Zaskoczyło mnie(pozytywnie) najbardziej to, że oglądając ( na początku) kilka Pana filmów, nie zorientowałem się, że ma Pan sklep internetowy. Inni robią to inaczej. U nich od pierwszych sekund od razu " wyłazi" biznes. U Pana widać wielką pasję do róż i wielkie zaangażowanie i to czują ludzie Pana oglądający. Pozdrawiam
Witam Panie Grzegorzu. Filmik w idealnym czasie. Nawet jeśli miałabym o czymś zapomnieć, to zawsze mogę liczyć na to, że mi Pan przypomni. Jak zwykle konkretnie i prosto. Dziękuję
Swietny filmik. Właśnie za duzo nawozu w zeszłym dodalam do donicy i widziałam skutki tak jak Pan mówił. W tym roku bedzie inaczej 🤗 Reszta roz w ogrodzie pięknie się przyjęła. Dziękuję
Panie Grzegorzu, bardzo dziękuję za filmy. Kupiłam róże i chyba wszystkie się przyjęły :) Bardzo ładnie rosną i wyglądają nawet jeszcze bez kwiatów. Przychodzę z pytaniem. Oglądałam film o mączniaku prawdziwym i zauważyłam u siebie podobne objawy, acz nie takie same. Mówił Pan o białym lub szarym meszku, a u mnie to jest biały pył, który można wytrzeć ściereczką. Jest na wszystkich różach. Na innych roślinach nie ma. Mam „ogród” balkonowy. Zrobiłam drenaż, ostrożnie zasadziłam, na odpowiedniej głębokości itp. Nie nawoziłam niczym. Niestety mam ziemię z torfem, do innej nie miałam dostępu, ale udało mi się dostać bez dużego stężenia nawozu Osmocote/Plantacote. Przez pierwszy tydzień dość intensywnie podlewałam, a jednego dnia zredukowałam ilość wody o połowę, bo na higrometrze wskaźnik wystrzelił mocno ponad 10… I następnego ranka zauważyłam ten pył. Róże się normalnie rozwijają oprócz tego. Więc czynniki takie jak woda na dole czy nieprzenawożenie azotem wydają się być spełnione. Odmiany mam odporne (4 lub 5 gwiazdek). Patrzyłam po wystąpieniu tego zjawiska, jaka jest wilgotność - wskaźnik szaleje wciąż… :) Boję się, że przelałam roślinę i na dole jest bagno pomimo drenażu. Podlewałam 2l wody na ok 50l ziemi równo przez tydzień. Jeśli to nie mączniak, wie Pan może co to jest? Robiłam też niedawno oprysk na mszyce, przędziorki itp, bo zauważyłam je na różach. Chyba skutecznie, bo już ich nie ma.
Dzień doberek, to jest extra film, teraz wiem jak uprawiać róże w donicy😁, dziękuję za dawkę super wiedzy jak zwykle miło było Pana słuchać, pozdrawiam serdecznie 🤗😁
Jestem ogrodniczką teoretycznka z racji wieku. Mam duży ogród,ale już tylko zamierzenia i pragnienia z werandy....Niemniej czytam, cieszę się porami roku, szczególnie wiosną i latem mnie wyrywa do zrobienia czegoś w uprawach, poprawach( cięcie, przycięcie... przesadzenie, dosadzenie...) skutek nie tylko wiadomy ale widoczny: śmiech dla smutnych!!!. Zdarzają mi się też sukcesy i przypisuje je mądrości matki natury. Kocham róże ale z nadmiaru ,,wiedzy,, minęły czasy powodzenia w uprawie. Nie mam dobrego materiału odmianowego, bo w okolicznych szkółkach, bazarkach, sklepach ogrodniczych czy tzw.centrach handlowych nazwa jeśli jest to nie pokrywa się z matecznikiem. Z zasadniczego powodu nie mogę korzystać z przesyłek firm sprawdzonych, dedykowanych. Niemniej uwielbiam śledzić wykłady, porady, filmiki instruktażowe prawdziwych fachowców w temacie ogrodnictwa, kwiaciarstwa, sadownictwa.. .. Są to pasjonaci, o wielkiej kulturze zawodu, ogromnej wiedzy , praktycy, dydaktycy, życzliwi dla potrzebujących ich rad i porad. Pan Hyży jest absolutnie najlepszy w kraju w temacie hodowli róż. Jego można słuchać i oglądać mając nawet doniczkę na parapecie. Dziękuję, że Pan jest i z pasją przekazuje nam swoją wiedzę. Dziękuję często za uspokojenie naszego ogrodniczego rozpędu, nierzadko szkodliwego w poczynaniach. .Pozdrawiam serdecznie, licząc, że kiedyś jeszcze coś posadzę, zrobię zdjęcie i udowodnię że niemożliwe jest możliwe. Hey!!!
Super odcinek. Mam w donicy małą różę pienną (40 cm) zimowała w garażu teraz wystawiona pod dom. Mam nadzieję że teraz nie zmarznie ma dwucentymetrowe nowe przyrosty i nie muszę jej okrywać. Wszystkie rady są bardzo cenne. Pozdrawiam.
Film obejrzałam z przyjemnością, mimo że nie uprawiam róż w pojemnikach. Zawsze można się ciekawych rzeczy dowiedzieć. U mnie (mazowieckie) do tej pory nie padało. Od jutra zapowiadają deszcze i śnieg. Jutro ma być tylko 4C. A ja właśnie odebrałam przesyłkę od Państwa. Nic to, poradzę sobie.W niedzielę ma być okienko bez deszczu, więc będę sadzić. Pozdrawiam ciepło z chłodnego Mazowsza.
Wszystkie filmy wartościowe 🥰🥰🥰🥰 ale brakuje mi jednego filmu - jakie ciuchy i rękawice i inne ochrony poleca Pan aby róże podczas ich pielęgnacji nas nie osaczyły z każdej strony i w każda część ciała 🙏🤦♀️☺️😎🙏🙏
A ja nie sądzę róż w doniczkach, wystarczą mi te w gruncie ( których mi jakoś ciągle przybywa 😉). Ale i tak obejrzałam filmik, bo po prostu lubię je oglądać😊
Dziękuję za filmik,ja mam cztery róże w donicach terakotowych mega dużych, dwa lata. W dwóch donicach we wtorek wymieniłam ziemię bo w zeszłym roku już słabo rosły.Zmieszalam ziemię pół na pół 🤔. W ogrodzie mam gliniastą ziemię.
