Od 5 lat nie kupiłam niczego w sieciówkach, może poza butami. Większość ciuchów mam z SH. Spokojnie się da i jest to bardzo zabawne udawać się na polowanie do SH. Polecam :)))
Ja uważam, że nawet nie tyle zabawne co naprawdę bardzo inspirujące. Również od bardzo dawna nie kupuje w sieciowkach - tylko lumpy i Vinted - i kocham to, że wydaje o wiele mniej pieniędzy na o wiele lepszą jakość i rzeczy, w których najprawdopobniej nie zobacze nikogo innego, bo znajduję takie perełki ❤❤
Generalnie świetnym pomysłem zamiast kupować sukienki na raz czyli na wesela albo jakieś imprezy wypożyczać sukienki. Temat w Polsce jest dosyć nowy i niewiele jest firm które to robią i ceny wypożyczeń są całkeim wysokie, ale powinniśmy wspierać takie inicjatywy zamiast nadmiernie kupować ubrania, które później nam się nie przydadzą.
Bardzo praktyczne rady! Ze swojej strony mogę dodać dwa youtube'owe kanały, które pomagają mi w tworzeniu coraz bardziej etycznej i przemyślanej garderoby: Use Less i A Small Wardrobe. Obie dziewczyny są bardzo inspirujące i mają bardzo przemyślany styl. No i wszystkie swoje ciuchy noszą wielokrotnie i w przeróżnych zestawieniach ;) A wracając do Twojej twórczości - nagrywaj więcej, bo fajnie się Ciebie słucha i ogląda ;)
Uwielbiam A Small Wardrobe! Uwielbiam styl tej dziewczyny i jej videa! Drugi kanał sprawdzę, dzięki za rekomendacje :) Dziękuję też za komplement
5 років тому+25
Jeśli o mnie chodzi, filmy spokojnie mogły by być dłuższe, bo często oglądam np. prasując czy sprzątając w kuchni, więc im rzadziej muszę się odrywać od tego, co robię, by przełączyć film, tym lepiej :)
W tym momencie 95% mojej szafy to second hand - już nie pamiętam kiedy kupiłam coś gdzieś indziej. Ale co do mojego stylu, to chyba sama ciągle szukam i na pewno się zasugeruję tymi ćwiczeniami. Na szczęście swoje ciuchy noszę i noszę i noszę, mam dość duże szczęście do tego, bo rzadko mi się coś niszczy, a przez to że w miarę uniwersalne rzeczy kupuję, też nie mam potrzeby żegnania się z nimi. :D Ostatnio znalazłam w swojej szafie spodenki, które kiedyś przerobiłam na krótkie. Okazało się, że w nie wlazłam. Bardziej przeraził mnie fakt, że nosiłam te spodnie, gdy były długie... w 6 klasie podstawówki! :D
O, super! Nie ma nic lepszego jak odgrzebywanie starych rzeczy. W zeszłym roku odgrzebałąm moje Martensy z liceum i zrobiły mi dobrze, bo 1. nie musiałą kupować butów na zimę, 2. rozbite były tak wygodne jak kapcie!
Bardzo interesujący odcinek. Zwracasz uwagę na to aby ubierać się praktycznie, adekwatnie do potrzeb. No i idea "etycznej szafy" wszelkkie nawiązania do tego aby życie miało sens i było ukierunkowane na etykę szeroko rozumianą. That's it!! 👍👍👍 Pozdrawiam :-)
Świetny film i super porady, dzięki. Obejrzałam kilka razy ;-) Trochę już żyję na tym świecie i trochę porad na temat budowania stylu słyszałam/czytałam, ale te są całkiem inne i bardzo przydatne. Z pewnością z nich skorzystam. Chętnie obejrzałabym więcej filmów o takiej tematyce... Dzięki za linki.
Bardzo mnie zaintrygował i zainteresował Twój kanał pomimo, że jestem facetem. Świetnie wyglądasz z odsłoniętymi ramionami. Bardzo ciekawie opowiadasz o nawet kontrowersyjnych dla społeczeństwa tematach lub takich które powodują stereotypy. Widać dobry warsztat marketingowy lub biznesowy a łącząc to w całość, lingwistyczny :)
@@AniaGemma Chętnie wymienię się z Tobą interesującymi, holistyczne rozwijającymi zagadnienia kreowania komunikacji materiałami. Chciałbym stworzyć lub poznać osoby które się interesują rozwojem, budowaniem marki, kreowaniem firmy brać udział w szkoleniu osób ambitnych stawiających na własną markę/firmę.
według mnie najważniejsze, by uświadomić sobie, co nam sie podoba, ale czego nie nosimy - bo każda z nas ma tę cudowną sukienkę z falbanką z przeceny, bluzkę bez ramion, która od 3 lat czeka na wczasy nad morzem cyz białe spodenki, przez które widać majtki, ale są tak fajne, że nie wyrzucimy. Osobiście uwielbiam jasne bluzeczki, cienkie tkaniny, koronki, itd, ale nie noszę stanika i przez to wyglądają na ogół źle, więc ich nie kupuję/nie szyję (ostatnio specjalnie barwiłam len z białego na beż, żeby nie prześwitywał xD). Bluzki z rękawami 3/4 są piękne, czuję się w nich dobrze, ale wszedzie zabieram sweter/bluzę, a ubieranie go na taki rękaw to tortura. W dżinsach wyglądam super i do wielu stylizacji mi pasuje, ale nie znoszę tkaninowych spodni, bo czuję się jak w zbroi. Podobnie z tkaninowymi bluzkami bez grama elastyczności.
