Panie Tomaszu dziękuje za te informację, na temat zapomniannych pisarzy, to jest naprawdę porażające ile książek i pisarzy popadło w niepamieć. S.Rembek, Ossendowski, Goethel, Dygat, Łobodowski, i tak mozna by jeszcze długo wymieniać, dlatego dziękuje za przypomnienie również o tych pisarzach z nurtu s-fiction.
Super że wydawnictwa wznawiają te klasyki. Niestety z bólem serca muszę odpuścić te piękne wydania Żuławskiego i Grabińskiego, bo zwyczajnie nie mam czasu na przeczytanie tego wszystkiego, no i miejsca na regałach brakuje:(
Była prośba o informację zwrotną, zatem piszę - proszę o więcej materiałów historyczno-literackich i omawianie dawnych autorów z epoki przed rozkwitem polskiej fantastyki :)
Super materiał, chętnie pokieruję się w przyszłości zaproponowanym zestawieniem. Przy okazji warto wspomnieć o komiksach Mateusza Wiśniewskiego, który adaptuje prozę Stefana Grabińskiego i planuje wydać większy zbiór w przyszłym roku.
Tak interesuje nas ten temat, a dlatego, że tworzymy wokół kanału społeczność widzów, którzy chcą mieć szeroki i kompletny pogląd na to co może nam fantastyka zaoferować 😊
Dzięki Panie Tomaszu za polecenie kilku nazwisk, których nie znałem. Brawo Kanał Fantastyczny za kolejny fantastyczny materiał. Długość optymalna. Też trzymam kciuki za wydawnictwo IX. To co robią zasługuje na pochwałę, czuć tam pracę pasjonatów.
Nie no, ta faktastyka jest super. Znajomy prowadzi kanał z czytanymi przez siebie książkami z domeny publicznej, czyli już stare i zarówno polskie ksiazki sf jak i stare tłumaczenia cieszą się powodzeniem.
Dodam, że po teściowej :) odziedziczyłem biblioteczkę sf i fantasy (ok. 100 pozycji) lata 70-90. Ja moją przygodę z tym gatunkiem zakończyłem w okolicach 96 roku u Philipa Dicka. Wróciłem do tematu poprzez gry komputerowe i teraz najbardziej kręci mnie wszelki retrofuturyzm i zgłębianie mentalności i wyobraźni autorów z dawnych lat. Pozdrawiam
Fantastykę dowojenną zacząłem czytać od powieści Władysława Umińskiego: ,,Samolotem dookoła świata" i ,,Na drugą planetę". Zapamiętałem też ,,Dwa końce świata" Antoniego Słonimskiego. Chociaż teraz ci Lapończycy uwielbiający jeść mydło byliby niecenzuralni.
Wiele dawnych książek dziś postrzegana jest jako niepoprawna. Czasami słusznie, ale nie należy ich "cancelować" - to części historii literatury i kultury.
Od pierwszego filmu w którym pojawił się Jerzy Żuławski zapisałem sobie to nazwisko i po tym filmie kupiłem Trylogię Księżycową, dzięki Kanale Fantastyczny ❤ Podoba mi się określenie "dowojenny", bardzo zgrabne👍
Wstyd sie przyznać, że Ossendowskiego znalem tylko z nazwiska, Na poważnie odkryłem dopiero parę lat temu, dzięki audiobookom czytanym przez Frasia. Rewelacyjna proza, nie dziwne, że Sowieci za nim nie przepadali...
Niefantastycznie: polecamy Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego "Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów (konno przez Azję Centralną)". A jako uzupełnienie - fascynującą historyczną książkę "Krwawy biały baron" Jamesa Palmera.
Świetny materiał (jako wstęp, liczę na kontynuację). Skoro padły tu nazwiska Reymonta czy Słonimskiego, to proponuję nowy temat: Autorzy fantastyki, których z fantastyką nie kojarzymy (inne przykłady Mickiewicz Adam albo generał Bohusz-Szyszko)
Wartościowe nagranie. Pięknie dziękuję!
Bardzo ciekawy materiał. Nigdy jakoś nie patrzyłem na literaturę pod tym kątem... Dziękuję.
To ważny element historii literatury polskiej fantastyki. Dobrze, że o tym mówicie.
Bardzo dobry i potrzebny materiał bo takich informacji to ze świecą w necie szukać
Panie Tomaszu dziękuje za te informację, na temat zapomniannych pisarzy, to jest naprawdę porażające ile książek i pisarzy popadło w niepamieć. S.Rembek, Ossendowski, Goethel, Dygat, Łobodowski, i tak mozna by jeszcze długo wymieniać, dlatego dziękuje za przypomnienie również o tych pisarzach z nurtu s-fiction.
Rembek to genialny pisarz.
