Od 11 lat pracuje jako kierowca i nie narzekam, są lepsze i gorsze dni, ale jak słucham takiego miągwienia jak tutaj to aż ręce opadają, tak wielce źle, smutno, chu... wo, oh I ah. To każdemu tak marudzacemu zadam pytanie, po co pracujesz jako kierowca? 90% odp to "dla kasy" i nic więcej, więc albo morda w kubeł i nie jęczeć tylko robić swoje jak się chce kasę albo iść na budowę, do biedronki, do biura gdzieś, na magazyn i żyć cudnym życiem, codziennie w domu, bez walki w kabinie i płakania innym w ramię jak to źle jest. Szerokości normalnym kierowcą
To czemu dalej tak pracujesz? 17.50 euro? powodzenia chlopie. znam takich co gadaja i siedza w robocie gdzie siedza. idź na budowe za 16 euro brutto i to jak zapierdzielasz ze wentylem ci powietrze konkretnie ucieka. rob od rana do nocy i mieszkaj na hotelu w pokoju dobrze jak 3 osobowym bo moze byc 6 osobowy. niejeden marzy o pracy za fajera nawet za mniejsza stawke.
Kierowca trira to taki piekarz trochę :( bo piekarze 6 dni w tygodni w pracy na nockach i rodzine się widzi 2h przed pracą na święta itp to więcej w robocie jak w domu :( ale ktoś musi to robić ...
Łukasz Winkler mój tata również pracuje jako kierowca i jeździ za granice, jest przeważnie tak ze wyjeżdża a niedziele popołudniu i wraca w czwartek czasem w środę wieczór :)
Mam podobne podejscie do kierowcow zawodowych. Sam jestem jezdze tylko osobowym ale w miare mozliwosci staram sie im pomagac bo wiem, ze czasem musza poprostu zajac wiecej drogi bo inaczej nie wyrobia z manewrem i prawie zawsze przepuszcze i poczekam ile bedzie trzeba. Niestety nie kazdy kierowca szanuje innych uczestnikow drogi. Czesto wymuszaja pierszenstwo bo przeciez duzy moze wiecej, nie mowiac juz o tzw szeryfach i potem dochodzi o niepotrzebnej walki kierowcow osobowych z kierowcami ciezarowek. Fajnie, ze ktos mowi jak jest w transporcie. Na koniec napisze, ze jak ktos naprawde lubi jezdzic i ma mozliwosc i uprawnienia to niech sprobuje podjac prace w UK. Wczesniej inni juz wspominali ze tutaj kierowca jest zawsze w domu i pieniadze sa calkiem dobre. Duzo jest pracy ale tez stawki sa mocno rozne, generalnie zaczynaja sie od £10/h brutto na paye (umowa o prace) i mozna zarobic nawet £15-16 za nocne zmiany i weekendy i dni wolne od pracy nawet i £20. Najlepiej zarabiajacymi kierowcami sa ci pracujacy na dzialalnosci ltd. Czesto taki kierowca potrafi zarobic £3000- £3500 lub nawet wiecej miesiecznie ale wynagrodzenie jest uzaleznione od ilosci pracy i niestety ale jak nie jezdzi z jakiegos powodu to nie zarabia. Nalezy tez pamietac ze sa okresy w roku gdzie wszystko troche zwalnia i mniej sie jezdzi wiec i zarobki beda nizsze.
@@blacov89 Prawda jest taka. NIKT NIKOGO do NICZEGO NIE ZMUSZA. Nie jesteś w Aushwitz czy Łagrze , że nie masz innego wyjścia. ZAwsze można zacząć robić coś innego.
to jest mój pierwszy film który aktualnie zobaczyłem od pana i bardzo mądrze się pan wypowiada na temat swojej pracy aż chce się słuchać ;D życzę zdrowia
Nie wielu będzie wiedziało o transporcie tyle co Ty, tu pokazana jego chyba najgorsza część, niestety o tym nikt nie mówi. Pokazują młodym jak jest pięknie i cudownie a jak jest to wiemy. Po komentarzach też teraz widać. Absolutnie nie chce odganiać kogoś od tego zawodu bo sam lubię swoją pracę (mimo że nie zawsze jest idealnie) ale młodzi podejmując decyzję powinni znac obie strony płotu. Ja tylko siedzę na tym płocie i opowiadam co widzę i słyszę. P.S. Łukasz na grupie gopro widziałem Twojego ulepa 😱😱😱
Robert Kajling ulep już wraca z serwisu. Coś się spaliło w środku🤷♂️. W drugim już raczej grzebał nie będę😂. Co do młodych to u mnie jest to samo. Wielu młodych patrzy w ten zawód jak w zbawienie. A dopiero potem wychodzi co i jak. Dobrze że poruszasz ten temat.
Rozmawialiśmy już o tym ,ale napiszę komentarz dla oglądajacych ten film i dla zasięgu . Osobiscie jestem kierowcą i nigdy nie spędziłem ani jednej nocy w ciężarówce i nie mam zamiaru. Interesuje mnie tylko praca którą zaczynam rano i konczę po południu tak aby mieć czas dla żony i dzieci,ale tez na swoje hobby a więc na normalne życie. Jezeli mialbym isc na miedzynarodówke lub jezdzic od Pon do Pt i zjezdzac na weekendy to zmieniłbym prace bez zastanawiania się.Jestem fachowcem w innym zawodzie i nie mam problemu z pracą jesli tylko zajdzie taka potrzeba. Tez lubie jezdzic jak wielu ,ale nie gnić w kabinie i dlatego mam zawsze jeden warunek,codziennie w domu i nie po 12 godz pracy. Nie wsiąde do DAF'a i starego Iveco i nie pójde za kazde pieniądze ,bo uwazam ,ze nie po to sie uczyłem zeby wykonywac ten odpowiedzialny zawód za niskie stawki.A samochód ma mi dawac pewny komfort pracy i dlatego te dwa nie są dla mnie. Kazdy decyduje o swoim życiu i im wiecej kierowców zacznie miec wieksze wymagania tym bedzie lepiej. O dziadach ,magnesach itd nawet nie bede wspominał bo to patologia tego zawodu. Pozdrawiam.
@@KempaTrucker P .Kempa takie film jak Robert nakrecil to powinien byc dla kazdego mlodego przyszlego kierowcy .Bo to wyglada tak , mlody chlopak przyjdzie na nauke do osrodka szkolenia wywali pieniadze prawko zda i tak zostaje wciagniety w ta ciezko prace a wycofac sie jest ciezko Bo wiadomo kasa Pozdrawiam
Uwielbiam takie przedstawianie sytuacji, krótko rzeczowo i na temat a nie pseudo jaranie się przez młode osoby fajnym ciągnikiem. Przypomniało mi się jak swego czasu ojciec (stary drajwer) mówił w podobny sposób o tym zawodzie. Pozdrawiam
mój znajomy zmarł w wieku 45 lat zmarł na raka, prawie całe życie nie pracował leciał na zasiłkach itp, mówil że niczego nie zaluje a wręcz cieszy się, że prawie nigdy nie pracował :D
@@Arejen03 Ale zbyt dostatniego życia na nich nie miał, poza tym jak każdy pójdzie jego tokiem myślenia to kraj upadnie, a potem świat i będzie anarchia i będziemy żyć jak zwierzęta... Sorry, to już nie są te czasy
W moim przypadku było zupełnie inaczej. Jestem kawalerem, dzieci nie mam więc międzynarodówka była idealnym rozwiązaniem. 2 lata jazdy w kółka, weekendy w domu. W ciągu 2 lat spędziłem 3 weekendy w trasie. Ta praca pozwoliła mi stanąć na nogi oraz zbudować pewność siebie oraz wyrwać się z mojej mieściny. Najczęstsze kierunki to H SLO rzadko górne włochy. Takiego madziara potrafiłem nawet w 3 dni zrobić przy wcześniejszym załadunku, a tak to 4 dni i w domu. Kasa? Nie trudno się domyślić, że średnia ale koło 6 wyciągałem w lepszym miesiącu. Coś za coś. 3/1 to jeszcze ale 2/weekend to dopiero chujnia. Zrezygnowałem tylko z powodu kłopotów rodzinnych w przeciwnym razie dalej bym jeździł.
