To prawda, jak pisała pani w komentarzach, bez jajek.i ciasto ma być cieniutko rozwałkowane. Do masy nie dodawać bułki, musi odparować, bo inny smak. Na Wigilię smażę w oleju, pyszne.Robię po 150 sztuk i wszyscy zajadają się, nawet wnuki uwielbiają.
Takie uszka to miodzio ". Jadłam takie 20 lat temu pierwszy raz i bylam pod wrażeniem...Od tamtego czasu w moim domu podaję takie właśnie w moim domu..Dzieci innych nie są. Odgrzewane też są pyszne..😊😊😊
Tak! Ja też zawsze jadłam uszka kresowe i również jako dziecko byłam mega zdziwiona, że wszyscy moi znajomi jedzą pierogi i że to my jesteśmy inni :D Moja rodzina pochodzi z okolic Kobrynia na Białorusi. Pierogi najpierw robiła moja prababcia, potem babcia, teraz ciocia, a ja się trochę wprawiam, żeby też zacząć. A ponieważ moja ciocia robi wszystko 'na oko', to zaczęłam szukać przepisów i filmików, żeby te uszka jakoś wyszły, więc bardzo, bardzo dziękuję! :) A o tym jakie są pyszne niech świadczy fakt, że kiedyś się nimi przejadłam, podkradając ukradkiem z miski od cioci przed wigilią, bo nie mogłam się powstrzymać. Niestety źle się to dla mnie skończyło żołądkowo i od tej pory te uszka są mi wydzielane podczas wigilii :D Ale i tak jestem od nich uzależniona :D
U mnie też robimy takie uszka wg przepisu mojej babci, tylko w farszu oprócz grzybów i cebuli jest jeszcze kapusta. Uszka wyjątkowe i smażone tylko raz w roku, każdy na nie czeka z niecierpliwością.
Moja rodzina ze strony mamy również pochodzi z Wileńszczyzny. Znam różne potrawy z tamtych stron, ale uszek smażonych u nas nie było. Tylko gotowane i barszcz czerwony. Muszę koniecznie wypróbować. Bardzo dziękuję za wspaniały przepis.
Takie uszka w moim domu są od lat. Są pyszne. Robiła je moja mama a teraz ja robię je dla swojego syna. Innych nie uważa na święta. Pozdrawiam i życzę wesołych świąt
Dziękuję za ten przepis bo do tej pory robiłam uszka gotowane. W tym roku będą także i te z Pani przepisu. Moja rodzina pochodzi z Galicji i u nas do potraw wigilijnych nie dodaje się do dziś nic zwierzęcego. Zero masła, mleka, jaj. Jedynie ryby wolno. Do smażenia tylko olej czy oliwa. Bardzo mi się podoba, ze uszka w Pani przepisie są duże i nie trzeba tak długo lepić. Pozdrawiam.
@@martadzieniszewska3051 witam serdecznie, z przepisem jest problem, bo robię "na oko" , sprobuję dzisiaj zapisac proporcje skladnikow dokladnie, bo mam zamiar częsc uszek zrobic dzisiaj, a jutro drugą częsc. Smazymy uszka z grzybami oraz z makiem
Mój patent na cebulę, to otwieram okno podczas krojenia, żeby była wymiana powietrza. Włączam okap. Albo można odciąć w cebuli cześć z korzonkami, żeby wyszedł sok. Pomaga. Można też kroć w maseczce.🙂 Dziękuję za podzielenie się przepisem.
Ja do krojenia cebuli w drobną kostkę używam blendera który ma taki mały pojemnik z nożykiem...wtedy na 4 części...zapach zostaje w pojemniku ...3 sekundy I cebula pokrojona😁🌲🌲🌲🌲...pozdrawiam i polecam
Marto, kiedyś oglądałam program o tym, jak powstrzymać płacz przy cebuli i nie da rady, bo płacz pojawia się poprzez lotne substancje trafiające do naszych gruczołów łzowych. Jedynym sposobem jest odizolowanie oczu od oparów czyli gogle. Ja jednak nie bawię się w siekanie ręczne - wrzucam połówki cebuli do malaksera i dosłownie 2-3 sekundy zajmuje ich posiekanie na drobniutko :) Wyrzucam/ wygarniam do miski za pomocą packi silikonowej, trzymając miskę malaksera do dołu. Polecam! :)
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia składam najserdeczniejsze życzenia dużo zdrowia, miłych chwil spędzonych w gronie rodzinnym oraz wszelkiej pomyślności w Nowym 2022 Roku
O rety śledzie od wczoraj w lodówce, wywar do galarety się robi. Miodownik ogarnę jutro. A teraz uszka inaczej podawane niz zawsze u mnie w domu. Ten przepis zostaje na przyszły rok, bo jeszcze sałatka pieczarkowa w piątek rano mnie czeka 😆 To ja jednak czekam nie tylko na album ogrodniczy w Twoim wydaniu, ale na książkę kucharska także ❤
Cebulę kroję przy zapalonym gazie, czasami zapalam nawet 2-3 palniki, to najskuteczniejsza metoda jaką poznałam. Cebula wydziela siarkę a gaz ją neutralizuje. Pozdrawiam świątecznie, lubię zaglądać do ciebie, stwarzasz bardzo miły nastrój.
