Absolutnie lekarz powinien stanąć przed SADEM ! za to ze doprowadził dziecko do takiego stanu. Kobieta przez okres ciąży chodzac na badania bylaby poinformowana ze cos jest nie tak. Co jednak pokazuje ze wszystko bylo w porzadku widac nawet jakie dziecko jest ruchliwe w lonie MATKI. Niestety przez bład lekarza dziecko bylo niedotlenipn i dostało 10 punktów zerowych.To pokazuje do jakiej tragedia DOPROWADZIŁ ! Proponuje odebranie możliwość wykonywania zawodu i wypłacanie renty do końca życia dla dziecka ! SZUKAC SPRAWIEDLIWOSCI W KAZDEJ INSTANCJI mimo że dziecku zdrowia nie zwróci!
@@niezesrajsierobaczku7414 Jeśli matka tak chcez, to ok, ale jeśli ciąża jest planowana i matka chce urodzić i wychować to dziecko to nie ma powodu do usunięcia ciąży
A niby po co ludzie po 5 razy poprawiają maturę żeby się dostać na medycynę? Żeby się dorwać do tzw. "koryta", lekarze to w większości "ludzkie pany" takich z powołaniem na palcach 1 ręki można policzyć
Kobiety nie dostają 500+tylko dzieci,a to co się wyrabia w szpitalach to są odpowiedzialne poszczególne osoby czyli personel a przede wszystkim ordynator i dyrekcja szpitala.Personel widać się ich nie boi i nie szanuje ma głęboko wszystko z tylu .
@Bks Ma lidera owszem ale.to chodzi o szacunek personelu i empatie ktorej nie mieli. Dużo jest przypadkow ze.traktuja kobiety przy porodzie jak śmieci. Sama tego doswiadczylam, tylko u mnie skonczylo sie szczęśliwie. W tym.samym szpitalu na podtrzymaniu tez zero szacunku do kobiet. Zero informacji, zainteresowania jakby za kare tam były, a ty jestes kompletnym dla.nich problemem. Dlatego powiedzialam choćbym miala rodzic w samochodzie nie pojade drugi raz do tego szpitala. Temu kobiety nie chcą rodzic bo boja się jak zostan potraktowane przez personel.
Jak widzę nic się nie zmieniło. 36 lat temu miałam poród przedwczesny siódmym miesiącu. Karetka zawiozła mnie do szpitala gdzie od doktor Które nazwisko pamiętam do dziś usłyszałam"pier.....lić się umiesz a donosić dziecka nie umiesz" Bóle nie miłosierne , rzucone o mnie do pomieszczenia które morze miało 5 m gdzie stał samolot na którym nie umieszczono. Położna wyszła pieprz mała drzwiami i tyle ją widziałam a kiedy Zaczęłam krzyczeć ja rodzę Zamknij mordę histeryczka. W czasie tego przedwczesnego porodu zemdlałam sama bez żadnej opieki podobny skała przytomność Powiedziano mi że córka urodziła się martwa. Nie wierzę w to do dziś. Jestem silną kobietą wyparłam to z przykre dla mnie i okropne zdarzenie i kiedy byłam drugi raz w ciąży Od samego początku byłam pod prywatną opieką lekarza który pracuje w szpitalu i który przyjechał do mojego porodu prowadził mnie cały czas całkowicie inaczej to wyglądało. Mając takie doświadczenie ze służbą zdrowia oraz wiele innych a Mam 64 lata nigdy nie poprę ale to nigdy żadnych strajków i protestów służby zdrowia bo to nie są ludzie to są nieczułe gnomy
@@annabelle.2398 bezczelnosc by tak skomentowac tragedie tej Pani. Bez przesady ? Dno ! Empatia - to cos czego ludzie nie maja , dlatego dochodzi do tragedi.
@@annabelle.2398 Pani pierwszy komentarz wykazal sie empatia do ofiary . Ta kobieta ma prawo tak odbierac- empatia to slowo Pani obce. Ja nie potepilam wszystkich lekarzy - sama mam dwoje dzieci ale nigdy nie napisalabym tak jak Pani to zrobila .
Jak można tak potraktować kobietę w tak trudnym czasie, w tym bólu i strachu ????? Nieważne ile mamy lat, zasługujemy na szacunek i równe traktowanie. Wspolczuje Pani bardzo. Dane personelu powinny byc podane do wiedzy publicznej. Takie konowaly nie powinny miec prawa do wykonywania zawodu.
@@alicjastuczynska8764 W komunie i przed "era wyjazdow" nie bylo lepiej. Mieszkam w UK i polskich lekarzy tutaj prawie nie ma, za to pielegniarek sporo. To nieprawda, ze lekarze tak chetnie emigruja.
Jeśli oglądają to przyszłe matki to włączcie kamerę, telefon na porodówce, to jedyna linia obrony bo nikt Wam nie będzie chciał wierzyć bez świadka. Mam rodzić za 4 miesiące bez męża po raz drugi a pierwszy poród był ciężki tylko położna była pomyłką, zero pomocy, zostawiła mnie samą i teraz jestem przerażona ale dzięki Wam wyciągam wnioski jak postępować z takimi ludźmi. Życzę Wam zdrówka dla małej Elizy i siły dla Was do walki z takimi ludźmi którzy traktują innych z góry.
My z żoną mamy troje zdrowych dzieci, już dorosłych. Myśleliśmy o jeszcze jednym ale strach, że będzie coś nie tak i odpuściliśmy. Jest troje udanych, po co ryzykować.? Wyrosły bez pomocy państwa, bez 500 plusów, bez zasiłków rodzinnych.
Konował nie powinien być dłużej konowałam... Każdy jest zobowiązany do wykonywania swojej pracy starannie, a lekarz szczególnie ! Lekarz odebrał temu dziecku zdrowie - niech płaci teraz na jego leczenie !!!!
I pewnie jak zwykle nic tym nie zostanie zrobione! Nie stana lekarz i położna przed sądem. W USAod razu byłby sąd i groźna kara, a w Polsce kurde nic...!!! 😡😡😡
@@mariuszkaminski1764Jeśli nie musisz nic to czemu oczekujesz czegoś? Ja tam wole płacić za pewne zdrowie, a nie narzekać jak typowy polaczek i wyzywać wszystkich ale jak kto woli i jak kogo stać.
@@justyna9974 Jakby państwo nie zapierdalało hajsu na ubezpieczenie zdrowotne i inne bzdurne składki na NFZ to może więcej osób by było stać na prywatną klinikę? Jebnij się w czerep jak uważasz, że niezgoda na to, że trzeba łożyć na ten chory system i jeszcze płacić prywatnie jest polactwem xD Prędzej twoje frajerstwo i popisywanie się pieniędzmi, których i tak nie masz.
W przypadku mnie i mojej mamy było podobnie. Cesarkę przeprowadzono dopiero wtedy, kiedy stało się jasne, że obie możemy nie przeżyć porodu. Efekt jest taki, że urodziłam się z niedotlenieniem mózgu i częściowym paraliżem ciała. To było 18 lat temu, widzę, że nic się od tamtego czasu nie zmieniło.
Nie wiem dlaczego poród, coś co powinno być tak "zaopiekowanie" bo jest nowym początkiem życia, największej wartości, musi być często koszmarem. Ja rodziłam we Francji i jest tak samo jeśli chodzi o opiekę publiczną: olewanie arogancja, poniżanie, trzeba walczyć o siebie i dziecko. Miałam szczęście, że mój syn się nie odwrócił, zauważyli to za późno i zrobili mi cesarkę, bo zaniedbali mnie pod koniec ciąży (zapomnieli o programowych wizytach). Potem nie chcieli mi dać butelki dla małego , chociaż miałam problemy z karmieniem, musiał stracić dużo na wadze, żeby się wreszcie zlitowali, ogólnie w szpitalu czułam się jak w więzieniu... Współczuję bardzo tej rodzinie...
@@TheMiraggio2879 Zaskoczę cię, ale znam 😋. A rodziłam w szpitalu, nie w klinice. Ponieważ kliniki owszem, są b komfortowe, ale nie mają zaplecza w razie komplikacji.... A jak pojawia się problem umywają ręce. Mojej koleżance zaszyli kanał rodny. Musiała być operowana. Nie chcieli jej wydać dokumentacji, mówili, że zgubili 😀.
Boże...jak tak można powiedzieć.. jak można wykazać w tak trudnej sytuacji taki brak empatii... Zwłaszcza będąc osobą, która jest wykształcona medycznie.... Biedna dziewczyna..
Mam nadzieję, że konsekwencje prawne zostaną wyciągnięte wobec tych medyków, a nawet zostanie zabrane im prawo do wykonywania zawodu, bo to jest świadome narażenie kogoś na niebezpieczeństwo, a nawet śmierć.
Mnie serce pęka gdy słyszę takie historie. Nie mogę się pogodzić z tym, że te malutkie kruszynki na samym starcie zostały tak skrzywdzonę. Zdrowie dzieci, którym odebrano szanse na normalne życie. Za każdym razem łzy cisną się na oczy :(
Rozumiem ją świetnie, bo 40 lat temu zostałam potraktowana identycznie. Lekarzy omijam szerokim łukiem. Nie tylko dlatego. NIGDY nie dostałam właściwej pomocy.
@@antekfranas1276 Wtedy to był ZOZ. Mięli gorszy sprzęt, gorsze warunki, wrażliwość stępioną przez ideologię systemu, ale radzili sobie nie gorzej niż ci teraz.
