Witaj Kasiu Ja u siebie przycinam wiosną ale u mnie są większe mrozy. Kopczyki robię co roku na tych różach ukorzenionych i kupionych jak przyjdą mrozy minimum -7 to wtedy przysypuję.Kopce robię z kory lub ziemi gdybym tego nie robiła to róże by mi zmarzły. Jedynie okrywowych już nie przysypuję bo są starsze i widzę, że sobie dają radę same. Pozdrawiam serdecznie😊
Ja od dłuższego czasu nie kopczykuję róż. Jedynie te nowo posadzone, ale rzeczywiście wszystko zależy od tego w jakiej części Polski się mieszka. U mnie zimy są raczej łagodne. Pozdrawiam Cię serdecznie🙂
Przyznam, że jesienią cięcie ograniczam do minimum. Robię to tylko w celu uzyskania dostępu do podstawy krzewu celem kopczykowania oraz gdy wielkość rośliny uniemożliwia mi schowanie donicy pod balkonem. Wiosną będę lepiej wiedziała, które pędy są chore, uszkodzone, zbytecznie. Każdy ma swoją taktykę ;-) Pozdrawiam!
Ja starych róż w ogóle nie kopczykuję, ale wszystko też zależy od tego w jakiej strefie mrozowej się mieszka. Kopczykuję tylko róże młode, posadzone wiosną lub jesienią tego roku. Oczywiście będę też zabezpieczać róże rosnące w donicach. Pozdrawiam serdecznie🙂
@@milerzeczy6465 Ja, jeśli mam czym, staram się kopczykować wszystkie róże, ale przy ponad 140 egzemplarzach jest to wyzwanie. Tak jak Pani skupiam się na najmłodszych. Róż rosnących w gruncie, wbrew panującym do dziś trendom, nie owijam/okrywam, bo wg mnie jest to bezcelowe jeśli rozumie się trochę fizykę. Pozdrawiam!
Bardzo dużo ciekawych informacji. Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z różami . Przyznam się że mam kilka róż z różnych źródeł ale nie wszystkie mają etykiety i mam problem z ich identyfikacją . Proszę o radę jak można określić jakie to są rodzaje : parkowa rabatowa czy inna. Trudno wybrać sposób cięcia bez wiedzy jaka to róża. Pozdrawiam i życzę miłej ogrodowej jesieni.🥀🥀🥀🥀🥀🌞🌞🌞🌞🌞
No cóż. Trudno jest określić odmianę róży bez etykiety. Pozostaje jedynie intuicja i sprawdzanie w internecie. Mogę tylko powiedzieć, że róże parkowe są dosyć wysokie, rabatowe rosną do około 120 cm, a okrywowe są zupełnie niskie i rozrastają się na boki. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w identyfikacji różyczek🙂
Myślę, że koniec października i listopad są dobrym momentem do przycinania róż, chociaż teraz klimat szaleje na maksa, więc mam nadzieję, że moje róże nie zakwitną w grudniu😁 Nawet jeśli pędy troszkę im przemarzną to wiosną można je delikatnie przyciąć.
Październik i listopad to NIE jest idealny moment na cięcie róż, obejrzałam filmik ze zgrozą. Proszę nie mieszać ludziom w głowach! Róże tniemy na wiosnę, w czasie kiedy kwitną forsycje, a okrywowych najlepiej wogóle nie ciąć drastycznie, tylko na wiosnę kosmetycznie. Przepraszam, że to powiem, powinna Pani też sprobować cięcia wyłacznie wiosennego, wyjdzie to na zdrowie różom w Pani ogrodzie, które są raczej rachityczne jak na kilkuletnie okazy.