Szczerze powiem - podziwiam Panią za robienie tak dużej ilości materiału filmowego dobrej jakości w tygodniu. Ja prawie nie gotuję, ale programy oglądam z zainteresowaniem :-) Nawiasem mówiąc, u mnie w domu je się na Wigilię biały barszcz postny, bardzo kwaśny - pycha! Życzę wielu wiernych widzów, zdrowia i pomyślności.
Ja zawsze kroję cebulę przy uchylonym oknie i w zimie i w lecie, a najlepiej jak zawiewa wiatr. Mam w kuchni dwa okna, jedno nad zlewem a drugie nad blatem roboczym, polecam takie rozwiązanie w kuchni.
Potwierdzam z tymi zapałkami w ustach. Człowiek trochę głupio wygląda, fakt… ale ani jedna łza nie spłynie 😊 Pani Marto i tych zapałek więcej niż jedna. Kolejny fantastyczny film z przepisem ❤️
Najlepszy sposób to na bieżąco sobie opłukiwać przekrojoną już na pół cebulę zimną wodą. Kroje czasami w pracy 10 cebul na raz, i naprawdę działa. Ważne żeby kroić cebulę zaraz po opłukaniu.
Marto, nigdy nie płaczę przy krojeniu cebuli, bo używam rozdrabniacza sznurkowego z tupperware. Nie jest może najtańszy, ale służy mi już wiele lat. Pozdrawiam:)
Ja zatykam nos do krojenia cebuli ;) Super przepis, kocham uszka z grzybami więc bardzo chętnie spróbuję Twojej wersji ;) No i cały czas wydawało mi się, że nie potrzebuję KitchenAida, ale chyba zmieniłam zdanie :P
Cieszę się,że podzieliłaś się tym przepisem. Ja na cebulkę mam taki patent, że kroje z użyciem takiego grzebyka do cebuli , jest wtedy szybciej no i nie zdążę się popłakać. Pozdrawiam pięknie ❤❤❤
w lecie moja metoda na krojenie cebuli jest taka, że robię to na parapecie przy otwartym oknie, natomiast zimą staram się na ten czas krojenia oddychać jedynie przez usta, mi pomaga :D
Jeżeli mam do pokrojenia większą ilość cebuli, to zakładam okulary do pływania 🙈 Jest to jedyna i najskuteczniejsza metoda, żeby nie uronić ani jednej łzy. Polecam😊
Ciasto na uszka to mąka woda i sól tak mi przekazała moja prababcia i robię tak do tej pory, uważam że takie ciasto jest najlepsze robiłam z żółtkami i niestety jest różnica...ciasto bez żółtek jest aksamitne nie ma porównania polecam wypróbować😊
Dzień dobry! Kresowe potrawy są wspaniałe,znam ich sporo,ale takich smażonych uszek nie jadłam! Jak tak patrzę na panią przy krojeniu cebuli to powiem, że mam tak samo😂Zawsze ryczę🥲Ale to wcale nie dlatego pani Marto,że mamy wrażliwe oczy, tylko NOS!!!Wiem i tym ,bo mam bardzo dobry węch i żadne zabiegi typu mrożenie, solenie itp.nie zdają egzaminu.Mam tylko 2 patenty na to jak muszę pokroić dużo cebuli.Jeden to zabieram cebulę na taras i kroję ją zawsze na zewnatrz! A drugi to zlecam tę czynność komuś innemu🤣.
Marta coś ty narobiła w te święta 😂😂 dwa rodzaje śledzia chłodzą się w lodówce i czekają na stół Wigilijny, miodownik i sałatka teściowej będzie jutro a i uszka będą smażone według twego sposobu😊 mąż mało nie padł ze śmiechu jak ja razem z tobą robiłam te śledzie i co chwilę zatrzymywałam aby zdążyć pokroić 😂😂😂 życzę twojej rodzinie pięknych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia ❤❤
Ja wszystko w tym roku na wigilię robię wg twoich przepisów. Mam pytanko czy mogę wcześniej zrobic surowe zamrozic ale niewiem co potem ?Czy rozmrozić i smażyć, czy smażyć zamrożone? Bardzo proszę o wskazówki.
