Arthura Schopenhauera czytałem ''Sztukę prowadzenia sporów'', w niej też nie omieszkał nie wspomnieć o Heglu ;p ''Wkrótce potem rozpoczęła się rozmowa o Heglu, więc dowodziłem, że filozof ten po większej części pisał bezsensy lub przynajmniej wiele miejsc jego utworów jest takich, iż autor pisze wyrazy, czytelnik zaś musi dodać sens.''
Piękne! Spór Hegla i Schopenhauera nazwałbym chyba największą kosą w historii filozofii - przy nich spór między Platonem i Arystotelesem to były jeno przepychanki dwóch leśnych dziadków :D
Ach, aż sobie pomyślałem, że można by zacząć cykl "Filozoficzne plotki" albo "Filozoficzny Pudelek" :D A tak serio, dzięki za ten głos: odnotuję go sobie, bo to rzeczywiście fajna sprawa, żeby coś takiego wymyślić.
Dzięki za kolejny ciekawy odcinek. Czy istnieje jakiś film fabularny, biograficzny jakiegoś filozofa? Tak jak to istnieją filmy o malarzach kompozytorach i niektórych naukowcach? pozdrawiam
o Wittgensteinie jest ale ciekawsza chyba jest ekranizacja książki pogrzebacz Wittgensteina, która ukazuje chyba najbardziej legendarny pojedynek filozofów w xx wieku
Dzięki za dobre słowo! Osobiście takiego filmu nie znam. Jakieś filmy dokumentalne z pewnością się znajdą, ale Ty pytasz o fabularne: a tu chyba jest dziura. Jedyny film, jaki przychodzi mi do głowy to Agora Alejandro Amenabara na temat Hypatii: żyjącej w Aleksandrii w pierwszych wiekach naszej ery kobiety-filozof. Niestety filozofowie mają dość nieciekawe życie, stąd nie bardzo jest o czym kręcić film :P Ale sam z zainteresowaniem spojrzę na filmy, o których wspomina @Zegarek :D
Á propos pesymistycznej konstatacji na temat rynku wydawnictw naukowych - pozwolę sobie zagadnąć na temat podręcznika do filozofii umysłu, o którym Pan wspominał w pierwszym materiale po przerwie ;) . Będzie to ujęcie wyłącznie problemowe, czy połączenie problemowego z historycznym i czy będzie skrojony konkretnie pod filozofię analityczną, czy zahaczy również o nurty kontynentalne (jak np fenomenologia, rozważania Arendt)? Tak czy inaczej i tak super, że tego typu publikacja ma się ukazać :)
O, no wreszcie ktoś mnie prosi, żebym się pochwalił podręcznikiem, który miał wyjść pod koniec roku, ale ukaże się gdzieś koło marca! A zatem: zajmuje mnie przede wszystkim ujęcie problemowe, tzn. staram się pokazać rozmaite poglądy w filozofii umysłu, z dużym naciskiem na tradycję analityczną. Startuję od ogólnych zagadnień, które mają usytuować spory o umysł na linii nauka - filozofia, a potem biegnę przez czasy starożytne (Homer, Platon, Arystoteles), Kartezjusza, zajmuję się problemem przyczynowania mentalnego, relacjami psychofizycznymi i mając tę podstawę, omawiam kolejne poglądy w XX-wiecznej filozofii - behawioryzm, teorię identyczności, funkcjonalizm i komputacjonizm, trudny problem świadomości, panpsychizm i misterianizm (a to i tak nie wszystko!) Całość wieńczy rozdział o samopoznaniu i podsumowanie, w którym argumentuję za wagą filozoficznych rozważań nad umysłem. Myślę, że fajnie wypada rozdział o dualizmie substancji, którego wprawdzie nie bronię, ale chcę go uczciwie przedstawić, a nie bezmyślnie atakować, a także o samopoznaniu, który powoduje niezły mindfuck u tych niezorientowanych w neuronaukach. Ale czy całośc jest fajna: to już ocenicie sami. Ja tylko zdradzę, że dostałem pierwszą recenzję z dwóch i... Jest dobrze :D Ale do wydania droga jeszcze dość daleka :P
@@PanodFilozofii O, to super, że będą również konteksty z filozofii wczesnej, kiedy formalnie filozofii umysłu nie było. W kwestiach filozofii umysłu orientuję się niestety jedynie tyle, że wiem, iż takie zalążki pojawiły się w Oświeceniu (La Mettrie, Condillac, którego Logika była moim pierwszym dziełem filozoficznym przeczytanym od dechy do dechy :P), dlatego z chęcią zapoznam się z podręcznikiem, kiedy będzie dostępny. To przy okazji jeszcze jedno pytanie, wspomniałeś o Neuronauce, jakiś czas temu wyszło polskie tłumaczenie Krótkiego Wprowadzenia do Neuronauki (ta seria oksfordzka), masz jakieś opinie na temat tych książeczek? Jest to seria w miarę rzetelna czy niewarta uwagi?
