Po zdaniu prawka jakoś inaczej się to ogląda, bo człowiek wiele rzeczy robi intuicyjnie, ale totalnie nie dziwi mnie to jak wiele osób ma problemy przez pierwsze kilka jeśli nie kilkanaście godzin, bo pamiętać o lusterkach, sprzęgle, gazie, hamulcu, odpowiednim operowaniem pedałów, żeby nie zgasł ani nie spalić sprzęgła, do tego kierunkowskazy, znaki, prędkość, bieg, piesi, rowerzyści, inne samochody, linie ciągłe, przerywane, a do tego ktoś obok siedzi i ciągle coś mówi, a ty robiąc to wszystko jeszcze musisz się go słuchać, dodatkowo stres, bo jedzie się pierwszy raz... jednym słowem - masakra.
U mnie było identycznie - na pierwszą jazdę instruktor zabrał mnie na obrzeża miasta, pokazał pedały, manetki, jak się zmienia biegi i rusza, a po chwili powiedział "no, to teraz jedziemy" xD. Byłem trochę zestresowany, ale ja lubię tak od razu na głęboką wodę. A egzamin zdałem za pierwszym. PS. Fajny, długi film :)
Bardzo dojrzałe podejście do nauki,skupioona na wskazowkach instruktora,skromna,pokorna ,nie dyskutuje nie tlumaczy się przyjmuje wszystkie wskazówki ...wielkie słowa uznania ..mysle, że dodatkowe jazdy nie będą potrzebne ..
Panie Jacku super materiał. Podobało mi się dokładne wytłumaczenie tego jak powinno się prawidłowo ruszać. Chciałbym pogratulować Panu zdolnej córki widać ogromne podobieństwo a także skromność i opanowanie które z pewnością odziedziczyła po Panu 😉
Panie Jacku, tradycyjne z wielkim podziękowaniem i szacunkiem do Pana pracy, cierpliwości i profesjonalizmu. Świetny początek. Powodzenia i szerokości ❤
Szczerze, to chciałem ocenić dziewczynę po jej minach jak sluchala teorii ale bym się pomylił. Natalia całkiem spoko sobie radzi jak na pierwszą jazdę. 👍 Powodzonka
i taka metoda Panie Jacku jest najlepsza moim zdaniem, mnie tez instruktor rzucił na 'głeboką wodę'. Zapisałem się w małym mieście powiatowym i po kilku minutach wytłumaczenia mówi - jedziemy na wrocław. U mnie w głowie tysiac myśli jak na wrocław, jak ja nawet tam nie dojadę... Ale koniec końców dojechałem do wrocławia, pokonałem tam pierwsze godziny i zdałem teorię i praktykę za pierwszym razem, a jeżdzę już dobre 10 lat za kierownicą i ani żadnego mandatu, ani żadnego wypadku nie miałem
@@marcinq24 super! dla sprostowania - wypadek to gdy dochodzi do tego, że osoby są ranne. Jak pyknięcie na skrzyżowaniu albo parkingu, że tylko blacha pogięta to już nazywa się kolizją (albo tylko kolizją - wypadek poważniejsza akcja) POAZDRAWIAM
Bardzo lubię takie dłuższe odcinki. Po pracy do posiłku wchodzą jak złoto. 😄 Jestem już kilka lat po zdaniu egzaminu, ale fajnie ogląda się zmagania innych ludzi w tej drodze po ten upragniony kawałek plastiku. Mi na szczęście poszło bardzo dobrze i wszystko zdane za pierwszym, ale wiem, że są osoby, dla których jest to bardzo wyboista droga. Natalia, jak na pierwsze jazdy radzi sobie bardzo dobrze, może być tylko lepiej. Wydaje się być bardzo sympatyczna, no i trafiała na super instruktora. Bardzo dobrze Pan wszystko tłumaczy, a do tego opanowany i wyrozumiały. Każdy kiedyś zaczynał i fajnie o tym pamiętać, bo są instruktorzy, którzy są po prostu koszmarem kursanta. Nie każdy powinien brać się za nauczenie innych, bo jeżeli ktoś nie ma chociaż odrobiny empatii i w samochodzie panuje nerwowa atmosfera, to aż się nie chce iść na takie jazdy. Pozdrawiam, Panie Jacku! 😉
Bardzo ładnie🙂. Plus za to że kursantka pamięta aby kontrolować co się dzieje z tyłu za samochodem. No i Oskar filmowy dla Natalii się należy za mimikę gdy dostała przeładowanie informacji na sam początek.😆👍
Znakomity film! Jestem pod ogromnym wrażeniem opanowania i odwagi Pani Natalii, która tuż po pierwszym zapoznaniu się z prowadzeniem auta w praktyce -- włączając w to takie podstawy jak operowanie kierownicą, pedałami i zmianę biegów -- była gotowa zmierzyć się z ogromnym wyzwaniem i stresem, jakim musi być włączenie się w normalny ruch uliczny. Co więcej -- znakomicie sobie z tym poradziła! Moim zdaniem, należą się nie tylko pochwały, ale duże brawa. Tym bardziej, że świadomość bycia nagrywaną na pewno nie pomagała.