5 czy 6 filmik oglądam ? A może 7 🙂❤️ mój zakupoholizm, moja największa zguba bardzo nie lubi takich filmików ale ja Ewelina, taka właśnie prawdziwa, naturalna kocha je. Odkąd sobie uświadomiłam że moje ubrania z Zary czy Reserved robią małe rączki to jakoś tak uświadomiło mi to żeby nic nie kupować z fast fashion. Pozdrawiam cię gorąco Aniu wracając z lasu ze spaceru z dzieckiem ❤️
A ja bym poleciła zacząć zupełnie z innej strony ;) najpierw patrzymy na rzeczy, które już mamy i lubimy - w końcu one są oznakami naszego stylu. I na pinterescie wpisujemy je we frazę aby znaleźć różne pomysły na zestawy z taką rzeczą, np. "Black turtle-neck jumper", "blue shirt outfit", etc. I z tego robimy te wymieniona przez Ciebie "tablice" :) O ile w ogóle jest nam ten Pinterest potrzebny - moim zdaniem jest on dobry kiedy planujemy zakupy uzupełniające nam "brakujące elementy", ale tak, to najwięcej o swoim stylu dowiaduje się... Patrząc co mam w szafie :D pytając się co najbardziej z niej lubię i dlaczego dane rzeczy kupiłam. Its as simple as that ;)
Hej, lubię Twoj kanał, mówisz naprawdę rozsądnie 🙂 Mam tylko jedną uwagę, bo na początku powiedziałaś, że powiesz w co inwestować i myślałam, że będziesz dawała jakieś rady finansowe 🙈 inwestowanie dotyczy czegoś, co przyniesie nam korzyści w przyszłości (pomnożenie pieniędzy, zdobycie wiedzy), natomiast wydanie pieniędzy na ubrania, choćby najbardziej etyczne i najlepszej jakości, nigdy nie będzie inwestycją, tylko wydaniem pieniędzy 😉
@@AniaGemma dla mnie jest to po prostu wydanie pieniędzy na coś, co długo mi posłuży, ale w dalszym ciągu nie przyniesie zwiekszenia dóbr. Oczywiście jeśli dzięki temu, że kupię coś na długie lata, nie będę musiała wydawać za chwilę kolejnych pieniędzy na nowe ubrania, ale w dalszym ciągu nie jest to inwestycja, bo nie prowadzi do zwiększenia zasobów. Zresztą wystarczy zajrzeć do definicji słownikowej 🙂 Niektórzy mówią, że jak kupili coś na promocji, to zaoszczędzili, a to też jest błąd, bo po prostu wydali mniej niż gdyby kupili to po cenie regularnej. Taka mała dygresja, bo to słowo inwestycja w kontekście kupowania ubrań zupełnie mi nie pasuje 😉 Oczywiście możesz mieć inne zdanie, nie mam z tym problemu 😁 tak czy inaczej Twój kanał jest świetny i niezależnie od tego czy będziesz inwestowała pieniądze w ubrania, czy po prostu kupowała ubrania, i tak będę Cię z przyjemnością oglądać 😁 Pozdrawiam 🌞
Tak potwierdzam. Lepiej inwestować w kolejne rzeczy, które się często nosi, niż te które rzadko np. wizytowe, kurtki na duże mrozy, bo i tak wiszą i zajmują miejsce. Można kupować zamienniki np. eleganckie tenisówki, które ujdą np. w kościele. Jestem ciekawy tematu utylizacja ubrań. Coś wiesz na ten temat? h&m zbiera używane ciuchy ale czy aby nie po to aby eliminować ...konkurencję? Rozumiem, że apelujesz o mniejszą konsumpcję ale wg mnie powinno się namawiać ludzi do mądrego dzielenia się tym co się ma a zbywa, aby rzeczy które mogą służyć i cieszyć nie były celowo usuwane z rynku. Koncerny chyba tego chcą, bo to tani towar i nasyca rynek, więc wolą coś utylizować niż za pół darmo sprzedawać, co jest marnowaniem surowców i ludzkiej, często niewolniczej, pracy.
tak, lepiej inwestować w to co się nosi niż w coś czego się nie nosi :) Utylizacja ubrań to trudny temat i jest wiele opcji "pozbycia" się ubrań w etyczny sposób. Coraz bardziej popularne są swapy (wymiany ubrań) czy sprzedawanie ubrań przez internet lub w komisach. Z informacji jakie mam na temat programu H&M czy innych firm zbierających ubrania, często jest to głównie chwyt marketingowy, jako, że za zostawione ubrania firma daje zniżkę na zakupy w sklepie. Zniżka ta nakręca handel sklepom wybielając ich wizerunek. Więcej mówie na temat takich ekościem w filmiku ua-cam.com/video/XTrjCfBYbTw/v-deo.html Fajnie, że coraz więcej z nas przeciwdziałą takiemu marnotrawstwu, pozdrawiam! :)
Pracowałam w h&m w jednej z krakowskich galerii przez 2 lata. Przez te 2 lata tylko 3 lub 4 razy miałam sytuację, że ktoś oddał używane ciuchy i jakieś ręczniki (i jeśli dobrze pamiętam dałam wtedy bon na 5 zł). Oddawanie ubrań używanych w h&m to jakiś mit. Chyba, że coś się zmieniło przez ten czas jak już tam nie pracuje
@@gosiaabuz3946 Czyli w Polsce widocznie ta akcja nie wypaliła. Wiem że w UK też to jest. Teraz podobno ma być w Biedronce a te ciuchy przekazane na akcje charytatywne. Ja wolę wrzucać do kontenerów PCK, bo te firmy od tego są żeby gospodarować takimi rzeczami. A w chwili potrzeby nie będę szedł do opieki po jakieś ciuchy. Chyba każdy normalny człowiek z godnością woli sobie tanio kupić (w lumpie :) niż się poniżać.
dzięki!🌺 staram sie pracowac nad ortografia (siostra sprawdza moje filmy) i nauczyc sie nagrywac dzwiek. Mam nadzieje, ze juz niebawem efekty beda slyszalne!
