Pani Aniu, proszę całą chorobę oddać Bogu. JEZU TY SIĘ TYM ZAJMIJ.🙏. Wtedy poczujesz spokoj a On sie reszta zajmie.Jeżeli jest to zgodne z jego wolą, zdarzy się cud. Proszę zaufać , wierzyć i mieć nadzieję. Sama miałam nowotwór złośliwy obu piersi, Dwa m-ce temu miałam operację i czekam na Radioterapie, wierzę że Bóg mnie nie zostawi i tylko z Nim to wszystko przetrwam czego i Tobie kochana życzę. Jola
Pani Jolu pięknie Pani napisała oddać chorobę Bogu, i co dzień modlić się Jezu Ty się tym zajmij. 💖. To przykre że ludzie w chwili choroby cierpienia zamiast przybiec do Boga przytulić się do Serca Najukochańszego Jezusa i ufać że jeśli będzie wola Boża to będą uzdrowione, to uciekają od Boga i obwiniają Boga za to. Bez Boga żadne nie wygra z chorobą, wiem sama przez to przeszłam miałam Złośliwy nowotwór jajnika, miałam operację, ale od początku przylgnęłam do Jezusa i bezgranicznie ufałam i oddałam się Najukochańszemu Jezusowi, i stał się cód Jezus mnie uzdrowił. Dziś i jutro ofiaruję moje Msze Święte za was obie Panie aby Jezus Najleprzy i Największy Lekarz was uzdrowił. Każda Msza Święta każda Komunia Święta to Żywy Jezus Bóg a przyjmując Jezusa w Komuni Świętej przyjmuje się do serca swego Jezusa Żywego Boga który uzdrawia, proszę przyjmować Jezusa w Komuni Świętej, wiem że Kapłan jeśli chory poprosi przyniesie Jezusa w Komuni Świętej. Niech was Bóg błogosławi 💖🙏
Aniu ogladam i płacze.Jestes cudowną, ciepła osobą.Wiara góry przenosi.Aniu wierze że wyzdrowiejesz.Bede się modlić za wiarę, nadzieję, miłość i uzdrowienie z choroby dla Ciebie.Modl się nowenną pompejanska to dziala.
Z calego serca zycze Pani aby ta historia znalazla szczesliwy final. Wspierajmy sie nawzajem i dobrym slowem i groszem. Zdrowia Pani Aniu, wszyscy trzymamy kciuki.
@@annanozynska3872 Dokladnie tak bedzie. Zycze duzo zdrowia i wytrwalosci. Ani pani ani inne osoby zmagajace sie z ta choroba nie sa same, jest ogromne wsparcie nas wszystkich dla tych ktorzy tego potrzebuja.
Pani Aniu przykre jest to że musi Pani przez to przechodzić życzę żeby się spełniło to oczym Pani marzy życzę zdrowia przede wszystkim dużo zdrowia spokoju będę się za Panią modlić pozdrawiam serdecznie ❤❤❤❤❤❤❤
Pani Aniu duzo zdrowia i niech Pan Bog obdarzy darami Ducha Swietego Pania i coreczke. Jest Pani przykladem sily i dzielnosci, piekny czlowiek,zyczymy dalszej woli walki,pomodle sie o zdrowie dla Ciebie Aniu. Pozdrawiam 🇺🇸
Dziękuję bardzo serdecznie. Nie ma opcji żebym się poddała jestem zbyt uparta i wojownicza 😁 wierzę że przede mną jeszcze dużo szczęśliwych chwil 😊 ściskam i pozdrawiam serdecznie 💕
Zdrowia życzę silna KOBIETO ,dasz radę ❤️ Nóż się w kieszeni otwiera ,że nasz rząd przepuszcza tyle pieniędzy ,a nasza służba zdrowia ,prawie nie istnieje Kochana ,niech Ci się spełnią wszystkie Twoje marzenia🌹 pozdrawiam serdecznie
Pani Aniu jest Pani silną kobietą.Najlepszym lekarzem jest Jezus Chrystus,proszę poprosić,,Jezu zajmij się tymi wszystkimi problemami,Ufam Ci. Z całego serca,będę się za Panią modlić i prosić Boga,jeśli będzie Taka jego wola by Pani wyzdrowiała,albowiem dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. On jest wielką miłością i miłosierdziem.Osobiscie przeszłam kilka operacji onkologicznych,proszę się nie załamywać, a być dobrej myśli.Niech Panią Bóg błogosławi.
Jest Pani silną kobietą. Będę się modlić do Ojca Pio żeby ten nowotwór się cofnął. Życzę dużo zdrowia. Ma Pani dla kogo żyć dla małej jeszcze córeczki która najbardziej Pani potrzebuje.Ma dopiero 12 lat.
Nie wolno myslec negatywnie, bac sie przyszlosci, stres zabija. Trzeba zawsze byc optymista, a to jest polowa sukcesu. Moja przyjaciolka juz po raz kolejny walczy z przerzutem i nigdy nie traci nadziei, zawsze jest pozytywnie nastawiona do zycia, wnosi ze soba tyle pozytywnej energii, ze ludzie zapominaja o swoim stresie. Trzymaj sie Aniu, jestes wielka!
Pani Aniu maksymalnie wykorzystać czas, który pozostał. Kochać najbliższych, rozmawiać, cieszyć się każdym dniem...... Nie przegapić tego co najważniejsze. Wyjaśnić to co niewyjaśnione, powiedzieć to co najważniejsze.. Żyć danym dniem Przerabialiśmy przerzut do mózgu w domu... To postępuje bardzo szybko. Więc kochać i rozmawiać i żyć każdym dniem
ANIU ANECZKO NIE ZAŁAMUJ SIĘ!!! JESTEŚMY Z TOBĄ!!! POZDRAWIAMY Z ITALII WSZYSTKO BĘDZIE PO TWOJEJ . MYSLI ALE SZKODA ŻE JESTEŚMY Tak daleko od Twoich Słodkości CAŁUJEMY GORĄCO. Anita Ela GABRYSIA .MARIUSZ FRANCISZEK MAURIZIO WSZYSTKIEGO Naj naj naj naj naj naj!!!
