8:17 a w tym B8 1.5 TSI jak było z łańcuchem rozrządu? Jak w tym B8 było go słychać lub jak bardzo go nie było słychać? Ile jeszcze na tym łańcuchu rozrządu zrobi? Łańcuch był za dopłatą do podstawowej wersji z paskiem?
160-180tys. km to dla 3-4 letniego flotowca normalny przebieg:) i powiem tak, wiem jak tymi autami się jeździ i wiem że bym już chyba drugi raz ni kupił, auta te bywają zużyte ale są też perełki. Tak więc to zależy:) jeśli sam bym miał służbówkę i mógł ja potem wykupić to pewnie bym 8-10 lat takim jeździł bo sam bym dbał.
Z tym, że z moich obserwacji wynika, że mniej więcej przy takim przebiegu (może nawet trochę mniejszym w granicach 140k-160k km) wiele elementów dobija do kresu swojej naturalnej żywotności. I pomniejsze naprawy i awarie na bank będą do zrobienia - tak miałem przed laty w Peugeocie 407, którego pierwszym i jedynym użytkownikiem przede mną był mój ojciec, tak samo mam teraz w Volvo S60. Po mniej więcej 140 tys. zaczynają co jakiś czas wyskakiwać pomniejsze awarie - nic strasznego co by unieruchomiło auto na dłużej lub mogło zrujnować budżet, ale tu trzeba wydać 1000, tam 1500, tu 800 i się trochę tego zbierze. Także liczyłbym się z pomniejszymi wydatkami na drobne awarie. Jasne przy tym, że jak auto było dobrze traktowane/serwisowane to nic wielkiego się nie powinno przydarzyć, ale być może czasem może się okazać, że lepiej wziąć wóz z nieco większym przebiegiem rzędu 200 tys., bo większość z tego co miało się zużyć już zostało wymienione.
Kiedyś kupiłem służbówkę z przebiegiem 280000;) Kia Ceed 1,6CRDi. Pojeździłem dwa lata ale wydałem na różne naprawy jakieś 5k. Czy to dużo, myślę że jak na zapewnienie 100% sprawnej mechaniki to nie. Przeleciałem nim jakieś 50.000km bez awarii, tu jakaś guma w zawieszeniu, a tu padł mechanizm szyby, pierdoły raczej. Spalanie bajka 6dm3 ON. Ale brał już olej pod podkładkami i zadymiała tylko przy odpalaniu, taka mała chmurka, poza tym nie zauważyłem zużycia oleju pomiędzy interwałami wymian.
Firmowy passat w rok zrobione 100k, drogki lokalne i szybkiego ruchu, zawieszenie już się tak tłucze że to dramat jest 😢 i raczej na 120k nic z tym nie zrobią auta formowe to niezła mina może być.
Jak dbasz tak masz. Skoro prezes wydał 200 tys na auto to nie będzie miał problemu, żeby wydać 10 tys na remont zawieszenia. Tylko musisz mu o tym powiedzieć. To Ty jeździsz codziennie a nie on. A narzekają zazwyczaj ci kierowcy, którzy nie zwalniają przed dziurami i paluja auto na zimnym. U nas takich pracowników zwalniali się po 2 latach bo wuecej strat niż pożytku z nich było.
Z własnego doświadczenia B8 gnije… delikatny odprysk na masce lub dachu i zaczynamy przygodę z rudą szmatą. Jestem pierwszym użytkownikiem i wóz jest w pełni orginalny.
Ostatnio takie coś miałem w Mazda 6 I generacji. W każdym miejscu na masce gdzie coś się odbiło, punkcik rdzy. Na początku probowałem punktowo stawiać kropki z farby i polerować ale to syzyfowa praca. Auto kupiłem z salonu i liczyłem, że jak moja poprzednia Mazda 626 15 lat spokojnie przejeżdze a tu po 6 latch musiałem mazdę 6 sprzedać. Jeśli istnieje jakieś widmo rdzy to się rozstaje z autem. Nie ma co się rzeźbic. Zresztą starego TSI też bym nie brał!
@@Anonymous-PL Dlatego koreańca czy japońca się po zakupie porządnie konserwuje gdy chce się nim lata jeździć i po czymś takim go nie złapie rdza nawet po kilkunastu latach. Sprawdzone, przetestowane
@@MariuszM te stare były jeszcze jako tako zakonserwowane nowe 2022 w górę nie mają żadnej konserwacji gola podłoga polakierowana farba i tyle nawet mastyk na łączeniach blach brakuje.. weź teraz to zrób jak trzeba .. trzeba całe zawieszenie , wydech i wszystkie osoby o zbiornik demontować , koszt też nie mały zrobić to porządnie.. no chyba że ktoś chce to pudrować bitexem...
nie da się uzyskać tak klarownego oleju, jeżeli się go wymienia co 30k km nawet jak jest zalany zero km temu, żadna płukanka, czy inne specyfiki, chyba, że wymieniony z 3-4 razy z rzędu co kilkanaście kilometrów z dobrym zestawem płukanek
Nic mu nie będzie, zrobić teraz wymiany z 2-3 co 7-8tys, ze 2 płukanki i jeszcze 300tys zrobi z palcem z nosie. I warto spojrzeć jak wyglądają zawory czy mają dużo nagaru, ale raczej będzie ok bo przebieg typowo "trasowy". 1.5 tsi to naprawdę fajny silnik, trochę słaba kultura pracy, ale spalanie bliskie dieselowi, dynamika nawet do pastucha ujdzie i w zasadzie jak się poświęci mu chwilę (na olej, podpięcie do kompa) co te 10-15kkm to 400kkm bezproblemu robi na fabrycznych bebechach i osprzęcie.
