OFICJALNY POST DO ZNAJDOWANIA POCHOWANYCH EASTER EGGÓW i PYTAŃ ŹRÓDŁOWYCH Wszystkie remixy oczywiście autorskie, kogo wychwyciliście tam na tle Pachelbela?
To już może być faktycznie moja rodzinna naleciałość. Mój ojciec tak mówił o prezycyjnych rzemieślnikach (solarzach również) - "zrobione jak przez zegarmistrza i chodzi jak zegar z pozytywką".
Znalazłem twój kanał tydzień temu i uzależniłem się XD Jestem stolarzem ale mam dziwne ciągoty do prądu i uwielbiam oglądać fuszerki , twoje historie z hydraulikami , Boże kocham to. Im więcej pokazujesz spartolonej roboty , tym bardziej jestem przekonany , że tam gdzie żyję nie jest tak źle. Twój sarkazm , mnie rozwala i ogólnie , przekaz , głos . Chopie robisz tak świetną robote , że nie mogę się oderwać od twoich filmów , a na każdy następny wyczekuję z niecierpliwością.
Jakby mi ktoś powiedział parę lat temu, że najciekawszym polskim kanałem na YT w 2022 będzie gość opowiadający kablach i brytyjskich oknach to bym nie uwierzył.
W Polszy kiedyś robiono okna z czterema skrzydłami, jedna para otwierała się na zewnątrz a druga do środka. To działało bardzo skutecznie dopuki ktoś nie położył na to dziesiątej warstwy farby olejnej. "W drewno trzeba umieć"
Kiedyś zaglądałem na ten kanał żeby się pośmiać z tej "angielskiej roboty" i nieźle się bawiłem jak walczyłeś z tymi poplątanymi angielskimi drutami z prądem ;) Ale teraz przypadkiem znów tu trafiłem i powiem tylko, że... kakało zatkało! Ponad 20 lat już siedzę w branży okiennej i ogólnie to my się zawsze śmiejemy z tych durnowatych angielskich konstrukcji. U nas tego nie ma i nikt nigdy nie rozumiał dlaczego oni takie coś robią??? Aż do dzisiaj. Bardzo ci dziękuję za ten film - tak wiele w kilkanaście minut to się jeszcze nigdy nie dowiedziałem przez te 20 lat... Od dziś będę Cię tytułował Elektrycerzem. Zasłużyłeś. A jak nie wiesz, to sobie wyguglaj - Stanisław Lem coś tam kiedyś o takich wspominał... Ależ mi się ten film podobał!
Może to fantastyczna konstrukcja, ale ile to już filmów obejrzeliśmy o tym , jak susche nie dały się otworzyć nawet obiema rękami, z użyciem siły i odcinały komuś drogę ucieczki...
Jeśli funkcja klimatyzatora w oknach Sash działa to jest to genialne rozwiązanie. Tyle, że... tak sobie przypominam filmy brytyjskie i z USA które widziałem i chyba nigdy tak otwartego okna nie było. Powiem więcej, ja właściwie byłem przekonany, ze ruchoma jest tylko dolna połówka.
Okno w którym jest przesuwana jedna połówka jest po prostu tańsze od okna z dwiema ruchomymi częściami,łatwiejsze do wytworzenia i mniej awaryjne - może się zepsuć tylko jedna część ruchoma. Inwestorzy lubią oszczędności.
Okno otwarte na zewnątrz jest bardziej narażone na warunki atmosferyczne, które szybko niszczą drewno, z którego kiedyś okna były wykonywane. W czasach, kiedy ta tradycja okien otwieranych do środka się tworzyła, na obszarze o niskich temperaturach zimowych niemal wszędzie montowano okna podwójne: wewnętrzne otwierane do środka i zewnętrzne na zewnątrz. Wówczas ludzie nabrali przyzwyczajenia, że podchodząc do otworu okiennego najpierw ciągną okno do środka . Prócz, większej trwałości i czystości okna, nieporównywalnie łatwiejszego mycia i łatwości zamykania (nie trzeba sięgać przez framugę wychylając się poza obrys budynku) dochodzi aspekt estetyczny. W wyspiarskim standardzie z pomieszczeń widać szeroką i grubą futrynę okna, która szpeci i pogarsza proporcje. Uchylone okno na zewnątrz wprowadza wodę do pomieszczenia, uchylone do środka gwarantuje w miarę bezpieczne wietrzenie pomieszczenia nawet w deszcz. Co do okien przesównych; nie znam liczb, ale kompletnie nieprawdopodobne wydaje mi się, by okno w takiej technologii mogło mieć lepsze właściwości termiczne od okna na zawiasach tej samej klasy. Poza tym normalne okna są właściwie bezawaryjne, nie wymagają nawet reguralnej konserwacji.
+ do wszystkiego co powiedziano powyzej a ja dorzuce jeszcze malowanie; co kazdy brytyjski posiadacz domu robi mniej wiecej co 5 lat; sash albo okno otwierane na zewnatrz placisz za rusztowanie i wiekszy rachunek za naprawe okna, okno do wewnatrz bedzie zawsze mniej zniszczone i latwiej pomalowac/wymyc/naprawic bez rusztowania
W latach 60-tych XX wieku (i wcześniej) w Polsce też były powszechne okna otwierane na zewnątrz. Były to tzw. okna skrzynkowe polskie, w których skrzydła zewnętrzne otwierały się na zewnątrz. Pamiętam je świetnie z dzieciństwa. Wewnętrzne skrzydła otwierały się do wewnątrz i byly zdejmowane na lato. Warto zwrócić uwagę na okna w budynkach w skansenach. Dopiero gdzieś w latach 70-tych zaczęły być modne okna otwierane wyłącznie do wewnątrz. Uważano je za nowoczesne. Obecnie wyparły okna otwierane na zewnątrz.
Okna skrzynkowe zdevydowsniw w wiekszosci domow na wsi. Zima piekne jwiaty powstswaly na szybach. Pomiedzy kladlo sie ware by nie dmuchał wiatr. Uszczelek nie bylo.
14 lat robię sash windows . I uważam je za jedne z najlepszych okien z jakimi mialem do czynienia . Z wieloma rzeczami w tym filmie się zgodzę z kilkoma nie . Są (listed area ), nie jestem pewien pisowni, w których nie można w żadnym wypadku wymienic okien na plastik. Problemem z fitterami do sashy jest kwestia płacy . Zarabiam 50% więcej, montując plastic i alu . A mam wszystkie potrzebne narzedzia i nieskromnie mówiąc umiejętności . Dzięki za film, jedna z niewielu rzeczy ktore uwielbiam w UK
Jeśli chodzi o podwójne, czy potrójne szklenie to oprócz lepszej izolacji, która nie jest krytyczna w angielskim klimacie (Szkoci mogą się już nie zgodzić) mają jedną zaletę - zdecydowanie lepiej izolują od hałasu na zewnątrz: jest nawet odcinek serialu "Derry Girls", gdzie katolików wkurza jazgot oranżystów na zewnątrz, a tymczasem sąsiad cieszy się ciszą, bo właśnie zainwestował w podwójnie szkolne okna.
3:28 okna otwierają się do środka z jednego ważnego powodu. Bezpieczeństwo przed tym by szyba nie spadła komuś na kark i nie odcięła głowy. Kiedyś szyby mocowane były za pomocą gwodzi i dodatkowo kitowane. Taki kit z czasem kruszył się i odpadał a ryzyko wypadnięcia szyby z ramy przy wietrze było wysokie zwłaszcza gdy okno było targane przez wiatr.