Też jestem młodą mamą i muszę przyznać, że czasami jestem gorzej traktowana z tego powodu. Na szczęście poród nie wyglądał źle dzięki przecudownej położnej, ale zanim zaczęła się ostatnia faza usłyszałam od Pani ginekolog pretensje z powodu wezwania karetki. Twierdziła, że mogłam dojechać do szpitala AUTOBUSEM, co jest jeszcze większym absurdem biorąc pod uwagę, że była godzina 23 kiedy odeszły mi wody, a jestem z małej miejscowości gdzie jeżdżą dwa autobusy na dzień. Generalnie ganiali mnie z miejsca na miejsce jak jakąś krowę i nie traktowali dobrze. Przynajmniej po porodzie personel był miły, ale to chyba wyjątek w Polsce.
Gdybym kiedyś zaszła w ciążę, to chyba bym umarła ze strachu, nie mam zamiaru nigdy mieć dzieci, a już szczególnie nie w Polsce. Moja mama też była fatalnie potraktowana, szczególnie kiedy rodziła moją młodszą siostrę, cud że obie przeżyły.
Ojciec opowiadal mi ze czekal na polozne z kwiatami i czekolada jak mama mnie rodzila. Ale przez przypadek uslyszal tekst ze mama ”wyla jak krowa”. Powiem tyle ze kwiatow nie dostaly. Polskie szpitale to jest jakas masakra. Gdyby ktos ci w szwecji powiedzial ”zamknij pysk” to by zostal skazany w sadzie i tyle. Plakalam jak ogladalam ten reportaz.
Mi mówiono cała ciaze ze z córka wszystko dobrze.... prawie 2 tyg w szpitalu i cesarka.... nawet jej nie zobaczyłam.... zabrali ja zaraz bo powiedzieli ze prawdopodobnie zachłysneła sie wodami.... potem wyrok... zabrali ja do jednego szpitala, potem do drugiego.... atrezja przełyku.... operacja i walka o zycie a ja myslalam ze serce mi peknie z bólu
Oglądałam ten odcinek razem z mamą i bardzo nas to poruszyło. Mimo wszystko wierzymy, że będziecie cudownymi rodzicami dla Elizki, ponieważ widać, że bardzo ją kochacie. Powodzenia!
Wbrew pozorom ciąża i poród (nie w każdym przypadku) obarczony jest dużym ryzykiem utraty życia lub zdrowia kobiety lub dziecka. Jeszcze przed współczesną medycyną co 3 ciężarna lub jej dziecko umierało w trakcie porodu lub w połogu. Jeśli ktoś mówi, że poród to bułka z masłem, to niech się stuknie w czoło.
Tak, na początku XVII w. wszelkimi umieralniami były szpitale, bo lekarze nie myli rąk idąc z prosektorium na salę poordową. Śmiertelność przy porodach domwych w nagorszym wypadku to było jakieś 6-7%
Witam, ja również mam złe wspomnienia z porodu. Życzę wam siły, miłości, cierpliwości i zdrowia. A lekarz, szpital, personel powinni ponieść konsekwencje...
Kraj tworzą ludzie ,to ludzie są chorzy a nie kraj.W ludziach brak zwykłych prostych ludzkich odruchów ,które kiedyś były na porzadku dziennym.np:proszę ,dziękuje ,przepraszam,nawet powiedzieć komuś dzień dobry kogo się nie zna ,i ten ktoś ci nie odpowie
biedna kobieto..... ubolewam nad waszym losem. nie wyobrazam sobie ogromu Twojego cierpienia . Badzcie dzielni Kochani. mam nadzieje ze winni poniosa kare
@@neurokillbill88 każdy ma swoje zdanie. Można zajść w ciążę i adoptować dziecko jeśli są na to warunki. To nie jest nic złego w tym co powiedziałeś ale ,gdzieś w środku będziesz chciał mieć ,, własne,, noszone pod sercem♥️ Najlepiej by było jak by kobieta nosiła ciążę a facet rodził 😁✌️
Gdyby takie coś przytrafiło się mojej rodzinie, pewnie poszedłbym siedzieć za wymierzenie sprawiedliwości własnymi rękoma :/ Życzę dużo siły i wytrwałości rodzicom!
Smutna historia kobiety która bardzo Kocha swoje dziecko bez względu na to jakie się urodziło życzę tej rodzinie szczęścia i oby wszystkie troski przeszły i oby dzidzia zdrowo rosła życzę dużo siły tej rodzinie pozdrawiam💚👍♥️
Faktem jest to, że najlepsi specjaliści wyjeżdżają za granicę, bo za grosze pracować nie będą. A co gorsze są na nich nagonki. I zostają takie zwierzęta, którzy mają pomóc innym.
Lekarze żyją jak pączki w maśle. Prawie każdy ma prywatny gabinet. Jeszcze nie widziałam żadnego biednego 😁 To pielęgniarki, położne, salowe nie są doceniane. A wykonują czarną robotę.
@@watermelon2470 pielęgniarki oczywiście też są niedoceniane, zarówno ekonomicznie jak i szacunkiem społecznym. A na podstawie czego opierasz słowa ,,lekarze żyją jak pączki w maśle".
@@pawewyszynski4009 jak już pisałam gabinety, wizyty prywatne w przychodniach. Z moich doświadczeń to niezbyt pomógł a 100, 150 płaciłam. Albo idąc po same leki. Dodając do tego szpital. I jeszcze ludzie którzy dają w łapę. Oczywiście nie każdy bierze. Ale znam wieeeele historii że bez tego ręką nie ruszył. No znałam też osoby w szkole którzy mieli rodziców lekarzy i stać ich było na co roczne zagraniczne wycieczki i drogie ciuchy. A to było jeszcze kilkanaście lat temu.
@@watermelon2470 Jest różnica pomiędzy lekarzami prywatnymi, a ogólnie dostępnymi w szptalach. Osoby które pracują w państwowych szpitalach, mają naprawdę dużo pracy i małe zarobki. Nie dziwię się więc osobą które, wolą pracować w prywatnych usługach lekarskich lub za granicą, dopiero wtedy są odpowiednio wynagradzane jak za swoją ciężką pracę.
@@pawe1912 zgadzam się z Tobą. Zwłaszcza jak PiS potraktował rezydentów i jak nagle zmienił opinię o nich, gdy wybuchła epidemia. Mam niesmak również jak w nagrodę za walkę z epidemią, PiS chce zaostrzyć kurs wobec służby zdrowia. Co za szczujnia
Aż nie mogę uwierzyć 🙁🙁.. jesteś wspaniała młoda kobieta i cudowna mama .. dużo wyrwalosci dla Was ❤️❤️... nie podawajcie się .... walczcie dla waszej córeczki ..
Dla mnie to jest szokujące młoda dziewczyna zachodzi w ciążę, dba o siebie i o dziecko wszystko jest ok. Idzie do szpitala by pod opieką profesjonalistów urodzić dziecko i .... trafia na znieczulice personelu i hamskiego lekarza - swoje humoru i kaprysy może mieć ALE NIE PRZYBPACJENTCE KTÓRA POTRZEBUJE PROFESJONALISTY I EMPATI!!!
Każdy może się pomylić. Nikt nie jest Bogiem, ale traktowanie drugiej osoby gorzej niż zwierzę, bawienie się ludzkim życiem, brawura i pogarda dla tak ważnego zawodu jak bycie lekarzem czy pielęgniarką woła o pomstę do nieba. Oby dobry Bóg czuwał nad waszą córeczka i pomimo głupoty innych dziewczynka rozwijała się prawidłowo. Niestety lekkomyślność osób pracujących w szpitalach zdarza się coraz częściej. Sama niedawno rodziłam i miałabym wiele do zarzucenia tamtejszemu personelowi.
Zwierzę też musi być traktowane z szacunkiem. Co do twego kom. masz rację.Każdy musi być dobrze traktowany i szanować ŻYCIE! No może żeby się najeść lub stanąć w swą obronę lub innych. A tak no LUDZIE PRZESTAŃCIE SIĘ BAWIĆ W PANA BOGA!-chyba że robicie w dobrym celu.
Gdybym mieszkała w Polsce i musiałam tam urodzić, to wraz z wejściem na salę porodową, natychmiast włączylabym małą kamerę, która by wszystko nagrywała przez cały czas porodu
Panie doktorze, jest Pan z siebie dumny i swojego wykwalifikowanego personelu medycznego. Jak można sie tak odzywać do kobiety, młodej matki, to brak całkowitego człowieczeństwa, empatii i współczucia , ludzie co z wami się dzieje !!!! Czy wy wiecie po której stronie jest serce ❤ Wstyd i hańba, na takie ,, chamskie zachowanie,, jest chyba tylko jedna na to odpowiedź...najgorzej jak ktoś, nie ma kultury wrodzonej, ani nabytej ... Młodym rodzicom, bardzo współczuję ....
Pół roku temu podczas porodu żony mieliśmy podobną sytuację. W pewnym momencie tętno dziecka zaczęło zanikać, nikt z położnych czy lekarzy nie zwrócił na to uwagi, wypełniali papiery. Dopiero po mojej prośbie żeby spojrzeli bo coś złego się dzieje zaczęli interweniować, zrobiła się nerwówka, tętno było niesłyszalne. Natychmiast podali mojej żonie tlen, ale okazało się, że zawór jest zepsuty i dopiero po 2 minutach zaczęło lecieć. To były najgorsze minuty mojego życia... na szczęście wszystko skończyło się dobrze, dziś mam półrocznego, uśmiechniętego i zdrowego syna, nikomu nie życzę takich problemów. Doceniam też personel z porodówki za szybką reakcję, dobrze się z nimi współpracowało. PS. Zanik tętna był spowodowany okręceniem pępowiny wokół szyi, udało się urodzić naturalnie.
