Mój jesienno-zimowy signature scent to Astrophil & Stella Nabati to orientalna kompozycja odznacza sie wyraznie skórzanym i dymnym charakterem.Egzotyczne otwarcie otula nas przyprawowymi nutami szafranu i kardamonu wzbogaconymi niezwykłym mariażem rumu davany i soli morskiej.W sercu spotkamy skapaną w morskiej pianie różę, otoczoną naparem z cedru i irysa.Całość harmonijnie osiada na wyjątkowo bogatej,orientalnej bazie powstałej z połączenia niezwykle cennych olejków ambry ,wanili,oudu,paczuli,wetyweri,mchu dębowego,labdanum,skóry i cedru.Jest to przepiękny zapach jak dla mnie to perfumowe arcydzieło.Chciałbym abyś zapoznał sie z tym zapachem.50ml tego cudownego arcydzieła kosztuje 750zł ,ale wart pięnędzy.Pozdrawiam.
No masz. Kupiłam Noir Extreme Parfum. Niecierpliwie czekam aż przyjdzie. Będę ubierać. "Kobieca" wersja też jest w szafce, ale jej "puchatość" niekiedy mnie męczy 🙂
Wiem, że film stary ale co tam, świetny odcinek. Co do klasycznego Noir - są to najdziwniejsze perfumy z jakimi miałem styczność. Jednocześnie są ohydne, a z drugiej strony uzależniające jak cholera, mam je ochotę wąchać co chwilę, a wiem, że mi się nie podobają. Wywołują u mnie różne skojarzenia, trochę lęk a jednocześnie ekscytację. Często są porównywane jako zapach wampira i coś w tym jest, taki perwersyjny wampir :) Nadal bije się z myślami czy je sprzedawać czy nie, ale chyba ta niezdrowa relacja z nimi mnie pochłonęła.
O, to o mnie na koniec ❤ noszę go od tamtej pory cały czas i zakochałam się serdecznie :) o dziwo poprzednich nie lubię ale Ty już wiesz dlaczego - ze skojarzeniem nie wygrasz 😅 Noir Extreme Parfum to cudowny zapach który jest z Tobą cały dzień - nie obok, nie tylko za (choć miło, że zostawia za mną taki woal), nie przytłacza tylko towarzyszy jak najlepszy przyjaciel dbając o to, aby ten dzień był jak najlpeszy ❤ swoją droga każdy odbiera zapachy inaczej: mój partner idąc za mną stwierdził, że pachnę jak szarlotka 😁🥰
Zdecydowanie najlepszy dla mnie jest Noir Extreme! Niedawno go poznałem i od razu kupiłem. Ma przepiękne otwarcie. Parametry może nie są najlepsze... ale wybaczam mu, bo kompozycja jest szlachetna i przepiękna. Parfum u mnie odpada ze względu na akord skóry której nieznoszę.
W Twojej opowieści o kolekcji Noir zabrakło wycofanego już Anthracite. Tak ciekawie opowiadasz, że gdybym nie znał Noir Extreme to pobiegłbym i kupił w ciemno. O ile uwielbiam Noir (mój jesienno - zimowy signature scent) oraz Noir Anthracite o tyle Noir Extreme to nie moja bajka. Mam flakon ponieważ, jako fan TF czułem, że coś tracę nie mając go ale noszenie go nie sprawia mi przyjemności. Uwielbiam za to go na mojej żonie.
Co ciekawe całkiem niedawno widziałem go cały czas dostępny w jednym ze sklepów internetowych za 2300 PLN. Jak tak dalej pójdzie to za mój zapasowy flakon za kilka lat będę mógł kupić sobie kawalerkę 🤣🤣🤣
Odnoście TF NEP. Po kilku global testach. Noir Extreme Parfum jest dla mnie cięższy niż starszy noir Extreme, jak na mój nos, kobiecy zapach taki zapach dla eleganckiej kobiety po 50. Zaczął mi dokuczać, z ubrań nie wywiewa 😀 i kilka ml noir Extreme Parfum idzie w odstawkę. Wczoraj był pierwszy global Fougere D’Argent i jest przyjemnie nie męcząco
@@lysypunktwidzenia4042 W końcu Mam extreme parfum!!! Zapach niesamowity jest kulfi które czuje jest napewno skóra która dominuje jakieś przyprawy i wanilia niesamowity jest.Planuje zrobić zapas.
