Jest to naprawdę udany, bardzo praktyczny i użyteczny samochód. Do tego komfortowy. Szkoda czasu na przekonywanie sceptyków. Niech jeżdżą w zaciasnych, niewygodnych ale modnych samochodach, do których trzeba dokupić bagażnik dachowy by się spakować.
Jeżdżę Berlingo od 10 lat. Nie wyobrażam sobie lepszego samochodu dla dużej rodziny. W czasie wakacji zdarzyło nam się pokonać 10 tysięcy kilometrów w trakcie objazdówki po Europie w 5 osób. Pudełkowaty kształt daje przestrzeń w środku, która nawet przy długich trasach pozwala na komfort podróży.
Miałem 5 lat citroena C15, teraz nam 7 lat Berlingo 2001. Kilka dni temu oglądałem nowe Berlingo w salonie w jakiejś zwykłej wersji i rozczarował mnie. Technika 20 lat do przodu a plastiki gorsze i twardsze niż u mnie!. Podłoga po złożeniu nie jest płaska, tzn nie ma płaskiej paki co zdecydowanie utrudni załadunek. Samochód w cywilizowanej wersji kosztuje ponad 100 tys. Pewnie też lepiej wtedy wygląda. Mnie rozczarował
Mi się podoba. Wiadomo będzie dużo osób które będą mówić, że to klocek, kańciak itp. Zawsze powtarzam co kto lubi i jak dla mnie to fajne autko rodzinne z mnóstwem schowków które przy dzieciach napewno znajdą szereg zastosowań. Podoba mi się wersja ze szklanym dachem i podświetlaną pułką, jak i schowkiem w bagażniku. Jeśli będę mógł zmienić samochód to napewno wezmę ten model pod uwagę. A filmik ciekawy i nie krytykujący jak często bywa w takich testach. Dzięki pozdrawiam serdecznie
Od niecałego miesiąca mam Berlingo w wersji XL ze 130konnym dieslem pod maską. Jeżeli chodzi o układ kierowniczy to nie zwróciłem uwagi na tę 'skokowość' w jego pracy więc chyba dla zwykłego zjadacza chleba to nie jest duży problem :) jeżeli chodzi o wyciszenie to w samochodzie, pomimo kształtu, jest dużo ciszej niż np. w Megane 3ciej generacji, którą jeździłem wcześniej. Jeżeli chodzi o spalanie to na autostradzie przy 130km/h na tempomacie wychodzi około 7-8L. Samochód idealnie wypełnia swoje zadanie - w końcu mogę się bez problemu zapakować na zawody modelarskie, bez przesadnego tetrisa w bagażniku :D
Kurczę, to sporo wychodzi spalanie w trasie :/, myślałem, że mniej. Mam wcześniejszą generację z 2018 roku (1.6bhdi 100KM) i przy 130km/h schodzi mi bez problemu do 4.8l a max spalił 7l ale przy większych prędkościach. Myślałem nad zmianą na nowy 1.5bhdi ale... chyba jeszcze obecnym podjeżdżę ;).
@@Marek_Bogdanowicz weź pod uwagę, że ja jeżdżę we 3 osoby plus bagażnik wersji XL załadowany sprzętem po dach ;) więc spalanie wydaje się być rozsądne choć rewelacji nie ma ;)
@@RCBONK Tylko to by paradoksalnie podważało sens diesla w tym aucie. Bo benzyna 1.2 przy 130km/h (ok - wersja krótka ale zwykle w 5 osób) też pali jakieś 7-8l. A jest jakby nie liczyć niemal 10 tys tańsza od 130 konnego diesla. A odczuwalna dynamika podobna. Jeździłem jednym i drugim.
@@gj5676 nawet nie próbowałem jeździć benzyną w Berlingo więc ciężko mi się odnieść. Ale ciężko mi uwierzyć, że 1.2 benz będzie zbierało się podobnie jak ten diesel.
@@RCBONK Benzyna zbiera się podobnie jak diesel 130 konny. Lepiej niż 100 konny. Wszystkie testowałem - znaleźć benzynę było faktycznie najtrudniej. Przez chwilę nawet wycofali ją w praktyce z oferty bo to auto biorą głównie firmy a firma = diesel. Niemniej to jest turbo benzyna z całkiem przyzwoitym momentem obrotowym i jako auto rodzinne bez problemów sobie radzi. Moim zdaniem 130 konny diesel w tym aucie to jest najlepszy wybór ale niekoniecznie wart 10 tys różnicy w cenie. Szczególnie, że oszczędności eksploatacyjne w przypadku współczesnych diesli są bardzo wątpliwe. Ale tak jak pisałem. Gdyby 130 konny diesel kosztował o 3 tys więcej niż benzyna wziąłbym go. Gdyby 100 konny diesel miał 6 biegową skrzynię i kosztował tyle co benzyna też bym go wziął. Ale wtedy kiedy kupowałem 100 konny to była dopłata 3 tys, a 130 konny prawie 10 tys.
