KOŁODZIEJCZAK O KOMIKSACH #3 - 7 startowych mang dla niemangowców!
Вставка
- Опубліковано 19 кві 2024
- Mangę, czyli japońskie komiksy, czytają obiorcy w każdym wieku. Ale bez wątpienia wielu miłośników komiksu i fantastyki, w szczególności w wieku średnim plus, nie sięga po nią zbyt często (albo i w ogóle). Tomasz zaprasza was do krótkiej podróży do świata mangi i proponuje kilka serii, od których można (i warto) zacząć przygodę z tym rodzajem komiksów.
Jeśli mogę poprawić, Akira nie należał do ekipy "kumpli na motorach". Tetsuo był. Akira był zamknięty głęboko pod ziemią. Wiem, trochę się czepiam. Co do samego komiksu, dla mnie Akira to najlepszy komiks w historii. Mój osobisty top. Komiks, który mimo ponad 30 lat zupełnie się nie zestarzał. Ani kreską, ani historią, ani narracją. Komiks, który stworzył fundamenty, podwaliny pod wszystko inne mangowe, co wyszło w przyszłości. Jestem bardzo dumnym posiadaczem pięknej angielskiej edycji tej niesamowitej serii wydanej z okazji 35lecia. Polecam gorąco każdego dojrzałemu czytelnikowi.
Słusznie, oczywiście, przejęzyczenie.
Bardzo dobry materiał. Jako zagorzały mangowiec uważam, że bardzo dobrze Pan sobie poradził. Pojawiła się i klasyka, i całkiem nowe tytuły. U nas brakuje trochę materiałów łączących oba światy. Ze swojej strony mogę polecić dwie nadchodzące pozycje Waneko autorstwa Fumiyo Kouno (premiery w czerwcu i we wrześniu 2024r. - jeszcze nie zaprezentowano polskich tytułów). Dopowiadają historię z Bosonogiego Gena o Hiroszimie, ale z bardziej współczesną kreską. Antywojenne. Pozdrawiam.
Super!
Bardzo dobry wybor tytulow. Fajnie ze w koncu Hiroszime dodrukuja
Dla niemangowców lepsze będą jednotomówki niż całe serie, jako niemangowiec polecam Junji Ito, Ayako, Odległa dzielnica, Utsubora, a jak seria to Chłopaki z XX wieku 😌
Ładne trafienie z mangą Waneko, akurat bedzie wznowienie. Do takiej listy oddałbym od siebie jeszcze tytuł Yotsuba: smieszna i przyjemna pozycja ktora moim zdaniem idealnie nadaje sie ja start 😉
Bardzo szanuję za wymienienie Bosonogiego Gena - moje ścisłe komiksowe top. Niestety bardzo ubolewam nad tym, że się na naszym rynku niezbyt przyjął, co spowodowało, że swego czasy wylądował na wyprzedażach - sam dopiero wtedy po niego sięgnąłem i strasznie żałowałem, że zrobiłem to tak późno. Cóż, człowiek był młody i głupi, nie wiedział co dobre. Większość wymienionych tytułów posiadam, czytałem i cenię, ale znalazł się jeden, do którego materiał mnie przekonał (Sprzedawcy kontra mangowcy) oraz jeden nad którym jeszcze się zastanowię (Muzeum). Ze swojej strony poleciłbym taką siódemkę (z nie wymienionych przez Pana Tomasza tytułów):
- Miecz Nieśmiertelnego - fenomenalna, wyróżniająca się, dynamiczna kreska, bardzo dobry samurajski komiks z elementami nadprzyrodzonymi,
- Eden - świetne postapo, w moim rankingu stoi wyżej niż Akira, ale czytałem go już dość dawno temu i pamiętam jedynie ogólne odczucia,
- Atelier spiczastych kapeluszy - bardzo przyjemne fantasy z bardzo ciekawą koncepcją magii i świata oraz mroczniejszymi elementami, główna bohaterka przypadkiem używa magii co wywołuje nieoczekiwane i niebezpieczne konsekwencje, w wyniku tego zdarzenia przygarnia ją mag prowadzący niewielkie atelier, w którym jego uczennice szkolą się w używaniu magii,