Moim zdaniem miała lekkie praktyki gdzieś na bocznych drogach ze swoim tata😊, ale tak jak mówisz bardzo ladny pierwszy przejazd, teraz bedzie tylko lepiej💪🫶👍👌
@@marekponikowski7551 Haha! Aleście się wszyscy uparli, że to córka Pana Jacka :). Już traktujecie to w ogóle jako stwierdzony fakt :). Mnie też się wydaje, że to chyba ktoś z rodziny, ale może to być przecież równie dobrze np. jakaś iostrzenica, albo nawet córka znajomych. Nie sprawia wrażenia zupełnie obcej osoby. Tylko, że... dlaczego ja mam się tym interesować? :) Co do wcześniejszego treningu... Hmmm... Nie wydaje mi się. Po pierwsze, nie podejrzewam Pana Jacka o skłonność do nabijania nas w butelkę: skoro to ma być materiał o pierwszej godzinie szkolenia, to trochę nie fair byłoby pokazywać kogoś, dla kogo jest to już któreś z kolei zetknięcie z samochodem. Po drugie -- choć w podobnym nurcie -- wówczas Pani Natalia musiałaby zabawić się w niezłe aktorstwo udając, że dopiero na tym placu uczy się techniki operowania dźwignią zmiany biegów i przekładania rąk na kierownicy. Nie, mnie się wydaje, że to naprawdę może być materiał z pierwszej jazdy, choć niewykluczone, że trening na placu trwał nieco dłużej, a na potrzeby filmu został ciutkę przycięty. Przejazd ładny, ale co najbardziej uderza, to opanowanie, brak paniki, świetne wyczucie pozycji samochodu na drodze -- szczególnie w kontekście sytuacji po skręcie na skrzyżowaniu --, a do tego wszystkiego jeszcze samorzutne kontrolowanie sytuacji w lusterkach. Jak na debiut -- niesamowite.
6 місяців тому+5
@@barsorrro Jak zauważyliście podobieństwo to się bardzo cieszę. Jest to pierwsza jazda Natalii i bym ją bardzo skrzywdził gdybym napisał inaczej. Cieszę się, że szybko łapie :)
Na pierwszą lekcję umówiłem się z instruktorem w centrum miasta byłem pewny, że mnie zawiezie na plac nigdy wcześniej nie jeździłem , pokazał mi pedały wytłumaczył biegi i dawaj na miasto stresik był ostry na ponad godzinę jazdy zgasł mi tylko 2 razy
Dobra jazda jak na 1 godzine tak sie wydaje patrzac na to :) ogolnie dziewczyna dobrze rokuje jak to sie mowi :) no ale wiadomo zasluga instruktora ! takze oby tak dalej
Dokładnie tak samo mam po wszystkim fajnie się to ogląda. Ale miałem wielkie ułatwienie, bo wcześniej mnie nauczył tata jeździć samochodem. Szczerze mojemu tacie zawdzięczam zdanie egzaminu za 1 razem.
@@kubakuba9357 mnie też uczył na początku tata, ale niestety zdałam dopiero za 6 razem bo trafiałam na bardzo niemiłych egzaminatorów którzy uwalali za wszelką cenę
jak to była naprawdę 1sza jazda i po mieście na głęboką wodę to gratulacje! qrde dziewczyna opanowana bez jazgotu, bez dysqsji, bez zbędnego .... więcej takich kursantów, (każdy kursant wie lepiej) a tu qrde stres z wyruszeniem na miacho i zimna krew POWODZONKA :) pozdrawiam
Jestem ciekaw jak będzie dalej. Natalia wydaje się trochę zdystansowana ale może dzięki temu łatwiej będzie jej zachować "zimną krew" w trudnych sytuacjach na drodze. 😉
według mnie takie filmy są mega ważne z punktu widzenia społecznego, wszystkim tym co myślą że sie nie nadają, nie dadzą rady, polecam po prostu spróbować! Oczywiście ważny jest dobry instruktor ale podstawa to podejść, pojeździć i dopiero wyciągać wnioski a nie nie bo nie! Dla Natalii powodzenia, ogarnia kuwetę będzie z niej dobry kierowca
Moj instruktor mowil ze miedzy jedynką a dwójką nie można akcentowac luzu bo czasem sie wrzuci 3 lub 4, trzeba jednym zdecydowanym ale rozsądnym ruchem
5 місяців тому+2
Może Twój sansei jeszcze nie opanował tej sztuki. Ja uważam inaczej, a zdecydowanym rozsądnym ruchem to uderzam w bilę w bilardzie :)
Panie Jacku oglądałem Pana filmy kilka lat temu. Dzis wróciłem. Jako kierowca który przejechał milion kilometrów wiem do kogo przyjdę po pomoc jak by mi prawo jazdy zabrali :)
A ja sobie pozwolę poprzeć kolegę :). Powiem więcej, jestem przekonany, że gdyby Pan kursantowi/kursantce najpierw pokazał ze 3-4 ruszenia w swoim wykonaniu, z dokładnym komentarzem, co Pan robi i na co zwraca uwagę, to potem ich próby byłyby dużo bardziej owocne i nauka przebiegałaby po prostu szybciej. Pokazać jest to dużo łatwiej, niż opowiedzieć o tym w taki sposób, żeby uczący mógł to od razu poprawnie wykonywać.
6 місяців тому+3
Macie całkowitą rację. W większości przypadków zawsze pierwszy ja wsiadam, wszystko omawiam i pokazuje. Ruszam i demonstruję ruszanie i kręcenie kierownicą. Pokaz przynosi lepsze efekty 😊 Natalii pokazałem to jak jechaliśmy na plac.
bo jak bedziesz mial na biegu a zapomnisz, to gdy wlaczysz silnik i odciagniesz sprzeglo samochod gwaltownie ruszy a silnik zgasnie, jak ktos ma wprawe to to nie problem ale na jazdach ważna rzecz szczególnie jak na egzaminie praktycznym mogą zostawić na biegu.
Nie należy. Nie ma takiego przepisu, który by nam to nakazywał, więc możesz robić jak chcesz. Po prostu facet naucza, że tak ma być i koniec. W życiu tak nie odpaliłem samochodu by mieć luz i wciskać sprzęgło.
@@micha9413 "W życiu tak nie odpaliłem samochodu by mieć luz i wciskać sprzęgło." Mojego inaczej nie da się uruchomić: najpierw sprzęgło potem przycisk START - bez sprzęgła rozrusznik nie zacznie pracować (nawet na luzie).
