Raczej kozackim wykładowcą, tu się zgodzę, natomiast światopogląd to ma... Zaprzecza sam sobie, oraz myli pojęcia, aż dziwne że ktoś kto nie odróżnia ,,prawa" od ,,teorii", ,,faktu" od ,,opisu" w ogóle jest fizykiem... Właściwie w jego światopoglądzie coś takiego jak ,,fakt" nie istnieje
Profesor Dragan i profesor Meissner otworzyli przede mną strasznie fascynujący świat fizyki, za co jest im niesamowicie wdzięczny. Świetni naukowcy i świetni edukatorzy. A Kwantechizm to mistrzostwo świata. Dziękuję Pani Karolino za kolejną, wyborną rozmowę.
Pani Karolina przeprowadza wywiad profesjonalnie. Inne rozmowy z Draganem są prowadzone z pozycji szczeniaka który rozdziawia gębę co dwa słowa fizyka. Gratulacje. Super kanał.
Dziękuję Ci YouTubie, że stworzyłeś alternatywną przestrzeń medialną, w której mogły zrodzić się i dać odnaleźć takie miejsca jak Radio Naukowe. Posłuchuję z wielką przyjemnością. Tak sobie myślę, jak świat powstał z chaosu, tak w erze szumu informacyjnego, czyli też w chaosie, rodzą się nowe, wartościowe byty. :) Dziękuję, powodzenia!
"Ja jako ja Karolina składam się z elektronów i mam jakąś tam masę". Super skrót myślowy pani Karolino. Kwintesencja teorii względności. Nie mogłem się powstrzymać od parsknięcia śmiechem :))) Podziwiam Pani elokwencję i inteligencję (nie tylko po tym odcinku bo odsłuchałem ich kilkadziesiąt) i serdecznie pozdrawiam.
Pani Karolino, ma Pani piękny głos. Gratuluję wszechstronnej wiedzy, która objawia się w merytorycznych pytaniach do znamienitych gości i ciekawym prowadzeniem rozmów. Pozdrawiam.
aż tyle osiągnęliśmy, że potrafimy tylko reagować agresją i wystąpieniem zbrojnym na brak argumentów i wysadzaniem w powietrze jeden drugiego, super dorobek ludzkości
Heh, od dawna o tym piszę pod tego typu audycjami... Nie wiem czy w fizyce jest coś takiego jak w boksie zawodowym, że musi się zgadzać w portfeliku i niestety nikogo nie stać 😉
Zgadazm się. Bardzo lubię i cenię jednego i drugiego, no i czekam na takie starcie. Uważam, że Autorka tego kanału na YT ma bardzo duży potencjał, aby do takiego spotkania doprowadzić.
Pani Karolino, doskonały wywiad. A o artykule panów profesorów słucham już po raz trzeci, więc cieszę się, że trafia pod strzechy. Coraz bardziej oswajam się z nadświetlnym obserwatorem, więc byłabym niemiło zdziwiona, gdyby jednak kategorycznie nie istniał. Pozdrawiam serdecznie. Obu panom życzę Nobla i oby nie było jak z prof. Wolszczanem.
Pan Dragan genialnie potrafi jako jedyny przekazać wiedze w ten sposób żeby można było to zrozumieć prze "zwykłego" człowieka - polecam jego filmy z p.Karoliną i astrfazą i inne wykłady - po obejrzeniu kilku jego filmów uważam ze to wybitna jednostka.
Uwielbiam te audycje. Skończyłem studia lata temu. Zawsze brakowało mi w tym skostniałym naukowym świecie popularyzacji wiedzy, nauki. Mistrz! Dziękuję
Po nieprzespanej nocy zbieram właśnie rozsypaną kawę. Wasza rozmowa wskoczyła w "budziku" i chyba postanowiłem zrobić z siebie idiotę, zaczynając z hukiem dzień od wróżenia z fusów. Niby trochę już czasu minęło, jednak skoro to kwestia li tylko układu odniesienia, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby podnieść komuś ciśnienie, oszczędzając jednocześnie cenną arabikę. Nie będę udawał eksperta, po prostu mam dziwną ochotę na skomentowanie czegoś poza zjawiskami w polityce. Nie będę się rozpisywał o bardzo dawnych inspiracjach fantastyką, zawsze jednak w powodowanych nią marzeniach chciałem dotrzeć wszędzie i kiedykolwiek. Taki, poniekąd naturalnie pojawiający się nadświetlny obserwator, przydawał mi się do zwykłych zabaw rozbujaną książkami wyobraźnią i grafomańskich knowań. E-mail'a już wysyłał nie będę, zaśmiecę tylko odrobinę serwery yt i wyrzucę cóż mi te nietknięte wrzątkiem fusy podszeptywały przez całą audycję. Mianowicie mówiły o tym, iż mogliśmy utknąć na dobre w całym zbiorze układów odniesienia. Kiedy to inflacja rozciągając jedną i bardzo długą nić spagetti zrobiła swoje i wszystkie kłoppty, które teraz mamy możemy zawdzięczać temu, iż nagle(bądź nie) i brzydko-równolegle do niej, pojawiła się niczym skroplona na pokrywce para inna, makaronowa nić(być może po części dysponująca jajecznym charakterem czasopodobnym). Nici z natury zjawiska zyskały między sobą powiązanie przyczynowo-skutkowe. To zaś, z powodu różnic w napięciu, wyhamowało tę pierwotną tak gwałtownie, że w następstwie rozsypała się ona w drobny mak(jednak bez zrywania) tam, gdzie towarzyszył jej niemrawo nowy i czysty jeszcze twór. Następnie ów pył jak sos przylgną do mniejszego, bardziej porowatego skrawka. Ponieważ był na tyle podobny do tego, z czego się wywodził, mógł go ściskać, samemu będąc jednocześnie przyciąganym przez pędzącą-stojącą_w_miejscu kluskę(z powodu braku cechy porowatości u pierwociny). Gdyby po jakimś czasie powstał w tym mało gładkim przysmaku na tyle głodny amator włoskiej kuchni, aby nie zadowalać się w swojej żarłoczności otoczeniem, mógłby przeskoczyć na(z pozoru) bardziej apetyczny kąsek i żywić nadzieję uczknięcia czegoś przy odbiciu w kierunku dobrze znanej, majaczącej teraz na całym horyzoncie, bogatej i pękającej w szwach trattori. Smacznego😋👌🍝.
Swietna sprawa taki wywiad, ostatnio odnioslem sie krytycznie do Pani Prowadzacej to teraz ku sprawiedliwosci pochwale - bardzo dobre wyczucie, pytania, bylo PRO. W szczegolnosci podobal mi sie ten moment kiedy bylo czuc, ze w temacie "nadswietlnym" niewiele wiecej juz mozna powiedziec w ramach audycji to przeszla Pani do "ciekawostek" podanych jak deserek w idealnej chwili, pozdrawiam :)
Również życzę smacznego i jednocześnie ostrzegam aby lepiej zdążyć zjeść gdzieś przed 41:30 bo po tym to człowiek ma ochotę co najwyżej te śniadanie zwrócić.....
Jak zwykle ciekawy temat, jak zwykle nietuzinkowy Gość 👍 Podziękowanie dla Pani Redaktor za pomysł i realizację takiego cyklu programów. Łączę wyrazy szacunku dla Pana Profesora i dla Pani Redaktor ✌️
jesteśmy głupi ze względu na ograniczenia które sobie z wiekiem tworzymy. Praca z dziećmi pozwala na niesamowite efekty jest to obszar gdzie możemy pozwalać sobie na więcej. Z dziećmi efekt opisany przy przekraczaniu horyzontu zdarzeń może być ciekawy.
Bardzo lubię posłuchać Pana profesora, chociaż oczywiście bardziej na takiej zasadzie jak świnia grzmotu, ale "zady i walety" udało mi się wychwycić ;) Ręka do góry, kto też zwrócił uwagę (i skąd to powiedzenie jeszcze znacie)!
