Absurdy w "Harrym Potterze" #2 | Strefa Czytacza

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 9 чер 2018
  • SUBSKRYBUJ KANAŁ ► goo.gl/4bNSkF
    ⬇⬇⬇ CZYTAJ WIĘCEJ ⬇⬇⬇
    Odcinek 1: bit.ly/absurdyhp1
    Jakie niedorzeczności kryją się w Harrym Potterze? Gdzie J.K. Rowling popełniła błąd? Zapraszamy na drugi odcinek "Absurdów w Harrym Potterze"!
    Piszcie w komentarzach o absurdach, które rzuciły Wam się w oczy i zadawajcie pytania: na najciekawsze odpowiemy w kolejnym filmie!
    W ODCINKU:
    0:34 - dlaczego Filch był woźnym w Hogwarcie?
    2:27 - mugole zawsze są gorsi...
    4:12 - czego nie wolno skrzatom domowym i jak zwolnić skrzata
    7:29 - zaatakowali Voldemorta i nie ponieśli konsekwencji
    8:55 - Snape to naprawdę buc - sytuacja z mieczem Gryffindora
    9:49 - dlaczego trójca musiała żywić się grzybami z lasu?
    10:52 - dlaczego przenosi Harry'ego w "IŚ" są totalnie bez sensu, a Zaklęcie Fideliusa to lipa?
    16:47 - odpowiadamy na pytania z komentarzy
    WSPÓŁPRACA: czytacz@strefaczytacza.pl
    ***************
    Subskrybuj kanał i obserwuj nas:
    Facebook: strefaczytacza
    Instagram: strefaczytacza
    www.strefaczytacza.pl
  • Розваги

КОМЕНТАРІ • 1,2 тис.

  • @hsbsbshsbs
    @hsbsbshsbs 4 роки тому +164

    Ile razy Harry byłby bezpieczny gdyby Rowling wspomniała o łazienkach coś więcej (gdzie są porzozkładane itp.) ...
    Snape: Gdzie się wybierasz Potter, tak po 23? Puszysz się jak ojciec robaku!
    Harry: Do kibla idę
    Snape: *FACE PALM*

    • @D0uma._.0999
      @D0uma._.0999 3 роки тому +5

      XD wyobrażam se to

    • @anc7178
      @anc7178 3 роки тому +20

      Myślę, że Snape i tak znalazłby jakąś sensowną odpowiedź i by mu nie uwierzył, bo powiedziałby mu że ma przecież toaletę w dormitorium, a te na korytarzach są do używania za dnia, żeby nie przechodzić przez pół zamku do dormitorium, żeby skorzystać z toalety.

    • @kingajabonska9149
      @kingajabonska9149 3 роки тому +5

      Wiem data ale w Książce tak jagby jest to ale tego nie ma xd

    • @merlin032
      @merlin032 3 роки тому +1

      Jak by wam to napisać, korzystali z nocników ;P

  • @wiktoriaszczepaniak1473
    @wiktoriaszczepaniak1473 6 років тому +478

    A ja mam pytanie co do 1 części i trola w lochach... Po tym jak Quirell to mówi Dumbledore każe iść uczniom do dormitoriów... A co że ślizgonami? Ich dormitorium przecież jest w lochach?

    • @Dark-wy9yb
      @Dark-wy9yb 6 років тому +77

      I o to właśnie chodziło ;)

    • @ink5200
      @ink5200 6 років тому +184

      selekcja naturalna. przeżyje ten, kto szybciej biega :-)

    • @LadyMurasaki44
      @LadyMurasaki44 6 років тому +92

      Bo Ślizgoni to też trole :D

    • @michaw505
      @michaw505 6 років тому +72

      W Hogwarcie lochy nie ograniczały się tylko do podziemi ślizgonów. Ponadto mogli mieć oni do dyspozycji wiele sekretnych przejść w okolice dormitorium.

    • @dealerskikot3585
      @dealerskikot3585 6 років тому +34

      Swój swojego zawsze znajdzie xD

  • @aniaplichta9715
    @aniaplichta9715 6 років тому +183

    Co do strażników tajemnicy, mnie od początku zastanawia czemu James nie był strażnikiem tajemnicy domu Potterów, to było pewne ze nie zdradzi tajemnicy a Voldek i tak chciał go zabić

    • @TheGIRLor
      @TheGIRLor 6 років тому +4

      Też mnie to zastanawiało!

    • @limitedsympathy2085
      @limitedsympathy2085 6 років тому +9

      James się ukrywał, nie wychodził z domu, więc może potrzebowali kogoś zaufanego, kto w razie śmierci Jamesa będzie mógł tam wejść bez problemu? Nie wiem, czy po śmierci strażnika tajemnicy jego ''pisemne pozwolenie'' przestaje działać i nie uprawnia już do wejścia do domu-gdyby tak było to w razie śmierci Jamesa nikt z zewnątrz nie mógłby przyjść do Lily. A poza tym taki strażnik mógł kogoś będącego akurat pod ręką przysłać z wiadomością itp . To tylko moja teoria:P

    • @EmL5x
      @EmL5x 5 років тому +17

      przecież to wszystko było wyjaśnione.. zaklęcie strażnika tajemnicy nie mogło dotyczyć osoby której tajemnica dotyczy - ukrywa się Lily i James - nie mogą być strażnikami tajemnicy.
      po śmierci strażnika dostęp do utajnionego pomieszczenia mieli wszyscy którzy się dowiedzieli o nim od strażnika oraz sami stawali się strażnikami (HP Zakon Feniksa (Dumbledore strażnikiem kryjówki w domu Syriusza) + HP Insygnia Śmierci (po śmierci Dumbledore każdy kto wiedział o kryjówce staje się strażnikiem tajemnicy))

    • @reccinto
      @reccinto 5 років тому +21

      EmL no a Bill był strażnikiem Muszelki chociaż to on sam się ukrywał

    • @seitoru
      @seitoru 5 років тому +16

      @@EmL5x a pan Weasley strażnikiem Nory, w której jakby nie patrzeć tez się chował wraz z rodziną

  • @mikopiko373
    @mikopiko373 6 років тому +63

    Harry skończył szkołę podstawową w wieku 11 lat i miał iść do gimnazjum publicznego a jego kuzyn do prywatnego. To jest wyraźnie napisane w książce.

  • @airpiotrek
    @airpiotrek 6 років тому +469

    Skoro największa magia, czyli miłość, uratowała życie Harremu podczas ataku Voldemorta, dlaczego nigdy nikt inny takiego ataku nie przeżył? Czy pozostali ludzie mieszkający razem, rodziny i dzieci - nie kochały się? A tak BTW - szkoda, że Rowling do dziś nie napisała książki przedstawiającej Hogwart przed istnieniem Pottera. Potencjał jest ogromny i w sumie można byłoby cofnąć się w czasie do samych założycieli Hogwartu, opisując ich historie, kreując bohaterów tamtych czasów. Ewentualnie można akcję cofnąć do momentu, kiedy rodzice Harrego trafili do szkoły magii i przedstawić ich życie. Wiem, że prędzej czy później ktoś coś takiego napisze - nie wiadomo czy Rowling, czy ktoś inny, kto dostanie na to zlecenie, aczkolwiek temat byłby interesujący, a filmy i książki na pewno przyniosłyby ogromne zyski producentom.

    • @juliadrukowska8909
      @juliadrukowska8909 6 років тому +41

      "Miłość" Lily nie uratowała Harry'ego... Voldemort zabijając Lily niechcący stworzył z Pottera horkruks. I teraz są dwie opcje: tworzenie horkruksa jest wyczerpujace i Czarny Pan nieumiejentnie rzucił zaklecie a ono odbilo sie od Harry'ego i trafilo Voldemorta, przez co on stracil swoje sily lub Voldemort nie mogl zabic "nosiciela" czesci swojej duszy.

    • @piotr0039
      @piotr0039 6 років тому +6

      fajne było by coś takiego właśnie a i nwm czy już powstaje takie coś typu severus snape i huncwoci
      zobacz se to bardzo fajne ale krótkie

    • @piotr0039
      @piotr0039 6 років тому +11

      Severus Snape and the Marauders - Harry Potter Prequel -to jest to

    • @grzegorzha.
      @grzegorzha. 6 років тому +6

      Jest też fan-fiction "James Potter" opowiadający o dziejach syna Harry'ego. Ale to w sumie Hogwart PO Harrym, nie PRZED.

    • @EmL5x
      @EmL5x 5 років тому +8

      w ksiazce jest dokladnie wytlumaczone. Lily oddala zycie za niego wchodzac doslownie pomiedzy Harrego a Voldemorta. nie musiała zginąć a jednak wolała to zrobić aby ochronić Harrego. w momencie rzucania Avady Voldemort oddał cząstkę swojej duszy Harremu co dawało dodatkową ochronę. to połączenie (przypadek pełne poświęcenie i miłość) dało Harremu ochronę. nigdy nie było podobnej kanonicznej sytuacji aby osoba mlodsza niz 17 lat (próg po ktorym magiczna tarcza przestaje działać) została ochroniona przez najbliższą rodzinę (więzy krwi też mają znaczenie) w sytuacji w której równie dobrze mogliby sobie pójść i przeżyć)

  • @Zwariowani
    @Zwariowani 6 років тому +250

    Miałam taką bekę, jak mówiliście o Nevillu i sikaniu 😂 Czekam na kolejny odcinek!

    • @piotr0039
      @piotr0039 6 років тому +3

      ja też xdd dobre to było xddd

    • @maniek_ball
      @maniek_ball 6 років тому +4

      sikanie takie śmieszne hahahah beka

    • @Mamoru128
      @Mamoru128 6 років тому +3

      A ja myślę że chodziło o datę jego urodzin - musiał doczekać 17tych u wujostwa

    • @gos_ia
      @gos_ia 3 роки тому +1

      Ty tu ?

    • @agatabednarska4334
      @agatabednarska4334 3 роки тому +2

      2021?????

  • @Issabella1506
    @Issabella1506 3 роки тому +26

    Przecież Snape musiał przekazać miecz Harremu tak jak mu kazał Dumbledore - czego dowiadujemy się ze wspomnienia Spape'a! Czyli musiał się wykazać odwagą prawdziwego Gryfona - dlatego ukrył miecz w zamarzniętym jeziorze.

    • @natbeetle
      @natbeetle Рік тому +3

      Dokładnie, nie mógł ot tak podejść do Harrego i po prostu dać mu miecz, bo istniało ryzyko, że Voldemort to odkryje. Jednak wciąż uważam, że Snape był dupkiem i to jeszcze jakim. Już sam fakt, że zdradzając Voldemortowi przepowiednie napuścił go na bezbronne dziecko o tym świadczy i tylko dlatego, że ofiara okazała się jego ukochana Lili, Snape zdecydował się grać role podwójnego agenta, bo jakby poszło o kogoś innego np. o Nevila i jego rodziców to miałby ich w dupie i pewnie nie pracowałby dla Dumbledora tylko go oszukiwał czekając na powród Mrocznego Pana. Taka prawda. Sorki, ale trudne dzieciństwo nie uprawnia nikogo do bycia bucem i wyzywaniu się na wszystkich dookoła. Każdy z nas przez cos przeszedł, każdy miał jakoś niefajną sytuacje w życiu, ale nikogo to kurna nie obchodzi.

  • @kaimihanere1844
    @kaimihanere1844 6 років тому +164

    Voldemort nie zemścił się na Wesleyach? A co z próbą wykorzystania zabicia Ginny aby odzyskać fizyczną postać jako wspomnienie? ;)

    • @szepcik
      @szepcik 6 років тому +36

      A to nie była kwestia przypadku? Ginny po prostu mu się nawinęła więc ją wykorzystał i pewnie nie było to nic osobistego. Miała dziewczyna pecha. No i Riddle z dziennika chyba nie mógł za bardzo wiedzieć o tej akcji ze śnieżkami :D

    • @Machefi
      @Machefi 6 років тому +10

      Takie przypadkowe zbiegi okoliczności nie mogą się liczyć jako prawdziwa zemsta.

    • @nela6335
      @nela6335 6 років тому +23

      Moim zdaniem to nie był przypadek, bo Lucjusz celowo włożył jej dziennik do kociołka

    • @kareenasurabiku5926
      @kareenasurabiku5926 6 років тому +40

      Celowo, dlatego, że nie lubił Weasleyów. Chyba nie zakładamy, że Voldemort mu się zwierzył, że dostał w twarz śnieżką :D

    • @agnieszkakmiecik6990
      @agnieszkakmiecik6990 6 років тому +20

      noi z tego co pamietam Voldemort (jakjuz mial ciało) był potem wkurzony ze Malfoy tak po prostu podrzucił jeden z horkruksów byle komu i w efekcie został on zniszczony. wiec na pewno nie była to jakas zaplanowana zemsta

  • @xccxcc
    @xccxcc 6 років тому +278

    Kwestia Hogsmeade: skoro jest to wioska koło Hogwartu zamieszkana tylko przez czarodziejów to dlaczego nie ma tam dzieci? Mieszkają tam sami dorośli czarodzieje w kwiecie wieku i starcy? A jeśli są jakieś dzieci to czy mieszkają w Hogwarcie czy codziennie spacerek do szkoły?:)

    • @carmelo8323
      @carmelo8323 6 років тому +64

      No przecież to logiczne, że nie ma tam dzieci, bo są w Hogwarcie, a nawet jeśli mieszkają obok to nie mogą sobie wychodzić. Wtedy pracownicy szkoły musieliby za każdym razem bramę otwierać i przeszukiwać. To nie ma sensu.