Witam, Panie Grzegorzu proszę skorygować jeśli się mylę. Czy dawka nawozu osmocote nie powinna wynosić 5 gram na 1 litr podłoża. Pan obliczyl 0.5 grama na 1 litr. Pozdrawiam
Bardzo jasno wytłumaczone zaczynam przygodę z ogrodem posadzić już wiem jak dzięki Panu. Teraz może Pan mi poradzić jakaś odpowiednią odmianę do doniczki? Pozdrawiam
Witam, Panie Grzegorzu! Miło znów usłyszeć Pana wiosną ( do której u nas na Podlasiu jeszcze daleko). Mam pytanie , rosną u mnie około czterech lat trzy róże, które co roku są coraz słabsze prawdopodobnie źle zostało dobrane miejsce dla nich, mają za mało światła. Wszelkie zabiegi dożywiania i przycinania były wykonane zgodnie z Pana wytycznymi. Czy w takim razie mogę je przenieść z gruntu do donicy, bo jakoś nie mam dla nich dobrego miejsca. Czy w ogóle tak można robić? Bo nie mam pomysłu, a kiedyś były piękne. Proszę o poradę, w tej chwili sterczą tylko po dwa pędy z każdego krzaczka.
Dziękuję za świetne instrukcje. Proszę o radę, co zrobić z różami w donicach, które chorują na czarną plamistość. Warto je ratować, czy lepiej się pozbyć?
Jeśli zwykła pielęgnacja nie pomaga to moim zdaniem nie warto ich ratować. Szkoda czasu i nerwów. Sam pozbyłem się wielu odmian które były chorowite. Róże mają sprawiać radość a nie przysparzać kłopotów. To moje prywatne zdanie 🙂.
Na pierwszym filmiku sprzed 8 lat opisuje Pan jak sadzić róże, jak wybierać itp. Na tym filmiki sadzi je Pan w rabacie obok tuj i innych drzewek. Co to są za drzewka? Chodzi dokładnie o ten filmik: ua-cam.com/video/vqpaJa2XyZM/v-deo.html
Panie Grzegorzu, u mnie bruzdownica pędówka zmasakrowała róże wielkokwiatowe, niektóre mają 100 procent uszkodzonych pędów ( Wildberry, niektóre Ascoty). Od kilkunastu lat uprawiam róże, ale takiego Armageddonu jeszcze nie było. Powycinałam pędy i wiem, ze zakwitną później. Ciekawe, czy u Was jest ten sam problem?
Dzien dobry ja mam pytanie odnośnie młodych krzewów sadzonych na jesieni odmiany Jasmina. Czy uszczykiwać młode kwiatostany? Czy zostawić. Róza ma obecnie około 50cm i już chce kwitnąć...
Witamy i cieszymy się (z całą moja rodziną) z nowych filmów instruktażowych. Panie Grzegorzu: Od dzisiejszej nocy pada śnieg z deszczem, była temp. -1 st w nocy, zapowiadają brzydką i zimową pogodę niestety aż przez najbliższe 2 tygodnie! A co zrobić, i jakie skutki mogą być, jeżeli jeszcze nie zdążyliśmy obciąć wszystkich róż, ani nawozić, co Pan radzi??? Na razie róże pnące, parkowe, angielskie, i niektóre wielkokwiatowe - wyczyszczone aż do szczepienia, podcięte, niektóre mocno odmłodzone aż lub prawie do nasady szczepienia. Natomiast jeszcze mam sporo róż wielkokwiatowych i rabatowych, ang., nietkniętych, jedynie dawno odkopczykowanych, mają dużo pąków świeżych, a niektórym różom zdążyły już przemarznąć pąki, bo ok. 2 tyg. temu odkopczykowane ...i co z tym problemem, co może się stać z nimi, co Pan radzi?? Do połowy kwietnia nadają zimową aurę! Pozdrawiam serdecznie - Wojtek z rodziną
Ja radzę, żeby się nie przejmować. Jak tylko pojawi się okno pogodowe można dalej ciąć róże. Ja zaczynam od tych, które mam przyciąć najmocniej (odmłodzić) a na końcu tnę te, które przycinam delikatnie. Taka kolejność ma sens, bo mocno przycięte róże potrzebują więcej czasu na pobudzenie pąków śpiących. Z nawożeniem też nie ma co się przejmować, bo można to zrobić końcem kwietnia i też będzie dobrze. Teraz najważniejsze to dbać o siebie, żeby się nie przeziębić. Pozdrawiam
Dziękuję za wiedzę, którą się Pan dzieli z nami. W tym roku kupiłam pierwszy raz róże miniaturowe, być może ostatecznie trafią na rabatę, ale na początku chcę im się przyjrzeć w donicach. I tu mam pytanie, czy maluchy też uprawiać w 40-sto litrowych pojemnikach, czy to raczej dotyczy większych odmian?
Wiem że małe róże w dużych donicach wyglądają dziwnie. Ale zasada jest taka że im większa doniczka tym lepiej rosną. Może Pani spróbować w mniejszych i najwyżej można je latem przesadzić do większych.
U nas ziemia wyschnięta na popiół, młode jesienne zasilam konewką. Pośpieszyłem się z cięciem, w nocy zimnica, przemarzłem do kości, odpuszczam rower do pracy, a tak już dryg złapałem. Serwus Grzegorz.😀
Panie Grzegorzu, czy na siltac już jest za późno? w zeszłym roku przędziorki zaatakowały mi róże The Fairy i kanadyjki Louise Bugnet, po opryskach olejowych do końca sezonu nie było z nimi już problemów. Ale wolałabym pogonić zarazę jeszcze przed sezonem😉
Ja bym z tym bardzo uważał. Jeśli z tej starej bryły usuwa się niewiele starych korzeni to można podać niewielką dawkę. Ja jednak dla bezpieczeństwa bym tego nie robił. Można za to podać taki obornik w roku, w którym się nie robi takiego przesadzania.
Dzień dobry, pojawiły mi się małe dziurki na młodych listkach róż i niektóre listki są poskręcane. Co robić w takim przypadku ? Nie zauważyłam żadnych robaczków pod listkami. Są to róże rosnące w gruncie.