Autocentrum czas zmienić ramówkę bo pana Zachara u was już nie ma 👎 Pan prowadzący bardzo naturalny...nie klepie statystyk jak maszyna tylko wyraża swoje odczucie 👌
Dokładnie. To jest też trochę nie w porządku względem tych prowadzących, ponieważ robią te testy a mimo to ich "twarzą" pozostaje Zachar, który już się tu nie udziela.
Chłopie jeździłem blaszakiem 2,0 Hdi, później 1,6 HDI 95 koni, wiecznie obciążony wożąc nawet 600 kg na pace i świetnie się sprawował. To autko prowadzi się jak zabawkę. Nie wiem komu może brakować mocy w berlingo 130 KM?Jeżdzę teraz Doblo XL MAX największym 105 KM i to jest muł i kolumbryna.
Może i nie jest szybki (chociaż, jak pokazał test przyspieszenia, i tak szybszy niż zapewnia producent), ale mi się bardzo podoba. IMO z wyglądu jest znacznie fajniejszy od wielu SUVów, właśnie przez swoją nietypowość (ciekawy przód, airbumpy, również bardzo ładnie zaprojektowane wnętrze).
Jedzie nim od 2018 roku i powiem tak fajniejszego samochodu nie moglem kupic jak sie nic nie zmieni to nastepny tez bedzie berlingo tylko moze z wersia hybrydowa jak cos takiego powstanie
Vany i kombivany to najlepsze samochody dla rodzin. No ale teraz jest moda na suvy. Nawet testujacy bezwzgledu na kanal , jakby sie troche wstydzili ze testuja vany. Sila marketingu jest jednak potezna. Ludzie kupuja czesto nie to co naprawde potrzebuja tylko co im sie wmawia ze bedzie dla nich najlepsze.
Nie do końca się z tym zgodzę. Wolałbym zdecydowanie bardziej kupić Suva, który lepiej wygląda, prowadzi się lepiej, ma lepsze osiągi, jakość materiałów we wnętrzu, wyposażenie, a wcale nie jest mniej praktyczny, niż takie Berlingo.
@@ikslowakrepcak Ze wszystkim się zgadzam poza ostatnim argumentem, jednak należy wziąć pod uwagę cenę gdzie takie Berlingo kosztuje przynajmniej 1/3 mniej od porównywalnego SUVa i w dodatku możesz nim przewieźć w komfortowych warunkach 7 pełnowymiarowych osób, czego żaden SUV nie jest w stanie spełnić.
Uważam, że jeśli chodzi o praktyczność to nie ma co porównywać kombivana z SUVem. Niestety sporo SUVów mimo sporych rozmiarów zewnętrznych nie gwarantuje już tyle miejsca wewnątrz i nie daje możliwości wygodnego zapakowania dużej ilości bagażu/towaru. Taka sama sytuacja ma miejsce podczas podróży w 7 osób - SUV nie gwarantuje wygodnej podróży w trzecim rzędzie siedzeń.
@@GalaxyWolfConcept no właśnie o to chodzi, że jeżeli porównasz takie Berlingo do np. Cadillaca Escalade, no to Cadillac będzie zdecydowanie bardziej praktyczny. W Europie będzie ciężko coś takiego znaleźć. Dlatego największy komfort podróży w 7 osób mają vany, a nie kombivany. Kombivany wcale nie są w środku takie duże. Myślę, że Land Rover Discovery jest bardziej pojemny. Co prawda cena jest bardzo niska, ale jakbym potrzebował praktycznego auta, to zdecydowanie wolałbym kupić używanego Discovery, niż nowe Berlingo. Kiedyś jeździłem Oplem Combo, z tyłu na nogi było miejsca co w kompakcie, a bagażnik miał wielkości przeciętnego kombi. Był po prostu bardzo wysoki, co tylko wpływało na gorsze właściwości jezdne, a tak naprawdę dużo do niego zapakować się nie dało.
@@ikslowakrepcak Ze wszystkim się zgadzam poza porównywaniem ceny nowego do używanego. Jak chcemy to za 5-10 tys można kupić 3 generację Chryslera Voyagera i to jeszcze z AWD, ale to chyba nie chodzi o to...
10:40 5-6 litrów to chyba na trasie 90km/h. Próbowałem na tym silniku w mieście zejść poniżej 8 litrów w bardziej opływowym, lżejszym C4 picasso i to jest praktycznie niemożliwe.
Dziwne to co piszesz. Ja sie spokojnie po mieście mieszczę lekko poniżej 8. W trasie - 90km/h jest poniżej 5,5-6. 110-120km/h w okolicach 7 litrów. 140 km/h - wtedy mamy 8,5 l/100km. Wcześniej miałem C4 Grand - tyle, że z 1.6 THP. Ten palił wyraźnie (około litr) więcej, no ale to starszy i większy silnik. Nie licząc autostrady >120km/h. Wtedy opływowość zaczyna mieć znaczenie. Generalnie Berlingo to nie jest auto do jazdy po wyżej 130km/h. Oczywiście da się. Ale nie jest to ani tanie, ani ciche, ani komfortowe.
