Bo tak jest, Vabank 1 i 2 to zdecydowanie dowód że kiedyś mogliśmy robić dobre kino, nie tylko epopeje narodowe które nudzą już w pierwszych 15 minutac. Kiler był też pokazem że to własnie reżyserów jak Machulski nam brakuje. A tak u nas tylko historycznie jak nam krzyżacy/szwedzi/tattarzy/niemcy/rosjanie spuszczają łomot. Tylko nie wiem po co to katowac tyle lat w filmach.
Ja wiem że to komentarz "po latach" ale lokowanie produktu to najmniejszy problem w momencie 2. Tam widać bloki stanowczo nie z epoki :) ua-cam.com/video/lNQLe4TKDB4/v-deo.htmlsi=wyJUOO-9w-7En049&t=219
"Kocham" te dwa filmy! Mam je na płytach, a jeśli akurat są w telewizji, to staram się oglądać. Dość często main theme mam ustawiony jako dzwonek w telefonie... Dzięki za ciekawostki!
Lokowanie produktu to wymysł ostatniej dekady. Nic nie powinno stać na przeszkodzie aby otwarcie w filmach czy programach TV używać takiej a nie innej marki. A jak się to konkurencji nie podoba, to niech robią lepsze towary.
Nie chodzi o konkurencję. W kinematografii "lokowanie produktu" to po prostu przestrzeń reklamowa, którą producent oferuje przedsiębiorstwom. Kto chce, może się zareklamować. Natomiast w dziennikarstwie "lokowanie produktu" to sygnał dawany widzom, że dany program jest sponsorowany, (a więc że znajduje się w nim de facto reklama), przez co przekaż jest w pewnym stopniu zależny od podmiotu trzeciego. Wszystko po to, by uniknąć posądzeń o tendencyjny, ukryty przekaz komercyjny zwany kryptoreklamą - nikt nie lubi, gdy pod płaszczykiem wiarygodnej informacji, wprowadza się go w błąd.
co do pytania to -Bardziej aby uwiarygodnić scenografię.-pokazać że PL Przedwojenna w odróżnieniu od tej z czasów kręcenia filmu (81) była częścią Świata Zachodniego wraz z tym co to oznaczało (m.in. obecnością najlepszych marek Zachodnich).
Apropo pytania, które pada na końcu filmu: w książce Hitman z 2012 roku na którejś stronie (niestety nie pamiętam na której czytałem dość dawno temu) Machulski wspomina, że długo nie miał pojęcia co oznacza lokowanie produktu. Stawiałbym że wówczas też o tym nie wiedział. (choć zaznaczam - nie mam pewności)
A ja zawsze myślałem że oryginalnym pomysłem na Vabank III był scenariusz do filmu VINCI z 2004 (W Rosji nawet został wydany pod tytułem "Vabank III").
odpowiedz jest bardzo prosta: w tym filmie nie ma czegos takiego jak "lokowanie produktu".. w czasach kiedy krecony byl Vabank (oraz jego sequel Vabank II) nie istnialo takie pojecie jak "lokowanie produktu".. to pojecie to wymysl producentow oraz wlascicieli marek (do ktorych to maja prawa) pojawiajacych sie w roznych produkcjach filmowych na przestrzeni ostatniej dekady, tak wiec twierdzenie jakoby przedstawione na koncu urywki z filmu: 3:38 - Shell, 3:40 - BMW oraz 3:43 - E. Wedel bylo "lokowaniem produktu" jest twierdzeniem blednym.. ze juz nie wspomne o tym, ze Kwinto ze swoja ekipa wozil sie nie BMW, a Fitem 508, wiec na logike, gdyby mialo byc tam jakiekolwiek "lokowanie produktu" to "reklamowany" bylby Fiat zamiast wspomnianego BMW ;)
Nie,to po prostu były rekwizyty.A co tam miało wisieć,powiesili coś zgodnego z epoką,tyle.A nie dziwią improwizacje,kto tam gra?To półka nad górną półką.To postacie na których grze stoją filmówki.Pozdro.
Teraz też w filmach pojawiają się marki i rekwizyty zgodne z epoką. Nie udałoby się nakręcić realnego obrazu z pominięciem nazw, marek, brandów i logosów. Wydaje mi się, że wspomniane marki miały trafić w jakiś sposób do świadomości widza, nawet jeśli przeczyło to wspomnianej we wcześniejszych komentarzach regule działania ówczesnego rynku. Teraz jednak takie reminiscencje odbieramy łagodniej, wierząc, że scenarzysta czy scenograf zrobili coś "przypadkowo", bez nachalnych, marketingowych intencji. Ostatecznie można było na ścianie garażu powiesić gołą babę, nie robić takiego najazdu na maskę auta, a Kwinto mógł iść "drugą stroną ulicy"...
Nie wydaje mi się, żeby to było "lokowanie produktu". Zresztą tak naprawdę w moim odczuciu, czy to jest lokowanie produktu, czy zwykły element scenografii - to zależy od intencji scenografa/scenarzysty. A jakie są ich prawdziwe intencje - to wiedzą tylko oni sami. W każdym razie tutaj jest to tak naturalne i nienachalne, że pasuje niezależnie od zamiarów.
Nie, lokowanie produktu wtedy nie istniało. To był po prostu taki chwyt żeby widz poczuł, że to jest prawdziwy świat, jak na przedwojennych filmach dokumentalnych widać różne nazwy firm przypadkowo wpadające w obiektyw. Przed rokiem 1989 zobaczyć, że w Polsce np. wtedy były stacje Shella, to było bardzo chwytające. Ja sam pamiętam jak mi się podobały przedwojenne reklamy salonów Mercedesa na Marszałkowskiej, które czytałem w ówczesnych gazetach w BUW-ie podczas studiów (lata 1970-te).
