"ŻYJĘ W CIĄGŁYM STRACHU, MAM STANY LĘKOWE" - JAK ŻYJĄ OSOBY ZE STANAMI LĘKOWYMI?

Поділитися
Вставка
  • Опубліковано 17 гру 2024

КОМЕНТАРІ • 364

  • @iza_k8
    @iza_k8 Рік тому +223

    Nerwica lękowa jest często nawet przez lekarzy ale ogólnie przez społeczeństwo zniżana do rangi "złego humoru", zwyczajnych strachów, wystarczy się przestać bać, to takie proste, co Ty wymyślasz! Tymczasem życie z tą chorobą to HORROR. Budzisz się z tętnem w uszach, z falą strachu w jelitach, z walącym sercem. Ledwo otworzysz oczy a już się boisz nie wiesz nawet czego. Cały dzień chodzisz ze ściskiem w głowie, z gulą w gardle, z szumem w uszach, z śniegiem optycznym, z atakami paniki. I nie ma to lekarstwa. Więc takie wywiady są dla mnie nadzieją, temat się rozpowszechnia, ludzie wiedzą więcej, więcej mogą zrozumieć. Mogę puścić to np. rodzicom i powiedzieć: patrz, to istnieje naprawdę i ja tak właśnie mam. Dziękuje. :)

    • @patrycjawalus4501
      @patrycjawalus4501 Рік тому

      Iza_zen masz osobiscie szumy i bicie serca w uszach?

    • @iza_k8
      @iza_k8 Рік тому +9

      @@patrycjawalus4501 Tak... bijące serce w uszach razem z uczuciem płynięcia krwi do głowy potrafi wybudzić mnie nawet ze snu. W dodatku od 5 lat słyszę wysoki szum w prawym uchu - a zaczęłam go słyszeć po czytaniu w necie artykułu o szumach... dlatego wiem, że nerwica. :/

    • @janekjestem845
      @janekjestem845 Рік тому

      Dokładnie a podobno nerwice lękową w naszym społeczeństwie ma nawet 35% obywateli

    • @olisimkaable
      @olisimkaable Рік тому +19

      Nie zycze tego nawet najgorszemu wrogowi!
      Pomimo, że wiesz,że to jest atak paniki i że zdajesz sobie sprawę, że to przyjdzie,że to trwa dosłownie chwile-to to jest najgorsza chwila!
      I powiedzialam sobie ,że nigdy nie powiem na nikogo, że jest "wariatem",bo w pewnym momencie sama się tak czulam i to jest straszne ,że jesteś ograniczona/y przez głowę.STRASZNE!

    • @BarbaraKrupa-s9w
      @BarbaraKrupa-s9w Рік тому +1

      Nerwica ma to do siebie ze lek powoduje ze wmawiamy sobie ze to co maja inni to ja tez mam ale z tym trzeba walczyc i nie poddawac sie lekowi i przy silnym leku trzeba isc do psychiatry bo bez lekow to sie wykonczy człowiek @@iza_k8

  • @tz90prezes20
    @tz90prezes20 Рік тому +120

    Przechodzę przez ten syf od 14 lat, a dziś mam 33.
    Potwierdzam ,te lęki strasznie uprzykrzają życie a nadodatek ciężko się tego pozbyć.
    Leki troche pomagaja ,bez SSRI nie wiem jak bym żył.
    Przez lęki możesz zawalić pracę,relacje z rodziną ,przyjaciółmi .
    Kto przez to nie przeszedł ciezko mu bedzie zrozumieć jakie to cierpienie.

    • @parias4506
      @parias4506 Рік тому +9

      To prawda kto chociaż raz w życiu tego nie doświadczył nie zrozumie pomyślności

    • @krakerstm
      @krakerstm Рік тому +3

      prawda, ja dopiero 20 lat a od dwóch lat ponad jest dramat, jako 15-16 latek już coś tam miałem ale nie na takim poziomie co teraz..

    • @MikeFeatherston0700
      @MikeFeatherston0700 10 місяців тому +1

      zawsze byłem strachliwy ale teraz to tragedia. A leki które biorę na depresję dodatkowo wywoływały w mojej głowie dużo mięsistych koszmarów, więc sam zaczynam z nich rezygnować, i powoli z nich schodzę. Ale mój psychiatra najlepiej by mnie faszerował wszystkim jak leci :/ .

    • @krakerstm
      @krakerstm 10 місяців тому

      @@MikeFeatherston0700 polecam siłownie mi pomogła, bez leków sam mam dziwny sny

    • @asdasd-nu9ig
      @asdasd-nu9ig 9 місяців тому

      oj już nie placzcie dzieci... ja tez mialem to kiedyś i wyszedlem SAM z tego bez zadnych leków i uzalania się nad sobą... po prostu slaba psycha musi się wzmonić a nie stać w miejscu i plakać żeby was ktoś za rączkę ciągnal... zalosne

  • @arturkowalski149
    @arturkowalski149 Рік тому +49

    Miałem swego czasu taki epizod stanów lękowych. Odrealnienie, przypieszone bicia serca, unikanie miejsc zatłoczonych, stania w kolejkach itp itd. Generalnie współczuje wszystkim tym, ktorzy muszą się z tym mierzyć. Mi udało się wrócić do normy ale wiele to mnie kosztowało.

    • @justynaw8870
      @justynaw8870 10 місяців тому +2

      Jak Pan to zrobił?

    • @sylwesterkepinski4096
      @sylwesterkepinski4096 9 місяців тому +1

      Jak pan to zrobił

    • @arturkowalski149
      @arturkowalski149 9 місяців тому +4

      Kupiłem książkę Lęki i Fobia z Uniwersytetu Jagiellońskiego i stosowałem ćwiczenia relaksacyjne w niej zawarte oraz uświadomiłem sobie, że mój problem nie jest odosobniony i nie zwariowałem tylko wielu ludzi się z tym mierzy - dodało mi to otuchy i pozwoliło zbagatelizować niektóre lęki. Trochę zwolniłem wtedy też tempo życia i załatwiłem kilka problematycznych tematów żeby oczyścić głowę. Często stany lękowe są pochodną wzięcia sobie wielu rzeczy na głowę w jednym momencie. Ja co ciekawe dostałem stany lękowe poprzez efekt uboczny leku, który zażywałem i od tego się zaczęło.

    • @olej220
      @olej220 3 місяці тому

      @@arturkowalski149 Ile czasu trwały u Pana te lęki ?

    • @arturkowalski149
      @arturkowalski149 3 місяці тому

      @@olej220 jakoś z rok czasu.

  • @xbertonxberton1341
    @xbertonxberton1341 Рік тому +66

    Czy pamietasz co czuje twoje cialo mózg Ty, gdy spadasz z wysokosci? Gdy prawie miales wypadek? Gdy ktos mialby zaraz zrobić Ci krzywde? To odczuwasz wszystko to z kilkukrotnie zwiekszoną siłą siedząc sobie na kanapie przed telewizorem, bedąc w sklepie, pracy czy spacerując w parku.

    • @MySpacePoisonIvy
      @MySpacePoisonIvy Рік тому +4

      W punkt. Przechodzę to samo. Wytrwałości życzę.

    • @RaZziaN1
      @RaZziaN1 20 днів тому

      To nieprawda. Kazdy czlowiek ten z zaburzeniami i bez inaczej postrzega lęk i bedzie miec inne jego objawy. Np. ja czuje ekscytacje i gorąco a moj brat czuje fizyczny bol i dopoki o tym nie porozmawialismy to bylismy przekonani ze kazdy czuje tak samo...

  • @kartonixs7116
    @kartonixs7116 Рік тому +33

    Dziękuję ci Dymitr i tobie Gosiu też. Wasz wywiad pomógł troszke mojej żonie . Chociaż zadawała mi pytania po co to oglądam. To bardzo ciężki temat . Zarówno dla osob dotkniętych ta chorobą jak i ich najbliższych. Zaczęło się po urodzeniu synka . Żona się bała że zrobi mu krzywdę. Poszła do psychiatry i po 1.5 roku brania tabletek jej przeszło. Zdecydowaliśmy sie na drugie dziecko. I nasza córeczka zmarła zaraz po porodzie 😢 . I chorba wróciła. Wczoraj słuchaliśmy wywiadu . A dzisiaj pierwszy raz od lutego nie slyszalem od żony ze coś jej jest . I sama powiedziała ze dobrze że was słuchałem. Dziękuję raz jeszcze. Pozdrawiam .

  • @basiab1933
    @basiab1933 Рік тому +47

    44 lata żyję w strachu z atakami paniki i depresją lekooporną .
    Doskonale rozumiem p.Gosię.

  • @zacknobody9525
    @zacknobody9525 Рік тому +47

    Jestem facetem, również choruję na stany lękowe i nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że faceci je lepiej znoszą. Objawy są identyczne u kobiet jak i mężczyzn natomiast radzenie sobię z nimi jest kwestią indywidualną i nie zależy od płci. Faceci wcale nie są silniejsi psychicznie tylko tak jak powiedziałaś bardziej ukrywają takie choroby bo myślimy, że oczekuję się od nas właśnie silnej psychiki co często pogarsza problemy natury psychicznej. Fajny wywiad, pozdrawiam z relanium w portfelu 😅

    • @aniapawlik8324
      @aniapawlik8324 Рік тому +3

      Cześć, mi na stany lękowe pomogły leki antydepresyjne i mam pytanie czy próbowałeś tego podejścia?