@@micha9413 LOL. Czasem można wyjść trochę dalej, niż tylko to, co napisali w przepisach... Jak kolega wyżej napisał, w wielu nowszych autach nie uruchomi się silnik, jak nie będzie wciśnięte sprzęgło. A luz się sprawdza, bo czasem sami zostawimy auto na biegu, czasami bieg sam wskoczy przypadkiem podczas wiercenia się w aucie albo małe dzieci bawiły się manetką. Ale fakt, każdy robi, jak chce.
ugułem jak ktoś ma możliwość to polecam kupić jakiegoś starego grata np jakiegos golfa i pojechac z nim na szuter z kimś i uczyć sie na tym samemu jeździć bo jak sie na takim starym nauczycie chociaż podstaw to jak wsiądziecie do nowszej fury to bedzie o wiele łatwiej
Місяць тому
@@ku8adop ugułem, na szutr to jeżdżą ci co potrafią conieco. Nie laicy 😁
Po prostu tak, żeby było wygodnie. Brak konieczności wyciskania sprzęgła powoduje, że odległość od kierownicy możemy w większym stopniu dostosować fotelem.
Opierasz się na fotelu wygodnie, jak byś jechał. Jeśli jedna i druga ręka możesz swobodnie złapać za górę kierownicy i ją trzymac to odległość jest dobra.
@@micha9413 Dokładniej rzecz biorąc, odległość od kierownicy sprawdza się kładąc rękę na kierownicy na godzinie 12.00: prawidłowa jest wówczas, jeśli lekko ugięta w łokciu ręka (prawie wyprostowana ale jednak trochę ugięta) spoczywa na kole kierownicy wewnętrzną stroną nadgarstka (czyli dłoń jest w stanie zwisać częściowo poza koło kierownicy, w stronę deski rozdzielczej). Poza tym, generalnie zawsze warto siedzieć bliżej przedniej szyby, bo wówczas pole widzenia jest szersze.
nie ze krytykuje ale nie mozna podczas nauki na swoj sposob jezdzic by wygodnie bylo bo dla mnie jest wygodniej kiedy manetke biegow lapie od boku ale cala a na kierownicy to zaciskam ja a po za tym sam tez probowalem z kims na polu jezdzic i za drugim razem opanowalem sprzeglo itd i nawet 3 bieg wbilem i 40kmh poszlo mysle ze to dobry wynik jak na 17 latka
Trochę też mi to tak z początku wyglądało :). Ale ten rodzaj (pozornego) znudzenia/zblazowania, to może być po prostu kwestia usposobienia, a poza tym, na pewno przysłuża się wytworzeniu sobie zdrowego dystansu do nowej, stresującej sytuacji. W dalszym toku lekcji, szczególnie po wyjeździe na miasto, dało się zauważyć pełne zaangażowanie Pani Natalii w jazdę i w doskonalenie technik.
@@80michula Spox. Przecież wszyscy czytający ten wątek wiedzieli, że smarkacz twojego rodzaju będzie musiał odpyskować. Na naukę nigdy nie jest jednak za późno, a czego jak czego, ale kultury naprawdę warto się uczyć.
Panie Jacku generalnie okej - czuję się jak w robocie tak swoją drogą bo zajmuje się tym samym 😅 Moje uwagi do wykorzystania: 1. Jak macie dostęp do dużego placu to bym to wykorzystał: niech kursant się rozpędzi do dwójki po linii prostej i niech zrobi nawrót o 180°. To pokaże mu że to auto nie zgaśnie i że nie trzeba używać sprzęgła. Na dzień dobry idzie wyeliminować miłośników wduszenia sprzęgła. pokazać na tym placu że jak wrzucimy dwójkę i puścimy wszystkie pedały to sam pojedzie. mając już taką wiedzę że nie trzeba będzie wduszać sprzęgła do zakrętów. W byłej robocie miałem 3 razy zmniejszy teren i dało to radę zrobić. Ja mam na dzień dobry taki rejon że wkręcam tylko w prawo. Jeżdżą na dwójce. Żeby umieli przyhamować i jednocześnie skręcić. Potem robię taki teren gdzie mogą już do trójki. Potem im karzè skręcać w prawo i wdrażamy redukcję. 2. Pokazać różnicę jak auto działa i nie działa. Czyli pokazać że auto jest na obrotach, nie palą się kontrolki, kierownica działa, hamulec również działa. To eliminuje miłośników kręcenia na odpalonym aucie rozrusznikiem. 3. W jaki sposób nogi mają pracować. Że sprzęgło mogą wdusić z całej siły i że hamulec i gaz działają inaczej. By nie walli od razu w hebel do dechy to dostają wskazówkę na dzień dobry, że to działa jak w rowerze. Że nie trzeba z całej siły. Za pierwszym razem już jest poprawne hamowanie. Przypilnować żeby nogi nie dźwigali w powietrzu i by nogi były po odpowiednim kątem. Wbrew pozorom jest to bardzo ważne - niech Pan przypilnuje na dzień dobry choćby jednego z kursantów to zobaczy Pan efekt na tym placu. Niech też Pan pokaże na swoim sprzęgle jak to wszystko działa, że na początku jak puszczamy to się nic nie dzieje ale w pewnym momencie te auto rusza. Pokazać im takie ćwiczenie, że mają puścić tylko do miejsca gdzie łączy sprzęgło i niech wduszą z powrotem je w podłogę. Wbrew pozorom bardzo to pomaga. W kolejnym etapie niech to zrobią z lekkim gazem. Jeśli jest problem na jedynce bo zrywają to niech to zrobią na dwójce. Wbrew pozorom sprzęgła nie spalą. Nawet ci słabi. 4. Moim zdaniem za dużo jeździcie jak na pierwsze jazdy. Ja bym się skupił bardziej na skrętach w prawo i lewo. Wtedy w kolejnym etapie już będą wiedzieć co się dzieje. Ja wiem że Warszawa i nie ma gdzie jeździć bo drogi macie skomplikowane o dużym natężeniu ruchu ale nie ma co przeładować kursantów na dzień dobry i to na 1 jazdach. Oni i tak na drugi dzień mają zakwasy nawet po moich lightowych jazdach. Średni kursant po 6 godzinach (jeżdżę po 2 godziny)u mnie wie co się z czym je, potrafi chociaż zredukować z trzeciego na drugi bieg i jest świadomy tego co się dzieje. Moja rada taka żeby więcej robić porównań do roweru bo to kursanci ogarniają wtedy szybciej. Przepraszam że się wpierdzielam Panu w robotę ale jak mogę to staram się pomóc coś w tej orce na ugorze. Niestety jest teraz trudniej z młodymi ludźmi.