Typowo wieczorowe dla tolerancyjnej partnerki lub z katarem, bo zapach jest przesadzony, męczy, za ciepły. Jedne z tych, które mnie rozczarowały totalnie - wersja zwykła noir jest już bardzo silna. Strasznie silna nuta kwiatowa już nie pamiętam - nie do wytrzymania. Poza tym pól klubu będzie tym pachnieć, bo cena jak TF przystępna.
Sceneria znakomita jak również zapach, przepiękny😉ale faktycznie Noir Extreme sama używam i jak dla mnie jest najlepszą wersją.
Pozdrawiam serdecznie napwno sprobuje zTwojego polecenia Tobie ufam mam bzika na tle perfum No poprostu uwielbiam Dziekuje
ooooo dla syna jest kupuje mu Dzieki
Mój jesienno-zimowy signature scent to Astrophil & Stella Nabati to orientalna kompozycja odznacza sie wyraznie skórzanym i dymnym charakterem.Egzotyczne otwarcie otula nas przyprawowymi nutami szafranu i kardamonu wzbogaconymi niezwykłym mariażem rumu davany i soli morskiej.W sercu spotkamy skapaną w morskiej pianie różę, otoczoną naparem z cedru i irysa.Całość harmonijnie osiada na wyjątkowo bogatej,orientalnej bazie powstałej z połączenia niezwykle cennych olejków ambry ,wanili,oudu,paczuli,wetyweri,mchu dębowego,labdanum,skóry i cedru.Jest to przepiękny zapach jak dla mnie to perfumowe arcydzieło.Chciałbym abyś zapoznał sie z tym zapachem.50ml tego cudownego arcydzieła kosztuje 750zł ,ale wart pięnędzy.Pozdrawiam.
Będę polował na niego
Znakomity film i recenzja!! Super!
No masz. Kupiłam Noir Extreme Parfum. Niecierpliwie czekam aż przyjdzie. Będę ubierać. "Kobieca" wersja też jest w szafce, ale jej "puchatość" niekiedy mnie męczy 🙂
Wiem, że film stary ale co tam, świetny odcinek. Co do klasycznego Noir - są to najdziwniejsze perfumy z jakimi miałem styczność. Jednocześnie są ohydne, a z drugiej strony uzależniające jak cholera, mam je ochotę wąchać co chwilę, a wiem, że mi się nie podobają. Wywołują u mnie różne skojarzenia, trochę lęk a jednocześnie ekscytację. Często są porównywane jako zapach wampira i coś w tym jest, taki perwersyjny wampir :) Nadal bije się z myślami czy je sprzedawać czy nie, ale chyba ta niezdrowa relacja z nimi mnie pochłonęła.
Na maxa podzielam Twoje zdanie... Jest tak odklejony, że aż ciekawy.
O, to o mnie na koniec ❤ noszę go od tamtej pory cały czas i zakochałam się serdecznie :) o dziwo poprzednich nie lubię ale Ty już wiesz dlaczego - ze skojarzeniem nie wygrasz 😅 Noir Extreme Parfum to cudowny zapach który jest z Tobą cały dzień - nie obok, nie tylko za (choć miło, że zostawia za mną taki woal), nie przytłacza tylko towarzyszy jak najlepszy przyjaciel dbając o to, aby ten dzień był jak najlpeszy ❤ swoją droga każdy odbiera zapachy inaczej: mój partner idąc za mną stwierdził, że pachnę jak szarlotka 😁🥰
Miód na moje serce ❤️❤️❤️
Ciekawie opowiadasz. Kusi ten flakon, ale póki co jestem nieprzyzwoicie zakochany w black orchid edp.
