Problemem nie jest to, że ktoś jest bogaty, tylko to w jaki sposób zdobył to bogactwo. Nie można stawiać znaku równości między dorabianiem się Kulczyka, Solorz-Żaka (dzieci PRL-owskiej nomenklatury), a Marcinem Iwańskim i braćmi Kicińskimi (twórcy CD Projekt). Chyba logicznym jest, że wielki szacunek i podziw należy się tym, którzy tworzą własne torty bogactwa i w ten sposób przykładają się wzrostu bogactwa ogółem. Czego nie można powiedzieć o cwaniakach, którzy przez układy i kontakty wyżynaja dla siebie jak największe kawałki z już istniejących tortów.
Panie Tomaszu, mógłby pan kiedyś opracować materiał jak doszło do tego że Niemcy w latach 20 jako bankrut i siedlisko nędzy społecznej spowodowanej kryzysem i sankcjami po 1 wś, nagle w latach 30 tych rozkręciły gospodarkę tak szybko że stać ich było na budowy mostow, autostrad, fabryk, opłacenie osrodków badawczych o armii nie wspminając? Czy to rzeczywiscie zasluga kredytów z Usa i fikcyjnym papierom wartościowym produkowanym przez niemiecki rząd? A może to zasluga odebranych majątków ?
Jest to zasługa Hitlera i Hjalmar Schacht który był dobrym bankierem i to dzięki niemu Niemcy się podniosły z kryzysu. Mało znana postać ale bardzo ważna. Tylko dzięki temu że Niemcy mieli dobrych naukowców to tak się rozwijali a po wojnie zabrali ich amerykanie i rówież się zaczeli lepiej rozwijać.
@@wizna004 Tak, warto o tym przeczytać w "Wojnie o Pieniądz". Wojna była nakręcana przez amerykańskich ż. Niemcy nic nie zdziałali, tam był potok pieniędzy i technologii z USA, po prostu.
Co do ukraińców to przestańmy dywagować nad czym czy dobrze jest że są w Polsce czy nie, ale na poważnie zacznijmy myśleć jak sprawić aby Polski rynek pracy był bardziej atrakcyjny dla tak wielu młodych ludzi, Polaków którzy za darmo (za pieniądze podatników) kształcili się i emigrowali do krajów zachodu.
MIT 5 - wyprzedaż majątku narodowego, fabryk za bezcen, to nie jest wolny rynek, tylko grabież. Czy należy postawić pytanie, jak byśmy żyli mając polskie firmy, fabryki, cukrownie, papiernie itd.
Do tego bogactwa Szwecji, Danii no i Szwajcarii dodałbym zyski z wojny. Państwa te kolaborowały z Niemcami i czerpały zyski z paserki wojennej i zaopatrywaniu Niemiec. Nie były też dotknięte zniszczeniami wojennymi, więc jeszcze długo po wojnie jechały na tym gospodarczo.
Jednym z większych mitów jest to "bogactwo Szwecji".Szczególnie odczuwa sie to po przejściu na emeryture. A obniżony podatek , coz w tym roku, przy emeryturze 12000kr , (przed podatkiem ktory tez zależy od wielu czynników) obniżenie podatku to 67 kr miesięcznie. To jest np. cena bochenka chleba w dobrej piekarni w Sztokholmie
KafInternational kompletna bzdura z tymi bogactwami wojny, po tylu latach to już się dawno wyrównało, nawet ani Szwecja ani Dania nie maja tak wysokiego PKB na mieszkańca, przed nimi są Irlandia, Norwegia. Nawet zniszczenia wojenne w tym momencie są drugorzędne, wiadomo jak super zniszczone Niemcy sobie radzą.
To jest argument typu dlaczego Afryka jest biedna? Bo Biali ja wyzyskiwali. Natomiast nie sa za to winni lokalni dyktatorzy, brak wlasnosci prywatnej oraz zamordyzm
Jakie bzdury? Może chcecie mi powiedzieć, że wojny się wywołuje lub bierze w nich udział 'bo tak', a nie dla zysku politycznego i ekonomicznego? Masz fabryki, kiedy kraje wokół ciebie są zrujnowane i kupują od ciebie towary. Ikea - założona w 1943 roku, H&M założone w 1947 roku, Volvo przed wojną było małe. W czasie wojny dostało boosta produkując pojazdy użytkowe. Doświadczenie i finanse zdobyte w tym okresie poszło w R&D. Skanska rozrost firmy w latach 50 na fali boomu gospodarczego, powojennego. To tylko kilka szwedzkich globalnych firm, które teraz tworzą gospodarkę tego kraju. Jeżeli wy nie widzicie tutaj żadnego pozytywnego wpływu wojny, to musicie mieć bardzo ograniczone postrzeganie świata.
Szwecja po zakonczeniu wojny miala najwiekszy PKB na mieszkanca na swiecie to dzeki temu, ze wbrew obecnej propagandzie byla rowniez na poczatku XX wieku najbardzej kapitalistycznym krajem na swiecie. To dzieki temu mieli takie firmy a nie dzieki ukradzonym zlotym zeba. Niemcy doszczednie zrujnowane przegonily zwycieska Anglie i Francje, ktora jest dzis w ogromnym bagnie. Niemcy, szwjcaria itd. sa bogate dzieki pracy milionow swoich obywateli, ktorzy moga akumulowac kapital a nie jakims tam skutka wojny, ktora miala miejsce 75 lat temu
Yhm.. ciekawe skoro tak to dlaczego parytet siły nabywczej na głowe mieszkańca w 2012 roku było to około 21-22k dolarów a dzisiaj to z tego co wiem 33-34k ;)
Ludzie nie rozumieją lub nie pamiętają jak się żyło w 2000 roku jak się żyje w 2020... to jest przecież kosmos dla warunków życia zwykłych szarych ludzi a wytworzył się to dzięki PKB. A w jaki sposób? Bardzo prosty. Powiedzmy, że mamy 100 firm o wartości kapitał 100 zł i PKB przez 20 lat rosło o 5% to wartość tych firm wzrosła że 100 do 265 zł. Firmy tych pieniędzy nie konserwuja tylko wydają na inwestycje oraz pensje i szkolenia pracowników. A teraz pomyślmy że byśmy robili wszystko zgodnie z zaleceniami Ekonomistów od 2000 roku. Średnioroczny wzrost jest na poziomie 10% czyli z tych 100 zł robi się nam 672 zł czyli ponad dwa i pół raza więcej na te same rzeczy... w takim układzie nie potrzebujemy żadnych podwyżek płacy minimalnej, żadnych 500+. Służba zdrowia lepiej wygląda i całe państw jest silniejsze bo jest w nim więcej pieniędzy. I właśnie w ten sposób działa dobry rząd. Nie myśli co będzie za rok tylko za 10-20 lat...
Nie przeliczaj wszystkiego na pieniądze tylko na przykład co można kupić za godzinę pracy. Dla zwykłego człowieka ważne jest ile w miesiącu jest stanie zapłacić czynszów za swoje mieszkanie, ile kupić wody, prądu czy jedzenia.@@Grzegorz_Wiecek
6:31 co by było, gdyby nie było Ukraińców? Zwolniłoby się 1 mln urzędników i zagoniłoby ich do uczciwej pracy. Wzrosłaby produktywność i łatwiej byłoby prowadzić działalność. Takiej argumentacji oczekiwałbym na rzekomo wolnorynkowym i w założeniu chyba edukacyjnym kanale. Zamiast tego laurka na politykę migracyjną a'la PIS. Poza tym proszę o rozpisanie tych wyliczeń dot. PKB, bo od strony matematycznej podawane wielkości się nie zgadzają.
Socjalizm potrzebuje zewnętrznego zasilania, bo inaczej upada, zachodni socjalizm jest zasilany przez imigrantów, tak, jak związek sowiecki był zasilany przez łupienie bloku wschodniego i niewolniczą pracę w łagrach.
Gdyby nie było Ukraińców, a prawo w Polsce pozostało takie jakie jest, to Polska prawdopodobnie już by się rozsypała. Albo powstałaby gigantyczna czarna strefa albo jakiś ogromny kryzys. Rząd mógłby zmienić prawo tak, żeby zrobić w Polsce raj dla firm i cała Europa chciała tutaj pracować. Ale najlepiej modyfikować po troszeczku, żeby na początek chcieli tylko Ukraińcy za małe pieniądze.
@@aztekiumbot5189 Polska miałaby się rozsypać z powodu 0,5% PKB? Mamy ogromne rezerwy siły roboczej (przerośnięta administracja publiczna, przywileje emerytalne) oraz opóźnienia w automatyzacji i optymalizacji procesów produkcji. Nawet pomijając patologie polskiej polityki migracyjnej, sama obecność takiej liczby Ukraińców utrwala nasze zacofanie.
To teraz tak z realnego punktu widzenia co do Ukraińców. Proszę mi wytłumaczyć sytuację dlaczego Ukrainiec pracujący w Polsce B dostaje normalną umowę o pracę i zarabia o 50% więcej niż Polak, który jest zmuszony do pracy na czarno w tej samej firmie bo na niego nie ma dofinansowania? Jak pracowałem w UK w 2005r. pracodawca Angielski nie miał dofinansowania za to, że zatrudnia Polaka, a do tego moja stawka za godzinę to 6.5£ a Anglika 12£. Więc proszę nie mydlić oczu pkb, bo jak widać jest to kosztem zwykłego Polaka i do tego jeszcze sponsorowane przez różne instytucje europejskie. Dla mnie to jest po prostu zwykła podmiana narodowa. Jak się nie zgodziliśmy na multikulti to nam zrobią podmiankę ekonomicznie.
Bo nacjonalizm jest zły :-))))) I nikt nie może nam, Polakom, tego zarzucić. Za granicą jest często tak jak jest napisane wyżej lub zatrudnia się "swojego" zamiast obcokrajowca.
No to ja Ci odpowiem tak jak Polak w UK do Anglika ktory twierdzi ze imigranci zabieraja my prace: Chyba kiepsko z Twoimi kwalifikami I doswiadczeniem jesli osoba z innego kraju I nie znajaca dobrze jezyka polskiego ma lepsze warunki pracy od Ciebie....
dokładnie - i niestety wtedy, gdy nie ma kolonializmu, towarzystw handlowych z fregatami i armatami i niewolnictwa na którym wiele krajów wzbogaciło się na tyle, że wiele majątków istnieje od tamtego czasu....
Gdyby w Polsce nie było UPAinców to przedsiębiorcy musieliby automatyzować produkcję, instalować nowe maszyny i roboty. Jeden operator obsługiwałyby kilka maszyn, inżynierzy opuszczający Politechniki mieli by pracę i nie musieli wyjeżdżać aby pracować w zawodzie.
@@orioncentauri9741 Ukraińcy już od roku mogą wyjechać do Niemiec do pracy? Dlaczego nie chcą? A może oddziały niemieckie nie chcą ich zatrudniać bo jak by zanizyli płace jak w Polsce to Niemcom odechciało by się pracować i nie było by wystarczającej ilości wykwalifikowanych nawet roboli w fabryce
@@apriliafan4389 czyli twierdzisz że przyjezdni Ukraińcy zastąpiliby wykwalifikowanych pracowników? Niemcy mają wyższy jakościowo całościowy rynek pracy zapełniony lepszymi fachowcami z bliższych krajów oraz dawno piętrzących się przyjezdnych.
Jak Oni dobija minimalną do 4000 zl to male firmy będą zmuszone zwalniać pracowników. Ceny za kazdy produkt poszybują w górę. 4000zl bedzie warte 2500 dzisiejszej zł. Fabryki uciekną tam gdzie jest minimalna równowartości naszych 2000zl. Dziś jesteśmy konkurencyjni i warto u nas inwestować i trzymajmy sie tego. Zabrać bogatym i dać biednym, tak ale tylko polityką. Gdyby nie bogaci to byłoby więcej biednych dzisiaj. Mam pewny pomysł, zamiast żądać od pracodawcy podwyżki to zażądajmy od państwa obnizki cen paliwa. Lepiej na tym wyjdziemy. Ceny kazdego produktu spadną. 1zl bedzie warta 1,5zl i będzie to lepsze niż podwyżka:) Świetny program, powinni go puszczać w szkołach by od najmłodszych lat tłumaczyć że to nie wina bogatych, ani że dyskryminacja kobiet to mit. Ludzie dorastają z rosnącą zazdrością w sercu do bogatych i mężczyzn.
Z początkiem się nie zgodzę. Współcześni socjaliŝci dogadali się z bogaczami I korporacjami by totalnie rozp. i bezkarnie doić właśnie klasę robotniczą a jużtotalnie klasę średnią. Nasz kraj jest idealnym przykładem w 150% .Najlepszy niewolnik ,to taki który się jeszcze sam pilnuję czy przez kredyt, czy przez strach utraty pracy, czy to przez rożne wesołej twórczości regulacje nazwijmy to prawne. To jest ideał niewolnika.
Chciałbym, żeby rozprawił się Pan z jeszcze jednym mitem - (według zwolenników mitu) W USA jest wolny rynek usług medycznych i dlatego ceny zabiegów są horrendalnie drogie, w przeciwieństwie do Polski
Mam rodzinę w USA .Boi się choroby i wypadku. Tylko idiota wierzy w bajki o kapitalizmie.Papiez JP2 mówił o Trzeciej Drodze, ale Yde + Tusk + komik Holownia są na Topie.
w USA jest "fajna", sprawiedliwa, liberalna nierówność podziału dochodu i.... spada długość życia białej rasy (proszę zwolennikó liberalizmu o komentarz)
To odwróćmy pytanie, co by się działo, gdyby z Polski nie wyemigrowało 2 mln ludzi. Szanuję Pana Wróblewskiego, ale argumenty dot wzrostu gospodarczego i jego zależności od pracowników zagranicznych, to demagogia. Jeśli chodzi o emigrację, znam sprawę z autopsji, to chodzi nie tylko o zarobki, ale o stałość zasad i bardziej jasne zasady funkcjonowania w społeczeństwie. Jestem przekonany, że zmiany w tych kwestiach doprowadziłyby do mniejszej emigracji. Czy są opublikowane jakieś prace dotyczące przyczyn emigracji? Nie słyszałem o takich, ale rozmawiałem z Polakami na emigracji i prezentuję tylko swoje prywatne obserwacje. Jeśli chodzi o kapitalizm, to proponuję poczytać (są również polskie przekłady) literaturę amerykańską z końca XIX i początku XX wieku. Tam jest opisany kapitalizm amerykański i nie jest to obraz budujący.
1:02 kto ma za dużo i kto nie zasłużył? Na swój majątek nie zapracował Slim Helu (monopol dzięki parasolowi państwa). Poza tym wszyscy giganci internetowi z Google i FB na czele. Za ich fortunami stoi CIA, której na rękę było scentralizowanie usług internetowych. Zdrowa wolnorynkowa gospodarka opiera się na klasie średniej, a nie na oligarchach mających monopol.