    • @zacknobody9525
      @zacknobody9525 Рік тому +6

      @@aniapawlik8324 Tak, właśnie biorę Prefaxine (wenlafaxyna). Tłumią lęk ale też odczuwanie radości z życia..

    • @aniapawlik8324
      @aniapawlik8324 Рік тому

      Może dawka jest zła? Ja biorę velaxin 300mg i jest ok- ale trochę trwało ustalenie dawki, ponieważ zaczynałam od 125mg i wtedy też nie czułam się dobrze.@@zacknobody9525

    • @Peres923
      @Peres923 Рік тому +4

      faceci mają zdecydowanie ciężej. trzeba przecież trzymać ramę, nie możesz być postrzegany jak wariat bo wystarczy jeden raz i łatka już zostaje. facet ma sobie radzić, inaczej jest pi*da. stygmatyzacja w przypadku facetów jest znaczenie większa. społecznie w przypadku kobiet jest to bardziej rozumiane i akceptowane. facetów nie otacza się współczuciem, troską, opieką

  • @michalpyszynski3579
    @michalpyszynski3579 Рік тому +10

    Od pół godziny słucham tego wywiadu i mam ciarki. Dokładnie to samo zaczęło się dziać u mnie kilka lat temu po epizodach palpitacji. Nawet po diagnozie że to nic groźnego, dalej przy jakichkolwiek bólach, naciskach czy drętwieniach myślę najgorsze, pojawia się pot, zawroty głowy, i nie mogę sobie tego z psychiki wyrzucić. Gdy wychodzę w miejsce publiczne myślę często czy jest tam np defibrylator. Noszę ze sobą leki na astmę choć przez 28 lat nigdy nie miałem poważnego ataku, ale zawsze myślę że ten jeden raz który zapomnę, ten atak nastąpi. To bardzo wyczerpujący tryb myślenia i wspieram każdego kto przez to przechodzi. Dzięki Dymitr że te rozmowy są tak różnorodne i nie idziesz po prostu w liczby i popularność, ale w tematy z którymi każdy może się utożsamić. Pozdrawiam.

  • @Ang-nk6yz
    @Ang-nk6yz Рік тому +8

    Jezu u mnie „przygoda” ze stanami lękowymi tez zaczęła po oddaniu krwi. To już 2 rok kiedy myśli o zawale czy udarze mnie czasami paraliżują. Już lepiej sobie z nimi radzę ale to między innymi dzięki takim ludziom i takim rozmowom jak wasza! Może głupio to zabrzmi ale pocieszające jest to że „jest nas więcej”. Dużo zdrówka dla wszystkich!

  • @mamusiqueish
    @mamusiqueish Рік тому +65

    Bardzo się cieszę, że temat stanów lękowych nie jest już tematem tabu 😌 znam z autopsji, wielkie dzięki za ten ważny podcast!

  • @bartekski3015
    @bartekski3015 Рік тому +31

    Fajna rozmowa. Sam mam stany lękowe i fobię społeczną dlatego wiem przez co Gosia przechodzi. Pozdrawiam

  • @masztan
    @masztan Рік тому +22

    Omawiany stan lękowy nazywany też jest nerwicą lękową. Wszelakie zaburzenia lękowe są straszne. Przytocze pewną historie czlowieka z ksiazki (nie pamietam juz tytułu). Patrzyl on przez okno z domu i widzial czlowieka na wozku inwalidzkim bez nog. Byl w takim zaburzeniu lekowym, ze bal sie wyjsc z domu. I patrzac na tego czlowieka chcial byc na jego miejscu, bez nóg ale i bez lęku i swobodnie przemieszczać sie po ulicy.
    Tutaj akurat chodzilo o fobie społeczną - to też jedno z zaburzeń lękowych. To pokazuje jak paralizujace są stany lękowe, ktore odbierają człowiekowi funkcjonowanie.

  • @MajaAckerman
    @MajaAckerman Рік тому +19

    Dymitrа miły, spokojny barwa głosu jak u psychologa. Dziękuję Gosii za wywiad. Życzę tej dziewczynie wszystkiego najlepszego w przyszłości. Ten temat był interesujący. Pozdrawiam!

  • @Daniel-n5c6z
    @Daniel-n5c6z Рік тому +13

    Bardzo dobrze że poruszono ten temat, ja choruję od siedmiu lat na nerwicę lękową z symptomami somatycznymi. Na szczęście u mnie się po pięciu latach wyciszyła i od dwóch lat nie biorę tabletek. Najważniejsze to nie bać się iść do psychiatry i powiedzieć faktycznie co i jak. Z lekami jest różnie i nie zawsze pierwsze mogą być trafione, trzeba też uzbroić w cierpliwość kiedy zaczną działać. U mnie dopiero po dwóch tygodniach przyszedł efekt wyzwolenia, a byłem już w stanie takim że sam nie mogłem nigdzie wyjść, bo kręciło mi się w głowie, serce waliło jak głupie, kuło w klatce. U mnie zaczęło się to gdy siedziałem na kanapie i oglądałem komedię... Nagle zaczęło mi się robić ciepło, miałem mrowienie w nogach, potem kłucie w klatce piersiowej, no totalna masakra. Ale najgorsze dla mnie była hiperwentylacja, która prowadzi do wykrzywiania kończyn i możliwe jest stracenie przytomności. Ból przy wykręcaniu kończyn przy ataku paniki jakim jest hiperwentylacja, to nie do opisania. Serio, choroba jest jedną z najgorszych które przeżyłem, a najgorsze jest w tym to, że trzeba samego siebie przekonać że nic Ci nie jest. Ten kto nie przeżył, może nie zrozumieć... Ja sam kiedyś byłem z tych co nie wierzył w takie choroby...
    Wszystkim co to przeżywają życzę dużo szczęścia i zdrówka w pokonaniu tej choroby i wyciszenia jej bym móc żyć bez farmakologii. Ale też nie bójcie się z tym iść do specjalisty i nie odkładajcie tego na później.
    Ps. I nie czytajcie ulotek tabletek tych co dostaniecie od psychiatry, to nie pomaga, a może was odepchnąć od rozpoczęcia leczenia. A nie ma co się oszukiwać farmakologia pomaga szybciej dojść do Siebie.

    • @marekkalinowski770
      @marekkalinowski770 Рік тому +5

      Wow ! U mnie poczatki byly bardzo podobne . Najgorszy byo uczucie zapadania sie , chwilowej utraty przytomnosci , i potworne zawroty glowy , przez ktore nie moglem wychodzic z domu , bo nie bylem w stanie isc prosto , albo przejsc przez ulice .

    • @Ela-dz4bc
      @Ela-dz4bc Рік тому

      ​@@marekkalinowski770m m

  • @tommy7811
    @tommy7811 3 місяці тому +9

    Od dziecka z tym walczę. Zaczęło się w podstawówce i cały czas trwa. Mam 46 lat, a przed pójściem do pracy czuję to samo co czułem 40 lat temu przed pójściem do szkoły. Leki to przytlumiają, ale dalej jestem tym małym strachliwym chłopcem który boi się konsekwencji czynów, oceniania przez innych czy popełniania błędów. Życzę siły.

    • @flowerofthemoment
      @flowerofthemoment 2 місяці тому +1

      Trzymaj się Tommy. Ja mam fobię społeczną od 18 lat a mam 36, żyję na totalnym marginesie. Marne pieniądze z marnej pracy, bezsenność, stany depresyjne, teraz próbuje rzucić alkohol. Jakąś nadzieję pokładam w technikach MBSR, zmianie przekonań i stopniowej ekspozycji. Zobaczymy. Dopóki żyje nie tracę nadziei. Tobie też tego życzę.🫶

  • @bangsbangs2332
    @bangsbangs2332 Рік тому +32

    Żyje z nerwicą lękową już 10 lat pierwsze 2 lata uciekałem w alkohol w narkotyki to był horror gdy trafiłem na odwyk przestałem pić wziołem życie swoje ręce objawy chyba wszystkie już miałem duszności drętwienie nóg,rąk,głowy palpitacje serca bóle brzucha tępe bóle głowy drżenie rąk gula w gardle ataki paniki najgorsze jest to że wszystko jest dobrze a tu nagle atak paniki a czasem jak jestem sam to jest płacz normalny człowiek mnie nie zrozumie tylko ci co mają nerwicę da się z tym żyć ale jest ciężko pozdrawiam nerwicowców nie poddawajcie się ją rzuciłem alkohol papierosy zaczołem uprawiać sport to mi pomogło pozdrawiam walczymy💪💪

    • @monikamikulska6240
      @monikamikulska6240 11 місяців тому +2

      Szacun ja już też wszystko przerabiałam i jedynie sport przynosi jakieś ukojenie

    • @bangsbangs2332
      @bangsbangs2332 11 місяців тому

      @@monikamikulska6240 dziękuję że odpowiedziałaś na ten komentarz i powiem ci jeszcze że przez nerwicę nie zdołałem założyc rodziny ani stworzyć idealnego związku od paru lat mam tą samą pracę a w dodatku doznałem złamania nogi w trzech miejscach i nie mogę biegać z tego powodu a kochałem biegać to trenuje mięśnie i też wolę sam bo tłum ludzi mnie przeraża i na razie wolę być sam bo tylko rujnuje życie kobietom jestem bardzo wrażliwy dużo razy byłem oszukany w życiu przez kolegów byłem bity w dzieciństwie a moja babcia miała nerwicę pewnie genetycznie ale wiadomo że z biegiem czasu i natłoku proplemów w końcu musiało to się pojawić w moim życiu

    • @monikamikulska6240
      @monikamikulska6240 11 місяців тому

      Glowa do góry jeśli nie możesz biegać spróbuj pływać ją nie umiem a wiem że osoby które z jakiś powoda nie mogą chodzić na siłownię chodzą na basen...Może w końcu się odwaze i pójdę się nauczyć 😅
      Glowa do góry

    • @bangsbangs2332
      @bangsbangs2332 11 місяців тому

      @@monikamikulska6240 trzeba spróbować przeciw stawić czoła lękowi wiadomo łatwo się mówi ataki paniki itd ale morze nie umrzemy morze nas ktoś uratuje w razie czego tylko tak go pokonamy co nas nie zabije to nas wzmocni tyle razy się to przerabiało i jakoś jeszcze żyjemy.życze nam obu abyśmy się w końcu odważyli zrobić krok do przodu w sprawach które nas przerażają pozdrawiam

    • @HappyAgnes80
      @HappyAgnes80 7 місяців тому +2

      @@bangsbangs2332Nikt jeszcze od nerwicy i objawów somatycznych nie umarł. Taką kartkę dostałam od psychologa i bardzo mi pomogła

  • @rafal77304
    @rafal77304 Рік тому +20

    Rozumiem Cie w 100 % ponieważ zmagam się z tym.od 15 lat ,jest to bardzo uciążliwe w normalny.m życiu.