3 місяці тому
@@gres3193 😁 do połowy dałem radę, później wymiąkłem 😅 Dzięki 😅😁😁😁
Dzień dobry mam pytani czy jako 16-sto i pół latek mogę mieć jakieś jazdy samochodem np z panem pytam sie bo te pytanie chodzi mi po głowie od tygodnia z góry dziękuje za odpowiedź
6 місяців тому
Nie, moim samochodem mogą jeździć tylko 18 latki.
6 місяців тому+1
3 miesiące wcześniej przed 18, możesz rozpocząć szkolenie. Wtedy tak
Po zdaniu prawka jakoś inaczej się to ogląda, bo człowiek wiele rzeczy robi intuicyjnie, ale totalnie nie dziwi mnie to jak wiele osób ma problemy przez pierwsze kilka jeśli nie kilkanaście godzin, bo pamiętać o lusterkach, sprzęgle, gazie, hamulcu, odpowiednim operowaniem pedałów, żeby nie zgasł ani nie spalić sprzęgła, do tego kierunkowskazy, znaki, prędkość, bieg, piesi, rowerzyści, inne samochody, linie ciągłe, przerywane, a do tego ktoś obok siedzi i ciągle coś mówi, a ty robiąc to wszystko jeszcze musisz się go słuchać, dodatkowo stres, bo jedzie się pierwszy raz... jednym słowem - masakra.
to prawda
ja byłem obsrany jak na pierwszej jeździe mój instruktor musiał coś załatwić i wjeżdżałem na parking piętrowy urzędu miasta
U mnie było identycznie - na pierwszą jazdę instruktor zabrał mnie na obrzeża miasta, pokazał pedały, manetki, jak się zmienia biegi i rusza, a po chwili powiedział "no, to teraz jedziemy" xD. Byłem trochę zestresowany, ale ja lubię tak od razu na głęboką wodę. A egzamin zdałem za pierwszym. PS. Fajny, długi film :)
@@lassischzwg Super, dzięki 😊
To mi powiedział tylko, wciskasz hamulec a nie sprzęgło hahahh
U mnie dokładnie tak samo było, wszystko pokazał i odrazu jazda 😊
u mnie sie tylko syptał czy jezdzilem juz i odrazu na droge
ps nic nie omówił, nie powiedzial co gdzie i jak
Bardzo dojrzałe podejście do nauki,skupioona na wskazowkach instruktora,skromna,pokorna ,nie dyskutuje nie tlumaczy się przyjmuje wszystkie wskazówki ...wielkie słowa uznania ..mysle, że dodatkowe jazdy nie będą potrzebne ..
@@hannasliwka7147 Ważne, że skromna i pokorna 😁
I to będzie dobry kierowca , nie panikuje jest opanowana i stara się pamiętać wszystkie uwagi 👍
Panie Jacku super materiał. Podobało mi się dokładne wytłumaczenie tego jak powinno się prawidłowo ruszać. Chciałbym pogratulować Panu zdolnej córki widać ogromne podobieństwo a także skromność i opanowanie które z pewnością odziedziczyła po Panu 😉
Panie Jacku, tradycyjne z wielkim podziękowaniem i szacunkiem do Pana pracy, cierpliwości i profesjonalizmu. Świetny początek. Powodzenia i szerokości ❤
jak na pierwszy raz to mega, oby tak dalej
Takie dłuższe filmiki najlepsze ;) Pozdrawiam :)
Pozdro..
Pamiętam swoją pierwszą jazdę. Aż się spociłem z nerwów. Emocje, ale pozytywne! Jak na pierwszą jazdę dziewczynie idzie nieźle👍 Pozdrawiam☺
Szczerze, to chciałem ocenić dziewczynę po jej minach jak sluchala teorii ale bym się pomylił. Natalia całkiem spoko sobie radzi jak na pierwszą jazdę. 👍 Powodzonka
Weź poprawkę na to, że to jego córka
Jak na pierwszą godzinę i od razu na mieście to super, trzymam kciuki, pozdrawiam :)
Pierwsze jazdy zawsze robię na mieście. Może być 10 min, ale zawsze coś :)
i taka metoda Panie Jacku jest najlepsza moim zdaniem, mnie tez instruktor rzucił na 'głeboką wodę'. Zapisałem się w małym mieście powiatowym i po kilku minutach wytłumaczenia mówi - jedziemy na wrocław. U mnie w głowie tysiac myśli jak na wrocław, jak ja nawet tam nie dojadę... Ale koniec końców dojechałem do wrocławia, pokonałem tam pierwsze godziny i zdałem teorię i praktykę za pierwszym razem, a jeżdzę już dobre 10 lat za kierownicą i ani żadnego mandatu, ani żadnego wypadku nie miałem
@@marcinq24 super! dla sprostowania - wypadek to gdy dochodzi do tego, że osoby są ranne. Jak pyknięcie na skrzyżowaniu albo parkingu, że tylko blacha pogięta to już nazywa się kolizją (albo tylko kolizją - wypadek poważniejsza akcja) POAZDRAWIAM
@@Loskarkonosz i jak to się ma do mojej wypowiedzi?
Oj uwielbiam coś takiego oglądać, super materiał.
@@PwrArmor dzięki 😊
Natalia ma potencjał na dobrego kierowcę 😊 szybko się uczy i jest opanowana 😊 Panie Jacku szacunek za podejście do kursanta 👍👍
Bardzo fajnie sobie Natalia radzi.