CIA? Proponuję sprawdzić w necie oficjalne dane, kto stoi za gigantycznymi fortunami i monopolistami social mediów w świecie Zachodu (FB, YT, Google). Nazwiska cudownym zrządzeniem losu pochodzą z tego samego nielicznego ludu, stanowiącego promil ludzkości (ca 6 mln vs 7,5 mld ludzi na Ziemi), sprawującego kontrolę nad finansami świata vide prezesi FED przez ostatnie 30 lat (z wyj. obecnego J. Powella) i bankami, zwł. inwestycyjnymi. Wisienką na torcie jest siła kapitału i wpływy np. tzw. fundacji na rzecz „demokracji” takich jak pana Sorosa, który w naszym kraju też realizuje interesa i ma grono swoich zagorzałych wyznawców (Agora SA, Radio Zet, Fundacja Batory itd.) www.money.pl/gospodarka/george-soros-stoi-za-zakupem-radia-zet-dlaczego-wzbudza-takie-kontrowersje-6351587838875777a.html Pzdr.
@@hayclockaster164 reasumując: nierówny dostęp do kapitału. Bardzo istotny czynnik. Przykładem może być tu Jack Tramel, który z tego co pamiętam plajtował 30-razy i za każdym razem otrzymywał kolejne gigantyczne kredyty.
Brak rozróżnienia między kapitalizmem produkcyjnym a finansowym, brak omówienia wpływu sposobu kreowania pieniądza ( długu) , ignorowanie faktu , że obecnie decyduje o gospodarce globalnej, kapitalizm korporacyjny - czyli brak nieskończonej ilości podmiotów po stronie podaży ale też popytu, kilka innych niedomówień i półprawd czynią ten materiał propagandowym bardziej niż analitycznym.
Nie. Co do pryncypiów i danych jak zwykle ma rację, choć i tak z wielu wypowiedzi wynika, nie wszyscy je rozumieją. Co do "niedomówień i półprawd” - jakieś konkrety?
Nikt nie zabrania stworzenia antykapitalistom stworzenia gospodarki alternatywnej. Co? Kubie, Wenezueli i Polnocnej Korei cos sie nie udaje? A moze tak wyprodukowaliby cos co inni chcieliby kupic...
Ta nierówność zarobków nie dotyczy różnych zawodów, zajęć. Ale na takim samym stanowisku w tej samej firmie i z porównywalnym lub równym wykształceniem, a do tego podobnym wieku i stażem. Znam kilka takich wypadków i bynajmniej nie chodzi o 3 czy 5 % ale ponad 10% a nawet ponad 20%. Ich zwierzchnikiem był mężczyzna... I tu upatruję tą nierówność!
A jaka recepte ma redaktor na to, ze z pokolenia na pokolenie klasa srednia wchodzi coraz glebiej do kieszeni bankow i posiadaczy kapitalu? Jak trend sie utrzyma to za 2-3 pokolenia wszystko bedziemy wynajmowac i kapitalizm bedzie realnie dzialal dla 0,1% spoleczenstwa...
oto tajemnica wiary! Złoto i dolary! Pan Tomasz ukrywa jeden oczywisty fakt! Kapitaliści dążą do monopolizacji rynku! niewielu z nich cokolwiek i czymkolwiek wzbogaciło naszą cywilizację...
Soros zdobyl miliardy na spekulacjach nic nie wytwarzajac, Rothschild tez, wiec trudno uwiezyc ze bogaci sa bogaci bo sa geniuszami. A co robia dobrego nasi polscy miliarderzy dla ogolu, powstalo jakies wspaniale muzeum, galeria sztuki, teatr itp.
@@Degist Hitler również był geniuszem... problem w tym czy jako społeczeństwo akceptujemy taki czy inny geniusz.... rozwój to praca zespołowa każdy członek społeczeństwa dokłada swoją cegiełkę... spekulacja takiej cegiełki nie dokłada...
@@wielblad1344 Problem polega na tym, że próbując odebrać im środki, niszczysz system, który karmi wszystkich. Kapitalizm nie potrzebuje więcej sędziów, potrzebuje więcej rozsądnych ludzi. Jest w nim miejsce dla ludzi pracujących, jak i dla ludzi zbyt mądrych, żeby ciężko pracować. I taki już jest. Możemy go zaakceptować, albo w imię "sprawiedliwości" mieszać w nim, na czym stracą wszyscy.
Średnia pensja szefów (CEO) 350 największych spółek w USA w 2018 roku to około $17.2M , co w porównaniu ze średnią pensją pracowników ich firm jest 271-1 Dla porównania w 1965 ten stosunek był 20-1, a w 1989 58-1. Ta różnica zarobków między szaraczkami a szefostwem to głównie zasługa giełdy i opcji które są dużą częścią wynagrodzenia. Od 1978 do 2018 pensje szefów wzrosły o 1007%, podczas gdy średnia pensja pracowników wzrosła jedynie o 12%. I tu jest cały problem, ci u góry grabią ile mogą, a ci na dole stoją w miejscu
BOGACENIE SIĘ W GOSPODARCE WOLNORYNKOWEJ BYŁO ZJAWISKIEM POŻĄDANYM I POŻYTECZNYM. KŁOPOT W TYM ,ZE GOSPODARKI WOLNORYNKOWEJ NIE MA OD DEKAD. TERAZ JEST GOSPODARKA KORPORACYJNA. WSZYSTKIE PRAWA SĄ TWORZONE Z MYŚLĄ I W INTERESIE KORPORACJI NP WSPOMNIANE APPLE ODNOŚNIE,FUNKCJONOWANIA W EUROPIE, PŁACENIA PODATKÓW, TAJNE POROZUMIENIE Z IRLANDIĄ, IKA Z CYPREM ,STARBACKS Z HOLANDIA ITD.
Z przykrością zawiadamiam, że z tą płacą to tak niestety jak Pan ładnie wyjaśnił nie jest. Znam kilka przykładów z korporacji. Różnice w placy ok 20%. Te same stanowiska, ten sam zakres obowiązków.
Kobiety sa pptulniejsze i nie bija sie o podwyzki. Znam taki przypadek: dziewczyna siedzi po nocach i dopina kejsy calego zespolu i od 2 lat bez podwyzki. Lepek leniuszek co non stop kawka i fotel do masazu co kwartal grozi rzuceniem papieramini tyminzagrywkami dostaje regularne podwyzki.
Jak sobie wynegocjujesz w korpo zarobki z dolnych widełek, a ktoś przyjdzie i trafi w górne dla danego stanowiska, to będziesz zarabiał 20% mniej niezależnie od płci.
PŁACY MINIMALNEJ W POLSCE NIE MA. JEST PŁACA PONIŻEJ GODNOŚCI CZŁOWIEKA, PŁACA NIE WYSTARCZAJĄCA NA JAKĄKOLWIEK SAMODZIELNĄ EGZYSTENCJE . JEŚLI JEST PAN INNEGO ZDANIA JESTEM W STANIE WYPŁACAĆ PANU NP PRZEZ 6MIECIECY MINIMALNĄ PŁACĘ TJ 1673ZL A PAN POKARZE ,NAM OGLĄDAJĄCY JAK MOŻNA PRZEŻYĆ ZA TAKA KWOTĘ ,JAK MOŻNA SIĘ ROZWIJAĆ, ZDOBYWAĆ WYKSZTAŁCENIE ITD ALBO CHOCIAŻ, JAK MOŻNA PRZEŻYĆ...
Świetny materiał! Chętnie polecę w gronie znajomych :) Aczkolwiek dziwi mnie fakt, iż w spisie polecanej/wspomnianej literatury nie widnieje pozycja "Fakty i mity w ekonomii" Tomasza Sowella, gdzie autor rozprawia się z różnorakimi mitami ekonomicznymi.
Pan sam sobie zaprzecza. Na początku podobno praca szeregowego pracownika była mało istotna(bogaci tworzą postęp itd) a teraz się okazuje, że dzięki Ukraińcom mamy prawie o jeden procent wyższe PKB.
@@arturg1881 Żaden inteligentny Polak nie robiłby dziecka, gdyby wiedział, że nie będzie w stanie łożyć na jego utrzymanie zapewnić dom i edukacje,. Dlatego głównie w Polsce jest starzejące się społeczeństwo i zagrożenie systemu emerytalnego, ale hindusi i afrykańczycy wgl się tym nie przejmują, w momencie zapłodnienia już wiedzą że dziecko będzie głodne i brudne. Mało pieniędzy poszło do Afryki ? i co z tego wynikło zapewnili sobie chociaż dostęp do bieżącej wody ?
Polecam film "Ciesz się biedą" Film dokumentalny, Holandia, 2008, 90 min". Podstawowe pytanie brzmi: do kogo należy bieda? Skoro można nią handlować, należy ustalić, kto jest jej właścicielem - te intrygujące słowa padają w filmie Renzo Martensa.
Czasem tak bywa w zyciu , ze masz kogos za inteligentnego czlowieka a ten potem wyjezdza ci z tekstem typu “ najbogatsi zasluzyli na swoje biliony”. Czar prysl :-) Nikomu nie zazdroszcze jak ciezka praca - rowniez ta umyslowa - doszedl do ogromnych pieniedzy ale jesli ktos kolaborowal z wrogami , korzysta ze stworzonych pod nich “rajow podatkowych” , ma na swoje uslugi Komisje Europejska i rzady narodowe itd itd .... to raczej nie uwazam owi cwaniacy zasluguja na kazdy grosz ktory posiadaja na koncie.
Bzdura. Ludzie bogaci zasługują na swoje bogactwo z jednego tylko prostego powodu. Bo wykombinowali, jak je zdobyć. Nie musimy oceniać, kto zasługuje na pieniądze, a kto nie. Natura robi to za nas, to jest widoczne jak na dłoni. Jak ocenić, które zwierzę ma największe szanse na przetrwanie w danym środowisku? Wrzucić je tam i zbadać. I dokładnie tak samo jest z ludźmi. Są ludzie sukcesu i są przegrani. Tak było, jest i będzie i nie możemy tego zmienić. Za każdym razem, kiedy zaczynamy mieszać w tym systemie, przelewać środki z dołu do góry, to niszczymy ten system, sprawiając, że tracą na tym wszyscy: i na górze i na dole. W ekonomii nie ma miejsca na naiwną moralność. Liczy się tylko skuteczność.
@@penetrus Ma Pan racje że wskaźnik nie jest doskonały, ale Ukraińcy w Polsce pracują w prywatnym sektorze, więc muszą wykonywać jakąś użyteczną prace, inaczej nikt by im nie zapłacił.
dawno nie słyszałem takiej demagogii i populizmu... 1 Tu nie chodzi o to czy bogaci są za bogaci ale raczej o to że nie ponoszą kosztów utrzymania swojego majątku! Możesz być bogaty tylko wtedy gdy państwo zapewni ci taką możliwość no chyba że sam ze swojego bogactwa swoją armię wystawisz ale to wszak koszt! nadmierne uprzywilejowanie sprzyja budowaniu nadmiernego bogactwa! no i te fikcyjne "ucieczki" do rajów podatkowych... Mówi pan o największych bogaczach i ich firmach... że to niby bogaci najbiedniejszych... ale zapomina pan że ich sukces polega w głównej mierze na monopolizacji jak największej części rynku! i to często z pomocą rządu! no chyba że uda pan że nic nie słyszał o naciskach pani ambasador z indiańskiej ziemi ;) czy tylko na nasz rząd takie naciski były? giganci niczego wielkiego tak na prawdę w większości nie wymyślili! większość wynalazków to praca naukowa wielu społeczeństw! osiągnięć naukowych wielu pojedynczych ludzi a nie wybitnych bogaczy... ich rolą jest jedynie zmonopolizowanie jak największej części rynku... uczciwie trzeba powiedzieć że pomaga im w tym owy kapitalizm... podał pan przykład z bieżnią... ale znakomita większość ludzi rywalizuje nawet nie licząc na medale... i nikt z nich nie monopolizuje bieżni i nie wprowadza swoich twardych zasad... tak jak np amerykańskie korporacje za pomocą nacisków politycznych... to jest wszak rzeczywistość o której jakby pan zupełnie nie wiedział... 2 Co by było gdyby Ukraińców nie było... Przykład mała firma... niech zatrudnia 10 osób a co ;) łatwiej to ogarnąć ;) któregoś dnia właściciel organizuje wiec dla swoich pracowników i uroczyście im oznajmia że chce rozwinąć swoją działalność! że zdobędzie nowe rynki i zwiększy mocno produkcję.... po czasie zatrudnia drugie tyle Ukraińców... w efekcie produkcja wzrosła o 60 procent... firma się rozwinęła cieszy się kapitalista! a co z pracownikami? nawet ich wydajność spadła... więc nie ma mowy o podwyżkach... i tak jest z Ukraińcami w naszym kraju tylko w większej skali! tak trudno to zrozumieć? w innej części o dziwo wspomina pan o likwidacji ręcznej myjni... ale czy to nie rozwój? dlaczego nagle staje się pan głównym hamulcowym rozwoju? po co ręcznie myć samochody skoro można zarządzać automatycznymi myjniami? tym sposobem możemy wszak uwolnić potrzebne zasoby podaży pracy! mamy przerost zatrudnienia w rolnictwie! mamy niewykorzystane zasoby w różnych częściach kraju... ale pan woli wydać pieniądze na Ukraińców... proszę zauważyć że powstał już mały "przemysł" importujący tanich pracowników... pieniądze wydatkowane są na rekrutacje na przewóz na zakwaterowanie... Kto za to płaci? MY! w rozumieniu polska gospodarka... dlaczego uważa pan nie mielibyśmy tych pieniędzy w pierwszej kolejności wykorzystać na wewnętrzną migrację??????? dlaczego firmy nie miałyby zainwestować w wydajność pracy? zada pan pytanie dlaczego dziś tego nie robią? bo i po co? skoro liczy się zwrot na kapitale który bez inwestycji pozostaje na wysokim poziomie? to też taka prosta wydaje się zasada kapitalizmu... koszty tanich pracowników z Ukrainy mogą zupełnie w przyszłości rozłożyć nasz budżet! nie wiem czy pan wie ale po 10 latach mogą dostać polskie obywatelstwo... mamy niestety umowę z Ukrainą i będziemy im wypłacać emerytury mimo tego że większość życia mogli pracować na Ukrainie nie mówiąc już o programach socjalnych typu 500 plus do których mają dostęp! czy oni mają jakąkolwiek szansę by dodać coś do naszego budżetu? wątpię... a to nie jedyny koszt tanich pracowników z Ukrainy! w dalszej części wspomina pan o wzroście ubóstwa w naszym kraju... i wiąże pan ten wzrost z programami socjalnymi... a zupełnie pomija pan wpływ Ukraińców... to nasi najmniej konkurencyjni obywatele przegrali na rynku pracy z tanimi Ukraińcami... i skoro korzystał pan z raportów NBP należałoby choć wspomnieć o niekorzystnych tendencjach o których w tych raportach można również przeczytać...