Cześć, mam na imię Krzysiek. Jestem nałogowym plastoholikiem od ponad dwudziestu lat (produkcja, montaże). Trafiłem tutaj z własnej woli, kiedy uświadomiłem sobie, że coś nie styka. Wszystko zaczęło się od nagłych spadków... entuzjazmu, zaników... pamięci. Zasilanie niby było ale nie było fazy. Do przyjścia tutaj przekonał mnie stary, dobry algorytm googla. Nie jednemu z nas "usmażył" styki ale mi te subtelne "watowanie ceramiki" pomogło odzyskać stabile zasilanie 😜 P.S. Uwielbiam Twoje poczucie humoru i pozytywne podejście do tematu. Pozdrawiam, niech moc będzie w Tobie.
Więcej takich materiałów. Bardzo przyjemnie ogląda się i słucha o "dziwactwach" z wysp. I świetnie powiedziane. To jest ich bajka, nie nasza. Więc nie zmieniajmy jej na siłę. Będą chcieli, to sami sobie ją zmienią.
Oni sami z siebie niczego nie zmienią, bo są skrajnymi konserwatystami. Dajmy na to taka królowa - jest tylko dlatego, że zawsze była (tylko czasem w wersji męskiej), więc oni nie widzą powodu, by to zmieniać. Tak samo krany podwójne - dzisiaj nie ma ku temu już potrzeby, ale zawsze tak było, to niech będzie dalej. Nawet w ruchu ulicznym im chyba nic nie przeszkadza. W Londynie byłem wręcz w szoku, jak piętrus zatrzymał się na ulicy na dłuższą chwilę, bo jakiś kurier dziwnie zaparkował w samym centrum tak, że nie dało się przejechać (przecież on ma paczkę do dostarczenia) - wszyscy grzecznie czekali, nikt nie trąbił, nikt nie robił wyrzutów, gdy wreszcie wrócił. Po prostu - jedziesz, zastajesz coś na drodze, to widocznie tak musi być.
Oj mialem kiedys okazje wymieniac sznurek w sashah i szczerze mowiąc nie bardzo znałem zasade, powiedziano mi mi ogolnie co i jak i zanim wyjałem listewke maskującą ciężarek trochę "zmasakrowalem" ramę no ale pozniej troche szpachli i byly jak nowe i działały :-) bo oczysciłem bloczki. A swoją drogą uwielbiam oglądać stare angielskie rzemiosło tak stolarsko-ciesielskie jak i kamieniarstwo. Byli mistrzami.
Jak zawsze ogląda się z wielką przyjemnością. Można tylko żałować, że filmy pojawiają się tak rzadko. Jednak zdaję sobie sprawę że nakład pracy nad jednym odcinkiem jest znaczny: bardzo dobry montaż, dobór muzyki oraz wszystko ułożone w spójną całość.
W starych domach okna otwierały się na zewnątrz. W czasie mocnego wiatru wylatywały szyby, haczki zabezpieczające pod wpływem silnego wiatru wyginały się. Pamiętam takie okna.
2 lata temu 3 okna sash wykonałem dla stałego klienta, pozostałe 25 odrestaurowalem, dumny z siebie jestem , dalej pracują i wyglądają bez skazy, jednak roboty to trochę wymagało. Znacznie łatwiej naprawić o ile już nie były uprzednio naprawianie przez jakiegoś rzeźnika. Ale rzeźnikom dziękuję, pracy nie muszę szukać nigdy sama do mnie przychodzi z polecenia
Masz gdzies jakies materialy jak to mniej wiecej wyglada? Mam w wynajmowanym mieszkaniu jedno takie co ma urwany sznur po jednej stronie (zakładam po jego braku) i trzeba spiąc sie zeby podniesc szybę. Gora nawet niestety nie ruszy - na wszystkich elementach stolarki okiennej z 10 warstw farby olejnej. Kiedys mi sie ubzdurało zeby to odnowic ale nie znalazlem nic konkretnego co i jak - a budynek ma ze 150 lat i nam sie bardzo podoba (pomimo przytoczonych przez autora kanału swoistych "zalet" :P).
Wystarczy zlokalizowac gdzie trzeba podważyć kawałek tej okiennicy, są one serwisowalne. Typowo 30 cm długości będzie miał, trzymany przez dwa gwoździe i całą tą farbę, da się to zauważyc. wszystkie na sznurku działają tak samo. ja w tych które wykonałem użyłem sash window balance spring, późniejsza wymiana to pikuś. Tu znalazłem właśnie, obejrzałem dwia minuty, wygląda obiecująco ua-cam.com/video/catebqojHWc/v-deo.html&ab_channel=NovellsSashWindows
Jako wykończeniowiec szczerze nienawidzę tych zawiasów na wierzchu w naszych otwieranych do środka oknach 😅 kto próbował okleić okno do szpachlowania, malowania ten wie że często nie idzie palca włożyć między zawias a glif okna. Okna z ukrytymi zawiasami to wciąż luksus, a na Wyspach świetnie z tego wybrnęli 😉 przypuszczam że u mnie na Suwalszczyźnie te gilotynowe okna średnio by się spisywały podczas silnych mrozów, ale angielski klimat jest inny i nikt nie potrzebuje domu termosu 👍
Ale fajnie sie Ciebie slucha,tym bardziej ze na poczatku kiedy tutaj przybylem,to wszystko dla mnie bylo,smieszne,dziwne I niespotykane,np.machasz rasia na autobus jak na taryfe,wchodzisz przednimi,ale juz nimi nie wychodzisz,normalnie mialem beke na kazdym kroku,tyle ze ciekawosc nie dawala mi spokoju I Szybko zaczalem zauwazac jakie to przynosi korzysci I to tez na kazdym kroku w kazdym aspekcie, dziedzinie czy sektorze,,pozdrawiam.
Nadaję z Francji, z nasłonecznionego mieszkania. Okiennice, cień. Łatwość używania okiennic powszechnych we Francji mogła przesądzić o otwieraniu okien do wewnątrz. Bardzo interesujący kanał !
Niesamowite. Polsko-mówiący osobnik nie narzeka na brytyjskie rozwiązania 👏🏻 Do tej pory wśród Polonii spotykałam się z zasadą „inaczej niż w Polsce = źle!” 😆Świetny odcinek! „Idę” oglądać resztę
Jezu właśnie kilka miesięcy wyniosłam się z takiego XVII wiecznego budynku w Buckinghamshire z PRZEPOTWORNIE nieszczelnymi sashami :') Tam tak pizgało, że pracując przy komputerze zamarzały mi palce. A o tym, że ta górna część też się kiedyś w teorii za pewno przesuwała dowiedziałam się dopiero z tego filmu 😂 Zdecydowanie tamto miejsce było klimatyczne (razem ze swoją podłogą o stałym pochyleniu kilkunastu stopni od poziomu i lekko upiornym ale zdobnym żeliwnym kominkiem...), ale nie do życia na wynajmie (może jakbym to miała na własność i miała czas i pieniądze na remont...). Teraz mieszkam w takim klockowatym szeregowcu z lat 70-80. w Szkocji i może nie jest idealne (a na pewno mniej bajkowo), ale dużo bardziej mi to pasuje! Przynajmniej palce nie zamarzają przy komputerze...
Mi UA-cam zaproponował kanał jakieś tydzień temu akurat jak zaczynałem urlop i Panie złoty jakie to jest dobre od recenzji narzędzi które widzę poraz pierwszy na oczy po informacje o UK i ich dziwactwach i teraz widzę że nie aż taki dosłownie.To idealnie pokazuje że na UA-cam jest sporo dobrych jakościowo kanałów brakuje ;) sub już wleciał i filmy nadrabiam dzięki za to co robisz ;)
Halo panie Elektryk coś pan Jimowi dobrego narobił. W dni tworzenia materiału 777 subskrypcji. Dwa dni po wypuszczeniu filmu już ponad 1000 subskrypcji. Moje gratulacje stałeś się kreatorem kanałów niszowych na YT.