Bardzo lubię takie dłuższe odcinki. Po pracy do posiłku wchodzą jak złoto. 😄
Jestem już kilka lat po zdaniu egzaminu, ale fajnie ogląda się zmagania innych ludzi w tej drodze po ten upragniony kawałek plastiku. Mi na szczęście poszło bardzo dobrze i wszystko zdane za pierwszym, ale wiem, że są osoby, dla których jest to bardzo wyboista droga. Natalia, jak na pierwsze jazdy radzi sobie bardzo dobrze, może być tylko lepiej. Wydaje się być bardzo sympatyczna, no i trafiała na super instruktora. Bardzo dobrze Pan wszystko tłumaczy, a do tego opanowany i wyrozumiały. Każdy kiedyś zaczynał i fajnie o tym pamiętać, bo są instruktorzy, którzy są po prostu koszmarem kursanta. Nie każdy powinien brać się za nauczenie innych, bo jeżeli ktoś nie ma chociaż odrobiny empatii i w samochodzie panuje nerwowa atmosfera, to aż się nie chce iść na takie jazdy.
Pozdrawiam, Panie Jacku! 😉
Pozdrawiam 🤗
Mam 24 lata i zaczynam też kurs. Powodzenia dla Natalii na drodze i potem dla mnie 🤞
Miło to się ogląda jak juz się zdało prawko :D
Super, takiego odcinka było mi potrzeba 🙂 dziękuję
@@przemekmazur Proszę 😊
Bardzo ładnie🙂. Plus za to że kursantka pamięta aby kontrolować co się dzieje z tyłu za samochodem. No i Oskar filmowy dla Natalii się należy za mimikę gdy dostała przeładowanie informacji na sam początek.😆👍
No i fajnie będzie duzo filmików...pozdrawiam
Zgadza się. W planie cały sezon 😂
🤗🤗🤗
Będzie co oglądać 😀
Znakomity film! Jestem pod ogromnym wrażeniem opanowania i odwagi Pani Natalii, która tuż po pierwszym zapoznaniu się z prowadzeniem auta w praktyce -- włączając w to takie podstawy jak operowanie kierownicą, pedałami i zmianę biegów -- była gotowa zmierzyć się z ogromnym wyzwaniem i stresem, jakim musi być włączenie się w normalny ruch uliczny. Co więcej -- znakomicie sobie z tym poradziła! Moim zdaniem, należą się nie tylko pochwały, ale duże brawa. Tym bardziej, że świadomość bycia nagrywaną na pewno nie pomagała.
Moim zdaniem miała lekkie praktyki gdzieś na bocznych drogach ze swoim tata😊, ale tak jak mówisz bardzo ladny pierwszy przejazd, teraz bedzie tylko lepiej💪🫶👍👌
@@marekponikowski7551 Haha! Aleście się wszyscy uparli, że to córka Pana Jacka :). Już traktujecie to w ogóle jako stwierdzony fakt :). Mnie też się wydaje, że to chyba ktoś z rodziny, ale może to być przecież równie dobrze np. jakaś iostrzenica, albo nawet córka znajomych. Nie sprawia wrażenia zupełnie obcej osoby. Tylko, że... dlaczego ja mam się tym interesować? :)
Co do wcześniejszego treningu... Hmmm... Nie wydaje mi się. Po pierwsze, nie podejrzewam Pana Jacka o skłonność do nabijania nas w butelkę: skoro to ma być materiał o pierwszej godzinie szkolenia, to trochę nie fair byłoby pokazywać kogoś, dla kogo jest to już któreś z kolei zetknięcie z samochodem. Po drugie -- choć w podobnym nurcie -- wówczas Pani Natalia musiałaby zabawić się w niezłe aktorstwo udając, że dopiero na tym placu uczy się techniki operowania dźwignią zmiany biegów i przekładania rąk na kierownicy.
Nie, mnie się wydaje, że to naprawdę może być materiał z pierwszej jazdy, choć niewykluczone, że trening na placu trwał nieco dłużej, a na potrzeby filmu został ciutkę przycięty.
Przejazd ładny, ale co najbardziej uderza, to opanowanie, brak paniki, świetne wyczucie pozycji samochodu na drodze -- szczególnie w kontekście sytuacji po skręcie na skrzyżowaniu --, a do tego wszystkiego jeszcze samorzutne kontrolowanie sytuacji w lusterkach. Jak na debiut -- niesamowite.
@@barsorrro Jak zauważyliście podobieństwo to się bardzo cieszę. Jest to pierwsza jazda Natalii i bym ją bardzo skrzywdził gdybym napisał inaczej. Cieszę się, że szybko łapie :)
W tatusia🥰😍
@@marekponikowski7551 🤗
Miło się was ogląda😊Widać, że córcia
Na pierwszą lekcję umówiłem się z instruktorem w centrum miasta byłem pewny, że mnie zawiezie na plac nigdy wcześniej nie jeździłem , pokazał mi pedały wytłumaczył biegi i dawaj na miasto stresik był ostry na ponad godzinę jazdy zgasł mi tylko 2 razy
Dobra jazda jak na 1 godzine tak sie wydaje patrzac na to :) ogolnie dziewczyna dobrze rokuje jak to sie mowi :) no ale wiadomo zasluga instruktora ! takze oby tak dalej
Oby :) ...
Super ma Pan Córkę, kwestia czasu i przerośnie samego Mistrza 😃
@@EnjoyyPlay możliwe 🤔😊
Jak na 1 godzinę, bardzo szybko skumała podstawy:) Jak zwykle: d-(^^ )
A znasz Natalię?
Nie zna
Ale fajnie się ogląda po zdanym egzaminie ❤ Natalia super sobie radzi
Dokładnie tak samo mam po wszystkim fajnie się to ogląda. Ale miałem wielkie ułatwienie, bo wcześniej mnie nauczył tata jeździć samochodem. Szczerze mojemu tacie zawdzięczam zdanie egzaminu za 1 razem.
