania. Jak buduje się mięśnie? Przez wysiłek fizyczny? Ale jaki! Coraz większy i przede wszystkim systematyczny. Sposobów jest mnóstwo a najważniejsze by to był sposób, który pozwala utrzymywać się w rygorze systematyczności i właśnie ona da najlepsze efekty, nie jakieś super programy tylko dlatego, że to super program. Każdy dla siebie coś znajdzie, wystarczy chcieć. Pomijam fakt wyglądu jako niby eksperta (ja wyglądam niewiele gorzej w odpowiednim świetle a mam braki w wielu aspektach). Ubolewam, że YT ciągle mi proponuje filmiki z tego kanału, gdy już dawno omijam go szerokim łukiem, gdy kanał stał się nakierowany na bezmyślnych pelikanów (powinieneś najpierw zbierać popularność oferując syf, a potem iść w rzetelność, poszedłeś odwrotnie).
ale przecież on dokładnie mówi w tym filmie to co napisałeś, jedynie uwzględniając że dla początkującego jeśli główny cel to mięśnie to łatwiejszym i szybszym rozwiązaniem jest standardowa siłka. a tytuł jest jaki jest bo niestety to się klika i to właśnie wyświetla yt
@@premierwielkiegonarodu1901 oglądałem tego gościa jakiś czas temu. Z 3 lata? Jego materiały wydawały mi się bardziej rzetelne, a od jakiegoś roku zaczął robić chyba pod kątem właśnie klikalności. Rozumiem chęć zarobku, ale trochę smuci brak progresu a rozmycie się w rzetelności. To też tego materiału nie obejrzałem domyślając się jak przedstawi temat o którym mam jakieś pojęcie na podstawie innych jego ostatnich nagrań. Jeśli on faktycznie mówi, że dla początkującego szybszym łatwiejszym jest siłownia to potwierdzasz mnie w przekonaniu. Siłownia jest lepsza dla tych początkujacych, którzy chcą szybko zbudować formę na lato a potem mieć wyjebane przez zimę albo wręcz już nigdy do dbania o formę nie wrócić. O formę dbać się powinno przez całe życie i siłownia raczej to utrudni niż w tym pomoże, bo odrywa od rzeczywistości, wykonujesz nienaturalne ruchy, jest kontuziogenna, co przecież zatrzymuje progres. Siłownia może być następnym etapem. Jeśli ktoś chce teraz już szybko... to niech lepiej zwali konia. Formy nie robi się w chwilę na chwilę, bo to bez sensu. Tamten mój komentarz dotyczy filmiku, którego nie obejrzałem jednak to była moja ostatnia wizyta na jego kanale, bo nie szanuję tego co gość robi i jakie wyznaje wartości.
Szanowny autorze, wszystko rozchodzi się o to, jaki obrałeś sobie cel. Moim nigdy nie było wyglądać jak kupa mięsa, a przede wszystkim mieć estetyczną sylwetkę i sprawne ciało. Poza tym wbrew temu, co mówi tytuł filmu, kalistenika oczywiście BUDUJE mięśnie, tylko nie tak duże, jak siłownia. W moim przekonaniu każdy powinien sobie sam odpowiedzieć, do czego dąży i wybrać dyscyplinę dla siebie. Żyj i daj żyć innym, moje motto.
Wystarczy być praktykiem w kalistenice, by stwierdzić, że nie masz racji :) każdego, kto po obejrzeniu tego filmu zniechęci się do tej formy aktywności zachęcam do ostrego treningu
Słaby clickbaitowy tytuł. Wielu kalisteników włącznie ze mną (choć nie mam zasięgów,nikt mnie nie zna i nie jestem "gwiazdą") pod względem siłowym jak i sylwetkowym by zawstydziła autora (stalowego tłoka). Sorry Gregory, ale po prostu marnie.
Ćwiczysz kalistenicznie ale zrobisz więcej w ciągu/wiośle/podrzucie/wycisku na barki więcej niż autor kanału który...ćwiczy ciąg/wiosło/podrzut/wycisk na barki?;)
Trenuje Kalistenike ponad 10 lat, zainspirował mnie do tego sportu Hannibal For King gdy oglądałem typa na yt co on odpierdala i jak wygląda, zaczynałem gdy jeszcze nie było to takie sławne w Polsce, jak już doszedłem do konkretnej formy zacząłem brać udział w zawodach i ścierałem sie z takimi zawodnikami jak Maksym Riznyk czy Tatar z Poznania i wielu innych najlepszych. Według mnie to najlepsza opcja budowania suchej masy mięsniowej a zdecydowanie ogromnej siły, kalistenika napewno jest cięższa psychicznie ale jak już sie nastawisz i zaczniesz progresować to zobaczysz do czego zdolne jest twoje ciało.
@@Xx_MARA_xX Do tego trening na kołach gimnastycznych, martwy ciąg, przysiad od czasu do czasu i po roku takich treningów jesteś w najlepszej formie życia. Ja jeszcze dorzucam podrzut sztangi z dwuboju i mega kozak, oczywiście ciężar 90-95% maksa.
@@Miszkakiszka-w5o ja po kilku latach też zacząłem troszke dorzucać sobie wolne ciężary do kalisteniki, trzeba sie bawić treningiem bo jest mnóstwo opcji
Kiedyś śmiałem się z kalisteniki, bo przecież jakie mięśnie można zbudować ćwicząc z ciężarem własnego ciała (zwłaszcza, że zazwyczaj jest to tylko jakiś jego %), natomiast dużo później uznałem, że dla ogólnej sprawności i zdrowia kalistenika jest po prostu super przez aktywację różnych partii mięśniowych, jest świetna w połączeniu z ciężarami i jest świetnym wstępem do ćwiczeń z większymi ciężarami. Kalistenika daje też, jakby nie było, spore możliwości progresu, jednak żeby wyglądać jak Terminator to potrzeba treningu z ciężarami. Wszystko zależy od celów jakie każdy sobie stawia oraz (a może przede wszystkim) od systematyki treningowej, jednakże kalistenika jest w mojej ocenie niezbędna do utrzymania ogólnego zdrowia i odporności na kontuzje. Natomiast niech każdy ćwiczy jak chce, bo lepsze to niż totalny brak ćwiczeń, i życzę utrzymania odpowiedniej systematyki i osiągania założonych celów. Ja ćwiczę w domu 5 razy w tygodniu po co najmniej godzinie dziennie już 3 lata, łącząc kalistenikę z hantelkami, wiem że nie zastąpi to siłowni, ale jestem z siebie dumny, bo dzięki temu czuję się fizycznie lepiej niż te 15 lat temu i ogólnie to życzę tego wszystkim. Najważniejsza jest konsekwencja. Pozdrawiam.
Wiesz nie każdy chce, aby jego mięśnie "miały mięśnie", a mają zajawkę ćwiczyć kali i mieć ładniejszą sylwetkę niż większość Januszy ;) Niech każdy wybierze to, co mu się podoba i wszyscy będą zadowoleni ;)
Ja powiem tak. W lecie na drążki przyszedł jakiś nowy chłopaczek kiedy robiłem dipy z wychyleniem do przodu. Stwierdził, że nie widział jeszcze tak zbudowanych ramion na swojej siłowni miejskiej. Bywają u nas takie kozaki siłowe i sylwetkowe, że ja czy ci infuenserzy pokazywani w tym materiale mogą się schować.
wyobraź sobie że istnieją wioski które maja najbliższą siłownie o +20km to lepiej wydać te 600zł na drążek i poręcze i zaoszczędzić pieniądze w dłuższej perspektywie czasu za karnet i dojazd tam, szczególnie gdy nie jest się pełnoletnim i nie dojedzie tam ze względu na brak autobusów oraz zaoszczędzenie czasu które poświęcił bym na dojazd tam jakimś rowerem.
Znam ludzi ze "wsi" I tam raczej nikt nie narzeka na sylwetkę bo ciężko pracują os rana do wieczora w koło własnego gospodarstwa i rzadkością jest ze komuś by się chciało jeszcze na siłownię ...
No po 10 latach na drążkach nie będę się wypowiadał. Szkoda nerwów. Mniej słuchania medrcow a wiecej dyscypliny wobec samego siebie. Stalowy z czasem zauważam że chyba tracisz pazur i masz odgórnie gadane tak aby innych zacignac na siłkę.
Jako początkujący fan kalisteniki bardzo doceniam ten materiał :) Super wyjaśniłeś różnice między kulturystyką, oraz różne cele jakie obie dyscypliny proponują. Bardzo wartościowy materiał :)
Ja jeśli mam coś trenować, to przede wszystkim dla zdrowia: sprawności, poprawy postawy, szybkości i kondycji. Hipertrofia jest u mnie na ostatnim miejscu, w ogóle mi na niej nie zależy. Nie łudzę się, że da się te wszystkie rzeczy super poprawić tylko jednym typem treningu, ale wstępnie kalistenika wydaje się być sensownym kompromisem. Dla mnie w kalistenice nie jest problemem sufit, czyli to, że osiągasz limit postępów. Raczej na odwrót: próg wejścia jest dla mnie wysoki, np. zrobienie chociaż jednego podciągnięcia na drążku do góry to jest problem. Więc próbuję robić mniej wymagające ruchy na początek. No i łączenie z fizjoterapią ma sens. Przy moich celach i "zdolnościach" zapewne i tak nigdy nie dojadę do limitu w kalistenice więc nie mam tego problemu ;)
Dokładnie, takie podejście to podejście zdroworozsądkowego dojrzałego człowieka. Jeśli masz problemy z podciąganiem mogę dać Ci kilka tipów. Pierwszy to taki, że robisz zawsze jak najnardziej powtórzenia w których dasz radę się podciągnąć. Jeśli jest to nawet jedno powtórzenie, to robisz 1 powtórzenie w serii i takich serii robisz 5. kolejnym ćwiczeniem to nadal podciąganie jednak w ruchu negatywnym i tu już robisz 5 serii po 10 powtórzeń. Po miesiacu będziesz w stanie robić minimum 5 powtórzeń w 5 seriach. Drugi tip, to kup sobie koła gimnastyczne i rób ćwiczenia akcesoryjne do podciągania, jak podciągania wertykalne (RAW pull up), podciąganie do głowy (Face pull up), A później znajdź przykładowe ćwiczenia na kołach i dorzucasz je jako uzupełnienie, jak wejdziesz już na dobrą formę to robisz wszystko na kołach, to osięgnięciu ściany na kołach, wróc na podtawowe ćwiczenia kalisteniczne na drążkach i poręczach z dowieszonym ciężarem, następnie przejdź z czasem na koła + cięzar. Juz na tym etapie 90% ludzi będzie od Ciebie gorsza w każdym aspekcie ficznym ciała. ;) Od tego pułapu ciało już będzie generowało takie napięcie nerwowe że inne figury będą o wiele łatwiejsze do nauki. Możesz okresowo robić maksy na ciężarach jeśli masz dostęp i chęci, to już takie oszustwo ale robisz na początek martwy ciąg maksa, następnie wchodzisz na drązek i jest o wieeeele większy impuls ukłądu nerwowego. Co za tym idzie tip nr. 3 to robienie napierw złożonego ćwiczenia które generuje maksymalnie układ nerwowy typu martwy ciąg, przysiad z ciężarem tylko typowo pod siłę czyli 1 powtórzenie z cięzarem 99% i następnie robisz podciągnięcia. Tylko pamiętaj, że trening na kołach jak i ta metoda z oszukiwaniem przy użyciu ciężarów, bardzo mocno stymuluje układ nerwowy i szybko można się przetrenować, jeśli będziesz trenował tą metodą to słuchaj własnego ciała i jeśli będzie Ci mówiło, że potrzebuje jednego dnia odpoczynku to mu go daj, bo możesz przetrenować się szybciej niż myślisz. Kolejną rzeczą jest to, że trenuj tak żebyś czuj zapas mocy i pozostawał świeży, nie doprowadzaj do sytuacji w której zaliczych upadek mięśniowy lub będzie chciało Ci się wymiotować, bo forsując się aż tak szybciej się przetrenujesz niż zyskasz progresu. ;)
Mam taką propozycję. Dojdź do poziomu 50 podciągnięć i 100 pompek za jednym podejściem, potem spójrz w lustro i spróbuj powiedzieć, że własną masą nie zbudujesz wymarzonej sylwetki.
Zaraz przed początkiem pandemii, z racji braku miejsca, sprzedałem domowy sprzęt i wykupilem karnet na siłowni. I wtedy się zaczęło zamykanie klubów... W domu miałem tylko drążek. Dokupilem dwie sztangielki i zaadaptowalem pufę i taboret na sprzęt fitness. Ćwiczenia z użyciem własnej masy ciała na stałe weszły do mojego planu. W zupełności wystarczyło na utrzymanie optymalnej formy. Jakiejś mega masy w ten sposób nie zbudujemy, ale ogólną sprawność jak najbardziej.
Pamiętam jak w wieku 18 lat wpadła mi w ręce książka "Skazany na trening", pamiętam że bardzo się treningiem zajarałem tylko że z drugiej strony książka całkowicie zniechęciła mnie do treningu z ciężarami do tego stopnia że biorąc do ręki jakikolwiek ciężar miałem wyrzuty sumienia XD XD po jakimś czasie na szczęście nauczyłem się krytycznego myślenia ,że nie wszystko co czytamy musi być prawdą ;P Książkę generalnie polecam ale przestrzegam przed niektórymi teoriami w stylu "Śmierć klubom fitness" albo że kalistenika zrobi z ciebie chłopa z nadludzką siłą :) Pozdrawiam
Pełna zgoda. Każda metoda jest tylko narzędziem do osiągnięcia konkretnego celu. Obrażanie się na kombinerki, że nie da się nimi wbić gwoździa jest bezsensowne, tak samo z różnymi ćwiczeniami.