No to teraz już wiesz, żeby przy następnych wyborach zagłosować na kogoś kto zechce wprowadzić sekretarki medyczne ( da hajs na to) do szpitali, bo teraz dla personelu najważniejszy jest papier - taki system stworzono
Miałam dokładnie ten sam problem co Pani. Ale u mnie naszczescie zrobili w miarę szybko cesarke jak tylko zobaczyli że małej zaczęło spadać tętno. Oczywiście mogli zrobić to jak tylko zobaczyli że mam dysproporcje płodowo miednicza Ale też stwierdzili że dam radę urodzić naturalnie...
O matko!!! Co to za szpital.. gdzie ci ludzie mają serce, jak tak można zrobić!!! Mam znajomego, który przez lekarza urodził się chory, byłby w pełni zdrowy gdyby nie lekarz, a teraz do końca życia musi cierpieć, jest mi smutno, że coś takiego dzieje się na świecie..
Też rodząc trafiłam na koniowałów: ciąża była zagrożona, wody odeszły, ale lekarz kazał "czekać, bo ma inną umówioną pacjentkę". Tak, kazał czekać bo się umówił z inną pacjentką na cesarkę (u tej kobiety poród się nie zaczął ale była " Umówiona "). Kilka godzin leżałam na podłodze. W ogóle mnie nie słuchano, dusiłam się. Mówiłam, że za chwilę stracę przytomność, robili ze mnie wariatkę. Sama nosiłam swoje rzeczy (ciezka walizkę na salę porodową) rodząc już bo lekarz mnie olał, a pielęgniarki tylko na mnie pochukiwaly. Po wszystkim wysłano do mnie anestezjologa, żeby za całą ekipę przeprosił bo " Nie docenili powagi sytuacji ", prawie udusili mnie i dziecko. To Boski Cud że córka żyje. Ja do dzisiaj mam komplikację zdrowotne: wystarczy wspomnieć że nawet pół roku po porodzie miałam olbrzymie krwotoki. Pomimo że wyraźnie zaznaczyłam że będę karmić piersią i pomimo że mleko lało się strumieniami od razu próbowano dziecko karmić sztucznym mlekiem którego reklamy były w każdej części szpitala, a mnie położna skancerowała pierś (przyszła, energicznie pociągnęła za sutek aż polała się krew z mlekiem, stwierdziła, że nie dam rady karmić i poszła). Miałam cukrzycę ciążową więc na śniadania dawano mi samo masło (bo reszta jest niedobra dla kobiet z cukrzycą a nic innego nie mają, sama mam se załatwić). Nigdy więcej nie zbliża się nawet do tego szpitala, na szczęście i tak się przeprowadziłam...ps. Lekarzom to ja pensje był o połowę przycięła. To pacjent powinien decydować czy lekarz dostanie wynagrodzenie czy nie. Kolejny poród będzie z kamerą, a w razie jeśli ktokolwiek cokolwiek zaniedba - sąd.
Ja rodziłam w szwecji ,4 położne i lekarz odbierały poród, krzyczałam ,wyzywałam je w bólu od najgorszych a one głaskały mnie po brzuchu i szeptały ze zaraz będzie po wszystkim. Po urodzeniu przepraszałam je za moje zachowanie ,z uśmiechem powiedziały ze sa do tego przyzwyczajone ,że byłam dzielna i ze mam ślicznego synka.to był okropne trudny poród ale wspominam go bardzo ciepło i życzę wszystkim kobieta tak pozytywnej energii od personelu jaki ja otrzymałam w szwecji
Jezu Chryste...tak bardzo współczuję tej dziewczynie. Urodziłam 2 dzieci, napatrzyłam się w szpitalu i wiem jak potrafią traktować matki... Serce pęka. Dużo zdrowia dla maleńkiej a dla rodziców ukłony i dużo siły. Ten lekarz nie dorasta wam do pięt 💔💔
Tylko prywatne drogie kliniki są w stanie zapewnić człowiekowi opiekę na wysokim poziomie. Nie mówię że wszystkie porodówki, czy tam szpitale są złe bo nie są... Ale takie incydenty częściej się tam zdążają. Podam prosty przykład,ten kto leczył chociażby zęby na NFZ i prywatnie napewno widzi różnicę w wykonywaniu usług..
@@agnieszkagramacka1216 Masz absolutna racje. W Polsce mysla ze za granica jest inaczej, a tam jest jak wszedzie (a w porownaniu z komuna to nawet chyba gorzej bo mieli chociarz jakas wiedze).
Bardzo współczuję Państwu. Moją rodzinę spotkała dokładnie taka sama Sytuacja, też naiwnie myślałem że w szpitalu ratują życie bezinteresownie, ale już tak nie myślę. Jak nie dasz prezentu to nikt się tobą nie interesuje, możesz zdychać ty i twoje dziecko-- tak właśnie jest. Syn po urodzeniu nie oddychał, ale Dobry Bóg się zlitował, Drodzy Państwo życzę z całego serca aby Wasza córeczka wróciła do zdrowia.
Lekarze to tyko kasa kasa kasa. Łaskę w szpitalu robią. Naprawdę już jest mało lekarzy naprawdę z powołania. Wydaje mi się że 20 lat temu bardziej troszczyli się o pacjentów.
Bo lekarze w polskich panśtwowych szpitalach prawie nic nie zarabiąją więc się nie starają, a rząd zamiast pieniądze dawać na służbę medyczną całą kase pompuje w propagande.
@@Dana-yl7xo W polsce jestem tylko ze względu na koronawirusa. Porównując zarobki lekarz w polskich państwowych szpitalach, do lekarzy np. w niemczech, można powiedzieć, że nie zarbia się nic. I to jest jeden z głownych powodów dla których w polsce mamy słabych/początkujących lekarzy. Wszyscy którzy mają jakieś większe doświadczenie zawodowe i znają obcy język, wyjeżdżają za granicę, bo zarbią tam więcej i mają lepsze warunki pracy.
@@eekq573 Nawet jak wyjedzie to nie zmienia faktu ze nadal jest :konowalem" Wszystko zalezy od czlowieka , jesli ktos jest dobrym lekarzem - bedzie nim wszedzie
Zaparło mi oddech . Całym sercem jestem z wami i waszą piękną córeczką 💗💗💗. To nie jest lekarz a KONOWAŁ zbyt pewny siebie . Sąd powinien odebrać mu prawo wykonywania zawodu i ukarać pozbawieniem wolności .Aby już nigdy nikt przez niego nie cierpiał .
Bardzo współczuję ,ja wiem że wiele zależy od lekarzy miałam podobną sytuację ,też zanikało tętno dziecko było pośladkowo ułożon ale ja miałam nieco więcej szczęscia lekarz który mjie prowadził przez cała ciążę ,chciał pieniedzy za cesarkę których nie miałam (kazał powiedziec że już go nie ma bo za specjalne wezwanie trzeba by ekstra zapłacić) , połozna wpadła na pomysł i wezwala innego lekarza który był na dyżurze i ta lekarka gdy zobaczyła KTG od razu zadecydowala o cesarce i uratowała mojego syna który dziś ma 23 lata,przykre to jest że dziś jest taka znieczulica a lekarzy gubi rutyna,życzę bardzo dużo zdrówka dla Waszej córeczki ochrony i opieki aniołów nad waszą rodziną
Znam to z autopsji. 4 lata temu przeżyłam to samo. Ile łez wylałam i wylewam to tylko ja wiem. Ona ma szczęście bo jest z partnerem , mój nie dał rady i odszedł i jestem sama z dzieckiem. Wierzę że będzie dobrze. I jeśli mogłabym im pomóc to chętnie bym pomogła.
Współczuję :( najbardziej tego partnera, o wiele łatwiej jest, gdy ma się obok ukochaną osobę. Śmieszne jest to, że faceci są uprzywilejowani, mogą sobie odejść i nikt ich za to nie piętnuje.
Straszne jak łatwo niszczy się życie innym. Brak słów, nic się nie zmieni, jeśli ludzie nie będą odpowiadać za swoje decyzje. Szacunek, to podstawa człowieczeństwa.
Dlatego wszyscy pro life niech zapewnią kobietom dobre warunki w trakcie porodu przed i po a nie że urodz dziecko i oddaj 🤦🏻♀ zróbcie coś aby kobiety były lepiej traktowane
Wtf. Jestem pro life i nie chce żeby ktoś był tak traktowany. Sama nie chce być tak traktowana ale co niby mam z tym zrobić? „Zróbcie coś” dobre mi sobie. Jakby tak się dało
@@ulaczek13 jakby każdy zwolennik ruchu pro-life, część zarobionych pieniędzy na odpowiednie fundacje lub w jakiś inny sposób poprawiał standard lokalnego położnictwa(np wolontariat, dotacja koców i innych potrzebych rzeczy), to nie dość że, miałby czyste sumienie, to i by jeszcze cos dobrego robił. Wygłaszanie samego poglądu pro-life nie próbując zmienić środowiska, nawet tego najbliższego, sprawia jedynir że pogląd ten, jest i będzie postrzegany przez większość ludzi(zwłaszcza młodych i wykształconych) jako okrutny i nie ludzki .
A potem pretensje, że kobiety nie chcą rodzić dzieci... Jak można tak powiedzieć do drugiej osoby, do młodej matki... Tacy lekarze wcale mnie nie zachęcają do założenia rodziny...