Chciałem się do tego zabrać, namawia mnie do tego zresztą mój obecny reżyser, ale permanentnie brakuje mi do tego czasu. Chciałbym niedługo dokonać przeglądu swoich filmów (pewnie od najnowszego) i pododawać karty, rozdziały i plansze końcowe. Przeraża mnie natomiast, że to kilkadziesiąt godzin roboty, a czas to ostatnio dla mnie towar wybitnie deficytowy. Ale skoro jest potrzeba, żeby chociażby wprowadzić rozdziały, to chyba nie dam się dłużej namawiać. PS. Swoją drogą, myślałem, że ktoś w komentarzu wrzuci rozpiskę z time stampami, ale jakoś nikt się do tego nie kwapi :P
Chcesz mieć publikę dla swoich książek? Osobiście chętnie ich posłucham , aczkolwiek proszę po polsku i w formie audiobooka. Aha, jeśli jest trudno to zamawiam dołożenie przystępnych objaśnień, bo to ma być do śniadania lub kolacji 😅
O, Panie! Filozoficzny audiobook: tego chyba jeszcze nie grali :P A tak serio - my wszyscy jesteśmy pogodzeni z tym, że nas się nie za bardzo czyta. Oczywiście z tym, że czytają nas zaledwie cztery osoby, to przesadzam - sami czasem przyznajecie, że komuś w ręce wpadła moja książka. Natomiast są to publikacje głównie przeznaczone dla specjalistów/studentów, stąd tzw. target jest ograniczony. Jeżeli chcę być mega popularny, to nagrywam film na UA-cam i proszę: w ciągu jednego dnia mam jakieś 750 widzów. I ja jestem kontent, i moi Widzowie :D Ach, no i można słuchać do śniadania lub kolacji!
Dosyć ciekawy odcinek
Dziękuję! Miło mi :P
Arthura Schopenhauera czytałem ''Sztukę prowadzenia sporów'', w niej też nie omieszkał nie wspomnieć o Heglu ;p
''Wkrótce potem rozpoczęła się rozmowa o Heglu, więc dowodziłem, że filozof ten po większej części pisał bezsensy lub przynajmniej wiele miejsc jego utworów jest takich, iż autor pisze wyrazy, czytelnik zaś musi dodać sens.''
Piękne! Spór Hegla i Schopenhauera nazwałbym chyba największą kosą w historii filozofii - przy nich spór między Platonem i Arystotelesem to były jeno przepychanki dwóch leśnych dziadków :D
chętnie posłuchał bym więcej o Persie. Szczególnie co takiego robił, że tak bardzo zniechęcał do siebie ludzi
Ach, aż sobie pomyślałem, że można by zacząć cykl "Filozoficzne plotki" albo "Filozoficzny Pudelek" :D A tak serio, dzięki za ten głos: odnotuję go sobie, bo to rzeczywiście fajna sprawa, żeby coś takiego wymyślić.
Dzięki za kolejny ciekawy odcinek. Czy istnieje jakiś film fabularny, biograficzny jakiegoś filozofa? Tak jak to istnieją filmy o malarzach kompozytorach i niektórych naukowcach?