@@kubakuba9357 mnie też uczył na początku tata, ale niestety zdałam dopiero za 6 razem bo trafiałam na bardzo niemiłych egzaminatorów którzy uwalali za wszelką cenę
Jak na pierwszą jazdę samochodem to jest mega dobrze, tak mi się wydaje.🙂
Dzielna dziewczyna, ja po czwartej godzinie jazd jeszcze nie wyjechałam na miasto - tylko boczne mało uczęszczane uliczki.
jak to była naprawdę 1sza jazda i po mieście na głęboką wodę to gratulacje! qrde dziewczyna opanowana bez jazgotu, bez dysqsji, bez zbędnego .... więcej takich kursantów, (każdy kursant wie lepiej) a tu qrde stres z wyruszeniem na miacho i zimna krew POWODZONKA :) pozdrawiam
@@Loskarkonosz Oby tak dalej. Pozdrawiam 😊
Jak na pierwsza jazde calkiem dobrze😊
Super. Żebym ja miała takiego instruktora. Niestety to była porażka . Musiałam zmienić
Jestem ciekaw jak będzie dalej. Natalia wydaje się trochę zdystansowana ale może dzięki temu łatwiej będzie jej zachować "zimną krew" w trudnych sytuacjach na drodze. 😉
Cenny materiał, obejrzałem już dwa razy i pewnie za jakiś czas obejrzę po raz trzeci, można się trochę poduczyć :)
według mnie takie filmy są mega ważne z punktu widzenia społecznego, wszystkim tym co myślą że sie nie nadają, nie dadzą rady, polecam po prostu spróbować! Oczywiście ważny jest dobry instruktor ale podstawa to podejść, pojeździć i dopiero wyciągać wnioski a nie nie bo nie!
Dla Natalii powodzenia, ogarnia kuwetę będzie z niej dobry kierowca
Widziałem Was dzisiaj (4.07.2024) rano około 9:50 obok Twierdzy Modlin. 🙂Jechałem z naprzeciwka szarym renault clio oklejonym w barwy traficara.
@@mipiek Pozdrawiam 😊 Trzeba było pomachać. Przy kolejnej produkcji zwolnił bym tempo i przybliżył
Postaram się zapamiętać na przyszłość, również pozdrawiam 🙂
Nowy dwór mazowiecki moje miasto :):)
kurcze fajna Natalia wysoka
Jeździ lepiej po 10 minutach niż ja lo 10h 😃
❤❤❤ super
Każdy z nas się kiedyś uczył da radę 😂
Moj instruktor mowil ze miedzy jedynką a dwójką nie można akcentowac luzu bo czasem sie wrzuci 3 lub 4, trzeba jednym zdecydowanym ale rozsądnym ruchem
Może Twój sansei jeszcze nie opanował tej sztuki. Ja uważam inaczej, a zdecydowanym rozsądnym ruchem to uderzam w bilę w bilardzie :)
jak na 1 jazde to szacun
widać że dziewczyna podchodzi na totalnym luzie do tego wszystkiego i to mi sie podoba, myślę że zda za pierwszym razem.....
super film
Panie Jacku oglądałem Pana filmy kilka lat temu. Dzis wróciłem. Jako kierowca który przejechał milion kilometrów wiem do kogo przyjdę po pomoc jak by mi prawo jazdy zabrali :)
Ja jeździłem oplem corsą bardzo starą i szybko opanowałem samochód 😀
@@mateuszbieszczad1882 Ja jeździłem bardzo, bardzo starym fiatem 126p, bez prawego lusterka. 😊 I jeszcze szybciej opanowałem 😁
Jacek pokazuj na rękach tą prace sprzegla i gazu
Tak, tak.. Jak żabka a nóżki jak szalki u wagi :)
A ja sobie pozwolę poprzeć kolegę :). Powiem więcej, jestem przekonany, że gdyby Pan kursantowi/kursantce najpierw pokazał ze 3-4 ruszenia w swoim wykonaniu, z dokładnym komentarzem, co Pan robi i na co zwraca uwagę, to potem ich próby byłyby dużo bardziej owocne i nauka przebiegałaby po prostu szybciej. Pokazać jest to dużo łatwiej, niż opowiedzieć o tym w taki sposób, żeby uczący mógł to od razu poprawnie wykonywać.
Macie całkowitą rację. W większości przypadków zawsze pierwszy ja wsiadam, wszystko omawiam i pokazuje. Ruszam i demonstruję ruszanie i kręcenie kierownicą. Pokaz przynosi lepsze efekty 😊 Natalii pokazałem to jak jechaliśmy na plac.
13:25 Czemu należy sprawdzić czy jest na luzie, mimo że wcisnęliśmy już sprzęgło? Dzięki, pozdrawiam
Abyś przez przypadek, nie ruszył 🤗😊😁
bo jak bedziesz mial na biegu a zapomnisz, to gdy wlaczysz silnik i odciagniesz sprzeglo samochod gwaltownie ruszy a silnik zgasnie, jak ktos ma wprawe to to nie problem ale na jazdach ważna rzecz szczególnie jak na egzaminie praktycznym mogą zostawić na biegu.
Nie należy. Nie ma takiego przepisu, który by nam to nakazywał, więc możesz robić jak chcesz. Po prostu facet naucza, że tak ma być i koniec. W życiu tak nie odpaliłem samochodu by mieć luz i wciskać sprzęgło.
@@micha9413 "W życiu tak nie odpaliłem samochodu by mieć luz i wciskać sprzęgło."
Mojego inaczej nie da się uruchomić: najpierw sprzęgło potem przycisk START - bez sprzęgła rozrusznik nie zacznie pracować (nawet na luzie).
@@micha9413 LOL. Czasem można wyjść trochę dalej, niż tylko to, co napisali w przepisach... Jak kolega wyżej napisał, w wielu nowszych autach nie uruchomi się silnik, jak nie będzie wciśnięte sprzęgło. A luz się sprawdza, bo czasem sami zostawimy auto na biegu, czasami bieg sam wskoczy przypadkiem podczas wiercenia się w aucie albo małe dzieci bawiły się manetką. Ale fakt, każdy robi, jak chce.
no naprawdę dobrze jeździ ta kursantka, widać że teorię ogarnia. Tylko technikę sprzęgło + gaz poprawić i będzie wyśmienicie! :)) Pozdro!
