Dlatego wymyśli asf,aby zlikwidować nasze rasy trzody. U mnie w domu świnia też musiała mieć słoninę na 4 palcy 😊 szyneczka wędzona z grubą warstwą słoniny, której jako dziecko nie lubiłam 😂 a dziś pomarzyć 😊
To prawdziwy rarytas bardzo lubię i napewno lepszy niż margaryny .ale teraz moda na margaryny i dlatego tyle ludzi jest chorych dawniej ludzie jedli smalec i masło i byli zdrowi i nie mieli cholesterolu.Pozdrawiam Pani i cała Rodzinę.Smacznego i ogoreczek kiszony ślinka leci👍🥰♥️
Coś wiem na temat chowu świń, miałam niedużą chodowle, swoją maciorę i ile urodzila dzieci tyle wychowalo się. To nie moglam się opędzić od kupujących, wszyscy chcieli świniaka ode mnie, juz zamawiali jak były jeszcze warchlakami 😂😂😂😂, ale rzeczywiscie caly sekret w jedzeniu, swoje zboże, swoję zielone, to jest prawdziwy smak wiejskiej wieprzowiny
Prawda .też trzymaliśmy maciory ,potem były prosiaczki ,zawsze mięso było rozchwytywane ,świnie pół roku na przód ludzie zamawiali bo nie chcieli kupnego ze sklepu .pozdrawiam serdecznie 😊
Pamiętam z dzieciństwa kielbaskę z wlasnego uboju zalaną wlasnie stopioną sloniną w glinianym naczyniu. Taka kiełbasa mogla być przechowywana dość dlugo,a zapach i smak - pychota 😋 Pozdrawiam serdecznie 😊
Jejku ale narobiła mi Pani smaka😊 to jest sam rarytasik aż ślinka cieknie . Moj Brat w ogóle nie je wedlin z sklepu tylko swojski i/ lub dziczyznę. Nasz Tato byl z zawodu żeźnikiem , mielismy różne cuda na stole podczas świąt a to zając z mieska mielonego w srodku polędwiczka slodka i jako gotowane ( ale to przed samymi świętami wielkanocnymi bylo robione zeby dlugo niestało ) a to szyneczki nadziewane , pasztety jejku jakie to bylo piekne . Tęsknię za tym ...😢
Renia sorry, ze się wtrącam, ja (i pewnie większość z nas) nie ma dostępu do takich specjałów, o których mówisz. Kupuję słoninę w markecie, i wysmażam ją po prostu w garnku żeliwnym, który jest przeznaczony tylko do tego, no i nic się nie przykleja do ścianek garnka. Oczywiście nie robię w takich ilościach jak na filmie, no ale wiadomo dlaczego. Jest nas dwoje. Smażę w większości potraw na smalcu i to nam pasuje. Pozdrawiam Was serdecznie, życzę zdrowie.💞😀
Robię od czasu do czasu smalec, a to z cebulką, a to z jabłkiem. Radość z serca, kiedy mąż mówi, że lepszy niż u mamy. Tylko ta słonina coraz cieńsza...
Pamiętam wytapianie smalcu i wyrabianie mięsa.Ale to dość odległe wspomnienia.😊😊😊.U nas nazywalo się to: tłoka.Ale równiez kiszenie kapysty tez tak się nazywalo.Kapustę mam juz zakiszoną w gliniaku.😋 Pozdrawiam
U nas też jedynie smalec i masło Do smażenia najlepsze jest sadło zresztą zachwalane w starych książkach kucharskich Pozdrawiam serdecznie miłego wieczoru życząc
Witam Cię Reniu,chociaż mieszkam w małym mieście i muszę kupić słoninę w sklepie to robię tak samo jak Ty.Pychotka pozdrawiam Ciebie I całą Twoje rodzinkę.