To nie jest miejsce na espresso tylko na system grip Control,tak samo jak gumowe wykończenie w szufladzie po dopłacenia za indukcyjne ładowanie telefonu
A czy przypadkiem wspomniane pod koniec opory układu kierowniczego nie były skutkiem działania systemu utrzymania toru jazdy? Co prawda prowadzący wspomina o nich też na postoju ale... system utrzymania toru jazdy tak ma. Chyba, że egzemplarz testowy miał właśnie jakąś usterkę tego systemu. Mam Riftera od 1,5 roku i aż przy najbliższej okazji zwrócę uwagę czy zaliczam się do tych "co by nie zauważyli" czy jednak to coś nie tak z tym egzemplarzem w teście.
W jakimś odcinku z większym samochodem Zachar skrytykował otwieranie samej szyby, bo jej próg jest bardzo daleko od podłogi bagażnika, więc trudno sięgnąć w odróżnieniu od kombiaków, przypuszczam, że tutaj jest tak samo
W niektórych wersjach wyposażenia masz sztywną 'roletę' bagażnika, z której można zrobić drugą podłogę i wtedy sięga się dużo wygodniej. Tak samo jak masz np. naładowane walizek i chcesz coś mniejszego z góry wyjąć - korzystam dość często
Odnośnie tego przycinania się kierownicy, to jest to chyba związane z asystentem pasa ruchu. Kiedy chcesz przekroczyć linię, kierownica ściąga auto na pas. Zjawisko nie występuje kiedy włączymy kierunkowskaz. Niestety nie mogę tego na 100% potwierdzić, bo jechałem tym samochodem tylko raz (auto zastępcze).
Od siebie dodam istotną cechę (wadę?) takich aut dla osób które wcześniej jeździły zwykłymi osobówkami. Ponieważ kombivany są wysokie i miękko / komfortowo zawieszone bujają się mocno na dużych nierównościach. To jest coś co w niskich kombi nie występuje bo są niskie, nawet jak są miękko zawieszone. A w SUVach też nie występuje bo są celowo twardo zawieszone (nie dotyczy Dustera :) ). Że niby sportowo. W nich na takich nierównościach można plomby stracić ale bujają zdecydowanie mniej. To jest oczywiście kwestia przyzwyczajenia ale jednak. Ja mam tak, że jak dłużej jeżdżę cały czas Rifterem to mi to zupłenie nie przeszkadza. Ale jak przesiadam się raz Rifter, raz Renault Captur to to czuje i przyznam wolę w tych okolicznościach to twardsze zawieszenie. No ale tylko w takiej sytuacji. Na progach zwalniających, szczególnie wyspowych i na "normalnej" drodze zawieszenie Riftera wygrywa...
Bardzo dobra recenzja, trochę/mocno krytyczna ;) Kwestie wyglądu można przedyskutować - mi akurat bardzo się podoba (wyróznia się), dosłownie niedobrze się robi od tysięcy audi czy bmw które tak zalały nasze drogi! Miałbym pytanie co do systemu auto-stop. Czym można je trwale wyłaczyć, ponieważ grzebanie w komputerze za każdym razem z czasem pewnie stanie się bardzo uporczywe.
A jaka jest właściwie zaleta koła zapasowego w bagażniku? Nie ma go w bagażniku bo jest opcja 7 miejsc a wtedy w bagażniku są fotele a nie miejsce na koło. To jest powód dla którego w Vanach koło jest zwykle pod podłogą. Raczej standard w takich w autach.
8:16 - To turbo puka i prosi abyś wyłączył to gówno bo zaraz wyzionie ducha 1.2 130KM - Najmocniejszy silnik benzynowy do dużego, rodzinnego auta XD. Wstydu oszczędźcie, diesla dajcie.
Fotele dramat . Brak regulacji oparcia tylnej kanapy w wersji „ciężarowej „ to nieporozumienie . Siedzisz jak na drewnianej kościelnej ławce . Silnik daje radę ,ciekawe jak z żywotnością .
Wszystko ok lecz prowadzący niech dowie więcej na temat danego modelu bo pierdoły opowiada ... Kolor ??? Wstawek różni się między modelem shine a shine XTR Za lewarkiem od skrzyni biegów jest ładowarka indukcyjna w niektórych modelach Pojemnik na kawę espresso ?????.... Błagam ..... Porażka....może warto faktycznie zorientować się co prezentuje.... Fotele były dzielone do roku 2019 A półka sztywna jest w modelu M .....i mógłbym opisać więcej wpadek ....