- Starszy pan i kot - przecudowny komiks dla kociarzy, pełen ciepła i okazji do wzruszeń, choć można narzekać na to, że jest trochę rozwleczony, a autorka ma tendencję do przeciągania otwartych wątków i dokładania nowych. Historia opowiada o żyjącym samotnie byłym pianiście, który ze względu na pamięć o swej zmarłej żonie, postanawia przygarnąć kota,
- Znowu miałam ten sam sen - bardzo ciekawy komiks, którego bohaterką jest uczennica podstawówki, przy czym strona wizualna może być dość myląca, o ile nie uświadczymy tu specjalnej brutalności, to poruszane wątki są zdecydowanie dla starszego czytelnika, interesująca koncepcja, ciekawe zabiegi stylistyczne, jest to coś czemu zdecydowanie warto się przyjrzeć, dodatkowym plusem jest to, że ma jedynie 3 tomy,
- Odległa dzielnica - mój ulubiony komiks od Jiro Taniguchiego, mamy tu swego rodzaju podejście do podróży w czasie i bohatera, który staje przed możliwością poczynienia zmian w swoim życiu. Do tego całość mieści się w 1 tomie,
- Do Adolfów - wybitny klasyk od Osamu Tezuki, szczerze mówiąc zanim go nie przeczytałem nie wierzyłem, że w tak starych pozycjach mogę znaleźć coś ciekawego dla siebie, bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Historia dzieje się przed, w czasie, oraz po drugiej wojnie światowej w Japonii oraz Niemczech, a głównymi bohaterami jest dwóch kolegów z dzieciństwa (obaj o imieniu Adolf), z których jeden jest Niemcem, a drugi żydem. Bardzo dobrze obrazuje sytuację po obu stronach barykady, działania propagandowe oraz przemiany zachodzące w bohaterach.
Bardzo dziękujemy za dodatkowe polecajki. Oczywiście, istnie wiele świetnych mang!
Również dziękuję za materiał 🙂
Hideo Azuma - Dziennik z zaginiecia
Taiyo Matsumoto - Tekkon Kinkret
Satoshi Kon - Opus
Inio Asano - Dobranoc Punpunie
Yoshihiro Tsuge - Man without talent
Kontakt z klasyką mangi mam od dluzszego czasu, a mimo to do dwóch nowych pozycji mnie Pan przekonał;) dzięki
Ciekawa lista. Ze swojej strony dodałbym Berserka - piękna, bardzo brutalna seria, która jest kwintesencją dark fantasy. Jest też istotna popkulturowo, bo jest jedną z głównych inspiracji serii Dark Souls :)
Dodatkowo można dorzuć japońskie spojrzenie na Lovecrafta, czyli mangi tworzone przez Gou Tanabe. Absolutnie bezbłędna rzecz, aczkolwiek ryzykowna dla Lovecraftowych purystów, bo Tanabe troszkę od siebie do historii dorzuca (ale zawsze z szacunkiem dla oryginału i w klimacie).
O dziełach Tanabe Tomasz mówił materiale o komiksowych adaptacjach literatury (też w cyklu Kołodziejczak o komiksach).
@@KanalFantastyczny Wiem, wiem, ale to inny materiał. Dodatkowo Tanabe trzeba chwalić, bo to co robi, co skarb!
@@KanalFantastyczny jeśli ktoś ogląda Wasze wszystkie filmy to wie, ale warto też pomyśleć o tych którzy wpadają tu sporadycznie lub przez przypadek.
Dla tych co lubią romas poleciłbym "Twoje kwietniowe kłamstwo", tym bardziej, że odwołuje sie do twórczości Chopina (ale akcja serii dzieje się współcześnie).
Dla tych co lubią stare SF- "Locke superczłowiek", choć może być trudno to dostać, bo wydane było dawno temu.
Fanom kryminału poleciłby "Tu detektyw Jeż", niestety też trudno dostępny.
Poleciłbym też "Erased- miasto z którego zniknąłem", kryminał z motywem podróży w czasie, z ciekawie ogranym motywem przemocy domowej widzianej z perspektywy dziecka jak i dorosłych (zarówno z perspektywy ofiary, sprawcy i świadków).
Jeśli chcecie poczytać mangi i mieszkacie w Bydgoszczy polecam udać się do biblioteki Shiro Kuro w MDK przy ul. Dworcowej.