@Olga D mam kolegę który urodził się niepełnosprawny z porażeniem mózgowym przez wcześniactwo i niedotlenienie okołoporodowe kiedy lekarze zdiagnozowali go po kliku dobach bo nie trzymał główki w pionie lekarz powiedział do nich ,,oddajcie go macie czwórkę dzieci po co wam piątę niepełnosprawne" jak można tak wgl do rodzica powiedzieć
masakra . pomyslec ze moja zona rodzila dobe dopiero jak sie "posmarowalo" poloznej ktora wkoncu przekonala lekarza do cesarki to moj syn jest teraz zdrowy ... a moglo byc podobnie szkoda mi rodzicow i oby dzieciak doszedl do siebie
Moim skromnym zdaniem, bezpośrednią przyczyną fatalnego finału było nie to, że nie zrobiono CC, tylko to że podpięto dziewczynę pod sztuczną oksytocynę. A sztuczna oksytocyna jest .. SZTUCZNA! I stanowczo nadużywana. Dziecko jest pchane zbyt silnymi skurczami, nieadekwatnymi często do zaawansowania porodu! Jesli już się ją podaje monitoring musi być ciągły a sala na CC przygotowana. Jakoś ciąża przebiegała dobrze, pewnie poród też by poszedł dobrze...ale z mądrą położną i w domu!
Cisną mi się na język same przekleństwa. Jak ja rodziłam, obok była dziewczyna, która od 12h miała mocne, bolesne skurcze i 3 cm rozwarcia. Nic nie chciało drgnąć z miejsca. Ani razu nikt w tym czasie nie sprawdził, czy z dzieckiem wszystko w porządku. Dopiero, gdy ja urodziłam o 21 (bez żadnych komplikacji), personel stwierdził, że czas spać i wysłali dziewczynę na cesarkę. Gdyby nie to, męczyłaby się niewiadomo, jak długo. Polskie porodówki to czasami parodia. Lekarze lubią patrzeć na cierpienie kobiet. Pytałam nie raz położnej, dlaczego dziewczyny nie wyślą na cesarkę, to odpowiała, że one są bezradne, bo to lekarz decyduje, one już dawno by to zrobiły. Na szczęście dziecko urodziło się zdrowe, ale są przypadki, jak na filmie, gdzie nie ma tyle szczęścia.
Ja byłam urodzona w 33 tyg ciąży mamy.Już wypisywali akt zgonu.udało się przeżyć dobę, pod respiratorem, w inkubatorze. Mama dopiero po 10 dniach mogła mnie w ogóle zobaczyć w tym inkubatorze. Miałam wylew zaraz po urodzeniu do III komory, potem doszło wodogłowie, krzywica kwitnąca i niezrośnięty worek wsierdziowy. Ostatecznie naciągane 2.5 w skali Apgar,850 g. Ze szpitala wypuścili po 2 miesiącach. Ogólnie mam wadę wrodzoną wzroku, słuchu i mam aspergera. I w sumie radzę sobie dość dobrze, intelektualnie wysoko. A 27 lat temu ledwo ledwo.
Ja sie urodziłam w roku 2000 i przy porodzie lekarz (bardzo otyły) położył się na brzuch mojej mamy i zaczoł cisnąć... przez to Omało Co bym nie umarła bo po wyjściu z brzucha też musiałam być reanimowana.... Chore ale niestety prawdziwe....
Można pchać z boku brzucha czyli jakby od strony głowy matki żeby pomóc w wypchnięciu, a z góry jest niedozwolone bo to nic nie daje a wręcz zagraża dziecku bo je przygniata! Lekarz powinien to wiedzieć!
Absolutnie lekarz powinien stanąć przed SADEM ! za to ze doprowadził dziecko do takiego stanu. Kobieta przez okres ciąży chodzac na badania bylaby poinformowana ze cos jest nie tak. Co jednak pokazuje ze wszystko bylo w porzadku widac nawet jakie dziecko jest ruchliwe w lonie MATKI. Niestety przez bład lekarza dziecko bylo niedotlenipn i dostało 10 punktów zerowych.To pokazuje do jakiej tragedia DOPROWADZIŁ ! Proponuje odebranie możliwość wykonywania zawodu i wypłacanie renty do końca życia dla dziecka ! SZUKAC SPRAWIEDLIWOSCI W KAZDEJ INSTANCJI mimo że dziecku zdrowia nie zwróci!
Co ma do tego SAD?
@@aoife5360 Chyba chodziło o SĄD, nie SAD
@@aoife5360 Chodziło o to, że w głównym komentarzu był błąd w słowie "sąd"
W tym kraju sprawiedliwosci nie znajdziesz
@@jakubek1511 sprawiedliwość jak nie wiesz!!!
Decyzja może być tylko jedna - usunięcie dyscyplinarne tego pożal się Boże "lekarzyka" oraz kara finansowa i odszkodowanie za szkody moralne
@@niezesrajsierobaczku7414 XD
@@niezesrajsierobaczku7414 ale Ty jesteś toksyczny gościu, chyba musisz myśleć inaczej niż wszyscy bo się postrasz z wkurwienia
@@niezesrajsierobaczku7414 xD?
@@niezesrajsierobaczku7414 Jeśli matka tak chcez, to ok, ale jeśli ciąża jest planowana i matka chce urodzić i wychować to dziecko to nie ma powodu do usunięcia ciąży
DO BOZI I KOŚCIÓLKA PRETENSJA. LEKARZ ISTOTA OMYLNA . A NIE TERAZ WYCIE. DZIECI SIE RODZI ZDROWE!
Lekarz pewnie "poważany", z wieloletnią praktyką i dobrymi układami ... czuje się jak wielki pan i nie wiadomo ile kobiet do tej pory tak potraktował
A niby po co ludzie po 5 razy poprawiają maturę żeby się dostać na medycynę? Żeby się dorwać do tzw. "koryta", lekarze to w większości "ludzkie pany" takich z powołaniem na palcach 1 ręki można policzyć
łapy nie dostał. 3000 i jest cesarz jak nie to co z filmu. slask
Kobietom nie są potrzebne 500 plusy tylko najlepsza, profesjonalna opieka medyczna w czasie ciąży, porodu i pierwszych dni życia dziecka.
Kobiety nie dostają 500+tylko dzieci,a to co się wyrabia w szpitalach to są odpowiedzialne poszczególne osoby czyli personel a przede wszystkim ordynator i dyrekcja szpitala.Personel widać się ich nie boi i nie szanuje ma głęboko wszystko z tylu .
We wszystkich państwach Europy próbują i na minus populacja to od kultury i zwyczajów😊😮
Ale jeżeli ma się pecha lub się urodzi w starym wieku to słabo jest
@@elzbietajagieo3870 XDDDDDD Od kiedy dzieci dostają 500+???
„Zamknij pysk i sie nie drzyj” no zajebisty personel naprawde
Polska
@@kajetanwujke9817 no bez kitu
Jak w Polanicy Zdrój. Miałam tak samo jak Pani. Tylko u mnie lekarz mnie uderzył podczas porodu gdy nie chciałam "zamknąć ryja".
@@monikap1338 W dolnośląskim? Moja mama tam rodziła dwa lata temu.
@@nemezisyo tak Dolnyśląsk
A potem się dziwią, że kobiety nie chcą rodzić dzieci :( Dużo zdrowia dla Elizki
Nikt nie pytał
@@hypergrom2408 ciebie o zdanie
@Bks Ma lidera owszem ale.to chodzi o szacunek personelu i empatie ktorej nie mieli. Dużo jest przypadkow ze.traktuja kobiety przy porodzie jak śmieci. Sama tego doswiadczylam, tylko u mnie skonczylo sie szczęśliwie. W tym.samym szpitalu na podtrzymaniu tez zero szacunku do kobiet. Zero informacji, zainteresowania jakby za kare tam były, a ty jestes kompletnym dla.nich problemem. Dlatego powiedzialam choćbym miala rodzic w samochodzie nie pojade drugi raz do tego szpitala. Temu kobiety nie chcą rodzic bo boja się jak zostan potraktowane przez personel.
To zależy od kultury
@@OrangeFreeSt4teEliza nie żyje
Dużo siły dla rodziców. Nie wyobrażam sobie jak ta kobieta cierpiała
A słyszałaś o sylvii likens?
@@janostaszewski8520 co to wgle za komentarz
I cierpi nadal...
A ojciec?
Jak widzę nic się nie zmieniło. 36 lat temu miałam poród przedwczesny siódmym miesiącu. Karetka zawiozła mnie do szpitala gdzie od doktor Które nazwisko pamiętam do dziś usłyszałam"pier.....lić się umiesz a donosić dziecka nie umiesz"
Bóle nie miłosierne , rzucone o mnie do pomieszczenia które morze miało 5 m gdzie stał samolot na którym nie umieszczono. Położna wyszła pieprz mała drzwiami i tyle ją widziałam a kiedy Zaczęłam krzyczeć ja rodzę Zamknij mordę histeryczka. W czasie tego przedwczesnego porodu zemdlałam sama bez żadnej opieki podobny skała przytomność Powiedziano mi że córka urodziła się martwa. Nie wierzę w to do dziś. Jestem silną kobietą wyparłam to z przykre dla mnie i okropne zdarzenie i kiedy byłam drugi raz w ciąży Od samego początku byłam pod prywatną opieką lekarza który pracuje w szpitalu i który przyjechał do mojego porodu prowadził mnie cały czas całkowicie inaczej to wyglądało. Mając takie doświadczenie ze służbą zdrowia oraz wiele innych a Mam 64 lata nigdy nie poprę ale to nigdy żadnych strajków i protestów służby zdrowia bo to nie są ludzie to są nieczułe gnomy
@@annabelle.2398 bezczelnosc by tak skomentowac tragedie tej Pani.
Bez przesady ?
Dno !
Empatia - to cos czego ludzie nie maja , dlatego dochodzi do tragedi.
@@annabelle.2398 Pani pierwszy komentarz wykazal sie empatia do ofiary .
Ta kobieta ma prawo tak odbierac- empatia to slowo Pani obce.
Ja nie potepilam wszystkich lekarzy - sama mam dwoje dzieci ale nigdy nie napisalabym tak jak Pani to zrobila .