Trochę dziwie się że ze względu na samą datę produkcji ten Mustang nie wzbudził zainteresowania u maniaków mustangów w USA i tak sobie popłynął do Polski. Wygląda bowiem że to coś na kształt naszego Cinquecento rocznik 1991r lub 125p z 1967. Gdzie sam stan samochodu nie jest istotny, a cenniejsza staje się sama jego metryka. Ale może nie jest to taki rarytas jak nam się tu może wydawać...
Zaślepki spryskow w B8 odpadają same, starczy ich użyć powyżej 140 na godzinę :) uzupełniłem ich klientom z 50 sztuk. Są zbyt lekko zamocowane na dyszy, ale to wada projektu nie fabryki. Z tego samego powodu są też kradzione, bo demontaż ich dla sprawnej ręki z nożykiem to 3 sekundy (nie żartuję) Polift już nie ma spryskow i tego problemu.
Bardzo fajna ta nowa formuła. (więcej ciekawostek np. Typowych usterek dla generacji) A passerati? - "Takie rzeczy tylko w Erze" 😂 Passat bez cofniętego licznika i bez 7 poprzednich właścicieli (komisów) to nie okazja to wyjątek potwierdzający regułę 😂
Mam passata b8 1.5 tsi automat i czesto sie zdaza ze przy zmianie biegow najczesciej z 3 na 4 auto wydaje dzwiek tak jakby tarcia gumy. Nie dzieje sie to zawsze ale zdaza sie to na kazdym biegu. Ktos wie co to moze byc?
160 tyś km to dłuży przebieg? Mam Lexusa GS 250 IV 2012 przed liftem, który ma 306 tyś i założę się, że jest w lepszym stanie. Tutaj auto służbowe to wiadomo, że nikt się nie cackał tylko co 30 tyś na przebieg oddawał.
2:12 po filmie pewnego mechanika o alfie od miłośnika marki, to to raczej wada nie atut, że to miłośnik marki sprzedaje. Co innego jak to miłośnik który dba o auto, a co innego jak próbuję z niego zrobić coś, czym nie było.
Mazda ładna, ale do tej pory każdy egzemplarz , który miałem rdzewiał na podwoziu. Ostatnia, którą miałem to mazda 6 trzeciej generacji i tez chrupało. Auta piekne i mechanicznie super, ale to widmo rdzy...
Mam japończyka a konkretnie hondę accord i już żadnych innych samochodów nie chcę. Tylko tym autem mam pewność że zawsze dojadę i nie znaczenia czy 10 czy 2000 km na raz. Co do rdzy wystarczy konserwacja.
@@krlchelm Mnie się podoba Masz prawo do swojego osądu. Nagonka na VW od kilkunastu lat trwa. Najgorsze, że od ok. 2010. roku sam zarząd Volkswagena co chwilę samo strzela sobie w kolano. Od afery" Dieselgate" to jest już kumulacja głupoty z Volksburga- postawienie wszystkiego na elektryki, Multivan jako osobny model, nowy Transporter to będzie Transit w przebraniu, wygaszanie Golfa, no kurwa debile.
tu chyba chodziło o to, że auto jest relatywnie młode, a już "taki" przebieg XD (przecież to auto używane w firmie, a tam nikt nie kupuje aut do jeżdżenia przecie :D)
Mialem b7 1.8tsi i samochod ten mnie tak skutecznie wyleczyl z wyobrazenia o niemieckiej motoryzacji jako tej fantastycznej i najlepszej och ah nigdy sie nie psujacej itd … bylo to najgorsze z najgorszych pod wzgledem awaryjnosci auto jakie mialem, przebil nawet slynna lagune 2 ktora tez mialem, wieczne problemy, awarie i usterki nie wspominajac juz o hektolitrach spalonego oleju, nigdy ale przenigdy juz wiecej niemieckiego auta nie kupie i jak nie chcesz osiwiec, stracic nerwow i gory pieniedzy tez Ci tego nie radze
Bo 1.8 TSI to najgorszy silnik w tym modelu. Zresztą w ogóle w VW nie umieją za bardzo w benzyny. Jeszcze 2.0 TFSI jest znośny. A tam to do takiego Passata najbardziej nadaje się gnojowica ;)
@@trawmanelowrapie968acha, czyli auto ma być ok tylko jak jest nowe? Niemieckie od dawna są przereklamowane a starsze franczyzy niedoszacowane, bo lubimy stereotypy
Ja swego czasu miałem nowego 1.8T w B5 i miałem tak samo jak ty. Cały samochód (nie tyko silnik) to był jakiś koszmar, który skutecznie wyleczył mnie z europejskiej motoryzacji. Od tamtej pory kupuję tylko japończyki.
Octavia z tym silnikiem w 3 lata zrobiła 120 tys teraz ma 190 tys olej zmieniany co 30 tys oleju nie pobiera . Chcecie zmieniajcie nawet co 5 tyś i sie podniecajcie .
