Nie do końca zgadzam się z kwestią zwracania komuś uwagi odnośnie wyglądu. Oczywiście "naśmiewanie" się z tego, jak ktoś wygląda jest godne potępienia, ale np. zwrócenie przez bliską nam osobę, że coś do nas nie pasuje, nie jest niczym złym. Zaznaczam, że musi to być bliska osoba, z którą utrzymujemy stały kontakt (rodzice, mąż, żona, rodzeństwo, bliscy przyjaciele). Taki przykład - jakiś czas temu zamówiłem sobie kaszkiet typu "Peaky Blinders". Piękny kolor, ale po założeniu okazało się, że fason w ogóle nie pasuje do mojej twarzy. Moja siostra mi to powiedziała, moja mama potwierdziła. Ostatecznie odesłałem go i zamówiłem inny, typu "Shelby".
Mam nadzieję, że Ciebie to rozbawi również jak mnie. Mianowicie kiedy spojrzałem na flim i pierwszy raz zobaczyłem Twój zarost to nostalgicznie wróciłem do niedzielnych popołudni w domu rodzinnym gdzie po obiedzie jako dziecko siadałem i oglądałem filmy historyczne/kostiumowe np o Imperium Brytyjskim. Skojarzyłeś mi się wtedy z oficerem jej królewskiej mości w jakiejś koloni :D
Zawsze merytoryczne wypowiedzi, wszystkie zagadnienia omówione konkretnie, nie obrażając przy tym nikogo. Coraz bardziej myśle o zakupie książki, pozdrawiam ;)
Znaczy wiadomo mówienie komuś o kiedyś to lepiej wyglądałeś to raczej nie będzie kulturalne zbytnio. Aczkolwiek jeśli wychodzimy z założenia że zmiana wizerunku jest czyjąś prywatna sprawa, to możemy go zachęcać /wspierać w momencie gdy uważamy że jest to zmiana na lepsze / nie ma różnicy. No bo w innym wypadku to będzie taki pusty gest. Plus np. mamy znajomego zwykle chodził w koszulach, chinosach etc. Teraz przychodzi wszędzie w dresach i ortalionach no to powiedzenie mu no super zmiana będzie średnie. Albo tego nie komentować, albo jeśli mamy odpowiednie relacje z nim porozmawiać o tym etc.
Po rebrandingu widzę inspirację (zarost i bokobrody) kanałem Art Of Manliness. Czy słusznie? Serdeczne pozdrowienia i dziękuję za odpowiedzi na pytania
Może odcinek lub odpowiedź na pytanie jak powinien zachowywać oficer, oraz ludzie wobec oficera jeśli o tym wiedzą, czy może różnic nie ma jak zachowanie cywil wobec cywila
Tak, na pogrzeb niektórzy zakładają Lalique Encre Noire. Uważam, tak samo, na pogrzeb nie powinno się używać perfum. Nie powinniśmy zwracać na siebie uwagi. Niektórzy to się perfumują grubo Lancome La Vie Est Belle kobiety, Mercedes Benz Club Black i do czarnego ubioru idzie taka chmura
Bardzo dobre pytanie. Musimy być pewni, że chce od nas słyszeć takie uwagi. Z naszego punktu widzenia byłaby to pomoc, ale ludzie różnie mogą ją odebrać. Trzeba też uważać z doborem słów, tonu i dobrego momentu.
Wąs może być "januszowy" kiedy jest się "Januszem". Gdy nie jest się "Januszem" wąs jest po prostu prawdziwie męskim atrybutem. Takie jest moje zdanie. "Januszem" można być i bez wąsów. Nie sam wąs tworzy "Janusza" i "Janusz" nie samym wąsem stoi.
A co Pan myśli o takiej (mniej-więcej) odpowiedzi w sytuacji, gdy ktoś prosi nas o opinię o swojej np. nowej fryzurze, która nam się zdecydowanie nie podoba: "Wiesz, ja akurat wolałam cię w poprzednim uczesaniu, ale najważniejsze, żeby to tobie twoja fryzura się podobała"? Oczywiście - wszystko powiedziane życzliwym, ciepłym tonem. Czyli - nie mówię, że fryzura brzydka (bo w sumie - nie to ładne, co jest ładne... ;-) tylko traktuję gust drugiej osoby i mój jako dwa równowartościowe punkty widzenia, z naciskiem na to, że to on/ona jest ekspertem od własnego wyglądu...