@@annanozynska3872 dziękuję, że Pani odpisała, pozdrawiam ciepło panią. Proszę poczytać o tym gamma knife. Dzięki temu można usunąć zmiany w głowie ustąpiłyby ataki padaczki. Trzeba się dowiedzieć, czy się pani kwalifikuje. To nowoczesna metoda. Podkreślam+medyczna, a nie znachorska. Koniecznie się tym zajć, obrzęk i ataki padaczki to znak, że guz uciska nerwy i robi się większy. ,
Pani Aniu bardzo pani współczuję oglądając to bardzo to przeżyłam choć nie mam takich problemów ale życzę pani zdrowia i w tej intencji się pomodlę za panią
Pani Aniu jaka pani jest silna psychicznie,malo spotyka sie takich ludzi,mysle,ze ta sila i optymizm dodaje pani zdrowia i oczywoscie cöreczka,zycze duzo,duzo zdröwka,w pierwszym rzedzie lekarstw,ktörych pani potrzebuje,napewno znajdzie pani amantöw na pyszne wypieki,slodko to widze,bede prosic Boga w modlitwie o zdröwko dla pani oraz cöreczki,goräco Was caluje,udostepniajmy prosze wypieki pani Ani,moze ktos z miasa pomoze w organizacji i sprzedazy,dziekuje panie Adamie za wspanialy reportaz oby przyniösl ulge calej rodzince
Pani Aniu placek chętnie kupie kawki też z chęcią się napije i też jakieś fonty na licytacjie moge zrobić fajnie by było jak by pani się odezwała chociaż tak mogę pomóc ❣️ życzę dużo zdrowia i prosze sie nie podawać .
Inteligentny człowiek to taki, który wie, że coś z czegoś się bierze a taki dobry do rzezania to właśnie taki, który przystaje na to co jest mu fundowane ( czyli taki który się adaptuje)...
Aniu. to niezwykle co tu słyszę. wierze ze zrealizujesz swoje zamiary rowerowe i w parku linowym. wierze ze bedziesz towarzyszyla jeszcze bardzo dlugo swoim córkom i ich przyszlym rodzinom. cudownie ze włączylaś medycynę niekonwencjonalną. wygrasz na pewno.
Boże dlaczego taki los zawsze spotyka dobrych ludzi? Życzę dużo zdròwka. Przesyłam pani moją moc energii życiowej!! Jest pani bardzo mocna osobą z samodeterminacją ktorą mało kto ma! Pozdrawiam ❤❤💪💪❤❤
Śmierć dokąd nie nastąpi nie istnieje. To co nas dobija to chorowanie i myśli o śmierci. A śmierć jak śmierć. Każdy przejdzie własną. Co za szczęście, że masz dorosłe córki, które zajmą się swoją najmłodszą siostrą, gdybyś nie doczekała jej dorosłości. Nie wszystkie chorujące matki mają taki myślowy komfort. Jesteś prawdziwą kariatydą. Walcz dalej, a robisz to dobrze. Zdrówka.
Wzruszyłam się 😢 mam córkę w tym samym wieku co Pani❤️ dużo siły Pani życzę i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i Pani wyzdrowieje❤️ Pozdrawiam serdecznie.❤️
Zdrowia zdrowia Jest Pani bardzo dzielna.Dziekuje bardzo słucham Pani z wielką uwagą.Dobrze że ma Pani oddana rodzinę bo ja jej nie mam jestem sama .Nię poddawać się
Kochana ja trzymam kciuki z calych sil za szybki Twoj powrot do zdrowia.Az mam gule w gardle jak wlaczylam Twoj film I zaczelam ogladac.Tule Cie bardzo mocno 😘😘
Jest mi bardzo przykro Pani Aniu ja wyjechałam do Niemiec miało być lepsze życie był rak ale dzięki temu wyjazdowi żyję .Nie wiem co napisać wiem jakie leczenie jest w Polsce ....wiem nie każdy może się leczyć za granicą .Pani jest wspaniałą wyjątkową osobą dziękuję ❤❤❤❤😘🥰
Zabrakło mi słów,nie wiem,jak mogę Panią pocieszyć,jest Pani mądrą i silną kobietą,proszę się nie poddawać.Doskonale Panią rozumiem,opiekowałam się moją siostrą i wiem,co to ból i cierpienie....Niech Panią Bóg błogosławi.❤❤❤
Witam Pani Aniu taka Pani jest dzielna, silna. Bedę się modlic. Aż się łezka kręci.... Dobrze, że Pani nie jest sama, ma wsparcie wśród dzieci, rodziny. Pozdrawiam i ściskam z całego serduszka, życzę zdrowka. 🌷
Powodzenia pani Aniu, sama walczę z bakterią nużycy, wszystko mi odbiera ale gdzieś tam na dnie wiem że muszę walczyć, jeszcze sąsiadce przeszkadzać że w nocy słychać trzaski szafki ale muszę wziąć leki, sterydy bo do rana bym nie przetrwała. Bardzo dobrze więc panią Anię rozumiem, wiem jak ciężko jest być silnym, ile razy już płakałam, mówiąc dobrze zeżryj mnie głupku ale jak będziesz żyć beze mnie, Pawle. Bo tak go nazwałam, to imię mojego byłego który mnie zostawił, mam wówczas większą motywację. Dziś pani profesor pozbawiła mnie szans że to co innego jak śródgałczak już prawie na sto procent wie. Jeszcze tylko ostatnie trzy badania i trafię na stół operacyjny, z mnóstwem aparatury, kupę krwi mi przetoczą, wytną dziada z gałek ocznych, nic już nie mam wszystko mi zabrał rak co mógł, związek, znajomych, pracę, kurs, zabrał i nic nie oddał. Kompletnie. Bydlę wszystko mi zabrał, z mojego życia została jedynie tylko koszula, wstaję aby rachunki popłacić i dojechać na kolejne badania. Jestem ja ledwie żywa, i on Paweł śródgałczak bo pani profesor kazała mi go nazwać i maksymalnie znienawidzić aby móc z nim walczyć. A najbardziej znienawidzoną osobą w moim życiu jest obecnie mój Paweł, więc śródgałczak to w oczach został Pawłem, którego serdecznie nienawidzę.
