Michał. Może trochę nie na temat - ale przypominam, że w 2019 roku obiecałeś, że dokończysz podsumowania poszczególnych sezonów Gry o Tron. Ten cykl był na tyle wyśmienity, że do dziś cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony Twojej publiki 😉
Przypomina mi się pewna sceny z Diuny! Salusa Secundus: Pada deszcz, ustawione w ścisłych szykach rzędy milczących wojowników poddawane są jakimś barbarzyńskim rytuałom przy dźwiękach posępnej mantry wyśpiewywane gardłowym głosem. A w tle widać pochylnię pełną nagich ciał z których do zbiorników spływa krew. A przez to straszne miejsce wędruje dwóch ludzi - dowódca Sardaukarów i mentat Harkonnenów. Wojskowy dziwnym, chropawym głosem zadaje całkiem konkretne pytanie: "Dlaczego baron nas potrzebuje? Przecież siły Harkonnenów przewyższają liczebnie siły Atrydów?" Na co ten "wrzuca granat w szambo" (gra Sardaukarowi na ambicji) mówiąc: "Legiony Atrydów są jedna z najlepszych w uniwersum. Trenowali ich Gurney Halleck i Duncan Idaho" Tym powoduje ostrą reakcję urażonego oficera. "Co urwał? My jesteśmy Sardaukarzy! Jesteśmy mieczem imperatora! Ci, którzy staną do walki przeciw nam przegrają!" I już wie, że sobie "kupił" dowódcę, więc zdawkowo odpowiada: "No właśnie!". A w tym momencie nagle cały odział na wydany jednym gestem rozkaz wstaje w jednym momencie z kolan. Mamy tu tajemniczą, bardzo groźną organizację militarną motywowaną przy pomocy strasznych, krwawych rytuałów. Mamy koronkową intrygę mentata i spodziewaną reakcję urażonego dowódcy. CYMES! Niecałe dwie minuty filmu pokazują dobitnie skomplikowane powiązania i zależności w imperium. Tego mi bardzo brakuje w Diuna - Proroctwo.
@@Flanel_ wtrącę się tylko z tym, że nie kumam czemu tak wszyscy narzekają na prawie brak mentactwa w filmach. Cały wątek gry pałacowej i wzajemnych podejrzeń został wycięty, ale z jakiegoś powodu Thufira wszyscy chcieli więcej. To jest komputer, żadna wielce ciekawa postać - TARS z Interstellar jest x5 ciekawszy. Piter de Vries też zasadniczo służy tylko do tego, żeby Baron miał do kogo rozmawiać. W książce z resztą jest to dobrze opisane - mam na myśli wzajemne opinie o sobie Barona i Pitera. Nie chciałbym poza tym w filmie słuchać o niezdrowym podejściu Pitera do Jessici. Nie z powodu poprawności politycznej - po prostu nie ma na to czasu i miejsca. *żeby była jasność - Piter był dla mnie ciekawy i miał sprawczość, ale koniec końców był po prostu kijem Barona. Można było łatwo się takiej postaci pozbyć w adaptacji, chociaż widać było, że Denis i tak oddał szacunek. Właściwie w żadnej scenie/koncepcie nie był niezbędny a jednak dostał trochę tortu.
Dla mnie największym zawodem jest sposób prowadzenia intrygi w tym serialu. Dobra intryga powinna przypominać skomplikowany labirynt pełen zawiłych ścieżek, a tu dostajemy co najwyżej lepiankę w której ktoś narobił na klepisko w nadziei, że ktoś inny w to wdepnie....