Sam przebieg choroby i cierpienia jest inny gdy bliskie osoby odwiedzają, uśmiechają się dają się napić, zwilżą usta... itd. To jest człowieczeństwo. Nie mają prawa mówić, że to dla dobra wspólnego izoluje się wszystkich chorych, nie tylko z "jedyną na świecie chorobą". Dobro to dobro, a nie lęk przed człowiekiem. Państwo czy też partia totalitarne, nie będą tolerowały uznawania obiektywnego kryterium dobra i zła, innego niż wola sprawujących władzę, czując się uprawnionymi do narzucania innym własnej koncepcji prawdy i dobra.
Świetnie,że istnieją media,które mówią o czymś ciekawym i ważnym,i prezentują interesujących ludzi. Większość tego, co ludzkość wrzuca w eter powinno być zakazane.
Świetnie słucha się kwantowych fizyków😂. Propozycja na audycję. Może poruszy się temat czasu, czasoprzestrzeni, paradoksu czasu, dylatacji czasu? Jak to jest, czy jeśli np Ziemia będzie się szybciej kręcić wokół własnej osi, albo szybciej obiegać Słońce, czy też cała nasza galaktyka w jakiś sposób przyspieszy, lub zwolni to czy będzie to miało wpływ na pomiar czasu? Czy zauważymy to? Dwa. Załóżmy, że podróż w czasie jest możliwa. Ale jak to fizycznie będzie wyglądać? Czy jeśli się cofniemy o rok to cofniemy cały układ materialny to znaczy Ziemię, planety, układy gwiezdne itd? No bo jak się cofniemy o rok, to teoretycznie musimy znać położenie Ziemi tak, aby nie wylądować gdzieś poza nią, w przestrzeni kosmicznej (Ziemia nam ucieknie). Trzy. Czy czas tak naprawdę pojawia się wraz z materią (obserwatorem)? Cząstki elementarne, a raczej np jedna cząstka elementarna jest w tym samym czasie "wszędzie". Dopiero gdy ją obserwujemy (pojawia się materia), to włączamy również czas. Czy się mylę? Pozdrawiam.
Walety i zady - jak powiedział Pan profesor pod koniec wywiadu - 😂😂😂. Super wstawka testująca słuchaczy. Rozmowa poprowadzona po mistrzowsku, temat taki, że mózg się przegrzewa!!!
Czasami można zobaczyć film pokazujący obracający się dysk galaktyczny. Nawet jeśli pokazano powiedzmy 10 sekund, w czasie których galaktyka obraca się o nawet 5 stopni, a w niektórych animacjach jeszcze szybciej, to dla naszej Galaktyki te 10 sekund w rzeczywistości trwa około 3,2 mln lat (zakładając że rok galaktyczny trwa około 230 mln lat), czyli nasza 1 sekunda to w rzeczywistości 320 000 lat. Jeśli w takiej animacji chcielibyśmy wyznaczyć położenie Ziemi, to poczujemy się jak "nadświetlni obserwatorzy", czyli tak samo jak my gdy wydaje się nam, że jakiś obiekt kwantowy jest w wielu miejscach jednocześnie, a wynika to jedynie z szybkości rejestracji obserwowanych obiektów. Może aby poprawnie widzieć świat kwantowy musimy zwolnić do szybkości zdarzeń dziejących się w tym świecie :)
Bardzo treściwy i klarowny wywiad. Jestem o krok dalej w świadomości pewnego obszaru wiedzy, ale zaś inne obszary się o ten krok (lub więcej) oddaliły. W każdym razie uwielbiam to! Zdrawiam Po!
Czytałem kiedyś książkę "Strzałka czasu i punkt Archimedesa" Huw Price'a.Czy postulowana w niej tzw. "przyczynowość wsteczna" ma coś wspólnego z pracami pana Andrzeja?
Taka teza: Pole Higgsa jest polem opisywanym przez TW jako czasoprzestrzeń. Spełnia warunki, bo cechuje materią masą, a w TW masa jest pojęciem fundamentalnym, jest polem skalarnym. Można również założyć, że to pole Higgsa ogranicza prędkość propagacji informacji, czyli ... entropię. To tak w największym możliwym skrócie, ale trzeba zrozumieć jaką rolę w równoważności masy i energii pełni c^2, co opisuje ta funkcja kwadratowa. W moim przekonaniu, ona opisuje właściwości pola Higgsa, oddziaływanie tego pola z masą.
Nie jestem fizykiem, lubię się tym interesować. Już wiele lat temu spostrzegłem w sposób bardzo dyletancki - że teoria kwantowa by się zgadzała z materią, gdyby dopuścić możliwość osiągania prędkości nadświetlnych. Nie uważałem nigdy tego za pomysł poważny - a jednak widzę, że ta intuicja jest nieco podobna.
Problem w tym, że "prędkość światła", to nie jest prędkość, ale ograniczenie prędkości propagacji informacji. To wynika z właściwości czasoprzestrzeni, a nie z budowy fotonu. Foton nie jest plemnikiem z wicią, ale kwantem informacji propagującym w czasoprzestrzeni, z tym, że to sama czasoprzestrzeń propaguje informację o zmianie entropii układu. Fala grawitacyjna przypomina falę dźwiękową, nie powoduje przemieszczenia masy, a jedynie propagację informacji o zdarzeniu. Tu chodzi o entropię, o maksymalna prędkość z jaką może nastąpić zmiana entropi układu. Jeżeli "Coś Jest" punktem, to nie ma temperatury, nie ma entropii.
Czy można prosić o konkretne info gdzie mechanika kwantowa nie jest zgodna z teorią grawitacji - chodzi mi o obliczenia / pracę na ten temat. Gdzie o tym poczytam?
Popłynął Pan prof. z tym Kopernikiem. Przewidywania jego teorii były gorsze od teorii ptolemejskiej bo Kopernik przyjął orbity kołowe a nie eliptyczne. Z tego względu np. portugalscy żeglarze jeszcze dziesiątki lat po opublikowaniu pracy Kopernika używali modelu ptolemejskiego w nawigacji. Z tych samych względów Kopernik miał duże obawy przed opublikowanien swojej pracy (nie z powodu inkwizycji jak się powszechnie i błędnie uważa - przewidywania jego teorii po prostu znacząco odbiegały od obserwacji)
Jeśli my nie potrafimy sterować wyprodukowaniem cząstki nadświetlnej, to pytanie, czy jeśli wprowadzimy takie założenie, że jest coś, co potrafi takie coś zrobić i jest to coś ponad naszą materią i jednocześnie ponad obserwatorami nadświetlnymi. Co wtedy?
Wiadomo, że nauka musi iść do przodu, że muszą istnieć nie tylko naukowcy porządkujący zasoby wiedzy, ale także - i może nawet przede wszystkim, choć można o tym dyskutować - nowatorzy, odkrywcy, twórcy, ich hipotezy, tezy... a nawet nowe pewniki, które oczywiście muszą być znów podgryzane, rozbijane demolowane... odsyłane do zbioru historycznego i zastępowane przez nowe... ...a jednak trochę takie wykłady skłaniają do odczuwania doznań związanych z konwergencjami na nowe wiary. 🙂🙃 Polecam dla relaksu książkę racjonalnego dialogu w zakresie ateizm a teizm pt. "Trójca Święta bez tajemnic - to po prostu żywa fizyka i matematyka", w której zawarty jest dowód na nieistnienie Boga, jakim handlują kościoły postmojżeszowe oraz kompletny paradoks omnipotencji. Tamże też teoria platform kulturowych, ateistycznej i teistycznej... ciekawe, a nawet fajne, że ta teoria wręcz bezpośrednio przystaje do tego wykładu Dragana... 🙂 Możnaby i zrobić materiał w RN o tej nowej książce i jej propozycjach, które dziś i potępiają, a i gloryfikują zarówno iluminaci... jednocześnie kościoła jak i środowisk ateistycznych. I wszystko to z powodu nowości dzielących i środowiska aktywistów teistycznych jak i ateistycznych... 😃
Uczciwie stawia pan sprawy panie Andrzeju- prawda jest taka że jesteśmy jak dzieci błądzące we mgle ale jest jeszcze nadzieja dla nauki bo są ludzie podobni panu
Pani Karolino a moze by tak zaprosila by pani pana Meissnera by wytlumaczyl o co chodzi z tymi symetriami U i V itd w fizyce i relatywistyce ? Plssssss
A okresów przesyłania tych nadświetlnych cząstek nie da się kodować? Moment wprowadzenia tych obiektów przez P. Dragana rozbawił mnie - majstersztyk tłumaczenia.