Ja jestem w tym samym miejscu więc wiem jak to wygląda...Książkę grubą można napisać. Szkoda że sporo osób wciąż nie wie że zdrowia nie kupią. Zdrowia dla Pani ✊
@@annanozynska3872 a ja sie klade codziennie z bolu nie moge spac i boje sie kolejnego dnia jak sobie poradze aby dojsc i pokonac codzienny bol a to trwa juz 43 rok i juz nie daje rady ale lekarze odmowili operacji choc to nie rak ,ja nie wiem co to jest normalnie juz ani nigdy normalnie nie mialam ale plany trzeba miec i wazne jest wsparcie a ja jeszcze pomagalam i musze sie odciac bo kosztem wlasnego zdrowia a nie dam rady a jestem sama ,podziwiam za wole walki ,jak kos byl nauczony pracowac to jedyna przeszkoda jest zdrowie tylko i da sie rade ale ogolnie w zyciu kazdego w poniejszym czasie tez moze nie byc latwo i musimy walczyc o zdrowie
Rozpłakałem się razem z Panią.. Sercem jestem z Panią. Wiem jak to jest być w besilności wobec tego co się nam przydarzy i co nas przerasta. Rozumiem też Pani złość i po ludzku to jest normalne. Na pewno też dodatkowym cierpieniem jest brak zrozumienia w takiej sytuacji przez bliskich i otoczenie. Człowiek nie wie, gdzie szukać pomocy i bliscy często też nie wiedzą jak pomóc. Tutaj chodzi głównie o wsparcie, żeby nie czuć się w tym osamotnionym i opuszczonym. Oby miała Pani takich ludzi w pobliżu.
Zdrawiam wszystkie Iskierki... Aniu bardzo mi przykro że chorujesz, ja od 26 lat jestem sparaliżowana od szyji w dół, bóle nie opuszczają mnie a więc wiem co czujesz. Aniu oglądnij kanał Porozmawiajmy TV z Krystyną z Atlanty. Krystyna ma dostęp do preparatu działającego cuda, wiem że Krysia pomaga ludziom z różnymi bardzo ciężkimi przypadkami. Krysia udziela też wskazuwek na kanale Andy Choinski i kanale Joanna Pilatowicz. Ani trzymam kciuki za Ciebie i Kochana zdrowiej. Powodzenia.. ❤️❤️❤️
Nie wiem co Pani powiedzieć, żeby pocieszyć ww trudnej drodze. Wiem i wierzę, że choroba nowotworowa jest nadal wielka zagadka, nawet dla lekarzy, dlatego żadna diagnoza nie jest ostateczna. Baaaardzo bym chciała, żeby finał Pani historii był szczęśliwy. Najmocniej Panie tule i życzę szczęścia, bardzo dużo tego szczęścia✌
Pani Aniu, bardzo poruszyła mnie Pani historia i jest tak strasznie przykro ale jest ratunek! Prosze modlić się modlić się modlitwą znalezioną w Grobie Pana Jezusa Chrystusa. Na UA-cam jest ta modlitwa i w komentarzach opisy jakie cuda dzieją się. Z Panem Bogiem.
Tak bardzo mi przykro, że Pani tak cierpi poproszę Boga, aby stał się cud. Ps.. lubię Piłę kończyłam tam szkołę dojeżdżałam z Łobżenicy. Tulę Panią całym serduszkiem życzę dużo siły i fajnie byłoby zawsze mieć jakieś informacje przez youtuba co u Pani słychać 🫂🫂🫂❤🥰
niech pani sie skontaktuje z pania Barbara Kazana.To najwyzszej klasy specjalistka od leczenia ziolami,i bardzo zacny czlowiek-pozdrawiam i trzymam kciuki Agnieszka Weber
Ten świat jest chory, kochana kobieta - wojowniczka, marihuana to cudowny lek ,życzę Pani żeby pieniądze splywaly do pani z nieba na to leczenie i tak będzie ❤proszę skontaktować się z naturoterapeutka - Barbara Kazana, ona podpowie co robić aby sobie pomóc
Nie wierze w te wszystkie badania kontrolne. Moja ukochana przyjaciółka, wykonywała odpłatnie co pół roku cytologię i badania piersi. Umarła w ciągu 2 miesięcy, po zdiagnozowaniu raka piersi, który musiał rozwijać się co najmniej rok, a lekarz uważał, że nawet do 2 lat. Nie został wykryty i tyle. Wspaniała kobieta, pielęgniarka odeszła w wieku zaledwie 35 lat, przez zaniedbania ze strony służby zdrowia i sprzętu, który posiadają.
pani Aniu, wiem co pani przeżywa i tak jak pani wspomniała że razem z osobą chorą przechodzi to druga osoba. Moja mama zmarła na raka macicy, widziałam i czułam jej ból, bardzo się załamałam gdy zmarła, bez pomocy psychiatry i silnych leków nie zdołałam funkcjonować, w tym roku minęło 5 lat a ja już nie jestem taka sama jak kiedyś, z radosnej, pełnej optymizmu i werwy dziewczyną, stałam się szarą myszką, po prostu zgasnął ten płomyk w moim sercu. mówią " czas leczy rany", ja zawszę odpowiadam" nie czas nie leczy rany, czas uczy nas jak z tym żyć". życzę pani z całego serca siły, wytrwałości i pokonania strasznej choroby, życzę pani zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia, jest pani WIELKA. :-)
Kochana jesteśmy w tej samej sytuacji,zdiagnozowano u mnie nowotwór trzustki , podobno operacyjny.Czekam na wizytę u Pani Doktor , wizytę mam wyznaczoną na środę. Jestem zdecydowanie bardziej zdesperowana i chcę poddać się zabiegowi . Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze . Pozdrawiam.❤️❤️
Moja siostra mając 42 lata dowiedziała się o nowotworze jajnika. 8 lat walczy. Ciągle wznowy...cały czas przez 8 lat bierze chemie... Jezu, ufamy Tobie.
Doktor Libionka,Dziedzic,Furtak,Harat to są bardzo dobrzy neurochirurdzy..Jak Pani odbierze opis rezonansu proszę spróbować dostać się na konsultację✊✊✊🍀
Jak to można z tym sk.....em walczyć.? Nie da się. On jest zawsze wygranym . A takie gadanie o jakiejś walce to bajki . Dziś jadę do kliniki na kontrol tego kolegi .Minęło 4 lata od operacji w Anglii. W Polsce byłoby ciężko. Tutaj problem finansowy nie istnieje a to bardzo ważne dla przeżycia tych paru lat. Kto tu nie chorował to nie uwierzy w to jaka tu jest opieka .Będę wdzięczny do końca lekarzom z Worcester że dali mi te parę lat życia . Dużo zdrowia całemu zespołowi z oddziału szyja , głowa życzę.
