midyear freak out book tag (aka midlife crisis book tag) czyli PODSUMOWANIE PÓŁROCZA 🌙🍓

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 10 вер 2024

КОМЕНТАРІ • 38

  • @panikiczcock2891
    @panikiczcock2891 29 днів тому

    Muszę w końcu przeczytać "Sól z pieprzem", bo mam wszystkie tomy na półce. Fabuła brzmi jak oldschoolowa j-drama, kocham ten klimat :D
    Piąteczka za nielubienie barwionych brzegów.

  • @skrzypekzpoddasza
    @skrzypekzpoddasza 22 дні тому

    Jestem bardzo ciekawa, jak odbierzesz „Miecz Kaigenu”. Wydaje mi się, że to zupełnie nie mój klimat, ale to wydanie tak mnie zachwyca, że coraz poważniej rozważam jego kupno 😋

  • @barbara.opowiada
    @barbara.opowiada 29 днів тому

    Zapisuje "Wencheng" Yu Hua do przeczytania! Uwielbiam tego pisarza!😍

  • @barbara.opowiada
    @barbara.opowiada 29 днів тому +2

    U mnie największym zaskoczeniem było to, że polubiłam "Rodzinę Połanieckich" Henryka Sienkiewicza oraz "Dziwne losy Jane Eyre" Charlotte Bronte 🙂

    • @shubiektywnie
      @shubiektywnie  25 днів тому +1

      EJ RACJA! To ja jednak mam 3 zaskoczenia: Rodzinę, Szczupaka i Aglę ✨

  • @mira.l
    @mira.l 2 дні тому +1

    Jonathan Strange i pan Norrell to jedna z moich ulubionych książek, ale mam pierwsze wydanie w trzech tomach - to wygląda niesamowicie. Polecam też serial, doskonały.

    • @shubiektywnie
      @shubiektywnie  2 дні тому

      OOOOOOO, zapomniałam o serialu!

    • @mira.l
      @mira.l 10 годин тому

      @@shubiektywnie Właśnie odebrałam z paczkomatu wydanie jednotomowe z 2023 roku, o którym dowiedziałam się z filmiku powyżej (wielkie dzięki!) i ze zdumieniem odkryłam, że to jest nowe tłumaczenie. Autorką poprzedniego, z 2004 r. (wyd. Wydawnictwo Literackie) jest Małgorzata Hesko-Kołodzińska. Szukałam informacji, dlaczego wydawnictwo zdecydowało się na nowy przekład, ale nic nie znalazłam :-( Tym bardziej mnie to zastanawia, że Mag wydał już pierwsze tłumaczenie w jednym tomie w 2013 r. Sprawdziłam jeszcze Damy z Grace Adieu, których mam pierwsze wydanie (WL 2007) i widzę, że Mag wydał je po raz drugi w 2015, też w innym tłumaczeniu. Jeśli chodzi o Jonathana Strange'a, to porównałam początek i odnoszę wrażenie, że nowego tłumaczenia nie czyta się tak gładko.

  • @ukaszkoszewski5333
    @ukaszkoszewski5333 Місяць тому +1

    Dla takich nagrań warto subskrybować Twój kanał :)

    • @shubiektywnie
      @shubiektywnie  Місяць тому

      @@ukaszkoszewski5333 ooooo dziękuję!

  • @clarence9024
    @clarence9024 23 дні тому

    W sumie nie było w tym roku książki, która mnie zaskoczyła; najbardziej mnie zachwyciło "Wyznaję" Cabrego oraz "Granica" i "Medaliony" Nałkowskiej, ale tutaj spodziewałem się, że to będą dobre książki. No chyba, że weźmiemy pod uwagę negatywne zaskoczenie, to w takim razie "Drakula" Stokera 😅

  • @annatrzpis6410
    @annatrzpis6410 Місяць тому +2

    Z Tajfunów też mam rozczarowanie - nie mogę przebrnąć przez Papierowy, konwaliowy sklep z czymś tam. Mam już trochę dość japońskich powieści z kawą, koniecznie kotem, jakąś księgarnią, slow ... pfff
    Chętnie przeczytam Pani pierwszą przetłumaczoną książkę. Będę łaskawa w ocenie :3 Powodzenia i samych pozytywnych recenzji