@@penetrus Wydaje mi się że próbuje być takim "wolnościowym" skandalistą... coś jak Korwin tyle że w nowej sukience szytej na jego modłę... moim zdaniem nie wychodzi...
Też popieram Cie. Tacy konserwatywni liberałowie to największe zło na tej Ziemi. Chociaż Wróblewski to chyba po prostu ultraliberałów. mam wrażenie że cały kanał prowadzi tylko po to żeby swoją liberalną agitacją szerzyć ten nurt myślenia w pl jakby u nas tego było za mało.
każdy kto ma wyobraźnię i weźmie sobie na warsztat samo zagadnienie pieniądza, dojdzie do tego że to już się dzieje, agenda 2030, rząd światowy itd itd ale co z tego że ktoś wie jak nie jest świadomy... ludzie się po prostu boją, trzeba koniecznie obejrzeć wywiad z Ronaldem Bernardem i wejść na stronę rządową polski*celowo pisze z małej litery, jaką jest gov.pl by się dowiedzieć, że już mniej niż więcej czasu nam zostało by się z tym pogodzić. Amen.
Kulczyk to mily Pan ktory sie dorobil i potem wszyscy lepiej zyli. A nie czekaj... Kupil zamek kolo Nicei a jego dzieciaki udaja ze cos robia po czym kupia sobie zamki we Wloszech
1. A czy bogaci płacą podatki? Nie, uciekają do rajów podatkowych. Nie chcę nikomu nic zabierać, ale chcę, żeby ktoś uczciwie płacił należność jak inni. Bogactwo, które było wspomniane w nagraniu jest wynikiem grabieży. Proszę się wybrać do Muzeum Archeologicznego w Londynie czy Berlinie. Za te diamenty, złoto, przyprawy, towary nikt nie płacił uczciwych pieniędzy. Wojna opiumowa, kopalnie miedzi w Chile, kopalnie w Kongo czy w Brazylii. Więcej? 3. Kobiety gorzej zarabiają, ale nie te z kadry menadżerskiej, wykonując często trudną pracę np. pielęgniarki, opiekunki. I to nie są łatwe zawody, a potrzebne i zupełnie niedoceniane.
1. Gdyby podatki były w uczciwej wysokości, to nikt od nich by nie uciekał. Skoro uciekają od nas do rajów podatkowych, znaczy że polin jest podatkowym piekłem. Wolisz żyć w piekle czy w raju? 2. Owszem, wiele z tyh bogactw pochodzi z rabunku. Ale istotą jest to, jak zostały wykorzystane. Anglia potrafiła zrabowane dobra pomnożyć dzięki wpuszczeniu ich w gospodarkę a taka Hiszpania wszystko roztrwoniła bo zrabowanym indianom złotem tapetowała ściany kościołów i pałaców swoich kacyków. 3. Kobiety najmniej zarabiają w górnictwie. Zdecydowanie jest tam niesprawiedliwa nadreprezentacja osobników samczych. A na serio, kobiety pracują relatywnie mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach, mają niższe prawne współczynniki obciążenia pracą, za to na emeryturze żyją statystycznie ponad dwa razy dłużej od mężczyzn i w związku z tym dostają relatywnie o wiele większe emerytury.
@@adamkowalski9559 1. Podatki dotyczyły koncernów i miliarderów. Apple ich nie płaci. FB unika, a inni giganci też robią wszystko, żeby tego nie robić. Zwykłe cwaniacto i krętactwo. W Polsce robił to przed laty Fiat i Orange. Bogaci i koncerny zawsze będą krzyczeli o wysokich podatkach, ale będą też korzystali z infrastruktury publicznej. 2. ZSRR zrabował nam sporo dóbr, to samo Szwedzi czy Niemcy. Dobrze je wykorzystali? 3. Kobiety pracowały w hutach np. w Krakowie był specjalny oddział tzw. koksiarek. Duża część mężczyzn i kobiet wykonuje lekką pracę, ale nie powie mi Pan, że pielęgniarka czy opiekunka ma lekką pracę. Kłopot w tym, że nie zawsze stanowiska są zajmowane przez obie płcie. Są zawody stricte męskie i damskie. I to właśnie takie profesje często są gorzej opłacane w zawodach damskich.
Mit #2 (5:18) jest z dupy, że ujmę to lekko. Ukraińcy dzisiaj dla Polski są tym samym co Polacy byli dla Niemiec 20~lat temu. Ukraińcy zaniżają najniższe piętra piramidy płacy, przez co wszystko 'lekko' opada. - chcesz pracować u mnie? 10h dziennie, bez przerwy za minimalną krajową - czy to niezbyt za duże wymagania? - gdzie tam, jak nie chcesz to w każdym momencie mam 10 ukraińców na stanowisko i każdy zarzeka się, że 90% pensji mu wystarczy.
jest Pan niezwykle mądry, i obiektywny. rasowy dziennikarz. ale jest tego wada - po prostu niektóre fakty i wnioski z przytoczonych badań umykają. mi kompletnie umknęło "clue" 1 i 5 pytania. sugeruję dodanie po przedstawieniu faktów powiedzieć "w mojej opinii wynika z tego" i jechać z tematem. myślę, że by to pomogło w zrozumieniu treści. pozdrawiam!
wszystko fajnie tylko bedac obiektywnym mowienie ze standard zdrowia jest na rekordowyo wysokim poziomie uwarzam za dogmatyzm. w 2018 roku liczba zgonów Polaków wyniosła prawie 600tys. gdyby doszukiwać sie takich statystyk pomijajac wojne oczywiscie to trzeba byłoby sie cofnąć do epidemi w Oranie. Polecam takze zapoznanie się z realnymi statystykami przezywalnosci po zarzyciu chemioterapi. Po poł roku od arzycia pierwszej dawki pacjenci ktorzy przezyja sa uznawani za "wyleczonych" chociazby umarli dzien po tym okresie. Jawnie zaklamana statystyka
Co do tego wzrostu majatku superbogatych, mam pewne zastrzezenia. Na dluga mete, jezeli nie dojdzie do jakiegos restartu , bogaci przejmna wszelkie majatk, a klasa srednia zasili klase ubogich. Grajac w gre Monopoly, na koncu wygrany zgarnia wszystko. Oczywiscie mozna przedluzyc gre, ofiarujac swoim wspolgracza troche datkow. Podobnie jest w realnym swiecie. Elita kontrolujaca system musi dbac o pewien minimalny poziom, aby system mogl nadal funkcjonowac. Mimo to ciagly wzrost zadluzenia poszczegolnych panstw oraz spoleczenstwa , to z drugiej strony wzrost majatkow superbogatch. Niskie stopy procentowe hamuja w obecnej chwili tempo tego wzrostu, ale watpie aby uchronilo nas to przed restartem.systemu - mam nadzieje ze nie dojdzie do kolejnej wielkiej wojny.
@@marysia5365 The Great Leveler Waltera Scheidela pokazuje, że przez duży kawałek historii ludzkości nierówności społeczne były spłaszczane wyłącznie przez katastrofy: wojny na dużą skalę, rewolucje, zapaść systemu politycznego, albo plagi chorób. Ponadto sugeruje, że nie istniała żadna pokojowa opcja rozwiązania nierówności. Pokojowo da się ją tylko spowolnić. Żeby nie było, to tylko informacje zasłyszane od innych - nie czytałem tej pozycji.
Porównywanie monopoly do realnej ekonomii jest śmieszny żartem. Chociażby dlatego, że życie nie jest grą o sumie zerowej. To, że nierówności rosną, to przede wszystkim przez pompowanie bańki finansowej. Ich bogactwo w większości nie istnieje. Opiera się tylko na wycenie dóbr, które poprzez operacje innych mogłyby wielokrotnie stracić na wartości. Przykładem są np. akcje.
@@MartinWoad Gra Monopoly została wymyślona na wzór systemu kapitalistycznego. Gra oczywiście bardzo uprostsza te wzorce, ale wynik pozostaje ten sam. Ten kto ma majątek i odpowiednie talenty jest w stanie się wybić u ograc resztę, co nie jest negatywne, bo to napędza nasz rozwój. Problem pojawia się wówczas gdy powstają w wyniku tego działania Monopole (wpływów i władzy) jak swego czasu Standard Oils. Aby znów wszyscy mieli równe szanse, także ci później urodzeni, również utalentowani ale bez ekonomicznej siły przebicia, musi dojść do restartu (New Deal Roosevelta). Ceny akcji mają tylko drugorzędną rolę, pokazują tylko obecną wycene, wpływy wladzy zostaja ale nadal te same. Sam krach na giełdzie nie spowoduje zmian klasowych.
Chciwość. Cechuje kapitalistów (jawnie) i lewaków (niejawnie). Drudzy za pomocą lewarów (feministki, pseudoekolodzy, nieudacznicy, masa wtórnych analfabetów) kreują kolejne teorie o sprawiedliwości „społecznej”, gender, parytetach płci, wysokich podatkach, równości zarobków i zbiorowym dobrobycie. Wpatrzonych w zandbergów itp. lewackie „gwiazdy" odwołuję przed zabraniem głosu do historii, np. do 100 milionach ofiar światowego komunizmu i losów społeczeństw nadzorowanych przez Dzierżyńskich, Stalinów, Bierutów, Mao, Pol-Pota, Castro, Kim Ir Sena czy Maduro... Tak sobie balansujemy na granicach świata chciwości z pytaniem: Czy za naszej „kadencji" górę wezmą „super" systemy super inteligentnych jednostek jak Gatesy, Bezosy czy finansjera w kipach (gdzie „inteligencja" nie jest synonimem „mądrości") czy raczej anarchia niszczycielskiego podbuntowanego motłochu. Pzdr.
@@Georg998 Prawdziwe monopole powstają tylko poprzez interwencję państwa. Jedyne możliwe monopole, które mogłyby istnieć na prawdziwie wolnym rynku to takie, które idealnie dobrały by balans między jakością a ceną, więc są korzystne dla konsumenta. A co do bogaczy, to przemieszanie następuje samoistnie, gdyż jak wspomniałem statystycznie wielkie bogactwo nie przechodzi przez więcej niż 3 pokolenia, chyba że dzięki wielkiemu talentowi i umiejętnościom.
Może i wzrost pracujących zwiększa PKB, ale per capita? Po drugie nie uwzględnia Pan napięć społecznych i politycznym mogą nastąpić po przekroczeniu pewnego odsetka przybyszów.
Napięcia pojawią się po otrzymaniu przez nich obywatelstwa.... przyjeżdżają 40sto 50o latkowie! bardzo szybko zaczniemy wypłacać im emerytury nawet za lata pracy na Ukrainie! wtedy poznamy prawdziwy koszt "tanich pracowników"
Kapitalizm jest jak narkotyk, mamy szczęście żyć na tym odlocie ale odurzenie widocznie powoli mija teraz powoli zauważalne staje się to co ktoś chciał osiągnąć podając nam ten narkotyk. A uzdrowiony obywatel/naród od kapitalizmu to taki który przeżyje nic nie kupując od nikogo tylko poradzi sobie sam jeśli jest to ktoś sobie wyobrazić to twardo stąpa po ziemi jeśli nie no to leci na kapitalistycznym speedzie ...
Co do pracowników z ukrainy to mocno mnie pan rozczarował. Pracuje w firmie o zagranicznym kapitale we wroclawiu 40% załogi to ukraińcy efekt wzrost reklamacji, utrata zleceń dociskanie już wykręconych norm spadek zatrudnienia jakość naszych wyrobów poleciała na pysk a ze stawką 21zł/h toczesto mają wiecej jak my Polacy. Jest to mocno wkurzajaca sytuacja bo widze jak moje miejsce pracy sie gnoi. Dla mnie pracownicy z ukrainy sa leniwi i kombinatorzy z nich z chyba narodowa cechą kłamców i lewymi chyba papierami bo kazdy spawacz z ukrainy spawal statki, kontenery itp a spawarki uruchomić nie potrafią a to mnie obraża.
To nie jest chyba wina samych pracowników z ukrainy, tylko pracodawców w polsce, którzy na to przystają. U mnie w pracy jest podobnie, ukraińcy wygryzają pracowników tym, że pracują ponad godziny, jak roboty po 12-16 godzin 6-7dni w tygodniu przez kilka miesięcy. Zwolnili wszystkich emerytów którzy od lat dorabiali na nie-pełne etaty. Ale jakość pracy ukraińców jest strasznie niska, często psują maszyny, nie przyznają się do błędów, a potem wracają całe tiry reklamacji. Dochodzi do tego że firma uzależniła się od ich pracy i w tej chwili, agencja która ich kontraktuje wynegocjowała dla nich lepszą płacę niż dla nas. Pracodawca się zgodził, bo teraz nie ma wyjścia.
Znajomy płaci ludziom 2250 zeta brutto i narzeka że przez te podatki musi jeździć co roku na Seszele,bo na Bora-Bora go nie stać,a Audi Q7 ma już dwa lata i na Masreati nie ma hajsu.
Tak, to właśnie Polska wersja kapitalizmu. Janusze biznesu kręcą lody, a robole jak biedni byli, tak biedni będą. Szkoda również gadać na temat statystyk, bo to słaba wykładnia.
Bo mają. Poziom IQ na poziomie podstawówki czy nawet w wieku przedszkolnym, rzutuje potem na osiągnięcia życiowe. Nawet masz w necie wykresy, które pokazują przedziały IQ dla różnych zawodów. www.iqcomparisonsite.com/Images/OccsX.jpg Np. takiemu panu mógłbyś buty polerować: ua-cam.com/video/gjVDqfUhXOY/v-deo.html
A ja się zastanawiam czy czasami nie jest tak, że wzrost płacy minimalnej nie spowoduje wzrostu wydajności? W stanie niskiego bezrobocia wzrost płacy minimalnej powoduje zastąpienie ludzi robotami. Skutek? Robotyzacja powoduje wzrost wydajności a na dodatek powoduje wzrost zapotrzebowania na bardziej wykształconych ludzi. A co za tym idzie wzrost płac. Warunek to bezrobocie na poziomie naturalnym!!!! Być może to jest całkiem dobra droga do podniesienia polskiej wydajności?Deko karkołomne ale możliwe:)
Ciężko komentować, bo trzebaby zacząć od podstaw ustrojów społecznych i ich skutków w dłuzszej perspektywie. Jednak jest jedno pewne, kapitalizm poniósł porażkę tak samo jak komunizm, dlatego nie ma takiego ustroju sołecznego na świecie. Pozatym przy obecnych mocach produkcyjnych i nadprodukcji jesteśmy skazani na ustój socjalny jakkolwiek go nazwiemy.
