Wiele km nimi zrobiłem, fajne autobusy, przyjemne w prowadzeniu, mało awaryjne, zwinniutkie, o niepowtarzalnym dźwięku, bez ogranicznika prędkości, z super widocznością nie to co dziś w Solarisach, że mało co widać przez wielkie słupki w kabinie. Ogólnie tańszy i lepszy odpowiednik Solarisa porównując roczniki 2007- 2008. Brakuje tych autobusów w Warszawie, nie było szybszego autobusu na nocki, mowa o mastero z silnikiem Iveco czyli model M121I/4. Obecnie Jelcze mastero są eksploatowane w Białymstoku, Lublinie, Rzeszowie, Sosnowcu, Lesznie i Zawierciu. Super, że ten 3613 został uratowany, a także z Mza Warszawa 4942, jest jeszcze w Bydgoszczy kupił go miłosnik jego rocznik 2008, więc jeden z ostatnich seryjnie wyprodukowanych Jelczy
Jeżdżą bo były problemy z firmą, która udostępniała swoje autobusy dla komunikacji miejskiej więc sprowadzili parę lat temu ileś tych autobusów z Warszawy w lecie niestety dramat sauna w środku brak klimy.
Były Jelcze z silnikami Iveco Mana i Mercedesa pamiętam jak jechałem na 45 z Legnicy do Lubina silnik mało nie wyskoczył z ramy ale miał moc miłośnik komunikacji miejskiej Koziołek Lubin.
Pamiętam ten model jeździły w Warszawie na linii 170 dźwięk podczas jazdy nie do zapomnienia i wycie na postoju przy otwartych drzwiach i często zapach ropy i oleju w środku hehe
Właśnie w Sosnowcu rozpoczął się proces sprzedaży i wycofywania. Większość ma po 2 miliony kilometrów nalotu, silnik Iveco Tector Euro 3 oraz skrzynia automatyczną Voith Diva 3E. Mamy w muzeum w Będzinie ostatnia karoserię jaka wyszła, sama fabryczna buda. W PKM Sosnowiec jest Jelcz 121 ostatni o numerze taborowym 098 z silnikiem MAN euro 4. Skrzynia ZF. Poprzednio był użytkowany w DLA Wroclaw. Udane auta swoje zrobiły.
Jak robiłem w MPK, miałem te przyciski na podłokietniku zawieszonym przy szybie, dużo lepsze rozwiązanie niż to prezentowane, bo można było tam rękę trzymać i jednocześnie wciskać.
Jeździłem Jelczem M11 Był na linii 57 WD.PKP WITEBSKA W BYDGOSZCZY W ROKU JESZCZE PANIEŃSKIM 2003 POTEM WESZŁY 74 SOLARIS PÓŻNIEJ MERCEDES BENZ 303 NO I TERAZ VOLVO UNBRINO SM 11
Ostatnio jeździłem stosunkowo regularnie autobusami ,(i tramwajami), w latach 80-tych, od tego czasu autobusy widuję z zewnątrz, wymijam je jak to możliwe. Jednakże obserwując to się dzieje we współczesnym świecie, chyba znów zostanę pasażerem autobusów (i tramwaji)...to pogadamy panie Sławku, kanał lubię jest super!
Pamiętam te jelcze w MPK ŁÓDŹ jezdzilem nimi czesto gdy zawiodl mi samochód czy nawet wozily mnie te kilka przystanków na popularne wowczas stawy Jana, chyba najmilej wspominam ten autobus a klimat w tym wechikule gdy bylo kilku pasażerów megaa nie do opisania kiedys mialem przypadek ze kierowca takiego jelcza gonil solarisa bo przemilypan kierowca tak sie staral abysmy z chorym dzieckiem wsiedli w autobus jadacy do Szpitala CZMP na nastepnym przystanku, dziecko nam lecialo przez rece pasażerów bylo moze 5 8 wtedy pan kierowca depnął tak ognia widac autobus jadacy na szpital ze dzieki niemu udalo nam sie na spokojnie wsiąść w ten autobus dlatego mam szacunek do chłopków z MPK ŁÓDŹ
Oj jeździłem. Całkiem fajny tylko schylanie się do pulpitu żeby ogarnąć otwieranie i zamykanie drzwi aż plecy bolały. Mza Warszawa. Klimatyzacja była tylko trzeba było mieć parasolkę bo się woda lała z sufitu.. Ale było fajnie.
