Ze wszystkim się zgadzam oprócz pojemniczków :D Przyprawy najczęściej kupuje się w papierowo-aluminiowych torebkach, które po otwarciu mogą być nieszczelne i są też mało stabilne na półce, moim zdaniem przyprawniki to bardzo fajna sprawa, zwłaszcza że lepiej mieć jeden taki przyprawnik i kupować w papierku niż kupować nowy słoiczek za każdym razem. Poza tym jako osoba, która miała w domu mole spożywcze (i to pół roku po przeprowadzce do świeżego mieszkania), polecam jednak trzymanie wielu rzeczy w zamykanych pudełkach i słoiczkach (płatki, mąkę itp.), po prostu zwyczajnie ze względów praktycznych :D
Do tego fajne szklane albo plastikowe słoiczki można kupić za nieduże pieniądze na allegro, dla mnie to jest o tyle wygodne że po prostu widze wszystkie przyprawy na półce i od razu wyjmuje to co jest mi potrzebne, bo wśród miliona otwartych papierowych opakowań robi sie po prostu syf i dodatkowo otwarte przyprawy wietrzeją, może dostawać sie wilgoć i właśnie te nieszczęsne mole. Jeśli nie wydaje sie kupy kasy na jeden mały słoiczek bo ma korkową a nie metalową pokrywke tylko szuka tańszej opcji to jak dla mnie to jest fajny sposób na organizacje swojej kuchni
Mi w deinfluesingu podoba się ta strona gdzie pokazują normalne mieszkania, kuchnie i pokoje. Nikt przez cały czas nie ma idealnego domu jak tło w filmiku influecerów.
Moja mama, gdy zobaczyla ze cos ogladam to przysiadla sie do mnie a pod koniec powiedziala "widzisz ta Basia to cos ma w glowie a nie jak te wszystkie influenserki" 😅🦙
Mnie trochę gryzą słowa „masz pieniądze, kupuj sobie co chcesz”. Każdy ma inne priorytety i inne potrzeby. I to mogą być rzeczy drogie lub tanie. Po prostu konsumpcjonizm powinien być ograniczany jako forma kupowania. Nie potrzebujesz innych 15 paletek, które używasz raz na 2 lata. Nie potrzebujesz ubrań, które założysz dwa razy w przeciągu roku. I nieważne jaką masz zawartość portfela
Jeez, ale potrzeby odcinek! Tak chcemy 2 część!!! To jest taka pielęgnacja konsumpcjonizmu i kapitalizmu.... Plus odbiorcami zazwyczaj są osoby młode i studenci, którzy mają wybitnie ograniczony budżet, a czują presję, że muszą coś mieć. Plus mnie strasznie drażni, jak influ promują kosmetyki, które nawet nie mają dobrego składu.... W sensie nie każdy potrzebuje naturalnych kosmetyków, ale no chociaż miło jakby była zwraca uwaga na to.
To skutek tego że państwo trzyma nas w jak najgorszym systemie edukacji i dlatego jest tyle naiwnych osób które dają się nabrać na komercję i inny rozgłos medialny Gdy zapytałem pewnej osoby czy oferty OkazYeah z McDonald's się opłacają i usłyszałem odpowiedź że tak to miałem niezłą bekę xd Wystarczy szybka matematyka i niektóre rzeczy wychodzą drożej niż kupno po regularnej cenie (To tylko przykład) Właśnie dlatego przestaję wierzyć w społeczeństwo
@@olalala333 a mówisz o jakichś produktach konkretnych? Np. Kosmetykach? Bo ja na przykład promocje 3za2 na tofu kocham i zawsze kupuję wielokrotność 3 :D ale tofu jadam na kilogramy.
@@oliwsonx6686 nie no kosmetyki inna sprawa. chodzi mi o produkty spożywcze, no bo masło jest fest drogie nie oszukujmy się, a nas wabią tym żebyśmy je kupowali, proponując promocje. albo wiesz normalnie czegoś nie kupisz bo jest drogie a jak napiszą 3za2 to masz takie oooo biorę XD jeju tez kocham tofu ale to produkt pierwszej potrzeby wiec i got it 💅🏼😂
@@TlMVPlT Myślę, że edukacja nie ma z tym wiele wspólnego. Owszem wymaga gruntownej przemiany, ale to czy ktoś będzie dać się w coś wrobić czy nie to zależy wyłącznie od niego. Każdy ma swój rozum i powinien z niego korzystać.
Jeśli chodzi o bronzer to dla mnie jeden to za mało. Osobiście posiadam dwa: jeden w neutralnym odcieniu na co dzień, drugi chłodny i ciemniejszy, aby wzmocnić konturowanie na specjalne okazje kiedy cały makijaż jest mocniejszy i bardziej wyrazisty. Za to jestem posiadaczką jednego różu i dla mnie nie trzeba mieć kilku odcieni. Dodam, że obu bronzerów używam często do makijażu oczu, przez co nie posiadam ani jednej palety cieni do powiek-w duchu minimalizmu :)
Słoiczki na przyprawy mają sens... odkąd z przyprawą "zero waste" przyniosłam sobie robaczki, które zalęgły mi się w całej kuchni - wszystko trzymam w zamkniętych, szklanych opakowaniach :)
Ja myślę, że w kwestii dysona sprawa ma się trochę inaczej. Jest to niezaprzeczalnie dobry sprzęt, który w dodatku nie niszczy włosów. Cały sprzęt zastępuje wszystkie urządzenia do włosów (suszarkę, lokówkę, prostownice itd.) Sama zdecydowałam się na jego zakup właśnie z tego względu, wszystko jest ze sobą kompatybilne i na wyjazdy biorę jedno pudło do wszystkiego bez plątaniny kabli. Dla części osób jest to coś zbędnego, ale jeżeli ktoś ma taka prace lub życie prywatne, gdzie wymaga się od niego bardzo dobrego wyglądu jest to dobry sprzęt. Poza tym filmik świetny, dobrze, że jest coraz więcej osób, które wyciągają ludzi z tej medialnej bańki, buziaki
tip na ładna kuchnie z pinteresta: wybrać sobie produkt który jest sprzedawany w słoiku i który jecie i uwielbiacie (ja mam mus na szarlotkę z lidla i olej kokosowy) i zostawiajcie te słoik, myjcie i przesypujcie do nich. Kiedy wszystko będzie w litrowych słoikach z usunięta nalepka, ładnym podpisem i złotą, czarna albo biała nakretką. Wygląda super estetycznie a szklany słoik zabezpiecza przez robaczkami w mące czy kaszy. Nie płacicie nic dodatkowo a zyskujecie higienicznie przechowywane produkty w ładnych opakowaniach. ☺️
Bardzo ciekawy nurt, chętnie obejrzałabym więcej filmów o takiej tematyce ^^ Chociaż niesamowite jest to, że takie wymyślanie trendów co do zakupów jest wogóle rzeczą. Nie mam TikToka, więc nie widzę kontentu tego typu, ale serio? Opaska kosztująca 18 złotych na Ali, a w polskim sklepie 60... Kto tego potrzebuje? XD Na część wymienionych tu rzeczy wogóle bym nie wpadła, więc tym bardziej fascynuje mnie sytuacja, że "influ powiedział, ty musisz to kupić". Myślę, że deinfluencing jest bardzo potrzebnym zjawiskiem, sama chętnie przemyślę sobie, czy przypadkiem nie wyrzucam pieniędzy na coś niepotrzebnego ^^ 🦙🦙🦙
Uważam, że nie warto mieć zbyt dużo kosmetyków, mają one datę ważności od otwarcia i np jak mamy 3 korektory, ale wiemy że szybko je zużyjemy to ok, ale jak one leżą i tylko "patrzą" na nas i po x czasie po nie sięgamy to mogą być przeterminowane i np mogą wyskoczyć po tym pryszcze
zdecydowanie potrzebuje całej takiej serii od ciebie, ekscytacja z kupna danej rzeczy trwa u mnie może z 15 minut a wyrzuty sumienia ciągną się za mną dniami🤡 a co do zamiennika dysona, moja mama używa suszarko lokówki z remingtona i bardzo dobrze się jej sprawdza + kosztuje poniżej 300pln ;)
Nie zgodze się że potrzebujemy jednego bronzera. Twarz się opala i bronzer który używaliśmy zimą będzie wyglądał na szary na opalonej buzi. I na odwrót zbyt ciepły odcień bronzera, którego używaliśmy latem będzie wyglądał na pomarańczke na bladej cerze
Zgadzam się. Kiedy umalowałam się zimą, wydawało mi się, że obecny zestaw kolorów bronzera, podkładu i cieni jest dla mnie uniwersalny i na każdą okazję. Wystarczyło, że się opaliłam i już nie pasowało wcale.