Gdyby obniżono podatki Ukraińcy nie byliby nam potrzebni, Na budowie robotnik budowlany może dosyć dużo zarobić, ale chełpliwość rządu i przedsiębiorców nie pozwala na rozwój wciąż potrzeba robotników budowlanych chełpliwości nie zasypią Ukraińcy no chyba, że zaczną pracować za miskę ryżu. To przez rząd i przedsiębiorców rośnie nie chęć do kapitalistów a kiedy ludzie się zbuntują ucierpi na tym gospodarka.
Zeby jeden mial lepiej to czterech musi miec gorzej. To samo z panstwami, aby w jednym bylo lepiej to w czyetech jest gorzej. Jesli damy wszystkim po rowno to beda mieli po gowno
A co by było gdyby czarni niewolnicy nie harowali niegdyś na plantacjach bawełny w Karolinie Południowej? Postęp ma się dokonywać krzywdą innych? To ja dziękuję za taki postęp.
Odnośnie nauczycieli to podobnież przez ostatnie 20 lat liczba dzieciaków w polsce zmalała o połowe a liczba nauczycieli jest ta sama i mamy ich też tyle samo co ponad 2 razy wieksze niemcy. Tak więc nauczycieli jest 2 razy za duzo w polsce więc kosztują podatnika polskiego 2 razy za duzo.
a wiec sama/sam widzisz, ze nauczyciele którzy brali kase za moją nauke zle wykonali prace. To jest wyłudzanie pieniędzy z budżetu. Nieroby i złodzieje.
Głównym czynnikiem, który powoduje, że dzieci pracują jest chyba dzietność w rodzinach. Im więcej dzieci, tym większe prawdopodobieństwo, że rodzinie zacznie brakować kasy i tym samym większe prawdopodobieństwo, że trzeba będzie przymusić dzieci do pracy. :-)
Problem polega na tym, że duże pieniądze nie są wyznacznikiem niczyjej wartości. Wartość człowieka określa to jak umie te pieniądze wykorzystać i co po sobie zostawi. Prezydent Trump zapisze się w historii jako prezydent USA nie jako miliarder. Większość bogatych ludzi nie pozostawi po sobie nic wartego zapamiętania i nikt ich nie zapamięta. To czy ktoś posiada 10 czy 20 miliardów jako zapis na koncie nic nie znaczy, bo są to sztuczne zapisy. Mamy tu kryzys wartości. Obecny kapitalizm jest pusty tak samo jak te sztuczne zapisy. Wystarczy spojrzeć na USA - najpotężniejszy kraj na Ziemi, który w imię większej ilości cyferek na koncie miliarderów oddał swoją potęgę konkurentowi. Jaki jest sens tych cyferek jeśli w zamian za nie oddało się realną władzę? Czym innym jest bezmyślne rozdawnictwo, a czym innym uczciwa zapłata za wykonaną pracę. Płacąc więcej członkom swojej społeczności wzmacniamy ją, a więc wzmacniamy swoją pozycję jako lidera silnej społeczności. Kapitalizm jest więc dobry tylko gdy jego owoce tę społeczność wzmacniają. W momencie gdy dochody przekraczają poziom wyobraźni posiadacza na to jak te pieniądze wykorzystać stają się bezużyteczne. Bogactwo nie jest niczym złym jeśli np. sponsorujemy artystę, budowniczego, projektanta ogrodów itd. W ten sposób nabywamy dobra jednocześnie napędzając ogólny rozwój. Pieniądze będące pustym zapisem, bankowym produktem są zbędne. Bogaty człowiek powinien olbrzymie dochody wiązać z olbrzymimi wydatkami, a nie akumulować wirtualne zapisy. Problem polega na tym, że ci ludzie nie są tego nauczeni. Dawniej bogaczami byli arystokraci i oni utrzymywali majątki, służbę, własne wojsko. Dalej pragniemy bogactwa, ale większość bogatych ludzi dalej mogłaby mieszkać w kawalerce i jeść gotowe obiady z supermarketu. Pieniądz ma wartość tylko gdy jest wydawany, a nie gromadzony.
Bajki, są bogaci z okradania biednych ! Amazon płaci jak najmniej, a podatki aby nie płacić! Robotnik Musi mieć godne życie. Ja miałem firmę i zarabiałem tyle ile mi zostało po zaploceniu robotnika i gdy firma zarabiałem mniej od robotnika!
Skoro są osoby które mają problem z tym że Ukraińcy przyjeżdżają do pracy w Polsce to dlaczego nie mają problemu z tym że Polacy wyjeżdżają do innych krajów? Obecnie jestem w UK ale już niebawem witaj Polsko, na powrót wybrałem ciężki moment ale czas najwyższy
Majątek apple czy microsoft to nic w porównaniu do majątków bankierów. Zakłada Pan że ich 'praca' to kapitalizm? Bo mi to przypomina socjalizm, redystrybucję majątku tyle że od biednych do bogatych ;)
Banki to nie kapitalizm, to typowy układ z państwem. Pusta waluta transferowana z banku centralnego do banków prywatnych i odwrotnie oparta na minimalnym poziomie rezerw, który w razie w nie pozwoli na wypłatę zdeponowanych środków nawet połowy depozytów. Dlatego państwo jako takie powinno być zniesione.
dokłądnie jak kolega Sfidt1 opisał. Bank nie musi rywalizować bo ma zasady gry w łapach i pieniądz jest tylko jakimś środkiem do sprawowania władzy a nie samą wartością w sobie. To tylko umowa społeczna i jak każda umowa może się pójść....
Moim zdaniem błędnym punktem wyjścia jest przypisywanie aspektu moralnego temu, że ktoś ma dużo pieniędzy. Jeżeli ich nie ukradł, to w ogóle nie należy mówić o żadnej moralności.
Przyjemnie Cię się słucha. Zeób coś o tyc 2tonach koki co udaremniło cbś. Jak oni mają takie cyny i filmy. I to jeszcze tak ładnie nagrabe na filmie ONETY.pl . CYRK DLA Plepsu jak dla mnie.
Mnie najbardziej nurtuje temat zadłużenia państw. Wszystkie państwa są zadłużone tylko cholera wie komu oddać te pieniądze...może Marsowi podobno było tam kiedyś życie
@@makaoss9459 ponieważ moim zdaniem, gra na banksterki system. Jest jego agitatorem, jak każdy agent mówi około 80% prawdy by wzbudzić zaufanie, a potem włącza do głów 20 procent kłamstw dla korzyści układu w którego imieniu się wypowiada
@@mirosawdiabeek7446 co by nie mówić to ja czasem też mam wrażenie że czasem te elementy układanki nie pasują ale jednak prawda którą mówi jest łatwo rozpoznawalna.
@@penetrus dlaczego niby polska ma być rezerwuarem taniej siły roboczej? jeśli bymy znieśli te wszystkie płace minimalne podatki ograniczenia to może ludzie zarabiali by dużo mniej ale ceny byłyby niskie bo do gry weszłaby konkurencja a do tego ludzie z innych krajów przyjeżdżali by do polski żyć bo byłoby taniej niż w reszcie europy.
Mała "manipulacja faktami" w 15:38 - z grafiki wynika ,że : 2014->2015 wzrost wynagrodzenia z 1680 do 1750 przy !spadku minimum egzystencjalnego z 7,4% do 6,5% ; następnie 2015->2017 wzrost z 1750 do 200 przy spadku z 6,5% do 4,3% - o czym to świadczy - o tym ,że podnoszenie minimalnego wynagrodzenia ani nie zwiększa procentu ludzi żyjących poniżej minimum egzystencjalnego ani też tego procentu nie zwiększa - na pewno jest to jeden z istotnych elementów układanki gospodarczej ale na pewno można obalic tezę ,że zwiększanie minimalnego wynagrodzenia pogarsza sytuację gospodarczą najbiedniejszych . Osobiście uważam ,że minimalne wynagrodzenie do dobra rzecz - tylko konkretny poziom tego wynagrodzenia musi być z wielką ostrożnością oszacowany i wyznaczony z uwzględnieniem wielu czynników i mechanizmów które aktualnie w gospodarce biorą udział. Brak mininimalnego wynagrodzenia sprawi ,że osoby najbiedniejsze, najgorzej sobie radzącę, najsłabsze - będą po prostu mocno wyzyskiwane przez przedsiębiorców co nie sprzyja nikomu. Przykład wyzysku kiedy pracownicy musieli pracować po 12-14 h za pensje uwłaczające człowiekowi historycznie już przerabialiśmy.....przykłady kiedy niewolnicy pracowali w zamian za wik i opierunek oraz drobne kieszonkowe również , tak więc wiemy ,że jeśli nie ma mechanizmów wyznaczających jakieś moralne minimum poniżej którego nie można zejść w temacie wynagrodzenia za pracę to ludzie z natury będą dażyć do jak największego poziomu wyzysku. W mojej ocenie aktualny poziom minimalnego wynagrodzenia jest za wysoki - nie spełnia on wyżej wymienionych postulatów lecz dodatkowo znacznie je przewyższa co pokazuje % ludzi pracujących za najniższe wynagrodzenie. Żeby lepiej złapać korelację pomiędzy najniższym wynagrodzeniem ( które jest gołą nic nie mówiącą liczbą ) a procentowym poziomem ludzi żyjących na minimum egzystencjalnym należało by tablekę rozwinać o dodatkowe pozycję: 1) jaki % średniego wynagrodzenia stanowi najniższa krajowa 2) jaki % ludzi pracuje za wynagrodzenie na poziomie najniszej krajowej Bo co innego najniższa krajowa 2 tys w sytuacji w której 10% ludzi tyle zarabia a co innego w sytuacji w której 40% ludzi tyle zarabia - z wartości 2tys nie jesteśmy w stanie prawidłowo wnioskować...
Do starych miej pretensje. Świat nie jest sprawiedliwy i nikogo nie obchodzisz. Za 100 lat nikt o tobie nie będzie nawet pamiętał. Taka prawda. I nie rozmnażaj się, żeby twoje dzieci nie zadawały tych samych pytań.
Problemem nie jest to, że ktoś jest bogaty, tylko to w jaki sposób zdobył to bogactwo. Nie można stawiać znaku równości między dorabianiem się Kulczyka, Solorz-Żaka (dzieci PRL-owskiej nomenklatury), a Marcinem Iwańskim i braćmi Kicińskimi (twórcy CD Projekt). Chyba logicznym jest, że wielki szacunek i podziw należy się tym, którzy tworzą własne torty bogactwa i w ten sposób przykładają się wzrostu bogactwa ogółem. Czego nie można powiedzieć o cwaniakach, którzy przez układy i kontakty wyżynaja dla siebie jak największe kawałki z już istniejących tortów.
Panie Tomaszu, mógłby pan kiedyś opracować materiał jak doszło do tego że Niemcy w latach 20 jako bankrut i siedlisko nędzy społecznej spowodowanej kryzysem i sankcjami po 1 wś, nagle w latach 30 tych rozkręciły gospodarkę tak szybko że stać ich było na budowy mostow, autostrad, fabryk, opłacenie osrodków badawczych o armii nie wspminając? Czy to rzeczywiscie zasluga kredytów z Usa i fikcyjnym papierom wartościowym produkowanym przez niemiecki rząd? A może to zasluga odebranych majątków ?
Jest to zasługa Hitlera i Hjalmar Schacht który był dobrym bankierem i to dzięki niemu Niemcy się podniosły z kryzysu. Mało znana postać ale bardzo ważna. Tylko dzięki temu że Niemcy mieli dobrych naukowców to tak się rozwijali a po wojnie zabrali ich amerykanie i rówież się zaczeli lepiej rozwijać.
Ale z czego ci naukowcy i fabryki były oplacane?! Dobzi naukowcy nie biorą się z kosmosu, to wynik inwestycji
@@user-hu1nl9uj3f odpowiedź to rzydzi
@@user-hu1nl9uj3f Rodziny typu Rotschild
@@wizna004 Tak, warto o tym przeczytać w "Wojnie o Pieniądz". Wojna była nakręcana przez amerykańskich ż. Niemcy nic nie zdziałali, tam był potok pieniędzy i technologii z USA, po prostu.
Co do ukraińców to przestańmy dywagować nad czym czy dobrze jest że są w Polsce czy nie, ale na poważnie zacznijmy myśleć jak sprawić aby Polski rynek pracy był bardziej atrakcyjny dla tak wielu młodych ludzi, Polaków którzy za darmo (za pieniądze podatników) kształcili się i emigrowali do krajów zachodu.
MIT 5 - wyprzedaż majątku narodowego, fabryk za bezcen, to nie jest wolny rynek, tylko grabież. Czy należy postawić pytanie, jak byśmy żyli mając polskie firmy, fabryki, cukrownie, papiernie itd.
Do tego bogactwa Szwecji, Danii no i Szwajcarii dodałbym zyski z wojny. Państwa te kolaborowały z Niemcami i czerpały zyski z paserki wojennej i zaopatrywaniu Niemiec. Nie były też dotknięte zniszczeniami wojennymi, więc jeszcze długo po wojnie jechały na tym gospodarczo.
Jednym z większych mitów jest to "bogactwo Szwecji".Szczególnie odczuwa sie to po przejściu na emeryture.
A obniżony podatek , coz w tym roku, przy emeryturze 12000kr , (przed podatkiem ktory tez zależy od wielu czynników) obniżenie podatku to 67 kr miesięcznie. To jest np. cena bochenka chleba w dobrej piekarni w Sztokholmie
KafInternational kompletna bzdura z tymi bogactwami wojny, po tylu latach to już się dawno wyrównało, nawet ani Szwecja ani Dania nie maja tak wysokiego PKB na mieszkańca, przed nimi są Irlandia, Norwegia. Nawet zniszczenia wojenne w tym momencie są drugorzędne, wiadomo jak super zniszczone Niemcy sobie radzą.
To jest argument typu dlaczego Afryka jest biedna? Bo Biali ja wyzyskiwali. Natomiast nie sa za to winni lokalni dyktatorzy, brak wlasnosci prywatnej oraz zamordyzm
Jakie bzdury? Może chcecie mi powiedzieć, że wojny się wywołuje lub bierze w nich udział 'bo tak', a nie dla zysku politycznego i ekonomicznego? Masz fabryki, kiedy kraje wokół ciebie są zrujnowane i kupują od ciebie towary. Ikea - założona w 1943 roku, H&M założone w 1947 roku, Volvo przed wojną było małe. W czasie wojny dostało boosta produkując pojazdy użytkowe. Doświadczenie i finanse zdobyte w tym okresie poszło w R&D. Skanska rozrost firmy w latach 50 na fali boomu gospodarczego, powojennego. To tylko kilka szwedzkich globalnych firm, które teraz tworzą gospodarkę tego kraju. Jeżeli wy nie widzicie tutaj żadnego pozytywnego wpływu wojny, to musicie mieć bardzo ograniczone postrzeganie świata.