Ja się tak nie bawię! Muszę oglądać przynajmniej dwa razy, żeby wyłapać smaczki zarówno w tekście mówionym jak i pisanym! To jest nabijanie oglądalności i ja to zgłoszę gdzie trzeba! O!
Dzięki za wszystkie filmy! Kanał znalazłam nie dawno, ale zdążyłam już nadrobić wszystkie filmy. Jestem żoną polskiego elektryka i czasami miałam wrażenie, że mówi do mnie po klingońsku. Dzięki Tobie rozumiem chociaż troszkę więcej. Twoje skille w montażu rozkładają mnie na łopatki. Smaczki, wszędzie smaczki. Czekam na jakieś koszulki, żeby wesprzeć Twoją pracę. No i bardzo chętnie dołączę do ruchu oporu¯\_(ツ)_/¯
Fajnie jest sobie przypomnieć jak to wyglądało nie mieszkając tam już. Mnie dziwił brak nie grabienia liści czy skoszonej trawy, a jak lód pokrył chodnik to brak jego odśnieżania czy posypywania piachem. Okna uchylne do zewnątrz przy ich klimacie to duży plus, ale gorzej jak mieszkają rodziny, które nie interesują się losem swoich pociech.
Hmm, trafiłem tu przypadkiem, niesiony dobrym piwem i nieodgadnionym algorytmem youtube'a. Za ciekawe tematy, nienachalne, ale błyskotliwe żarty podane spokojnym tonem głosu lecą like i sub!
Przeżyłem 10 lat w Anglii, ale mimo dyplomu inżyniera elektryka, gdy zobaczyłem, co się święci w tamtejszej elektryce - do emerytury pracowałem w Sainsbury`s. Gratuluję zdolności ogarnięcia tego wszystkiego, oraz inteligentnego poczucia humoru.
Ta ochrona przed deszczem okna otwieranego na zewnątrz jest tylko wtedy, gdy pada z odpowiedniej strony, bo jeśli z nieodpowiedniej, to takie okno działa wręcz jak kierunkowy regulator strumienia wody - wprost do pokoju. Przekonałem się o tym wielokrotnie, gdy zagapiłem zamknąć okno jak deszcz naleciał. Niedługo czeka mnie wymiana i na pewno będą to okna w stylu europejskim.
Trochę się znam na oknach. FENOMENALNY MATERIAŁ !!!!! SUUPER !!!! Tylko dodam, że w Polsce POD oknami powojennymi były takie kratki wentylacyjne...dzisiaj każdy je zamurował a szkoda....
Przy oknie otwierającym się na zewnątrz nie można założyć siatki na robaki, skrzydło okna zasłania cześć przestrzeni na zewnątrz, trudniej zatem wychylić się i obserwować co jest na zewnątrz, poza tym żeby okno spełniało wymogi ewakuacyjne trzeba zamontować specjalne zawiasy, Okna otwierane do zewnątrz trudniej umyć niż te otwierane do wewnątrz.
Nie tylko okna w UK otwierane sa na zewnatrz.W ''starej'' Polsce (nie znam dokladnych dat niestety) okna byly otwierane na zewnatrz.Mozna to jeszcze zobaczyc w starych wiejskich chatach i dworkach.Mamy tez w Polsce okna skrzynkowe w ktorych zewnetrzne skrzydla otwieraja sie na zewnatrz a wewnetrze do srodka.
to prawda. Okno montowane w płaszczyźnie sciany zewnętrznej w wczesniejszy wynalazek niż okno skrzynkowe. Było popularne w okresie baroku z powodu specyficznej estetyki. Niestety jest mniej odporne na warunki pogodowej i mniej trwałe.
U nas z racji tego że kiedyś niemiłosiernie pizgało okna były podwójne, nie było możliwości otworzyć pierwszego skrzydła na zewnątrz bo wadziło nam te drugie (zewnętrzne). A zewnętrznemu z kolei wadziły okiennice, które już otwierały się na zewnątrz.
Genialne. I film i technologia. Prosta i skuteczna. A do ludzi takich jak Jim mam ogromny szacunek. To nie tylko wyuczony zawód. To prawdziwe rzemiosło. PS. W starych chatach w Polsce też niejednokrotnie zewnętrzne skrzydła otwierały się na zewnątrz. No ale to był zwykle parter, a nie 2- 3 piętro ;)
Jest cienka granica pomiędzy rzemieślnikiem, a artystą. Wiele rzeczy tworzonych niegdyś (może również i dzisiaj) przez dobrych rzemieślników można uznać za dzieła sztuki. Szkoda mi tego analogowego, starego świata, który zamieniliśmy na wszystko easy i fast ( food, fashion, technology, furniture). Co po nas pozostanie? Dziurawe spodnie i kupa plastiku. Ps. Jak zwykle, super ciekawy film ze wspaniałym narratorem.
Właśnie to kocham w Anglii, tą inność od reszty Europy. Jest to urocze i szkoda by było to utracić. Sprawy elektryczne mnie jakoś nie zajmują, ale trafiłam na Twój kanał przypadkiem i lubię cię słuchać, gdy opowiadasz o tych właśnie angielskich "dziwactwach". Bo nie zawsze wiem, skąd się to u nich wzięło np. sznurki w łazienkach. A teraz już wiem. Dziękuję! Ciągle też nie rozumiem tych podgrzewaczy wody pod prysznicem, dlaczego tak? Może znasz jakiś kanał hydraulika z Anglii 😅 a może sam o tym opowiesz kiedyś przy okazji. Super kanał i super opowiadasz, naprawdę! A głos masz radiowy!
W Polsce też były budynki z oknami otwieranymi na zewnątrz. W szczególności na wsiach stare przedwojenne domy i budynki gospodarcze tak często miały. Także wcale nie byliśmy zawsze tacy inni od nich.
Piękny odcinek 👍 Jeszcze kilka takich filmów i królowa wręczy Wam jakiś medal 🤗 A może nawet tytuł szlachecki 🤗🤗 Sir Regan- czyż nie brzmi to dumnie i dostojnie! 🤣
Okiennice były powodem stosowania okien otwieranych do środka. To klimat sprawia że stosuje się zaciemnienie w upalne dni i ochronę przed zimnym wiatrem w zimie przy pomocy okiennice lub obecnie rolet zewnętrznych.
Już widzę w Polsce firmy do mycia okien z wysięgnikiem koszowym i ceną za usługę 199,99, do mycia okien Kowalskiemu, który zarabia 3000 brutto. :) Podczas gdy zwykle umycie okna przez lokatora kosztuje może z 1 zł
Otóż i kolejna twa historia wypełniła czas ten wspaniale, brońmy to co dobre przed lepszym. Wiec niech na zdrowie za następne spotkanie.. ...z czasem wspomnimy to co do dobre w historii znane..
Okna na zewnątrz mają sens gdy ciągle pada i nie chcesz deszczu w pomieszczeniu. W krajach bardziej słonecznych praktyczne są okiennice na zewnątrz czyli takie które pozwalają na przewiew z jednoczesnym ograniczeniem nasłonecznienia. A takich trudno używać z oknem na zewnątrz
Cześć Regan Jestem Maciej i jestem początkującym pomocnikiem elektryka w UK w Ldn. Jakiś czas temu jak zostałem pomocnikiem to znalazłem Twój kanał i zacząłem subskrybować. Pokazałem Wodzowi i też mu się spodobało. Pozdrowienia z Londynu
W Polsce na wsiach, w szczególności w budynkach gospodarczych też często były okna otwierane na zewnątrz. Nie wiem z czego to wynika, ale pamiętam że tak było jeszcze w latach 80,90.
Ze względu na dużą ilosc śmiertelnych wypadków służby domowej podczas mycia okien otwieranych na zewnątrz, weszło rozporządzenie stosowania okien otwieranych do wewnątrz. Większości krajów leżało na sumieniu (mimo wszystko) zmniejszenie śmiertelności wśród służby.