Mam 25 lat, jeżdżę cztery. Mój ojciec za 3 lata przejdzie na emeryturę. Zjadł zęby na tej harówie. Dosłownie. Jeździ odkąd skończył szkołę. Jeździł w wojsku, w straży, u dziadów i trochę lepszych. Umiejętności jazdy ma takie, że jakby musiał nagle o 3 w nocy wstać z łóżka, wsiąść do zestawu z obrotnicą i cofnąć pod najgorszą rampę z możliwych to dałby sobie radę z zamkniętymi oczami. Sam pamiętam, jak byłem mały, jak płakałem, gdy musiał jechać w trasę. Jeździł wtedy na wschód, a wiadomo jakie tam były ( po części nadal są) realia. Nie raz jak wiózł jakiś drogi ładunek (np. telefony) to w eskorcie służb, bo ryzyko napadnięcia na niego było ogromne. Sam widzę po sobie, jak ta praca wyniszcza, choć jeżdżę tylko 4 lata. Robię to głównie dla pieniędzy( jakąś frajdę z tego mam, nie będę ściemniał), a ile mnie przez to ominęło, to nie przeliczę tego na żadne pieniądze. Choćby nawet takie grille czy ogniska. Dużo kawy, mało jedzenia, jeszcze mniej snu. Tak wygląda międzynarodówka. Z plusów? Trochę się zobaczy (choć niektórych rzeczy wolałbym nie wiedzieć), pieniądze w miarę, frajda z jazdy dużym autem. Trzyma mnie przy tym syfie tylko to ostatnie, bo naprawdę lubię jeździć i nawet mi to wychodzi, nieskromnie mówiąc. Tandem, naczepa, ze skrętna osią. Dam sobie radę w mniejszym lub w większym stopniu. Na pewno nie tak jak ojciec, nigdy nie będę tak dobrze jeździł. Nie mam takiego opanowania i drygu. Podsumowując tak, jak powiedział autor nagrania. Niech praca kierowcy będzie dla Was alternatywą, chyba że macie naprawdę dobrą fuchę, z dobrą atmosferą i szefa z podejściem. Tego życzę wszystkim kierowcom. I jeszcze jedno. Powtarzam to na CB, kiedy tylko mogę. Szanujcie sami siebie, bo nikt za Was szoferzy tego nie zrobi. Szacunek Robert za zdrowe podejście. Szerokości.
Mam 22lata i nieco inną sytuacje, na święta wracam do domu i chce robić na cieżarowki obecnie pracuje w belgii siedząc tu miesiącami robie przy pianie PUR na działalnosci jednoosobowej (najgorszy syf co moze byc) zarabiam +/- 10k msc. ale wkurwia mnie to siedzenie za granica ciągle, to samo co u ciebie sporo mnie omiija. Ojciec namawia mnie na ciezarowki do niemiec 3 tyg w robocie i 1 tydzien w domu.
Kurde napisałbyś coś więcej - chętnie bym poczytał Twoich, czy Twojego ojca opowieści z tras. Sam zaczynam ( nie na C lecz na D, ale to też nie wożenie pizzy : P ) i mocno mnie to ciekawi. Szerokości!
Nie przejmuj się. Poradzę sobie w życiu, a tak w ogóle to miałem wtedy kilka lat. Co robiłeś mając raptem kilka lat? Ja bawiłem się na osiedlu i cieszyłem się życiem, a że martwiłem się o ojca to normalne. Skoro taki jesteś niewinny to pierwszy rzuć kamień.
Operator wózka widłowego/magazynier. "Piękna praca" dla kogoś kto patrzy na wózkowego. Rzeczywistość: często na wózku jeżdzisz mało(wyjątek wysoki skład i typowy rozładunek/załadunek), robisz pier,...a papierologię:skanowanie/liczenie towaru/wprowadzanie do komputera/zabawa z debilnymi programami systemowymi ala excel/jesteś na posłki:przynieś/zanieś/pozamiataj, częstoio gęsto na maagzynie można się nadzwigać więcej niż na budowie,jak masz prawko to jeszcze cię januszex zmusi do jeżdzenia po jakieś gówna dla firmy, jaksą zimy to bardzo łatwo sie wychłodzić i przemoczyć bo sporo janueszexów obciąża magazynierów pracą na zewnątrz gdzie czestoi gęsto jest teżrozlokowany towar, zdarzają się kontuzje/wypadki, przeciążony kręgosłup na magazynych agd, szkodliwe warunki pracy, gdzie magazyn jest częścią hali produkcyjnej:hałas, wdychanie chemiekaliów i kurzu który jest praktycznie na każdym magazynie, do tego trzeba być ciągle uważnym na ludzi którzy włażą bezmyślnie pod wózek, czasami kierowców bezmyślnie pchajacych się na widły. A byłbym zapomniał:musisz miećłęb jak sklep i znać nie tylko gdzie dany towar leży, ale bardzo czesto kod towaru i inne głupie oznaczenia i temu pdobne pierdoły, do tego zazwyczaj na magazynach jest burdel i trzeba ciagle czegoss zuakć bo lezy tam gdzie nie powinno.
Mowcie co chcecie, ale po kilku straconych latach wyremontowałem dom i wszystko w kolo i kupilem auto, nazbierałem oszczędności a teraz jestem codziennie w domu za 3500zl, czy zaluje kilku straconych lata? Nie, bo w pl bym zapierdalal do konca życia na to co zrobilem w kilka lat na miedzynarodowce.
15:50 nie zgodzę się że nie możesz sobie kupić czasu własnie będąc kierowcą tira kupujesz sobie sporo czasu i to bardzo dużo co mam na myśli możesz posłuchać sobie muzyki audio buków po uczyć się języków pogadać przez telefon z tymi znajomymi tamtymi poznać wielu znajomych czytać fora i przede wszystkim wracasz i cie stać na mieszkanie na motor na samochód czas spędzony w domu przechodzisz intensywnie jedziesz gdzieś coś zobaczysz bo stać cie na porządny samochód i paliwo do niego A teraz to co ja przerabiałem zanim zostałem kierowcą hala montażowa przez 8h przez kilka dni przykręcasz np 3 śrubki do nazwijmy to obudowy zegarka kuchennego i tak non stop non stop najniższa krajowa na papierze a w rzeczywistości dużo mniej Zero muzyki zero stawania z miejsca jak sie wyprostujesz na krześle żeby sie przeciągnąć to już są texty typu firma traci pieniądze bo za wolno robicie i sie opierdalacie. siedzisz w ramie w ramie z wieloma osobami na przeciwko ciebie siedzi też wiele osób i Baby gdaczą jak na targowisku morda im sie nie zamyka gdaczą i gdaczą a ty z każdym dniem zaczynasz życ tym co jedli na obiad kto ma zatwardzenie kichoskrent komu sie koty okociły a komu zdechł pies siedzisz w tym Gnoju zatracasz sie przesiąkasz tym smrodem niema już ciebie w sobie wracasz do domu zaraz zaraz jakiego domu do pokoju ze wspólnym korytarzem!!! opłacasz rachunki kupujesz tanie jedzenie jedziesz na 2 kredytach i płaczesz w poduszkę umierając z nędzy i nie dożywienia na nic cie nie stać leżysz plackiem na podłodze patrzysz w sufit nie masz internetu bo nie zapłaciłeś i rozkładasz sie gnijąc od środka... ...Znajomy co jest kierowcą pożyczył mi pieniądze na prawo jazdy na C moje życie sie odmieniło już w kilka miesięcy stać mnie było niemal na wszystko a to wszystko teraz staje sie coraz lepsze i coraz dorsze złom>samochód>fura>super fura> kilka samochodów i własny dom własny garaż Jestem na etapie Fura ale tak jestem zadowolony ze pracuje i nie tylko ze względu na pieniądze nawet bym oddał całą wypłatę żeby już nie wrócić do poprzedniego życia Zadna inna praca nie odmieni twojego życa jak bycie kierowcą a potem jak sie odbijesz odżyjesz to możesz robić cos innego przecież ja lobie jeździć i robił bym to nawet za darmo zobaczysz na trasie powietrze góry rasy chmury samochody ładne widoki a tak to widziałem przez 4 lata brudną ścianę bez okna
Mam podobnie to co Ty przeżywałeś tylko że ja mieszkam z rodzicami bo na wynajmie to bym pewnie ledwo wiązał koniec z końcem Robie c+e i podniosłes mnie na duchu po serii czytania negatywnych komentarzy odnośnie zawodu kierowcy. Wiadomo że kierowca to nie jest lekki zawód ale gdzie jest lepiej? Ja też zapierdalam na budowach a wypłata duża nie jest... Jako taki kierowca za granicą można sobie chociaż zarobić na mieszkanie tu w Polsce, a nie się wpierdalac w kredyt przy chujowej sytuacji jaką teraz mamy.... Albo zainwestować jakos te pieniądze żeby całe życie nie musieć jeździć na międzynarodówce - nawet jesli się nie uda to chyba lepiej jeździć ciężarówka koło komina niż zapierdalać fizycznie (przynajmniej tak mi się wydaje)
@@vahos1774 Popracowałem już trochę jako kierowca i powiem ci że ci powiem że sam nie wiem co ci powiedzieć niby to jest najprostsze co w życiu robiłem ale jest nudno i czas się dłuży niemiłosiernie... W nocy che ci sie spać jak pracujesz a w dzień w upale nie da sie spać i jesteś przemęczony
@@kakakakamilllo6333 Ja to akurat wole siedzieć do późna ale w przypadku kierowcy jest mniej bezpiecznie jechac nocą niż za dnia A co do nudy to może jakos to przeboleje za wieksze pieniądze xD
Dlatego stwierdziłem, że jebać zestawy, miedzynarodówke i systemy :) Teraz jeżdzę solówka w okół komina moze za mniej o 1500-2000zł ale jestem codziennie o 11-12 w domu :)
z ciekawości, ile można zarobić na solówce w okolicach? Mniej więcej oczywiście :) Zastanawiam się własnie nad pracą kierowcy ale mam wątpliwości .Pozdro
Mam 25 lat, jeżdżę ponad dwa lata i dokładnie mój tato mówi mi to samo. Porobić trochę, odłożyć i ruszyć dupe z tej budy bo życie jest za krótkie żeby spędzić je ba śmierdzących parkingach
Wreszcie ktoś mówi prawdę o transporcie międzynarodowych to prawda ja za kierownicą jestem tylko 13 lat i większości kraj co dzień czy co dwa w domu a i tak mam dość na szczęście zajmuję się też mechaniką bo mam mały warsztat i nie muszę jeździć do usranej śmierci. Pozdrawiam
Witam Cię Robert super jest twój kanał miło się ogląda ja właśnie pięć miesięcy jeżdżę pod polską spedycją i to co opowiadasz zgadzam się z Tobą 100 procentach tak to wszystko wygląda i takie są tego realia i sam tego doświadczam na sobie .Pozdrawiam Cię serdecznie szerokości .