Szwecja po zakonczeniu wojny miala najwiekszy PKB na mieszkanca na swiecie to dzeki temu, ze wbrew obecnej propagandzie byla rowniez na poczatku XX wieku najbardzej kapitalistycznym krajem na swiecie. To dzieki temu mieli takie firmy a nie dzieki ukradzonym zlotym zeba. Niemcy doszczednie zrujnowane przegonily zwycieska Anglie i Francje, ktora jest dzis w ogromnym bagnie. Niemcy, szwjcaria itd. sa bogate dzieki pracy milionow swoich obywateli, ktorzy moga akumulowac kapital a nie jakims tam skutka wojny, ktora miala miejsce 75 lat temu
Mniej biurokracji więcej wolności !
Pkb może jest dobre dla rządu i korporacji. Niech sobie wzrasta, a to tylko jest okazja do golenia owiec, bo siła nabywcza pieniądza i tak maleje.
Yhm.. ciekawe skoro tak to dlaczego parytet siły nabywczej na głowe mieszkańca w 2012 roku było to około 21-22k dolarów a dzisiaj to z tego co wiem 33-34k ;)
Ludzie nie rozumieją lub nie pamiętają jak się żyło w 2000 roku jak się żyje w 2020... to jest przecież kosmos dla warunków życia zwykłych szarych ludzi a wytworzył się to dzięki PKB. A w jaki sposób? Bardzo prosty. Powiedzmy, że mamy 100 firm o wartości kapitał 100 zł i PKB przez 20 lat rosło o 5% to wartość tych firm wzrosła że 100 do 265 zł. Firmy tych pieniędzy nie konserwuja tylko wydają na inwestycje oraz pensje i szkolenia pracowników. A teraz pomyślmy że byśmy robili wszystko zgodnie z zaleceniami Ekonomistów od 2000 roku. Średnioroczny wzrost jest na poziomie 10% czyli z tych 100 zł robi się nam 672 zł czyli ponad dwa i pół raza więcej na te same rzeczy... w takim układzie nie potrzebujemy żadnych podwyżek płacy minimalnej, żadnych 500+. Służba zdrowia lepiej wygląda i całe państw jest silniejsze bo jest w nim więcej pieniędzy. I właśnie w ten sposób działa dobry rząd. Nie myśli co będzie za rok tylko za 10-20 lat...
Nie przeliczaj wszystkiego na pieniądze tylko na przykład co można kupić za godzinę pracy. Dla zwykłego człowieka ważne jest ile w miesiącu jest stanie zapłacić czynszów za swoje mieszkanie, ile kupić wody, prądu czy jedzenia.@@Grzegorz_Wiecek
6:31 co by było, gdyby nie było Ukraińców? Zwolniłoby się 1 mln urzędników i zagoniłoby ich do uczciwej pracy. Wzrosłaby produktywność i łatwiej byłoby prowadzić działalność.
Takiej argumentacji oczekiwałbym na rzekomo wolnorynkowym i w założeniu chyba edukacyjnym kanale.
Zamiast tego laurka na politykę migracyjną a'la PIS.
Poza tym proszę o rozpisanie tych wyliczeń dot. PKB, bo od strony matematycznej podawane wielkości się nie zgadzają.
Brawo dokladnie
Socjalizm potrzebuje zewnętrznego zasilania, bo inaczej upada, zachodni socjalizm jest zasilany przez imigrantów, tak, jak związek sowiecki był zasilany przez łupienie bloku wschodniego i niewolniczą pracę w łagrach.
Gdyby nie było Ukraińców, a prawo w Polsce pozostało takie jakie jest, to Polska prawdopodobnie już by się rozsypała. Albo powstałaby gigantyczna czarna strefa albo jakiś ogromny kryzys. Rząd mógłby zmienić prawo tak, żeby zrobić w Polsce raj dla firm i cała Europa chciała tutaj pracować. Ale najlepiej modyfikować po troszeczku, żeby na początek chcieli tylko Ukraińcy za małe pieniądze.
@@aztekiumbot5189 Polska miałaby się rozsypać z powodu 0,5% PKB? Mamy ogromne rezerwy siły roboczej (przerośnięta administracja publiczna, przywileje emerytalne) oraz opóźnienia w automatyzacji i optymalizacji procesów produkcji. Nawet pomijając patologie polskiej polityki migracyjnej, sama obecność takiej liczby Ukraińców utrwala nasze zacofanie.
To teraz tak z realnego punktu widzenia co do Ukraińców. Proszę mi wytłumaczyć sytuację dlaczego Ukrainiec pracujący w Polsce B dostaje normalną umowę o pracę i zarabia o 50% więcej niż Polak, który jest zmuszony do pracy na czarno w tej samej firmie bo na niego nie ma dofinansowania? Jak pracowałem w UK w 2005r. pracodawca Angielski nie miał dofinansowania za to, że zatrudnia Polaka, a do tego moja stawka za godzinę to 6.5£ a Anglika 12£. Więc proszę nie mydlić oczu pkb, bo jak widać jest to kosztem zwykłego Polaka i do tego jeszcze sponsorowane przez różne instytucje europejskie. Dla mnie to jest po prostu zwykła podmiana narodowa. Jak się nie zgodziliśmy na multikulti to nam zrobią podmiankę ekonomicznie.
Bo nacjonalizm jest zły :-))))) I nikt nie może nam, Polakom, tego zarzucić. Za granicą jest często tak jak jest napisane wyżej lub zatrudnia się "swojego" zamiast obcokrajowca.
No to ja Ci odpowiem tak jak Polak w UK do Anglika ktory twierdzi ze imigranci zabieraja my prace: Chyba kiepsko z Twoimi kwalifikami I doswiadczeniem jesli osoba z innego kraju I nie znajaca dobrze jezyka polskiego ma lepsze warunki pracy od Ciebie....
@@TheMandarynka79 To ja Ci odpiszę jak ja to widzę, wróć do podstawówki i naucz się czytać ze zrozumieniem....
Panie Tomaszu jak zwykle świetny odcinek. Bardzo przyjemnie się Pana słucha. Dziękuję za udostępnienie.
Mądry żeś. Mit pierwszy jest poprawny tylko wtedy gdy nie ma monopoli, układów i oszustw podatkowych.
dokładnie - i niestety wtedy, gdy nie ma kolonializmu, towarzystw handlowych z fregatami i armatami i niewolnictwa na którym wiele krajów wzbogaciło się na tyle, że wiele majątków istnieje od tamtego czasu....
Czyli w gospodarce wolnorynkowej
Np. Microsoft dorobił się na nielegalnych praktykach do zastraszania konkurencji włącznie.
To nie wina kapitalizmu, a właśnie interwencjonizmu, bo nielegalne praktyki antykonkurencyjne są dziełem rządu...
Rewelacyjny odcinek 🎖🎖🎖🎖🎊🎋🎍poproszę slajdy na CAŁYM EKRANIE! Dziękuję
Dziękuję bardzo i pozdrawiam serdecznie
15:30 chyba się Pan pomylił ponieważ z zamieszczonej grafiki można odczytać, że w latach 2017-2018 płaca minimalna wzrosła o 5%, a nie 20%.
On Ci nie odpowie. Nie, że nie chce ,jego na YT nie ma.
Pozdrowienia,fajnie pana słuchać.
Jestem Za!
Odebrać bogatym i dać mi!😆
Odpalisz 5%, to pomogę ci odbierać bogatym! :-)
@@aztekiumbot5189 Oooo już pierwsza osoba która chce mnie ograbić! 😆
5:00
Największa krytyka kapitalizmu.
Co to za życie ciągle musieć gdzieś biegać???
Miarą postępu powinno być skracanie czasu pracy.
Piękny materiał
Gdyby w Polsce nie było UPAinców to przedsiębiorcy musieliby automatyzować produkcję, instalować nowe maszyny i roboty. Jeden operator obsługiwałyby kilka maszyn, inżynierzy opuszczający Politechniki mieli by pracę i nie musieli wyjeżdżać aby pracować w zawodzie.
za mocno pis kocha ukraińcow oni tutaj sa niepotrzebni
Bez nich te zakłady by padły bo konkurencja z zagranicy byłaby tańsza a nasi sobie dużo liczą (nie mówiąc już o wymaganiach płacy minimalnej)
najlepiej usunąć komentarz prawda boli!
@@orioncentauri9741 Ukraińcy już od roku mogą wyjechać do Niemiec do pracy? Dlaczego nie chcą? A może oddziały niemieckie nie chcą ich zatrudniać bo jak by zanizyli płace jak w Polsce to Niemcom odechciało by się pracować i nie było by wystarczającej ilości wykwalifikowanych nawet roboli w fabryce
@@apriliafan4389 czyli twierdzisz że przyjezdni Ukraińcy zastąpiliby wykwalifikowanych pracowników? Niemcy mają wyższy jakościowo całościowy rynek pracy zapełniony lepszymi fachowcami z bliższych krajów oraz dawno piętrzących się przyjezdnych.
Dziękuje!
Jak Oni dobija minimalną do 4000 zl to male firmy będą zmuszone zwalniać pracowników. Ceny za kazdy produkt poszybują w górę. 4000zl bedzie warte 2500 dzisiejszej zł. Fabryki uciekną tam gdzie jest minimalna równowartości naszych 2000zl.
Dziś jesteśmy konkurencyjni i warto u nas inwestować i trzymajmy sie tego.
Zabrać bogatym i dać biednym, tak ale tylko polityką. Gdyby nie bogaci to byłoby więcej biednych dzisiaj.
Mam pewny pomysł, zamiast żądać od pracodawcy podwyżki to zażądajmy od państwa obnizki cen paliwa. Lepiej na tym wyjdziemy. Ceny kazdego produktu spadną. 1zl bedzie warta 1,5zl i będzie to lepsze niż podwyżka:)
Świetny program, powinni go puszczać w szkołach by od najmłodszych lat tłumaczyć że to nie wina bogatych, ani że dyskryminacja kobiet to mit. Ludzie dorastają z rosnącą zazdrością w sercu do bogatych i mężczyzn.
Odkrywcze
Z początkiem się nie zgodzę. Współcześni socjaliŝci dogadali się z bogaczami I korporacjami by totalnie rozp. i bezkarnie doić właśnie klasę robotniczą a jużtotalnie klasę średnią. Nasz kraj jest idealnym przykładem w 150% .Najlepszy niewolnik ,to taki który się jeszcze sam pilnuję czy przez kredyt, czy przez strach utraty pracy, czy to przez rożne wesołej twórczości regulacje nazwijmy to prawne. To jest ideał niewolnika.
5:36 6:06 Tutaj dwa razy jest mówione to samo, chyba błąd przy montażu :P
Deja vu 😉
Myślałem, że muszę do lekarza iść, ale serio, jest jakiś bug montażowy. :)
Super wyklad !!!
Poland and Ukraine together forever!
Do not forget Belarus. 3 brothers with difficult family relations. There is also Hungary, bit it is brother from another mother. :)
Chciałbym, żeby rozprawił się Pan z jeszcze jednym mitem - (według zwolenników mitu) W USA jest wolny rynek usług medycznych i dlatego ceny zabiegów są horrendalnie drogie, w przeciwieństwie do Polski
Mam rodzinę w USA .Boi się choroby i wypadku. Tylko idiota wierzy w bajki o kapitalizmie.Papiez JP2 mówił o Trzeciej Drodze, ale Yde + Tusk + komik Holownia są na Topie.
Super w końcu jest coś ciekawego do obejrzenia :)
Super kanał!
w USA jest "fajna", sprawiedliwa, liberalna nierówność podziału dochodu i.... spada długość życia białej rasy (proszę zwolennikó liberalizmu o komentarz)
chętnie podyskutuję, ale najpierw proszę podać źródło tych informacji
No i? Zakładając że w ogóle to co napisałeś to prawda to musiał byś jeszcze wykazać przyczynowość jednego względem drugiego.
Świetny podcast Panie Tomaszu!
To odwróćmy pytanie, co by się działo, gdyby z Polski nie wyemigrowało 2 mln ludzi. Szanuję Pana Wróblewskiego, ale argumenty dot wzrostu gospodarczego i jego zależności od pracowników zagranicznych, to demagogia. Jeśli chodzi o emigrację, znam sprawę z autopsji, to chodzi nie tylko o zarobki, ale o stałość zasad i bardziej jasne zasady funkcjonowania w społeczeństwie. Jestem przekonany, że zmiany w tych kwestiach doprowadziłyby do mniejszej emigracji. Czy są opublikowane jakieś prace dotyczące przyczyn emigracji? Nie słyszałem o takich, ale rozmawiałem z Polakami na emigracji i prezentuję tylko swoje prywatne obserwacje. Jeśli chodzi o kapitalizm, to proponuję poczytać (są również polskie przekłady) literaturę amerykańską z końca XIX i początku XX wieku. Tam jest opisany kapitalizm amerykański i nie jest to obraz budujący.
1:02 kto ma za dużo i kto nie zasłużył?
Na swój majątek nie zapracował Slim Helu (monopol dzięki parasolowi państwa).
Poza tym wszyscy giganci internetowi z Google i FB na czele. Za ich fortunami stoi CIA, której na rękę było scentralizowanie usług internetowych.
Zdrowa wolnorynkowa gospodarka opiera się na klasie średniej, a nie na oligarchach mających monopol.
CIA? Proponuję sprawdzić w necie oficjalne dane, kto stoi za gigantycznymi fortunami i monopolistami social mediów w świecie Zachodu (FB, YT, Google). Nazwiska cudownym zrządzeniem losu pochodzą z tego samego nielicznego ludu, stanowiącego promil ludzkości (ca 6 mln vs 7,5 mld ludzi na Ziemi), sprawującego kontrolę nad finansami świata vide prezesi FED przez ostatnie 30 lat (z wyj. obecnego J. Powella) i bankami, zwł. inwestycyjnymi. Wisienką na torcie jest siła kapitału i wpływy np. tzw. fundacji na rzecz „demokracji” takich jak pana Sorosa, który w naszym kraju też realizuje interesa i ma grono swoich zagorzałych wyznawców (Agora SA, Radio Zet, Fundacja Batory itd.) www.money.pl/gospodarka/george-soros-stoi-za-zakupem-radia-zet-dlaczego-wzbudza-takie-kontrowersje-6351587838875777a.html Pzdr.
@@hayclockaster164 reasumując: nierówny dostęp do kapitału. Bardzo istotny czynnik. Przykładem może być tu Jack Tramel, który z tego co pamiętam plajtował 30-razy i za każdym razem otrzymywał kolejne gigantyczne kredyty.
Brak rozróżnienia między kapitalizmem produkcyjnym a finansowym, brak omówienia wpływu sposobu kreowania pieniądza ( długu) , ignorowanie faktu , że obecnie decyduje o gospodarce globalnej, kapitalizm korporacyjny - czyli brak nieskończonej ilości podmiotów po stronie podaży ale też popytu, kilka innych niedomówień i półprawd czynią ten materiał propagandowym bardziej niż analitycznym.
Nie. Co do pryncypiów i danych jak zwykle ma rację, choć i tak z wielu wypowiedzi wynika, nie wszyscy je rozumieją. Co do "niedomówień i półprawd” - jakieś konkrety?