  • @ZMilosciDoGier
    @ZMilosciDoGier Рік тому +13

    Bardzo ważny temat! Zdecydowanie najgorszy etap w moim życiu. Strach o zdrowie, analiza każdej reakcji organizmu aż do momentu, w którym zacząłem bać się jakiejkolwiek aktywności fizycznej żeby tylko serce nie biło za szybko bo co jeśli zacznie bić niekontrolowanie szybko?! A to wszystko wzmagały ataki paniki, które pojawiały się w zupełnie losowych momentach. Wyzwalaczem mogło być dosłownie wszystko i potok myśli robił już swoje niszcząc już do końca cały dzień i wzmagając lęk przez następne dni bo przecież to może się powtórzyć. Brzmi abstrakcyjnie ale głowa traktowała to śmiertelnie poważnie. Po wizytach u specjalistów kilku oczywiście bo jeden czy dwóch mogło się mylić dopiero wtedy dowiedziałem się o takiej chorobie a to już był początek drogi do wyjścia. Życzę wszystkim zdrowia i przede wszystkim nie ukrywajcie tego, że macie nerwicę lękową. Łatwiej jest powiedzieć bliskiej osobie słuchaj mam właśnie atak paniki i potrzebuję chwilę posiedzieć czy odpocząć w spokojniejszym miejscu. To giga pomaga! Stay healthy! 👋
    PS. Gosia wspomina o częstej analizie czy karetka zdąży dojechać. W moim przypadku to był główny powód, dla którego nie zdecydowałem się kupić dobrego mieszkania w bardzo dobrej cenie poza miastem tylko po to aby być w wynajętym mieszkaniu w samym centrum "bo w razie co jest blisko". :p

    • @HappyAgnes80
      @HappyAgnes80 7 місяців тому

      Boże skąd ja to znam . Nawet podczas sexu miałam arytmie 😊

  • @magdagrzelka2519
    @magdagrzelka2519 Рік тому +27

    Mam 47 lat i od 3 lat zmagam się z nerwicą lękową z epizodami depresyjnymi. To bardzo ważny wywiad, bo ludzie nie chcą się przyznać do takich stanów, a leczenie bardzo poprawia komfort życia.

    • @wertyuedfgbnjmkiu9123
      @wertyuedfgbnjmkiu9123 Рік тому +4

      Ja się wcale nie dziwię, bo sama jak powiedziałam do "zaufanej" osoby "hej, mam problem taki, taki i taki i myślę, że to może być..." to usłyszałam, że przesadzam, niestety świadomość ludzi wokół nieraz jest żadna i bagatelizuja i wypierają problem...

    • @magdagrzelka2519
      @magdagrzelka2519 Рік тому +4

      @@wertyuedfgbnjmkiu9123 No ja miałam fizyczne objawy. Dreszcze zawroty głowy, uderzenia temperatury. Najpierw zrobiłam wszystkie badania I wyszły idealnie. Dlatego skierowałam się do psychiatry.

    • @KarolinaS-zt1kl
      @KarolinaS-zt1kl Рік тому +1

      Życzę ci jak najlepiej. Trzymaj się!

    • @wertyuedfgbnjmkiu9123
      @wertyuedfgbnjmkiu9123 Рік тому +2

      ​@@magdagrzelka2519 teraz dopiero odkryłam Twój komentarz. U mnie dopiero teraz zaczynają wchodzić fizyczne objawy, ale z psychika już totalnie sobie nie radzę, niby fasadę trzymam, ale najmniejsze niepowodzenie i wewnątrz się sypię... Chciałam kogoś z polecenia, ale na lokalnych grupach nie przechodzą pytania o psychiatrę, więc musze poszukać czegoś sama...

    • @will.from.wrocek7211
      @will.from.wrocek7211 Рік тому +4

      48 lat na karku i prawie dwie dekady w tym syfie ale od 2-3 lat jest lepiej czasami mnie nerwica wytelepie i stany lękowe wracają ale przez tyle lat nauczyłem się z nią żyć ale na poziomie takim, że teraz epizodycznie (trzy, cztery razy w roku odczuwam jej obecność) w miarę normalnie żyję

  • @margosia8248
    @margosia8248 Рік тому +56

    Pamietajmy, że nerwica lękowa to nie jest choroba psychiczna to zaburzenie psychiczne, ale oczywiście potrafi masakrycznie uprzykrzyć życie. To jest choroba emocji, duszy.

    • @elodurielo3638
      @elodurielo3638 Рік тому +3

      Właśnie! :)

    • @parias4506
      @parias4506 Рік тому +7

      Alkoholicy i narkomani na to cierpią to znaczy osoby sięgające po te używki regularnie chorują na to zaburzenie lękowe wiem to z własnego doświadczenia autopsji obecnie jestem na etapie 1- kroku z 12- kroków mam nadzieję, że wyzdrowieje pomyślności. Zgadzam się z tym stwierdzenie, że jest to choroba emocji i duszy.

    • @HappyAgnes80
      @HappyAgnes80 7 місяців тому +1

      @@parias4506 Nie tylko alkoholicy i narkomani . Cierpią na to normalni ludzie którzy mieli ciężkie dzieciństwo

    • @parias4506
      @parias4506 7 місяців тому

      @@HappyAgnes80 Tak dziękuję, że zauważyłaś ponieważ jestem dzieckiem z DDA jak 90 procent, a może więcej tego pięknego kraju pozdrawiam

  • @Mielonyy
    @Mielonyy Рік тому +28

    Od 5 lat sie z tym zmagam, nikomu nie życzę, byl okres w moim zyciu ze doszedlem do momentu gdzie nie moglem sam zostac w domu nawet na 1min, a juz tym bardziej wyjsc nawet na klatke schodowa przed drzwi, planowanie przez dwa dni zeby pojsc do zabki 100m od bloku mojego, zeby kupic cokolwiek do jedznia czy picia, non stop ataki paniki, brak snu przez kilkanaście dni pod rzad, objawy somatyczne ze strony organizmu silne. Jestem od kilku lat na lekach, na terapii i jakos funkcjonuje jesli mozna to tak nazwac. Codzienna walka jest i tak z takim rzeczami jak jazda autem, tramwajem czy spotkaniem sie z kims znajomy to juz nie wspomnę. Nie mozna juz samemu ze soba i tym co sie dzieje w glowie i ciele wytrzymac.
    Baaaardzo duzo by o tym pisac, najgorszemu wrogowi tego nie życzę, bo to zostaje na cale zycie.
    Mozna z tym walczyc i czuc sie duzo duzo lepiej wrócić do siebie ale zostaje to juz przy nas i wraca, to byl najgorszy czas mojego zycia, bylem bliski samobójstwa, nie mialem juz siły na nic, codzienna walka to tragedia.
    Ludzie, ktorzy nie maja z tym problemu czesto nie rozumieja jak mozna az tak sie zle czuc, bo co no masz lęki...
    Dziekuje za to ze zostalo to tu poruszone.

    • @Oliwiamechocka1063
      @Oliwiamechocka1063 11 місяців тому +1

      czy Ty piszesz o mnie?
      przechodziłam to samo, teraz Wenlafaksyna to moja codzienność od 7 lat

    • @BarbaraKrupa-s9w
      @BarbaraKrupa-s9w 4 місяці тому

      Ja cierpie juz 30l na te nerwice i nigdzie nie pojde sama bo gdyby mi sie cos stało a to jest lek ze zemdleje czy umre Pomaga mi P Jezus rozmowa i to ze po smierci jest niebo i On tam jest i przyzwyczajam sie do smierci a pewnie uwolnie sie od leku jak umre i zobacze tamten swiat @@Oliwiamechocka1063

    • @dianawojsaw1896
      @dianawojsaw1896 3 місяці тому +1

      to samo ala biorę Velaxin

    • @anias2406
      @anias2406 3 місяці тому +1

      Przechodze przez to samo...

    • @wiolak2958
      @wiolak2958 9 днів тому +1

      Choruję na to od dziecka, a mam 48 lat. Ta choroba odbiera człowiekowi wszystko.