Myślę, że w odpowiedni sposób poruszyłaś temat - materiał uspokajający, do pochłonięcia z przyjemnością i ciekawością. Świetny filmiki i na pewno chcemy więcej!🦙
Zgadzam się prawie ze wszystkim. Będę bronić jednak Dyson Airwrap. Jestem sierotą włosową, nie umiem zrobić sobie nic na włosach jeżeli wymaga to trzymania szczotki i suszarki, nie umiem zrobić sobie ładnych loków lokówką czy prostownicą bez palenia włosów, a nawet jak je zrobie to i tak się nie trzymają (także tutaj dużego minusa Dyson u mnie za to słabe trzymanie nie ma). Dyson jest idealny na takie beznadziejne przypadki jak ja. Sam sobie zgarnia włosy i kręci, mam zawsze jedną rękę wolną do panowania nad sytuacją. Suszarka z tej nowej generacji piękne wygładza włosy poprzez ukierunkowany nawiew. I co najważniejsze - on faktycznie nie niszczy włosów tak jak lokówka czy prostownica dzięki mniejszym temperaturom (dlatego też fryzura się gorzej trzyma - coś za coś), przy rozjaśnionych włosach to wybawienie. Oczywiście że jest drogi, ale jeżeli kogoś stać i nie zrobi to dla niego większej różnicy z budżecie miesięcznym - warto
Zauważyłam tez u siebie tą różnice w „musieć” a „chcieć” coś posiadać, odkąd przestałam kupować na SHEIN. Każdy przedmiot mnie tam kusił, za każdym razem. Odkąd odinstalowałam apke SHEIN aby ich nie wspierać, to zauważyłam, jak niektóre przedmioty są tylko wydawaniem pieniędzy
Ja mam główny dylemat z tym filmikiem, mianowicie zgodzę się,że nie potrzebujemy tych wszystkich rzeczy które reklamuje nam internet, ale wymieniłaś parę rzeczy z które posiadam przykładowo dysona. Szczerze mówiąc uważam,że to był mój najlepszy zakup ostatniego roku, testuje go już rok. Wiem,że inne sprzęty które używałam również lokówkoszuszarki innych firm nie dawały mi takiego efektu jeszcze w tak szybki i prosty sposób. Dodając że większość osób używa go po prostu w zły sposób który niesety jest pokazywany przez infulencerow. Chodzi mi o to,że nie wszystko co się nie sprawdza komuś jest beznadziejne i niepotrzebne. Ja kupiłabym go drugi raz z czystym sumieniem. Mimo,że jest to wydatek. Tak samo Bronzer, otóż uważam,że w gruncie rzeczy nie potrzebujemy niczego do makijażu XD po prostu sprawia nam to przyjemność dlatego to kupujemy, ja mam dwa bronzery jeden do konturowania a drugi do ocieplania twarzy np latem. Pozdrawiam, nie do końca zgadzam się z twoim filmem, ale szanuje za poszerzenie wiedzy społeczeństwa na ten temat.
Swietny film i swietna robota. Podziwiam za chlodny umysl i dojrzalosc. Niby taki czlowiek rozsadny i niby ma juz swoje lata, a latwo moze przepasc w siedzenie i bezmyslne scrollowanie na zmeczeniu wieczorem. Sama nie raz i nie dwa przepadlam w jakis trend, bo sie napracowalam, a co, nalezy mi sie. Jedyna rzecz z jaka nie do konca sie zgadzam bo osobiscie mi sie przydala - pojemniki na przyprawy/makarony itp. - uzywam szklanych pojemnikow, bo dzieki nim nie ma problemu z pojawiajacymi sie Bog wie skad, kiedy i jak - molami spozywczymi w szafkach :) Oczywiscie mozna uzyc do tego zwyklych sloiczkow po roznych produktach, nie musza byc super fancy, ale polecam! PS: Ale nie polecam organizowania calej lodowki na zasadzie pojemnikow tak jak niektore trendy glosza. Jesli mamy miec osobny przezroczysty pojemnik na mleko czy winogrono to... guys, przeciez widzicie i wiecie co to jest otwierajac lodowke, osobny pojemnik i drukarka od etykiet nie ma tu sensu ;)
Pojemniki na przyprawy mają o tyle sens, że ułatwiają ich dozowanie i nie ma takiego bałaganu jak przy tych aluminiowych torebkach, ale na pewno wystarczą takie z Action zamiast tych highendowych z Amazona 😅
Świetny filmik. Świetnie się słucha, dużo uświadamia, mam nadzieję, że dotrze do większej liczby osób, bo to jest mega potrzebne w tych czasach! W przypadku case'a na telefon. Kiedyś miałam hopla na ich punkcie, kiedy byłam w liceum, ale nie miałam ich nigdy 20, max 5, ale nigdy ich nie matchowałam z ubraniami czy czymś, a badałam wytrzymałość i aktualnie wymieniam je raz na rok albo jak się naprawdę zużyją, czy zniszczą.
Pojemniki, szczególnie szczelne i szklane uratowały mnie kilkukrotnie przy inwazji moli spożywczych przyniesionych w produkcie ze sklepu. Ale pro tip: w tej roli super sprawdzają się też zwykłe, duże słoiki :)
Przesypywanie przypraw, kasz i innych takich - jeśli się miało problem z molami spożywczymi to totalnie rozumiem. Tylko że ja kolekcjonuję słoiki po ajvarze i zakwasie się żurek (są takie same, tylko w różnych wielkościach i bardzo ładne). Powoli się zbierają, ale nic mnie nie kosztują.
Tak, chcemy kolejny odcinek!!! A dla mnie idealnym przykładem są kosmetyki - czy do włosów czy do twarzy. Nikt nie potrzebuje 5 odżywki humektantowej, bo ulubiona wlosomaniaczka z długimi włosami ją poleciła 😂😉
Zgadzam się totalnie z Tobą. Tylko jedna rzecz, polecam trzymać przyprawy w zamkniętych pojemnikach, nawet w jednym dużym czy coś. Kiedyś przyniosłam że sklepu jakieś robactwo w mące i było w połowie woreczkow z przyprawami. Ohyyyyyyda. Od tamtej pory przyprawy są od razu pakowane do pojemników, tak samo sypkie produkty.A trzymam w słoikach które mi zostają po ogórkach itp
akurat z opaską się nie zgadzam - mam dość krótkie włosy, które ciężko spiąć i taka opaska super sprawdza się do mycia twarzy kiedy nie chcę przy okazji zmoczyć włosów i dzięki niej zaczęłam regularnie myc twarz ♥️ a standardowa opaska - taka z ząbkami - totalnie psuje mi fryzurę bo włosy mam kręcone
Jest na to sposób - ograniczyć media społecznościowe. Ja nie mam Tik Toka i naprawdę mi tego nie brakuje. Natomiast jeżeli chodzi o te endorfiny i kupowanie i przeczekanie 1 dzień - co zrobić w wersjami limitowanymi produktów, które są dostępne chwilę i kupujesz je bo Ci się podobają ale zaraz znikną bo to limitowane wersje? Mam w rodzinie taka osobę, ma super ciuchy itd ale właśnie pada ofiarą czegoś takiego co powoduje że kupuje rzeczy nie mając jeszcze wypłaty na koncie albo mają inne ważniejsze wydatki które są.oczywiscie przysłonięte przez zakupowe endorfiny:)
Z tymi słoiczkami nie do końca się zgodzę. Mam koszyczek z torebkami z przyprawami, wypchany po brzegi. Jest schowany w szafie. Na blacie mam z kolei 5 słoiczków z przyprawami, których najczęściej używam. Dzięki temu, że wiem, że moje ulubione przyprawy są w słoiczku, nie muszę grzebać w tym koszyczku rozsypując przy okazji inne przyprawy. Najważniejszy jest umiar 😊
Super film, po obejrzeniu szukałam więcej o deinfluensingu, tylko w większości to filmy zagraniczne, często z produktami niedostępnymi w Polsce, więc super, że zrobiłaś ten filmik. Chętnie obejrzę kolejne twoje filmy na ten temat, spoko byłoby wlansie stworzyć taką serie ❤️ nie mogę doczekać się kolejnych filmów ❤️
Bardzo fajny i wartościowy filmik. Sama ma problem z kompulsywnymi zakupami i czasem kupię coś, co finalnie nie jest mi, aż tak potrzebne. Trochę odświeżyło mi to myślenie. Koniecznie nagraj dalsze części 🥰
Genialny film 🤌🏼Jeżeli chodzi o bronzer to akurat się nie zgodzę, ponieważ bronzery tez mogą mieć różne wykończenia i konsystencje i uważam ze do ciepłego makijażu chłodny odcień będzie nie pasował, bądź bronzer prasowany moze wyglądać źle na rozświetlonym makijażu ponieważ będzie tylko dawał matową plamę, a ten w kremie moze lepiej wyglądać ale to tez kwestia max 3 różnych bronzerow prasowany, i dwa w kremie o ciepłym i chłodnym odcieniu chociaż zawsze ten prasowany można zmatowić lekko pudrem to wtedy max 2 produkty
Przesypywanie jedzenia do szczelnych pojemników ma sens - dzięki temu, jeśli przyniesiemy coś z molami to nie rozejdą się po całej kuchni. Ale równie dobrze można użyć do tego słoików po majonezie, nie trzeba kupować fancy pudełek czy słoiczków.