Ten serial obraża widza spłyceniem i próbuje jak najmniejszym kosztem zarobić jak najwięcej. Jakby mi ktoś 10 lat temu powiedział, że to się przydarzy "Diunie" to bym go uznał za potłuczonego. Po prostu odpowiedziałbym w taki sposób, że są inne uniwersa + można jakiekolwiek nowe wymyślić na taką okoliczność. Nikt nie chce dotykać się "Diuny", żeby zarobić pieniądze. Za trudne a rezultaty niepewne. No cóż. Boy, was I wrong
Oni się tam o nic nie pytają żeby "kociej mordki" nie dostać, albo zgodnie z zasadą "mniej wiesz, dłużej pożyjesz" no ale to się nie sprawdza u imperatora. Generalnie jak zauważyłem ten serial kochają i wysoko oceniają wszystkie kanały "o Diunie" jak quinns ideas bo mogą wyjaśniać "maluczkim" o co w tym chodzi. Może twórcy tego "dzieła" mają jakiś układ z youtuberami ;)
Michale, wiem że polecajek w komentarzach jest dużo, ale właśnie obejrzałem ostatni odcinek drugiego sezonu „shrinking” (AppleTV). Zdecydowanie jeden z najlepszy seriali jaki oglądałem i idealny moment na nadrobienie go sobie. Polecam wszystkim
Wszystko prawda. Mieliśmy po prostu za duże oczekiwania. No, ale mieliśmy prawo je mieć. To uniwersum jest w końcu protoplastą Gry o tron 🙂 Ostatni odcinek fajnie się oglądało. I tyle dobrego. Pozdrawiam!
Filip też objechał zdrowo ten serial. I bardzo kurwa dobrze. Nie ma nic gorszego niż zmarnowany potencjał. Tym bardziej, że na wiosnę mieliśmy film dekady. Pozdro 🤘
Siema Przypominam o serialu Silo. Pierwszy sezon bardzo się Tobie podobał. Drugi sezon wygląda jakby twórcy starali się na siłę rozciągnąć fabuły z dwóch sezonów na cztery.
No niestety to kolejne w tym roku (po drugim sezonie Rodu smoka) serialowe rozczarowanie od HBO. Serial który jest totapnie o niczym. Ani to prequel do filmowych Diun ani historia stojąca na własnych nogach. Nudny, przegadany i średni od strony technicznej. Taki typowy serial który obejrzysz i zapomnisz po tygodniu.
Ten serial to duże rozczarowanie. Szkoda, bo moim zdaniem brakuje seriali sci-fi, gdzie mamy jakieś podróże międzyplanetarne. Jedyny, który przychodzi mi do głowy to Foundation na apple tv, który bardzo polecam. Uważam, że jest do bardzo niedoceniona produkcja z dużym rozmachem.
W połowie 3 odcinka zorientowałam się, ze mimo ze Diune uwielbiam, ten serial zupełnie mnie nie obchodzi. Planowałam sprawdzić oceny po finale i ewentualnie wrócić, ale raczej odpuszczę. Za dużo dobrych seriali ostatnio żeby marnować czas na średnie. Widzę jamnika z tigera w tle ❤
Muszę wrócić do tego by obejrzeć Twoje recenzje przed oglądaniem produkcji, bo tyle razy się zawiodłem gdy randomowo wybrałem coś do oglądania, że instynktownie odwracam wzrok na nowości. Diune odpaliłem, bo wydawała się pewniakiem, ale masz kurde racje. Brak sensu i logiki. Mam jednak wrażenie, że coraz trudniej o to. Nie wiem, ale przypuszczam, że od jakiegoś czasu w produkcjach wrzuca się praktykantów do pisania scenariuszy i reżyserii, a nie kompetentnych ludzi. Zamiast pisać wielopoziomowe postacie to wrzuca się mieszankę bez emocji, bo woke i się ich nie podbudowuje. Nie mówię o wszystkich produkcjach, ale zauważyłem schemat. Mega mi się podobał odcinek 3 "The last of us" gdzie podbudowali relacje miłośna miedzy dwoma facetami i byłem w stanie uwierzyć w to co oglądam, a nie jak w większości buzi buzi i do łóżka, i zaliczone LGBT... PS: Fajna koszulka ;)
Widać niestety obcięty przez HBO budżet i skasowane 2 odcinki. Nie ma czasu na budowanie świata, lecimy dalej. Dla mnie jako fana książek jest poprawnie bo rozumiem ten świat i mogę skupić sie na akcji. Sytuacja jak Rodem Smoka. Zgadzam się z Michałem jeśli robisz film scfi/fantasy to albo zrobić na bogato, albo lepiej sobie darować..