4:59 jako osoba uzywajaca ringów przez dluzszy czas uważam że dają o wiele więcej możliwości niż same drążki i treningi na nich są zajebiste, a odrzucanie ćwiczeń, ktore lubimy bo "nie są optymalne ☝️🤓" zabiera cały fun z treningów
Pływanie można potraktować jak trening aerobowy... No chyba że zamierzasz byc profesjonalnym pływakiem wtedy,. Siłownię dostosowujesz pod pływanie... Zależy co jest Twoim priorytetem
Można łączyć siłkę z kalistenika jeśli budujemy masę dorzucając ciężar do pasa przy dipach, podciąganiu czy robiąc przysiady na jednej nodze . Połączenie silki i kalisteniki w stosunku 70/30 na korzyść siłowni daje bardzo dobre efekty . Sam tak ćwiczę od roku i masa pięknie rośnie i poprawiła się sprawność ruchowa, rozciągniecie mięśni i elastyczność . Także kalistenika jak najbardziej nadaje się do tego aby ją umieścić w treningu ale już dla osób średnio zaawansowanych ze stażem regularnych treningów minimum pół roku . Na początku można się przetrenować .
Wystarczy dodać ciężar na pas obciążeniowy albo robić trudniejsze warianty. Jedynie na poziomie zaawansowanym będzie widać różnicę, cała reszta początkujących czy średnio zaawansowanych dalej może ćwiczyć kalistenike i budować masę mięśniową bez problemu
Przykro mi bardzo, jednak jako człowiek który trenował różne sporty walki, siłkę i kalistenikę, obecnie właśnie kalistenikę trenuje wracając do formy. Mogę tylko powiedzieć Ci autorze tego materiału, że szanuję Cię za wcześniejsze materiały jednak, jeśli uważasz że na drązku nie można zrobić poważnego treningu "dla łap" to jesteś jedynie ignorantem xD i dodam jeszcze to, że jesteś najzwyczajniej w świecie lamusem pod względem progresji kalistenicznych ćwiczeń jak i wdrażania teorii w praktykę. Trenuję tylko kalistenikę, ważę 103kg i na ciężarach robię większe rekordy niż Ty będziesz mógł kiedykolwiek, ponieważ jesteś jak widać przykładowym człowiekiem pt. "ken".
Nie do końca rozumiem idei filmu i rozważania kalisteniki w kategorii rozbudowy mięśni. Ta dyscyplina nigdy nie służyła "napakowaniu się". To jakby powiedzieć, że ping-pong jest krokiem w stecz w grze w tenisa.
Fajny film, więcej takich. Najlepiej jakbyście zrobili to taki 2h wykład jak unikać urazów i od A do Z, połączony z tematem trzymania się dięty i deficytem kalorycznym.
Dobrze że zaznaczyłeś to, że to są dwie różne dyscypliny. Wydaje mi się że jednak nie wybrzmiało to tak dodanie jak bys chciał. Co do ćwiczeń czy siłowych czy kalistenicznych nie ma znaczenia jeśli chodzi o osoby początkujące. Najważniejsze żeby zacząć robić
Zdajesz sobie sprawę, że istnieje coś takiego jak trening hybrydowy. Kalistenika z obciążeniem też poprawi sylwetkę. Polecam materialy z kanału Calisthenic movement. Ich kurs na budowe mięśni za pomocą kalisteniki zapozycza dużo z bodybuildingu, takie rzeczy jak supersety czy podziały treningu jak PPL.
moj znajomy cwiczy kalistenike i ma lepsza forme zarowno pod wzgledem sprawnosci jak i estetycznym od innych znajomych bedacych kilka lat na silce kluczem jest sumiennosc, on praktycznie uczynil sobie z tego styl zycia, nie ma opcji ze przejdziesz z nim kawalek gdy obok jest drazek- musi tam zrobic przynajmniej kilkanascie podciagniec haha generalnie on we wszystkim widzi na trening, nawet na drewnianych schodkach w domku w gorach potrafil cos wyczarowac
Jeżeli komuś zależy na ładnej sylwetce plażowej to kalistenika wystarczy do zbudowania takiej sylwetki. Stalowy , nie każdy chce wyglądać jak koksiarz czy brat Pudziana…
Zapomniałeś chyba o kamizelce obciążeniowej, która tak naprawdę większość argumentów na temat ściany w budowie większych mięśni zamienia w pył. Dobra kamizelka może mieć od 20 do 30 kg, kosztuje ok 300-400 zł i wystarcza na kolejne miesiące ciągłego progresu. Wszystkie ćwiczenia stają się o wiele cięższe i to nie tylko przez samą wagę, a tez umiejscowienie kamizelki. Co prawda fakt ciężko jest izolować poszczególne partie mięśni np barki, wiec najlepiej dokupić sobie hantelki do takich ćwiczeń i serio mamy już wszystko. Do tego jeszcze całą sprawność, więcej czasu, więcej pieniędzy w kieszeni i wygląd nawet bardziej atrakcyjny niż typowa kulturystyczna sylwetka 😊 Poza tym spoko materiał.
Ja robię prawie 4 lata pompki i brzuszki (1-1200 i 2-600 10x30 i 3x50 1- pompki 2- brzuszki "tygodniowo") mozecie wierzyć lub nie ale ludzie nie raz mówia ze jest imponujący efekt ale ogrom pracy również włożyłem w to czasami spotykam się ocenianiem typu ,że się kuje albo coś podobnego bo ludzie nie wierzą że mozna zrobic to domowo i bez wiekszej chemi oraz skrótów.
@@batter86 Racja ale bardziej robie cwiczenia pod siebie i to co lubie jedynie dokładam sobie inne jak pogoda pozwoli rolki bieganie rower basen itp przede wszystkim wytrzymałościowe.Jestem zadowolony z tego co już jest bardziej chodzi mi żeby to forme utrzymać niż ją jeszcze bardziej żyłować chodż podziwiam ludzi którzy jeszcze bardziej motywują.
@@maxmin9916 wydaje mi się że @batter86 miał na myśli że podciąganie kolan czy L-sit jest lepszy ze względu na zdrowie a nie na efektywność. Jest bardziej optymalne dla kręgosłupa. Tak przynajmniej mi się wydaje.
Każda sroczka swój ogon chwali. Wszystko ma swoje zalety jak i wady. Jak ćwiczysz na siłowni to będziesz miał większe mięśnie, jak kalistenikę bez ciężarów to będziesz wyglądał na bardziej smukłego bo nie nie będzie takiej hipertrofii, ale będziesz wytrzymałość, stabilizacja itd. Jak będziesz biegał to będziesz miał lepsza kondycję i będziesz szczupły, ale... to wszystko co Wy porównujecie to ludzie na świeczniku, którzy używają wszelkich środków aby być na szczycie! Nie będziecie tak wyglądać jak kulturysta jak będziecie chodzili na siłownię, nie będziecie się podciągać na drążku 30 razy i biegać maratonu w 3 godziny! Nie tylko na raz wszystko, ale każdego z osobna, ponieważ nie poświecicie swojego zdrowia nie będąc profesjonalistą czyli człowiekiem który zarabia na tym co promuje. Autor nagrania zarabia na promowaniu żelastwa i to chwali. Influenserzy których krytykuje zarabiają na kalikstenice. Takie WK zarabia na tym, na co aktualnie jest moda i to jest dobra strategia biznesowa, ale miejcie świadomość, że robią to będąc po "ciemnej stronie mocy" i tylko Was nakręcają do kupowania następnych produktów czy oglądaniu filmików o kolejnych metodach treningu.
Dobry materiał. Zgadzam się z wieloma rzeczami choć totalnym nieporozumieniem jest ocena kosztów - karnet na siłownię jest O WIELE droższy niż kalistenika. Moglbym się porozpisywać ponieważ od kilku lat ćwiczę zarówno siłowo jak i kalistenike oraz jogę ale póki co powiem tak - zaufajcie mi, kalistenike BARDZO WARTO trenować. Tak samo jogę. Poziom samopoczucia i estetyki jaki będziecie mieli dzięki otwieraniu ciała, rozciąganiu spiętych mięśni głębokich, silnemu corowi i "czuciu" ciała jest nie do przecenienia. Jeżeli ktoś myśli, że nie da się zbudować bardzo fajnej, umięśnionej sylwetki sama kalisteniką to jest w głębokim błędzie. Jeżeli ktoś chce mieć sylwetkę strong mana to faktycznie może się zawieść choć, z całym szacunkiem, nie rozumiem ludzi którzy mają taką fantazje. Pozdrawiam wszystkich aktywnych, wspierajmy się i chwalmy każdy rodzaj aktywności w świecie globalnej cyfryzacji i miażdżacej nas depresji.
Cwiczac KAlistenike reguralnie i w pelnym zakresie ruchu nawet z podstawowymi cwiczeniami dorzucajac przy tym dobra diete mozna zrobic petarda sylwetke i byc sporym chlopem
Ćwicząc już ponad 2 lata kalistenike i mając też styczność z ciężarami nie zamienił bym jej całkowicie na ciężary. Poprawa mobilności, koordynacji ciała , sama świadomość tego jak musisz zaangażować dane grupy, i cele które budują twoje marzenia zaczynając od mniejszych muscle up, pompka w staniu na rękach przy staniu przy ścianie, w nadzieji w przyszłości po poziom dla dla najwytrwalszych front lever , pompka 90 , pompki w full planche
Zrobisz materiał wlasnie o technice dipów? Wokół pozycji barków i łopatek narosło tyle mitów i teorii, że przydalby sie taki materiał, bo jest dosć kontuzjogenne cwiczenie
Bo kalistenika buduje siłę, ale poprzez wzmacnianie układu nerwowego i ścięgien. Cała moc idzie najpierw stamtąd, a potem dopiero mięśnie. Proces progresji jest powolny, ale bezpieczny i później po zaprzestaniu treningu siła i sprawiedliwość utrzymuje się bardzo długo, o wiele dłużej niż po zwykłym pompowaniu mięśni. Z kolei kiedy mięsień przyrasta zbyt szybko w porównaniu do ścięgna, wtedy ryzyko kontuzji jest o wiele większe. Reasumując - warto robić obie dyscypliny, wszystko zależy jaki się ma cel.
Do pewnego momentu może budować mięśnie jeśli dopiero zaczynamy naszą przygodę z treningiem.... Z czasem można budować mięśnie ćwiczeniami kalinestycznymi pod warunkiem że do ćwiczeń dołożymy dodatkowego ciężaru... Np takie Pompki z plecakiem napełnionym np piaskiem, lub innym obciążeniem Można się np podciągać z plecakiem do którego włożymy trochę ciężaru... W taki sposób gdy podciagniemy się z wąskimi rozstawem rąk, to wpływa Dobrze na rozbudowę bicepsów, - Ciężar to nie tylko sztangi...
@@Reaperezg Kiedyś wrzucałem ok 50 ale dolicz do tego jeszcze swoją masę ciała... I można robić jak na treningu siłowym np, serie Łączone, superserie i tp.... Na różne sposoby intensyfikować można taki trening.. I żeby nie było Sam chodzę na siłownię, i targam wolne ciężary co nie znaczy że np nie używam w niektórych treningach technik kalinestycznych , z dodatkowym ciężarem... Podciaganie, Pompki, Pompki w podporze - zwisy z dodatkowym obciążeniem, ,, Małpi gaj z obciążeniem i tp...
@@Reaperezg Dawaj zrób dowolne ćwiczenie kalisteniczne jakie chcesz z dodatkowym 100kg. Proszę nagraj z tego filmik, żebyśmy mogli Ci w tym pogratulować. Aha no i nie, że wybierzesz przysiad na dwóch nogach. :D
@Grzegorz_Runner Przeczytaj proszę jeszcze raz co napisał autor i do czego ja się odniosłem. Podpowiem "budowa mięśni" Nie ma znaczenia jaki sport uprawiasz, mechaniki i chemii nie oszukasz. Czytamy ze zrozumieniem.
@@pawechmielewski353 Następny, widzę czytanie ze zrozumieniem leży...Cytuję autora "Do pewnego momentu może budować mięśnie jeśli dopiero zaczynamy naszą przygodę z treningiem...." I do tego się odniosłem...masakra
*Stalowy ty ostatnimi czasy straszne bzdury zaczynasz wygadywać,ty mówiący, że kalistenika to krok w tył? Chłopie mam dziwne wrażenie że formę zrobiłeś tylko pod jeden film gdzie twarz pokazałeś, i tylko po to żeby w fartuszku kucharskim wciskać magiczne książki kucharskie,które na 100% według twoich słów są lepsze niż ta cała kalistenika.Po co komu sprawność, siła dobry wygląd i możność podtarcia sobie samemu tyłka,nie wiem czego ty się Stalowy nabrałeś, ale idzie to w złą strone teraz to ty zajmujesz się reklamowaniem siłowni, gum i karnetów po 350 ziko,z kanału sportowego zrobiłeś kanał reklamowy,ale to twój kanał I rób co chcesz ale szkoda bo naprawdę robiłeś dobrą robotę pozdrawiam*
Wiele ćwiczeń kalistenicznych używam w kulturystyce. Podciąganie różnego rodzaju chyba już zawsze ze mną pozostanie dla szerokości pleców. Dipy z ciężarem są świetne z powodu dużego rozciągnięcia piersiowego. Pompki zostaną zawsze bo po prostu lubie. Jeżeli chodzi o łapy, barki przedramiona to praktycznie całkowicie przetzuciłem się na wolny ciężar i maszyny.