Pan Dragan pewnie tego nie przeczyta, ale chciałbym go poprawić w kwestii tego co powiedział o ewolucji i bieganiu za mamutami. Otóż takie ujęcie roli ludzkiego mózgu jest zakłamaniem, a przeciętny człowiek nie polował na mamuty. Chyba, że to był żart, którego nie załapałem :) To, że Pan Dragan rozkminia fizykę kwantową i to że człowiek przetwarza matematykę i istnieją wybitni matematycy oraz fani matematyki to też nasze fizyczne przystosowania, ale dla gatunku korzystne jest żeby takie rozkminy miał niewielki procent ludzi. Mózg człowieka ma tendencję do odnajdowania się w różnych sytuacjach i zmiany ról. Możemy uczyć się nowych rzeczy. Niektórzy traktują logiczną część umysłu jako taką narośl na zwierzęcych warstwach i znajomy mówił mi, że decydując się na nieposiadanie dzieci człowiek działa przeciwko swojemu instynktowi. Ja tłumaczyłem mu, że nie da się postąpić wbrew instynktowi, a rozum jest instynktem człowieka bądź w ogóle nie istnieje coś takiego jak instynkt i samo to słowo odnosi się do uproszczenia wynikającego z niewiedzy. Gdybyśmy nie zostali ukształtowani przez obecne czasy i ludzi, którzy nas wychowywali od dzieciństwa, tylko nasze mózgi funkcjonowałyby w rzeczywistości ludzi pierwotnych, to Andrzej Dragan i ja bylibyśmy przy jakichś lokalnych władcach. Od zawsze władcy płacili tym, którzy mieli dobre rozkminy i chcieli ich słuchać. Od dawna im lepsze rozkminy i pojmowanie świata tym lepiej dla gatunku, państwa, grupy, kliki, rodziny czy pojedynczego człowieka. Od zawsze mózg ludzki jest do rozkmin Full HD READY, ale wszyscy nie mogą korzystać z tego w praktyce, bo nie byłoby komu biegać za przysłowiowymi mamutami i gatunek by wyginął.
W czarnej dziurze dzieje się to samo co po śmierci, czas zmienia rolę z przestrzenią. Gdy żyjemy czas biegnie jednakowo w jedną strone a przestrzeń jest nieskończona po śmierci odwrotnie
1) Teoria strun jest kwantową teorią grawitacji i nikt tego jej nie zabierze. Brakuje jedynie całkowitej pewności czy na pewno jest to odpowiedni działający sposób opisu naszego wszechświata, ale stopień tej pewności jest bardzo wysoki i rośnie - odkrywane są nowe twierdzenia które implikują że każda kwantowa teoria pola musi mieć charakter strunowy. 2) Teorie kwantowe są nie do uniknięcia z powodów czysto logicznych. 3) Doskonale wiadomo co to jest superpozycja czasoprzestrzeni. Nie ma nawet problemów z superpozycjami tych o różnych topologiach. Znacznie ciekawsze są przypadki, w których sama przestrzeń nie jest do końca określona, w tym sensie że się nie pojawia. 4) Dragan to typowy przykład człowieka który myśli w kategoriach klasycznych, co oznacza że będzie chciał "wyjaśniać" teorię kwantową zamiast przyjąć 4 proste postulaty/aksjomaty i uznać, że są zgodne z doświadczeniem i logiką, i badać ich konsekwencje. 5) "Teoria" Dragana - Eckerta to nie jest wyprowadzenie teorii kwantowej. Dochodzą do momentu w którym pokazują, że z punktu widzenia nadświetlnych układów odniesienia nie da się przypisać cząsteczkom określonych unikalnych trajektorii, bo pojedyncza trajektoria może być widziana jako dwie z innego nadświetlnego układu odniesienia, i rekurencyjnie można rozumowanie kontynuować. Potem "zauważają", że zespoły statystyczne wszystkich możliwych trajektorii które są niezmiennikami relatywistycznymi muszą zachowywać się zgodnie ze wzorami MK. To jest bardzo słaby argument i wygląda na sztuczne *dopasowanie* do znanego sformułowania całek po trajektoriach. Bo nie ma żadnej implikacji logicznej pomiędzy sprzecznością przyjęcia istnienia unikalnej trajektorii z dodatkowmi założeniami z koniecznością używania pewnej średniej/ważonej sumy po wszystkich możliwych trajektoriach, trzeba znać ten wynik *wcześniej* aby potem móc się oszukać w jego "wyprowadzeniu". To argumentacja heurystyczna i jedyna jej wartość jest taka że może naprowadziłaby kogoś na nieznany wcześniej wynik przy powstawaniu mechaniki kwantowej, ale gdy już znamy wynik to ta wartość spada do zera. Najważniejszą kwestią jest probabilistyczna interpretacja funkcji falowej/ sumy po wszystkich historiach, to jest nieredukowalny aksjomat który się nie pojawia w wyniku tego rozumowania! Tak naprawdę pokazano zatem, że teoria klasyczna jest sprzeczna z bardzo szczególnie rozumianą zasadą względności z punktu widzenia obserwatorów nadświetlnych, a teoria kwantowa nie. Tymczasem problemy sformułowań klasycznych są większe a kluczowym jest niezgodność przewidywań z doświadczeniem. Brak możliwości stworzenia obserwatorów nadświetlnych powoduje, że praca jest dodatkowo nieistotna z punktu widzenia fizyki. Teoria kwantowa obecnie jest "znanym zwierzęciem", a przeformułowanie jej i oparcie na innych aksjomatach niczego nie zmienia: to matematyczna zabawa nie zmieniająca fizycznego znaczenia teorii. Praca Dragana Eckerta nie daje nawet tego: Sama teoria kwantowa nie wymaga istnienia symetrii Lorentza, zatem wyprowadzanie teorii kwantowej z założeń relatywistycznych jest od razu w oczywisty sposób niemożliwe z matematycznego punktu widzenia. "Na szczęście" wspomniana praca tego nie robi, świat nie zwariował :P "Odkrycie" że teoria kwantowa jest niesprzeczna z teorią względności w 2020 nie robi wrażenia na nikim! 6) Tachiony jak najbardziej pojawiają się w momencie gdy niszczeniu ulega przestrzeń (mogą być to anihilujące brany w teorii strun). Przestrzeń z nadświetlnymi cząsteczkami musi być niestabilna (to działa w obie strony). 7) Funkcja falowa (inaczej wektor stanu) jest opisem subiektywnej wiedzy obserwatora a nie rzeczywistością fizyczną. Pomiar jest zmianą stanu wiedzy obserwatora odnośnie rzeczywitości, stąd ma charakter skokowy. Wiedza ma charakter probabilistyczny ("jakie są szanse, że coś się stanie"), pomiar sprawdza co się stało ("na prawdę" w ramach naszego subiektywnego modlu rzeczywistości) . Najbardziej dokładnym możliwym opisem świata z punktu widzenia inteligentnego obserwatora jest ten bayesowski. Mechanika kwantowa jest naturalną granicą bayesowskiego opisu świata dokonywanego przez obserwatora. Po oswojeniu się z mechaniką kwantową staje się ona całkiem naturalna, warto zastanowić się jak działają lasery (zwłaszcza nieoznaczoność czasu i miejsca emisji jako warunek rosnącej monochromatyczności), radar, anteny (z punktu widzenia pojedynczych fotonów). Potem trzeba zrozumieć dekoherencję i przejście klasyczne. Wszechświat jest absolutnie kwantowy, to emergentne wydorębnienie się rzeczywistości klasycznej jest zadziwiającym, nadzwyczajnym zjawiskiem, a nie odwrotnie! 8) Warto mieć świadomość, że tak naprawdę istnieje wyłącznie jedna funkcja falowa "wszystkiego" opisująca całą wiedzę obserwatora. Pojedyncze izolowane funkcje falowe o których mówimy są w rzeczywistości elementami tej funkcji całościowej które opisują pewien niezależny podukład i dają się wyodrębnić z ogólnej funkcji jako składnik iloczynu (to jedno i to samo opisane różnymi słowami!). Różni obserwatorzy z założenia używają innych funkcji falowych do opisu świata, nawet jeśli są w stanie wyizolować te same podukłady jako niezależne, ich funkcje falowe tych podukładów mogą być (i zazwyczaj są) inne. "Ten sam" elektron może mieć inne funkcje falowe i nie ma sprzeczności logicznej, bo funkcja falowa to jedynie zakład odnośnie przyszłości, tak jak w życiu każdy może różnie oceniać szanse przyszłych zdarzeń, zajście pewnych szczególnych nie niesie żadnego logicznego problemu. Jedynym warunkiem konsystencji jest taki, że zdarzenia niemożliwe (w sensie konkretnym a nie tylko ogólnym) dla pewnych obserwatorów na pewno nie pojawią się też dla żadnych innych, a zakłady są statystycznie tak samo dobre dla każdego obserwatora - częstość zdarzeń jest zbieżna do ich prawdopodobieństw. Piękne funkcje algebraiczne których używamy do opisu funkcji falowych to ideały matematyczne używane do "próbkowania" struktury matematycznej teorii i jej konsekwencji logicznych, praktyczny obserwator nigdy nie ma takiej wiedzy na temat konkretnych układów fizycznych, większości istotnym obserwatorów musi wystarczyć model stworzony przez glutowate struktury przybliżane matematycznymi modelami neuronowymi. 9) "Ewidence" to po polsku "przesłanka".