Sprzedałem tego masę - poleasingowych, różnych modeli z 1.5 TSI. Właściwie jedyną specyficzną usterką, jeśli można to tak nazwać jest brzęcząca blaszka przy sterowaniu turbiny - słyszalne po odpaleniu. Klienci nie wracają z reklamacjami.
Przymierzam się do kupna czegoś z silnikiem 1,5 tsi (Skoda. Seat, Wolks) Czy auta flotowe serwisowane zgodnie z zaleceniem producenta lepiej omijać? Czy olej jednak powinien być zmieniany częściej i takiego auta szukać?
Dokładnie właśnie mam taki sam dylemat co do zakupu. Z tego co znalazłem w sieci to: Volkswagen w 1.5 TSI nie podaje okresu wymiany paska rozrządu. Sprzęt warsztatowy do ewentualnej wymiany rozrządu dla nieautoryzowanego warsztatu kosztuje około 20tys zł. wiec nie każdy warsztat to będzie robić. Silnik jest aluminiowy, wersja 1.5tsi 150km ma turbo bez zmiennej geometrii, filtr GPF, dwie sztuki termostatu, kolektor zintegrowany z głowicą, odłączane cylindry. Silnik posiada naniesioną warstwę plazmy na cylindrach. W silniku 1.5 TSI ciśnienie wtrysku wynosi 350 bar. Sumując silnik ten jest wysoce zaawansowany. Ogólnie to mam tak jak Ty, szukam właśnie auta benzynowego z grupy VW po 2019 roku i trochę sie naczytałem o tych silnikach 1.5tsi 150km. Najczęstsze wady do których udało mi się dotrzeć to: - w manualnej skrzyni auto "kanguruje" tj szarpie przy ruszaniu i ASO twierdzi że to niby "normalne"😄 - ramię zaworu od gruszki w turbo na zimnym silniku głośno klepie na skutek postępującego luzowania. Na obronę: w firmie jest passat b8 2019 1.5 TSI w DSG i kilka Octavii 4 z tym silnikiem, większość około 200 tysięcy nalotu i żadnych poważnych awarii. Ewentualnie zdecyduje się na 2.0 TSI bo spalanie z tym silnikiem jest dla mnie do zaakceptowania.
@@pawen8856 internet mówi że to tak do 100 tys żyje. Na mokrych to silnik 2.0 i do tego od razu 4x4 (Skoda). Ja nie potrzebuje takich wynalazków. 1.5 mi wystarczy, ale automat.
A ja sprzedaje vw cc 2.0 tdi 177KM z 2014 roku. z przebiegiem 150 tys km za 55 tys i nikt nie dzwoni. Olej zmieniany co 10 tys. maska ma drugi kolor ale tylko zewnetrznie. Nic nie bylo bite. Dziwię się,że ktoś woli takiego b8 od zadbanego cc. w ubiegłym roku zrobiona konserwacja podwozia.
Zejdź z ceny to będą telefony. 10 letni pasek z 2.0 TDI za 55k nie brzmi zachęcająco tym bardziej że tam się mogą pojawić spore koszta czego ludzie się obawiają.
@@Adamz1985 To że nowe są drogie to nie oznacza że stare też mają być drogie, już wszystkich pogięło z tymi cenami starych skorup. Samochody do 10 lat na ogół nie wymagają poważnych inwestycji ale powyżej niestety tak bo się zużywają.
@@adamkowalski1239 zależy od stopnia zużycia. Właśnie będę się umawiał na drugą wymianę rozrządu. Pierwszą robiłem po 75 tys i drugą po kolejnych 75 tys km.
@@Ktrb szkoda, że żyjemy w takiej rzeczywistości...Musimy zakładać, że każdy przy każdej okazji nas oszukają i okradną. Za każdym razem sprawdzać paragon, obserwować auto z okna. Ukradli Ci rower? Twoja wina, trzeba było grubszy kabel kupić :/
Nie wiem o co chodzi z tymi spryskiwaczami świateł w grupie VW, ale w moim Leonie z 2019 też je wyrwali i ukradli. I to jeszcze pod cmentarzem, jak załatwiałem uroczystości pogrzebowe dla swojej Mamy.. Zafajdani złodzieje..
Znajomy który dowiedział się od innego gościa z rodziny pracującego w fabryce blach vw powiedział że niektóre rdzewieją ponieważ blachy dostarczone do wytłaczania form docierają już zardzewiałe a vw nic sobie z tego nie robi tylko produkuje jak leci. Jak ktoś ma auto zrobione z walca blachy z jej początku to dostaje auto które będzie rdzewiało. Pozostałe już mają mniejsze ryzyko. To wzystskonidzie do cynkowania a jeśli rdza jest pod cynkiem to wyjdzie :P
Bo można. Jakbyś oglądał odcinki wcześniejsze to byś wiedział, że Moto Dziennik rozszerzył ofertę, ale też wzbogacił odcinki właśnie o pitolenie, aby bardziej zgłębić temat i zrobić niejako wprowadzenie do odcinka. Wcześniej miałeś koncentrat ze wszystkiego w 8 minut, gdzie miałeś guełdę, nowinki, informacje, auto używane i inne. Dziś masz długi odcinek tylko że sprawdzania używanego auta a wzbogacony jedynie np. o giełdę używanych. Było zapowiadane, żadna niespodzianka.
Oni zrobili to z premedytacją, zarobili kontenery siana. Wyniki się na słynnych 1.9 kto nie miał kilku sztuk ten nie zrozumie fenomenu starych 1.9 przy obecnej motoryzacja.