Świetny materiał na szkolenie kierowców na temat "jak nie należy prowadzić ciężarówki"! oby jak najmniej takich szoferów na niemieckich autostradach, po za tym mówi mądrze.
Każdy kierowca idąc do tego zawodu musi liczyć się z tym, że ten zawód wygląda tak jak wygląda. Jest to zawód dla pasjonatów tak jak każdy inny zawód. W pracy, której się nie kocha, zawsze będziemy dostrzegać więcej wad, aniżeli zalet.
Jest też tak, że ludzie się wypalają w danej pracy albo popadają w depresję. Ale u nas cały czas komuna w głowach: powinieneś całe dekady pracować w jednej firmie, najlepiej państwowej. Nie wolno się wypalać a depresja, to cóż, no weź po prostu przestań być smutny.
Co jak ktoś ma zawód za 20k na czysto i jej nie kocha? Jesteśmy ograniczeni czasem jaki na tą pracę poświęcamy. Klucz do wolności finansowej to zmiana trybu z konsumenta na producenta/usługodowacę. Jednak wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić. W idealnym świecie zawsze mamy wybór i powinniśmy robić to co lubimy i sprawia nam satysfakcję. W praktyce często jesteśmy niewolnikami sukcesu - nawet wtedy kiedy nasz dochód jest pięciocyfrowy.
Zgadzam się z Tobą kolego w 100% Jeżdżę ciężarówką zawodowo od 1995 roku i widzę że z roku na rok jest coraz gorzej z podejściem do nas kierowców przez firmy, różnego rodzaju służby kontrolujące czy też przez samych zwykłych ludzi np. uczestników ruchu drogowego! A to co odwalają teraz w czasach tej pandemii to już jest skandal!!! Pozdrawiam i szerokości życzę
Wysłuchałem całości, jestem tu pierwszy raz. Wartościowy przekaz. Chyba każdy powinien chociaż raz na jakiś czas coś takiego usłyszeć (niezależnie od zawodu). Zdrówko! :)
Jak straconego czasu się nie odzyska, jak masz łeb i kombinujesz możesz mieć prace dostosowana do potrzeb i hajs, leoiej jest wg ciebie na 3 zmiany w fabryce czy magazynie, wracać do domu tv piwko ? Co to za czas co to za życie, wsyztsko ma swoje plusy i minusy zależy od człowieka
@@rrokton niby racja jak dla mnie to jest to praca typowo pod poczatki bez dzieci itd i introwertykow mysle ze ekstrawertyk by sie udusil w takiej pracy
@@Stanczyk996 niekoniecznie, ja jeżdżę, przerabiam Anglia w kółkach, firma w której pracuje jest że wsi obok także auto praktycznie pod domem stawki bardzo dobre, nie mam w tej chwili alternatywy dla tej pracy, najblozszy większy zakład pracy 25km na 3 zmiany zarobisz 3,5k urlopy płatne, ale czy to życie lepsze, wiem że pieniądze to nie wszystko Ale ta praca gwarantuje że już coś więcej można, jak masz wokół siebie ludzi i milosc którą to akceptuje I Cię będzie wspierać idzie ogarnąć wszystko w dobie internetow telefonów nie ma raptem 7 dni później 4 jestem I znowu 7 bywa ciężko ale narazie ogarniamy
Ma Pan rację ,mam 20 lat stażu na ciężarowych i potwierdzam to wszystko co Pan mówił .Kiedyś tak mówili o kierowcach ,śpi w budzie ,je z puszki i leje pod budę.
@@ostatnisprawiedliwy3475 Nawet z wykształceniem. Ja zostałem kierowcą z wykształceniem wyższym. Niestety żeby zarobić koło 5 koło w biurze to trzeba byc jakimś inżynierem.
Sama prawda. Kto spróbował tego chleba może potwierdzić Twoje słowa. Szacun za prawdę potrzeba takich materiałów w tym sztucznym i napompowanym świecie, potrzeba prawdy. Wszystkiego dobrego. Pax et Bonum 😄💪
...a ja Ci powiem Robercie, że trochę nie potrzebnie filozofujesz i tak się nakrecasz na ten zawód i osoby go wykonujące. Sytuacje które opisujesz występują w wielu dziedzinach życia społecznego. ... nie trzeba być kierowcą żeby przegapić swoje życie wszystko zależy od człowieka. ...bo czy on wróci po 8 godzinach pracy wkur. ..ony położy się na kanapie i będzie miał w du....żonę i dzieci czy pojedzie w trasę to z jego punktu widzenia jeden chuj. ... Dlatego proszę nie mądruj się tak bardzo tylko więcej empatii nie każdy ma takie podejście jak ty do wielu spraw. Ja przegapiłem pierwsze lata mojej drugiej córki tylko dlatego ze rozkrecalem własny biznes i wracałem do domu spać. Ledwo uratowalem małżeństwo ale dzięki Bogu wszystko dobrze się ułożyło. Rodzina ocalała firma działa (nie transport) ale nauczka pozostaje na całe życie. ...wszystko od człowieka zależy
Napewno kolego posiadasz madrosc zdobyta w swoim zyciu ok,oceniam Ciebie pozytywnie ale co filozofia albo empatia tu znaczy? Poszedles troszke zaszeroko,chyba ze to dla smiechu. pozd.
@@krzysztofczarniecki3406 ...ajjjj bo generalnie lubię tego Roberta i jego filmy ale te jego teksty. ...ze wszędzie kierowcę międzynarodowego traktują jak śmiecia na magazynie, a ze jego to nie bo on ciągle w te same miejsca jeździ i juz jest gość, to tez takie wiesz naciągane teorie pod jego tezy. ...bo ja akurat nie doświadczyłem takiego podejścia od innych a nawet jeśli to trzeba wiedzieć że to podejście zaladowcy do kierowcy nie wzięło się znikąd i bardzo często wina leży gdzieś po środku bo kierowcy tez są różni. Dlatego uważam ze ubieranie tych codziennych zdarzeń w jakieś filozoficzne podejście i "drabinę" ....szczeble. ...hierarchię. ...jest bez sensu bo tak jak napisałem wszystko od człowieka zależy a nie od tego gdzie siedzi. ...na swojej drodze spotkałem wielu dobrych ludzi i prowadząc własny biznes wiem z każdym trzeba dobrze trzymać od ochroniarza na bramie po sprzątaczke i nie wolno zapominać ze w każdej chwili karta może się odwrócić i to my będziemy po drogiej stronie to jest właśnie empatia na codzień.
Z tematyką filmu nie mam wspólnego zupełnie nic. Trafiłem przypadkowo. Ale tak się zajebiście Ciebie Gościu słucha, że oglądam już któryś film z kolei. Pozdro!
aleś Ty mnie Robercik teraz zaimponował ! Dobrze mówisz, sam kiedyś chciałem startować na kierowce, ale na szczeście skończyło się na Euro Truck Simulator... takie życie na walizkach...
Po części masz kolego rację. Jednak naprawdę dla niektórych to jest pasja i lubią to robić tak jak ja. Mam tego świadomość, że straciłem swoje młode lata, najlepsze lata bo mam 27 lat a kierowcą jestem od 21 roku życia. Nie tylko kierowcy poświęcili swoje życie oddając się pasji bądź pracy. Podczas swojej kariery spotkałem może 2 kierowców będących w moim wieku. Mam nadzieję, że ten zawód nie zginie!
Zgadzam się z Tobą w 100% Jeździł 6lat. Rzuciłem te gowno 3lata temu i nie Żałuję! Nie powiem lubiłem jeździć i brakuje mi trochę tego, w sensie jeżdżenia "tirem" ale nie żałuję mam rodzinę, i naprawdę miło się wraca po pracy do żony i do córki, tak jak powiedziałeś nie nadrobić grilow z rodziną i znajomymi. I przede wszystkim czasu z rodziną!! Pozdrawiam!