Nie można kupić dużej ilości hermes birkin, są limity - 1 rocznie na jedną klientkę :) Ale tak ogólnie super film, każdy głos za etyczną modą jest na plus!
@@AniaGemma mogła je dostać w prezencie :P nie zdziwiłabym się jednak gdyby kupowała je jako 10latka... oglądałam ostatnio wywiad z Kim i ona dla córki od samego początku kupuje jakieś super dizajnerskie i kolekcjonerskie torby :) więc kto tam wie te Kardashianki :) tak czy siak na Hermes jest limit. Dla pewności sprawdziłam w kilku źródłach - 1 Birkin i 1 Kelly rocznie - taki jest limit na jedną klientkę.
Niefastfashion to będą marki, które: 1. dbają o wszystkich pracowników zaangażownaych w produkcje. Płacą im godnie, zapewniają możliwość urlopu macierzyńskiego, wolnego w razie choroby, dbają aby ich fabryki nie zatrudniały dzieci, nie zmuszały do niewolniczej pracy, itd. 2. dbają o panetę. Przywiązują wagę do zmniejszenie swojego odcisku węglowego (fast fashion jest odpowiedzialna za 9% globalnego odcisku węglowego), do sposobów pakowania, korzystają z opakowań i tkanin z recyklingu, nie używają rakotwórczych farbników, przeciwdziałają zanieczyszczeniu wody (fast fashion jest odpowiedzialna za do 40% zanieczyszczenia rzek w Azji), 3. dbają o zwierzęta. Nie korzystają z mulesing wełny, czy angory. Mam video o fast fashion ua-cam.com/video/7s2BH_ViqMA/v-deo.html i o tym jak rozpoznać marki fast fashion ua-cam.com/video/o9HaEyNHBos/v-deo.html Zapraszam :)
Chyba miałaś dodać linki do swojego pinteresta i profili dziewczyn, które są Twoimi 'ikonami stylu', ale nie widzę w opisie. Przeoczyłam coś? Ja cały czas próbuję skompletować swoją szafę. Nie zależy mi aż tak na minimalizmie ilościowym, ale za to na jakości i prostocie ubrań :)
Dodane do opisu video :) A tu specjalnie dla ciebie: Pinterest: pl.pinterest.com/anjageblog/ Irina Golomazdina instagram.com/golomazdina/ Marina Golomazdina instagram.com/mgolomazdina/ Marie Cher instagram.com/mariecher/ Jessa Lizzi instagram.com/jessalizzi/ Jessika Mercedes instagram.com/jemerced/
Chciałabym zapytać, jak sobie radzicie z kupowaniem ubrań, kiedy bardzo mało krojów na was pasuje? Mam ogromny problem np z jeansami, bo wszystkie są za szerokie w talii. Mogę zmierzyć 30 par spodni w pięciu sklepach i nadal nie kupić nic. Noszę paski, ale i tak wciąż jedynym sklepem, gdzie cokolwiek w miarę na mnie pasuje (z paskiem) jest marka, która prawdopodobnie nie szyje swoich ubrań w sposób etyczny :( kiedy mieszkałam w Polsce, kupowałam spodnie w ciuchlandach, ale od paru lat mieszkam w Anglii i na ogół charity shopy mają bardzo mocno ograniczony wybór, przez co znalezienie spodni choćby akceptowalnie pasujących jest niemożliwe. Staram się dbać o moje spodnie, które mam, ale w tym roku musiałam kupić już jakieś i niestety tylko ta jedna marka dała radę.
bardzo często mam ten problem. Większość spodnii jest na mnie dobre albo w łydkach (od treningów mam nogi jak piłkarz 😅) albo w biodrach albo w tali... Najgorsze są wg mnie spodnie z sieciówek, ponieważ dopasowane są do jednego typu ciała i niestety moje ciało nie pasuje do tej 'normy'. Dla mnie rozwiązaniem jest kupowanie spodni vintage, które na ogół mają szersze nogawki, szersze biodra i węższą talie. W zeszłym roku zrobiłam szaloną rzecz i kiedy znalazłam w lumpeksie spodnie które na mnie pasowały, a tydzień poźniej zanalazłam drugą identyczną parę online, to kupiłam obie i teraz mam dwie pary uubionych spodni :)
@@AniaGemma dziękuję za odpowiedź! Sieciówki są straszne, też mam wrażenie, że uznają tylko jeden kształt człowieka i nie przewidują odstępstw :D mi po paru miesiącach siłowni pupa dorosła do spodni, które miałam, ale wciąż bez paska nie da rady. Spróbuję być czujna na spodnie vintage, nigdy nie rozglądałam się za takimi, dzięki za pomysł! Chcę w przyszłym roku nauczyć się szyć, żeby móc może lekko przerobić zdobyte spodnie z second handów (albo nawet próbować szyć własne).
@@AniaGemma Ja też mam taki problem- mam obszerne uda, a wąską talię i żadne dżinsy nie pasują. Radzę sobie w ten sposób, że od środka robię niewielkie otwory przy końcach paska i wciągam szeroką (na szerokość paska) gumę, którą przyszywam od wewnątrz. Może nie jest to idealne rozwiązanie, ale dobrze się sprawdza- lepiej, niż noszenie pasków, których zwyczajnie nie lubię. Podobne rozwiązania często widuję w spodniach z SH- mają gumki wyciągane od środka i nawet z dziurkami na guzik, co pozwala regulować obwód pasa. Nie mogę zrozumieć, dlaczego u nas nikt takich regulowanych pasów w spodniach nie robi...