    • @xccxcc
      @xccxcc 6 років тому +48

      I mogli rodziców odwiedzać dopiero w weekendy od 3 roku xD

    • @carmelo8323
      @carmelo8323 6 років тому +37

      No niestety musisz być tego świadoma jeśli dajesz dziecko do magicznej szkoły z internatem.

    • @Invaerne
      @Invaerne 6 років тому +49

      Tylko że dzieci szły do Hogwartu mając 11 lat i więcej, więc jakieś małe berbecie mogłyby tam sobie latać.

    • @Machefi
      @Machefi 6 років тому +28

      Po prostu w te weekendy, kiedy do Hogsmeade przyjeżdżali uczniowie z Hogwardu, wszyscy normalni mieszkańcy (nie zatrudnieni w handlu) wyjeżdżali, żeby przeczekać "najazd". Tak jak normalni mieszkańcy miast akademickich wyjeżdżają na weekend w Juwenalia.

  • @ink5200
    @ink5200 6 років тому +173

    ja ponawiam pytanie o brak zawodów typu psycholog/pedagog szkolny. Jeżeli chodzi o Hogwart, to niby byli opiekunowie domów, ale wiadomo... to nie zawsze wystarcza, a i nie każdy miał odpowiednie kwalifikacje (wyobraźcie sobie Snape'a któremu jakaś gówniara żali się ze złamanego serca, albo kłótni z rodzicami... to nie miało prawa bytu).

    • @Izabela-ey4fs
      @Izabela-ey4fs 6 років тому +54

      aleksja nowenik wydaję mi się, że Hogwart był szkołą bazującą na bardzo starych, wręcz zakonnych, metodach życia i nauczania - mundurki, dormitoria, podział na domy, wybór prefektów, itp. Nowoczesność pod postacią pedagogów szkolnych jeszcze tam nie zapukała ;)

    • @szepcik
      @szepcik 6 років тому +44

      Hogwart pod tym względem leżał i kwiczał. Najbardziej drastyczny przykład to Tom Riddle. Albus olał fakt, że zna on mowę węży. Niby powiedział, że go obserwował gdy się uczył no ale podczas tej 'obserwacji' chłopak zabił 4 osoby i podzielił dusze chyba ze 2 razy więc na nic się to nie zdało. Jeszcze fakt, że wkopał on niewinnego Hagrida w te sprawę z komnatą tajemnic xd Nie wierzę, że nie mieli metod by odkryć jego niewinność.
      Snape jako nauczyciel to porażka. Jego zachowania wobec Nevilla nic nie usprawiedliwia. Mścił się na dzieciaku bo seryjny morderca miał kaprys zabić jego ukochaną. No przecież to absurd.

    • @joannad5143
      @joannad5143 6 років тому +33

      aleksja nowenik Kwestia wychowania, kontrolowania uczniów itd. zawsze mnie nurtowała. Nauczyciele nie wiedzą albo nie reagują na to, że uczeń jest prześladowany - Neville przez minimum 4 lata, Luna przez minimum 4 lata, Jęcząca Marta przez x lat, Harry, Hermiona i Neville po utracie 150 p. w KF, Harry w KT (mimo że nauczyciele wiedzieli o jego niewonności), Harry w CO, Snape przez minimum 5 lat...

    • @joannad5143
      @joannad5143 6 років тому +20

      aleksja nowenik Nikt nie pomagał 1-roczniakom ogarnąć się w nowej rzeczywistości - działalność prefektów to raczej żart. To 11-letnie dzieci!

    • @jutjubow
      @jutjubow 5 років тому +13

      To samo niestety dzieje się w dzisiejszych - mugolskich szkołach, uczniowie są nękani. Ja sam jestem tego przykładem, zwykle nie zgłaszałem tego nauczycielom ze wstydu jak i obawy, że będę dodatkowo wyśmiewany, a jak zgłosiłem to nie było efektu :(

  • @xccxcc
    @xccxcc 6 років тому +263

    Kwestia Hagrida: wywalają 13 letniego ucznia ze szkoły, pólolbrzyma, spoko. Matka olbrzymka nie wiadomo gdzie, ojciec chyba już też umarł, spoko. Zamiast odesłać chłopaka do jakiejś placówki lub rodziny zastępczej dajmy mu kusze i zróbmy gajowym. Tak wiem ze Hagrid kocha i zna się na zwierzynie, zakazanym lesie a to jeszcze dziecko 13 letnie xD

    • @Machefi
      @Machefi 6 років тому +27

      Zwłaszcza, że zna się na tym zakazanym lesie teraz (kiedy zaczyna się tam uczyć Harry). Nie wiemy, czy wtedy, kiedy miał 13 lat też już go znał, czy dopiero zaczynał poznawać.

    • @clix.1596
      @clix.1596 6 років тому +24

      Xcc Xcc Właśnie, też mnie to zawsze zastanawiało. Poza tym, po pierwszym otwarciu Komnaty Tajemnic, ludzie przecież nadal myśleli, że to Hagrid ją otworzył i tak nagle jest se gajowym i to jeszcze 13-sto letnim 😕

    • @h4ppi3s51
      @h4ppi3s51 6 років тому +56

      Chcę tylko zaznaczyć, że wówczas gajowym był Ogg. Hagrid od razu nim nie został, tylko był pomocnikiem gajowego i Ogg szkolił go dopiero do tej roli. Hagrid przejął jego stanowisko dopiero x lat później i na pewno nie wtedy, gdy Hagrid sam był jeszcze dzieckiem

    • @xccxcc
      @xccxcc 6 років тому +4

      to wiele wyjaśnia :)

    • @monikaboron9010
      @monikaboron9010 6 років тому +10

      Poza tym sprawa otwarcia komnaty tajemnic za pierwszym razem została wyciszona przez dyrektora Dippeta, tak jak i śmierć Marty, więc podejrzewam, że to, że Hagrida wywalono z tego powodu też chyba było tajemnicą, Dumbledore pewnie o to zadbał :) Bo tak to wielu uczniów mogłoby dowiedzieć się od rodziców/dziadków, że "był sobie taki Hagrid, potomek Slytherina i on panował nad stworem z komnaty" a jakoś nikt czegoś takiego nie mówił :)

  • @ninafilipiak5504
    @ninafilipiak5504 6 років тому +32

    1) Skrzaty domowe wychodziły tylko w nocy, dlatego wszystko co naniosło się podczas dnia sprzątał Filch. Tak mogliby rzucić zaklęcie chłoszczyść, ale tylko nauczyciele, bo uczniowie mieli zakaz czarowania na przerwach.
    2) Zgredek teoretycznie nie został zwolniony. Powinien dostać ubranie do ręki, ale widać Lucjusz Malfoy widząc, że Zgredek złapał skarpetkę wkurzył się i zrezygnował z zabierania mu jej, przez to w jego głowie zwolnił skrzata, który prawnie nie byłby zwolniony gdyby skarpeta została mu zebrana. Po prostu Malfoy to idiota.

  • @omaga501
    @omaga501 6 років тому +35

    Mnie zawsze denerwowało to jak wygląda rozdawanie punktów. Niby z jakiej racji Snape, czy opiekunowie pozostałych domów mieli do tego prawo? Przecież mogli odejmować punkty uczniom z konkurencyjnego domu, aby ich dom wygrał puchar. Uważam, że tylko pozostali nauczyciele mogliby to robić, a opiekunowie powinni być wykluczeni. No i jeszcze, to co pisałam pod poprzednim filmem, a mianowicie traktowanie skrzatów domowych. Przecież to jest niewolnictwo, tylko Hermiona się nimi przejmuje, a Harry i Ron ciągle mówią, że przesadza i ją zlewają. Z jednej strony wyzywanie i brak akceptacji dzieci mugoli w Hogwarcie nie jest akceptowany, a z drugiej nie mają nic przeciwko niewoleniu skrzatów. Co to za moralność?

    • @KageFrankenstein
      @KageFrankenstein 6 років тому +4

      Z tego co pamiętam to i tak w książkach ta cała sytuacja walki Hermiony o prawa skrzatów została trochę obrócona w żart i kompletnie olana. :I

    • @niewesoa5299
      @niewesoa5299 6 років тому +11

      Nie do końca obrócona w żart. Kampania Hermiony na rzecz uwolnienia skrzatów, zwłaszcza w 4/5 części, była bardzo źle poprowadzona (w sensie, autorka celowo zrobiła tak, że Hermiona źle się za to zabrała). Zamiast próbować z nimi normalnie rozmawiać, albo najlepiej PYTAĆ same skrzaty, usiłowała im wcisnąć na siłę wolność, której nie chciały, bo przyzwyczaiły się do takiego stanu rzeczy, jaki był od lat i skrzaty (przynajmniej w Hogwarcie) uważały, że to jest ok. Gdy ktoś ci się narzuca i jest potwornie natrętny, to nie chce ci się go słuchać, nawet jeśli może mieć rację, co sprawiło, że Hermiona tylko sobie utrudniła zadanie, gdy próbowała im wciskać czapeczki, szaliczki i inne ubrania - należy pamiętać, że dla większości skrzatów praca dla czarodziejów to sens życia i źródło dumy, i sugerowanie, że powinny opuścić swoich panów, to najwyższa obraza (zwłaszcza, że ich panem był Dumbledore, co jak na warunki skrzatów pewnie było i tak świetne). Harry pewnie nawet by ją wsparł, gdyby nie była taką fanatyczką (coś na wzór dzisiejszych ultra lewych), Ron miałby większe opory, bo jako osoba wychowana w świecie czarodziejów był bardziej przyzwyczajony do niewoli skrzatów. Zresztą, jej niewłaściwe podejście było jedną z przyczyn, dla których nikt nie traktował jej poważnie, nawet Neville czy Hagrid.
      W siódmej części autorka przedstawiła rację Hermiony jako słuszną - że skrzaty należy traktować z szacunkiem (vide do czego doprowadziło lekceważenie Stworka przez Voldemorta, a potem przez Syriusza), i Hermiona, zamiast znowu nawijać o tym, jak to skrzaty są zniewolone, próbowała zrozumieć, co czuł Stworek i jak patrzył na rodzinę Blacków, swoich dawnych panów. Rowling podała informację, że po ukończeniu szkoły Hermiona zaczęła pracę w Departamencie Kontroli nad Magicznymi Stworzeniami, gdzie z pomocą Kingsleya radykalnie zmieniła prawa dotyczące nie tylko skrzatów, ale także wilkołaków. Więc nie, temat skrzatów nie został olany, ani obrócony w żart.

  • @agatajonczak8604
    @agatajonczak8604 6 років тому +50

    Najlepsza seria ever

    • @kirmarks02
      @kirmarks02 6 років тому +2

      Agata Jonczak wydaje mi się że niema limitu.

    • @agatajonczak8604
      @agatajonczak8604 6 років тому +1

      kirmarks02 Ale czego?

    • @Machefi
      @Machefi 6 років тому +4

      W klasie Harry'ego mamy wymienionych 8 osób (5 chłopaków: Harry, Ron, Neville, Seamus, Dean i 3 dziewczyny: Hermiona, Levander, Parvati), a raz gdzieś było wspomniane, że w klasie Draco było 12 osób. Czyli średnio 10 osób na klasę. Może Rowling z czasem coś się pomieszało i uznała tę średnią za normę?

    • @agnieszkakmiecik6990
      @agnieszkakmiecik6990 6 років тому +8

      Tiara nie czytała zadnych ankiet xD Tylko tak jakby wnikała do umysłu : po prostu jak ja sie wkładało na głowe to niby poznawała jakos magicznie wszystkie cechy charakteru danej osoby i na ich podstawie przydzielała do domu. W koncu jakby Dursleyowie mieli wystawic opinie o Harrym do szkoły to nie wiem czy by sie w ogole dostał xD
      a tak poza tym to czytałam serie Pottera z 10 razy i nie wiedziałam nic o jakimś limicie uczniów chociaz zastawiało mnie zawsze jak wielki musiał być ten zamek zeby pomiescic tyle ludzi ;)

    • @agatajonczak8604
      @agatajonczak8604 6 років тому +6

      Agnieszka Kmiecik Wiem, że Tiara nic takiego nie czytała :P W jakimś wywiadzie Rowling wyznała, że w Hogwarcie jest około tysiąca uczniów, co by dawało po jakieś 250 osób w każdym domu, a na każdy rok plus minus 35 uczniów. Potem skorygowała, że jest ich jednak - jeśli się nie mylę - około 500 (+/- 70 na cały rocznik i ponad 10 na każdy dom). Na jakiejś stronie przeczytałam, że w kolejnym wywiadzie znów podała inne liczby i określiła, że w każdym domu wszystkie roczniki liczą po 5 dziewczyn i 5 chłopców. W serii ani razu nie było wspomniane, żeby liczebność klas była z góry określona. Możliwe, że te osoba, która podawała informację o tych limitach, w jakimś stopniu kierowała się listą The Original Forty i jakimiś własnymi dopowiedzeniami.

  • @romanbuksak1064
    @romanbuksak1064 6 років тому +181

    Zaraz, zaraz, a Jacob Kowalski ? Nie był technicznie mugolem, tylko niemagiem, ale na jedno wychodzi. A był przecież postacią pozytywną.