Jeździłem 2 msc po Europie i pierdole 3 na 1 zarabiałem 8 tys z tego 1.500 przejadłem teraz praca od 7do 15 w aenizacji 5.500zl na rękę od pn do pt i się śmieje
Tak jest w każdej pracy. Idziesz na 8 czy 12 godzin, potem wracasz, masz kilka godzin dla siebie, w czasie których walczysz ze snem i nic poważnego nie zrobisz, do tego musisz zjeść obiad, kolację, umyć się, naprawić kurwa cieknący kran, wstawić pranie, obejrzeć pół godziny serialu i nara - do spania, bo trzeba wstać rano. I jeszcze gówniane zarobki są. To ja wolę jako kierowca pracować w systemie 2/2. Przynajmniej przez 2 tygodnie można żyć tak, jak gdyby się nie pracowało... Co o tym sądzicie?
Dla mnie idealnie by było tak pracować bo bym miał czas po jeździe grać w gry a tak na normalnym etacie ok jestem w domu codziennie ale mało jest czasu tylko dla siebie
Super ! Spróbowałem tego chleba przez 13 miesięcy, później poszedłem pracować do Straży Pożarnej. Fakt pieniądze mniejsze, ale miedzy służbami można dorobić. Pozdrawiam i szanuje !
Ale o co te żale? Gdzie indziej nie jest lepiej. Kilka przykładów, takich ze znanego mi otoczenia. Jeden pracuje w delegacji za granicą, na platformach czy rusztowaniach i też go nie ma przez kilka tygodni i dzieci nie widzi. Inny pracował przy posadzkach epoksydowych. Facet 35 lat i chodził regularnie do pulmunologa bo miał poważne problemy zdrowotne. Obecnie 40 lat na karku i na rencie. Jeszcze inny wyjechał za granicę na zmywak i tam zalozył rodzinę, dzieci chodzą do angielskiej szkoły, chciałby wrócić do PL do reszty rodziny ale jakoś ciężko bo mieszkanie tam kupione, coś tam się na uczył i jakoś się żyje a tutaj nic go nie czeka i pracy też nie znajdzie za normalne pieniądze. Jest takie powiedzenie: WSZĘDZIE DOBRZE GDZIE NAS NIE MA. Jeśli tak źle to, za przeproszeniem, po chuj jeździcie? Dalej jazda na hydraulików, murarzy, tynkarzy itd....
Słusznie prawisz kolego Ja przejeździłem 13 lat po Skandynawii i jak na początku było super bo się tym jarałem niesamowicie tak z czasem zrozumiałem że czasu z rodziną nie odzyskam. I pod koniec pracy każdego dnia coś mnie wkurwiało miałem ochotę odgryść kierownicę albo kogoś niewinnego zepchnąć z drogi i stwierdziłem dość!!! Teraz pracuje nadal w Danii ale jako mechanik busów do przewozu osób niepełnosprawnych po 7,5godziny dziennie i nie zamienił bym tego z powrotem na szoferkę. Chociaż sentyment do VOLVO zostanie do końca życia.🚛🍻
Od 11 lat pracuje jako kierowca i nie narzekam, są lepsze i gorsze dni, ale jak słucham takiego miągwienia jak tutaj to aż ręce opadają, tak wielce źle, smutno, chu... wo, oh I ah. To każdemu tak marudzacemu zadam pytanie, po co pracujesz jako kierowca? 90% odp to "dla kasy" i nic więcej, więc albo morda w kubeł i nie jęczeć tylko robić swoje jak się chce kasę albo iść na budowę, do biedronki, do biura gdzieś, na magazyn i żyć cudnym życiem, codziennie w domu, bez walki w kabinie i płakania innym w ramię jak to źle jest. Szerokości normalnym kierowcą
nie tak łatwo sie przebrazowic z kierowcy na biurowego pracownika, tam wymagaja CV i trzeba umiec z ludzmi rozmawiac, pozdrawiam.
Polecam od 10:43 oglądać jeżeli chodzi o tytuł filmu.
jedyny wartościowy komentarz
👍
A 16:16 to takie streszczenie :v
V
Dzięki.
To czemu dalej tak pracujesz? 17.50 euro? powodzenia chlopie. znam takich co gadaja i siedza w robocie gdzie siedza. idź na budowe za 16 euro brutto i to jak zapierdzielasz ze wentylem ci powietrze konkretnie ucieka. rob od rana do nocy i mieszkaj na hotelu w pokoju dobrze jak 3 osobowym bo moze byc 6 osobowy. niejeden marzy o pracy za fajera nawet za mniejsza stawke.
Wreszcie jakiś prawdziwy kierowca prawdę mówi 👍
Kierowca trira to taki piekarz trochę :( bo piekarze 6 dni w tygodni w pracy na nockach i rodzine się widzi 2h przed pracą na święta itp to więcej w robocie jak w domu :( ale ktoś musi to robić ...
zalezy od firmy i ofert
YETTÏ racja, zmienilo sie troche
Łukasz Winkler mój tata również pracuje jako kierowca i jeździ za granice, jest przeważnie tak ze wyjeżdża a niedziele popołudniu i wraca w czwartek czasem w środę wieczór :)
@Antagoniusz kasa misiu, kasa.
Brawo, cała prawda. Jeżdziłem trochę ale olałem tą robotę właśnie przez to o czym mówisz. Pozdrawiam
Jesteś świetnym przykładem kierowcy z przymusu
Ale ty zrozumiałeś o czym jest ten wywód?
Wiesz jak ja pracuje?
Oglądałeś inne filmiki?
gratuluje jak robisz to z pasji 😅
Nie jestem kierowcą zawodowym ale mam ogromny szacunek do kierowców ciężarówek bo jednak mają ciężki kawałek chleba wspaniały odcinek pozdrawiam tyle.
Mam podobne podejscie do kierowcow zawodowych. Sam jestem jezdze tylko osobowym ale w miare mozliwosci staram sie im pomagac bo wiem, ze czasem musza poprostu zajac wiecej drogi bo inaczej nie wyrobia z manewrem i prawie zawsze przepuszcze i poczekam ile bedzie trzeba. Niestety nie kazdy kierowca szanuje innych uczestnikow drogi. Czesto wymuszaja pierszenstwo bo przeciez duzy moze wiecej, nie mowiac juz o tzw szeryfach i potem dochodzi o niepotrzebnej walki kierowcow osobowych z kierowcami ciezarowek. Fajnie, ze ktos mowi jak jest w transporcie. Na koniec napisze, ze jak ktos naprawde lubi jezdzic i ma mozliwosc i uprawnienia to niech sprobuje podjac prace w UK. Wczesniej inni juz wspominali ze tutaj kierowca jest zawsze w domu i pieniadze sa calkiem dobre. Duzo jest pracy ale tez stawki sa mocno rozne, generalnie zaczynaja sie od £10/h brutto na paye (umowa o prace) i mozna zarobic nawet £15-16 za nocne zmiany i weekendy i dni wolne od pracy nawet i £20. Najlepiej zarabiajacymi kierowcami sa ci pracujacy na dzialalnosci ltd. Czesto taki kierowca potrafi zarobic £3000- £3500 lub nawet wiecej miesiecznie ale wynagrodzenie jest uzaleznione od ilosci pracy i niestety ale jak nie jezdzi z jakiegos powodu to nie zarabia. Nalezy tez pamietac ze sa okresy w roku gdzie wszystko troche zwalnia i mniej sie jezdzi wiec i zarobki beda nizsze.
@@blacov89 Prawda jest taka. NIKT NIKOGO do NICZEGO NIE ZMUSZA. Nie jesteś w Aushwitz czy Łagrze , że nie masz innego wyjścia. ZAwsze można zacząć robić coś innego.
Ale ty cokolwiek zrozumiałeś z tego filmu?
Oglądnij raz jeszcze
Dokładnie.....Pozdro z U.K ,Zdrowia i szerokości Robert.
Super film !!! Brawo dla Ciebie za materiał , sama prawda o tej jeb.... robocie. Zdrówka dla Ciebie i rodzinki.
też jeździłem. parę lat. Jestem zadowolonym magazynierem za mniejszą kasę ale codziennie w domu. moja córka ma 11 lat i mogę z nią być
Cała prawda o tym zawodzie. Konkretnie i na temat. Dobrze się słucha. Pozdrawiam
to jest mój pierwszy film który aktualnie zobaczyłem od pana i bardzo mądrze się pan wypowiada na temat swojej pracy aż chce się słuchać ;D życzę zdrowia
Bardzo prawdziwy odcinek, szerokości :)
Dlatego ja już jeżdżę wokół komina codziennie w domu czasem trafi się nocka szkoda życia i dzieci te siedzenie w budzie to niezapłacona robota
Jak nie oglądam tych trackerów czego oni w ciągu dnia nie robią tak tutaj sub leci!
Wielki Respect za cały materiał i szczery przekaz ! ,Szerokości i bezpieczeństwa w trasie.