Absolutnie się z Panią nie zgadzam. Usuwanie bardzo długich i wiotkich pędów jesienią jest konieczne, ponieważ róże często się łamią pod ciężarem śniegu. U mnie są konkretne zimy więc znam to z własnego doświadczenia. W filmie pokazuję głównie jak przeprowadzam cięcie kosmetyczne polegające właśnie na usuwaniu zbyt długich pędów i podkreślam , że róże będę dopiero konkretniej ciąć wiosną. Moim zdaniem nic się nie stanie jeżeli róże przycina się też jesienią, a wiosną usuwa tylko ewentualnie podmarznięte pędy. Mam przeszło 150 róż, które co roku pięknie kwitną, więc jak widać moje metody chyba się sprawdzają i działają. Pozdrawiam🙂
@@milerzeczy6465 Ma Pani piękny ogród i własne metody, jednak proszę pamiętac, że ogląda Panią mnóstwo początkujących z różami i zdanie " pazdziernik i listopad są idealnym czasem na cięcie róż" zapada w pamięć. Tak jak cięcie róż okrywowych do zera, i pnących...tuż przed mrozami. Proszę tylko o trochę bardziej wyważone rady, przy okazji kulkowanie to naginanie i mocowanie róż do gruntu, na trejażu czy kratce to po prostu sposób prowadzenia róży pnącej pod kątem Takie szczegóły a jednak wprowadzające w błąd widzów. Myślę, że skoro się udziela rad trzeba robić to naprawdę rozważnie. Pozdrawiam 🙂
Październik, zwłaszcza ciepły, jest dość ryzykowny moim zdaniem, można różę pobudzić do puszczania przyrostów, ale w listopadzie jak najbardziej można nieco przyciąć zbyt wybujałe pędy, które mogą ulec uszkodzeniu.
Witam i bardzo dziękuję za te praktyczne porady cięcia róż w różnych odmianach. Mam jednak jedno pytanie dot informacji cyt" róża parkowa Rococo" Mam dwie te róże i nie znalazłam w necie parkowej Rococo, czyżby to przejęzyczenie?. Po 21 października ma być cieplej i mniej deszczu więc wezmę się za cięcie. Pozdrawiam ciepło i czekam na odpowiedź. 👏🏼🌹
Chyba się producent machnął, bo na etykiecie pisze róża parkowa. Wprowadziłam ją do ogrodu w zeszłym roku i strasznie mi wystrzeliła do góry, więc tym bardziej uznałam ją za parkową:) Zdecydowanie deszcz nie sprzyja przycinaniu róż, więc lepiej poczekać. Pozdrawiam cieplutko:):)
Niestety ale ja nie sprzedaję roślin. Hortensja endless summer nie jest niebieska z natury, tylko trzeba ją wybarwiać. Być może na wiosnę kiedy młode sadzonki tej hortensji się rozrosną przekażę je w postaci prezentu dla moich widzów, więc zachęcam do zaglądania na mój kanał🙂 Serdecznie pozdrawiam🙂
No super informacje 😃 A proszę powiedzieć kiedy i jak Pani przycina hortensje ogrodowe? A bardzo ładna jest ta różowa na końcu filmu, ciekawe jak się nazywa 🤗
@@renatawadyka756 W zasadzie hortensji ogrodowych nie przycinam. Usuwam jedynie przekwitnięte kwiatostany a wiosną wycinam przemarznięte pędy. Co kilka lat można oczywiście hortensję odmłodzić i przyciąć, ale z reguły rzadko to robię. Wkrótce nagram film o hortensjach ogrodowych, więc już dzisiaj zapraszam🙂
@@milerzeczy6465Dziękuję 😊 a, pytam bo dostałam kilkuletnią ogrodową, kwitnie pięknie, gdyby miała po jednym kwiatku na każdej łodydze, ale ma po trzy kwiaty i po deszczach strasznie się położyła i nie wstaje i zastanawiałam się jak ją ciąć 🤷 może też powiesz o tym