Co ciekawe Toyota ma nadal dzieloną z tego co kojarzę. Ja miałem zamówione w Rifterze ale w trakcie produkcji okazało się "że już się nie da". Dostałem za to 2 lata gwarancji extra - ale wolałbym mieć te dzielone fotele których mi nieraz brakuje. Nie wiem co ich naszło, żeby to wycofać w Peugeot i Citroen skoro schodząca z tej samej linii Toyota może mieć to nadal w ofercie. Jak kupowałem wycofali to niestety zarówno w Peugeot, Citroen jak i w Oplu a Toyoty jeszcze nie było. Gdyby była Toyotę niezleżnie od całej reszty. To jest jednak auto gdzie funkcjonalność jest najważniejsza. To grip contola mogliby nie robić i innych takich wynalazków.
silnik benzynowy z paskiem w oleju to bardzo awaryjna i nieudana jednostka , zatarcia, braki ciśnienia , zatkany smok gumą z paska, w gwarancji wymieniają silnik ,po gwarancji płać 10 tysi wzwyż
ma pan racje ... bardzo praktyczne, jeżdziłe, ale jak jesteś tatuśkiem....jak chcesz wyrywać d...py, to nie ma szans....SUV rządzi no moze poza dasterem:))))))
Fajne auto, ale i tak bałbym suva. I nie chodzi o wygląd ani o prestiż, ale jeżdżąc na wycieczki samochodowe z rodziną te parę centymetrów prześwitu więcej i większe koła są na wagę złota, nawet w miescie
Jeżeli już kupować ten samochód, to chyba lepiej którąś z bliźniaczych odmian: Peugeota Riftera, Toyotę Proace City albo Opla Combo. Przynajmniej nie mają jajowatych świateł z przodu.
Dokładnie. To duży samochód a silnik jak od motoroweru. Posiadam teraz model wcześniejszy z 2018r z silnikiem 1.6 bhdi w wersji 100KM i uważam ten silnik do tej budy jako optymalny ale dla osób z lekką nogą. Fajne w nim jest to, że max moment obrotowy ma już przy 1780 obrotach przez co niewiele pali (w trasie 4.8l, miasto 5.2l). W tej budzie widziałbym 2.0 bhdi i to by było już wystarczająco, a tu max diesel to 1.5l... Krok wstecz. Żona ma C3 aircross z silnikiem 1.2 130km i o ile jakoś jeszcze się zbiera przy tej masie to spalanie w mieście rzadko spada poniżej 8l/100km :/, i gdzie tu ekologia małego silnika???
Alternatywa dla suva? Osobiście nie trawie suvówi i im podobnych ale w porównaniu z tym wybieram suva, to co wybiorą klienci którzy nie mają uprzedzeń do pseudo terenówek? Słaba to alternatywa......
Zewnętrznie ok ale środek przekombinowany i niedopracowany. Wszędzie widać oszczędności. Silnik benzynowy tylko jeden. Auto raczej jako firmowe niż pasażerskie.
Jest to naprawdę udany, bardzo praktyczny i użyteczny samochód. Do tego komfortowy. Szkoda czasu na przekonywanie sceptyków. Niech jeżdżą w zaciasnych, niewygodnych ale modnych samochodach, do których trzeba dokupić bagażnik dachowy by się spakować.
Najlepszy prowadzący z tych co zostali w AC...oglądanie filmu nie męczy.
Od momentu odejścia Zachara ten prowadzący wywiązuje się ze swojej roboty najlepiej.
Jak to odejścia, już nigdy nie będzie nagrywał na Autocentrum?
Dokładnie.
Bo Maciek był chyba od samego początku :)
Myślałem że Zachar założył autocentrum
Jeżdżę Berlingo od 10 lat. Nie wyobrażam sobie lepszego samochodu dla dużej rodziny.
W czasie wakacji zdarzyło nam się pokonać 10 tysięcy kilometrów w trakcie objazdówki po Europie w 5 osób.
Pudełkowaty kształt daje przestrzeń w środku, która nawet przy długich trasach pozwala na komfort podróży.
Szkoda tylko,że bak nie ma 80 litrów
Ja już od pięciu lat jeżdżę Berlingo dla mnie mega zacne auto.
100/100.