Witajcie, ja zupełnie się z tym nie utorzsamiam o czym mówi ta Pani . Gdy otrzymałam diagnozę ani razu nie płakałam, nie pytałam dlaczego ja itp. Po prostu przyjęłam tą chorobę normalnie. Przeszłam chemioterapię, mastektomię i radioterapię. Nie miałam wsparcia ze strony męża, zostawił mnie jak sie dowiedział o mojej chorobie, tylko syn mi trochę pomógł, za co jestem mu bardzo wdzięczna. Nie mam innej rodziny i znajomych. Po leczeniu wyjechałam do Tajlandii i tu doszłam do siebie, czuję się świetnie, nie myślę o chorobie, nie chodzę na badania, po prostu żyję. Po dwóch latach zaczęłam tęsknić za Europą i chyba w tym roku wrócę. Chcę tym wpisem powiedzieć, że każdy przechodzi tą chorobę inaczej i nic nie da płacz i zamartwianie się czy obudzę sie następnego dnia. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie :)
@@df2776 Mimo wszystko porównaj swoją sytuację a sytuację w której w tej chwili jest Ania. Jesteś częściowo sparaliżowana? Masz ataki padaczki? Nie ma leku dzięki któremu wyzdrowiejesz? Szukasz szansy dla siebie na życie? Ania mimo wszystko jest bardzo silną osobą, łapie życie garściami, robi wszystko żeby zostać ze swoimi najbliższymi jak najdłużej a to że ma chwilę załamań to nie powinno nikogo dziwić. Zamienisz się z Anią?
Kochana niech Cię Bóg błogosławi
Dziękuję serdecznie.💕❤️
Panie Boże Blogoslaw tej kochanej Ani dodaj jej siły cierpliwości Wytrwałości Zadowolenia Radości powrotu do zdrowia Trzymaj się SKARBENKU
Pani Aniu, proszę całą chorobę oddać Bogu. JEZU TY SIĘ TYM ZAJMIJ.🙏. Wtedy poczujesz spokoj a On sie reszta zajmie.Jeżeli jest to zgodne z jego wolą, zdarzy się cud. Proszę zaufać , wierzyć i mieć nadzieję. Sama miałam nowotwór złośliwy obu piersi, Dwa m-ce temu miałam operację i czekam na Radioterapie, wierzę że Bóg mnie nie zostawi i tylko z Nim to wszystko przetrwam czego i Tobie kochana życzę. Jola
Pani Jolu pięknie Pani napisała oddać chorobę Bogu, i co dzień modlić się Jezu Ty się tym zajmij. 💖. To przykre że ludzie w chwili choroby cierpienia zamiast przybiec do Boga przytulić się do Serca Najukochańszego Jezusa i ufać że jeśli będzie wola Boża to będą uzdrowione, to uciekają od Boga i obwiniają Boga za to. Bez Boga żadne nie wygra z chorobą, wiem sama przez to przeszłam miałam Złośliwy nowotwór jajnika, miałam operację, ale od początku przylgnęłam do Jezusa i bezgranicznie ufałam i oddałam się Najukochańszemu Jezusowi, i stał się cód Jezus mnie uzdrowił. Dziś i jutro ofiaruję moje Msze Święte za was obie Panie aby Jezus Najleprzy i Największy Lekarz was uzdrowił. Każda Msza Święta każda Komunia Święta to Żywy Jezus Bóg a przyjmując Jezusa w Komuni Świętej przyjmuje się do serca swego Jezusa Żywego Boga który uzdrawia, proszę przyjmować Jezusa w Komuni Świętej, wiem że Kapłan jeśli chory poprosi przyniesie Jezusa w Komuni Świętej. Niech was Bóg błogosławi 💖🙏
Łzy płyną same.......nie ma takich słów, by pocieszyć. Niech Cię Bóg błogosławi, przytulam Aniu Cię do serca. 💚💚Zawsze jest nadzieja.
Aniu ogladam i płacze.Jestes cudowną, ciepła osobą.Wiara góry przenosi.Aniu wierze że wyzdrowiejesz.Bede się modlić za wiarę, nadzieję, miłość i uzdrowienie z choroby dla Ciebie.Modl się nowenną pompejanska to dziala.
Pani Aniu życzę pani zdrowia ,niech pani się nie poddaje jest pani silną kobietą i bardzo mądra trzymam za panią kciuki pozdrawiam serdecznie❤❤
Dziękuję pięknie. Poddać się nie mam najmniejszego zamiaru. Dziękuję za dobre słowo i również pozdrawiam 😚🤗💕❤️
@@annanozynska3872 czy konsultowała sie Pani z prof Zielińskim z Warszawy? Życzę Pani dużo zdrowia, mocno trzymam kciuki🍀 Jest Pani bardzo dzielna🌹
Z calego serca zycze Pani aby ta historia znalazla szczesliwy final. Wspierajmy sie nawzajem i dobrym slowem i groszem. Zdrowia Pani Aniu, wszyscy trzymamy kciuki.
Dziękuję bardzo serdecznie.wierzę że tak będzie💕
@@annanozynska3872 Dokladnie tak bedzie. Zycze duzo zdrowia i wytrwalosci. Ani pani ani inne osoby zmagajace sie z ta choroba nie sa same, jest ogromne wsparcie nas wszystkich dla tych ktorzy tego potrzebuja.
Pani Aniu przykre jest to że musi Pani przez to przechodzić życzę żeby się spełniło to oczym Pani marzy życzę zdrowia przede wszystkim dużo zdrowia spokoju będę się za Panią modlić pozdrawiam serdecznie ❤❤❤❤❤❤❤
Jest pani śilna marzenia się spełniają proszę żyć dziś i teraz dla rodziny i dla siebie. Cieplutko pozdrawiam
Wierzę że najgorsze już za mną. Teraz tylko czeka mnie szczęśvie. Inaczej być nie może . Pozdrawiam 🤗😚💕❤️
Pani Aniu duzo zdrowia i niech Pan Bog obdarzy darami Ducha Swietego Pania i coreczke. Jest Pani przykladem sily i dzielnosci,
piekny czlowiek,zyczymy dalszej woli walki,pomodle sie o zdrowie dla Ciebie Aniu.
Pozdrawiam 🇺🇸
Niech Cię aniołowie mają w opiece. Przesyłam ogrom miłości i dobrej energii.
❤🙏🌻🌹
Ania jesteś wspaniała i dzielna, twardzielka, trzymam kciuki za Twoje zdrowie♥️
To prawda, Ania jest wspaniałym człowiekiem!
Dziękuję i ściskam mocno.💕❤️😚🤗
Pani Aniu, bardzo mnie poruszyła Pani historia. Pozdrawiam Panią serdecznie i życzę dużo zdrowia, aby mogła pani żyć dla swoich dzieci.