Dużo spalały te z pierwszej serii, gdyż nie miały nadbiegu i most miał przełożenie 5,86 (podczas gdy oryginalne MB było 4,776).Potem bywało, że dawali skryznie z nadbiegiem, labo most 5,125 (i tak wolniejszy od oryginału). Na pewno z oryginalnym przełożeniem mostu paliłby mniej (tak to jest, jak się "poprawia" po Mercedesie).
Dobry wieczór z tego co mi wiadomo pierwszy miał być zaorany Autosan i udało im się zaorać Kielce miałabyś dostarczany do jelca boczne skrzynię z Faraon mostami środkowe 8 Mercedesa ale po dwóch latach Niemcy z czego się wycofali i zasada sprzedam jelca w całości nowoczesną na tamte czasy lakiernie pewnego dnia wszystko zginęli przestali produkcji Autosan jakoś się ostał Wola polityczna takie jest moje zdanie pozdrawi
Młodziaku co ty możesz powiedzieć o polskich o nie tylko autobusach , ja w swojej" karierze zawodowca " szofera Tak my nasmarowała w mojej dokumentacji pani Ś.p. ksingowa która pełniła i funkcje kadrówki zdawałem na III na "Dodge " ciągniku artylerii lekkiej moje kwalifikacje zawodowe elektromechanik szofer kat I oraz technik mechanik napraw i eksploatacji , jżdżołym panie rużnistymi złomami od M-20 ,zis 5, lanz buldoga , ursusa C-28 po C-360 , oraz całą gamę starów od 20 do 200 po RTO-706 Ale takiego autobusu jaki jeździł po polskich drogach jak Skoda Karosa ŚD11 nawet berliet PR120 tak to auto się nazywało jakie odbierałem ze słupskiej "KAPENY" którą zdrajcy z V kolumny ,gru i komuchy rozjebali ale karosa miała niezależne zawieszenie w przeciwieństwie do PR120 choć silnik był chujowy tam szereg rozwiązań technicznych było dobrych "angielskie "smarowanie oraz nedzne zasilanie w powietrze zbieranie kurzu z drogi . Pozdrawiam
@deem2637 ty chyba nigdy nie prowadziłeś [as] żadnego pojazdu tylko rower. Takimi silnikami Zasada wykończył Jelcza a potem zgładził resztę polskiej motoryzacji. Wszystko miało być niemieckie
Wiele km nimi zrobiłem, fajne autobusy, przyjemne w prowadzeniu, mało awaryjne, zwinniutkie, o niepowtarzalnym dźwięku, bez ogranicznika prędkości, z super widocznością nie to co dziś w Solarisach, że mało co widać przez wielkie słupki w kabinie. Ogólnie tańszy i lepszy odpowiednik Solarisa porównując roczniki 2007- 2008.
Brakuje tych autobusów w Warszawie, nie było szybszego autobusu na nocki, mowa o mastero z silnikiem Iveco czyli model M121I/4.
Obecnie Jelcze mastero są eksploatowane w Białymstoku, Lublinie, Rzeszowie, Sosnowcu, Lesznie i Zawierciu.
Super, że ten 3613 został uratowany, a także z Mza Warszawa 4942, jest jeszcze w Bydgoszczy kupił go miłosnik jego rocznik 2008, więc jeden z ostatnich seryjnie wyprodukowanych Jelczy
Jeszcze w Lublinie jest kilkanaście, a w sosnowcu ponad 30.