O ile zdobycie odpowiednich ubrań nie jest dla mnie klopotliwe, to juz z butami mam ogromny problem. Skórzanych butów nie chce, bo szkoda mi zwierząt, syntetycznych modeli z sieciówek nie chcę, bo szybko się niszczą i w mgnieniu oka zamieniają się w śmieci. Używanych butów nie chcę, bo zwyczajnie się brzydzę... Co robić? Pomocy! :D :D
Ja mam teraz problem taki sam tyle, że z paskiem. No kurczę nigdzie nie ma, a jak już znajdę jakieś veganskie wersje to kosztują dużo więcej niż skórzane 😐
Przyłączam się do Moniki, "nieużywane" używane buty z rynku wtórnego mogą być rozwiązaniem. Ja najczęściej kupuje na ebayu albo depopie, ale to chyba zależy od tego, jaka aplikacja działą najlepiej tam gdzie się jest. Najlepiej też sprawdzić w sklepie danego producenta jaki się ma rozmiar, bo np. ja w Nike mam 38 a w Adidas 37, tak więc będę szukać innych rozmiarów innych firm. Powodzenia w szukaniu! :)
Zgadzam się ze wszystkim, co powiedziane w filmiku i sama od dłuższego czasu dążę do zrobienia mojej szafy bardziej etycznej. Ja jakoś nigdy nie miałam problemu ze zbyt dużą ilością ciuchów, bo zawsze dostawałam nowe, jak wyrosłam z poprzednich lub jak czegoś potrzebowałam. Dopiero ostatnio ubrań zrobiło się trochę więcej, bo cały czas mam te, które nosiłam jeszcze na począku gimnazjum (6 lat temu, praktycznie już później nie rosłam). Wiadomo, styl się trochę zmienia, ale nadal rzadko kupowałam nowe ubrania. Aktualnie zwykle noszę jeansy, t-shirt i bluzę. Jak na razie wszystkie moje ubrania w szafie są z sieciówek (w tym też część sh), ale ostatnia rzecz jaką kupiłam to były chyba jeansy ok roku temu. Z jednej strony nie chcę popierać fast fashion, ale z drugiej wiem, że jak kupię spodnie czy bluzę w sieciówce (wybieram naturalne materiały) to i tak będę je nosić co najmniej 3-5 lat (dlatego jak dla mnie cena nadal nie za bardzo się kalkuluje). Na koniec pytanie: Jakie są polskie marki produkujące ubrania w stylu streetwear? (najlepiej takie, żeby nie płaciło się za metkę, bo takich kilka znam)
Niestety polskie marki których design mi się podoba cenią się całkiem wysoko (np. prosto, local heroes, misbehave) śledzę ich profile na instagramie i potem wyszukuję podobne stylizacje z ciuchów lumepksowych. Jeśli umiesz kupić w siecioówce ciucha na 5 lat to myślę, że można sobie wtedy wybaczyć wspieranie gigantów, choć zachęcam Cię do skorzystania z aplikacji jak vinted, gdzie można kupić super ciuchy, super marek ( w tym tych droższych streetwearowych) za bezcen. :D
Trochę przesadzone wydaje mi się stwierdzenie że nie chodzisz na imprezy więc nie potrzebujesz ubrań imprezowych. Częściowo rozumiem o co Ci chodzi bo sama nie jestem typem imprezowicza, więc ta część garderoby mi odpada ale.. są też imprezy o które nie zabiegamy a jednak się odbywają i potrzebujemy na nie innych ubrań niż do pracy czy siedzenia w domu (wesela, chrzciny, komunie, inne formalne spotkania rodzinne). Ogólnie super pomysł na filmik. Muszę bardziej zgłębić temat bo akurat z ciuchami mam największy problem. Może fajny byłby też filmik z pomysłami na to jak pozbywać się ubrań w etyczny sposób? Przeraża mnie jak w niektórych filmikach wywala się z mieszkania kilka worków z ubraniami.
Tak, jest to bardzo przesadzone, przyznaję się do winy, jednak, chciałam w bardziej ekstremalny sposób wytłumaczyć jak myśleć. To jest świetny pomysł na video! Dziękuję!🍀
Sory ale nie dałam rady do końca, straszna strata czasu, jakieś tablice robić, szukać outfitów, oglądać Instagramerki, zapisywać sobie to wszystko itp. no trochę przesada ze skrajności w skrajność
Od 5 lat nie kupiłam niczego w sieciówkach, może poza butami. Większość ciuchów mam z SH. Spokojnie się da i jest to bardzo zabawne udawać się na polowanie do SH. Polecam :)))
TAK!!! Zakupy w SH są najlepsze!
Ja uważam, że nawet nie tyle zabawne co naprawdę bardzo inspirujące. Również od bardzo dawna nie kupuje w sieciowkach - tylko lumpy i Vinted - i kocham to, że wydaje o wiele mniej pieniędzy na o wiele lepszą jakość i rzeczy, w których najprawdopobniej nie zobacze nikogo innego, bo znajduję takie perełki ❤❤
Generalnie świetnym pomysłem zamiast kupować sukienki na raz czyli na wesela albo jakieś imprezy wypożyczać sukienki. Temat w Polsce jest dosyć nowy i niewiele jest firm które to robią i ceny wypożyczeń są całkeim wysokie, ale powinniśmy wspierać takie inicjatywy zamiast nadmiernie kupować ubrania, które później nam się nie przydadzą.