Ja jestem przekonany, że istnieją tylko określone prędkości nadświetle (to tak jak z orbitami elektronów w atomie), a pewnie dałoby się je wyliczyć jakbyśmy uznali, że transformacje Newtona i Lorenza to tylko kolejne rozwinięcia w szereg Taylora jakiejś ogólniejszej, a jednocześnie cudownej w swej prostocie formuły. Fizyka obecnie miota się wymyślając na wszystko niesamowicie skomplikowane teorie, a ten cały świat ma tylko kilka prostych reguł z podstawowymi stałymi. Tylko jak je znależć?
Minął rok od wysłuchania tego podcastu a dopiero co załapałem o co chodzi z tą hipotezą. Polecam inne, nowsze wykłady Dragana, gdzie bardziej szczegółowo wyjaśnia te pomysły.
Niedługo fizycy dostaną nowe narzędzie matematyczne. Za kilka miesięcy , we wrześniu, ukaże sie w j.angielskim książka pt. Podstawy Algebry Binarnej. Będą w niej podane wzory wszystkich możliwych funkcji kwantowych (funkcji nieskończonych fal drgań), wzory funkcji dla liczb ponad nieskończonych i wiele innych nowych rozwiązań matematycznych, np. zapis dowolnych algorytmów w postaci wzorów matematyczych, wzory interpolacyjne liczb pierwszych itd. To wszystko oparte jest o nowe działanie matematyczne tzw. Dopasowanie bitowe. W sumie jest to całkowicie nowa, nieznana dotąd Matematyka - liczba stron 140.
Panie prof Dragan, jest Pan kozakiem.
Raczej kozackim wykładowcą, tu się zgodzę, natomiast światopogląd to ma... Zaprzecza sam sobie, oraz myli pojęcia, aż dziwne że ktoś kto nie odróżnia ,,prawa" od ,,teorii", ,,faktu" od ,,opisu" w ogóle jest fizykiem... Właściwie w jego światopoglądzie coś takiego jak ,,fakt" nie istnieje
@@zejon9053 Zgadza się. Dragan może jest fizykiem dobrym ale filozofem marnym.
Ja bym powiedzial dżygitem ; )
@@sator666666 I właśnie to jest jego wielkq zaletą
@@sator666666 i całe szczęście.
Profesor Dragan i profesor Meissner otworzyli przede mną strasznie fascynujący świat fizyki, za co jest im niesamowicie wdzięczny. Świetni naukowcy i świetni edukatorzy. A Kwantechizm to mistrzostwo świata. Dziękuję Pani Karolino za kolejną, wyborną rozmowę.
U mnie było tak samo. Obaj Panowie zafascynowali mnie współczesną fizyką
@@rafaprzy6310 Dwóch najlepszych Fizyków teoretyków w Polsce bezsprzecznie! !
Podpisuje się pod tym również!
Dragan jest dr a nie profesorem!
@@ukaszkrych3981 o boszzz, to zmienia wszystko 😱
Pani Karolina przeprowadza wywiad profesjonalnie. Inne rozmowy z Draganem są prowadzone z pozycji szczeniaka który rozdziawia gębę co dwa słowa fizyka. Gratulacje. Super kanał.
Średnio raz w miesiącu słucham tej rozmowy. Za każdym razem czegoś nowego się uczę. Co za rozkosz słuchać prof. Dragana 🎉 Dziękuję! 😘
Dziękuję Ci YouTubie, że stworzyłeś alternatywną przestrzeń medialną, w której mogły zrodzić się i dać odnaleźć takie miejsca jak Radio Naukowe. Posłuchuję z wielką przyjemnością. Tak sobie myślę, jak świat powstał z chaosu, tak w erze szumu informacyjnego, czyli też w chaosie, rodzą się nowe, wartościowe byty. :) Dziękuję, powodzenia!
Cieszę się, że YT pozwala nam się spotkać w tej przestrzeni :)
@@RadioNaukowe I ja się cieszę. :)
Dobrze się czujesz? Gdyby nie yt, to byłaby inna platforma.
@@waldemarkrupa4768 wtedy podziękowałbym "innej platformie".
@@79piter no można i tak
"Ja jako ja Karolina składam się z elektronów i mam jakąś tam masę". Super skrót myślowy pani Karolino. Kwintesencja teorii względności. Nie mogłem się powstrzymać od parsknięcia śmiechem :))) Podziwiam Pani elokwencję i inteligencję (nie tylko po tym odcinku bo odsłuchałem ich kilkadziesiąt) i serdecznie pozdrawiam.
Gdyby tylko nie ta śmieszna nowomowa - fizyczka.
@@bogus_w9400
To nie jest nowomowa. Feminatywy są w j.polskim od stuleci.
@@miragatka6263
Chyba feminizmy.
Pani Karolino, ma Pani piękny głos. Gratuluję wszechstronnej wiedzy, która objawia się w merytorycznych pytaniach do znamienitych gości i ciekawym prowadzeniem rozmów. Pozdrawiam.
aż tyle osiągnęliśmy, że potrafimy tylko reagować agresją i wystąpieniem zbrojnym na brak argumentów i wysadzaniem w powietrze jeden drugiego, super dorobek ludzkości
Debata pomiędzy prof. Krzysztofem Meissnerem a dr. Draganem to by była chyba jedna z najbardziej wyczekiwanych audycji w tych tematach ;)
Heh, od dawna o tym piszę pod tego typu audycjami... Nie wiem czy w fizyce jest coś takiego jak w boksie zawodowym, że musi się zgadzać w portfeliku i niestety nikogo nie stać 😉
Meissner to inna liga
Zgadazm się. Bardzo lubię i cenię jednego i drugiego, no i czekam na takie starcie. Uważam, że Autorka tego kanału na YT ma bardzo duży potencjał, aby do takiego spotkania doprowadzić.
tak tak tak !
No tak tylko o czym mieli by dyskutować ? Mają trochę inne zainteresowania
Pani Karolino, doskonały wywiad. A o artykule panów profesorów słucham już po raz trzeci, więc cieszę się, że trafia pod strzechy. Coraz bardziej oswajam się z nadświetlnym obserwatorem, więc byłabym niemiło zdziwiona, gdyby jednak kategorycznie nie istniał. Pozdrawiam serdecznie. Obu panom życzę Nobla i oby nie było jak z prof. Wolszczanem.