  • @kimj.1166
    @kimj.1166 Рік тому +17

    Oj znam ten temat. Tez borykałam się z atakami paniki i hipochondria, wzywałam pogotowie bo myślałam ze mam zawał i wielokrotnie jeździłam na pogotowie bojąc się czy przeżyję mimo tego że nic mi nie było. Wszystko niestety siedzi w głowie. Mi pomógł związek z lekarzem 😅 Najlepsze „ lekarstwo”. Po kilku latach gdy nasłuchałam się o prawdziwych ludzkich tragediach i chorobach zrozumiałam ze moje siedzą w głowie, tylko i wyłącznie. Nadal robię bardzo regularne badania i bywają momenty ze zaczynam googlowac symptomy i „sama się diagnozować”ale już dużo rzadziej. Nie miałam pojęcia ze aż tyle ludzi się z tym boryka.

    • @kacjupec652
      @kacjupec652 4 місяці тому +1

      Ja juz od jakiegoś czasu zrozumiałam żeby nie bać aie bólu ze strony ciala bo w moim przypadku jakiekolwiek boleści to nerwobóle, są codziennie, nie wiem od dzieciństwa jak to jest gdy cie nic nie boli, głowa sobie radzi dość dobrze ale organizm jest wykończony. Wmawiam sobie ze to tylko nerwobóle i wtedy nie mam ataków pani aż takich.

  • @kaori91
    @kaori91 Рік тому +17

    Odwracanie uwagi to akurat miecz obosieczny. Może doprowadzić do tego co ja miałam - bałam się samych swoich objawów, że dostanę atak paniki itd. Bałam się bać. Bałam się wyjść z domu samej, bo mogłabym dostać atak i nikt by mi nie pomógł, tylko potraktował jak wariatkę. Wg mojej terapeutki lepiej jest trwać w lęku, by mózg mógł się na niego znieczulać. Odwracając uwagę utrzymujemy przekonanie, że lęk jest zagrażający.

    • @swiatwedugleku
      @swiatwedugleku Рік тому +4

      Dodatkowo może pojawić się odrealnienie jeśli odwracamy uwagę. Ja tak mialam

    • @Oliwiamechocka1063
      @Oliwiamechocka1063 11 місяців тому +1

      miałaś lęk przed lękiem... to już koszmar nie życie.. ja 1000 razy dziennie chciałam wzywać karetkę bo umierałam tyle samo razy

  • @kosciukmagda9883
    @kosciukmagda9883 Рік тому +13

    Świetny odcinek, jak zawsze. Może warto poruszyć temat kompulsywnego objadania- pomijany podczas klasyfikacji zaburzeń odżywiania.

  • @Marcel_Kliszewski
    @Marcel_Kliszewski Рік тому +15

    Bardzo ciekawie się słuchało tej rozmowy. Gosia jest bardzo fajną osobą, która dzielnie sobie poradziła z tymi stanami lękowymi. Mam nadzieję, że w końcu pokonasz w pełni te stany i będziesz cieszyć się normalnie życiem. Pozdrawiam. ❤😃

  • @robertbadyga8271
    @robertbadyga8271 11 місяців тому +3

    Dziękuję za ten odcinek, bardzo dobrz rozumiem Pania Gosię sam przez tą przechodze i dokładnie wszytko wygląda to tak jak u Pani, pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego.

  • @misjaapollo8997
    @misjaapollo8997 Рік тому +9

    Uwielbiam twój format, uwielbiam twoje podejście do gości oraz pełen profesjonalizm . Ze zniecierpliwieniem oczekuje nowych odcinków ❤

  • @TheKurdi47
    @TheKurdi47 Рік тому +3

    Bardzo dobra rozmowa. Dziękuję za nią. Bardzo inteligentni osoby. Sam zmagam się ze zdiagnozowaną silną depresją i lękami. Powiem Wam tyle...to jest horror który trwa już kilka lat. Pozadrawiam Was serdecznie. Adam

    • @Mallinna4825
      @Mallinna4825 4 місяці тому

      Ja mam to samo,to jest piekło i wielkie cierpienie

  • @alicjawojtya3122
    @alicjawojtya3122 Рік тому +16

    Stan lękowy to uczucie napięcia i niepokoju...to nie choroba, bo lęk jest emocją...a atak paniki to taki wybuch nagromadzonego stresu i napiecia pod postacia roznych objawow somatycznych jak palpitacje serca,dusznosc,strach,chec ucieczki itp...mozna z tym zyc,tylko trzeba sobie poukladac w glowie to co sie z nami dzieje i to zaakceptowac...łatwe to nie jest,ale jest mozliwe

    • @HappyAgnes80
      @HappyAgnes80 7 місяців тому

      Wyleczyłam się z nerwicy lękowej a była okropna

    • @RaZziaN1
      @RaZziaN1 23 дні тому

      @@HappyAgnes80 szkoda ze nie piszesz jak, pomoglabys wielu osobom, byc moze..

  • @juliacauch692
    @juliacauch692 Рік тому +15

    Świetny odcinek, propozycja na jeden z kolejnych - podcast z osobą posiadającą osobowość mnogą (Dysocjacyjne zaburzenia osobowości). Nie potrafiłam znaleźć ani jednej rozmowy na ten temat po polsku z osobą tym dotkniętą. Nie znam nikogo, jednak warto byłoby poszerzyć wiedze społeczeństwa w tym temacie.

  • @ukryta_kaczucha
    @ukryta_kaczucha Рік тому +5

    super wywiad i super, że zaczyna rozmawiać się o takich sprawach. czekam na kolejne wywiady

  • @nova_morning_star
    @nova_morning_star Рік тому +32

    Nerwica w moim wypadku. 6 długich lat męczyłam się z tym cholerstwem. Przepłakałam noce bo "zawał", bo "chore serce" i nikt nie pomoże.
    Nikt mnie nie rozumiał i to potęgowało moje "choroby". Oczywiście internet przeszukany został w każdą stronę, objawy się "potwierdzały" - szaleństwo, które było błędnym kołem.
    Światełko w tunelu pojawiło się gdy odkryłam, że rano, zaraz po przebudzeniu jest normalnie i zaczęłam zastanawiać się skąd to się wzięło i co sprawia, że chwilami jest "normlanie".
    Postanowiłam sobie pomóc i udałam się do psychologa na jedną wizytę - Pani psycholog wysłuchała mnie i wprowadziła w stan relaksu i absolutnie nic mi się nie działo. I to było piękne.
    Wizyta ta sprawiła, że moje myśli skierowały się w stronę medytacji. Dzięki temu rozpoczęłam regularnie medytować, oczyszczać głowę z głupich, zbędnych myśli, nauczyłam się relaksować i nie przejmować "chorobami" i innymi głupotami.
    Z każdym dniem symptomy różnych chorób ustępowały, ja zaakceptowałam śmierć (przyjęłam to jako coś naturalnego) i ostatecznie wygrałam.
    Dziś jestem WOLNA i szczęśliwa!
    Wiem co czujecie i wierzę, że Wam też się uda z tego wyjść!

    • @marcinadamczyk16
      @marcinadamczyk16 Рік тому +1

      Dokładnie. Pierwsze 30minut po przebudzeniu były jedynym fragmentem doby, w którym czułem się wyśmienicie zrelaksowany. Dochodziło do absurdalnych sytuacji, ze od razu po przebudzeniu lapałem za hantle i robiłem szybki 20minutowy trening bo wiedziałem, że potem nie dam rady. Najważniejsze moim zdaniem zrobić sobie podstawowe badania. Krew i jakieś ekg i przypominać sobie ze jesteśmy zdrowi a nawet jak umrzemy to trudno. Pogodzenie się ze śmiercią jest kluczem.

    • @ulaulla8304
      @ulaulla8304 3 місяці тому

      Tragedia. Stek szkodliwych bzdur.! Że niby modlitwa lepsza od farmakoterapii?
      Szok!

    • @romaneq10
      @romaneq10 Місяць тому

      @@ulaulla8304potwierdzam. Wyszedłem z nerwicy bez farmakologii. Wyjścia są dwa. Można wziąć swoje zdrowie we własne ręce i pracować nad nim dzień w dzień co jest przynajmniej na początku trudne a po czasie to już rutyna. Opcja druga branie leków. Ja wybrałem opcję pierwszą i problemu nie mam.

    • @beatabea1
      @beatabea1 27 днів тому +2

      Dobry trop. Te lęki to są traumy zafundowane nam przez toksycznych rodziców.
      Terapia psychologiczna zorientowana na pracę z wewnętrznym dzieckiem jest remedium na wiele takich diagnoz.
      Ale o tym cisza, bo na lekach się zarabia.

  • @tesszioka6466
    @tesszioka6466 6 місяців тому +11

    Ja mam ciężką nerwice lękową somatyczna. To jakiś koszmar. Nie wiem skąd ten lęk. Nie reaguje na bóle jakiekolwiek, nie wmawiam sobie chorób. Nawet bóle w klatce piersiowej olewam a jednak nadal ten lęk trwa we mnie i nie chce odpuścić. Otwieram co rano oczy i już się źle czuje. I tak całe dnie. Ta choroba to koszmar. Musiałam zrezygnować z pracy mimo że bardzo chce pracować to nie daje rady. Zastanawia mnie to ze alkoholik ma rentę a my z tym okropnym zaburzeniem musimy się martwić że nie dajemy rady w pracy. Wykupujemy stale drogie leki i żadnej pomocy od państwa.

  • @jadwiga_mon
    @jadwiga_mon Рік тому +10

    Znam problem, obecnie pod kontrolą, tabletkę zawsze mam przy sobie, w razie potrzeby odgryzam kawałeczek i dlatego nie zasypiam. Byłam w kościele, dopadł mnie atak, modlitwa nie pomogła, wyszłam na nogach jak z waty, odgryzam kawałek leku i szybko do domu, na szczęście było blisko.