Przyprawy warto trzymać w szkle ale nie dlatego bo ładnie wygląda 😜 bo oprócz tego warto ograniczać dostęp do promieniowania słonecznego trzymając sloiki w szafkach, szufladach a nie na blacie w kuchni gdzie zawsze jest raczej jasno i ciepło, takie warunki pomagają utrzymać walory smakowe ziół, herbat itd
Takie pokazywanie wszędzie „patrz na to! Jakie to jest ekstra. Robi to i to. Wygląda tak i tak” nakręca konsumpcję. Pracując w handlu na codzień widzę ile ludzie aktualnie kupują. I mam porównanie z tym ile kiedyś 😮💨dwa a nawet trzy razy więcej🙃 sama zauważam że często „naoglądam” się czego i bardzo to chce mieć. Od razu. Przez to mam problem z zakupoholizmem
Wiele produktów po otwarciu opakowania już nie nadaje się by dalej w tym opakowaniu trzymać, bo np wywietrzeje. Ja wszystko z papierowych i plastikowych torebek przesypuje do szkła, bo jest to najlepsze miejsce do trzymania produktów. Zawsze też przesypuje herbaty! Tylko, że zamiast kupować milion nowych słoików na co mnie nie stać, wzięłam te po dżemie, majonezie itp. Umyłam i ładnie służą
Cieszę się, że poruszyłaś ten temat, bo myślę, że może on otworzyć oczy wielu ludziom. W zupełności się z Tobą zgadzam w tym temacie, niech ten film idzie w świat i i pomaga wielu ludziom, przesyłam dużo miłości
Ja mimo wszystko uważam, że no większości kosmetyków nie potrzebujemy w takich ilościach jakie często mamy. Wykończenia, wykończeniami itd. ale często kończymy z kosmetykami które różnią się od siebie minimalnie i ostatecznie korzystamy z jednego ;) Palety również, często też ludzie kupują 15 palet nude, gdzie no siłą rzeczy będą korzystać z 1/2 i czasem sięgną po 1/2 cienie z 3 i 4 palety, a reszta będzie nieużywana leżeć ;) Sama widzę to po sobie mimo, że lubię makijaż i jest to moja pasja ;)
Basiu, super film, zgadzam się z tobą, aczkolwiek nie jestem pewna co do wypowiedzi o bronzerach. Wydaje mi się, że ciepłe odcienie nadają się do okresu letniego i ocieplania twarzy, a te zimniejsze pasują nam podczas pór roku bez słońca plus w momencie kiedy chcemy mocniej wykonturować buzie (możliwe, że tylko ja tak mam)
Część książek. Są tytuły, na które hype jest tak ogromny, że nie warto, ale zdarzają się też książki, na które „jest moda” i faktycznie zostają w biblioteczce na dłużej
Nie zgodzę się tylko z pojemnikami na przyprawy, ale tylko wyłącznie z kwestii wygody. Nie lubie szukać jednej konkretnej przyprawy w stosie saszetek. Dlatego kupiłam małe słoiczki (nie jakies fancy, zwykle z pepco) i nakleiłam naklejki z nazwami przypraw. Polecam!
Wydaje mi się akurat że organizacja przestrzeni w życiu jest mega ważna i to wcale takie różne organizery itd nie są drogie Czyli tam gdzie mówiłaś o przyprawach i jedzeniu to ja jeszcze nie mam własnej kuchni ale marzeee o niej, żeby wszystko miało swoje przeznaczone miejsce i było ułożone, a nie że każda przyprawa ma inny rozmiar, inne opakowanie i szukam 5 min jednej przyprawy XD wiec w tym bardzo pomagają różne pojemniczki i pudełka :)
Filmik obejrzany zaraz po premierze, ale na głównej pokazała mi się miniaturka. Jakim cudem laski mają takie figury! Jak postaci z kreskówek takich jak winx! Szerokie biodra, bardzo wąska talia, płaski brzuch, korpus długi jakby wycięły sobie ostatnie pary żeber.... Z jednej strony jest w tym coś niepokojącego, z drugiej strony smutno mi, że jestem kłodą bez talii, bioder i bez płaskiego brzucha. W jakiej ja kolejce stałam, jak rozdawali takie sylwetki? 🥺 Dzięki za film Basiu, bardzo lubię cię oglądać.
Słoiczki w przypadku przypraw akurat mają sens, bo te przyprawy nie wietrzeją. Z otwartym opakowaniem bywa różnie. Ja mam przyprawy w małych słoiczkach po dżemach.
dużo podkładów, korektorów, bronzerów nie jest potrzebne. ale różne eyelinery, cienie, szminki jak najbardziej tak bo mogą mieć wiele pasujących odcieni
Nie miałam nigdy dużego problemu z kupowaniem nie potrzebnych mi przedmiotów. Czasami może to zadziałać w drugą stronę i człowiek ograniczając się dojdzie do momentu, że zakupy przestaną cieszyć. Do życia nie potrzebujemy wiele, co innego komfortowe życie. Najciężej jest znaleźć w życiu balans.
Jeśli chodzi o szklane pojemniki to akurat mają one duży sens, często można przynieść se sklepu mole spożywcze(których ciężko się pozbyć i trzeba wywalić wszystko). Nie przedostanie się on przez szklane opakowanie, ale już przez papierowe/plastikowe owszem
Co co kubka na wodę - kupiłam sobie hydroflask przez tik toka ponieważ mam problem z piciem odpowiedniej ilości wody. Najlepszy zakup ever ❤ kupiłam go jakoś w czerwcu i jest codziennie używany i dzięki niemu przerzuciłam się na wodę z filtra i wypijam wreszcie jej odpowiednią ilość
Świetny i potrzebny film :) ja ze swojej strony powiem, że opaska na włosy do skincare i makijażu to był w moim przypadku game changer, ponieważ mam grzywkę i o wiele łatwiej mi jest założyć opaskę niż stosować spinki czy inne rzeczy. Uwielbiam ją do tego stopnia, że noszę ją w domu prawie cały czas ale to znowu podkreślę, że pewnie kwestia fryzury. Czy jeżeli powstaną kolejne części mogłabyś omówić jako studentka dietetyki rzeczy, które nie są potrzebne, a influ zajmujący się dietą i strefą fit wmawiają że są?
Akurat jezeli chodzi o pojemniczki to jest wręcz wskazane, aby wszystkie suche produkty przesypywać do szczelnych pojemników. Ze sklepów bardzo łatwo mozna przynieść mole i zeby pozniej sie ich pozbyć trzeba wyrzucić wszystkie produkty. Wiev według mnie lepiej wydac raz na pojemniczki niz pozniej co chwila wyrzucać wszystko z szafek.