Ciekawe, że nie przedstawiłeś żadnej mangi, które sam wydałeś w Egmoncie, bo przecież jest się czym chwalić, nie będę powielać innych komentarzy, więc wymienię tylko "Gunsmith Cats", które jako nastolatek bardzo lubiłem i do dziś mam na swojej półce :)
Miałem nie oglądać, bo manga😋 a obejrzałem i oczywiście jak zawsze top🙂 mimo wszystko raczej i tak się do japońskiej szkoły komiksu nie przekonam. W swojej "karierze" przeczytałem dokładnie 1 mangę - "Ghost in the Shell" - i o ile fabularnie było super, o tyle ja naprawdę mam alergię na tą mangową kreskę
Oczywiście, rzecz gustu. Ale miło nam, że jednak się pan zdecydował odsłuchać.
Tak, Poranek... jest przezacny. Pozdrawiam twórców Kanału Fantastycznego, szczególnie komiksiarzy.
Dziękujemy, też pozdarwiamy.
Już się przestraszyłem, że Usagi Yojimbo nie był wart "topki".. zatem czekam na osobny materiał. Jako niemangowy komiksiarz mocno wsiąkłem w tą sagę. Panie Tomaszu, a Evangelion? Dla wielu "niemangowców" właśnie to była pierwszy komiks japoński w życiu. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Pozdrawiam!
"Usagi... " nie jest mangą, a komiksem amerykańskim może dlatego się nie znalazł na liście ;)
@@jarosawprzewozniak564 Celna uwaga.
I słuszna.
Pierwszą mangą, którą ja przeczytałem, było 20th Century Boys. Niesamowicie wciągające, polecam, zachęciło mnie do sięgnięcia po więcej mang.
Waneko właśnie ogłosiło reedycję Bosonogiego Gena w zbiorczych wydaniach i twardej oprawie. Premiera 1 tomu, już w czerwcu.
2-3 razy mialem poranek w koszyku i wyrzucalem, widze ze niepotrzebnie! Dzieki przy kolejnym zamowieniu kupie.
P.s. bowe wydanie akiry miodne polecam kazdemu nie pubie sf ale to jest mega!
Hmmm... "Saga Winlandzka" + "Chłopaki z XX wieku" + "Miecz nieśmiertelnego"...
Waneko zapowiedziało nowe wydanie „Bosonogiego Gena” w czterech tomach. Niesłychane, jaką Tomek ma siłę sprawczą! 😉
Bardzo fajny materiał! Dziękuję!
Osobiście poleciłbym, nie znając preferencji czytającego:
- Zapiski zielarki (StudioJG),
- Great Teacher Onizuka (Waneko)
- ReLife (Waneko)
Ooo to to! Szczególnie Zapiski zielarki są bardzo fajne, jak ktoś szuka bardziej rozrywkowej mangi, ze współczesną kreską, ale nie najbardziej "przegiętą" w swojej japońskości😅
Relife z fajnej konfrontacji życia dorosłego z życiem nastolatków i próbą odpowiedzenia na pytanie, czy gdybyś przeżył swoje życie na nowo byłoby ono inne- w pierwszych tomach, staje się banalnym romansem w kolejnych, więc ja zastanowiłbym się z poleceniem. Plusem dla nie mangowców może być to, że jest to seria w całości kolorowa co jest rzadkością dla mang.
@@jarosawprzewozniak564 Mnie się podobało, a teraz na dodatek znów dostępne wszystkie tomy. Faktycznie to na co kładziono nacisk w serii się zmieniło nieco w trakcie ale mi to nie przeszkadzało.
O fajnie, że też o mangach. Od początków JPF'a wciągnęło mnie to mocno. Potem anime na Polonii dobiło. A teraz mam powoli kolekcję setek tomików❤ ciekawa jestem co polecisz? Pozdrawiam
Tbh niekoniecznie by mnie przekonała taka topka, jakbym już nie czytała mang :P Same mroczne, ciężkie tytuły, plus nieszczęsny Honda-san. A gdzie rzeczy też dobre, ale lżejsze, po których człowiek nie ma ochoty się wykąpać albo skoczyć na główkę z Siekierkowskeigo? Jak chociażby Saga wilnandzka? Alita? Egmontowski niegdyś Eden? I gdzie doskonałę tytuły z bardziej kobiecą perspektywą, jak Opowieść panny młodej, Wotakoi, Było ich jedenaścioro? Heh :D
Ta siódemka jest dla starszych panów komiksiarzy :P
Tomasz nie ukrywa, że jest starszym panem komiksiarzem... Opowiadał o komiksach, które sam lubi i które mogą zaciekawić grupę jego słuchaczy na KF. A na przykład Saga mniej mu podeszła (o czym wydawnictwo Hanami wie :-)), A Detektyw Jeż mu się już w topce nie zmieścił. Prosimy zatem o listę kilku tytułów dla młodszych pań niekomiksiarzy!