  • @martam3850
    @martam3850 Рік тому +11

    Niestety też przeżyłam najgorszy czas, bałam się wychodzić z domu, zawsze w zasięgu wzroku musiałam mieć innych ludzi żeby mi pomogli. Nie było mowy żebym poszła sama na spacer do lasu. Co jesli nikt mnie tam nie zobaczy i nie pomoże? Trzeba dbać o głowę myśli i wewnętrzny spokój. Zrezygnować z relacji które są dla nas toksyczne. Przytulam mocno ❤️

  • @paulina_h5963
    @paulina_h5963 Рік тому +15

    Również się z tym zmagam i w momencie kiedy zaczęłam brać leki nie zdawałam sobie sprawy, że mogę się czuć tak bardzo "normalnie"

    • @izabelab5769
      @izabelab5769 Рік тому +3

      Ja tak samo. A bardzo zwlekałam przed wizytą u specjalisty i myślę że wiele osób też tak robi.

    • @tomekszymczak9823
      @tomekszymczak9823 Рік тому +1

      ​@@izabelab5769do jakiego specjalisty trzeba się zgłosić? Do psychologa czy od razu do psychiatry? Nie mogę już ze sobą wytrzymać.

    • @izabelab5769
      @izabelab5769 Рік тому +3

      @@tomekszymczak9823 do psychiatry i jednocześnie do psychoterapeuty. Leki pomagają zwalczyć objawy, a terapia przyczyny problemu. Życzę zdrowia i proszę być wobec siebie cierpliwym i wyrozumiałym ❤️

    • @tomekszymczak9823
      @tomekszymczak9823 Рік тому

      @@izabelab5769 Dziękuję, pozdrawiam.

    • @ToTeżPrzeminie
      @ToTeżPrzeminie 10 місяців тому

      ​@@izabelab5769💓

  • @annabober3494
    @annabober3494 Рік тому +1

    Jak zawsze na wysokim poziomie. THANKS !

  • @tomasznowak8926
    @tomasznowak8926 Рік тому +1

    Bardzo fajnie ze Dymitr jest realnie ciekawy tego co czuje rozmówczyni. Nie dziwie się bo jak się nie ma stanów lękowych to ciężko jest to zrozumieć. Ale szacun dla Dymitra za sposób rozmowy :)

  • @malgorzatakoska3741
    @malgorzatakoska3741 Рік тому +3

    Ba,bardzo dobry temat wywiadu. Dziękuję

  • @welinka3
    @welinka3 Рік тому +11

    Ciężko jest takiej osobie bo nie może normalnie funkcjonować,jeśli ciągle myśli,że umrze,nie może czerpać radości z życia,przygnębiona praktycznie cały czas.

  • @barbarakies2120
    @barbarakies2120 Рік тому +11

    Zaburzenia lękowe mam od dzieciństwa. Niestety żaden lekarz nie umiał tego zdjagnozować, najpierw były bóle żołądka, badania, lekarz, przeszło samo, choroby skóry, to samo, następnie migreny, kilka lat, samo przeszło. Ataki paniki, wysokie ciśnienie, puls, strach przed wyjściem z domu. Jestem mega dumna z siebie, mam na tą chwilę to opanowane, bez leków. Nie ma jednak nic na stałe, pracuję nad sobą cały czas.

    • @grigorijiks2303
      @grigorijiks2303 6 місяців тому

      gratulacje a miała Pani bole miesni?

    • @barbarakies2120
      @barbarakies2120 6 місяців тому

      @@grigorijiks2303 czy konkretnie mięśni? Raczej nie ale generalnie bóle wędrujące w ciele, coś przestawało boleć, to gdzie indziej zaczynało. Wystarczyło nieraz, jak jeszcze miałam wiarę w moc lekarzy, że poszłam do lekarza, wypisał mi receptę i już nie musiałam wykupować jej, bo dolegliwość znikała

    • @grigorijiks2303
      @grigorijiks2303 6 місяців тому +1

      @@barbarakies2120 aha, kurcze skomplikowane to działanie mózgu, a działanie psychotropów jeszcze bardziej...

  • @Betula_pendula
    @Betula_pendula 3 місяці тому +3

    Bardzo ciezko to zrozumiec kiedy sie tych stanow nie doswiadczylo... Kiedys mialam ciagle stany lekowe z atakami paniki wynikajace z bardzo stresowej sytuacji prywatnej i powiem tylko ze to jakas masakra. Zycie staje sie ciezkie, kladziesz sie spac z niepokojem, spisz, rano otwierasz oczy i juz czujesz ten lęk... Kiedy juz przyjdzie to na dlugo nie puszcza... Strasznie to meczace.

  • @OpuszczoneTajemnice2023
    @OpuszczoneTajemnice2023 Рік тому +5

    Witam serdecznie . Chciałam parę słów dodać od siebie , a mianowicie :
    Dymitr - paraliż senny , to nie choroba . Raczej duże skupisko w naszym pomieszczeniu energi ( nie do końca pozytywnej , dobrej). Wpływa na nas podczas snu. Wiele razy takie stany miewałam.
    Stany lękowe miałam w czasie pandemi , a zdrowie troszkę się posypało ( czego lekarze nie potrafili zdjagnozować ) a to potęgowało stres. Miałam odwrotnie niż Gosia . Panixznie bałam się wzywać pogotowie , bo co będzie jak mnie zarażą ( umrę jak jeszcze covid dojdzie ). Dusznosci byly takie , że na balkon w zimę w mrozie wychodziłam w nocy by się ogarnąć .
    Lęki mineły gdy w końcu ustalono co mi dolega i lepiej zaczełam się czuć.
    Chodź nie wiem czy znów się nie pojawią, gdy przyjdzie chwila w której to zabraknie kolejnego podcastu , bo wszystkie już obejrzałam i trzeba będzie czekać 😅do snu właczam i ogladam 😉😉👍
    Gosiu - skoro nie bardzo Ci do wiary w Boga , czy myśl o tym , że życie ma się jedno , polecam książkę " Wędrówka Dusz" troszkę też o reinkarnacji ( ciało to jedno, dusza to drugie) . Życie po śmierci jest oczywiscie , bo sama zavrałam się za badanie zjawisk paranormalnych i muszę powiedzieć , że ku mojemu zaskoczeniu wokół nas toczy się życie nie widzialne , ale często slyszalne i wyczuwalne. Polecam zajrzeć na mój kanał . Pozdrawiam łapka w górę i dziękuję , za świetny materiał , jak i Gosi za odwagę.

    • @samsungdrei
      @samsungdrei 11 місяців тому

      Paraliż senny to błąd systemu nerwowego. Na szczęscie odwracalny.

    • @OpuszczoneTajemnice2023
      @OpuszczoneTajemnice2023 11 місяців тому

      @@samsungdrei Możliwe , ale na własnym doświadczeniu tego niemilego stanu dochodzą koszmary jakby atak obcej energii . Potwierdza to wielu ludzi , którzy tego doświadczyli . Nie wiem , być może są różne rodzaje paraliżu. Pozdrawiam .

    • @justynaw8870
      @justynaw8870 10 місяців тому

      ​@OpuszczoneTajemnice2023 mój paraliż senny wyglądał tak, że ktoś jakby się na mnie położył i mnie dusił, do tego mówił coś czego nie rozumiałam. Koszmar! Miałam to kiedyś jako dziecko i pamiętam, że prosiłam Boga aby to się skończyło bo więcej już nie dam rady. Od tamtej pory przez 20 lat nie pamiętałam ani jednego snu. Aż do teraz, kiedy to wróciło...

    • @OpuszczoneTajemnice2023
      @OpuszczoneTajemnice2023 10 місяців тому

      @@justynaw8870 okropne strasznie takie duszenie i jeszcze słyszeć coś 🙈to już jak mara nocna .

    • @beatas227
      @beatas227 5 місяців тому +2

      Paraliż senny to atak złego duchaa fizyczny na człowieka.

  • @9444mysza
    @9444mysza Рік тому +12

    Zaburzenia lękowe to coś strasznego... Nikomu nie życzę to jest nie do opisania uczucie zmagam się od 10 roku życia

  • @tobiasz201
    @tobiasz201 Рік тому +7

    Nerwica lękowa i ataki paniki nie są choroba to pierwsza sprawa, drugą to że jest ogromna ilość ludzi w około którzy są zaburzeni bo to jest zaburzenie, w pracy, w śród znajomych i nawet sąsiadów. Jest ogromne forum na FB i stron które zrzeszają ludzi zaburzonych, jak i na YT mamy bardzo dużo filmów jak sobie radzić , słynny Hewad który był też osoba zaburzona a teraz po ukończeniu studiów psychologicznych wyciąga ludzi a jego darmowa terapia z wielogodzinnymi filmami są właśnie na YT. Problem jest ogromny !

    • @tobiasz201
      @tobiasz201 Рік тому

      youtube.com/@stowarzyszeniepsychologicz8932?si=RmYJFdwNYOM6OBa_

    • @tobiasz201
      @tobiasz201 Рік тому

      Tutaj znajdziecie darmową pomoc !!!

    • @krzysztofskora4929
      @krzysztofskora4929 10 місяців тому

      Co Jezus? Dziękuję wolę inna literaturę i inne historyjki.

  • @olajeziorska5648
    @olajeziorska5648 Рік тому +2

    Skarżysko współczuje i wspiera kochana !

