Szanowny Panie Łukaszu! Dziękuję za cenną prezentację! Czekałem, słuchając uważnie, aż padnie „Kodeks honorowy Boziewicza”; doczekałem się. 👍👌😁 Polski gentleman winien go po prostu znać. Przeczasiały względem zasad pojedynków, w części ogólnej nie traci na czasie. Protokół dyplomatyczny? W życiu codziennym nieadekwatny, ale znać warto! „You can meet The Queen” (czyli przekładając na kolokwialny współczesny język, niekoniecznie młodzieżowy: „siary nie narobisz”). Bardzo ubawiła mnie ta sążnista, perfekcyjnie oprawiona (cegła) ostatniego stosika. Na jej wspomnienie od razu wyskoczyły dwie anegdoty, obie związane z telefonią mobilną: #1 AD’92. Dla zabicia czasu oczekiwania na kolejność rozpatrzenia dokumentacji celnej zaprosiłem towarzyszącą asystentkę do orientalnej restauracyjki w pobliżu. Przy sąsiednim stoliku rozsiadł się „bizmesmen” i ostentacyjnie położył obok noża cegłę Nokii. Trzeci stolik zajmowały nobliwe panie. Teatralnym szeptem: „Moja droga! Popatrz! Nas kładzenia obok sztućców tego-tego nie uczono!”😉 Też je rozumiem. Pałeczkami trudno, ale jak cegłą? #2 AD’10. Live performance & Dinner. Elegancka kolacja połączona z wystąpieniem na żywo mini-trupy teatralnej. W połowie spektaklu dzwonek telefonu. Mój współstolikowicz bez żenady wpół kwestii aktora: „Przepraszam, to ważny telefon, ja go muszę odebrać!” Sprawa wagi państwowej? Bynajmniej. W zawieszonej ciszy spektaklu wysłuchaliśmy monologu „o d..e Maryni”, ot tak dla podtrzymaniu dobrych interakcji personalnych z dzwoniącym. Proszę czuć się swobodnym w cytowaniu przytoczonych anegdot. Pozdrawiam, Maciek
Ciekawa prezentacja książek. Po każdą z tych pozycji na pewno warto sięgnąć by dowiedzieć się czegoś nowego i przydatnego w życiu. Zatem dziękuję za ten film i pozdrawiam. :)
Panie Łukaszu, genialny film. Czy mógłby Pan nagrać film o ubiorze kobiet na różne okazje? Te formalne i mniej formalne. Oczywiście wiem, że ten kanał jest przeznaczony głównie dla mężczyzn, ale chciałabym zobaczyć jeden odcinek skierowany do dam w Pańskim wykonaniu. Pozdrawiam :)
Dziękuję! Niestety nie czuję się dostatecznie kompetentny by mówić o stroju kobiecym. To już nawet nie kwestia ograniczania tematyki, tylko mojej wiedzy.
A czy czytał Pan „Savoir vivre jako sztuka życia” Stanisława Krajskiego? To była moja pierwsza książka w tej tematyce i cieszę się, że właśnie ją wybrałem. Wydaje mi się, że uchwycona została kwestia, o której Pan wspomniał, że nie chodzi o reguły sensu stricto. Na początku SK próbuje odpowiedzieć, czym jest/powinien być savoir vivre, a potem koncentruje się na tym, do czego powinien dążyć człowiek, jakie wartości reprezentować. Obecnie drugi raz czytam tę książkę, aby zapamietać/wziąć do siebie jak najwięcej.
Hej, mam pytanie jak sie zachować w takiej sytuacji Dzwonil do mnie klient ale nie mogłem wtedy rozmawiać wiec oddzwaniam I teraz my jesteśmy na Pan/Pani bo poważniejszy biznes Więc jak dzwonię to właśnie zawsze mówiłem Dzien dobry, dzwonił Pan do mnie... (nie znając nadal płci klienta) I teraz jak moglbym to powiedzirc ale uniwersalnie? Bo zazwyczaj klienci to mezczyzni ale wiadomo kobiety tez sie zdarzają Z góry sorki za interpunkcję.
Gdy ja mam taką sytuację, po prostu mówię coś w stylu: Dzień dobry, Łukasz Kielban (ewentualnie nazwa firmy), otrzymałem telefon z tego numeru, ale nie mogłem odebrać. Oddzwaniam. Nigdy też nie wiemy czy dzwoniła osoba odbierająca telefon.
Szanowny Panie Łukaszu!
Dziękuję za cenną prezentację! Czekałem, słuchając uważnie, aż padnie „Kodeks honorowy Boziewicza”; doczekałem się. 👍👌😁 Polski gentleman winien go po prostu znać. Przeczasiały względem zasad pojedynków, w części ogólnej nie traci na czasie.
Protokół dyplomatyczny? W życiu codziennym nieadekwatny, ale znać warto! „You can meet The Queen” (czyli przekładając na kolokwialny współczesny język, niekoniecznie młodzieżowy: „siary nie narobisz”).