Lokowanie produktu typu princessa albo paróki w ost 'komedyjkach' to jest przesada ale tu widz jedynie podświadomie na to patrzy poza tym historia Wedla a historia II RP jest wspólna i logiczna ;)
Jebać dykcję! Fanny film i konkretne info. Moim zdaniem " Vabank 3" byłby świetny gdyby Kwinto opierniczył bank jak w "Złoto dezerterów". Pozdrawiam i łapka leci w górę
Gdy kręcili ten film nikt nie znał takiego pojęcia jak lokowanie produktu. Produkcja musiała naprawdę się postarać żeby znaleźć auta z epoki, których w tamtych czasach ile mogło być? Stawki za wynajem były ogromne bo nie było łatwo znaleźć chociażby samochodów.
A ja dodam ciekawostkę numer 9 Powstała trzecia część filmu Vabank. Vabank III był krótkim metrażem promującym/informującym o zabepieczeniach nowych pieniędzy wprowadzonych do obiegu w trakcie denominacji. Na pewno został wyemitowany przynajmniej raz w TVP2 późnym wieczorem. Kwinto i Duńczyk przedstawiali zabezpieczenia, któe próbował złamać Kramer. Pozdrawiam
Nie ma lokowania produktu, ponieważ wszystkie pokazane marki nie funkcjonowały w realiach PRL. Co więcej, E.Wedel nawet nie istniał, bo były "Zakłady 22 lipca".
A ja mam pytanie! W drugiej części Vabank w czasie rozmowy Kwionto i Duńczyk za nim wejdą do banku jest widoczny kilkakrotnie napis: BANK. Czy ktoś wie, czy ten napis w dalszym ciągu tam istnieje i gdzie? I czy w ogóle jest w rzeczywistości?
film w wiekszosci nie był krecony w Łodzi tylko w Piotrkowie Trybunalskim, kamienica ta istnieje. Obejrzyj sobie ten film: ua-cam.com/video/E6X53Z45S7w/v-deo.html
@@FRANCUZSA też często robię takie podróże z powodu filmów. To szkoda że nie znałes tego materiału co ci podrzucilem. Jest tam opowiedziane też o Zurichu. Polecam film In Bruges, I pojechać tam... Mistrz.
Myślę, że lokowanie produktu dotyczy tylko BMW. Pojawia się kilkukrotnie i w pierwszej i w drugiej części. Biorąc pod uwagę czasy, w których jest to nakręcone - może to być zapłata za użyczenie samochodów do filmu. Pozdrawiam
darek nicki Biorąc pod pod uwagę czasy, to do Polski nie trafiały w ogóle nowe BMW, a samochód jest zapewne wypożyczony z jakiegoś muzeum. Shella też nikt tu nie widział, a Wedel był jednym z większych sukcesów przedsiębiorczych międzywojnia, więc bardzo dobrze pasuje do budowania klimatu epoki.
Как то,много лет назад смотрел по российскому тв польский фильм,названия которого не помню. Действие его происходило уже в 90-2000 годы. Помню,что там по моему ,украли картину. Играл там Ян Махульский,правда,уже полицейского.. а режиссером был опять Юлиуш Махульский. Что ещё запомнил,что вконце,когда картину везли в музей,на автомобиле - фургоне была надпись " H.Kwinto. Szafy pancerne"! Я так расхохотался ,что свалился с тахты.
Jesli tak maja wygladac reklamy "lokowanie produktu" to jestem za . Normalne reklamy zawsze przelanczam i nigdy ich nie ogladam a na kompie obowiazkowo mam adblocka
Taa w pierwszej części Kwinto chce zrobić ostatni skok w swoim życiu tylko po to żeby zemścić się na Kramerze i z trudem namawia Duńczyka który też chce się wycofać i nagle w 53 obaj planują dalej kraść coś bezsensu była by ta 4 część a w 3 części która dzieje się w czasie 2 wojny to nie nakręcili jej bo aktorzy się zestarzeli ale 1 i 2 część działy się w połowie lat 30 więc i bohaterowie mogliby się zestarzeć do czasów wojny, dlatego aktorzy wyglądaliby całkiem autentycznie względem upływających lat. Jakieś takie dziwne koncepcje miał reżyser Juliusz achulski
W 1953 roku mogliby mieć pobudki polityczne by okradać ZSRR. A co do postarzenia się aktorów - czy Ty myślisz, że film z pozytywnymi AKowcami przeszedłby cenzurę w PRL? Więc po 1989 roku już było trochę za późno. Ale najwyraźniej patrzysz krótkowzrocznie i bez jakiejkolwiek wiedzy o historii najnowszej świata w którym przyszło Ci żyć.
@@BlaugranaFAN Masz zupełną rację. Żaden reżim nie pozwoli na kręcenie filmów niezgodnych z jego ideą przewodnią. Dlatego w PRL nigdy nie nakręcono takich filmów jak Hubal, Kanał czy Kolumbowie, za to w "wolnej i demokratycznej" Polsce powstało całe mnóstwo filmów, opisujących losy żołnierzy polskich, którzy przegonili Niemców z naszej ojczyzny.
@@leszekr.8266 Byc może były to sceny w banku. Pamietam za dzieciaka jak zaknieto cała ulice Roosevelta dla potrzeb ekipy filmowej a na autach było że kreca do filmu Vabank
80% informacji z tego filmiku pochodzi z zamieszczonej obok rozmowy z oboma Machulskimi z kanału "Akademia Polskiego Filmu". Plus od tego kilka niepotwierdzonych plotek. Poza tym, co to za maniera, żeby w materiale dziennikarskim mówić "pan Machulski", "pan Hoffman" etc? Czuć przez to straszny infantylizm.
Większość informacji z tego filmu pochodzi z wywiadu Juliusza Machulskiego dla magazynu "Kino" (nr 10/2011). Inne informacje pochodzą także z "Akademii Polskiego Filmu" oraz z wywiadu Juliusza Machulskiego dla Dwójka - polskie radio.
W Polsce mówienie do kogoś per „Pan” jest zwyczajową uprzejmością, a uprzejmym być wypada. Podobnie jest z mówieniem o kimś per „Pan”. Zachęcam do skorzystania ze słownika.