Normalnie sięgnęła bym po następny sezon żeby dowiedzieć się co było dalej, mimo tego że serial jest mocno średni, ale nie tym razem. Nie cierpię kiedy ktoś robi ze mnie głupka i wciska kity. To miała być zamknięta historia, miniserial. Fabuła jest ewidentnie rozpisana na kilka sezonów. Nie będę wspierać jako widz takich krzywych akcji.
No ciekawy przypadek Nie miałem żadnych oczekiwań co do serialu pierwsze odcinki troszkę oczekiwań zbudowały a potem zmieszały je z błotem ale nawet nie jestem zły Sam nie wiem co myśleć
Nawet nie ciągnie mnie do nowych seriali bo najpierw chce wiedzieć czy znów nie ukończyli żadnego wątku i trzeba czekać na 2 sezon. Po 2/3 latach przerwy nic się nie pamięta i lepiej obejrzeć więcej na raz. Widzę, że Diuna Proroctwo jak Squid game ciągnie ile się da zamiast porządnie napisać sezon od początku do końca 🙈
@PonarzekajmyoFilmach "The High Council is the inner circle of the Landsraad during the time of the Faufreluches. It presided over disputes between Houses." Z Dune Wiki. W serialu pada też określenie High Council, stąd nie dziwne, że to co pokazali na ekranie nie wydaje się zbytnio imponujące, bo jest to jedynie wewnętrzny organ arbitrażowy Landsraadu. Chociaż oczywiście rozumiem, że wygląda to wciąż dosyć tanio ://
Szkoda Marka Stronga. Bardzo lubię gościa, ale chyba go oszukali przed wejściem na plan, że to będzie lepsza produkcja... Był potencjał, ciekawe wątki, ale realizacja jest na poziomie licealnego przedstawienia niestety. no i ta przeokrutna ekspozycja w dialogach... Diuna Proroctwo śmierdzi Wiedźminem Netlixa. czekałem na premierę, ale na drugi sezon już nie.
Znudziło mnie po 3 odcinku, nie czuje potrzeby dalej kontynuacji ... Kolejny serial o niczym, losy bohaterów do przewidzenia bez dalszego oglądania wiem co będzie
Ale po co robią drugi sezon?! Ostatni odcinek był najgorszy w sezonie i robił wszystko, aby zniechęcić tych co się jeszcze ostali... No i dla kogoś kto nie siedzi w uniwersum i widział tylko filmy, ten serial jest dodatkowo nudny, bo nic nie tłumaczy i tam gdzie dla znających lore jest tajemnica i domysły, tam dla nie znających jest pustka i niezrozumienie dlaczego coś ma być ważne.
Btw widziałem też recenzje tego serialu w odniesieniu do książki z której brano pomysł. I wiele tych dziwnych decyzji zostało określonych jako poprawa tego co było.w książce. To tylko sugeruje jak beznadziejna była książka która wybrali jako wzór
zacznijmy od tego że wywalili dużo z książki xd cały początek książki jest zupełnie inny, np. w ksiażce pojawia się flota kosmiczna Venport której większość statków stanowiła odnowiona flota statków myślących maszyn :P serial być może bardzo wiele pozmieniał przez co jest dużo niedopowiedzeń czy braku wyjaśnień
Trochę za dużo gadasz o tym typie ze schematu. On dla mnie jest takim niestrawnym narcyzem, że bym dosłownie dał sobie ręce uciąć, niż obejrzeć cokolwiek jego z własnej woli. Pozdro
@@Arcipellaggio myślę, że jest po prostu twórcą internetowym, który miesięcznie udostępnia do oceny kilkanaście godzin swojej "mordy" i opinii - to nie jest łatwy kawałek chleba i bardzo szybko można w odbiorcy wytworzyć negatywne opinie/nastawienie. Traktujmy się jak ludzie.
Skoro będzie sezon drugi, to oznacza, że musiało się bardzo dobrze sprzedać. Nawet mój ojciec chciał obejrzeć, ale mu pokazałem recenzje trzech pierwszych odcinków Michała i mu przeszło. Ehh zrobiłem się antysubskrybentem i nie oglądam nic. Dosłownie nic. A szkoda, bo kiedyś kiedyś oglądanie Netflixa i np HBO dawało mi dużo frajdy... a może się nasyciłem? Nie wiem. Jest inaczej, jest gorzej, bo niby jest więcej, a jest mniej rewelacyjnych produkcji.