Zgadzam się ze wszystkim co mówisz. A co do ringów gimnastycznych to myślę że dopiero zaawansowane osoby powinny po nie sięgać bo początkujących może zniechęcić to że zrobienie kilku dipów będzie już wyzwaniem, a np. muscle up na nich może być już ścianą nie do przejścia.
Tak, tylko że właśnie o jest budowanie siły, i sprawności przy pozostaniu wzlędnie symetrycznym człowiekiem. Nie rozumiem fenomenu i okultu w przerośniętych kulturystach którzy w większości nie dorównują sprawnościa i kondycją dla po prostu silnych i zdrowych ludzi a co najlepsze, jeszcze na siłę wciskanie miliona ćwiczeń izolowanych. Większość tych przeciętnych bywalców siłowni i tak kończy nigdy nie osiągając swojej wymarzonej sylwetki, zamiast skupić się na czerpaniu radości ze sportu. Jakoś dwuboiści olimpisjcy nie są mega zmasowani a są o wieeeele silniejsi i sprawniejsi niż kulturyści, jedyna wspólna to, że obydwoje zawodnicy podnoszą ciężary.
na siłce łatwiej jest progresować, możesz sobie ustawić ciężar praktycznie co do kilograma. W kali nie ma tego komfortu, niektóre ćwiczenia nawet w najłatwiejszych wersjach są do nie zrobienia dla początkującego @@Miszkakiszka-w5o
Czy ja wiem, nie uważam się za osobę zaawansowaną a kółek używam. Zanim zacznie się robić dipy należy utrzymać pozycję wyprostowaną, co dla osoby nie mającej styczności z kółami już będzie wyzwaniem. Ale dzięki temu wzmocni się mięśnie, których w inny sposób nie można wzmocnić bądź jest bardzo ciężko. Dzięki temu mamy większą stabilizację a to przekłada się na większą odporność na kontuzje.
Powiem tak: Zacząłem od kalisteniki i jest sztos, później chciałem zrobić mięśnie więc wbiła Siłownia chodź chodząc na nią wciąż używam elementów kalisteniki żeby nie być poprostu chodzącą górą mięśni która nie może podrapać się po plecach czy wspiac się po ścianie
Moim zdaniem wszystko zależy od celu jaki chce się osiągnąć, pracując w IT kalistenika pozwala mi zachować ogólną sprawność w przeciwieństwie do tego co było gdy trenowałem siłowo. Kalistenika jest też bardziej wymagająca jeżeli chodzi o wyczucie odpowiednich partii mięśniowych i w pełni się zgadzam z tym że przejście z jednego rodzaju ćwiczenia na drugie wymaga sporo pracy. Zainspirowałeś mnie pomysłem treningu mieszanego z chęcią wypróbuję
Kalistenika swietnie buduje miesnie polecam Bar-Brothers sam cwiczylem przed ciezarami, poza tym trening kalisteniczny to 30-40min dziennie i masz swietna sylwetke, trening na silowni 1.5h i prawdopodobnie bedziesz ulany, poza tym kalistenik pokona w walce ciezarowca, w kalistenice zrobilem sylwetke a potem na silowni zrobilem mase az za bardzo bo dieta bo cuda a potem redukcja i sranie w banie 🤣 do ćwiczeń silowych potrzebujesz swoich ciezarow lub silowni, do kalisteniki galezi i ewentualnie plecaka w który nasypiesz piachu😊 stalowy poprostu bredzisz w tym momencie
No i tutaj wychodzi to z czym większość ma problem. Obrać sobie cel treningowy który będzie motywował do działania długofalowo. Ja od momentu kiedy przeszedłem na kalistenikę i trenuję pod figury załapałem taką zajawkę, że na siłownie chodzę z uśmiechem na mordzie. Jak trenowałem tyko i wyłacznie pod sylwetkę z ciężarami często miałem momenty, że musiałem się zmuszać. A trening z ciężarami + kalistenika to już w ogóle cudo, fakt przysiady, martwy w późniejszym etapie mogą mocno utrudnić np. planche, front lever itd ale łatwiejsze elementy jak stanie na rękach czy back lever myślę, że każdy byłby wykonać a dla większości jest to ćwiczenie dość widowiskowe :D
5:30 troche beka z Twojej niewiedzy. Hipertroficznie elementy statyczne sa lepsze niz izolacje. Juz nie mowiac o sile sciegien ;) 6:52 kolejna odklejka. Hipertrofia wyglda tak: koncentryka
Dość często trafiam na takie odklejki. Coraz bardziej skłaniam się do opinii, że pewne treści są tworzone przez AI na podstawie losowych artykułów z onetu i interii.
Sam ćwiczę kalistenicz już 2 lata i nie do końca zgadzam się z tym materiałem, jest to prawda że nie jest tak dobra hipertroficznie jak ciężary jednak nadal można zbudować bardzo dobrą sylwetkę bez używania ciężarów i sterydów oraz wiele ćwiczeń wymaga bardzo dużo siły. Elementy izometryczne są tak samo wyczerpujące i budują bardzo dużo siły, a w materiale ta teza jest negowana. Mam wiele kolegów, którzy chodzą na siłownię i trenują tyle co ja i nie tylko wyglądają ,,gorzej" ode mnie, ale też mają mniej siły
jako kalistenik jedyne co mi przeszkadza w kalistenice to brak martwych ciągów bo nogi wbrew temu co niektórzy mówią można zrobić nawet łydki z wykorzystaniem dźwigni chociaż nie wiem czy ktokolwiek to robi ale troche boli jak jestem w stanie nosić w rękach ciężkie rzeczy podnosić ludzi itd ale jak trzeba podnieść coś z ziemi w sposób przypominający martwy ciąg (na przykład trochę unieść Malucha przy awarii koła) to już się pojawia problem
Trochę clickbait-owy tytuł, ale ciesze się, że nie jest to typowy hejterski film o tym, że tylko siłka i tylko ciężary nadają się do ćwiczeń, a wszystko inne jest bee. Jak dla mnie ten film to kompresja wiedzy, którą zdobywałem przez długi czas. Przytaczasz tu konkretne argumenty dlaczego ćwicząć kalistenicznie nie zbudujesz sylwetki jak Shwarceneger i gdzie ustępuje ona treningowi z ciężarami. Chyba nadal ludzie nie ogarniają, że różnymi "sposobami" ćwiczeń buduje się inne sylwetki. Przykładowo kulturysta i gimnastyk, o czym z resztą nagrałeś film. Po tym jak sam szukałem odpowiedzi na to pytanie dochodzę chyba do tego samego wniosku, że dla budowy, zbalansowanej i efektywnej (nie efektownej) sylwetki najlepszy jest trening hybrydowy, czyli połączenie tego co najlepsze zarówno a kalistenice, jak i w treningu z ciężarami, a to który będzie przeważał zależy od naszych preferencji. Łapka w górę i oby tak dalej :)
Dzieki kalistenice w koncu mam wyrazne miesnie brzucha nawet pod 6'cio pak podchodzi,triceps i ogolem zarys sylwetki jest na + po silowni bylem zalanym wieprzem tak jak wiekszosc tych co cwicza na silowni mysla ze jezeli przybedzie im miesni z tkanka tluszczowa to fajnie wygladaja a to bzdura kondycja spada oraz kręgosłup jest bardzo obciazony
Następny niech bedzie film o tym, że bieganie maratonów i jazda na rowerze, w budowaniu mięśni ustepują kulturystyce i ćwiczeniom na siłowni. Przecież kalistenika ma inne założenia niż pakowanie na pakerni. Kalistenicy chcą być sprawni fizycznie, dobrze wyglądać przy jednoczesnym poprawianiu siły połączonej z wytrzymałością. Jak będę chciał, stać się nabitym ogrem, o nieskoordynowanych ruchach, który nie jest w stanie sobie wytrzeć tyłka i wejsc na 4 piętro bez zadyszki, to zostanę kulturystą.
@@Eastside_Nóżż zdaje sobie sprawę że to nie takie łatwe, bez dopingu prędzej się zestarzeję na siłowni. Mimo że jestem zawziętym skurczybykiem, to mnie to zupełnie nie interesuje. Znam ziomka który z mojej postury w niecałe 2 lata zmienił się w nabitego ogra. Patus i psychol, że strach podejść, teraz zachowuje się i wygląda jak ogr.
@@smesh141 mniej więcej to napisałem, że to inne dyscypliny o innych założeniach i efekty dają inne. Bez sensu jest robienie filmu z porównaniem kalistemiki vs siłownia, ale na tym kanale normą staje się klikbajt i mnożenie treści na siłę. Byle jak, byle co, byle dużo.
@@aldaron555 Czy bez sensu to nie wiem, bo od początku mody na kalistenikę to głównie przedstawiciele tej aktywności porównują się z bywalcami siłowni, a nie odwrotnie.
Moja kariera kalisteniki to 6 lat ale najpierw bylem na siłownia. Potem ona. Potem zacząłem uzupełniać obie dyscypliny, a efekty przełożyły się na rower MTB i sporty walki. Szacun dla kulturystow podchodzących z pasją, do tego sportu. Macie naprawdę ogromną wiedzę. Od ćwiczeń po dietę po czasem mental ze stali. Materiał jak zawsze dobry i na poziomie. Pozdrawiam Stalowego.
Ja ćwicze tylko z własną masą ciała i czuje że jak przy remoncie domu mam wiecej mocy przerobowej Pozatym kalistenike trenowano w starożytności i za jej pomocą greccy wojownicy byli silniejsi od innych Nawet pare lat temu widziałem na necie pojedynek kulturysty i kalistenika ktòry w treningach nie używał obciążenie W trakcie pojedynku okazało sie że cieżarowiec kalistenikowi do pięt nie dorastał w wielkości obciążenia
strasznie clickbaitowy, wręcz kłamliwy tytuł, i niezbyt obiektywny materiał Stalowy. z własnego doświadczenia uważam że robiąc trening jedynie z własnym ciężarem można zrobić nawet z 10 kg mięśni, więc mówienie że kalistenika nic nie buduje to po prostu nieprawda
Ogólnie rozumiem bo się naczytałem na temat siłowni i chodziłem na siłownie długo i pewnie wrócę żeby dorzucić porządny trenning także na dolne partie, ale muszę dodać od siebie tyle że tak jak ćwiczyłem na siłowni starałem sie zapisywać progresy i wmuszać w siebie odpowiednio dużo kalorii to nie byłem zadowlony z rezultatów. Jestem ździwiony faktem że odkąd zacząłem trenować kalistenike w domu z takimi ćwiczeniami jak Hollow Body, podciągnięcia podchwytem, nadchwytem. pompki, deska i przysiady zauważylem wkoncu jakiś progress z którego wkoncu jestem zadowolony a jak dorzuciłem do tego kamizelke obciążeniową i powoli zwiększam na niej ciężar to jestem w szoku. Jest to dziwne bo na logike siłownia powinna lepiej tą muskulature jednak rozwijać. Może tak jak kolega napisał w komentarzu poniżej że każdy organizm inaczej reaguje na rożne trenningi.
Dla tego ja urzywam treningu kalistenicznego jako rozgrzewkę przed prawiłowym treningiem siłowym... często robię 2 treningi dziennie jeden poranny i tu głównie pompki, drążek, brzuszki itd. ,a po południu siłowy konkretnych partii... i powiem szczerze że robi robotę... :) A po treningu siłowym polecam zwisy na drążku, fajnie można się wyciągnąć i rozluźnić :)
Osobiście ćwiczę głównie kalistenikę bo mi się bardziej podoba jako czynność :D Uzupełniam ją sprzętem w domu, mam sztangę do przysiadów, hantle do ramion i barków, ławeczkę do wyciskania. Mam street workout dosłownie 200m od domu, więc czasem mi się zdarzy zacząć trening tam i szybko pobiec do domu zrobić kilka serii na ławeczce :D Sprzęt przydaje się też w czasie, kiedy nijak nie ma pogody do ćwiczenia na zewnątrz.
kalistenika i siłownia to kosmiczne połączenie. ja zacząłem ćwiczenia fizycznie z własną masą ciała, a po paru miesiącach dorzuciłem wolne ciężary. Efekty wystrzeliły w góre, gdzie nawet żadnych suplementów nie brałem, snu nie trzymałem i wody mało piłem, nie mówiąc już o poprawnym odżywianiu Bardzo polecam
Mam kolegę który nigdy nie był na siłowni, całe życie ćwiczył kalistenike. W szkole stwierdził że zobaczy jak mu idzie wyciskanie na płaskiej, odrazu wycisną 110kg na raz, na dodatek ma 16 lat.