U mnie problem z mangą jest taki, że jak tylko pomyślę, żeby może kupić Tsubasę, albo DBZ, albo coś innego "na początek", choćby z tej listy, to portfel momentalnie zalewa się łzami z okazji przyszłych wyrzeczeń z jakimi będzie się to wiązało ;) super materiał !
Ceny komiksów niemangowych też nie rozpieszczają portfela🙃 można znaleźć na necie zeskanowane mangi, potłumaczone na angielski za darmo. Nie to, że nie zachęcam do wspierania wydawców (i przez to pośrednio autorów), ale może w ten sposób byś sprawdził czy ci to w ogóle "leży" i czy warto zainwestować w tę rozrywkę/sztukę.
Ceny mang są dużo bardziej optymalne niż komiksów zachodnich.. Takiego dragon balla kupi się za 25zł nówkę. A większość nowych komiksów zachodnich to cena 90zł wzwyż.
@@Larond prawda, ale zaczynajac kupowac DBZ masz w perspektywie kilkadziesiąt tomów. Dla mnie to jest generalnie kosmos jako dla osoby, która w ogóle nie czyta długich serii superbohaterskich :)
Ja wolę komiksy europejskie bo z reguły są one wydawane w formie integrala, czyli w wydaniu zbiorczym. To nie jest tanie, fakt ale masz kompletną historię. Są serie dłuższe czy wydawane w miękkich okładkach jak Asterix czy inny Thorgal. Ale generalnie serie europejskie nie mają tyle milionów tomów jednego tytułu co te z Japonii.
Czytałem kiedyś Shelrocka Holmsa w stylu mangi... Komiks bardzo fajny aczlowiek czytanie odwrotnie jest trudne :(
Kompletnie nie znam sie na Mangach. Dzieki za ten material
Teraz już się pan trochę zna :-).
No i Waneko ogłosiło właśnie nowe wydanie Bosonogiego Gena :D Coś czuję Panie Tomaszu, że miał Pan o tym jakieś przecieki, bo to chyba jedyny z wymienionych tytułów, którego kompletnie się nie da aktualnie dostać - nawet z drugiej ręki o całość ciężko ;) Anyway, cieszy mnie ta informacja bardzo, bo ta historia zasługuje na to, by ludzie mieli do niej dostęp.
Tomasz nie miał o tym pojęcia. Może to wielka siła sprawcza Kanału Fantastycznego?
@@KanalFantastyczny Też tak może być :D Tak czy siak mocno trafione z obu stron, bo w końcu polecenie na popularnym kanale to już dość mocna promocja :)
Super materiał! Dziękuję. A dlaczego te komiksy są odwrotnie? Dla rozróżnienia, czy Japończycy starają się być oryginalni?
Dla kaprysu zmienili sobie kierunek czytania? Nie. Taką mieli kulturę, która wykształciła zupełnie inny system od naszego i zachodnich. Poza tym, bardzo starali się odróżnić od Chińczyków. Dlatego, tradycyjnie po japońsku tekst zapisuje się z góry na dół w kolumnach, od prawej do lewej. Tak tez wydaje się u nich książki. Więc naturalnym jest, że ma to swoje odzwierciedlenie w ich komiksach.
Teraz ma wyjść manga pt "W tym zakątku świata". Znam wersję filmową i niezwykle dobre. Trochę taka "Hiroshima 1945" na wesoło ale w tym sensie, że zebrali anegdoty Japończyków z II wojny światowej które są optymistyczne, zabawne lub poprostu ludzkie i zrobili z tego opowieść. Oczywiście wątki tragiczne są, z koleżanką na końcu płakaliśmy ale to trochę taki "Grobowiec świetlików" dla osób które chciałby poznać historię z punktu widzenia Japonii ale cięższe tematy wolą łykać z łyżką cukru co jest zrozumiałe
Grobowiec świetlików jest arcydziełem.
@@KanalFantastyczny Oj tak :)
Regularnie słucham,choć z komiksami mam styczność sporadycznie. Uwielbiam,ale ze względu na ogrom innych pasji od wielu już lat pilnuje się,żeby nie wejść w komiksy glebiej (normalny człowiek nie byłby w stanie dźwignąć finansowo tego wszystkiego😂). Ale kibicuję, reklamuję na insta i ...slucham❤
Pozdrawiamy!
