To jedno z fundamentalnych pytań. To są pytania do działań, które można było zrobić we wrześniu 2024. Oczywiście jest cała masa zaniedbań wieloletnich - np. brak budowy zbiorników, w złym stanie budowle wodne, brak Obrony Cywilnej, brak procedur i organizacji na wypadek powodzi. Ale we wrześniu można było zrobić następujące rzeczy, których nie zrobiono: 1) Spuścić zawczasu wodę ze wszystkich zbiorników. 2) Wyposażyć wójtów zagrożonych gmin w system łączności (np. pożyczony od straży pożarnej) niezależny od prywatnych nadajników komórkowych, które padły. Brak komunikacji spotęgował straty. 3) Powiadomić zawczasu ludzi, aby się spakowali i przygotowali do ewakuacji, odstawili samochody na wyższe miejsca, a nie mówić, że prognozy nie są przesadnie alarmujące. 4) Wysłać zawczasu tysiące służb mundurowych z całej Polski do bycia do dyspozycji na Dolnym Śląsku.
Najwięcej wody to idzie do spłukiwania kibla! Dlatego ja mam w umywalce 5 litrowa miskę w której gromadzę wodę po umyciu rąk i nią spłukuje kibel po sikaniu. Nie robię tego ze skąpstwa tylko do ochrony zasobów wody w Polsce hej!
Macie matołki skutki waszych zaniechań,nagrywacie laurki i cukrujecie sami sobie,skoro wody polskie ,to taka cudowna instytucja,dlaczego nie macie służb sprzątających zbiorniki wodne ,rzeki i wszystko ,co nominalnie do was należy,leśnicy sprzątają po ebanych syfiarzach,dlaczego wy tego nie robicie?Ciepłe posadki i zlewanie wielu problemów ,tak to widzę
A czego się spodziewałeś to materiał propagandowy wud polski . Tu gadają o retencji a dalej osuszają na potęgę i dewastują rzeki jeżeli chcesz prawdy to włącz kanał wolne rzeki
Przykro się to ogląda podczas powodzi w 2024… chciałam wytłumaczyć mojej ośmioletniej siostrzenicy
Dlaczego w 2024 nie spuszczono wody ze zbiorników retencyjnych przed powodzią !!!
To jedno z fundamentalnych pytań. To są pytania do działań, które można było zrobić we wrześniu 2024. Oczywiście jest cała masa zaniedbań wieloletnich - np. brak budowy zbiorników, w złym stanie budowle wodne, brak Obrony Cywilnej, brak procedur i organizacji na wypadek powodzi. Ale we wrześniu można było zrobić następujące rzeczy, których nie zrobiono:
1) Spuścić zawczasu wodę ze wszystkich zbiorników.
2) Wyposażyć wójtów zagrożonych gmin w system łączności (np. pożyczony od straży pożarnej) niezależny od prywatnych nadajników komórkowych, które padły. Brak komunikacji spotęgował straty.
3) Powiadomić zawczasu ludzi, aby się spakowali i przygotowali do ewakuacji, odstawili samochody na wyższe miejsca, a nie mówić, że prognozy nie są przesadnie alarmujące.
4) Wysłać zawczasu tysiące służb mundurowych z całej Polski do bycia do dyspozycji na Dolnym Śląsku.
Najwięcej wody to idzie do spłukiwania kibla! Dlatego ja mam w umywalce 5 litrowa miskę w której gromadzę wodę po umyciu rąk i nią spłukuje kibel po sikaniu. Nie robię tego ze skąpstwa tylko do ochrony zasobów wody w Polsce hej!
moim zdaniem zdecygowanie lepszym rozwiazaniem byla by mala retencja (w skorcie renaturyzacja malych rzek )
Git
Wody Polskie to instytucja która specjalizuje się w niszczeniu retencji. Tutaj mamy znakomity przykład: ua-cam.com/video/ZRVs78E-ops/v-deo.html
Macie matołki skutki waszych zaniechań,nagrywacie laurki i cukrujecie sami sobie,skoro wody polskie ,to taka cudowna instytucja,dlaczego nie macie służb sprzątających zbiorniki wodne ,rzeki i wszystko ,co nominalnie do was należy,leśnicy sprzątają po ebanych syfiarzach,dlaczego wy tego nie robicie?Ciepłe posadki i zlewanie wielu problemów ,tak to widzę
10 lat.i nic czy po czu pis nic
Stek bzdur i kłamst powtarzanych od lat! Ani słowa o negatywnych skutkach zapór...
A czego się spodziewałeś to materiał propagandowy wud polski . Tu gadają o retencji a dalej osuszają na potęgę i dewastują rzeki jeżeli chcesz prawdy to włącz kanał wolne rzeki