Nie tylko Anglicy wpadli na pomysł okien otwieranych na zewnątrz. Pracuję w firmie produkującej okna na rynek skandynawski oraz brytyjski. Przy prawidłowym użytkowaniu, odpowiednim serwisowaniu te okna są wstanie wytrzymać 30 lat jak i nie więcej. Poza tym, tam jest inna kultura użytkowania okien, jeśli coś się popsuje, choćby najmniejszy element to nawet po 20 latach są w stanie go wymienić, będzie pasować i okno nadal będzie działać. Co do bezpieczeństwa teraz są ograniczenia co do wielkości i wagi okien, więc jest naprawdę bardzo mała szansa na to, że okno spadnie z 4 piętra i kogoś zabije. No i jak wiadomo okna PCV nawet nie dorasta do pięt oknom drewnianym ani wizualnie ani parametrami
Zgadza się. Plastik nie dorówna drewnu. Jednak to drewno musi być sezonowane. A zdecydowana większość okien drewnianych jest z drewna suszonego i następnie impregnowanego sztucznie. Ps. Możliwe że pracujemy w tej samej firmie.
Mieszkam już ładnych parę lat w Anglii i dziś znów dowiedziałem się czegoś nowego.My już mamy plastykowe okna okna otwierane na pole, ale są koszamrne przy - kilku stopni framuga i szyba choć podwójna zachodzi lodem, ale co trzeba przyznać Angielskim oknom to faktycznie wytrzymałość na wiatr,w tym roku po każdym sztormie wyrywało panel z ogrodzenia a okna stoją, pozdrawiam Regan i czekam na dalsze opowieści.
Tak te brytyjskie pomysły są wszędzie gdzie dopłynęły ich łajby. Plastykowe kopie, w Ottawskiej budzie w której mieszkam, niestety sashe otwierają od dołu tylko do połowy i gdy przychodzi upał czuje się w nim jak w piekarniku, jako że gorące powietrze, dodatkowo podgrzewane przez nagrzany dach akumuluje się pod sufitem. Gdyby to okno było z dwiema ruchomymi połowami, to być może zasady fizyki czyniły by to mieszkanie nawet znośnym podczas upałów. Tak więc w moim przypadku jestem za tymi kontynentalnymi wynalazkami gdzie można uchylić górną część okna, lub otworzyć je na oścież. No i oczywiście okno otwierane do środka można wspaniale wypucować, bez niepotrzebnych wygibasów z częścią tyłka poza parapetem. A co do oryginalnych okien typu sash, to jeszcze można je tu spotkać w bogatszych dzielnicach, gdzie co niektórzy właściciele ogromnymi kosztami nadal starają się by ich domy utrzymane były w miarę oryginalnym stanie.
Drogi Reganie! Oburącz podpisuję się pod przesłaniem tego filmu. A wiem o czym mówisz, bo na moim ukochanym Górnym Śląsku zaszedł identyczny proces. Ja wiem, że stare okno należy w pewnym momencie wymienić, choćby i na plastyk. Ale u nas w tysiącach kamienic wymieniono je na "dziury w ścianie" czyli prostokątne, najtańsze okna bez tradycyjnego u nas podziału skrzydeł. Jak dziś wyglądają stu, stupiędziesięcioletnie domy po takiej modernizacji, nie muszę chyba pisać.
U nas mamy takie położenie, że co jakiś czas następuje oczyszczenie terenu z wsztkich przestarzałych technologii. Najczęściej jest to oczyszczenie ogniem z okazji niezapowiedzianej wizyty sąsiedniego narodu. Dlatego wszystko możemy mieć nowe i najczęściej technologię zapożyczamy z zewnątrz.
Jako osoba mieszkająca w budynku z oryginalnymi oknami przesuwnymi: Drewniane ramy wypaczają się wraz z budynkiem, oraz pod wpływem elementów Ich szczelność nie istnieje, jedyne co wiatr robi to tłucze oknem dyndajacym na sznurkach o ramę Góra okna się nie otwiera, to model deluxe. Po prostu połowa jest na sztywno Po latach malowania z 4 okien przesuwnych otwieraly się 2 Mają pojedyńcze szyby i wiatr hula. W zimie zimno, w lecie gorąco, plus non stop kondensacja wilgoci na szybie - woda cieknie strumieniami - nawet silikon pleśnieje. Genialny angielski wynalazek w praktyce.
OFICJALNY POST DO ZNAJDOWANIA POCHOWANYCH EASTER EGGÓW i PYTAŃ ŹRÓDŁOWYCH
Wszystkie remixy oczywiście autorskie, kogo wychwyciliście tam na tle Pachelbela?
Zegarmistrze?? Jakoś dziwnie brzmi?? Easteregg czy moja nadwrażliwość językowa??
To "to meeeeee" na góralskiej nucie to Morten Harket z a-ha, prawdaż? Gratuluję wyobraźni.
Doskonale wychwycone, tak, z dwóch różnych utworów Morten Harket, kto pamięta utwory?
To już może być faktycznie moja rodzinna naleciałość. Mój ojciec tak mówił o prezycyjnych rzemieślnikach (solarzach również) - "zrobione jak przez zegarmistrza i chodzi jak zegar z pozytywką".
@@RuchOporuElektryk Sun always shines on tv.
Znalazłem twój kanał tydzień temu i uzależniłem się XD Jestem stolarzem ale mam dziwne ciągoty do prądu i uwielbiam oglądać fuszerki , twoje historie z hydraulikami , Boże kocham to. Im więcej pokazujesz spartolonej roboty , tym bardziej jestem przekonany , że tam gdzie żyję nie jest tak źle. Twój sarkazm , mnie rozwala i ogólnie , przekaz , głos . Chopie robisz tak świetną robote , że nie mogę się oderwać od twoich filmów , a na każdy następny wyczekuję z niecierpliwością.
Mam to samo. Apel do Regana: DEJ NAM WINCYJ 😆
a ja jestem hydraulikiem,i jakoś ciągnie mnie do automatyki 😛😛
Maluję ceramikę i też jestem fanką 😁🥰
Tynkarz się melduje
Elektryk z ciagutkami do drewna sie melduje
Jakby mi ktoś powiedział parę lat temu, że najciekawszym polskim kanałem na YT w 2022 będzie gość opowiadający kablach i brytyjskich oknach to bym nie uwierzył.
W Polszy kiedyś robiono okna z czterema skrzydłami, jedna para otwierała się na zewnątrz a druga do środka. To działało bardzo skutecznie dopuki ktoś nie położył na to dziesiątej warstwy farby olejnej. "W drewno trzeba umieć"
Kiedyś zaglądałem na ten kanał żeby się pośmiać z tej "angielskiej roboty" i nieźle się bawiłem jak walczyłeś z tymi poplątanymi angielskimi drutami z prądem ;)
Ale teraz przypadkiem znów tu trafiłem i powiem tylko, że... kakało zatkało!
Ponad 20 lat już siedzę w branży okiennej i ogólnie to my się zawsze śmiejemy z tych durnowatych angielskich konstrukcji.
U nas tego nie ma i nikt nigdy nie rozumiał dlaczego oni takie coś robią???
Aż do dzisiaj.
Bardzo ci dziękuję za ten film - tak wiele w kilkanaście minut to się jeszcze nigdy nie dowiedziałem przez te 20 lat...
Od dziś będę Cię tytułował Elektrycerzem.
Zasłużyłeś.
A jak nie wiesz, to sobie wyguglaj - Stanisław Lem coś tam kiedyś o takich wspominał...
Ależ mi się ten film podobał!
Może to fantastyczna konstrukcja, ale ile to już filmów obejrzeliśmy o tym , jak susche nie dały się otworzyć nawet obiema rękami, z użyciem siły i odcinały komuś drogę ucieczki...