Dokładnie. Najlepszy według mnie to 2.0 TDI 177KM o oznaczeniu CFGC z Passata B7. Silnik bez adblue, bez pompy oleju na pasku, tani w eksploatacji, tanie części, tanie filtry itd.
@@Ktrb nie kupuje uzywanych samochodow, to Ci nie napisze, ale nie serwisuje tez w ASO, wszystko sam wymieniam. Co do Turka to podejrzewam, że On lepszy jak ASO, bo na pewno tańszy, a usługa o ile była to wykonana nie gorzej jak w ASO
Nie ma co się bać wad olejowych w TSI. Coobcio za 45 000 złotych ogarnie ;)
On nie tyka tych silników i całe szczęście ..
20000-25000 tyle remont w Cieszynie. Drogo. Ale taki mamy klimat. To nie 1.6 8V....
@@Anonymous-PL Cały czas naprawia to gówno tylko 2.0 i 1.8
Prawda. To już jest teraz tania usługa.
Remontow nie robi tylko naprawy bieżące i całe szczęście...
Bardzo fajna ta nowa forma filmów z zakupu używki z większą ilością informacji dotyczącymi danego modelu 👍👍👍
Passat B1 to było coś miałem w latach 80 kolor złoty na ulicy robił wrażenie :)
8:17 a w tym B8 1.5 TSI jak było z łańcuchem rozrządu? Jak w tym B8 było go słychać lub jak bardzo go nie było słychać? Ile jeszcze na tym łańcuchu rozrządu zrobi? Łańcuch był za dopłatą do podstawowej wersji z paskiem?
To jakaś pomyłka z tym łańcuchem w 1,5tsi tam siedzi pasek ea211 evo i evo2
Pasek dokładnie nie żadem łańcuch . Wymiana 5 lat lub 120 tys szybko tanio bezboleśnie.
Ten Passat w tej cenie, to faktycznie okazja, jednak potrafią się trafić niezłe auta w dobrej cenie
160-180tys. km to dla 3-4 letniego flotowca normalny przebieg:) i powiem tak, wiem jak tymi autami się jeździ i wiem że bym już chyba drugi raz ni kupił, auta te bywają zużyte ale są też perełki. Tak więc to zależy:) jeśli sam bym miał służbówkę i mógł ja potem wykupić to pewnie bym 8-10 lat takim jeździł bo sam bym dbał.
Lepsze 180 k po ekspresówce niż 90 k w mieście.
Z tym, że z moich obserwacji wynika, że mniej więcej przy takim przebiegu (może nawet trochę mniejszym w granicach 140k-160k km) wiele elementów dobija do kresu swojej naturalnej żywotności. I pomniejsze naprawy i awarie na bank będą do zrobienia - tak miałem przed laty w Peugeocie 407, którego pierwszym i jedynym użytkownikiem przede mną był mój ojciec, tak samo mam teraz w Volvo S60. Po mniej więcej 140 tys. zaczynają co jakiś czas wyskakiwać pomniejsze awarie - nic strasznego co by unieruchomiło auto na dłużej lub mogło zrujnować budżet, ale tu trzeba wydać 1000, tam 1500, tu 800 i się trochę tego zbierze. Także liczyłbym się z pomniejszymi wydatkami na drobne awarie. Jasne przy tym, że jak auto było dobrze traktowane/serwisowane to nic wielkiego się nie powinno przydarzyć, ale być może czasem może się okazać, że lepiej wziąć wóz z nieco większym przebiegiem rzędu 200 tys., bo większość z tego co miało się zużyć już zostało wymienione.
Kiedyś kupiłem służbówkę z przebiegiem 280000;) Kia Ceed 1,6CRDi. Pojeździłem dwa lata ale wydałem na różne naprawy jakieś 5k. Czy to dużo, myślę że jak na zapewnienie 100% sprawnej mechaniki to nie. Przeleciałem nim jakieś 50.000km bez awarii, tu jakaś guma w zawieszeniu, a tu padł mechanizm szyby, pierdoły raczej. Spalanie bajka 6dm3 ON. Ale brał już olej pod podkładkami i zadymiała tylko przy odpalaniu, taka mała chmurka, poza tym nie zauważyłem zużycia oleju pomiędzy interwałami wymian.
Firmowy passat w rok zrobione 100k, drogki lokalne i szybkiego ruchu, zawieszenie już się tak tłucze że to dramat jest 😢 i raczej na 120k nic z tym nie zrobią auta formowe to niezła mina może być.
Jak dbasz tak masz. Skoro prezes wydał 200 tys na auto to nie będzie miał problemu, żeby wydać 10 tys na remont zawieszenia. Tylko musisz mu o tym powiedzieć. To Ty jeździsz codziennie a nie on. A narzekają zazwyczaj ci kierowcy, którzy nie zwalniają przed dziurami i paluja auto na zimnym. U nas takich pracowników zwalniali się po 2 latach bo wuecej strat niż pożytku z nich było.
Z własnego doświadczenia B8 gnije… delikatny odprysk na masce lub dachu i zaczynamy przygodę z rudą szmatą. Jestem pierwszym użytkownikiem i wóz jest w pełni orginalny.