Panie Grzegorzu, odnośnie mszyc - działać jak tylko są pierwsze większe skupiska na różach czy czekać z opryskiem? W poprzednim roku była u mnie plaga, w tym roku dopiero pierwsze nabrzmiałe pąki, a mszyce już na nich są w dosyć dużej ilości. Nie jestem zwolennikiem przesadnego/bezsensownego reagowania na każdy taki problem ale wiem, że to się może przerodzić w coś poważnego, co naprawdę szkodzi różom. Proszę o radę 👍
Powiem tylko tyle, że ja dopuszczam, że na różach mogą być mszyce i nie uważam, że to jest tragedia. Oczywiście poza tymi różami, które wysyłamy do klientów, bo tam moja opinia jest nieistotna. Klienci muszą dostawać czyste rośliny.
Rok temu zaatakowała mi rdza gruszy na róży i teraz znowu atakuje ale na innej róży . Opryskałam nawozem z czosnku i oberwałam liście i będę kontrolować i pryskać na zmianę z pokrzywą ale proszę nagrać film o rdzy
piękny i treściwy instruktaż. Dzisiaj dostałam róże od Pana ale u mnie aktualnie pogoda nie pozwolą na posadzenie róży na miejsce stałe. czy w tunelu mogę ją przetrzymać czy lepiej na zewnątrz. Dziękuję
To zależy jak duża jest doniczka. Ja bym obserwował jak rosną róże. Jeśli latem tracą witalność to następnej wiosny bym wymienił podłoże. Przy małych doniczkach można to robić nawet co roku. Przy bardzo dużych może co 3 lata.
Może komuś się przyda mój sposób - przy sadzeniu róż w ogródku oraz do donic mieszam ziemię macierzystą (bardzo ubogą i piaszczystą) z podłożem z worka oraz gliną w proszku. Jeśli mam do dyspozycji własny kompost, to też go trochę dodaję. Z proporcjami eksperymentuję.
A ja np chce w maju zamuwić tą sadząke z doniczką 2L i oco chodzi z tymi że "UWAGA. krzew może być przycięty ? I te krzewy będą o zaczęća się maja czy od połowy maja? Bo korals Lion rose bo skradła mi serce ❤️ !
Panie Grzegorzu, Mistrzu, posadziłam 2 lata temu róże angielskie za nisko w ogromnej donicy. Opadły po prostu. Czy mogę donicę wypatroszyć i posadzić na nowo? Róże mają już strasznie dużo zielonych przyrostów. I czy wiosną czymś pryskać na wciornastki? 😊
Ja bym zrobił coś innego. Po wyjęciu całej rośliny z doniczki usunąłbym ziemie z góry, tak żeby nie było za głęboko w ziemi i tą ziemię (lub nową) wsypałbym na dno doniczki i całą bryłę korzeniową włożyłbym ponownie do doniczki. Po prostu nie usuwałbym korzeni. Wtedy nic jej się nie stanie nawet jak ma listki.
Dziękuję za świetny i konkretny poradnik, ja porządek z różami w donicach zrobiłam w połowie marca (donice stoją na tarasie) i wygląda na to, że zrobiłam dobrze :) ale... w trakcie cięcia kilka sztobrów róży wsadziłam do rozsadnika a jest tam bardzo mokra gleba i wczoraj zauważyłam, że otwierają się listki, czy to możliwe, że się przyjęły ? Pozdrawiam cieplutko :)
Tu byłbym bardzo powściągliwy. Listki mogą się rozwijać nawet wtedy, kiedy system korzeniowy się jeszcze nie wykształcił. Z mojego doświadczenia wynika, że tak na sto procent o powodzeniu będzie można powiedzieć dopiero jesienią.
Jak najbardziej jest wskazana, ale w przypadku świeżych stanowisk, gdzie wcześniej nie rosły róże nie jest to coś niezbędnego. Chodzi o to że mikoryza nie jest czarodziejską różdżką, która wszystko zmienia.
Witam Panie Grzegorzu 👋 filmik jest bardzo poluczajacy .Mam pytanie gdzie pan kupuje donice ,albo gdzie mozna kupic ,moje roze sa w glinianych donicach . Z korzystalam z Pana rady ,zeby nie obcinac najdluzszego pedu rozy Juanita jest piekna na calej dlugosci wypuscila nowe przyrosty wysle zdiecie .Pozdrawiam Serdecznie 😉
Co do donic to sam mam kłopot. Szukam od kilku tygodni czegoś dobrego i nie bardzo drogiego i jest problem. Te które mam nie są dobre i kupiłem je kilka lat temu.
Proszę mi doradzić co zrobić, jeśli w tamtym roku w maju kupilam róże pnącą, i do tego czasu róża nie puściła ani jednego liscia czy łodygi. Jest w donicy 25l z podłożem do róż i nadal nic???
Panie Grzegorzu na jednej z róż w zeszłym roku widziałam obgryzione liście tj jakby to obgryzał opuchlak...dorosłych osobników nie widziałam...co zrobić teraz na wiosnę z taką różą...ozbyc się jej z ciałem korzeniem i nadwyżka ziemi wokół niej czy ratować i czym...
Moim zdaniem to raczej nie był opuchlak, ale inne szkodniki. Proszę nic nie robić teraz. Jeśli zobaczy Pani w następnym sezonie podobne objawy, to warto poszukać sprawcy. Często są to gąsienice i jeśli je jest ich bardzo dużo, to ja bym z tym nie walczył.
Mam pytanie: mam róże pnącą angielską (a lopshire lad) w donicy o średnicy 50 cm i wysokości 60 cm. Róże kupiłam w tamtym roku w doniczce 2l. Czy jest sens zmienić jej ziemię już w przyszłym roku? Nie urosła imponująco: miała jeden kwiat i wyrósł jej 1 nowy długi pęd (okolo 150 cm) pozostałe 3 pędy mają po 10-15 cm. Na razie jest malutka i delikatna. Chociaż muszę przyznać, że ten jeden kwiat wynagrodził wszystko 😊
Donice w jakiś sposób zabezpiecza pan na zimę? Może chowa czy okrywa? Ja swoje donice z różami w ubiegłym roku zakopalam w ogrodzie, ale nie są jeszcze takie duże. Jak zabezpieczać róże w donicach na zimę? Może na jesień jakiś filmik się uda stworzyć? Bardzo bym prosiła ☺
Witam pierwszą zimę miałam róże w donicach i tej wielkości co na filmie miałam zadolowane na zagonie wokół sadzonki kopczyk .A donicę typu skrzynia 1.20 na 50cm mąż obudował styropianem 10 .dobrze przezimowały ale ta zima była łagodna max-15 .pozdrawiam
Czekałem na to pytanie 🙂 bo zapomniałem powiedzieć. Chodzi o to, że trudniej jest wtedy podlewać różę od spodu przez nalewanie wody na podstawek. Ja takie podlewanie lubię, ale kiedy na dnie doniczki są kamyki, to proces podsiąkania nie nastąpi. Chyba, że w tym podstawku będzie wyżej woda niż grubość drenażu.