Jestem pod głębokim wrażeniem jakości audycji i tego, że usłyszałem szczere nie wiem zamiast głębokiego wywodu o niczym... 👍
Pan Dragan genialnie potrafi jako jedyny przekazać wiedze w ten sposób żeby można było to zrozumieć prze "zwykłego" człowieka - polecam jego filmy z p.Karoliną i astrfazą i inne wykłady - po obejrzeniu kilku jego filmów uważam ze to wybitna jednostka.
Jest jeszcze profesor Krzysztof Meisner, też geniusz naukowy. Obejrzałam wszystkie jego filmy i to nie raz.
Uwielbiam te audycje. Skończyłem studia lata temu. Zawsze brakowało mi w tym skostniałym naukowym świecie popularyzacji wiedzy, nauki. Mistrz! Dziękuję
49:35 zady i walety :) dobre :) Rozmowa bardzo ciekawa i oby więcej takich gości w radiu!
Dragan obrócił się niczym elektron o 360 stopni
Akurat czytałem ten komentarz gdy to powiedział. Przypadek?
A może celowo użył takiego odwrócenia, żeby zwrócić uwagę na ten zwrot?
Prof Dragana moglbym sluchac godzinami, brawo za świetnie przeprowadzony wywiad.
Dziękuję. Piękna negacja wszystkiego o czym myślimy i wydaje się nam że wiemy :)
Fantastyczny podcast. Jak zawsze miło posłuchać Pana Profesora. Książka potwierdzam fantastyczna. Miłego dnia wszystkim
Bardzo lubię przed snem słuchać panów Dragana i Meissnera 😅👍👏
Mam tak samo. Przed snem lub ćwicząc na siłowni.
W wielu kwestiach raczej się ze sobą nie zgadzają;)
Ja też, czasami budzę się np. o 4 i słucham do 6tej. ✌️👍
@@agaagusia4726 i bardzo dobrze🙂
Bardzo kompetentna prowadząca. Miło się słucha rozmowy dwojga mądrych ludzi.
a madrzy ludzie to tacy ktorych nie rozumiemy?
Jak to madrych? Przeciez pan Dragan mowi ze ludzie sa glupi.
@@marekmanini a czego nie zrozumiałeś w przeciwieństwie to bełkotliwych teo i filo zofów?
"Fizycy i fizyczki" 😂
Ooo dzięki tej rozmowie tu trafiłem i zostanę na dłużej :) Świetny kanał. Pozdrawiam :)
Jak Andrzej Dragan to łapka w górę w ciemno.
Ciekawy temat, dobrze prowadzona rozmowa👍.
wow, w koncu dobrze przygotowany i inteligentny prowadzący
Dragana zawsze miło posłuchać.
wspaniale , że Pana ponownie słyszę. Dziękuję
Najbardziej prof. Dragana lubię za to, że niechętnie zasłania się mądrymi nazwami. Jeżeli już takiej użyje, to zawsze tłumaczy czego dotyczy.
Po nieprzespanej nocy zbieram właśnie rozsypaną kawę. Wasza rozmowa wskoczyła w "budziku" i chyba postanowiłem zrobić z siebie idiotę, zaczynając z hukiem dzień od wróżenia z fusów. Niby trochę już czasu minęło, jednak skoro to kwestia li tylko układu odniesienia, więc nic nie stoi na przeszkodzie, aby podnieść komuś ciśnienie, oszczędzając jednocześnie cenną arabikę. Nie będę udawał eksperta, po prostu mam dziwną ochotę na skomentowanie czegoś poza zjawiskami w polityce. Nie będę się rozpisywał o bardzo dawnych inspiracjach fantastyką, zawsze jednak w powodowanych nią marzeniach chciałem dotrzeć wszędzie i kiedykolwiek. Taki, poniekąd naturalnie pojawiający się nadświetlny obserwator, przydawał mi się do zwykłych zabaw rozbujaną książkami wyobraźnią i grafomańskich knowań. E-mail'a już wysyłał nie będę, zaśmiecę tylko odrobinę serwery yt i wyrzucę cóż mi te nietknięte wrzątkiem fusy podszeptywały przez całą audycję. Mianowicie mówiły o tym, iż mogliśmy utknąć na dobre w całym zbiorze układów odniesienia. Kiedy to inflacja rozciągając jedną i bardzo długą nić spagetti zrobiła swoje i wszystkie kłoppty, które teraz mamy możemy zawdzięczać temu, iż nagle(bądź nie) i brzydko-równolegle do niej, pojawiła się niczym skroplona na pokrywce para inna, makaronowa nić(być może po części dysponująca jajecznym charakterem czasopodobnym). Nici z natury zjawiska zyskały między sobą powiązanie przyczynowo-skutkowe. To zaś, z powodu różnic w napięciu, wyhamowało tę pierwotną tak gwałtownie, że w następstwie rozsypała się ona w drobny mak(jednak bez zrywania) tam, gdzie towarzyszył jej niemrawo nowy i czysty jeszcze twór. Następnie ów pył jak sos przylgną do mniejszego, bardziej porowatego skrawka. Ponieważ był na tyle podobny do tego, z czego się wywodził, mógł go ściskać, samemu będąc jednocześnie przyciąganym przez pędzącą-stojącą_w_miejscu kluskę(z powodu braku cechy porowatości u pierwociny). Gdyby po jakimś czasie powstał w tym mało gładkim przysmaku na tyle głodny amator włoskiej kuchni, aby nie zadowalać się w swojej żarłoczności otoczeniem, mógłby przeskoczyć na(z pozoru) bardziej apetyczny kąsek i żywić nadzieję uczknięcia czegoś przy odbiciu w kierunku dobrze znanej, majaczącej teraz na całym horyzoncie, bogatej i pękającej w szwach trattori. Smacznego😋👌🍝.
Brawo Pani Karolino. Świetne podcasty.
Swietna sprawa taki wywiad, ostatnio odnioslem sie krytycznie do Pani Prowadzacej to teraz ku sprawiedliwosci pochwale - bardzo dobre wyczucie, pytania, bylo PRO. W szczegolnosci podobal mi sie ten moment kiedy bylo czuc, ze w temacie "nadswietlnym" niewiele wiecej juz mozna powiedziec w ramach audycji to przeszla Pani do "ciekawostek" podanych jak deserek w idealnej chwili, pozdrawiam :)
Materiał bardzo ciekawy aż sam przeszedłem z tej ciekawości w stan nadświetlny. Proszę się nie martwić na kolejną audycję zamelduję się na pewno.
Świetne! Profesjonalne opracowanie, chylę czoła oraz pozdrawiam wszystkich słuchaczy
Bardzo ciekawe. Życzę szerokich zasięgów!
Panie prof. Dragan, z wielką przyjemnością wysłuchałem tej audycji kilka razy co Panu też radzę . Tu gwiazda jest tylko jedna, to Pani Karolina
Super! Więcej takich gości :)
Jak zwykle genialnie. Czekam na przebicie progu 100 tyś. subskrybentów :)
Ja proszę o więcej rozmów z prof. Draganem i Ekertem. Fantastycznie słucha się takich speców.
Wspaniały materiał, serdecznie dziękujemy i pozdrawiamy !
Tak to pięknie Pani zaprezentowała , że teraz mogę z dumą powiedzieć "wiem , że nic nie wiem " :).
Jak ja się cieszę, że trafiłam na ten kanał. Super podcast do śniadania:)
smacznego, ja tez do sniadania :)
Również życzę smacznego i jednocześnie ostrzegam aby lepiej zdążyć zjeść gdzieś przed 41:30 bo po tym to człowiek ma ochotę co najwyżej te śniadanie zwrócić.....
@@zejon9053 Aż posłuchałam tego fragmentu jeszcze raz. Niczego co mogłoby mi popsuć przyjemność z jedzenia tam nie słyszę;) Dobranoc:)
Panu profesorowi życzę aby został "skazany" na Nobla a Pani Karolinie dziękuję za możliwość wysłuchania niezwykle ciekawej rozmowy.
Pozdrawiam!
Jak zwykle ciekawy temat, jak zwykle nietuzinkowy Gość 👍
Podziękowanie dla Pani Redaktor za pomysł i realizację takiego cyklu programów.
Łączę wyrazy szacunku dla Pana Profesora i dla Pani Redaktor ✌️
No wreszcie jakiś ważny temat w internetach!