Po takim materiale sam mam ochotę to rzucić. Dobrze wytłumaczone👍
Nie wielu będzie wiedziało o transporcie tyle co Ty, tu pokazana jego chyba najgorsza część, niestety o tym nikt nie mówi.
Pokazują młodym jak jest pięknie i cudownie a jak jest to wiemy. Po komentarzach też teraz widać.
Absolutnie nie chce odganiać kogoś od tego zawodu bo sam lubię swoją pracę (mimo że nie zawsze jest idealnie) ale młodzi podejmując decyzję powinni znac obie strony płotu.
Ja tylko siedzę na tym płocie i opowiadam co widzę i słyszę.
P.S. Łukasz na grupie gopro widziałem Twojego ulepa
😱😱😱
Robert Kajling ulep już wraca z serwisu. Coś się spaliło w środku🤷♂️. W drugim już raczej grzebał nie będę😂. Co do młodych to u mnie jest to samo. Wielu młodych patrzy w ten zawód jak w zbawienie. A dopiero potem wychodzi co i jak. Dobrze że poruszasz ten temat.
Rozmawialiśmy już o tym ,ale napiszę komentarz dla oglądajacych ten film i dla zasięgu .
Osobiscie jestem kierowcą i nigdy nie spędziłem ani jednej nocy w ciężarówce i nie mam zamiaru.
Interesuje mnie tylko praca którą zaczynam rano i konczę po południu tak aby mieć czas dla żony i dzieci,ale tez na swoje hobby a więc na normalne życie.
Jezeli mialbym isc na miedzynarodówke lub jezdzic od Pon do Pt i zjezdzac na weekendy to zmieniłbym prace bez zastanawiania się.Jestem fachowcem w innym zawodzie i nie mam problemu z pracą jesli tylko zajdzie taka potrzeba.
Tez lubie jezdzic jak wielu ,ale nie gnić w kabinie i dlatego mam zawsze jeden warunek,codziennie w domu i nie po 12 godz pracy.
Nie wsiąde do DAF'a i starego Iveco i nie pójde za kazde pieniądze ,bo uwazam ,ze nie po to sie uczyłem zeby wykonywac ten odpowiedzialny zawód za niskie stawki.A samochód ma mi dawac pewny komfort pracy i dlatego te dwa nie są dla mnie.
Kazdy decyduje o swoim życiu i im wiecej kierowców zacznie miec wieksze wymagania tym bedzie lepiej.
O dziadach ,magnesach itd nawet nie bede wspominał bo to patologia tego zawodu. Pozdrawiam.
@@KempaTrucker Nie oszukuj sie. Nadal bedziesz jezdził.
@@KempaTrucker P .Kempa takie film jak Robert nakrecil to powinien byc dla kazdego mlodego przyszlego kierowcy .Bo to wyglada tak , mlody chlopak przyjdzie na nauke do osrodka szkolenia wywali pieniadze prawko zda i tak zostaje wciagniety w ta ciezko prace a wycofac sie jest ciezko Bo wiadomo kasa Pozdrawiam
Uwielbiam takie przedstawianie sytuacji, krótko rzeczowo i na temat a nie pseudo jaranie się przez młode osoby fajnym ciągnikiem. Przypomniało mi się jak swego czasu ojciec (stary drajwer) mówił w podobny sposób o tym zawodzie. Pozdrawiam
Mega filmik. Jestem tego samego zdania. Wszystko można kupić nawet trochę zdrowia. Ale czasu nigdy i za nic. Pozdro !!!
Przypadkiem tu trafiłem. Sub i łapka leci. Pozdrowionka z uk
Podobno nikt nigdy będąc na łożu śmierci nie żałował, że za mało czasu spędził w pracy.
mój znajomy zmarł w wieku 45 lat zmarł na raka, prawie całe życie nie pracował leciał na zasiłkach itp, mówil że niczego nie zaluje a wręcz cieszy się, że prawie nigdy nie pracował :D
@@Arejen03 Ale zbyt dostatniego życia na nich nie miał, poza tym jak każdy pójdzie jego tokiem myślenia to kraj upadnie, a potem świat i będzie anarchia i będziemy żyć jak zwierzęta... Sorry, to już nie są te czasy
@Paweł Piotr Paterewicz o wlasnie.. system gdzie kilkuset zyje za to co dostana od innych pracujacych, decyduja o reszcie. chory system "demokracja"
To niezły robak z niego był xD
W moim przypadku było zupełnie inaczej. Jestem kawalerem, dzieci nie mam więc międzynarodówka była idealnym rozwiązaniem. 2 lata jazdy w kółka, weekendy w domu. W ciągu 2 lat spędziłem 3 weekendy w trasie. Ta praca pozwoliła mi stanąć na nogi oraz zbudować pewność siebie oraz wyrwać się z mojej mieściny. Najczęstsze kierunki to H SLO rzadko górne włochy. Takiego madziara potrafiłem nawet w 3 dni zrobić przy wcześniejszym załadunku, a tak to 4 dni i w domu. Kasa? Nie trudno się domyślić, że średnia ale koło 6 wyciągałem w lepszym miesiącu. Coś za coś. 3/1 to jeszcze ale 2/weekend to dopiero chujnia. Zrezygnowałem tylko z powodu kłopotów rodzinnych w przeciwnym razie dalej bym jeździł.
faktycznie dobry przekaz. Ważne widzieć coś więcej niż praca... warto układać swoje życie dla siebie. pozdrawiam
No i takie wypowiedzi lubię. Proste, bez ściemy, życiowe. Pozdrawiam z HH
popieram to co mówisz sama prawda,pozdrawiam
Jestem 1 raz na twoim kanale. Takze oddajac ciezarowke dostalem Smarta... w Szwecji...calkiem duze autko :-)))
Super pozytywny człowiek jesteś pozdrawiam 👍
No tak sobie to wyobrażałem , ale miło usłyszeć konstruktywną opinie dla tych co nie widzą tego od razu
To sie tyczy każdej pracy, jeśli zostawiasz rodzine na kilka tygodni..
Mam 25 lat, jeżdżę cztery. Mój ojciec za 3 lata przejdzie na emeryturę. Zjadł zęby na tej harówie. Dosłownie. Jeździ odkąd skończył szkołę. Jeździł w wojsku, w straży, u dziadów i trochę lepszych. Umiejętności jazdy ma takie, że jakby musiał nagle o 3 w nocy wstać z łóżka, wsiąść do zestawu z obrotnicą i cofnąć pod najgorszą rampę z możliwych to dałby sobie radę z zamkniętymi oczami. Sam pamiętam, jak byłem mały, jak płakałem, gdy musiał jechać w trasę. Jeździł wtedy na wschód, a wiadomo jakie tam były ( po części nadal są) realia. Nie raz jak wiózł jakiś drogi ładunek (np. telefony) to w eskorcie służb, bo ryzyko napadnięcia na niego było ogromne. Sam widzę po sobie, jak ta praca wyniszcza, choć jeżdżę tylko 4 lata. Robię to głównie dla pieniędzy( jakąś frajdę z tego mam, nie będę ściemniał), a ile mnie przez to ominęło, to nie przeliczę tego na żadne pieniądze. Choćby nawet takie grille czy ogniska. Dużo kawy, mało jedzenia, jeszcze mniej snu. Tak wygląda międzynarodówka. Z plusów? Trochę się zobaczy (choć niektórych rzeczy wolałbym nie wiedzieć), pieniądze w miarę, frajda z jazdy dużym autem. Trzyma mnie przy tym syfie tylko to ostatnie, bo naprawdę lubię jeździć i nawet mi to wychodzi, nieskromnie mówiąc. Tandem, naczepa, ze skrętna osią. Dam sobie radę w mniejszym lub w większym stopniu. Na pewno nie tak jak ojciec, nigdy nie będę tak dobrze jeździł. Nie mam takiego opanowania i drygu. Podsumowując tak, jak powiedział autor nagrania. Niech praca kierowcy będzie dla Was alternatywą, chyba że macie naprawdę dobrą fuchę, z dobrą atmosferą i szefa z podejściem. Tego życzę wszystkim kierowcom. I jeszcze jedno. Powtarzam to na CB, kiedy tylko mogę. Szanujcie sami siebie, bo nikt za Was szoferzy tego nie zrobi.
Szacunek Robert za zdrowe podejście.
Szerokości.
Mam 22lata i nieco inną sytuacje, na święta wracam do domu i chce robić na cieżarowki obecnie pracuje w belgii siedząc tu miesiącami robie przy pianie PUR na działalnosci jednoosobowej (najgorszy syf co moze byc) zarabiam +/- 10k msc. ale wkurwia mnie to siedzenie za granica ciągle, to samo co u ciebie sporo mnie omiija. Ojciec namawia mnie na ciezarowki do niemiec 3 tyg w robocie i 1 tydzien w domu.
Kurde napisałbyś coś więcej - chętnie bym poczytał Twoich, czy Twojego ojca opowieści z tras. Sam zaczynam ( nie na C lecz na D, ale to też nie wożenie pizzy : P ) i mocno mnie to ciekawi. Szerokości!