W Lublinie całe szczęście jeszcze jeżdżą ❤miło widzieć je na drogach pośród tych wszędobylskich elektryków
Jeżdżą bo były problemy z firmą, która udostępniała swoje autobusy dla komunikacji miejskiej więc sprowadzili parę lat temu ileś tych autobusów z Warszawy w lecie niestety dramat sauna w środku brak klimy.
FILM O moim ulubionym autobusie czekałem na to wydarzenie kilka lat dziękuję ci ❤
Warszawski gniot czyli M121M to było coś. Wyjąca skrzynia ZF i ciekawa moc. Moim ulubieńcem jest 4891
Były Jelcze z silnikami Iveco Mana i Mercedesa pamiętam jak jechałem na 45 z Legnicy do Lubina silnik mało nie wyskoczył z ramy ale miał moc miłośnik komunikacji miejskiej Koziołek Lubin.
Pamiętam ten model jeździły w Warszawie na linii 170 dźwięk podczas jazdy nie do zapomnienia i wycie na postoju przy otwartych drzwiach i często zapach ropy i oleju w środku hehe
Jak kojarzę to te autobusy były na zajezdni Nowe Sady w łodzi czyli powinny zaczynać się numery na 2 bo 3 to kiedyś Limanowskiego
Właśnie w Sosnowcu rozpoczął się proces sprzedaży i wycofywania. Większość ma po 2 miliony kilometrów nalotu, silnik Iveco Tector Euro 3 oraz skrzynia automatyczną Voith Diva 3E. Mamy w muzeum w Będzinie ostatnia karoserię jaka wyszła, sama fabryczna buda. W PKM Sosnowiec jest Jelcz 121 ostatni o numerze taborowym 098 z silnikiem MAN euro 4. Skrzynia ZF. Poprzednio był użytkowany w DLA Wroclaw. Udane auta swoje zrobiły.
Jak robiłem w MPK, miałem te przyciski na podłokietniku zawieszonym przy szybie, dużo lepsze rozwiązanie niż to prezentowane, bo można było tam rękę trzymać i jednocześnie wciskać.
Pamiętam jak weszły do eksploatacji, jeździłem nimi jak były jeszcze nówki. Często jeździły na lini 62 z zajezdni nr. 2 Nowe Sady.
No a kogo to obchodzi
62, 68 , 93 to z chojen , często jeździły 🙂
upadliniec xdd
@@wujdobrarada3983 tak jest pozdrawiam serdecznie
Dzięki 😊😊
Wesołych Świąt Bożego Narodzenia 🎄🎅🎆🇵🇱
Zgodzę się Leszno ma na stanie dwie sztuki z 2008r. Jelcz M121I/4 #110-#111. Super filmik
Ciekawe czy one jeszcze jeżdżą w Lesznie regularnie na liniach.
@@zdg6588czasem się pojawiają: ua-cam.com/video/hSswvPIJPxg/v-deo.htmlsi=LMlELGtH2ImSD_Yv
@@zdg6588 że względu na braki taborowe jeżdżą od pon-pt póki co
@@zdg6588 jeżdżą jeszcze, miałem okazje nimi pojeździć ostatnio
Pan Drozda uwielbiam go
W Lublinie dalej jeździ w MPK kilka sztuk 🙂i kilka razy miałem przyjemność nim jechać całkiem przyjemnie...nawet mam nagrany przejazd.
Z pewnością jechałem nie raz i to dość wygodnie, pozdrawiam z miasta Łodzi!
Jechałem nie raz i nie dwa w łódzkim MPK. Pytanie mam, co to za zielony beriet w tle się przewija
Jechałem dużo razy i mogę mieć jeszcze okazję bo dwa takie autobusy są w MZK Leszno 😊
Pamiętam jak MPK Wrocław kupiło te jelcze jeszcze były stare przody
Miejsce królewskie.