Pani Marto w tym roku jakoś wyjątkowo nie miałam nastroju na Święta😔 po obejrzeniu kilku Pani filmików powoli coś mi się odmienia, te śledzie koperkowe mnie intrygują i bardzo spodobał mi się pomysł z gałązkami do dekorowania choinki. Dziękuję i miłego pichcenia. P. S. nie znoszę kroić cebuli chyba jedyna metoda to gogle narciarskie założyć 😄 Wesołych świąt😄🎄🎁❄🎅
Mam sposób na krojenie cebuli, który na mnie działa :) polecam sprawdzić :) Kroje cebule mając deskę bezpośrednio przy włączonym palniku gazowym. Odkąd tak zaczęłam robić, nie zapłakałam ani razu. Nie wiem o co w tym chodzi... czy o ruch powietrza? ...no nie wiem, ale sprawdza się doskonale :D nie widziałam takiego sposobu na uszka, muszę kiedyś koniecznie spróbować :D dzięki :):)
Świetny przepis :) bardzo mnie kusi, żeby je zrobić już w tym roku. Zastanawiam się ile czasu mogą te uszka surowe leżeć, zanim się je zacznie smażyć. Czy można je przygotwać np dzień wcześniej? Jeśli chodzi o tradycyjne uszka i pierogi, to albo zamrażam ugotowane, albo surowe. Tak żeby nie bawić się z nimi w Wigilię. Nie wiem, czy te można by było mrozić surowe? Co do cebuli, potwierdzam, że działa opłakiwanie jej zimną wodą :)
Moi rodzice też spod Wilna. Marta, czy u Was też jedliście kluski z makiem pieczone, z ciasta drożdżowego? Takie małe bułeczki około 1- 2cm. Mak był sparzony i w makutrze kręcony, dopóki nie puścił mleczka. Później dodajemy cukier lub miód. Też się bardzo zdziwiłam, że wszyscy znajomi jedzą na Wigilię kluski gotowane , z makiem.
Czy uszka można przygotować wcześniej? Jeśli tak to czy trzeba je mrozić surowe czy usmażyć i dopiero schować do lodówki ? Nie wiem czy będę miała czas w święta jeszcze uszka lepić 😅
Gaz z cebuli zachodzi w reakcje w kontakcie z cieczą. Dlatego oczy łzawią :D u mnie pomaga wystawienie języka ;) Czuć po jakimś czasie pieczenie w język, a oczy dużo mniej :D
Moja babcia z Wileńszczyzny robiła pierogi z kapustą i grzybami smażone na głębokim tłuszczu:) to też smak mojego dzieciństwa. Niestety nie mam przepisu :(
Ja zawsze cebulę trzymam w lodówce i nie płaczę wtedy podczas jej krojenia :) niestety czasami cebule mają mocniejsze soki i drażnią w oczy pomimo trzymania w lodówce
U nas Wigilia jest ortodoksyjnie postna, czyli zero tłuszczów odzwierzęcych, w tym masła. Cała rodzina pochodzi ze wschodu, ale z terenów obecnej Ukrainy. To ciekawe, że w okolicach Wilna takie wydawać by się mogło oczywiste danie jak barszcz z uszkami, może się tak różnić 🤩 oczywiście u nas też zero jajek na Wigilię. Ciasto na uszka/pierogi to tylko mąka i woda. Czyli wersja wegańska plus ryby.😀
U mojej wileńskiej babci na koniec Wigilii podawało się ciasta . Na Wigilię obowiązkowo podaje się ciasta z makiem ,to ma przynieść szczęście i obfitość w Nowym Roku .To polska tradycja ,po to są na Wigilię makowce ,strucle z makiem , na słodko kutia ,czy kluski z makiem .U nas w domu był przepyszny tort orzechowy na który czekałam najbardziej .
@@aurika4207 Dziwne ,bo na Wigilijnej kolacji podaje się na koniec ciasta z makiem, który jest obowiązkowy ,ma przynieść szczęście i obfitość .Nawet w najstarszych książkach jest mowa o strucli z makiem ,makowcu ,kutii czy kluskach z makiem ,no i mleko makowe czy kukiełki albo makówki ,nazwa w zależności od regionu .U nas w domu jest jeszcze tort orzechowy ,niektórzy pieką tort makowy
Ja wolę smażyć w głębokim tłuszczu, szybciej i lepiej się smaży, dziękuję za przepis.