Ulubiony prowadzący i odrazu test ogląda się świetnie :)
Miałem 5 lat citroena C15, teraz nam 7 lat Berlingo 2001. Kilka dni temu oglądałem nowe Berlingo w salonie w jakiejś zwykłej wersji i rozczarował mnie. Technika 20 lat do przodu a plastiki gorsze i twardsze niż u mnie!. Podłoga po złożeniu nie jest płaska, tzn nie ma płaskiej paki co zdecydowanie utrudni załadunek. Samochód w cywilizowanej wersji kosztuje ponad 100 tys. Pewnie też lepiej wtedy wygląda. Mnie rozczarował
w końcu jakiś sensowny samochód:)
Żartujesz😄
Mi się podoba. Wiadomo będzie dużo osób które będą mówić, że to klocek, kańciak itp. Zawsze powtarzam co kto lubi i jak dla mnie to fajne autko rodzinne z mnóstwem schowków które przy dzieciach napewno znajdą szereg zastosowań. Podoba mi się wersja ze szklanym dachem i podświetlaną pułką, jak i schowkiem w bagażniku. Jeśli będę mógł zmienić samochód to napewno wezmę ten model pod uwagę. A filmik ciekawy i nie krytykujący jak często bywa w takich testach. Dzięki pozdrawiam serdecznie
Od niecałego miesiąca mam Berlingo w wersji XL ze 130konnym dieslem pod maską. Jeżeli chodzi o układ kierowniczy to nie zwróciłem uwagi na tę 'skokowość' w jego pracy więc chyba dla zwykłego zjadacza chleba to nie jest duży problem :) jeżeli chodzi o wyciszenie to w samochodzie, pomimo kształtu, jest dużo ciszej niż np. w Megane 3ciej generacji, którą jeździłem wcześniej. Jeżeli chodzi o spalanie to na autostradzie przy 130km/h na tempomacie wychodzi około 7-8L. Samochód idealnie wypełnia swoje zadanie - w końcu mogę się bez problemu zapakować na zawody modelarskie, bez przesadnego tetrisa w bagażniku :D
Kurczę, to sporo wychodzi spalanie w trasie :/, myślałem, że mniej. Mam wcześniejszą generację z 2018 roku (1.6bhdi 100KM) i przy 130km/h schodzi mi bez problemu do 4.8l a max spalił 7l ale przy większych prędkościach. Myślałem nad zmianą na nowy 1.5bhdi ale... chyba jeszcze obecnym podjeżdżę ;).
@@Marek_Bogdanowicz weź pod uwagę, że ja jeżdżę we 3 osoby plus bagażnik wersji XL załadowany sprzętem po dach ;) więc spalanie wydaje się być rozsądne choć rewelacji nie ma ;)
@@RCBONK Tylko to by paradoksalnie podważało sens diesla w tym aucie. Bo benzyna 1.2 przy 130km/h (ok - wersja krótka ale zwykle w 5 osób) też pali jakieś 7-8l. A jest jakby nie liczyć niemal 10 tys tańsza od 130 konnego diesla. A odczuwalna dynamika podobna. Jeździłem jednym i drugim.
@@gj5676 nawet nie próbowałem jeździć benzyną w Berlingo więc ciężko mi się odnieść. Ale ciężko mi uwierzyć, że 1.2 benz będzie zbierało się podobnie jak ten diesel.
@@RCBONK Benzyna zbiera się podobnie jak diesel 130 konny. Lepiej niż 100 konny. Wszystkie testowałem - znaleźć benzynę było faktycznie najtrudniej. Przez chwilę nawet wycofali ją w praktyce z oferty bo to auto biorą głównie firmy a firma = diesel. Niemniej to jest turbo benzyna z całkiem przyzwoitym momentem obrotowym i jako auto rodzinne bez problemów sobie radzi. Moim zdaniem 130 konny diesel w tym aucie to jest najlepszy wybór ale niekoniecznie wart 10 tys różnicy w cenie. Szczególnie, że oszczędności eksploatacyjne w przypadku współczesnych diesli są bardzo wątpliwe. Ale tak jak pisałem. Gdyby 130 konny diesel kosztował o 3 tys więcej niż benzyna wziąłbym go. Gdyby 100 konny diesel miał 6 biegową skrzynię i kosztował tyle co benzyna też bym go wziął. Ale wtedy kiedy kupowałem 100 konny to była dopłata 3 tys, a 130 konny prawie 10 tys.
Autocentrum czas zmienić ramówkę bo pana Zachara u was już nie ma 👎 Pan prowadzący bardzo naturalny...nie klepie statystyk jak maszyna tylko wyraża swoje odczucie 👌
Dokładnie. To jest też trochę nie w porządku względem tych prowadzących, ponieważ robią te testy a mimo to ich "twarzą" pozostaje Zachar, który już się tu nie udziela.
Bez Zachara to już nie to samo.Ale i tak jedne z lepszych testów aut w porównaniu z np. sennym,ględzącym Pertynem.
Sachar stracił dużo udzielając się na forach katolickich
Pierwszym kombivanem była Syrena Bosto ;)
Chyba w Polsce.
Chłopie jeździłem blaszakiem 2,0 Hdi, później 1,6 HDI 95 koni, wiecznie obciążony wożąc nawet 600 kg na pace i świetnie się sprawował. To autko prowadzi się jak zabawkę. Nie wiem komu może brakować mocy w berlingo 130 KM?Jeżdzę teraz Doblo XL MAX największym 105 KM i to jest muł i kolumbryna.
Może i nie jest szybki (chociaż, jak pokazał test przyspieszenia, i tak szybszy niż zapewnia producent), ale mi się bardzo podoba. IMO z wyglądu jest znacznie fajniejszy od wielu SUVów, właśnie przez swoją nietypowość (ciekawy przód, airbumpy, również bardzo ładnie zaprojektowane wnętrze).