Nie podoba się zawsze można zmienić pracę ;) bez awantury proszę :)
Załóż pampersa kolego. Twój ojciec Ci to już nie zmieni
Nie przejmuj się. Poradzę sobie w życiu, a tak w ogóle to miałem wtedy kilka lat. Co robiłeś mając raptem kilka lat? Ja bawiłem się na osiedlu i cieszyłem się życiem, a że martwiłem się o ojca to normalne. Skoro taki jesteś niewinny to pierwszy rzuć kamień.
Super i cała prawda o pracy zawodowego kierowcy, serdecznie pozdrawiam i szacun dla Was za to co robicie. Pozdrawiam
Świetnie się tego słuchało. Te 25 minut migiem minęło, dlatego szkoda, że tak krótko. Nie przestawaj nagrywać kolejnych materiałów. Pozdrawiam.
Wszędzie są plusy i minusy jak to mówią wszędzie dobrze gdzie nas nie ma🤓🤓🤓😀😀SZEROKOŚCI💪💪💪👍👍
Prawda
15:00 na to czekałem, to chciałem usłyszeć
Fajnie się pana ogląda :)
Mimo że nie mam nic wspólnego z jazda dużym to z ciekawości Cię posłucham...fajnie opowiadasz.
Panowie jest tyle pięknych zawodów.
Murarz, PIEKARZ, Pielęgniarz, sprzedawca,
Po co się MĘCZYCIE.
A jak lubisz jeździć to jeszcze praca na szambiarce. Latasz po mieście czyścisz kanalizację, jakieś szambo na lewo😁
Wychodzi z czasem.Ludzie się nie znają na zdrowiu, bo myślą,że zdrowe jedzenie i będzie ok.
Same piękne zawody wymieniłeś 🤣
Operator wózka widłowego/magazynier. "Piękna praca" dla kogoś kto patrzy na wózkowego. Rzeczywistość: często na wózku jeżdzisz mało(wyjątek wysoki skład i typowy rozładunek/załadunek), robisz pier,...a papierologię:skanowanie/liczenie towaru/wprowadzanie do komputera/zabawa z debilnymi programami systemowymi ala excel/jesteś na posłki:przynieś/zanieś/pozamiataj, częstoio gęsto na maagzynie można się nadzwigać więcej niż na budowie,jak masz prawko to jeszcze cię januszex zmusi do jeżdzenia po jakieś gówna dla firmy, jaksą zimy to bardzo łatwo sie wychłodzić i przemoczyć bo sporo janueszexów obciąża magazynierów pracą na zewnątrz gdzie czestoi gęsto jest teżrozlokowany towar, zdarzają się kontuzje/wypadki, przeciążony kręgosłup na magazynych agd, szkodliwe warunki pracy, gdzie magazyn jest częścią hali produkcyjnej:hałas, wdychanie chemiekaliów i kurzu który jest praktycznie na każdym magazynie, do tego trzeba być ciągle uważnym na ludzi którzy włażą bezmyślnie pod wózek, czasami kierowców bezmyślnie pchajacych się na widły. A byłbym zapomniał:musisz miećłęb jak sklep i znać nie tylko gdzie dany towar leży, ale bardzo czesto kod towaru i inne głupie oznaczenia i temu pdobne pierdoły, do tego zazwyczaj na magazynach jest burdel i trzeba ciagle czegoss zuakć bo lezy tam gdzie nie powinno.
Lubię cię kolego bo gadasz prawdę a takich ludzi jest coraz mniej...niestety
Lekcja życia. Dzięki kolego. Sub poleciał konkretny kanały pozdrawiam.
Szacun, dobrze gadasz. Pozdrawiam.
Mowcie co chcecie, ale po kilku straconych latach wyremontowałem dom i wszystko w kolo i kupilem auto, nazbierałem oszczędności a teraz jestem codziennie w domu za 3500zl, czy zaluje kilku straconych lata? Nie, bo w pl bym zapierdalal do konca życia na to co zrobilem w kilka lat na miedzynarodowce.
No tak bo jesteś bardziej ogarnięty od tego nieudacznika , pozdro
kilka lat !! 3-4 moze 5 ale nie cale zycie
👍
Taka prawda
Jakbys nie mial domu to bys tak nie pisal
Sama prawda. Lubie swoja robote ale wiem co trace, zycie ucieka miedzy palcami. Taka prawda.
siema ...mądre podejście do sprawy dobrze gadasz... pozdrawiam
Tak trzymaj sub przyklepany . Miło sie oglada . Jednym słowem zajebisty odc
Super materiał.
Xd
Adam TV znam cie fajny kanał :)
@@rafakarlikowski6091 jnaj
Co ty tu robisz kiosku xD
jeździłem ale przestałem między innymi dla tego co kolega mówi :)
Dzięki wielkie za szczerość!!Moj Ojciec to samo mowil jak byl kierwcom !!🙂
Bardzo wartościowe przesłanie do każdego kto chciałby usiąść za kierownicę. Pozdrawiam
Dlaczego? Ogólnie co do przekazu się zgadzam ale robota wokół komina jest na prawdę zajebista dla kogoś kto lubi jeździć
15:50 nie zgodzę się że nie możesz sobie kupić czasu własnie będąc kierowcą tira kupujesz sobie sporo czasu i to bardzo dużo co mam na myśli możesz posłuchać sobie muzyki audio buków po uczyć się języków pogadać przez telefon z tymi znajomymi tamtymi poznać wielu znajomych czytać fora i przede wszystkim wracasz i cie stać na mieszkanie na motor na samochód czas spędzony w domu przechodzisz intensywnie jedziesz gdzieś coś zobaczysz bo stać cie na porządny samochód i paliwo do niego
A teraz to co ja przerabiałem zanim zostałem kierowcą hala montażowa przez 8h przez kilka dni przykręcasz np 3 śrubki do nazwijmy to obudowy zegarka kuchennego i tak non stop non stop najniższa krajowa na papierze a w rzeczywistości dużo mniej Zero muzyki zero stawania z miejsca jak sie wyprostujesz na krześle żeby sie przeciągnąć to już są texty typu firma traci pieniądze bo za wolno robicie i sie opierdalacie. siedzisz w ramie w ramie z wieloma osobami na przeciwko ciebie siedzi też wiele osób i Baby gdaczą jak na targowisku morda im sie nie zamyka gdaczą i gdaczą a ty z każdym dniem zaczynasz życ tym co jedli na obiad kto ma zatwardzenie kichoskrent komu sie koty okociły a komu zdechł pies siedzisz w tym Gnoju zatracasz sie przesiąkasz tym smrodem niema już ciebie w sobie wracasz do domu zaraz zaraz jakiego domu do pokoju ze wspólnym korytarzem!!! opłacasz rachunki kupujesz tanie jedzenie jedziesz na 2 kredytach i płaczesz w poduszkę umierając z nędzy i nie dożywienia na nic cie nie stać leżysz plackiem na podłodze patrzysz w sufit nie masz internetu bo nie zapłaciłeś i rozkładasz sie gnijąc od środka... ...Znajomy co jest kierowcą pożyczył mi pieniądze na prawo jazdy na C moje życie sie odmieniło już w kilka miesięcy stać mnie było niemal na wszystko a to wszystko teraz staje sie coraz lepsze i coraz dorsze złom>samochód>fura>super fura> kilka samochodów i własny dom własny garaż Jestem na etapie Fura ale tak jestem zadowolony ze pracuje i nie tylko ze względu na pieniądze nawet bym oddał całą wypłatę żeby już nie wrócić do poprzedniego życia
Zadna inna praca nie odmieni twojego życa jak bycie kierowcą a potem jak sie odbijesz odżyjesz to możesz robić cos innego przecież ja lobie jeździć i robił bym to nawet za darmo zobaczysz na trasie powietrze góry rasy chmury samochody ładne widoki a tak to widziałem przez 4 lata brudną ścianę bez okna
Mam podobnie to co Ty przeżywałeś tylko że ja mieszkam z rodzicami bo na wynajmie to bym pewnie ledwo wiązał koniec z końcem
Robie c+e i podniosłes mnie na duchu po serii czytania negatywnych komentarzy odnośnie zawodu kierowcy. Wiadomo że kierowca to nie jest lekki zawód ale gdzie jest lepiej? Ja też zapierdalam na budowach a wypłata duża nie jest...