Och Kochana. Takie uszka robiła moja mama mając ponad 9o lat. I Robię ja. Są tak pyszne, że bez nich nie ma świąt.
To prawda, jak pisała pani w komentarzach, bez jajek.i ciasto ma być cieniutko rozwałkowane. Do masy nie dodawać bułki, musi odparować, bo inny smak. Na Wigilię smażę w oleju, pyszne.Robię po 150 sztuk i wszyscy zajadają się, nawet wnuki uwielbiają.
piękny polski , i oczywiście przepis
Takie uszka to miodzio ". Jadłam takie 20 lat temu pierwszy raz i bylam pod wrażeniem...Od tamtego czasu w moim domu podaję takie właśnie w moim domu..Dzieci innych nie są.
Odgrzewane też są pyszne..😊😊😊
U mnie również po babci ze wschodu taki rodzaj uszek od pokoleń, a mieszkam na południu Polski. Córki przejęły tradycję
Tak! Ja też zawsze jadłam uszka kresowe i również jako dziecko byłam mega zdziwiona, że wszyscy moi znajomi jedzą pierogi i że to my jesteśmy inni :D Moja rodzina pochodzi z okolic Kobrynia na Białorusi. Pierogi najpierw robiła moja prababcia, potem babcia, teraz ciocia, a ja się trochę wprawiam, żeby też zacząć. A ponieważ moja ciocia robi wszystko 'na oko', to zaczęłam szukać przepisów i filmików, żeby te uszka jakoś wyszły, więc bardzo, bardzo dziękuję! :) A o tym jakie są pyszne niech świadczy fakt, że kiedyś się nimi przejadłam, podkradając ukradkiem z miski od cioci przed wigilią, bo nie mogłam się powstrzymać. Niestety źle się to dla mnie skończyło żołądkowo i od tej pory te uszka są mi wydzielane podczas wigilii :D Ale i tak jestem od nich uzależniona :D
U mnie też robimy takie uszka wg przepisu mojej babci, tylko w farszu oprócz grzybów i cebuli jest jeszcze kapusta. Uszka wyjątkowe i smażone tylko raz w roku, każdy na nie czeka z niecierpliwością.
Moi przodkowie też w Wilna, my natomiast w czasie Wigilii jemy Barszcz grzybowy.
Moi przodkowie też z Wileńszczyzny. Pieknie i pysznie na Pani kanale Życzę spokojnych, radosnych świąt Bożego Narodzenia 🌟
Moja rodzina ze strony mamy również pochodzi z Wileńszczyzny. Znam różne potrawy z tamtych stron, ale uszek smażonych u nas nie było. Tylko gotowane i barszcz czerwony.
Muszę koniecznie wypróbować. Bardzo dziękuję za wspaniały przepis.
Takie uszka w moim domu są od lat. Są pyszne. Robiła je moja mama a teraz ja robię je dla swojego syna. Innych nie uważa na święta. Pozdrawiam i życzę wesołych świąt
Dziękuję za ten przepis bo do tej pory robiłam uszka gotowane. W tym roku będą także i te z Pani przepisu. Moja rodzina pochodzi z Galicji i u nas do potraw wigilijnych nie dodaje się do dziś nic zwierzęcego. Zero masła, mleka, jaj. Jedynie ryby wolno. Do smażenia tylko olej czy oliwa. Bardzo mi się podoba, ze uszka w Pani przepisie są duże i nie trzeba tak długo lepić. Pozdrawiam.
Ciekawy przepis na ciasto, mieszkam na Litwie, uszka robimy podobnie, ale bez jajek, za to z drozdzami, smazymy w oleju. Pozdrawiam
Ja też jestem z Wilna. U nas ciasto drożdżowe.
Pozdrowienia
Poproszę o taki przepis! Pls....
@@martadzieniszewska3051 witam serdecznie, z przepisem jest problem, bo robię "na oko" , sprobuję dzisiaj zapisac proporcje skladnikow dokladnie, bo mam zamiar częsc uszek zrobic dzisiaj, a jutro drugą częsc. Smazymy uszka z grzybami oraz z makiem
Oj widzę że tych to zjadłabym duuuużo🤭🤭🤭🤭🤭każdy przepis to rewelacja, barrrdzo dziękuję 🤩
Kroje cebule. . . . . . . zawsze przy szeroko otwartym oknie bez wzgledu na pogode i to naprawde dziala
Mój patent na cebulę, to otwieram okno podczas krojenia, żeby była wymiana powietrza. Włączam okap. Albo można odciąć w cebuli cześć z korzonkami, żeby wyszedł sok. Pomaga. Można też kroć w maseczce.🙂
Dziękuję za podzielenie się przepisem.