No lakier jest super cienki zobacz lepiej podwozia w 2-3 letnich koreancach czy japonacsch potrafią niż purchle być
Klamki też gniją i klapa bagażnika 🐓 mac to auto w ocynku ale lakier słaby blachy cienkie
Ostatnio takie coś miałem w Mazda 6 I generacji. W każdym miejscu na masce gdzie coś się odbiło, punkcik rdzy. Na początku probowałem punktowo stawiać kropki z farby i polerować ale to syzyfowa praca. Auto kupiłem z salonu i liczyłem, że jak moja poprzednia Mazda 626 15 lat spokojnie przejeżdze a tu po 6 latch musiałem mazdę 6 sprzedać. Jeśli istnieje jakieś widmo rdzy to się rozstaje z autem. Nie ma co się rzeźbic. Zresztą starego TSI też bym nie brał!
@@Anonymous-PL Dlatego koreańca czy japońca się po zakupie porządnie konserwuje gdy chce się nim lata jeździć i po czymś takim go nie złapie rdza nawet po kilkunastu latach. Sprawdzone, przetestowane
@@MariuszM te stare były jeszcze jako tako zakonserwowane nowe 2022 w górę nie mają żadnej konserwacji gola podłoga polakierowana farba i tyle nawet mastyk na łączeniach blach brakuje.. weź teraz to zrób jak trzeba .. trzeba całe zawieszenie , wydech i wszystkie osoby o zbiornik demontować , koszt też nie mały zrobić to porządnie.. no chyba że ktoś chce to pudrować bitexem...
Pozdrawiam 😊
już rozpędzam się po to 7 letnie Pajero za 140 koła papieru....
Pastuch w którym olej zmieniali co 30 tyś to prawdziwa okazja.
nie da się uzyskać tak klarownego oleju, jeżeli się go wymienia co 30k km nawet jak jest zalany zero km temu, żadna płukanka, czy inne specyfiki, chyba, że wymieniony z 3-4 razy z rzędu co kilkanaście kilometrów z dobrym zestawem płukanek
Nic mu nie będzie, zrobić teraz wymiany z 2-3 co 7-8tys, ze 2 płukanki i jeszcze 300tys zrobi z palcem z nosie. I warto spojrzeć jak wyglądają zawory czy mają dużo nagaru, ale raczej będzie ok bo przebieg typowo "trasowy". 1.5 tsi to naprawdę fajny silnik, trochę słaba kultura pracy, ale spalanie bliskie dieselowi, dynamika nawet do pastucha ujdzie i w zasadzie jak się poświęci mu chwilę (na olej, podpięcie do kompa) co te 10-15kkm to 400kkm bezproblemu robi na fabrycznych bebechach i osprzęcie.
Ja zmieniam co 10 tys km. Ale nie polecam oleju Castrol.... Jak zalalem motula temperatury maksymalne spadly o 10 stC.... Doslownie
Trochę dziwie się że ze względu na samą datę produkcji ten Mustang nie wzbudził zainteresowania u maniaków mustangów w USA i tak sobie popłynął do Polski. Wygląda bowiem że to coś na kształt naszego Cinquecento rocznik 1991r lub 125p z 1967. Gdzie sam stan samochodu nie jest istotny, a cenniejsza staje się sama jego metryka.
Ale może nie jest to taki rarytas jak nam się tu może wydawać...
Bo to żaden rarytas w usa. Mnóstwo tego jeździ.
@@hades3947 Tak... z datą produkcji z przed oficjalnej premiery.
Patusowe mądrości zawsze cenne...
Jak ktoś ma kasę i marzenie w postaci starego Mustanga to za 200k kupi coś znacznie fajniejszego. W końcu prawie zawsze ma to być weekendowa zabawka.
Dzien dobry, Panie Jacku, jaki jest koszt takiego sprawdzenia auta przed zakupem ? Pozdrawiam serdecznie.
Nic bym z tej listy nie kupił. Ta mazda już wogóle cena kosmos.
Lubimy to, sniadanie i motodziennik :))
Pastuch B3 był najzajebistszy ze wszystkich pasuchów ever.
1.8 16V szło jak wściekłe. Tył w kombi był przepiękny.
Temat wyczerpany, mozna zamykac.
@Zlomnik to Ty?;)
Poproszę o playlistę z wszystkimi odcinkami Moto dziennika. Dużo czasu (i cierpliwości) trzeba by przeczytać opis każdego z ponad 250
Fajny odcinek pozdrawiam serdecznie
W B6 problemem jest też często rdza!
Zaślepki spryskow w B8 odpadają same, starczy ich użyć powyżej 140 na godzinę :) uzupełniłem ich klientom z 50 sztuk. Są zbyt lekko zamocowane na dyszy, ale to wada projektu nie fabryki.
Z tego samego powodu są też kradzione, bo demontaż ich dla sprawnej ręki z nożykiem to 3 sekundy (nie żartuję)
Polift już nie ma spryskow i tego problemu.
Przegląd ofert jak zwykle niezła komedia. Mustang z przebitką jakieś 50% albo używany Ssangyong za ponad 100 tysięcy. Postoją sobie jeszcze.
MMMMM - poprawne użycie słowa "bynajmniej" - szanuję
2:28 Saab z Dieslem czyli Alfa 159 w jeszcze bardziej egzotycznej wersji .
Normalny przebieg dla benzynowych aut służbowych, a właśnie na takie coraz częściej decydują się firmy.