    • @LadyMurasaki44
      @LadyMurasaki44 6 років тому +41

      No ale to era pre-potterowa.

    • @TheMarcia1246
      @TheMarcia1246 6 років тому +34

      albo ojciec Tonks też pozytywny

    • @wiktoria6065
      @wiktoria6065 6 років тому +14

      Marteczka ojciec Tomks był szlamą, nie mugolem

    • @Tamaki1992
      @Tamaki1992 6 років тому +27

      Fandra Visena nie był szlamą,a mugolakiem(ang.Muggle-born), bo tak określało się czarodziejów pochodzących z rodzin mugolskich. Szlama(ang.Mudblood) to określenie obraźliwe, używane tylko przez rodziny czarodziejskie, które gardziły czarodziejami "nieczystej krwi", dlatego nie powinno być używane jako określenie pochodzenia danego czarodzieja.

    • @ewa339
      @ewa339 6 років тому +3

      A ojciec Tonks? Był mugolem, bardzo pozytywnym

  • @IsidorAlienTH
    @IsidorAlienTH 6 років тому +105

    Co do kąpieli:
    A może używali "hłoszczyść" na sobie samym? :O
    Ewentualnie ustawili się w kolejce przed opiekunem domu, no i na przykład taki Snape rzucał "hłoszczyść" na każdego ślizgona po kolei xD

    • @h4ppi3s51
      @h4ppi3s51 6 років тому +18

      Chłoszczyść*

    • @JustysRze
      @JustysRze 3 роки тому +3

      Fuj fuj nie chciałabym żeby Snape mnie kąpał.

    • @aleksadralembke1664
      @aleksadralembke1664 3 роки тому +1

      Też o tym myślałam.

    • @skokowydemon4553
      @skokowydemon4553 2 роки тому

      @@JustysRze W zasadzie to by cię ee... chłoszczał XD? (wm data)

  • @RoxyFM1
    @RoxyFM1 6 років тому +126

    Mnie też zawsze nurtowało zachowanie Hermiony. Że była prawie zawsze u Rona. xD I nawet byli szybciej razem Ron z Hermioną, a Harry dołączał po czasie. xD Tej kąpieli się nie czepiam. W książkach mało jaki autor pisze o zasadach higieny. Ale obstawiam, że w dormitoriach były jakieś łazienki. Nie jest to wspomniane, bo po co. Pełno jest tych absurdów, ale to i tak moja ukochana seria książek. :D

    • @zbiszkopcik
      @zbiszkopcik 2 роки тому

      Nic

    • @jerzybrysz3101
      @jerzybrysz3101 Рік тому

      Pogratulować wyboru ☻👹👺👽 ale to z czasem przechodzi.
      Też byłem fanem Braci Grimm, potem "Władcy Pierścieni" i przeszło mi w wieku 66 lat 🤠🥴😩

  • @maiglockchenmadchen96
    @maiglockchenmadchen96 6 років тому +70

    Świetna seria

    • @draska3580
      @draska3580 6 років тому +5

      Z tego co pamiętam gdyby mugol chciał wejść na teren Hogwartu to widział ruiny starego zamku i tabliczkę że grozi zawaleniem, więc rodzice mugolaków chyba nie mogli wchodzić do zamku.

    • @maiglockchenmadchen96
      @maiglockchenmadchen96 6 років тому +5

      Draska niby tak ale przecież takie zebrania nie musiały być robione na terenie Hogwartu. Nie wierzę że czarodzieje nie potrafili by znaleźć neutralnego gruntu na takie spotkania

    • @draska3580
      @draska3580 6 років тому +8

      Owszem jest to możliwe, ale oznaczałoby to chyba że rodzice mugolaków i czarodziej o czystej krwi mieliby chyba osobne zebrania ponieważ jakoś nie mogę sobie wyobrazić aby Malfoyowie chcieli przebywać na neutralnym gruncie ze szlamami a z tego co mi wiadomo sporo rodzin czystej krwi miały takie podejście.

    • @niewesoa5299
      @niewesoa5299 6 років тому +6

      Zebrań nie było; uczniowie utrzymywali listowny kontakt z rodzicami, i tak samo nauczyciele korespondowali z rodzicami uczniów... ale chyba tylko po to, żeby przekazać informacje o jakimś występku, szlabanie czy utracie punktów :D Ewentualnie mogli napisać o jakimś wybitnym osiągnięciu w nauce, albo jeśli uczeń był zagrożony.

  • @kroljulian0
    @kroljulian0 6 років тому +148

    Nawet chyba w Zakonie Feniksa, Dumbledore szuka toalety i wchodzi do Pokoju Życzeń pełnej „nocników” 😅

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  6 років тому +67

      A to dowodzi, że nawet Dumbledore nie miał kibelka przy gabinecie, hahaha :D

    • @kroljulian0
      @kroljulian0 6 років тому +3

      Strefa Czytacza właśnie 😹😹

    • @Tamaki1992
      @Tamaki1992 6 років тому +11

      Tak właściwie to wspomina o tym na Balu Bożonarodzeniowym w czwartej części.

    • @piotr0039
      @piotr0039 6 років тому

      xdddd dobre natan balicki dobre

    • @AlcoholHasAProblemWithMe
      @AlcoholHasAProblemWithMe 5 років тому +1

      Jprd ułatwiacie mi życie!

  • @darky672
    @darky672 6 років тому +92

    Domy w Hogwarcie też są absurdem - co to w ogóle za podział: ci odważni, ci źli, ci mądrzy i cała reszta? I czemu - u licha - to nie Ravenclaw zawsze wygrywał Puchar Domów? W końcu musieli dostawać multum punktów za odpowiedzi na lekcjach, byli też rozsądni i nie pakowali się w kłopoty... Albo chociaż Puchoni (Hufflepuff skąd inąd też jest potraktowany tak po macoszemu, że to aż boli), no bo tacy pracowici i uczciwi to też powinno im nieco tych punktów wpaść. Ale nieee! To Ślizgoni i Gryfoni, którzy na swoim sporze tracili mnóstwo punktów walczyli o Puchar! Tak, to ma sens!...

    • @nikolakabat5921
      @nikolakabat5921 6 років тому +37

      DarkerThenTheDarkestNight Moim zdaniem to Hufflepuff całkiem jest odepchnięty z planu i opisywany na taki dom głupiutkich, ale słodkich ludzi. Wiadomo, że Harry był w Gryffindorze tak samo, jak jego przyjaciele, ale nie trzeba od razu robić z tego domu najlepszego.

    • @darky672
      @darky672 6 років тому +35

      Tak samo jak nie trzeba od razu ze wszystkich Ślizgonów robić "tych złych". W całej serii nie pojawia się też ani jedna postać ze Slytherinu, która jest po prostu fajna, sympatyczna i można ją normalnie lubić... Nie, tam przecież wszyscy są źli, wredni i zarazŚmierciożercy...

    • @_adoracja
      @_adoracja 6 років тому +8

      DarkerThenTheDarkestNight a Albus i Scorpius?

    • @Emma55525
      @Emma55525 6 років тому +20

      DarkerThenTheDarkestNight co do wygrywania pucharu mam wrażenie że sporo punktów decydujących było za wygranie pucharu Quidditcha a wiemy że tu Slytherin i Gryffindor mieli najlepsze drużyny. Plus wydaje mi się, że Krukonom zwyczajnie na tym nie zależało i nie robili nic żeby na siłę te punkty dostawać.

    • @pxix8209
      @pxix8209 6 років тому +7

      A RAB? Przecież był spoko

  • @Lunka1988
    @Lunka1988 6 років тому +28

    Mnie zaś najbardziej nurtuje kwestia odwołania przez McGonagall w Komnacie Tajemnic wszystkich egzaminów. Co w takim razie z SUMami i Owutemami. Czy czasem od nich nie zależała dalsza edukacja czarodziejów?

    • @bartton
      @bartton Рік тому

      Teoretycznie egzaminy końcoworoczne to egzaminy wewnętrze i można je wszystkim zaliczyć na podstawie ocen/osiągnięć w trakcie roku. Natomiast SUMy/OWUTEMY to egzaminy państwowe i ich nie można odwołać.
      Ewentualnie w II tomie SUMy/OWUTEMY nie istniały

  • @Titaniczna
    @Titaniczna 6 років тому +84

    Mnie jeszcze zastanawia kwestia biletu na peron 9 i 3/4. W pierwszej części Hagrid dał Harrry'emu bilet, w następnych nie było już o tym ani słowa. To jednak tych biletów nie potrzebowali czy organizowali sobie w inny sposób?

    • @patrycjaros5490
      @patrycjaros5490 6 років тому +9

      Mogli na pierwszym roku na wszystkie siedem lat kupić

    • @RoxyFM1
      @RoxyFM1 6 років тому +24

      Pewnie dostawali w liście razem ze spisem potrzebnych książek. Przynajmniej ja sobie to zawsze tak tłumaczyłam.

    • @grzegorzha.
      @grzegorzha. 6 років тому +14

      A może dla uczniów Hogwartu przejazd był darmowy? W sensie, że dostawali jakieś zaklęcie w stylu legitymacji szkolnej, dzięki któremu można było odróżnić ich od zwykłych "turystów". W niektórych miastach (np. w Lublinie) tak, jest, że jak masz legitymację szkolną, to nie musisz kupować biletu. A dzieci, które jechały do Hogwartu pierwszy raz, nie miały tej "legitymacji", więc musiały mieć bilet.

    • @vampirzyca17
      @vampirzyca17 6 років тому +17

      Ja zawsze sobie to tłumaczyłam tak, że bilety są bardziej pomocą dla dzieci wychowanych w mugolskich rodzinach, żeby wiedziały kiedy i gdzie odjeżdża pociąg :)

    • @NicoAshKurz
      @NicoAshKurz 4 роки тому +1

      Raczej były w liście

  • @Nolfaverll
    @Nolfaverll 6 років тому +24

    A propos tego zachowania Dursley'ów wobec Harrego, to jest całkiem ciekawa teoria. Pamiętacie jak w Insygniach Śmierci Ron opuścił grupę i ogólnie nasza trójka milusińskich niemalże skoczyła sobie do gardeł? Wiadomo, że był to wpływ horkruksa-medalionu. A jak wiadomo - Harry też był horkruksem, więc wrogość Dursley'ów byłaby tu uzasadniona - w końcu mieli kontakt z horkruksem ciągle przez ok. 11 lat.
    Tylko dziwne w takim razie, że w szkole wytrzymywano z Harrym przez 10 miesięcy :P

    • @patrykka
      @patrykka 6 років тому +6

      Nolfaverll ciekawe, tylko Harry nie był pełnym horkruksem, a Dursleyowie byli cały dzień obserwowani przez Mcgonnagal i stwierdziła, że jest to najgorsza możliwa rodzina dla Harrego

    • @wikaorlowska5939
      @wikaorlowska5939 5 років тому

      Harry byl niechcianym przez Voldemorta horkruksem i Voldemort nie wiedzial tego

    • @izabela1954
      @izabela1954 5 років тому +4

      Obawiam się, że Dursleyowie nienawidzili magii po prostu. Co w sumie jest zrozumiałe - jak Petunia miałaby kochać i cieszyć się z czegoś, co było poza jego zasięgiem? Myślę, że jej zachowanie w stosunku do siostrzeńca było rodzajem zemsty za to, że w dzieciństwie czuła się cieniem przy Lily, wspaniałej córeczce rodziców, czarownicy. A Vernon, czasem agresywny, czy narwany, po prostu jej nie powstrzymywał i się przyłączał, bo mimo wszystko w stosunku do żony to był pantoflem

  • @zosiaponska525
    @zosiaponska525 4 роки тому +28

    Ale Voldemort nie widział pod tym turbanem kto rzucał śnieżkami wiec jak miał się zemścić jak nie widział na kim ?

  • @HouseChelsea
    @HouseChelsea 6 років тому +41

    Ted Tonks wydaje się postacią pozytywną, choć mało go w książkach;)

    • @blarghow9316
      @blarghow9316 6 років тому +2

      HouseChelsea tylko czy on nie był czarodziejem z niemagicznej rodziny, tak jak Hermiona?

    • @HouseChelsea
      @HouseChelsea 6 років тому +1

      Blarghow hmmm... To bardzo możliwe:) życie fandomowe czasami wprowadza w błąd i człowiek nie wie co jest kanonem a co pobożnymi życzeniami.

    • @blarghow9316
      @blarghow9316 6 років тому +3

      HouseChelsea sprawdziłam - w 5 części jest określany jako Muggle-born ;)

    • @atlantasnape8757
      @atlantasnape8757 3 роки тому

      To był fanatyk religijny

  • @bookreviewsbyanita
    @bookreviewsbyanita 6 років тому +48

    10 tysięcy! Gratulacje! Lecicie po milion :D

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  6 років тому +5

      Dzięki! ;)
      Najpierw Ty nam pokaż, jak dotrzeć do tego miliona! Bo jeśli nie Ty, to kto? :)

  • @gqx87
    @gqx87 6 років тому +17

    Ja pierniczę zdaje mi się czy w filmie scenę uwolnienia Zgredka zrobili bardziej wg zasad Świata JKR niż w SAMEJ ksiązce?! :o

  • @annapozorska7482
    @annapozorska7482 6 років тому +5

    Dzięki wam mam ochotę ponownie przeczytać całą serię, bo wielu rzeczy nie pamiętam. Ale bardzo przyjemnie się was słucha i czekam na następne filmy. :D Pozdrawiam.