Życzę, aby betlejemskie Światło towarzyszyło Tobie i wszystkim Twoim bliskim każdego dnia, rozjaśniało mroki codzienności, rozpalało miłość i wzmacniało nadzieję! 🎄🎄🌟 ściskam cieplutko - Edyta . 🙂
Ja do krojenia cebuli w drobną kostkę używam blendera który ma taki mały pojemnik z nożykiem...wtedy na 4 części...zapach zostaje w pojemniku ...3 sekundy I cebula pokrojona😁🌲🌲🌲🌲...pozdrawiam i polecam
Marto, kiedyś oglądałam program o tym, jak powstrzymać płacz przy cebuli i nie da rady, bo płacz pojawia się poprzez lotne substancje trafiające do naszych gruczołów łzowych. Jedynym sposobem jest odizolowanie oczu od oparów czyli gogle. Ja jednak nie bawię się w siekanie ręczne - wrzucam połówki cebuli do malaksera i dosłownie 2-3 sekundy zajmuje ich posiekanie na drobniutko :) Wyrzucam/ wygarniam do miski za pomocą packi silikonowej, trzymając miskę malaksera do dołu. Polecam! :)
Z okazji nadchodzących Świąt Bożego Narodzenia składam najserdeczniejsze życzenia dużo zdrowia, miłych chwil spędzonych w gronie rodzinnym oraz wszelkiej pomyślności w Nowym 2022 Roku
Właśnie kurier przywiózł mi wałek do ciasta z Twojego polecenia jest super 😉🙂😀dziękuję 💕
Ja przy krojeniu cebuli mocze nóż w zimnej wodzie. Ciekawy przepis. 😉❤💞🌹
Jestem zaskoczona sposobem smażenia uszek, wypróbuję tą metodę na pierogach, a może i na uszach. Pozdrawiam 😀
O rety śledzie od wczoraj w lodówce, wywar do galarety się robi. Miodownik ogarnę jutro. A teraz uszka inaczej podawane niz zawsze u mnie w domu. Ten przepis zostaje na przyszły rok, bo jeszcze sałatka pieczarkowa w piątek rano mnie czeka 😆 To ja jednak czekam nie tylko na album ogrodniczy w Twoim wydaniu, ale na książkę kucharska także ❤
Twój przepis bardzo przypomina mi greckie pierożki smażone na głębokim tłuszczu w każdym razie przepis pięknie wygląda jeszcze lepiej smakuje😆
Це дуже смачно! Я спробувала зробити кілька штук! Дякую!
Najlepsze uszka na świecie ♥️🌲🌲🌲 Wesołych Świąt ❄
Woda na pewno pomaga!!!
Płakać nie będziecie.
Pozdrowienia 🥰🥰🥰
Ja, aby uniknąć płaczu przy cebuli, kroję ja najpierw na pół i płuczę krótko pod bieżącą , zimną wodą. Zdecydowanie pomaga :)
Cebulę kroję przy zapalonym gazie, czasami zapalam nawet 2-3 palniki, to najskuteczniejsza metoda jaką poznałam. Cebula wydziela siarkę a gaz ją neutralizuje. Pozdrawiam świątecznie, lubię zaglądać do ciebie, stwarzasz bardzo miły nastrój.
Ja do krojenia cebuli czasami zakładam okulary przeciwsłoneczne.😅 Najważniejsze że działa. XD
Skórka chleba żuta podczas obierania/krojenia cebuli mi pomaga 😁
Szczerze powiem - podziwiam Panią za robienie tak dużej ilości materiału filmowego dobrej jakości w tygodniu. Ja prawie nie gotuję, ale programy oglądam z zainteresowaniem :-) Nawiasem mówiąc, u mnie w domu je się na Wigilię biały barszcz postny, bardzo kwaśny - pycha! Życzę wielu wiernych widzów, zdrowia i pomyślności.
Zapałka działa. Próbowałam 👍 Dziękuję za ten przepis! Czasem je robię, ale z Pani przepisu to będzie frajda. Kopczyk mąki...❤️
Ja z całego serca polecam oddychać buzią, nie nosem. To w nosie są receptory odpowiedzialne za łzawienie podczas krojenia cebuli 😊
Nie działa. Nawet zatkałam nos zwiniętą chusteczką i płakałam jak nigdy. Jednak nic nie jest tak skuteczne jak okularki pływackie 😊
Ja zawsze kroję cebulę przy uchylonym oknie i w zimie i w lecie, a najlepiej jak zawiewa wiatr. Mam w kuchni dwa okna, jedno nad zlewem a drugie nad blatem roboczym, polecam takie rozwiązanie w kuchni.