Ależ świetny gość! :)
Super odcinek, super gość. Dzięki za intelektualną ucztę :)
„ intelektuslna uczta“ tylko jaka to kategorija?
@@jadwigalipka4505 Nie bardzo rozumiem pytanie, ale ok :)
jesteśmy głupi ze względu na ograniczenia które sobie z wiekiem tworzymy. Praca z dziećmi pozwala na niesamowite efekty jest to obszar gdzie możemy pozwalać sobie na więcej. Z dziećmi efekt opisany przy przekraczaniu horyzontu zdarzeń może być ciekawy.
Pani Karolina, cudowny głosik
Świetna rozmowa, proszę o więcej
Pani Karolino. Bardzo dobry kanał na yt. Bardzo miły głos. Bardzo miło się słucha. Do tego mój ulubiony fizyk...... Bardzo dobre połączenie.
Takie rozmowy masują mój prosty mózg robola, operatora:)
Bardzo lubię posłuchać Pana profesora, chociaż oczywiście bardziej na takiej zasadzie jak świnia grzmotu, ale "zady i walety" udało mi się wychwycić ;) Ręka do góry, kto też zwrócił uwagę (i skąd to powiedzenie jeszcze znacie)!
Sam przebieg choroby i cierpienia jest inny gdy bliskie osoby odwiedzają, uśmiechają się dają się napić, zwilżą usta... itd. To jest człowieczeństwo. Nie mają prawa mówić, że to dla dobra wspólnego izoluje się wszystkich chorych, nie tylko z "jedyną na świecie chorobą". Dobro to dobro, a nie lęk przed człowiekiem. Państwo czy też partia totalitarne, nie będą tolerowały uznawania obiektywnego kryterium dobra i zła, innego niż wola sprawujących władzę, czując się uprawnionymi do narzucania innym własnej koncepcji prawdy i dobra.
Do czego odnosi się ten komentarz?
Koham Was , prosze o wiecej , pozdrawiam ekstremalnie serdecznie
aszszsz o nadświetlnych obserwatorach mogę słuchać co wieczór! poezja i gimnastyka w jednym :) pozdrawiam!
Mocno pozdrawiam....zycze powodzenia.... dziekuje....
Świetnie,że istnieją media,które mówią o czymś ciekawym i ważnym,i prezentują interesujących ludzi. Większość tego, co ludzkość wrzuca w eter powinno być zakazane.
Świetnie słucha się kwantowych fizyków😂.
Propozycja na audycję. Może poruszy się temat czasu, czasoprzestrzeni, paradoksu czasu, dylatacji czasu? Jak to jest, czy jeśli np Ziemia będzie się szybciej kręcić wokół własnej osi, albo szybciej obiegać Słońce, czy też cała nasza galaktyka w jakiś sposób przyspieszy, lub zwolni to czy będzie to miało wpływ na pomiar czasu? Czy zauważymy to? Dwa. Załóżmy, że podróż w czasie jest możliwa. Ale jak to fizycznie będzie wyglądać? Czy jeśli się cofniemy o rok to cofniemy cały układ materialny to znaczy Ziemię, planety, układy gwiezdne itd? No bo jak się cofniemy o rok, to teoretycznie musimy znać położenie Ziemi tak, aby nie wylądować gdzieś poza nią, w przestrzeni kosmicznej (Ziemia nam ucieknie). Trzy. Czy czas tak naprawdę pojawia się wraz z materią (obserwatorem)? Cząstki elementarne, a raczej np jedna cząstka elementarna jest w tym samym czasie "wszędzie". Dopiero gdy ją obserwujemy (pojawia się materia), to włączamy również czas. Czy się mylę? Pozdrawiam.
Walety i zady - jak powiedział Pan profesor pod koniec wywiadu - 😂😂😂.
Super wstawka testująca słuchaczy.
Rozmowa poprowadzona po mistrzowsku,
temat taki, że mózg się przegrzewa!!!
Dragan jest przechuj. mialem pytanie dotycznace wykladu napisalem maila. odpisal wyjasnil
Powinien podać namiary na jakiegoś studenta który by wyjaśnił dokładniej w ramach korepetycji. On wie który student jest dobry i tak dorabia.
Super Pani prowadząca. Ekstra prowadzi rozmowę. 🙃
Wspaniała rozmowa!
Podoba mi się: paradoksalnie nie ma paradoksów
Czasami można zobaczyć film pokazujący obracający się dysk galaktyczny. Nawet jeśli pokazano powiedzmy 10 sekund, w czasie których galaktyka obraca się o nawet 5 stopni, a w niektórych animacjach jeszcze szybciej, to dla naszej Galaktyki te 10 sekund w rzeczywistości trwa około 3,2 mln lat (zakładając że rok galaktyczny trwa około 230 mln lat), czyli nasza 1 sekunda to w rzeczywistości 320 000 lat. Jeśli w takiej animacji chcielibyśmy wyznaczyć położenie Ziemi, to poczujemy się jak "nadświetlni obserwatorzy", czyli tak samo jak my gdy wydaje się nam, że jakiś obiekt kwantowy jest w wielu miejscach jednocześnie, a wynika to jedynie z szybkości rejestracji obserwowanych obiektów. Może aby poprawnie widzieć świat kwantowy musimy zwolnić do szybkości zdarzeń dziejących się w tym świecie :)
Bardzo ciekawa rozmowa, "kwantechizm" już jest w drodze do mnie. Pozdrawiam sympatyczną prowadzącą i jej gościa
Trochę temat już ograny na tym poziomie ogólności A. Dragan już to samo powtarza jak uwięziony w klatce z papugą u Galileusza.
Dziękuję I pozdrawiam
Dziękuje za kolejny materiał 🙌
Czekam na Łukasza Lamze :))
Ps2 intro dalej długie :P
Intro ma dla mnie wartość sentymentalną. Co staram się je skrócić, to łezki się kręcą w oku :)
Panie Pawle, 2x w prawo i Pan przewinie, pozdrawiam.
2razyNara1 wiela lepiej głuchy chaos cichy by był taki .. ..ide do mej czarnej dziury ...kurwa prxecie ja dDalton gdzie ty Aa tu i tam rampammpq 😁
Bardzo treściwy i klarowny wywiad. Jestem o krok dalej w świadomości pewnego obszaru wiedzy, ale zaś inne obszary się o ten krok (lub więcej) oddaliły. W każdym razie uwielbiam to!
Zdrawiam Po!
Bo chtoniczność kosmosu jest aksjomatem współczesnej nauki. Choć nie ma na niego ostatecznych dowodów to wydaje się być sensownym wnioskiem.
Dwa razy przesłuchałem końcówkę - wszystko ma swoje zady i walety😂
Czytałem kiedyś książkę "Strzałka czasu i punkt Archimedesa" Huw Price'a.Czy postulowana w niej tzw. "przyczynowość wsteczna" ma coś wspólnego z pracami pana Andrzeja?
Taka teza: Pole Higgsa jest polem opisywanym przez TW jako czasoprzestrzeń. Spełnia warunki, bo cechuje materią masą, a w TW masa jest pojęciem fundamentalnym, jest polem skalarnym. Można również założyć, że to pole Higgsa ogranicza prędkość propagacji informacji, czyli ... entropię.
To tak w największym możliwym skrócie, ale trzeba zrozumieć jaką rolę w równoważności masy i energii pełni c^2, co opisuje ta funkcja kwadratowa. W moim przekonaniu, ona opisuje właściwości pola Higgsa, oddziaływanie tego pola z masą.
dla zasiegu!
Nie jestem fizykiem, lubię się tym interesować. Już wiele lat temu spostrzegłem w sposób bardzo dyletancki - że teoria kwantowa by się zgadzała z materią, gdyby dopuścić możliwość osiągania prędkości nadświetlnych. Nie uważałem nigdy tego za pomysł poważny - a jednak widzę, że ta intuicja jest nieco podobna.
Świetne! Dziękuję
Dobre słowa Dragana: "wiem, że nic..." nie jest pewne...
One uwalniają umysły.
Swietna rozmowa
Naprawdę ciekawe!