Dziękuję bardzo serdecznie. Nie ma opcji żebym się poddała jestem zbyt uparta i wojownicza 😁 wierzę że przede mną jeszcze dużo szczęśliwych chwil 😊 ściskam i pozdrawiam serdecznie 💕
miałam to i wsp
Zdrowia życzę silna KOBIETO ,dasz radę ❤️
Nóż się w kieszeni otwiera ,że nasz rząd przepuszcza tyle pieniędzy ,a nasza służba zdrowia ,prawie nie istnieje
Kochana ,niech Ci się spełnią wszystkie Twoje marzenia🌹 pozdrawiam serdecznie
Pani Aniu jest Pani silną kobietą.Najlepszym lekarzem jest Jezus Chrystus,proszę poprosić,,Jezu zajmij się tymi wszystkimi problemami,Ufam Ci. Z całego serca,będę się za Panią modlić i prosić Boga,jeśli będzie Taka jego wola by Pani wyzdrowiała,albowiem dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych. On jest wielką miłością i miłosierdziem.Osobiscie przeszłam kilka operacji onkologicznych,proszę się nie załamywać, a być dobrej myśli.Niech Panią Bóg błogosławi.
Jest Pani silną kobietą. Będę się modlić do Ojca Pio żeby ten nowotwór się cofnął. Życzę dużo zdrowia. Ma Pani dla kogo żyć dla małej jeszcze córeczki która najbardziej Pani potrzebuje.Ma dopiero 12 lat.
💞
🙏🙏❤️życzę wszystkiego najlepszego
Pani Aniu życzę duuuzo zdrówka walcz uda się zobaczysz nie trać wiary Bóg Ci pomoże pa pa ❤️❤️❤️❤️❤️
Proszę być dobrej myśli modlę się za Panią i trzymam kciuki 👍👍👍
Pani Aniu jest Pani bardzo bardzo silną kobietą
Nie wolno myslec negatywnie, bac sie przyszlosci, stres zabija. Trzeba zawsze byc optymista, a to jest polowa sukcesu. Moja przyjaciolka juz po raz kolejny walczy z przerzutem i nigdy nie traci nadziei, zawsze jest pozytywnie nastawiona do zycia, wnosi ze soba tyle pozytywnej energii, ze ludzie zapominaja o swoim stresie. Trzymaj sie Aniu, jestes wielka!
Pani Aniu zdrówka życzę i jeszcze raz zdrówka pozdrawiam
Jest Pani cudowna ,życze dużo zdrówka
❤️
Pani Aniu maksymalnie wykorzystać czas, który pozostał. Kochać najbliższych, rozmawiać, cieszyć się każdym dniem...... Nie przegapić tego co najważniejsze. Wyjaśnić to co niewyjaśnione, powiedzieć to co najważniejsze.. Żyć danym dniem
Przerabialiśmy przerzut do mózgu w domu... To postępuje bardzo szybko. Więc kochać i rozmawiać i żyć każdym dniem
ANIU ANECZKO
NIE ZAŁAMUJ SIĘ!!!
JESTEŚMY Z TOBĄ!!!
POZDRAWIAMY Z ITALII
WSZYSTKO BĘDZIE PO TWOJEJ .
MYSLI ALE SZKODA ŻE JESTEŚMY Tak daleko od Twoich
Słodkości CAŁUJEMY GORĄCO.
Anita Ela GABRYSIA .MARIUSZ FRANCISZEK MAURIZIO
WSZYSTKIEGO Naj naj naj naj naj naj!!!
Żyję tu i teraz ale i snuję plany bo to nie koniec. Nie ma takiej opcji😁💕❤️😚🤗
@@annanozynska3872 dziękuję, że Pani odpisała, pozdrawiam ciepło panią. Proszę poczytać o tym gamma knife. Dzięki temu można usunąć zmiany w głowie ustąpiłyby ataki padaczki. Trzeba się dowiedzieć, czy się pani kwalifikuje. To nowoczesna metoda. Podkreślam+medyczna, a nie znachorska. Koniecznie się tym zajć, obrzęk i ataki padaczki to znak, że guz uciska nerwy i robi się większy. ,
Pani Aniu bardzo pani współczuję oglądając to bardzo to przeżyłam choć nie mam takich problemów ale życzę pani zdrowia i w tej intencji się pomodlę za panią
Tak Już to uczyniłam odmówiłam koronkę do miłosierdzia bożego i dalej się będę modlić za panią
Podziwiam bardzo Panią Anie jest Psni wspaniala kobietą i życzę tylko zdrowia dziękuję za świadectwo Pozdrawiam derdecznie❤❤❤❤❤
Pani Aniu jaka pani jest silna psychicznie,malo spotyka sie takich ludzi,mysle,ze ta sila i optymizm dodaje pani zdrowia i oczywoscie cöreczka,zycze duzo,duzo zdröwka,w pierwszym rzedzie lekarstw,ktörych pani potrzebuje,napewno znajdzie pani amantöw na pyszne wypieki,slodko to widze,bede prosic Boga w modlitwie o zdröwko dla pani oraz cöreczki,goräco Was caluje,udostepniajmy prosze wypieki pani Ani,moze ktos z miasa pomoze w organizacji i sprzedazy,dziekuje panie Adamie za wspanialy reportaz oby przyniösl ulge calej rodzince
Pani Aniu,
Jest Pani Pięknym Człowiekiem.
Pani postawa może dać siłę " innym" walczącym.
Życzę Pani siły,przytulam mocno.
💞
Pani Aniu placek chętnie kupie kawki też z chęcią się napije i też jakieś fonty na licytacjie moge zrobić fajnie by było jak by pani się odezwała chociaż tak mogę pomóc ❣️ życzę dużo zdrowia i prosze sie nie podawać .
Pani Aniu duźo siły i zdrowka źycze oby los sie odmienił i zdarzył sie cud zeby Pani wyzdrowiała tego źycze Pani z całego serca pozdrawiam serdecznie
Inteligentny człowiek to taki, który wie, że coś z czegoś się bierze a taki dobry do rzezania to właśnie taki, który przystaje na to co jest mu fundowane ( czyli taki który się adaptuje)...
Aniu. to niezwykle co tu słyszę. wierze ze zrealizujesz swoje zamiary rowerowe i w parku linowym. wierze ze bedziesz towarzyszyla jeszcze bardzo dlugo swoim córkom i ich przyszlym rodzinom. cudownie ze włączylaś medycynę niekonwencjonalną. wygrasz na pewno.