Trzy pierwsze w mojej argumentacji są do pominięcia? Jakie ,,pryncypia''?
Nikt nie zabrania stworzenia antykapitalistom stworzenia gospodarki alternatywnej. Co? Kubie, Wenezueli i Polnocnej Korei cos sie nie udaje? A moze tak wyprodukowaliby cos co inni chcieliby kupic...
Proponuję jednak zapoznać się ze zjawiskami ,które poruszyłem...niż się odezwać....rozwiewając wątpliwości.
Techniczna uwaga... 6:20 błąd w montażu, powtórzony jest fragment.
Niee to Wrobel sie zapetlil.
dzięki - dla zasięgu
Ta nierówność zarobków nie dotyczy różnych zawodów, zajęć. Ale na takim samym stanowisku w tej samej firmie i z porównywalnym lub równym wykształceniem, a do tego podobnym wieku i stażem. Znam kilka takich wypadków i bynajmniej nie chodzi o 3 czy 5 % ale ponad 10% a nawet ponad 20%. Ich zwierzchnikiem był mężczyzna... I tu upatruję tą nierówność!
Good job!
Aż miło posłuchac mądrego człowieka
A jaka recepte ma redaktor na to, ze z pokolenia na pokolenie klasa srednia wchodzi coraz glebiej do kieszeni bankow i posiadaczy kapitalu? Jak trend sie utrzyma to za 2-3 pokolenia wszystko bedziemy wynajmowac i kapitalizm bedzie realnie dzialal dla 0,1% spoleczenstwa...
oto tajemnica wiary! Złoto i dolary! Pan Tomasz ukrywa jeden oczywisty fakt! Kapitaliści dążą do monopolizacji rynku! niewielu z nich cokolwiek i czymkolwiek wzbogaciło naszą cywilizację...
Zakaz nie klasa nie mogę koniec zakaz
Soros zdobyl miliardy na spekulacjach nic nie wytwarzajac, Rothschild tez, wiec trudno uwiezyc ze bogaci sa bogaci bo sa geniuszami. A co robia dobrego nasi polscy miliarderzy dla ogolu, powstalo jakies wspaniale muzeum, galeria sztuki, teatr itp.
No a nie są geniuszami? - wzbogacili się na spekulacjach jak sam powiedziałeś, weź debila i powiedz żeby zrobił to samo.
bo miał taką okazję i głowę do tego. 300 lat temu nie miałby takich szans bez bycia szlachcicem.
@@Degist Hitler również był geniuszem... problem w tym czy jako społeczeństwo akceptujemy taki czy inny geniusz.... rozwój to praca zespołowa każdy członek społeczeństwa dokłada swoją cegiełkę... spekulacja takiej cegiełki nie dokłada...
@@Analog_AI no Rotshildowie to wlasnie 200 lat temu sie podobno wzbogacili, a potem juz tylko dziedziczyli i obracali majatek
@@wielblad1344 Problem polega na tym, że próbując odebrać im środki, niszczysz system, który karmi wszystkich. Kapitalizm nie potrzebuje więcej sędziów, potrzebuje więcej rozsądnych ludzi. Jest w nim miejsce dla ludzi pracujących, jak i dla ludzi zbyt mądrych, żeby ciężko pracować. I taki już jest. Możemy go zaakceptować, albo w imię "sprawiedliwości" mieszać w nim, na czym stracą wszyscy.
Średnia pensja szefów (CEO) 350 największych spółek w USA w 2018 roku to około $17.2M , co w porównaniu ze średnią pensją pracowników ich firm jest 271-1
Dla porównania w 1965 ten stosunek był 20-1, a w 1989 58-1. Ta różnica zarobków między szaraczkami a szefostwem to głównie zasługa giełdy i opcji które są dużą częścią wynagrodzenia. Od 1978 do 2018 pensje szefów wzrosły o 1007%, podczas gdy średnia pensja pracowników wzrosła jedynie o 12%. I tu jest cały problem, ci u góry grabią ile mogą, a ci na dole stoją w miejscu
Ekonomia to naturalny twór, który żyje własnym życiem oraz mającym własne prawa. Ingerencja w ten naturalny twór to jest zdziczalość i anarchizm.
Zazdroszczę
Co do różnic w płacach pomiędzy kobietami i mężczyznami świetnie wypowiada się psycholog kliniczny Jordan Peterson.
BOGACENIE SIĘ W GOSPODARCE WOLNORYNKOWEJ BYŁO ZJAWISKIEM POŻĄDANYM I POŻYTECZNYM. KŁOPOT W TYM ,ZE GOSPODARKI WOLNORYNKOWEJ NIE MA OD DEKAD. TERAZ JEST GOSPODARKA KORPORACYJNA. WSZYSTKIE PRAWA SĄ TWORZONE Z MYŚLĄ I W INTERESIE KORPORACJI NP WSPOMNIANE APPLE ODNOŚNIE,FUNKCJONOWANIA W EUROPIE, PŁACENIA PODATKÓW, TAJNE POROZUMIENIE Z IRLANDIĄ, IKA Z CYPREM ,STARBACKS Z HOLANDIA ITD.
Z przykrością zawiadamiam, że z tą płacą to tak niestety jak Pan ładnie wyjaśnił nie jest. Znam kilka przykładów z korporacji. Różnice w placy ok 20%. Te same stanowiska, ten sam zakres obowiązków.
Dowód anegdotyczny tak bardzo nie mający znaczenia.
Kobiety sa pptulniejsze i nie bija sie o podwyzki. Znam taki przypadek: dziewczyna siedzi po nocach i dopina kejsy calego zespolu i od 2 lat bez podwyzki. Lepek leniuszek co non stop kawka i fotel do masazu co kwartal grozi rzuceniem papieramini tyminzagrywkami dostaje regularne podwyzki.
znam takie przykłady w drugą stronę - dyskryminacja mężczyzn ?
Jak sobie wynegocjujesz w korpo zarobki z dolnych widełek, a ktoś przyjdzie i trafi w górne dla danego stanowiska, to będziesz zarabiał 20% mniej niezależnie od płci.
PŁACY MINIMALNEJ W POLSCE NIE MA. JEST PŁACA PONIŻEJ GODNOŚCI CZŁOWIEKA, PŁACA NIE WYSTARCZAJĄCA NA JAKĄKOLWIEK SAMODZIELNĄ EGZYSTENCJE . JEŚLI JEST PAN INNEGO ZDANIA JESTEM W STANIE WYPŁACAĆ PANU NP PRZEZ 6MIECIECY MINIMALNĄ PŁACĘ TJ 1673ZL A PAN POKARZE ,NAM OGLĄDAJĄCY JAK MOŻNA PRZEŻYĆ ZA TAKA KWOTĘ ,JAK MOŻNA SIĘ ROZWIJAĆ, ZDOBYWAĆ WYKSZTAŁCENIE ITD
ALBO CHOCIAŻ, JAK MOŻNA PRZEŻYĆ...
Świetny materiał! Chętnie polecę w gronie znajomych :)
Aczkolwiek dziwi mnie fakt, iż w spisie polecanej/wspomnianej literatury nie widnieje pozycja "Fakty i mity w ekonomii" Tomasza Sowella, gdzie autor rozprawia się z różnorakimi mitami ekonomicznymi.
Bardzo dziękuję Panie Tomaszu za ciekawy wykład. To Pan edukuje nasze społeczeństwo.
Pan sam sobie zaprzecza. Na początku podobno praca szeregowego pracownika była mało istotna(bogaci tworzą postęp itd) a teraz się okazuje, że dzięki Ukraińcom mamy prawie o jeden procent wyższe PKB.
W Indiach nie ma juz glodu ?
Tez zwróciłem.na to uwagę.Pieprzy jak potłuczony.
@@arturg1881 Żaden inteligentny Polak nie robiłby dziecka, gdyby wiedział, że nie będzie w stanie łożyć na jego utrzymanie zapewnić dom i edukacje,. Dlatego głównie w Polsce jest starzejące się społeczeństwo i zagrożenie systemu emerytalnego, ale hindusi i afrykańczycy wgl się tym nie przejmują, w momencie zapłodnienia już wiedzą że dziecko będzie głodne i brudne. Mało pieniędzy poszło do Afryki ? i co z tego wynikło zapewnili sobie chociaż dostęp do bieżącej wody ?
@@apriliafan4389 wyniklo to, ze sie zaczeli wiecej rozmnazac.
Polecam film "Ciesz się biedą"
Film dokumentalny, Holandia, 2008, 90 min".
Podstawowe pytanie brzmi: do kogo należy bieda? Skoro można nią handlować, należy ustalić, kto jest jej właścicielem - te intrygujące słowa padają w filmie Renzo Martensa.
wie co mówi. Moje informacje są podobne.
Czasem tak bywa w zyciu , ze masz kogos za inteligentnego czlowieka a ten potem wyjezdza ci z tekstem typu “ najbogatsi zasluzyli na swoje biliony”. Czar prysl :-) Nikomu nie zazdroszcze jak ciezka praca - rowniez ta umyslowa - doszedl do ogromnych pieniedzy ale jesli ktos kolaborowal z wrogami , korzysta ze stworzonych pod nich “rajow podatkowych” , ma na swoje uslugi Komisje Europejska i rzady narodowe itd itd .... to raczej nie uwazam owi cwaniacy zasluguja na kazdy grosz ktory posiadaja na koncie.
1000 % prawdy
Bzdura. Ludzie bogaci zasługują na swoje bogactwo z jednego tylko prostego powodu. Bo wykombinowali, jak je zdobyć. Nie musimy oceniać, kto zasługuje na pieniądze, a kto nie. Natura robi to za nas, to jest widoczne jak na dłoni. Jak ocenić, które zwierzę ma największe szanse na przetrwanie w danym środowisku? Wrzucić je tam i zbadać. I dokładnie tak samo jest z ludźmi. Są ludzie sukcesu i są przegrani. Tak było, jest i będzie i nie możemy tego zmienić. Za każdym razem, kiedy zaczynamy mieszać w tym systemie, przelewać środki z dołu do góry, to niszczymy ten system, sprawiając, że tracą na tym wszyscy: i na górze i na dole. W ekonomii nie ma miejsca na naiwną moralność. Liczy się tylko skuteczność.
Martin Krupa ciesze sie za zatytuowales swoj komentarz “bzdura” , bo rzeczywiscie tym jest :-)
Martin Krupa popros p. Wroblewskiego zeby ci podal nazwisko choc jednego miliardera ktory placi 95% podatku dochodowego :-) Zegnam kolege
@@arturs1993 Zapewne takiego nie ma i nie widzę potrzeby, żeby płacił. Jestem przeciwnikiem podatku dochodowego.
Lubię słuchać wszystkich filmów. Mądre spojrzenie na świat i fakty 🙂
To oczywiste że większa liczba pracowników zwiększa PKB, należy zadać pytanie ile wzrosło PKB per capita PPP.
@@guciolini123 To że nie mają obywatelstwa nie oznacza że się nie wliczają do populacji.
@@penetrus Ma Pan racje że wskaźnik nie jest doskonały, ale Ukraińcy w Polsce pracują w prywatnym sektorze, więc muszą wykonywać jakąś użyteczną prace, inaczej nikt by im nie zapłacił.
Mogę głosować na tego Pana na Króla Polski
dawno nie słyszałem takiej demagogii i populizmu...
1
Tu nie chodzi o to czy bogaci są za bogaci ale raczej o to że nie ponoszą kosztów utrzymania swojego majątku! Możesz być bogaty tylko wtedy gdy państwo zapewni ci taką możliwość no chyba że sam ze swojego bogactwa swoją armię wystawisz ale to wszak koszt! nadmierne uprzywilejowanie sprzyja budowaniu nadmiernego bogactwa! no i te fikcyjne "ucieczki" do rajów podatkowych...
Mówi pan o największych bogaczach i ich firmach... że to niby bogaci najbiedniejszych... ale zapomina pan że ich sukces polega w głównej mierze na monopolizacji jak największej części rynku! i to często z pomocą rządu! no chyba że uda pan że nic nie słyszał o naciskach pani ambasador z indiańskiej ziemi ;) czy tylko na nasz rząd takie naciski były? giganci niczego wielkiego tak na prawdę w większości nie wymyślili! większość wynalazków to praca naukowa wielu społeczeństw! osiągnięć naukowych wielu pojedynczych ludzi a nie wybitnych bogaczy... ich rolą jest jedynie zmonopolizowanie jak największej części rynku... uczciwie trzeba powiedzieć że pomaga im w tym owy kapitalizm...
podał pan przykład z bieżnią... ale znakomita większość ludzi rywalizuje nawet nie licząc na medale... i nikt z nich nie monopolizuje bieżni i nie wprowadza swoich twardych zasad... tak jak np amerykańskie korporacje za pomocą nacisków politycznych... to jest wszak rzeczywistość o której jakby pan zupełnie nie wiedział...
2
Co by było gdyby Ukraińców nie było...
Przykład mała firma... niech zatrudnia 10 osób a co ;) łatwiej to ogarnąć ;) któregoś dnia właściciel organizuje wiec dla swoich pracowników i uroczyście im oznajmia że chce rozwinąć swoją działalność! że zdobędzie nowe rynki i zwiększy mocno produkcję.... po czasie zatrudnia drugie tyle Ukraińców... w efekcie produkcja wzrosła o 60 procent... firma się rozwinęła cieszy się kapitalista! a co z pracownikami? nawet ich wydajność spadła... więc nie ma mowy o podwyżkach... i tak jest z Ukraińcami w naszym kraju tylko w większej skali! tak trudno to zrozumieć? w innej części o dziwo wspomina pan o likwidacji ręcznej myjni... ale czy to nie rozwój? dlaczego nagle staje się pan głównym hamulcowym rozwoju? po co ręcznie myć samochody skoro można zarządzać automatycznymi myjniami? tym sposobem możemy wszak uwolnić potrzebne zasoby podaży pracy! mamy przerost zatrudnienia w rolnictwie! mamy niewykorzystane zasoby w różnych częściach kraju... ale pan woli wydać pieniądze na Ukraińców... proszę zauważyć że powstał już mały "przemysł" importujący tanich pracowników... pieniądze wydatkowane są na rekrutacje na przewóz na zakwaterowanie... Kto za to płaci? MY! w rozumieniu polska gospodarka... dlaczego uważa pan nie mielibyśmy tych pieniędzy w pierwszej kolejności wykorzystać na wewnętrzną migrację??????? dlaczego firmy nie miałyby zainwestować w wydajność pracy? zada pan pytanie dlaczego dziś tego nie robią? bo i po co? skoro liczy się zwrot na kapitale który bez inwestycji pozostaje na wysokim poziomie? to też taka prosta wydaje się zasada kapitalizmu... koszty tanich pracowników z Ukrainy mogą zupełnie w przyszłości rozłożyć nasz budżet! nie wiem czy pan wie ale po 10 latach mogą dostać polskie obywatelstwo... mamy niestety umowę z Ukrainą i będziemy im wypłacać emerytury mimo tego że większość życia mogli pracować na Ukrainie nie mówiąc już o programach socjalnych typu 500 plus do których mają dostęp! czy oni mają jakąkolwiek szansę by dodać coś do naszego budżetu? wątpię... a to nie jedyny koszt tanich pracowników z Ukrainy! w dalszej części wspomina pan o wzroście ubóstwa w naszym kraju... i wiąże pan ten wzrost z programami socjalnymi... a zupełnie pomija pan wpływ Ukraińców... to nasi najmniej konkurencyjni obywatele przegrali na rynku pracy z tanimi Ukraińcami... i skoro korzystał pan z raportów NBP należałoby choć wspomnieć o niekorzystnych tendencjach o których w tych raportach można również przeczytać...