Nowa aranżacja kanału robi pozytywne wrażenie. Pytanie mam odnośnie wyglądu mianowicie jak ktoś nie pyta to się nie wypowiadać a co gdy ktoś wtedy zwróci uwagę że nie zauważyliśmy zmiany?
To trochę zaproszenie do komentowania. Jeśli byłby to wyrzut, można wyjaśnić, że nie mamy w zwyczaju komentować cudzego wyglądu bez pytania. To też bardziej prośba o pochwalenie, a niekoniecznie o szczerą krytykę. Trzeba o tym pamiętać.
Natomiast patrząc z perspektywy kobiet w otoczeniu takiego mężczyzny ubrania z lumpeksu świadczą o oszczędności i świadomym podejściu do swojego wyglądu. Zresztą nie tylko z perspektywy kobiet w stosunku do mężczyzn, w ogóle do innych osób, to samo tyczy się kobiet. Ja tam mam sporo ubrań z drugiej ręki, część dostanych, część kupionych, i bardzo je sobie cenię. Często mają dużo wyższą jakość a niższą cenę niż supermarketowe na przykład.
Z drugiej strony ktoś może takiego mężczyznę nazwać sknerą. To trochę tak jak z papierem toaletowym - jeśli używasz szarego papieru to jesteś skąpy/ jesteś biedakiem, bo kupujesz najtańszy, czy jesteś eko i dbasz o środowisko, bo kupujesz ten zrobiony z makulatury zamiast tego ładnego pachnącego wykonanego z innych materiałów?
@@_rudolf no wiesz, ja nie wiem jaką ktoś ma motywację, mówię jak ja postrzegam takich mężczyzn (kobiety w sumie też). Jeśli kupuje w lumpeksie tylko dlatego bo tanio ale umie dobrać rzeczy tak żeby wyglądać na świadomie podchodzącego do kwestii wyglądu to double winner ;)
Istnieją takie sytuacje kiedy czyjś wygląd można skomentować bez pytania a nawet należy do zrobić. Przykład? Mężczyzna w poplamionym dresie w filharmonii. Kobieta w miniówce i z głębokim dekolcie w w kościele.
Serdeczne pozdrowienia dla kolegi-wąsacza 👍 Oby Twój wąs rósł zdrowo i zawsze był Twoją ozdobą. Zadbany wąs jest niewątpliwą ozdobą i cechą dystynktywną gentlemana.
Popieram! Też bym chętnie zobaczyła! Choć dużo z treści kielbanowych można odnieść również do damskiej elegancji. Na przykład łączenie wzorów, nie szukając daleko ;)
Nie do końca zgadzam się z kwestią zwracania komuś uwagi odnośnie wyglądu. Oczywiście "naśmiewanie" się z tego, jak ktoś wygląda jest godne potępienia, ale np. zwrócenie przez bliską nam osobę, że coś do nas nie pasuje, nie jest niczym złym. Zaznaczam, że musi to być bliska osoba, z którą utrzymujemy stały kontakt (rodzice, mąż, żona, rodzeństwo, bliscy przyjaciele). Taki przykład - jakiś czas temu zamówiłem sobie kaszkiet typu "Peaky Blinders". Piękny kolor, ale po założeniu okazało się, że fason w ogóle nie pasuje do mojej twarzy. Moja siostra mi to powiedziała, moja mama potwierdziła. Ostatecznie odesłałem go i zamówiłem inny, typu "Shelby".
Mam nadzieję, że Ciebie to rozbawi również jak mnie. Mianowicie kiedy spojrzałem na flim i pierwszy raz zobaczyłem Twój zarost to nostalgicznie wróciłem do niedzielnych popołudni w domu rodzinnym gdzie po obiedzie jako dziecko siadałem i oglądałem filmy historyczne/kostiumowe np o Imperium Brytyjskim. Skojarzyłeś mi się wtedy z oficerem jej królewskiej mości w jakiejś koloni :D
Sam się sobie tak kojarzę i również mnie to bawi :) Choć bardziej z oficerami polskimi, ale moda była podobna.