U mnie tata robi smalec raz w tyg. Kroi sloninke ok 600-700 gram w drobną kosteczkę, na patelnię i do tego pól cebuli bez lupiny i caly zabek czosnku. Skwarzy i miesza co jakiś czas. Do garnczka glinianego zlewa ale wczesniej wybiera cebulę i czosnek na talerzyk żeby nie został w smalcu. Mają dac tylko smak i aromat, bo taki smslczyk szybciej z warzywami siłę może zepsuć. Chociaz u nas i tak by nie zdążył się zepsuć 😅 Takie cudo zawsze robię na imprezę pod ogoreczka kiszonego😍. Często jako wstęp przed grilla czy ognisko, zanim mięsko się upiecze😅 chociaż widzę ze coraz czesciej już salatki typu tzw z polska karpaczio z buraczków z gruszką i prażonym słonecznikiem i do tego twarogiem wędzonym 😅 Ale i tak smalczyk wugrywa😊
Reniu, Ty mnie wykończysz, ja za smalec dalabym się na sucho ogolić 😂😂😂Witam serdecznie. Reniu, jak to ogarniasz, tu smalec, tu pierogi, wszystko mniamniuśne. Pamiętam, moja Mamusia tez wytapiała słoninkę na wolnym ogniu, byly pyszne skwareczki, a potem tak jak mówisz...chlebek, smalec i na to ogóreczek...poezja Ja robie to rzadziej, bo niestety ta słonina ma dwa cm grubości, to już nie to, nie ten smak😢 Reniu, czekam na kolejny filmik, a teraz pozdrawiam, życzę wszystkiego dobrego i do następnego...dobrej nocy 😊😍🥰😘❤
Witam i pozdrawiam, proszę jeszcze pokazać jak Pani robi pasztet w jelicie, w słoiku i zapiekany w blaszce, bardzo lubimy pasztety, a dziś trudno o dobre przepisy na niego.
A taka słoninka dobrze zmrożona, pokrojona w plasterki, na pyszny swojski chlebek i cebulka..... Ty jesteś pracowita, jak pszczółka, tutaj smalec, tutaj pierogi, pozazdrościć.
Super to wygląda. U nas ze słoniny robiliśmy smalec tak samo. Tylko tego smalcu używaliśmy do zalewania kiełbasy w wekach. Smalec nabierał zapachu wędzonki. Wyciągaliśmy kiełbasę ze słoika. Smalec był do dalszego użytku. Mama kupowała najczęściej zwyczajną mieliła ją i przetapiała z tym smalcem, dodawała cebuli - do smarowania chleba super było. Skwarki po słoninowym smalcu dodawaliśmy do kaszanki. Do smażenia był zazwyczaj smalec z sadła wieprzowego. Po wytrąceniu się na dno skwarków przelewaliśmy go do buncloka (to były garnki z gliny zrobione były jeszcze przed II wojną w Bolesławcu czyli w Buntzlau -stąd bunclok).
Witam P.Reniu .. Ma Pani rację smalec własnej roboty jest najlepszy . U mnie w domu był zawsze smalec własnej roboty i tak jest dalej przejęłam ta pałeczkę po mamie i też sama wytapiam nigdy nie kupuje gotowego , mojej córce raz zdarzyło się kupić gotowy to co usłyszałam na ten temat to pozostawiam dla siebie Nie ma to jak swój smalec Pozdrawiam serdecznie
Zgadza się, bo mieso niestety w sklepach jest to hodowla z tuczu nakładczego, produkowane na mase a nie na jakość. Wspieramy lokalnych rolników ❗☝ Bo tylko tak będziemy mieć zdrową żywność ❗korporacje precz ‼️
Własnie z tego powodu nie kupuję w sklepach mięsa i wyrobów z niego. Zaopatruję się w mięso na bazarkach u małych rolników i sama je piekę i właśnie wczoraj kupiłam tam mieloną na miejscu słoninę i stopiłam na smalec ,z cebulką, ze skwarkami.Do topienia używam ciężkiej gęsiarki, ale i tak muszę mieszać, bo szybko przywiera, Zapakowałam do słoiczków i będe miała na kilka miesięcy.
Witaj Reniu Najlepsze są swoje produkty , ktore sami wyprodukujemy wiec to i smak i zdrowie . Pozdrawiam Cię serdecznie życząc wszystkiego dobrego 🤝😌 .
@@kobietazzachodu8037 bardzo mi miło iż zostałem Kasią czyli dziewczynką . Różnie o mnie mówiono ale nie to iż jestem kobietą . Dziękuję i pozdrawiam raz jeszcze 😯
Ma Pani rację 👍 Kiedyś to dopiero była sloninka na dłoń! Ze swej strony dodam , że wytapiam smalec z podgardla , a skwareczki po dodaniu cebulki i jabluszka na kanapeczki 😃 Pozdrawiam bardzo cieplutko całą Rodzinkę 🥰
Witaj kochana❤️🤩❤️Masz rację, domowy smalec jest najlepszy ze słoniny wprost ze świniobicia, jak moja ciocia żyła, to dostawałam taką świeżą słoninę i jaki to był smalec... 🥰😋👍Teraz jestem skazana na sklepową słoninę, a to już nie to😢nie ten zapach i smak, i to przywieranie do garnka😢 Pozdrawiam Cię serdecznie i całą Twoją cudowną Rodzinkę ❤️😘❤️ życzę Wam kochani miłego wieczoru ❤️❤️❤️
Witam serdecznie, ale Pani Reniu gdzie kupić taką słoninkę w tych czasach,moji rodzice robili taki smalec,glowizne,ajaka była kaszanka pyszna,nie zapomniane smaki.Pozdrawiam całą Rodzinę i proszę pozdrowić Panią Agnieszkę ❤😊
Prosze o filmik z mycia okien, może dowiem się o jakichś super sposobach o których nie wiem. Mycie duzej ilosci okien nadal przede mną, nie cierpię tego robić. Może z Tobą Reniu będzie mi łatwiej, pozdrawiam serdecznie, tak trzymaj ❤
naprawde nie wiesz jak umyć okna ? Maglio najpierw super mysje szyby i plastykowe czesci, ,potem porzadna sciagaczka,na koniec zwykly plyn do szyb i tez sciagaczke i bedzie super.