Pani historia mrozi krew w żyłach, bardzo współczuję 🥺
Współczuję
@@pannanikt3926 Dokładnie to pani określiła, zupełnie jak ja. Moja noga nigdy więcej tam nie postała .
jeżeli to jest prawdą w 100% to Wszystkich co tam byli przy porodzie powinni odpowiadać przed sądem
Jak można tak potraktować kobietę w tak trudnym czasie, w tym bólu i strachu ????? Nieważne ile mamy lat, zasługujemy na szacunek i równe traktowanie. Wspolczuje Pani bardzo.
Dane personelu powinny byc podane do wiedzy publicznej. Takie konowaly nie powinny miec prawa do wykonywania zawodu.
Masakra jakaś!!! 🥺😡
Płakać się chce jak słyszy się takie historie.
Współczuję wam.
Tego ,, lekarza '' to ja bym prześladowała do końca życia za coś takiego.
Za co? Nie zrobił i nie powiedział nic złego.
No jasne, to nic takiego, tylko prawie zabił dziecko ;))
@@andrzejcikowski8512 to jest tylko fragment a zobacz sobie cały reportaż na stronie uwagi a później komentuj
To rycz
@@bozenasteiner8261 jesteś bez serca. Zimna kobieto
„Jest młoda poradzi sobie” co to ma być za tekst w ogóle? Taka logika to 11 latka niech naturalnie rodzi 🤦🏼♀️🤦🏼♀️🤦🏼♀️
11 latka nie powinna być w ogóle w ciąży.
@@gabrysiawasik6537 XDDDD
@@gabrysiawasik6537 zdarzają się takie sytuacje moja droga
@@lerolerolerolerolero To już bardziej patologia.
@@olgaannaklimek7574 Zdaję sobie z tego sprawę, ale to już patologia żeby dziecko rodziło dziecko.
I pomyśleć, że jest jeszcze wiele takich lekarzy...
JEST WIELU,NIESTETY
Bo ludzie nic z tym nie robią...
Tylko tacy zostali. Dobrzy lekarze wyjechali za granice kraju. To jest polityka naszego rządu.
Aż się nie chce być w ciąży...
@@alicjastuczynska8764 W komunie i przed "era wyjazdow" nie bylo lepiej. Mieszkam w UK i polskich lekarzy tutaj prawie nie ma, za to pielegniarek sporo. To nieprawda, ze lekarze tak chetnie emigruja.
Jeśli oglądają to przyszłe matki to włączcie kamerę, telefon na porodówce, to jedyna linia obrony bo nikt Wam nie będzie chciał wierzyć bez świadka. Mam rodzić za 4 miesiące bez męża po raz drugi a pierwszy poród był ciężki tylko położna była pomyłką, zero pomocy, zostawiła mnie samą i teraz jestem przerażona ale dzięki Wam wyciągam wnioski jak postępować z takimi ludźmi. Życzę Wam zdrówka dla małej Elizy i siły dla Was do walki z takimi ludźmi którzy traktują innych z góry.
Masakra. Współczuje. Państwo Polskie chcę więcej dzieci a powinno zrobić przegląd szpitali itp
jak to oglądam i czytam to mnie przeraża co czeka tą naszą młodzież i wcale się nie dziwię że oni nie chcą mieć dzieci oni się po prostu boją,
My z żoną mamy troje zdrowych dzieci, już dorosłych. Myśleliśmy o jeszcze jednym ale strach, że będzie coś nie tak i odpuściliśmy. Jest troje udanych, po co ryzykować.? Wyrosły bez pomocy państwa, bez 500 plusów, bez zasiłków rodzinnych.
Za duze ryzyko, masz juz potomstwo, teraz cieszcie sie zyciem
Aż mi łzy napłynęły do oczu, że są osoby dorosłe, starsze, które potrafią nas zrozumieć. Dziękujemy i zdrowia
Strach rodzic dziecko . Mozna umrzec przez lekarzy
Dokładnie, nikt tego nie bierze pod uwagę.
Bardzo Państwu współczuję.To są bardzo trudne historie ludzkiego cierpienia.
Wyrazy szacunku 🕊️🇵🇱🤝
Klasyczny przykład tego, jak ceni się w Polsce ludzkie życie...
Klasyczny!
Przez takiego konowała zdrowe dziecko straciło swoje zdrowie .. coś strasznego .. gdzie sprawiedliwość..
Konował nie powinien być dłużej konowałam... Każdy jest zobowiązany do wykonywania swojej pracy starannie, a lekarz szczególnie ! Lekarz odebrał temu dziecku zdrowie - niech płaci teraz na jego leczenie !!!!
Nie ma
na obiadku u sedziego z rejonowego
I pewnie jak zwykle nic tym nie zostanie zrobione! Nie stana lekarz i położna przed sądem. W USAod razu byłby sąd i groźna kara, a w Polsce kurde nic...!!! 😡😡😡
I jak tu mieć szacunek do tej grupy zawodowej ?Moją żonę też prawie banda lekarzy przy porodzie by wykończyła.
Wsadzasz wszystkich do jednego wora bo skąpisz na szpitalu? ;)
@@justyna9974Skoro płacę podatki to oczekuję od konowałów należytej opieki zdrowotnej i nie muszę leczyć się w klinikach prywatnych.
@@mariuszkaminski1764Jeśli nie musisz nic to czemu oczekujesz czegoś? Ja tam wole płacić za pewne zdrowie, a nie narzekać jak typowy polaczek i wyzywać wszystkich ale jak kto woli i jak kogo stać.
@@justyna9974 Jakby państwo nie zapierdalało hajsu na ubezpieczenie zdrowotne i inne bzdurne składki na NFZ to może więcej osób by było stać na prywatną klinikę? Jebnij się w czerep jak uważasz, że niezgoda na to, że trzeba łożyć na ten chory system i jeszcze płacić prywatnie jest polactwem xD Prędzej twoje frajerstwo i popisywanie się pieniędzmi, których i tak nie masz.
@@justyna9974 jeżeli ktoś nie płaci bo nie ma pieniędzy np i nie rodzi w prywatnej placówce to nie znaczy że ma być traktowany przedmiowo bez szacunku
Jak długo będzie dochodzić do takich sytuacji, do porodu jest dobrze a w momencie porodu jakiś nieodpowiedzialny lekarz zmarnuje życie dziecka
Współczuje. Popłakałam się. Jak mogi jej to zrobić?? To mają być lekarze ?!
W przypadku mnie i mojej mamy było podobnie. Cesarkę przeprowadzono dopiero wtedy, kiedy stało się jasne, że obie możemy nie przeżyć porodu. Efekt jest taki, że urodziłam się z niedotlenieniem mózgu i częściowym paraliżem ciała. To było 18 lat temu, widzę, że nic się od tamtego czasu nie zmieniło.
Ale w sensie masz wielkie wady?
Lekarz , położna = sąd
Przepraszam Ale muszę to powiedzieć Sku*wysyni
Nie wiem dlaczego poród, coś co powinno być tak "zaopiekowanie" bo jest nowym początkiem życia, największej wartości, musi być często koszmarem. Ja rodziłam we Francji i jest tak samo jeśli chodzi o opiekę publiczną: olewanie arogancja, poniżanie, trzeba walczyć o siebie i dziecko. Miałam szczęście, że mój syn się nie odwrócił, zauważyli to za późno i zrobili mi cesarkę, bo zaniedbali mnie pod koniec ciąży (zapomnieli o programowych wizytach). Potem nie chcieli mi dać butelki dla małego , chociaż miałam problemy z karmieniem, musiał stracić dużo na wadze, żeby się wreszcie zlitowali, ogólnie w szpitalu czułam się jak w więzieniu... Współczuję bardzo tej rodzinie...
Być może nie znasz francuskiego. To dlatego
@@TheMiraggio2879 Zaskoczę cię, ale znam 😋. A rodziłam w szpitalu, nie w klinice. Ponieważ kliniki owszem, są b komfortowe, ale nie mają zaplecza w razie komplikacji.... A jak pojawia się problem umywają ręce. Mojej koleżance zaszyli kanał rodny. Musiała być operowana. Nie chcieli jej wydać dokumentacji, mówili, że zgubili 😀.
@@TheMiraggio2879 co za idiotyczny komentarz
@@TheMiraggio2879 Czy ty się zastanowiłas co piszesz?Gdyby nawet nie znała jezyka i była głuchoniema to nikogo nie upoważnia do złego traktowania.
@RammsteinBlut Blut też uważam, że w twoim przypadku matka popełniła błąd...
Boże...jak tak można powiedzieć.. jak można wykazać w tak trudnej sytuacji taki brak empatii... Zwłaszcza będąc osobą, która jest wykształcona medycznie.... Biedna dziewczyna..
Mam nadzieję, że konsekwencje prawne zostaną wyciągnięte wobec tych medyków, a nawet zostanie zabrane im prawo do wykonywania zawodu, bo to jest świadome narażenie kogoś na niebezpieczeństwo, a nawet śmierć.
Współczuję jej ❤️
Takie sytuacje nadal sa na gmine wszędzie 😠 traktują kobiety jak zwierzęta rozpłodowe
Mieszkając w Polsce cieszę się że nie mogę mieć dzieci. I współczuję każdemu kto musi tu rodzic
Czy to powód do radości?Jaki sens ma życie bez dzieci.Kazda normalna kobieta poprostu tego pragnie.
Nie musi. Moż jechać gdzieś za granicę
@@krzysztofszczepanski3917 nie każdy może
Ja rodziłam 29 lat temu i do dziś mam koszmary jak zostałam potraktowana na porodówce. Tej położnej to życzę wszystkiego najgorszego
Ja 12 lat temu , i lekarz byl chamem gburem i prostakiem mam nadzieję ze ktos go potraktuje jak on mnie.
Pewnie była jedza?
I pewnie do tej pory ten lekarz nie stanął przed sądem!