Bardzo ładna dziewczyna. Powodzenia
Niektórym młodym wydaje się że łatwe, ale jak wsiądą do samochodu to już lipa 😀 Ja uczyłem się na Fiacie 126p na łące 🙂
Młodzi mają trudniej, bo już zamiast łąk są bloki i bardzo gęsty ruch uliczny 😊
Mi chodzi o podstawę ruszenia, nie o jazdę 🙂
@@robertgaming1996 ok. Rozumiem
Napewno to córka ...bardzo podobni
:) Córka
ugułem jak ktoś ma możliwość to polecam kupić jakiegoś starego grata np jakiegos golfa i pojechac z nim na szuter z kimś i uczyć sie na tym samemu jeździć bo jak sie na takim starym nauczycie chociaż podstaw to jak wsiądziecie do nowszej fury to bedzie o wiele łatwiej
@@ku8adop ugułem, na szutr to jeżdżą ci co potrafią conieco. Nie laicy 😁
Jak skręcam to nigdy nie krzyżuje rąk
16:47 naprawdę auto potrafi tak długo jechać bez dodawania gazu? Jakoś nie potrafię tego pojąć, że tylko przy ruszaniu jest użyte sprzęgło i potem nic
@@Montespl2039 w przyszłym tygodniu zaczynam jazdy, dziękuję że mi to trochę wyjaśniłeś 😊
a jak odpowiednio powinno się ocenić odległość fotela , w aucie z automatem gdzie sprzęgła brak ?
Po prostu tak, żeby było wygodnie. Brak konieczności wyciskania sprzęgła powoduje, że odległość od kierownicy możemy w większym stopniu dostosować fotelem.
Opierasz się na fotelu wygodnie, jak byś jechał. Jeśli jedna i druga ręka możesz swobodnie złapać za górę kierownicy i ją trzymac to odległość jest dobra.
@@micha9413 Dokładniej rzecz biorąc, odległość od kierownicy sprawdza się kładąc rękę na kierownicy na godzinie 12.00: prawidłowa jest wówczas, jeśli lekko ugięta w łokciu ręka (prawie wyprostowana ale jednak trochę ugięta) spoczywa na kole kierownicy wewnętrzną stroną nadgarstka (czyli dłoń jest w stanie zwisać częściowo poza koło kierownicy, w stronę deski rozdzielczej).
Poza tym, generalnie zawsze warto siedzieć bliżej przedniej szyby, bo wówczas pole widzenia jest szersze.
Panie o imieniu Natalia i nie tylko chcą zostać kierowcami ale to dobrze 🧭🚙🚛
ma Pan szczęscie do imienia Natalia.
Tak 😊
kiedy kolejne filmiki z Natalią?
@@agnieszkanosarzewska1653 materiały są, potrzebuje czasu na montaż. A teraz wakacje, nie ma kiedy przysiąść 😊
nie ze krytykuje ale nie mozna podczas nauki na swoj sposob jezdzic by wygodnie bylo bo dla mnie jest wygodniej kiedy manetke biegow lapie od boku ale cala a na kierownicy to zaciskam ja
a po za tym sam tez probowalem z kims na polu jezdzic i za drugim razem opanowalem sprzeglo itd i nawet 3 bieg wbilem i 40kmh poszlo mysle ze to dobry wynik jak na 17 latka
A to mam jeździć gdy jest mi nie wygodnie?
Biegi wrzucamy nie wbijamy. Nie to że krytykuje
a Nowy Dwór Mazowiecki :)
😊😊😊😊
Ja doszla do egzaminu panstwowego I coś stalo,😢robię blendy
A wcześniej ich nie było? Może skończyły się podpowiedzi? Bo zaczęła Pani jeździć sama
Zaczęła samą tak. Mnie tak wydaję sze strach,zwiększa .
Podobna do Pana jak córka
Mnie przypomina Anitę Werner :).
Wszyscy tak mówią :)
ja mam za sobą pierwsze jazdy i tak samo wyglądało jak u pani Natalii
Ciekawe jak Natalia poradziła by sobie na łuku za pierwszym razem
@@granatnik8769 Zapraszam na 3 odcinek 😁
Po co wciskać sprzęgło do odpalenia silnika gdy jest na luzie?
@@Zirytowany właśnie, po co? A jednak trzeba
z ktorego miejsca wy jedziecie? to Warszawa jest ?
Co ty dziewczynie porobileś, komplikujesz najprostsze rzeczy. Wyuczyleś się technicznego słownictwa a to nie tędy droga.
U mnie problem pszy ruszanijju.
To częsty problem, ale do ogarnięcia 😊
Dzenkuje
Ale oblech nie chce myslec co sie dzieje i za co lapie kursantki jak kamer nie ma
@@januszkraus7785 Aż przykro czytać takie obelgi 😔
Kursantka też na zachwyconą nie wyglądała jak ją złapałeś za rękę by niby pokazać jak się zmienia biegi
@@januszkraus7785 chłopie!!! Co za bzdury wypisujesz. Chyba jesteś chory
@@januszkraus7785 przeciez ta Pani to córka tego Pana...ludzie co wy macie w głowach
Co to za miasto?
@@АленаАлена-л3я Nowy Dwór Mazowiecki
emocje jak na grzybach na poczatku
Zawsze jak wchodzisz do lasu to nie wiesz gdzie szukać
Zgadzam się.Tak jest.Mam teraz to samo.
po co wbijac luz na 2
@@remoi4689 Nie ma mowy o wbijaniu luzu
Ta Natalia jest chyba trochę ułomna 😂
Tak samo niepełnosprawna jak ty, podczas pierwszego razu😮😅😅
?
Świetnie sobie córka radzi. Ale czy to na pewno 1 godzina? Ładnie tak widzów wprowadzać w błąd?
Nieładnie to mnie tak posądzać. To jest pierwsza jazda
Dziękuję w imieniu córki
Natalia to chyba za karę robi ten kurs.
Nie oceniaj książki po okładce. W stresie każdy reaguje inaczej. Pozdrawiam.