Witam.... Ja smaluszek robię ze słoninki w kosteczkę plus cebulka pod koniec jabłuszko oraz majeranku Pychotka. Oczywiście to jest do krótkiego spożycia.
Witam Pani Reniu proszę spróbować dodać cebulę cała do smażenia i smażyć do momentu aż się zarumieni wtedy słonina też jest dobrze wysmazona i gotowe.tak smażyła moja mama pychota Pozdrawiam
Ja daję tak jak Twoja mama:cebulę ,czosnek ,jabłko w całośc,i gałązkę albo 2 majeranku ,szczyptę soli i łyżkę mleka .oczywiście wszystkie dodatki w chwili wyłączenia gazu. ❤❤
A zmielone skwareczki na ciastka 😉Może dziwne pytanie zadam, ale chcialam zapytać jakiej rasy świnki macie i jak grubą słoninę od nich osiągacie? Co do zapachu knura, to chyba nie da sie tego nie wyczuć 🤮.Jeśli kupuję się mięso w marketach, , to bardzo często sie trafia na mięso knura, ponieważ sprzedawane w nich jest mieso z całej UE, a w niej nie kastruje się knurów (zwłaszcza w Irlandii). Bezpieczniej kupować mięso z miejscowych ubojni, lub ostatecznie w Dino (tam jest jeszcze z polskich świnek). Pozdrawiam ciepło 😊
@@kobietazzachodu8037 A co z pytaniem o rasę? Szukam własnie najlepszej na słoninkę własnie, a słyszałam, że, tak jak wspominałałś Reniu, już te stare bardzo zostały zmodyfikowane pod tym katem.
Choć pytanie nie do mnie,ale ja odpowiem,bo też wkładam pierogi do zimnej wody ( po ugotowaniu oczywiście), aby je zahartować i żeby się po ugotowaniu nie sklejały😊.
Jestem ta szczęściarą że pamiętam wszystkie te smaki. Niestety wujkowie i ciocie są już w niebie, a kuzynostwo na wsi nawet kur nie mają, bo się nie opłaca. Czasem kupię kawałek słoniny i przetapiam, ale to już nie jest to. Kiedyś słonina była gruba na 3, 4 cm, teraz ledwo 1 cm ma. Pamiętam jak moja ś.p. Mama robiła smalec, to my z Tatą kroilismy w kostkę. Potem jeszcze ciepłe skwarki z Tatą wyjadaliśmy a mam nas goniła, że mamy zostawic bo będzie na placek ze skwarkami. Boże jakie to były piękne czasy, zdrowa żywność, a wieś tętniła życiem od wszystkich zwierzaków. Dziś tego już nie ma prócz nielicznych wyjątków. Pani Reniu, moja mama pod koniec dawała 2 łyżki mleka, a smalec był bielutki pachnący i bardzo smaczny.
Staram się w sklepie wypatrzeć dobra slonine a robie to raz w miesiącu ok 3 kg i zawsze na stanie ma smalec do. smazenia i pod ogóreczek czysty ze skwareczkami jak i z ziołami i jablkiem. 😋
No chyba tym komentarzem o rudych to pani przesadziła. Przykro mi to powiedzieć ale straciłam do pani sympatię.Z milutkim uśmiechem przywaliła pani osobom,których natura obdarowała rudymi włosami.Brzydko z pani strony!
Powiem szczerze - nie cierpię zapachu wytapianego smalcu. Tak samo jak gotowanych flaków albo, nie daj Boże, płucek. Zawsze jak moja mama robiła tego typu "specjały", uciekałem z domu - w lecie na rower, w zimie na ślizgawkę. Ale o ile flaków i płucek nigdy nie spróbowałem i nie spróbuję, to dobry smalec wart jest tych "cierpień". Posmarować chleb, na to ogórek kiszony, można jeszcze pomidorka z cebulką, czemu nie, i kufel dobrego piwa. Tyle że potem możecie mieć problem z pójściem do Nieba, bo Święty Piotr na pewno wam taki grzech wypomni...