Bardzo praktyczne rady! Ze swojej strony mogę dodać dwa youtube'owe kanały, które pomagają mi w tworzeniu coraz bardziej etycznej i przemyślanej garderoby: Use Less i A Small Wardrobe. Obie dziewczyny są bardzo inspirujące i mają bardzo przemyślany styl. No i wszystkie swoje ciuchy noszą wielokrotnie i w przeróżnych zestawieniach ;) A wracając do Twojej twórczości - nagrywaj więcej, bo fajnie się Ciebie słucha i ogląda ;)
Uwielbiam A Small Wardrobe! Uwielbiam styl tej dziewczyny i jej videa! Drugi kanał sprawdzę, dzięki za rekomendacje :) Dziękuję też za komplement
Jeśli o mnie chodzi, filmy spokojnie mogły by być dłuższe, bo często oglądam np. prasując czy sprzątając w kuchni, więc im rzadziej muszę się odrywać od tego, co robię, by przełączyć film, tym lepiej :)
Ja też zawsze oglądam w kuchni! :D
W tym momencie 95% mojej szafy to second hand - już nie pamiętam kiedy kupiłam coś gdzieś indziej. Ale co do mojego stylu, to chyba sama ciągle szukam i na pewno się zasugeruję tymi ćwiczeniami. Na szczęście swoje ciuchy noszę i noszę i noszę, mam dość duże szczęście do tego, bo rzadko mi się coś niszczy, a przez to że w miarę uniwersalne rzeczy kupuję, też nie mam potrzeby żegnania się z nimi. :D Ostatnio znalazłam w swojej szafie spodenki, które kiedyś przerobiłam na krótkie. Okazało się, że w nie wlazłam. Bardziej przeraził mnie fakt, że nosiłam te spodnie, gdy były długie... w 6 klasie podstawówki! :D
O, super! Nie ma nic lepszego jak odgrzebywanie starych rzeczy. W zeszłym roku odgrzebałąm moje Martensy z liceum i zrobiły mi dobrze, bo 1. nie musiałą kupować butów na zimę, 2. rozbite były tak wygodne jak kapcie!
@@AniaGemma oh Martensy! Kocham, nie do zdarcia są! :D
Bardzo interesujący odcinek. Zwracasz uwagę na to aby ubierać się praktycznie, adekwatnie do potrzeb. No i idea "etycznej szafy" wszelkkie nawiązania do tego aby życie miało sens i było ukierunkowane na etykę szeroko rozumianą. That's it!! 👍👍👍 Pozdrawiam :-)
Bardzo mi miło czytać taki komentarz! :) Dziękuję bardzo!
Super dzięki za ten filmik
Świetny film i super porady, dzięki. Obejrzałam kilka razy ;-)
Trochę już żyję na tym świecie i trochę porad na temat budowania stylu słyszałam/czytałam, ale te są całkiem inne i bardzo przydatne. Z pewnością z nich skorzystam. Chętnie obejrzałabym więcej filmów o takiej tematyce...
Dzięki za linki.
Dzieki, doceniam 😍
Pinterest jest cudowny😍
Bardzo mnie zaintrygował i zainteresował Twój kanał pomimo, że jestem facetem. Świetnie wyglądasz z odsłoniętymi ramionami. Bardzo ciekawie opowiadasz o nawet kontrowersyjnych dla społeczeństwa tematach lub takich które powodują stereotypy. Widać dobry warsztat marketingowy lub biznesowy a łącząc to w całość, lingwistyczny :)
Dziękuję, bardzo mi miło, szczególnie że o marketingu czy biznesie zaczęłam uczyć się relatywnie niedawno :)
@@AniaGemma Chętnie wymienię się z Tobą interesującymi, holistyczne rozwijającymi zagadnienia kreowania komunikacji materiałami. Chciałbym stworzyć lub poznać osoby które się interesują rozwojem, budowaniem marki, kreowaniem firmy brać udział w szkoleniu osób ambitnych stawiających na własną markę/firmę.
Dałaś mi do myślenia :)
Mam nadzieję, że w pozytywnym sensie! pozdrawiam!
Masz rewelacyjną bransoletkę!!! ☺
dziękuję!
według mnie najważniejsze, by uświadomić sobie, co nam sie podoba, ale czego nie nosimy - bo każda z nas ma tę cudowną sukienkę z falbanką z przeceny, bluzkę bez ramion, która od 3 lat czeka na wczasy nad morzem cyz białe spodenki, przez które widać majtki, ale są tak fajne, że nie wyrzucimy.
Osobiście uwielbiam jasne bluzeczki, cienkie tkaniny, koronki, itd, ale nie noszę stanika i przez to wyglądają na ogół źle, więc ich nie kupuję/nie szyję (ostatnio specjalnie barwiłam len z białego na beż, żeby nie prześwitywał xD). Bluzki z rękawami 3/4 są piękne, czuję się w nich dobrze, ale wszedzie zabieram sweter/bluzę, a ubieranie go na taki rękaw to tortura. W dżinsach wyglądam super i do wielu stylizacji mi pasuje, ale nie znoszę tkaninowych spodni, bo czuję się jak w zbroi. Podobnie z tkaninowymi bluzkami bez grama elastyczności.
5 czy 6 filmik oglądam ? A może 7 🙂❤️ mój zakupoholizm, moja największa zguba bardzo nie lubi takich filmików ale ja Ewelina, taka właśnie prawdziwa, naturalna kocha je.
Odkąd sobie uświadomiłam że moje ubrania z Zary czy Reserved robią małe rączki to jakoś tak uświadomiło mi to żeby nic nie kupować z fast fashion.