@@LukaszKielban mi Pan się kojarzy z Doktorem Watsonem...
Bardzo dobra seria. Już czekam na kolejny odcinek. :)
Zawsze merytoryczne wypowiedzi, wszystkie zagadnienia omówione konkretnie, nie obrażając przy tym nikogo. Coraz bardziej myśle o zakupie książki, pozdrawiam ;)
Nie ma nad czym się zastanawiać :)
Po lekturze mogę zdecydowanie powiedzieć, iż warto :)
Krzysztof, nie zastanawiaj się długo 😉.. 👍
Znaczy wiadomo mówienie komuś o kiedyś to lepiej wyglądałeś to raczej nie będzie kulturalne zbytnio.
Aczkolwiek jeśli wychodzimy z założenia że zmiana wizerunku jest czyjąś prywatna sprawa, to możemy go zachęcać /wspierać w momencie gdy uważamy że jest to zmiana na lepsze / nie ma różnicy. No bo w innym wypadku to będzie taki pusty gest. Plus np. mamy znajomego zwykle chodził w koszulach, chinosach etc. Teraz przychodzi wszędzie w dresach i ortalionach no to powiedzenie mu no super zmiana będzie średnie. Albo tego nie komentować, albo jeśli mamy odpowiednie relacje z nim porozmawiać o tym etc.
Po rebrandingu widzę inspirację (zarost i bokobrody) kanałem Art Of Manliness. Czy słusznie?
Serdeczne pozdrowienia i dziękuję za odpowiedzi na pytania
Kurde, Oficer z 1 wojny światowej opowiada o lumpeksach.
Super odcinek, pozdrawiam!
Dziękuję!
Może odcinek lub odpowiedź na pytanie jak powinien zachowywać oficer, oraz ludzie wobec oficera jeśli o tym wiedzą, czy może różnic nie ma jak zachowanie cywil wobec cywila
Podobal mi się ten przekaz. Dziękuję 🙂
Tak, na pogrzeb niektórzy zakładają Lalique Encre Noire.
Uważam, tak samo, na pogrzeb nie powinno się używać perfum. Nie powinniśmy zwracać na siebie uwagi.
Niektórzy to się perfumują grubo Lancome La Vie Est Belle kobiety, Mercedes Benz Club Black i do czarnego ubioru idzie taka chmura
Szanowny Panie Łukaszu skoro Pan poruszył temat wąsa to podobny wyobrażam sobie u " Dr Watson'a"
Powiązanie tematu lumpeksu z kwestiami odpowiedzialności za otoczenie jest majstersztykiem! Dzięki za taką argumentację.
Dla mnie to obecnie naturalne połączenie. I wcale sam na to nie wpadłem :)
Od lat na przykład o tym mówi Joanna Glogaza w swoim podejściu do mody.
Ciekawe pytania i ciekawe odpowiedzi bardzo dziękuje za odpowieź na pierwsze pytanie zawsze miałem w tym problemy
czy też nie można było by zwrócić uwagi dla znajomego który na przykład zapiją dolny guzik w marynarce ?
Bardzo dobre pytanie. Musimy być pewni, że chce od nas słyszeć takie uwagi. Z naszego punktu widzenia byłaby to pomoc, ale ludzie różnie mogą ją odebrać. Trzeba też uważać z doborem słów, tonu i dobrego momentu.
Na komentarze wyśmiewające ,,januszowego" wąsa można odpowiedzieć że chodzi chyba o Janusza Radziwiłła
Wąs może być "januszowy" kiedy jest się "Januszem". Gdy nie jest się "Januszem" wąs jest po prostu prawdziwie męskim atrybutem. Takie jest moje zdanie. "Januszem" można być i bez wąsów. Nie sam wąs tworzy "Janusza" i "Janusz" nie samym wąsem stoi.
Witam.Według mnie nie powinno komentować się cudzego wyglądu, ponieważ jest to sprawa indywidualna.