Ojjj 2 część by się przydała! 😌 Ja się cieszę, bo w sumie nigdy nie kupiłam nic pod namową influ 😎 zawsze mam przemyślane zakupy, bo szkoda mi marnować pieniądze na coś, czego nie będę używać 😅
Potrzebujemy więcej takich filmów! Ale co do bronzera się nie zgodzę XD są bronzera do konkurowania, do ocieplania, mokre, suche, matowe, z drobinkami, takze imo lepiej jest mieccjeden podkład niż tylko jeden bronzer
Basia, jesteś wspaniała! Od 2 dni uprawiam binge watching twoich filmów i po prostu oszalalm z radości jak zobaczyłam, że jest nowy film! Koniecznie kontynuuj tę serię, proszę. Dała mi do myślenia i w sumie uratowalas mnie od wydawania kasy dziś ❤
Deinfluencing to po prostu basic human decency i logiczne myślenie. Przecież przy negatywnej recenzji też twórca na nas wpływa tak czy inaczej 🤷♀️ po prostu nie dać się trendom i nadmiernej konsumpcji - mam 2 pary butów na które się czaiłam rok-2 lata i za każdym razem kiedy je zakładam mam skok endorfin. A żeby nie zamawiać bo już nie mam miejsca w szafie a i kasy szkoda to dodaję rzeczy do koszyka i nie przechodzę do płatności. Odchodzę od telefonu/laptopa i jeżeli nie myślę o żadnej z rzeczy, które mam w koszyku to znaczy że nie są tego warte
Odnośnie słuchawek, mam jedne na kabelku i są super, a z pojemniczkami na przyprawy jest sens w sumie, jak ma się w takich basic opakowaniach papierowych, to może się to wysypywać, nie ma ładu. Mam w domu rodzinnym i w tych opakowaniach i słoiczkach. Słoiczki są wygodniejsze. Na studiach jako że mam z 3 przyprawy + sól i pieprz najzwyczajniej w świecie zajęłoby mi to więcej miejsca
Co do opasek lub czegos co bedzie trzymało wlosy to jest to moim zdaniem must have jesli ma sie grzywke. Wlosy wygladaja po prostu lepiej jesli ich nie zmoczy kremem lub plynem do twarzy, a spinki moga je rwac i ciagnac (szczegolnie gdy wpinasz i wypinasz ja codziennie kilka razy przed kazdym myciem twarzy i nalozeniem makijazu). Mowie tutaj bardziej ogolnie a nie o tej konkretnej ktora pokazalas, ja moja kupilam w action za jakies 6 zlotych. Jest cala materialowa i duzo lepiej sprawdza sie niz taka normalna opaska bo mozna ja wyprac jezeli przypadkiem dostanie sie na nia podklad lub zostanie zalana :)
To dopamina a endorfiny to jak odpakowujemy, dopamina to hormon ktory sprawia ze jestesmy szczęśliwi a wytwarza sie jak wiemy ze spotka nas cos milego a nie jak nas cos milego faktycznie spotyka od dopaminy mozna sie uzalzenic i z kazdym przeuzywaniem dopaminy, np ogladanie shortsow instagrama coraz wiecej jej potrzebunemy itd
Proste zdanie, które teoretycznie mogłabym stworzyć sama, ale jednak wydźwięk nie byłby tak mocny, jak zasłyszenie go od kogoś innego: To jest właśnie różnica miedzy CHĘCIĄ posiadania, a POTRZEBĄ posiadania 🫣🤌
Rzecz, której nie potrzebujesz: pierdylion pojemników próżniowych, aby mieć aesthetic lodówkę. Czy super to wygląda? Tak, ale żeby zapełnić całą lodówkę takimi pojemnikami trzeba wydać kilka set złoty - co zdecydowanie nie łączy się z portfelem przeciętnego studenta czy osoby zarabiającej max 3k na rękę
z rzeczy tego typu dodałabym jeszcze kosmetyki do pielęgnacji twarzy! wydaje mi się, że większość skór preferencje monotonność w działaniu niżeli cotygodniowe ładowanie na nie nowego kremu czy serum. a te wszystkie polecajki od influenserów napieprzają człowieka nonstop. testy, szukanie idealnego produkty to wszystko jest okej, ale kurczę przy mega częstych zmianach ja nawet nie byłabym w stanie stwierdzić czy coś naprawdę działa. plus jest to ciągłe narażanie skóry na coś co może nam się nie spodobać i zrobić więcej krzywdy niż pożytku!
Super, że o tym mówisz! Też uważam, że wiele z reklamowanych rzeczy są totalnie niepotrzebne, "potrzeba" posiadania ich kreowana jest przez media. Każdy pewnie jednak doszuka się tych rzeczy w innych aspektach. Ja na przykład nie dała bym rady z jednym brązerem, mam cieplejszy do brązowienia, chłodniejszy do konturowania, delikatnie rozświetlający i jeden kremowy 😅 a jak tylko wyobrażam sobie, że moja szafka w kuchni nie miałaby poukładanych w pojemniczkach przypraw, tylko byłyby w oryginalnych opakowaniach, a broń Boże gdyby jeszcze te opakowania były różnych firm i miały różne szaty graficzne, to czuję że zaraz dostanę zawału 🤣 ale na pewno nie każdy ma takie dziwactwa w głowie😅 Myślę, że jednak po tym filmiku każdy z nas zastanowi się przy kolejnych zakupach, czy na pewno potrzebuje tej rzeczy, ktora właśnie chce włożyć do koszyka czy zamówić online 😁
ja odczuwam pewną presję na kupowanie firmowych butów, zwłaszcza wśród młodzieży. tak dziwnie jak nie masz na nich tego znaczka np. Nike, od razu się kojarzą z jakimiś butami z targu czy taniej sieciówki :/
Chciałabym, żeby powstała dłuższa seria z tego filmiku 😊 myślę, że uratuje to portfel wielu z nas 😅 🦙
Kto testował Gold Collagen Pure nutriglow z peptydami?
Poprosimy więcej filmików na ten temat! :)
Ze wszystkim się zgadzam oprócz pojemniczków :D Przyprawy najczęściej kupuje się w papierowo-aluminiowych torebkach, które po otwarciu mogą być nieszczelne i są też mało stabilne na półce, moim zdaniem przyprawniki to bardzo fajna sprawa, zwłaszcza że lepiej mieć jeden taki przyprawnik i kupować w papierku niż kupować nowy słoiczek za każdym razem. Poza tym jako osoba, która miała w domu mole spożywcze (i to pół roku po przeprowadzce do świeżego mieszkania), polecam jednak trzymanie wielu rzeczy w zamykanych pudełkach i słoiczkach (płatki, mąkę itp.), po prostu zwyczajnie ze względów praktycznych :D
Do tego fajne szklane albo plastikowe słoiczki można kupić za nieduże pieniądze na allegro, dla mnie to jest o tyle wygodne że po prostu widze wszystkie przyprawy na półce i od razu wyjmuje to co jest mi potrzebne, bo wśród miliona otwartych papierowych opakowań robi sie po prostu syf i dodatkowo otwarte przyprawy wietrzeją, może dostawać sie wilgoć i właśnie te nieszczęsne mole. Jeśli nie wydaje sie kupy kasy na jeden mały słoiczek bo ma korkową a nie metalową pokrywke tylko szuka tańszej opcji to jak dla mnie to jest fajny sposób na organizacje swojej kuchni
albo można posiąść takie plastikowe klipsy i przyprawy w papierkach nimi uszczelniać, robię tak i nie zawodzą c:
zgadzam się! do tego zapobiega to zalęgnięciu się moli spożywczych
Podpinam się, ja mam w półce z przyprawami totalny misz- masz...
Dokładnie!
"ale tak naprawdę jesteś trendy i cool, jeżeli masz swoje finanse pod kontrolą" girl...
i love it!
Mi w deinfluesingu podoba się ta strona gdzie pokazują normalne mieszkania, kuchnie i pokoje. Nikt przez cały czas nie ma idealnego domu jak tło w filmiku influecerów.
