Mam T520 Evo i ciekawe czy warto kupić zamiast 520KM silnik 480TC ? Pewnie spalanie mniejsze, ale waga siłnika większą, cena pewnie większą też i ciekawe jak awaryjność silnika, który jest bardziej skomplikowany ?
Test fajny, tylko żeby było jeszcze bardziej wiarygodnie, to trzeba by zmienić trasę na S7 do Kielce, tam jest odcinek z górkami. Jeszcze kwestia prędkości, poza Girteką to wszyscy jeżdżą min 85, a dolna granicę nikt nie ustawia niżej niż 82-83.
Co do prędkości to oczywiście, jak ktoś będzie gonił szybciej, to spali więcej, a czasami dużo więcej. Czy warto? Czy dojedzie dużo szybciej do celu? Czy dzięki temu zrealizuje więcej transportów? To już kwestia indywidualnej oceny i wyboru każdego kierowcy/przewoźnika. Co zaś tyczy się ustawienia granicy dolnej i górnej, to znów - jeśli dolną ustawimy niżej (albo ogólnie - jeśli zakres histerezy jest szerszy) to system może pełniej wykorzystać potencjał topografii. Bo jeśli dojeżdża do górki, za którą jest solidny spadek, to jaki jest sens wjeżdżać na szczyt z prędkością 83 km/h, by po kilku sekundach załączać hamowanie. Może lepiej poświęcić te kilka sekund i wjechać tak, by na szczycie wzniesienia mieć np. 75 km/h, bo i tak zaraz ostry zjazd i po kilku sekundach będzie 90 na zegarze. A oszczędności spore. Tak, na Kielce będziemy więcej jeździć, jak już ogarną wyjazd S7 z W-wy, bo teraz na DK7 jest zbyt dużo zmiennych, które mocno zaburzają pomiary (raz się trafi pusto, innym razem korki i już wynik zero miarodajności)
Jak się już przebudowa S7 zakończy to może zmienimy trasę testową na Waw-Kielce - bo teraz jazda po tym kawałku starej DK7 jest mocno niemiarodajna i dużo zależy od chwilowej sytuacji drogowej
Dlatego zawsze powtarzamy, że taki test pokazuje potencjał pojazdu do oszczędnej jazdy ale w określonych warunkach, na określonej trasie, z konkretną naczepą itp. Da się, ale wymaga to konkretnych warunków i zachowań.
Przelozenie 2,31 przy standardowym ogumieniu 315[70 -22,5 daje przy 1000 obrotach silnika 80 km [h a 90 km [h okolo 1120 obrotow .waszym filmie okolo 4 km]h jedzie auto wolniej
Te 4 km może być zasługa opon, niby przy tych samych parametrach czesto opony markowe a szczegolnie te ECO maja realnie wiekszy obwód, u mnie były stare naciete bridgestony ocopia 2 i po zmianie na nowe dunlopy predkosc realna myślałem ze zwiekszy sie z 89 ma 92 a to guzik zostało nadal 89
Energia potencjalna też jest tu wykorzystywana i kalkulowana: system topograficzny przewiduje, że skoro zestaw wjeżdża na wzniesienie, to potem zjeżdżając z niego zamieni właśnie energię potencjalną na energię kinetyczną. A że ma zadaną maksymalną dopuszczalną prędkość jazdy to zoptymalizuje prędkość wcześniej, przy dojeżdżaniu do wzniesienia - bo z pktu widzenia ekonomii jazdy bez sensu jest zużyć energię na szybkie wjechanie na wzniesienie, by potem używać zwalniacza lub hamulców na zjeździe.
@@karolski4973 Tak, Scania miała turbocompound w serii 4, ale potem zaniechała tego rozwiązania. Nie wrócili do niego również w modelu Super - więc z drugiej strony mają jeszcze trochę potencjału do wyciskania z silnika :-)
@@Niewiemnic Jak rozmawialiśmy z inżynierami przy okazji premiery Super, to mówili że powodem była większa komplikacja techniczna silnika i większa masa. Jak widać różni producenci mają różne podejścia i strategie
21:3921:42 Super pierwszy zwalnia z 85 do 80 a za nim reszta hamuje w polowie podjazdu czyli jeden oszczędza a reszta redukuje i wir w kotle. Wiekszych glupot jeszcze nie slyszalem gdzie tu jest myślenie eko. Jak 20 aut za nim spala 2x wiecej i to jest eko silnik. A po za tym to jak pod konkretną górkę się podjeżdża to turbiny tak wyją jak by byla dziura w intercooler.