Jak ktoś świadomie ćwiczy kalistenike to bardziej mu zależy na progresie ( nauki danych figur coraz większa kontrola nad własnym ciałem). I tu podam franka medrano jest suchy widać te partie mięśniowe ale wcale nie jest jakiś duży. Co prawda on ćwiczy lata ale mimo to patrząc nie na jego budowe na to co potrafi zrobić ze swoim ciałem jest imponujące. Tiger Bend push ups ( nie mam pojęcia jak to na polski przetłumaczyć) mało kto jest zdolny wykonać coś takiego mimo lat treningów. Materiał rzetelny jak zawsze pozdrawiam.
Łączę kalistenike z wolnymi ciężarami (duże partie typu plecy, klata, nogi z ciężarem własnego ciała, a mniejsze typu barki, ręce z hantlami). Nie narzekam na rozbudowane i masywne mięśnie. Dodam tylko, że ważę 100 kg przy 185 cm, a więc mięśnie dostają bardziej w kość przy podciąganiu, dipach, martwym ciągu na jednej nodze (tu akurat z hantlami). Polecam, bo równoważy dużą siłę, wytrzymałość, a nawet szybkość ruchu.
Super materiał lecz nie wspomniałeś w nim o dysproporcjach które powstają w wyniku treningu kalisteniki . Trenowanie pod elementy na jednej ręce (tj. handstand, planche itp.) wiąże się z dysproporcjami które są kontuzjogenne. Wiele osób ucząc się przykładowo stania na jednej ręce robi to na jedną strone aby jak najprędzej osiągnąc swój cel. Pozdrawiam
Do tego żeby zbudować zdrowe i silne ciało kalistenika w zupelnosci wystarczy, podciaganie podchwytem lepiej angażuje biceps w całym zakresie ćwiczenia niż ćwiczenia z hantlą. Za latwo? Pasek i dodatkowa masa. Za łatwo? Jedną ręką trzymasz za ręcznik przerzucony przez drążek i wzamcniasz nie tylko chwyt łącznie z kciukiem ale też dużo mocniej angażujesz te drugą rękę którą trzymasz drążek. Sissy squaty, pistol squaty, bułgary, mostki w tym na głowie. Jest mnóstwo świetnych ćwiczeń kalistenicznych które dobrze rozwijają różne partie mięśni. Wznosy kolan, wznosy prostych nóg do poziomu, ciągnięcie prostych nóg do drążka, wznosy skośne na przemian do prawe i lewej... Pompki? Polecam na jednej poręczy chwyt wężej niż barki, zejscie do samej klaty. Nie hejtuje żadnej metody treningowej, ja okresowo lubię pocwiczyć na świerzym powietrzu w parku. Mam 43cm w łapie i ok 130cm w klacie, 65cm udo( mi wiecej nie trzeba) raczej z micha i redukcją mam wiekszy problem.
Kalistenika jest wystarczająca a jak chcesz się pompować jak balon, to się pompuj, idź na balety i się zdziwisz jak dostaniesz wpierdol od szkieletora ha ha
Kalistenika+kulturystyka to dobre rozwiązanie czyli sprawność+siła+git sylwetka i git. Aby zapobiec kontuzjom to przed treningiem rozgrzewka a po rozciąganie.
Dlaczego ćwiczę elementy kalisteniki (pompki, dipy, bardipy, pociągnięcia wiele kombinacji, przysiady etc..) z obciążeniem i zawsze na zewnątrz, ps. za duża masa mięśniowa zrobi z ciebie "kalekę", o tym już mówił pół wieku temu bruce lee.
To inny rodzaj treningu ktory rozwija inne atrybuty. Kalistenika rozwija miesnie stosownie do obciazen, gdyby tak nie bylo to dragon flag czy pompki w staniu na jednej rece bylyby niemozliwe. Nie kazdy chce sie napompowac jak kaleka roni colman
Kalistenika w dłuższej perspektywie czasu i tak jest tańsza niż siłownia pod warunkiem, że dbasz o zakupiony sprzęt (kamizelki, drążki itp. itd.). Kalistenika o wiele pozytywniej wpływa na codzienne życie niż ćwiczenia siłowe (jak chociażby wyciskanie), chodzi o zakres ruchu, który w przypadku siłowni jest ograniczony, a w kalestenice masz różne ruchy, co niejednokrotnie pokazywały różne "czelendże", przykładowo przerzucanie worków z piaskiem (najprostszy przykład po co przerzucać worki z piaskiem to niedawna powódź), kalestenik ma tutaj o wiele większą przewagę niż kulturysta, który na co dzień nie wykonuje takich ruchów. A wszystko i tak sprowadza się do tego co jest celem danego delikwenta sprawność czy stricte wygląd, sprawność = kalestenika, natomiast wygląd = kulturystyka.
Dlatego najlepiej mieć otwarty umysł i łączyć kalistenike z siłownią, ja od wplatam cwiczenia z masą ciała z treningiem z wolnymi ciężarami. Do tego trzeba zaznaczyć że kalistenika jest świetna na początek jeśli ktoś ma 15, 16 lat i chcę zacząć swoją przygodę z siłownią
Pierwszy rok czy dwa lata jak najbardziej. Potem już trzeba zwiększyć ciężar żeby był jakikolwiek bodziec do wzrostu. Osobiście już po pół roku ćwiczeń w domu musiałem zarzucać plecak z obciążeniem na plecy żeby pompki dawały jakikolwiek progress. Dla normalnych ludzi jak najbardziej wystarczy ciężar ciała do ćwiczeń. Plusem jest to że nie ma przy tym kontuzji praktycznie żadnych. Po wejściu na ciężary na początku zwłaszcza bardzo łatwo o kontuzje, jeśli ćwiczysz sam bez trenera, kogoś kto ci da wskazówki jak ćwiczyć poprawnie technicznie i ciężko się wyzbyć ego dokladania ciężaru z początku przygody z siłownią :D
Kalistenika jest tania...
+ lepsza kondycja
+ lepsza sprawność fizyczna
+ mniej kontuzji
Zanim dojdziesz do poziomu w którym "teoretycznie" potrzebujesz sprzętu, minie duuużo czasu i bez niego zrobisz świetną formę.
Kluczem do sukcesu jest dyscyplina, której brakuje 99% ludzi.
Niemal wszyscy poddają się zanim dobrze zaczną.
Kalistenika i mniej kontuzji piszesz? Ok
@@Reaperezg Nie piszę.
Już to napisałem.
Jeżeli ktoś jest głupi, to nawet szklanka złamie mu palec, gdy ją źle chwyci.
@@Reaperezg znawca xd
Do zwykłego paska od spodni można przypiąć np butelkę lub nawet dwie butelki 5litrowe wypełnione wodą, czy jeśli chcemy aby ważyły więcej - Piasek i sie z tak dowieszonym ciężarem podciągać...
@@hexro7263 Grzecznie spytałem.
dzięki zmotywowałeś mnie żeby przestać ćwiczyć kalistenikę , idę po wódeczke
Jeśli będzie 100 likow cwiczekalistenike codziennie przez miesiąc przynajmniej 20 min
Kurde ludzie już 30 like co wy robicie serio będę musiał to robić, ale dzięki za motywację może zbuduje formę greckiego Boga xD
O kurde już 100 łapek ja dotrzymuje słowa wiec bedzie to tylko nie wiem co jak będzie 200 łapek mogę wtedy robić po 30 min pasuje ? Albo nieć ktos w kom napisze co na 200
To co teraz 300 like hah no nie wiem co zrobić na 300 może pójdę do pracy xD
Na 400 napije się mleka uht 3.2 % i tak robię to codziennie ale no nie wiem ci wymyślić xD
20min? nie zesraj sie mordo :) ale powodzenia I hope u did it
@@Magic_ATD kurde chłopie jestem amatorem jak codziennie będę ćwiczyć to nie chce żeby mnie wszystkie mięśnie bolały zresztą to ostry trening będzie nie bądź hejterem hah
Bez sterydów ?
@@DariuszTkocz ta natural
@@Rafa-ne5xl Zacznij od 2 tygodni takich rozgrzewkowych.
Sama kalistenika nie zrobi z nas jakichś wielkich chłopów ale na pewno przyczyni sie do sprawnosci i estetyki sylwetki. Jeżeli ktos chce faktycznie budować pokaźne mięśnie to pasuje ćwiczyć z dodatkowym obciążeniem albo po prostu street lifting.
Koła gimnastyczne zrobią z Ciebie dużego, silnego i sprawnego człowieka. W porównaniu do przeciętnego bywalca na siłce, zero szans.
@@Miszkakiszka-w5o mam podobne wrażenie, kiedyś na siłce mieliśmy jednego gościa, generalnie duży chłop, tyle że nie za wysoki i miał wielkie łapska, więc zapytaliśmy go co robi że ma takie łapy a on na to koła gimnastyczne i podciągania na drążku, tyle.
@@exo1766 dlatego gimnastycy zazwyczaj dysponują dużymi ramionami
@@xGolden1 właśnie gość był gimnastykiem tylko od czasu do czasu wpadał na siłkę 🙂
@@Miszkakiszka-w5o XD zrób nogi na kółkach gimnastycznych.
Ale tu chodzi o to aby być zdrowym i sprawnym fizycznie, a nie o to aby mieć sto kilo bezużytecznej masy mięśniowej.
bezuzytecznej masy miesniowej?
Ja mam rozwiązanie: niech każdy ćwiczy tak jak mu kurwa wygodnie bo każdy organizm jest inny jednym zrobi plecy na podciąganiach inny na wiosłowaniu i to takie gadanie nie ma co się rozwodzić ćwicz jak lubisz
@@chorus6083 Otóż to, treningu ma być skuteczny i dawać osobie ćwiczącej satysfakcję
Ty nam nie dyryguj co dla kogo jest bezużyteczne. Dla mnie bezużyteczny jest Twój komentarz
@@bioxinnxDDDDD
Kalistenika + ciężary(oddzielnie czy z dodatkowy obciążeniem) = cudo :)
Street lifting 🙂 właśnie od miesiąca przerzuciłem się po 3 latach kalisteniki.
@@Dawido95rozwiń temat, z chęcią posłucham.
Na priv byś coś napisał
@@Avem33 śmiało możesz napisać na priv. Na tyle i jestem wstanie pomóc chętnie pomogę, podzielę się wiedzą
@@Dawido95 wiesz co , wszedłem na Twój profil i nigdzie nie widzę opcji priv
Wybacz mą indolencję umysłową ale dekadę temu nie miałem takich problemów .
@@Avem33 taktycznie. Nie ma opcji prywatnej wiadomości. Myślałem że taka istnieje
Samo słowo Kalistenika to połączenie greckich słów siła i piękno i prawdą jest że kalisteniczna sylwetka jest dużo atrakcyjniejsza od sylwetek sterydziarzy
co ty gadasz człowieku, natural nigdy nie osiągnie takiej sylwetki jak sterydiarz, plus sterydziarz zrobi ja o wiele szybciej
Przecież można trenować naturalnie na wolnych ciężarach, jak i trenować kalistenike na dopingu
@@dominikepicki1595 W głowie zawistnych to się nie mieści, więc mu nie przetłumaczysz.
@@dominikepicki1595 Żeby być naturalem, to trzeb abyłoby się urodzić na bezludnej wyspie, pić kokosy i zagryzać bananami.
@@captainplanet832widać że ci sterydy mózg wyżarzały bo nie umiesz czytać ze zrozumieniem
Kalistenike ćwiczę już prawie 2 lata i sprawia mi to ogromny fun. Moim celem zawsze była siła a sylwetka była na drugim miejscu. Uwielbiam w niej to,że jest trudna zwłaszcza dla kobiet. Wiem, że nigdy nie będę mieć tyle siły co moi kalisteniczni koledzy, ale ogromną radość i dumę sprawia mi sytuacja, w ktotej potrafię wykonać to samo ćwiczenia co oni tym samym ciężarem lub tą samą ilość razy. Jest też flex przed innymi koleżankami z siłowni, bo tyle pompek co ja żadna z nich nie zrobi (ale skromne XD). Dodam też, że jako osoba z dobrymi predyspozycjami genetycznymi do rozbudowy górnych partii (mam bardzo długie obojczyki) moje plecy i barki na dzień dzisiejszy są szersze od niektórych drobniejszych kolegów c: . Polecam te dyscyplinę bo sprawia że macie łapy ze stali i daje ogromną radość a o to chodzi w sporcie.
Prawda to, oby więcej takich koleżanek :D
Ja zaczęłam niedawno i mega mnie jara! Póki co umiem 10x z podchwytem podciągnięcia, 4x nachwytem, dipy x5.. uczę się handstand - na razie tylko przy ścianie, co mogę jeszcze próbować robić jako taka 'początkująca', dopiero startująca z kalisteniką od 5 miesięcy? :)
@@julcasekno i swietnie, sam zamienilem typowe cwiczenia z silowni na kalistenike, bo sama silka zaczela mnie nudzic, a kalistenika dodala powiewiu swiezosci i tak juz 5 lat. Jezeli trenujesz regularnie conajmniej 3 razy w tygodniu to sugerowalbym dokladac sobie niewielkie obciazenia, np. dodatkowe 2kg do dipow, 5kg do pullup-ow. Na poczatku zrobisz moze o 1-2 powtorzenia mniej, ale ciezar pobudzi hipertrofie i dosyc szybko powinnas juz robic tyle ile teraz bez ciezaru. Jak zdejmiesz ciezar to na poczatku wyraznie zwiekszysz liczbe powtorzen, a pozniej po prostu bedziesz budowala tym eksplozywnosc. Bedac poczatkujaca dodawaj stopniowo ciezary, bo lepiej mniej a systematycznie niz wiecej i zrobic bubu i byc zmuszona zrobic przerwe. Powodzonka
Najpierw gość nagrywa filmik o tym jak gimnastycy ćwiczą rezygnując z ciężarów, zachwalając przy tym ich potężne ramiona (to nieważne, że człowiek najpierw używał ramion jak gimnastycy, potem zaczął świrować z noszeniem ciężarów bezmyślnie (bez konieczności wykonywania rzeczywistej potrzebnej pracy)), żeby teraz opowiadać o tym jak kalistenika nie buduje mięśni.