Michał. Może trochę nie na temat - ale przypominam, że w 2019 roku obiecałeś, że dokończysz podsumowania poszczególnych sezonów Gry o Tron. Ten cykl był na tyle wyśmienity, że do dziś cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony Twojej publiki 😉
Tak, kiedy na to wpadłam znowu zaczęłam oglądać got :D
Tak Michał, pamiętamy! 😅
Przypomina mi się pewna sceny z Diuny! Salusa Secundus: Pada deszcz, ustawione w ścisłych szykach rzędy milczących wojowników poddawane są jakimś barbarzyńskim rytuałom przy dźwiękach posępnej mantry wyśpiewywane gardłowym głosem. A w tle widać pochylnię pełną nagich ciał z których do zbiorników spływa krew. A przez to straszne miejsce wędruje dwóch ludzi - dowódca Sardaukarów i mentat Harkonnenów. Wojskowy dziwnym, chropawym głosem zadaje całkiem konkretne pytanie: "Dlaczego baron nas potrzebuje? Przecież siły Harkonnenów przewyższają liczebnie siły Atrydów?" Na co ten "wrzuca granat w szambo" (gra Sardaukarowi na ambicji) mówiąc: "Legiony Atrydów są jedna z najlepszych w uniwersum. Trenowali ich Gurney Halleck i Duncan Idaho" Tym powoduje ostrą reakcję urażonego oficera. "Co urwał? My jesteśmy Sardaukarzy! Jesteśmy mieczem imperatora! Ci, którzy staną do walki przeciw nam przegrają!" I już wie, że sobie "kupił" dowódcę, więc zdawkowo odpowiada: "No właśnie!". A w tym momencie nagle cały odział na wydany jednym gestem rozkaz wstaje w jednym momencie z kolan. Mamy tu tajemniczą, bardzo groźną organizację militarną motywowaną przy pomocy strasznych, krwawych rytuałów. Mamy koronkową intrygę mentata i spodziewaną reakcję urażonego dowódcy. CYMES! Niecałe dwie minuty filmu pokazują dobitnie skomplikowane powiązania i zależności w imperium. Tego mi bardzo brakuje w Diuna - Proroctwo.
No i na dokładkę jeszcze dostaliśmy cosplay Szpiegów z Krainy Deszczowców. (pun intended - do sceny na Salusie ;) )
Karramba
jedno ale = skąd znasz słowo Mentat? i Vilnewa coś tłumaczyli ? i czemu ten kolo jest tak turbo ważny
@@Flanel_ wtrącę się tylko z tym, że nie kumam czemu tak wszyscy narzekają na prawie brak mentactwa w filmach.
Cały wątek gry pałacowej i wzajemnych podejrzeń został wycięty, ale z jakiegoś powodu Thufira wszyscy chcieli więcej.
To jest komputer, żadna wielce ciekawa postać - TARS z Interstellar jest x5 ciekawszy. Piter de Vries też zasadniczo służy tylko do tego, żeby Baron miał do kogo rozmawiać. W książce z resztą jest to dobrze opisane - mam na myśli wzajemne opinie o sobie Barona i Pitera.
Nie chciałbym poza tym w filmie słuchać o niezdrowym podejściu Pitera do Jessici. Nie z powodu poprawności politycznej - po prostu nie ma na to czasu i miejsca.
*żeby była jasność - Piter był dla mnie ciekawy i miał sprawczość, ale koniec końców był po prostu kijem Barona. Można było łatwo się takiej postaci pozbyć w adaptacji, chociaż widać było, że Denis i tak oddał szacunek. Właściwie w żadnej scenie/koncepcie nie był niezbędny a jednak dostał trochę tortu.
@@Flanel_ Ten koleś (mentat Piter de Vries) jest w książce F. Herberta głównym doradcą barona Vladimira Harkonnena i naczelnym wykonawcą jego knowań.
Michał czekamy na rant squid game 2 :D
klan w kosmosie
Śmiechłem :)
A Wielki Imperator to Maciek z Klanu
To oceniłeś ten serial dokładnie tak jak Ja. O Mojej ocenie serialu zresztą pisałem w podsumowaniu 6 odcinka. Pozdrawiam.
