podsumowanie targów, czyli co było najciekawsze i najbardziej inspirujące dla mnie, po co jeżdżę?

Targi w tym roku były dla mnie inne niż wcześniejsze moje wyjazdy do Dysseldorfu, dlaczego? Dlatego że mając coraz większe doświadczenie wiem czego szukam, nie tracę czasu na oglądanie wszystkiego bo tego się nie da zrobić przy takiej ilości. Przede wszystkim poznałem mnóstwo ludzi którzy wpłynęli na moje decyzje i z którymi chcemy zacząć nowe etapy współpracy. Nowe możliwości, nowe kierunki, nowe materiały, nowe technologie, nowe rozwiązania po to jeżdżę i w tym roku tego wszystkiego dostałem po trochę i to przywiozłem ze sobą. Wyższy i lepszy poziom materiałów, wiedzy, możliwości pozwoli mi na tworzenie ciekawszych i mam nadzieję bardziej wyszukanych elementów w całych zabudowach. Ktoś może mi zarzucić że jeżdżę do Niemiec na targi mając w Polsce takie same tematycznie dwa wydarzenia, otóż byłem dwa lata temu w Warszawie i Poznaniu i zaczynając zwiedzanie od otwarcia do godziny czternastej zobaczyłem wszystko co mnie interesowało. Chociaż w mojej ocenie Poznań wypada zdecydowanie lepiej (możliwe że ze względu na doświadczenie i miejsce znane od lat) pod wieloma względami to i tak brakuje nam ilości i poziomu wystawców, co nie znaczy że więcej nie pojadę, może nawet w przyszłym roku znowu wybiorę się dla porównania a może z własną ofertą. Ale dziś zapraszam na ostatni materiał z tegorocznego Caravan Salon Dusseldorf