180 kmh da radę
Jedzie nim od 2018 roku i powiem tak fajniejszego samochodu nie moglem kupic jak sie nic nie zmieni to nastepny tez bedzie berlingo tylko moze z wersia hybrydowa jak cos takiego powstanie
„Brak regulacji odcinka lędźwiowego „ od 07:40 co to za pokrętło na boku fotela Panie redaktorze ?
Fajna fura brakuje mi tu silnika 2.0
Dal 5 osobowej rodziny ok? Czy lepiej np audi q7? Co bardziej funkcjonalne?
Vany i kombivany to najlepsze samochody dla rodzin. No ale teraz jest moda na suvy. Nawet testujacy bezwzgledu na kanal , jakby sie troche wstydzili ze testuja vany. Sila marketingu jest jednak potezna. Ludzie kupuja czesto nie to co naprawde potrzebuja tylko co im sie wmawia ze bedzie dla nich najlepsze.
Nie do końca się z tym zgodzę. Wolałbym zdecydowanie bardziej kupić Suva, który lepiej wygląda, prowadzi się lepiej, ma lepsze osiągi, jakość materiałów we wnętrzu, wyposażenie, a wcale nie jest mniej praktyczny, niż takie Berlingo.
@@ikslowakrepcak Ze wszystkim się zgadzam poza ostatnim argumentem, jednak należy wziąć pod uwagę cenę gdzie takie Berlingo kosztuje przynajmniej 1/3 mniej od porównywalnego SUVa i w dodatku możesz nim przewieźć w komfortowych warunkach 7 pełnowymiarowych osób, czego żaden SUV nie jest w stanie spełnić.
Uważam, że jeśli chodzi o praktyczność to nie ma co porównywać kombivana z SUVem. Niestety sporo SUVów mimo sporych rozmiarów zewnętrznych nie gwarantuje już tyle miejsca wewnątrz i nie daje możliwości wygodnego zapakowania dużej ilości bagażu/towaru. Taka sama sytuacja ma miejsce podczas podróży w 7 osób - SUV nie gwarantuje wygodnej podróży w trzecim rzędzie siedzeń.
@@GalaxyWolfConcept no właśnie o to chodzi, że jeżeli porównasz takie Berlingo do np. Cadillaca Escalade, no to Cadillac będzie zdecydowanie bardziej praktyczny. W Europie będzie ciężko coś takiego znaleźć. Dlatego największy komfort podróży w 7 osób mają vany, a nie kombivany. Kombivany wcale nie są w środku takie duże. Myślę, że Land Rover Discovery jest bardziej pojemny. Co prawda cena jest bardzo niska, ale jakbym potrzebował praktycznego auta, to zdecydowanie wolałbym kupić używanego Discovery, niż nowe Berlingo. Kiedyś jeździłem Oplem Combo, z tyłu na nogi było miejsca co w kompakcie, a bagażnik miał wielkości przeciętnego kombi. Był po prostu bardzo wysoki, co tylko wpływało na gorsze właściwości jezdne, a tak naprawdę dużo do niego zapakować się nie dało.
@@ikslowakrepcak Ze wszystkim się zgadzam poza porównywaniem ceny nowego do używanego. Jak chcemy to za 5-10 tys można kupić 3 generację Chryslera Voyagera i to jeszcze z AWD, ale to chyba nie chodzi o to...
10:40 5-6 litrów to chyba na trasie 90km/h. Próbowałem na tym silniku w mieście zejść poniżej 8 litrów w bardziej opływowym, lżejszym C4 picasso i to jest praktycznie niemożliwe.
Dziwne to co piszesz. Ja sie spokojnie po mieście mieszczę lekko poniżej 8. W trasie - 90km/h jest poniżej 5,5-6. 110-120km/h w okolicach 7 litrów. 140 km/h - wtedy mamy 8,5 l/100km. Wcześniej miałem C4 Grand - tyle, że z 1.6 THP. Ten palił wyraźnie (około litr) więcej, no ale to starszy i większy silnik. Nie licząc autostrady >120km/h. Wtedy opływowość zaczyna mieć znaczenie. Generalnie Berlingo to nie jest auto do jazdy po wyżej 130km/h. Oczywiście da się. Ale nie jest to ani tanie, ani ciche, ani komfortowe.
Czy ten koles jest taki niski czy cytryna taka wysoka?
Ładny samochód.
To nie jest miejsce na espresso tylko na system grip Control,tak samo jak gumowe wykończenie w szufladzie po dopłacenia za indukcyjne ładowanie telefonu
A czy przypadkiem wspomniane pod koniec opory układu kierowniczego nie były skutkiem działania systemu utrzymania toru jazdy? Co prawda prowadzący wspomina o nich też na postoju ale... system utrzymania toru jazdy tak ma. Chyba, że egzemplarz testowy miał właśnie jakąś usterkę tego systemu. Mam Riftera od 1,5 roku i aż przy najbliższej okazji zwrócę uwagę czy zaliczam się do tych "co by nie zauważyli" czy jednak to coś nie tak z tym egzemplarzem w teście.