Ale mają rację Ci, którzy zwracają uwagę na dykcję. Nawet najlepszy materiał sobie tak można zepsuć. A narrator do logopedy jak najszybciej, a na już to jakiegos kolegę poprosić o użyczenie głosu
Z tym lokowaniem produktu, to mamy takie porąbane prawo. Niech zakleją całą scenerię gdzie będą widoczni tylko aktorzy. Niech producenci oraz właściciele znanych marek pukną się w głowę i pójdą po rozum do głowy. Masakra.
Grzegorz Rączka A aktorzy, zwłaszcza aktorki, niech grają nago bo ktoś się dopatrzy w jakiej marki ciuchy są ubrani i będzie wtopa. ;))) Ale by była oglądalność.
Хорошо ,что не дошло до Vabank IV. Два поляка грабанули советский банк и Сталин умер от инфаркта,узнав об это:-))))). Это же надо было до такого додуматься:-)!
Moskwa 1953 gabinet na Kremlu mówi Stalin panie Beria jakie wieści pan przenosi , Beria mówi jest taka jedna malutka sprawa tak tyciutka BANK ZSSR został obrabowany !!!!!! grozi nam bakructwo służby szukają imperialistycznych gangsterów , Stalin zaczyna coś w szkoku mamrotać pod nosem mówiąc jedynie by mu narazie nie przeszkadząć potem znajdą go po zawalę na podłodze ,jakby co nie wiem jak by tam to wyglądało wszystko co napisałem to tylko moja wizja 🙂.
Lokowanie, czyli zamykanie produktu? Nie ulokowanie, czyli kryptoreklama? Język polski nie jest logiczny. Nie poszedłbyś na spacer? Tak. Czyli nie poszedłbym na spacer, choć pytający pewnie zrozumie, że poszedłbym na spacer.
Podobno nie ma głupich pytań, są tylko głupi ludzie. Jakie lokowanie produktu, jeżeli w tych czasach żadnej z rzekomo lokowanych marek nie było w Polsce, a na Zachodzie pies z kulawą nogą tego nie widzał? Jakieś minimum kojarzenia kontekstu by się przydało jak się publikuje filmy na YT.
Owszem, były Zakłady Przemysłu Cukierniczego 22 Lipca, z dopiskiem na opakowaniu "dawniej E.Wedel". Zresztą, jaki byłby sens lokowania czekolady konkretnego producenta, jeżeli wszyscy producenci powszechnie dostępnej czekolady należeli do państwa i państwo w całości finansowało powstanie filmu? Ten pomysł w ogóle nie przystaje do rzeczywistości gospodarki socjalistycznej, o której najwyraźniej nie macie pojęcia.
Normalnie uszanowałbym argumentację, bo jest w niej dużo racji. Nazwa "22 lipca" oczywiście istniała długi czas. Ale nie lubię jak ktoś się wywyższa (czy raczej deprecjonuje współrozmówców) ze swoim "pojęciem". Jako dzieciak w latach 80 dostawałem od rodziny czekolady. Z napisem E. Wedel. Kiedyś u babci znalazłem kolekcję opakowań po tabliczkach czekolady z lat 40 i 50. Piękne, niektóre ręcznie rysowane. Z napisem E. Wedel. Nawiasem mówiąc: Buggi, gdzie można obejrzeć Twoje filmy wypełnione "pojęciem"? ;)
Lokowanie produktu to nie jest wymysł ostatnich lat. Od zawsze producenci filmu dostawali kasę jeśli dany produkt ukazał się na ekranie. I to nic zdrożnego czysty uczciwy biznes
Lokowanie produktu to taki debilizm, że w głowie się nie mieści. Taaa już lecę kupować ręczniczki papierowe np. Regina tylko dlatego, że Małgorzata Kożuchowska wycierała nimi blat kuchenny w jakimś tam serialu. To jest po prostu śmieszne - to tak jakbym u kolegi zobaczył na biurku czekoladę i od raz leciał ją kupić dla siebie. Odpowiadając na pytanie. Oczywiście mogę się mylić ale myślę, że z punktu widzenia prawa nie ma tu żadnego lokowania produktu. Ponieważ film jest z 1981 roku, a ustawa o lokowaniu produktów z 1992r. Oczywiście fizycznie widać np. markę Wedla ale po prostu w tamtych czasach nie było to regulowanie prawnie, więc to tak jakby dziś zrobić filmik z elementami np. religijnymi, a za 5 lat weszła by ustawa jakaś która by to stopowała.
Lokowanie produktów to jest celowe reklamowanie dla korzyści majatkowej.Na przykład gdy ktoś prowadzi program o małpach a zareklamuje małego człowieczka z kotem.
Lokowanie produktu, hmmmmm, może? Proszę jednak pamiętać, że w tamtym okresie fabryka czekolady nazywała się 22 lipca, co do BMW tym bardziej nie sądzę, przecież poza kilkoma osobami z rządu i cinkciarzami nikogo nie byłoby stać na takie cudo. Sądzę, że chodziło o scenografię ówczesnej Warszawy.
NIEEE!!! niema zadnego lokowania produktu to jakas bzdura wymyslona w ostatnich latach w wielu innych filmach na planie tez sa rekwizyty z logo marek ale tylko poto by bardziej przyblizyc wiarygodnosc akcji filmu
Nie zgadzam się. Tytuł jest transkrypcją francuskiego va banque i tyle...przecież nie jest to lekcja francuskiego a rozumie go każdy. Brzmi o wiele lepiej niż Kwinto, niesie ze sobą więcej treści.
@@movemelody1 No to niech będzie Va banque przynajmniej. W dodatku przed wojną francuski był językiem numer jeden, nikt na poziomie wtedy nie napisałby "vabank", przecież to już z tego powodu chociażby kompletnie nieautentyczny zgrzyt (poza obleśnością samego słowa).