Człowiek dramat, kiedyś podziwiałem, a teraz jak pokazał twarz, zaczął opylać ebooki to schodzi tak nisko, żeby tylko dawać potwierdzenie tego na czym zarabia, wybiórczo traktując badania.
Jak buduje się mięśnie? Przez wysiłek fizyczny? Ale jaki! Coraz większy i przede wszystkim systematyczny. Sposobów jest mnóstwo a najważniejsze by to był sposób, który pozwala utrzymywać się w rygorze systematyczności i właśnie ona da najlepsze efekty, nie jakieś super programy tylko dlatego, że to super program. Każdy dla siebie coś znajdzie, wystarczy chcieć. Pomijam fakt wyglądu jako niby eksperta (ja wyglądam niewiele gorzej w odpowiednim świetle a mam braki w wielu aspektach).
Ubolewam, że YT ciągle mi proponuje filmiki z tego kanału, gdy już dawno omijam go szerokim łukiem, gdy kanał stał się nakierowany na bezmyślnych pelikanów (powinieneś najpierw zbierać popularność oferując syf, a potem iść w rzetelność, poszedłeś odwrotnie).
Dokładnie, dobrze gadasz ziom.
ale przecież on dokładnie mówi w tym filmie to co napisałeś, jedynie uwzględniając że dla początkującego jeśli główny cel to mięśnie to łatwiejszym i szybszym rozwiązaniem jest standardowa siłka. a tytuł jest jaki jest bo niestety to się klika i to właśnie wyświetla yt
@@premierwielkiegonarodu1901 oglądałem tego gościa jakiś czas temu. Z 3 lata? Jego materiały wydawały mi się bardziej rzetelne, a od jakiegoś roku zaczął robić chyba pod kątem właśnie klikalności. Rozumiem chęć zarobku, ale trochę smuci brak progresu a rozmycie się w rzetelności.
To też tego materiału nie obejrzałem domyślając się jak przedstawi temat o którym mam jakieś pojęcie na podstawie innych jego ostatnich nagrań.
Jeśli on faktycznie mówi, że dla początkującego szybszym łatwiejszym jest siłownia to potwierdzasz mnie w przekonaniu. Siłownia jest lepsza dla tych początkujacych, którzy chcą szybko zbudować formę na lato a potem mieć wyjebane przez zimę albo wręcz już nigdy do dbania o formę nie wrócić. O formę dbać się powinno przez całe życie i siłownia raczej to utrudni niż w tym pomoże, bo odrywa od rzeczywistości, wykonujesz nienaturalne ruchy, jest kontuziogenna, co przecież zatrzymuje progres. Siłownia może być następnym etapem. Jeśli ktoś chce teraz już szybko... to niech lepiej zwali konia. Formy nie robi się w chwilę na chwilę, bo to bez sensu.
Tamten mój komentarz dotyczy filmiku, którego nie obejrzałem jednak to była moja ostatnia wizyta na jego kanale, bo nie szanuję tego co gość robi i jakie wyznaje wartości.
Szanowny autorze, wszystko rozchodzi się o to, jaki obrałeś sobie cel. Moim nigdy nie było wyglądać jak kupa mięsa, a przede wszystkim mieć estetyczną sylwetkę i sprawne ciało. Poza tym wbrew temu, co mówi tytuł filmu, kalistenika oczywiście BUDUJE mięśnie, tylko nie tak duże, jak siłownia. W moim przekonaniu każdy powinien sobie sam odpowiedzieć, do czego dąży i wybrać dyscyplinę dla siebie. Żyj i daj żyć innym, moje motto.
U mnie zbudowało więcej niż innym na siłowni ( znajomym ) dołożyłem gumy oporowe
baranie jebany estetyczna sylwetka daj ci miesnie a najszybciej zbudujesz treningiem siłownym na siłowni kurwa co za zjeby genetyczne tu pisza xdd
@@epituu sam poznalem goscia co po dwoch latach samej kalisteniki wyglada kozacko i jak mi powiedzial, ze nie chodzi na silke to bylem w szoku...
Wystarczy być praktykiem w kalistenice, by stwierdzić, że nie masz racji :) każdego, kto po obejrzeniu tego filmu zniechęci się do tej formy aktywności zachęcam do ostrego treningu
Słaby clickbaitowy tytuł. Wielu kalisteników włącznie ze mną (choć nie mam zasięgów,nikt mnie nie zna i nie jestem "gwiazdą") pod względem siłowym jak i sylwetkowym by zawstydziła autora (stalowego tłoka). Sorry Gregory, ale po prostu marnie.
XDDDDD widac po shortach xD
XDDD
Ćwiczysz kalistenicznie ale zrobisz więcej w ciągu/wiośle/podrzucie/wycisku na barki więcej niż autor kanału który...ćwiczy ciąg/wiosło/podrzut/wycisk na barki?;)
Ale pierdolna skubany xdd
Trenuje Kalistenike ponad 10 lat, zainspirował mnie do tego sportu Hannibal For King gdy oglądałem typa na yt co on odpierdala i jak wygląda, zaczynałem gdy jeszcze nie było to takie sławne w Polsce, jak już doszedłem do konkretnej formy zacząłem brać udział w zawodach i ścierałem sie z takimi zawodnikami jak Maksym Riznyk czy Tatar z Poznania i wielu innych najlepszych. Według mnie to najlepsza opcja budowania suchej masy mięsniowej a zdecydowanie ogromnej siły, kalistenika napewno jest cięższa psychicznie ale jak już sie nastawisz i zaczniesz progresować to zobaczysz do czego zdolne jest twoje ciało.
Ja polecam zacząłem ćwiczyć z dwa lata temu gdy byłem otyły to w ciągu 6 miesięcy schudłem 15 kg, a półtora roku sylwetka dla mnie WoW
dipy + kg
drążek + kg
to kosmos
@@boshefil oczywiście że tak, z tego wywodzi sie brutalna siła 💪
@@Xx_MARA_xX Do tego trening na kołach gimnastycznych, martwy ciąg, przysiad od czasu do czasu i po roku takich treningów jesteś w najlepszej formie życia. Ja jeszcze dorzucam podrzut sztangi z dwuboju i mega kozak, oczywiście ciężar 90-95% maksa.
@@Miszkakiszka-w5o ja po kilku latach też zacząłem troszke dorzucać sobie wolne ciężary do kalisteniki, trzeba sie bawić treningiem bo jest mnóstwo opcji
Kiedyś śmiałem się z kalisteniki, bo przecież jakie mięśnie można zbudować ćwicząc z ciężarem własnego ciała (zwłaszcza, że zazwyczaj jest to tylko jakiś jego %), natomiast dużo później uznałem, że dla ogólnej sprawności i zdrowia kalistenika jest po prostu super przez aktywację różnych partii mięśniowych, jest świetna w połączeniu z ciężarami i jest świetnym wstępem do ćwiczeń z większymi ciężarami. Kalistenika daje też, jakby nie było, spore możliwości progresu, jednak żeby wyglądać jak Terminator to potrzeba treningu z ciężarami. Wszystko zależy od celów jakie każdy sobie stawia oraz (a może przede wszystkim) od systematyki treningowej, jednakże kalistenika jest w mojej ocenie niezbędna do utrzymania ogólnego zdrowia i odporności na kontuzje. Natomiast niech każdy ćwiczy jak chce, bo lepsze to niż totalny brak ćwiczeń, i życzę utrzymania odpowiedniej systematyki i osiągania założonych celów. Ja ćwiczę w domu 5 razy w tygodniu po co najmniej godzinie dziennie już 3 lata, łącząc kalistenikę z hantelkami, wiem że nie zastąpi to siłowni, ale jestem z siebie dumny, bo dzięki temu czuję się fizycznie lepiej niż te 15 lat temu i ogólnie to życzę tego wszystkim. Najważniejsza jest konsekwencja. Pozdrawiam.
Wiesz nie każdy chce, aby jego mięśnie "miały mięśnie", a mają zajawkę ćwiczyć kali i mieć ładniejszą sylwetkę niż większość Januszy ;) Niech każdy wybierze to, co mu się podoba i wszyscy będą zadowoleni ;)
Ja powiem tak. W lecie na drążki przyszedł jakiś nowy chłopaczek kiedy robiłem dipy z wychyleniem do przodu. Stwierdził, że nie widział jeszcze tak zbudowanych ramion na swojej siłowni miejskiej. Bywają u nas takie kozaki siłowe i sylwetkowe, że ja czy ci infuenserzy pokazywani w tym materiale mogą się schować.
Super, znowu mnie przekonałes że lepiej kupić harnasia po robót
@@jaszczompskityp co jest za głupi żeby skumać żart pisze, że ktoś jest mało inteligentny XDD
wyobraź sobie że istnieją wioski które maja najbliższą siłownie o +20km to lepiej wydać te 600zł na drążek i poręcze i zaoszczędzić pieniądze w dłuższej perspektywie czasu za karnet i dojazd tam, szczególnie gdy nie jest się pełnoletnim i nie dojedzie tam ze względu na brak autobusów oraz zaoszczędzenie czasu które poświęcił bym na dojazd tam jakimś rowerem.
Znam ludzi ze "wsi" I tam raczej nikt nie narzeka na sylwetkę bo ciężko pracują os rana do wieczora w koło własnego gospodarstwa i rzadkością jest ze komuś by się chciało jeszcze na siłownię ...
Drążek, poręcze, ławeczka, stojaki, sztanga, talerze i mini-siłownia w domu:) Masz podstawy pod ręką, w domowym zaciszu.
No po 10 latach na drążkach nie będę się wypowiadał. Szkoda nerwów. Mniej słuchania medrcow a wiecej dyscypliny wobec samego siebie. Stalowy z czasem zauważam że chyba tracisz pazur i masz odgórnie gadane tak aby innych zacignac na siłkę.
Jako początkujący fan kalisteniki bardzo doceniam ten materiał :) Super wyjaśniłeś różnice między kulturystyką, oraz różne cele jakie obie dyscypliny proponują.
Bardzo wartościowy materiał :)
Ja jeśli mam coś trenować, to przede wszystkim dla zdrowia: sprawności, poprawy postawy, szybkości i kondycji. Hipertrofia jest u mnie na ostatnim miejscu, w ogóle mi na niej nie zależy. Nie łudzę się, że da się te wszystkie rzeczy super poprawić tylko jednym typem treningu, ale wstępnie kalistenika wydaje się być sensownym kompromisem.
Dla mnie w kalistenice nie jest problemem sufit, czyli to, że osiągasz limit postępów. Raczej na odwrót: próg wejścia jest dla mnie wysoki, np. zrobienie chociaż jednego podciągnięcia na drążku do góry to jest problem. Więc próbuję robić mniej wymagające ruchy na początek. No i łączenie z fizjoterapią ma sens.
Przy moich celach i "zdolnościach" zapewne i tak nigdy nie dojadę do limitu w kalistenice więc nie mam tego problemu ;)
Dokładnie, takie podejście to podejście zdroworozsądkowego dojrzałego człowieka. Jeśli masz problemy z podciąganiem mogę dać Ci kilka tipów. Pierwszy to taki, że robisz zawsze jak najnardziej powtórzenia w których dasz radę się podciągnąć. Jeśli jest to nawet jedno powtórzenie, to robisz 1 powtórzenie w serii i takich serii robisz 5. kolejnym ćwiczeniem to nadal podciąganie jednak w ruchu negatywnym i tu już robisz 5 serii po 10 powtórzeń. Po miesiacu będziesz w stanie robić minimum 5 powtórzeń w 5 seriach. Drugi tip, to kup sobie koła gimnastyczne i rób ćwiczenia akcesoryjne do podciągania, jak podciągania wertykalne (RAW pull up), podciąganie do głowy (Face pull up), A później znajdź przykładowe ćwiczenia na kołach i dorzucasz je jako uzupełnienie, jak wejdziesz już na dobrą formę to robisz wszystko na kołach, to osięgnięciu ściany na kołach, wróc na podtawowe ćwiczenia kalisteniczne na drążkach i poręczach z dowieszonym ciężarem, następnie przejdź z czasem na koła + cięzar. Juz na tym etapie 90% ludzi będzie od Ciebie gorsza w każdym aspekcie ficznym ciała. ;) Od tego pułapu ciało już będzie generowało takie napięcie nerwowe że inne figury będą o wiele łatwiejsze do nauki. Możesz okresowo robić maksy na ciężarach jeśli masz dostęp i chęci, to już takie oszustwo ale robisz na początek martwy ciąg maksa, następnie wchodzisz na drązek i jest o wieeeele większy impuls ukłądu nerwowego. Co za tym idzie tip nr. 3 to robienie napierw złożonego ćwiczenia które generuje maksymalnie układ nerwowy typu martwy ciąg, przysiad z ciężarem tylko typowo pod siłę czyli 1 powtórzenie z cięzarem 99% i następnie robisz podciągnięcia. Tylko pamiętaj, że trening na kołach jak i ta metoda z oszukiwaniem przy użyciu ciężarów, bardzo mocno stymuluje układ nerwowy i szybko można się przetrenować, jeśli będziesz trenował tą metodą to słuchaj własnego ciała i jeśli będzie Ci mówiło, że potrzebuje jednego dnia odpoczynku to mu go daj, bo możesz przetrenować się szybciej niż myślisz. Kolejną rzeczą jest to, że trenuj tak żebyś czuj zapas mocy i pozostawał świeży, nie doprowadzaj do sytuacji w której zaliczych upadek mięśniowy lub będzie chciało Ci się wymiotować, bo forsując się aż tak szybciej się przetrenujesz niż zyskasz progresu. ;)
Dzięki za pomoc w podniąciaganiu na drążku 😊
Kalistenika nie zrobi z ciebie potwora mięśniowego, ale bardzo pozytywnie wpłynie na zdrowie i wystarczy na to 30 min ćwiczeń w domu :)
Mam taką propozycję.