Nie słyszałam jeszcze o deinfluencingu (nie mam tiktoka), ale po obejrzeniu tego filmu uważam, że to najmądrzejszy trend ostatnich lat 😄
Moja mama, gdy zobaczyla ze cos ogladam to przysiadla sie do mnie a pod koniec powiedziala "widzisz ta Basia to cos ma w glowie a nie jak te wszystkie influenserki" 😅🦙
🫶
Jejku, takie filmy są tak bardzo potrzebne w obecnych czasach. Thx girl
Mnie trochę gryzą słowa „masz pieniądze, kupuj sobie co chcesz”. Każdy ma inne priorytety i inne potrzeby. I to mogą być rzeczy drogie lub tanie. Po prostu konsumpcjonizm powinien być ograniczany jako forma kupowania. Nie potrzebujesz innych 15 paletek, które używasz raz na 2 lata. Nie potrzebujesz ubrań, które założysz dwa razy w przeciągu roku. I nieważne jaką masz zawartość portfela
Jeez, ale potrzeby odcinek! Tak chcemy 2 część!!! To jest taka pielęgnacja konsumpcjonizmu i kapitalizmu.... Plus odbiorcami zazwyczaj są osoby młode i studenci, którzy mają wybitnie ograniczony budżet, a czują presję, że muszą coś mieć. Plus mnie strasznie drażni, jak influ promują kosmetyki, które nawet nie mają dobrego składu.... W sensie nie każdy potrzebuje naturalnych kosmetyków, ale no chociaż miło jakby była zwraca uwaga na to.
To skutek tego że państwo trzyma nas w jak najgorszym systemie edukacji i dlatego jest tyle naiwnych osób które dają się nabrać na komercję i inny rozgłos medialny
Gdy zapytałem pewnej osoby czy oferty OkazYeah z McDonald's się opłacają i usłyszałem odpowiedź że tak to miałem niezłą bekę xd
Wystarczy szybka matematyka i niektóre rzeczy wychodzą drożej niż kupno po regularnej cenie
(To tylko przykład)
Właśnie dlatego przestaję wierzyć w społeczeństwo
@@TlMVPlT taak dokładnie, a najśmieszniejszym przykładem są te promocje kup 3 za cenę 2 XD, prosty chwyt a jak działa
@@olalala333 a mówisz o jakichś produktach konkretnych? Np. Kosmetykach? Bo ja na przykład promocje 3za2 na tofu kocham i zawsze kupuję wielokrotność 3 :D ale tofu jadam na kilogramy.
@@oliwsonx6686 nie no kosmetyki inna sprawa. chodzi mi o produkty spożywcze, no bo masło jest fest drogie nie oszukujmy się, a nas wabią tym żebyśmy je kupowali, proponując promocje. albo wiesz normalnie czegoś nie kupisz bo jest drogie a jak napiszą 3za2 to masz takie oooo biorę XD jeju tez kocham tofu ale to produkt pierwszej potrzeby wiec i got it 💅🏼😂
@@TlMVPlT Myślę, że edukacja nie ma z tym wiele wspólnego. Owszem wymaga gruntownej przemiany, ale to czy ktoś będzie dać się w coś wrobić czy nie to zależy wyłącznie od niego. Każdy ma swój rozum i powinien z niego korzystać.
Skoro istnieje mini lodówka do kosmetyków to ja proponuję nowy produkt: lodówka na poduszkę do spania. Ale to by miało wzięcie!
z uwagi na długą zimę w polsce proponuję również dedykowany podgrzewacz do poduszek
A ja proponuję lodówkę dla poduszek z lampą UV. Ależ to byłby hit dla alergików na roztocza :D
idiotyczne porownanie xd
Potrzebujemy tego jako serii 🫶🏻🦙
I te pełne kosmetyków półki w łazienkach influ, przez które większość osób ma gorszą cerę niż miało. Czas z tym skończyć, czas na skinimalizm 🙈🦙
Jeśli chodzi o bronzer to dla mnie jeden to za mało. Osobiście posiadam dwa: jeden w neutralnym odcieniu na co dzień, drugi chłodny i ciemniejszy, aby wzmocnić konturowanie na specjalne okazje kiedy cały makijaż jest mocniejszy i bardziej wyrazisty. Za to jestem posiadaczką jednego różu i dla mnie nie trzeba mieć kilku odcieni. Dodam, że obu bronzerów używam często do makijażu oczu, przez co nie posiadam ani jednej palety cieni do powiek-w duchu minimalizmu :)
Nawet nie wiesz jaką radość czuję widząc Twój nowy film
🫶
Słoiczki na przyprawy mają sens... odkąd z przyprawą "zero waste" przyniosłam sobie robaczki, które zalęgły mi się w całej kuchni - wszystko trzymam w zamkniętych, szklanych opakowaniach :)
Miałam dokładnie to samo napisać! Wszystko w pojemnikach :)) te małe dziady niestety przegryzą każdy plastik dlatego polecam jednak przesypywanie
Ja myślę, że w kwestii dysona sprawa ma się trochę inaczej. Jest to niezaprzeczalnie dobry sprzęt, który w dodatku nie niszczy włosów. Cały sprzęt zastępuje wszystkie urządzenia do włosów (suszarkę, lokówkę, prostownice itd.) Sama zdecydowałam się na jego zakup właśnie z tego względu, wszystko jest ze sobą kompatybilne i na wyjazdy biorę jedno pudło do wszystkiego bez plątaniny kabli. Dla części osób jest to coś zbędnego, ale jeżeli ktoś ma taka prace lub życie prywatne, gdzie wymaga się od niego bardzo dobrego wyglądu jest to dobry sprzęt. Poza tym filmik świetny, dobrze, że jest coraz więcej osób, które wyciągają ludzi z tej medialnej bańki, buziaki
tip na ładna kuchnie z pinteresta: wybrać sobie produkt który jest sprzedawany w słoiku i który jecie i uwielbiacie (ja mam mus na szarlotkę z lidla i olej kokosowy) i zostawiajcie te słoik, myjcie i przesypujcie do nich. Kiedy wszystko będzie w litrowych słoikach z usunięta nalepka, ładnym podpisem i złotą, czarna albo biała nakretką. Wygląda super estetycznie a szklany słoik zabezpiecza przez robaczkami w mące czy kaszy. Nie płacicie nic dodatkowo a zyskujecie higienicznie przechowywane produkty w ładnych opakowaniach. ☺️
Bardzo ciekawy nurt, chętnie obejrzałabym więcej filmów o takiej tematyce ^^
Chociaż niesamowite jest to, że takie wymyślanie trendów co do zakupów jest wogóle rzeczą. Nie mam TikToka, więc nie widzę kontentu tego typu, ale serio? Opaska kosztująca 18 złotych na Ali, a w polskim sklepie 60... Kto tego potrzebuje? XD Na część wymienionych tu rzeczy wogóle bym nie wpadła, więc tym bardziej fascynuje mnie sytuacja, że "influ powiedział, ty musisz to kupić". Myślę, że deinfluencing jest bardzo potrzebnym zjawiskiem, sama chętnie przemyślę sobie, czy przypadkiem nie wyrzucam pieniędzy na coś niepotrzebnego ^^
🦙🦙🦙
Uważam, że nie warto mieć zbyt dużo kosmetyków, mają one datę ważności od otwarcia i np jak mamy 3 korektory, ale wiemy że szybko je zużyjemy to ok, ale jak one leżą i tylko "patrzą" na nas i po x czasie po nie sięgamy to mogą być przeterminowane i np mogą wyskoczyć po tym pryszcze
zdecydowanie potrzebuje całej takiej serii od ciebie, ekscytacja z kupna danej rzeczy trwa u mnie może z 15 minut a wyrzuty sumienia ciągną się za mną dniami🤡 a co do zamiennika dysona, moja mama używa suszarko lokówki z remingtona i bardzo dobrze się jej sprawdza + kosztuje poniżej 300pln ;)
Nie zgodze się że potrzebujemy jednego bronzera. Twarz się opala i bronzer który używaliśmy zimą będzie wyglądał na szary na opalonej buzi. I na odwrót zbyt ciepły odcień bronzera, którego używaliśmy latem będzie wyglądał na pomarańczke na bladej cerze
Zgadzam się. Kiedy umalowałam się zimą, wydawało mi się, że obecny zestaw kolorów bronzera, podkładu i cieni jest dla mnie uniwersalny i na każdą okazję. Wystarczyło, że się opaliłam i już nie pasowało wcale.
mamy tą samą stronę główną, bo za każdym razem jak o czymś opowiadasz to tez to już widziałam na tiktoku hahaha 💕
Ja na szczęście mam duży dystans do tych wszystkich polecajek. Ale myśle ze wielu dziewczynom twój filmik przemówi do rozumu. 😇
Myślę, że w odpowiedni sposób poruszyłaś temat - materiał uspokajający, do pochłonięcia z przyjemnością i ciekawością. Świetny filmiki i na pewno chcemy więcej!🦙
Zgadzam się prawie ze wszystkim.