Boże dlaczego taki los zawsze spotyka dobrych ludzi? Życzę dużo zdròwka. Przesyłam pani moją moc energii życiowej!! Jest pani bardzo mocna osobą z samodeterminacją ktorą mało kto ma! Pozdrawiam ❤❤💪💪❤❤
💞
Śmierć dokąd nie nastąpi nie istnieje. To co nas dobija to chorowanie i myśli o śmierci. A śmierć jak śmierć. Każdy przejdzie własną. Co za szczęście, że masz dorosłe córki, które zajmą się swoją najmłodszą siostrą, gdybyś nie doczekała jej dorosłości. Nie wszystkie chorujące matki mają taki myślowy komfort. Jesteś prawdziwą kariatydą. Walcz dalej, a robisz to dobrze. Zdrówka.
Wzruszyłam się 😢 mam córkę w tym samym wieku co Pani❤️ dużo siły Pani życzę i mam nadzieję że wszystko będzie dobrze i Pani wyzdrowieje❤️ Pozdrawiam serdecznie.❤️
❤️
Życzę zdrówka p. ANIU. Wszystkiego dobrego 💜
Zdrowia zdrowia Jest Pani bardzo dzielna.Dziekuje bardzo słucham Pani z wielką uwagą.Dobrze że ma Pani oddana rodzinę bo ja jej nie mam jestem sama .Nię poddawać się
❤️
Kochana ja trzymam kciuki z calych sil za szybki Twoj powrot do zdrowia.Az mam gule w gardle jak wlaczylam Twoj film I zaczelam ogladac.Tule Cie bardzo mocno 😘😘
❤️
❤️
Pani Aniu, życzę zdrowia. Cuda się zdarzaja, trzeba tylko mocno wierzyć że będzie dobrze♥️
Aniu wszystkiego naj.... i dużo ,dużo zdrowia ,jakkolwiek to zabrzmi ,życzę ci z całego serducha,ściskam cię mocno😍😍
Panie, TY JESTEŚ słyszysz głos Ani wiem że chcesz żeby była zdrowa! rak musi ustapic w Imieniu Jezusa Chrystusa badz zdriwa Aniu .Amen
Jak trwoga to do boga !🤮🤢
Niech się tak stanie
Jest mi bardzo przykro Pani Aniu ja wyjechałam do Niemiec miało być lepsze życie był rak ale dzięki temu wyjazdowi żyję .Nie wiem co napisać wiem jakie leczenie jest w Polsce ....wiem nie każdy może się leczyć za granicą .Pani jest wspaniałą wyjątkową osobą dziękuję ❤❤❤❤😘🥰
To że akademicka medycyna mi nie pomoże nie znaczy że nie ma leczenia. Działa niekonwencjonalna i to jest najważniejsze. 😁💕❤️😚
Wszystkiego dobrego dla Pani, życzymy dużo sił i zdrowia.
Pani Aniu trzymam kciuki za Panią wszystkiego dobrego pozdrawiam serdecznie
Pani Aniu,wierzę że będzie dobrze,bo jest pani bardzo silna,brak mi słów i nie mogę więcej nic napisać….powodzenia i jestem z Panią.
🤗💕😚❤️
Zabrakło mi słów,nie wiem,jak mogę Panią pocieszyć,jest Pani mądrą i silną kobietą,proszę się nie poddawać.Doskonale Panią rozumiem,opiekowałam się moją siostrą i wiem,co to ból i cierpienie....Niech Panią Bóg błogosławi.❤❤❤
Pani Aniu życzę Pani wszystkiego dobrego, powrotu do zdrowia spełnienia wszystkich marzeń ☘️ dużo siły pogody ducha na każdy dzień 🌹💐🦋🌷♥️♥️♥️
😊🤗💕❤️😚
Witam Pani Aniu taka Pani jest dzielna, silna. Bedę się modlic. Aż się łezka kręci.... Dobrze, że Pani nie jest sama, ma wsparcie wśród dzieci, rodziny. Pozdrawiam i ściskam z całego serduszka, życzę zdrowka. 🌷
Dziękuję bardzo serdecznie za dobre słowo . Dzieci to moje życie . To dla nich walczę.😊💕❤️🤗
Powodzenia pani Aniu, sama walczę z bakterią nużycy, wszystko mi odbiera ale gdzieś tam na dnie wiem że muszę walczyć, jeszcze sąsiadce przeszkadzać że w nocy słychać trzaski szafki ale muszę wziąć leki, sterydy bo do rana bym nie przetrwała. Bardzo dobrze więc panią Anię rozumiem, wiem jak ciężko jest być silnym, ile razy już płakałam, mówiąc dobrze zeżryj mnie głupku ale jak będziesz żyć beze mnie, Pawle. Bo tak go nazwałam, to imię mojego byłego który mnie zostawił, mam wówczas większą motywację. Dziś pani profesor pozbawiła mnie szans że to co innego jak śródgałczak już prawie na sto procent wie. Jeszcze tylko ostatnie trzy badania i trafię na stół operacyjny, z mnóstwem aparatury, kupę krwi mi przetoczą, wytną dziada z gałek ocznych, nic już nie mam wszystko mi zabrał rak co mógł, związek, znajomych, pracę, kurs, zabrał i nic nie oddał. Kompletnie. Bydlę wszystko mi zabrał, z mojego życia została jedynie tylko koszula, wstaję aby rachunki popłacić i dojechać na kolejne badania. Jestem ja ledwie żywa, i on Paweł śródgałczak bo pani profesor kazała mi go nazwać i maksymalnie znienawidzić aby móc z nim walczyć. A najbardziej znienawidzoną osobą w moim życiu jest obecnie mój Paweł, więc śródgałczak to w oczach został Pawłem, którego serdecznie nienawidzę.
