Sprytnie pozamykane wątki i pomysł na powstanie "litanii strachu". Z niecierpliwością czekam drugiego sezonu. Serial gdzieś : 7 na 10. 🤓👍 Również pozdrawiam i życzę nam wszystkim : zdrowych, spokojnych oraz radosnych świąt Bożego Narodzenia. 🎄🎁🌟⛄️ .
Wesołych świąt. Odcinek mnie zaskoczył i to na tyle że chyba zrobię rewatch, bo czuję że pierwsze odcinki potraktowałem z góry i może do końca nie wyciągnąłem wszystkiego z serialu. Naprawdę już poprzedni odcinek to było dla mnie wow, to teraz siedziałem jak na szpilkach do końca. Nie spodziewałem się kilku rozwiązań, kilka było oczywistych ale i tak naprawdę fajnie zrealizowanych. Kurcze kocham ten serial a tu muszę czekać 2 lata pewnie. Jedyny problem mam z Javicco, ale bez spojlerów. Dla mnie osoba która można powiedzieć już późnego wieku, szkolona na bycie władcą, powinna wykazywać się lepszymi cechami. Troszkę tutaj moim zdaniem pojechano za mocno z nim.
Twórcy wspięli się na wyżyny swoich możliwości i dali nam najlepszy odcinek. Jest parę niedociągnięć ale ogólnie jest ok. Oby drugi sezon był lepszy od tego
Najbardziej w serialu rozczarowało mnie szkolenie w zgromadzeniu. Wyobrażałem sobię to, jako ciężką pracę, nie rzadko w izolacji, głodzie, zamknięciu. By w skrajnych warunkach terenować umysł i ciało. Dodatkowo stosowane elementy prania mózgu, może i tortur, by zagwarantować oddanie sióstr w przyszłości. Coś w stylu filmu G.I. Jane. Niestety tu serial mnie zawiód. Gdzieś usłuszałem stwierdzenie "Hogwart dla dziewczynek", i się z nim zgadzam.
To prawda, ale można dalej uznać, że to początki szkolenia i przez 10 tysięcy lat trening będzie wyśrubowany do granic możliwości. Być może Valia stworzy litanię strachu jako element szkolenia, gdy sama już pokonała wirusa.
A niby gdzie to jest napisane że ten trening to jakieś mega tortury? Ktoś tu chyba zapomniał że do Bebe Geserit wysyłano dziewczynki na szkolenie. A jak już chcecie mega męki to jest przecież agonia która daje dostęp do innych wspomnień.
A jak sobie inaczej wyobrażałeś Hogwart z Tureckich Problemów? Edycja Mnie tylko zastanawia jak takie p***y jak Corinnowie, w wersji B. Herberta K.J Andersona, zdołali utrzymać władzę przez 10k lat!
Co do motywów Tuli wydaje mi się, że odesłanie Desmonda to nie tylko sposób na ochrony syna przed Valią, ale też przed samą sobą. Tula mówi Valii, że jest taka jak siostra i ja to zrozumiałem w tym kontekście, że jest w stanie zrobić dużo i być może sama by się nie oparła pokusie wykorzystania syna.