Bardzo ubawiła mnie ta sążnista, perfekcyjnie oprawiona (cegła) ostatniego stosika. Na jej wspomnienie od razu wyskoczyły dwie anegdoty, obie związane z telefonią mobilną:
#1 AD’92. Dla zabicia czasu oczekiwania na kolejność rozpatrzenia dokumentacji celnej zaprosiłem towarzyszącą asystentkę do orientalnej restauracyjki w pobliżu. Przy sąsiednim stoliku rozsiadł się „bizmesmen” i ostentacyjnie położył obok noża cegłę Nokii. Trzeci stolik zajmowały nobliwe panie. Teatralnym szeptem: „Moja droga! Popatrz! Nas kładzenia obok sztućców tego-tego nie uczono!”😉 Też je rozumiem. Pałeczkami trudno, ale jak cegłą?
#2 AD’10. Live performance & Dinner. Elegancka kolacja połączona z wystąpieniem na żywo mini-trupy teatralnej. W połowie spektaklu dzwonek telefonu. Mój współstolikowicz bez żenady wpół kwestii aktora: „Przepraszam, to ważny telefon, ja go muszę odebrać!” Sprawa wagi państwowej? Bynajmniej. W zawieszonej ciszy spektaklu wysłuchaliśmy monologu „o d..e Maryni”, ot tak dla podtrzymaniu dobrych interakcji personalnych z dzwoniącym.
Proszę czuć się swobodnym w cytowaniu przytoczonych anegdot.
Pozdrawiam,
Maciek
Te telefony! Dobrze, że zniknęły równie szybko, co się pojawiły. :)
Ciekawa prezentacja książek. Po każdą z tych pozycji na pewno warto sięgnąć by dowiedzieć się czegoś nowego i przydatnego w życiu. Zatem dziękuję za ten film i pozdrawiam. :)
Panie Łukaszu, genialny film. Czy mógłby Pan nagrać film o ubiorze kobiet na różne okazje? Te formalne i mniej formalne. Oczywiście wiem, że ten kanał jest przeznaczony głównie dla mężczyzn, ale chciałabym zobaczyć jeden odcinek skierowany do dam w Pańskim wykonaniu. Pozdrawiam :)
Dziękuję! Niestety nie czuję się dostatecznie kompetentny by mówić o stroju kobiecym. To już nawet nie kwestia ograniczania tematyki, tylko mojej wiedzy.
Świetny kanał YT z poradami!
Na to czekałem
Dzięki 👌
No no, przyznam że prezentacja książek, zachęca do sięgnięcia po nie
Świetny film!
Bardzo mi miło. Dziękuję!
A czy czytał Pan „Savoir vivre jako sztuka życia” Stanisława Krajskiego? To była moja pierwsza książka w tej tematyce i cieszę się, że właśnie ją wybrałem. Wydaje mi się, że uchwycona została kwestia, o której Pan wspomniał, że nie chodzi o reguły sensu stricto. Na początku SK próbuje odpowiedzieć, czym jest/powinien być savoir vivre, a potem koncentruje się na tym, do czego powinien dążyć człowiek, jakie wartości reprezentować. Obecnie drugi raz czytam tę książkę, aby zapamietać/wziąć do siebie jak najwięcej.
Nie czytałem jeszcze, ale tym chętniej po nią sięgnę. Dziękuję za polecenie!
Hej, mam pytanie jak sie zachować w takiej sytuacji
Dzwonil do mnie klient ale nie mogłem wtedy rozmawiać wiec oddzwaniam
I teraz my jesteśmy na Pan/Pani bo poważniejszy biznes
Więc jak dzwonię to właśnie zawsze mówiłem
Dzien dobry, dzwonił Pan do mnie... (nie znając nadal płci klienta)
I teraz jak moglbym to powiedzirc ale uniwersalnie?
Bo zazwyczaj klienci to mezczyzni ale wiadomo kobiety tez sie zdarzają
Z góry sorki za interpunkcję.
Gdy ja mam taką sytuację, po prostu mówię coś w stylu: Dzień dobry, Łukasz Kielban (ewentualnie nazwa firmy), otrzymałem telefon z tego numeru, ale nie mogłem odebrać. Oddzwaniam.
Nigdy też nie wiemy czy dzwoniła osoba odbierająca telefon.
@@LukaszKielban Dzięki Łukasz :)
Jest skrypt do tego?
Dużo książek jest na półkach z tyłu.Wszystkie je przeczytałeś ?
Nie, nie wszystkie czytałem. Nawet nie wszystkie są moje. W końcu nie mieszkam sam. :)
Ktoś tu ma Wsiąść do pociągu, Carcassone i Splendor 😉
Oj, nie tylko :)
@@LukaszKielban widać, ale pozostałych nie rozpoznałam tak łatwo po pudełkach zblurowanych w tle 😁
Mowi się DWOJE autorów jeżeli są to: kobieta i mężczyzna.
bez brody lepiej wyglądasz