Wszyscy na wsi niezjedzone resztki dawali i dają zwierzętom, to jest żywność i tragedią jest dawać ją do śmieci. Takie mięso jest zdrowe a nie na paszach
Nie miałam na myśli ludzi a zwierzęta o których u mnie mów majster że są zadziorne i oporne ,apropo ja też naturanie miałam rudawy odcień włosów, piegi także mam
Witam serdecznie,oj...co racja to racja taki smalczyk to rarytas 😋 🤭 Pozdrawiam
Dlatego wymyśli asf,aby zlikwidować nasze rasy trzody. U mnie w domu świnia też musiała mieć słoninę na 4 palcy 😊 szyneczka wędzona z grubą warstwą słoniny, której jako dziecko nie lubiłam 😂 a dziś pomarzyć 😊
Jeny ile ja dałbym za taki smalczyk 🥰 pychotka smak dzieciństwa gdy babcia robiła na wsi
Witam bardzo serdecznie, smalczyk super
To prawdziwy rarytas bardzo lubię i napewno lepszy niż margaryny .ale teraz moda na margaryny i dlatego tyle ludzi jest chorych dawniej ludzie jedli smalec i masło i byli zdrowi i nie mieli cholesterolu.Pozdrawiam Pani i cała Rodzinę.Smacznego i ogoreczek kiszony ślinka leci👍🥰♥️
Coś wiem na temat chowu świń, miałam niedużą chodowle, swoją maciorę i ile urodzila dzieci tyle wychowalo się. To nie moglam się opędzić od kupujących, wszyscy chcieli świniaka ode mnie, juz zamawiali jak były jeszcze warchlakami 😂😂😂😂, ale rzeczywiscie caly sekret w jedzeniu, swoje zboże, swoję zielone, to jest prawdziwy smak wiejskiej wieprzowiny
Prawda .też trzymaliśmy maciory ,potem były prosiaczki ,zawsze mięso było rozchwytywane ,świnie pół roku na przód ludzie zamawiali bo nie chcieli kupnego ze sklepu .pozdrawiam serdecznie 😊
Pamiętam z dzieciństwa kielbaskę z wlasnego uboju zalaną wlasnie stopioną sloniną w glinianym naczyniu.
Taka kiełbasa mogla być przechowywana dość dlugo,a zapach i smak - pychota 😋
Pozdrawiam serdecznie 😊
Tak to prawda, nie idzie tego zjeść, ja to wyczuje.
Ja Reniu również dziš topiłam słoninkę,a wczešniej gęsi tłuszczyk .Na jesienne chłody jak znalazł,dla naszej zdrowotności 😉🙂
Jejku ale narobiła mi Pani smaka😊 to jest sam rarytasik aż ślinka cieknie . Moj Brat w ogóle nie je wedlin z sklepu tylko swojski i/ lub dziczyznę. Nasz Tato byl z zawodu żeźnikiem , mielismy różne cuda na stole podczas świąt a to zając z mieska mielonego w srodku polędwiczka slodka i jako gotowane ( ale to przed samymi świętami wielkanocnymi bylo robione zeby dlugo niestało ) a to szyneczki nadziewane , pasztety jejku jakie to bylo piekne . Tęsknię za tym ...😢
Renia sorry, ze się wtrącam, ja (i pewnie większość z nas) nie ma dostępu do takich specjałów, o których mówisz. Kupuję słoninę w markecie, i wysmażam ją po prostu w garnku żeliwnym, który jest przeznaczony tylko do tego, no i nic się nie przykleja do ścianek garnka. Oczywiście nie robię w takich ilościach jak na filmie, no ale wiadomo dlaczego. Jest nas dwoje. Smażę w większości potraw na smalcu i to nam pasuje. Pozdrawiam Was serdecznie, życzę zdrowie.💞😀
Robię od czasu do czasu smalec, a to z cebulką, a to z jabłkiem. Radość z serca, kiedy mąż mówi, że lepszy niż u mamy. Tylko ta słonina coraz cieńsza...
Pamiętam wytapianie smalcu i wyrabianie mięsa.Ale to dość odległe wspomnienia.😊😊😊.U nas nazywalo się to: tłoka.Ale równiez kiszenie kapysty tez tak się nazywalo.Kapustę mam juz zakiszoną w gliniaku.😋 Pozdrawiam
U nas też jedynie smalec i masło
Do smażenia najlepsze jest sadło zresztą zachwalane w starych książkach kucharskich
Pozdrawiam serdecznie miłego wieczoru życząc
Witam, to taka dobra sprawa, luks...