@@JanPBtest Co do rozdzielnej pisowni...zgoda. Widziałam film kilka razy i do dzisiaj myślałam, że tytuł jest Va bank...faktycznie francuskie va banque byłoby najlepsze. Obawiam się, że w tej dziwnej formie wejdzie wkrótce do języka, bo już widziałam w internecie sklep o takiej nazwie.
Jakie międzywojenne loga i gdzie się zmieniają ?? Dla przykładu, Wedel ma cały czas takie samo, mimo iż firma została jakiś czas temu sprzedana. Takie było i takie jest do tej pory.
Jakie lokowanie produktu ? Myślisz, że dostali kasę od Shella i BMW ?????!!!!! E. Wedel w PRL-u nie istniał. Były Zakłady Cukiernicze im. 22 Lipca.....
Houdini 87 Nie ma Kwinty nie ma kolejnych Vabanków. Już tak się "nakradli" w filmach na wszelkie sposoby że trudno coś nowego wymyśleć. Nawet takich dwóch próbowało zwędzić Księżyc ;)))
"Vabank " to moim zdaniem najlepszy polski film w historii kina.
Bo tak jest, Vabank 1 i 2 to zdecydowanie dowód że kiedyś mogliśmy robić dobre kino, nie tylko epopeje narodowe które nudzą już w pierwszych 15 minutac. Kiler był też pokazem że to własnie reżyserów jak Machulski nam brakuje. A tak u nas tylko historycznie jak nam krzyżacy/szwedzi/tattarzy/niemcy/rosjanie spuszczają łomot. Tylko nie wiem po co to katowac tyle lat w filmach.
To nie żadne lokowanie, tylko barwna egzotyka przedwojennych czasów :)
Ja wiem że to komentarz "po latach" ale lokowanie produktu to najmniejszy problem w momencie 2. Tam widać bloki stanowczo nie z epoki :)
ua-cam.com/video/lNQLe4TKDB4/v-deo.htmlsi=wyJUOO-9w-7En049&t=219
"Kocham" te dwa filmy! Mam je na płytach, a jeśli akurat są w telewizji, to staram się oglądać. Dość często main theme mam ustawiony jako dzwonek w telefonie... Dzięki za ciekawostki!
Zawsze mam dobry powód żeby oglądać te filmy chociaż raz w miesącu
....a potem wszystko jest już weselej ❤
Lokowanie produktu to wymysł ostatniej dekady. Nic nie powinno stać na przeszkodzie aby otwarcie w filmach czy programach TV używać takiej a nie innej marki. A jak się to konkurencji nie podoba, to niech robią lepsze towary.
Nie chodzi o konkurencję. W kinematografii "lokowanie produktu" to po prostu przestrzeń reklamowa, którą producent oferuje przedsiębiorstwom. Kto chce, może się zareklamować. Natomiast w dziennikarstwie "lokowanie produktu" to sygnał dawany widzom, że dany program jest sponsorowany, (a więc że znajduje się w nim de facto reklama), przez co przekaż jest w pewnym stopniu zależny od podmiotu trzeciego. Wszystko po to, by uniknąć posądzeń o tendencyjny, ukryty przekaz komercyjny zwany kryptoreklamą - nikt nie lubi, gdy pod płaszczykiem wiarygodnej informacji, wprowadza się go w błąd.
jaka szkoda że nie nakrecono 3 i 4 czesci od razu. mam tylko nadzieje że nie przyjdzie nikomu do głowy robić taki film obecnie.
Wielka a raczej PRZEOGROMNA szkoda, że nie powstały III i IV ......
Nie ma lepszego polskiego filmu!!!-no może Vabank2:)
Jest wiele bardzo dobrych, polskich filmów. No weźmy chociażby 3 produkcje Stanisława Barei + serial.
No cóż już nie ma kto zagrać tych cudownych ról a Vabank 3 i4 to była by porażka jak trylogia Karguli ❤
Generalnie fajnie. Kciuk w górę, bo dobrze opowiedziane. Trafiłem tu, bo szukam źródeł muzyki do filmu.
Świetny film, fajny materiał 👍
Jakie lokowanie produktu? Rzecz normalna. Niech pozaklejają wszystkie banery itp. rzeczy. To jest po prostu jakaś paranoja i chora polityka.
Podoba mi się ten film.tak dalej:-)
Nie przepraszaj za dykcje, fajny filmik zrobiles, jak sie komus nie podoba to niech nie oglada, albo niech zrobi lepszy. Pozdrawiam
co do pytania to
-Bardziej aby uwiarygodnić scenografię.-pokazać że PL Przedwojenna w odróżnieniu od tej z czasów kręcenia filmu (81) była częścią Świata Zachodniego wraz z tym co to oznaczało (m.in. obecnością najlepszych marek Zachodnich).
Dzięki
Apropo pytania, które pada na końcu filmu: w książce Hitman z 2012 roku na którejś stronie (niestety nie pamiętam na której czytałem dość dawno temu) Machulski wspomina, że długo nie miał pojęcia co oznacza lokowanie produktu. Stawiałbym że wówczas też o tym nie wiedział. (choć zaznaczam - nie mam pewności)
A ja zawsze myślałem że oryginalnym pomysłem na Vabank III był scenariusz do filmu VINCI z 2004 (W Rosji nawet został wydany pod tytułem "Vabank III").
vinci... to tez jest świetny film
Ogólnie filmy Machulskiego to dzieła sztuki...
odpowiedz jest bardzo prosta: w tym filmie nie ma czegos takiego jak "lokowanie produktu".. w czasach kiedy krecony byl Vabank (oraz jego sequel Vabank II) nie istnialo takie pojecie jak "lokowanie produktu".. to pojecie to wymysl producentow oraz wlascicieli marek (do ktorych to maja prawa) pojawiajacych sie w roznych produkcjach filmowych na przestrzeni ostatniej dekady, tak wiec twierdzenie jakoby przedstawione na koncu urywki z filmu: 3:38 - Shell, 3:40 - BMW oraz 3:43 - E. Wedel bylo "lokowaniem produktu" jest twierdzeniem blednym.. ze juz nie wspomne o tym, ze Kwinto ze swoja ekipa wozil sie nie BMW, a Fitem 508, wiec na logike, gdyby mialo byc tam jakiekolwiek "lokowanie produktu" to "reklamowany" bylby Fiat zamiast wspomnianego BMW ;)
Nie,to po prostu były rekwizyty.A co tam miało wisieć,powiesili coś zgodnego z epoką,tyle.A nie dziwią improwizacje,kto tam gra?To półka nad górną półką.To postacie na których grze stoją filmówki.Pozdro.