Dla mnie największym zawodem jest sposób prowadzenia intrygi w tym serialu. Dobra intryga powinna przypominać skomplikowany labirynt pełen zawiłych ścieżek, a tu dostajemy co najwyżej lepiankę w której ktoś narobił na klepisko w nadziei, że ktoś inny w to wdepnie....
Ten serial obraża widza spłyceniem i próbuje jak najmniejszym kosztem zarobić jak najwięcej.
Jakby mi ktoś 10 lat temu powiedział, że to się przydarzy "Diunie" to bym go uznał za potłuczonego.
Po prostu odpowiedziałbym w taki sposób, że są inne uniwersa + można jakiekolwiek nowe wymyślić na taką okoliczność. Nikt nie chce dotykać się "Diuny", żeby zarobić pieniądze.
Za trudne a rezultaty niepewne.
No cóż. Boy, was I wrong
Oglądając serial notorycznie miałam wrażenie, że montażystę tam poniosło, jakby brakowało scen, jakby były powycinane
Oni się tam o nic nie pytają żeby "kociej mordki" nie dostać, albo zgodnie z zasadą "mniej wiesz, dłużej pożyjesz" no ale to się nie sprawdza u imperatora. Generalnie jak zauważyłem ten serial kochają i wysoko oceniają wszystkie kanały "o Diunie" jak quinns ideas bo mogą wyjaśniać "maluczkim" o co w tym chodzi. Może twórcy tego "dzieła" mają jakiś układ z youtuberami ;)
Ehh a miało być tak pięknie.... to miał być hit... tia a miał być hit 😁
Nie no poważnie ale chyba lepiej niż przy tym ostatnim sezonie Detektywa nie?
16:43 a właśnie jak tam ten Wiedźmin Netflixowy? Coś ostatnio cicho 🤔
Michale, wiem że polecajek w komentarzach jest dużo, ale właśnie obejrzałem ostatni odcinek drugiego sezonu „shrinking” (AppleTV). Zdecydowanie jeden z najlepszy seriali jaki oglądałem i idealny moment na nadrobienie go sobie. Polecam wszystkim
Wszystko prawda. Mieliśmy po prostu za duże oczekiwania. No, ale mieliśmy prawo je mieć. To uniwersum jest w końcu protoplastą Gry o tron 🙂
Ostatni odcinek fajnie się oglądało. I tyle dobrego.
Pozdrawiam!
Denerwowało mnie to , że wszyscy się sraja o jedną planetę i nie mogą ogarnąć tematu wtf przecież to imperium galaktyczne ? 🫣🫣
Filip też objechał zdrowo ten serial. I bardzo kurwa dobrze. Nie ma nic gorszego niż zmarnowany potencjał.
Tym bardziej, że na wiosnę mieliśmy film dekady. Pozdro 🤘
Jak Dune to tylko gra z Amigi z1992 ..pierwszy RTS jaki powstał film i serial nudny
Siema
Przypominam o serialu Silo. Pierwszy sezon bardzo się Tobie podobał. Drugi sezon wygląda jakby twórcy starali się na siłę rozciągnąć fabuły z dwóch sezonów na cztery.
No niestety to kolejne w tym roku (po drugim sezonie Rodu smoka) serialowe rozczarowanie od HBO. Serial który jest totapnie o niczym. Ani to prequel do filmowych Diun ani historia stojąca na własnych nogach. Nudny, przegadany i średni od strony technicznej. Taki typowy serial który obejrzysz i zapomnisz po tygodniu.
Może pytanie do Q&A na sylwestra?
Ten serial to duże rozczarowanie. Szkoda, bo moim zdaniem brakuje seriali sci-fi, gdzie mamy jakieś podróże międzyplanetarne. Jedyny, który przychodzi mi do głowy to Foundation na apple tv, który bardzo polecam. Uważam, że jest do bardzo niedoceniona produkcja z dużym rozmachem.
Dokładnie, a Fundacja jest o niebo niebo lepsza
Pełna zgoda. Wielki zawód. Gdyby nie to, że przeczytałam pierwszą trylogię Herberta i obejrzałam filmy, to bym kompletnie nie wiedziała o co chodzi.