Nie wiem skąd Pani czerpie wiedzę dotyczącą róż. Czy z własnego doświadczenia czy raczej ze słyszenia? Ja mam ponad 150 krzewów róż i zawsze jesienią przycinam długie i wiotkie pędy ponieważ śnieg i szron je łamią i wyginają. Oczywiście radykalne cięcie takich róż przeprowadzam wiosną, ale jesienna kosmetyka też jest wskazana. Pozdrawiam🙂
Raczej nie. Krótkie cięcie rocznej róży nie jest dobrym pomysłem. Proszę pozwolić jej na wytworzenie ładnych i mocnych pędów i przyciąć wiosną tylko te fragmenty które ewentualnie przemarzną. Pozdrawiam 🙂
Dzień dobry, w tym roku ( około tydzień temu) posadziłem szpaler róż rabatowych w formie " korzenia" z krótkimi łodygami i mam pytanie czy powinienem je jeszcze skrócić ? Pozdrawiam Piotr
Proponowałabym poczekać do wiosny i skracać je dopiero w okolicach marca-kwietnia. To są młode sadzonki więc niech się dobrze ukorzenią. Proszę przed zimą zakopczykować różyczki. Pozdrawiam serdecznie🙂
@@piotrpleban8973 Tak, pierwszej wiosny po posadzeniu nisko, żeby sprowokować roślinę do wytworzenia mocnych pędów szkieletowych. Chyba że ma już jakieś grube, okazałe, to te zostawiłbym nieco wyższe, żeby miały tak po 2 oczka. W kolejnych latach ciąć już wg powszechnych zasad. No i uzbroić się w cierpliwość, róża w pełni swoje piękno pokazuje dopiero na trzeci sezon.
Bardzo pomocne porady i na czasie szczególnie tych b.wysokich róż, kulkowalam tylko pnące ale z Pani doradztwem spróbuję zrobić inne, dziękuję 🌲☘️
Jeżeli róża ma giętkie i długie pędy bez problemu można ją kulkować, chociaż ja robię to głównie z różami pnącymi. Serdecznie pozdrawiam🙂
Super skorzystam z mądrych rad
Bardzo dobre porady.Dziękuję!
Super film, bardzo pomocne rady. Dziękuję i pozdrawiam. 🌹🙂
Bardzo się cieszę🙂
Wszystko rozumiem, jasno wytłumaczone i pokazane ❤
Witaj Kasiu Ja u siebie przycinam wiosną ale u mnie są większe mrozy. Kopczyki robię co roku na tych różach ukorzenionych i kupionych jak przyjdą mrozy minimum -7 to wtedy przysypuję.Kopce robię z kory lub ziemi gdybym tego nie robiła to róże by mi zmarzły. Jedynie okrywowych już nie przysypuję bo są starsze i widzę, że sobie dają radę same. Pozdrawiam serdecznie😊
Ja od dłuższego czasu nie kopczykuję róż. Jedynie te nowo posadzone, ale rzeczywiście wszystko zależy od tego w jakiej części Polski się mieszka. U mnie zimy są raczej łagodne. Pozdrawiam Cię serdecznie🙂
Bardzo dziękuję za porady o jesiennym cięciu róż. Pozdrawiam
Cała przyjemność po mojej stronie🙂
Dziekuje serdecznie ❤❤❤tez tak obcinam krotko jesienia.
i znów się czegoś nauczyłam. ❤Wielkie dzięki
Bardzo mi miło🙂
Bardzo dziękuję za ten instruktaż ❤
Bardzo proszę🙂
Dziękuję za porady
Dla mnie filmik na czasie dziękuję i pozdrawiam 🌹
Przyznam, że jesienią cięcie ograniczam do minimum. Robię to tylko w celu uzyskania dostępu do podstawy krzewu celem kopczykowania oraz gdy wielkość rośliny uniemożliwia mi schowanie donicy pod balkonem. Wiosną będę lepiej wiedziała, które pędy są chore, uszkodzone, zbytecznie. Każdy ma swoją taktykę ;-) Pozdrawiam!