Teraz też w filmach pojawiają się marki i rekwizyty zgodne z epoką. Nie udałoby się nakręcić realnego obrazu z pominięciem nazw, marek, brandów i logosów. Wydaje mi się, że wspomniane marki miały trafić w jakiś sposób do świadomości widza, nawet jeśli przeczyło to wspomnianej we wcześniejszych komentarzach regule działania ówczesnego rynku. Teraz jednak takie reminiscencje odbieramy łagodniej, wierząc, że scenarzysta czy scenograf zrobili coś "przypadkowo", bez nachalnych, marketingowych intencji. Ostatecznie można było na ścianie garażu powiesić gołą babę, nie robić takiego najazdu na maskę auta, a Kwinto mógł iść "drugą stroną ulicy"...
Z tego co pamiętam w latach 80 nie było takiej firmy jak E. Wedel tylko zakłady cukiernicze 22 lipca czy jakoś tak. Do nazwy powrócono po 89
Шикарный фильм, смотрел уже раз 100). Это лучший польский фильм.
Хороший фильм ,иногда пересматриваю его, интересно как бы сложилась судьба героев во время второй мировой войны и после неё ...
Jakie lokowanie. W tamtych czasach nikt o tym nie słyszał. Reżyser chciał wiernie oddac tamte czasy i tyle.
Bardzo dziękuję za materiał o moim ulubionym filmie ;)
Nie wydaje mi się, żeby to było "lokowanie produktu".
Zresztą tak naprawdę w moim odczuciu, czy to jest lokowanie produktu, czy zwykły element scenografii - to zależy od intencji scenografa/scenarzysty. A jakie są ich prawdziwe intencje - to wiedzą tylko oni sami.
W każdym razie tutaj jest to tak naturalne i nienachalne, że pasuje niezależnie od zamiarów.
Nie, lokowanie produktu wtedy nie istniało. To był po prostu taki chwyt żeby widz poczuł, że to jest prawdziwy świat, jak na przedwojennych filmach dokumentalnych widać różne nazwy firm przypadkowo wpadające w obiektyw. Przed rokiem 1989 zobaczyć, że w Polsce np. wtedy były stacje Shella, to było bardzo chwytające. Ja sam pamiętam jak mi się podobały przedwojenne reklamy salonów Mercedesa na Marszałkowskiej, które czytałem w ówczesnych gazetach w BUW-ie podczas studiów (lata 1970-te).
Lokowanie produktu typu princessa albo paróki w ost 'komedyjkach' to jest przesada ale tu widz jedynie podświadomie na to patrzy poza tym historia Wedla a historia II RP jest wspólna i logiczna ;)
Jebać dykcję! Fanny film i konkretne info. Moim zdaniem " Vabank 3" byłby świetny gdyby Kwinto opierniczył bank jak w "Złoto dezerterów". Pozdrawiam i łapka leci w górę
Gdy kręcili ten film nikt nie znał takiego pojęcia jak lokowanie produktu. Produkcja musiała naprawdę się postarać żeby znaleźć auta z epoki, których w tamtych czasach ile mogło być? Stawki za wynajem były ogromne bo nie było łatwo znaleźć chociażby samochodów.
Dawaj jeszcze
A ja dodam ciekawostkę numer 9
Powstała trzecia część filmu Vabank. Vabank III był krótkim metrażem promującym/informującym o zabepieczeniach nowych pieniędzy wprowadzonych do obiegu w trakcie denominacji. Na pewno został wyemitowany przynajmniej raz w TVP2 późnym wieczorem. Kwinto i Duńczyk przedstawiali zabezpieczenia, któe próbował złamać Kramer.
Pozdrawiam
Reżyser filmowy, jeden z najważniejszych w Polsce, p. Janusz Majewski wybudował na Żoliborzu willę, razem z drugim reżyserem, Kawalerowiczem.
1:54 - drobny błędzik: premiera ''Vabank II" odbyła się w 1985 roku ;)
3:35 Odp.: nie. To miało pokazać koloryt epoki, np. Shell - nie istniał w PRL.
przecież akcja sie dzieje w dwudziestoleciu miedzywojennym a nie PRLu
@@Rocky-hg4cv Dokładnie.
00:28 Machulski nie interesowal sie rzeczywistscia PRL-owska.Aha .To Kingsajz o czym był?o krasnoludkach?
Dobrze ze 3 odcinek nie powstal haha
Nie ma lokowania produktu, ponieważ wszystkie pokazane marki nie funkcjonowały w realiach PRL. Co więcej, E.Wedel nawet nie istniał, bo były "Zakłady 22 lipca".
Szukałam właśnie w komentarzach czy ktoś to zauważy
Ale na czekoladkach był dopisek dawny E.Wedel
- Kiedy zmarl Wedel ?
- 22 lipca ...😮
Ballantines... najlepsza łyski na świecie
Lyska to taki ptaszek, roznica taka, ze ptaszkow sie nie pije
A ja mam pytanie! W drugiej części Vabank w czasie rozmowy Kwionto i Duńczyk za nim wejdą do banku jest widoczny kilkakrotnie napis: BANK. Czy ktoś wie, czy ten napis w dalszym ciągu tam istnieje i gdzie? I czy w ogóle jest w rzeczywistości?
Ależ skądże, to scenografia a film był kręcony w Łodzi i co za pomysł w ogóle, że bank mógł być na I piętrze budynku...