Dojdź do poziomu 50 podciągnięć i 100 pompek za jednym podejściem, potem spójrz w lustro i spróbuj powiedzieć, że własną masą nie zbudujesz wymarzonej sylwetki.
No bo nie zbuduje
@@matixxurbex2675
To zobacz na czarnuchów w ciupach, albo na placach z drążkami, w Stanach Zjednoczonych.
@@matixxurbex2675 moze nie zbduujesz takiej jak arnold, ale znam wielu gosci co wygladaja lepiej niz chłystki tryhardujacy silke XD
Kalistenika nie buduje mięśni. W tym czasie gimnastyce więksi niż 99% ludzi z siłowni xD
Najlepsza kombinacja to trening hybrydowy, kalistenika plus ciężary 💪 😎 Nie ma się coś ograniczać do jednej dyscypliny..pozdro 600🤙
Zaraz przed początkiem pandemii, z racji braku miejsca, sprzedałem domowy sprzęt i wykupilem karnet na siłowni. I wtedy się zaczęło zamykanie klubów... W domu miałem tylko drążek. Dokupilem dwie sztangielki i zaadaptowalem pufę i taboret na sprzęt fitness. Ćwiczenia z użyciem własnej masy ciała na stałe weszły do mojego planu. W zupełności wystarczyło na utrzymanie optymalnej formy. Jakiejś mega masy w ten sposób nie zbudujemy, ale ogólną sprawność jak najbardziej.
Ideał sylwetki to sylwetka plażowa, którą da się osiągnąć kalisteniką.
tylko że w dużo dłuższym czasie
@@premierwielkiegonarodu1901 I nie niszcząc sobie stawów
Pamiętam jak w wieku 18 lat wpadła mi w ręce książka "Skazany na trening", pamiętam że bardzo się treningiem zajarałem tylko że z drugiej strony książka całkowicie zniechęciła mnie do treningu z ciężarami do tego stopnia że biorąc do ręki jakikolwiek ciężar miałem wyrzuty sumienia XD XD po jakimś czasie na szczęście nauczyłem się krytycznego myślenia ,że nie wszystko co czytamy musi być prawdą ;P Książkę generalnie polecam ale przestrzegam przed niektórymi teoriami w stylu "Śmierć klubom fitness" albo że kalistenika zrobi z ciebie chłopa z nadludzką siłą :) Pozdrawiam
Pełna zgoda. Każda metoda jest tylko narzędziem do osiągnięcia konkretnego celu. Obrażanie się na kombinerki, że nie da się nimi wbić gwoździa jest bezsensowne, tak samo z różnymi ćwiczeniami.
4:59 jako osoba uzywajaca ringów przez dluzszy czas uważam że dają o wiele więcej możliwości niż same drążki i treningi na nich są zajebiste, a odrzucanie ćwiczeń, ktore lubimy bo "nie są optymalne ☝️🤓" zabiera cały fun z treningów
Może coś związanego z plywaniem? Jak połączyć basen z treningami na siłowni i jakie korzyści mogą z tego płynąć? Pozdrawiam serdecznie 😊
Pływanie można potraktować jak trening aerobowy...
No chyba że zamierzasz byc profesjonalnym pływakiem wtedy,. Siłownię dostosowujesz pod pływanie... Zależy co jest Twoim priorytetem
Można łączyć siłkę z kalistenika jeśli budujemy masę dorzucając ciężar do pasa przy dipach, podciąganiu czy robiąc przysiady na jednej nodze . Połączenie silki i kalisteniki w stosunku 70/30 na korzyść siłowni daje bardzo dobre efekty . Sam tak ćwiczę od roku i masa pięknie rośnie i poprawiła się sprawność ruchowa, rozciągniecie mięśni i elastyczność . Także kalistenika jak najbardziej nadaje się do tego aby ją umieścić w treningu ale już dla osób średnio zaawansowanych ze stażem regularnych treningów minimum pół roku . Na początku można się przetrenować .
dokladnie
Zgadzam się i też cwicze w taki sposób
Żeby zbudować masę to trzeba dużo jeść
Szanuję za bardzo merytoryczny kanał, ale jeszcze bardziej szanuje za to, że autor jest naturalem i nie ściemnia w żadnej kwestii treningowej.
xd natural
@@peter9158 masz jakieś wątpliwości? Z tego co mówi otwarcie na kanale nie bierze żadnych anabolików, sarmów itp. Biało i kreatyna to nie doping.
@@boban34 Mam podejrzenia, że się wspomaga.
@@peter9158 Natural wyglądam podobnie a nic nie biorę więc da sie. 20-23 kg idzie zbudować bez wspomagania nawet kreatyną
@@robertmichaek9251 Wydaję mi się, że mniejszość jest do tego zdolna.
Wystarczy dodać ciężar na pas obciążeniowy albo robić trudniejsze warianty. Jedynie na poziomie zaawansowanym będzie widać różnicę, cała reszta początkujących czy średnio zaawansowanych dalej może ćwiczyć kalistenike i budować masę mięśniową bez problemu
Po ćwiczeniu X lat kulturystycznie kalistenia jest też fajna odskocznią, dla zabicia nudy i ruszenia inaczej partii.
Przykro mi bardzo, jednak jako człowiek który trenował różne sporty walki, siłkę i kalistenikę, obecnie właśnie kalistenikę trenuje wracając do formy. Mogę tylko powiedzieć Ci autorze tego materiału, że szanuję Cię za wcześniejsze materiały jednak, jeśli uważasz że na drązku nie można zrobić poważnego treningu "dla łap" to jesteś jedynie ignorantem xD i dodam jeszcze to, że jesteś najzwyczajniej w świecie lamusem pod względem progresji kalistenicznych ćwiczeń jak i wdrażania teorii w praktykę. Trenuję tylko kalistenikę, ważę 103kg i na ciężarach robię większe rekordy niż Ty będziesz mógł kiedykolwiek, ponieważ jesteś jak widać przykładowym człowiekiem pt. "ken".
Super materiał. Dlatego trzeba łączyć jedno z drugim 😊
Nie do końca rozumiem idei filmu i rozważania kalisteniki w kategorii rozbudowy mięśni. Ta dyscyplina nigdy nie służyła "napakowaniu się". To jakby powiedzieć, że ping-pong jest krokiem w stecz w grze w tenisa.
Fajny film, więcej takich. Najlepiej jakbyście zrobili to taki 2h wykład jak unikać urazów i od A do Z, połączony z tematem trzymania się dięty i deficytem kalorycznym.
Dobrze że zaznaczyłeś to, że to są dwie różne dyscypliny. Wydaje mi się że jednak nie wybrzmiało to tak dodanie jak bys chciał. Co do ćwiczeń czy siłowych czy kalistenicznych nie ma znaczenia jeśli chodzi o osoby początkujące. Najważniejsze żeby zacząć robić
Zdajesz sobie sprawę, że istnieje coś takiego jak trening hybrydowy.
Kalistenika z obciążeniem też poprawi sylwetkę.
Polecam materialy z kanału Calisthenic movement. Ich kurs na budowe mięśni za pomocą kalisteniki zapozycza dużo z bodybuildingu, takie rzeczy jak supersety czy podziały treningu jak PPL.
moj znajomy cwiczy kalistenike i ma lepsza forme zarowno pod wzgledem sprawnosci jak i estetycznym od innych znajomych bedacych kilka lat na silce
kluczem jest sumiennosc, on praktycznie uczynil sobie z tego styl zycia, nie ma opcji ze przejdziesz z nim kawalek gdy obok jest drazek- musi tam zrobic przynajmniej kilkanascie podciagniec haha
generalnie on we wszystkim widzi na trening, nawet na drewnianych schodkach w domku w gorach potrafil cos wyczarowac
Jeżeli komuś zależy na ładnej sylwetce plażowej to kalistenika wystarczy do zbudowania takiej sylwetki. Stalowy , nie każdy chce wyglądać jak koksiarz czy brat Pudziana…
ale on nie mówi, że masz tak wyglądać, tylko podaje ci argumenty, dlaczego twoje mięsnie ,,nie rosną'' Pierwszy raz oglądasz jego materiał? xd
Zapomniałeś chyba o kamizelce obciążeniowej, która tak naprawdę większość argumentów na temat ściany w budowie większych mięśni zamienia w pył. Dobra kamizelka może mieć od 20 do 30 kg, kosztuje ok 300-400 zł i wystarcza na kolejne miesiące ciągłego progresu. Wszystkie ćwiczenia stają się o wiele cięższe i to nie tylko przez samą wagę, a tez umiejscowienie kamizelki. Co prawda fakt ciężko jest izolować poszczególne partie mięśni np barki, wiec najlepiej dokupić sobie hantelki do takich ćwiczeń i serio mamy już wszystko.
Do tego jeszcze całą sprawność, więcej czasu, więcej pieniędzy w kieszeni i wygląd nawet bardziej atrakcyjny niż typowa kulturystyczna sylwetka 😊 Poza tym spoko materiał.
Dokładnie. W cenie 3 karnetów mamy sprzęt który starczy nam na długo a na pewno nie potrzebujemy wszystkiego od razu.
Ja robię prawie 4 lata pompki i brzuszki (1-1200 i 2-600 10x30 i 3x50 1- pompki 2- brzuszki "tygodniowo") mozecie wierzyć lub nie ale ludzie nie raz mówia ze jest imponujący efekt ale ogrom pracy również włożyłem w to czasami spotykam się ocenianiem typu ,że się kuje albo coś podobnego bo ludzie nie wierzą że mozna zrobic to domowo i bez wiekszej chemi oraz skrótów.
Podciąganie kolan jest sto razy lepsze od brzuszków, a docelowo L-sit na drążku, czy też wznosy nóg
@@batter86 Racja ale bardziej robie cwiczenia pod siebie i to co lubie jedynie dokładam sobie inne jak pogoda pozwoli rolki bieganie rower basen itp przede wszystkim wytrzymałościowe.Jestem zadowolony z tego co już jest bardziej chodzi mi żeby to forme utrzymać niż ją jeszcze bardziej żyłować chodż podziwiam ludzi którzy jeszcze bardziej motywują.
@@maxmin9916 wydaje mi się że @batter86 miał na myśli że podciąganie kolan czy L-sit jest lepszy ze względu na zdrowie a nie na efektywność.
Jest bardziej optymalne dla kręgosłupa. Tak przynajmniej mi się wydaje.
Nieważne co ćwiczysz, ważne żeby ćwiczyć ! :) ps. kalistenika jest zajebista :)
zbudowałem 15kg bez ciężarów. Samą kalisteniką więc sie da. Siłe też buduje bez problemu idzie wycisnąć 100kg na klate kilkanaście razy
Każda sroczka swój ogon chwali. Wszystko ma swoje zalety jak i wady. Jak ćwiczysz na siłowni to będziesz miał większe mięśnie, jak kalistenikę bez ciężarów to będziesz wyglądał na bardziej smukłego bo nie nie będzie takiej hipertrofii, ale będziesz wytrzymałość, stabilizacja itd. Jak będziesz biegał to będziesz miał lepsza kondycję i będziesz szczupły, ale... to wszystko co Wy porównujecie to ludzie na świeczniku, którzy używają wszelkich środków aby być na szczycie! Nie będziecie tak wyglądać jak kulturysta jak będziecie chodzili na siłownię, nie będziecie się podciągać na drążku 30 razy i biegać maratonu w 3 godziny! Nie tylko na raz wszystko, ale każdego z osobna, ponieważ nie poświecicie swojego zdrowia nie będąc profesjonalistą czyli człowiekiem który zarabia na tym co promuje. Autor nagrania zarabia na promowaniu żelastwa i to chwali. Influenserzy których krytykuje zarabiają na kalikstenice. Takie WK zarabia na tym, na co aktualnie jest moda i to jest dobra strategia biznesowa, ale miejcie świadomość, że robią to będąc po "ciemnej stronie mocy" i tylko Was nakręcają do kupowania następnych produktów czy oglądaniu filmików o kolejnych metodach treningu.
Dobry materiał. Zgadzam się z wieloma rzeczami choć totalnym nieporozumieniem jest ocena kosztów - karnet na siłownię jest O WIELE droższy niż kalistenika.