Wszytkiego dobrego :)
Tak też jest super 👌
🔥🔥🔥🔥🔥🔥
Mam wersję Noir Pour Femme, bardzo ją lubię :)
Wreszcie jakiś konkretny kanał, subik leci pozdro :)
A dzieki bardzo :-) pozdro
Mam Noir Classic TF i podzielam zdanie, trzeba mieć dzień, ale gdy już go zaczniesz nosić... jest wielowymiarowy
Zdecydowanie najlepszy dla mnie jest Noir Extreme! Niedawno go poznałem i od razu kupiłem. Ma przepiękne otwarcie. Parametry może nie są najlepsze... ale wybaczam mu, bo kompozycja jest szlachetna i przepiękna. Parfum u mnie odpada ze względu na akord skóry której nieznoszę.
2 dni temu zamówiłem TF Noir :) czekam na przesyłkę :)
Poleciał subik.
Ja uwielbiam Tom Ford Ombre.
Co polecisz podobnego i mocniejszego do Ombre ?
Pozdrawiam.
Sprawdź sobie Tuscan Leather od Forda. O mozniejsza skórę będzie trudno bo będą zapachy szły już w mocno dymne
@@lysypunktwidzenia4042 dzięki. Jutro sprawdzę. Uwielbiam zadawać to samo pytanie w perfumeriach ;) Panie mają zawsze problem ;)
W Twojej opowieści o kolekcji Noir zabrakło wycofanego już Anthracite.
Tak ciekawie opowiadasz, że gdybym nie znał Noir Extreme to pobiegłbym i kupił w ciemno.
O ile uwielbiam Noir (mój jesienno - zimowy signature scent) oraz Noir Anthracite o tyle Noir Extreme to nie moja bajka. Mam flakon ponieważ, jako fan TF czułem, że coś tracę nie mając go ale noszenie go nie sprawia mi przyjemności. Uwielbiam za to go na mojej żonie.
Anthracite tez mam ale on jest już dłuższy czas wycofany i nie chciałem do niego wracać.
Co ciekawe całkiem niedawno widziałem go cały czas dostępny w jednym ze sklepów internetowych za 2300 PLN. Jak tak dalej pójdzie to za mój zapasowy flakon za kilka lat będę mógł kupić sobie kawalerkę 🤣🤣🤣
Odnoście TF NEP. Po kilku global testach. Noir Extreme Parfum jest dla mnie cięższy niż starszy noir Extreme, jak na mój nos, kobiecy zapach taki zapach dla eleganckiej kobiety po 50. Zaczął mi dokuczać, z ubrań nie wywiewa 😀 i kilka ml noir Extreme Parfum idzie w odstawkę. Wczoraj był pierwszy global Fougere D’Argent i jest przyjemnie nie męcząco
🙏🌲👍
👍👍👍
Cześć wiem ze stary film ale czy uważasz że warto posiadać Noir Extreme oraz Parfum? Czy zbędny wydatek kasy na oba?
👍 👌 💓
zapach chyba nie dla mnie, ale komentarz dla zasięgu
Może z innym trafie :-)
Czyli najnowszy zapach z serii sprawdzi się dla kobiety? Mam wersję damską ale ta mnie jakoś kusi :)
Spróbuj :-) myśle, że Ci się spodoba
@@lysypunktwidzenia4042 tak zrobię 😁
Wąchałem w S i są super,ale prawie 1O00zł.za 100ml poraża?!😵
Cena wysoka to prawda
@@lysypunktwidzenia4042 W końcu Mam extreme parfum!!! Zapach niesamowity jest kulfi które czuje jest napewno skóra która dominuje jakieś przyprawy i wanilia niesamowity jest.Planuje zrobić zapas.
@@sebastianhoranse5674 dobry jest co ? :-)
@@lysypunktwidzenia4042 I to jak
Na ilily jest za 700
Przyznaj się że to koleżanka Ci wpadła w oko a nie tam 😅
Typowo wieczorowe dla tolerancyjnej partnerki lub z katarem, bo zapach jest przesadzony, męczy, za ciepły. Jedne z tych, które mnie rozczarowały totalnie - wersja zwykła noir jest już bardzo silna. Strasznie silna nuta kwiatowa już nie pamiętam - nie do wytrzymania. Poza tym pól klubu będzie tym pachnieć, bo cena jak TF przystępna.