@@JanKowalski-qv1oe Pięknie Ci dziękuję za odpowiedź.
film w wiekszosci nie był krecony w Łodzi tylko w Piotrkowie Trybunalskim, kamienica ta istnieje. Obejrzyj sobie ten film: ua-cam.com/video/E6X53Z45S7w/v-deo.html
@@fjk8 Pięknie dziękuję! Tak z ciekawości właśnie z powodu tego filmu pojechałem do Zurychu! :)
@@FRANCUZSA też często robię takie podróże z powodu filmów. To szkoda że nie znałes tego materiału co ci podrzucilem. Jest tam opowiedziane też o Zurichu. Polecam film In Bruges, I pojechać tam... Mistrz.
uważam, że w 2 "lokowaniu produktu" w tle widać PRL-owskie bloki. :)
Bo to było "Blokowanie" produktu ;)
PRL-owskie bloki są widoczne nie tylko 1 raz w Vabanku...
@@JanKowalski-qv1oe czego sie przypierdalasz mlotku
@@cezarycezary5119 ty cieciu i qtasie, wal się na ryj!
Myślę, że lokowanie produktu dotyczy tylko BMW. Pojawia się kilkukrotnie i w pierwszej i w drugiej części. Biorąc pod uwagę czasy, w których jest to nakręcone - może to być zapłata za użyczenie samochodów do filmu. Pozdrawiam
darek nicki Biorąc pod pod uwagę czasy, to do Polski nie trafiały w ogóle nowe BMW, a samochód jest zapewne wypożyczony z jakiegoś muzeum.
Shella też nikt tu nie widział, a Wedel był jednym z większych sukcesów przedsiębiorczych międzywojnia, więc bardzo dobrze pasuje do budowania klimatu epoki.
Как то,много лет назад смотрел по российскому тв польский фильм,названия которого не помню. Действие его происходило уже в 90-2000 годы. Помню,что там по моему ,украли картину. Играл там Ян Махульский,правда,уже полицейского.. а режиссером был опять Юлиуш Махульский. Что ещё запомнил,что вконце,когда картину везли в музей,на автомобиле - фургоне была надпись " H.Kwinto. Szafy pancerne"! Я так расхохотался ,что свалился с тахты.
"Vinci" 2004 player.pl/filmy-online/vinci,26494
To nie było lokowanie tylko dokowanie produktu ! :-)
A nie mógł zrobić tak że 3 ma ten scenariusz z 4?
Jaki to podobny film nakręcono wtedy?
"Hallo Szpicbródka, czyli ostatni występ Króla Kasiarzy" - 1978. :)
Hehehe kanał powinien się nazywać :Poznać Kwinto
Czy mi się wydaje, czy dźwięk kasy pochodzi z piosenki "Money" Pink Floyd'a?
Dobrze, że nie nakręcono pozostałych części, z tym stalinem to byłoby już duże przegięcie.
Logo Shella pokazane w filmie pojawiło się w rzeczywistości kilka lat później.
Jesli tak maja wygladac reklamy "lokowanie produktu" to jestem za . Normalne reklamy zawsze przelanczam i nigdy ich nie ogladam a na kompie obowiazkowo mam adblocka
Ogólnie jest dobrze ale... Dykcję trzeba poprawić i trochę błędów składniowych też. "Usłyszał wydarzenie" na przykład.
Pozdrawiam.
Z tego co widzę, to pierwszy "tik" zrobił w prawo, a wszystkie pozostałe w lewo ;)
Taa w pierwszej części Kwinto chce zrobić ostatni skok w swoim życiu tylko po to żeby zemścić się na Kramerze i z trudem namawia Duńczyka który też chce się wycofać i nagle w 53 obaj planują dalej kraść coś bezsensu była by ta 4 część a w 3 części która dzieje się w czasie 2 wojny to nie nakręcili jej bo aktorzy się zestarzeli ale 1 i 2 część działy się w połowie lat 30 więc i bohaterowie mogliby się zestarzeć do czasów wojny, dlatego aktorzy wyglądaliby całkiem autentycznie względem upływających lat. Jakieś takie dziwne koncepcje miał reżyser Juliusz achulski
W 1953 roku mogliby mieć pobudki polityczne by okradać ZSRR. A co do postarzenia się aktorów - czy Ty myślisz, że film z pozytywnymi AKowcami przeszedłby cenzurę w PRL? Więc po 1989 roku już było trochę za późno. Ale najwyraźniej patrzysz krótkowzrocznie i bez jakiejkolwiek wiedzy o historii najnowszej świata w którym przyszło Ci żyć.
@@BlaugranaFAN
Masz zupełną rację. Żaden reżim nie pozwoli na kręcenie filmów niezgodnych z jego ideą przewodnią. Dlatego w PRL nigdy nie nakręcono takich filmów jak Hubal, Kanał czy Kolumbowie, za to w "wolnej i demokratycznej" Polsce powstało całe mnóstwo filmów, opisujących losy żołnierzy polskich, którzy przegonili Niemców z naszej ojczyzny.
Akcja filmu toczy się w 1934 r. a sam skok ma miejsce w lipcu 1934 r.
Druga część, to byłaby Riposta Kwinta?
Kwinty, to nie jest włoskie nazwisko. ;)
Film kręcony w Łodzi. Sceny pod bankiem tuż koło mojego domu na ulicy Roosevelta
kamienica imitująca dom bankowy Kramera znajduje sie w Piotrkowie Trybunalskim
@@leszekr.8266 Byc może były to sceny w banku. Pamietam za dzieciaka jak zaknieto cała ulice Roosevelta dla potrzeb ekipy filmowej a na autach było że kreca do filmu Vabank
H. KWINTO
Kasy Pancerne
W Kilerów Dwóch było
O gorąco panie wladzo
Również Machulskiego 😊😊😊,
Dykcja wcale nie jest zła. A film dobry.
80% informacji z tego filmiku pochodzi z zamieszczonej obok rozmowy z oboma Machulskimi z kanału "Akademia Polskiego Filmu". Plus od tego kilka niepotwierdzonych plotek.