  • @mateuszmakowski8484
    @mateuszmakowski8484 6 років тому +87

    Ja mam kilka innych uwag:
    1. Alchemia.
    a. Odczynniki alchemiczne są dość drogie nawet dla czarodziejów. Czy istnieje jakieś wsparcie dla mniej zamożnych? Mugole mają jeszcze gorzej bo przelicznik walut to chyba jakaś lichwa (o ile dobrze pamiętam).
    b. Czy to rozsądne aby dzieci/młodzież kupowała takie rzeczy? I dodatkowo wieźli to w pociągu. Bo nikomu nie odbije i nie potraktuje jakimś świństwem kogoś innego?
    c. Rozumiem, że klimat i że fantasy ale wyposażenie labu... znaczy się pracowni alchemicznej to raczej mało pragmatyczne. Nikt nie wpadł na pomysł udoskonalania metod przez kilka stuleci? Albo czarodzieje to banda nadętych debili albo czegoś nie rozumiem. Taka łaźnia piaskowa (nadaje się też do robienia kawy) jest dość starym wynalazkiem to bardzo ułatwiłoby ogrzewanie reagentów zamiast bezpośredniego płomienia pod kadzią.
    2. Anatomia.
    a. Brak jakiejkolwiek wymuszonej aktywności fizycznej. Jedyny sport to qiudicz (nie wiem jak to się pisze) i nic innego. Mugole mają wiele dyscyplin a czarodzieje nie, tylko jedna. Dodać jeszcze ich dietę bogatą w czekoladę i wynik powinien być oczywisty. Szkoła pełna spasionych świń ledwie zdolnych się poruszać. Chyba, że to z tego powodu szkoła jest taka gigantyczna. Nie z powodu megalomanii czarodziejskiego świata a dla zdrowia uczniów którzy muszą pieszo pokonywać spore odległości.
    b. Brak badań lekarskich. Nikt nie sprawdza czy dzieci nie mają skoliozy i innych zaburzeń postawy. Nikt nie ma próchnicy a czekoladę wpierd...ją w ilości hurtowej.
    c. Książkę pisała AUTORKA i dziwnym trafem nie ma kłopotów z miesiączkami. To dziwne bo będąc w ogólniaku miałem babską klasę i tego nie da się ukryć. Może to nie kłopot, w końcu zajęć gimnastycznych nie ma więc i zwolnień z tych zajęć nie potrzeba, ale kto tym dziewczynkom wytłumaczył co się dzieje z ich ciałami? Przecież nie mają lekcji biologii. W normalnym świecie potrafi to stanowić problem. Psychologa szkoła też nie ma. Czarodzieje nie mają psychiki. Co w sumie jest prawdą.
    d. Brak edukacji seksualnej. W szkole siedzią 15, 16 i 17 latkowie. Brak uczennic w ciąży. No wspaniała młodzież. Tak wspaniała, że aż niewiarygodna. Chyba, że im brom dają czy co tam czarodzieje stosują.
    3. Socjalizacja.
    a. Często jest podkreślane aby uczniowie się jednoczyli ponad podziałami. A następnie każdego się etykietuje i każe tak łazić. Nie znasz imienia ale wiesz z którego domu. Przecież to bezsens. Skoro uczniowie mają się jednoczyć to rozsądnym byłby zakaz noszenia emblematów domu poza godzinami lekcyjnymi. W razie czego i tak wiadomo kto gdzie należy.
    b. Praktycznie tylko GD była opisana jako grupa złożona z różnych domów ale oczywiście Slytherinu nie ma. Przecież taka postać byłaby wspaniałym przykładem łamania stereotypów, pokazania, że przydział do domów jest bardziej organizacyjny i w każdym są świetni ludzie. Zresztą zasadniczo to tylko gryfoni są jakoś w tej szkole, reszta to wypełnienie tła.
    c. Odpowiedzialność zbiorowa. Jeden zawini, cały dom powieszą. Rozumiem jaki jest zamysł ale ten zamysł nie pasuje. Mają kary indywidualne, po co karać od razu wszystkich.
    Na razie to wszystko. Dla ułatwienia proszę zachować podobną stylistykę a do moich uwag odnosić się pisząc np. ad. 2c. dzięki czemu będę wiedział do czego się odnieść.
    Pozdrawiam.

    • @ksiezycooo
      @ksiezycooo 6 років тому +20

      2b Po co komu badania jak mogą wyhodować z niczego kości, to pewnie też mogą poprawiać zdrowotne dolegliwości. tak mi się przynajmniej wydaje.

    • @mateuszmakowski8484
      @mateuszmakowski8484 6 років тому +13

      Ale żeby naprawić trzeba wiedzieć, że jest problem. O ile złamana kość boli to skolioza takich objawów nie daje. Swoją drogą skoro mogli to czemu tak wielu nosi okulary? Mogliby to skorygować czarami a nie jak prymitywni mugole laserem :D

    • @agatajonczak8604
      @agatajonczak8604 6 років тому +16

      2d Jeśli prześledzić daty urodzenia członków rodu Black, to matka Syriusza, Walburga, urodziła się, kiedy jej ojciec miał ledwo trzynaście lat. Być może to pokazuje, że albo w Hogwarcie nie było żadnej edukacji seksualnej, albo pozostawiali to rodzicom, żeby w okresie wakacji uświadamiali dzieci w tym zakresie.
      3a Świetna uwaga. Niby po śmierci Cedrika Dumbledore mówi, że muszą się zjednoczyć i bla, bla, bla, ale potem nie ma absolutnie żadnych działań w tym kierunku. Podział nie tylko się utrzymał, ale i wręcz pogłębił. Podobnie w Insygniach Śmierci - Ślizgoni to ci absolutnie źli, bo opuścili zamek, gdy przybył Voldemort, Ravenclaw i Hufflepuff częściowo został, a jeden Gryffindor wziął różdżki-szable w dłoń i do walki (szkoda, że sobie koni nie zorganizowali, to byłaby dopiero bitwa).
      3b Im więcej myślę nad całą serią, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że Rowling najpierw stworzyła dobry Gryffindor i zły Slytherin (Glizdogon i Snape to absolutnie za mało, żeby temu zaprzeczyć), a potem musiała coś dopisać, żeby nie było tak czarno-biało. Co ciekawsze, przez całe siedem tomów nie było walki z tym podziałem. Slytherin jest zły, brzydki i w ogóle be, a Gryffindor będzie walczyć za wolność naszą i waszą, a dwa pozostałe domy i tak ostatecznie pójdą za nim. Wymienione przez Ciebie GD byłoby świetnym przykładem, że Ślizgoni też mają swój rozum i nie podążają bezmyślnie za tym, co reprezentują ich rodzice czy rodziny/rody w ogólności.

    • @mateuszmakowski8484
      @mateuszmakowski8484 6 років тому +19

      Czyli ogólnie uwagi mają sens. Cieszę się.
      2d. Nie śledziłem aż tak uniwersum HP i pomyślałem o tym tylko dlatego, że w życiu takie przypadki się zdarzają. Jak Widać u pani R. też taki przypadek miał miejsce. Podejrzewam jednak po prostu błąd w obliczaniu historii niż celowe działanie. Ogólnie czarodzieje są bardziej sterylni niż przeciętny kastrat :D
      3a. Pewnego rodzaju "zjednoczenie" było też po pierwszym zadaniu z czary ognia. Wtedy to 2 zapomniane domy zaczęły dopingować obu zawodników bo wcześniej tylko Cedrika.
      3b. Co więcej, taka osoba ze Slytherinu mogłaby być bardzo barwna i na przykład uczyć się historii mugoli (co samo w sobie jest już łamaniem stereotypu). Zapytana dlaczego nie podąża za resztą domu mogłaby odpowiedzieć coś w stylu "mugole też kiedyś podążali ślepo za swoimi przywódcami i nie wyszli na tym dobrze" co byłoby nawiązaniem do drugiej światowej. Na pewno sporo czytelników mogłoby zainteresować się historią świata. Na samym łamaniu stereotypów można było zrobić kilka wyrazistych postaci drugoplanowych.
      Dodałbym uwagi na dodatkowe tematy (już bez kategorii):
      4a. W konkursie trójmagicznym biorące udział osoby są zobowiązane umową. Rozumiem, że magicznych umów nie trzeba podpisać ani w inny jawny sposób się na nie zgodzić. Jakim cudem HP musi wziąć udział? Nie startuje jako uczeń Hogwartu bo został wysłany jako zawodnik innej szkoły ale skoro nie jest uczniem innej szkoły (bo formalnie jest w Hogwarcie) to jakim cudem może go taka umowa obejmować? Powinna obejmować tylko uczniów danej szkoły. Jak następuje identyfikacja osób? Formalnie to bubel prawny. HP mógł powiedzieć ministrowi gdzie go może pocałować i iść na piwo. Przecież sama impreza była szykowana z dużym wyprzedzeniem. Powinien istnieć jakiś dokument na którym podpisali się dyrektorzy szkół lub przedstawiciele danych szkół. Jakieś umowy, protokoły czy inne prawnicze czary. No chyba, że osoba która robiła przekręt była aż tak uzdolniona(z książki wiemy, że nie mógł tego zrobić). Ogólnie akcja początkowa z czary ognia to pokaz jak nie uzasadniać wydarzeń w książce. mam wrażanie, że moc prawną nabiera wszystko co ma mieć moc prawną bez względu na wszystko inne. Deus ex machina.
      4b. Kremowe piwo. Szkoda, że nie kremowy spirytus retryfikowany. Jest wspomniane, że skrzaty się tym potrafią upić czyli jakieś promile ma. Niewiele ale nie 0. A oni to chleją i nawet się nie muszą chować. Zresztą w książce jest luźne podejście do używek. Co w sumie ma sens skoro lepszy koks są w stanie robić. Ale skoro potrafią robić wywar wielosokowy to zdobycie mocniejszych trunków nie powinno być żadnym kłopotem. Potem sytuacja z punktu 2d staje się uzasadniona.
      4c. Za wrzucenie petard do kociołka HP powinien zostać wylany w trybie natychmiastowym. Przecież to było bezpośrednie narażenie innych. W normalnym świecie za taki wałek idiota który tak zrobi byłby co najmniej zawieszony a na studiach się po prostu wylatuje. Ale nie w Hogwarcie. Tam śmiało możesz wbić komuś nóż w plecy i udawać, że to przypadek.
      Ogólnie książki spoko ale jak się zastanowić to świat HP jest miejscem absolutnej degeneracji.

    • @MateuszPetkiewicz
      @MateuszPetkiewicz 6 років тому +7

      1 a. Dumbledore wspomniał o takim wsparciu jak pojawił się w sierocińcu.
      1 b. Tam była ta babka z wózkiem ;) Ona pilnowała wszystkiego
      1 c. Te płomienie pod kociołkami to chyba część procesu alchemicznego. Skoro nawet liczyło się ile razy coś jest zamieszane i w jakiej fazie księżyca to podejrzewam, że płomień też ma istotne znaczenie.
      2 a. Tak jak wspominasz - zamek. Wspominam swoją uczelnię i tam też było sporo schodów. Mało kto był spasiony :D Poza tym tez się trochę ruszali poza schodami. Bitwy na śnieżki, eksplodujący dureń... bieganie do biblioteki :D
      2 b. A po co komu badania lekarskie skoro mogą sobie sami radzić czarami albo św mungiem?
      2 c. Rodzice. To oni odpowiadają za edukację podstawową, która mugole mają w szkole. Matma, język itp.
      2 d. Tu ciężko coś skomentować.. Rowling wrzucała tylko lekkie aluzje co się mogło dziać w niektórych momentach - zwłaszcza turniej trój-magiczny i krzaczory :D

  • @K.quinnie
    @K.quinnie 6 років тому +15

    Mnie nurtuje... W poźniejszej historii Harry w praktycznie każdym momencie mógł zajrzeć do "świadomości" Voldemorta (no niby na początku 7 części jest sprawiane wrażenie, że tylko gdy ten jest wkurzony, ale pod koniec, Harry korzysta z tej możliwości, by dowiedzieć się, że Voldemort siedzi we Wrzeszczącej Chacie (więc jednak może kiedy chce)). No to mnie zastanawia, co gdyby Harry zajrzał do jego świadomości w sytuacji skrajnie intymnej, choćby podczas wizyty w łazience (nie oszukujmy się, Voldemort też musiał z niej korzystać).

    • @xccxcc
      @xccxcc 6 років тому

      Sandra Zielińska hahahahahha xD

    • @Machefi
      @Machefi 6 років тому

      Zobaczyłby wnętrze łazienki Voldiego.