pozdrawiam
o Wittgensteinie jest ale ciekawsza chyba jest ekranizacja książki pogrzebacz Wittgensteina, która ukazuje chyba najbardziej legendarny pojedynek filozofów w xx wieku
Dzięki za dobre słowo! Osobiście takiego filmu nie znam. Jakieś filmy dokumentalne z pewnością się znajdą, ale Ty pytasz o fabularne: a tu chyba jest dziura. Jedyny film, jaki przychodzi mi do głowy to Agora Alejandro Amenabara na temat Hypatii: żyjącej w Aleksandrii w pierwszych wiekach naszej ery kobiety-filozof. Niestety filozofowie mają dość nieciekawe życie, stąd nie bardzo jest o czym kręcić film :P Ale sam z zainteresowaniem spojrzę na filmy, o których wspomina @Zegarek :D
Á propos pesymistycznej konstatacji na temat rynku wydawnictw naukowych - pozwolę sobie zagadnąć na temat podręcznika do filozofii umysłu, o którym Pan wspominał w pierwszym materiale po przerwie ;) . Będzie to ujęcie wyłącznie problemowe, czy połączenie problemowego z historycznym i czy będzie skrojony konkretnie pod filozofię analityczną, czy zahaczy również o nurty kontynentalne (jak np fenomenologia, rozważania Arendt)? Tak czy inaczej i tak super, że tego typu publikacja ma się ukazać :)
O, no wreszcie ktoś mnie prosi, żebym się pochwalił podręcznikiem, który miał wyjść pod koniec roku, ale ukaże się gdzieś koło marca! A zatem: zajmuje mnie przede wszystkim ujęcie problemowe, tzn. staram się pokazać rozmaite poglądy w filozofii umysłu, z dużym naciskiem na tradycję analityczną. Startuję od ogólnych zagadnień, które mają usytuować spory o umysł na linii nauka - filozofia, a potem biegnę przez czasy starożytne (Homer, Platon, Arystoteles), Kartezjusza, zajmuję się problemem przyczynowania mentalnego, relacjami psychofizycznymi i mając tę podstawę, omawiam kolejne poglądy w XX-wiecznej filozofii - behawioryzm, teorię identyczności, funkcjonalizm i komputacjonizm, trudny problem świadomości, panpsychizm i misterianizm (a to i tak nie wszystko!) Całość wieńczy rozdział o samopoznaniu i podsumowanie, w którym argumentuję za wagą filozoficznych rozważań nad umysłem. Myślę, że fajnie wypada rozdział o dualizmie substancji, którego wprawdzie nie bronię, ale chcę go uczciwie przedstawić, a nie bezmyślnie atakować, a także o samopoznaniu, który powoduje niezły mindfuck u tych niezorientowanych w neuronaukach. Ale czy całośc jest fajna: to już ocenicie sami. Ja tylko zdradzę, że dostałem pierwszą recenzję z dwóch i... Jest dobrze :D Ale do wydania droga jeszcze dość daleka :P
@@PanodFilozofii O, to super, że będą również konteksty z filozofii wczesnej, kiedy formalnie filozofii umysłu nie było. W kwestiach filozofii umysłu orientuję się niestety jedynie tyle, że wiem, iż takie zalążki pojawiły się w Oświeceniu (La Mettrie, Condillac, którego Logika była moim pierwszym dziełem filozoficznym przeczytanym od dechy do dechy :P), dlatego z chęcią zapoznam się z podręcznikiem, kiedy będzie dostępny. To przy okazji jeszcze jedno pytanie, wspomniałeś o Neuronauce, jakiś czas temu wyszło polskie tłumaczenie Krótkiego Wprowadzenia do Neuronauki (ta seria oksfordzka), masz jakieś opinie na temat tych książeczek? Jest to seria w miarę rzetelna czy niewarta uwagi?
Sława po śmierci nie przynosi szczęścia.
Za życia też nie.
Artur Shopenhower (tak naprawdę to nie)
Co pan na to, aby dodawać rozdziały do filmu?
Chciałem się do tego zabrać, namawia mnie do tego zresztą mój obecny reżyser, ale permanentnie brakuje mi do tego czasu. Chciałbym niedługo dokonać przeglądu swoich filmów (pewnie od najnowszego) i pododawać karty, rozdziały i plansze końcowe. Przeraża mnie natomiast, że to kilkadziesiąt godzin roboty, a czas to ostatnio dla mnie towar wybitnie deficytowy. Ale skoro jest potrzeba, żeby chociażby wprowadzić rozdziały, to chyba nie dam się dłużej namawiać. PS. Swoją drogą, myślałem, że ktoś w komentarzu wrzuci rozpiskę z time stampami, ale jakoś nikt się do tego nie kwapi :P
A Vincent van Gogh był filozofem?
Chcesz mieć publikę dla swoich książek? Osobiście chętnie ich posłucham , aczkolwiek proszę po polsku i w formie audiobooka.
Aha, jeśli jest trudno to zamawiam dołożenie przystępnych objaśnień, bo to ma być do śniadania lub kolacji 😅
Ja też chętnie audiobooków posłucham
O, Panie! Filozoficzny audiobook: tego chyba jeszcze nie grali :P A tak serio - my wszyscy jesteśmy pogodzeni z tym, że nas się nie za bardzo czyta. Oczywiście z tym, że czytają nas zaledwie cztery osoby, to przesadzam - sami czasem przyznajecie, że komuś w ręce wpadła moja książka. Natomiast są to publikacje głównie przeznaczone dla specjalistów/studentów, stąd tzw. target jest ograniczony. Jeżeli chcę być mega popularny, to nagrywam film na UA-cam i proszę: w ciągu jednego dnia mam jakieś 750 widzów. I ja jestem kontent, i moi Widzowie :D Ach, no i można słuchać do śniadania lub kolacji!
Jezus Chrystus - jeśli podejść do niego jako do myśliciela - etyka z okresu żydowskiego apokaliptyzmu.