  • @magdalenawarzecha889
    @magdalenawarzecha889 Рік тому +10

    Ciekawy temat z chęcią obejrzę

  • @AnetaCzupajlo
    @AnetaCzupajlo Рік тому +7

    Pani Gosiu, nerwica lękowa to nie choroba psychiczna to zaburzenie emocji, tylko i wyłącznie.
    Z lękiem się nie walczy, bo to nie dziki zwierz. Lęk trzeba zaakceptować, bo to jedyna droga do pozbycia się go.
    Kiedy odczuwamy lęk to nie odwracamy uwagi od niego tylko go akceptujemy i włączamy pozytywne myślenie. Dla przykładu, kiedy mózg podpowiada Pani, że właśnie ma Pani zawał, proszę to sobie racjonalizować, np. uświadamiając sobie, że ból w klatce to wynik skumulowanych emocji /lęku, bo serce jest zdrowe (o ile była Pani i kardiologa i to potwierdził).
    Oddychać trzeba przeponą, czyli do brzucha i tylko głębokie wdechy, bo płytkie doprowadzają do lęku i kołatania serca. Oddychamy w następujący sposób : Wdychamy powietrze nosem, odliczając do trzech, zatrzymujemy licząc do pięciu i wypuszczamy ustami, licząc do ośmiu. To metoda 3-5-8.
    Na fb jest mnóstwo grup o tematyce nerwicy lękowej. Ja polecam grupę Wolni od lęku, bo jest ns niej mnóstwo cennych informacji i pomocy.
    Za żadne skarby nie diagnozujemy się w Google, bo to najgorsze co może zrobić sobie nerwicowiec.
    Polecam KONIECZNIE, terapię w nurcie behawioralno-poznawczym, bo tylko dzięki temu nurtowi nauczy się Pani łagodzić lęk i w konsekwencji wyeliminuje go Pani z życia.
    Jeśli miałaby Pani ochotę porozmawiać o stanach lękowych to zapraszam do kontaktu na maila aneta.ryba0@op.pl. Jestem weteranką nerwicy lękowej. Mam ją 20 lat i w końcu przez ostatnie lata nauczyłam się go pokonywać i oswajać.
    Serdecznie pozdrawiam 🙂

    • @kasiajones8212
      @kasiajones8212 2 місяці тому

      Dziękuję:) Pani komentarz mi pomógł ❤

  • @AnnaAnna-qd7sy
    @AnnaAnna-qd7sy Рік тому +5

    Bardzo sie utozsamiam z tą dziewczyną, u mnie czynnikiem, ktory wyzwolil cala lawine zarowno nerwicy i depresji byla nagal śmierć mojej mamy, na moich rekach w zasadzie... zmagam sie od 9 lat, przeszlam kilka terapii i nauczylam sie z tym zyc. Zaakceptowalam to, mimo, ze czasem mi ciezko, po prostu wiem, ze nawet jesli bede cale zycie sie zmagac z lękiem to dam rade, jest to czesc mnie. Moze to nie do konca dobre podejscie, ale inaczej juz dawno bym sie poddala.

  • @beatagyuutuuuyfugykopphgj0401
    @beatagyuutuuuyfugykopphgj0401 Рік тому +2

    Bardzo dobry wywiad ❤

  • @monikamikulska6240
    @monikamikulska6240 11 місяців тому +1

    Dzieki za ten material

  • @karolinaszczymanska2448
    @karolinaszczymanska2448 Рік тому +3

    U mnie zaczęło się po zapaleniu marihuany ponad 15 lat temu. Pierwszy atak leku był straszny, myslalam że umieram. Po dzień dzisiejszy mam ataki, ale nauczyłam się z nimi żyć, no i tłumaczę sobie że to znowu atak i nic mi się nie stanie, wcześniej kończyło się to wizytą na SOR. Leki przez jakiś czas brałam z grupy antydepresantòw no i one pomogły, te ataki są dużo słabsze i rzadziej. Życzę wszystkim tu obecnym chorym jak najwięcej spokojnych dni,a tym zdrowym oby nigdy nie doświadczyli tego stanu.

    • @madmax5228
      @madmax5228 Рік тому

      tez mam po dragach niesty :( tylko nie potrafie sobie z tym poradzic niesty bo trwa to juz z byt dlugo.mialem jakies przeblyski ze bylo lepiej ale wracalo przez dlugi czas nie wiedzialem co mi jest od akiegos czasu wiem dopiero ze to nerwica. radzisz sobie bez lekow ???

  • @martakar194
    @martakar194 Рік тому +6

    Ja choruje neurologicznie onkologicznie pulmonologiczne miałam w sumie 12 operacji raz serducho mi stanęlo na stole operacyjnym. Ja mam lęk że zamiast umrzeć będę roślina jakiś syndrom zatrzaśnięcia czy tego typu rzeczy. Wolałabym już umrzeć niż leżeć do stu lat mieć świadomość wszystkiego co się dzieje a nie móc nawet mrugać oczami 😳

    • @ToTeżPrzeminie
      @ToTeżPrzeminie 10 місяців тому +2

      O masakra wyobraziłem to sobie, najgorsza rzecz chyba.

  • @janinakiczynska3722
    @janinakiczynska3722 4 місяці тому +3

    Ja przez dlugie lata mialam nerwice lekowa ,przez trzy miesiace bralam elenium troche pomoglo ,najlepszym wyleczeniem byla zmiana srodowiska ,zmienilam miejsce zamieszkania i prace i wszystkie dolegliwosci minely ,usunelam przyczyny chroby i po chorobie, czasem przyczyna. Nerwicy sa traumy z dziecinstwa , ktore trzeba przepracowac , bywa ze bywaja nawroty nerwicy ale tez jest tego przyczyna ,,,usunac przyczne i czlowiek zdrowieje. ,,,,,,

  • @MajaPolskaa
    @MajaPolskaa Рік тому +31

    Coraz więcej ludzi na to cierpi

    • @misjaapollo8997
      @misjaapollo8997 Рік тому +2

      To tez kwestia świadomości . Jesteśmy coraz bardziej świadomi pewnych zachowań i reakcji stąd też wysoka zauważalność różnych chorób i zaburzeń psychicznych

  • @kucharskaola
    @kucharskaola Рік тому +3

    Wczoraj dowiedziałam się, że mam nerwicę lękową. Z jednej strony poczułam ulgę, że nie wariuję, że mój ciągły strach jest wywołany właśnie tą chorobą. Z drugiej strony mój strach od wczoraj jest bardziej natężony i boję się niezrozumienia i porzucenia przez społeczeństwo (chodzi mi najbardziej o najbliższych, że będą myśleli, że zwariowałam).

  • @monikaszklarska9448
    @monikaszklarska9448 8 місяців тому

    Zostałam zdiagnozowana... Jeju jaka ulga 😊
    Dzięki ❤

  • @agatas8612
    @agatas8612 Рік тому +2

    Fajnie by było porozmawiać z osobą, która choruje lub chorowała kiedyś na depresję

  • @dawidow4252
    @dawidow4252 9 місяців тому +1

    Bardzo współczuję tej pani sam z tym walczyłem bardzo długo .Nabawiłem się tego trochę na własne życzenie przez narkotyki i alkohol bo wylądowałem w szpitalu i się zaczęło.Pierwsze co zrobiłem to odstawiłem całkowicie wszystkie używki(łącznie z kawą)drugie to trening siłowy 3 razy w tygodniu oraz zakup motocykla przy którym grzebałem żeby zająć sobie czas i myśli,zdrowa dieta.Jednak najważniejsza jest samoświadomość.Udało sie bez lekarzy jednak wszystkich zachęcam aby udać sie do specjalisty

  • @millie7999
    @millie7999 2 місяці тому +1

    Niestety, również się z tym zmagam. Zaczęło się od toksycznej relacji w której byłam. Ze zdrowej osoby zmieniłam się w kobietę, która drżała ze strachu, czy dobrze postawiła kubek i czy zaraz nie będzie awantury. Zero stabilności, codzienne nerwy co on powie, czy będzie zły, czy mnie upokorzy, czy może nie będzie się do mnie odzywał. Kiedy miał dobry humor, to było w porządku. Kiedy miał zły humor, to nie było dobrej odpowiedzi dla niego. Cokolwiek bym nie powiedziała, cokolwiek nie zrobiła - wychodziłam na tym najgorzej. Dziś po trzech latach nadal potrafię się bać, tak po prostu. Wstaję rano i się boję. Boję się coś robić, bo boję się, że zrobię to źle. Potrafi siedząc spokojnie na kanapie i pijąc herbatę nagle mieć flashback z tego, jak mnie traktował, i całe moje ciało się spina czekając na ból. To okropne uczucie, choć leki pomagają.

  • @mirabelka256
    @mirabelka256 10 днів тому +1

    Niestety psychiatrzy przepisują tylko antydepresanty na stany lękowe które działają po 2 lub 4 tygodniach .Leczyłam się na to i dziękuję bardzo potrzebuję leku który działa na lęki od razu.

  • @krystynaxyz4858
    @krystynaxyz4858 Рік тому +2

    Mam koleżankę ,która miała bardzo silne stany lękowe które trwały dość długo ,latami.Teraz zupełnie ich nie ma.Nie wiem jak się tego pozbyła.Np.wsamolocie siniała i sztywniała a kazda osoba która wstała z miejsca mogła przeważyc samolot i spadnie.Były różne inne powody paniki.Jakoś to przezwyciężyła i od lat zwiedza świat i inne kontynenty odwiedza.Chęć podróży była silniejsza .Pokonała to!!!