    • @shubiektywnie
      @shubiektywnie  Місяць тому +1

      A tu ja akurat uwielbiam tę książkę, mimo że smacznych kawusi (jak to Ania @ksiazkamikadze trafnie ujęła) też mam dosyć 😫 Oj, stres jest, ale proszę o surowe oceny! Z takich najwięcej się wyciąga 🙏

    • @brygida4880
      @brygida4880 Місяць тому +2

      i każdym możliwym miejscem... sklep, księgarnia, kawiarnia, pralnia, biblioteka, antykwariat, piekarnia (choć tu akurat nie było cozy książki)

    • @shubiektywnie
      @shubiektywnie  Місяць тому +2

      @@brygida4880 „Piekarnia czarodzieja” ma to za inny problem - to książka nieodpowiednie dla dzieci wydana przez wydawnictwo młodzieżowe i reklamowana jako baśń

    • @brygida4880
      @brygida4880 29 днів тому +1

      @@shubiektywnie dokładnie, sama sięgałam po nią właśnie z przekonaniem, że to młodzieżówka, jeszcze okładka mnie w tym utwierdzała.

  • @nie-zahistoria1026
    @nie-zahistoria1026 Місяць тому +1

    Moim największym zaskoczeniem jest to, co czytam teraz, a jest to pozycja "Niezłomni czy realiści?" autorstwa doktora Sławomira Poleszaka i profesora Rafała Wnuka. Muszę napisać wprost - to jest ta książka na temat podziemia antykomunistycznego nazywanego dziś żołnierzami wyklętymi, na którą czekałem, od kiedy zainteresowałem się tym tematem. Obaj naukowcy odwalili kawał gigantycznie dobrej roboty :)

    • @shubiektywnie
      @shubiektywnie  25 днів тому +1

      Muszę to polecić mojemu chłopakowi, bo interesują go takie tematy 😌

    • @nie-zahistoria1026
      @nie-zahistoria1026 25 днів тому

      @@shubiektywnie nie zawiedzie się :-)

  • @nie-zahistoria1026
    @nie-zahistoria1026 Місяць тому +1

    Po raz kolejny mówisz o biografii pani Marii :) To chyba znak, że już najwyższy czas, żebym ja się za to zabrał :)

  • @brygida4880
    @brygida4880 Місяць тому

    O niebie, Ty nawet nie wiesz, jak ja czekam na "Twoją" książkę 🤗 Już zacieram łapki na zakup 🤗

    • @shubiektywnie
      @shubiektywnie  Місяць тому

      @@brygida4880 dziękuję!!! 🥹🥹🥹

  • @barbara.opowiada
    @barbara.opowiada 29 днів тому

    Mnie też "Uśmiech Shoko" i "Przeklęty królik" rozczarowały🙈, musimy chyba w następnym azjatyckim miesiącu postawić na powieść zamiast na zbiór opowiadań😅

  • @kamilakamila8310
    @kamilakamila8310 26 днів тому

    Moje największe pozytywne zaskoczenie to Polowanie na małego szczupaka

    • @shubiektywnie
      @shubiektywnie  25 днів тому

      Oooo, zapomniałam o tym, a to też moje zaskoczenie! 🐟

  • @oksiazkach
    @oksiazkach Місяць тому

    Maria Curie to jest moja święta ikona!

    • @shubiektywnie
      @shubiektywnie  Місяць тому

      Ja już sama nie wiem, co w niej najbardziej podziwiam! Chyba to że przy takim geniuszu zachowała skromność i nigdy nie spoczęła na laurach

    • @Agush82
      @Agush82 Місяць тому

      Nikt nie jest idealny, zastanawiam się czy właśnie tak została przedstawiona jej postać.jesli nie to słabo.