Będę bronić jednak Dyson Airwrap. Jestem sierotą włosową, nie umiem zrobić sobie nic na włosach jeżeli wymaga to trzymania szczotki i suszarki, nie umiem zrobić sobie ładnych loków lokówką czy prostownicą bez palenia włosów, a nawet jak je zrobie to i tak się nie trzymają (także tutaj dużego minusa Dyson u mnie za to słabe trzymanie nie ma). Dyson jest idealny na takie beznadziejne przypadki jak ja. Sam sobie zgarnia włosy i kręci, mam zawsze jedną rękę wolną do panowania nad sytuacją. Suszarka z tej nowej generacji piękne wygładza włosy poprzez ukierunkowany nawiew. I co najważniejsze - on faktycznie nie niszczy włosów tak jak lokówka czy prostownica dzięki mniejszym temperaturom (dlatego też fryzura się gorzej trzyma - coś za coś), przy rozjaśnionych włosach to wybawienie.
Oczywiście że jest drogi, ale jeżeli kogoś stać i nie zrobi to dla niego większej różnicy z budżecie miesięcznym - warto
Zauważyłam tez u siebie tą różnice w „musieć” a „chcieć” coś posiadać, odkąd przestałam kupować na SHEIN. Każdy przedmiot mnie tam kusił, za każdym razem. Odkąd odinstalowałam apke SHEIN aby ich nie wspierać, to zauważyłam, jak niektóre przedmioty są tylko wydawaniem pieniędzy
Ja mam główny dylemat z tym filmikiem, mianowicie zgodzę się,że nie potrzebujemy tych wszystkich rzeczy które reklamuje nam internet, ale wymieniłaś parę rzeczy z które posiadam przykładowo dysona. Szczerze mówiąc uważam,że to był mój najlepszy zakup ostatniego roku, testuje go już rok. Wiem,że inne sprzęty które używałam również lokówkoszuszarki innych firm nie dawały mi takiego efektu jeszcze w tak szybki i prosty sposób. Dodając że większość osób używa go po prostu w zły sposób który niesety jest pokazywany przez infulencerow. Chodzi mi o to,że nie wszystko co się nie sprawdza komuś jest beznadziejne i niepotrzebne. Ja kupiłabym go drugi raz z czystym sumieniem. Mimo,że jest to wydatek. Tak samo Bronzer, otóż uważam,że w gruncie rzeczy nie potrzebujemy niczego do makijażu XD po prostu sprawia nam to przyjemność dlatego to kupujemy, ja mam dwa bronzery jeden do konturowania a drugi do ocieplania twarzy np latem.
Pozdrawiam, nie do końca zgadzam się z twoim filmem, ale szanuje za poszerzenie wiedzy społeczeństwa na ten temat.
Swietny film i swietna robota. Podziwiam za chlodny umysl i dojrzalosc. Niby taki czlowiek rozsadny i niby ma juz swoje lata, a latwo moze przepasc w siedzenie i bezmyslne scrollowanie na zmeczeniu wieczorem. Sama nie raz i nie dwa przepadlam w jakis trend, bo sie napracowalam, a co, nalezy mi sie. Jedyna rzecz z jaka nie do konca sie zgadzam bo osobiscie mi sie przydala - pojemniki na przyprawy/makarony itp. - uzywam szklanych pojemnikow, bo dzieki nim nie ma problemu z pojawiajacymi sie Bog wie skad, kiedy i jak - molami spozywczymi w szafkach :) Oczywiscie mozna uzyc do tego zwyklych sloiczkow po roznych produktach, nie musza byc super fancy, ale polecam!
PS: Ale nie polecam organizowania calej lodowki na zasadzie pojemnikow tak jak niektore trendy glosza. Jesli mamy miec osobny przezroczysty pojemnik na mleko czy winogrono to... guys, przeciez widzicie i wiecie co to jest otwierajac lodowke, osobny pojemnik i drukarka od etykiet nie ma tu sensu ;)
w końcu jakiś pożyteczny trend :D
Pojemniki na przyprawy mają o tyle sens, że ułatwiają ich dozowanie i nie ma takiego bałaganu jak przy tych aluminiowych torebkach, ale na pewno wystarczą takie z Action zamiast tych highendowych z Amazona 😅
Świetny filmik. Świetnie się słucha, dużo uświadamia, mam nadzieję, że dotrze do większej liczby osób, bo to jest mega potrzebne w tych czasach! W przypadku case'a na telefon. Kiedyś miałam hopla na ich punkcie, kiedy byłam w liceum, ale nie miałam ich nigdy 20, max 5, ale nigdy ich nie matchowałam z ubraniami czy czymś, a badałam wytrzymałość i aktualnie wymieniam je raz na rok albo jak się naprawdę zużyją, czy zniszczą.
Mega przyjemnie mi się ogląda i mam wrażenie, że trochę odświeżyło mi to myślenie. Chcę więcej zdecydowanie!
miłego dnia/popołudnia/wieczoru wszystkim! 🦙
Pojemniki, szczególnie szczelne i szklane uratowały mnie kilkukrotnie przy inwazji moli spożywczych przyniesionych w produkcie ze sklepu. Ale pro tip: w tej roli super sprawdzają się też zwykłe, duże słoiki :)
Przesypywanie przypraw, kasz i innych takich - jeśli się miało problem z molami spożywczymi to totalnie rozumiem. Tylko że ja kolekcjonuję słoiki po ajvarze i zakwasie się żurek (są takie same, tylko w różnych wielkościach i bardzo ładne). Powoli się zbierają, ale nic mnie nie kosztują.
Tak, chcemy kolejny odcinek!!!
A dla mnie idealnym przykładem są kosmetyki - czy do włosów czy do twarzy. Nikt nie potrzebuje 5 odżywki humektantowej, bo ulubiona wlosomaniaczka z długimi włosami ją poleciła 😂😉
Zgadzam się totalnie z Tobą. Tylko jedna rzecz, polecam trzymać przyprawy w zamkniętych pojemnikach, nawet w jednym dużym czy coś. Kiedyś przyniosłam że sklepu jakieś robactwo w mące i było w połowie woreczkow z przyprawami. Ohyyyyyyda. Od tamtej pory przyprawy są od razu pakowane do pojemników, tak samo sypkie produkty.A trzymam w słoikach które mi zostają po ogórkach itp
ooo to mi w ogóle nie przyszło do głowy! 🫣
akurat z opaską się nie zgadzam - mam dość krótkie włosy, które ciężko spiąć i taka opaska super sprawdza się do mycia twarzy kiedy nie chcę przy okazji zmoczyć włosów i dzięki niej zaczęłam regularnie myc twarz ♥️ a standardowa opaska - taka z ząbkami - totalnie psuje mi fryzurę bo włosy mam kręcone
hej basia, moze nagrasz film o radach jak faktycznie zminimalizowac posiadanie swoich rzeczy? bardzo mi sie podobal ten film:)
idealny początek weekendu 🦙🤍🫶🏻🤍
Po proszę o więcej tym temacie. Dobrze gadasz :)
jeszcze nie obejrzałam, ale ekscytacja którą poczułam jak zobaczyłam nowy filmik jest warta komentarza
Jest na to sposób - ograniczyć media społecznościowe. Ja nie mam Tik Toka i naprawdę mi tego nie brakuje. Natomiast jeżeli chodzi o te endorfiny i kupowanie i przeczekanie 1 dzień - co zrobić w wersjami limitowanymi produktów, które są dostępne chwilę i kupujesz je bo Ci się podobają ale zaraz znikną bo to limitowane wersje? Mam w rodzinie taka osobę, ma super ciuchy itd ale właśnie pada ofiarą czegoś takiego co powoduje że kupuje rzeczy nie mając jeszcze wypłaty na koncie albo mają inne ważniejsze wydatki które są.oczywiscie przysłonięte przez zakupowe endorfiny:)
świetny pomysł na serię ! Przyłączam się do reszty komenatrzy!