Problem w tym, że "prędkość światła", to nie jest prędkość, ale ograniczenie prędkości propagacji informacji. To wynika z właściwości czasoprzestrzeni, a nie z budowy fotonu. Foton nie jest plemnikiem z wicią, ale kwantem informacji propagującym w czasoprzestrzeni, z tym, że to sama czasoprzestrzeń propaguje informację o zmianie entropii układu. Fala grawitacyjna przypomina falę dźwiękową, nie powoduje przemieszczenia masy, a jedynie propagację informacji o zdarzeniu.
Tu chodzi o entropię, o maksymalna prędkość z jaką może nastąpić zmiana entropi układu.
Jeżeli "Coś Jest" punktem, to nie ma temperatury, nie ma entropii.
Kurcze ale nasz fajnych gości 😃
no i super kanał. Pozdro.
Czy można prosić o konkretne info gdzie mechanika kwantowa nie jest zgodna z teorią grawitacji - chodzi mi o obliczenia / pracę na ten temat. Gdzie o tym poczytam?
W KOŃCU KRÓTKO i treściwie MÓWIŁ !!!
Popłynął Pan prof. z tym Kopernikiem. Przewidywania jego teorii były gorsze od teorii ptolemejskiej bo Kopernik przyjął orbity kołowe a nie eliptyczne. Z tego względu np. portugalscy żeglarze jeszcze dziesiątki lat po opublikowaniu pracy Kopernika używali modelu ptolemejskiego w nawigacji. Z tych samych względów Kopernik miał duże obawy przed opublikowanien swojej pracy (nie z powodu inkwizycji jak się powszechnie i błędnie uważa - przewidywania jego teorii po prostu znacząco odbiegały od obserwacji)
Jeśli my nie potrafimy sterować wyprodukowaniem cząstki nadświetlnej, to pytanie, czy jeśli wprowadzimy takie założenie, że jest coś, co potrafi takie coś zrobić i jest to coś ponad naszą materią i jednocześnie ponad obserwatorami nadświetlnymi. Co wtedy?
Super ..! Pozdrawiam
Wiadomo, że nauka musi iść do przodu, że muszą istnieć nie tylko naukowcy porządkujący zasoby wiedzy, ale także - i może nawet przede wszystkim, choć można o tym dyskutować - nowatorzy, odkrywcy, twórcy, ich hipotezy, tezy... a nawet nowe pewniki, które oczywiście muszą być znów podgryzane, rozbijane demolowane... odsyłane do zbioru historycznego i zastępowane przez nowe...
...a jednak trochę takie wykłady skłaniają do odczuwania doznań związanych z konwergencjami na nowe wiary. 🙂🙃
Polecam dla relaksu książkę racjonalnego dialogu w zakresie ateizm a teizm pt. "Trójca Święta bez tajemnic - to po prostu żywa fizyka i matematyka", w której zawarty jest dowód na nieistnienie Boga, jakim handlują kościoły postmojżeszowe oraz kompletny paradoks omnipotencji.
Tamże też teoria platform kulturowych, ateistycznej i teistycznej... ciekawe, a nawet fajne, że ta teoria wręcz bezpośrednio przystaje do tego wykładu Dragana... 🙂
Możnaby i zrobić materiał w RN o tej nowej książce i jej propozycjach, które dziś i potępiają, a i gloryfikują zarówno iluminaci... jednocześnie kościoła jak i środowisk ateistycznych. I wszystko to z powodu nowości dzielących i środowiska aktywistów teistycznych jak i ateistycznych... 😃
Uczciwie stawia pan sprawy panie Andrzeju- prawda jest taka że jesteśmy jak dzieci błądzące we mgle ale jest jeszcze nadzieja dla nauki bo są ludzie podobni panu
Pani Karolino a moze by tak zaprosila by pani pana Meissnera by wytlumaczyl o co chodzi z tymi symetriami U i V itd w fizyce i relatywistyce ? Plssssss
A okresów przesyłania tych nadświetlnych cząstek nie da się kodować? Moment wprowadzenia tych obiektów przez P. Dragana rozbawił mnie - majstersztyk tłumaczenia.
Pan Dragan pewnie tego nie przeczyta, ale chciałbym go poprawić w kwestii tego co powiedział o ewolucji i bieganiu za mamutami. Otóż takie ujęcie roli ludzkiego mózgu jest zakłamaniem, a przeciętny człowiek nie polował na mamuty. Chyba, że to był żart, którego nie załapałem :) To, że Pan Dragan rozkminia fizykę kwantową i to że człowiek przetwarza matematykę i istnieją wybitni matematycy oraz fani matematyki to też nasze fizyczne przystosowania, ale dla gatunku korzystne jest żeby takie rozkminy miał niewielki procent ludzi. Mózg człowieka ma tendencję do odnajdowania się w różnych sytuacjach i zmiany ról. Możemy uczyć się nowych rzeczy.
Niektórzy traktują logiczną część umysłu jako taką narośl na zwierzęcych warstwach i znajomy mówił mi, że decydując się na nieposiadanie dzieci człowiek działa przeciwko swojemu instynktowi. Ja tłumaczyłem mu, że nie da się postąpić wbrew instynktowi, a rozum jest instynktem człowieka bądź w ogóle nie istnieje coś takiego jak instynkt i samo to słowo odnosi się do uproszczenia wynikającego z niewiedzy.
Gdybyśmy nie zostali ukształtowani przez obecne czasy i ludzi, którzy nas wychowywali od dzieciństwa, tylko nasze mózgi funkcjonowałyby w rzeczywistości ludzi pierwotnych, to Andrzej Dragan i ja bylibyśmy przy jakichś lokalnych władcach. Od zawsze władcy płacili tym, którzy mieli dobre rozkminy i chcieli ich słuchać. Od dawna im lepsze rozkminy i pojmowanie świata tym lepiej dla gatunku, państwa, grupy, kliki, rodziny czy pojedynczego człowieka. Od zawsze mózg ludzki jest do rozkmin Full HD READY, ale wszyscy nie mogą korzystać z tego w praktyce, bo nie byłoby komu biegać za przysłowiowymi mamutami i gatunek by wyginął.
W czarnej dziurze dzieje się to samo co po śmierci, czas zmienia rolę z przestrzenią. Gdy żyjemy czas biegnie jednakowo w jedną strone a przestrzeń jest nieskończona po śmierci odwrotnie
Rewelka
Nie widzę różnicy. W czarnej dziurze się umiera 🙂
Nie jest pewne czy po śmierci czas jest nieskończony. Wschód np chyba twierdzi inaczej
1) Teoria strun jest kwantową teorią grawitacji i nikt tego jej nie zabierze. Brakuje jedynie całkowitej pewności czy na pewno jest to odpowiedni działający sposób opisu naszego wszechświata, ale stopień tej pewności jest bardzo wysoki i rośnie - odkrywane są nowe twierdzenia które implikują że każda kwantowa teoria pola musi mieć charakter strunowy.
2) Teorie kwantowe są nie do uniknięcia z powodów czysto logicznych.
3) Doskonale wiadomo co to jest superpozycja czasoprzestrzeni. Nie ma nawet problemów z superpozycjami tych o różnych topologiach. Znacznie ciekawsze są przypadki, w których sama przestrzeń nie jest do końca określona, w tym sensie że się nie pojawia.
4) Dragan to typowy przykład człowieka który myśli w kategoriach klasycznych, co oznacza że będzie chciał "wyjaśniać" teorię kwantową zamiast przyjąć 4 proste postulaty/aksjomaty i uznać, że są zgodne z doświadczeniem i logiką, i badać ich konsekwencje.
5) "Teoria" Dragana - Eckerta to nie jest wyprowadzenie teorii kwantowej. Dochodzą do momentu w którym pokazują, że z punktu widzenia nadświetlnych układów odniesienia nie da się przypisać cząsteczkom określonych unikalnych trajektorii, bo pojedyncza trajektoria może być widziana jako dwie z innego nadświetlnego układu odniesienia, i rekurencyjnie można rozumowanie kontynuować.
Potem "zauważają", że zespoły statystyczne wszystkich możliwych trajektorii które są niezmiennikami relatywistycznymi muszą zachowywać się zgodnie ze wzorami MK.