@@GinettaBwabye Czyli producenci horrorów też zadowoleni ;)))
Jeśli funkcja klimatyzatora w oknach Sash działa to jest to genialne rozwiązanie. Tyle, że... tak sobie przypominam filmy brytyjskie i z USA które widziałem i chyba nigdy tak otwartego okna nie było. Powiem więcej, ja właściwie byłem przekonany, ze ruchoma jest tylko dolna połówka.
W niektorych typach sa otwierane tylko dolne czesci, masz racje
Okno w którym jest przesuwana jedna połówka jest po prostu tańsze od okna z dwiema ruchomymi częściami,łatwiejsze do wytworzenia i mniej awaryjne - może się zepsuć tylko jedna część ruchoma. Inwestorzy lubią oszczędności.
Okno otwarte na zewnątrz jest bardziej narażone na warunki atmosferyczne, które szybko niszczą drewno, z którego kiedyś okna były wykonywane. W czasach, kiedy ta tradycja okien otwieranych do środka się tworzyła, na obszarze o niskich temperaturach zimowych niemal wszędzie montowano okna podwójne: wewnętrzne otwierane do środka i zewnętrzne na zewnątrz. Wówczas ludzie nabrali przyzwyczajenia, że podchodząc do otworu okiennego najpierw ciągną okno do środka .
Prócz, większej trwałości i czystości okna, nieporównywalnie łatwiejszego mycia i łatwości zamykania (nie trzeba sięgać przez framugę wychylając się poza obrys budynku) dochodzi aspekt estetyczny. W wyspiarskim standardzie z pomieszczeń widać szeroką i grubą futrynę okna, która szpeci i pogarsza proporcje. Uchylone okno na zewnątrz wprowadza wodę do pomieszczenia, uchylone do środka gwarantuje w miarę bezpieczne wietrzenie pomieszczenia nawet w deszcz.
Co do okien przesównych; nie znam liczb, ale kompletnie nieprawdopodobne wydaje mi się, by okno w takiej technologii mogło mieć lepsze właściwości termiczne od okna na zawiasach tej samej klasy. Poza tym normalne okna są właściwie bezawaryjne, nie wymagają nawet reguralnej konserwacji.
Ale otwierajac okno na zewnatrz nie szarpiesz sie z zaluzjami firanami czy zaslonami , czyli sa + i ‐-
+ do wszystkiego co powiedziano powyzej a ja dorzuce jeszcze malowanie; co kazdy brytyjski posiadacz domu robi mniej wiecej co 5 lat; sash albo okno otwierane na zewnatrz placisz za rusztowanie i wiekszy rachunek za naprawe okna, okno do wewnatrz bedzie zawsze mniej zniszczone i latwiej pomalowac/wymyc/naprawic bez rusztowania
W latach 60-tych XX wieku (i wcześniej) w Polsce też były powszechne okna otwierane na zewnątrz. Były to tzw. okna skrzynkowe polskie, w których skrzydła zewnętrzne otwierały się na zewnątrz. Pamiętam je świetnie z dzieciństwa. Wewnętrzne skrzydła otwierały się do wewnątrz i byly zdejmowane na lato. Warto zwrócić uwagę na okna w budynkach w skansenach. Dopiero gdzieś w latach 70-tych zaczęły być modne okna otwierane wyłącznie do wewnątrz. Uważano je za nowoczesne. Obecnie wyparły okna otwierane na zewnątrz.
mój dziadek takie robił
Okna skrzynkowe zdevydowsniw w wiekszosci domow na wsi. Zima piekne jwiaty powstswaly na szybach. Pomiedzy kladlo sie ware by nie dmuchał wiatr. Uszczelek nie bylo.
Te otwierane do wewnątrz z zespolonymi podwójnymi skrzydłami nazywano szwedzkimi.
14 lat robię sash windows . I uważam je za jedne z najlepszych okien z jakimi mialem do czynienia . Z wieloma rzeczami w tym filmie się zgodzę z kilkoma nie . Są (listed area ), nie jestem pewien pisowni, w których nie można w żadnym wypadku wymienic okien na plastik. Problemem z fitterami do sashy jest kwestia płacy . Zarabiam 50% więcej, montując plastic i alu . A mam wszystkie potrzebne narzedzia i nieskromnie mówiąc umiejętności . Dzięki za film, jedna z niewielu rzeczy ktore uwielbiam w UK
Jeśli chodzi o podwójne, czy potrójne szklenie to oprócz lepszej izolacji, która nie jest krytyczna w angielskim klimacie (Szkoci mogą się już nie zgodzić) mają jedną zaletę - zdecydowanie lepiej izolują od hałasu na zewnątrz: jest nawet odcinek serialu "Derry Girls", gdzie katolików wkurza jazgot oranżystów na zewnątrz, a tymczasem sąsiad cieszy się ciszą, bo właśnie zainwestował w podwójnie szkolne okna.
3:28 okna otwierają się do środka z jednego ważnego powodu. Bezpieczeństwo przed tym by szyba nie spadła komuś na kark i nie odcięła głowy. Kiedyś szyby mocowane były za pomocą gwodzi i dodatkowo kitowane. Taki kit z czasem kruszył się i odpadał a ryzyko wypadnięcia szyby z ramy przy wietrze było wysokie zwłaszcza gdy okno było targane przez wiatr.
Aktualnie dalej ten problem wystwepuje np z szybami na balkonach gdzie źle zamontowane wypadają jak chyba ostatnio we Wrocławiu.
Cześć, mam na imię Krzysiek. Jestem nałogowym plastoholikiem od ponad dwudziestu lat (produkcja, montaże). Trafiłem tutaj z własnej woli, kiedy uświadomiłem sobie, że coś nie styka. Wszystko zaczęło się od nagłych spadków... entuzjazmu, zaników... pamięci. Zasilanie niby było ale nie było fazy. Do przyjścia tutaj przekonał mnie stary, dobry algorytm googla. Nie jednemu z nas "usmażył" styki ale mi te subtelne "watowanie ceramiki" pomogło odzyskać stabile zasilanie 😜
P.S. Uwielbiam Twoje poczucie humoru i pozytywne podejście do tematu. Pozdrawiam, niech moc będzie w Tobie.
Więcej takich materiałów. Bardzo przyjemnie ogląda się i słucha o "dziwactwach" z wysp.
I świetnie powiedziane. To jest ich bajka, nie nasza. Więc nie zmieniajmy jej na siłę. Będą chcieli, to sami sobie ją zmienią.
Oni sami z siebie niczego nie zmienią, bo są skrajnymi konserwatystami. Dajmy na to taka królowa - jest tylko dlatego, że zawsze była (tylko czasem w wersji męskiej), więc oni nie widzą powodu, by to zmieniać. Tak samo krany podwójne - dzisiaj nie ma ku temu już potrzeby, ale zawsze tak było, to niech będzie dalej. Nawet w ruchu ulicznym im chyba nic nie przeszkadza. W Londynie byłem wręcz w szoku, jak piętrus zatrzymał się na ulicy na dłuższą chwilę, bo jakiś kurier dziwnie zaparkował w samym centrum tak, że nie dało się przejechać (przecież on ma paczkę do dostarczenia) - wszyscy grzecznie czekali, nikt nie trąbił, nikt nie robił wyrzutów, gdy wreszcie wrócił. Po prostu - jedziesz, zastajesz coś na drodze, to widocznie tak musi być.
Jedyny kanał na UA-cam, który kiedy zacznę oglądać z opóźnieniem, to czuję się winny. Pozdrawiam. I właśnie czuję się winny, że tak późno go oglądam.
Oj mialem kiedys okazje wymieniac sznurek w sashah i szczerze mowiąc nie bardzo znałem zasade, powiedziano mi mi ogolnie co i jak i zanim wyjałem listewke maskującą ciężarek trochę "zmasakrowalem" ramę no ale pozniej troche szpachli i byly jak nowe i działały :-) bo oczysciłem bloczki. A swoją drogą uwielbiam oglądać stare angielskie rzemiosło tak stolarsko-ciesielskie jak i kamieniarstwo. Byli mistrzami.