Nie kapuje. Jadąc na luzie swoim volvo auto spala paliwo jadąc z górki na biegu auto nie pali wogle paliwa wiec jak to jest? Jadąc na luzie palac paliwo auto mniej spala czy jadąc na biegu? Ogólnie jeśli chodzi o napęd silnik to jest praktycznie to samo co volvo tylko oprogramowanie skrzyni ma troszke inne? Światła to typowe volvo w innym układzie. I czy to wytrącanie prędkości dobre jest? Zakładając trasę ok 2300km?
Silnik podczas pracy na biegu jałowym pobiera paliwo, jadąc z góry na biegu układ tlokowo korbowy się obraca natomiast wtryskiwacze nie dostają impulsu nie podając tym samym paliwa. Jadąc na luzie z góry auto przejedzie dalej lecz zużyje paliwo, jadąc na wysokim biegu przejedzie dalej aniżeli na niskim nie zużywając paliwa lecz odległość będzie mniejsza od tej przejechanej na wolnym kole. Nowe Scanie mają nadbieg który włącza się sporadycznie i wydaje mi się że zrobiony jest na długie i szybkie zjazdy, choć ci od kebabów zapewne po zdjęciu kagańca będą go lepiej potrafili wykorzystać bo widywani byli z prędkościami oscylującymi około 200 km/h. Przy takich prędkościach niskie obroty jak znalazł
Owszem, jadąc na luzie silnik pobiera dawki paliwa (minimalne, ale zawsze). Jadąc na biegu nie pobieramy paliwa, ale za to dużo szybciej wytracamy prędkość przez siłę hamującą silnika. Dlatego wszystko zależy od chwilowej potrzeby i charakterystyki silnika. Jeśli chcemy dalej się potoczyć bez utraty prędkości to bardziej opłaci się toczenie "na luzie" nawet kosztem tych dawek paliwa podtrzymujących pracę silnika (dlatego producentom zależy na jak najniższych obrotach biegu jałowego, bo wiadomo - mniej obrotów to mniej podanych dawek). Ale jeśli np. komputer lub my sami wiemy że za 1 czy 2 km i tak będziemy hamować (bo np. zjeżdżamy z trasy albo jest rondo lub zbliżamy się do solidnego zjazdu) to wtedy warto wbić bieg i jechać całkiem "za darmo" bez dawek paliwa i z wytracaniem prędkości na skutek hamowania kompresyjnego silnika.
@@jacekkafera5592 dokładnie i teraz na takiej trasie jak twoja można wyliczyć spalanie lub trasa Polska Rumunia bo to ze naprostym odcinku tyle spali to żadna norma doliczyć korki webasto itd itd
@@jacekkafera5592 oszczedzajac 1-2 tysiace na paliwie do tego troche na hamulcach i innych podzespołach no to moim zdaniem warto nawet ten dzien dołożyć
![[UA] NAVI vs MOUZ | BO5 | IEM Rio 2024](http://i.ytimg.com/vi/CMBYk0cbGoA/mqdefault.jpg)
!! Moi mili, dajcie suba - bo niewiele nam brakuje do 5 tysięcy subskrybentów !! 🙂
Fajna prezentacja, powinien Pan zostać trenerem eco jazdy 🙂
bardzo madry samochod, brawa dla konstruktorow,,do milego,.,pozdrowionka.,.szerokosci..,
Coraz więcej tych aut na A2 i nie tylko.
Super autko spalanie zaleznie od trasy tonazu i warunkow atmosferycznych
Mam T520 Evo i ciekawe czy warto kupić zamiast 520KM silnik 480TC ? Pewnie spalanie mniejsze, ale waga siłnika większą, cena pewnie większą też i ciekawe jak awaryjność silnika, który jest bardziej skomplikowany ?