    • @shubiektywnie
      @shubiektywnie  Місяць тому

      @@Agush82ale ta biografia to nie tylko dobre strony Marii, Ewa nie ukrywa jej wad, choć moż jako córka mogła przedstawić je nieco bardziej pobłażliwie, ale czujny czytelnik zauważy chorobliwą wręcz upartość Marii, stawianie pracy zawsze na pierwszym miejscu, zdystansowanie względem ludzi, nieumiejętność odpuszczania, ale też walki o swoje. Po prostu przez całokształt nabiera się do jej osoby tyle respektu do jej osoby, że na pierwszy plan wychodzą jej najlepsze cechy

  • @sylwiasilva
    @sylwiasilva 24 дні тому

    Dlaczego nie możesz powiedzieć, że dobrze przetłumaczyłaś książkę i jesteś zadowolona ze swojej pracy? Co w tym złego? Z drugiej strony, skoro nie możesz tego powiedzieć, to dlaczego ja, jako czytelnik miałabym sięgnąć po książkę, o której tłumaczka nie może powiedzieć, że jest dobrze przetłumaczona?

    • @shubiektywnie
      @shubiektywnie  23 дні тому

      Nie mogę powiedzieć, że jest dobry, bo ocenia nie należy do mnie, nie dlatego że nie uznaję, że nie jest to pełnowartościowy produkt. Nie wspominałabym tyle o tej książce, gdybym się jej wypierała.

    • @sylwiasilva
      @sylwiasilva 21 день тому

      @@shubiektywnie Ok, to do kogo należy ocena, do przeciętnego czytelnika, który nie jest filologiem i nie widział oryginału? A czy twoje stwierdzenie, że nie czyta się źle, nie jest już rodzajem oceny? Chyba czegoś nie rozumiem...

    • @shubiektywnie
      @shubiektywnie  21 день тому

      @@sylwiasilva Tak, bo nie trzeba być filologiem, żeby ocenić komfort czytania w swoim języku.
      Tłumacząc książkę, należy założyć, że nasz przeciętny czytelnik nie ma wykształcenia kierunkowego i ma mu się dobrze i spójnie czytać dany tekst w jego rodzimym języku. Tłumacz ma zadbać o to, aby udało się jak najwierniej oddać znaczenie tekstu źródłowego, nie rezygnując z poprawności językowej w języku docelowym.
      Ja to wszystko wzięłam pod uwagę i teraz ocena efektów mojej pracy należy do czytelników.
      Nie ma potrzeby nadmiernie analizować moich słów, bo miałam na myśli dokładnie to, co powiedziałam: mnie się czytało dobrze, ale uważam, że ostatnie słowo nie należy do mnie, bo kiedykolwiek robię coś, co jest publicznie dostępne dla innych, zawsze najbardziej biorę pod uwagę oceny osób, do których dane treści są skierowane.

    • @sylwiasilva
      @sylwiasilva 21 день тому

      @@shubiektywnie No spoko, ze wszystkim się zgadzam, tylko jeśli sama bez fałszywej skromności nie możesz pozytywnie ocenić swojej pracy, choćby mówiąc, że jesteś zadowolona z tłumaczenia i podsumowujesz je stwierdzeniem, że "nie czyta się źle", a do tego dodajesz, że boisz się strasznie opinii (czyli, że nie masz zaufania do swoich umiejętności?), to mówiąc szczerze - mnie to nie zachęca do sięgnięcia po książkę, nie mówiąc o tym, że takie zachowanie nie buduje zaufania do ciebie jako tłumaczki

    • @shubiektywnie
      @shubiektywnie  21 день тому +1

      @@sylwiasilva No trudno, jeśli ktoś na podstawie tego, że nie chcę sama oceniać swojej pracy i jestem względem niej krytyczna, stwierdza, że nie warto przeczytać książki, to nie będę na siłę zachęcać. Każdy, kto mnie obserwuje w miarę regularnie, wie, jak dużo o tej książce mówiłam i jak podekscytowana i dumna byłam z tego, że mogłam przetłumaczyć „Dziennik…”, dla mnie to wystarczający sygnał, że wierzę w siebie. Ale staram się także kierować pokorą i mieć względem całej sytuacji dystans, czego nie uznaję za coś złego i odpychającego. Poza tym publikacja pierwszego przekładu to - poza wielką satysfakcją - także ogromny stres, że nie da się uniknąć nawracających samokrytycznych myśli.