Jak zawsze ogląda się z wielką przyjemnością. Można tylko żałować, że filmy pojawiają się tak rzadko. Jednak zdaję sobie sprawę że nakład pracy nad jednym odcinkiem jest znaczny: bardzo dobry montaż, dobór muzyki oraz wszystko ułożone w spójną całość.
W starych domach okna otwierały się na zewnątrz. W czasie mocnego wiatru wylatywały szyby, haczki zabezpieczające pod wpływem silnego wiatru wyginały się. Pamiętam takie okna.
też sobie zaczynam przypominać że gdzieś walczyłem z tymi haczykami
@@MrPointofviev Dobrze, że teczek wtedy nie było tylko same haczyki🤣🤣🤣
jak mają wylatywać szyby skoro szyby zakładało się od zewnątrz i opierało się na listewce od wewątrz, a wiatr dociska skrzydło do ramy?
Kurde, przez przypadek oglądnąłem właśnie 17 minutowy film o oknach rozsuwanych pionowo w UK :D
.... i mi się podobał!
Wracam do pracy XD
Przez 4 dekady w Kanadzie sash windows nie były czymś za czym tęsknię, ale doceniam Pana objaśnienie historii tego okna.
Rewelacyjny program.
2 lata temu 3 okna sash wykonałem dla stałego klienta, pozostałe 25 odrestaurowalem, dumny z siebie jestem , dalej pracują i wyglądają bez skazy, jednak roboty to trochę wymagało. Znacznie łatwiej naprawić o ile już nie były uprzednio naprawianie przez jakiegoś rzeźnika.
Ale rzeźnikom dziękuję, pracy nie muszę szukać nigdy sama do mnie przychodzi z polecenia
Masz gdzies jakies materialy jak to mniej wiecej wyglada? Mam w wynajmowanym mieszkaniu jedno takie co ma urwany sznur po jednej stronie (zakładam po jego braku) i trzeba spiąc sie zeby podniesc szybę. Gora nawet niestety nie ruszy - na wszystkich elementach stolarki okiennej z 10 warstw farby olejnej. Kiedys mi sie ubzdurało zeby to odnowic ale nie znalazlem nic konkretnego co i jak - a budynek ma ze 150 lat i nam sie bardzo podoba (pomimo przytoczonych przez autora kanału swoistych "zalet" :P).
Wystarczy zlokalizowac gdzie trzeba podważyć kawałek tej okiennicy, są one serwisowalne. Typowo 30 cm długości będzie miał, trzymany przez dwa gwoździe i całą tą farbę, da się to zauważyc. wszystkie na sznurku działają tak samo. ja w tych które wykonałem użyłem sash window balance spring, późniejsza wymiana to pikuś. Tu znalazłem właśnie, obejrzałem dwia minuty, wygląda obiecująco ua-cam.com/video/catebqojHWc/v-deo.html&ab_channel=NovellsSashWindows
Jako wykończeniowiec szczerze nienawidzę tych zawiasów na wierzchu w naszych otwieranych do środka oknach 😅 kto próbował okleić okno do szpachlowania, malowania ten wie że często nie idzie palca włożyć między zawias a glif okna. Okna z ukrytymi zawiasami to wciąż luksus, a na Wyspach świetnie z tego wybrnęli 😉 przypuszczam że u mnie na Suwalszczyźnie te gilotynowe okna średnio by się spisywały podczas silnych mrozów, ale angielski klimat jest inny i nikt nie potrzebuje domu termosu 👍
ciekawe spojrzenie na technikę i tradycję, ogląda się z przyjemnością.
Ale fajnie sie Ciebie slucha,tym bardziej ze na poczatku kiedy tutaj przybylem,to wszystko dla mnie bylo,smieszne,dziwne I niespotykane,np.machasz rasia na autobus jak na taryfe,wchodzisz przednimi,ale juz nimi nie wychodzisz,normalnie mialem beke na kazdym kroku,tyle ze ciekawosc nie dawala mi spokoju I Szybko zaczalem zauwazac jakie to przynosi korzysci I to tez na kazdym kroku w kazdym aspekcie, dziedzinie czy sektorze,,pozdrawiam.
Nadaję z Francji, z nasłonecznionego mieszkania. Okiennice, cień. Łatwość używania okiennic powszechnych we Francji mogła przesądzić o otwieraniu okien do wewnątrz. Bardzo interesujący kanał !
Niesamowite. Polsko-mówiący osobnik nie narzeka na brytyjskie rozwiązania 👏🏻 Do tej pory wśród Polonii spotykałam się z zasadą „inaczej niż w Polsce = źle!” 😆Świetny odcinek! „Idę” oglądać resztę
Ło, to w reszcie jest dużo narzekania. Chwalę co warte chwalenia. Ganię co warte ganienia...
Wow, nie spodziewalem sie az tak ciekawego filmu o oknach angielskich. Świetna robota!
Ostatni program, który oglądałem z takim samym zafascynowaniem to była Sonda.
Jezu właśnie kilka miesięcy wyniosłam się z takiego XVII wiecznego budynku w Buckinghamshire z PRZEPOTWORNIE nieszczelnymi sashami :') Tam tak pizgało, że pracując przy komputerze zamarzały mi palce. A o tym, że ta górna część też się kiedyś w teorii za pewno przesuwała dowiedziałam się dopiero z tego filmu 😂 Zdecydowanie tamto miejsce było klimatyczne (razem ze swoją podłogą o stałym pochyleniu kilkunastu stopni od poziomu i lekko upiornym ale zdobnym żeliwnym kominkiem...), ale nie do życia na wynajmie (może jakbym to miała na własność i miała czas i pieniądze na remont...). Teraz mieszkam w takim klockowatym szeregowcu z lat 70-80. w Szkocji i może nie jest idealne (a na pewno mniej bajkowo), ale dużo bardziej mi to pasuje! Przynajmniej palce nie zamarzają przy komputerze...
Mi UA-cam zaproponował kanał jakieś tydzień temu akurat jak zaczynałem urlop i Panie złoty jakie to jest dobre od recenzji narzędzi które widzę poraz pierwszy na oczy po informacje o UK i ich dziwactwach i teraz widzę że nie aż taki dosłownie.To idealnie pokazuje że na UA-cam jest sporo dobrych jakościowo kanałów brakuje ;) sub już wleciał i filmy nadrabiam dzięki za to co robisz ;)
Halo panie Elektryk coś pan Jimowi dobrego narobił. W dni tworzenia materiału 777 subskrypcji. Dwa dni po wypuszczeniu filmu już ponad 1000 subskrypcji. Moje gratulacje stałeś się kreatorem kanałów niszowych na YT.
Ja się tak nie bawię! Muszę oglądać przynajmniej dwa razy, żeby wyłapać smaczki zarówno w tekście mówionym jak i pisanym! To jest nabijanie oglądalności i ja to zgłoszę gdzie trzeba! O!
Dzięki za wszystkie filmy! Kanał znalazłam nie dawno, ale zdążyłam już nadrobić wszystkie filmy. Jestem żoną polskiego elektryka i czasami miałam wrażenie, że mówi do mnie po klingońsku. Dzięki Tobie rozumiem chociaż troszkę więcej. Twoje skille w montażu rozkładają mnie na łopatki. Smaczki, wszędzie smaczki. Czekam na jakieś koszulki, żeby wesprzeć Twoją pracę. No i bardzo chętnie dołączę do ruchu oporu¯\_(ツ)_/¯
Genialny materiał, dawno nie oglądałem czegoś z takim zaciekawieniem :)
Fajnie jest sobie przypomnieć jak to wyglądało nie mieszkając tam już. Mnie dziwił brak nie grabienia liści czy skoszonej trawy, a jak lód pokrył chodnik to brak jego odśnieżania czy posypywania piachem. Okna uchylne do zewnątrz przy ich klimacie to duży plus, ale gorzej jak mieszkają rodziny, które nie interesują się losem swoich pociech.