Ja jestem w tym samym miejscu więc wiem jak to wygląda...Książkę grubą można napisać. Szkoda że sporo osób wciąż nie wie że zdrowia nie kupią. Zdrowia dla Pani ✊
Masz racje, zdrowie jest najważniejsze
Myśl tylko pozytywnie!!! Nie jest to łatwe. Wyobrażaj sobie każdego wieczoru przed snem co zrobisz jak wyzdrowiejesz. Miej cel. Ściskam mocno 🤗😚
@@annanozynska3872 a ja sie klade codziennie z bolu nie moge spac i boje sie kolejnego dnia jak sobie poradze aby dojsc i pokonac codzienny bol a to trwa juz 43 rok i juz nie daje rady ale lekarze odmowili operacji choc to nie rak ,ja nie wiem co to jest normalnie juz ani nigdy normalnie nie mialam ale plany trzeba miec i wazne jest wsparcie a ja jeszcze pomagalam i musze sie odciac bo kosztem wlasnego zdrowia a nie dam rady a jestem sama ,podziwiam za wole walki ,jak kos byl nauczony pracowac to jedyna przeszkoda jest zdrowie tylko i da sie rade ale ogolnie w zyciu kazdego w poniejszym czasie tez moze nie byc latwo i musimy walczyc o zdrowie
Szukaj metody Aszkara. Działa
Przykro mi bardzo
Trzeba wierzyć,że się uda
Cuda się zdarzają❤
Życzę dużo siły i wiary
Będzie dobrze❤
💞
Życzę dużo zdrowia
O smutku...przerażająca historia,zwłaszcza bezsilność w związku z wyczerpaniem dróg dalszego leczenia...nie wiem co napisać..😓
Rozpłakałem się razem z Panią.. Sercem jestem z Panią. Wiem jak to jest być w besilności wobec tego co się nam przydarzy i co nas przerasta. Rozumiem też Pani złość i po ludzku to jest normalne. Na pewno też dodatkowym cierpieniem jest brak zrozumienia w takiej sytuacji przez bliskich i otoczenie. Człowiek nie wie, gdzie szukać pomocy i bliscy często też nie wiedzą jak pomóc. Tutaj chodzi głównie o wsparcie, żeby nie czuć się w tym osamotnionym i opuszczonym. Oby miała Pani takich ludzi w pobliżu.
Kochana trzymaj się bardzo Pani współczuję 😚
Pani Aniu życzę pani przede wszystkim zdrowia wiem co pani przychodzi bo ja również jestem już po chemii
Pani Aniu jestem z panią całym sercem💖
Duzo zdrowia dla pani
Pani Aniu życzę zdrowia ja też dużo przeszłam szkoda że nie możemy porozmawiać Wszystko w rękach Boga 🙏♥️
Kogo????😂🤣🤣🤣🤣
Zdrawiam wszystkie Iskierki...
Aniu bardzo mi przykro że chorujesz, ja od 26 lat jestem sparaliżowana od szyji w dół, bóle nie opuszczają mnie a więc wiem co czujesz. Aniu oglądnij kanał Porozmawiajmy TV z Krystyną z Atlanty. Krystyna ma dostęp do preparatu działającego cuda, wiem że Krysia pomaga ludziom z różnymi bardzo ciężkimi przypadkami. Krysia udziela też wskazuwek na kanale Andy Choinski i kanale Joanna Pilatowicz. Ani trzymam kciuki za Ciebie i Kochana zdrowiej. Powodzenia.. ❤️❤️❤️
Pani Aniu będę się za panią modlić i życzę dużo dużo zdrówka 😘
Aniu mocno przytulam.
💞
Pozdrawiam i wysyłam milion pozytywnej energii
Dużo siły i zdrówka Pani życzę
roszę udostępnij moją grupę.facebook.com/groups/687096305841992/?ref=share
Pani Aniu, anioły trzymają Panią za rękę,bóg pomoże Pani wyjść z tej sytuacji,wierze ze jest Pani silna osoba
Aniu będzie wszystko dobrze wierz w to wszyscy trzymamy kciuki za Ciebie
#SprawaDlaReportera
Z całego serca życzę cudu ♥️
💞
Nie wiem co Pani powiedzieć, żeby pocieszyć ww trudnej drodze. Wiem i wierzę, że choroba nowotworowa jest nadal wielka zagadka, nawet dla lekarzy, dlatego żadna diagnoza nie jest ostateczna. Baaaardzo bym chciała, żeby finał Pani historii był szczęśliwy. Najmocniej Panie tule i życzę szczęścia, bardzo dużo tego szczęścia✌
Ona będzie miała szczęśliwy finał bo innej opcji nie ma. 😁🤗😚💕❤️
Pani Aniu prszoszę swoje cierpienie ofiarować JEZUSOWI .to napewno Pani pomoże .Pozdrawiam serdecznie. Będzie dobrze.Zmodlitwą da Pani radę.
Nie wiem co powiedzieć... ♥️
❤️
Pani Aniu, bardzo poruszyła mnie Pani historia i jest tak strasznie przykro ale jest ratunek!
Prosze modlić się modlić się modlitwą znalezioną w Grobie Pana Jezusa Chrystusa. Na UA-cam jest ta modlitwa i w komentarzach opisy jakie cuda dzieją się. Z Panem Bogiem.
Tak bardzo mi przykro, że Pani tak cierpi poproszę Boga, aby stał się cud.
Ps.. lubię Piłę kończyłam tam szkołę dojeżdżałam z Łobżenicy.
Tulę Panią całym serduszkiem życzę dużo siły i fajnie byłoby zawsze mieć jakieś informacje przez youtuba co u Pani słychać 🫂🫂🫂❤🥰
Dziękuję za wsparcie dobrym słowem i modlitwę.cierpienie jest częścią życia ale mam nadzieję że nadchodzi czas bez bólu💕😊
dziekuje,lapka,subik i oglädamy,goeäco pozdrawiam
Proszę udostępnij moją grupę
Anno, przypadkowo trafiłam na ten film, nie poddawaj się! Chciałam cię ostrzec i jakoś naprowadzić na inne rozwiązania
Medytacje z Klaudia Pingot i przeczytac ksiazke,Jestem wdzieczna za raka,. POZDRAWIAM
PANI ANIU ŻYCZĘ ZDROWIA,!!!