Dla znającego uniwersum serial 6,5/10 dla kogoś kto nie miał styczności z nim maksymalnie 5/10 zbyt mała podbudowa, mało konsteksu, wyjaśnień. GENERALNIE PŁASKI SERIAL, za mało kulminacji
5:16 Nie chodziło to o tego chłopaka, któremu Tula kazała uciekać? A sam odcinek naprawdę ciekawy, widziałem że dołączyłeś do streamu Bez Schematu, szkoda że na zbyt krótko by wejść z nimi w polemikę. Planujesz się jeszcze pojawić na ich omówieniu całego serialu? Może w formie gościa, bo pisanie na czacie nie pozwala zbytnio na rozwinięcie myśli
Tak z pewnością o niego, wtedy pojawią się pytanie, kim on jest skoro został uznany za okrucie. Tak, pojawiłem się na chwilę spontanicznie, ale czas nie pozwolił by zostać na dłużej 😉 Oczywiście, mógłbym się pojawić, dostałem głosy że B/S planowali mnie zaprosić ale nic z tego nie wyszło, ale sprawa nie jest zamknięta 😉
Beznadziejne zakończenie serialu. Za samo zakończenie dla mnie ocena spada o co najmniej 1 stopień. Jeszcze rozumiem, jeśli czasem będzie cliffhanger w środku sezonu, tudzież przed finałem. Ale clifhanger na koniec sezonu to beznadziejne scenariuszopisarstwo. Poza tym prywatnie mam te same wady co przy podprzednich co najmniej 2 odcinkach. Czyli fabuła leciała za szybko w finale. Chociaż może nie była aż tak szybka jak w poprzednim odcinku, to nadal oglądając ten odcinek czuło się, że albo zrobią to strasznie mocno po łebkach, albo połowy wątków nie domkną. Wybrali 2 opcję. Czy lepszą? Moim zdaniem obie były fatalne
Zabieg z akumulacyjnym, szybkim finałem, po mozolnych wcześniejszych odcinkach, wypadł świetnie i oglądało się to bardzo dobrze. Na tyle, że ostatni odcinek mógłby nawet istnieć autonomicznie, bez poprzednich oraz pokazuje jaki potencjał mają przyszłe sezony. Kompletnie nie kupuje tego stękania i oceny...
@@remekfalkowski3704 Otóż wyobraź sobie, że inni mogą mieć inne zdanie jeśli chodzi o "stękanie i ocenę". I faktycznie narzekałem na pierwsze 2 albo 3 odcinki, że są za wolne, ale co najmniej 2 ostatnie za to były za szybkie wg mnie. Chociaż finał nie był aż tak szybki jak poprzedni odcinek nadal można było przyśpieszyć pierwsze odcinki celem spowolnienia ostatnich
Sprytnie pozamykane wątki i pomysł na powstanie "litanii strachu". Z niecierpliwością czekam drugiego sezonu. Serial gdzieś : 7 na 10. 🤓👍 Również pozdrawiam i życzę nam wszystkim : zdrowych, spokojnych oraz radosnych świąt Bożego Narodzenia. 🎄🎁🌟⛄️
.
Nie wyjaśniono jakim cudem Desmonda zjadł czerw i chłop przeżył…
Dziękujemy ! Wesołych Świąt!
Dziękuję! Wesołych Świąt!
Wesołych świąt. Odcinek mnie zaskoczył i to na tyle że chyba zrobię rewatch, bo czuję że pierwsze odcinki potraktowałem z góry i może do końca nie wyciągnąłem wszystkiego z serialu. Naprawdę już poprzedni odcinek to było dla mnie wow, to teraz siedziałem jak na szpilkach do końca. Nie spodziewałem się kilku rozwiązań, kilka było oczywistych ale i tak naprawdę fajnie zrealizowanych. Kurcze kocham ten serial a tu muszę czekać 2 lata pewnie. Jedyny problem mam z Javicco, ale bez spojlerów. Dla mnie osoba która można powiedzieć już późnego wieku, szkolona na bycie władcą, powinna wykazywać się lepszymi cechami. Troszkę tutaj moim zdaniem pojechano za mocno z nim.
Twórcy wspięli się na wyżyny swoich możliwości i dali nam najlepszy odcinek. Jest parę niedociągnięć ale ogólnie jest ok. Oby drugi sezon był lepszy od tego
Najbardziej w serialu rozczarowało mnie szkolenie w zgromadzeniu. Wyobrażałem sobię to, jako ciężką pracę, nie rzadko w izolacji, głodzie, zamknięciu. By w skrajnych warunkach terenować umysł i ciało. Dodatkowo stosowane elementy prania mózgu, może i tortur, by zagwarantować oddanie sióstr w przyszłości. Coś w stylu filmu G.I. Jane.
Niestety tu serial mnie zawiód. Gdzieś usłuszałem stwierdzenie "Hogwart dla dziewczynek", i się z nim zgadzam.
To prawda, ale można dalej uznać, że to początki szkolenia i przez 10 tysięcy lat trening będzie wyśrubowany do granic możliwości. Być może Valia stworzy litanię strachu jako element szkolenia, gdy sama już pokonała wirusa.
A niby gdzie to jest napisane że ten trening to jakieś mega tortury? Ktoś tu chyba zapomniał że do Bebe Geserit wysyłano dziewczynki na szkolenie. A jak już chcecie mega męki to jest przecież agonia która daje dostęp do innych wspomnień.