Ja jeszcze do takiego smalcu dodaję parę ząbków czosnku, ale taki smalec można używać do wytrawnych potraw.
Dziękuję I pozdrawiam serdecznie 😊
Jest pani niesamowita
Witam Cię Reniu,chociaż mieszkam w małym mieście i muszę kupić słoninę w sklepie to robię tak samo jak Ty.Pychotka pozdrawiam Ciebie I całą Twoje rodzinkę.
Pozdrawiam, też taki smalec jako dziecko jadałam z własnego chowu
najlepiej się w żeliwie topi. Wtedy to się wytopi, że hej :) w żeliwnym garnku sie nie przypala.
U mnie tata robi smalec raz w tyg. Kroi sloninke ok 600-700 gram w drobną kosteczkę, na patelnię i do tego pól cebuli bez lupiny i caly zabek czosnku. Skwarzy i miesza co jakiś czas. Do garnczka glinianego zlewa ale wczesniej wybiera cebulę i czosnek na talerzyk żeby nie został w smalcu. Mają dac tylko smak i aromat, bo taki smslczyk szybciej z warzywami siłę może zepsuć. Chociaz u nas i tak by nie zdążył się zepsuć 😅 Takie cudo zawsze robię na imprezę pod ogoreczka kiszonego😍. Często jako wstęp przed grilla czy ognisko, zanim mięsko się upiecze😅 chociaż widzę ze coraz czesciej już salatki typu tzw z polska karpaczio z buraczków z gruszką i prażonym słonecznikiem i do tego twarogiem wędzonym 😅 Ale i tak smalczyk wugrywa😊
Dziękuję serdecznie za kolejne spotkanie informacyjne Super smalecdo smarowania chleba z ogórkiem kiszonem dobrej nocy życzę ❤👍🌹
Reniu, Ty mnie wykończysz, ja za smalec dalabym się na sucho ogolić 😂😂😂Witam serdecznie. Reniu, jak to ogarniasz, tu smalec, tu pierogi, wszystko mniamniuśne. Pamiętam, moja Mamusia tez wytapiała słoninkę na wolnym ogniu, byly pyszne
skwareczki, a potem tak jak mówisz...chlebek, smalec i na to ogóreczek...poezja
Ja robie to rzadziej, bo niestety ta słonina ma dwa cm grubości, to już nie to, nie ten smak😢
Reniu, czekam na kolejny filmik, a teraz pozdrawiam, życzę wszystkiego dobrego i do następnego...dobrej nocy 😊😍🥰😘❤
I ja lubię smalec .Taki swój chleb ze smalcem i serdecznie biały, za to też dam się ogolić na sucho 😂
Pani Reniu serdecznie dziękuję za odpowiedź odnośnie mączki bazaltowej pozdrawiam panią i przemiła mamę babcia Marysia
Nie ma za co 😊pozdrawiam serdecznie
Witam i pozdrawiam, proszę jeszcze pokazać jak Pani robi pasztet w jelicie, w słoiku i zapiekany w blaszce, bardzo lubimy pasztety, a dziś trudno o dobre przepisy na niego.
Dobry wieczór,u mnie kiedyś dużo takiego smalcu się robiło jak się chwało świnki
A taka słoninka dobrze zmrożona, pokrojona w plasterki, na pyszny swojski chlebek i cebulka..... Ty jesteś pracowita, jak pszczółka, tutaj smalec, tutaj pierogi, pozazdrościć.
Super to wygląda. U nas ze słoniny robiliśmy smalec tak samo. Tylko tego smalcu używaliśmy do zalewania kiełbasy w wekach. Smalec nabierał zapachu wędzonki. Wyciągaliśmy kiełbasę ze słoika. Smalec był do dalszego użytku. Mama kupowała najczęściej zwyczajną mieliła ją i przetapiała z tym smalcem, dodawała cebuli - do smarowania chleba super było. Skwarki po słoninowym smalcu dodawaliśmy do kaszanki. Do smażenia był zazwyczaj smalec z sadła wieprzowego. Po wytrąceniu się na dno skwarków przelewaliśmy go do buncloka (to były garnki z gliny zrobione były jeszcze przed II wojną w Bolesławcu czyli w Buntzlau -stąd bunclok).
Nagonka na smalec była bo smalec jest zdrowy dla naszych jelit
Witam P.Reniu ..
Ma Pani rację smalec własnej roboty jest najlepszy . U mnie w domu był zawsze smalec własnej roboty i tak jest dalej przejęłam ta pałeczkę po mamie i też sama wytapiam nigdy nie kupuje gotowego , mojej córce raz zdarzyło się kupić gotowy to co usłyszałam na ten temat to pozostawiam dla siebie
Nie ma to jak swój smalec
Pozdrawiam serdecznie
Witam ❤ no ma pani czym mieszać kopystka bogata😂❤pozdrawiam ❤
P.Renia ma rację- niestey zdarza się że w mięsie kupnym wieprzowym czy wędlinie wyczuwam ten specyficzny zapach.