    • @ink5200
      @ink5200 6 років тому +3

      pobudziłaś moją wyobraźnię... blee

    • @agnieszkakmiecik6990
      @agnieszkakmiecik6990 6 років тому +4

      No nie wiem w koncu odrodzil sie z kociołka z jakichs szczatkowych czesci (kosci krwi itp) wyszedl ztego bez nosa wiec moze tez bez siusiaka xD. czesto o nim mowiono ze juz nawet nie jest czlowiekiem to kto go tam wie co mial pod szata hahaxD

    • @ink5200
      @ink5200 6 років тому +2

      Agnieszka Kmiecik jakoś Delphi musiał zrobic

  • @vquepk
    @vquepk 6 років тому +12

    A z łazienkami to nie tak, że były w dormitoriach? W sensie, to wydaje się dość logiczne - tak jak w hotelach/motelach na wycieczkach szkolnych

  • @janavivre655
    @janavivre655 6 років тому +39

    Z tym zwolnieniem skrzatów ze służby to trochę inaczej wyglada.
    Jeśli skrzat pracuje w danym domu, to po prostu do jego obowiązków należy pranie czy prasowanie ubrań, które należą do jego panów.
    Lucjusz chciał się pozbyć dziennika i mu na nim nie zależało, nie chciał go dotykać ani nic, Wiec go przekazał Zgredkowi. Niechcący dał mu skarpetkę, co zwolniło Zgredka z pracy.

    • @shredder5647
      @shredder5647 6 років тому +7

      Jana Vivre Ale on otworzył ten dziennik i widział że tam jest jego skarpeta. Nie bierz filmów za źródło

    • @SilverinaLola
      @SilverinaLola 4 роки тому +1

      @@shredder5647 Ty też. W książce Harry wsadził dziennik do skarpetki i taki pakunek podał Malfoyowi. Ten z obrzydzeniem ściągnął skarpetę i oddał Zgredkowi, z przyzwyczajenia.

    • @shredder5647
      @shredder5647 4 роки тому

      @@SilverinaLola Dziennik do skarpetki? A nie na odwrót?

  • @ritabujalska7678
    @ritabujalska7678 6 років тому +5

    Uwielbiam tę serię, mieliście genialny pomysł! Co tu dużo gadać-jesteście mega!

  • @Emma55525
    @Emma55525 6 років тому +6

    Jeśli chodzi o Filcha to pomijając fakt tego, że jest charłakiem i tak głupio trochę z jego byciem w Hogwarcie to jego funkcja to głównie pilnowanie porządku. Pilnuje szlabanów i razem z Panią Norris patrolował korytarze. Nie biegał i nie sprzątał miotłą całego zamku.
    Co do mugoli. W IŚ mimo wszystko pokazano, że Dudley, wielki mugol potrafił zmienić zdanie, podziękować Harry'emu i pokazano, że jednak ma jakąś głębię. Fakt, przez całą serię nie ma dużo o mugolach a jeszcze mniej jest dobrego ale fakt faktem, nie można odmówić tego, że chociaż w ostatniej części serii jest jakaś dobra rzecz, pewnego rodzaju nawrócenie tego wielkiego, złego kuzyna.
    Skrzaty - Zgredek tłumaczył, że te skrzaty zwyczajnie poczuły się urażone. Większość skrzatów naprawdę lubi pracować a samo mówienie o wolności dla nich uznawali za wielką obrazę (a Winky [nie pamiętam, jak się nazywała w polskiej wersji] przecież jak dostała ubrania to wpadła w nałóg z rozpaczy), więc jeśli są świadomi uczennicy, która celowo zostawia ubrania, licząc, że w ten sposób je zwolni, dla nich to praktycznie śmiertelna obraza. No i biorąc pod uwagę, że Zgredek sam się zgłosił, że będzie w takim razie ten pokój wspólny sprzątał, skoro oni nie chcą, to mogły sobie inne skrzaty pozwolić na to, żeby tam nie przychodzić.
    Jeśli chodzi o zwolnienie Zgredka - Zgredek wcześniej mówił Harry'emu, że Malfoyowie starają się przy nim być ostrożni z ubraniem właśnie dlatego, że nawet taka sytuacja, jak ta na końcu książki, mogła spowodować, że uwolnią skrzata. Prasowanie ubrań i tak dalej nie liczy się chyba głównie dlatego, że skrzat raczej go nie dostaje z ręki do ręki tylko weźmie je z szafy i wyprasuje. Nie dostaje go, tylko je bierze.
    Miecz Gryffindora i Snape. Snape się nie mógł zdradzić. Nie uniemożliwił przyzwania go, bo as far as I know - tego miecza w ogóle nie można przyzwać. Prawdopodobnie zostawił ten miecz na dnie jeziora właśnie po to, żeby Trio nie zaczęło jakoś bardziej drążyć tego, o co chodzi. Miecz miał się w końcu pojawiać dla prawdziwych Gryfonów w potrzebie, prawdziwy Gryfon to człowiek odważny, a wskoczenie do lodowatego jeziora odwagi wymaga, więc o ile nie było to najmądrzejsze, to jednak nie było CAŁKIEM głupie, bo zadziałało.
    Z tego, co pamiętam, to Trio czasem chodziło do mugolskich sklepów na zakupy. Nie wiem, czemu bardziej sobie nie mnożyli tego, co kupili ale na zakupy czasem wychodzili (I think)
    Jeśli plan Mundungusa był dobry, to czemu mieli go nie wykorzystać? Oceniali plan nie osobę, która go wymyśliła.
    Mimo wszystko, według książki, Harry był bezpieczniejszy na PD niż w Norze i dlatego musiał ten miesiąc tam przezimować.
    Co do pytania o szkołę. Z tego, co zrozumiałam do Hogwartu się idzie w wieku, w którym w Anglii kończy się jedną szkołę i idzie do drugiej (w końcu na początku KF Dudley szykuje się do Smeltinga a Petunia barwi Harry'emu 'mundurek' do lokalnej szkoły), więc raczej nikt nie musiał rzucać szkoły i tłumaczyć. Po prostu nie składali nigdzie papierów, rodzice mogli swoją wymówkę znaleźć (jak to, że Harry poszedł do zakładu zamkniętego) i nie ma większego problemu. Jak sami mówicie - mugolski premier wiedział o świecie magii i na pewno był JAKIŚ sposób, żeby nikt nie gonił rodziców o papiery, żeby udowodnili, że ich dziecko chodzi do szkoły, jak powinno.
    Co do łazienek - łazienki przy dormitoriach na pewno były. Tyle. Dodatkowe na korytarzach żeby jak ktoś ma lekcje w lochach a musi na przerwie siku to żeby nie musiał latać do wieży gryffindoru, tylko mógł się załatwić, ale tak to na pewno mieli łazienki w dormitoriach. Z kibelkiem i wanną/prysznicem.

  • @daga.m7922
    @daga.m7922 6 років тому +11

    Zrobicie taką samą serię z Percy'ego Jackson'a?

  • @Alimilyo
    @Alimilyo 6 років тому +13

    Z tego co pamiętam to miecz Gryfindora trzeba było zdobyć dlatego Snape włożył go do jeziora, co nie tłumaczy jak Snape mógł go mieć skoro został mu podarowany

    • @limitedsympathy2085
      @limitedsympathy2085 6 років тому +1

      Bo był dyrektorem Hogwartu. Chyba.

    • @EmL5x
      @EmL5x 5 років тому

      w trakcie trwania akcji Insygniów Śmierci Snape był dyrektorem Hogwartu. Miecz miał zostać zdeponowany w skrytce bankowej - tak się nie stało; wylądowała tam kopia miecza a oryginal posiadal Snape

  • @kacperbanachowicz7785
    @kacperbanachowicz7785 6 років тому +12

    Jak to z tymi dormitoriami. Niby sekretne, ale wystarczyłoby śledzić kogoś albo idziesz sobie korytarzem i tam nagle ktoś wychodzi zza obrazu

    • @wikaorlowska5939
      @wikaorlowska5939 5 років тому +2

      Okej ale trzeba bylo znac haslo albo odpowiedz na zagadke

  • @dawidbonisawski9448
    @dawidbonisawski9448 6 років тому +4

    Świetna seria ! Bardzo przyjemnie się Was słucha :)

  • @inkaviolet
    @inkaviolet 6 років тому +2

    1. Frank Bryce był całkiem w porządku :) No i w końcu przełamaniem tego trendu ma być Jacob Kowalski. Ale też uważam, że problem jest spory.
    2. Te czapeczki były pochowane, więc może podnosiły pranie z pomocą magii :)
    3. Albo turban był tak duży i miał tyle warstw, że Voldemort nic nie poczuł.
    4. Snape w tajemnicy liczył, że Harry się utopi, i będzie miał go z głowy.
    5. Zabrakło Dumbledore'a i skończyły się genialne plany.
    6. Moim zdaniem to uproszczenie. Dzieciaki ze Szkocji mogły jechać innym pociągiem z Edynburga, i dotrzeć do szkoły wcześniej. Albo magicznym autobusem, iykwim ;) Albo teleportacją łączną. Poza tym w samym Hogsmeade mieszkały czarodziejskie rodziny - a więc również dzieci. Które na pewno nie korzystały z pociągu. Do Hogsmeade można się teleportować, można ustawić na nie świstoklik, a w każdym lokalu na bank jest kominek. Wszystko się da.

  • @konradgustaw3827
    @konradgustaw3827 6 років тому +24

    Przyjemnie znowu wsiąknąć w świat „Harry'ego” i posłuchać Waszych rozważań. Co się jednak tyczy atakowanego tutaj przenoszenia Harry'ego do Nory, chciałbym zauważyć, że Nora nigdy nie była zabezpieczona zaklęciem Fideliusa. W 6 części Dumbledore stwierdza jedynie, że dom Weasleyów jest chroniony przez Ministerstwo. W części 7 Harry przenosi się do Nory bez informacji od pana Weasleya, ponieważ pan Weasley Strażnikiem Tajemnicy wcale nie był (zostaje nim dla domu ciotki Muriel, gdy przenosi się tam z rodziną). Gdyby Nora była chroniona zaklęciem Fideliusa, okazałoby się, że Ron na darmo kazał domowemu ghulowi zamieszkać w jego pokoju :D

    • @pxix8209
      @pxix8209 6 років тому +1

      Raczej na sztychu NAD jego pokojem

  • @alkatras1720
    @alkatras1720 6 років тому +8

    Mnie jeszcze ciekawi co działo się gdy dziewczyna dostawała miesiączki. Szła do Pani Pomfrey czy do opiekuna domu? (ciężko mi sobie wyobrazić nas Ślizgońskie dziewczyny chodzące do profesora Snape prosząc go o podpaski czy tampony)

    • @Invaerne
      @Invaerne 6 років тому +3

      Zanim dostała pierwszego okresu, to miała jakąs jedną paczkę na w razie czego, a potem rodzice dosyłali jej sową :P

    • @alkatras1720
      @alkatras1720 6 років тому +2

      Wydaje mi się że ta sowa od rodziców to dobry pomysł na rozwiązanie 😂

    • @Pandalka
      @Pandalka 6 років тому +4

      sowy latające z podpaskami 😂😂

  • @nataliamichalska2092
    @nataliamichalska2092 6 років тому +3

    Wspaniały i przezabawny odcinek 😂😂 uwielbiam was❤️❤️

  • @susantheweirdo1656
    @susantheweirdo1656 4 роки тому +6

    bardzo mi się podoba fakt, że gdy jeden z was zaczyna rozmawiać, to drugi patrzy na niego i uważnie słucha. Coś w tym jest naprawdę uprzejmego

  • @user-mo6nc8id7e
    @user-mo6nc8id7e 6 років тому +21

    Skrzaty mogą dotykać ubrań! Pamiętacie Insygnię Śmierci? Kiedy Stworek "polubił" nasza trójkę na Grimmauld Place 12 to odwieszał im płaszcze, podawał kapcie itp.

    • @Livkaaaaa
      @Livkaaaaa 6 років тому +17

      Tak, założenie, że skrzaty nie mogą dotykać ubrań w ogóle jest wg mnie idiotyczne. Ja rozumiem to tak, że skrzat staje się wolny, kiedy od swojego pana otrzyma część ubrania na własność. Lucjusz nie chciał tej skarpetki, więc właściwie można by uznać, że skarpetkę oddał.
      Co do obrażonych skrzatów w Hogwarcie, o ile pamiętam Hermiona nie rozrzucała swoich szat, tylko szyła czapeczki (?) i zostawiała je w takich miejscach, żeby jakiś skrzat przez przypadek je dotknął. Pomijając fakt, że to, co robi dziewczyna, to inna forma zniewolenia tych istot, bo ona też w jakiś sposób chce je do czegoś zmusić - nawet jeśli skrzaty dotknęłyby nieświadomie części ubrań, nie zostałyby wyzwolone, bo to nie do końca tak działa. Sądzę, że skrzaty nie sprzątały po Hermionie nie dlatego, że bały się dotknąć ubrań, a dlatego, że przejrzały jej plan (tak trudno wpaść, na kogo w zamku mogą pasować małe czapeczki?) i zwyczajnie walnęły focha. Zresztą - skoro Hermiona chce wyzwolenia skrzatów, to czy nie wyrzeka się usługiwania również jej samej?