Poza tym, co to za maniera, żeby w materiale dziennikarskim mówić "pan Machulski", "pan Hoffman" etc? Czuć przez to straszny infantylizm.
Większość informacji z tego filmu pochodzi z wywiadu Juliusza Machulskiego dla magazynu "Kino" (nr 10/2011). Inne informacje pochodzą także z "Akademii Polskiego Filmu" oraz z wywiadu Juliusza Machulskiego dla Dwójka - polskie radio.
+uzytkownikbeznazwy Nie tyle infantylizm, co kalka językowa z angielskiego, gdzię tak właśnie pisze się w artykułach.
Cóż to za maniera, sztorcować kogoś za to, że mówi per „pan”?
+Rhum Zeiss Polska. Mówienie do kogoś per pan np. "panie Machulski" jest w kulturze polskiej uważane za nieuprzejme.
W Polsce mówienie do kogoś per „Pan” jest zwyczajową uprzejmością, a uprzejmym być wypada. Podobnie jest z mówieniem o kimś per „Pan”.
Zachęcam do skorzystania ze słownika.
1: 46 Ale "Kwinto" się machnął. Na ujęciu pierwszym tik poszedł w jego prawą stronę, na pozostałych w lewo.
Maciej Gołąbek bo to był negatyw 😜
👍
A ja chodziłam skupiona po świecie, rozglądając się w milczeniu, czy są ludzie, którym ten reżim nie odpowiada...
Jak to jest lokowanie produktu to piwo w McDonaldzie w teście pilota pirxa to dopiero kryminał :D
Kurde jedziecie go za dykcje a sami z IDEALNĄ dycją byście takiego filmu nie zrobili
Udowodnij albo przeproś. Argument z dupy.
Ale mają rację Ci, którzy zwracają uwagę na dykcję. Nawet najlepszy materiał sobie tak można zepsuć. A narrator do logopedy jak najszybciej, a na już to jakiegos kolegę poprosić o użyczenie głosu
I bardzo dobrze
Lokowanie produktu? 😂😂😂 Kto tam patrzy na produkty, gdy Machulski jest, albo go się szuka!
Lokowanie produktu jest w każdy filmie. Inaczej nie było by pieniędzy na produkcję. Najwięcej jest ich we francuskich produkcjach
Z tym lokowaniem produktu, to mamy takie porąbane prawo. Niech zakleją całą scenerię gdzie będą widoczni tylko aktorzy. Niech producenci oraz właściciele znanych marek pukną się w głowę i pójdą po rozum do głowy. Masakra.
Grzegorz Rączka A aktorzy, zwłaszcza aktorki, niech grają nago bo ktoś się dopatrzy w jakiej marki ciuchy są ubrani i będzie wtopa. ;))) Ale by była oglądalność.
Nie wiem jak było ale 3 : 26 dziwnie brzmi że w Rosji Stalina były banki .
szkoda ze nie ma tej III czesci
Nie to nie byly reklamy... produktow
Nie nie uważam że to jest logowanie produktu to są sceny bardzo mało zauważalne widz na czymś innym
Хорошо ,что не дошло до Vabank IV. Два поляка грабанули советский банк и Сталин умер от инфаркта,узнав об это:-))))). Это же надо было до такого додуматься:-)!
Moskwa 1953 gabinet na Kremlu mówi Stalin panie Beria jakie wieści pan przenosi , Beria mówi jest taka jedna malutka sprawa tak tyciutka BANK ZSSR został obrabowany !!!!!! grozi nam bakructwo służby szukają imperialistycznych gangsterów , Stalin zaczyna coś w szkoku mamrotać pod nosem mówiąc jedynie by mu narazie nie przeszkadząć potem znajdą go po zawalę na podłodze ,jakby co nie wiem jak by tam to wyglądało wszystko co napisałem to tylko moja wizja 🙂.
Moks też miał taki tik. Mrugal oczami i to było widoczne
Lokowanie, czyli zamykanie produktu? Nie ulokowanie, czyli kryptoreklama? Język polski nie jest logiczny. Nie poszedłbyś na spacer? Tak. Czyli nie poszedłbym na spacer, choć pytający pewnie zrozumie, że poszedłbym na spacer.
W drugim momencie jest lokowanie dwóch produktów. Samochodów BMW oraz gierkowskich wieżowców.
kiedyś nie było pojęcia lokowania produktu
W USA chyba do dzisiaj czegoś takiego nie ma
Product placement jest obecny od lat 20. XX wieku. A wymyślono go w Stanach.
Podobno nie ma głupich pytań, są tylko głupi ludzie. Jakie lokowanie produktu, jeżeli w tych czasach żadnej z rzekomo lokowanych marek nie było w Polsce, a na Zachodzie pies z kulawą nogą tego nie widzał? Jakieś minimum kojarzenia kontekstu by się przydało jak się publikuje filmy na YT.
Wedla nie było?
Owszem, były Zakłady Przemysłu Cukierniczego 22 Lipca, z dopiskiem na opakowaniu "dawniej E.Wedel". Zresztą, jaki byłby sens lokowania czekolady konkretnego producenta, jeżeli wszyscy producenci powszechnie dostępnej czekolady należeli do państwa i państwo w całości finansowało powstanie filmu? Ten pomysł w ogóle nie przystaje do rzeczywistości gospodarki socjalistycznej, o której najwyraźniej nie macie pojęcia.
Normalnie uszanowałbym argumentację, bo jest w niej dużo racji. Nazwa "22 lipca" oczywiście istniała długi czas. Ale nie lubię jak ktoś się wywyższa (czy raczej deprecjonuje współrozmówców) ze swoim "pojęciem". Jako dzieciak w latach 80 dostawałem od rodziny czekolady. Z napisem E. Wedel. Kiedyś u babci znalazłem kolekcję opakowań po tabliczkach czekolady z lat 40 i 50. Piękne, niektóre ręcznie rysowane. Z napisem E. Wedel. Nawiasem mówiąc: Buggi, gdzie można obejrzeć Twoje filmy wypełnione "pojęciem"? ;)
😘
Żeby nie wada wymowy narratora to byłoby całkiem, całkiem.