Moglbym się porozpisywać ponieważ od kilku lat ćwiczę zarówno siłowo jak i kalistenike oraz jogę ale póki co powiem tak - zaufajcie mi, kalistenike BARDZO WARTO trenować. Tak samo jogę. Poziom samopoczucia i estetyki jaki będziecie mieli dzięki otwieraniu ciała, rozciąganiu spiętych mięśni głębokich, silnemu corowi i "czuciu" ciała jest nie do przecenienia.
Jeżeli ktoś myśli, że nie da się zbudować bardzo fajnej, umięśnionej sylwetki sama kalisteniką to jest w głębokim błędzie.
Jeżeli ktoś chce mieć sylwetkę strong mana to faktycznie może się zawieść choć, z całym szacunkiem, nie rozumiem ludzi którzy mają taką fantazje.
Pozdrawiam wszystkich aktywnych, wspierajmy się i chwalmy każdy rodzaj aktywności w świecie globalnej cyfryzacji i miażdżacej nas depresji.
Cwiczac KAlistenike reguralnie i w pelnym zakresie ruchu nawet z podstawowymi cwiczeniami dorzucajac przy tym dobra diete mozna zrobic petarda sylwetke i byc sporym chlopem
Ćwicząc już ponad 2 lata kalistenike i mając też styczność z ciężarami nie zamienił bym jej całkowicie na ciężary. Poprawa mobilności, koordynacji ciała , sama świadomość tego jak musisz zaangażować dane grupy, i cele które budują twoje marzenia zaczynając od mniejszych muscle up, pompka w staniu na rękach przy staniu przy ścianie, w nadzieji w przyszłości po poziom dla dla najwytrwalszych front lever , pompka 90 , pompki w full planche
Zrobisz materiał wlasnie o technice dipów? Wokół pozycji barków i łopatek narosło tyle mitów i teorii, że przydalby sie taki materiał, bo jest dosć kontuzjogenne cwiczenie
Bo kalistenika buduje siłę, ale poprzez wzmacnianie układu nerwowego i ścięgien. Cała moc idzie najpierw stamtąd, a potem dopiero mięśnie. Proces progresji jest powolny, ale bezpieczny i później po zaprzestaniu treningu siła i sprawiedliwość utrzymuje się bardzo długo, o wiele dłużej niż po zwykłym pompowaniu mięśni. Z kolei kiedy mięsień przyrasta zbyt szybko w porównaniu do ścięgna, wtedy ryzyko kontuzji jest o wiele większe.
Reasumując - warto robić obie dyscypliny, wszystko zależy jaki się ma cel.
Super materiał, ogrom wiedzy i doświadczenia, jak zawsze dobra robota, niech masa będzie z tobą :D
Do pewnego momentu może budować mięśnie jeśli dopiero zaczynamy naszą przygodę z treningiem....
Z czasem można budować mięśnie ćwiczeniami kalinestycznymi pod warunkiem że do ćwiczeń dołożymy dodatkowego ciężaru...
Np takie Pompki z plecakiem napełnionym np piaskiem, lub innym obciążeniem
Można się np podciągać z plecakiem do którego włożymy trochę ciężaru...
W taki sposób gdy podciagniemy się z wąskimi rozstawem rąk, to wpływa Dobrze na rozbudowę bicepsów, - Ciężar to nie tylko sztangi...
Czy wrzucisz do tego plecaka 150kg? Aby mięśnie rosły potrzeba bodźców. A bodźce uzyskujesz zwiększając ciężar.
@@Reaperezg
Kiedyś wrzucałem ok 50 ale dolicz do tego jeszcze swoją masę ciała...
I można robić jak na treningu siłowym np, serie Łączone, superserie i tp.... Na różne sposoby intensyfikować można taki trening..
I żeby nie było Sam chodzę na siłownię, i targam wolne ciężary co nie znaczy że np nie używam w niektórych treningach technik kalinestycznych , z dodatkowym ciężarem... Podciaganie, Pompki, Pompki w podporze - zwisy z dodatkowym obciążeniem, ,, Małpi gaj z obciążeniem i tp...
@@Reaperezg Dawaj zrób dowolne ćwiczenie kalisteniczne jakie chcesz z dodatkowym 100kg. Proszę nagraj z tego filmik, żebyśmy mogli Ci w tym pogratulować. Aha no i nie, że wybierzesz przysiad na dwóch nogach. :D
@Grzegorz_Runner Przeczytaj proszę jeszcze raz co napisał autor i do czego ja się odniosłem. Podpowiem "budowa mięśni" Nie ma znaczenia jaki sport uprawiasz, mechaniki i chemii nie oszukasz. Czytamy ze zrozumieniem.
@@pawechmielewski353 Następny, widzę czytanie ze zrozumieniem leży...Cytuję autora "Do pewnego momentu może budować mięśnie jeśli dopiero zaczynamy naszą przygodę z treningiem...." I do tego się odniosłem...masakra
Miłego ogladania
*Stalowy ty ostatnimi czasy straszne bzdury zaczynasz wygadywać,ty mówiący, że kalistenika to krok w tył? Chłopie mam dziwne wrażenie że formę zrobiłeś tylko pod jeden film gdzie twarz pokazałeś, i tylko po to żeby w fartuszku kucharskim wciskać magiczne książki kucharskie,które na 100% według twoich słów są lepsze niż ta cała kalistenika.Po co komu sprawność, siła dobry wygląd i możność podtarcia sobie samemu tyłka,nie wiem czego ty się Stalowy nabrałeś, ale idzie to w złą strone teraz to ty zajmujesz się reklamowaniem siłowni, gum i karnetów po 350 ziko,z kanału sportowego zrobiłeś kanał reklamowy,ale to twój kanał I rób co chcesz ale szkoda bo naprawdę robiłeś dobrą robotę pozdrawiam*
Wiele ćwiczeń kalistenicznych używam w kulturystyce. Podciąganie różnego rodzaju chyba już zawsze ze mną pozostanie dla szerokości pleców. Dipy z ciężarem są świetne z powodu dużego rozciągnięcia piersiowego. Pompki zostaną zawsze bo po prostu lubie. Jeżeli chodzi o łapy, barki przedramiona to praktycznie całkowicie przetzuciłem się na wolny ciężar i maszyny.
Zgadzam się ze wszystkim co mówisz. A co do ringów gimnastycznych to myślę że dopiero zaawansowane osoby powinny po nie sięgać bo początkujących może zniechęcić to że zrobienie kilku dipów będzie już wyzwaniem, a np. muscle up na nich może być już ścianą nie do przejścia.
Tak, tylko że właśnie o jest budowanie siły, i sprawności przy pozostaniu wzlędnie symetrycznym człowiekiem. Nie rozumiem fenomenu i okultu w przerośniętych kulturystach którzy w większości nie dorównują sprawnościa i kondycją dla po prostu silnych i zdrowych ludzi a co najlepsze, jeszcze na siłę wciskanie miliona ćwiczeń izolowanych. Większość tych przeciętnych bywalców siłowni i tak kończy nigdy nie osiągając swojej wymarzonej sylwetki, zamiast skupić się na czerpaniu radości ze sportu. Jakoś dwuboiści olimpisjcy nie są mega zmasowani a są o wieeeele silniejsi i sprawniejsi niż kulturyści, jedyna wspólna to, że obydwoje zawodnicy podnoszą ciężary.
na siłce łatwiej jest progresować, możesz sobie ustawić ciężar praktycznie co do kilograma. W kali nie ma tego komfortu, niektóre ćwiczenia nawet w najłatwiejszych wersjach są do nie zrobienia dla początkującego @@Miszkakiszka-w5o
Czy ja wiem, nie uważam się za osobę zaawansowaną a kółek używam. Zanim zacznie się robić dipy należy utrzymać pozycję wyprostowaną, co dla osoby nie mającej styczności z kółami już będzie wyzwaniem. Ale dzięki temu wzmocni się mięśnie, których w inny sposób nie można wzmocnić bądź jest bardzo ciężko. Dzięki temu mamy większą stabilizację a to przekłada się na większą odporność na kontuzje.
Ja ćwiczę na siłowni na powietrzu. Jeśli zbiorę 1000 lajków nakręcę filmik.
💥🔜
Sterydy i siłownia bardzo dobrze budują mięśnie, polecam. Może ludzie szukają naturalności w tych czasach.
Powiem tak: Zacząłem od kalisteniki i jest sztos, później chciałem zrobić mięśnie więc wbiła Siłownia chodź chodząc na nią wciąż używam elementów kalisteniki żeby nie być poprostu chodzącą górą mięśni która nie może podrapać się po plecach czy wspiac się po ścianie
Moim zdaniem wszystko zależy od celu jaki chce się osiągnąć, pracując w IT kalistenika pozwala mi zachować ogólną sprawność w przeciwieństwie do tego co było gdy trenowałem siłowo. Kalistenika jest też bardziej wymagająca jeżeli chodzi o wyczucie odpowiednich partii mięśniowych i w pełni się zgadzam z tym że przejście z jednego rodzaju ćwiczenia na drugie wymaga sporo pracy. Zainspirowałeś mnie pomysłem treningu mieszanego z chęcią wypróbuję
Kalistenika swietnie buduje miesnie polecam Bar-Brothers sam cwiczylem przed ciezarami, poza tym trening kalisteniczny to 30-40min dziennie i masz swietna sylwetke, trening na silowni 1.5h i prawdopodobnie bedziesz ulany, poza tym kalistenik pokona w walce ciezarowca, w kalistenice zrobilem sylwetke a potem na silowni zrobilem mase az za bardzo bo dieta bo cuda a potem redukcja i sranie w banie 🤣 do ćwiczeń silowych potrzebujesz swoich ciezarow lub silowni, do kalisteniki galezi i ewentualnie plecaka w który nasypiesz piachu😊 stalowy poprostu bredzisz w tym momencie
No i tutaj wychodzi to z czym większość ma problem. Obrać sobie cel treningowy który będzie motywował do działania długofalowo. Ja od momentu kiedy przeszedłem na kalistenikę i trenuję pod figury załapałem taką zajawkę, że na siłownie chodzę z uśmiechem na mordzie. Jak trenowałem tyko i wyłacznie pod sylwetkę z ciężarami często miałem momenty, że musiałem się zmuszać. A trening z ciężarami + kalistenika to już w ogóle cudo, fakt przysiady, martwy w późniejszym etapie mogą mocno utrudnić np. planche, front lever itd ale łatwiejsze elementy jak stanie na rękach czy back lever myślę, że każdy byłby wykonać a dla większości jest to ćwiczenie dość widowiskowe :D
jest 23 trenuje typowo kulturystycznie. dzis mialem rest day, ale jednak jestem po treningu kulturystycznym w domu, za twoją namową 💪
5:30 troche beka z Twojej niewiedzy. Hipertroficznie elementy statyczne sa lepsze niz izolacje. Juz nie mowiac o sile sciegien ;)
6:52 kolejna odklejka. Hipertrofia wyglda tak: koncentryka
Dość często trafiam na takie odklejki. Coraz bardziej skłaniam się do opinii, że pewne treści są tworzone przez AI na podstawie losowych artykułów z onetu i interii.
Jestem na studiach fizjoterapi. Kolega jest bardzo dobrym kalistenikiem i jest tak pospinany i ma takie przykurcze że szok.
Zatem jak jesteś na tych studiach to już powinieneś wiedzieć że mięśnie osób wytrenowanych mają większe napięcie spoczynkowe.
@@kubakubakuba8967 I to jest niekorzystne dla człowieka. Trening siłowy jest bardzo niezdrowy dla układu motorycznego
Nagraj film o kettlebell. Przykładowy trening, opisz ćwiczenia oraz jakie korzyści z tego są.
Trenując street lifting mam lepszy progres od wolnych ciężarów :D
Dobry materiał.dzięki💪🙄
Kaliscenicy mogą sie chociaż po plecach podrapać. Nie to co te skoksowane świenie z siłowni.
❤😂
A to na siłownię schodzą tylko skoksowane świnie? lol Na siłowni możesz zbudować siłę, której nigdy nie osiągniesz kalisteniką.