Tam można było spożywać piwo😀
Jeździłem Jelczem M11
Był na linii 57 WD.PKP WITEBSKA W BYDGOSZCZY
W ROKU JESZCZE PANIEŃSKIM 2003 POTEM WESZŁY 74 SOLARIS PÓŻNIEJ MERCEDES BENZ 303
NO I TERAZ VOLVO UNBRINO SM 11
Myślałem że to odcinek o kursach pks w moim mieście.
Witam, znam osobę która ma jelcza M125M Dania.Mogę podać kontakt do osoby
super autobus, chętnie dalej bym jeździł tym modelem!
Najbardziej lubiłem naszego rodzinego jelcza.Spartanski ale nie odbiegał by mu czegoś brakowało.
bardzo fajne
Czasem widuje takiego jelcza w moim mieście na lini 42
Jelcz m121m, jelcz Vecto, jelcz Salus, jelcz 181 bardzo dobre. Trzeba przywrócić produkcję.
Jeszcze czasami jeżdżę takimi jelczami w Tychach jako za Trolejbus z PKM Sosnowiec
3:30 Ciekawi mnie ten Technobus😅 co to jest?
W Kutnie taki jeździ podajże, jeżeli modeli nie pomyliłem. Parę razy nim jeździłem i pewno będę jeździł
Dzisiaj jechałem nim w Lublinie
Witam, ostatni wyprodukowany Jelcz M121M4 #098 ma do tej pory PKM Sosnowiec.
Zgadza się - czasem go widuję, przeważnie na linii 160
@krzysztofborowy6610 ostatnio nim jechałem he
MZA w Warszawie miało trochę takich jelczy. Nawet przegubowe były pewien czas.
Oooo,teraz już wiem,gdzie znajduje sie TECHNOBUS😆
Ostatnio jeździłem stosunkowo regularnie autobusami ,(i tramwajami), w latach 80-tych, od tego czasu autobusy widuję z zewnątrz, wymijam je jak to możliwe. Jednakże obserwując to się dzieje we współczesnym świecie, chyba znów zostanę pasażerem autobusów (i tramwaji)...to pogadamy panie Sławku, kanał lubię jest super!
A jak WYMIJANIE jest niemożliwe, to co? Wsteczny, czy na chodnik?
Pamiętam te jelcze w MPK ŁÓDŹ jezdzilem nimi czesto gdy zawiodl mi samochód czy nawet wozily mnie te kilka przystanków na popularne wowczas stawy Jana, chyba najmilej wspominam ten autobus a klimat w tym wechikule gdy bylo kilku pasażerów megaa nie do opisania kiedys mialem przypadek ze kierowca takiego jelcza gonil solarisa bo przemilypan kierowca tak sie staral abysmy z chorym dzieckiem wsiedli w autobus jadacy do Szpitala CZMP na nastepnym przystanku, dziecko nam lecialo przez rece pasażerów bylo moze 5 8 wtedy pan kierowca depnął tak ognia widac autobus jadacy na szpital ze dzieki niemu udalo nam sie na spokojnie wsiąść w ten autobus dlatego mam szacunek do chłopków z MPK ŁÓDŹ
Oj jeździłem. Całkiem fajny tylko schylanie się do pulpitu żeby ogarnąć otwieranie i zamykanie drzwi aż plecy bolały.
Mza Warszawa. Klimatyzacja była tylko trzeba było mieć parasolkę bo się woda lała z sufitu..
Ale było fajnie.
Był prostszy niż inne Autobusy
Jeżdżą do mnie do dziś hah pkm sosnowiec pozdrawiam
Czy ten jelcz m 11 zielony to ex MPK Poznań?
I ten atak na komara cudownie
Gdzie Pan garażuje tego byka???
Bez kitu wolałem jelcza M11😊
Dużo spalały te z pierwszej serii, gdyż nie miały nadbiegu i most miał przełożenie 5,86 (podczas gdy oryginalne MB było 4,776).Potem bywało, że dawali skryznie z nadbiegiem, labo most 5,125 (i tak wolniejszy od oryginału). Na pewno z oryginalnym przełożeniem mostu paliłby mniej (tak to jest, jak się "poprawia" po Mercedesie).