Akira, Monster, Pojedynek ściętych głów i Bosonogi Gen to dzieła pomnikowe, ale tego ostatniego nie sposób skompletować. Od lat usiłuję zdobyć tom 7 i nigdy go nie widziałem.
Joker jest dla nas dziwaczny, bo Japończycy lubią się bawić formą i treścią. Zwłaszcza tą której nie rozumieją.
Zostaje ci jedynie kupić znowione wydanie które pojawi sie w tym roku
Berserk Kentaro Miury, do tego wszystko co wydano u nas Urasawy (poza Monsterem to jeszcze Pluto i 20 Century Boys) i Eden. Taki zestaw żeby każdy się w Mandze zakochał po czym zawiódł jak okaże się, że nic lepszego ani nawet na tym poziomie już nie znajdzie na tym rynku😅
Szkoda że Egmont lub inne wydawnictwo w Polsce nie podejmuje się wydania Manhwy. Jest to świetny komiks Koreański jeden z topowych tytułów to Solo Leveling. Myślę że gdyby ktoś się tego podjął to byłby hit w Polsce :) póki co kupuję po angielsku ale marzy mi się czytanie Manhwy po Polsku 😊
Czy kupowali to średnio bo cena by duża była
@@wojownikzczarnabandana298 Myślę że miałby wzięcie :) i jeszcze by schodziły lepiej od komiksów
@@Bartablo ktoś by kupował ale dużo to raczej nie
@@wojownikzczarnabandana298 Ja np póki co kupuję po angielsku. A coś czytałeś z Manhwy?
Jakie mangi polecać? Najgorsze pytanie. Wszystko zależy od wieku i zainteresowań odbiorcy. Ranma i City Hunter mają podobny typ humoru, ale jeden jest kierowany do nastolatków, a drugi do młodych dorosłych. Jeśli komuś spodobał się Miecz nieśmiertelnego to nie musi spodobać mu się Planetes, albo Muzyka Marie. Wszystkie wymienione tytuły są świetne. Ale jeśli miałbym wskazać uniwersalny tytuł to byłby to Fullmetal Alchemist.
To świetne pytanie. Oczywiście, różnym grupom należy polecać różne komiksy :-).
A gdzie Eden, miecz nieśmiertelnego? Już dwa wydania w PL..
Pierwsze z tych wydań Tomasz sam sprowadził do Polski :-) jako szef komiksowego Egmontu. Oczywiście, jest wiele innych fajnych mang niż te wyliczone. Ale nagranie nie może trwać zbyt długo. Jeśli publiczność KF będzie zainteresowana, za jakiś czas Tomasz nagra część drugą.
Polecam : Dobranoc Punpunie oraz Berserk.
Myślę że po tym zestawieniu, 95% zakocha się w japońskim komiksie.
Zabrakło mi Frieren. U kresu drogi.
Zabrakło wielu serii, ale miało być TOP 7 :-). Za jakiś czas Tomasz przygotuje drugi odcinek.
@@KanalFantastyczny To czekam i pozdrawiam!
Dodam od siebie The Death Note ❤
Ciekawy materiał, zachęca do poczytania czegoś innego
Gdzie kupujecie mangi online? Gdzie jest największy wybór i najlepsze ceny?
Niestety nic mnie nie zachęciło do przełamania się. I raczej nigdy nie tknę mangi
Autor tego wideo średnie przykłady wrzucił. Może spróbuj Monstera Urasawy i Sagę Winlandzką. Jak te Cię nie przekonają do dalszych poszukiwań to znaczy, że rzeczywiście się nie przełamiesz i mangi nie dla Ciebie. Warto też dać szansę Atakowi Tytanów, choć tutaj ostrzegam, że kreska na początku jest mocno amatorska. Natomiast fabuła skonstruowana jest genialnie. Ewentualnie polecam wersję anime, bo to jeden z nielicznych przykładów, gdzie anime jest sto razy lepsze niż manga, ze względu na warstwę wizualną oraz jeden z najlepszych soundtracków jakie szłyszałem w ogólnie w filmie czy telewizji.