Polecam b6
Bardzo fajna ta nowa formuła. (więcej ciekawostek np. Typowych usterek dla generacji) A passerati? - "Takie rzeczy tylko w Erze" 😂 Passat bez cofniętego licznika i bez 7 poprzednich właścicieli (komisów) to nie okazja to wyjątek potwierdzający regułę 😂
Panie Jacku widział Pan "Yangwang U8" ?? to auto nawet pływa :D
🔥👍
Mam passata b8 1.5 tsi automat i czesto sie zdaza ze przy zmianie biegow najczesciej z 3 na 4 auto wydaje dzwiek tak jakby tarcia gumy. Nie dzieje sie to zawsze ale zdaza sie to na kazdym biegu. Ktos wie co to moze byc?
160 tyś km to dłuży przebieg? Mam Lexusa GS 250 IV 2012 przed liftem, który ma 306 tyś i założę się, że jest w lepszym stanie. Tutaj auto służbowe to wiadomo, że nikt się nie cackał tylko co 30 tyś na przebieg oddawał.
To jest 2019 a ty masz 2012
@@pawelix481 tym bardziej. Starszy powinien być bardziej wymęczony 🙂
@motodziennik Passat to też nazwa wiatru ;) Jetta - od jet stream czyli też od wiatru, EOS to bóg wiatru ^^
a Taigo? 🤣
@@piotrn9450 a nie znam takiego.
Scirocco to tez nazwa wiatru
2:12 po filmie pewnego mechanika o alfie od miłośnika marki, to to raczej wada nie atut, że to miłośnik marki sprzedaje.
Co innego jak to miłośnik który dba o auto, a co innego jak próbuję z niego zrobić coś, czym nie było.
Nie dał rady, kupił SsangYunga lub Dacie i ma spokój.
miłośnika marki poznaje się po tym że jak sprzedaje to ma już 2 Saaba ale z prawilną turbo benzyną 2.3+
Super passsti
Mazda ładna, ale do tej pory każdy egzemplarz , który miałem rdzewiał na podwoziu. Ostatnia, którą miałem to mazda 6 trzeciej generacji i tez chrupało. Auta piekne i mechanicznie super, ale to widmo rdzy...
Do tego 110 k za sześciolatka,a nowy MG Hs w podobnej wersji do tej i z 7 letnią gwarancją 115 k :). No ale przecież to Japończyk ;)
Mam japończyka a konkretnie hondę accord i już żadnych innych samochodów nie chcę. Tylko tym autem mam pewność że zawsze dojadę i nie znaczenia czy 10 czy 2000 km na raz. Co do rdzy wystarczy konserwacja.
Dla czego nie można obejrzeć ogłoszeń pod firmy filmem nie wyświetlają się obrazki aut 👺👺👺
VW miał słabość do nazw wiatrow: Golf(golfsztrom), Passat, Jetta(jeat stream) , Bora, Sharan i Corrado.
Scirocco z resztą też
I Vento
I Garbus
A nie czekaj
dziwię się że właściciel odebrał takie auto z naprawy w aso, ja bym reklamował
Bo to nie było robione w ASO tylko u podwykonawców zapewne...
@@punisher3959 jak dla mnie mogli to robić nawet w biedronce, jak zyebali to powinni poprawić
Fajna koszulka
Ładny ten Pasek
Ładne i Passat w jednym zdaniu? To nie idzie w parze.
To jest poprawny samochód, ale ładny?
@@krlchelm Mnie się podoba Masz prawo do swojego osądu. Nagonka na VW od kilkunastu lat trwa. Najgorsze, że od ok. 2010. roku sam zarząd Volkswagena co chwilę samo strzela sobie w kolano. Od afery" Dieselgate" to jest już kumulacja głupoty z Volksburga- postawienie wszystkiego na elektryki, Multivan jako osobny model, nowy Transporter to będzie Transit w przebraniu, wygaszanie Golfa, no kurwa debile.
Tak złe te 1.5tsi że przebieg ledwo 160kkm to już dużo?1.8tsi czy niektóre 2.0tsi/tfsi to rozumiem
Chodzi raczej o oczekiwania rynkowe i klientów?
Okres leasingu wytrzymywały, po co więcej.
tu chyba chodziło o to, że auto jest relatywnie młode, a już "taki" przebieg XD (przecież to auto używane w firmie, a tam nikt nie kupuje aut do jeżdżenia przecie :D)
Na OtoMoto i olx są 1.5 tsi z przebiegiem powyżej 300000km
Mialem b7 1.8tsi i samochod ten mnie tak skutecznie wyleczyl z wyobrazenia o niemieckiej motoryzacji jako tej fantastycznej i najlepszej och ah nigdy sie nie psujacej itd … bylo to najgorsze z najgorszych pod wzgledem awaryjnosci auto jakie mialem, przebil nawet slynna lagune 2 ktora tez mialem, wieczne problemy, awarie i usterki nie wspominajac juz o hektolitrach spalonego oleju, nigdy ale przenigdy juz wiecej niemieckiego auta nie kupie i jak nie chcesz osiwiec, stracic nerwow i gory pieniedzy tez Ci tego nie radze
Rozumiem że był to samochód używany z tak?
Bo 1.8 TSI to najgorszy silnik w tym modelu. Zresztą w ogóle w VW nie umieją za bardzo w benzyny. Jeszcze 2.0 TFSI jest znośny. A tam to do takiego Passata najbardziej nadaje się gnojowica ;)
@@trawmanelowrapie968acha, czyli auto ma być ok tylko jak jest nowe?