Potwierdzam z tymi zapałkami w ustach. Człowiek trochę głupio wygląda, fakt… ale ani jedna łza nie spłynie 😊 Pani Marto i tych zapałek więcej niż jedna.
Kolejny fantastyczny film z przepisem ❤️
Najlepszy sposób to na bieżąco sobie opłukiwać przekrojoną już na pół cebulę zimną wodą. Kroje czasami w pracy 10 cebul na raz, i naprawdę działa. Ważne żeby kroić cebulę zaraz po opłukaniu.
Marto, nigdy nie płaczę przy krojeniu cebuli, bo używam rozdrabniacza sznurkowego z tupperware. Nie jest może najtańszy, ale służy mi już wiele lat. Pozdrawiam:)
Ja zatykam nos do krojenia cebuli ;)
Super przepis, kocham uszka z grzybami więc bardzo chętnie spróbuję Twojej wersji ;) No i cały czas wydawało mi się, że nie potrzebuję KitchenAida, ale chyba zmieniłam zdanie :P
My też robimy tak uszka tylko w garnku, w większej ilości tłuszczu - oleju.
polecam skroic cebule i grzyby krotko blenderem.bedzie bez placzu i szybko.pozdrawiam😘
Cieszę się,że podzieliłaś się tym przepisem. Ja na cebulkę mam taki patent, że kroje z użyciem takiego grzebyka do cebuli , jest wtedy szybciej no i nie zdążę się popłakać. Pozdrawiam pięknie ❤❤❤
W trakcie covida jak nie miałam węchu w ogóle cebula nie szczypała mnie w oczy. Taki bonus choroby
Mam to samo choć dla mnie to raczej żaden bonus😉
W moim domu również przyrządza się w taki sposób uszka.
Cebulę trzeba włożyć do wody na 10 min , działa 🙂
Uszka jak mojej teściowej 😍🥰 ojjj ale dawno nie jadłam... Chyba mnie namowiłaś 👌🏻
w lecie moja metoda na krojenie cebuli jest taka, że robię to na parapecie przy otwartym oknie, natomiast zimą staram się na ten czas krojenia oddychać jedynie przez usta, mi pomaga :D
Zamoczyć w zimnej wodzie przed krojeniem ,u Mnie to działa ,może będzie pomocne .
Marta zrób proszę film o przystawkach do KitchenAida. Biję się z myślami, który robot kupić :)
Jeżeli mam do pokrojenia większą ilość cebuli, to zakładam okulary do pływania 🙈 Jest to jedyna i najskuteczniejsza metoda, żeby nie uronić ani jednej łzy. Polecam😊
Przy krojeniu cebuli mozna zalozyc okulary jakiekolwiek ktore troche ochronia oczy!!🥰🥰🥰
Świetny przepis💓
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za filmik ❤️ 🥰
Ciasto na uszka to mąka woda i sól tak mi przekazała moja prababcia i robię tak do tej pory, uważam że takie ciasto jest najlepsze robiłam z żółtkami i niestety jest różnica...ciasto bez żółtek jest aksamitne nie ma porównania polecam wypróbować😊
Dzień dobry! Kresowe potrawy są wspaniałe,znam ich sporo,ale takich smażonych uszek nie jadłam! Jak tak patrzę na panią przy krojeniu cebuli to powiem, że mam tak samo😂Zawsze ryczę🥲Ale to wcale nie dlatego pani Marto,że mamy wrażliwe oczy, tylko NOS!!!Wiem i tym ,bo mam bardzo dobry węch i żadne zabiegi typu mrożenie, solenie itp.nie zdają egzaminu.Mam tylko 2 patenty na to jak muszę pokroić dużo cebuli.Jeden to zabieram cebulę na taras i kroję ją zawsze na zewnatrz! A drugi to zlecam tę czynność komuś innemu🤣.
Mysle, ze tu robote zrobiloby odgrzanie w airfryerze. Teraz jednak duzo ludzi ma go. Na pewno w tym roku sprobuję takiej opcji.
Zawsze jedlismy smazone. Mama z Wilenszczyzny. Nauczylem moja zone. Wszyscy chwala.
mmmmm zrobię!