Mnie serce pęka gdy słyszę takie historie. Nie mogę się pogodzić z tym, że te malutkie kruszynki na samym starcie zostały tak skrzywdzonę. Zdrowie dzieci, którym odebrano szanse na normalne życie. Za każdym razem łzy cisną się na oczy :(
Rozumiem ją świetnie, bo 40 lat temu zostałam potraktowana identycznie.
Lekarzy omijam szerokim łukiem.
Nie tylko dlatego. NIGDY nie dostałam właściwej pomocy.
Witaj w NFZ
@@antekfranas1276 Wtedy to był ZOZ. Mięli gorszy sprzęt, gorsze warunki, wrażliwość stępioną przez ideologię systemu, ale radzili sobie nie gorzej niż ci teraz.
Też jestem młodą mamą i muszę przyznać, że czasami jestem gorzej traktowana z tego powodu. Na szczęście poród nie wyglądał źle dzięki przecudownej położnej, ale zanim zaczęła się ostatnia faza usłyszałam od Pani ginekolog pretensje z powodu wezwania karetki. Twierdziła, że mogłam dojechać do szpitala AUTOBUSEM, co jest jeszcze większym absurdem biorąc pod uwagę, że była godzina 23 kiedy odeszły mi wody, a jestem z małej miejscowości gdzie jeżdżą dwa autobusy na dzień. Generalnie ganiali mnie z miejsca na miejsce jak jakąś krowę i nie traktowali dobrze. Przynajmniej po porodzie personel był miły, ale to chyba wyjątek w Polsce.
Takie kochane dzieciątko.!Do więzienia z nimi .ZYCZE WZM SZCZĘŚCIA, ❤💖🌷
Gdybym kiedyś zaszła w ciążę, to chyba bym umarła ze strachu, nie mam zamiaru nigdy mieć dzieci, a już szczególnie nie w Polsce. Moja mama też była fatalnie potraktowana, szczególnie kiedy rodziła moją młodszą siostrę, cud że obie przeżyły.
Nie ma słów.... Walczycie! Z całego serca powodzenia
Ojciec opowiadal mi ze czekal na polozne z kwiatami i czekolada jak mama mnie rodzila. Ale przez przypadek uslyszal tekst ze mama ”wyla jak krowa”. Powiem tyle ze kwiatow nie dostaly. Polskie szpitale to jest jakas masakra. Gdyby ktos ci w szwecji powiedzial ”zamknij pysk” to by zostal skazany w sadzie i tyle. Plakalam jak ogladalam ten reportaz.
Wspolczuje z calego serca. Nie wyobrazam sobie byc tak potraktowana. I ta bezsilnosc...😭
Bez chwili wahania złożyć pozew jak można to się w głowie nie mieści
Mi mówiono cała ciaze ze z córka wszystko dobrze.... prawie 2 tyg w szpitalu i cesarka.... nawet jej nie zobaczyłam.... zabrali ja zaraz bo powiedzieli ze prawdopodobnie zachłysneła sie wodami.... potem wyrok... zabrali ja do jednego szpitala, potem do drugiego.... atrezja przełyku.... operacja i walka o zycie a ja myslalam ze serce mi peknie z bólu
Przykro mi 😥
A lekarz mi powiedział śmiejac sie ze w wieku 28 lat powinnam juz 3 dziecko rodzic a nie pierwsze...
Troche szok mnie ogarnia co w tych szpitalach sie wyprawia 😡😡😡...mam nadzieje ze jakos sb z tym wszystkim radzisz i ze bd juz tylko Lepiej 😊😊😊
😪😢
Można wiedzieć, jak zakończyla się ta sytuacja? Jak z córeczką?
Oglądałam ten odcinek razem z mamą i bardzo nas to poruszyło. Mimo wszystko wierzymy, że będziecie cudownymi rodzicami dla Elizki, ponieważ widać, że bardzo ją kochacie. Powodzenia!
Na porodówkach to w większości nie powinno sie ich nazywac lekarzami a gównem chodzacym w bialym fartuchu.
Jak to możliwe ,że w XXI wieku takie rzeczy się zdarzają, nieprawdopodobne! I ta bezduszność ludzka😰😰😰😰
Wbrew pozorom ciąża i poród (nie w każdym przypadku) obarczony jest dużym ryzykiem utraty życia lub zdrowia kobiety lub dziecka. Jeszcze przed współczesną medycyną co 3 ciężarna lub jej dziecko umierało w trakcie porodu lub w połogu. Jeśli ktoś mówi, że poród to bułka z masłem, to niech się stuknie w czoło.
Tak, na początku XVII w. wszelkimi umieralniami były szpitale, bo lekarze nie myli rąk idąc z prosektorium na salę poordową. Śmiertelność przy porodach domwych w nagorszym wypadku to było jakieś 6-7%
Witam, ja również mam złe wspomnienia z porodu. Życzę wam siły, miłości, cierpliwości i zdrowia. A lekarz, szpital, personel powinni ponieść konsekwencje...
No i zamiast zwolnić tych patalachow, to nie.. Będą trzymać ich, bo przecież są braki w służbie zdrowia.. Chory kraj 🤦♀️
Kraj tworzą ludzie ,to ludzie są chorzy a nie kraj.W ludziach brak zwykłych prostych ludzkich odruchów ,które kiedyś były na porzadku dziennym.np:proszę ,dziękuje ,przepraszam,nawet powiedzieć komuś dzień dobry kogo się nie zna ,i ten ktoś ci nie odpowie
biedna kobieto..... ubolewam nad waszym losem. nie wyobrazam sobie ogromu Twojego cierpienia . Badzcie dzielni Kochani. mam nadzieje ze winni poniosa kare
"Umiałaś zrobić dziecko? To teraz masz!" ..... ludzie są nieormalni... biedna dziewczyna...
Huyovi
To ma być lekarz??? Powinien ponieść konsekwecje razem z całym personelem który pomagał w tym. Co zrobili dziecku i matce skandal!!!!
To chyba jedyny powód dla ,którego nie chce zajść w ciążę ,przez chamstwo 😭 i dalej się tego boję
gdybym był kobietą, to nigdy nie zdecydowałbym się na ciążę, wolałbym uszczęśliwić dziecko z domu dziecka niż stawiać na genetyczny egoizm
Zawsze można wybrać prywatny szpital.
@@neurokillbill88 to jest twoje zdanie, genetyczny egoizm ,ale pieprzysz farmazony, każdy ma prawo do własnego wyboru.
@@neurokillbill88 każdy ma swoje zdanie. Można zajść w ciążę i adoptować dziecko jeśli są na to warunki. To nie jest nic złego w tym co powiedziałeś ale ,gdzieś w środku będziesz chciał mieć ,, własne,, noszone pod sercem♥️ Najlepiej by było jak by kobieta nosiła ciążę a facet rodził 😁✌️
Natalia Biskupska Jak ty to sobie wyobrażasz, że kobieta nosi, a mężczyzna rodzi?
Gdyby takie coś przytrafiło się mojej rodzinie, pewnie poszedłbym siedzieć za wymierzenie sprawiedliwości własnymi rękoma :/ Życzę dużo siły i wytrwałości rodzicom!
To jest właśnie NFZ..z gownem cię zmieszają😏 tragedia, współczuje dziewczynie
Tak bardzo współczuję Wam i życzę dużo siły.
Ale to jest prawda 90% kobiet ma podobne doświadczenia
Cały personel nadaje się pod sąd i do więzienia (o odebraniu uprawnień do wykonywania zawodu nie wspominając).
Smutna historia kobiety która bardzo Kocha swoje dziecko bez względu na to jakie się urodziło życzę tej rodzinie szczęścia i oby wszystkie troski przeszły i oby dzidzia zdrowo rosła życzę dużo siły tej rodzinie pozdrawiam💚👍♥️
I jak tu ma być więcej dzieci w Polsce jak nawet teraz skoro jest ich tak mało nie ma gdzie ich bezpiecznie urodzić, ani leczyć!
Faktem jest to, że najlepsi specjaliści wyjeżdżają za granicę, bo za grosze pracować nie będą. A co gorsze są na nich nagonki. I zostają takie zwierzęta, którzy mają pomóc innym.
Lekarze żyją jak pączki w maśle. Prawie każdy ma prywatny gabinet. Jeszcze nie widziałam żadnego biednego 😁 To pielęgniarki, położne, salowe nie są doceniane. A wykonują czarną robotę.
@@watermelon2470 pielęgniarki oczywiście też są niedoceniane, zarówno ekonomicznie jak i szacunkiem społecznym. A na podstawie czego opierasz słowa ,,lekarze żyją jak pączki w maśle".
@@pawewyszynski4009 jak już pisałam gabinety, wizyty prywatne w przychodniach. Z moich doświadczeń to niezbyt pomógł a 100, 150 płaciłam. Albo idąc po same leki. Dodając do tego szpital. I jeszcze ludzie którzy dają w łapę. Oczywiście nie każdy bierze. Ale znam wieeeele historii że bez tego ręką nie ruszył. No znałam też osoby w szkole którzy mieli rodziców lekarzy i stać ich było na co roczne zagraniczne wycieczki i drogie ciuchy. A to było jeszcze kilkanaście lat temu.
@@watermelon2470 Jest różnica pomiędzy lekarzami prywatnymi, a ogólnie dostępnymi w szptalach. Osoby które pracują w państwowych szpitalach, mają naprawdę dużo pracy i małe zarobki. Nie dziwię się więc osobą które, wolą pracować w prywatnych usługach lekarskich lub za granicą, dopiero wtedy są odpowiednio wynagradzane jak za swoją ciężką pracę.