Też niedługo zasiądę za sterami nowej Renaty tylko jedno ten szum nadal jest słyszalny... Pozdrawiam
Test fajny, tylko żeby było jeszcze bardziej wiarygodnie, to trzeba by zmienić trasę na S7 do Kielce, tam jest odcinek z górkami. Jeszcze kwestia prędkości, poza Girteką to wszyscy jeżdżą min 85, a dolna granicę nikt nie ustawia niżej niż 82-83.
Co do prędkości to oczywiście, jak ktoś będzie gonił szybciej, to spali więcej, a czasami dużo więcej. Czy warto? Czy dojedzie dużo szybciej do celu? Czy dzięki temu zrealizuje więcej transportów? To już kwestia indywidualnej oceny i wyboru każdego kierowcy/przewoźnika.
Co zaś tyczy się ustawienia granicy dolnej i górnej, to znów - jeśli dolną ustawimy niżej (albo ogólnie - jeśli zakres histerezy jest szerszy) to system może pełniej wykorzystać potencjał topografii. Bo jeśli dojeżdża do górki, za którą jest solidny spadek, to jaki jest sens wjeżdżać na szczyt z prędkością 83 km/h, by po kilku sekundach załączać hamowanie. Może lepiej poświęcić te kilka sekund i wjechać tak, by na szczycie wzniesienia mieć np. 75 km/h, bo i tak zaraz ostry zjazd i po kilku sekundach będzie 90 na zegarze. A oszczędności spore.
Tak, na Kielce będziemy więcej jeździć, jak już ogarną wyjazd S7 z W-wy, bo teraz na DK7 jest zbyt dużo zmiennych, które mocno zaburzają pomiary (raz się trafi pusto, innym razem korki i już wynik zero miarodajności)
Jeśli chodzi o spalanie i tego typu testy warto by było sprawdzic na s7 ta maszynę na s8 to malutkie goreczki
Jak się już przebudowa S7 zakończy to może zmienimy trasę testową na Waw-Kielce - bo teraz jazda po tym kawałku starej DK7 jest mocno niemiarodajna i dużo zależy od chwilowej sytuacji drogowej
Kierownica dalej ma zakres ustawień jak w Jelczu? Czy jest coś poprawione?
Zakres znacznie poprawiono w generacji Evolution. O tu nasz film z kabiny, gdzie dokładnie to pokazujemy: ua-cam.com/video/EPy_KgiYYjQ/v-deo.html
Jeszcze z 10 lat i Renault zrobi rolete od słupka do słupka.
Nasi szefowie na oglądają się takich filmików i chcą by to uzyskać na trasie do np. Roweretto, Marina Grande bądź Santiago de C0mpostella
Dlatego zawsze powtarzamy, że taki test pokazuje potencjał pojazdu do oszczędnej jazdy ale w określonych warunkach, na określonej trasie, z konkretną naczepą itp. Da się, ale wymaga to konkretnych warunków i zachowań.
Przelozenie 2,31 przy standardowym ogumieniu 315[70 -22,5 daje przy 1000 obrotach silnika 80 km [h a 90 km [h okolo 1120 obrotow .waszym filmie okolo 4 km]h jedzie auto wolniej
Te 4 km może być zasługa opon, niby przy tych samych parametrach czesto opony markowe a szczegolnie te ECO maja realnie wiekszy obwód, u mnie były stare naciete bridgestony ocopia 2 i po zmianie na nowe dunlopy predkosc realna myślałem ze zwiekszy sie z 89 ma 92 a to guzik zostało nadal 89
Dlatego trzeba by zmierzyc GPSem faktyczna predkosc
Prawdopodobnie jest tylko energia kinetyczna wykożystywana ,a nie potencjalna.
System turbocompount pierwszy raz został stworzony przez firmę Scania Później te rozwiązanie zostało zastosowane przez volvo i Mercedes
Energia potencjalna też jest tu wykorzystywana i kalkulowana: system topograficzny przewiduje, że skoro zestaw wjeżdża na wzniesienie, to potem zjeżdżając z niego zamieni właśnie energię potencjalną na energię kinetyczną.
A że ma zadaną maksymalną dopuszczalną prędkość jazdy to zoptymalizuje prędkość wcześniej, przy dojeżdżaniu do wzniesienia - bo z pktu widzenia ekonomii jazdy bez sensu jest zużyć energię na szybkie wjechanie na wzniesienie, by potem używać zwalniacza lub hamulców na zjeździe.