Super że wydawnictwa wznawiają te klasyki. Niestety z bólem serca muszę odpuścić te piękne wydania Żuławskiego i Grabińskiego, bo zwyczajnie nie mam czasu na przeczytanie tego wszystkiego, no i miejsca na regałach brakuje:(
Była prośba o informację zwrotną, zatem piszę - proszę o więcej materiałów historyczno-literackich i omawianie dawnych autorów z epoki przed rozkwitem polskiej fantastyki :)
Zarejestrowane.
Super materiał, chętnie pokieruję się w przyszłości zaproponowanym zestawieniem. Przy okazji warto wspomnieć o komiksach Mateusza Wiśniewskiego, który adaptuje prozę Stefana Grabińskiego i planuje wydać większy zbiór w przyszłym roku.
I znowu top materiał🙂 nic dziwnego🙂 więcej o literaturze poproszę 🙂
Co sobota ktoś o literaturze u nas opowiada (z przerwami na cykl Tomasza o komiksach).
Bardzo dziękuję za ten materiał
Tak interesuje nas ten temat, a dlatego, że tworzymy wokół kanału społeczność widzów, którzy chcą mieć szeroki i kompletny pogląd na to co może nam fantastyka zaoferować 😊
Takie były nasze założenia :-).
Dzięki Panie Tomaszu za polecenie kilku nazwisk, których nie znałem. Brawo Kanał Fantastyczny za kolejny fantastyczny materiał. Długość optymalna. Też trzymam kciuki za wydawnictwo IX. To co robią zasługuje na pochwałę, czuć tam pracę pasjonatów.
Pasjonaci powinni wspierać pasjonatów.
Nie no, ta faktastyka jest super. Znajomy prowadzi kanał z czytanymi przez siebie książkami z domeny publicznej, czyli już stare i zarówno polskie ksiazki sf jak i stare tłumaczenia cieszą się powodzeniem.
Popieramy wszelkie działania promujące klasykę fantastykę.
Dodam, że po teściowej :) odziedziczyłem biblioteczkę sf i fantasy (ok. 100 pozycji) lata 70-90. Ja moją przygodę z tym gatunkiem zakończyłem w okolicach 96 roku u Philipa Dicka. Wróciłem do tematu poprzez gry komputerowe i teraz najbardziej kręci mnie wszelki retrofuturyzm i zgłębianie mentalności i wyobraźni autorów z dawnych lat. Pozdrawiam
Lata 70-90 tu już historia dla współczesnego czytelnika, a co dopiero książki z lat 20-30.
Fantastykę dowojenną zacząłem czytać od powieści Władysława
Umińskiego:
,,Samolotem dookoła świata"
i ,,Na drugą planetę".
Zapamiętałem też ,,Dwa końce świata" Antoniego Słonimskiego.
Chociaż teraz ci Lapończycy uwielbiający jeść mydło byliby niecenzuralni.
Wiele dawnych książek dziś postrzegana jest jako niepoprawna. Czasami słusznie, ale nie należy ich "cancelować" - to części historii literatury i kultury.
bardzo ciekawe statystyki
Zapewne zgrubne, ale skala oddaje hekatombę ludzi i książek.
Bardzo dziękuję! Dla mnie to są naljepsze treści na polskiem youtube.
Miło nam.
Dziękujemy za materiał
Od pierwszego filmu w którym pojawił się Jerzy Żuławski zapisałem sobie to nazwisko i po tym filmie kupiłem Trylogię Księżycową, dzięki Kanale Fantastyczny ❤
Podoba mi się określenie "dowojenny", bardzo zgrabne👍
Nam też się podoba :-)
Piękna ta twoja teoria...
Wstyd sie przyznać, że Ossendowskiego znalem tylko z nazwiska, Na poważnie odkryłem dopiero parę lat temu, dzięki audiobookom czytanym przez Frasia. Rewelacyjna proza, nie dziwne, że Sowieci za nim nie przepadali...
Niefantastycznie: polecamy Antoniego Ferdynanda Ossendowskiego "Przez kraj ludzi, zwierząt i bogów (konno przez Azję Centralną)". A jako uzupełnienie - fascynującą historyczną książkę "Krwawy biały baron" Jamesa Palmera.
Świetny materiał (jako wstęp, liczę na kontynuację). Skoro padły tu nazwiska Reymonta czy Słonimskiego, to proponuję nowy temat: Autorzy fantastyki, których z fantastyką nie kojarzymy (inne przykłady Mickiewicz Adam albo generał Bohusz-Szyszko)
Ciekawy temat. Zapisujemy.
KF sztos!
:-)
Bardzo fajny materiał. Przydałaby się w opisie filmu lub komentarzu lista książek, które są omawiane. Z filmu nie sposób wszystkich wyłowić :)
Komentarz 😊
29:26 ,,Arktowej"?
Nazwisko Arct wywodzi się od niemieckiego Arzt
i czyta się jako ,,c" jak cytryna!
Oczywiście. Tomasz wie, ale coś mu się pozajączkowało w czasie nagrania.