  • @jacekwawrzyniak6169
    @jacekwawrzyniak6169 6 місяців тому +2

    Może jakiś podcast z osobą ,która potrafi ,,wyleczyć,, z takich stanów lękowych… metodami niekonwencjonalnymi..
    Dzięki za film👍🏻

  • @edytazielinska5303
    @edytazielinska5303 2 місяці тому

    Bardzo dobry wywiad. ❤

  • @janekjestem845
    @janekjestem845 Рік тому

    Świetna rozmowa: pani super opowiada o tym problemie

  • @kwiatek1337
    @kwiatek1337 8 місяців тому +3

    Lęku nabawilam sie w domu rodzinnym przez to co sie dzialo przez 20 lat , moje cale cialo jest pospinane lekarze mylili z depresja bo mam paralizujacy lęk przez co nie wstawalam z lozka . Obecnie mam 70 symptomow . Leki nie pomagaja zyje juz 15 lat z lękiem uogolnionym. Najgorsze sa symptomy nie da sie tego przejsc, na chwile ustapi i znowu wraca . Mialam proby s bo nie dawalam sobie rady . Pracuje na pol etapu rozwalilo mi to zycie. Moje cialo jest zniszczone co chwile choruje bo cialo jest w ciaglym lęku. To tak jakbyscie mieli sie rozbic w samolocie w takim stanie jestem 24/7 . Mozg jest przerazony przez co daje bole . Horror

    • @grigorijiks2303
      @grigorijiks2303 6 місяців тому

      wspolczuje trzymaj sie. może sprobuj jakichś leków.

    • @beatabea1
      @beatabea1 27 днів тому

      Proszę szukać pomocy psychologicznej w nurcie pracy z traumami z dzieciństwa!

  • @kamilatopolska2748
    @kamilatopolska2748 Рік тому +2

    Chorowałam rok , zwalczyłam ale zawsze jak nadchodzą cięższe sytuacje życiowe to w mniejszym stopniu nawraca 🥹

  • @AlicjaSolibieda
    @AlicjaSolibieda 11 місяців тому +1

    Mam to samo ,tylko antydepresanty i psychoterapia mi pomogły ❤

  • @Damiano873
    @Damiano873 23 дні тому

    Kto nie przeszedł zaburzeń albo choroby psychicznej ten cięzko ma zrozumiec osobe które to dotyka. Trzymajmy sie razem🙂 bedzie nam lepiej🙂

  • @kerim663
    @kerim663 Рік тому +2

    Wiele lat temu miałem lęk przed nowotworem a dzisiaj boję się długiego źycia . Tamten lęk był niczym w porównaniu do obecnego .Starość jest straszna ..Żyjemy w świecie który jest nam obcy i wrogi .Naszego świata w którym czuliśmy się dobrze już nie

    • @Somexvxcx
      @Somexvxcx 7 місяців тому

      Ja miałam strach przed nowotworem w sumie od kiedy pamiętam. 4 lata temu usłyszałam diagnozę chłoniaka, nie wiem jak, ale byłam tak spokojna i opanowana jak by ktoś mi powiedział, że mam grypę, lekarze się dziwili, bo nie wiedzieli co mają mi powiedzieć, bo zazwyczaj pocieszają ludzi po diagnozie a po mnie to spłynęło. Mieszkam w UK i na początku myśleli, że może mam problem ze zrozumieniem po angielsku co to oznacza, bo moja reakcja była dziwna. 2 lata po terapii, doszły inne choroby i nagle depresja i stany lękowe. Nie bałam się słysząc diagnozę, a boję się teraz jak jestem w remisji🤷

    • @roksawrzesnia
      @roksawrzesnia 5 місяців тому

      Nie bój się. Mam na codziennie odczynienia z osobą 90 plus i uwierz jest zdrowa, samodzielna i dowcipna. Oprócz małej demencji nic jej nie dolega. Nawet ma wciąż ochotę na miłość ❤
      Zmienia się nasze ciało, ale my wciąż jesteśmy młodzi mentalnie.

  • @TrolekAmatorek
    @TrolekAmatorek Рік тому +3

    Ja mam/miałem[bo już jest o 75% lepiej] coś co zdiagnozowano mi jako "Zaburzenia somatyzacyjne z somatyzacją". Wychodzisz sobie na dwór/wychodzisz z domu dalej niz kilkaset metrów i od razu: ból brzucha, biegunka, skurcze mięśni żołądka, burczenie w brzuchu. Masakra. Lęku jako takiego nie czułem, ale coś widocznie wewnętrznie na psychę siadło.

    • @czuowiekjanszczur4538
      @czuowiekjanszczur4538 Рік тому

      mam podobnie ale u mnie jest problem z przelykaniem sliny (wrecz dlawienie sie) i dezorientacja.. im wieksze zaludnienie wokol mniej tym silniejsze reakcje.. rowniez uciekalem w alkohol, a po nim 1000% gorzej bywalo.. powodzenia

  • @michaoleskow4913
    @michaoleskow4913 Рік тому

    Super podkast , szkoda ,że tak ludzie bagatelizują tą chorobę, trzymaj się Gosiu

  • @magorzataciukfq.v.caowska2670
    @magorzataciukfq.v.caowska2670 27 днів тому

    Witam zmagam się z nerwicą lękową już pare lat objawy były lekkie aż do teraz paraliżują moje ciało zawroty są nie do opakowania strach ucisk w uszach non stop ból brzucha blokada na jedzenie bo czuję strach uczucie czy nie umrę.

  • @jacekkolodziej5184
    @jacekkolodziej5184 Місяць тому +1

    Prowadzący dołożył do pieca, gdy powiedział, że "może warto mieć wyje...ne a będzie Ci dane" - równie dobrze może próbować wywiesić pranie patrząc się na pralkę.... Od razu widać, że totalny brak zrozumienia powagi omawianego zaburzenia...

  • @MajaPolskaa
    @MajaPolskaa Рік тому +4

    Przepraszam za może głupie pytanie. Ale jakie leki na receptę najlepiej działają na ataki paniki. Chodzi mi o nazwy. Dziękuję

    • @9444mysza
      @9444mysza Рік тому +3

      Lekarz dobiera odpowiednie leki znając dany przypadek

    • @margosia8248
      @margosia8248 Рік тому +1

      Chwilowo benzodiazepiny np Afobam

    • @MajaPolskaa
      @MajaPolskaa Рік тому

      @@margosia8248 Dziękuję

    • @kabombazielona3907
      @kabombazielona3907 Рік тому +1

      Ja biorę antydepresant o nazwie depralin. Ataki paniki się skończyły.

    • @cheerfuldriver2695
      @cheerfuldriver2695 Рік тому

      ​@@margosia8248Pewnie, a najlepiej od razu amfa lub heroina choć to i tak to samo co benzo tylko gorzej dostępne

  • @N1SZCZYC13L
    @N1SZCZYC13L Рік тому +7

    W 44 min powiedziałeś, że ludzie borykający się z lękami sięgają po różnego rodzaju ANTYDEPRESANTY, np. ALKOHOL - od razu należy zauważyć, że to straszna ignorancja, bo alkohol to silny DEPRESANT i to jest naprawdę okropna pomyłka.

    • @ToTeżPrzeminie
      @ToTeżPrzeminie 10 місяців тому

      Antydepresant w momencie haju, a depresant np. dnia następnego i w kolejnych. Przynajmniej u mnie.

    • @Somexvxcx
      @Somexvxcx 7 місяців тому +1

      Tak! Alkohol jest bardzo mylący, bo chwilę po zażyciu działa rozluźniająco i antydepresyjnie, a jak już zchodzi to działa depresyjnie.

    • @N1SZCZYC13L
      @N1SZCZYC13L 7 місяців тому

      @@ToTeżPrzeminie Nie na tym polega działanie antydepresantu. Alkohol nie leczy depresji, a jedynie odurza przez pewien czas.

  • @milenarostek9402
    @milenarostek9402 2 місяці тому

    Zaburzenia lękowe to znany mi temat. Organizm cały czas broni się przed czymś, czego nie ma, chociaż twoja głowa mówi że jest. Ciężko opisać to słowami, bo to ty czujesz jakbyś umierał gdy wszyscy na około siedzą i nic nie podejrzewają. Do końca życia czekają mnie końskie dawki leków psychotropowych, bo inaczej sama się wykańczam.

  • @katarzynagrabosz2709
    @katarzynagrabosz2709 2 місяці тому

    ❤ Stany lękowe są czymś okropnym ! Nie można się realizować , nie można podchodzić do żadnych wyzwań bez lęku i projekcji tego co może się stać . Opipramol jest błogosławieństwem!

  • @tomekborowski2249
    @tomekborowski2249 3 місяці тому +2

    Mam tez lęnki i panik niewiem co robic z tym ❤❤❤❤❤ jak z tym walczyc

  • @swiatwedugleku
    @swiatwedugleku Рік тому +3

    Walczę ze stanami lękowymi, które się pogłębiły po tym jak byłam w sekcie. Wyszłam z niej ale jeszcze walczę ze stanami lękowymi.

    • @AnetaCzupajlo
      @AnetaCzupajlo Рік тому +3

      To przestań walczyć a w zamian zaakceptuj go, a gwarantuję Ci, że zapomnisz co to lęk.