@@pawe1912 zgadzam się z Tobą. Zwłaszcza jak PiS potraktował rezydentów i jak nagle zmienił opinię o nich, gdy wybuchła epidemia. Mam niesmak również jak w nagrodę za walkę z epidemią, PiS chce zaostrzyć kurs wobec służby zdrowia. Co za szczujnia
Aż nie mogę uwierzyć 🙁🙁.. jesteś wspaniała młoda kobieta i cudowna mama .. dużo wyrwalosci dla Was ❤️❤️... nie podawajcie się .... walczcie dla waszej córeczki ..
Dla mnie to jest szokujące młoda dziewczyna zachodzi w ciążę, dba o siebie i o dziecko wszystko jest ok. Idzie do szpitala by pod opieką profesjonalistów urodzić dziecko i .... trafia na znieczulice personelu i hamskiego lekarza - swoje humoru i kaprysy może mieć ALE NIE PRZYBPACJENTCE KTÓRA POTRZEBUJE PROFESJONALISTY I EMPATI!!!
Myślałam że takie teksty królowały 40 lat temu ale widać prostactwo wśród personelu medycznego się nie zmieniło.
Każdy może się pomylić. Nikt nie jest Bogiem, ale traktowanie drugiej osoby gorzej niż zwierzę, bawienie się ludzkim życiem, brawura i pogarda dla tak ważnego zawodu jak bycie lekarzem czy pielęgniarką woła o pomstę do nieba. Oby dobry Bóg czuwał nad waszą córeczka i pomimo głupoty innych dziewczynka rozwijała się prawidłowo. Niestety lekkomyślność osób pracujących w szpitalach zdarza się coraz częściej. Sama niedawno rodziłam i miałabym wiele do zarzucenia tamtejszemu personelowi.
Zwierzę też musi być traktowane z szacunkiem.
Co do twego kom. masz rację.Każdy musi być dobrze traktowany i szanować ŻYCIE!
No może żeby się najeść lub stanąć w swą obronę lub innych.
A tak no LUDZIE PRZESTAŃCIE SIĘ BAWIĆ W PANA BOGA!-chyba że robicie w dobrym celu.
Gdybym mieszkała w Polsce i musiałam tam urodzić, to wraz z wejściem na salę porodową, natychmiast włączylabym małą kamerę, która by wszystko nagrywała przez cały czas porodu
Panie doktorze, jest Pan z siebie dumny i swojego wykwalifikowanego personelu medycznego. Jak można sie tak odzywać do kobiety, młodej matki, to brak całkowitego człowieczeństwa, empatii i współczucia , ludzie co z wami się dzieje !!!! Czy wy wiecie po której stronie jest serce ❤ Wstyd i hańba, na takie ,, chamskie zachowanie,, jest chyba tylko jedna na to odpowiedź...najgorzej jak ktoś, nie ma kultury wrodzonej, ani nabytej ... Młodym rodzicom, bardzo współczuję ....
Trzymam kciuki abyscie znalezli kogos kto prawnie Was wesprze. Walczcie o sprawiedliwosc!
Zdrowia dla córeczki i wytrwałości dla was oboje❤️❤️❤️
Pół roku temu podczas porodu żony mieliśmy podobną sytuację. W pewnym momencie tętno dziecka zaczęło zanikać, nikt z położnych czy lekarzy nie zwrócił na to uwagi, wypełniali papiery. Dopiero po mojej prośbie żeby spojrzeli bo coś złego się dzieje zaczęli interweniować, zrobiła się nerwówka, tętno było niesłyszalne. Natychmiast podali mojej żonie tlen, ale okazało się, że zawór jest zepsuty i dopiero po 2 minutach zaczęło lecieć. To były najgorsze minuty mojego życia... na szczęście wszystko skończyło się dobrze, dziś mam półrocznego, uśmiechniętego i zdrowego syna, nikomu nie życzę takich problemów. Doceniam też personel z porodówki za szybką reakcję, dobrze się z nimi współpracowało.
PS. Zanik tętna był spowodowany okręceniem pępowiny wokół szyi, udało się urodzić naturalnie.
No to teraz już wiesz, żeby przy następnych wyborach zagłosować na kogoś kto zechce wprowadzić sekretarki medyczne ( da hajs na to) do szpitali, bo teraz dla personelu najważniejszy jest papier - taki system stworzono
Miałam dokładnie ten sam problem co Pani. Ale u mnie naszczescie zrobili w miarę szybko cesarke jak tylko zobaczyli że małej zaczęło spadać tętno. Oczywiście mogli zrobić to jak tylko zobaczyli że mam dysproporcje płodowo miednicza Ale też stwierdzili że dam radę urodzić naturalnie...
O matko!!! Co to za szpital.. gdzie ci ludzie mają serce, jak tak można zrobić!!! Mam znajomego, który przez lekarza urodził się chory, byłby w pełni zdrowy gdyby nie lekarz, a teraz do końca życia musi cierpieć, jest mi smutno, że coś takiego dzieje się na świecie..
Moja koleżanka miała taka sama sytuację! To jest skandal!
Życzę wam duzo sily i miłości!
smutne...aż nie mogę tego słuchać...serce pęka
Też rodząc trafiłam na koniowałów: ciąża była zagrożona, wody odeszły, ale lekarz kazał "czekać, bo ma inną umówioną pacjentkę". Tak, kazał czekać bo się umówił z inną pacjentką na cesarkę (u tej kobiety poród się nie zaczął ale była " Umówiona "). Kilka godzin leżałam na podłodze. W ogóle mnie nie słuchano, dusiłam się. Mówiłam, że za chwilę stracę przytomność, robili ze mnie wariatkę. Sama nosiłam swoje rzeczy (ciezka walizkę na salę porodową) rodząc już bo lekarz mnie olał, a pielęgniarki tylko na mnie pochukiwaly. Po wszystkim wysłano do mnie anestezjologa, żeby za całą ekipę przeprosił bo " Nie docenili powagi sytuacji ", prawie udusili mnie i dziecko. To Boski Cud że córka żyje. Ja do dzisiaj mam komplikację zdrowotne: wystarczy wspomnieć że nawet pół roku po porodzie miałam olbrzymie krwotoki. Pomimo że wyraźnie zaznaczyłam że będę karmić piersią i pomimo że mleko lało się strumieniami od razu próbowano dziecko karmić sztucznym mlekiem którego reklamy były w każdej części szpitala, a mnie położna skancerowała pierś (przyszła, energicznie pociągnęła za sutek aż polała się krew z mlekiem, stwierdziła, że nie dam rady karmić i poszła). Miałam cukrzycę ciążową więc na śniadania dawano mi samo masło (bo reszta jest niedobra dla kobiet z cukrzycą a nic innego nie mają, sama mam se załatwić). Nigdy więcej nie zbliża się nawet do tego szpitala, na szczęście i tak się przeprowadziłam...ps. Lekarzom to ja pensje był o połowę przycięła. To pacjent powinien decydować czy lekarz dostanie wynagrodzenie czy nie. Kolejny poród będzie z kamerą, a w razie jeśli ktokolwiek cokolwiek zaniedba - sąd.
Lekarze są dupkami
Wszyscy się dziwą że kobiety się boją rodzic
TRAGEDIA
Życzę siły i zdrówka dla rodzinki ❤️
Ja rodziłam w szwecji ,4 położne i lekarz odbierały poród, krzyczałam ,wyzywałam je w bólu od najgorszych a one głaskały mnie po brzuchu i szeptały ze zaraz będzie po wszystkim.
Po urodzeniu przepraszałam je za moje zachowanie ,z uśmiechem powiedziały ze sa do tego przyzwyczajone ,że byłam dzielna i ze mam ślicznego synka.to był okropne trudny poród ale wspominam go bardzo ciepło i życzę wszystkim kobieta tak pozytywnej energii od personelu jaki ja otrzymałam w szwecji
Jezu Chryste...tak bardzo współczuję tej dziewczynie. Urodziłam 2 dzieci, napatrzyłam się w szpitalu i wiem jak potrafią traktować matki... Serce pęka. Dużo zdrowia dla maleńkiej a dla rodziców ukłony i dużo siły. Ten lekarz nie dorasta wam do pięt 💔💔
Tylko prywatne drogie kliniki są w stanie zapewnić człowiekowi opiekę na wysokim poziomie.
Nie mówię że wszystkie porodówki, czy tam szpitale są złe bo nie są...
Ale takie incydenty częściej się tam zdążają.
Podam prosty przykład,ten kto leczył chociażby zęby na NFZ i prywatnie napewno widzi różnicę w wykonywaniu usług..
W 100% się zgadzam. Jeśli chce się urodzić zdrowe dziecko to tylko prywatni lekarze i prywatny porod w klinice.
Welcome to Poland
Wszędzie są takie sytuacje. Wszystko zależy na kogo się trafi. Wiem co mówię... Niestety
@@agnieszkagramacka1216 Masz absolutna racje. W Polsce mysla ze za granica jest inaczej, a tam jest jak wszedzie (a w porownaniu z komuna to nawet chyba gorzej bo mieli chociarz jakas wiedze).
@@kasiasobczyk6939 niestety muszę się z tym zgodzić, dlatego też nie rozumiem niektórych ludzi, którzy mówią, że wszędzie lepiej tylko nie w Polsce
Bardzo współczuję Państwu.
Moją rodzinę spotkała dokładnie taka sama Sytuacja, też naiwnie myślałem że w szpitalu ratują życie bezinteresownie, ale już tak nie myślę. Jak nie dasz prezentu to nikt się tobą nie interesuje, możesz zdychać ty i twoje dziecko-- tak właśnie jest.
Syn po urodzeniu nie oddychał, ale Dobry Bóg się zlitował,
Drodzy Państwo życzę z całego serca aby Wasza córeczka wróciła do zdrowia.