Jako taki kierowca za granicą można sobie chociaż zarobić na mieszkanie tu w Polsce, a nie się wpierdalac w kredyt przy chujowej sytuacji jaką teraz mamy.... Albo zainwestować jakos te pieniądze żeby całe życie nie musieć jeździć na międzynarodówce - nawet jesli się nie uda to chyba lepiej jeździć ciężarówka koło komina niż zapierdalać fizycznie (przynajmniej tak mi się wydaje)
@@vahos1774 Popracowałem już trochę jako kierowca i powiem ci że ci powiem że sam nie wiem co ci powiedzieć niby to jest najprostsze co w życiu robiłem ale jest nudno i czas się dłuży niemiłosiernie... W nocy che ci sie spać jak pracujesz a w dzień w upale nie da sie spać i jesteś przemęczony
@@kakakakamilllo6333
Ja to akurat wole siedzieć do późna ale w przypadku kierowcy jest mniej bezpiecznie jechac nocą niż za dnia
A co do nudy to może jakos to przeboleje za wieksze pieniądze xD
@@vahos1774 w nocy jest bezpieczniej mniejszy ruch tylko to że tobie sie chce spać ale w korkach nie stoisz
Masz rację świętą sam tez jeżdżę i uwielbiam jeździć no ale zarobki......
Zamierzam zrobić kierowca z kat d 😁
Trafiłem na ten materiał i nie załuję. Niezwykle wazny film. Szerokości i wytrwałości Robercie.
Szacun za szczery odcinek a nie jakieś tam pierdolenie jak to inni robią
3 lata tak spędziłem, nigdy więcej.
I tak długo wytrzymałeś 😱
Dlatego stwierdziłem, że jebać zestawy, miedzynarodówke i systemy :)
Teraz jeżdzę solówka w okół komina moze za mniej o 1500-2000zł ale jestem codziennie o 11-12 w domu :)
z ciekawości, ile można zarobić na solówce w okolicach? Mniej więcej oczywiście :) Zastanawiam się własnie nad pracą kierowcy ale mam wątpliwości .Pozdro
Tak podaj mniej wiecej kase
W miedzynarodówce jest bardzo dobrze jezeli trafisz na dobrą firme. mozesz miec 12 000 - 15 000zł/mies jezdzac 3/1
@@agnieszkaowczarek9339 pokaż mi firmę gdzie zarobisz 15 tyś w systemie 3/1 ... pierdolenie o szopenie
Chyba za 3 miesiace
Bardzo fajnie to opowiedziałeś o pracy kierowcy i tych którzy się oszukują
Dobrze gadasz . Fajnie że tu trafiłem-zostaję . Siemasz
Mam 25 lat, jeżdżę ponad dwa lata i dokładnie mój tato mówi mi to samo. Porobić trochę, odłożyć i ruszyć dupe z tej budy bo życie jest za krótkie żeby spędzić je ba śmierdzących parkingach
Wreszcie ktoś mówi prawdę o transporcie międzynarodowych to prawda ja za kierownicą jestem tylko 13 lat i większości kraj co dzień czy co dwa w domu a i tak mam dość na szczęście zajmuję się też mechaniką bo mam mały warsztat i nie muszę jeździć do usranej śmierci. Pozdrawiam
A dokładniej pół prawdy :) Mówi o samych minusach a ta praca ma również mnóstwo plusów.
Witam Cię Robert super jest twój kanał miło się ogląda ja właśnie pięć miesięcy jeżdżę pod polską spedycją i to co opowiadasz zgadzam się z Tobą 100 procentach tak to wszystko wygląda i takie są tego realia i sam tego doświadczam na sobie .Pozdrawiam Cię serdecznie szerokości .
Świetny materiał na szkolenie kierowców na temat "jak nie należy prowadzić ciężarówki"! oby jak najmniej takich szoferów na niemieckich autostradach, po za tym mówi mądrze.
Każdy kierowca idąc do tego zawodu musi liczyć się z tym, że ten zawód wygląda tak jak wygląda. Jest to zawód dla pasjonatów tak jak każdy inny zawód. W pracy, której się nie kocha, zawsze będziemy dostrzegać więcej wad, aniżeli zalet.
Jest też tak, że ludzie się wypalają w danej pracy albo popadają w depresję. Ale u nas cały czas komuna w głowach: powinieneś całe dekady pracować w jednej firmie, najlepiej państwowej. Nie wolno się wypalać a depresja, to cóż, no weź po prostu przestań być smutny.
Chcesz mi powiedzieć, że kochasz tyrać po 15h dziennie i spać na obszczanych parkingach? i tak przez 6 dni w tygodniu ? no gratuluje
Co jak ktoś ma zawód za 20k na czysto i jej nie kocha? Jesteśmy ograniczeni czasem jaki na tą pracę poświęcamy. Klucz do wolności finansowej to zmiana trybu z konsumenta na producenta/usługodowacę. Jednak wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić.
W idealnym świecie zawsze mamy wybór i powinniśmy robić to co lubimy i sprawia nam satysfakcję.
W praktyce często jesteśmy niewolnikami sukcesu - nawet wtedy kiedy nasz dochód jest pięciocyfrowy.
Zgadzam się z Tobą kolego w 100% Jeżdżę ciężarówką zawodowo od 1995 roku i widzę że z roku na rok jest coraz gorzej z podejściem do nas kierowców przez firmy, różnego rodzaju służby kontrolujące czy też przez samych zwykłych ludzi np. uczestników ruchu drogowego! A to co odwalają teraz w czasach tej pandemii to już jest skandal!!! Pozdrawiam i szerokości życzę
To się zwolnij i idź na budowę, teraz jest wzięcie, bo ludzie rzucili się na stawianie domów.
Dobrze gadasz,ciezka praca z tego co znajomy mowil.Kilka lat mozna porobic,to wszystko .
Pozdrawiam. Swietny material.
Chłopie powiedziałeś święte i bardzo mądre słowa...praca kierowcy w międzynaradówce w systemach to ostatni kawałek chleba...i strata życia...
Kwestia podejścia,wszystkim można cieszyć się, ale fakt że powinni dużo mniej jeździć a więcej odpoczywać.
Robota dla samotników.tacy ludzie najlepiej sie odnajduja w tej pracy
Głupoty gadasz
To dla mnie
Wysłuchałem całości, jestem tu pierwszy raz. Wartościowy przekaz. Chyba każdy powinien chociaż raz na jakiś czas coś takiego usłyszeć (niezależnie od zawodu). Zdrówko! :)
Szacun kolego nie jestem kierowca ale rodzina w PL wiec czas tez leci mi tak samo jak i tobie.
Dziękuję za te informacje, inny punkt widzenia. Straconego czasu się nie odzyska.
Jak straconego czasu się nie odzyska, jak masz łeb i kombinujesz możesz mieć prace dostosowana do potrzeb i hajs, leoiej jest wg ciebie na 3 zmiany w fabryce czy magazynie, wracać do domu tv piwko ? Co to za czas co to za życie, wsyztsko ma swoje plusy i minusy zależy od człowieka
@@rrokton niby racja jak dla mnie to jest to praca typowo pod poczatki bez dzieci itd i introwertykow mysle ze ekstrawertyk by sie udusil w takiej pracy
@@Stanczyk996 niekoniecznie, ja jeżdżę, przerabiam Anglia w kółkach, firma w której pracuje jest że wsi obok także auto praktycznie pod domem stawki bardzo dobre, nie mam w tej chwili alternatywy dla tej pracy, najblozszy większy zakład pracy 25km na 3 zmiany zarobisz 3,5k urlopy płatne, ale czy to życie lepsze, wiem że pieniądze to nie wszystko Ale ta praca gwarantuje że już coś więcej można, jak masz wokół siebie ludzi i milosc którą to akceptuje I Cię będzie wspierać idzie ogarnąć wszystko w dobie internetow telefonów nie ma raptem 7 dni później 4 jestem I znowu 7 bywa ciężko ale narazie ogarniamy
@@rrokton moze i tak ale czy tan na dluzsza mete np do emerytury tak ciagnac ?? No nwm
Ma Pan rację ,mam 20 lat stażu na ciężarowych i potwierdzam to wszystko co Pan mówił .Kiedyś tak mówili o kierowcach ,śpi w budzie ,je z puszki i leje pod budę.
Tragedi nie ma skoro wytrzymałeś 20 lat
@@ostatnisprawiedliwy3475 nie jeździłem non stop
@@grzegorzgrzegorz3184 Ja nadal uważam że dla kogoś bez rodziny, I wykształcenia to dobra praca.
@@ostatnisprawiedliwy3475 Nawet z wykształceniem. Ja zostałem kierowcą z wykształceniem wyższym. Niestety żeby zarobić koło 5 koło w biurze to trzeba byc jakimś inżynierem.
@@mati3377 Tak to prawda te nasze zarobki są poprostu smieszne.
Sama prawda i dodałbym jeszcze ze tak moze być z każdą praca za granicą,a nawet i w kraju.
spoko człowiek z Ciebie ! pozdro z Krk
Zrozumiałem to o czym mówisz kilkanaście lat temu. Nie jeżdżę już. Ale marzenie spełniłem będąc kierowcą ciężarówki. Pozdrawiam.
Dobrze koleś mówi o tych systemach pracy,słuchać młodzi kierowcy!
Mądrze mówisz chłopie. Ja dopiero zaczynam swoją karierę, twój film dał mi dużo do myślenia.