Z tymi słoiczkami nie do końca się zgodzę. Mam koszyczek z torebkami z przyprawami, wypchany po brzegi. Jest schowany w szafie. Na blacie mam z kolei 5 słoiczków z przyprawami, których najczęściej używam. Dzięki temu, że wiem, że moje ulubione przyprawy są w słoiczku, nie muszę grzebać w tym koszyczku rozsypując przy okazji inne przyprawy. Najważniejszy jest umiar 😊
Super Basiu! 🙂 Świetny odcinek 💛Cieszę się, że ze swoimi zasięgami mówisz o mądrych rzeczach. 🌱 Wspieram mocno dwoma rękami 🙌🏻
Super film, po obejrzeniu szukałam więcej o deinfluensingu, tylko w większości to filmy zagraniczne, często z produktami niedostępnymi w Polsce, więc super, że zrobiłaś ten filmik. Chętnie obejrzę kolejne twoje filmy na ten temat, spoko byłoby wlansie stworzyć taką serie ❤️ nie mogę doczekać się kolejnych filmów ❤️
Bardzo fajny i wartościowy filmik. Sama ma problem z kompulsywnymi zakupami i czasem kupię coś, co finalnie nie jest mi, aż tak potrzebne. Trochę odświeżyło mi to myślenie. Koniecznie nagraj dalsze części 🥰
Genialny film 🤌🏼Jeżeli chodzi o bronzer to akurat się nie zgodzę, ponieważ bronzery tez mogą mieć różne wykończenia i konsystencje i uważam ze do ciepłego makijażu chłodny odcień będzie nie pasował, bądź bronzer prasowany moze wyglądać źle na rozświetlonym makijażu ponieważ będzie tylko dawał matową plamę, a ten w kremie moze lepiej wyglądać ale to tez kwestia max 3 różnych bronzerow prasowany, i dwa w kremie o ciepłym i chłodnym odcieniu chociaż zawsze ten prasowany można zmatowić lekko pudrem to wtedy max 2 produkty
Przesypywanie jedzenia do szczelnych pojemników ma sens - dzięki temu, jeśli przyniesiemy coś z molami to nie rozejdą się po całej kuchni. Ale równie dobrze można użyć do tego słoików po majonezie, nie trzeba kupować fancy pudełek czy słoiczków.
Przyprawy warto trzymać w szkle ale nie dlatego bo ładnie wygląda 😜 bo oprócz tego warto ograniczać dostęp do promieniowania słonecznego trzymając sloiki w szafkach, szufladach a nie na blacie w kuchni gdzie zawsze jest raczej jasno i ciepło, takie warunki pomagają utrzymać walory smakowe ziół, herbat itd
Takie pokazywanie wszędzie „patrz na to! Jakie to jest ekstra. Robi to i to. Wygląda tak i tak” nakręca konsumpcję. Pracując w handlu na codzień widzę ile ludzie aktualnie kupują. I mam porównanie z tym ile kiedyś 😮💨dwa a nawet trzy razy więcej🙃 sama zauważam że często „naoglądam” się czego i bardzo to chce mieć. Od razu. Przez to mam problem z zakupoholizmem
Wiele produktów po otwarciu opakowania już nie nadaje się by dalej w tym opakowaniu trzymać, bo np wywietrzeje. Ja wszystko z papierowych i plastikowych torebek przesypuje do szkła, bo jest to najlepsze miejsce do trzymania produktów. Zawsze też przesypuje herbaty! Tylko, że zamiast kupować milion nowych słoików na co mnie nie stać, wzięłam te po dżemie, majonezie itp. Umyłam i ładnie służą
Super filmik, nawet nir wiedxialam, ze go potrzebuję. Czekam na kolejną część 🥰
Boooże, ktoś w końcu wybił mi z głowy chęć posiadania tej "cudownej" rzeczy jakim jest dyson XD dziękuję!
Cieszę się, że poruszyłaś ten temat, bo myślę, że może on otworzyć oczy wielu ludziom. W zupełności się z Tobą zgadzam w tym temacie, niech ten film idzie w świat i i pomaga wielu ludziom, przesyłam dużo miłości
Ja mimo wszystko uważam, że no większości kosmetyków nie potrzebujemy w takich ilościach jakie często mamy. Wykończenia, wykończeniami itd. ale często kończymy z kosmetykami które różnią się od siebie minimalnie i ostatecznie korzystamy z jednego ;) Palety również, często też ludzie kupują 15 palet nude, gdzie no siłą rzeczy będą korzystać z 1/2 i czasem sięgną po 1/2 cienie z 3 i 4 palety, a reszta będzie nieużywana leżeć ;) Sama widzę to po sobie mimo, że lubię makijaż i jest to moja pasja ;)
Fajny, wartościowy film
Basiu, super film, zgadzam się z tobą, aczkolwiek nie jestem pewna co do wypowiedzi o bronzerach. Wydaje mi się, że ciepłe odcienie nadają się do okresu letniego i ocieplania twarzy, a te zimniejsze pasują nam podczas pór roku bez słońca plus w momencie kiedy chcemy mocniej wykonturować buzie (możliwe, że tylko ja tak mam)
Część książek. Są tytuły, na które hype jest tak ogromny, że nie warto, ale zdarzają się też książki, na które „jest moda” i faktycznie zostają w biblioteczce na dłużej
bardzo chętnie zobaczę drugą cześć! pięknie wyglądasz 💖
Nie zgodzę się tylko z pojemnikami na przyprawy, ale tylko wyłącznie z kwestii wygody. Nie lubie szukać jednej konkretnej przyprawy w stosie saszetek. Dlatego kupiłam małe słoiczki (nie jakies fancy, zwykle z pepco) i nakleiłam naklejki z nazwami przypraw. Polecam!
Wydaje mi się akurat że organizacja przestrzeni w życiu jest mega ważna i to wcale takie różne organizery itd nie są drogie
Czyli tam gdzie mówiłaś o przyprawach i jedzeniu to ja jeszcze nie mam własnej kuchni ale marzeee o niej, żeby wszystko miało swoje przeznaczone miejsce i było ułożone, a nie że każda przyprawa ma inny rozmiar, inne opakowanie i szukam 5 min jednej przyprawy XD wiec w tym bardzo pomagają różne pojemniczki i pudełka :)
Bardzo ciekawy film. Nie mogę sie doczekać cz.2
Zdecydowanie polubiłam tą serię
Filmik obejrzany zaraz po premierze, ale na głównej pokazała mi się miniaturka. Jakim cudem laski mają takie figury! Jak postaci z kreskówek takich jak winx! Szerokie biodra, bardzo wąska talia, płaski brzuch, korpus długi jakby wycięły sobie ostatnie pary żeber.... Z jednej strony jest w tym coś niepokojącego, z drugiej strony smutno mi, że jestem kłodą bez talii, bioder i bez płaskiego brzucha. W jakiej ja kolejce stałam, jak rozdawali takie sylwetki? 🥺
Dzięki za film Basiu, bardzo lubię cię oglądać.
uwielbiam twoje filmy, mega edukacyjne z każdym słowem się zgadzam.
Słoiczki w przypadku przypraw akurat mają sens, bo te przyprawy nie wietrzeją. Z otwartym opakowaniem bywa różnie. Ja mam przyprawy w małych słoiczkach po dżemach.
Łapka w górę i lecimy z oglądaniem ❤️
Podoba mi się ten film, fajnie jakby to była seria
dużo podkładów, korektorów, bronzerów nie jest potrzebne. ale różne eyelinery, cienie, szminki jak najbardziej tak bo mogą mieć wiele pasujących odcieni
Chętnie obejrzę drugą część!🤍 Pozdro, Basia 🦙
Nie miałam nigdy dużego problemu z kupowaniem nie potrzebnych mi przedmiotów. Czasami może to zadziałać w drugą stronę i człowiek ograniczając się dojdzie do momentu, że zakupy przestaną cieszyć. Do życia nie potrzebujemy wiele, co innego komfortowe życie. Najciężej jest znaleźć w życiu balans.