Wszystko zależy jaką Pani ma glebę w ogrodzie. Pan Grzegorz nieraz mówił (tak mi się wydaje), że w przypadku dobrej gleby, odpowiednio zadbanej, w której nie rosły dotąd róże, nie ma potrzeby dodawać ziemi z worka.
Ja jestem zwolennikiem sadzenia w samej glebie macierzystej. Bardzo często wiele osób jest zdziwionych jak im mówię, że niepotrzebnie kupili ziemię do róż, bo lepiej posadzić w naturalną glebę. Jeśli w ogrodzie jest bardzo piaszczysta gleba, to wtedy można pomyśleć o ziemi z worka ale raczej w odwrotnej proporcji.
Myślę że to dobra mieszanka. Jeśli kompost nie jest zbyt zasobny w składniki mineralne to nie powinno być problemu z ukorzenianiem. Potem wzrost powinien być bardzo dobry.
Tu faktycznie może być problem i szczerze mówiąc nie wiem jak się do tego zabrać. Problem polega na tym że tak naprawdę wymiany wymaga ta ziemie która jest na samym dnie i jest mocno przerośnięta starymi korzeniami.
Zaskoczyło mnie(pozytywnie) najbardziej to, że oglądając ( na początku) kilka Pana filmów, nie zorientowałem się, że ma Pan sklep internetowy. Inni robią to inaczej. U nich od pierwszych sekund od razu " wyłazi" biznes.
U Pana widać wielką pasję do róż i wielkie zaangażowanie i to czują ludzie Pana oglądający. Pozdrawiam
A najlepsze jest to, że Pan Grzegorz dzieląc się wiedzą i pasją zaraża swoich odbiorców, a w ten sposób nakręca biznes również innym szkółkom😂
Doskonały film. Doskonałe róże. Jestem Waszą fanką od początku.♥️
Obejrzałam ten film z ogromną uwagą.
Moje róże w doniczkach będę przesadzała w przyszłym roku.
Dziękuję za instrukcję.
Pozdrawiam serdecznie.🌹🌹🌹
Witam Panie Grzegorzu. Filmik w idealnym czasie. Nawet jeśli miałabym o czymś zapomnieć, to zawsze mogę liczyć na to, że mi Pan przypomni. Jak zwykle konkretnie i prosto. Dziękuję
Jak zwykle super instrukcje, dziękuję😀 nie miałam pojęcia, że nawożenie może zniszczyć sadzonkę.. mimo, ze jest ilość odpowiednia.
Dziekuje Panie Grzegorzu Za Wspanialy Wyklad O Cieciu Roz Na Wiosne Rozy Kwiat to jest Krolowa Ponad Wszystkich Kwiatow Pozdrawiam
Swietny filmik. Właśnie za duzo nawozu w zeszłym dodalam do donicy i widziałam skutki tak jak Pan mówił. W tym roku bedzie inaczej 🤗
Reszta roz w ogrodzie pięknie się przyjęła.
Dziękuję
Witam . Czekałam na ten film z niecierpliwością. Dziękuję i pozdrawiam
Na taki filmik czekałam. 😉Pozdrawiam.
Świetne filmy. Pierwszy raz kupiłam u Pana róże z gołym korzeniem. Są bardzo dobrej jakości. Jestem bardzo zadowolona. Polecam! ❤️❤️❤️
Swietny odcinek. Bardzo cenne informacje bo wlasnie mam roze w takich duzych donicach. Dziekuje :-)
Panie Grzegorzu, bardzo dziękuję za filmy. Kupiłam róże i chyba wszystkie się przyjęły :) Bardzo ładnie rosną i wyglądają nawet jeszcze bez kwiatów.
Przychodzę z pytaniem. Oglądałam film o mączniaku prawdziwym i zauważyłam u siebie podobne objawy, acz nie takie same. Mówił Pan o białym lub szarym meszku, a u mnie to jest biały pył, który można wytrzeć ściereczką. Jest na wszystkich różach. Na innych roślinach nie ma. Mam „ogród” balkonowy. Zrobiłam drenaż, ostrożnie zasadziłam, na odpowiedniej głębokości itp. Nie nawoziłam niczym. Niestety mam ziemię z torfem, do innej nie miałam dostępu, ale udało mi się dostać bez dużego stężenia nawozu Osmocote/Plantacote. Przez pierwszy tydzień dość intensywnie podlewałam, a jednego dnia zredukowałam ilość wody o połowę, bo na higrometrze wskaźnik wystrzelił mocno ponad 10… I następnego ranka zauważyłam ten pył. Róże się normalnie rozwijają oprócz tego. Więc czynniki takie jak woda na dole czy nieprzenawożenie azotem wydają się być spełnione. Odmiany mam odporne (4 lub 5 gwiazdek). Patrzyłam po wystąpieniu tego zjawiska, jaka jest wilgotność - wskaźnik szaleje wciąż… :) Boję się, że przelałam roślinę i na dole jest bagno pomimo drenażu. Podlewałam 2l wody na ok 50l ziemi równo przez tydzień. Jeśli to nie mączniak, wie Pan może co to jest? Robiłam też niedawno oprysk na mszyce, przędziorki itp, bo zauważyłam je na różach. Chyba skutecznie, bo już ich nie ma.
Dzień doberek, to jest extra film, teraz wiem jak uprawiać róże w donicy😁, dziękuję za dawkę super wiedzy jak zwykle miło było Pana słuchać, pozdrawiam serdecznie 🤗😁
Super filmik.. idealnie na czasie 👍🌹
Dziękuję za interesujący filmik, niestety żeby coś kolwiek dobrze zrobić, trzeba się całe życie uczyć. Pozdrawiam
Pozdrawiam z Irlandii, tutaj uprawa roz to dopiero wyzwanie ale daje rade stosujac Pana cenne wskazowki. Ogromne dzieki za wiedze.👍💗☘
A dlaczego w Irlandii to wyzwanie? Za mokro, za mało światła ?