  • @mellak3665
    @mellak3665 6 років тому +4

    Zrobicie 3 część bo to jest suuuper❤

  • @zuza6505
    @zuza6505 6 років тому +6

    A mnie zastanawia jak Hermiona mogła trenować zaklęcie«reparo» którego użyła na okularach Harry'ego w pociągu do szkoły, jeśli nie można używać magii poza szkołą

    • @_adoracja
      @_adoracja 6 років тому +1

      Lavender Cookie można to podpiąć pod "dziecięce przejawy magii"

  • @tomaszsajdak6760
    @tomaszsajdak6760 4 роки тому +9

    Co absurdu z transportem Harry'ego w ostatniej części:
    Zgadzam się, że tuż po śmierci Dumbledore'a mogli go umieścić w Norze i na to nie mam logicznego wytłumaczenia. Ale teleportacja, również była kontrolowana przez MM. Początkowo plan był taki, że Moody weźmie Harry'ego z Privet Drive za pomocą teleportacji łącznej, ale kiedy na Piusa Thinckeysa, ważnego pracownika MM, rzucono zaklęcie Imperius, musieli zrezygnować z tego planu, ponieważ urzędnik ten kontrolował wszelkie formy transportu, przy których magia wychodziła ściśle od czarodzieja. Członkowstwo Mundungusa w Zakonie, tłumaczy Syriusz w 5 części. Mówi, że Dung jest pożyteczny, bo zna cały czarny rynek, i jest wierny Dumbledorowi, który kiedyś go ocalił.

  • @annasieradzka7600
    @annasieradzka7600 6 років тому +2

    A w którejś części ( nie pamiętam w której ) Dumbledore mówi że znalazł pokój w którym jest toaleta więc może nauczyciele wysyłali ich pod pokój życzeń kazali myśleć o ubikacji a kiedy pojawiał się klozet szybko wchodzili, załatwiali sprawy i wychodzili

  • @juliajaniak5022
    @juliajaniak5022 6 років тому +26

    Mnie zawsze zastanawiało jaki jest klucz doboru profesorów w hogwarcie. Czy są jakieś wymagania? Czy może każdy przypadkowy dorosły się nadaje? I czy na prawdę nie można było znaleźć lepszych nauczycieli do obrony przed czarną magia? Przecież to już nawet pani wesel mogła uczyć od 2 roku (brak dzieci, dodatkowe fundusze) i byłaby prawdopodobne lepsza niż lockhart czy umbridge?

    • @Dark-wy9yb
      @Dark-wy9yb 6 років тому +10

      Lockhart był uważany za jednego z największych ekspertów na świecie ds. obrony przed czarną magią i wtedy nikt nie wiedział, że jest oszustem

    • @juliajaniak5022
      @juliajaniak5022 6 років тому +5

      Dark Psychopath W sumie racja. Co też tworzy kolejny absurd. Jakim cudem nikt się nie zorientował wcześniej że to oszust?

    • @ink5200
      @ink5200 6 років тому +37

      ja to widzę tak:
      Dambleudour: dzień dobry! Zapraszam na rozmowę kwalifikacyjną!
      potencjalny nauczyciel: witam...
      D: czy był pan karany? Może siedział pan w Azkabanie?
      N: oczywiście, że nie
      D: a to może ma pan Mroczny Znak na przedramieniu? Albo może nieumyślnie pomógł w morderstwie znajomego?
      N: Co pan gada! Oczywiście, że nie!
      D: *spanikowany* Wywalili pana ze szkoły? Jest pan niebezpieczną dla otoczenia bestią? hoduje pan czarnoksiężnika z tyłu głowy? Jest pan notorycznym oszustem? Przejawia pan skłonności masochistyczne lub sadystyczne? Umie pan rzucać zaklęcia niewybaczalne? Jest pan szurniętą wróżbitką?
      N: Nie... to raczej...
      D: Dziękuję panu, odezwiemy się później. Minervo, czy został ktoś jeszcze?
      McGonagall: tak, ale pan xxxxx przyjedzie dopiero za miesiąc
      D: dlaczego?
      Mc: wyrok w Azkabanie mu się jeszcze nie skończył
      D: idealnie

    • @sarapobielajew8571
      @sarapobielajew8571 6 років тому +11

      Było wyjaśnione, że na tym stanowisku ciąży klątwa i nikt nie chciał go uczyć (oprócz Snape'a) więc Albus brał kogo miał

    • @ink5200
      @ink5200 6 років тому +5

      właśnie... Sara przypomniałaś mi o czymś... Snape uczył w szkole i był profesorem. Jak oni w tym świacie wyrabiali sobie tytuły takie jak profesor? Bo jeśli jest profesor to jest też magister, doktor i docent. Gdzie oni to wyrabiali, bo na pewno nie w Hogwarcie. I jak to możliwe, że 20-letni typ posiada tytuł na który ludzie pracują latami? Czytacz ratuj swoją wiedzą :-)

  • @jagodajagoda4917
    @jagodajagoda4917 6 років тому +47

    Kocham tę serię !! Tak jak kocham Harr'ego Pottera. Jesteście wspaniali 😘😘

  • @karolaaaajnaaa
    @karolaaaajnaaa 4 роки тому +2

    Szkoda ze nie do końca przemyślane te absurdy. W samej książce jest powiedziane, ze Harry wrócił do Dursleyow, bo dzięki temu miał dodatkowy miesiąc pewnej ochrony.

  • @aiviri7
    @aiviri7 3 роки тому +2

    22:42 może nosili jakieś zaczarowane pieluchy dla starszych? Jeśli skrzaty musiały by sprzątać każde "wpadki" to trochę im współczuję hehe

  • @szepcik
    @szepcik 6 років тому +15

    Z tym przeniesieniem Harrego z domu jego wujostwa to rzeczywiście trafna uwaga. Faktycznie najlepiej byłoby zaraz po śmierci Albusa zabrać Harrego w inne miejsce. Chyba było to tylko po to, żeby pokazać totalnie niespodziewany zwrot akcji w postaci nagle ocieplającej się relacji Harrego z jego mogolskimi krewnymi.
    W ogóle to bardzo dziwne, że to miejsce było dla Harrego bezpieczne tak długo jak nazywał je swoim domem. Przecież zawsze traktowano go tam okropnie. Nawet było wspomniane, że nie lubił wakacji bo musiał tam wracać.

    • @Invaerne
      @Invaerne 6 років тому +5

      Najlepsze, że w pierwszym filmie pod koniec powiedział, że dom Dursleyów nie jest jego domem. Nie pamiętam, jak było w książce, ale to już spore niedopatrzenie :P

    • @magdalenakowalska8421
      @magdalenakowalska8421 6 років тому +8

      A czy to nie chodziło o ochronę Harry’ego - magię krwi ? Czy gdzies tam nie było powiedziane ze im dłużej Harry tam zostaje tym lepiej - bo ochrona działa ? Dlatego musiał zostać tam jak najdłużej się dało ( max do urodzin)?... ale co do wyboru rodzaju transportu to się zgadzam z Wami 🤔 jest co najmniej 20 lepszych pomysłów bardziej ...👍🏻

    • @Livkaaaaa
      @Livkaaaaa 6 років тому +1

      Niby tak. Ale zanim dojechał od Hogwartu do domu Dursleyów, przejechał malowniczą całodzienną podróż pociągiem i nic mu się nie stało. A tym razem śmierciożercy mogli być pewni, że będzie jechał. W końcu upita logika serii zakłada tylko takie dostanie się do szkoły.

    • @pxix8209
      @pxix8209 6 років тому +1

      Wypraszam sobie! Można też było dolecieć samochodem, powozem bądź na testralu, przejść z przekątnej, przepłynąć jeziorem i użyć proszku fiu (wszystkie one były wymienione! A bez wątpienia coś mi umknęło!)

    • @piotrcholewa7513
      @piotrcholewa7513 5 років тому +1

      @@Livkaaaaa Ale wtedy śmierciożercy nie mieli jeszcze kontroli nad szkołą. Po za tym Harry w tym pociągu i po za nim był pod ochroną, dyskretną ale jednak. Harry wrócił do dursleyów bo tego życzył sobie dumbledore, po za tym i zakon i śmierciożercy w sumie też musieli opracować plan co dalej. Więc na moment Harry przycumował w bezpiecznym miejscu jakim był dom Dursleyów na ten moment. Przynajmniej w teorii. Zgadzam się że było parę lepszych pomysłów na ochronę Harrego.

  • @Serafielus
    @Serafielus 5 років тому +5

    Może prefektini?
    W tych łazienkach to mogły być jakieś Piana Party i inne orgie organizowane... :P

  • @thedoctornajlepszy7438
    @thedoctornajlepszy7438 4 роки тому +2

    9:20 Chodziło o to, że tylko prawdziwy gryfon (osoba odważna), może użyć tego miecza. Inaczej ten miecz mógłby na przykład zniknąć i pojawić się w innym miejscu. Tak mówił portret Dumbledore'a, kiedy Harry oglądał wspomnienia z Snape'a w insygniach śmierci.

  • @liczico
    @liczico 5 років тому +2

    À'propos bath party w łazience prefektów, cytuje fragment Czary:
    "Drzwi otworzyły się z przeraźliwym skrzypieniem. Harry wślizgnął się do środka, ZAMKNĄŁ ZA SOBĄ DRZWI NA ZASUWKĘ, ściągnął pelerynę niewidkę i rozejrzał się."
    Mowa oczywiście o nocnym wypadzie do tej owej łazienki. Czyli osoby kąpiące się tam zwyczajnie zamykały się w środku. Heloł xD

  • @wielkimorhol87
    @wielkimorhol87 6 років тому +6

    Z tą łazienką to w ostatniej cześci któryś z uczniów mówi w Pokoju Życzeń, że "odkąd pojawiły się dziewczyny, to pojawiła się też całkiem ładna łazienka", wiec rozumiem, że kwestia higieny była dla nich tak oczywista, że JK Rowling nawet o tym nie wspominała :).
    Mnie zastanawiały zawsze inne rzeczy:
    1) W pierwszej części, po pokonaniu profesora z turbanem, z tego co pamiętam Harry leży na łóżku i rozmawia z Dumbledorem. Dumbledor mówi, że będzie impreza i czy "można obudzic kucharki?". Rozumiem że autorka tutaj nie chciała wprowadzać wątku skrzatów domowych, jednakże mimo wszystko coś mi tu nie trzyma się kupy :)
    2) Zadania w turnieju w czwartej części. Pokonanie smoka - spoko. Zapewni to rozrywkę dla widowni. Ale wpatrywanie się w jezioro, albo oczekiwanie kto pierwszy wyjdzie z labiryntu? To nie jest ciekawe dla młodzieży :)

    • @CuriousIza96
      @CuriousIza96 6 років тому +2

      Jeśli chodzi o punkt 1., jestem prawie pewna że to kwestia tłumaczenia. Nie pamiętam jak to było powiedziane w oryginale ale założę się że coś w stylu "cooks", czyli po prostu "kucharze", a skoro skrzaty gotowały to można o nich powiedzieć ze byli kucharzami

    • @niewesoa5299
      @niewesoa5299 6 років тому +4

      Do tego punkt 1. miał miejsce w Komnacie Tajemnic, nie w Kamieniu Filozoficznym. Punkt 2., całkowita zgoda. Musieli się tam nudzić niemiłosiernie.

    • @wielkimorhol87
      @wielkimorhol87 6 років тому +1

      Nie Wesoła Jestem pewny że pkt 1 miał miejsce w Kamieniu Filozoficznym, w komnacie tajemnic jest już postać Zgredka, to on np utrudnia Harremu i Ronowi dostanie się do peronu 9 i 3/4, przez co ci biorą samochód pana Wesleya

    • @niewesoa5299
      @niewesoa5299 6 років тому +1

      W Kamieniu Filozoficznym po punkcie kulminacyjnym Harry cały czas aż do uczty pożegnalnej przesiaduje w skrzydle szpitalnym. To w Komnacie Tajemnic jest w trochę lepszym stanie po uratowaniu Ginny, i Dumbledore wspomina, że rozwiązanie zagadki, zabicie Bazyliszka i pozbycie się zagrożenia to dobra okazja, żeby zrobić imprezę, i chce, żeby Harry albo Ron (nie pamiętam, któryś z nich) "obudził kucharki". Potem Harry stwierdza, że była to "najdziwniejsza uczta w Hogwarcie, jaką dotąd widział", bo wszyscy (z drobnymi pewnie wyjątkami) byli w piżamach.

    • @wielkimorhol87
      @wielkimorhol87 6 років тому +1

      Nie Wesoła Nie mam teraz dostępu do książek o Harrym, jeżeli jest tak jak piszesz to przepraszam i zwracam honor

  • @Machefi
    @Machefi 6 років тому +15

    1. Voldemort miał zasłonięte oczy turbanem i nie widział, kto go grzmoci.
    2. W brytyjskim systemie edukacji wszystkie dzieci w wieku 11 lat kończą jedną szkołę i rozpoczynają kolejny etap. W książce było o tym nawet wspomniane, jak Harry cieszył się, że po wakacjach ma zacząć jakąś nową (jeszcze nie wiedział, że to będzie Hogwart, ale na pewno skończył podstawówkę, do której chodził z Dudley'em, a dalej każdy z nich dostał się do innej szkoły). To tak jakby u nas kuratorium miało się przejmować tym, że ktoś po zdaniu ósmej klasy we wrześniu nie przyszedł znowu do podstawówki.
    3. Na logikę musieli mieć łazienki przy dormitorium, albo chociaż przy pokoju wspólnym. Ale jeśli tak, to prefekci są strasznie pokrzywdzeni. Po kolacji musieli iści do dormitorium po przybory do kąpieli, minąć łazienkę swojego domu, przejść pół zamku do łazienki prefektów, wrócić z tej łazienki znowu przez pół zamku w piżamie z wilgotnymi włosami (nie na każdym korytarzu był kominek) i zdążyć z tym wszystkim przed zmrokiem.