Niemieckie od dawna są przereklamowane a starsze franczyzy niedoszacowane, bo lubimy stereotypy
@@ForestVWz tego, co się mówi, to po 2015 r. już umieją i te nowsze TSI to udane jednostki
Ja swego czasu miałem nowego 1.8T w B5 i miałem tak samo jak ty. Cały samochód (nie tyko silnik) to był jakiś koszmar, który skutecznie wyleczył mnie z europejskiej motoryzacji. Od tamtej pory kupuję tylko japończyki.
Jacek a jak byś już brał dla siebie tego B8 na autostradę to z jakim silnikiem (diesla)?
Octavia z tym silnikiem w 3 lata zrobiła 120 tys teraz ma 190 tys olej zmieniany co 30 tys oleju nie pobiera . Chcecie zmieniajcie nawet co 5 tyś i sie podniecajcie .
ten napis "tata" na ścianie to (krypto)reklama?
A propo tła. Zostaw to co jest. Możesz ewentualnie dokładać następne prace.
Passat auto dla ludu
Ten mustang z taką historią, coś taki tani.
Tani, może pozostałe ceny po prostu napompowane
Dzień dobry
Są tutaj użytkownicy 1,5TSI ? Jakieś opinie ?
Sprzedałem tego masę - poleasingowych, różnych modeli z 1.5 TSI. Właściwie jedyną specyficzną usterką, jeśli można to tak nazwać jest brzęcząca blaszka przy sterowaniu turbiny - słyszalne po odpaleniu. Klienci nie wracają z reklamacjami.
Przymierzam się do kupna czegoś z silnikiem 1,5 tsi (Skoda. Seat, Wolks) Czy auta flotowe serwisowane zgodnie z zaleceniem producenta lepiej omijać? Czy olej jednak powinien być zmieniany częściej i takiego auta szukać?
Dokładnie właśnie mam taki sam dylemat co do zakupu. Z tego co znalazłem w sieci to: Volkswagen w 1.5 TSI nie podaje okresu wymiany paska rozrządu.
Sprzęt warsztatowy do ewentualnej wymiany rozrządu dla nieautoryzowanego warsztatu kosztuje około 20tys zł. wiec nie każdy warsztat to będzie robić.
Silnik jest aluminiowy, wersja 1.5tsi 150km ma turbo bez zmiennej geometrii, filtr GPF, dwie sztuki termostatu, kolektor zintegrowany z głowicą, odłączane cylindry.
Silnik posiada naniesioną warstwę plazmy na cylindrach.
W silniku 1.5 TSI ciśnienie wtrysku wynosi 350 bar. Sumując silnik ten jest wysoce zaawansowany.
Ogólnie to mam tak jak Ty, szukam właśnie auta benzynowego z grupy VW po 2019 roku i trochę sie naczytałem o tych silnikach 1.5tsi 150km. Najczęstsze wady do których udało mi się dotrzeć to:
- w manualnej skrzyni auto "kanguruje" tj szarpie przy ruszaniu i ASO twierdzi że to niby "normalne"😄
- ramię zaworu od gruszki w turbo na zimnym silniku głośno klepie na skutek postępującego luzowania.
Na obronę: w firmie jest passat b8 2019 1.5 TSI w DSG i kilka Octavii 4 z tym silnikiem, większość około 200 tysięcy nalotu i żadnych poważnych awarii.
Ewentualnie zdecyduje się na 2.0 TSI bo spalanie z tym silnikiem jest dla mnie do zaakceptowania.
Na 1000 km zaczyna pobierać 400 ml a wcale nie brał. Przebieg 67 000 km.
rozważasz nowe czy używane 1.5TSI? bo chyba nie w każdym roczniku był GPF, a klepią to już od kilku ładnych lat@@syncro16v
Tam skrzynia na suchych sprzęgłach?
Tak. Ale to nie problem przy obecnych cenach.
@@pawen8856 internet mówi że to tak do 100 tys żyje. Na mokrych to silnik 2.0 i do tego od razu 4x4 (Skoda).
Ja nie potrzebuje takich wynalazków.
1.5 mi wystarczy, ale automat.
@@mm-1965 internet wiele rzeczy opowiada. Generalnie sprzęgliki to część eksploatacyjna. Wymiana tego to teraz że 3000 PLN, więc stosunkowo niewiele.
niewiele? 🤦🏻♂️
@@AKMEM to kup Fabię a nie passata. Segment B jest tańszy w obsłudze.
A ja sprzedaje vw cc 2.0 tdi 177KM z 2014 roku. z przebiegiem 150 tys km za 55 tys i nikt nie dzwoni. Olej zmieniany co 10 tys. maska ma drugi kolor ale tylko zewnetrznie. Nic nie bylo bite. Dziwię się,że ktoś woli takiego b8 od zadbanego cc. w ubiegłym roku zrobiona konserwacja podwozia.
Bo nie jest ładne co jest ładne, lecz to co się ludziom podoba ;)
Zejdź z ceny to będą telefony. 10 letni pasek z 2.0 TDI za 55k nie brzmi zachęcająco tym bardziej że tam się mogą pojawić spore koszta czego ludzie się obawiają.
@@adamkowalski1239 tam nie ma kosztów. Widziałeś ceny innych aut? Nie ma z czego schodzić.