W jakimś odcinku z większym samochodem Zachar skrytykował otwieranie samej szyby, bo jej próg jest bardzo daleko od podłogi bagażnika, więc trudno sięgnąć w odróżnieniu od kombiaków, przypuszczam, że tutaj jest tak samo
W niektórych wersjach wyposażenia masz sztywną 'roletę' bagażnika, z której można zrobić drugą podłogę i wtedy sięga się dużo wygodniej. Tak samo jak masz np. naładowane walizek i chcesz coś mniejszego z góry wyjąć - korzystam dość często
Odnośnie tego przycinania się kierownicy, to jest to chyba związane z asystentem pasa ruchu. Kiedy chcesz przekroczyć linię, kierownica ściąga auto na pas. Zjawisko nie występuje kiedy włączymy kierunkowskaz. Niestety nie mogę tego na 100% potwierdzić, bo jechałem tym samochodem tylko raz (auto zastępcze).
Mam problem.Albo ten Berlingo jest OGROMNY albo prowadzacy mikry.. Troche to jednak przeklamane
Od siebie dodam istotną cechę (wadę?) takich aut dla osób które wcześniej jeździły zwykłymi osobówkami. Ponieważ kombivany są wysokie i miękko / komfortowo zawieszone bujają się mocno na dużych nierównościach. To jest coś co w niskich kombi nie występuje bo są niskie, nawet jak są miękko zawieszone. A w SUVach też nie występuje bo są celowo twardo zawieszone (nie dotyczy Dustera :) ). Że niby sportowo. W nich na takich nierównościach można plomby stracić ale bujają zdecydowanie mniej. To jest oczywiście kwestia przyzwyczajenia ale jednak. Ja mam tak, że jak dłużej jeżdżę cały czas Rifterem to mi to zupłenie nie przeszkadza. Ale jak przesiadam się raz Rifter, raz Renault Captur to to czuje i przyznam wolę w tych okolicznościach to twardsze zawieszenie. No ale tylko w takiej sytuacji. Na progach zwalniających, szczególnie wyspowych i na "normalnej" drodze zawieszenie Riftera wygrywa...
Bardzo dobra recenzja, trochę/mocno krytyczna ;) Kwestie wyglądu można przedyskutować - mi akurat bardzo się podoba (wyróznia się), dosłownie niedobrze się robi od tysięcy audi czy bmw które tak zalały nasze drogi! Miałbym pytanie co do systemu auto-stop. Czym można je trwale wyłaczyć, ponieważ grzebanie w komputerze za każdym razem z czasem pewnie stanie się bardzo uporczywe.
Samochód marzenie, gdyby miał koło zapasowe w bagażniku!
A jaka jest właściwie zaleta koła zapasowego w bagażniku? Nie ma go w bagażniku bo jest opcja 7 miejsc a wtedy w bagażniku są fotele a nie miejsce na koło. To jest powód dla którego w Vanach koło jest zwykle pod podłogą. Raczej standard w takich w autach.
A po kiego ci to koło w bagażniku. Kto teraz łapie gumę. Chyba że na starych dziadach jeździsz. 7 lat mam Berlingo i nigdy w nim nie złapałem gumy
Jako alternatywa dla SUVa lepiej sprawdziłby się bliźniak Peugeot Rifter w wersji 4X4 (napęd z Dangela). EDIT: był tylko przedstawiony prototyp.
Tylko takiej wersji o której piszesz nie ma.
Masz rację - była taka koncepcja ale niestety nie została skierowana do produkcji.
@@raddry a szkoda bo to byłby strzał w dziesiątkę.
Pytanie czy jak już lecimy w budżetowe auta 7 osobowe czy nie lepszą opcją będzie Dacia?
Był by alternatywa jak by mógł cięższe przyczepy ciągnąć np kempingi
Fatalnie wypozycjonowana kamera, brak oględzin schodków 😬
8:16 - To turbo puka i prosi abyś wyłączył to gówno bo zaraz wyzionie ducha
1.2 130KM - Najmocniejszy silnik benzynowy do dużego, rodzinnego auta XD. Wstydu oszczędźcie, diesla dajcie.
Ten samochód jest taki wysoki czy prezenter taki niski?
Pewnie gdybym kupował takie autko to z silnikiem diesla!
trzy lata później cena 1.2 benzyna podstawy ok 130 000 PLN!
Brak vanów trzeba czymś zastąpić
Fotele dramat . Brak regulacji oparcia tylnej kanapy w wersji „ciężarowej „ to nieporozumienie . Siedzisz jak na drewnianej kościelnej ławce . Silnik daje radę ,ciekawe jak z żywotnością .
Mam w swoim to samo ,kierownica jakby na zębatce
Wszystko ok lecz prowadzący niech dowie więcej na temat danego modelu bo pierdoły opowiada ...
Kolor ??? Wstawek różni się między modelem shine a shine XTR
Za lewarkiem od skrzyni biegów jest ładowarka indukcyjna w niektórych modelach
Pojemnik na kawę espresso ?????.... Błagam ..... Porażka....może warto faktycznie zorientować się co prezentuje....