  • @MateuszMateusz-u1x
    @MateuszMateusz-u1x 9 днів тому

    Witam was14 lat sie z tym mecze, zero współczucia, zero zrozumienia, zero wszystkiego....... Co mam robic najchętniej to mam jedną myśl co zrobie.........😏to wszystko zrujnowało mi zycie.......... Lata młodości i teraz.😢

  • @Maganiusz
    @Maganiusz 2 місяці тому

    Borykam się z lękiem od wczesnych lat 90-tych, właściwie całe moje życie. Choruję na dystymię i nerwicę z fobią społeczną. Na przestrzeni ostatnich ośmiu-dziewięciu lat lęk przygasł i prawie całkiem zniknął za sprawą licznych psychoterapii jakie odbyłem oraz leków z grupy SSRI.

  • @MajaPolskaa
    @MajaPolskaa Рік тому +4

    Dziękuję

  • @dzigit4680
    @dzigit4680 Рік тому +1

    Objawy po pobraniu krwi mogly byc zwiazane ze spadkuem cukru, magnezu lub wapnia

  • @Natalia-ky5ep
    @Natalia-ky5ep Місяць тому

    Z mojego punktu widzenia wyglada to troche inaczej. Czasami czujesz paralizujacy strach nie dokoncza wynikajacy z jakis okreslonych powodow np choroba, smierc. Jak powiedzialas w wywiadzie budzisz sie z nim: podczas snu nie myslisz o tym czego sie boisz a mimo to odczuwasz strach po przebudzeniu. Z wywiadu wynikalo to troche jakby stany lekowe byly olbrzymia hipochondria, jednak ja uwazam ze przyczyna bardziej jest przewlekly stres czy zaburzenia hormonow a strach jest rezultatem. Moje stany lekowe powrocily po 10 latach.

  • @AnnaAnnaGG
    @AnnaAnnaGG 5 місяців тому +6

    Najgorszy koszmar, nerwica lękowa, lęk wolnopłynący non stop....3 lata to trwało.....teraz troszeczkę lepiej ale nauczyłam się z nią żyć.....nikt, absolutnie nikt nie jest w stanie zrozumieć gdy nie doświadczył..nikt

  • @dorotadoris8942
    @dorotadoris8942 Рік тому

    To dziwne, że jadąc na ten wyiad rozmówczyni nie myslala, ze boi sie wywiadu, jakby przeprojektowywala powody. Szacunek za odwagę w uniezależnianiu sie od leków..

  • @Natalia-fr5pd
    @Natalia-fr5pd 7 місяців тому

    Od bardzo dawna cierpię z powodu lęku. Prawda jest taka, że "zdrowemu" człowiekowi czyli mężowi, żonie, rodzicowi, dziecku nie da się wytłumaczyć jak się czujesz, jeżeli oni sami nie doświadczyli tego potwornego uczucia zagrożenia życia. Bo do tego to się sprowadza. Mózg mówi Ci: zaraz zginiesz albo ktoś z Twoich bliskich zginie. I cały czas to czujesz pod różnymi postaciami. Albo strach że dziecko zaraz się uderzy w głowę i umrze, albo że wypadnie z balkonu, albo że go szerszeń użądli, albo że ty sam zginiesz w wypadku, albo że mąż cię zostawi i zabierze dzieci i tego nie przeżyjesz, albo że ... I tak cały czas. Uruchamiasz się nieświadomie i świadomie wyhamowujesz. I to zabiera tyle energii którą inni ludzie poświęcają na pracę, plany, marzenia, podróże. A ty wegetujesz. Aktualnie mam wrażenie że przez chorobę stracę pracę. Ciężko z tym...

  • @visumtrade
    @visumtrade 5 місяців тому

    Ja mialem identycznie.Wiec zaczalem myslec ze jak umrę to mnie nie będzie,wtedy nie ma sie czym stresować, więc nie ma powodu obawy przed śmiercią....

  • @malgorzatazapala7311
    @malgorzatazapala7311 Рік тому

    Ja mam coś podobnego, a wręcz identyczne myśli ale nie wobec mnie ale mojego męża i się boje ze ja nie dałabym sobie rady mu pomóc, albo że znajdę się w miejscu w którym ciężko zadzwonić po pomóc albo za daleko jest szpital. To coś okropnego

  • @1617Anusia
    @1617Anusia Місяць тому

    3 lata w terapii, rok brania leków, kto nie ma ataków paniki i zaburzeń lękowych ten nigdy nie zrozumie co czuje ta dana osoba. U mnie jest to przez PTSD ale są różne tego przyczyny niestety i to nie jest lenistwo czy zły humor to ciągłe myślenie i robienie sobie scenariuszy na dany temat

    • @sylwialipinska2152
      @sylwialipinska2152 Місяць тому

      Pomogła terapia?

    • @1617Anusia
      @1617Anusia Місяць тому

      ​@@sylwialipinska2152Nadal jestem w terapii, jest dużo lepiej. Dużo pomagają mi też leki od psychiatry. Wiesz jeśli myślisz o takiej pomocy to pokazujesz swoją siłę. Powodzenia życzę 😌

    • @sylwialipinska2152
      @sylwialipinska2152 Місяць тому

      @@1617Anusia ja też mam stwierdzony PTSD, lęk zaczął się po jednym konkretnym zdarzeniu, mimo że oprócz tego cierpię na chorobę przewlekla, więc lęk towarzyszy mi od zawsze, niestety teraz dosłownie wchodzi mi na plecy i ponowne środki pani mi choć mniejsze niż zaraz po tym zdrarzeniu Próbowałam.lekow przez chwilę i niestetu to nie dla mnie, choć w wielkim dołku mnie uratowały . Teraz chce spróbować terapii Ale szukam odpowiedniej osoby.

    • @sylwialipinska2152
      @sylwialipinska2152 Місяць тому

      @@1617Anusia znasz takie stowarzyszenie zaburzeni odburzeni? Warto wejść, znają się na rzeczy.

  • @ritaritula1572
    @ritaritula1572 Місяць тому

    Czy można dostać na to stopień niepełnosprawności? Jakie prace się wykonuje?

    • @funemanka8523
      @funemanka8523 Місяць тому

      Po 8 latach leczenia zaburzeń depresyjno-lękowych dali mi stopień lekki - na pół roku. Bo przecież po 8 latach bezskutecznego leczenia nagle w 6 miesięcy cudownie ozdrowieję, no nie? 😂
      Praca - miałam staże i w publ. administracji, i w oddziale administracji u prywaciarza. Nie poradziłam sobie + mobbing. Potem siedziałam na skanerze w oursourcingu usług pocztowych i tam było ok, dopóki nie odkryłam, że szef mnie okrada. Skończyłam na zmywaku mimo wyższego wykształcenia.

  • @bogusiabrzeski4729
    @bogusiabrzeski4729 Рік тому +2

    Malgosia jestes bardzo dzielna Kochama wszyscy umrzec musiny wszyscy umrzec musimy tylko niewiemy kiedy I to jest bardzo dobre Kochana. Odaj losowi starai sie nie myslec Mysle ze jak byla wierzonca to bylo by ci Lerzei 😮Szukai prawdziwego Boga I prawdziei religi Bog poma zycze ci duzo duzo Blogoslawienstwa BORZEGO

  • @andrzejgadzinski140
    @andrzejgadzinski140 Рік тому

    Czy czas tzw. pandemii wzmagał lęk przed śmiercią czy lęk ten tyczy się wyłącznie określonych przyczyn typu zawał, wylew czy zatrzymanie krążenia?

  • @Moo0nika
    @Moo0nika Рік тому +3

    Oj z tym, że mężczyźni są silniejsi psychicznie to bym się nie zgodziła. Natomiast to, że nie poszliby do lekarza - to gorzej dla nich. To wada, nie zaleta. Ukrywanie objawów i nie leczenie ich tylko szkodzi. Nie bez powodu to więcej mężczyzn umiera z powodu depresji. Sięganie po pomoc to siła.

    • @ernestpomeran9194
      @ernestpomeran9194 Рік тому

      Skoro sięganie po pomoc jest dowodem na siłę to już wiem dlaczego w szpitalach psychiatrycznych lawinowo rośnie liczba chorych facetek.

  • @MAGGYVLEMINCKX
    @MAGGYVLEMINCKX 4 місяці тому +1

    A ja mialam takie ataki paniki ,ze dostalam zawalu.Wlasnie chyba ze stresu.

  • @yanos5608
    @yanos5608 5 місяців тому +1

    To nie jest choroba to jest zaburzenie lękowe. Sam się obecnie z tym zmagam włącznie ze stanami depresyjno lękowymi. I nie jest to choroba psychiczna tylko zaburzenie .

  • @ania_vloguje
    @ania_vloguje Рік тому +2

    Mam to samo od kilku lat, ciężki temat

  • @moomfas
    @moomfas 9 місяців тому +1

    Nie obejrzalem jeszcze calego ale nikt jej nie powiedzial ze to ze wzgledu na brak problemow i bodźców? Ogolnie jak ma sie za latwo i nudno w życiu to takie stany moga sie pojawiać. Mozg sie nudzi i moze wymyslac problemy. Leki to troche pojscie na skróty moim zdaniem

    • @Natalia-fr5pd
      @Natalia-fr5pd 7 місяців тому

      No ciekawe że zaczyna się przeważnie tragedią w rodzinie. Taka nudna ta tragedia, dziecko mi zmarło, ojciec się powiesił- powiedział nikt... Nie wiesz a mówisz. Z jakiegoś powodu układ nerwowy musiał zostać złapany w pułapkę wiecznego pobudzenia.podpowiem przemęczenie stresem.

  • @paulinaboczkowska1558
    @paulinaboczkowska1558 5 місяців тому +1

    Też to przechodzę nie jesteś sama.