@@Adamz1985 To że nowe są drogie to nie oznacza że stare też mają być drogie, już wszystkich pogięło z tymi cenami starych skorup. Samochody do 10 lat na ogół nie wymagają poważnych inwestycji ale powyżej niestety tak bo się zużywają.
@@adamkowalski1239 zależy od stopnia zużycia. Właśnie będę się umawiał na drugą wymianę rozrządu. Pierwszą robiłem po 75 tys i drugą po kolejnych 75 tys km.
No to ASO sie popisało😮
@@Ktrb szkoda, że żyjemy w takiej rzeczywistości...Musimy zakładać, że każdy przy każdej okazji nas oszukają i okradną. Za każdym razem sprawdzać paragon, obserwować auto z okna. Ukradli Ci rower? Twoja wina, trzeba było grubszy kabel kupić :/
Nie wiem o co chodzi z tymi spryskiwaczami świateł w grupie VW, ale w moim Leonie z 2019 też je wyrwali i ukradli. I to jeszcze pod cmentarzem, jak załatwiałem uroczystości pogrzebowe dla swojej Mamy.. Zafajdani złodzieje..
Autoryzowany serwis naprawiał - brak słów te tylne drzwi miały większą szparę niż moja była a ona to jak rów po bombie 😂😂😂
ASO przyjmuje uszkodzone auto do naprawy, po czym tylną bramą salonu wyjeżdża laweta do Heńka stodoły, gdzie jest naprawiane. Standard.
kolego to czym żeś ten rów kopał byłej? Koparką? 😂😂😂
@@thetruthwillsetyoufree4781 dynamit i ok 🤣🤣🤣
Do listy aut na autostradę dorzuciłbym mondeo.
Moj rdzewieje, polski 2018
Gdzie?
@@kamskam908 błotnik prawy tył, na środku między kołem, a drzwiami. Drzwi lewe tylne od wewnątrz w miejscu styku z uszczelką karoserii
film 11min a 2 min tytułowej treści, życie za krótkie żeby tak głupio je tracić
Znajomy który dowiedział się od innego gościa z rodziny pracującego w fabryce blach vw powiedział że niektóre rdzewieją ponieważ blachy dostarczone do wytłaczania form docierają już zardzewiałe a vw nic sobie z tego nie robi tylko produkuje jak leci. Jak ktoś ma auto zrobione z walca blachy z jej początku to dostaje auto które będzie rdzewiało. Pozostałe już mają mniejsze ryzyko. To wzystskonidzie do cynkowania a jeśli rdza jest pod cynkiem to wyjdzie :P
Ten Saab wyglada na niezla perelke.
Ten Passat taki sredni. Rozumiem ccc, ale ta niechlujna naprawa aż razi w oczy. Szukalbym czegos innego w tych pieniądzach.
Wszyscy wyśmiewaj passata a 80% komentarzy o aucie. Mokry sen dla większości.
Po krótkim na szczęście kontakcie z tą marką, nie mam zamiaru do tego wracać 😂
9 minut pitolenia nie na temat. Po co?
Bo można. Jakbyś oglądał odcinki wcześniejsze to byś wiedział, że Moto Dziennik rozszerzył ofertę, ale też wzbogacił odcinki właśnie o pitolenie, aby bardziej zgłębić temat i zrobić niejako wprowadzenie do odcinka. Wcześniej miałeś koncentrat ze wszystkiego w 8 minut, gdzie miałeś guełdę, nowinki, informacje, auto używane i inne. Dziś masz długi odcinek tylko że sprawdzania używanego auta a wzbogacony jedynie np. o giełdę używanych. Było zapowiadane, żadna niespodzianka.
Chce być jak kickster
@@flex_on Już jeden kikster nam wystarczy
B8 tylko w gnoju. Te benzyny VW to ultra paździerz. Zresztą żeby 2.0 TDI się do czegoś nadawało to zajęło VW 10 lat żeby go poprawić.
Oni zrobili to z premedytacją, zarobili kontenery siana.
Wyniki się na słynnych 1.9 kto nie miał kilku sztuk ten nie zrozumie fenomenu starych 1.9 przy obecnej motoryzacja.
Firmowe 1.4tsi w B8 nalot 460tys i silnik nie ruszany
W B8 benzyny są bardzo dobre. Fakt 2.0 TDI najżywotniejszy.
@@rinkk-y2w Nie są dobre. Dobre to jest L15B czy K20 ewentualnie 2ZR-FXE. Benzyny grupy VW są najwyżej przeciętne.
Dokładnie. Najlepszy według mnie to 2.0 TDI 177KM o oznaczeniu CFGC z Passata B7. Silnik bez adblue, bez pompy oleju na pasku, tani w eksploatacji, tanie części, tanie filtry itd.
skarbonka dzisiejsze vw to dno
Passeratti
ASO = niechlujnie.
Niestety rdzewieje praktycznie każdy. Zwłaszcza w zakamarkach pod nadkolami. Im blizej tyłu tym więcej rudej.
Żenada
typowe ASO, unikać
@@Ktrb nie kupuje uzywanych samochodow, to Ci nie napisze, ale nie serwisuje tez w ASO, wszystko sam wymieniam. Co do Turka to podejrzewam, że On lepszy jak ASO, bo na pewno tańszy, a usługa o ile była to wykonana nie gorzej jak w ASO
Typowa krajówka, krajówek się nie kupuje.