Zgadza się, bo mieso niestety w sklepach jest to hodowla z tuczu nakładczego, produkowane na mase a nie na jakość. Wspieramy lokalnych rolników ❗☝
Bo tylko tak będziemy mieć zdrową żywność ❗korporacje precz ‼️
Nie dosć że 🐷 na paszy to jeszcze mięso 20 lat w magazynie 😢
Własnie z tego powodu nie kupuję w sklepach mięsa i wyrobów z niego. Zaopatruję się w mięso na bazarkach u małych rolników i sama je piekę i właśnie wczoraj kupiłam tam mieloną na miejscu słoninę i stopiłam na smalec ,z cebulką, ze skwarkami.Do topienia używam ciężkiej gęsiarki, ale i tak muszę mieszać, bo szybko przywiera, Zapakowałam do słoiczków i będe miała na kilka miesięcy.
Witaj Reniu
Najlepsze są swoje produkty , ktore sami wyprodukujemy wiec to i smak i zdrowie . Pozdrawiam Cię serdecznie życząc wszystkiego dobrego 🤝😌 .
Witaj Kasiu.
Swoje to swoje ,zdrowe i smaczne 😊pozdrawiam serdecznie 🤗😇
@@kobietazzachodu8037 bardzo mi miło iż zostałem Kasią czyli dziewczynką . Różnie o mnie mówiono ale nie to iż jestem kobietą . Dziękuję i pozdrawiam raz jeszcze 😯
@@krispolfarm 👀😯🙈tak działa mój nowy telefon ,poszedł z duchem czasu ...właśnie masz nową ksywkę 😉🤭😅
@@kobietazzachodu8037 bardzo Ci dziękuję z całego serca za kolejny dar . Powiedz w jaki sposób mogę się odwdzięczyć 😊?
Dziekujemy 😊❤
Ma Pani rację 👍 Kiedyś to dopiero była sloninka na dłoń! Ze swej strony dodam , że wytapiam smalec z podgardla , a skwareczki po dodaniu cebulki i jabluszka na kanapeczki 😃 Pozdrawiam bardzo cieplutko całą Rodzinkę 🥰
Ja też z podgardla.Przepyszne i dużo skwarków.
7:01
Dziękuję.
Witaj kochana❤️🤩❤️Masz rację, domowy smalec jest najlepszy ze słoniny wprost ze świniobicia, jak moja ciocia żyła, to dostawałam taką świeżą słoninę i jaki to był smalec... 🥰😋👍Teraz jestem skazana na sklepową słoninę, a to już nie to😢nie ten zapach i smak, i to przywieranie do garnka😢 Pozdrawiam Cię serdecznie i całą Twoją cudowną Rodzinkę ❤️😘❤️ życzę Wam kochani miłego wieczoru ❤️❤️❤️
Witam serdecznie, ale Pani Reniu gdzie kupić taką słoninkę w tych czasach,moji rodzice robili taki smalec,glowizne,ajaka była kaszanka pyszna,nie zapomniane smaki.Pozdrawiam całą Rodzinę i proszę pozdrowić Panią Agnieszkę ❤😊
Prosze o filmik z mycia okien, może dowiem się o jakichś super sposobach o których nie wiem. Mycie duzej ilosci okien nadal przede mną, nie cierpię tego robić. Może z Tobą Reniu będzie mi łatwiej, pozdrawiam serdecznie, tak trzymaj ❤
naprawde nie wiesz jak umyć okna ? Maglio najpierw super mysje szyby i plastykowe czesci, ,potem porzadna sciagaczka,na koniec zwykly plyn do szyb i tez sciagaczke i bedzie super.
Zatem chętnie oddam się w adopcję. Zapłacę ule Pani chce. Podane warunki do tego przepisu już nie są osiągalne. Pozdrawiam.
Jestem pod mega wrazeniem, Pani umiejetnosci , formy przekazu i tej płynacej dobroci . Szkoda, że nie jestem Pani sąsiadką. Zdrowia i szczescia życzę.
A ja właśnie teraz robię smalec 😊
I ja dziś topiłam słoninkę. 😀😋
Ale Pani robi smaki 😋 czyli prosto kupujemy słoninę -wrzucamy do gara - i tyle? 😋 jutro jadę do sklepu 😊 Pozdrawiamy
Witam ciebie kochana Reniu ,miło cię słucham ,super nasza stara nauka ,smalec swojski ..Mniam mniam....Pozdrawiam serdecznie..❤️👏👏👌🤗🍁🍁
Wspolczuje ludziom ktorzy kupuja mieso w hipermarketach.