@@karolski4973 Tak, Scania miała turbocompound w serii 4, ale potem zaniechała tego rozwiązania. Nie wrócili do niego również w modelu Super - więc z drugiej strony mają jeszcze trochę potencjału do wyciskania z silnika :-)
@@TruckVanPL a dopytam dlaczego scania zrezygnowała z tego systemu? Skoro to dobry system i auto mniej pali to czemu?
@@Niewiemnic Jak rozmawialiśmy z inżynierami przy okazji premiery Super, to mówili że powodem była większa komplikacja techniczna silnika i większa masa. Jak widać różni producenci mają różne podejścia i strategie
21:39 21:42 Super pierwszy zwalnia z 85 do 80 a za nim reszta hamuje w polowie podjazdu czyli jeden oszczędza a reszta redukuje i wir w kotle. Wiekszych glupot jeszcze nie slyszalem gdzie tu jest myślenie eko. Jak 20 aut za nim spala 2x wiecej i to jest eko silnik.
A po za tym to jak pod konkretną górkę się podjeżdża to turbiny tak wyją jak by byla dziura w intercooler.
Nie kapuje. Jadąc na luzie swoim volvo auto spala paliwo jadąc z górki na biegu auto nie pali wogle paliwa wiec jak to jest? Jadąc na luzie palac paliwo auto mniej spala czy jadąc na biegu? Ogólnie jeśli chodzi o napęd silnik to jest praktycznie to samo co volvo tylko oprogramowanie skrzyni ma troszke inne? Światła to typowe volvo w innym układzie. I czy to wytrącanie prędkości dobre jest? Zakładając trasę ok 2300km?
Silnik podczas pracy na biegu jałowym pobiera paliwo, jadąc z góry na biegu układ tlokowo korbowy się obraca natomiast wtryskiwacze nie dostają impulsu nie podając tym samym paliwa. Jadąc na luzie z góry auto przejedzie dalej lecz zużyje paliwo, jadąc na wysokim biegu przejedzie dalej aniżeli na niskim nie zużywając paliwa lecz odległość będzie mniejsza od tej przejechanej na wolnym kole. Nowe Scanie mają nadbieg który włącza się sporadycznie i wydaje mi się że zrobiony jest na długie i szybkie zjazdy, choć ci od kebabów zapewne po zdjęciu kagańca będą go lepiej potrafili wykorzystać bo widywani byli z prędkościami oscylującymi około 200 km/h. Przy takich prędkościach niskie obroty jak znalazł
Owszem, jadąc na luzie silnik pobiera dawki paliwa (minimalne, ale zawsze). Jadąc na biegu nie pobieramy paliwa, ale za to dużo szybciej wytracamy prędkość przez siłę hamującą silnika. Dlatego wszystko zależy od chwilowej potrzeby i charakterystyki silnika. Jeśli chcemy dalej się potoczyć bez utraty prędkości to bardziej opłaci się toczenie "na luzie" nawet kosztem tych dawek paliwa podtrzymujących pracę silnika (dlatego producentom zależy na jak najniższych obrotach biegu jałowego, bo wiadomo - mniej obrotów to mniej podanych dawek).
Ale jeśli np. komputer lub my sami wiemy że za 1 czy 2 km i tak będziemy hamować (bo np. zjeżdżamy z trasy albo jest rondo lub zbliżamy się do solidnego zjazdu) to wtedy warto wbić bieg i jechać całkiem "za darmo" bez dawek paliwa i z wytracaniem prędkości na skutek hamowania kompresyjnego silnika.
Jeżdżę Portugalię i Hiszpanię za każdym razem 40 t. Jadąc w ten sposób potrzebowałbym poświęcić dodatkowe godziny jak nie dzień na dojazd do celu.
@@jacekkafera5592 dokładnie i teraz na takiej trasie jak twoja można wyliczyć spalanie lub trasa Polska Rumunia bo to ze naprostym odcinku tyle spali to żadna norma doliczyć korki webasto itd itd
@@jacekkafera5592 oszczedzajac 1-2 tysiace na paliwie do tego troche na hamulcach i innych podzespołach no to moim zdaniem warto nawet ten dzien dołożyć
Tonaj ne kadar ve toplam km ne