Ja starych róż w ogóle nie kopczykuję, ale wszystko też zależy od tego w jakiej strefie mrozowej się mieszka. Kopczykuję tylko róże młode, posadzone wiosną lub jesienią tego roku. Oczywiście będę też zabezpieczać róże rosnące w donicach. Pozdrawiam serdecznie🙂
@@milerzeczy6465 Ja, jeśli mam czym, staram się kopczykować wszystkie róże, ale przy ponad 140 egzemplarzach jest to wyzwanie. Tak jak Pani skupiam się na najmłodszych. Róż rosnących w gruncie, wbrew panującym do dziś trendom, nie owijam/okrywam, bo wg mnie jest to bezcelowe jeśli rozumie się trochę fizykę. Pozdrawiam!
Bardzo dużo ciekawych informacji. Ja dopiero zaczynam swoją przygodę z różami . Przyznam się że mam kilka róż z różnych źródeł ale nie wszystkie mają etykiety i mam problem z ich identyfikacją . Proszę o radę jak można określić jakie to są rodzaje : parkowa rabatowa czy inna. Trudno wybrać sposób cięcia bez wiedzy jaka to róża. Pozdrawiam i życzę miłej ogrodowej jesieni.🥀🥀🥀🥀🥀🌞🌞🌞🌞🌞
No cóż. Trudno jest określić odmianę róży bez etykiety. Pozostaje jedynie intuicja i sprawdzanie w internecie. Mogę tylko powiedzieć, że róże parkowe są dosyć wysokie, rabatowe rosną do około 120 cm, a okrywowe są zupełnie niskie i rozrastają się na boki. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia w identyfikacji różyczek🙂
Dziękuję
Dziękuję za gościnę🥰
Jest Pani pewna że ciecie w drugiej połowie października nie pobudzi róż do rośnięcia przed zimą?
Myślę, że koniec października i listopad są dobrym momentem do przycinania róż, chociaż teraz klimat szaleje na maksa, więc mam nadzieję, że moje róże nie zakwitną w grudniu😁 Nawet jeśli pędy troszkę im przemarzną to wiosną można je delikatnie przyciąć.
Październik i listopad to NIE jest idealny moment na cięcie róż, obejrzałam filmik ze zgrozą. Proszę nie mieszać ludziom w głowach! Róże tniemy na wiosnę, w czasie kiedy kwitną forsycje, a okrywowych najlepiej wogóle nie ciąć drastycznie, tylko na wiosnę kosmetycznie. Przepraszam, że to powiem, powinna Pani też sprobować cięcia wyłacznie wiosennego, wyjdzie to na zdrowie różom w Pani ogrodzie, które są raczej rachityczne jak na kilkuletnie okazy.
Absolutnie się z Panią nie zgadzam. Usuwanie bardzo długich i wiotkich pędów jesienią jest konieczne, ponieważ róże często się łamią pod ciężarem śniegu. U mnie są konkretne zimy więc znam to z własnego doświadczenia. W filmie pokazuję głównie jak przeprowadzam cięcie kosmetyczne polegające właśnie na usuwaniu zbyt długich pędów i podkreślam , że róże będę dopiero konkretniej ciąć wiosną. Moim zdaniem nic się nie stanie jeżeli róże przycina się też jesienią, a wiosną usuwa tylko ewentualnie podmarznięte pędy. Mam przeszło 150 róż, które co roku pięknie kwitną, więc jak widać moje metody chyba się sprawdzają i działają. Pozdrawiam🙂
@@milerzeczy6465 Ma Pani piękny ogród i własne metody, jednak proszę pamiętac, że ogląda Panią mnóstwo początkujących z różami i zdanie " pazdziernik i listopad są idealnym czasem na cięcie róż" zapada w pamięć. Tak jak cięcie róż okrywowych do zera, i pnących...tuż przed mrozami. Proszę tylko o trochę bardziej wyważone rady, przy okazji kulkowanie to naginanie i mocowanie róż do gruntu, na trejażu czy kratce to po prostu sposób prowadzenia róży pnącej pod kątem Takie szczegóły a jednak wprowadzające w błąd widzów. Myślę, że skoro się udziela rad trzeba robić to naprawdę rozważnie. Pozdrawiam 🙂
Październik, zwłaszcza ciepły, jest dość ryzykowny moim zdaniem, można różę pobudzić do puszczania przyrostów, ale w listopadzie jak najbardziej można nieco przyciąć zbyt wybujałe pędy, które mogą ulec uszkodzeniu.