Elektrycy, jak widać, mają szerokie spektrum zaintersowań i wysoce rozwiniętą refleksyjność, że o czystości mowy ojczystej nie wspomnę...
Aż nie chce mi się zgadywać , ile czasu musisz poświęcić żeby stworzyć taki odcinek. Podziwiam. Wielki szacun. Pozdrawiam
Oglądanie Twoich filmów to przyjemność.
Hmm, trafiłem tu przypadkiem, niesiony dobrym piwem i nieodgadnionym algorytmem youtube'a. Za ciekawe tematy, nienachalne, ale błyskotliwe żarty podane spokojnym tonem głosu lecą like i sub!
Obserwuj i ogladaj (nawet dwa razy każdy film), bo warto!
Przeżyłem 10 lat w Anglii, ale mimo dyplomu inżyniera elektryka, gdy zobaczyłem, co się święci w tamtejszej elektryce - do emerytury pracowałem w Sainsbury`s. Gratuluję zdolności ogarnięcia tego wszystkiego, oraz inteligentnego poczucia humoru.
Ta ochrona przed deszczem okna otwieranego na zewnątrz jest tylko wtedy, gdy pada z odpowiedniej strony, bo jeśli z nieodpowiedniej, to takie okno działa wręcz jak kierunkowy regulator strumienia wody - wprost do pokoju. Przekonałem się o tym wielokrotnie, gdy zagapiłem zamknąć okno jak deszcz naleciał. Niedługo czeka mnie wymiana i na pewno będą to okna w stylu europejskim.
To było nadzwyczajnie ciekawe i wiele tłumaczyło, dziękuję.
Pomieszczenia,zwłaszcza sypialnie w WB są tak małe,że otwarte do wewnątrz okno zajmowałoby połowę pokoju.
Elektryku w UK, Twój kanał to "PEREŁKA" !!!
Trochę się znam na oknach. FENOMENALNY MATERIAŁ !!!!! SUUPER !!!! Tylko dodam, że w Polsce POD oknami powojennymi były takie kratki wentylacyjne...dzisiaj każdy je zamurował a szkoda....
jakim cudem nie odkryłem Cię wcześniej? super... serdecznie pozdrawiam
Brak słów.... No może kilka dodam ;)
Jak zwykle genialny odcinek i to z mojego tematu :) Dzięki !!!
Pozdro i powodzenia.
Bardzo ciekawe informacje, teraz patrzę na te okna inaczej, dziękuję.
Przy oknie otwierającym się na zewnątrz nie można założyć siatki na robaki, skrzydło okna zasłania cześć przestrzeni na zewnątrz, trudniej zatem wychylić się i obserwować co jest na zewnątrz, poza tym żeby okno spełniało wymogi ewakuacyjne trzeba zamontować specjalne zawiasy, Okna otwierane do zewnątrz trudniej umyć niż te otwierane do wewnątrz.
Świetny materiał, dzięki!
Ogląd człowieka, który WIDZI, a nie tylko patrzy...
Nie tylko okna w UK otwierane sa na zewnatrz.W ''starej'' Polsce (nie znam dokladnych dat niestety) okna byly otwierane na zewnatrz.Mozna to jeszcze zobaczyc w starych wiejskich chatach i dworkach.Mamy tez w Polsce okna skrzynkowe w ktorych zewnetrzne skrzydla otwieraja sie na zewnatrz a wewnetrze do srodka.
to prawda. Okno montowane w płaszczyźnie sciany zewnętrznej w wczesniejszy wynalazek niż okno skrzynkowe. Było popularne w okresie baroku z powodu specyficznej estetyki. Niestety jest mniej odporne na warunki pogodowej i mniej trwałe.
W Niemczech tez
Takie były u mojej Babci jedne do środka a drugie na zewnatrz
Po prostu znakomity odcinek, dziękuję
Proponuję film o wyspiarskich spłuczkach i dlaczego działają tak a nie inaczej.
BARDZO ciekawy film. Oglądałem z prawdziwą przyjemnością. Dzięki za Twoją pracę.
Zabójcze poczucie humoru, momentami się popłakałem :D
Ja padłem przy "The Czeluść (do piwnicy)"
@@micktheshaggy3977 The dzyndzel - w odcinku o sznurkach w angielskiej łazience.
U nas z racji tego że kiedyś niemiłosiernie pizgało okna były podwójne, nie było możliwości otworzyć pierwszego skrzydła na zewnątrz bo wadziło nam te drugie (zewnętrzne). A zewnętrznemu z kolei wadziły okiennice, które już otwierały się na zewnątrz.
Genialne. I film i technologia. Prosta i skuteczna.
A do ludzi takich jak Jim mam ogromny szacunek. To nie tylko wyuczony zawód. To prawdziwe rzemiosło.
PS. W starych chatach w Polsce też niejednokrotnie zewnętrzne skrzydła otwierały się na zewnątrz. No ale to był zwykle parter, a nie 2- 3 piętro ;)
Jest cienka granica pomiędzy rzemieślnikiem, a artystą. Wiele rzeczy tworzonych niegdyś (może również i dzisiaj) przez dobrych rzemieślników można uznać za dzieła sztuki. Szkoda mi tego analogowego, starego świata, który zamieniliśmy na wszystko easy i fast ( food, fashion, technology, furniture). Co po nas pozostanie? Dziurawe spodnie i kupa plastiku.
Ps. Jak zwykle, super ciekawy film ze wspaniałym narratorem.
Film jak zwykle super, aż szkoda że taki krótki.
Prawie się przekonałem do tych okien
Kolejny super odcinek:)
Dziękujemy.
Właśnie to kocham w Anglii, tą inność od reszty Europy. Jest to urocze i szkoda by było to utracić.
Sprawy elektryczne mnie jakoś nie zajmują, ale trafiłam na Twój kanał przypadkiem i lubię cię słuchać, gdy opowiadasz o tych właśnie angielskich "dziwactwach". Bo nie zawsze wiem, skąd się to u nich wzięło np. sznurki w łazienkach. A teraz już wiem. Dziękuję!
Ciągle też nie rozumiem tych podgrzewaczy wody pod prysznicem, dlaczego tak? Może znasz jakiś kanał hydraulika z Anglii 😅 a może sam o tym opowiesz kiedyś przy okazji.
Super kanał i super opowiadasz, naprawdę! A głos masz radiowy!
W Polsce też były budynki z oknami otwieranymi na zewnątrz. W szczególności na wsiach stare przedwojenne domy i budynki gospodarcze tak często miały. Także wcale nie byliśmy zawsze tacy inni od nich.
Ale fajny materiał. Zawsze uważałem te okna za porażkę. Po naświetleniu tematu zmieniłem zdanie. Dzięki.
Piękny odcinek 👍 Jeszcze kilka takich filmów i królowa wręczy Wam jakiś medal 🤗 A może nawet tytuł szlachecki 🤗🤗 Sir Regan- czyż nie brzmi to dumnie i dostojnie! 🤣
Super odcinek. Wielkie dzięki.
Okiennice były powodem stosowania okien otwieranych do środka.
To klimat sprawia że stosuje się zaciemnienie w upalne dni i ochronę przed zimnym wiatrem w zimie przy pomocy okiennice lub obecnie rolet zewnętrznych.
Zacząłem was dziś oglądać. Uwielbiam wasz kanał, treść i ten cudowny sarkazm😍
Świetny materiał, Twoje filmy są jedynym z niewielu, których nie przewijam ani o sekundę.