Pozdrawiam cię gorąco Aniu wracając z lasu ze spaceru z dzieckiem ❤️
A ja bym poleciła zacząć zupełnie z innej strony ;) najpierw patrzymy na rzeczy, które już mamy i lubimy - w końcu one są oznakami naszego stylu. I na pinterescie wpisujemy je we frazę aby znaleźć różne pomysły na zestawy z taką rzeczą, np. "Black turtle-neck jumper", "blue shirt outfit", etc. I z tego robimy te wymieniona przez Ciebie "tablice" :)
O ile w ogóle jest nam ten Pinterest potrzebny - moim zdaniem jest on dobry kiedy planujemy zakupy uzupełniające nam "brakujące elementy", ale tak, to najwięcej o swoim stylu dowiaduje się... Patrząc co mam w szafie :D pytając się co najbardziej z niej lubię i dlaczego dane rzeczy kupiłam. Its as simple as that ;)
Hej, lubię Twoj kanał, mówisz naprawdę rozsądnie 🙂 Mam tylko jedną uwagę, bo na początku powiedziałaś, że powiesz w co inwestować i myślałam, że będziesz dawała jakieś rady finansowe 🙈 inwestowanie dotyczy czegoś, co przyniesie nam korzyści w przyszłości (pomnożenie pieniędzy, zdobycie wiedzy), natomiast wydanie pieniędzy na ubrania, choćby najbardziej etyczne i najlepszej jakości, nigdy nie będzie inwestycją, tylko wydaniem pieniędzy 😉
Wg mnie kupienie ubrania które jest ze mną 20 lat to jest inwestycja, ale może masz racje ze to trochę mylące 🤷♀️
@@AniaGemma dla mnie jest to po prostu wydanie pieniędzy na coś, co długo mi posłuży, ale w dalszym ciągu nie przyniesie zwiekszenia dóbr. Oczywiście jeśli dzięki temu, że kupię coś na długie lata, nie będę musiała wydawać za chwilę kolejnych pieniędzy na nowe ubrania, ale w dalszym ciągu nie jest to inwestycja, bo nie prowadzi do zwiększenia zasobów. Zresztą wystarczy zajrzeć do definicji słownikowej 🙂 Niektórzy mówią, że jak kupili coś na promocji, to zaoszczędzili, a to też jest błąd, bo po prostu wydali mniej niż gdyby kupili to po cenie regularnej. Taka mała dygresja, bo to słowo inwestycja w kontekście kupowania ubrań zupełnie mi nie pasuje 😉 Oczywiście możesz mieć inne zdanie, nie mam z tym problemu 😁 tak czy inaczej Twój kanał jest świetny i niezależnie od tego czy będziesz inwestowała pieniądze w ubrania, czy po prostu kupowała ubrania, i tak będę Cię z przyjemnością oglądać 😁 Pozdrawiam 🌞
Hej, bardzo dobry filmik, jesteś super, zgadzam sie ze wszystkim.
Dziękuję bardzo! Ty też jesteś super! Kończynka dla Ciebie na szczęście! 🍀
Tak potwierdzam. Lepiej inwestować w kolejne rzeczy, które się często nosi, niż te które rzadko np. wizytowe, kurtki na duże mrozy, bo i tak wiszą i zajmują miejsce. Można kupować zamienniki np. eleganckie tenisówki, które ujdą np. w kościele. Jestem ciekawy tematu utylizacja ubrań. Coś wiesz na ten temat? h&m zbiera używane ciuchy ale czy aby nie po to aby eliminować ...konkurencję? Rozumiem, że apelujesz o mniejszą konsumpcję ale wg mnie powinno się namawiać ludzi do mądrego dzielenia się tym co się ma a zbywa, aby rzeczy które mogą służyć i cieszyć nie były celowo usuwane z rynku. Koncerny chyba tego chcą, bo to tani towar i nasyca rynek, więc wolą coś utylizować niż za pół darmo sprzedawać, co jest marnowaniem surowców i ludzkiej, często niewolniczej, pracy.
tak, lepiej inwestować w to co się nosi niż w coś czego się nie nosi :) Utylizacja ubrań to trudny temat i jest wiele opcji "pozbycia" się ubrań w etyczny sposób. Coraz bardziej popularne są swapy (wymiany ubrań) czy sprzedawanie ubrań przez internet lub w komisach. Z informacji jakie mam na temat programu H&M czy innych firm zbierających ubrania, często jest to głównie chwyt marketingowy, jako, że za zostawione ubrania firma daje zniżkę na zakupy w sklepie. Zniżka ta nakręca handel sklepom wybielając ich wizerunek. Więcej mówie na temat takich ekościem w filmiku ua-cam.com/video/XTrjCfBYbTw/v-deo.html Fajnie, że coraz więcej z nas przeciwdziałą takiemu marnotrawstwu, pozdrawiam! :)
Pracowałam w h&m w jednej z krakowskich galerii przez 2 lata. Przez te 2 lata tylko 3 lub 4 razy miałam sytuację, że ktoś oddał używane ciuchy i jakieś ręczniki (i jeśli dobrze pamiętam dałam wtedy bon na 5 zł). Oddawanie ubrań używanych w h&m to jakiś mit. Chyba, że coś się zmieniło przez ten czas jak już tam nie pracuje
@@gosiaabuz3946 Czyli w Polsce widocznie ta akcja nie wypaliła. Wiem że w UK też to jest. Teraz podobno ma być w Biedronce a te ciuchy przekazane na akcje charytatywne. Ja wolę wrzucać do kontenerów PCK, bo te firmy od tego są żeby gospodarować takimi rzeczami. A w chwili potrzeby nie będę szedł do opieki po jakieś ciuchy. Chyba każdy normalny człowiek z godnością woli sobie tanio kupić (w lumpie :) niż się poniżać.
Robisz super robotę; pół dnia oglądam Twoje filmiki, żeby się edukować. Mam problem tylko ze słabym dźwiękiem i błędami ortograficznymi ;-)
dzięki!🌺 staram sie pracowac nad ortografia (siostra sprawdza moje filmy) i nauczyc sie nagrywac dzwiek. Mam nadzieje, ze juz niebawem efekty beda slyszalne!
Nie można kupić dużej ilości hermes birkin, są limity - 1 rocznie na jedną klientkę :) Ale tak ogólnie super film, każdy głos za etyczną modą jest na plus!