A tak to sama elektronika bez szamana i Egzorcysty to nie wchodź do kabiny kierowcy 😂
A może ciągniki siodłowe z przyczepami pasażerskimi
Fajny odcinek, trochę zazbytnio nagle ucięty, brakuje jakiegoś podsumowania, refleksji. Pzdr
Jeździłem nim można było nim nieźle cisnąć
Poproszę odcinek o autobusach marki SOR
👍
40l/100?!! To przez charakter pracy w mieście?
A przegub 60
Jeden z najlepszych autobusów dużo lepszy od Mąż,Sorów,BMC czy innych współczesnych wyrobów autobuso-podobnych.
Taki Polonez wśród Autobusów. M120 Supero to Caro Plus, M121 Mastero to Atu Plus a PR110 to taki Borewicz. Pozdro.
w sosnowcu to one liniowo jeżdżą częściej niż solaris urbino 12 iv xD
Nie wiedziałem że Tadeusz Drozda jest znawcą autobusów 😮
Dobry wieczór z tego co mi wiadomo pierwszy miał być zaorany Autosan i udało im się zaorać Kielce miałabyś dostarczany do jelca boczne skrzynię z Faraon mostami środkowe 8 Mercedesa ale po dwóch latach Niemcy z czego się wycofali i zasada sprzedam jelca w całości nowoczesną na tamte czasy lakiernie pewnego dnia wszystko zginęli przestali produkcji Autosan jakoś się ostał Wola polityczna takie jest moje zdanie pozdrawi
to jedyny jelcz który dalej jeździ po Rzeszowie (chyba bo wygląda podobnie)
to byly fajne busy
a co się stało z naszym warszawskim mieczami
Miałem zaszczyt kierować nim
ua-cam.com/video/eoBtsUE86Vc/v-deo.html nawet go nagrałem.
Spóźnione o 20 lat. Ten autobus nadal bazował na berlietowskim Jelczu M110
Jechałem takim dwa razy
Pamiętam jak rejestrowali w Wydziale Komunikacji. A co z klimatyzacją „Kropiwnickiego” czyli mokry ręcznik w kabinie? 😂
Tym akurat nie.
Chyba że się pomyliłem
2613 EA 2 nowe sady
Joke
F.S.O. TO POTYNGA
Młodziaku co ty możesz powiedzieć o polskich o nie tylko autobusach , ja w swojej" karierze zawodowca " szofera Tak my nasmarowała w mojej dokumentacji pani Ś.p. ksingowa która pełniła i funkcje kadrówki zdawałem na III na "Dodge " ciągniku artylerii lekkiej moje kwalifikacje zawodowe elektromechanik szofer kat I oraz technik mechanik napraw i eksploatacji , jżdżołym panie rużnistymi złomami od M-20 ,zis 5, lanz buldoga , ursusa C-28 po C-360 , oraz całą gamę starów od 20 do 200 po RTO-706 Ale takiego autobusu jaki jeździł po polskich drogach jak Skoda Karosa ŚD11 nawet berliet PR120 tak to auto się nazywało jakie odbierałem ze słupskiej "KAPENY" którą zdrajcy z V kolumny ,gru i komuchy rozjebali ale karosa miała niezależne zawieszenie w przeciwieństwie do PR120 choć silnik był chujowy tam szereg rozwiązań technicznych było dobrych "angielskie "smarowanie oraz nedzne zasilanie w powietrze zbieranie kurzu z drogi . Pozdrawiam
Ciekawe po co w autobusie miejskim 300KM? Chyba żeby dużo palił
Chociażby po to aby przy dużym obłożeniu normalnie jechał I się nie męczył
@deem2637 ty chyba nigdy nie prowadziłeś [as] żadnego pojazdu tylko rower. Takimi silnikami Zasada wykończył Jelcza a potem zgładził resztę polskiej motoryzacji. Wszystko miało być niemieckie