Jestem ogrodniczką teoretycznka z racji wieku. Mam duży ogród,ale już tylko zamierzenia i pragnienia z werandy....Niemniej czytam, cieszę się porami roku, szczególnie wiosną i latem mnie wyrywa do zrobienia czegoś w uprawach, poprawach( cięcie, przycięcie... przesadzenie, dosadzenie...) skutek nie tylko wiadomy ale widoczny: śmiech dla smutnych!!!. Zdarzają mi się też sukcesy i przypisuje je mądrości matki natury. Kocham róże ale z nadmiaru ,,wiedzy,, minęły czasy powodzenia w uprawie. Nie mam dobrego materiału odmianowego, bo w okolicznych szkółkach, bazarkach, sklepach ogrodniczych czy tzw.centrach handlowych nazwa jeśli jest to nie pokrywa się z matecznikiem. Z zasadniczego powodu nie mogę korzystać z przesyłek firm sprawdzonych, dedykowanych. Niemniej uwielbiam śledzić wykłady, porady, filmiki instruktażowe prawdziwych fachowców w temacie ogrodnictwa, kwiaciarstwa, sadownictwa..
.. Są to pasjonaci, o wielkiej kulturze zawodu, ogromnej wiedzy , praktycy, dydaktycy, życzliwi dla potrzebujących ich rad i porad. Pan Hyży jest absolutnie najlepszy w kraju w temacie hodowli róż. Jego można słuchać i oglądać mając nawet doniczkę na parapecie. Dziękuję, że Pan jest i z pasją przekazuje nam swoją wiedzę. Dziękuję często za uspokojenie naszego ogrodniczego rozpędu, nierzadko szkodliwego w poczynaniach.
.Pozdrawiam serdecznie, licząc, że kiedyś jeszcze coś posadzę, zrobię zdjęcie i udowodnię że niemożliwe jest możliwe. Hey!!!
Powodzenia życzę. To ja taka ogrodniczka z doniczkami 😄.
Skusiłam się na dwie róże, a teraz szukam wiedzy.
Pozdrawiam 🌹
Serdecznie dziękuje za filmik. Jak zawsze bardzo miło Pana widzieć i słyszeć. Porady super! Wielkie dzięki 💕
Super odcinek. Mam w donicy małą różę pienną (40 cm) zimowała w garażu teraz wystawiona pod dom. Mam nadzieję że teraz nie zmarznie ma dwucentymetrowe nowe przyrosty i nie muszę jej okrywać. Wszystkie rady są bardzo cenne. Pozdrawiam.
Witam dziękuję za super film życzę zdrowia pozdrawiam🥺
Film obejrzałam z przyjemnością, mimo że nie uprawiam róż w pojemnikach. Zawsze można się ciekawych rzeczy dowiedzieć.
U mnie (mazowieckie) do tej pory nie padało. Od jutra zapowiadają deszcze i śnieg. Jutro ma być tylko 4C. A ja właśnie odebrałam przesyłkę od Państwa. Nic to, poradzę sobie.W niedzielę ma być okienko bez deszczu, więc będę sadzić. Pozdrawiam ciepło z chłodnego Mazowsza.
Pozdrawiam. Może też Pani przetrzymać te krzewy w paczce tak jak doszły i posadzić w połowie przyszłego tygodnia. Ma byś lepsza pogoda.
Wszystkie filmy wartościowe 🥰🥰🥰🥰 ale brakuje mi jednego filmu - jakie ciuchy i rękawice i inne ochrony poleca Pan aby róże podczas ich pielęgnacji nas nie osaczyły z każdej strony i w każda część ciała 🙏🤦♀️☺️😎🙏🙏
Odcinek o rękawicach już był. Skórzane z obu stron spawalnicze lub ogrodowe
@@agatagawron6256 No nie mogę znaleźć. Tylko o sekatorach widzę 🤷♀️
A ja nie sądzę róż w doniczkach, wystarczą mi te w gruncie ( których mi jakoś ciągle przybywa 😉). Ale i tak obejrzałam filmik, bo po prostu lubię je oglądać😊
Ja już nie mam odpowiedniego miejsca w gruncie, więc teraz sadzę do donic.
A ja wykorzystuję grunt tylko w doniczkach 😀. A keramzyt myję i wyparzam wrzątkiem, ale kto by się tak bawił na plantacjach 😄
Dziękuję za filmik,ja mam cztery róże w donicach terakotowych mega dużych, dwa lata. W dwóch donicach we wtorek wymieniłam ziemię bo w zeszłym roku już słabo rosły.Zmieszalam ziemię pół na pół 🤔. W ogrodzie mam gliniastą ziemię.
No i będzie dobrze 😀
Witam,
Panie Grzegorzu proszę skorygować jeśli się mylę. Czy dawka nawozu osmocote nie powinna wynosić 5 gram na 1 litr podłoża. Pan obliczyl 0.5 grama na 1 litr.
Pozdrawiam
Dziękuję za ten filmik. Odpowiedział mi na nurtujące mnie pytanie czy zdejmować okrycie przed przymrozkami czy nie.
Bardzo jasno wytłumaczone zaczynam przygodę z ogrodem posadzić już wiem jak dzięki Panu. Teraz może Pan mi poradzić jakaś odpowiednią odmianę do doniczki? Pozdrawiam
Proszę zobaczyć to: www.rozeogrodowe.pl/pl/c/roze-rabatowe/186
Super, moje 🌹🌹 już dawno przesadzone 👍
Perfect!
Witam, Panie Grzegorzu!
Miło znów usłyszeć Pana wiosną ( do której u nas na Podlasiu jeszcze daleko).
Mam pytanie , rosną u mnie około czterech lat trzy róże, które co roku są coraz słabsze prawdopodobnie źle zostało dobrane miejsce dla nich, mają za mało światła. Wszelkie zabiegi dożywiania i przycinania były wykonane zgodnie z Pana wytycznymi. Czy w takim razie mogę je przenieść z gruntu do donicy, bo jakoś nie mam dla nich dobrego miejsca. Czy w ogóle tak można robić? Bo nie mam pomysłu, a kiedyś były piękne. Proszę o poradę, w tej chwili sterczą tylko po dwa pędy z każdego krzaczka.