Lekarze to tyko kasa kasa kasa. Łaskę w szpitalu robią. Naprawdę już jest mało lekarzy naprawdę z powołania. Wydaje mi się że 20 lat temu bardziej troszczyli się o pacjentów.
Bo lekarze w polskich panśtwowych szpitalach prawie nic nie zarabiąją więc się nie starają, a rząd zamiast pieniądze dawać na służbę medyczną całą kase pompuje w propagande.
@@eekq573 po twoich postach można wnioskować, że sam jesteś lekarzem, który nic nie zarabia i takie głupoty z autopsji pisze.
@@Dana-yl7xo W polsce jestem tylko ze względu na koronawirusa. Porównując zarobki lekarz w polskich państwowych szpitalach, do lekarzy np. w niemczech, można powiedzieć, że nie zarbia się nic. I to jest jeden z głownych powodów dla których w polsce mamy słabych/początkujących lekarzy. Wszyscy którzy mają jakieś większe doświadczenie zawodowe i znają obcy język, wyjeżdżają za granicę, bo zarbią tam więcej i mają lepsze warunki pracy.
@@eekq573 Nawet jak wyjedzie to nie zmienia faktu ze nadal jest :konowalem" Wszystko zalezy od czlowieka , jesli ktos jest dobrym lekarzem - bedzie nim wszedzie
Zaparło mi oddech . Całym sercem jestem z wami i waszą piękną córeczką 💗💗💗. To nie jest lekarz a KONOWAŁ zbyt pewny siebie . Sąd powinien odebrać mu prawo wykonywania zawodu i ukarać pozbawieniem wolności .Aby już nigdy nikt przez niego nie cierpiał .
Duuużo zdrówka dla Was wszystkich... Duuuużo siły ... Mam nadzieję że lekarz poniesie konsekwencje... Walczcie o Wasz skarb...
Bardzo współczuję ,ja wiem że wiele zależy od lekarzy miałam podobną sytuację ,też zanikało tętno dziecko było pośladkowo ułożon ale ja miałam nieco więcej szczęscia lekarz który mjie prowadził przez cała ciążę ,chciał pieniedzy za cesarkę których nie miałam (kazał powiedziec że już go nie ma bo za specjalne wezwanie trzeba by ekstra zapłacić) , połozna wpadła na pomysł i wezwala innego lekarza który był na dyżurze i ta lekarka gdy zobaczyła KTG od razu zadecydowala o cesarce i uratowała mojego syna który dziś ma 23 lata,przykre to jest że dziś jest taka znieczulica a lekarzy gubi rutyna,życzę bardzo dużo zdrówka dla Waszej córeczki ochrony i opieki aniołów nad waszą rodziną
Znam to z autopsji. 4 lata temu przeżyłam to samo. Ile łez wylałam i wylewam to tylko ja wiem. Ona ma szczęście bo jest z partnerem , mój nie dał rady i odszedł i jestem sama z dzieckiem. Wierzę że będzie dobrze. I jeśli mogłabym im pomóc to chętnie bym pomogła.
Współczuję :( najbardziej tego partnera, o wiele łatwiej jest, gdy ma się obok ukochaną osobę. Śmieszne jest to, że faceci są uprzywilejowani, mogą sobie odejść i nikt ich za to nie piętnuje.
Współczuję Wam to straszne, co Was spotkało a zwłaszcza Waszą Córeczkę 😪
Pani Natalio, jest Pani wspaniałą mamą.
Rodziłam mając 18 lat za karę od położnej dostałam źle szyte krocze :) byłam na porodówce z narzeczonym
ile lat temu to było?
Straszne jak łatwo niszczy się życie innym. Brak słów, nic się nie zmieni, jeśli ludzie nie będą odpowiadać za swoje decyzje. Szacunek, to podstawa człowieczeństwa.
Dlatego wszyscy pro life niech zapewnią kobietom dobre warunki w trakcie porodu przed i po a nie że urodz dziecko i oddaj 🤦🏻♀ zróbcie coś aby kobiety były lepiej traktowane
No tak, bo masz rodzić w męczarniach, ale jak już urodzisz dziecko, to wiedz, że nie zapewnimy opieki ani tobie, ani jemu.
@@wisedory3979 no własnie to są właśnie ci pro life bo dziecko niczemu nie jest winne
Wtf. Jestem pro life i nie chce żeby ktoś był tak traktowany. Sama nie chce być tak traktowana ale co niby mam z tym zrobić? „Zróbcie coś” dobre mi sobie. Jakby tak się dało
@@ulaczek13 jakby każdy zwolennik ruchu pro-life, część zarobionych pieniędzy na odpowiednie fundacje lub w jakiś inny sposób poprawiał standard lokalnego położnictwa(np wolontariat, dotacja koców i innych potrzebych rzeczy), to nie dość że, miałby czyste sumienie, to i by jeszcze cos dobrego robił.
Wygłaszanie samego poglądu pro-life nie próbując zmienić środowiska, nawet tego najbliższego, sprawia jedynir że pogląd ten, jest i będzie postrzegany przez większość ludzi(zwłaszcza młodych i wykształconych) jako okrutny i nie ludzki .
Okrutne i nieludzkie to jest zabijanie nienarodzonych dzieci.
A potem pretensje, że kobiety nie chcą rodzić dzieci... Jak można tak powiedzieć do drugiej osoby, do młodej matki...
Tacy lekarze wcale mnie nie zachęcają do założenia rodziny...
@Olga D mam kolegę który urodził się niepełnosprawny z porażeniem mózgowym przez wcześniactwo i niedotlenienie okołoporodowe kiedy lekarze zdiagnozowali go po kliku dobach bo nie trzymał główki w pionie lekarz powiedział do nich ,,oddajcie go macie czwórkę dzieci po co wam piątę niepełnosprawne" jak można tak wgl do rodzica powiedzieć
Do mnie w Irlandii w mega bólu jak rodziłam kobieta powiedziała trzeba było myśleć 9 mc temu chamstwo jest wszędzie...
masakra . pomyslec ze moja zona rodzila dobe dopiero jak sie "posmarowalo" poloznej ktora wkoncu przekonala lekarza do cesarki to moj syn jest teraz zdrowy ... a moglo byc podobnie szkoda mi rodzicow i oby dzieciak doszedl do siebie
Moim skromnym zdaniem, bezpośrednią przyczyną fatalnego finału było nie to, że nie zrobiono CC, tylko to że podpięto dziewczynę pod sztuczną oksytocynę. A sztuczna oksytocyna jest .. SZTUCZNA! I stanowczo nadużywana. Dziecko jest pchane zbyt silnymi skurczami, nieadekwatnymi często do zaawansowania porodu! Jesli już się ją podaje monitoring musi być ciągły a sala na CC przygotowana. Jakoś ciąża przebiegała dobrze, pewnie poród też by poszedł dobrze...ale z mądrą położną i w domu!
Cisną mi się na język same przekleństwa. Jak ja rodziłam, obok była dziewczyna, która od 12h miała mocne, bolesne skurcze i 3 cm rozwarcia. Nic nie chciało drgnąć z miejsca. Ani razu nikt w tym czasie nie sprawdził, czy z dzieckiem wszystko w porządku. Dopiero, gdy ja urodziłam o 21 (bez żadnych komplikacji), personel stwierdził, że czas spać i wysłali dziewczynę na cesarkę. Gdyby nie to, męczyłaby się niewiadomo, jak długo. Polskie porodówki to czasami parodia. Lekarze lubią patrzeć na cierpienie kobiet. Pytałam nie raz położnej, dlaczego dziewczyny nie wyślą na cesarkę, to odpowiała, że one są bezradne, bo to lekarz decyduje, one już dawno by to zrobiły. Na szczęście dziecko urodziło się zdrowe, ale są przypadki, jak na filmie, gdzie nie ma tyle szczęścia.
Ja byłam urodzona w 33 tyg ciąży mamy.Już wypisywali akt zgonu.udało się przeżyć dobę, pod respiratorem, w inkubatorze. Mama dopiero po 10 dniach mogła mnie w ogóle zobaczyć w tym inkubatorze. Miałam wylew zaraz po urodzeniu do III komory, potem doszło wodogłowie, krzywica kwitnąca i niezrośnięty worek wsierdziowy. Ostatecznie naciągane 2.5 w skali Apgar,850 g. Ze szpitala wypuścili po 2 miesiącach. Ogólnie mam wadę wrodzoną wzroku, słuchu i mam aspergera. I w sumie radzę sobie dość dobrze, intelektualnie wysoko. A 27 lat temu ledwo ledwo.
Takie sytuacje są bardzo ciężkie, ale cieszę się że takie osoby się nie poddają.
Tacy lekarze powinni mieć zakaz wykonywania zawodu. Wstyd . Jak lekarze i położne mogą wyzywać się na kobietach w ciąży i na noworodkach.
Coś niewyobrażalnego! Współczuję! Mam nadzieję, że osoby odpowiedzialne za tą sytuację zostaną surowo ukarane!!!
Ciekawie gdzie ten „lekarz” studiował medycynę?! Hańba i horror! Mordercy, a nie medycy!
W najgorzej ocenianej uczelni w Polsce i do tego rodzice mega chamsko go wychowali
Współczuję Ci moja córka przeszła przez to samo ale jej dziecka nie udało się uratować to mordercy a nie lekarze
Ja sie urodziłam w roku 2000 i przy porodzie lekarz (bardzo otyły) położył się na brzuch mojej mamy i zaczoł cisnąć... przez to Omało Co bym nie umarła bo po wyjściu z brzucha też musiałam być reanimowana.... Chore ale niestety prawdziwe....
Można pchać z boku brzucha czyli jakby od strony głowy matki żeby pomóc w wypchnięciu, a z góry jest niedozwolone bo to nic nie daje a wręcz zagraża dziecku bo je przygniata! Lekarz powinien to wiedzieć!