@@andrzejskurski7014 chyba nigdzie nie jest to napisane. Tak jak pisałem wcześniej, ja po prostu sobie tak wyobrażałem.
A jak sobie inaczej wyobrażałeś Hogwart z Tureckich Problemów?
Edycja
Mnie tylko zastanawia jak takie p***y jak Corinnowie, w wersji B. Herberta K.J Andersona, zdołali utrzymać władzę przez 10k lat!
Naprawdę piękne kobiety są w tym serialu😍 fabuła jeszcze piękniejsza ❤️
Co do motywów Tuli wydaje mi się, że odesłanie Desmonda to nie tylko sposób na ochrony syna przed Valią, ale też przed samą sobą. Tula mówi Valii, że jest taka jak siostra i ja to zrozumiałem w tym kontekście, że jest w stanie zrobić dużo i być może sama by się nie oparła pokusie wykorzystania syna.
Najbardziej mi się podobał wątek wirusa i walki ze strachem ❤ takie podwaliny litanii strachu :)
Strach zabija duszę ;)
@@Usuldiunamam nadzieję, że wirus doprowadzi do powstania litanii przeciw strachowi.
Wesołych Świąt
Dla znającego uniwersum serial 6,5/10 dla kogoś kto nie miał styczności z nim maksymalnie 5/10 zbyt mała podbudowa, mało konsteksu, wyjaśnień.
GENERALNIE PŁASKI SERIAL, za mało kulminacji
5:16 Nie chodziło to o tego chłopaka, któremu Tula kazała uciekać?
A sam odcinek naprawdę ciekawy, widziałem że dołączyłeś do streamu Bez Schematu, szkoda że na zbyt krótko by wejść z nimi w polemikę. Planujesz się jeszcze pojawić na ich omówieniu całego serialu? Może w formie gościa, bo pisanie na czacie nie pozwala zbytnio na rozwinięcie myśli
Tak z pewnością o niego, wtedy pojawią się pytanie, kim on jest skoro został uznany za okrucie.
Tak, pojawiłem się na chwilę spontanicznie, ale czas nie pozwolił by zostać na dłużej 😉
Oczywiście, mógłbym się pojawić, dostałem głosy że B/S planowali mnie zaprosić ale nic z tego nie wyszło, ale sprawa nie jest zamknięta 😉
Beznadziejne zakończenie serialu. Za samo zakończenie dla mnie ocena spada o co najmniej 1 stopień. Jeszcze rozumiem, jeśli czasem będzie cliffhanger w środku sezonu, tudzież przed finałem. Ale clifhanger na koniec sezonu to beznadziejne scenariuszopisarstwo. Poza tym prywatnie mam te same wady co przy podprzednich co najmniej 2 odcinkach. Czyli fabuła leciała za szybko w finale. Chociaż może nie była aż tak szybka jak w poprzednim odcinku, to nadal oglądając ten odcinek czuło się, że albo zrobią to strasznie mocno po łebkach, albo połowy wątków nie domkną. Wybrali 2 opcję. Czy lepszą? Moim zdaniem obie były fatalne
Ogólna ocena całego serialu wg mnie to taki średniak 5/10 ale za zakończenie ocena ląduje 4/10
Mi się ten bardzo podobało
Zabieg z akumulacyjnym, szybkim finałem, po mozolnych wcześniejszych odcinkach, wypadł świetnie i oglądało się to bardzo dobrze. Na tyle, że ostatni odcinek mógłby nawet istnieć autonomicznie, bez poprzednich oraz pokazuje jaki potencjał mają przyszłe sezony. Kompletnie nie kupuje tego stękania i oceny...
@@remekfalkowski3704 Otóż wyobraź sobie, że inni mogą mieć inne zdanie jeśli chodzi o "stękanie i ocenę". I faktycznie narzekałem na pierwsze 2 albo 3 odcinki, że są za wolne, ale co najmniej 2 ostatnie za to były za szybkie wg mnie. Chociaż finał nie był aż tak szybki jak poprzedni odcinek nadal można było przyśpieszyć pierwsze odcinki celem spowolnienia ostatnich