Dziękuję za świetne instrukcje. Proszę o radę, co zrobić z różami w donicach, które chorują na czarną plamistość. Warto je ratować, czy lepiej się pozbyć?
Jeśli zwykła pielęgnacja nie pomaga to moim zdaniem nie warto ich ratować. Szkoda czasu i nerwów. Sam pozbyłem się wielu odmian które były chorowite. Róże mają sprawiać radość a nie przysparzać kłopotów. To moje prywatne zdanie 🙂.
Na pierwszym filmiku sprzed 8 lat opisuje Pan jak sadzić róże, jak wybierać itp. Na tym filmiki sadzi je Pan w rabacie obok tuj i innych drzewek. Co to są za drzewka? Chodzi dokładnie o ten filmik: ua-cam.com/video/vqpaJa2XyZM/v-deo.html
Panie Grzegorzu, u mnie bruzdownica pędówka zmasakrowała róże wielkokwiatowe, niektóre mają 100 procent uszkodzonych pędów ( Wildberry, niektóre Ascoty). Od kilkunastu lat uprawiam róże, ale takiego Armageddonu jeszcze nie było. Powycinałam pędy i wiem, ze zakwitną później. Ciekawe, czy u Was jest ten sam problem?
Dzien dobry ja mam pytanie odnośnie młodych krzewów sadzonych na jesieni odmiany Jasmina. Czy uszczykiwać młode kwiatostany? Czy zostawić. Róza ma obecnie około 50cm i już chce kwitnąć...
Witamy i cieszymy się (z całą moja rodziną) z nowych filmów instruktażowych. Panie Grzegorzu: Od dzisiejszej nocy pada śnieg z deszczem, była temp. -1 st w nocy, zapowiadają brzydką i zimową pogodę niestety aż przez najbliższe 2 tygodnie! A co zrobić, i jakie skutki mogą być, jeżeli jeszcze nie zdążyliśmy obciąć wszystkich róż, ani nawozić, co Pan radzi??? Na razie róże pnące, parkowe, angielskie, i niektóre wielkokwiatowe - wyczyszczone aż do szczepienia, podcięte, niektóre mocno odmłodzone aż lub prawie do nasady szczepienia. Natomiast jeszcze mam sporo róż wielkokwiatowych i rabatowych, ang., nietkniętych, jedynie dawno odkopczykowanych, mają dużo pąków świeżych, a niektórym różom zdążyły już przemarznąć pąki, bo ok. 2 tyg. temu odkopczykowane
...i co z tym problemem, co może się stać z nimi, co Pan radzi?? Do połowy kwietnia nadają zimową aurę! Pozdrawiam serdecznie - Wojtek z rodziną
Ja radzę, żeby się nie przejmować. Jak tylko pojawi się okno pogodowe można dalej ciąć róże. Ja zaczynam od tych, które mam przyciąć najmocniej (odmłodzić) a na końcu tnę te, które przycinam delikatnie. Taka kolejność ma sens, bo mocno przycięte róże potrzebują więcej czasu na pobudzenie pąków śpiących. Z nawożeniem też nie ma co się przejmować, bo można to zrobić końcem kwietnia i też będzie dobrze. Teraz najważniejsze to dbać o siebie, żeby się nie przeziębić. Pozdrawiam
Dziękuję za wiedzę, którą się Pan dzieli z nami. W tym roku kupiłam pierwszy raz róże miniaturowe, być może ostatecznie trafią na rabatę, ale na początku chcę im się przyjrzeć w donicach. I tu mam pytanie, czy maluchy też uprawiać w 40-sto litrowych pojemnikach, czy to raczej dotyczy większych odmian?
Wiem że małe róże w dużych donicach wyglądają dziwnie. Ale zasada jest taka że im większa doniczka tym lepiej rosną. Może Pani spróbować w mniejszych i najwyżej można je latem przesadzić do większych.
Dajcie znać jak u Was sytuacja pogodowa. U nas pięknie padało całą noc. Teraz czekamy na śnieg 😂.
Jakiej głębokości są te doniczki?
@@as4aa około 47 cm te większe, te mniejsze 37 cm
U nas ziemia wyschnięta na popiół, młode jesienne zasilam konewką. Pośpieszyłem się z cięciem, w nocy zimnica, przemarzłem do kości, odpuszczam rower do pracy, a tak już dryg złapałem.
Serwus Grzegorz.😀
@@tomekatomek4383 Ja już też trochę pojeździłem po lasach. Było fajnie bo bez błota. Ale teraz wracam do morsowania.
U nas, na Śląsku, też solidnie podlało. Jak podlewać róże w donicach, kiedy mają być jeszcze mrozy? Nie przejmować tym i podlewać?
Panie Grzegorzu, czy na siltac już jest za późno? w zeszłym roku przędziorki zaatakowały mi róże The Fairy i kanadyjki Louise Bugnet, po opryskach olejowych do końca sezonu nie było z nimi już problemów. Ale wolałabym pogonić zarazę jeszcze przed sezonem😉
Witam, czekałam pewnie z pięc lata na taki dobry film...
Mam pytanie czy przy przesadzaniu można dodac suszony obornik?
Ja bym z tym bardzo uważał. Jeśli z tej starej bryły usuwa się niewiele starych korzeni to można podać niewielką dawkę. Ja jednak dla bezpieczeństwa bym tego nie robił. Można za to podać taki obornik w roku, w którym się nie robi takiego przesadzania.
Dzień dobry, pojawiły mi się małe dziurki na młodych listkach róż i niektóre listki są poskręcane. Co robić w takim przypadku ? Nie zauważyłam żadnych robaczków pod listkami. Są to róże rosnące w gruncie.
Panie Grzegorzu, odnośnie mszyc - działać jak tylko są pierwsze większe skupiska na różach czy czekać z opryskiem? W poprzednim roku była u mnie plaga, w tym roku dopiero pierwsze nabrzmiałe pąki, a mszyce już na nich są w dosyć dużej ilości. Nie jestem zwolennikiem przesadnego/bezsensownego reagowania na każdy taki problem ale wiem, że to się może przerodzić w coś poważnego, co naprawdę szkodzi różom. Proszę o radę 👍
Powiem tylko tyle, że ja dopuszczam, że na różach mogą być mszyce i nie uważam, że to jest tragedia. Oczywiście poza tymi różami, które wysyłamy do klientów, bo tam moja opinia jest nieistotna. Klienci muszą dostawać czyste rośliny.