@@przemysawdobrzynski2590 ok dzięki za propozycję kupię na próbę i zboczymy co dalej
Zaciekawiła mnie Akira ale mangi nigdy nie tknę, wolę poświęcić swój czas czytaniu normalnych komiksów
Ciekawy komentarz biorąc pod uwagę fakt, że w Bydgoszczy 20 lat temu odbywał się konwent mangowy- Reanimation XD
Jako osobę wychowaną na komiksie frankońskim, Rosińskim, Polchu, Kasprzaku i innych, żadna siła nie przekona mnie do amerykańskiego komiksu a już z pewnością do mangi. Rysunek płaski, przerysowany, agresywny, nie opowiadający, budujący historię lecz krzykliwie epatujący tanim efektem.
Rozumiem, że możesz nie chcieć zagłębić się w komiks amerykański czy też mangę. Każdy robi ze swoim wolnym czasem i pieniędzmi na co ma ochotę. Ale to jak opisałeś mangę, to czysty stereotyp. Oczywiście, że jest mnóstwo komercyjnych, rozrywkowych mang i one używają prostego przekazu i pewnej standardowej konwencji. To szeroki rynek, który zadowala gusta "wyższe" i "niższe" jak każde inne medium i środek przekazu kultury. Cieszmy się, że żyjemy w czasach, gdzie różne nasze gusta potrafimy sobie zaspokoić i różne formy sztuki są tak łatwo dostępne. Dzięki temu wszyscy mamy trochę bardziej kolorowe życia;-) Pozdrawiam.
@@urszulaszaniawska6774 "Stereotyp" poparty ponad 40 letnim "zbieractwem" komiksu i dwojgiem nastolatków, fanów mangi...
Nie oceniam mangi, z punktu widzenia mangi... Oceniam mangę z punktu widzenia całości komiksu.
Również pozdrawiam
Ja lubię i komiksy francuskie i mangę. Bo te pierwsze nawet po polsku dają mi komiksy lotnicze, choć przydałby się wydania Bucky Danny'ego czy inne traktujące o w miarę wspóczesnych maszynach. Mangi znowu dają mi dużo tytułów romansowych, czy to bardziej poważnych, zabawnych, fantasy, osadzonych w miejscu pracy, w liceum a nawet na uczelni (bo wbrew pozorom tego typu historie są rzadkością na tym rynku).
Mangi, zwłaszcze te popularne i z gatunku shonen mają tę wadę że są wręcz sztucznie przeciągane. Obecnie tem proceder trochę zanika, bo nawet japoński czytelnik nie chce czytać tasiemców. Z tego powodu wolę produkcje z Europy, bo opowiadają konkretniejszą historię.
Jednyne z czym się zgodzę to odraza wobec trykociarzy z USA. Komiks amerykański został zamordowany w latach 50-tych i chociaż od 30 lat istnieją tytuły inne gatunkowo, tak jednak komiks amerykański jest wręcz ubogi w swojej treści i różnorodności tematycznej względem kuzynów ze Starego Kontynentu i Azji. Chyba tylko koreańskie komiksy są gorsze, bo tam albo mamy historie o zemście, toksyczne romanse albo od biedy jakieś podróbki shonenów.
@@paulinagabrys8874 Pięknie to wszystko opisałaś. Ja nie mam zastrzeżeń co do fabuły, kreacji bohatera, użytej techniki itd. Przeszkadza mi konstrukcja kadru, ostrość kreski, agresywność (nie ta w fabule) ale w wyrazie. Dynamika jest zbyt napastliwa. Kilkukrotne powtórzenia, jakby z różnych kamer, tego samego ujęcia. Przerysowana np. wielkiego jak góra złoczyńcy stojącego nad malutkim dobrym bohaterem. Dobór kolorów wzmacniających przekaz. W tych zabiegach widzę konkretne techniki socjotechniczne. Nie godzę się na taką manipulację gdzie tak autor traktuje czytelnika.
I oczywiście business....
Ja mam podobnie ale z kolei z frankofonami. Wszystko to jakieś bez polotu, wszystko wyglądające podobnie, mnóstwo westernu i czasem ciężko odróżnić jeden komiks od drugiego. Frankofony to zdecydowanie nie moja bajka. Od Thorgala się kilka razy odbiłem. Mangi też jakoś dużo nie czytam więc to nie do końca chodzi o manga vs komiks. Dla mnie, szczególnie te klasyczne serie europejskie są nudne. Ale na szczęście żyjemy w takich czasach e kazdy znajdzie coś dla siebie :)