Przecież to pierwsze zajęcia, zwykły stres. Bardzo dobrze jej poszło.
Trochę też mi to tak z początku wyglądało :). Ale ten rodzaj (pozornego) znudzenia/zblazowania, to może być po prostu kwestia usposobienia, a poza tym, na pewno przysłuża się wytworzeniu sobie zdrowego dystansu do nowej, stresującej sytuacji. W dalszym toku lekcji, szczególnie po wyjeździe na miasto, dało się zauważyć pełne zaangażowanie Pani Natalii w jazdę i w doskonalenie technik.
kiepski instruktor
@@januszwu973 A nawet słaby 🥱
Natalia ma minę jak by miała narobione w majtkach😆😆
"Nadrobione"? Ale w sumie, nie wiem, czemu się dziwię. Poziom komentarza świadczy sam za siebie -- przedszkole ukończone na absolutorium :D.
@@barsorrro odezwał się, intelektualista z małym czółkiem...
@@80michula Spox. Przecież wszyscy czytający ten wątek wiedzieli, że smarkacz twojego rodzaju będzie musiał odpyskować. Na naukę nigdy nie jest jednak za późno, a czego jak czego, ale kultury naprawdę warto się uczyć.
A to jest konkurs na uśmiech czy prawo jazdy tępa Dzido?
Ło losie.
Zero życia w tej dziewczynie.
Myślę że ani dobra matką ani żoną to ona nie będzie
Oby jak najmniej kobiet dostało prawo jazdy..
@@ŁukaszŁukasz-b3e Zaskoczę Cię, zawsze na kursach jest więcej kobiet niż mężczyzn.
Dlatego to mnie dziwi, potem dziwić się że tyle wypadków itp itd.
Dużo kobiet jeździ lepiej od pseudo mężczyzn 😅
Panie Jacku generalnie okej - czuję się jak w robocie tak swoją drogą bo zajmuje się tym samym 😅
Moje uwagi do wykorzystania:
1. Jak macie dostęp do dużego placu to bym to wykorzystał: niech kursant się rozpędzi do dwójki po linii prostej i niech zrobi nawrót o 180°. To pokaże mu że to auto nie zgaśnie i że nie trzeba używać sprzęgła. Na dzień dobry idzie wyeliminować miłośników wduszenia sprzęgła. pokazać na tym placu że jak wrzucimy dwójkę i puścimy wszystkie pedały to sam pojedzie. mając już taką wiedzę że nie trzeba będzie wduszać sprzęgła do zakrętów. W byłej robocie miałem 3 razy zmniejszy teren i dało to radę zrobić. Ja mam na dzień dobry taki rejon że wkręcam tylko w prawo. Jeżdżą na dwójce. Żeby umieli przyhamować i jednocześnie skręcić. Potem robię taki teren gdzie mogą już do trójki. Potem im karzè skręcać w prawo i wdrażamy redukcję.
2. Pokazać różnicę jak auto działa i nie działa. Czyli pokazać że auto jest na obrotach, nie palą się kontrolki, kierownica działa, hamulec również działa. To eliminuje miłośników kręcenia na odpalonym aucie rozrusznikiem.
3. W jaki sposób nogi mają pracować. Że sprzęgło mogą wdusić z całej siły i że hamulec i gaz działają inaczej. By nie walli od razu w hebel do dechy to dostają wskazówkę na dzień dobry, że to działa jak w rowerze. Że nie trzeba z całej siły. Za pierwszym razem już jest poprawne hamowanie. Przypilnować żeby nogi nie dźwigali w powietrzu i by nogi były po odpowiednim kątem. Wbrew pozorom jest to bardzo ważne - niech Pan przypilnuje na dzień dobry choćby jednego z kursantów to zobaczy Pan efekt na tym placu. Niech też Pan pokaże na swoim sprzęgle jak to wszystko działa, że na początku jak puszczamy to się nic nie dzieje ale w pewnym momencie te auto rusza. Pokazać im takie ćwiczenie, że mają puścić tylko do miejsca gdzie łączy sprzęgło i niech wduszą z powrotem je w podłogę. Wbrew pozorom bardzo to pomaga. W kolejnym etapie niech to zrobią z lekkim gazem. Jeśli jest problem na jedynce bo zrywają to niech to zrobią na dwójce. Wbrew pozorom sprzęgła nie spalą. Nawet ci słabi.
4. Moim zdaniem za dużo jeździcie jak na pierwsze jazdy. Ja bym się skupił bardziej na skrętach w prawo i lewo. Wtedy w kolejnym etapie już będą wiedzieć co się dzieje. Ja wiem że Warszawa i nie ma gdzie jeździć bo drogi macie skomplikowane o dużym natężeniu ruchu ale nie ma co przeładować kursantów na dzień dobry i to na 1 jazdach. Oni i tak na drugi dzień mają zakwasy nawet po moich lightowych jazdach. Średni kursant po 6 godzinach (jeżdżę po 2 godziny)u mnie wie co się z czym je, potrafi chociaż zredukować z trzeciego na drugi bieg i jest świadomy tego co się dzieje. Moja rada taka żeby więcej robić porównań do roweru bo to kursanci ogarniają wtedy szybciej.
Przepraszam że się wpierdzielam Panu w robotę ale jak mogę to staram się pomóc coś w tej orce na ugorze. Niestety jest teraz trudniej z młodymi ludźmi.
@@gres3193 😁 do połowy dałem radę, później wymiąkłem 😅 Dzięki 😅😁😁😁
Dzień dobry mam pytani czy jako 16-sto i pół latek mogę mieć jakieś jazdy samochodem np z panem pytam sie bo te pytanie chodzi mi po głowie od tygodnia z góry dziękuje za odpowiedź
Nie, moim samochodem mogą jeździć tylko 18 latki.
3 miesiące wcześniej przed 18, możesz rozpocząć szkolenie. Wtedy tak
Teraz jedynie B1
Moja pierwsza jazda to traumatyczne przeżycie, dopiero 4 była na luzie, bo instruktor mi się zmienił xD