mi pomaga kiedy idę na plażę a obok mnie foki, wieloryby, itd ciała przeróżne. stroje przeróżne i raptem czuję się ok z tym że wyglądam jak wyglądam. nie pasując do żadnego kanonu idealności z Internetu. trzeba wychodzić by oglądać realnych ludzi w sytuacjach codziennych. a ogolnie to walić to wszystko i cieszyc się życiem :D Nosic co sie chce i jak chce.
Świetna rozmowa 😊 Ig Karoliny jest dla mnie safe space w Internecie, bo wiem, że ani rolka, ani post mnie nie striggeruje, a wręcz przeciwnie- jest tam normalizacja ciała, również podczas treningu, co skłania mnie do wyciszenia tych hejterskich głosów w stosunku do samej siebie, i oczywiście kotki ❤️ W tych czasach jest nam potrzebne jak najwięcej takich ludzi w social mediach ☺️
Mi bardzo pomaga kiedy ide na silownie, a tam trenerki, ktore nie wygaldaja jak modelki z instargra, sa ladne i szczuple , ale nie zachwycajace i nagle sie okazuje ,ze wszyscy jestesmy ludzmi z roznymi cialami :)
Sam zrzuciłem 40kg i lecę dalej. Postanowiłem się tym dzielić z ludźmi i motywować nawzajem do zmian jednak “wyidealizowany” świat instagrama często wpycha mnie w myślenie o tym że jestem niewystarczający aby się uzewnętrzniać. Dodatkowo kocham gotować i sporo spędziłem w kuchniach w różnych restauracjach ale też czuję się nieidealny bo wszędzie idealizuje się treści. Trochę mnie to zablokowało ale ruszam znów. Świat nie jest idealny, warto być soba żeby czuć się dobrze 😊😊
może ludzie oglądają Karolinę, bo mogą poczuć się LEPSZYMI od niej? to tak jak taka mniej atrakcyjna koleżanka, którą ładniejsze dziewczyny zabierają na imprezę, aby nie mieć zagrożenia
Zamiast dążyć do bycia lepszym promuje się bycie bylejakim. Dokładnie jak w tej analogii o brudnej kuchni. Każdy ma czasem bałagan, ale nie pokazujesz go wszystkim dookoła
Karolina mówi o akceptacji siebie, a nie o spoczywaniu na laurach i samozadowoleniu połączonym z wyzbyciem się ambicji i celów. Czyli: każdy ma czasem bałagan, więc nie ukrywaj swojego maniakalnie przed innymi - oni też go mają.
@@wilhelm5924 W dążeniu do lepszej wersji siebie, czasem dochodzi do sytuacji, w której poświęcamy, np. porządek w domu, na rzecz rozwijania innego obszaru naszego życia. Nie chodzi o promocję bycia „bylejakim” i zaniedbywania siebie, a o możliwie prawidziwe przedstawienie rzeczywistości, która często nie jest tak kolorowa jak widzimy w social mediach 😀
mi pomaga kiedy idę na plażę a obok mnie foki, wieloryby, itd ciała przeróżne. stroje przeróżne i raptem czuję się ok z tym że wyglądam jak wyglądam. nie pasując do żadnego kanonu idealności z Internetu. trzeba wychodzić by oglądać realnych ludzi w sytuacjach codziennych. a ogolnie to walić to wszystko i cieszyc się życiem :D Nosic co sie chce i jak chce.
@@kladlat Świetnie, że dostrzegasz różnorodność ciał i zauważasz co działa na Ciebie najlepiej 😀
Świetna rozmowa 😊 Ig Karoliny jest dla mnie safe space w Internecie, bo wiem, że ani rolka, ani post mnie nie striggeruje, a wręcz przeciwnie- jest tam normalizacja ciała, również podczas treningu, co skłania mnie do wyciszenia tych hejterskich głosów w stosunku do samej siebie, i oczywiście kotki ❤️ W tych czasach jest nam potrzebne jak najwięcej takich ludzi w social mediach ☺️
Karoliny zawsze dobrze posłuchać ❤ robi super ważną i potrzebną robote 💪
Nie mogę się przyzwyczaić do słowa gościnia
I dobrze, bo to niepoprawna forma. Prawidłowa forma to GOŚCINI. Jak ma być nowe, to nie będzie prawidłowe :)
Mi bardzo pomaga kiedy ide na silownie, a tam trenerki, ktore nie wygaldaja jak modelki z instargra, sa ladne i szczuple , ale nie zachwycajace i nagle sie okazuje ,ze wszyscy jestesmy ludzmi z roznymi cialami :)
Karolina, Piękny Człowiek❤.
Sam zrzuciłem 40kg i lecę dalej. Postanowiłem się tym dzielić z ludźmi i motywować nawzajem do zmian jednak “wyidealizowany” świat instagrama często wpycha mnie w myślenie o tym że jestem niewystarczający aby się uzewnętrzniać. Dodatkowo kocham gotować i sporo spędziłem w kuchniach w różnych restauracjach ale też czuję się nieidealny bo wszędzie idealizuje się treści. Trochę mnie to zablokowało ale ruszam znów. Świat nie jest idealny, warto być soba żeby czuć się dobrze 😊😊
Bardzo przyjemna rozmowa ❤
@@MartynaM. Dziękujemy i zachęcamy do udostępniania rozmowy swoim bliskim 😍
Jak usłyszałem określenie *gościnia* od razu wyłączam.
Uwielbiam Karolę!
@@blogierka5312 Cieszymy się, że mogliśmy ją gościć w podcaście ❤️
Świetna rozmowa :)
@@malgorzatakwiatkowska9857 Dziękujemy i cieszymy się, że była dla Ciebie wartościowa 😍 Podziel się nią z bliskimi! 😀
może ludzie oglądają Karolinę, bo mogą poczuć się LEPSZYMI od niej? to tak jak taka mniej atrakcyjna koleżanka, którą ładniejsze dziewczyny zabierają na imprezę, aby nie mieć zagrożenia
Zamiast dążyć do bycia lepszym promuje się bycie bylejakim. Dokładnie jak w tej analogii o brudnej kuchni. Każdy ma czasem bałagan, ale nie pokazujesz go wszystkim dookoła
Karolina mówi o akceptacji siebie, a nie o spoczywaniu na laurach i samozadowoleniu połączonym z wyzbyciem się ambicji i celów. Czyli: każdy ma czasem bałagan, więc nie ukrywaj swojego maniakalnie przed innymi - oni też go mają.
@@wilhelm5924 W dążeniu do lepszej wersji siebie, czasem dochodzi do sytuacji, w której poświęcamy, np. porządek w domu, na rzecz rozwijania innego obszaru naszego życia. Nie chodzi o promocję bycia „bylejakim” i zaniedbywania siebie, a o możliwie prawidziwe przedstawienie rzeczywistości, która często nie jest tak kolorowa jak widzimy w social mediach 😀
Instagram nie promuje bycia lepszym, tylko bycie idealnym - to dwa różne zagadnienia.
Gosciem nie goscinia, nie ma takiego slowa.
Skoro użyte, to znaczy, że jest. Na początku nie było żadnego słowa. Na tym polega zmiana i rozwój.