Sam ćwiczę kalistenicz już 2 lata i nie do końca zgadzam się z tym materiałem, jest to prawda że nie jest tak dobra hipertroficznie jak ciężary jednak nadal można zbudować bardzo dobrą sylwetkę bez używania ciężarów i sterydów oraz wiele ćwiczeń wymaga bardzo dużo siły. Elementy izometryczne są tak samo wyczerpujące i budują bardzo dużo siły, a w materiale ta teza jest negowana. Mam wiele kolegów, którzy chodzą na siłownię i trenują tyle co ja i nie tylko wyglądają ,,gorzej" ode mnie, ale też mają mniej siły
jako kalistenik jedyne co mi przeszkadza w kalistenice to brak martwych ciągów
bo nogi wbrew temu co niektórzy mówią można zrobić nawet łydki z wykorzystaniem dźwigni chociaż nie wiem czy ktokolwiek to robi
ale troche boli jak jestem w stanie nosić w rękach ciężkie rzeczy podnosić ludzi itd ale jak trzeba podnieść coś z ziemi w sposób przypominający martwy ciąg (na przykład trochę unieść Malucha przy awarii koła) to już się pojawia problem
Trochę clickbait-owy tytuł, ale ciesze się, że nie jest to typowy hejterski film o tym, że tylko siłka i tylko ciężary nadają się do ćwiczeń, a wszystko inne jest bee. Jak dla mnie ten film to kompresja wiedzy, którą zdobywałem przez długi czas. Przytaczasz tu konkretne argumenty dlaczego ćwicząć kalistenicznie nie zbudujesz sylwetki jak Shwarceneger i gdzie ustępuje ona treningowi z ciężarami. Chyba nadal ludzie nie ogarniają, że różnymi "sposobami" ćwiczeń buduje się inne sylwetki. Przykładowo kulturysta i gimnastyk, o czym z resztą nagrałeś film. Po tym jak sam szukałem odpowiedzi na to pytanie dochodzę chyba do tego samego wniosku, że dla budowy, zbalansowanej i efektywnej (nie efektownej) sylwetki najlepszy jest trening hybrydowy, czyli połączenie tego co najlepsze zarówno a kalistenice, jak i w treningu z ciężarami, a to który będzie przeważał zależy od naszych preferencji. Łapka w górę i oby tak dalej :)
Dzieki kalistenice w koncu mam wyrazne miesnie brzucha nawet pod 6'cio pak podchodzi,triceps i ogolem zarys sylwetki jest na + po silowni bylem zalanym wieprzem tak jak wiekszosc tych co cwicza na silowni mysla ze jezeli przybedzie im miesni z tkanka tluszczowa to fajnie wygladaja a to bzdura kondycja spada oraz kręgosłup jest bardzo obciazony
Następny niech bedzie film o tym, że bieganie maratonów i jazda na rowerze, w budowaniu mięśni ustepują kulturystyce i ćwiczeniom na siłowni. Przecież kalistenika ma inne założenia niż pakowanie na pakerni. Kalistenicy chcą być sprawni fizycznie, dobrze wyglądać przy jednoczesnym poprawianiu siły połączonej z wytrzymałością. Jak będę chciał, stać się nabitym ogrem, o nieskoordynowanych ruchach, który nie jest w stanie sobie wytrzeć tyłka i wejsc na 4 piętro bez zadyszki, to zostanę kulturystą.
Stary. Zanim staniesz się nabitym ogrem dzięki siłce, zdążysz zrezygnować osiem razy
@@Eastside_Nóżż zdaje sobie sprawę że to nie takie łatwe, bez dopingu prędzej się zestarzeję na siłowni. Mimo że jestem zawziętym skurczybykiem, to mnie to zupełnie nie interesuje. Znam ziomka który z mojej postury w niecałe 2 lata zmienił się w nabitego ogra. Patus i psychol, że strach podejść, teraz zachowuje się i wygląda jak ogr.
@@aldaron555 Zależy jakie masz cele, widać jego celem było zostać ogrem. Na siłce zbudujesz większą siłę, niż w kalistenice.
@@smesh141 mniej więcej to napisałem, że to inne dyscypliny o innych założeniach i efekty dają inne. Bez sensu jest robienie filmu z porównaniem kalistemiki vs siłownia, ale na tym kanale normą staje się klikbajt i mnożenie treści na siłę. Byle jak, byle co, byle dużo.
@@aldaron555 Czy bez sensu to nie wiem, bo od początku mody na kalistenikę to głównie przedstawiciele tej aktywności porównują się z bywalcami siłowni, a nie odwrotnie.
Moja kariera kalisteniki to 6 lat ale najpierw bylem na siłownia. Potem ona. Potem zacząłem uzupełniać obie dyscypliny, a efekty przełożyły się na rower MTB i sporty walki.
Szacun dla kulturystow podchodzących z pasją, do tego sportu. Macie naprawdę ogromną wiedzę. Od ćwiczeń po dietę po czasem mental ze stali.
Materiał jak zawsze dobry i na poziomie. Pozdrawiam Stalowego.
kalistenicy nie są wielcy ale wyglądają na dużych przez wymuszony niski poziom tłuszczu.
Filmik dla mnie 😊
Ja ćwicze tylko z własną masą ciała i czuje że jak przy remoncie domu mam wiecej mocy przerobowej
Pozatym kalistenike trenowano w starożytności i za jej pomocą greccy wojownicy byli silniejsi od innych
Nawet pare lat temu widziałem na necie pojedynek kulturysty i kalistenika ktòry w treningach nie używał obciążenie
W trakcie pojedynku okazało sie że cieżarowiec kalistenikowi do pięt nie dorastał w wielkości obciążenia
strasznie clickbaitowy, wręcz kłamliwy tytuł, i niezbyt obiektywny materiał Stalowy. z własnego doświadczenia uważam że robiąc trening jedynie z własnym ciężarem można zrobić nawet z 10 kg mięśni, więc mówienie że kalistenika nic nie buduje to po prostu nieprawda
Jezu nareszcie coś dla mnie
Ty Jezusa w to nie mieszaj...😶🌫
Ogólnie rozumiem bo się naczytałem na temat siłowni i chodziłem na siłownie długo i pewnie wrócę żeby dorzucić porządny trenning także na dolne partie, ale muszę dodać od siebie tyle że tak jak ćwiczyłem na siłowni starałem sie zapisywać progresy i wmuszać w siebie odpowiednio dużo kalorii to nie byłem zadowlony z rezultatów. Jestem ździwiony faktem że odkąd zacząłem trenować kalistenike w domu z takimi ćwiczeniami jak Hollow Body, podciągnięcia podchwytem, nadchwytem. pompki, deska i przysiady zauważylem wkoncu jakiś progress z którego wkoncu jestem zadowolony a jak dorzuciłem do tego kamizelke obciążeniową i powoli zwiększam na niej ciężar to jestem w szoku. Jest to dziwne bo na logike siłownia powinna lepiej tą muskulature jednak rozwijać. Może tak jak kolega napisał w komentarzu poniżej że każdy organizm inaczej reaguje na rożne trenningi.
Dla tego ja urzywam treningu kalistenicznego jako rozgrzewkę przed prawiłowym treningiem siłowym... często robię 2 treningi dziennie jeden poranny i tu głównie pompki, drążek, brzuszki itd. ,a po południu siłowy konkretnych partii... i powiem szczerze że robi robotę... :) A po treningu siłowym polecam zwisy na drążku, fajnie można się wyciągnąć i rozluźnić :)
Osobiście ćwiczę głównie kalistenikę bo mi się bardziej podoba jako czynność :D Uzupełniam ją sprzętem w domu, mam sztangę do przysiadów, hantle do ramion i barków, ławeczkę do wyciskania. Mam street workout dosłownie 200m od domu, więc czasem mi się zdarzy zacząć trening tam i szybko pobiec do domu zrobić kilka serii na ławeczce :D Sprzęt przydaje się też w czasie, kiedy nijak nie ma pogody do ćwiczenia na zewnątrz.
kalistenika i siłownia to kosmiczne połączenie.
ja zacząłem ćwiczenia fizycznie z własną masą ciała, a po paru miesiącach dorzuciłem wolne ciężary.
Efekty wystrzeliły w góre, gdzie nawet żadnych suplementów nie brałem, snu nie trzymałem i wody mało piłem, nie mówiąc już o poprawnym odżywianiu
Bardzo polecam
Fajny odcinek.
Mam kolegę który nigdy nie był na siłowni, całe życie ćwiczył kalistenike. W szkole stwierdził że zobaczy jak mu idzie wyciskanie na płaskiej, odrazu wycisną 110kg na raz, na dodatek ma 16 lat.
Jak ktoś świadomie ćwiczy kalistenike to bardziej mu zależy na progresie ( nauki danych figur coraz większa kontrola nad własnym ciałem). I tu podam franka medrano jest suchy widać te partie mięśniowe ale wcale nie jest jakiś duży. Co prawda on ćwiczy lata ale mimo to patrząc nie na jego budowe na to co potrafi zrobić ze swoim ciałem jest imponujące. Tiger Bend push ups ( nie mam pojęcia jak to na polski przetłumaczyć) mało kto jest zdolny wykonać coś takiego mimo lat treningów. Materiał rzetelny jak zawsze pozdrawiam.
Łączę kalistenike z wolnymi ciężarami (duże partie typu plecy, klata, nogi z ciężarem własnego ciała, a mniejsze typu barki, ręce z hantlami). Nie narzekam na rozbudowane i masywne mięśnie. Dodam tylko, że ważę 100 kg przy 185 cm, a więc mięśnie dostają bardziej w kość przy podciąganiu, dipach, martwym ciągu na jednej nodze (tu akurat z hantlami). Polecam, bo równoważy dużą siłę, wytrzymałość, a nawet szybkość ruchu.
Super materiał lecz nie wspomniałeś w nim o dysproporcjach które powstają w wyniku treningu kalisteniki . Trenowanie pod elementy na jednej ręce (tj. handstand, planche itp.) wiąże się z dysproporcjami które są kontuzjogenne. Wiele osób ucząc się przykładowo stania na jednej ręce robi to na jedną strone aby jak najprędzej osiągnąc swój cel.
Pozdrawiam
Do tego żeby zbudować zdrowe i silne ciało kalistenika w zupelnosci wystarczy, podciaganie podchwytem lepiej angażuje biceps w całym zakresie ćwiczenia niż ćwiczenia z hantlą. Za latwo? Pasek i dodatkowa masa. Za łatwo? Jedną ręką trzymasz za ręcznik przerzucony przez drążek i wzamcniasz nie tylko chwyt łącznie z kciukiem ale też dużo mocniej angażujesz te drugą rękę którą trzymasz drążek. Sissy squaty, pistol squaty, bułgary, mostki w tym na głowie. Jest mnóstwo świetnych ćwiczeń kalistenicznych które dobrze rozwijają różne partie mięśni.
Wznosy kolan, wznosy prostych nóg do poziomu, ciągnięcie prostych nóg do drążka, wznosy skośne na przemian do prawe i lewej...
Pompki? Polecam na jednej poręczy chwyt wężej niż barki, zejscie do samej klaty.
Nie hejtuje żadnej metody treningowej, ja okresowo lubię pocwiczyć na świerzym powietrzu w parku. Mam 43cm w łapie i ok 130cm w klacie, 65cm udo( mi wiecej nie trzeba) raczej z micha i redukcją mam wiekszy problem.
Kalistenika jest wystarczająca a jak chcesz się pompować jak balon, to się pompuj, idź na balety i się zdziwisz jak dostaniesz wpierdol od szkieletora ha ha
Kalistenika+kulturystyka to dobre rozwiązanie czyli sprawność+siła+git sylwetka i git.
Aby zapobiec kontuzjom to przed treningiem rozgrzewka a po rozciąganie.
Dlaczego ćwiczę elementy kalisteniki (pompki, dipy, bardipy, pociągnięcia wiele kombinacji, przysiady etc..) z obciążeniem i zawsze na zewnątrz, ps. za duża masa mięśniowa zrobi z ciebie "kalekę", o tym już mówił pół wieku temu bruce lee.
To inny rodzaj treningu ktory rozwija inne atrybuty. Kalistenika rozwija miesnie stosownie do obciazen, gdyby tak nie bylo to dragon flag czy pompki w staniu na jednej rece bylyby niemozliwe. Nie kazdy chce sie napompowac jak kaleka roni colman
Kalistenika w dłuższej perspektywie czasu i tak jest tańsza niż siłownia pod warunkiem, że dbasz o zakupiony sprzęt (kamizelki, drążki itp. itd.).
Kalistenika o wiele pozytywniej wpływa na codzienne życie niż ćwiczenia siłowe (jak chociażby wyciskanie), chodzi o zakres ruchu, który w przypadku siłowni jest ograniczony, a w kalestenice masz różne ruchy, co niejednokrotnie pokazywały różne "czelendże", przykładowo przerzucanie worków z piaskiem (najprostszy przykład po co przerzucać worki z piaskiem to niedawna powódź), kalestenik ma tutaj o wiele większą przewagę niż kulturysta, który na co dzień nie wykonuje takich ruchów.
A wszystko i tak sprowadza się do tego co jest celem danego delikwenta sprawność czy stricte wygląd, sprawność = kalestenika, natomiast wygląd = kulturystyka.
Kalistenika spoko jak można tak wyginać zdrowe nadgarstki a jeśli nie możesz to zostaje ława i wyciskanie tak więc podziękuję
Dlatego najlepiej mieć otwarty umysł i łączyć kalistenike z siłownią, ja od wplatam cwiczenia z masą ciała z treningiem z wolnymi ciężarami. Do tego trzeba zaznaczyć że kalistenika jest świetna na początek jeśli ktoś ma 15, 16 lat i chcę zacząć swoją przygodę z siłownią
Przecież do kalisteniki można dodać obciążenie np podciąganie z ciężarem lub dipy z ciężarem i po sprawie
Dzisiaj wszedł full back lever 😀 teraz pora na froncika
Fakt, poprawione 👍
Pierwszy rok czy dwa lata jak najbardziej. Potem już trzeba zwiększyć ciężar żeby był jakikolwiek bodziec do wzrostu. Osobiście już po pół roku ćwiczeń w domu musiałem zarzucać plecak z obciążeniem na plecy żeby pompki dawały jakikolwiek progress. Dla normalnych ludzi jak najbardziej wystarczy ciężar ciała do ćwiczeń. Plusem jest to że nie ma przy tym kontuzji praktycznie żadnych. Po wejściu na ciężary na początku zwłaszcza bardzo łatwo o kontuzje, jeśli ćwiczysz sam bez trenera, kogoś kto ci da wskazówki jak ćwiczyć poprawnie technicznie i ciężko się wyzbyć ego dokladania ciężaru z początku przygody z siłownią :D