Nie można
A co Pan myśli o takiej (mniej-więcej) odpowiedzi w sytuacji, gdy ktoś prosi nas o opinię o swojej np. nowej fryzurze, która nam się zdecydowanie nie podoba: "Wiesz, ja akurat wolałam cię w poprzednim uczesaniu, ale najważniejsze, żeby to tobie twoja fryzura się podobała"? Oczywiście - wszystko powiedziane życzliwym, ciepłym tonem. Czyli - nie mówię, że fryzura brzydka (bo w sumie - nie to ładne, co jest ładne... ;-) tylko traktuję gust drugiej osoby i mój jako dwa równowartościowe punkty widzenia, z naciskiem na to, że to on/ona jest ekspertem od własnego wyglądu...
👍👍
Nowa aranżacja kanału robi pozytywne wrażenie. Pytanie mam odnośnie wyglądu mianowicie jak ktoś nie pyta to się nie wypowiadać a co gdy ktoś wtedy zwróci uwagę że nie zauważyliśmy zmiany?
To trochę zaproszenie do komentowania. Jeśli byłby to wyrzut, można wyjaśnić, że nie mamy w zwyczaju komentować cudzego wyglądu bez pytania.
To też bardziej prośba o pochwalenie, a niekoniecznie o szczerą krytykę. Trzeba o tym pamiętać.
Natomiast patrząc z perspektywy kobiet w otoczeniu takiego mężczyzny ubrania z lumpeksu świadczą o oszczędności i świadomym podejściu do swojego wyglądu. Zresztą nie tylko z perspektywy kobiet w stosunku do mężczyzn, w ogóle do innych osób, to samo tyczy się kobiet.
Ja tam mam sporo ubrań z drugiej ręki, część dostanych, część kupionych, i bardzo je sobie cenię. Często mają dużo wyższą jakość a niższą cenę niż supermarketowe na przykład.
Z drugiej strony ktoś może takiego mężczyznę nazwać sknerą.
To trochę tak jak z papierem toaletowym - jeśli używasz szarego papieru to jesteś skąpy/ jesteś biedakiem, bo kupujesz najtańszy, czy jesteś eko i dbasz o środowisko, bo kupujesz ten zrobiony z makulatury zamiast tego ładnego pachnącego wykonanego z innych materiałów?
@@_rudolf no wiesz, ja nie wiem jaką ktoś ma motywację, mówię jak ja postrzegam takich mężczyzn (kobiety w sumie też). Jeśli kupuje w lumpeksie tylko dlatego bo tanio ale umie dobrać rzeczy tak żeby wyglądać na świadomie podchodzącego do kwestii wyglądu to double winner ;)
Fajne tło. Globus by jeszcze pasował :)
Istnieją takie sytuacje kiedy czyjś wygląd można skomentować bez pytania a nawet należy do zrobić. Przykład? Mężczyzna w poplamionym dresie w filharmonii. Kobieta w miniówce i z głębokim dekolcie w w kościele.
Pan Łukasz to teraz jak Juliusz Słowacki albo Steve from Massachusetts xD
A jak ktoś przychodzi w poplamionej koszulce, to jak tu nie mówić mu?
Serdeczne pozdrowienia dla kolegi-wąsacza 👍 Oby Twój wąs rósł zdrowo i zawsze był Twoją ozdobą. Zadbany wąs jest niewątpliwą ozdobą i cechą dystynktywną gentlemana.
Czy z tym "okrągłym 47 odcinkiem" to jakiś żart, którego nie zrozumiałem? :)
tak, żart, bo zrobił poważną zmianę na kanale w ostatnim q&a
Czy w tle to wzmacniacz NAD?
Nie, to Harman Kardon.
Bardzo potrzebuję kanału, który w podobny sposób tłumaczyłby ubiór dla kobiet... Czy ktoś się z czymś takim spotkał? :(
Popieram! Też bym chętnie zobaczyła! Choć dużo z treści kielbanowych można odnieść również do damskiej elegancji. Na przykład łączenie wzorów, nie szukając daleko ;)
Aleksandra Pakuła jest na YouTubie i Instagramie 🙂