Może w drugim sezonie będą wreszcie smoki.
No śmiałem się do siebie na koniec, że zabrakło Tessariona w trzecim planie podczas sceny na Arrakis.
Męczyłem strasznie ten serial, licząc że spokojnie, zaraz się rozkręci. No i nie doczekałem się. Tym bardziej, że dostaliśmy tylko 6 odcinków.
Skupiłeś się na pogłębieniu spójności ze znanym lore, a przecież najważniejsze, to żeby nuda się w odcinki nie wkradała. A wkradała się za często!
Tzn nuda moim zdaniem jest efektem tego co krytykowałem ;)
W połowie 3 odcinka zorientowałam się, ze mimo ze Diune uwielbiam, ten serial zupełnie mnie nie obchodzi. Planowałam sprawdzić oceny po finale i ewentualnie wrócić, ale raczej odpuszczę. Za dużo dobrych seriali ostatnio żeby marnować czas na średnie.
Widzę jamnika z tigera w tle ❤
jak to jeszcze nie ma recenzji squid games ?
Dzisiaj ;)
Squid game kiedy zrecenzujesz?
Dzisiaj ;)
Jak to nie ostatni
Muszę wrócić do tego by obejrzeć Twoje recenzje przed oglądaniem produkcji, bo tyle razy się zawiodłem gdy randomowo wybrałem coś do oglądania, że instynktownie odwracam wzrok na nowości.
Diune odpaliłem, bo wydawała się pewniakiem, ale masz kurde racje. Brak sensu i logiki. Mam jednak wrażenie, że coraz trudniej o to. Nie wiem, ale przypuszczam, że od jakiegoś czasu w produkcjach wrzuca się praktykantów do pisania scenariuszy i reżyserii, a nie kompetentnych ludzi. Zamiast pisać wielopoziomowe postacie to wrzuca się mieszankę bez emocji, bo woke i się ich nie podbudowuje. Nie mówię o wszystkich produkcjach, ale zauważyłem schemat. Mega mi się podobał odcinek 3 "The last of us" gdzie podbudowali relacje miłośna miedzy dwoma facetami i byłem w stanie uwierzyć w to co oglądam, a nie jak w większości buzi buzi i do łóżka, i zaliczone LGBT...
PS: Fajna koszulka ;)
Jak Harry Potter?
nagraj jak najszybciej drugi sezon squid game czekam na Twoją opinie
O 19 ;)
@@PonarzekajmyoFilmachSuuper! 💪
Tate co z tą Diuną Briana H? Diunę synek mamy w domu , ZłotoDiuńskich.
Widać niestety obcięty przez HBO budżet i skasowane 2 odcinki. Nie ma czasu na budowanie świata, lecimy dalej. Dla mnie jako fana książek jest poprawnie bo rozumiem ten świat i mogę skupić sie na akcji. Sytuacja jak Rodem Smoka. Zgadzam się z Michałem jeśli robisz film scfi/fantasy to albo zrobić na bogato, albo lepiej sobie darować..
Normalnie sięgnęła bym po następny sezon żeby dowiedzieć się co było dalej, mimo tego że serial jest mocno średni, ale nie tym razem. Nie cierpię kiedy ktoś robi ze mnie głupka i wciska kity. To miała być zamknięta historia, miniserial. Fabuła jest ewidentnie rozpisana na kilka sezonów. Nie będę wspierać jako widz takich krzywych akcji.
Jestem fanem Diuny Herberta, bardzo podobały mi się ekranizacje Villeneuva. Serial odpuściłem sobie po drugim odcinku, ode mnie 4/10.
No ciekawy przypadek Nie miałem żadnych oczekiwań co do serialu pierwsze odcinki troszkę oczekiwań zbudowały a potem zmieszały je z błotem ale nawet nie jestem zły Sam nie wiem co myśleć
Nawet nie ciągnie mnie do nowych seriali bo najpierw chce wiedzieć czy znów nie ukończyli żadnego wątku i trzeba czekać na 2 sezon. Po 2/3 latach przerwy nic się nie pamięta i lepiej obejrzeć więcej na raz. Widzę, że Diuna Proroctwo jak Squid game ciągnie ile się da zamiast porządnie napisać sezon od początku do końca 🙈
9:35 a to nie była Wysoka Rada?