🥰🥰🥰
Niech Pani ducha nie traci🙏🌸
Nie mam takiego zamiaru 😁💕❤️😚🤗
@@annanozynska3872 Dumna jestem z Pani, pewnie jak cala Pani rodzina! Brawo😍😇🙌🎯♥️
@@annanozynska3872 Niech dobry Bog Pani szczodrze blogoslawi❤️Jest w Pani sila👌🙏👍
niech pani sie skontaktuje z pania Barbara Kazana.To najwyzszej klasy specjalistka od leczenia ziolami,i bardzo zacny czlowiek-pozdrawiam i trzymam kciuki Agnieszka Weber
Pozdrawiam goraco
Istnieją ❤Bądź zdrowa w imieniu Jezusa
Niesamowita kobieta
Ten świat jest chory, kochana kobieta - wojowniczka, marihuana to cudowny lek ,życzę Pani żeby pieniądze splywaly do pani z nieba na to leczenie i tak będzie ❤proszę skontaktować się z naturoterapeutka - Barbara Kazana, ona podpowie co robić aby sobie pomóc
@Nina W. zgadzam się
@Nina W. tia, chrześcijanie, a katole szczególnie 😂😂😂😂😂 ✌️
❤️❤️❤️
Nie wierze w te wszystkie badania kontrolne. Moja ukochana przyjaciółka, wykonywała odpłatnie co pół roku cytologię i badania piersi. Umarła w ciągu 2 miesięcy, po zdiagnozowaniu raka piersi, który musiał rozwijać się co najmniej rok, a lekarz uważał, że nawet do 2 lat. Nie został wykryty i tyle. Wspaniała kobieta, pielęgniarka odeszła w wieku zaledwie 35 lat, przez zaniedbania ze strony służby zdrowia i sprzętu, który posiadają.
😔
pani Aniu, wiem co pani przeżywa i tak jak pani wspomniała że razem z osobą chorą przechodzi to druga osoba. Moja mama zmarła na raka macicy, widziałam i czułam jej ból, bardzo się załamałam gdy zmarła, bez pomocy psychiatry i silnych leków nie zdołałam funkcjonować, w tym roku minęło 5 lat a ja już nie jestem taka sama jak kiedyś, z radosnej, pełnej optymizmu i werwy dziewczyną, stałam się szarą myszką, po prostu zgasnął ten płomyk w moim sercu. mówią " czas leczy rany", ja zawszę odpowiadam" nie czas nie leczy rany, czas uczy nas jak z tym żyć". życzę pani z całego serca siły, wytrwałości i pokonania strasznej choroby, życzę pani zdrowia, zdrowia i jeszcze raz zdrowia, jest pani WIELKA. :-)
💕
Odwazna kobieta
Ja bardzo Pania przepraszam i naprawde chyle przed Pani cierpieniem czola… ale nikt z nas nie wie czy jutro sie obudzi
Kochana jesteśmy w tej samej sytuacji,zdiagnozowano u mnie nowotwór trzustki , podobno operacyjny.Czekam na wizytę u Pani Doktor , wizytę mam wyznaczoną na środę. Jestem zdecydowanie bardziej zdesperowana i chcę poddać się zabiegowi
.
Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze . Pozdrawiam.❤️❤️
❤️
Moja siostra mając 42 lata dowiedziała się o nowotworze jajnika. 8 lat walczy. Ciągle wznowy...cały czas przez 8 lat bierze chemie... Jezu, ufamy Tobie.
Trzeba wierzyć w Boga tylko on jest wstanie pomóc.
😪💌
Kochana pomodlę się za panią.
Niech się pani nie poddaje.
Dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych.
Proszę o link zrzutki lub adres str. ❤️❤️❤️❤️
Link jest w opisie filmu :-) pozdrawiam serdecznie AP
Nowór to nie choroba, jest uleczalny
Odrobaczenie. I modlitwa
Pani Aniu jak wygląda sytuacja z tym guze w głowie? Słyszana pai o terapii gama knife?
Nie można naświetlać niczym bo dojdzie do martwicy tkanki mózgu. Do obrzęku doszło właśnie po naświetlaniu.
Doktor Libionka,Dziedzic,Furtak,Harat to są bardzo dobrzy neurochirurdzy..Jak Pani odbierze opis rezonansu proszę spróbować dostać się na konsultację✊✊✊🍀
Nie podejmą się. Już rozmawiałyśmy.
Jak to można z tym sk.....em walczyć.? Nie da się. On jest zawsze wygranym . A takie gadanie o jakiejś walce to bajki . Dziś jadę do kliniki na kontrol tego kolegi .Minęło 4 lata od operacji w Anglii. W Polsce byłoby ciężko. Tutaj problem finansowy nie istnieje a to bardzo ważne dla przeżycia tych paru lat. Kto tu nie chorował to nie uwierzy w to jaka tu jest opieka .Będę wdzięczny do końca lekarzom z Worcester że dali mi te parę lat życia . Dużo zdrowia całemu zespołowi z oddziału szyja , głowa życzę.
Proszę poszukać na UA-cam wykładów Mariusza Budrowskiego Odrzywianie na surowo-jak pokonać raka.pozdrawiam serdecznie.
Witajcie, ja zupełnie się z tym nie utorzsamiam o czym mówi ta Pani . Gdy otrzymałam diagnozę ani razu nie płakałam, nie pytałam dlaczego ja itp. Po prostu przyjęłam tą chorobę normalnie. Przeszłam chemioterapię, mastektomię i radioterapię. Nie miałam wsparcia ze strony męża, zostawił mnie jak sie dowiedział o mojej chorobie, tylko syn mi trochę pomógł, za co jestem mu bardzo wdzięczna. Nie mam innej rodziny i znajomych. Po leczeniu wyjechałam do Tajlandii i tu doszłam do siebie, czuję się świetnie, nie myślę o chorobie, nie chodzę na badania, po prostu żyję. Po dwóch latach zaczęłam tęsknić za Europą i chyba w tym roku wrócę. Chcę tym wpisem powiedzieć, że każdy przechodzi tą chorobę inaczej i nic nie da płacz i zamartwianie się czy obudzę sie następnego dnia. Pozdrawiam Wszystkich serdecznie :)
Każdy ma inną historię i inaczej sobie z tym radzi. Współczuję braku wsparcia i cieszę się że poradziłaś sobie z tym tak dzielnie. Pozdrawiam.
Słuchałaś ale nie słyszałaś. Co Ty wypisujesz kobieto?
@@ewik888ful Napisalam tylko prawde. Ja to przyjelam w ten sposob.
@@df2776
Mimo wszystko porównaj swoją sytuację a sytuację w której w tej chwili jest Ania.
Jesteś częściowo sparaliżowana? Masz ataki padaczki? Nie ma leku dzięki któremu wyzdrowiejesz? Szukasz szansy dla siebie na życie?
Ania mimo wszystko jest bardzo silną osobą, łapie życie garściami, robi wszystko żeby zostać ze swoimi najbliższymi jak najdłużej a to że ma chwilę załamań to nie powinno nikogo dziwić.
Zamienisz się z Anią?
Dawno sie tak nie poryczałem😭😭 prosze zobaczyc film na Netflix zielone lekarstwo..byc moze uda sie pani to ogarnąć