Ja ,przywiązuję żółte wstążki na różach aby zwabić biedronki ,które jedzą mszycę.Oczywiście wtedy nie wolno pryskać chemią ,aby nie zatruć biedronek.
Rok temu zaatakowała mi rdza gruszy na róży i teraz znowu atakuje ale na innej róży . Opryskałam nawozem z czosnku i oberwałam liście i będę kontrolować i pryskać na zmianę z pokrzywą ale proszę nagrać film o rdzy
piękny i treściwy instruktaż. Dzisiaj dostałam róże od Pana ale u mnie aktualnie pogoda nie pozwolą na posadzenie róży na miejsce stałe. czy w tunelu mogę ją przetrzymać czy lepiej na zewnątrz. Dziękuję
Najlepiej przechować je w tym kartonie w którym doszły. A gdzie będzie stał ten karton, to nie ma takiego znaczenia. Najlepiej w chłodnym miejscu.
Dzien dobry! Dziekuje bardzo za bardzo dobre porady 👍 ale mam jeszcze pytanie Jak czesto przesadzac takie roze? Pozdrawiam serdecznie
To zależy jak duża jest doniczka. Ja bym obserwował jak rosną róże. Jeśli latem tracą witalność to następnej wiosny bym wymienił podłoże. Przy małych doniczkach można to robić nawet co roku. Przy bardzo dużych może co 3 lata.
Może komuś się przyda mój sposób - przy sadzeniu róż w ogródku oraz do donic mieszam ziemię macierzystą (bardzo ubogą i piaszczystą) z podłożem z worka oraz gliną w proszku. Jeśli mam do dyspozycji własny kompost, to też go trochę dodaję. Z proporcjami eksperymentuję.
I to jest takie podejście, które bardzo lubię. Eksperymenty i obserwacja roślin.
Panie Grzegorzu jak często po posadzeniu róźy z gołym korzeniem w donicy ją podlewać i jaką ilością wody?
A ja np chce w maju zamuwić tą sadząke z doniczką 2L i oco chodzi z tymi że "UWAGA. krzew może być przycięty ? I te krzewy będą o zaczęća się maja czy od połowy maja? Bo korals Lion rose bo skradła mi serce ❤️ !
Panie Grzegorzu, Mistrzu, posadziłam 2 lata temu róże angielskie za nisko w ogromnej donicy. Opadły po prostu. Czy mogę donicę wypatroszyć i posadzić na nowo? Róże mają już strasznie dużo zielonych przyrostów. I czy wiosną czymś pryskać na wciornastki? 😊
Ja bym zrobił coś innego. Po wyjęciu całej rośliny z doniczki usunąłbym ziemie z góry, tak żeby nie było za głęboko w ziemi i tą ziemię (lub nową) wsypałbym na dno doniczki i całą bryłę korzeniową włożyłbym ponownie do doniczki. Po prostu nie usuwałbym korzeni. Wtedy nic jej się nie stanie nawet jak ma listki.
@@RozeOgrodowe wielkie dzięki, tal zrobię.:)
Dziękuję za świetny i konkretny poradnik, ja porządek z różami w donicach zrobiłam w połowie marca (donice stoją na tarasie) i wygląda na to, że zrobiłam dobrze :) ale... w trakcie cięcia kilka sztobrów róży wsadziłam do rozsadnika a jest tam bardzo mokra gleba i wczoraj zauważyłam, że otwierają się listki, czy to możliwe, że się przyjęły ? Pozdrawiam cieplutko :)
Tu byłbym bardzo powściągliwy. Listki mogą się rozwijać nawet wtedy, kiedy system korzeniowy się jeszcze nie wykształcił. Z mojego doświadczenia wynika, że tak na sto procent o powodzeniu będzie można powiedzieć dopiero jesienią.
@@RozeOgrodowe W takim razie uzbrajam się w cierpliwość i będę obserwować, dziękuję :)
Jakie ma Pan zdanie na temat hydrożelu do doniczki by uniknąć prze suszenia! Dobry to pomysł czy nie bardzo?
Od kiedy trafiłam na Pana kanał, ciągle się uczę, moje róże rosną i kwitną jak szalone. Mam jedno pytanie - co Pan sądzi o aplikowaniu mikoryzy?
Jak najbardziej jest wskazana, ale w przypadku świeżych stanowisk, gdzie wcześniej nie rosły róże nie jest to coś niezbędnego. Chodzi o to że mikoryza nie jest czarodziejską różdżką, która wszystko zmienia.
Czy na przesadzenie róży pod koniec kwietnia jest już za późno? Czy ktoś mógłby mi pomoc/Odp na to pytanie? Będę ogromnie wdzięczna :)
Dzie,kuje, za super poradnictwo dos' wiadczam ,ze mozna polegac,na Panu jak na Zawiszy.Mam pytanie czy hydrokompleks nawo'z mozna stosowac' pod ro'ze.
Można ale pod takie które już się ukorzeniły. Nie pod świeżo sadzone.
Witam Panie Grzegorzu 👋 filmik jest bardzo poluczajacy .Mam pytanie gdzie pan kupuje donice ,albo gdzie mozna kupic ,moje roze sa w glinianych donicach . Z korzystalam z Pana rady ,zeby nie obcinac najdluzszego pedu rozy Juanita jest piekna na calej dlugosci wypuscila nowe przyrosty wysle zdiecie .Pozdrawiam Serdecznie 😉
Co do donic to sam mam kłopot. Szukam od kilku tygodni czegoś dobrego i nie bardzo drogiego i jest problem. Te które mam nie są dobre i kupiłem je kilka lat temu.
День добрый пан Гжегош. Прошу вашей помощи. Соседи обработали газон гербецидами,и на моих розах свернулись листья. Как мне спасти розы? Спасибо.
Proszę mi doradzić co zrobić, jeśli w tamtym roku w maju kupilam róże pnącą, i do tego czasu róża nie puściła ani jednego liscia czy łodygi. Jest w donicy 25l z podłożem do róż i nadal nic???
A jak wyglądają te stare pędy? Czy w ubiegłym roku rosła normalnie?