A to nie to samo? Tak czy siak padło słowo landsraad chyba
@PonarzekajmyoFilmach "The High Council is the inner circle of the Landsraad during the time of the Faufreluches. It presided over disputes between Houses."
Z Dune Wiki. W serialu pada też określenie High Council, stąd nie dziwne, że to co pokazali na ekranie nie wydaje się zbytnio imponujące, bo jest to jedynie wewnętrzny organ arbitrażowy Landsraadu. Chociaż oczywiście rozumiem, że wygląda to wciąż dosyć tanio ://
racja , mimo różnicy 10k lat to technologia dalej taka sama...🤣
Szkoda Marka Stronga. Bardzo lubię gościa, ale chyba go oszukali przed wejściem na plan, że to będzie lepsza produkcja...
Był potencjał, ciekawe wątki, ale realizacja jest na poziomie licealnego przedstawienia niestety. no i ta przeokrutna ekspozycja w dialogach...
Diuna Proroctwo śmierdzi Wiedźminem Netlixa.
czekałem na premierę, ale na drugi sezon już nie.
#teammaszyny
Znudziło mnie po 3 odcinku, nie czuje potrzeby dalej kontynuacji ... Kolejny serial o niczym, losy bohaterów do przewidzenia bez dalszego oglądania wiem co będzie
Chciałam obejrzeć ale po twoich odcinkach mi się nie chce XD
Ale po co robią drugi sezon?! Ostatni odcinek był najgorszy w sezonie i robił wszystko, aby zniechęcić tych co się jeszcze ostali...
No i dla kogoś kto nie siedzi w uniwersum i widział tylko filmy, ten serial jest dodatkowo nudny, bo nic nie tłumaczy i tam gdzie dla znających lore jest tajemnica i domysły, tam dla nie znających jest pustka i niezrozumienie dlaczego coś ma być ważne.
Brrrrr
Btw widziałem też recenzje tego serialu w odniesieniu do książki z której brano pomysł. I wiele tych dziwnych decyzji zostało określonych jako poprawa tego co było.w książce. To tylko sugeruje jak beznadziejna była książka która wybrali jako wzór
zacznijmy od tego że wywalili dużo z książki xd cały początek książki jest zupełnie inny, np. w ksiażce pojawia się flota kosmiczna Venport której większość statków stanowiła odnowiona flota statków myślących maszyn :P serial być może bardzo wiele pozmieniał przez co jest dużo niedopowiedzeń czy braku wyjaśnień
Trochę za dużo gadasz o tym typie ze schematu. On dla mnie jest takim niestrawnym narcyzem, że bym dosłownie dał sobie ręce uciąć, niż obejrzeć cokolwiek jego z własnej woli.
Pozdro
@@Arcipellaggio myślę, że jest po prostu twórcą internetowym, który miesięcznie udostępnia do oceny kilkanaście godzin swojej "mordy" i opinii - to nie jest łatwy kawałek chleba i bardzo szybko można w odbiorcy wytworzyć negatywne opinie/nastawienie. Traktujmy się jak ludzie.
Pierwszy :D
Skoro będzie sezon drugi, to oznacza, że musiało się bardzo dobrze sprzedać. Nawet mój ojciec chciał obejrzeć, ale mu pokazałem recenzje trzech pierwszych odcinków Michała i mu przeszło.
Ehh zrobiłem się antysubskrybentem i nie oglądam nic. Dosłownie nic. A szkoda, bo kiedyś kiedyś oglądanie Netflixa i np HBO dawało mi dużo frajdy... a może się nasyciłem? Nie wiem. Jest inaczej, jest gorzej, bo niby jest więcej, a jest mniej rewelacyjnych produkcji.
Tragedia ten serjial szkoda ragnara tylko
Szkoda słabego aktora w słabym serialu? No nie bardzo Szkoda to Marka Stronga.
Ja też ocenionym na 5/10 gdyby nie finał za taki finał obowiązkowo ocena o stopień w dół tj. 4/10