Marta coś ty narobiła w te święta 😂😂 dwa rodzaje śledzia chłodzą się w lodówce i czekają na stół Wigilijny, miodownik i sałatka teściowej będzie jutro a i uszka będą smażone według twego sposobu😊 mąż mało nie padł ze śmiechu jak ja razem z tobą robiłam te śledzie i co chwilę zatrzymywałam aby zdążyć pokroić 😂😂😂 życzę twojej rodzinie pięknych i radosnych Świąt Bożego Narodzenia ❤❤
u mnie też było "ile zabierze"👍👍😃
MOja Babcia tez pochodziła z Wilna- ale ona te uszka robiła dodawałą drozdzy do ciasta i te uszka były pyszne no i większe
Ja wszystko w tym roku na wigilię robię wg twoich przepisów. Mam pytanko czy mogę wcześniej zrobic surowe zamrozic ale niewiem co potem ?Czy rozmrozić i smażyć, czy smażyć zamrożone? Bardzo proszę o wskazówki.
Pani Marto w tym roku jakoś wyjątkowo nie miałam nastroju na Święta😔 po obejrzeniu kilku Pani filmików powoli coś mi się odmienia, te śledzie koperkowe mnie intrygują i bardzo spodobał mi się pomysł z gałązkami do dekorowania choinki. Dziękuję i miłego pichcenia. P. S. nie znoszę kroić cebuli chyba jedyna metoda to gogle narciarskie założyć 😄 Wesołych świąt😄🎄🎁❄🎅
Śledzie polecam z czystym sumieniem. Są prze pysz ne :))))) Pozdrawiam.
@@iwonaskowronska2375 tak, bardzo delikatne
@@iwonaskowronska2375 Znakomite, potwierdzam. A mój kot oszalał kiedy je poczuł :D
Mam sposób na krojenie cebuli, który na mnie działa :) polecam sprawdzić :) Kroje cebule mając deskę bezpośrednio przy włączonym palniku gazowym. Odkąd tak zaczęłam robić, nie zapłakałam ani razu. Nie wiem o co w tym chodzi... czy o ruch powietrza? ...no nie wiem, ale sprawdza się doskonale :D
nie widziałam takiego sposobu na uszka, muszę kiedyś koniecznie spróbować :D dzięki :):)
Świetny przepis :) bardzo mnie kusi, żeby je zrobić już w tym roku. Zastanawiam się ile czasu mogą te uszka surowe leżeć, zanim się je zacznie smażyć. Czy można je przygotwać np dzień wcześniej? Jeśli chodzi o tradycyjne uszka i pierogi, to albo zamrażam ugotowane, albo surowe. Tak żeby nie bawić się z nimi w Wigilię. Nie wiem, czy te można by było mrozić surowe? Co do cebuli, potwierdzam, że działa opłakiwanie jej zimną wodą :)
U mnie e domu też podoba ale o kształcie pieroga i w głębokim tłuszczu. Byłam zaskoczonajak odkryłam, że w większości ludzie mają gotowane.
szkoda ze Litwini nie pajaja do nas przyznym zachowaniem, ale uszka wygladaja pysznie, napewno zrobie, dziekuje i duzo zdrowia oraz radosci
Okulary do pływania zakładam do krojenia i nic do oczu nie dociera, bo to nie jest kwestia nosa tylko oczu 😊 Mam dokładnie tak jak Ty Marta 😪
Pani Marto podobno trzeba gwizdać podczas krojenia 😂 żeby nie płakać, nie wiem bo nie umiem gwizdać 😆😘
mniam:), czuje zapach czy to mozliwe:))))
Pani Marto...jaka dac make?
450 lub 500
Moim sposobem na krojenie cebuli jest włączenie pochłaniacza. Ciąg powietrza zabiera drażniące olejki
👍😊
Fajne wykonanie uszek. A tak z innej beczki Pani Marto zbierała już Pani nasiona werbeny? Pozdrawiam!
Ja mojej nie zbieram- sieje się sama wiosną z tego co spadło na ziemię.
Moi rodzice też spod Wilna. Marta, czy u Was też jedliście kluski z makiem pieczone, z ciasta drożdżowego? Takie małe bułeczki około 1- 2cm. Mak był sparzony i w makutrze kręcony, dopóki nie puścił mleczka. Później dodajemy cukier lub miód. Też się bardzo zdziwiłam, że wszyscy znajomi jedzą na Wigilię kluski gotowane , z makiem.
Czy uszka można przygotować wcześniej? Jeśli tak to czy trzeba je mrozić surowe czy usmażyć i dopiero schować do lodówki ? Nie wiem czy będę miała czas w święta jeszcze uszka lepić 😅
Czy uszka z mojego przepisu zamrożone też mogę tak usmażyć? 😅
Jeżeli nie były wcześniej gotowane to tak
U nas takie są na stole wigilijnym od kilkudziesięciu lat a przepis babcia dostała od sąsiadki z Wileńszczyzny .