Popieram. Róż się nie tnie o tej porze. To nowa jutuberska moda, bardzo szkodliwa dla róż.
Święta rada. Popieram. ❤
Wiosna przycina się róże.
Zgadza się, ale róże które są bardzo wysokie i istnieje ryzyko ich uszkodzenia również przycinam jesienią, a wiosną tnę radykalnie.
Witam i bardzo dziękuję za te praktyczne porady cięcia róż w różnych odmianach. Mam jednak jedno pytanie dot informacji cyt" róża parkowa Rococo" Mam dwie te róże i nie znalazłam w necie parkowej Rococo, czyżby to przejęzyczenie?. Po 21 października ma być cieplej i mniej deszczu więc wezmę się za cięcie. Pozdrawiam ciepło i czekam na odpowiedź. 👏🏼🌹
Chyba się producent machnął, bo na etykiecie pisze róża parkowa. Wprowadziłam ją do ogrodu w zeszłym roku i strasznie mi wystrzeliła do góry, więc tym bardziej uznałam ją za parkową:) Zdecydowanie deszcz nie sprzyja przycinaniu róż, więc lepiej poczekać. Pozdrawiam cieplutko:):)
A ja mam trochę inne pytanie. Czy będzie można kupić od Pani sadzonkę hortensji endles sammer? Te niebieskie są zachwycające
Niestety ale ja nie sprzedaję roślin. Hortensja endless summer nie jest niebieska z natury, tylko trzeba ją wybarwiać. Być może na wiosnę kiedy młode sadzonki tej hortensji się rozrosną przekażę je w postaci prezentu dla moich widzów, więc zachęcam do zaglądania na mój kanał🙂 Serdecznie pozdrawiam🙂
No super informacje 😃
A proszę powiedzieć kiedy i jak Pani przycina hortensje ogrodowe? A bardzo ładna jest ta różowa na końcu filmu, ciekawe jak się nazywa 🤗
@@renatawadyka756 W zasadzie hortensji ogrodowych nie przycinam. Usuwam jedynie przekwitnięte kwiatostany a wiosną wycinam przemarznięte pędy. Co kilka lat można oczywiście hortensję odmłodzić i przyciąć, ale z reguły rzadko to robię. Wkrótce nagram film o hortensjach ogrodowych, więc już dzisiaj zapraszam🙂
@@milerzeczy6465Dziękuję 😊 a, pytam bo dostałam kilkuletnią ogrodową, kwitnie pięknie, gdyby miała po jednym kwiatku na każdej łodydze, ale ma po trzy kwiaty i po deszczach strasznie się położyła i nie wstaje i zastanawiałam się jak ją ciąć 🤷 może też powiesz o tym
Bardzo proszę mi podpowiedzieć jak przyciąć pnącego Mozarta, u nasady ma grube gołe sztywne pędy od połowy zielone, czy te wyciąć całkowicie?
Proszę przeprowadzić cięcie odmładzające i dosyć mocno skrócić stare pędy. A czy róża ma też młode przyrosty czy tylko te zdrewniałe?
Róż jesienią nie przycinamy tak zalecają hodowcy róż dopiero wiosną Śnieg nie połamie ich bo mają mocne i elastyczne pędy
Nie wiem skąd Pani czerpie wiedzę dotyczącą róż. Czy z własnego doświadczenia czy raczej ze słyszenia? Ja mam ponad 150 krzewów róż i zawsze jesienią przycinam długie i wiotkie pędy ponieważ śnieg i szron je łamią i wyginają. Oczywiście radykalne cięcie takich róż przeprowadzam wiosną, ale jesienna kosmetyka też jest wskazana. Pozdrawiam🙂
Mam Bonike 2 szt ale Pani są piękne moje Boniki po jednym kwitnieniu nie kwitnie jestem zawiedzona .Co może być
Naprawdę? Jestem zaskoczona. Moje boniki kwitną jak szalone do samych przymrozków. A czy po pierwszym kwitnieniu obcina Pani przekwitłe kwiatostany?