Sama prawda. Kto spróbował tego chleba może potwierdzić Twoje słowa. Szacun za prawdę potrzeba takich materiałów w tym sztucznym i napompowanym świecie, potrzeba prawdy. Wszystkiego dobrego. Pax et Bonum 😄💪
Wkoncu szczery czlowiek... 👍
Nigdy w zyciu, za zadne kuzwa pieniadze. Szacun
Super film. Pozdrawiam.
Jak to przyjemne mądrego posłuchać, co prawda to prawda czasu nie oszukasz.
Smutne i niestety prawdziwe.
...a ja Ci powiem Robercie, że trochę nie potrzebnie filozofujesz i tak się nakrecasz na ten zawód i osoby go wykonujące. Sytuacje które opisujesz występują w wielu dziedzinach życia społecznego. ... nie trzeba być kierowcą żeby przegapić swoje życie wszystko zależy od człowieka. ...bo czy on wróci po 8 godzinach pracy wkur. ..ony położy się na kanapie i będzie miał w du....żonę i dzieci czy pojedzie w trasę to z jego punktu widzenia jeden chuj. ...
Dlatego proszę nie mądruj się tak bardzo tylko więcej empatii nie każdy ma takie podejście jak ty do wielu spraw. Ja przegapiłem pierwsze lata mojej drugiej córki tylko dlatego ze rozkrecalem własny biznes i wracałem do domu spać. Ledwo uratowalem małżeństwo ale dzięki Bogu wszystko dobrze się ułożyło. Rodzina ocalała firma działa (nie transport) ale nauczka pozostaje na całe życie. ...wszystko od człowieka zależy
Napewno kolego posiadasz madrosc zdobyta w swoim zyciu ok,oceniam Ciebie pozytywnie ale co filozofia albo empatia tu znaczy? Poszedles troszke zaszeroko,chyba ze to dla smiechu. pozd.
@@krzysztofczarniecki3406 ...ajjjj bo generalnie lubię tego Roberta i jego filmy ale te jego teksty. ...ze wszędzie kierowcę międzynarodowego traktują jak śmiecia na magazynie, a ze jego to nie bo on ciągle w te same miejsca jeździ i juz jest gość, to tez takie wiesz naciągane teorie pod jego tezy. ...bo ja akurat nie doświadczyłem takiego podejścia od innych a nawet jeśli to trzeba wiedzieć że to podejście zaladowcy do kierowcy nie wzięło się znikąd i bardzo często wina leży gdzieś po środku bo kierowcy tez są różni.
Dlatego uważam ze ubieranie tych codziennych zdarzeń w jakieś filozoficzne podejście i "drabinę" ....szczeble. ...hierarchię. ...jest bez sensu bo tak jak napisałem wszystko od człowieka zależy a nie od tego gdzie siedzi. ...na swojej drodze spotkałem wielu dobrych ludzi i prowadząc własny biznes wiem z każdym trzeba dobrze trzymać od ochroniarza na bramie po sprzątaczke i nie wolno zapominać ze w każdej chwili karta może się odwrócić i to my będziemy po drogiej stronie to jest właśnie empatia na codzień.
Ale kierowcy Tyra trzymają ten świat i tylko oni mogą narzekać
Cześć święte słowa tych chwil już nigdy niedogonicie i w sto koni niedogoni prawdę mówi !! Pozdrawiam i szerokości
Z tematyką filmu nie mam wspólnego zupełnie nic. Trafiłem przypadkowo. Ale tak się zajebiście Ciebie Gościu słucha, że oglądam już któryś film z kolei. Pozdro!
aleś Ty mnie Robercik teraz zaimponował ! Dobrze mówisz, sam kiedyś chciałem startować na kierowce, ale na szczeście skończyło się na Euro Truck Simulator... takie życie na walizkach...
Po części masz kolego rację. Jednak naprawdę dla niektórych to jest pasja i lubią to robić tak jak ja. Mam tego świadomość, że straciłem swoje młode lata, najlepsze lata bo mam 27 lat a kierowcą jestem od 21 roku życia. Nie tylko kierowcy poświęcili swoje życie oddając się pasji bądź pracy. Podczas swojej kariery spotkałem może 2 kierowców będących w moim wieku. Mam nadzieję, że ten zawód nie zginie!
To co mowisz sama prawda. Sam jeżdże 5 lat dużym i mam podobne przemyślenia co do tego zawodu. Pozdrawiam.
Zgadzam się zupełnie z cała wypowiedzią
Zgadzam się z Tobą w 100%
Jeździł 6lat. Rzuciłem te gowno 3lata temu i nie Żałuję! Nie powiem lubiłem jeździć i brakuje mi trochę tego, w sensie jeżdżenia "tirem" ale nie żałuję mam rodzinę, i naprawdę miło się wraca po pracy do żony i do córki, tak jak powiedziałeś nie nadrobić grilow z rodziną i znajomymi. I przede wszystkim czasu z rodziną!! Pozdrawiam!
Jeździłem 2 msc po Europie i pierdole 3 na 1 zarabiałem 8 tys z tego 1.500 przejadłem teraz praca od 7do 15 w aenizacji 5.500zl na rękę od pn do pt i się śmieje
Tak jest w każdej pracy. Idziesz na 8 czy 12 godzin, potem wracasz, masz kilka godzin dla siebie, w czasie których walczysz ze snem i nic poważnego nie zrobisz, do tego musisz zjeść obiad, kolację, umyć się, naprawić kurwa cieknący kran, wstawić pranie, obejrzeć pół godziny serialu i nara - do spania, bo trzeba wstać rano. I jeszcze gówniane zarobki są. To ja wolę jako kierowca pracować w systemie 2/2. Przynajmniej przez 2 tygodnie można żyć tak, jak gdyby się nie pracowało... Co o tym sądzicie?
Dla mnie idealnie by było tak pracować bo bym miał czas po jeździe grać w gry a tak na normalnym etacie ok jestem w domu codziennie ale mało jest czasu tylko dla siebie
Dobrze gadasz!polać Ci!👍👍👍🍻
sama prawda byku, sama prawda !
Pelna zgoda. Choc nie jestem kierowca. Praca jest TYLKO do zarabiania kasy na ZYCIE, ktore jest POZA praca. Pozdrawiam.
jeśli ktoś tak uważa, to znaczy że źle poprowadził swoje życie i rozwój zawodowy ;)
a jaka praca nie polega na zarabianu na życie/
@@kubanczyk2221 praca łączona z pasją. Wtedy robisz to, to robisz na codzień, a kasę zarabiasz przy okazji
To znajdź mi taka, prace w Polsce
@@kubanczyk2221 Na przykład programista, praca badawcza w instytutach naukowych, lekarz, prawnik - Podano na tacy
Super ! Spróbowałem tego chleba przez 13 miesięcy, później poszedłem pracować do Straży Pożarnej. Fakt pieniądze mniejsze, ale miedzy służbami można dorobić. Pozdrawiam i szanuje !
czego nie do woja ? w straży mała kasa
fajnie gada prawdę a nie upiększa jak to jest zajebiście i bogato pozdrawiam
Mądrze.Pozdrawiam👍
Siemka trochę zniechecasz do pracy na kierowcę ale masz w 100% racje pozdro
Ale o co te żale? Gdzie indziej nie jest lepiej. Kilka przykładów, takich ze znanego mi otoczenia.
Jeden pracuje w delegacji za granicą, na platformach czy rusztowaniach i też go nie ma przez kilka tygodni i dzieci nie widzi.
Inny pracował przy posadzkach epoksydowych. Facet 35 lat i chodził regularnie do pulmunologa bo miał poważne problemy zdrowotne. Obecnie 40 lat na karku i na rencie.
Jeszcze inny wyjechał za granicę na zmywak i tam zalozył rodzinę, dzieci chodzą do angielskiej szkoły, chciałby wrócić do PL do reszty rodziny ale jakoś ciężko bo mieszkanie tam kupione, coś tam się na uczył i jakoś się żyje a tutaj nic go nie czeka i pracy też nie znajdzie za normalne pieniądze.
Jest takie powiedzenie: WSZĘDZIE DOBRZE GDZIE NAS NIE MA.
Jeśli tak źle to, za przeproszeniem, po chuj jeździcie? Dalej jazda na hydraulików, murarzy, tynkarzy itd....
Bardzo fajnie to opowiedziałeś o pracy kierowcy i tych którzy się oszukują Poleca oglądać OD 14:55 SUPER A od 15:20 Prawda o SZEF RACJA
Słusznie prawisz kolego Ja przejeździłem 13 lat po Skandynawii i jak na początku było super bo się tym jarałem niesamowicie tak z czasem zrozumiałem że czasu z rodziną nie odzyskam. I pod koniec pracy każdego dnia coś mnie wkurwiało miałem ochotę odgryść kierownicę albo kogoś niewinnego zepchnąć z drogi i stwierdziłem dość!!! Teraz pracuje nadal w Danii ale jako mechanik busów do przewozu osób niepełnosprawnych po 7,5godziny dziennie i nie zamienił bym tego z powrotem na szoferkę. Chociaż sentyment do VOLVO zostanie do końca życia.🚛🍻