żeby? nie umiesz pisać.
pisz gdyby mordo.
Lokowanie produktu to nie jest wymysł ostatnich lat. Od zawsze producenci filmu dostawali kasę jeśli dany produkt ukazał się na ekranie. I to nic zdrożnego czysty uczciwy biznes
Otóż tak Wedel jest lokowaniem produktu BMW jest znakiem samochodowym shell jest stacją paliw
Moim zdaniem "Kwinto" to dużo lepszy tytuł. "Vabank" jest kwiatko-kożuchowy, zupełnie niepotrzebnie.
Lokowanie produktu to taki debilizm, że w głowie się nie mieści. Taaa już lecę kupować ręczniczki papierowe np. Regina tylko dlatego, że Małgorzata Kożuchowska wycierała nimi blat kuchenny w jakimś tam serialu. To jest po prostu śmieszne - to tak jakbym u kolegi zobaczył na biurku czekoladę i od raz leciał ją kupić dla siebie.
Odpowiadając na pytanie. Oczywiście mogę się mylić ale myślę, że z punktu widzenia prawa nie ma tu żadnego lokowania produktu. Ponieważ film jest z 1981 roku, a ustawa o lokowaniu produktów z 1992r. Oczywiście fizycznie widać np. markę Wedla ale po prostu w tamtych czasach nie było to regulowanie prawnie, więc to tak jakby dziś zrobić filmik z elementami np. religijnymi, a za 5 lat weszła by ustawa jakaś która by to stopowała.
Lokowanie produktów to jest celowe reklamowanie dla korzyści majatkowej.Na przykład gdy ktoś prowadzi program o małpach a zareklamuje małego człowieczka z kotem.
Polskie żądlo z Pyrkoszem swietej pamięci
Nie nazwa tylko tytul ...
Lokowanie produktu, hmmmmm, może? Proszę jednak pamiętać, że w tamtym okresie fabryka czekolady nazywała się 22 lipca, co do BMW tym bardziej nie sądzę, przecież poza kilkoma osobami z rządu i cinkciarzami nikogo nie byłoby stać na takie cudo. Sądzę, że chodziło o scenografię ówczesnej Warszawy.
Ta fabryka czekolady to nazywała się jednak tak: "Zakłady im. 22 Lipca d. E.Wedel"
Nie , to nie lokowanie to podkreślenie obrazowe tamtych lat ,że to jeszcze Polska.
Plus małe mrugnięcie okiem: E.Wedel, a nie prawilne 22 lipca d. E.Wedel....
Cale szczescie, ze nie krecono III i IV czesci wedlug wlasnie tych scenariuszy, co tu sie opowiada.
NIEEE!!! niema zadnego lokowania produktu to jakas bzdura wymyslona w ostatnich latach w wielu innych filmach na planie tez sa rekwizyty z logo marek ale tylko poto by bardziej przyblizyc wiarygodnosc akcji filmu
Lokowania nie ma, ale są lokale w blokach z wielkiej płyty....
Hah, zgadza się. Widać reżyserowi tak się spodobała brama, że stwierdził, że może nikt nie zauważy tych bloków.
odpowiadam na pytanie TAK
Lubię ten film, ale zawsze uważałem że tytuł jest absolutnie fatalny, ohydna ortografia. "Kwinto" też nie rewelacja ale dużo lepszy jednak.
Nie zgadzam się.
Tytuł jest transkrypcją francuskiego va banque i tyle...przecież nie jest to lekcja francuskiego a rozumie go każdy.
Brzmi o wiele lepiej niż Kwinto, niesie ze sobą więcej treści.
@@movemelody1 No to niech będzie Va banque przynajmniej. W dodatku przed wojną francuski był językiem numer jeden, nikt na poziomie wtedy nie napisałby "vabank", przecież to już z tego powodu chociażby kompletnie nieautentyczny zgrzyt (poza obleśnością samego słowa).
@@JanPBtest
Co do rozdzielnej pisowni...zgoda.
Widziałam film kilka razy i do dzisiaj myślałam, że tytuł jest Va bank...faktycznie francuskie va banque byłoby najlepsze.
Obawiam się, że w tej dziwnej formie wejdzie wkrótce do języka, bo już widziałam w internecie sklep o takiej nazwie.
nie poprostu loga firm sie zmieniają tam sa miedzy wojenne loga , prawdokodobnie
Jakie międzywojenne loga i gdzie się zmieniają ?? Dla przykładu, Wedel ma cały czas takie samo, mimo iż firma została jakiś czas temu sprzedana. Takie było i takie jest do tej pory.
Jakie lokowanie produktu ? Myślisz, że dostali kasę od Shella i BMW ?????!!!!! E. Wedel w PRL-u nie istniał. Były Zakłady Cukiernicze im. 22 Lipca.....
"Były Zakłady Cukiernicze im. 22 Lipca....." ale pomijasz ciąg dalszy: d. E.Wedel (dawny E.Wedel)
szkoda ze III nigdy nie powastala byla by naprawe hitem
To czekamy na Vabank III i Vabank IV może ktoś się za to weźmie i powstanie coś ciekawego.
+Peter Inox Czy ja wiem ? Bez p.Jana Machulskiego to nie będzie to samo :/
Houdini 87 Nie ma Kwinty nie ma kolejnych Vabanków. Już tak się "nakradli" w filmach na wszelkie sposoby że trudno coś nowego wymyśleć. Nawet takich dwóch próbowało zwędzić Księżyc ;)))
oj nie,
już zrobili Kogel-mogel III i wielkie ggggg z tego wyszło.
Vabanków proszę mi nie tykać.
Tylko nie to! Żadnych nowych Vabanków. Bez tych samych aktorów to nie ma sensu.
No
Kto to opowiada o matko😱