Jeśli chodzi o szklane pojemniki to akurat mają one duży sens, często można przynieść se sklepu mole spożywcze(których ciężko się pozbyć i trzeba wywalić wszystko). Nie przedostanie się on przez szklane opakowanie, ale już przez papierowe/plastikowe owszem
Co co kubka na wodę - kupiłam sobie hydroflask przez tik toka ponieważ mam problem z piciem odpowiedniej ilości wody. Najlepszy zakup ever ❤ kupiłam go jakoś w czerwcu i jest codziennie używany i dzięki niemu przerzuciłam się na wodę z filtra i wypijam wreszcie jej odpowiednią ilość
Świetny i potrzebny film :) ja ze swojej strony powiem, że opaska na włosy do skincare i makijażu to był w moim przypadku game changer, ponieważ mam grzywkę i o wiele łatwiej mi jest założyć opaskę niż stosować spinki czy inne rzeczy. Uwielbiam ją do tego stopnia, że noszę ją w domu prawie cały czas ale to znowu podkreślę, że pewnie kwestia fryzury. Czy jeżeli powstaną kolejne części mogłabyś omówić jako studentka dietetyki rzeczy, które nie są potrzebne, a influ zajmujący się dietą i strefą fit wmawiają że są?
Akurat jezeli chodzi o pojemniczki to jest wręcz wskazane, aby wszystkie suche produkty przesypywać do szczelnych pojemników. Ze sklepów bardzo łatwo mozna przynieść mole i zeby pozniej sie ich pozbyć trzeba wyrzucić wszystkie produkty. Wiev według mnie lepiej wydac raz na pojemniczki niz pozniej co chwila wyrzucać wszystko z szafek.
Totalnie cudowny i wartościowy filmik🤩
Ojjj 2 część by się przydała! 😌
Ja się cieszę, bo w sumie nigdy nie kupiłam nic pod namową influ 😎 zawsze mam przemyślane zakupy, bo szkoda mi marnować pieniądze na coś, czego nie będę używać 😅
Super filmik Basia, zrób z tego serię 🦙🤍
Świetny odcinek - dobrego weekendu🦙✨☕💗
Potrzebujemy więcej takich filmów! Ale co do bronzera się nie zgodzę XD są bronzera do konkurowania, do ocieplania, mokre, suche, matowe, z drobinkami, takze imo lepiej jest mieccjeden podkład niż tylko jeden bronzer
Basia, jesteś wspaniała! Od 2 dni uprawiam binge watching twoich filmów i po prostu oszalalm z radości jak zobaczyłam, że jest nowy film! Koniecznie kontynuuj tę serię, proszę. Dała mi do myślenia i w sumie uratowalas mnie od wydawania kasy dziś ❤
🫶
potrzebuję tego contentu więcej
Super filmik, jak zawsze super spedzony czas z bestie🦙💞
Jak zwykle świetny filmik ☺️
Deinfluencing to po prostu basic human decency i logiczne myślenie. Przecież przy negatywnej recenzji też twórca na nas wpływa tak czy inaczej 🤷♀️ po prostu nie dać się trendom i nadmiernej konsumpcji - mam 2 pary butów na które się czaiłam rok-2 lata i za każdym razem kiedy je zakładam mam skok endorfin. A żeby nie zamawiać bo już nie mam miejsca w szafie a i kasy szkoda to dodaję rzeczy do koszyka i nie przechodzę do płatności. Odchodzę od telefonu/laptopa i jeżeli nie myślę o żadnej z rzeczy, które mam w koszyku to znaczy że nie są tego warte
Odnośnie słuchawek, mam jedne na kabelku i są super, a z pojemniczkami na przyprawy jest sens w sumie, jak ma się w takich basic opakowaniach papierowych, to może się to wysypywać, nie ma ładu. Mam w domu rodzinnym i w tych opakowaniach i słoiczkach. Słoiczki są wygodniejsze. Na studiach jako że mam z 3 przyprawy + sól i pieprz najzwyczajniej w świecie zajęłoby mi to więcej miejsca
Co do opasek lub czegos co bedzie trzymało wlosy to jest to moim zdaniem must have jesli ma sie grzywke. Wlosy wygladaja po prostu lepiej jesli ich nie zmoczy kremem lub plynem do twarzy, a spinki moga je rwac i ciagnac (szczegolnie gdy wpinasz i wypinasz ja codziennie kilka razy przed kazdym myciem twarzy i nalozeniem makijazu). Mowie tutaj bardziej ogolnie a nie o tej konkretnej ktora pokazalas, ja moja kupilam w action za jakies 6 zlotych. Jest cala materialowa i duzo lepiej sprawdza sie niz taka normalna opaska bo mozna ja wyprac jezeli przypadkiem dostanie sie na nia podklad lub zostanie zalana :)
To dopamina a endorfiny to jak odpakowujemy, dopamina to hormon ktory sprawia ze jestesmy szczęśliwi a wytwarza sie jak wiemy ze spotka nas cos milego a nie jak nas cos milego faktycznie spotyka od dopaminy mozna sie uzalzenic i z kazdym przeuzywaniem dopaminy, np ogladanie shortsow instagrama coraz wiecej jej potrzebunemy itd
Bardzo przyjemnie się ciebie słucha, w szczególności tego jak się wypowiadasz na wszelakie ważne tematy!!
Proste zdanie, które teoretycznie mogłabym stworzyć sama, ale jednak wydźwięk nie byłby tak mocny, jak zasłyszenie go od kogoś innego:
To jest właśnie różnica miedzy CHĘCIĄ posiadania, a POTRZEBĄ posiadania 🫣🤌
Rzecz, której nie potrzebujesz: pierdylion pojemników próżniowych, aby mieć aesthetic lodówkę. Czy super to wygląda? Tak, ale żeby zapełnić całą lodówkę takimi pojemnikami trzeba wydać kilka set złoty - co zdecydowanie nie łączy się z portfelem przeciętnego studenta czy osoby zarabiającej max 3k na rękę
błagam więcej! uwielbiam Ciebie
z rzeczy tego typu dodałabym jeszcze kosmetyki do pielęgnacji twarzy! wydaje mi się, że większość skór preferencje monotonność w działaniu niżeli cotygodniowe ładowanie na nie nowego kremu czy serum. a te wszystkie polecajki od influenserów napieprzają człowieka nonstop. testy, szukanie idealnego produkty to wszystko jest okej, ale kurczę przy mega częstych zmianach ja nawet nie byłabym w stanie stwierdzić czy coś naprawdę działa. plus jest to ciągłe narażanie skóry na coś co może nam się nie spodobać i zrobić więcej krzywdy niż pożytku!
Potrzebuję kolejnych filmików tego typu!
Super, że o tym mówisz! Też uważam, że wiele z reklamowanych rzeczy są totalnie niepotrzebne, "potrzeba" posiadania ich kreowana jest przez media. Każdy pewnie jednak doszuka się tych rzeczy w innych aspektach. Ja na przykład nie dała bym rady z jednym brązerem, mam cieplejszy do brązowienia, chłodniejszy do konturowania, delikatnie rozświetlający i jeden kremowy 😅 a jak tylko wyobrażam sobie, że moja szafka w kuchni nie miałaby poukładanych w pojemniczkach przypraw, tylko byłyby w oryginalnych opakowaniach, a broń Boże gdyby jeszcze te opakowania były różnych firm i miały różne szaty graficzne, to czuję że zaraz dostanę zawału 🤣 ale na pewno nie każdy ma takie dziwactwa w głowie😅 Myślę, że jednak po tym filmiku każdy z nas zastanowi się przy kolejnych zakupach, czy na pewno potrzebuje tej rzeczy, ktora właśnie chce włożyć do koszyka czy zamówić online 😁
To zdecydowanje potrzebny film w dobie tego szaleństwa zakupowego. Super 👍😊
Bardzo mądry i potrzebny film!
ja odczuwam pewną presję na kupowanie firmowych butów, zwłaszcza wśród młodzieży. tak dziwnie jak nie masz na nich tego znaczka np. Nike, od razu się kojarzą z jakimiś butami z targu czy taniej sieciówki :/