Panie Grzegorzu na jednej z róż w zeszłym roku widziałam obgryzione liście tj jakby to obgryzał opuchlak...dorosłych osobników nie widziałam...co zrobić teraz na wiosnę z taką różą...ozbyc się jej z ciałem korzeniem i nadwyżka ziemi wokół niej czy ratować i czym...
Moim zdaniem to raczej nie był opuchlak, ale inne szkodniki. Proszę nic nie robić teraz. Jeśli zobaczy Pani w następnym sezonie podobne objawy, to warto poszukać sprawcy. Często są to gąsienice i jeśli je jest ich bardzo dużo, to ja bym z tym nie walczył.
Mam pytanie: mam róże pnącą angielską (a lopshire lad) w donicy o średnicy 50 cm i wysokości 60 cm. Róże kupiłam w tamtym roku w doniczce 2l. Czy jest sens zmienić jej ziemię już w przyszłym roku? Nie urosła imponująco: miała jeden kwiat i wyrósł jej 1 nowy długi pęd (okolo 150 cm) pozostałe 3 pędy mają po 10-15 cm. Na razie jest malutka i delikatna. Chociaż muszę przyznać, że ten jeden kwiat wynagrodził wszystko 😊
Ja bym teraz nic nie robił. Jeśli w tym sezonie będzie dobrze rosła, to również na przyszłą wiosnę także nic bym nie robił.
Dzien dobry , czy jest możliwość żeby Pan pokazał jak będą wyglądać za jakiś po przesadzeniu. Pozdrawiam
Tak będziemy je pokazywać w kolejnych filmach.
Donice w jakiś sposób zabezpiecza pan na zimę? Może chowa czy okrywa? Ja swoje donice z różami w ubiegłym roku zakopalam w ogrodzie, ale nie są jeszcze takie duże. Jak zabezpieczać róże w donicach na zimę? Może na jesień jakiś filmik się uda stworzyć? Bardzo bym prosiła ☺
A widziała Pani ten film? ua-cam.com/video/losyp-OwJr0/v-deo.html
@@RozeOgrodowe fakt zapomniałam o tym filmiku 🙈
Dziękuję za pańską pracę instruktazowa na yt 😃
Witam pierwszą zimę miałam róże w donicach i tej wielkości co na filmie miałam zadolowane na zagonie wokół sadzonki kopczyk .A donicę typu skrzynia 1.20 na 50cm mąż obudował styropianem 10 .dobrze przezimowały ale ta zima była łagodna max-15 .pozdrawiam
Jeszcze takie pytanie, posadziłam w tym tygodniu różyczki od Was 🤩,przycielam i zrobiłam kolczyki,po jakim czasie usunąć te kopczyki?
Proszę to zrobić końcem kwietnia.
@@RozeOgrodowe Dziękuję
Panie Grzegorzu gdzie mozna kupic takie doniczki 50 litrowe, bo ja nie moge znaleźć
Te kupiłem kilka lat temu. Teraz szukałem czegoś podobnego i jest duży problem. Pokarzę na następnym filmie co udało mi się znaleźć.
A jakie wady ma drenaż w donicy?
Czekałem na to pytanie 🙂 bo zapomniałem powiedzieć. Chodzi o to, że trudniej jest wtedy podlewać różę od spodu przez nalewanie wody na podstawek. Ja takie podlewanie lubię, ale kiedy na dnie doniczki są kamyki, to proces podsiąkania nie nastąpi. Chyba, że w tym podstawku będzie wyżej woda niż grubość drenażu.
Czy roze sadzone do gruntu tez potrzebują tyle ziemi z worka /70%/ masakra
Pozdrawiam HalinaF
Wszystko zależy jaką Pani ma glebę w ogrodzie. Pan Grzegorz nieraz mówił (tak mi się wydaje), że w przypadku dobrej gleby, odpowiednio zadbanej, w której nie rosły dotąd róże, nie ma potrzeby dodawać ziemi z worka.
Ja jestem zwolennikiem sadzenia w samej glebie macierzystej. Bardzo często wiele osób jest zdziwionych jak im mówię, że niepotrzebnie kupili ziemię do róż, bo lepiej posadzić w naturalną glebę. Jeśli w ogrodzie jest bardzo piaszczysta gleba, to wtedy można pomyśleć o ziemi z worka ale raczej w odwrotnej proporcji.
Czy do gotowego podłoża dla róż, które można kupić w sklepie ogrodniczym, również powinniśmy dodać ziemię ?
Ja bym dodał. To że ono nazywa się do róż to nie oznacza że jest optymalne.
Co Pan sądzi o mieszance 2/3 ziemi kompostownika i 1/3 glinki ogrodowej? Rok temu sadziłam róże do donic z taką właśnie ziemią, pH wynosiło 6
Myślę że to dobra mieszanka. Jeśli kompost nie jest zbyt zasobny w składniki mineralne to nie powinno być problemu z ukorzenianiem. Potem wzrost powinien być bardzo dobry.
@@RozeOgrodowe kwitnienie i wzrost były i ponujące. Cały balkon w kwiatach
Ja też mieszam z glinką ogrodową, bo gleba macierzysta jest właściwie piachem, mimo lat nawożenia obornikiem.
Jakich rękawiczek Pan używa?
Tu o tym mówię: ua-cam.com/video/xD8d1zX4pHI/v-deo.html
A jak ma się sytuacja z różami pnącymi na balkonie? Całkowicie wybierać ziemię z doniczki czy np. do połowy i dosypać świeżej??
Tu faktycznie może być problem i szczerze mówiąc nie wiem jak się do tego zabrać. Problem polega na tym że tak naprawdę wymiany wymaga ta ziemie która jest na samym dnie i jest mocno przerośnięta starymi korzeniami.
A mam jeszcze pytanie odnośnie wiosennych przymrozkach. Czy przy temperaturze -6 a odczuwalnej -10 okrywać róże na noc?
@@ukaszg3739 moim zdaniem nie
Odkryłam miesiąc temu moje róże pienne w donnicach. Wypuściły już przyrosty . Czy to znaczy ,że mam na nowo zakryć koronę włóknina przed mrozem?
Jesli młode przyrosty są dłuższe niż 4 cm to przymrozek około 5 stopni Celsjusza może je uszkodzić
Zapytam co sie Dzieje gdy liscie maja plamy na lisciach
Pierwszy😁
🌹🌹🌹🌹🌹