Ciekawie nagrane i super prowadzenie. Brawo. Przyjemnie się słucha i ogląda😊. Pozdrawiam z Bawarii. I tak zerkam na okno otwierane do wewnątrz😉
Już widzę w Polsce firmy do mycia okien z wysięgnikiem koszowym i ceną za usługę 199,99, do mycia okien Kowalskiemu, który zarabia 3000 brutto. :) Podczas gdy zwykle umycie okna przez lokatora kosztuje może z 1 zł
Czyli tyle co w UK. Firma bierze £1 za jedno okno.
@@Speedkam , u nich są niskie budynki i wystarczy drabina. U nas średni blok to 5 kondygnacji i bez auta z wysięgnikiem nie ma szans.
Otóż i kolejna twa historia wypełniła czas ten wspaniale, brońmy to co dobre przed lepszym. Wiec niech na zdrowie za następne spotkanie.. ...z czasem wspomnimy to co do dobre w historii znane..
Okna na zewnątrz mają sens gdy ciągle pada i nie chcesz deszczu w pomieszczeniu. W krajach bardziej słonecznych praktyczne są okiennice na zewnątrz czyli takie które pozwalają na przewiew z jednoczesnym ograniczeniem nasłonecznienia. A takich trudno używać z oknem na zewnątrz
Cześć Regan
Jestem Maciej i jestem początkującym pomocnikiem elektryka w UK w Ldn.
Jakiś czas temu jak zostałem pomocnikiem to znalazłem Twój kanał i zacząłem subskrybować.
Pokazałem Wodzowi i też mu się spodobało.
Pozdrowienia z Londynu
Super, czekałem na odcinek :)
Świetny materiał.
W Polsce na wsiach, w szczególności w budynkach gospodarczych też często były okna otwierane na zewnątrz. Nie wiem z czego to wynika, ale pamiętam że tak było jeszcze w latach 80,90.
Rewelacyjny odcinek!!!
Super film zrobiłeś. No, prawie super... bo za krótki.
Ciekawe rzeczy opowiadasz. Pozdrawiam!
jeden z najlepszych seriali na YT dla mnie
Miło się ogląda i słucha 👍👋. Czekam na kolejne filmy.
Ze względu na dużą ilosc śmiertelnych wypadków służby domowej podczas mycia okien otwieranych na zewnątrz, weszło rozporządzenie stosowania okien otwieranych do wewnątrz. Większości krajów leżało na sumieniu (mimo wszystko) zmniejszenie śmiertelności wśród służby.
Nie tylko Anglicy wpadli na pomysł okien otwieranych na zewnątrz. Pracuję w firmie produkującej okna na rynek skandynawski oraz brytyjski. Przy prawidłowym użytkowaniu, odpowiednim serwisowaniu te okna są wstanie wytrzymać 30 lat jak i nie więcej. Poza tym, tam jest inna kultura użytkowania okien, jeśli coś się popsuje, choćby najmniejszy element to nawet po 20 latach są w stanie go wymienić, będzie pasować i okno nadal będzie działać. Co do bezpieczeństwa teraz są ograniczenia co do wielkości i wagi okien, więc jest naprawdę bardzo mała szansa na to, że okno spadnie z 4 piętra i kogoś zabije. No i jak wiadomo okna PCV nawet nie dorasta do pięt oknom drewnianym ani wizualnie ani parametrami
Zgadza się. Plastik nie dorówna drewnu. Jednak to drewno musi być sezonowane. A zdecydowana większość okien drewnianych jest z drewna suszonego i następnie impregnowanego sztucznie.
Ps. Możliwe że pracujemy w tej samej firmie.
materiał rodzynek. dziękujemy
Mieszkam już ładnych parę lat w Anglii i dziś znów dowiedziałem się czegoś nowego.My już mamy plastykowe okna okna otwierane na pole, ale są koszamrne przy - kilku stopni framuga i szyba choć podwójna zachodzi lodem, ale co trzeba przyznać Angielskim oknom to faktycznie wytrzymałość na wiatr,w tym roku po każdym sztormie wyrywało panel z ogrodzenia a okna stoją, pozdrawiam Regan i czekam na dalsze opowieści.
Jak zwykle z humorem i w punkt 👍.
Tak te brytyjskie pomysły są wszędzie gdzie dopłynęły ich łajby. Plastykowe kopie, w Ottawskiej budzie w której mieszkam, niestety sashe otwierają od dołu tylko do połowy i gdy przychodzi upał czuje się w nim jak w piekarniku, jako że gorące powietrze, dodatkowo podgrzewane przez nagrzany dach akumuluje się pod sufitem. Gdyby to okno było z dwiema ruchomymi połowami, to być może zasady fizyki czyniły by to mieszkanie nawet znośnym podczas upałów. Tak więc w moim przypadku jestem za tymi kontynentalnymi wynalazkami gdzie można uchylić górną część okna, lub otworzyć je na oścież. No i oczywiście okno otwierane do środka można wspaniale wypucować, bez niepotrzebnych wygibasów z częścią tyłka poza parapetem.
A co do oryginalnych okien typu sash, to jeszcze można je tu spotkać w bogatszych dzielnicach, gdzie co niektórzy właściciele ogromnymi kosztami nadal starają się by ich domy utrzymane były w miarę oryginalnym stanie.
Drogi Reganie! Oburącz podpisuję się pod przesłaniem tego filmu. A wiem o czym mówisz, bo na moim ukochanym Górnym Śląsku zaszedł identyczny proces. Ja wiem, że stare okno należy w pewnym momencie wymienić, choćby i na plastyk. Ale u nas w tysiącach kamienic wymieniono je na "dziury w ścianie" czyli prostokątne, najtańsze okna bez tradycyjnego u nas podziału skrzydeł. Jak dziś wyglądają stu, stupiędziesięcioletnie domy po takiej modernizacji, nie muszę chyba pisać.
Świetnie się ogląda i słucha. Czekam na więcej.
Pozdrawia polski elektryk :)
Genialny odcinek! Dzięki!!!
Świetny odcinek. Chylę czoła!!!!
W pełni się zgadzam. Okna otwierane na zewnątrz są super. Takie mam i polecam
Dziękuję bardzo za ten cenny przekaz 😮🎉😊❤❤😊🎉😮
U nas mamy takie położenie, że co jakiś czas następuje oczyszczenie terenu z wsztkich przestarzałych technologii. Najczęściej jest to oczyszczenie ogniem z okazji niezapowiedzianej wizyty sąsiedniego narodu. Dlatego wszystko możemy mieć nowe i najczęściej technologię zapożyczamy z zewnątrz.
Miło się tego słucha, Twoje filmiki działają uspokajająco przyczym można się dowiedzieć ciekawych informacji! Good job! 😉
mega! a i przypominasz mi sposobem narracji UA-camra "brzydkiburak", oboje macie ogromna wiedzę i pasję do tego o czym opowiadacie, POZDRAWIAM!!!
Dzięki! Świetny odcinek! Czekam na następne!
fajne teksty, gratuluję i chętnie oglądam i słucham
Dziękuję za intrygujący dokument. Daje do myślenia.
Jako osoba mieszkająca w budynku z oryginalnymi oknami przesuwnymi:
Drewniane ramy wypaczają się wraz z budynkiem, oraz pod wpływem elementów
Ich szczelność nie istnieje, jedyne co wiatr robi to tłucze oknem dyndajacym na sznurkach o ramę
Góra okna się nie otwiera, to model deluxe. Po prostu połowa jest na sztywno
Po latach malowania z 4 okien przesuwnych otwieraly się 2
Mają pojedyńcze szyby i wiatr hula. W zimie zimno, w lecie gorąco, plus non stop kondensacja wilgoci na szybie - woda cieknie strumieniami - nawet silikon pleśnieje.
Genialny angielski wynalazek w praktyce.
Kolejny świetny film. Przyjemnie się oglądało.