Witam serdecznie mam pytanie czy roczną róże pnącą mogę przyciąć krótko na wiosnę? dziękuję i pozdrawiam cieplutko 😊
Raczej nie. Krótkie cięcie rocznej róży nie jest dobrym pomysłem. Proszę pozwolić jej na wytworzenie ładnych i mocnych pędów i przyciąć wiosną tylko te fragmenty które ewentualnie przemarzną. Pozdrawiam 🙂
No cóż, nie ma Pani pojęcia o różach. Proszę się doszkolić korzystając z wiarygodnych źródeł, co zresztą sugerują wcześniejsze komentarze.
Czy moze Pani powiedzieć, jak nazywa się ta karminowa Róża, która kwitnie trzy razy w roku?
To bardzo stara róża, więc nie znam nazwy. Jest bardzo podobna do James L. Austin i podobnie jak ona kwitnie przez cały sezon.
Do kiedy ogławia Pani róże?
Wszystko zależy od pogody, ale zazwyczaj do połowy listopada.
Mam róże pnącą u ktorej przegapilam kulkowanie pedy są fługie ,grube i łyse na 1mtr,co migę zrobic?
Proszę spróbować odmłodzić i przyciąć wiosną. Pozdrawiam:)
Czy to jest róża wachlarzowa ta którą Pani kulkuje?
To jest róża pnąca Laguna.
U mnie jedna róża zdziczała na wiosnę... Dlaczego tak się dzieje i czy można ją jeszcze uratować?
Co to znaczy że zdziczała. Nie kwitnie, czy może wybiła od korzenia tzw. dziki pęd?
Dziki pęd wyrywamy, jak radzi Pan Hyży❤
JA DZIEKUJE JA NIE MAM OGRODU
To proszę oglądać inne filmy, np. te o malowaniu mebli:):) Pozdrawiam:)
Co za bzdury! Róże tnie się wiosną i tyle. Teraz można tylko skrócić bardzo wybujałe pędy.
I tutaj się nie zgodzę. Moja sąsiadka każdego roku późną jesienią tnie róże przy samej ziemi. Ma najpiękniejsze krzewy różane w całej okolicy!!!
Dzień dobry, w tym roku ( około tydzień temu) posadziłem szpaler róż rabatowych w formie " korzenia" z krótkimi łodygami i mam pytanie czy powinienem je jeszcze skrócić ? Pozdrawiam Piotr
Proponowałabym poczekać do wiosny i skracać je dopiero w okolicach marca-kwietnia. To są młode sadzonki więc niech się dobrze ukorzenią. Proszę przed zimą zakopczykować różyczki. Pozdrawiam serdecznie🙂
@@milerzeczy6465dziękuję bardzo za podpowiedź 😊
Zostawić pędy długie na ok. 20cm na zimę. W marcu przyciąć wszystko na ok. 5cm.
@@zgr5421dziękuję za odpowiedź, na wiosnę przyciąć do 5 cm ... tak nisko ?
@@piotrpleban8973 Tak, pierwszej wiosny po posadzeniu nisko, żeby sprowokować roślinę do wytworzenia mocnych pędów szkieletowych. Chyba że ma już jakieś grube, okazałe, to te zostawiłbym nieco wyższe, żeby miały tak po 2 oczka. W kolejnych latach ciąć już wg powszechnych zasad. No i uzbroić się w cierpliwość, róża w pełni swoje piękno pokazuje dopiero na trzeci sezon.
Od września ręce precz od róż
Właśnie zamierzam brać się za przycinanie zbyt wybujałych pędów i nikt mnie od tego nie odwiedzie. Zawsze tak robię w jesieni:)
@@milerzeczy6465 raczej "jesienią"
@@mag2982 jeśli mamy się bawić w słowne przepychanki to informuję że obydwie formy są poprawne.