Co zrobisz? Jak nic nie zrobisz? Nic nie zrobisz! co zrobisz! Smalec z Biedronki 😂😂😂😂
Zapach w całym domu pamiętam jak mamusia smarzyla po uboju swinki❤.
Witam....
Ja smaluszek robię ze słoninki w kosteczkę plus cebulka pod koniec jabłuszko oraz majeranku
Pychotka.
Oczywiście to jest do krótkiego spożycia.
Witam Pani Reniu proszę spróbować dodać cebulę cała do smażenia i smażyć do momentu aż się zarumieni wtedy słonina też jest dobrze wysmazona i gotowe.tak smażyła moja mama pychota
Pozdrawiam
Ja daję tak jak Twoja mama:cebulę ,czosnek ,jabłko w całośc,i gałązkę albo 2 majeranku ,szczyptę soli i łyżkę mleka .oczywiście wszystkie dodatki w chwili wyłączenia gazu. ❤❤
@@barbarahemmerling71o ! To ja tak zrobię . Dzięki
Też robię z cebulką ziołami ale zwykły jednak chyba jest najlepszy 😊
Reniu do sklepowego jeszcze jest łój wołowy dokładany dlatego jest taki sztywny w kostce
Witaj ❤️ Super 😍 Jestes Bardzo Pracowita Kobieta to Nesamowite Ty Umiesz Wszystko Wyrazy Wielkiego Szacunku ❤ Pizdrawiam ❤😊
A zmielone skwareczki na ciastka 😉Może dziwne pytanie zadam, ale chcialam zapytać jakiej rasy świnki macie i jak grubą słoninę od nich osiągacie? Co do zapachu knura, to chyba nie da sie tego nie wyczuć 🤮.Jeśli kupuję się mięso w marketach, , to bardzo często sie trafia na mięso knura, ponieważ sprzedawane w nich jest mieso z całej UE, a w niej nie kastruje się knurów (zwłaszcza w Irlandii). Bezpieczniej kupować mięso z miejscowych ubojni, lub ostatecznie w Dino (tam jest jeszcze z polskich świnek). Pozdrawiam ciepło 😊
Ciasteczka lub ciasta są pyszne 😊
@@kobietazzachodu8037 A co z pytaniem o rasę? Szukam własnie najlepszej na słoninkę własnie, a słyszałam, że, tak jak wspominałałś Reniu, już te stare bardzo zostały zmodyfikowane pod tym katem.
Witaj taki smalec ogórki i nic wincej nie trzeba 😆😆
Kielicha do tego trzeba😊
@@opalonyolek.4993Edzio w gąsiorku i to ma 😁
UNAS TEŻ JEDNĄ DOJADAMY DRUGĄ BIJEMY NIE KUPUJEMY W SKLEPIE
Witam serdecznie 😉😉
Mięso z knura śmierdzi moczem a nie obornikiem
Mi i tym i tym
Smacznego👌
Smaka narobiłaś, mniam mniam
Nareszcie znalazłam odpowiedź na moje pytanie dlaczego wieprzowina w Anglii ma taki zapach! Dziękuję ☺️
Moja babcia jak topila smalec to z tych skwareczek zawsze robila ciasteczka, smak niezapomniany 🤗🥰
Ja mam tylko ze skiepu-czasami smierdzi-rece opadają😢😮
Dzień każdy dobry kochani Nam 💖 A w takim plastiku to ile czasu postoi w lodówce?
Cudnie Pani wyglada smalczyk jutro bede robic❤️🖐️
Witam zasypuam przyy pieknym glosie😊❤
Pani Reniu czy pierogi po ugotowaniu wkłada pani do wody?
Choć pytanie nie do mnie,ale ja odpowiem,bo też wkładam pierogi do zimnej wody ( po ugotowaniu oczywiście), aby je zahartować i żeby się po ugotowaniu nie sklejały😊.
@@elzbieta69i co dalej zpierogami z zimnej wody robisz,?Ja po prostu mrożę na tacy😊i po zamrożeniu przekładam do worka😘😘😘
@@barbarahemmerling71 Przekładamy odcedzone na talerz ,okraszamy i jemy lub rozkładamy na tacki i mrozimy 😃.
Tak ,do zimnej ,hartuje je ,tak zawsze u mnie robiono 😊
Smalec zjadlam a ze skwarek zrobię ciasteczka z maszynki . Z Panem Bogiem
Taką słoninę na 5 palców ma mangalica przy wadze około 200kg
Dzień dobry . Może ma Pni jakiś sprawdzony przepis na pasztet do słoików ?