To jakim cudem Kylie Jenner ma z 10? czy zaczeła kupować jako 10 latka? :D
@@AniaGemma mogła je dostać w prezencie :P nie zdziwiłabym się jednak gdyby kupowała je jako 10latka... oglądałam ostatnio wywiad z Kim i ona dla córki od samego początku kupuje jakieś super dizajnerskie i kolekcjonerskie torby :) więc kto tam wie te Kardashianki :) tak czy siak na Hermes jest limit. Dla pewności sprawdziłam w kilku źródłach - 1 Birkin i 1 Kelly rocznie - taki jest limit na jedną klientkę.
Jakie to są sklepy niefastfashion?
Niefastfashion to będą marki, które:
1. dbają o wszystkich pracowników zaangażownaych w produkcje. Płacą im godnie, zapewniają możliwość urlopu macierzyńskiego, wolnego w razie choroby, dbają aby ich fabryki nie zatrudniały dzieci, nie zmuszały do niewolniczej pracy, itd. 2. dbają o panetę. Przywiązują wagę do zmniejszenie swojego odcisku węglowego (fast fashion jest odpowiedzialna za 9% globalnego odcisku węglowego), do sposobów pakowania, korzystają z opakowań i tkanin z recyklingu, nie używają rakotwórczych farbników, przeciwdziałają zanieczyszczeniu wody (fast fashion jest odpowiedzialna za do 40% zanieczyszczenia rzek w Azji), 3. dbają o zwierzęta. Nie korzystają z mulesing wełny, czy angory. Mam video o fast fashion ua-cam.com/video/7s2BH_ViqMA/v-deo.html i o tym jak rozpoznać marki fast fashion ua-cam.com/video/o9HaEyNHBos/v-deo.html Zapraszam :)
Witam ciekawie rady pozdrawiam 17 👍🙏🙌👌
dziękuję!
Chyba miałaś dodać linki do swojego pinteresta i profili dziewczyn, które są Twoimi 'ikonami stylu', ale nie widzę w opisie. Przeoczyłam coś?
Ja cały czas próbuję skompletować swoją szafę. Nie zależy mi aż tak na minimalizmie ilościowym, ale za to na jakości i prostocie ubrań :)
Dodane do opisu video :)
A tu specjalnie dla ciebie: Pinterest: pl.pinterest.com/anjageblog/
Irina Golomazdina instagram.com/golomazdina/
Marina Golomazdina instagram.com/mgolomazdina/
Marie Cher instagram.com/mariecher/
Jessa Lizzi instagram.com/jessalizzi/
Jessika Mercedes instagram.com/jemerced/
Chciałabym zapytać, jak sobie radzicie z kupowaniem ubrań, kiedy bardzo mało krojów na was pasuje? Mam ogromny problem np z jeansami, bo wszystkie są za szerokie w talii. Mogę zmierzyć 30 par spodni w pięciu sklepach i nadal nie kupić nic. Noszę paski, ale i tak wciąż jedynym sklepem, gdzie cokolwiek w miarę na mnie pasuje (z paskiem) jest marka, która prawdopodobnie nie szyje swoich ubrań w sposób etyczny :( kiedy mieszkałam w Polsce, kupowałam spodnie w ciuchlandach, ale od paru lat mieszkam w Anglii i na ogół charity shopy mają bardzo mocno ograniczony wybór, przez co znalezienie spodni choćby akceptowalnie pasujących jest niemożliwe. Staram się dbać o moje spodnie, które mam, ale w tym roku musiałam kupić już jakieś i niestety tylko ta jedna marka dała radę.
bardzo często mam ten problem. Większość spodnii jest na mnie dobre albo w łydkach (od treningów mam nogi jak piłkarz 😅) albo w biodrach albo w tali... Najgorsze są wg mnie spodnie z sieciówek, ponieważ dopasowane są do jednego typu ciała i niestety moje ciało nie pasuje do tej 'normy'. Dla mnie rozwiązaniem jest kupowanie spodni vintage, które na ogół mają szersze nogawki, szersze biodra i węższą talie. W zeszłym roku zrobiłam szaloną rzecz i kiedy znalazłam w lumpeksie spodnie które na mnie pasowały, a tydzień poźniej zanalazłam drugą identyczną parę online, to kupiłam obie i teraz mam dwie pary uubionych spodni :)
@@AniaGemma dziękuję za odpowiedź! Sieciówki są straszne, też mam wrażenie, że uznają tylko jeden kształt człowieka i nie przewidują odstępstw :D mi po paru miesiącach siłowni pupa dorosła do spodni, które miałam, ale wciąż bez paska nie da rady. Spróbuję być czujna na spodnie vintage, nigdy nie rozglądałam się za takimi, dzięki za pomysł! Chcę w przyszłym roku nauczyć się szyć, żeby móc może lekko przerobić zdobyte spodnie z second handów (albo nawet próbować szyć własne).
@@jammartusia 🌺🌺🌺
@@AniaGemma Ja też mam taki problem- mam obszerne uda, a wąską talię i żadne dżinsy nie pasują. Radzę sobie w ten sposób, że od środka robię niewielkie otwory przy końcach paska i wciągam szeroką (na szerokość paska) gumę, którą przyszywam od wewnątrz. Może nie jest to idealne rozwiązanie, ale dobrze się sprawdza- lepiej, niż noszenie pasków, których zwyczajnie nie lubię. Podobne rozwiązania często widuję w spodniach z SH- mają gumki wyciągane od środka i nawet z dziurkami na guzik, co pozwala regulować obwód pasa. Nie mogę zrozumieć, dlaczego u nas nikt takich regulowanych pasów w spodniach nie robi...