Co do cebuli mój sposób: myję ręce i przestaje łzawić. Nie wiem dlaczego tak to działa, ale mi pomaga
Wyglądają pysznie
Wąchanie krojonej cebuli i płakanie z tym związane ma ogromne walory lecznicze. Zapobiega zapaleniu zatok, spojówek i gardła.
Nosisz okulary..np. do czytania..?wtedy nie powinnaś płakać, ja jak mam założone okulary nie płacze...można też założyć okulary do plywania
Gaz z cebuli zachodzi w reakcje w kontakcie z cieczą. Dlatego oczy łzawią :D u mnie pomaga wystawienie języka ;) Czuć
po jakimś czasie pieczenie w język, a oczy dużo mniej :D
W tym roku wypróbuję ten przepis🙂Ile mniej więcej wychodzi Ci uszek z tego przepisu i czy można je mrozić?
'":;;;,,:;;,,białka zbieram,///nie marnuje!!!/// zamrazam i robie ciasto z kokosem lub makiem;;,poDrawiam
pochodze z bialegostoku i w moim domu uszka byly smazone a ciasto z odrobina drozdzy
Ja przelewam cebulę bardzo ciepłą wodą pod kranem bezpośrednio przed krojeniem.
Przetestowałam wszystkie sposoby na krojenie cebuli.
U mnie sprawdzają się okulary do nurkowania.
Proszę spróbować z zapałkami w ustach, siarką na zewnątrz, rzecz jasna 😉 a najlepszy sposób to soczewki kontaktowe. Pozdrawiam
Kochanie , połóż tylko wilgotną ściereczkę obok deski , gdy kroisz cebulkę . NIE BĘDZIESZ PŁAKAĆ🤗 Pozdrawiam smacznie😋
Czy podczas smażenia cebuli nie przeszkadza Pani ta jej woń wszędzie ?:) ja zawsze czuje ją od razu we włosach , ubraniach , zaraz wietrze cały dom :)
Trzeba oddychać ustami nie noskiem. Poważnie 🙂
Co do cebuli - zmoczcie kawałek ręcznika papierowego i połóżcie obok.
❤️
Moja babcia z Wileńszczyzny robiła pierogi z kapustą i grzybami smażone na głębokim tłuszczu:) to też smak mojego dzieciństwa. Niestety nie mam przepisu :(
A ja uważam że nie ma żadnego sposobu na krojenie cebuli wszystko zależy od odmiany. Pozdrawiam i życzę spokojnych Świąt.
Ja zawsze cebulę trzymam w lodówce i nie płaczę wtedy podczas jej krojenia :) niestety czasami cebule mają mocniejsze soki i drażnią w oczy pomimo trzymania w lodówce
Tak samo, mogę kroić naprawdę dużo i nic
moja kolezanka ma patent na krojenie cebuli , zaklada okularki narciarskie 😀
Mozna kroic cebule przy wlaczonej kuchence i wlaczonym pochlaniaczu ,mnie pomaga i nie placze.
-
U nas Wigilia jest ortodoksyjnie postna, czyli zero tłuszczów odzwierzęcych, w tym masła. Cała rodzina pochodzi ze wschodu, ale z terenów obecnej Ukrainy. To ciekawe, że w okolicach Wilna takie wydawać by się mogło oczywiste danie jak barszcz z uszkami, może się tak różnić 🤩 oczywiście u nas też zero jajek na Wigilię. Ciasto na uszka/pierogi to tylko mąka i woda. Czyli wersja wegańska plus ryby.😀
A ja pochodzę z centralnej Polski, nie mam korzeni wschodnich, ale w Wigilię też nie dostawałam masła,ani jajek, do kolacji tylko chlebek z dżemem😀
U mojej wileńskiej babci na koniec Wigilii podawało się ciasta . Na Wigilię obowiązkowo podaje się ciasta z makiem ,to ma przynieść szczęście i obfitość w Nowym Roku .To polska tradycja ,po to są na Wigilię makowce ,strucle z makiem , na słodko kutia ,czy kluski z makiem .U nas w domu był przepyszny tort orzechowy na który czekałam najbardziej .
@@aurika4207 Dziwne ,bo na Wigilijnej kolacji podaje się na koniec ciasta z makiem, który jest obowiązkowy ,ma przynieść szczęście i obfitość .Nawet w najstarszych książkach jest mowa o strucli z makiem ,makowcu ,kutii czy kluskach z makiem ,no i mleko makowe czy kukiełki albo makówki ,nazwa w zależności od regionu .U nas w domu jest jeszcze tort orzechowy ,niektórzy pieką tort makowy
@@beatalubomirska3175 u nas ciasta na Wigilię też były, ale już grubo po kolacji. 😀 Sama kolacja postna.