Fotele były dzielone do roku 2019
A półka sztywna jest w modelu M .....i mógłbym opisać więcej wpadek ....
Co ciekawe Toyota ma nadal dzieloną z tego co kojarzę. Ja miałem zamówione w Rifterze ale w trakcie produkcji okazało się "że już się nie da". Dostałem za to 2 lata gwarancji extra - ale wolałbym mieć te dzielone fotele których mi nieraz brakuje. Nie wiem co ich naszło, żeby to wycofać w Peugeot i Citroen skoro schodząca z tej samej linii Toyota może mieć to nadal w ofercie. Jak kupowałem wycofali to niestety zarówno w Peugeot, Citroen jak i w Oplu a Toyoty jeszcze nie było. Gdyby była Toyotę niezleżnie od całej reszty. To jest jednak auto gdzie funkcjonalność jest najważniejsza. To grip contola mogliby nie robić i innych takich wynalazków.
Stare trupy na początku filmu a w tytule 2021 ???
silnik benzynowy z paskiem w oleju to bardzo awaryjna i nieudana jednostka , zatarcia, braki ciśnienia , zatkany smok gumą z paska, w gwarancji wymieniają silnik ,po gwarancji płać 10 tysi wzwyż
czy to samo rozwiązanie jest w bliźniaczych autach np. Peugeot Rifter i Toyota Proace City? one też mają silnik 1,2
Tak. Niestety. @@airjordanshow
12 13 spalanie na bogato
ma pan racje ... bardzo praktyczne, jeżdziłe, ale jak jesteś tatuśkiem....jak chcesz wyrywać d...py, to nie ma szans....SUV rządzi no moze poza dasterem:))))))
Ten samochód potrzebuje silnika 1.6 PureTech.
Ja bym tu widział 2.0 bhdi
Fajne auto, ale i tak bałbym suva. I nie chodzi o wygląd ani o prestiż, ale jeżdżąc na wycieczki samochodowe z rodziną te parę centymetrów prześwitu więcej i większe koła są na wagę złota, nawet w miescie
Rifter ma prześwit 16 cm czyli tyle samo albo więcej niż większość SUVów i crossoverów :)
Jeżeli już kupować ten samochód, to chyba lepiej którąś z bliźniaczych odmian: Peugeota Riftera, Toyotę Proace City albo Opla Combo. Przynajmniej nie mają jajowatych świateł z przodu.
Można kupić wersję furgon i wtedy też przód jest zupełnie inny
Ale słaby gościu. Np Gada o wyglądzie ze kiepski a mi się podoba
Litości .....
NIE... Ten .... Silnik...
Proszę o normalny...
Pomyślcie...
Odpiscie....!!!
Dokładnie. To duży samochód a silnik jak od motoroweru. Posiadam teraz model wcześniejszy z 2018r z silnikiem 1.6 bhdi w wersji 100KM i uważam ten silnik do tej budy jako optymalny ale dla osób z lekką nogą. Fajne w nim jest to, że max moment obrotowy ma już przy 1780 obrotach przez co niewiele pali (w trasie 4.8l, miasto 5.2l). W tej budzie widziałbym 2.0 bhdi i to by było już wystarczająco, a tu max diesel to 1.5l... Krok wstecz. Żona ma C3 aircross z silnikiem 1.2 130km i o ile jakoś jeszcze się zbiera przy tej masie to spalanie w mieście rzadko spada poniżej 8l/100km :/, i gdzie tu ekologia małego silnika???
Alternatywa dla suva? Osobiście nie trawie suvówi i im podobnych ale w porównaniu z tym wybieram suva, to co wybiorą klienci którzy nie mają uprzedzeń do pseudo terenówek? Słaba to alternatywa......
1:40 gdy Twoja żona zapragnie być tragarzem :d
Toyota lepsza. Zachara już nie będzie? Jest w intro to mogło by wskazywać na to ,że bedzie jednak długo go tu już nie było
Test półtora-metrowca
Zrobiłem w weekend 800km z dwumetrowym kumplem na kanapie z tyłu. Mówił, że dawno mu tak w żadnym samochodzie wygodnie nie było ;)
To nie jest to samo co nowa Zafira?
To jest to samo Co Peugeot Rifter, Opel Combo i Toyota ProAce City Verso
Moim zdanie lepszy niz zafira bo wiecej miejsca
Według mnie to, co Citroen robi w swoich wszystkich modelach z tym przodem, jest straszne.
C5 Aircross jest OK. Pierwszy Cactus też był w miarę, teraz przekombinowują
Pierwszy😀
Zewnętrznie ok ale środek przekombinowany i niedopracowany. Wszędzie widać oszczędności. Silnik benzynowy tylko jeden. Auto raczej jako firmowe niż pasażerskie.
Ej Złomnik pacz
Brawo za brak Zach ara i oczywiście kanał idzie teraz w dobrą stronę :)