@@penetrus Wydaje mi się że próbuje być takim "wolnościowym" skandalistą... coś jak Korwin tyle że w nowej sukience szytej na jego modłę... moim zdaniem nie wychodzi...
Też popieram Cie. Tacy konserwatywni liberałowie to największe zło na tej Ziemi. Chociaż Wróblewski to chyba po prostu ultraliberałów. mam wrażenie że cały kanał prowadzi tylko po to żeby swoją liberalną agitacją szerzyć ten nurt myślenia w pl jakby u nas tego było za mało.
Pan na serio jeszcze nie słyszał o Iluminatach, Rotschildach czy Rockefelerach? :(
jeśli on zakłada że bankierzy się uczciwie dorobili to brak słów :D
@@MrValgard
Ponadto,kreacja pieniądza przez banki komercyjne jest do znalezienia na Wikipedii i nic nie produkują a kasa jest
każdy kto ma wyobraźnię i weźmie sobie na warsztat samo zagadnienie pieniądza, dojdzie do tego że to już się dzieje, agenda 2030, rząd światowy itd itd ale co z tego że ktoś wie jak nie jest świadomy... ludzie się po prostu boją, trzeba koniecznie obejrzeć wywiad z Ronaldem Bernardem i wejść na stronę rządową polski*celowo pisze z małej litery, jaką jest gov.pl by się dowiedzieć, że już mniej niż więcej czasu nam zostało by się z tym pogodzić. Amen.
@@MrValgard płytkie szuflatkowanie
Kulczyk to mily Pan ktory sie dorobil i potem wszyscy lepiej zyli. A nie czekaj... Kupil zamek kolo Nicei a jego dzieciaki udaja ze cos robia po czym kupia sobie zamki we Wloszech
1. A czy bogaci płacą podatki? Nie, uciekają do rajów podatkowych. Nie chcę nikomu nic zabierać, ale chcę, żeby ktoś uczciwie płacił należność jak inni. Bogactwo, które było wspomniane w nagraniu jest wynikiem grabieży. Proszę się wybrać do Muzeum Archeologicznego w Londynie czy Berlinie. Za te diamenty, złoto, przyprawy, towary nikt nie płacił uczciwych pieniędzy. Wojna opiumowa, kopalnie miedzi w Chile, kopalnie w Kongo czy w Brazylii. Więcej?
3. Kobiety gorzej zarabiają, ale nie te z kadry menadżerskiej, wykonując często trudną pracę np. pielęgniarki, opiekunki. I to nie są łatwe zawody, a potrzebne i zupełnie niedoceniane.
1. Gdyby podatki były w uczciwej wysokości, to nikt od nich by nie uciekał. Skoro uciekają od nas do rajów podatkowych, znaczy że polin jest podatkowym piekłem. Wolisz żyć w piekle czy w raju?
2. Owszem, wiele z tyh bogactw pochodzi z rabunku. Ale istotą jest to, jak zostały wykorzystane. Anglia potrafiła zrabowane dobra pomnożyć dzięki wpuszczeniu ich w gospodarkę a taka Hiszpania wszystko roztrwoniła bo zrabowanym indianom złotem tapetowała ściany kościołów i pałaców swoich kacyków.
3. Kobiety najmniej zarabiają w górnictwie. Zdecydowanie jest tam niesprawiedliwa nadreprezentacja osobników samczych. A na serio, kobiety pracują relatywnie mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach, mają niższe prawne współczynniki obciążenia pracą, za to na emeryturze żyją statystycznie ponad dwa razy dłużej od mężczyzn i w związku z tym dostają relatywnie o wiele większe emerytury.
@@adamkowalski9559 1. Podatki dotyczyły koncernów i miliarderów. Apple ich nie płaci. FB unika, a inni giganci też robią wszystko, żeby tego nie robić. Zwykłe cwaniacto i krętactwo. W Polsce robił to przed laty Fiat i Orange. Bogaci i koncerny zawsze będą krzyczeli o wysokich podatkach, ale będą też korzystali z infrastruktury publicznej.
2. ZSRR zrabował nam sporo dóbr, to samo Szwedzi czy Niemcy. Dobrze je wykorzystali?
3. Kobiety pracowały w hutach np. w Krakowie był specjalny oddział tzw. koksiarek. Duża część mężczyzn i kobiet wykonuje lekką pracę, ale nie powie mi Pan, że pielęgniarka czy opiekunka ma lekką pracę. Kłopot w tym, że nie zawsze stanowiska są zajmowane przez obie płcie. Są zawody stricte męskie i damskie. I to właśnie takie profesje często są gorzej opłacane w zawodach damskich.
Mojemu kumplowi obcięli premię po tym jak podnieśli pensję minimalną w RTV euro AGD
Mit #2 (5:18) jest z dupy, że ujmę to lekko. Ukraińcy dzisiaj dla Polski są tym samym co Polacy byli dla Niemiec 20~lat temu. Ukraińcy zaniżają najniższe piętra piramidy płacy, przez co wszystko 'lekko' opada.
- chcesz pracować u mnie? 10h dziennie, bez przerwy za minimalną krajową
- czy to niezbyt za duże wymagania?
- gdzie tam, jak nie chcesz to w każdym momencie mam 10 ukraińców na stanowisko i każdy zarzeka się, że 90% pensji mu wystarczy.
jest Pan niezwykle mądry, i obiektywny. rasowy dziennikarz. ale jest tego wada - po prostu niektóre fakty i wnioski z przytoczonych badań umykają. mi kompletnie umknęło "clue" 1 i 5 pytania. sugeruję dodanie po przedstawieniu faktów powiedzieć "w mojej opinii wynika z tego" i jechać z tematem. myślę, że by to pomogło w zrozumieniu treści. pozdrawiam!
wszystko fajnie tylko bedac obiektywnym mowienie ze standard zdrowia jest na rekordowyo wysokim poziomie uwarzam za dogmatyzm. w 2018 roku liczba zgonów Polaków wyniosła prawie 600tys. gdyby doszukiwać sie takich statystyk pomijajac wojne oczywiscie to trzeba byłoby sie cofnąć do epidemi w Oranie. Polecam takze zapoznanie się z realnymi statystykami przezywalnosci po zarzyciu chemioterapi. Po poł roku od arzycia pierwszej dawki pacjenci ktorzy przezyja sa uznawani za "wyleczonych" chociazby umarli dzien po tym okresie. Jawnie zaklamana statystyka
Co do tego wzrostu majatku superbogatych, mam pewne zastrzezenia. Na dluga mete, jezeli nie dojdzie do jakiegos restartu , bogaci przejmna wszelkie majatk, a klasa srednia zasili klase ubogich.
Grajac w gre Monopoly, na koncu wygrany zgarnia wszystko. Oczywiscie mozna przedluzyc gre, ofiarujac swoim wspolgracza troche datkow. Podobnie jest w realnym swiecie. Elita kontrolujaca system musi dbac o pewien minimalny poziom, aby system mogl nadal funkcjonowac. Mimo to ciagly wzrost zadluzenia poszczegolnych panstw oraz spoleczenstwa , to z drugiej strony wzrost majatkow superbogatch. Niskie stopy procentowe hamuja w obecnej chwili tempo tego wzrostu, ale watpie aby uchronilo nas to przed restartem.systemu - mam nadzieje ze nie dojdzie do kolejnej wielkiej wojny.
@@marysia5365 The Great Leveler Waltera Scheidela pokazuje, że przez duży kawałek historii ludzkości nierówności społeczne były spłaszczane wyłącznie przez katastrofy: wojny na dużą skalę, rewolucje, zapaść systemu politycznego, albo plagi chorób. Ponadto sugeruje, że nie istniała żadna pokojowa opcja rozwiązania nierówności. Pokojowo da się ją tylko spowolnić.
Żeby nie było, to tylko informacje zasłyszane od innych - nie czytałem tej pozycji.
Porównywanie monopoly do realnej ekonomii jest śmieszny żartem. Chociażby dlatego, że życie nie jest grą o sumie zerowej. To, że nierówności rosną, to przede wszystkim przez pompowanie bańki finansowej. Ich bogactwo w większości nie istnieje. Opiera się tylko na wycenie dóbr, które poprzez operacje innych mogłyby wielokrotnie stracić na wartości. Przykładem są np. akcje.
@@MartinWoad Gra Monopoly została wymyślona na wzór systemu kapitalistycznego. Gra oczywiście bardzo uprostsza te wzorce, ale wynik pozostaje ten sam. Ten kto ma majątek i odpowiednie talenty jest w stanie się wybić u ograc resztę, co nie jest negatywne, bo to napędza nasz rozwój. Problem pojawia się wówczas gdy powstają w wyniku tego działania Monopole (wpływów i władzy) jak swego czasu Standard Oils. Aby znów wszyscy mieli równe szanse, także ci później urodzeni, również utalentowani ale bez ekonomicznej siły przebicia, musi dojść do restartu (New Deal Roosevelta). Ceny akcji mają tylko drugorzędną rolę, pokazują tylko obecną wycene, wpływy wladzy zostaja ale nadal te same. Sam krach na giełdzie nie spowoduje zmian klasowych.
Chciwość. Cechuje kapitalistów (jawnie) i lewaków (niejawnie). Drudzy za pomocą lewarów (feministki, pseudoekolodzy, nieudacznicy, masa wtórnych analfabetów) kreują kolejne teorie o sprawiedliwości „społecznej”, gender, parytetach płci, wysokich podatkach, równości zarobków i zbiorowym dobrobycie. Wpatrzonych w zandbergów itp. lewackie „gwiazdy" odwołuję przed zabraniem głosu do historii, np. do 100 milionach ofiar światowego komunizmu i losów społeczeństw nadzorowanych przez Dzierżyńskich, Stalinów, Bierutów, Mao, Pol-Pota, Castro, Kim Ir Sena czy Maduro... Tak sobie balansujemy na granicach świata chciwości z pytaniem: Czy za naszej „kadencji" górę wezmą „super" systemy super inteligentnych jednostek jak Gatesy, Bezosy czy finansjera w kipach (gdzie „inteligencja" nie jest synonimem „mądrości") czy raczej anarchia niszczycielskiego podbuntowanego motłochu. Pzdr.
@@Georg998 Prawdziwe monopole powstają tylko poprzez interwencję państwa. Jedyne możliwe monopole, które mogłyby istnieć na prawdziwie wolnym rynku to takie, które idealnie dobrały by balans między jakością a ceną, więc są korzystne dla konsumenta.
A co do bogaczy, to przemieszanie następuje samoistnie, gdyż jak wspomniałem statystycznie wielkie bogactwo nie przechodzi przez więcej niż 3 pokolenia, chyba że dzięki wielkiemu talentowi i umiejętnościom.
Minimalna place zastąpi robotyka - której brakuje w PL. Czyli podniesiemy nowoczesność. Czy ludzie z minimalnymi otrzymają inne zajecie czy zasiłki?
Moze w nastepnym odcinku udało by sie poruszyć temat PPK?
No nie da się
@@lukaszwidak9344 Tarnów dziewczyna blisko panna czarna nie mogę nie auto pl nie opieka zakaz koniec stóp nie pomaga nie opieka zakaz stop
Może i wzrost pracujących zwiększa PKB, ale per capita? Po drugie nie uwzględnia Pan napięć społecznych i politycznym mogą nastąpić po przekroczeniu pewnego odsetka przybyszów.
Napięcia pojawią się po otrzymaniu przez nich obywatelstwa.... przyjeżdżają 40sto 50o latkowie! bardzo szybko zaczniemy wypłacać im emerytury nawet za lata pracy na Ukrainie! wtedy poznamy prawdziwy koszt "tanich pracowników"
Kapitalizm jest jak narkotyk, mamy szczęście żyć na tym odlocie ale odurzenie widocznie powoli mija
teraz powoli zauważalne staje się to co ktoś chciał osiągnąć podając nam ten narkotyk.
A uzdrowiony obywatel/naród od kapitalizmu to taki który przeżyje nic nie kupując od nikogo tylko poradzi sobie sam jeśli jest to ktoś sobie wyobrazić to twardo stąpa po ziemi jeśli nie no to leci na kapitalistycznym speedzie ...
Poziom życia w Polsce wzrósł o 120% w ciągu ostatnich 30 lat, a zadłużenie sięgnęło ponad 1.000.000.000.000 PLN kurwa mać
Dziękuję za uwagę.
Nie szukam pieniędzy 1.000.000.000.000zt
Kapitalizm to wyzysk jest podobnym hasłem do - pieniądze szczęścia nie dają 😃😃😃 Pozdrowienia
Uwagi Tarnów dziewczyna blisko panna czarna
super materiał, jak zawsze zresztą ;)
Co do pracowników z ukrainy to mocno mnie pan rozczarował. Pracuje w firmie o zagranicznym kapitale we wroclawiu 40% załogi to ukraińcy efekt wzrost reklamacji, utrata zleceń dociskanie już wykręconych norm spadek zatrudnienia jakość naszych wyrobów poleciała na pysk a ze stawką 21zł/h toczesto mają wiecej jak my Polacy. Jest to mocno wkurzajaca sytuacja bo widze jak moje miejsce pracy sie gnoi. Dla mnie pracownicy z ukrainy sa leniwi i kombinatorzy z nich z chyba narodowa cechą kłamców i lewymi chyba papierami bo kazdy spawacz z ukrainy spawal statki, kontenery itp a spawarki uruchomić nie potrafią a to mnie obraża.
to zmień pracę a nie jęczysz
Najlepiej powiedzieć człowiekowi zmień pracę weź kredyt
To nie jest chyba wina samych pracowników z ukrainy, tylko pracodawców w polsce, którzy na to przystają. U mnie w pracy jest podobnie, ukraińcy wygryzają pracowników tym, że pracują ponad godziny, jak roboty po 12-16 godzin 6-7dni w tygodniu przez kilka miesięcy. Zwolnili wszystkich emerytów którzy od lat dorabiali na nie-pełne etaty. Ale jakość pracy ukraińców jest strasznie niska, często psują maszyny, nie przyznają się do błędów, a potem wracają całe tiry reklamacji. Dochodzi do tego że firma uzależniła się od ich pracy i w tej chwili, agencja która ich kontraktuje wynegocjowała dla nich lepszą płacę niż dla nas. Pracodawca się zgodził, bo teraz nie ma wyjścia.