    • @milablaszta1212
      @milablaszta1212 6 років тому +11

      Może po prostu łazienka prefektów to było coś w rodzaju prywatnego basenu, łaźni? Chodzili tam jak do spa :) A jeśli chodzi o edukację, to pewnie Hogwart był zarejestrowany w brytyjskim systemie jako normalna szkoła średnia, bo w Wielkiej Brytanii właśnie w wieku 11 lat się ją zaczyna.

    • @piotrcholewa7513
      @piotrcholewa7513 5 років тому +1

      Prefekci byli zwolnieni z zakazu chodzenia nocą po hogwarcie. Tak mi się przynajmniej wydaje. W ktorymś tomie mieli chyba nawet dyżury w patrolowaniu szkoły.

  • @gqx87
    @gqx87 6 років тому

    Róbcie tą serię cały czas, daje do myślenia

  • @kamilabrzoskowska8269
    @kamilabrzoskowska8269 6 років тому +2

    Ej! Pomysł na tę serie naprawde bardzo Wam sie udał

  • @szmatapatelnia8071
    @szmatapatelnia8071 6 років тому +3

    Uwielbiam odc z tej serii❤❤❤ chcę więcej

  • @pppbbb3777
    @pppbbb3777 6 років тому +6

    Świetna nowa seria ☺️ ale z jednym argumentem się nie zgodzę. Kiedy Harry przeglądał wspomnienia Snape'a w Insygniach Dumbledore mówił, żeby ten podkładając miecz pamiętał, że może go zdobyć gryfon, który wykaże się odwagą, dlatego nie mógł po prostu położyć miecza na trawie.

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  6 років тому +2

      W Komnacie Tajemnic miecz pojawił się przy walce z Bazyliszkiem i jednym z horkruksów Voldemorta. W Insygniach Śmierci miał posłużyć do walki z horkruksem Voldemorta. Czy fakt, że Harry miał odwagę się z nim mierzyć, nie sprawia, że powinien otrzymać ten miecz?

    • @ink5200
      @ink5200 6 років тому +1

      właśnie, więc dlaczego Snape mógł najpierw zabrać miecz, skoro mowa tylko o gryfonach?

    • @pppbbb3777
      @pppbbb3777 6 років тому +4

      Strefa Czytacza wydaje mi się, że chodziło o bezpośrednie zagrożenie w danej chwili. Sam horkruks to było za mało. Harry zanurkował po miecz ale nie wiemy nawet czy gdyby horkruks nie przeszkodził Harremu ten byłby w stanie wydostać miecz. Bo po prawdzie wejście do zimnej wody to nie jest odważny wyczyn. Ale miecz wyciągnął Ron, który wskoczył by ratować przyjaciela i to on zasłużył by miecz dobyć.

    • @pppbbb3777
      @pppbbb3777 6 років тому +2

      aleksja nowenik snape nie zabrał miecza. Miecz był przechowywany w gabinecie dyrektora kiedy nie był używany. Podejrzewam, że Snape mógł go przechować, przenieść ale nie używać. Może gdyby próbował go użyć ten by znikł. W końcu to obiekt magiczny.

    • @ink5200
      @ink5200 6 років тому +1

      też racja

  • @antoninakoodziej8652
    @antoninakoodziej8652 5 років тому +1

    Znalazłam się tutaj za sprawą właśnie tej serii i zostałam na dłużej.

  • @mariuszsosinski765
    @mariuszsosinski765 6 років тому

    To było super! Aż popłakałem się ze śmiechu 😂.

  • @czarnabandera4275
    @czarnabandera4275 4 роки тому +5

    12:58 nie mógł po śmierci Dumbledora bo działał namiar który utracil w dniu 17 urodzin

    • @ksiazkoholiczkazuzannapole5816
      @ksiazkoholiczkazuzannapole5816 2 роки тому

      Ale namiar pokazuje tylko, że jakiś niepełnoletni czarodziej użył zaklęcia, a nie gdzie zostało użyte.

  • @szumis2172
    @szumis2172 6 років тому +12

    * 7 potterów: teleportacja też była kontrolowana przez ministerstwo

  • @juliasalwa6046
    @juliasalwa6046 6 років тому +1

    Nareszcie nie mogłam się doczekać ❤❤💕💕

  • @nireusjr
    @nireusjr 6 років тому +1

    Bardzo chętnie oglądnąłbym następną część.

  • @xccxcc
    @xccxcc 6 років тому +15

    Kocham tę serię :)

  • @Wiktoria_-xj3pw
    @Wiktoria_-xj3pw 6 років тому +4

    Może Voldek po prostu nie chciał się ujawnić, dlatego nie zareagował. Co do skrzatów to może chodzi o służbę, czyli gotowanie, odkurzanie, mycie, itp.

  • @WielkiMistrzuBe
    @WielkiMistrzuBe 6 років тому +51

    Wiem, że HP jest serią przeznaczoną dla młodszych czytelników. I wiem, że wiele kwestii było przemilczanych w treści, jak choćby higiena osobista i wspomniane łazienki. Ale mnie nurtują nastepujące rzeczy - jaką edukację seksualną odbierali młodzi czarodzieje i serio, jakim cudem w Hogwarcie nie roiło się od ciężarnych uczennic? Mieli jakieś specjalne zaklęcia antykoncepcyjne? xDD dlaczego wiedza o mugolach u Rona była tak nieznaczna, skoro jego ojciec zajmował się właśnie istotami niemagicznymi w Ministerstwie i szalenie go to interesowało?
    Skoro wszystkie rodziny czarodziejów czystej krwi były ze sobą spokrewnione, jakim cudem nie wspomniano o jakichkolwiek chorobach, które by się wiązały z takim skondensowaniem genów, podobnie jak u rodzin królewskich w Europie? Czy szaleństwo, jak u Bellatrix czy Malfoyów, mogło właśnie wynikać z kwestii genetycznych?
    A przede wszystkim - skoro można było magicznym sposobem naprawić zęby Hermionie i uczynić z niej sexy bombę, dlaczego nikt nie naprawił wzroku Harry'ego? Potrafili odtworzyć kość, usuniętą przez Lockharta, a przerastała ich zwykła krótkowzroczność, którą mugole leczą laserowo? xDD

    • @nelkanela6577
      @nelkanela6577 4 роки тому +5

      Przecież ludzie chodzą do szkoły albo mieszkają w internacie i jakoś tez nie roi się tam od ciężarnych wiec nie wiem co to za pytanie.

    • @dodomj
      @dodomj 3 роки тому +4

      @@nelkanela6577 Queen B miała raczej na myśli że nic o seksie nie wiedzieli, o antykoncepcji też, więc jak to możliwe, że nie ma tam tylu ciężarnych. Ja tak żartobliwie dodam, że może skoro nic nie wiedzieli to też gdzie co włożyć 😅
      A tak na poważnie, jest kilka wskazówek w książkach i nie tylko, że były normalne zajęcia w Hogwarcie, może nie język angielski, literatura czy matematyka, ale może i taka edukacja była, kto to wie. Były zajęcia z liczbami na które chodziła Hermiona, nie pamiętam jak się nazywał ten przedmiot. Prawie na każdych zajęciach dostawali zadanie domowe żeby pisać jakieś wypracowania, zakładam, że ich umiejętności literackie też były w ten sposób sprawdzane, jakąś wiedzę sprzed Hogwartu dzieci z mugolskich rodzin też miały bo chodziły do zwykłych szkół, co im dawało przewagę w tym temacie, Hermiona poprawiała Rona błędy kilka razy. To tak jakby ktoś mówił, że nie mieli normalnych zajęć. Myślę, że nudno by się czytało o zajęciach z historii, to taki zabieg autorki, żeby książka była interesująca.
      W naszym Świecie jak się ludzie w rodzinie.. spoufalali to nie czaili się z niczym, brat z siostrą, matka z synem itp. Tam raczej łączyło się kuzynostwo lub dalej, to nadal niezbyt dobre ale jednak nie aż tak niebezpieczne. Przyznajmy jednak sobie szczerze np. Gauntowie i Blackowie nie byli zbyt normalni. Ale tych rodzin było az 28(?), to nie jest aż taki mały wybór na jaki brzmi.
      Co do Hermiony i jej zębów. Miała za duże naturalnie a jednak nikt jej ich nie zmniejszał, bo taka po prostu była, po co ruszać naturę. Jak ktoś jej je zaczarowal no to już trzeba było sytuację uratować. Nikt sobie raczej nie śturał tam przy wyglądzie, nie liczę metamorfomagów. Jakby Harremu ktoś zniszczył wzrok przez magię, ze by jeszcze gorzej widzial, no to zakładam ze by Mu go poprawili jeżeli się da, a Harry wykorzystałby sytuacje, żeby widzieć jak najlepiej ;)

    • @PolishAxolotl
      @PolishAxolotl 2 роки тому

      @@nelkanela6577 Ja tak sobie myślę że Blackowie mogli też brać śluby z czarodziejami/ czarownicami którzy mieli mieszane pochodzenie ( np: pół Grek pół Brytyjczyk) dlatego może nie byli tak chorzy jak w naszym świecie by to wyglądało

  • @VortexThorne
    @VortexThorne 4 роки тому +3

    Ażeby skrzata uwolnić dając mu ubranie, trzeba odrzucić to ubranie na zasadzie "już go nie chcę"

    • @VortexThorne
      @VortexThorne Рік тому

      @@profesorinkwizytor4838 mogło też chodzić o to że jak skrzat postrzega porzucenie ubrania ponieważ wiemy że Zgredek chciał uciec od malfoyów i dlatego wziął te skarpetkę ale skoro większość Skrzatów była zadowolona ze swojej pozycji to w takim razie nawet nie wiedzieli że mogą wziąć odrzucone przez pana ubranie lub choćby akcesorium jakieś i że uznane by to mogło być za uwolnienie

  • @niewesoa5299
    @niewesoa5299 6 років тому +4

    Z mugoli Dudley się zrehabilitował, trochę. A Hermiona... to niestety prawdopodobnie smutna prawda w uniwersum Harry'ego Pottera, ale magiczne dzieci niemagicznych rodziców z czasem chyba tracą dobry kontakt z rodzicami, w końcu są częścią zupełnie innego świata i zajmują się zupełnie innymi tematami. Co nie zmienia faktu, że rzucenie rodziców dla powrotu na Grimmauld Place było bez sensu.
    Pytanie też, czy czytaliśmy Harry'ego Pottera dla mugoli, którzy mieli takie ograniczenia jak my, czy też może dla czarodziejskiego świata i magii, które pobudzały wyobraźnię i były niesamowicie ciekawe :))
    To z ubrankami od Hermiony można próbować wyjaśnić tak, że one od razu widziały po rozmiarze, że są to ubrania przeznaczone dla nich, a nie dla ludzi. Ewentualnie po kilku nocach bezowocnego zostawiania prezentów dorzuciła karteczkę, że ubrania są dla skrzatów, co już je mogło wkurzyć. Albo trzecia opcja: ponieważ skrzaty nie są głupie, i poznały już Hermionę jak przyszła do kuchni i zaczęła się dopytywać, czemu nie chcą być wolne, dodały dwa do dwóch i zorientowały się, co uczennica próbuje zrobić, i się obraziły.
    A może to chodzi o dosłowne przekazanie ubrania z ręki pana do ręki skrzata, a Hermiona o tym nie wie? Jak Zgredek zbierał brudne ciuchy z podłogi albo z kosza, to to się nie liczyło, ale jak Malfoy rzucił przez ramię, to Zgredkowi zapaliła się nad głową taka żaróweczka "ej, to będzie z ręki do ręki!" i się rzucił na skarpetkę xD Faktem jest też, że Zgredek to wyjątek wśród skrzatów, jedyny potwierdzony przypadek potwornie upodlonego, który był świadomy swojej sytuacji i chciał uciec, to może wykorzystał kruczek formalny celowo. Taka Mrużka była przerażona, reszta skrzatów w Hogwarcie też wolała zostać.
    Śnieżki na twarzy Voldemorta z ukłonami od Weasleyów to w sumie taka bardziej ciekawostka, smaczek, na który patrzy się z perspektywy czasu z rozbawieniem. Wątpię, żeby mszczenie się na bliźniakach było wysoko na liście priorytetów Voldemorta, zwłaszcza, że te śnieżki nie pokrzyżowały w żaden sposób jego planów, i chyba żadna z postaci nie była świadoma, do czego tak naprawdę doszło. Już prędzej mógł być wściekły o ten slogan ze środkiem powodującym zatwardzenie i odwołaniem do jego imienia w szóstym tomie...
    Snape szlachetny? Oj, jak śmiechłam. Jeśli chodzi o zapalenie płuc, to mugolskie choroby zwykle nie są problemem dla czarodziejów (tzn bardzo łatwo je wyleczyć), to te magiczne schorzenia stanowią zagrożenie.
    A Zaklęcie Fideliusa działało w Norze już w Księciu Półkrwi?
    17:40 Jakie to jest dobre pytanie! Tylko gdybam, ale w razie czego głowy domów mogłyby takim uczniom transport przez sieć Fiuu i nadzorowały ich podróże z i do Hogwartu... tylko znowu, Rowling niby taka pro, tolerancja, bycie inclusive i to całe pitu-pitu, internetowe politykowanie, a o odległości Londyn - Hogwart i jakie to może mieć znaczenie dla czarodziejów ze Szkocji nawet nie pomyślała, i pozostaje nam gdybać :/
    System edukacji w Anglii jest zupełnie inny, oni teraz tam mają chyba cztery różne etapy w szkolnictwie, i pierwszy z nich kończy się właśnie jak dziecko kończy 11 lat. Hogwart działa trochę jak taka szkoła średnia/secondary school, przynajmniej w pierwszych latach. Uczeń po prostu mówi, że po zakończeniu pierwszego etapu dostał się do szkoły prywatnej w Szkocji, i nikogo to nie dziwi. A w razie komplikacji zawsze jest oddział amnezjatorów w odwodzie...
    No właśnie, oni mają łazienki w dormitoriach czy na korytarzach? To drugie w sumie byłoby bez sensu, ktoś wraca spod prysznica minuty po rozpoczęciu ciszy nocnej, a tu nie może wejść do wieży Gryffindoru, bo duchy patrolują korytarze, a Gruba Dama zaraz wezwie McGonagall za takie akcje. Pewnie mieli łazienki z prysznicami w dormitoriach/w pokojach wspólnych, i dlatego te kąpiele w łazienkach prefektów z różnymi kurkami to był taki luksus dla wybrańców. "Mogła o tym wspomnieć", cóż, skoro Rowling ostatecznie wycięła niektóre zaplanowane postacie, jak Mafalda, kuzynka Weasleyów, czy siostra Hermiony (a tak, miała mieć młodszą siostrę), łazienki w Hogwarcie to chyba jednak nie był dla niej priorytet.
    21:55 Peleryny niewidki były rzadkością, nawet te podróbki, które się nie umywają do tej należącej do Harry'ego. Ale jest też Zaklęcie Kameleona... 0_0