To jest bardzo słaby argument i wygląda na sztuczne *dopasowanie* do znanego sformułowania całek po trajektoriach. Bo nie ma żadnej implikacji logicznej pomiędzy sprzecznością przyjęcia istnienia unikalnej trajektorii z dodatkowmi założeniami z koniecznością używania pewnej średniej/ważonej sumy po wszystkich możliwych trajektoriach, trzeba znać ten wynik *wcześniej* aby potem móc się oszukać w jego "wyprowadzeniu". To argumentacja heurystyczna i jedyna jej wartość jest taka że może naprowadziłaby kogoś na nieznany wcześniej wynik przy powstawaniu mechaniki kwantowej, ale gdy już znamy wynik to ta wartość spada do zera.
Najważniejszą kwestią jest probabilistyczna interpretacja funkcji falowej/ sumy po wszystkich historiach, to jest nieredukowalny aksjomat który się nie pojawia w wyniku tego rozumowania!
Tak naprawdę pokazano zatem, że teoria klasyczna jest sprzeczna z bardzo szczególnie rozumianą zasadą względności z punktu widzenia obserwatorów nadświetlnych, a teoria kwantowa nie. Tymczasem problemy sformułowań klasycznych są większe a kluczowym jest
niezgodność przewidywań z doświadczeniem. Brak możliwości stworzenia obserwatorów nadświetlnych powoduje, że praca jest dodatkowo nieistotna z punktu widzenia fizyki.
Teoria kwantowa obecnie jest "znanym zwierzęciem", a przeformułowanie jej i oparcie na innych aksjomatach niczego nie zmienia: to matematyczna zabawa nie zmieniająca fizycznego znaczenia teorii. Praca Dragana Eckerta nie daje nawet tego:
Sama teoria kwantowa nie wymaga istnienia symetrii Lorentza, zatem wyprowadzanie teorii kwantowej z założeń relatywistycznych jest od razu w oczywisty sposób niemożliwe z matematycznego punktu widzenia. "Na szczęście" wspomniana praca tego nie robi, świat nie zwariował :P
"Odkrycie" że teoria kwantowa jest niesprzeczna z teorią względności w 2020 nie robi wrażenia na nikim!
6) Tachiony jak najbardziej pojawiają się w momencie gdy niszczeniu ulega przestrzeń (mogą być to anihilujące brany w teorii strun). Przestrzeń z nadświetlnymi cząsteczkami musi być niestabilna (to działa w obie strony).
7) Funkcja falowa (inaczej wektor stanu) jest opisem subiektywnej wiedzy obserwatora a nie rzeczywistością fizyczną. Pomiar jest zmianą stanu wiedzy obserwatora odnośnie rzeczywitości, stąd ma charakter skokowy. Wiedza ma charakter probabilistyczny ("jakie są szanse, że coś się stanie"), pomiar sprawdza co się stało ("na prawdę" w ramach naszego subiektywnego modlu rzeczywistości) .
Najbardziej dokładnym możliwym opisem świata z punktu widzenia inteligentnego obserwatora jest ten bayesowski. Mechanika kwantowa jest naturalną granicą bayesowskiego opisu świata dokonywanego przez obserwatora.
Po oswojeniu się z mechaniką kwantową staje się ona całkiem naturalna, warto zastanowić się jak działają lasery (zwłaszcza nieoznaczoność czasu i miejsca emisji jako warunek rosnącej monochromatyczności), radar, anteny (z punktu widzenia pojedynczych fotonów). Potem trzeba zrozumieć dekoherencję i przejście klasyczne.
Wszechświat jest absolutnie kwantowy, to emergentne wydorębnienie się rzeczywistości klasycznej jest zadziwiającym, nadzwyczajnym zjawiskiem, a nie odwrotnie!
8) Warto mieć świadomość, że tak naprawdę istnieje wyłącznie jedna funkcja falowa "wszystkiego" opisująca całą wiedzę obserwatora. Pojedyncze izolowane funkcje falowe o których mówimy są w rzeczywistości elementami tej funkcji całościowej które opisują pewien niezależny podukład i dają się wyodrębnić z ogólnej funkcji jako składnik iloczynu (to jedno i to samo opisane różnymi słowami!). Różni obserwatorzy z założenia używają innych funkcji falowych do opisu świata, nawet jeśli są w stanie wyizolować te same podukłady jako niezależne, ich funkcje falowe tych podukładów mogą być (i zazwyczaj są) inne. "Ten sam" elektron może mieć inne funkcje falowe i nie ma sprzeczności logicznej, bo funkcja falowa to jedynie zakład odnośnie przyszłości, tak jak w życiu każdy może różnie oceniać szanse przyszłych zdarzeń, zajście pewnych szczególnych nie niesie żadnego logicznego problemu. Jedynym warunkiem konsystencji jest taki, że zdarzenia niemożliwe (w sensie konkretnym a nie tylko ogólnym) dla pewnych obserwatorów na pewno nie pojawią się też dla żadnych innych, a zakłady są statystycznie tak samo dobre dla każdego obserwatora - częstość zdarzeń jest zbieżna do ich prawdopodobieństw.
Piękne funkcje algebraiczne których używamy do opisu funkcji falowych to ideały matematyczne używane do "próbkowania" struktury matematycznej teorii i jej konsekwencji logicznych, praktyczny obserwator nigdy nie ma takiej wiedzy na temat konkretnych układów fizycznych, większości istotnym obserwatorów musi wystarczyć model stworzony przez glutowate struktury przybliżane matematycznymi modelami neuronowymi.
9) "Ewidence" to po polsku "przesłanka".
"naprawdę"
@@maxmin4846 Naprawdę :)
Wspaniały wywiad. UA-cam pokazuje, że niejeden prowadzący wywiad nie podołał. Na szczęście w tym przypadku to nie miało miejsca.
Mechanika kwantowa w skali makro, świetnie działa w biologi.
Wincyj, super.
Dobre! A pani prowadząca bardzo na poziomie.
17:05 - można kontrolować moment emisji fotonu z atomu. Nazywamy to emisją wymuszoną i tak działa LASER
Ja jestem przekonany, że istnieją tylko określone prędkości nadświetle (to tak jak z orbitami elektronów w atomie), a pewnie dałoby się je wyliczyć jakbyśmy uznali, że transformacje Newtona i Lorenza to tylko kolejne rozwinięcia w szereg Taylora jakiejś ogólniejszej, a jednocześnie cudownej w swej prostocie formuły. Fizyka obecnie miota się wymyślając na wszystko niesamowicie skomplikowane teorie, a ten cały świat ma tylko kilka prostych reguł z podstawowymi stałymi. Tylko jak je znależć?
Podobało się
Idąc za ciekawością rozpieprzymy wszystko na tej planecie to będzie coś na wzór dramatu Wyspy Wielkanocnej
Minął rok od wysłuchania tego podcastu a dopiero co załapałem o co chodzi z tą hipotezą. Polecam inne, nowsze wykłady Dragana, gdzie bardziej szczegółowo wyjaśnia te pomysły.
Witaj w klubie 🙂
Niedługo fizycy dostaną nowe narzędzie matematyczne. Za kilka miesięcy , we wrześniu, ukaże sie w j.angielskim książka pt. Podstawy Algebry Binarnej. Będą w niej podane wzory wszystkich możliwych funkcji kwantowych (funkcji nieskończonych fal drgań), wzory funkcji dla liczb ponad nieskończonych i wiele innych nowych rozwiązań matematycznych, np. zapis dowolnych algorytmów w postaci wzorów matematyczych, wzory interpolacyjne liczb pierwszych itd. To wszystko oparte jest o nowe działanie matematyczne tzw. Dopasowanie bitowe. W sumie jest to całkowicie nowa, nieznana dotąd Matematyka - liczba stron 140.
Ciekawe
Wrzesień panie już minął, i o co ? Fizycy tak samo chodzą za stodołę jako i dawniej 😀
Podobało się bardzo i mam jedno pytanie: czy audycja zawierała lokowanie produktu Red Bull?
Bardzo ciekawy odcinek