Tak obrazić zty wrzucić wynocha gniewać koniec zty
@@apriliafan4389 zakaz kredyt pieniędzy nie mogę stóp zakaz wrzucić wynocha kradzież po co szukasz
Znajomy płaci ludziom 2250 zeta brutto i narzeka że przez te podatki musi jeździć co roku na Seszele,bo na Bora-Bora go nie stać,a Audi Q7 ma już dwa lata i na Masreati nie ma hajsu.
Tak, to właśnie Polska wersja kapitalizmu. Janusze biznesu kręcą lody, a robole jak biedni byli, tak biedni będą. Szkoda również gadać na temat statystyk, bo to słaba wykładnia.
Biedni są biedni, bo są głupi. Po prostu. Połowa społeczeństwa ma IQ w przedziale
Całe szczęście, że hipergamia kobiet i nadmiar mężczyzn rozwiąże ten problem i patola nie przekaże genów dalej.
@@quand_meme Czyli z takiego założenia wynika, że bogaci są mądrzy i mają IQ powyżej setki. Ciekawe założenia.
Bo mają. Poziom IQ na poziomie podstawówki czy nawet w wieku przedszkolnym, rzutuje potem na osiągnięcia życiowe. Nawet masz w necie wykresy, które pokazują przedziały IQ dla różnych zawodów. www.iqcomparisonsite.com/Images/OccsX.jpg Np. takiemu panu mógłbyś buty polerować: ua-cam.com/video/gjVDqfUhXOY/v-deo.html
A ja się zastanawiam czy czasami nie jest tak, że wzrost płacy minimalnej nie spowoduje wzrostu wydajności? W stanie niskiego bezrobocia wzrost płacy minimalnej powoduje zastąpienie ludzi robotami. Skutek? Robotyzacja powoduje wzrost wydajności a na dodatek powoduje wzrost zapotrzebowania na bardziej wykształconych ludzi. A co za tym idzie wzrost płac. Warunek to bezrobocie na poziomie naturalnym!!!! Być może to jest całkiem dobra droga do podniesienia polskiej wydajności?Deko karkołomne ale możliwe:)
Gdyby Ukraińców nie było mielibyśmy dobre podwyżki
15:05 2017-2018 - "wzrost płacy minimalnej o 20%". Od kiedy 100zl z 2000zl to 20%?
Ciężko komentować, bo trzebaby zacząć od podstaw ustrojów społecznych i ich skutków w dłuzszej perspektywie. Jednak jest jedno pewne, kapitalizm poniósł porażkę tak samo jak komunizm, dlatego nie ma takiego ustroju sołecznego na świecie. Pozatym przy obecnych mocach produkcyjnych i nadprodukcji jesteśmy skazani na ustój socjalny jakkolwiek go nazwiemy.
Gdyby obniżono podatki Ukraińcy nie byliby nam potrzebni, Na budowie robotnik budowlany może dosyć dużo zarobić, ale chełpliwość rządu i przedsiębiorców nie pozwala na rozwój wciąż potrzeba robotników budowlanych chełpliwości nie zasypią Ukraińcy no chyba, że zaczną pracować za miskę ryżu. To przez rząd i przedsiębiorców rośnie nie chęć do kapitalistów a kiedy ludzie się zbuntują ucierpi na tym gospodarka.
Tarnów dziewczyna blisko panna czarna zakaz nie szukam nie mogę nie spotkać nie szukam ciąża dziecko nie szukasz nie spotkać zakaz gapisz🖕😡😠🤨😐👂amen
Matrix się sypie... :)
Zeby jeden mial lepiej to czterech musi miec gorzej. To samo z panstwami, aby w jednym bylo lepiej to w czyetech jest gorzej. Jesli damy wszystkim po rowno to beda mieli po gowno
A co by było gdyby czarni niewolnicy nie harowali niegdyś na plantacjach bawełny w Karolinie Południowej? Postęp ma się dokonywać krzywdą innych? To ja dziękuję za taki postęp.
🖕😡
Zasadniczo mimo wszystko w micie nr 2 wsparcie Ruchu Narodowego bardzo mocne :P
Odnośnie nauczycieli to podobnież przez ostatnie 20 lat liczba dzieciaków w polsce zmalała o połowe a liczba nauczycieli jest ta sama i mamy ich też tyle samo co ponad 2 razy wieksze niemcy. Tak więc nauczycieli jest 2 razy za duzo w polsce więc kosztują podatnika polskiego 2 razy za duzo.
Niestety, jak widać po Twoim wpisie, jakość nauki się nie poprawiła.
a wiec sama/sam widzisz, ze nauczyciele którzy brali kase za moją nauke zle wykonali prace. To jest wyłudzanie pieniędzy z budżetu. Nieroby i złodzieje.
Głównym czynnikiem, który powoduje, że dzieci pracują jest chyba dzietność w rodzinach. Im więcej dzieci, tym większe prawdopodobieństwo, że rodzinie zacznie brakować kasy i tym samym większe prawdopodobieństwo, że trzeba będzie przymusić dzieci do pracy. :-)
Panie Tomaszu dzisiaj brawa dla Pana. Krótko i na temat.
Zapomniał Pan dodać, jak takie imperia jak Apple się tworzyły? Dlaczego o tym Pan nie mówi że nie płacą podatków? Kogo Pan reprezentuje?
Problem polega na tym, że duże pieniądze nie są wyznacznikiem niczyjej wartości. Wartość człowieka określa to jak umie te pieniądze wykorzystać i co po sobie zostawi. Prezydent Trump zapisze się w historii jako prezydent USA nie jako miliarder. Większość bogatych ludzi nie pozostawi po sobie nic wartego zapamiętania i nikt ich nie zapamięta. To czy ktoś posiada 10 czy 20 miliardów jako zapis na koncie nic nie znaczy, bo są to sztuczne zapisy. Mamy tu kryzys wartości. Obecny kapitalizm jest pusty tak samo jak te sztuczne zapisy. Wystarczy spojrzeć na USA - najpotężniejszy kraj na Ziemi, który w imię większej ilości cyferek na koncie miliarderów oddał swoją potęgę konkurentowi. Jaki jest sens tych cyferek jeśli w zamian za nie oddało się realną władzę? Czym innym jest bezmyślne rozdawnictwo, a czym innym uczciwa zapłata za wykonaną pracę. Płacąc więcej członkom swojej społeczności wzmacniamy ją, a więc wzmacniamy swoją pozycję jako lidera silnej społeczności. Kapitalizm jest więc dobry tylko gdy jego owoce tę społeczność wzmacniają. W momencie gdy dochody przekraczają poziom wyobraźni posiadacza na to jak te pieniądze wykorzystać stają się bezużyteczne. Bogactwo nie jest niczym złym jeśli np. sponsorujemy artystę, budowniczego, projektanta ogrodów itd. W ten sposób nabywamy dobra jednocześnie napędzając ogólny rozwój. Pieniądze będące pustym zapisem, bankowym produktem są zbędne. Bogaty człowiek powinien olbrzymie dochody wiązać z olbrzymimi wydatkami, a nie akumulować wirtualne zapisy. Problem polega na tym, że ci ludzie nie są tego nauczeni. Dawniej bogaczami byli arystokraci i oni utrzymywali majątki, służbę, własne wojsko. Dalej pragniemy bogactwa, ale większość bogatych ludzi dalej mogłaby mieszkać w kawalerce i jeść gotowe obiady z supermarketu. Pieniądz ma wartość tylko gdy jest wydawany, a nie gromadzony.
Bajki, są bogaci z okradania biednych ! Amazon płaci jak najmniej, a podatki aby nie płacić! Robotnik Musi mieć godne życie. Ja miałem firmę i zarabiałem tyle ile mi zostało po zaploceniu robotnika i gdy firma zarabiałem mniej od robotnika!
Piękny wstęp do tekstu
Jedziemy z socjalistami Panie Tomaszu 👍
Skoro są osoby które mają problem z tym że Ukraińcy przyjeżdżają do pracy w Polsce to dlaczego nie mają problemu z tym że Polacy wyjeżdżają do innych krajów?
Obecnie jestem w UK ale już niebawem witaj Polsko, na powrót wybrałem ciężki moment ale czas najwyższy
Myli się Pan. Przykro mi stwierdzić, ale ekonomia jest tylko częścią systemu społecznego i to częścią drugorzędną.
Majątek apple czy microsoft to nic w porównaniu do majątków bankierów. Zakłada Pan że ich 'praca' to kapitalizm? Bo mi to przypomina socjalizm, redystrybucję majątku tyle że od biednych do bogatych ;)
Banki to nie kapitalizm, to typowy układ z państwem. Pusta waluta transferowana z banku centralnego do banków prywatnych i odwrotnie oparta na minimalnym poziomie rezerw, który w razie w nie pozwoli na wypłatę zdeponowanych środków nawet połowy depozytów.
Dlatego państwo jako takie powinno być zniesione.
dokłądnie jak kolega Sfidt1 opisał. Bank nie musi rywalizować bo ma zasady gry w łapach i pieniądz jest tylko jakimś środkiem do sprawowania władzy a nie samą wartością w sobie. To tylko umowa społeczna i jak każda umowa może się pójść....
Świetnie wytłumaczone, pozdrawiam serdecznie.
Moim zdaniem błędnym punktem wyjścia jest przypisywanie aspektu moralnego temu, że ktoś ma dużo pieniędzy. Jeżeli ich nie ukradł, to w ogóle nie należy mówić o żadnej moralności.
Widzisz sam! To czysty populizm i demagogia!
Jak zwykle, wspaniały odcinek, pozdrawiam.
Przyjemnie Cię się słucha. Zeób coś o tyc 2tonach koki co udaremniło cbś. Jak oni mają takie cyny i filmy. I to jeszcze tak ładnie nagrabe na filmie ONETY.pl . CYRK DLA Plepsu jak dla mnie.
Mnie najbardziej nurtuje temat zadłużenia państw. Wszystkie państwa są zadłużone tylko cholera wie komu oddać te pieniądze...może Marsowi podobno było tam kiedyś życie
Jakoś Panu nie ufam. Rezygnuję z sybstrukcji. Ni toleruje ludzi, którzy mówiąc cześć prawdy dla uwiarygodnieniu się, przemycajac klamstwa
Dlaczego ?
@@makaoss9459 ponieważ moim zdaniem, gra na banksterki system. Jest jego agitatorem, jak każdy agent mówi około 80% prawdy by wzbudzić zaufanie, a potem włącza do głów 20 procent kłamstw dla korzyści układu w którego imieniu się wypowiada
@@mirosawdiabeek7446 dokładnie
@@mirosawdiabeek7446 co by nie mówić to ja czasem też mam wrażenie że czasem te elementy układanki nie pasują ale jednak prawda którą mówi jest łatwo rozpoznawalna.
@@penetrus dlaczego niby polska ma być rezerwuarem taniej siły roboczej? jeśli bymy znieśli te wszystkie płace minimalne podatki ograniczenia to może ludzie zarabiali by dużo mniej ale ceny byłyby niskie bo do gry weszłaby konkurencja a do tego ludzie z innych krajów przyjeżdżali by do polski żyć bo byłoby taniej niż w reszcie europy.
Mała "manipulacja faktami" w 15:38 - z grafiki wynika ,że : 2014->2015 wzrost wynagrodzenia z 1680 do 1750 przy !spadku minimum egzystencjalnego z 7,4% do 6,5% ; następnie 2015->2017 wzrost z 1750 do 200 przy spadku z 6,5% do 4,3% - o czym to świadczy - o tym ,że podnoszenie minimalnego wynagrodzenia ani nie zwiększa procentu ludzi żyjących poniżej minimum egzystencjalnego ani też tego procentu nie zwiększa - na pewno jest to jeden z istotnych elementów układanki gospodarczej ale na pewno można obalic tezę ,że zwiększanie minimalnego wynagrodzenia pogarsza sytuację gospodarczą najbiedniejszych .
Osobiście uważam ,że minimalne wynagrodzenie do dobra rzecz - tylko konkretny poziom tego wynagrodzenia musi być z wielką ostrożnością oszacowany i wyznaczony z uwzględnieniem wielu czynników i mechanizmów które aktualnie w gospodarce biorą udział. Brak mininimalnego wynagrodzenia sprawi ,że osoby najbiedniejsze, najgorzej sobie radzącę, najsłabsze - będą po prostu mocno wyzyskiwane przez przedsiębiorców co nie sprzyja nikomu.
Przykład wyzysku kiedy pracownicy musieli pracować po 12-14 h za pensje uwłaczające człowiekowi historycznie już przerabialiśmy.....przykłady kiedy niewolnicy pracowali w zamian za wik i opierunek oraz drobne kieszonkowe również , tak więc wiemy ,że jeśli nie ma mechanizmów wyznaczających jakieś moralne minimum poniżej którego nie można zejść w temacie wynagrodzenia za pracę to ludzie z natury będą dażyć do jak największego poziomu wyzysku.
W mojej ocenie aktualny poziom minimalnego wynagrodzenia jest za wysoki - nie spełnia on wyżej wymienionych postulatów lecz dodatkowo znacznie je przewyższa co pokazuje % ludzi pracujących za najniższe wynagrodzenie. Żeby lepiej złapać korelację pomiędzy najniższym wynagrodzeniem ( które jest gołą nic nie mówiącą liczbą ) a procentowym poziomem ludzi żyjących na minimum egzystencjalnym należało by tablekę rozwinać o dodatkowe pozycję: 1) jaki % średniego wynagrodzenia stanowi najniższa krajowa 2) jaki % ludzi pracuje za wynagrodzenie na poziomie najniszej krajowej
Bo co innego najniższa krajowa 2 tys w sytuacji w której 10% ludzi tyle zarabia a co innego w sytuacji w której 40% ludzi tyle zarabia - z wartości 2tys nie jesteśmy w stanie prawidłowo wnioskować...
czy to moralne, że mądry jest mądry, a głupi idiotą?
A ty z których jesteś skoro opiniujesz tak zero jedynkowo?
Do starych miej pretensje. Świat nie jest sprawiedliwy i nikogo nie obchodzisz. Za 100 lat nikt o tobie nie będzie nawet pamiętał. Taka prawda. I nie rozmnażaj się, żeby twoje dzieci nie zadawały tych samych pytań.
@@apriliafan4389 twierdząc, że to pytanie jest opinią dowiodłeś przynależność do jednej grupy. Pozdrawiam
@@quand_meme kolega to widzę jakiś skrzywdzony przez życie. Swoich problemów nie rozwiążesz odpowiadając zupełnie nie na temat na pytania na yt.
Oczywiście, że niemoralne! Wszyscy powinni być jednakowo durni! W dodatku powinno to być zapisane w konstytucji.