  • @liliannedorothyelric9255
    @liliannedorothyelric9255 4 роки тому +3

    Jeśli chodzi o pociąg do Hogwartu może był przystanek w Szkocji, o którym nie napisała Rowling, a który zbierał uczniów z drugiego końca wysp Brytyjskich.

  • @themorawski
    @themorawski 6 років тому +1

    uwielbiam was i tą serie idealne do słuchania

  • @aniafurgal5359
    @aniafurgal5359 6 років тому

    uwielbiam tą serię!!! nagrywajcie ją dalej

  • @tunguska8170
    @tunguska8170 3 роки тому +4

    Mnie nie dziwi, że Rowling nic nie napisała o "jedynce" i "dwójce" (toaleta), bo to byłoby nużące, gdyby w co drugim rozdziale pisała, że któryś z bohaterów idzie do toalety.

    • @profesorinkwizytor4838
      @profesorinkwizytor4838 2 роки тому

      Ale np. wystarczyło w Kamieniu Fizjologicznym, w scenie, gdy Hary po raz pierwszy wchodzi do pokoju wspólnego, napisać coś w stylu " na ścianie na lewo pod okna stały drzwi z napisem " czy jakoś tak.

    • @tunguska8170
      @tunguska8170 2 роки тому

      @@profesorinkwizytor4838 no ale po co takie szczegóły, jak to potem nie jest do niczego potrzebne?

    • @profesorinkwizytor4838
      @profesorinkwizytor4838 2 роки тому

      @@tunguska8170 Przynajmniej nikt by się nie pytał, jak w Hogwarcie załatwia się potrzeby fizjologiczne, skoro nie można chodzić po zamku w nocy.

  • @alicjakrol3055
    @alicjakrol3055 6 років тому +10

    Moim zdaniem największą głupotą jest kwestia zmieniacza czasu. Albo brak czegokolwiek co pomogłoby im się szybko skomunikować. Moim zdaniem fajnym pomysłem byłyby takie lusterka dwukierunkowe trochę podobny do naszych smartfonów, znaczy z takimi samymi funkcjami.

    • @LabombaOfficial
      @LabombaOfficial 6 років тому +2

      Takie lusterka istniały - Harry dostał takie lusterko od Syriusza. Dzięki niemu Zgredek mógł uratować ich z Dworu Malfoyów.

    • @alicjakrol3055
      @alicjakrol3055 6 років тому +3

      Wiem o tym, dlatego dziwi mnie dlaczego nie były tak popularne jak u nas smartfony. Byłyby dużo szybsze i praktyczniejsze od patronusów, czy sów.

    • @LabombaOfficial
      @LabombaOfficial 6 років тому +1

      Widocznie czarodzieje woleli staroświeckie metody xD

    • @pxix8209
      @pxix8209 6 років тому +1

      Może dlatego że w latach 90'tych były na przykład dopiero co wyprodukowane, więc cena była zaporowa (syriusz był przecież bardzo bogaty), a starsi nie ufali nowej technologii? Albo duża ich ilość dawałaby takie zakłócenia, że nie dałoby się ustalić odbiorcy?

    • @SilentProti
      @SilentProti 5 років тому

      @@pxix8209 80-tych * :)

  • @hannapotter757
    @hannapotter757 6 років тому +1

    Super seria. Czekam na więcej.

  • @justi3887
    @justi3887 6 років тому +1

    Zaklęcie Fideliusa zostało rzucone na Norę dopiero po ucieczce Harry'ego, Rona, Hermiony, Deana, Luny i Zgredka z Malfoy Major kiedy śmierciożercy odkrywają że Ron współpracował z Harrym, a jego rodzice kłamali na temat jego choroby. :). Świetne odcinki na temat tych absurdów robicie ;)

  • @MartiBells
    @MartiBells 6 років тому +3

    Temat łazienek w Hogwarcie widzę wiecznie i w każdym miejscu daje do myślenia, i do dziś nikt go nie rozstrzygnął XDDD

  • @spamiczx675
    @spamiczx675 6 років тому +3

    Jesli Hogwart jest w Szkocji to czemu Hogsmeade jest jedyną wioską zamieszkaną przez czarodziejów w Anglii jak znajduję się obok szkoły?

  • @klaudiamalinowska4248
    @klaudiamalinowska4248 6 років тому +1

    Drogi czytaczu! Ostatnio czytałam HP i Insygnia śmierci i kiedy przynosili Harry'ego początkowo Moody miał przetransportować teleportacją łączną lecz plany się zmieniły (nie wiem po co)
    To tyle co miałam do powiedzenia a tak w ogóle to super filmik😉😉😉

  • @MultosLibros
    @MultosLibros 6 років тому +1

    uwielbam filmiki z tej serii!

  • @zuzannakowalska7688
    @zuzannakowalska7688 6 років тому +5

    Kocham tę serie 😘😘😘
    .
    Będzie trzecia część??
    .
    .
    Pozdrawiam serdeczne • Nox Nott 😍

  • @andrewzegota394
    @andrewzegota394 6 років тому +3

    Mi nasuwa się pytanie apropos wzroku harrego, czy naprawdę w całym świecie magicznym nie było rośliny lub zaklęcia mogącego naprawić mu wzrok? Może lubił swoje okulary, ale chyba naprawdę o wiele wygodniej jest chodzić bez nich jeśli ma się wybór.

  • @Badkage
    @Badkage 6 років тому +1

    Myślę, że magiczne zdolności są powiązane z kontrolą wydzielania wszelkich wydzielin i korzystają z toalet raz na kilka dni, bo po prostu częściej nie muszą.

  • @paniedziku3132
    @paniedziku3132 6 років тому

    Naprawdę świetnie się was słucha. Więcej takich filmików.
    Myślę, że dwukrotne wyświetlenie "subskrypcja" na początku i na końcu wystarczy :D

    • @StrefaCzytacza
      @StrefaCzytacza  6 років тому

      Dzięki :)
      To w środku jest dla tych, którzy nie oglądają początku i końca :D

  • @magda9785
    @magda9785 4 роки тому +4

    Wogle czemu Hermiona Granger nie umie latać na miotle jeśli Ginny umie ktoś mi wytłumaczy? Xd

    • @qbsss
      @qbsss 3 роки тому +2

      Bo Hermiona uczyła się wszystkiego z książek, a w locie trzeba praktyki a nie samej teorii

  • @winogronkowa
    @winogronkowa 6 років тому +20

    A co z panią Figg??? Ona jest Charłaczką i jest miła.

    • @kajazygmunt9177
      @kajazygmunt9177 5 років тому +8

      O to to to, Pani Figg jest Charłakiem, a np. kiedy przesłuchiwał ją Knot, to chcąc pomóc Harry'emu, powiedziała, że Charłaki widzą Dementorów, choć tak nie jest

    • @ksiazkoholiczkazuzannapole5816
      @ksiazkoholiczkazuzannapole5816 3 роки тому +2

      Charłak nie jest mugolem

  • @klaraklara3782
    @klaraklara3782 6 років тому

    Wspaniała seria, czekam na więcej 😁

  • @murasek9805
    @murasek9805 6 років тому +1

    Super seria !

  • @aniaplichta9715
    @aniaplichta9715 6 років тому +3

    Myślę że skrzaty domowe mogą mieć styczność z ubraniami jeśli nalezą one do ich pana. Lucjusz w Komnacie Tajemnic ściągając skarpetke z dziennika i odrzucając ją dał znak że on się jej pozbywa i nie przyjmuje jej jako "prezent" więc Zgredek jak ją złapał, złapał ją nie jako własność swojego pana. Gdyby w podobny sposób do jego rąk trafiła by np. skarpetka Draco bo Draco by mu ją np. rzucił żeby ja uprał cały czas byłaby to własność pana Zgredka więc nie można by tego było uznać za podarunek

  • @Casjel
    @Casjel 6 років тому +9

    skoro harry moze naprawic swoje okulary dlaczego nigdy nie bylo kwestii naprawienia jego wzroku, zakleciem lub eliksirem?

    • @KageFrankenstein
      @KageFrankenstein 6 років тому +2

      A tam okulary. Potrafili naprawiać kości zaklęciem. Ale dużo osób nadal chodziło tam w okularach. :I

    • @pxix8209
      @pxix8209 6 років тому +2

      Oczy są zwyczajnie znacznie delikatniejsze i bardziej złożone niż kości. Większe ryzyko że kogoś przypadkiem okaleczysz (patrz ingerencja lockcharta z 2'ki- zamiast nastawić usuwasz... A oka przecież odtworzyć idealnie nie umieli [mooody])

    • @KageFrankenstein
      @KageFrankenstein 6 років тому +1

      W sumie trochę w tym racji, ale w ogóle medycyna czarodziejów jest... chyba trochę nieprzemyślana, bo przecież są czarodziejscy lekarze, a obstawiam, że jednak na medycynie trochę się znali. To nie jest przecież tak, że wszyscy magowie żyli całkowicie odseparowani od mugoli. :p

  • @AntySyjon
    @AntySyjon 3 роки тому +1

    W świecie harrego pottera był mugol, który był postacią powiedziałbym nawet pierwszoplanową czyli jacob kowalski :) Niby to postać ze spinoffu ale jednak zalicza się do świata, mój ulubiony bohater tej serii

  • @Minerwa_7
    @Minerwa_7 5 років тому +2

    Wiem, że to stary odcinek i ktoś mógł o tym już wspomnieć, ale kwestia miecza była akurat wyjaśniona w ostatnim wspomnieniu Snape’a. Dumbledore wspominał, że miecza nie można Harry’emu tak po prostu dać, musiał wykazać się odwagą.

  • @dickottel
    @dickottel 6 років тому +3

    Snape dał mu miecz, bo chciał żeby Voldi był pokonany, ale jednocześnie nie znosił HP, więc mu utrudnił 😂

  • @kotkreskowy4684
    @kotkreskowy4684 6 років тому +3

    To taki szczegół, ale Hermiona w pierwszej części mówiła, że uczyła się zaklęć, kiedy przecież było to zakazane ;_;

  • @mikopiko373
    @mikopiko373 5 років тому +2

    Łażenie do kibelka w Hogwarcie było niebezbieczne. Zapomnieliście dodać że jak Collin poszedł za Harrym to go petryfikowało :D

    • @profesorinkwizytor4838
      @profesorinkwizytor4838 2 роки тому +1

      Jęcząca Marta - umarła
      Hermiona - zaatakowana przez trolla
      Ginny - wciągnięta do Komnaty Tajemnic

  • @majamazuruk5150
    @majamazuruk5150 5 років тому +2

    Myślę że wiem jakie jest wytłumaczenie w kwestii przenosi Harry'ego. Moim zdaniem jest to kwestia pozycji Snape'a jako szpiega. Mam na myśli że Snape na polecenie Dumbledore'a był szpiegiem w Wewnętrznym Kręgu Śmierciożerców, a Voldemort wiedział o jego członkostwie w Zakonie i myślał że Snape szpieguje tam dla niego. Więc czy nie byłoby to dziwne gdyby Snape jako wysoko postawiony członek Zakonu nie znał daty przeniesienia Harry'ego? Musieli zrobić to w ten sposób bo przenosząc go w drodze z Hogwartu i tak poinformowaliby o tym Snape'a a ten doniósłby Voldemortowi żeby utrzymać swoją pozycję wśród Śmierciożerców i pozory lojalności Czarnemu Panu. Wobec tego taka zorganizowana akcja była najbezpieczniejszą opcją, bo zachowanie dodatkowej ostrożności nie było niczym dziwnym i z perspektywy Voldemorta nie śmierdziało szpiegiem w szeregach.