Jak będę robić zimą to zrobię odcinek
super @@kobietazzachodu8037
Jestem ta szczęściarą że pamiętam wszystkie te smaki. Niestety wujkowie i ciocie są już w niebie, a kuzynostwo na wsi nawet kur nie mają, bo się nie opłaca. Czasem kupię kawałek słoniny i przetapiam, ale to już nie jest to. Kiedyś słonina była gruba na 3, 4 cm, teraz ledwo 1 cm ma. Pamiętam jak moja ś.p. Mama robiła smalec, to my z Tatą kroilismy w kostkę. Potem jeszcze ciepłe skwarki z Tatą wyjadaliśmy a mam nas goniła, że mamy zostawic bo będzie na placek ze skwarkami. Boże jakie to były piękne czasy, zdrowa żywność, a wieś tętniła życiem od wszystkich zwierzaków. Dziś tego już nie ma prócz nielicznych wyjątków. Pani Reniu, moja mama pod koniec dawała 2 łyżki mleka, a smalec był bielutki pachnący i bardzo smaczny.
❤ można zamówić pojemniczek smalczyku? :)
Narazie wszystko zamówione 😊
@@kobietazzachodu8037 to zapisuję się na przyszły raz :)
Pani Renu a może coś można u pani kupić ?,takie różne pyszności pokazuje
I bardzo dobrze. Tylko smalec!!!!!
❤
😊😊😊
Staram się w sklepie wypatrzeć dobra slonine a robie to raz w miesiącu ok 3 kg i zawsze na stanie ma smalec do. smazenia i pod ogóreczek czysty ze skwareczkami jak i z ziołami i jablkiem. 😋
WITAM
P.Reniu to gdzie kupić dobrą słoninę,??nie zawsze jest taka możliwość
🥰
A czy mozna kupić u Pani ten smalczyk?
Ja w tamtym tygodni narobilam se tuszonek w sloiki do smarowania na kanapke, bo tych wedli ze sklepu nie idzie jesc sa tak ochydne.
❤ SZCZĘŚĆ BOŻE ❤
👍
Ponad 1000 .
No chyba tym komentarzem o rudych to pani przesadziła. Przykro mi to powiedzieć ale straciłam do pani sympatię.Z milutkim uśmiechem przywaliła pani osobom,których natura obdarowała rudymi włosami.Brzydko z pani strony!
A kto tu mówi o ludzuach ?dodam że też byłam rudawa
Guten Appetit❤❤
Do plastyku lepiej do slokow szklanych
Powiem szczerze - nie cierpię zapachu wytapianego smalcu. Tak samo jak gotowanych flaków albo, nie daj Boże, płucek. Zawsze jak moja mama robiła tego typu "specjały", uciekałem z domu - w lecie na rower, w zimie na ślizgawkę. Ale o ile flaków i płucek nigdy nie spróbowałem i nie spróbuję, to dobry smalec wart jest tych "cierpień". Posmarować chleb, na to ogórek kiszony, można jeszcze pomidorka z cebulką, czemu nie, i kufel dobrego piwa. Tyle że potem możecie mieć problem z pójściem do Nieba, bo Święty Piotr na pewno wam taki grzech wypomni...
Zachycą?
Chyba za długo smażony bo żółty,tak mi się wydaje przez ekran
Jest idealny 😊
NO I SMIERDZI
Najgorsze sa chinskie😮
🧡🧡🏵🐖🐷🐖🏵🧡🧡
Ja słoninę kroje w kostkę nie miele
Oj tak rude paskudne😂😂😂❤
Zwłaszcza moje koty 🙈wszystkie ptaki wyłapią
Paniu Reniu obrzydziła mi Pani teraz kiełbasę i mięso które jem ze sklepu bo mieszkam w mieście 🤮Pozdrawiam
Niestety taka jest prawda ,bardzo to przykre
A
Oj rudy rudy rydz. Jak można tak mowic
Nie zjedzonego obiadu nie skarmia się trzody chlewnej zupami
Wszyscy na wsi niezjedzone resztki dawali i dają zwierzętom, to jest żywność i tragedią jest dawać ją do śmieci. Takie mięso jest zdrowe a nie na paszach
Dlaczego?
Ale zrobienie smalcu ,to jest najprostszym sposobem zrobienia, nie trzeba ,pokazywać ,a,ci co nie umieją zrobić to nie są gospodynią.
Jestem ruda i piegowata. Nie jest Pani miła dla rudych.
Nie miałam na myśli ludzi a zwierzęta o których u mnie mów majster że są zadziorne i oporne ,apropo ja też naturanie miałam rudawy odcień włosów, piegi także mam