Ja zaczęłam ostatnio używać aplikacji do kompletowania outfitów - korzystam z Combyne, ale tych aplikacji jest pełno
Nigdy z tego nie korzystałąm, ale pamiętam jak byłm dzieckiem to bohaterka z Clueless to miała i było to moim marzeniem. 💖
Łapka. :)
❤
O ile zdobycie odpowiednich ubrań nie jest dla mnie klopotliwe, to juz z butami mam ogromny problem. Skórzanych butów nie chce, bo szkoda mi zwierząt, syntetycznych modeli z sieciówek nie chcę, bo szybko się niszczą i w mgnieniu oka zamieniają się w śmieci. Używanych butów nie chcę, bo zwyczajnie się brzydzę... Co robić? Pomocy! :D :D
Ja często kupuję nowe buty lub raz założone z vinted od dziewczyn, które np nie oddały do sklepu na czas :)
Ja mam teraz problem taki sam tyle, że z paskiem. No kurczę nigdzie nie ma, a jak już znajdę jakieś veganskie wersje to kosztują dużo więcej niż skórzane 😐
@@Kasiunia-it4sb a jak czujesz się z kupowaniem używanej skóry naturalnej? Mimo wszystko to zamknięty rynek więc tak jakby tego nie napedzasz
Przyłączam się do Moniki, "nieużywane" używane buty z rynku wtórnego mogą być rozwiązaniem. Ja najczęściej kupuje na ebayu albo depopie, ale to chyba zależy od tego, jaka aplikacja działą najlepiej tam gdzie się jest. Najlepiej też sprawdzić w sklepie danego producenta jaki się ma rozmiar, bo np. ja w Nike mam 38 a w Adidas 37, tak więc będę szukać innych rozmiarów innych firm. Powodzenia w szukaniu! :)
Ewelina, Rieker ma buty z ekoskóry. Wygodne i trwałe.
Zgadzam się ze wszystkim, co powiedziane w filmiku i sama od dłuższego czasu dążę do zrobienia mojej szafy bardziej etycznej. Ja jakoś nigdy nie miałam problemu ze zbyt dużą ilością ciuchów, bo zawsze dostawałam nowe, jak wyrosłam z poprzednich lub jak czegoś potrzebowałam. Dopiero ostatnio ubrań zrobiło się trochę więcej, bo cały czas mam te, które nosiłam jeszcze na począku gimnazjum (6 lat temu, praktycznie już później nie rosłam). Wiadomo, styl się trochę zmienia, ale nadal rzadko kupowałam nowe ubrania. Aktualnie zwykle noszę jeansy, t-shirt i bluzę. Jak na razie wszystkie moje ubrania w szafie są z sieciówek (w tym też część sh), ale ostatnia rzecz jaką kupiłam to były chyba jeansy ok roku temu. Z jednej strony nie chcę popierać fast fashion, ale z drugiej wiem, że jak kupię spodnie czy bluzę w sieciówce (wybieram naturalne materiały) to i tak będę je nosić co najmniej 3-5 lat (dlatego jak dla mnie cena nadal nie za bardzo się kalkuluje). Na koniec pytanie: Jakie są polskie marki produkujące ubrania w stylu streetwear? (najlepiej takie, żeby nie płaciło się za metkę, bo takich kilka znam)
Niestety polskie marki których design mi się podoba cenią się całkiem wysoko (np. prosto, local heroes, misbehave) śledzę ich profile na instagramie i potem wyszukuję podobne stylizacje z ciuchów lumepksowych. Jeśli umiesz kupić w siecioówce ciucha na 5 lat to myślę, że można sobie wtedy wybaczyć wspieranie gigantów, choć zachęcam Cię do skorzystania z aplikacji jak vinted, gdzie można kupić super ciuchy, super marek ( w tym tych droższych streetwearowych) za bezcen. :D
Sklep z odzieżą używaną jest FAST FASHION?
w takich sklepach prawie wszystko jest z sieciówek. To jest FAST FASHION z drugiej ręki.
@@iistopienfilozofia1282 to ma sens, ale lepiej kupować tam i wykorzystywać to co już istnieje a nie tworzyć nowe
Zgadzam się z przedmówcą, nawet jeśli to fast fashion to jest to recyklingowane fast fashion. :)
Dobra współpraca :)
Było super, super! ❤
Gdy oglądałam ten film, wyświetliła mi się reklama wish 😆
😂
Trochę przesadzone wydaje mi się stwierdzenie że nie chodzisz na imprezy więc nie potrzebujesz ubrań imprezowych. Częściowo rozumiem o co Ci chodzi bo sama nie jestem typem imprezowicza, więc ta część garderoby mi odpada ale.. są też imprezy o które nie zabiegamy a jednak się odbywają i potrzebujemy na nie innych ubrań niż do pracy czy siedzenia w domu (wesela, chrzciny, komunie, inne formalne spotkania rodzinne).
Ogólnie super pomysł na filmik. Muszę bardziej zgłębić temat bo akurat z ciuchami mam największy problem.
Może fajny byłby też filmik z pomysłami na to jak pozbywać się ubrań w etyczny sposób? Przeraża mnie jak w niektórych filmikach wywala się z mieszkania kilka worków z ubraniami.
Tak, jest to bardzo przesadzone, przyznaję się do winy, jednak, chciałam w bardziej ekstremalny sposób wytłumaczyć jak myśleć. To jest świetny pomysł na video! Dziękuję!🍀
ja która musi kupić praktycznie wszystko, bluzki, spodnie, bo wszystkie ciuchy są jeszcze z gimnazjum xdd
Sory ale nie dałam rady do końca, straszna strata czasu, jakieś tablice robić, szukać outfitów, oglądać Instagramerki, zapisywać sobie to wszystko itp. no trochę przesada ze skrajności w skrajność
Z tego co wiem żeby osiągnąć efekty na ogół trzeba włożyć to trochę pracy 😅
@@AniaGemma moim zdaniem takie przeglądanie wszystkiego prowadzi tylko do tego, ze kupimy więcej
@@Evelka u mnie tak nie było, ale każdy inaczej podchodzi do takich kwestii 🤷♀️